Polski system polityczny, Powrot Olszewskiego, Powrót Olszewskiego


Powrót Olszewskiego

Pierwszy ruch po ogłoszeniu wyników wyborów parlamentarnych (27 X 1991r) należał do Wałęsy. Trzy z czterech wariantów, które przedstawił zakładały objęcie stanowiska przez niego samego. Liczył na pomoc części kierownictwa UD, która miała zastąpić PC w „prezydenckim zaprzęgu”. Po licznych rozmowach odbytych z Mazowieckim, Kaczyńskim i Tuskiem Wałęsa zrezygnował z projektu i zaczął lansować zmienioną wersję. Premierem miał zostać Bielecki opierający się na postsolidarnościowej koalicji, której rdzeń stanowiłyby sojusz KLD, UD i PC. Pomysł podobał się liberałom, UD ale odrzucił go Kaczyński, który na stanowisku premiera widział Olszewskiego. Skłoniło to Wałęsę do riposty, jej narzędziem stał się Geremek któremu 8 listopada 1991 r Wałęsa powierzył misję tworzenia rządu. 12 listopada doszło do konfliktu między Kaczyńskim a Wałęsą( Kaczyński odmówił poparcia dla Geremka, argumentując że stworzy on kolejny rząd kontynuacji). Po kilku dniach bezowocnych rozmów Geremek zrezygnował ze stanowiska.

Siła Kaczyńskiego skutecznie blokującego działania Wałęsy, wiązała się z izolacją SLD i UD, czyli dwóch największych ugrupowań w sejmie. Postkomuniści byli konsekwentnie ignorowani przez pozostałe siły polityczne, natomiast UD płaciła w dalszym ciągu cenę za rolę, jaką jej przywódcy odegrali w „wojnie na górze”. Eliminacja SLD i UD stwarzała szansę dla liderów mniejszych partii. 5 listopada rozpoczęły się rozmowy przedstawicieli PC, KLD, ZChN i KPN (tzw. Czwórka) 13 listopada przyłączyło się PL dając początek tzw. Piątce, która 14 listopada wysunęła kandydaturę Jana Olszewskiego na szefa rzadu (Kaczyński uważał, że tylko Olszewski zdobędzie poparcie). Wałęsa miał nadzieję, że Piątka rozpadnie się podczas wyboru marszałków Sejmu i Senatu, ale 25 listopada marszałkiem Sejmu został przywódca ZChN Wiesław Chrzanowski. Zgodnie z polityką izolowania SLD i UD stanowisko wicemarszałków objęli”: Andrzej Kern (PC), Dariusz Wójcik (KPN), Józef Zych (PSL), Jacek Kurczewki (KLD), i Henryk Bąk (PL). Przedstawiciele UD objęli stanowiska przewodniczących komisji sejmowych (Geremek-sprawy zagraniczne, J. Latyński-polityka społeczna) podczas gdy posłowie SLD nie otrzymali ani jednego. Wicemarszałkami Senatu zostali: A. Grześkowiak (PC), Józef Ślisz (PL), Andrzej Czapski (KLD). 5 listopada Bielecki złożył rezygnacje, Wałęsa zaapelował aby jej nie przyjęto dopiero 5 grudnia prezydent pozornie ustąpił i desygnował Olszewskiego. Wałęsa liczył, że Olszewski nie zdoła sformować rządu. Scenariusz był bliski spełnienia, jako że szewski nie potrafił znaleźć wspólnego języka z liberałami i konfederatami, poza tym nie był On zdolny do kompromisu, co doprowadziło do destrukcji Piątki 12 XII 1991r. koalicje opuścił KLD ( spory na tle programu gospodarczego) a w dwa dni później KLD ( okazało się , że Moczulski nie otrzyma funkcji ministra obrony). 16 grudnia po rozmowie z L. Wałęsą Olszewski postanowił zrezygnować ze stanowiska, ale dymisja została odrzucona przez Sejm 18 grudnia.23 grudnia powołany został rząd w składzie zaproponowanym przez Olszewskiego. Tworzyli go:

Wojciech Włodarczyk (PC) —szef URM

Jan Parys (bezp.) -MON

Krzysztof Skubiszewski (bezp.) -MSZ

Karol Lutkowski (bezp.) -minister finansów

Antoni Macierewicz (ZChN) -MSW

Gabriel Janowski (PL) -rolnictwo

Zbigniew Dyka (ZChN) -sprawiedliwość

Marian Miśkiewicz (bezp.) -zdrowie

Jerzy Kropiwnicki (ZChN) -praca i polityka socjalna

Jerzy Eysymont (PC) -Centralny Urząd Planowania

Andrzej Stelmachowski (bezp.) -edukacja

Artur Balazs (PL) - minister bez teki

Wcześniej na stanowisko szefa URM przewidziano Sławomira Siwka, Olszewski to zmienił, co spotkało się ze sprzeciwem J. Kaczyńskiego i doprowadziło do konfliktu.

Ekipa Olszewskiego rozpoczęła urzędowanie od surowej krytyki polityki gospodarczej poprzednich dwóch rządów.

-- premier krytykował działalność Balcerowicza i odrzucał odziedziczone po nim plany ekonomiczne.

-- 15. II ogłoszono „Założenia polityki społeczno gospodarczej na 1992 rok” które, odchodziły nieco od programu Balcerowicza ( co zaowocowało dymisja Karola Lutkowskiego, ale nie lansowały też radykalnego odejścia od kursu antyinflacyjnego.

