Praca lic KORZYŚCI I KOSZTY PRZYSTĄPIENIA POLSKI DO STREFY EURO, Prace licencjackie, magisterskie, Magisterki


KORZYŚCI I KOSZTY PRZYSTĄPIENIA POLSKI DO STREFY EURO

Spis treści

Wstęp .....................................................................................................................1

Rozdział 1

Kryteria uczestnictwa w strefie euro ...........................................................

    1. Ustanowienie Unii Gospodarczej i Walutowej .......................................

    2. Kryteria przystąpienia do strefy euro ......................................................

    3. Funkcjonowanie strefy euro ...................................................................

Rozdział 2

Zagrożenia i koszty związane z przyjęciem euro przez Polskę

2.1. Długookresowe koszty ................................................................................

      1. Utrata niezależności polityki pieniężnej .........................................

      2. Utrata niezależności kursowej ....................................................

2.2. Średniookresowe zagrożenia .......................................................................

2.2.1. Ryzyko pogorszenia konkurencyjności ..........................................

2.2.2. Różnice inflacyjne .........................................................................

2.2.3. Ryzyko wzrostu cen aktywów .......................................................

2.3. Krótkookresowe koszty i zagrożenia .................................................

      1. Kryteria konwergencji - zagrożenia .................................................

      2. krótkookresowe efekty cenowe .......................................................

      3. Koszty wprowadzenia euro do obiegu ............................

Rozdział 3

Korzyści Polski wynikające z przyjęcia wspólnej waluty ....................

    1. Korzyści statyczne i dynamiczne ................................................

    2. Korzyści bezpośrednie ................................................................

    3. Korzyści długookresowe ......................................................

ZAKOŃCZENIE ..............................................................................................

BIBLIOGRAFIA ...................................................................................................

Wstęp

Idea integracji na kontynencie europejskim związana jest nieodłącznie z jego historia. Niemniej dopiero powołanie Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej (EWG) po drugiej wojnie światowej ugruntowało przeświadczenie, ze proces ten powinien sie odbywać droga pokojowa przy zachowaniu zasady solidarności społecznej i ekonomicznej pomiędzy państwami europejskimi. Przekonanie to, zbudowane na podstawie negatywnych konsekwencji konfliktów zbrojnych, było istotnym impulsem dla zacieśniania współpracy w Europie. Obok motywów ekonomicznych towarzyszących idei łączenia i pogłębiania integracji gospodarczej państw Europy istotny był wiec

również czynnik polityczny. Pomimo trudności w oddzieleniu bezpośrednich efektów tych wzajemnie przeplatających i wzmacniających sie procesów ocena znaczenia integracji w formie jaka przyjęła na początku w ramach EWG, a następnie Unii Europejskiej, wypada korzystnie. Oba te czynniki sprawiły, ze integracja europejska stanowi jeden z najważniejszych pokojowych projektów XX wieku Europy i świata. Jednocześnie wspólna waluta euro stanowi dopełnienie ekonomicznych i społecznych

konsekwencji Wspólnego Rynku.

Od 1 maja 2004 roku Polska jest państwem członkowskim Unii Europejskiej. Alternatywą dla członkostwa w Unii było pozostanie na marginesie politycznym i gospodarczym, bez prawa decydowania o najważniejszych sprawach Europy i świata. W chwili obecnej wszyscy Polacy dostrzegają chyba korzyści z członkostwa w Unii, a szczególnie ci, którzy tego członkostwa najbardziej się obawiali, czyli rolnicy.

Naturalną koleją rzeczy jest obecnie dalsza integracja z unią poprzez przyjęcie wspólnej waluty - euro. Sprawa ta budzi w społeczeństwie polskim wiele emocji, podgrzewanych jeszcze przez polityków, dawnych eurosceptyków. Oczywiście będzie się to wiązało z określonymi kosztami zarówno dla budżetu, instytucji finansowych i gospodarczych, jak i bezpośrednio dla ludności. Jednak państwo średniej wielkości, jakim jest Polska, należące do krajów rozwijających się, o niezbyt mocnej gospodarce i dużych niedoborach inwestycyjnych nie może sobie pozwolić na rezygnację z pełnego członkostwa we wspólnocie. Groziłoby to pozostaniem na marginesie krajów unijnych, z ograniczonym prawem głosu w wielu sprawach.

Celem niniejszej pracy było ukazanie kosztów i zysków przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, ze szczególnym uwzględnieniem konsekwencji przyjęcia wspólnej waluty.

Praca składa się z trzech rozdziałów. W rozdziale pierwszym omówiono kryteria uczestnictwa w strefie euro. Przybliżono w nim historię Unii Gospodarczej i Walutowej, kryteria, jakie musi spełnić Polska przed przystąpieniem do strefy Euro oraz funkcjonowanie strefy Euro.

Rozdział drugi poświęcony jest zagrożeniom i kosztom związanym z przystąpieniem do strefy euro. Przedstawiono w nim koszty długookresowe, takie jak utrata niezależności polityki pieniężnej i niezależności kursowej, koszty średnioterminowe, w tym ryzyko pogorszenia konkurencyjności, różnice inflacyjne oraz wzrost cen aktywów i koszty krótkoterminowe: zagrożenia kryteriów konwergencji, krótkookresowe efekty cenowe i koszty wprowadzenia euro do obiegu.

W rozdziale trzecim zaprezentowano korzyści, jakie Polska osiągnie po wprowadzeniu euro, w tym korzyści statyczne i dynamiczne, korzyści bezpośrednie oraz korzyści długookresowe.

Całość zakończono podsumowaniem.

Rozdział I . Kryteria uczestnictwa w strefie euro

1.1. Ustanowienie Unii Gospodarczej i Walutowej

Tworzenie Unii Gospodarczej i Walutowej było ogromnym wyzwaniem dla Wspólnot Europejskich. Mocą Traktatu o Unii Europejskiej z 1992 r., powszechnie znany jako Traktat z Maastricht. Europejska Wspólnota Gospodarcza została przekształcona we Wspólnotę Europejską, która razem z Europejską Wspólnotą Węgla i Stali oraz Europejską Wspólnotą Energii Atomowej, składa się na Unię Europejską. Już wtedy postanowiono, że od stycznia 1999 r. zacznie funkcjonować unia walutowa, tzn. że kraje wchodzące w jej skład będą się posługiwać jedną, wspólną walutą. U podstaw traktatu leżą motywy zarówno polityczne, jak i ekonomiczne. Z politycznego punktu widzenia celem było znalezienie rozwiązania, które bezpiecznie i trwale zacieśniłoby współpracę między krajami europejskimi. Przynależność do obszaru jednowalutowego miała być sposobem na powiązanie ze sobą państw Europy. Czynniki ekonomiczne również odegrały istotną rolę. Podjęcie decyzji o ukończeniu do końca 1992 r. utworzenia jednolitego rynku wewnętrznego Wspólnoty stanowiło silny bodziec ekonomiczny do intensyfikacji procesu integracyjnego w sferze walutowej. Jednolity rynek oznaczał swobodę przepływu kapitału, towarów i usług między krajami członkowskimi. Aby mógł sparwnie funkcjonować, konieczne było utworzenie Unii Gospodarczej i Walutowej miedzykrajami Unii Europejskiej. Istotną rolę w kreowaniu kształtu przyszłej Unii Gospodarczej i Walutowej odegrały prace Komitetu Delorsa. W którego skład wchodzili gubernatorzy banków centralnych krajów wspólnoty, a także niezależni eksperci. Jego największym zadaniem było opracowanie programu Unii Gospodarczej i Walutowej. Raport Delorsa opublikowany w kwietniu 1989 r. zawierał propozycje opracowane przez Komitet. W raporcie przedstawiono podstawowe założenia Unii Gospodarczej i Walutowej,która jest traktowana jako dwuelementowa całość, pokazano potrzebę jej utworzenia oraz poszczególne etapy jej powstawania. Według raportu istotą Unii Gospodarczej i Walutowej są: całkowita swoboda przepływu osób, kapitału, towrów i usług a także zamrożenie kursów walut krajowych wobec siebie i co najważniejsze wspólna waluta. Dokument ten określił unię walutową jako obszar, w którym polityka makroekonomiczna jest wspólnie tworzona i prowadzona, w celu osiągnięcia również wspólnych korzyści dla Wspólnoty i jej członków. Ich osiągnięcia to w szczególności prowadzenie wspólnej polityki pieniężnej. Autorzy Raportu podkreślili, że Unia Gospodarcza i Walutowa będzie w istocie końcowym rezultatem procesu stopniowej integracji gospodarczej. Najistotniejsze czynniki, które stoją za budową Unii Gospodarczej i Walutowej, to:

  1. ułatwienia przepływu kapitału pomiędzy państwami członkowskimi

  2. ułatwienia handlu towarami iusługami w jednolitym rynku

  3. polepszenie konkurencyjności Wspólnoty w stosunku do USA i Japonii

  4. polepszenie koordynacji polityki gospodarczej i walutowej w krajach Unii Europejskiej