-- zamierzano wprowadzić ulgi podatkowe dla inwestorów, nowy system procentowania w rolnictwie i budownictwie, złagodzić mechanizm popiwku, oddłużyc firmy eksportujące.

-- nie udało się rządowi przeprowadzić powszechnej prywatyzacji.

-- rząd, dążył do obrony polskiego interesu narodowego ( a 28 maja podpisał umowę o sprzedaży FSM Fiatowi, czyniąc z włoskiej firmy monopolistę w produkcji samochodów małolitrażowych)

-- 5 marca kandydatka Lecha Wałęsy Hanna Gronkiewicz Waltz objęla wakujące od lata 1991 r stanowisko prezesa NBP.

13 stycznia 1992 r „Solidarność” zorganizowała strajk ostrzegawczy w odpowiedzi na podwyżki cen nośników energii ( o których zdecydował de facto rząd Kieleckiego). W tym samym czasie rozgłos zdobyła „Samoobrona” Andrzeja Leppera, okupująca przez 2 tygodnie gmach Ministerstwa Rolnictwa ( rolnicy zaciągnęli kredyty, których nie byli w stanie spłacić). Pasywność premiera wykorzystał Wałęsa, który spotkał się z Lepperem obiecał. Porozumienie przewidywało wstrzymanie odsetek karnych i uruchomienie tanich kredytów. Lepper natomiast zrewanżował się dołączeniem do porozumienia komunikatu o konieczności odwołania Olszewskiego.

Dokonanie przełomu w polityce gospodarczej okazało się nie możliwe, nieco inaczej wyglądała sprawa przełomu politycznego, czyli osłabienia sił postkomunistycznych rozliczenia okresu PRL. 1 lutego Sejm przyjął uchwałę o uznaniu stanu wojennego za nielegalny.

Próby rozszerzenia koalicji

Przez prawie cały okres istnienia rządu Olszewskiego trwały negocjacje nad poszerzeniem koalicji. 11 marca po odrzuceniu przez Sejm „Założeń polityki społeczno gospodarczej na 1992r” Olszewski zaproponował oficjalnie UD udział w rządzie.

12 marca przywódcy 7 popierających rząd partii (PC, ZChN, PSL, PSL „Solidarność”, PL, ChD, PChD) upoważniły premiera do negocjacji o rozszerzeniu koalicji. 15 marca UD upoważniła T. Mazowieckiego do rozmów z premierem.

2 kwietnia odbyło się spotkanie tzw. Dziesiątki ( czyli przedstawicieli Siódemki i małej koalicji—UD, KLD, PPG).

W połowie kwietnia tempo rozmów uległo osłabieniu, ostatecznie rozmowy z mała koalicją zostały zerwane 22 kwietnia, a przesądziła o tym postawa premiera, który odmówił dokonania zmian w MON, MSZ, URM. Premier dla równowagi spotykał się również z Moczulskim (KPN) dając do zrozumienia, że KPN stanowi alternatywę dla małej koalicji.

Konflikt rządu z prezydentem

Konflikty dotyczyły trzech sfer, w których przecinały się kompetencje prezydenta i rządu, a więc obrony narodowej, spraw wewnętrznych i polityki zagranicznej. Pierwszym ogniskiem zapalnym stało się MON, gdzie minister Jan Parys chciał dokonać radykalnej rewolucji kadrowej i programowej. 31 XII 1991r przeniósł w stan spoczynku wiceadmirała Piotra Kołodziejczyka. W jego obronie wystąpił Lech Wałęsa. W lutym z MON odeszli Onyszkiewicz i Komorowski, a ich miejsce zajęli R. Szeremietiew i Radosław Sikorki (29lat). Ostatnia nominacja została skrytykowana i pogorszyła pozycje Parysa.

W kwietniu minister Parys wygłosił przemówienie w którym zarzucił polityką tajne spotkania z oficerami. Wg ministra obrony politycy obiecywali wojskowym awanse za poparcie wojska dla rozgrywek politycznych. 18 maja Jan Parys podał się do dymisji, a tymczasowym kierownikiem MON został Szeremietiew.

Polityka zagraniczna

Rząd Olszewskiego podkreślał konieczność zbliżenia Polski do NATO ( 11-13 marca wizyta sekretarza generalnego Paktu Manfreda Kornera, 13-16 kwietnia podróż premiera Olszewskiego do USA). Równocześnie kontynuowano politykę zbliżenia z Ukrainą, zapoczątkowaną szybkim uznaniem jej niepodległości w grudniu 1991 r. W maju, 1992 r podpisano traktat o dobrym sąsiedztwie współpracy z prezydentem Ukrainy Leonidem Krawczukiem. Zwlekano natomiast mianowaniem ambasadora polskiego w Kijowie. MSZ miało również opory przed zbliżeniem Ukrainy do Trójkąta Wyszechradzkiego.

13 I podpisano w Wilnie deklarację o przyjaznych stosunkach polsko-litewskich.

Prezydent Wałęsa akceptował prozachodnią politykę rządu, co nie przeszkadzało mu zaskakiwać premiera i ministrów nie przygotowanymi inicjatywami. Najgłośniejszą stała się propozycja utworzenia NATO-bis i EWG-bis, z którą wystąpił w trakcie odbytej na przełomie marca i kwietnia podróży do Niemiec.

Minister Skubiszewski zmuszony został rozesłać noty do polskich placówek zagranicznych wyjaśnieniem.

Początek 1992 r przyniósł pogorszenie się stosunków polsko-rosyjskich, Rosjanie zmniejszyli o połowę dostawy gazu.

5 maja, na forum Rady Ministrów, w trakcie dyskusji nad projektem towarzyszącego traktatowi protokołu o wycofaniu wojsk rosyjskich z Polski, zgłoszone zostały uwagi dotyczące ujęcia w nim spraw majątkowych. Wałęsa zdecydował się wykorzystać tą sprawę do obalenia rządu Olszewskiego. Ivo Byczewski( odpowiedzialny za sprawy polsko-rosyjskie, działał na rzecz Wałęsy) miał tak skonstruować umowę, aby na części obiektów wybudowanych w Polsce przez ZSRR stworzyć wspólne przedsiębiorstwa polsko-rosyjskie. Rozwiązanie nieracjonalne, ponieważ ułatwiałoby stronie rosyjskiej penetrację wywiadowczą oraz symboliczne utrwalenie wpływów. Za projekt tej umowy miał być odpowiedzialny Olszewski, który zdecydowanie ją odrzucił. Doszło do spotkania premiera z Wałęsą, na którym panowie doszli do porozumienia, że umowa musi zmienić założenia. Oficjalnie jednak rzecznik Wałęsy przekazał, że umowa jest już skonstruowana, natomiast Wałęsa dodał ze w starym kształcie jest ona nie do przyjęcia, ale jeżeli rząd chce to może ją przyjąć. Czyli Wałęsa przedstawił ta wersję umowy która umożliwiała penetrację służb rosyjskich, co wywołało kolejny sprzeciw Olszewskiego. Wałęsa wyjechał do Moskwy formalnie z drukiem umowy niekorzystnym dla Polski, Olszewski zareagował wysyłając szyfrogram z oficjalnym sprzeciwem rządu polskiego. Wałęsa jednak jechał z dobrą umową, a po powrocie wykorzystał cała ta sytuacje poddając krytyce cała politykę zagraniczną rządu Olszewskiego.

Akcja lustracyjna

26 maja po powrocie z Moskwy Wałęsa wystosował pismo do marszałka Sejmu Chrzanowskiego Chrzanowskiego, w którym poinformował, że wycofuje swoje poparcie dla rządu.

28 maja Janusz Korwin-Mikke (UPR) zaproponował na forum Sejmu przyjęcie uchwały o przeprowadzeniu lustracji osób zajmujących wysokie stanowiska państwowe. Korwin-Mikke twierdził, że to jego inicjatywa, ale przeciwnicy rządu dopatrywali się jednak w wystąpieniu przywódcy UPR inspiracji ministra Macierewicza, który od kilku miesięcy prowadził w MSW przygotowanie do takiej operacji. Wniosek Korwina-Mikke został przyjęty.

Uchwała Sejmu z 28 maja stała w sprzeczności z konstytucją, co z resztą orzekł 19 VI 1992 r. Trybunał Konstytucyjny.

--całkowity brak procedury odwoławczej, czynił z ministra spraw wew. Sędziego, od którego wyroku nie było apelacji.

--brak nadzoru nad sposobem dokonania lustracji w MSW

29 maja Jan Rokita złożył marszałkowi Sejmu wniosek o udzielenie rządowi, Olszewskiego wotum nieufności. 2 czerwca odbyły się rozmowy reprezentantów koalicji rządowej z kierownictwem KPN. Moczulski zażądał funkcji wicepremiera i teki ministra obrony. Wśród postulatów programowych najtrudniejszy dotyczył budżetu ( KPN chciał budżetu otwartego ). Rozmowy zdominowane przez dyskusję na temat sposobu rozumienia pojęcia „budżet otwarty” zakończyły się fiaskiem. 4 czerwca Macierewicz wręczył przewodniczącym wszystkich klubów parlamentarnych koperty zawierające w sumie 64 nazwiska współpracowników SB i UB. Drugą listę na której znalazły się nazwiska Lecha Wałęsy i Wiesława Chrzanowskiego , minister spraw wewnętrznych wręczył prezydentowi, marszałkom Sejmu i Senatu. Wałęsa wysłał pismo z wyjaśnieniem do premiera, w wkrótce potem skierował pismo do Sejmu, w którym zwrócił się o odwołanie Jana Olszewskiego ze stanowiska przewodniczącego RM.

Rząd Olszewskiego upadł (4/5 VI 1992r.) , ponieważ był rządem mniejszościowym, a jego premier okazał się nie zdolny do poszerzenia wspierającej go koalicji. W istocie jego los został przesadzony już przed przejęciem przez Sejm uchwały lustracyjnej, a odwołanie było tylko kwestią czasu.

Prasa rozpisywała się na temat domniemanych przygotowań ekipy Olszewskiego do zamachu stanu. Dowodami miały być relacja posła Słomki z ministrem Szeremietiewem oraz rzekome wydanie przez szefa UOP Piotra Naimskiego poleceń postawienia w stan gotowości bojowej Nadwiślańskich Jednostek MSW. W listopadzie 1992 r. sejmowa Komisja Administracji i Spraw Wewnętrznych uznała, że nie wydano rozkazu wprowadzenia stanu gotowości w NJ MSW.