  5. umożliwienie wszystkim krajom członkowskim udziału w kształtowaniu polityki monetarnej w ramach Wspólnoty

  6. nadanie Unii Europejskiej nowej tożsamości gospodarczej i politycznej, przede wszystkim wobec zjednoczenia Niemiec oraz upadku systemu komunistycznego w Europie Środkowej i Wschodniej

Strategiczne cele makroekonomiczne obejmuja:

  1. ograniczenie poziomu inflacji

  2. stymulowanie wzrostu gospodarczego

Raport Delorsa stanowił podstawę negocjacji trwających w 1991 r. między krajami Wspólnoty, podczas konferencji międzynarodowej w sprawie Unii Gospodarczej i Walutowej. Towarzyszyła temu również konferencja międzynarodowa w sprawie unii politycznej. Obie konferencj były ze sobą powiązane, ponieważ utworzenie Unii Gospodarczej i Walutowej wymagało stworzenia nowej instytucji o dużych uprawnieniach - Europejskiego Banku Centralnego. Skutkiem negocjacji w grudniu 1991 r. w Maastricht było zatwierdzenie przez Radę Europejską traktatu o Unii Europejskiej. Traktat ten podpisany został 7 lutego 1992 r., a zaczął obowiązywać 1 listopada 1993 r. Dokument był podstawą prawną do powstania Unii Gospodarczej i Walutowej. Traktat z Maastricht przewidywał, że droga do Unii Gospodarczej i Walutowej ma trwać od 8 do 10 lat. Miało to nastąpić stopniowo, w trzech odrębnych etapach: Etap pierwszy trwał od 1 lipca 1990 r. do 31 grudnia 1993 r. Celem działań w tym etapie było utworzenie wspólnego obszaru finansowego w wyniku liberalizacji przepływu kapitału. Kraje członkowskie miały iść w stronę osiągnięcia większego zbliżenia makroekonomicznego. Wzmocniono również ich koordynację polityki ekonomicznej, a w szczególności pieniężnej, zostały zniesione wszystkie bariery w przepływie kapitałów w ramach krajów Wspólnoty. W pierwszym okresie uległa też wzmocnieniu koordynacja polityki gospodarczej, zwłaszcza pieniężnej między państwami członkowskimi Wspólnot. Można było również zaobserwować zwiększenie autonomii narodowych banków centralnych w celu jak najwiekszego zminimalizowania ich zależności od krajowych organów władzy wykonawczej, aby w kolejnych etapach dążyć do całkowitej autonomii. Drugi etap, który był określany jako okres przejścia do ostatniej fazy, trwał od 1 stycznia 1994 r. do 31 grudnia 1998 r. etap ten wiązał się z utworzeniem głównej instytucji potrzebnej do realizacji Unii Gospodarczej i Walutowej. Powołany został w tym celu Europejski Instytut Monetarny, który został później przekształcony w Europejski Bank Centralny. Do jego zadań należały:

  1. umacnianie współpracy między narodowymi bankami centralnymi

  2. koordynacja polityki walutowej państw członkowskich

  3. kontrola funkcjonowania Europejskiego Systemu Walutowego

  4. prowadzenie przygotowań do wprowadzenia wspólnej waluty

Najważniejszym zadaniem na tym etapie było spełnienie przez państwa członkowskie kryteriów zbiezności warunkujących przystąpienie do Unii Gospodarczej i Walutowej. Trzeci etap trwał od 1 stycznia 1999 r. do 31 grudnia 2001 r. usztywniono kursy walut krajów, które zakwalifikowały się do Unii Gospodarczej i Walutowej. Wprowadzono w życie wspólną walutę euro, początkowo do rozliczeń międzybankowych, a 1 stycznia 2002 r. do powszechnego obiegu. Przejście do trzeciego etapu oznaczało przekazanie przez kraje członkowskie Unii Europejskiej kompetencji w zakresie polityki pieniężnej (regulowanie kursu walutowego i stopy procentowej) niezależnemu od rządów i instytucji wspólnotowych Europejskiemu Systemowi Banków Centralnych, w którym wiodącą rolę odgrywa Europejski Bank Centralny.

0x01 graphic

Źródło: Euro - Wspólna waluta europejska, Kwapień K.,UKIE,Warszawa 2007,s.9

W Traktacie sprecyzowano również zestaw kryteriów, które miały być spełnione przez państwa członkowskie, aby mogły zostać zakwalifikowane do Unii Gospodarczej i Walutowej. Kryteria dotyczyły dyscypliny makroekonomicznej:

  1. zmniejszenia poziomu inflacji

  2. obniżenia stóp procentowych

  3. zmniejszenia deficytu budżetowego

  4. ograniczenia długu publicznego

  5. ustabilizowaniu kursu wymiany walut

Zgodnie z Traktatem z Maastricht w trzecim etapie rozpoczął działalność Europejski Bank Centralny i ustanowione zostały nieodwołalne kursy wymiany 11 walut krajów członkowskich, które przystąpiły do Unii Gospodarczej i Walutowej jako pierwsze, należały do nich Austria, Belgia, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Luksemburg, Niemcy, Portugalia i Włochy.

kursy wymiany euro po wejściu waluty

0x01 graphic

Żródło: Euro - Wspólna waluta europejska, Kwapień K.,UKIE,Warszawa 2007,s.9

Traktat z Maastricht nakazuje wszystkim krajom Unii Europejskiej traktować politykę walutową jako sferę ich wspólnego interesu. Podstawowym instrumentem stabilizacji kursów walutowych, obejmującym nie tylko kraje wchodzące w skład unii monetarnej, ale wszystkie kraje Unii Europejskiej, jest mechanizm kursowy ERM II, który stanowi jeden z trzech elementów konstruujących Europejski System Walutowy.

1.2. Kryteria przystąpienia do strefy euro

Dla wszystkich państw członkowskich Unii Europejskiej uczestnictwo w obszarze jednowalutowym jest przywilejem, a zarazem obowiązkiem. Zwolnienie z tego obowiązku otrzymały tylko dwa kraje: Wielka Brytania i Dania. Kraje te mogły sobie wybrać, czy chcą być w strefie euro, czy nie. Pozostałe kraje jeśli chcą znaleść się w gronie członków Unii Gospodarczej i Walutowej muszą spełnic kryteria konwwrgencji z Maastricht, zwane także kryteriami zbieżności, stanowią, że:

  1. stopa inflacji nie może przekroczyć więcej niż o 1,5 punktu procentowego średniego poziomu cen obliczonego dla trzech państw członkowskich Unii Europejskiej o najniższej inflacji

  2. dług publiczny nie może przekraczać 60% produktu krajowego brutto danego kraju

  3. deficyt budżetowy nie może przekraczać 3% produktu krajowego brutto danego kraju

  4. długoterminowe stopy procentowe w ostatnich dwóch latach nie mogą przekroczyć więcej niż o 2 punkty procentowe średniej długookresowej stopy procentowej w trzech krajach członkowskich Unii Europejskiej o najniższej inflacji

  5. kurs walutowy powinien być stabilny przez 2 lata poprzedzające przystąpienie danego państwa do Unii Gospodarczej i Walutowe

Pierwsze kryterium konwergencji dotyczy inflacji. Wynika ono z tego, że stabilność cen jest niezbędnym warunkiem trwałego wzrostu gospodarczego oraz związanego z tym dobrobytu całego kraju. Niestabilnośc cen spowalnia tempo wzrostu PKB. Inflacja zniechęca do oszczędzania, powoduje spadek siły nabywczej pieniądza oraz powoduje wzrost rynkowych stóp procentowych. Stabilne ceny ograniczają również ryzyko konfliktów społecznych. Pozwalają także uniknąć negatywnych skutków inflacji. Spełnienie przez Polskę kryterium stabilności cen wskazuje, że państwo jest w stanie funkcjonować w obszarze nastawionym na jak najniższą inflację. Pozwala oczekiwać, że dany kraj może sobie radzić z trudnymi problemami społecznymi, pojawiającymi sie na ogół wskutek zwalczania inflacji, a szczególnie z mozliwym większym niż uprzednio bezrobociem. Kolejne dwa kryteria dotyczą długu publicznego i deficytu budżetowego. Są to kryteria fiskalne. Duże zadłużenie może osłabić wspólną walutę, a nadmierne zapożyczenie sie państwa na rynku mogłoby spowodować wzrost stóp procentowych. Nadmierny deficyt prowadzi także do narastania długu publicznego. Rząd może podnieść podatki, co oprócz niezadowolenia obywateli prowadzi również do wzrostu rynkowych stóp procentowych. Czwarte kryterium dotyczy długoterminowych stóp procentowych. Ma ono na celu sprawdzenie trwałości konwergencji osiągniętej przez kraj przystępujący do strefy euro. Dane kryterium jest spełnione gdy średnia nominalna długoterminowa stopa procentowa ocenianego kraju nie przekracza wartości referencyjnej. Wartość ta jest wyznaczana na podstawie średniej arytmetycznej ze stóp procentowych w trzech krajach Unii Europejskiej najlepszych pod względem stabilności cen, powiększonej o 2 punkty procentowe. Stopy procentowe obliczne są na podstawie papierów wartościowych lub długoterminowych obligacji rządowych. „W Polsce średnia nominalna długoterminowa stopa procentowa w styczniu br. wyniosła 6,2%, tj. więcej niż wartość referencyjna 5,7%, a więc Polska nie spełniła w tym okresie również kryterium długoterminowych stóp procentowych.”