Pierwszy rząd Waldemara Pawlaka

Atmosfera ogromnego napięcia politycznego ułatwiła Wałęsie wylansowanie Waldemara Pawlaka na premiera. Był to wówczas kandydat optymalny: początkujący polityk, stwarzał nadzieję na pełną dyspozycyjność. Dla przywódców ugrupowań go popierających najważniejsze było usunięcie ze stanowiska znienawidzonego Olszewskiego. Był to, więc wybór negatywny.

5 czerwca 1992 r. za kandydaturą Pawlaka na premiera głosowało w Sejmie 261 posłów z : UD, KLD, PPG, KPN, SLD, PSL i „Solidarności Pracy”. Pawlak zaraz po elekcji mianował kierowników MSW (Andrzej Milczanowski), MON (Janusz Onyszkiewicz) i URM (Aleksander Łuczak). Zdymisjonował także Zbigniewa Romaszewskiego i przywrócił na stanowisko prezesa Radiokomitetu Janusza Zaorskiego.

Podstawę rządu początkowo stanowić miał sojusz „małej koalicji” (UD, KLD i PPG) z PSL i KPN. Zbudowanie porozumienia w takim kształcie byłoby najkorzystniejsze dla Pawlaka, który skłonny był pójść nawet na daleko idące ustępstwa, aby tylko doprowadzić do porozumienia między Mazowieckim i Moczulskim. Symbolem stała się korekta budżetu. 13 czerwca uczestnicy rozmów wydali oświadczenie o osiągnięciu porozumienia co do spraw programowych ale nie uzgodniono podstaw spójnego programu polityki gospodarczej. Różnic między KPN a małą koalicją było z resztą więcej: budżet, polityka pieniężna, prywatyzacja, kursy walut. Wpływ na niepowodzenie negocjacji miało też wrogie wobec Pawlaka stanowisko „Solidarności”, PC i ZChN, oznaczające, że jego rząd mógłby powstać tylko przy poparciu SLD, co dla KPN było nie do przyjęcia.

Jednocześnie Wałęsa sondował w rozmowach z Pawlakiem możliwość stworzenia rządu prezydenckiego, w którym lider PSL stałby na czele gabinetu złożonego z kierowników ministerstw w randze sekretarzy stanu. Pawlak był jednak zbyt ostrożny by zdecydować sie na taki - sprzeczny z konstytucją - wariant.

Rozmowy z małą koalicją ugrzęzły na kwestiach personalnych gdyż Pawlak nie godził się na Jana Krzysztofa Bieleckiego w randze wicepremiera. Zamiast Bieleckiego, PSL zaproponował ludowca Bogdana Łukasiewicza. Doprowadziło to do impasu w rozmowach, który umocniło uformowanie się konkurencyjnej koalicji (tzw. Piątki), złożonej z ugrupowań popierających wcześniej Olszewskiego (ZChN, PC, PL, SLCh i PChD). W nocy z 30 czerwca na 1 lipca mała koalicja zadecydowała o rezygnacji z udziału w rządzie Pawlaka.

Pawlak zwrócił się z wnioskiem o dymisję do prezydenta, a Wałęsa oświadczył że nie zamierza go odwoływać.

3 lipca Wałęsa bezskutecznie próbował zmusić małą koalicję do zaakceptowania nowej wersji składu rządu. Równocześnie doszło do rozmów przywódców małej koalicji z reprezentantami Piątki na temat powołania nowego premiera oraz rządu.

Pawlak, mimo silnego wsparcia Wałęsy nie zdołał stworzyć rządu. Jednak ta porażka w dłuższej perspektywie okazała się zbawienna zarówno dla niego jak i dla całego PSL-u.

Rząd Hanny Suchockiej

Do rozmów między przedstawicielami małej koalicji oraz Piątki doszło 3 lipca dzięki pośrednictwu posłów Jana Rulewskiego i Bogdana Borusewicza z klubu „Solidarności. W trakcie tego spotkania zgłoszono cały szereg kandydatur na premiera: mała koalicja proponowała Hanne Suchocką (UD) lub Jacka Merkla (KLD), Pl swojego lidera Gabriela Janowskiego, PC Lecha Kaczyńskiego i Jerzego Eysymontta, SLCh Józefa Ślisza, natomiast PChD Pawła Łączkowskiego. Najłatwiejsza do zaakceptowania była Hanna Suchocka, pozbawiona cech przywódczych i szerzej nie znana posłanka UD.

Najpoważniejszy konflikt w negocjacjach o składzie rządu dotyczył kandydatury Adama Glapińskiego, którego kierownictwo PC chciało widzieć w dalszym ciągu na stanowisku ministra współpracy gospodarczej z zagranicą. Wywołało to zdecydowany opór małej koalicji. Sprawa ta miała charakter zastępczy bo Kaczyńskiemu chodziło o marginalizację PC (dziwne bo oferowano PC łącznie aż 5 tek). Niezdolność Kaczyńskiego do kompromisu okazała się dlań wysoce szkodliwa i w jej efekcie znalazł się na własne życzenie na bocznym torze.

Do sporów doszło także na tle obsady stanowiska ministra spraw wewnętrznych, które Piątka chciała powierzyć Arturowi Balazsowi z SLCh. Spotkało się to z oporem ze strony małej koalicji, a o upadku tej kandydatury zdecydowała postawa Wałęsy, żądającego pozostawienia w MSW Andrzeja Milczanowskiego, co bardzo odpowiadało UD.