Art. 3 Protokołu w sprawie kryteriów konwergencji okrelonych w art. 121 Traktatu stanowi, że:

„Kryterium udziału w mechanizmie kursów walut Europejskiego Systemu Walutowego, określone w art. 121 ust. 1 tiret trzecim Traktatu oznacza, że państwo członkowskie stosowało normalne granice wahań, przewidziane w mechaniźmie kursów walut Europejskiego Systemu Walutowego, bez poważnych napięć przynajmniej przez dwa lata przed badaniem. W szczególnoci Państwo Czonkowskie nie zdewaluowało dwustronnego centralnego kursu swojej waluty wobec żadnej innej waluty Państwa Czonkowskiego z własnej inicjatywy przez ten sam okres”. Ostatnie kryterium mówi nam o stabilizacji kursów walutowych i udziale w mechaniźmie kursowym Europejskiego Systemu Walutowego. Kraj, który spełnił ten warunek, dowiódł, że osiągnął stabilność walutową. Kurs waluty kraju przystępującego utrzymuje się na stałym poziomie wobec pozostałych walut systemu. Kryterium to służyło również do oceny, czy dany kraj jest gotów do usztywnienia kursu jego waluty wobec walut innych krajów Unii Europejskiej i słuzy również do sprawdzenia czy waluta ta może zostać zastąpiona przez euro. Sprostanie wyżej wymienionym kryteriom jest z jednej strony warunkiem, z drugiej strony natomiast wymierną korzyścią. Oznacza bowiem włączenie Polski w struktury gospodarcze Unii Europejskiej, a tym samym stabilną gospodarkę. Podczas dostosowywaniu się krajów Unii Europejskiej w tym oczywiście Polski do wymogów Unii Gospodarczej i Walutowej ogromne znaczenie ma zmiana statusów banków centralnych państw. Według zasad Traktatu z Maastricht jest obowiązek nadania autonomii bankom centralnym w krajach, gdzie były one podporządkowane rządowi. Szczegółowa analiza konwergencji prawnej państw członkowskich ma na celu ułatwienie radzie Unii Europejskiej podjęcie decyzji o tym, które państwa spełniają warunki przyjęcia euro. Kryterium zgodności legislacyjnej przewiduje:

  1. niezależność instytucjonalną, finansową, funkcjonalną i peronalną banku centralnego

  2. zapewnienie przez kraj członkowski zgodności legislacji krajowej ze statutem Europejskiego Systemu Banku Centralnego i Europejskiego Banku Centralnego

  3. spójnośc celów Banku Centralnego z celami statutu Europejskiego Systemu Banku Centralnego i Europejskiego Banku Centralnego

Na pojęcie niezależności banku centralnego składa się kilka jej rodzajów:

Niezależność funkcjonalna, „niezależność banku centralnego nie jest celem samym w sobie, lecz środkiem do osiągnięcia celu, który powinien być jasno okreslony i nadrzędny względem innych.” Niezależność funkcjonalna wymaga, by główny cel banków centralnych był określany w sposób prawnie nienaruszalny i jednoznaczny i był całkowicie zgodny z określanym celem w Traktacie, a dokładnie z zapewnieniem stabilności cen. Służy temu zapewnienie bankowi centralnemu środków do osiągnięcia wspomnianego celu w sposób niezależny od innych organów władzy. „Określony w Traktacie wymóg niezależności banku centralnego jest odzwierciedleniem powszechnie przyjetego poglądu, że głównemu celowi utrzymania stabilności cen nejlepiej służy w pełni niezależna instytucja, której mandat został precyzyjnie zdefiniowany.” Niezależność banku centralnego jest zgodna z odpowiedzialnością ponoszoną przez bank centralny za podejmowane przez niego decyzje. Niezależność instytucjonalna. W zakresie zadań związanych z uczestnictwem w Europejskim Systemie Banków Centralnych zabrania się krajowym bankom centralnym zwracać się o wydanie dyspozycji lub przyjmować je od rządów oraz organów wspólnotowych. Ważną rzeczą jest, że rządy krajów członkowskich i organy wspólnotowe nie mogą wywierać presji i wpływów na krajowe banki centralne. Mogłoby to naruszyć niezależność banku centralnego i dlatego są te prawne ograniczenia.

W zakresie zadań związanych z uczestnictwem w Europejskim Systemie Banków Centralnych obowiązuje także:

  1. zakaz zasięgania opinii stron trzecich

  2. zakaz zatwierdzania, zawieszania, anulowania i odraczania decyzji przez strony trzecie

  3. zakaz podważania decyzji ze względów prawnych

  4. zakaz uczestnictwa przedstawicieli stron trzecich w organach decyzyjnych krajowego banku centralnego z prawem głosu

Niezależność personalna. Musi zostać zapewniona stabilność sprawowania urzędu przez wszystkich członków zasiadających w organach decyzyjnych krajowych banków centralnych. Prezes jest powoływany na conajmniej pięcioletnią kadencję i podczas tych pięciu lat nie moze być usunięty ze stanowiska. Niezależność finansowa. Krajowy bank centralny, aby mógł realizować swoje cele ui prowadzić działalność w kraju, musi mieć autonomię korzystania ze środków finansowych. Państwo jest zobowiązane do zapewnienia zasobów pieniężnych. Niezależność finansowa to także przyjmowanie budżetu, podział zysku, kapitał, przygotowywanie sprawozdań a także rezerwy finansowe. Na wymienione elementy nie powinny wpływac podmioty trzecie. Członkostwo w Unii Gospodarczej i Walutowej oznacza jednolitą politykę pieniężną, prowadzoną przez Europejski Bank Centralny oraz ścisłą koordynację polityk gospodarczych krajów członkowskich. Prowadzenie wspólnej polityki monetarnej w państwach należących do strefy euro oznacza zastąpienie ich dotychczasowych walut narodowych jednolitą walutą euro oraz przekazanie uprawnień do formułowania i realizacji samodzielnej polityki pieniężnej na rzecz Europejskiego banku Centralnego.

    1. Funkcjonowanie strefy euro

Euro to waluta Unii Gospodarczej i Walutowej, została powołana 1 stycznia 1999 r. Tak jak wcześniej wspominałem filarem do powołania Unii Gospodarczej i Walutowej był w Traktat z Maastricht podpisany w 1992 r. dotyczący Unii Europejskiej. W chwili obecnej członkami Unii Gospodarczej i Walutowej jest 16 z 27 państw członkowskich Unii Europejskiej: Austria, Belgia, Cypr, Finlandia, Francja, Grecja, Hiszpania, Holandia, Irlandia, Luksemburg, Malta, Niemcy, Portugalia, Słowacja, Słowenia i Włochy. Unia Gospodarcza i Walutowa nieoficjalnie opisuje sie mianem Eurolandu i obszarem euro. Z każdym rokiem skład strefy euro będzie się powiekszał wraz z przystępującymi nowymi panstwami, z czasem także Polska przystąpi do tego zaszczytnego grona. Każde państwo należące do Unii Europejskiej ma prawo do przynależności do Unii Gospodarczej i Walutowej, oczywiście jeżeli wypełni kryteria konwergencji, które dotyczą długoterminowej stopy procentowej, formy w jakiej znajdują się finanse publiczne, inflacji i stabilność kursu walutowego. Polska również przystępuje do strefy euro, na zasadach, które obejmują wszystkie państwa. Do Unii Gospodarczej i Walutowej nie weszły trzy państwa: Wielka Brytania, Dania i Szwecja. Dania z Wielką Brytanią podjeły decyzję o nie przystepowaniu do Unii Gospodarczej i Walutowej, w późniejszym czasie, jeśli wyrażą chęć bedą mogły przystąpić w późniejszym czasie. Szwecja natomiast nie została zakwalifikowana, ponieważ nie spełniła wszystkich wymogów. Najważniejszą cechą Unii Gospodarczej i Walutowej jest to ze tworzy ona obszar jednowalutowy to znaczy, obszar na którym ma funkcjonować tylko jeden pieniądz, euro, który zastąpi wszystkie waluty narodowe.w 1999 r. państwa członkowskie utraciły prawo do emitowania swoich pieniędzy i przekazały je do banku centralnego, który ma wyłączność do zarządzania nimi i z tego względu jest ponadnarodową organizacją. Rodzi się więc pytanie dlaczego państwa z własnej woli wyraziły zgodę na rezygnację z praw do swoich walut narodowych. Na pewno główną role odegrały tu względy polityczne. „Możemy je opisać jako dążenie do stworzenia w Europie oddzielnej, nowej struktury, która będzie zbliżona do kraju federalnego i byłaby w stanie zagwarantować trwałe warunki ekonomiczne potrzebne do utrzymania pokoju na kontynencie europejskim.” Chodzi tutaj głównie o powiązanie Niemiec z resztą państw europejskich, żeby nie mogli oni juz nigdy zagrozić europejskiemu bezpieczeństwu, jak to miało miejsce w II wojnie światowej. Wszystkie kraje Unii Europejskiej doszły do wniosku że pokój jest całkowicie bezscenną wartością. Z tego względu postanowiły przystąpić do Unii Gospodarczej i Walutowej i jednocześnie utracić niezależność. W tworzeniu strefy euro dużą rolę odgrywają kwestie ekonomiczne. Związane jest z tym to, że państwa Unii Europejskiej od 1993 r. tworzą jednolity rynek, w którym bez problemów możliwe jest przepływanie towarów, kapitałów, usług i siły roboczej. Jest to rynek bez granic wewnętrznych. Proces likwidowania ograniczeń w handlu między państwami trwał kilka lat. Po ukonczeniu oczywiste było, że do rozwijania handlu potrzebne jest jeszcze wdrążenie jednego pieniądza, który zastąpi kilka walut narodowych. „Zlikwidowanie walut narodowych jest równoznaczne z wyeliminowaniem problemu zmian ich kursów a w rezultacie zjawiska ryzyka kursowego. Da to szansę dużego zmniejszenia kosztów działalności firm (jak szacuje Komisja Europejska jest szansa na to, że koszty spadną z racji wdrążenia jednego pieniądza o blisko 40mld USD w ciągu każdego roku co jest równoznaczne 0,5% PKB UE jako całości).” Do emitowania euro uprawnienia posiada tylko jeden podmiot, to bank centralny Unii Gospodarczej i Walutowej, czyli Europejski System Banków Centralnych. Stworzono go wzorując się na banku centralnym Niemiec, Bundesbanku. Powodem na który zdecodowany sie na taki krok był fakt, że Bundesbank otrzymał międzynarodowe uznanie za politykę antyinflacyjną. Ważne też było, że działa w panstwie, które posiada strukturę federalną, a sterfa euro jest zbliżona do tej struktury. Na terenie Unii Gospodarczej i Walutowej nie ma obowiązku podwójnego przedstawiania cen podczas trwania okresu przejściowego, oznacza to, że podmioty gospodarcze nie musza przedstawiać cen w walucie narodowej jak i w euro. Jest tak z tego względu, żeby nie obciążać małe firmy zbytnimi kosztami, które mogłyby być dla nich bardzo niekorzystne. W każdym państwie podczas trwania okresu przejściowego jest obowiązek pzredstawiania cen w walucie krajowej. W niektórych przypadkach firmy mogą zostać zobowiązane przepisami do przedstawienia równowartości kwoty w walucie krajowej, które zostały wyrażone w euro. Może to dotyczyć np. pożyczek hipotecznych w okresie przejściowym lub umów o kredyty bankowe, które zaciągają gospodarstwa domowe. Nie ma obowiązku podawanai podwójnych cen, mimo to dużo podmiotów gospodarczych podaje ceny zarówno w walucie krajowej jak i w euro. Działania te mozna wytłumaczyć szybkim dostosowaniem się do warunków funkcjonowania oraz osiągnięciu przewagi konkurencyjnej na rynku. Od dnia 1 stycznia 1999 r. w państwach strefy euro przyjęto zasadę, że firmy jak i osoby prywatne mogą używać euro do rozliczeń zobowiązań podatkowych. W trakcie trwania okresu przejściowego pracodawcy otrzymali swobodę w wyborze waluty ewidencji i wypłat wynagrodzeń pracowników. Mogą uzywać waluty unijnej jak i waluty krajowej. Jeżeli zdecydowali się przejść na walutę euro musieli na dokumentach, przekazywanych pracownikom przedstawić kwotę netto oraz brutto wynagrodzenia w walucie krajowej. Obowiązkiem również jest na każdym dokumencie przedstawienie kursu pomiędzy walutą krajową, a euro. Wdrążenie euro wiąże się również z konsekwencjami dla działania rynków finansowych. Jedną z konsekwencji jest to, że państwa strefy euro podjeły decyzję o emitowaniu jedynie w euro skarbowych papierów dłużnych. Zmiana ta miała na celu uniknięcia sytuacji, w której w obiegu przez konkretne państwo bedą emitowane instrumenty skarbowe w dwóch różnych walutach. W walucie krajowej, wyemitowane przed rokiem 1999 i w euro, wypuszczane od roku 1999. Mogłby się okazać, że papiery wyemitowane do obiegu przed utworzeniem Unii Gospodarczej i Walutowej, będą mniej atrakcyjne z punktu widzenia inwestorów niż nowe papiery, wykreowane w euro. Wprowadzenie euro miało wpływ na strategię poprawnego funkcjonowania firm, których siedziba mieściła się w państwach należących do Unii Gospodarczej i Walutowej. Firmy z pozostałych państw, które utrzymywały kontakty z państwami nalężącymi do strefy euro, także w swojej strategii powinny uwzględniać zmianę warunków funkcjonowania na terenie Eurolandu. Firmy musza sie liczyć z tym, że konsumenci będą oczekiwali podczas okresu przejściowego ofert i cenników wyrażonych również w euro. Trzeba się tez liczyc z tym, że przedstawienie cen w walucie krajowej, a potem przelicznie ich na euro, nie będą miały dobrego efektu marketingowego. Doprowadzenie cen do poziomu atrakcyjności będzie się wiązało w niektórych przypadkach ze zmniejszeniem lub zwiększeniem cen. Poważnym znaczeniem jest również fakt, że wdrążenie euro w jakiś sposób poprawi przejrzystość rynku w strefie euro. Rynek od tej pory powinno się traktować jako całość. Sprzedawcy będą mieli teraz trudno utrzymać zróżnicowany poziom cen towarów, które są oferowane w różnych państwach. Prawdopodobną sytuacją jest to, że cene oferowaną w różnych krajach Eurolandu, trzeba będzie podać uśrednieniu. Te zjawisko wymusi i przyśpieszy walka konkurencyjna na rynku, która po wejściu euro dodatkowo się wzmocni. W obrotach pomiędzy krajami Wspólnoty ryzyko zmiany kursów walut zostanie wyeliminowane, to oczywiście pozostanie w obrotach między krajami Eurolandu, a krajami trzecimi oraz pozostałymi krajami Unii Europejskiej, nie należących do państw Wspólnoty, kursy mogą być stabilizowane w ramach Europejskiego Systemu Walutowego II. „Wprowadzenie walut narodowych do ERM II ma charakter wielostronnego porozumienia, gdyż mechanizm ten jest także wielostronną umową określającą warunki stabilizacji kursów walutowych wokół kursów centralnych. Kursy rynkowe mogą wahać się w standardowym przedziale +/-15% od kursu centralnego.” Kurs euro wobec innych walut jest kursem płynnym, co oznacza, że nei ma żadnych reguł jego stabilizowania. Dotyczy to również kursu pomiędzy euro, a złotym w okresie zanim Polska nie przystapi do Unii Europejskiej. Nie należy oczekiwać, że władze naszego kraju zawrą z Europejskim Bankiem Centralnym układ w sprawie ograniczenia wahań kursu między złotym, a euro. Co nie oznacza, że Polska nie może podejmować własnych zadań, aby utrzymac kurs złotego wobec euro na jak najstabilniejszym poziomie. Czy łatwo bedzie utrzymac kurs rynkowy w przyjętym pzredziale, zadecyduje o tym wiele czynników ze strony Polski i krajów strefy euro. Wprowadzenie euro to jedno z niebywałych wydarzeń nie tylko w dziejach samej Polski, ale i całej Europy i całego świata. W tym wydarzeniu bierze udział kilka państw Europy i co najważniejsze Polska. Ze względu na dużą rolę jaka odgrywają państwa Unijne w handlu i finansach międzynarodowych powodzenie całego procesu wprowadzenie nowej waluty, powinno się znajdować w interesie całego świata. Należy oczekiwac, że będą podjęte wszystkie działania, które będą miały na celu zagwarantowanie trwałości nowej unii i jej prawidłowego działania. Tylko w takiej sytuacji euro ma szansę na miedzynarodowe uznanie i szacunek.