10 lipca Sejm odwołał Pawlaka i powierzył funkcję premiera Hannie Suchockiej. Za głosowało 233 posłów z UD, KLD, PPG, ZChN, PL, SLCh, PChD, NSZZ „Solidarność”, :Solidarność Pracy”, część ChD oraz Mniejszość Niemiecka.

Ostatni kryzys nastąpił już po przesłuchaniu kandydatów przez komisje sejmowe. Czterech z nich otrzymało negatywne opinie (Z. Jaworski, J. Kropiwnicki, Z. Hortmanowicz, W. Niewiarowski). Suchocka postanowiła pozbyć się przynajmniej dwóch najgorzej ocenionych kandydatów, co wywołało gwałtowny sprzeciw. Zaostrzeniu sporu zapobiegł wniosek KPN, aby nie obsadzać stanowiska ministra przekształceń własnościowych do czasu zakończenia kontroli NIK. Gdy ZChN, PL i SLCh zagroziły poparciem wniosku KPN, kierownictwo małej koalicji, a w ślad za nim Suchocka, porzuciła myśl o dokonywaniu zmian w liście ministrów. Rząd poparło 226 posłów.

Skład rządu:

• Hanna Suchocka - Prezes Rady Ministrów (UD)

• Henryk Goryszewski - Wiceprezes Rady Ministrów, Minister, przewodniczący Rady Ekonomicznej (ZChN)

• Paweł Łączkowski - Wiceprezes Rady Ministrów, Minister, przewodniczący Komitetu Społeczno-Ekonomicznego Rady Ministrów (PChD)

Ministrowie rządu:

• Jerzy Osiatyński - Minister finansów (UD)

• Zdobysław Flisowski - Minister edukacji narodowej (ZChN)

• Janusz Lewandowski - Minister przekształceń własnościowych (KLD)

• Krzysztof Skubiszewski - Minister spraw zagranicznych (bezpartyjny)

• vacat na stanowisku ministra kultury i sztuki, kierownikiem resortu został Piotr Łukasiewicz

• Janusz Onyszkiewicz - Minister obrony narodowej (UD)

• Gabriel Janowski - Minister rolnictwa i gospodarki żywnościowej (PL)

• Zygmunt Hortmanowicz - Minister ochrony środowiska, zasobów naturalnych i leśnictwa (PL)

• Jacek Kuroń - Minister pracy i polityki socjalnej (UD)

• Andrzej Milczanowski - Minister spraw wewnętrznych (bezpartyjny)

• Zbigniew Dyka - Minister sprawiedliwości (ZChN)

• Witold Karczewski - Minister nauki, przewodniczący Komitetu Badań Naukowych

• Zbigniew Jaworski - Minister transportu i gospodarki morskiej (ZChN)

• Andrzej Arendarski - Minister współpracy gospodarczej z zagranicą (KLD)

• Andrzej Wojtyła - Minister zdrowia i opieki społecznej (SLCh)

• Andrzej Bratkowski - Minister gospodarki przestrzennej i budownictwa (bezpartyjny)

• Wacław Niewiarowski - Minister przemysłu i handlu (PL)

• Krzysztof Kiljan - Minister łączności (KLD)

• Jan Krzysztof Bielecki - Minister ds. integracji z Unią Europejską (KLD)

• Jerzy Kropiwnicki - Kierownik Centrowanego Urzędu Planowania (ZChN)

• Jan Maria Rokita - Minister, Szef Urzędu Rady Ministrów (UD)

• Jerzy Eysymont - Minister, członek Rady Ministrów (PPG)

• Jerzy Kamiński - Minister, członek Rady Ministrów (PL)

Zmiany w rządzie:

• 11 lutego 1993

powołanie Jerzego Górala na stanowisko ministra kultury i sztuki

• 17 marca 1993

odwołanie ministra sprawiedliwości Zbigniewa Dyki, na jego miejsce powołany został Jan Piątkowski

W rządzie najwięcej przedstawicieli (po 5) posiadały UD i ZChN, co stanowiło potwierdzenie że rząd opiera się na sojuszu tych właśnie dwóch ugrupowań. Nie był to jednak sojusz równoprawny, bowiem UD wraz z wspierającym ją KLD (4 ministrów) wyraźnie dominowała, tak pod względem programowym, jak i personalnym. Pewne znaczenie miało także PL z 4 ministrami a PChD, PPG i SLCh odgrywały rolę tła.

Najwięcej konfliktów wybuchało między tandemem UD-KLD a ZChN. Prawdziwym mistrzem w tworzeniu zadrażnień okazał się wicepremier ds. gospodarczych Henryk Goryszewski (alias Kobra) z ZChN, który uznał m.in. że katolicki charakter Polski jest dla niego ważniejszy od poziomu jej zamożności. Pacyfikowanie wicepremiera było o tyle utrudnione, że przy całej swej ekscentryczności należał w kierownictwie ZChN do najbardziej gorliwych zwolenników udziału swej partii w rządzie i z tego punktu widzenia był cenny dla UD oraz pani premier.

Opór Zjednoczenia zablokował m.in. skierowanie w lutym 1993 do Sejmu rządowego projektu ustawy przyznającej Radzie Ministrów prawo wydawania dekretów. Z kolei w marcu 1993 doprowadził do odrzucenia przez Sejm informacji MSZ o stworzeniu przez Polskę, wraz ze Słowacją, Węgrami i Ukrainą, euroregionu Karpaty.