  1. Zagrożenia i koszty związane z przyjęciem euro przez Polskę

    1. Długookresowe koszty

      1. Utrata niezależności polityki pieniężnej

1 maja 2004 roku Polska stała się pełnoprawnym członkiem Unii Europejskiej wraz z 10 krajami Europy środkowej i wschodniej. Fakt ten w ogromnym stopniu wpłynął na kształt polityczny Europy. Powstał rozbudowany organizm polityczny zrzeszający 25 państw starego kontynentu, który miał za zadanie jednoczyć swych członków zarówno pod względem gospodarczym, politycznym jak i kulturowym. Wzniesienie się ponad państwowe struktury i funkcjonowanie w międzynarodowych organach ma stworzyć niejako nowy obraz Europy, w którym każdy kraj będzie działał dla dobra wspólnoty, ale także we własnym interesie. Aby Unia Europejska mogła jednak skutecznie funkcjonować w jej kompetencjach musi znajdować się pewien zasób decyzji politycznych, które wiązać będą państwa członkowskie. Jest to równoznaczne z dostosowaniem się poszczególnych członków wspólnoty do decyzji instytucji Unii oraz jej prawa. Państwo jest więc zobligowane do dostosowania swego prawa wewnętrznego do prawa wspólnoty. Nie dotyczy to oczywiście wszystkich przepisów prawnych,  lecz  jedynie jej części. Dostosowanie się również oznacza wspólną politykę gospodarczą, narzucającą pewne ograniczenia czy gotowe rozwiązania poszczególnych członków. 

Pierwszorzędną kwestią jest zdefiniowanie samego terminu suwerenności państwowej. Według prof. Witkowskiego jest to „pojęcie oznaczające stan państwa zdolnego do nieskrępowanego niczym i przez nikogo samodzielnego decydowania we wszystkich sprawach go dotyczących ze sfer- politycznej, militarnej, ekonomicznej”. Suwerenność zatem decyduje o podmiotowości danego państwa w stosunkach międzynarodowych. To dzięki niej możliwe jest budowanie relacji z innymi państwami na zasadzie równości i partnerstwa. Istnieje również w obrębie tego pojęcia podział na dwa aspekty: wewnętrzny i zewnętrzny. Ten pierwszy należy rozumieć jako władzę najwyższą nad danym obszarze. Wszystkie inne organizacje w państwie działają za zgodą i na warunkach określonych przez państwo. Dopiero w aspekcie zewnętrznym oznacza podmiotowość międzynarodową. Zbigniew Czachór wymienia ponadto czynniki, które mają wpływ na dzisiejsze zrozumienie suwerenności: „zwierzchność terytorialna, niepodległość i swobodny, wolny od ingerencji ustrój polityczny, społeczny i ekonomiczny oraz możliwość współżycia z innymi narodami na zasadach równości i obopólnych korzyści.

Akcesja naszego kraju do Unii pociągnęła za sobą pewne konsekwencje dostosowywania prawa krajowego do prawa Wspólnoty. Obok przepisów konstytucyjnych obowiązuje system prawny Unii. Jednym z przejawów ingerencji w nasz system prawny jest zasada supremacji norm Wspólnoty nad prawem Polskim. Jest ona niezależna od chwili wejścia w życie przepisów unijnych czy polskich, co oznacza, iż niezależnie od wcześniejszego czy późniejszego wprowadzenia prawa krajowego zostanie ono podporządkowane normom Wspólnoty. W chwili pojawienia się sprzeczności między tymi rodzajami prawa regulacja wewnętrzna nie zostaje unieważniona, lecz pojawia się konieczność zastosowania normy wspólnotowej. Zasada supremacji wynika z art.91 ust.2 konstytucji RP, który brzmi następująco: „umowa międzynarodowa ratyfikowana za uprzednią zgodą wyrażoną w ustawie ma pierwszeństwo przed ustawą, jeśli ustawy tej nie da się pogodzić z umową”.

Daleko posuniętą ingerencję wewnętrzną można zauważyć w sektorze gospodarczym. Unia Europejska postawiła sobie za zadanie stworzenie wspólnego rynku i unii walutowej. Wymusza to ujednolicenie ustawodawstwa poszczególnych państw członkowskich w dziedzinach gospodarczych i socjalnych. Konieczność ta z kolei wymusza istnienie organu Unii prowadzącego politykę ekonomiczną, czyli Komisji Europejskiej. Ma ona prawo do narzucania decyzji ekonomicznych czy gospodarczych swym członkom. Unia walutowa z kolei narzuca członkom Wspólnoty, w tym Polsce, kształt polityki pieniężnej, którą kieruje Europejski Bank Centralny.

Suwerenność poszczególnych krajów zabezpieczona jest przez zasadę subsydiarności. Sformułowano ją w Traktacie Wspólnoty w art.5(3b): "Wspólnota działa w ramach uprawnień przyznanych jej niniejszym traktatem i celów w nim wyznaczonych. W zakresie, który nie podlega jej wyłącznej kompetencji, Wspólnota podejmuje działania zgodnie z zasadą subsydiarności, tylko wówczas i tylko w takim zakresie, w jakim cele prowadzonych działań nie mogą być zrealizowane w sposób wystarczający przez państwa członkowskie, natomiast z uwagi na skalę lub skutki proponowanych działań, mogą zostać lepiej zrealizowane przez  Wspólnotę. Żadne działanie Wspólnoty nie wykroczy poza to, co jest konieczne do osiągnięcia celów określonych w niniejszym Traktacie". Z tego przepisu jasno wynika, iż Wspólnota działa jedynie wtedy, gdy określona jest konkretnie jego kompetencja. Normą więc jest działanie państwa, wyjątkowo zaś robi to Unia. Jest to jedno z podstawowych założeń prawnych tej organizacji. Gwarantuje ono swobodę działania poszczególnych państw nie naruszając przy tym skuteczności funkcjonowania jako całości.

Według prof. Zbigniewa Witkowskiego pewne dostosowywanie Polskich norm prawnych do unijnych nie jest niczym nadzwyczajnym ani nowym byle tylko ów stan rzeczy zapisany był w konstytucji. Polska taki przepis posiada w postaci art.90 ust.1, który  zezwala aby „na podstawie umowy międzynarodowej przekazać organizacji międzynarodowej lub organowi międzynarodowemu kompetencje organów władzy państwowej w niektórych sprawach”.

Podstawowym elementem utraty niezależności polityki pieniężnej jest ograniczenie niezależności Narodowego Banku Polskiego.

Zasadniczą przesłanką niezależności banku centralnego w podejściu funkcjonalnym jest założenie o egzogenizacji podaży pieniądza, a zatem podporządkowania kontroli nominalnej jego ilości w obiegu decyzjom banku centralnego. W koncepcji tej przyjmuje się bowiem, w ślad za poglądami neoklasycznymi, że pieniądz w gospodarce ma charakter neutralny. Neutralność pieniądza, określana często „klasyczną dychotomią”, oznacza, że zmiany podaży pieniądza czy też szybkości jego obiegu oddziaływują wyłącznie na bezwzględny poziom cen i nie wywierają wpływu na równowagę w sektorze realnym. O ile zatem w podejściu funkcjonalnym akceptuje się przyczynowość związków sfery realnej i pieniężnej w gospodarce, to jednocześnie odrzuca możliwość aktywizacji gospodarki poprzez endogeniczne zmiany w podaży pieniądza. Jej długookresowym efektem jest bowiem wysoka inflacja obserwowana w okresie realizacji strategii Keynesowskiej polityki monetarnej.

Zróżnicowane aspekty niezależności banku centralnego, rozpatrywane w odniesieniu do zadań i konsekwencji przystąpienia Polski do strefy euro, stały się zasadniczym przedmiotem analizy utraty niezależności NBP na rzecz EBC - Europejskiego Banku Centralnego. Regulacje niezależności polityki monetarnej ESBC wobec polityki finansowej państw UE zawiera Pakt Stabilizacji i Wzrostu z 17 czerwca 1997 r. Zakłada on działania prewencyjne i sankcje wobec państw członkowskich wykazujących nadmierny deficyt budżetowy. Dotychczasowa praktyka, z której wynika, że wysokie zadłużenie rządów większości „starych” członków Unii Europejskiej nie podlega jego restrykcjom, nakazuje ostrożność w ocenie tego instrumentu wspólnej polityki finansowej państw UE. Można zatem skonstatować, że w tym obszarze funkcjonowania strefy euro niezależność funkcjonalna ESBC wyraźnie słabnie.

W ramach przynależności do ESBC narodowe banki krajowe uzyskują wysoką niezależność instytucjonalną. Władze polityczne UE oraz poszczególnych państw członkowskich nie mają prawa ingerować w działalność narodowych banków centralnych (art. 108 i 107 Traktatu). Wysoki jest również poziom niezależności personalnej narodowych banków centralnych. Prezesi tych banków są w zasadzie nieodwoływalni w okresie trwania kadencji, tylko w szczególnych okolicznościach, prawnie zdefiniowanych, mogą być zdymisjonowani.

Narodowe banki centralne posiadają również w ramach ESBC zagwarantowaną niezależność finansową. Władze krajowe nie mają prawa wpływać na ich finanse, a źródła ich dochodów, jak i zasady podziału, zostały w ramach ESBC ściśle sprecyzowane i nie podlegają weryfikacji przez rządy państw członkowskich.

      1. Utrata niezależności kursowej

Przystąpienie do Unii Gospodarczej i Walutowej, obok niekwestionowanych korzyści, jest dla państw starających się o przyjęcie euro wyzwaniem i wiąże się z potencjalnymi kosztami.