Zastrzeżenia do polityki gabinetu zgłaszały nawet władze UD, skarżąc się od czasu do czasu na brak konsultacji. Dystansowanie się partii tworzących koalicję od rządu i jego ciągłe krytykowanie, przypominało sytuację gabinetu Bieleckiego.

Rząd Suchockiej dysponował minimalną przewagą głosów w Sejmie. Niekiedy jednak - zwłaszcza gdy zaczynały się waśnie koalicyjne - głosów popierających rząd w Sejmie brakowało. Dlatego od czasu do czasu pojawiały się postulaty rozszerzenia koalicji rządowej. W grę wchodziło tylko dwóch potencjalnych koalicjantów PC i PSL. Z czego 10 października kierownictwo PC zapowiedziało przejście do „twardej opozycji” a plany włączenia PSL nie wyszły nigdy poza stadium nieformalnych sondaży.

Także współpraca koalicji rządowej z SLD miała jedynie incydentalny charakter i dotyczyła kilku zaledwie spraw, których przeprowadzenie w Sejmie bez poparcia SLD nie było możliwe. W szczególności chodziło o głosowania nad przyjęciem Małej Konstytucji i Programu Powszechnej Prywatyzacji.

Nowa Rada Ministrów rozpoczęła urzędowanie w chwili, w której przez Polskę przetaczała się kolejna wielka fala strajków. W lipcu doszło do 38 strajków i 47 akcji protestacyjnych. Oficjalnie premier Suchocka zajmowała wobec wszystkich strajkujących twarde stanowisko.

W grudniu doszło do kolejnych masowych strajków, których centrum znajdowało się na Górnym Śląsku. Przyczyną było niefortunne przedstawienie w środkach masowego przekazu wstępnych założeń programu restrukturyzacji górnictwa, w których wyeksponowano konieczność odejścia z tego sektora 150 tys. pracowników. Walki z górnikami rząd Suchockiej nie był w stanie wygrać. Minister przemysłu Wacław Niewiarowski przystał bez rozgłosu na większość górniczych żądań. Wysokość dotacji do górnictwa, która w 1993 r. wynieść miała 589 mld, zwiększono o 1,7 bln złotych. Posunięcia te, stanowiące ewidentny krok wstecz i zwykłe odsunięcie problemu na później, można uzasadnić słabością rządu, natomiast dopuszczenie do zatrudnienia w kopalniach w 1992 r. blisko 17 tys. nowych ludzi to zwykła nieudolność.

Chcąc wzmocnić Radę Ministrów Jan (Maria) Rokita powrócił do pomysłu przyznania gabinetowi prawa do wydawania dekretów. Projekt odpowiedniej ustawy został zablokowany przez ZChN.

Protesty społeczne w okresie istnienia rządu Suchockiej miały podłoże w zmęczeniu reformami rynkowymi i rozwarstwieniem majątkowym społeczeństwa. Wskaźniki ekonomiczne z 1993 zwiastowały koniec recesji, ale trzeba było jeszcze przynajmniej roku, aby większość obywateli odczuła bodaj minimalną poprawę położenia materialnego. Spadła też inflacja, chociaż tempo jej obniżania pozostawiało wiele do życzenia. Mimo przełamania recesji w dalszym ciągu rosło też bezrobocie.

Do najistotniejszych zasług rządu Suchockiej zaliczyć należy:

* Przyspieszenie procesu przekształceń własnościowych, w tym zwłaszcza Procesu Powszechnej Prywatyzacji (PPP). 30 kwietnia projekt ustawy o Narodowych Funduszach Inwestycyjnych poparło 215 posłów, przeciw było 178 - uchwalono go dzięki 28 posłom z klubu SLD.

* Przygotowanie ustawy o restrukturyzacji finansowej przedsiębiorstw i banków z 3 lutego 1993, która uregulowała m.in. sprawę bankowego postępowania ugodowego.

* Przyjęcie 28 listopada 1992 ustawy o podatku od towarów i usług oraz podatku akcyzowym. Wprowadzenie dominującego na świecie podatku od wartości dodanej VAT stanowiło istotny krok modernizacyjny.

* Drugi etap reformy samorządowej i decentralizacji państwa. Najważniejsze było powołanie pełnomocnika rządu ds. reformy administracji publicznej (Michał Kulesza) oraz Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu.

W wymagającej zasadniczej reformy oświacie ograniczono się do wprowadzenia nowego programu nauczania w szkołach zawodowych. Także projekty zmian w służbie zdrowia oraz reformy systemu ubezpieczeń społecznych pozostały jedynie na papierze.

Mała Konstytucja

Prace nad nową konstytucją rozpoczęły się już w Sejmie kontraktowym, pojawiały się jednak głosy że nie ma on prawa do uchwalenia nowej Konstytucji. Występując 25 listopada 1991 roku w nowo wybranym Sejmie, Wałęsa stwierdził „Sądzę, że nim uchwalona zostanie nowa konstytucja, potrzebna będzie >>mała konstytucja<<”. 29 listopada 1991 r. prezydent wystąpił z własnym projektem małej konstytucji. Prezydencki projekt spotkał się z niechęcią większości ugrupowań reprezentowanych w parlamencie, które zgodnie uznały, że nadmiernie rozbudowuje on kompetencje egzekutywy kosztem legislatywy.

23 kwietnia 1992 r. weszła w życie „Ustawa konstytucyjna o trybie przygotowania i uchwalenia Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej”. Zatwierdziła ona zaproponowany przez Wałęsę mechanizm uchwalenia konstytucji przez Zgromadzenie Narodowe (większość 2/3 głosów), a następnie poddania jej pod głosowanie powszechne (referendum ponad 50% głosujących „za”). Ustawa ta nie zaowocowała podjęciem prac przy konstytucji gdyż większość sił w parlamencie opowiadała się za wcześniejszym uchwaleniem małej konstytucji i zgodnie z ustaleniami nowej koalicji sejmowa komisja konstytucyjna wyraźnie przyspieszyła prace.

1 sierpnia 1992 r. Sejm przegłosował projekt ustawy 241 głosami. Obok popierającej rząd Hanny Suchockiej ośmiopartyjnej koalicji i „Solidarności”, ustawę konstytucyjną poparło też PSL oraz część posłów SLD. Po podpisaniu przez prezydenta weszła w życie „Ustawa konstytucyjna z 17 października 1992 r. o wzajemnych stosunkach między władzą ustawodawczą i wykonawczą Rzeczypospolitej Polskiej oraz o samorządzie terytorialnym”, zwana małą konstytucją.

Mała konstytucja podtrzymywała niektóre dotychczasowe uregulowania dotyczące urzędu prezydenta, równocześnie wyposażyła go w szereg nowych uprawnień, z których większość była rezultatem dążeń Wałęsy do stworzenia modelu silnej prezydentury. Nowej regulacji doczekała się sprawa uprawnień prezydenta do rozwiązywania parlamentu.

Mógł to uczynić, jeśli:

  1. Sejm w ciągu 3 miesięcy od momentu złożenia projektu nie uchwali ustawy budżetowej;

  2. Sejm dwukrotnie odmówi udzielenia wotum zaufania powołanemu przezeń premierowi oraz nie będzie w stanie sam wyłonić rządu, a prezydent zrezygnuje z możliwości powołania na maksimum pół roku tzw. Rządu prezydenckiego;

  3. Sejm odmówi udzielenia po 6 miesiącach wotum zaufania rządowi prezydenckiemu, a w dalszym ciągu nie będzie w stanie wyłonić nowego premiera;

  4. Sejm udzieli wotum nieufności rządowi, nie dokonując jednocześnie wyboru nowego premiera, a prezydent nie będzie chciał przyjąć dymisji rządu.

Mała konstytucja stanowiła kompromis między dążeniami Lecha Wałęsy do ustanowienia w Polsce ustroju prezydenckiego, a przeciwnymi temu, wpływowymi siłami politycznymi różnych orientacji (m.in. SLD, PSL, UD, RdR, PC). Uchwalenie małej konstytucji uznać należy za największy sukces Sejmu I kadencji, stanowiła istotny postęp na drodze do tworzenia nowego ładu ustrojowego.

Ustawa Antyaborcyjna

Środowiska katolickie przeciwstawiały się przeprowadzeniu referendum w tej sprawie. 7 stycznia 1993 r. Sejm odrzucił, złożony jeszcze w listopadzie przez grupę posłów SLD, UP, PSL, UD i KLD, projekt uchwały przewidującej przeprowadzenie referendum. Sejm uchwalił ustawę „O planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży”. Ustawa przewidywała, że osoba dokonująca aborcji może zostać skazana na karę pozbawienia wolności do lat dwóch, natomiast nie miała podlegać karze matka poczętego dziecka. Na haśle liberalizacji ustawy antyaborcyjnej najbardziej skorzystał, w związku z trwającą od połowy 1993 r. kampanią wyborczą, Sojusz Lewicy Demokratycznej.

Polityka zagraniczna

Rząd Suchockiej w sposób zdecydowany kontynuował politykę zbliżania Polski do Zachodu. Podczas swej wizyty w kwaterze głównej NATO w Brukseli 7 X 1992r. premier oświadczyła, że Polska dąży do uzyskania członkostwa w Pakcie. W ten sposób rozpoczął się długotrwały proces zbliżania Polski do Paktu, którego tempo zależało głównie od stanowiska mocarstw zachodnich. Zwycięstwo Clintona, a także sprzeciw Rosji, sprawiły, że droga Polski do NATO znacznie się wydłużyła. Odpowiedzią Clintona na postulaty państw postkomunistycznych stał się ogłoszony w październiku 1993 r. program „Partnerstwa dla Pokoju”.

11 września 1992 r. Polska, Czecho-Słowacja i Węgry zwróciły się do Unii Europejskiej z prośbą o podanie warunków i kalendarza rozmów dotyczącego pełnego członkostwa.

Nowy układ z Międzynarodowym Funduszem Walutowym, podpisany w marcu 1993 r. przez ministra finansów Jerzego Osiatyńskiego, Otworzył przed Polską drogę do kredytów w wysokości 665 mln dolarów oraz umożliwił rozpoczęcie drugiej fazy redukcji polskiego długu wobec Klubu Paryskiego.

21 grudnia 1992 r. w Krakowie kraje Grupy Wyszehradzkiej podpisały umowę o utworzeniu Środkowoeuropejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (CEFTA). Przewidywała ona, że do 2001r. zniesione zostaną we wzajemnym handlu cła na wyroby przemysłowe.