Dzisiaj polityka pieniężna w Polsce jest prowadzona przez Narodowy Bank Polski i koncentruje się na sytuacji naszego kraju. NBP poprzez poziom stóp procentowych dba o stabilność cen - zapobiega wystąpieniu nadmiernej inflacji podnosząc stopy procentowe, a przy braku zagrożeń inflacyjnych przeciwdziała spowolnieniu gospodarczemu poprzez ich obniżkę. Autonomiczna polityka pieniężna w ten sam sposób ogranicza negatywne skutki wstrząsów gospodarczych, tj. nieoczekiwanych i z reguły gwałtownych wydarzeń pochodzących ze sfery gospodarki lub polityki, które mają istotny wpływ na podstawowe zmienne makroekonomiczne. Z kolei płynny kurs walutowy, pozwala łagodzić wahania produkcji i zatrudnienia, w szczególności w sytuacji wstrząsów w popycie zewnętrznym oraz zmian relacji cen handlu zagranicznego.

Przystąpienie do Unii Gospodarczej i Walutowej, obok niekwestionowanych korzyści, jest dla państw starających się o przyjęcie euro wyzwaniem i wiąże się z potencjalnymi kosztami.

Podstawowym kosztem zamiany waluty krajowej na euro jest utrata autonomii w kształtowaniu polityki pieniężnej i kursowej oraz ograniczenie możliwości użycia instrumentów polityki fiskalnej.

Ryzyko kursowe wynika ze zmienności kursów walutowych i wiąże sie z niepewnością uczestników rynku co do ich kształtowania sie w przyszłości. Niepewność taka zazwyczaj utrudnia planowanie aktywności gospodarczej, w tym inwestycji, amaterializacja ryzyka kursowego może przynosić podmiotom zaangażowanym w transakcje walutowe straty (jak również korzyści) wynikające z nieoczekiwanego spadku wartości aktywów lub wzrostu zobowiązań wyrażonych w walucie krajowej.

Ryzyko kursowe zachodzi w odniesieniu do zmian kursu (różnic kursowych) miedzy momentem powstania należności lub zobowiązania a momentem jego rozliczenia (ryzyko transakcyjne), bądź zmian miedzy momentem powstania należności lub zobowiązania a momentem sporządzania bilansu (ryzyko translacyjne). Przez pojecie kosztów transakcyjnych należy rozumieć zarówno koszty bezpośrednie (finansowe), jak i pośrednie (administracyjne). Koszty finansowe związane są z koniecznością ponoszenia opłat i prowizji z tytułu konwersji walut. Do grupy tej zaliczane są także koszty zabezpieczania przed ryzykiem kursowym oraz szeroko rozumiany spadek użyteczności spowodowany koniecznością wymiany walut. Koszty finansowe wyrażają się często różnicą pomiędzy ceną sprzedaży a cena kupna walut obcych (tzw. spread, marża). Koszty administracyjne odnoszą sie do tych zasobów w gospodarce, które zaangażowane są w dokonywanie operacji walutowych, transakcji zabezpieczających czy sprawozdawczość finansowa, i wyrażają się kosztami utraconych możliwości alternatywnego wykorzystania związanych zasobów (m.in. w wyniku mniejszej efektywności zarządzania środkami rozproszonymi na różnych rachunkach bankowych czy wydatkowania środków z tytułu dłuższego transferu walut). Ponoszą je wszystkie podmioty angażujące sie w transakcje walutowe: pośrednicy finansowi, przedsiębiorstwa, gospodarstwa domowe, a także państwo.

Przyjęcie euro oznacza rezygnację z niezależnej polityki stopy procentowej oraz płynnego kursu walutowego. W systemie sztywnego kursu walutowego stopy procentowe musza być dostosowywane do poziomu wyznaczanego przez bank centralny kraju, z którego walutą została związana waluta krajowa. Ze względu na zróżnicowany przebieg wahań koniunktury w krajach uczestniczących w obszarze wspólnej waluty, jednolita stopa procentowa banku centralnego unii monetarnej może nie być w pełni adekwatna do sytuacji gospodarczej we wszystkich krajach należących do wspólnego obszaru walutowego.
Należy przy tym dodać, że o ile niezależna polityka stopy procentowej może stanowić skuteczne narzędzie łagodzenia wahań koniunktury, o tyle stabilizująca rola płynnego kursu walutowego w gospodarce jest ograniczona. Płynny kurs walutowy może stanowić zarówno mechanizm ograniczający wahania gospodarcze, jak i źródło zaburzeń, zwiększających te wahania. 

Dla polskiej gospodarki kosztowne mogą być techniczne dostosowania do przyjęcia nowej waluty. Będą to na przykład koszty przystosowania systemów informatycznych, szkolenia pracowników, przystosowania bankomatów, automatów sprzedaży itp. Dla polskich banków i instytucji finansowych pewną stratą może się także okazać brak dochodów z transakcji wymiany walut, transakcji zabezpieczających czy płatności międzynarodowych. 

    1. Średniookresowe zagrożenia

      1. Ryzyko pogorszenia konkurencyjności

Wstąpieniu do unii walutowej towarzyszą liczne zmiany w otoczeniu makroekonomicznym. Dotyczą one m.in. przejścia z płynnego na sztywny kurs walutowy, zmiany sposobu prowadzenia polityki stóp procentowych oraz polityki fiskalnej. Ogół tych czynników wpływa na warunki w jakich funkcjonują przedsiębiorstwa, a co za tym idzie pośrednio wywiera skutki na ich konkurencyjność.

Ewentualne koszty związane są z trzema zagadnieniami:

  1. Problemem potencjalnie procyklicznego wpływu polityki monetarnej EBC.

  2. Ryzykiem wystąpienia trwałych odchyleń kursu rynkowego od kursu równowagi.

  3. Skokowym wzrostem cen.

Procykliczny wpływ polityki monetarnej nie jest aspektem wyłącznie teoretycznym. Miał on miejsce w przypadku kilku krajów po wstąpieniu do strefy euro. Przykładem nadmiernego wzrostu koniunktury i następującego po nim spowolnienia rozwoju gospodarczego są Portugalia i Hiszpania. W obu gospodarkach wystąpiła silna ekspansja monetarna, która doprowadziła do przegrzania koniunktury. Następujące po nim spowolnienie, okazało się w przypadku Portugalii długotrwałe. Bierze się ono stąd, że towarzyszące ekspansji gospodarczej przyspieszenie tempa wzrostu jednostkowych kosztów pracy i inflacji - względem innych krajów UGW - prowadzi do wzrostu realnego efektywnego kursu walutowego (REER) i pogorszenia się konkurencyjności gospodarki tego kraju. Jeżeli tempo wzrostu wydajności produkcji nie jest wystarczająco wysokie, by mogło dość szybko obniżyć wzrost jednostkowych kosztów pracy, to przedsiębiorstwa tracą dotychczasową konkurencyjność. W wyniku tego następuje względnie długi okres spowolnienia wzrostu gospodarczego, który trwa do czasu kiedy nastąpi wystarczające obniżenie jednostkowych kosztów pracy. Okres ten jest względnie długi z tego powodu, że niedostateczna liberalizacja rynku pracy skutkuje sztywnością płac, jak ma to miejsce w przypadku Włoch.

W przypadku Polski zagrożenie wynikające z procyklicznego charakteru polityki monetarnej EBC jest relatywnie niższe niż w przypadku tych krajów UGW-12, które ten problem dotknął. Wynika to z następujących faktów. Po pierwsze, w Polsce procesowi realnej konwergencji towarzyszy względnie wysokie tempo wzrostu wydajności pracy. W związku z tym można przyjąć, że gdyby ekspansywna polityka monetarna EBC przyczyniła się do silnego ożywienia koniunktury, które przyniosłoby znaczącą aprecjację REER, to ponowna poprawa konkurencyjności polskich przedsiębiorstw następowałaby szybciej niż w obecnych krajach UGW. Po drugie, czynnikiem zmniejszającym ryzyko pro cyklicznego wpływu przyszłej, wspólnej polityki pieniężnej na polską gospodarkę jest kończący się proces konwergencji inflacji i stóp procentowych. W Polsce wysokość stóp procentowych i inflacji jest zbliżona do poziomów w strefie euro. Stąd przystąpieniu Polski do unii walutowej nie będzie towarzyszył znaczący spadek stóp procentowych, który mógłby skutkować zbytnią ekspansją gospodarczą, jak to miało miejsce w Portugalii i Hiszpanii. W ramach analizy zagrożenia wystąpienia szoków asymetrycznych w wyniku oddziaływania procyklicznej polityki monetarnej EBC, kluczową sprawą jest zidentyfikowanie zbieżności cykli koniunkturalnych między strefą euro a krajem do niej wstępującym.

Drugim potencjalnie istotnym kosztem przystąpienia do strefy euro jest możliwość wystąpienia trwałych odchyleń kursu rynkowego od kursu równowagi. Z jednej strony, relatywnie szybki wzrost produktywności w krajach akcesyjnych poprawia konkurencyjność ich przedsiębiorstw. Z drugiej, może to stanowić barierę w osiąganiu postępu w procesie konwergencji realnej i nominalnej. Głównym tego powodem jest efekt Balassy-Samuelsona, występujący w krajach, w których tempo wzrostu wydajności produkcji jest wyższe niż u ich partnerów handlowych. Efekt ten polega na tym, że wyższe tempo wzrostu produktywności pozwala przedsiębiorstwom danego kraju podnosić płace bez konieczności podnoszenia cen dóbr eksportowanych. W warunkach stałego kursu walutowego następuje wówczas wzrost inflacji, ponieważ wzrost płac obejmuje z czasem całą gospodarkę, w tym również sektor usług, w którym tempo wzrostu wydajności jest zazwyczaj wolniejsze niż w przemyśle. Występowanie szybszego tempa wzrostu produktywności w przemyśle niż w usługach potwierdzają również wnioski z przeprowadzonej powyżej analizy zmian wydajności produkcji w UGW-12 oraz Danii, Szwecji i Wielkiej Brytanii73. Wywołany, pośrednio przez konwergencję realną, wzrost inflacji utrudnia proces konwergencji nominalnej. Rozwiązaniem, które w pewien sposób neutralizuje powyższy problem jest stopniowa aprecjacja waluty kraju kandydującego do przyjęcia wspólnej waluty.

Odnosząc te rozważania do sytuacji Polski i prawdopodobieństwa, że wyżej opisany efekt wpłynie istotnie negatywnie na proces konwergencji, należy stwierdzić, że nasza gospodarka znajduje się we względnie korzystnej sytuacji. Należy to wiązać z faktem, że od 2004 r. następuje systematyczna aprecjacja polskiej waluty. Do tej pory umiarkowany w sile proces pozwalał jednocześnie - dzięki wzrostowi wydajności - na wzrost płac i zachowanie niskiej inflacji. Nie pogorszyła się również konkurencyjność polskich przedsiębiorstw w wymianie międzynarodowej. Konkurencyjności może jedynie zagrażać przybierająca na sile od 2007 r. obecna aprecjacja złotego. Choć i w tym przypadku ocena nie może być automatyczna i jednoznaczna.

Ostatnim kosztem, wynikającym z przyjęcia euro, jest ogólny wzrost cen. Należy zaznaczyć, że zagrożenie to jest wysoce realne i prawdopodobnie wystąpi po wejściu do unii walutowej. Przyjęcie wspólnej waluty wyeliminuje nominalną aprecjację. Realna aprecjacja będzie następowała poprzez wzrost inflacji. Oznacza to, że po akcesji ceny i płace, dążąc do średniego poziomu strefy euro, mogą wzrastać szybciej. Dla przedsiębiorstw polskich oznacza to, że zamiast zmagań z nominalnym kursem walutowym będą musiały walczyć z szybciej rosnącymi kosztami produkcji. Przeciwdziałanie spadku konkurencyjności na skutek realnej aprecjacji będzie więc wymagało równoczesnego, odpowiednio silnego, wzrostu wydajności pracy. Uwzględniając dodatkowo efekty dystrybucyjne procesu zrównywania się cen, oczekiwać można, że ceny dóbr i usług nie podlegających wymianie międzynarodowej, dla których wzrost produktywności będzie wolniejszy, wzrosną szybciej. Jednocześnie należy oczekiwać, że producenci określą nowe ceny swoich produktów. Część z nich koszty związane z „podrożeniem” komponentów przełoży na ostatecznych konsumentów, część obniży swoje marże. Można też przypuszczać, że znajdą się też tacy producenci, którzy podwyższą ceny swoich produktów nie w oparciu o racjonalne przesłanki. Należy pamiętać o konieczności poniesienia przez przedsiębiorstwa jednorazowych kosztów związanych z adaptacją do nowego systemu. Będą one głównie związane ze zmianą cen (koszty menu) oraz dotychczas zawartych umów.

      1. Różnice inflacyjne

Wysokie i niestabilne stopy inflacji były powszechne przed przyjęciem euro. Na początku lat 90. XX wieku, gdy państwa członkowskie UE postanowiły przygotować się do przyjęcia wspólnej waluty, odnotowano stały spadek inflacji. Zmierzanie w kierunku konwergencji gospodarczej pomogło w uzyskaniu kontroli nad wysokimi i niestabilnymi stopami inflacji w latach 70. i 80. i doprowadziło do stabilizacji jej poziomu, co jest niezbędne, by chronić wartość dochodów obywateli i dążyć do zrównoważonego wzrostu oraz tworzenia miejsc pracy w UE.

W ramach przygotowań do wprowadzenia euro, państwo członkowskie musi stosować kryteria konwergencji określone w Traktacie z Maastricht. Jedno z kryteriów mówi o tym, że inflacja w państwie członkowskim nie może przekroczyć progu 1,5 punktu procentowego powyżej stopy inflacji trzech państw członkowskich osiągających najlepsze wyniki w tym zakresie. Gospodarka UE, od przystąpienia do Unii Gospodarczej i Walutowej (UGW), odznacza się jak dotąd najniższą i najstabilniejszą inflacją. Ta ogólnie pozytywna tendencja wynika z wielu czynników: wymagań Traktatu UE w stosunku do wszystkich państw członkowskich (takich jak zasady budżetowe zawarte w Pakcie stabilności i wzrostu), polityki monetarnej Europejskiego Banku Centralnego oraz sprzyjającego globalnego środowiska gospodarczego. Wysoka i niestabilna stopa inflacji zmniejsza wartość dochodów ludności i może zaszkodzić zrównoważonemu wzrostowi gospodarczemu oraz powstawaniu miejsc pracy.

Procesy realnej konwergencji pociągające za sobą wzrost produktywności, mogą prowadzić bowiem do wzrostu specjalizacji i zwiększenia stopnia otwartości gospodarki. Przeprowadzone analizy wskazują, ze wzrost otwartości gospodarek w latach 1995-2007 przekładał się na obniżenie tempa wzrostu relatywnych cen dóbr i usług konsumpcyjnych. Poza efektem Balassy-Samuelsona, który ma charakter podażowy, zmiany poziomu cen w Polsce po przystąpieniu do strefy euro mogą również być wynikiem czynników o charakterze popytowym, związanych przede wszystkim ze zmianą preferencji konsumentów. Wzrost poziomu rozwoju gospodarczego na skutek procesu realnej konwergencji i następujący wzrost dochodów ludności wpływa bowiem na zmianę struktury koszyka konsumpcyjnego.

Wraz ze wzrostem poziomu dochodów spada udział wydatków na dobra handlowe, a rośnie udział wydatków na usługi oraz dobra wyższego rzędu, dla których współczynnik elastyczności dochodowej jest wyższy. Brak średniookresowego wpływu zanotowano również w dynamice cen usług (tylko w przypadku sekcji restauracje i hotele w niektórych latach po wymianie (rok 2002 i 2004) ceny rosły szybciej niż to wynikało z fundamentów). Z kolei w przypadku towarów konsumpcyjnych począwszy od 2002 r. miało miejsce istotne przyspieszenie dynamiki cen w strefie euro, którego nie można wytłumaczyć czynnikami fundamentalnymi. Nie nastąpił natomiast trwały wzrost dynamiki cen żywności, jednak w niektórych latach wokół wymiany (rok 2001 i 2003) efekty cenowe były istotne.

Wprowadzenie euro nie przyczyniło sie do przyspieszenia procesu konwergencji ogólnego poziomu cen w ramach krajów członkowskich strefy euro. Wyjątek stanowiła jednak kategoria towarów konsumpcyjnych, w przypadku której kraje o niższym poziomie cen doświadczyły wyższej dynamiki niż to wynikało z czynników fundamentalnych. Może być to efektem większej przejrzystości cen i redukcji ryzyka kursowego po przyjęciu przez kraje strefy euro wspólnej waluty, co mogło doprowadzić do nasilenia arbitrażu cenowego.

Doświadczenia krajów członkowskich strefy euro wskazują, ze w większości przypadków zmiany relatywnego poziomu cen, jakie miały miejsce w latach 1999-2007, były wynikiem zmian relatywnego poziomu PKB per capita. Tylko we Włoszech i w Portugalii zmiany cen nie wynikały z procesów realnej konwergencji. Silny wzrost cen, jaki miał miejsce we Włoszech w badanym okresie (o 9,2 %) nastąpił przy jednoczesnym spadku relatywnego poziomu PKB per capita (o 9,1 % proc.). W Portugalii poziom relatywnego PKB per capita wzrósł, jednakże wzrost cen, jaki nastąpił w latach 1999-2007 był znacznie większy (odpowiednio 0,3 i 3,2 %).

W świetle prowadzonych badań ryzyko zbyt szybkiego wzrostu cen po przystąpieniu Polski do strefy euro wydaje sie niewielkie. Dalszy wzrost przeciętnego poziomu cen w Polsce będzie bowiem w dużym stopniu wynikiem dalszej konwergencji realnej (wzrostu poziomu rozwoju gospodarczego).