Podpisanie traktatu polsko - rosyjskiego w maju 1992 r. nie było równoznaczne z zakończeniem nieporozumień. W końcu października 1992 r. Polskę opuściły ostatnie jednostki bojowe armii rosyjskiej, ale w kraju pozostało jeszcze 6 tys. Żołnierzy obsługujących tranzyt wojsk rosyjskich z obszaru Niemiec. 25 sierpnia 1993 r. Jelcyn podpisał w Warszawie deklarację, w której stwierdził, że ewentualne członkostwo Polski w NATO, nie narusza interesów Rosji. Wkrótce jednak Jelcyn zmienił zdanie i już 30 września 1993 r. do przywódców mocarstw zachodnich, w którym sprzeciwił się rozszerzeniu NATO.

Wydarzeniem dużej wagi stało się podpisanie 28 lipca 1993 r. konkordatu między Polską a Stolicą Apostolską. W marcu 1993 r. strona rządowa przedstawiła własny projekt umowy, a 1 czerwca Rada Ministrów zatwierdziła wynegocjowany ostatecznie przez obie strony dokument. Podpisanie konkordatu nastąpiło już po rozwiązaniu Sejmu.

Rozwiązanie Parlamentu

Proces ten rozpoczęła i zakończyła „Solidarność”. Komisja Krajowa „S” opowiedziała się m.in. przeciwko projektowi budżetu na 1993 r. (przeszedł większością 230 do 207). Poczynając od końca lutego 1993 nie tylko nasiliły się niepokoje społeczne, ale zaczęło się też wyraźnie zmniejszać poparcie dla gabinetu. W końcu lutego 1993 doszło w Łodzi do
4-dniowego strajku generalnego. W kwietniu rozpoczęły się strajki nauczycieli. 2 kwietnia zorganizowani przez „Samoobronę” demonstranci, rzucający jajkami i kośćmi, próbowali wtargnąć do Sejmu.

W marcu rozpoczął się proces destrukcji koalicji wspierającej rząd. Zapoczątkował ją minister rolnictwa Gabriel Janowski, który w imieniu PL domagał się wprowadzenia cen minimalnych na produkty rolne. Rząd częściowo uległ żądaniom, lecz nie usatysfakcjonowało to Janowskiego, który podał się do dymisji. 28 kwietnia 1993 r. Klub PL zadecydował o przejściu do opozycji.

Z początkiem maja 1993 spór rządu z „Solidarnością” wszedł w stadium krytyczne. Władze związku oskarżały gabinet o łamanie wcześniej przyjętych zobowiązań. 10 maja rozmowy zostały zerwane, gdy wicepremier Łączkowski oświadczył, że nie ma szans na znalezienie 4 bilionów złotych na podwyżki płac sfery budżetowej.

12 maja Komisja Krajowa NSZZ „S” wystosowała ultimatum, domagając się spełnienia swoich postulatów w ciągu tygodnia. W przypadku odmowy, grożono złożeniem w Sejmie wniosku o wotum nieufności dla rządu.

19 maja wniosek o wotum nieufności podpisany przez 52 posłów z „Solidarności”, ChD, PC, PL, RdR, złożył w Prezydium Sejmu Alojzy Pietrzyk.

28 maja w głosowaniu nad wotum nieufności dla rządu udział wzięła rekordowa liczba 445 posłów. Większość bezwzględna, konieczna dla przyjęcia wniosku, wynosiła 223 i dokładnie tylu posłów głosowało za dymisją gabinetu. Jeden głos, ratujący rząd, mógł należeć do byłego ministra sprawiedliwości, posła ZChN Zbigniewa Dyki, który spóźnił się na głosowanie o zaledwie kilkadziesiąt sekund, z powodu kłopotów żołądkowych.

Jeszcze tego samego dnia Wałęsa skierował do marszałków Sejmu i Senatu listy, w których zawiadomił, że „przystępuje do wykonania swoich konstytucyjnych obowiązków”. Prezydent mógł przyjąć dymisję lub rozwiązać parlament i właśnie z tej ostatniej możliwości skorzystał. Jego formalne zarządzenie w sprawie rozwiązania Sejmu i Senatu nosiło datę 29 maja 1993 r. W rzeczywistości Wałęsa liczył na sukces wyborczy inspirowanego przez siebie ugrupowania, które budowano pod hasłem bezpartyjności.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Polski system polityczny
Polski system polityczny, Polska we wladzy SlD i PSL, Polska we władzy SD i PSL
Polski system polityczny, wybparlamentarne, Frekwencja wyniosła 62%, Kandydaci KO do Sejmu uzyskali
Polski system polityczny, PARLAMENTARNE, Wybory z 4 czerwca 1989 I tura
Polski system polityczny, partie 3 RP, PIS -powstała 13
Polski system polityczny, STOSUNKI PAŃSTWO-Kościół, STOSUNKI PAŃSTWO-KOŚCIÓŁ Cały okres wojny dla re
Polski system polityczny egzamin pyt i odp, Dziennikarstwo - studia
Polski system polityczny, wybparl1, Frekwencja wyniosła 62%, Kandydaci KO do Sejmu uzyskali 160 ze 1
polski system polityczny domagala wyklady, dziennikarstwo i komunikacja społeczna, systemy polityczn
Polski system polityczny, WYBORY 1997, WYBORY 1997, WRZESIEŃ; ordynacja zbliżona do 1993r, gł partie
Polski system polityczny, Okrągły stół, Okrągły stół- Solidarność w sposób coraz bardziej wyraźny za
Polski system polityczny, dziennikar

więcej podobnych podstron