Powyższe zmiany, jak podkreśla m.in. Komisja Europejska, są i będą wynikiem naturalnego procesu zbliżania sie poziomu rozwoju gospodarczego Polski do krajów wyżej rozwiniętych, i tym samym nie powinny przekładać sie ani na pogorszenie stabilności gospodarczej, ani międzynarodowej konkurencyjności, nie powinny tez mieć negatywnego wpływu na poziom życia ludności. Przyczyna zbyt szybkiego wzrostu cen i płac nie musi być bezpośrednio różnica ich poziomów miedzy Polska a krajami strefy euro. Szybki wzrost cen może również wynikać z boomu kredytowego, wyzwolonego w wyniku połączenia zjawiska realnej konwergencji z integracja walutowa. Niźsza nominalna stopa procentowa implikuje w modelu DSGE wykorzystanym w badaniu Koloch (2008) pojawienie sie długotrwałej luki popytowej. Według Kolocha (2008) wpływ gry na konwergencje stóp procentowych wynikającego z niej boomu kredytowego na stratę społeczna21 jest jednak niewielki i wynosi 1,0-1,4% długookresowych pozytywnych efektów wynikających z przyjęcia euro.

Czynnikami dodatkowo ograniczającymi tę stratę mogłoby być przystąpienie do ERM II szybciej niż przewidują to międzynarodowe rynki finansowe lub szybszy wzrost wydajności pracy i, co za tym idzie, realizacja scenariusza realnej konwergencji w szybszym terminie. Pierwszy z czynników pozwoliłby zmniejszyć skale, co ograniczyłoby grę na konwergencje, choć scenariusz wydaje sie trudny do wykonania. Drugi ograniczyłby okres strukturalnej nieadekwatności stopy procentowej w gospodarce doganiającej. Każdy z czynników zmniejsza jednak stratę społeczną.

2.2.3. Ryzyko wzrostu cen aktywów

Przystąpieniu Polski do strefy euro będzie towarzyszyła rezygnacja z autonomicznej polityki pieniężnej. W sytuacji oczekiwanego spadku stóp procentowych, będącego jednym z bezpośrednich skutków wprowadzenia euro, brak możliwości reakcji ze strony banku centralnego może doprowadzić do znaczącego wzrostu akcji kredytowej. W konsekwencji wzmożonego popytu na kredyt istnieje ryzyko osłabienia stabilności finansowej, a także nadmiernego wzrostu cen aktywów, w szczególności zaś cen nieruchomości. Ryzyko to zmaterializowało sie w niektórych państwach strefy euro, potwierdzając, że wprowadzenie euro może stymulować wzrost popytu na kredyt, szczególnie w krajach o niskim stopniu rozwoju rynków kredytowych. Obserwowana ekspansja kredytowa zazwyczaj następowała w wyniku spadku realnych stóp procentowych. Dotyczyła ona głównie segmentu kredytów mieszkaniowych, zaczynała sie na rok do kilku lat przed przystąpieniem do strefy euro36 i miała największe nasilenie w roku akcesji. Wzrost popytu z kolei może nastąpić przede wszystkim w wyniku znaczącego wzrostu akcji kredytowej, będącego efektem spadku stóp procentowych.

Górna granice dla potencjalnego wzrostu cen pośrednio wyznacza zatem różnica poziomów realnych stóp procentowych w Polsce i w strefie euro. Wynika ona nie tylko z dysparytetu nominalnych stóp procentowych, ale także z różnicy dynamik cen obydwu obszarów. Im większa różnica realnych stóp procentowych, tym większej potencjalnej skali wzrostu tempa akcji kredytowej można oczekiwać. Należy przy tym podkreślić, ze wzrost akcji kredytowej - podobnie jak proces konwergencji stóp procentowych - prawdopodobnie będzie rozłożony w czasie. Potencjalny istotny wzrost cen aktywów, w tym nieruchomości, w teorii może nieść za sobą zagrożenia dwojakiego rodzaju: może negatywnie wpływać na stabilność finansowa oraz powodować zaburzenia cyklu rynku mieszkaniowego. Kredyty poniżej standardu oraz kredyty zagrożone stanowią niewielka cześć w ogóle należności monetarnych instytucji finansowych. Jednocześnie relatywnie słaby stopień rozwoju rynków finansowych i niewielka głębokość rynku mogą stanowić potencjalne zagrożenie.

Należy jednak pamiętać, ze wraz ze spadkiem stóp procentowych maleje średnie obciążenie spłata długu, co teoretycznie pozwala podmiotom zwiększać rozmiary zadłużenia przy zachowaniu jednakowego wymiaru spłaty. Powinno to prowadzić do pogłębienia rynku, co przy obecnej - niskiej - relacji masy kredytów do PKB, nie powinno prowadzić do niebezpiecznych poziomów zadłużenia. W efekcie szacowana skala wzrostu akcji kredytowej nie wskazuje na istotne zagrożenie dla stabilności finansowej.

Rynek nieruchomości, podobnie jak inne rynki, odznacza sie własnym cyklem, z czym wiąże sie naprzemienne występowanie okresów wzrostów i spadków cen. Z racji potencjalnego wpływu na wzrost popytu na kredyt przystąpienie Polski do strefy euro może wywołać zaburzenie cyklu na rynku, prowadząc do przyspieszonego powrotu do tendencji wzrostowej (jeżeli wprowadzenie euro przypadnie na okres spadku cen nieruchomości) lub podtrzymania tendencji wzrostowej (jeżeli wprowadzenie euro nastąpi w okresie wzrostu cen). Szczególnie istotne zagrożenie może nieść za sobą nasilenie konsekwencji spadku stóp procentowych w okresie hossy na rynku nieruchomości, ponieważ potencjalny wzrost cen może przyczyniać sie do narastania bąbla spekulacyjnego na rynku, co z kolei po pewnym czasie może prowadzić do gwałtownego załamania. Zarówno dynamiczny wzrost cen, ograniczający dostępność mieszkań w sytuacji niedoboru ich podaży, jak i potencjalne narastanie bąbli na rynku nieruchomości, stanowią istotne zagrożenia związane z wprowadzeniem euro.

Ocena ryzyka wystąpienia nadmiernego wzrostu cen ma związek z poziomem rozwoju rynku kredytowego, którego kluczowa cześć stanowi w Polsce rynek kredytów na nieruchomości. Niski poziom zadłużenia gospodarstw domowych, przebiegający znacznie poniżej poziomu równowagi, może sugerować, ze skala wzrostu akcji kredytowej w reakcji na spadek stóp procentowych - przy braku możliwości reagowania przy pomocy narzędzi polityki pieniężnej - może być znaczna.

Należy pamiętać, ze zarówno okresy wzrostów i spadków cen na rynku nieruchomości, jak i proces konwergencji stóp procentowych, są rozłożone w czasie i obejmują okresy zazwyczaj kilkuletnie. Poziom zadłużenia do PKB w Polsce cały czas znajduje sie poza stanem równowagi, jednak dąży do niego. Odchylenie to jest istotne: w połowie 2008 r. rzeczywista wartość wskaźnika była niższa średnio o około 19,5 % od stanu równowagi. Wyniki symulacji sugerują, ze po wprowadzeniu euro różnica ta powinna malec, jednak stopniowo, jako że zarówno rzeczywista wartość wskaźnika, jak i jego wartość w równowadze, powinny się odznaczać względnie podobna dynamika wzrost uwagi na bariery o charakterze podażowym występujące na polskim rynku nieruchomości, można oczekiwać wzrostu ich cen na skutek wprowadzenia euro. Należy jednak nadmienić, że ponieważ znaczna cześć kredytów mieszkaniowych stanowią kredyty walutowe, których oprocentowanie na skutek wprowadzenia euro nie powinno ulec istotnemu zmniejszeniu, wzrost akcji kredytowej może okazać sie słabszy, niż wskazują przytoczone badania. Ponadto fakt znacznego rozłożenia w czasie omawianego procesu powinien stanowić istotny czynnik łagodzący potencjalne negatywne konsekwencje aprecjacji cen nieruchomości.

Doświadczenia innych państw wskazują, ze siła wpływu wprowadzenia euro na rynek nieruchomości była w dużej mierze warunkowana rodzajem oraz intensywnością działań, jakie podejmowano w celu zneutralizowania potencjalnych zagrożeń, a jakie pozostają do dyspozycji banku centralnego oraz rządu. Warto także nadmienić, że dynamiczny wzrost akcji kredytowej - podobnie jak w innych krajach - prawdopodobnie w znacznej mierze odzwierciedlał będzie pogłębiające rynek kredytowy dążenie do równowagi, nie stanowiąc zagrożenia dla stabilności sektora bankowego. Może na to wskazywać m.in. łagodny wymiar podejmowanych w innych krajach środków zaradczych.

    1. Krótkookresowe koszty i zagrożenia

      1. Kryteria konwergencji - zagrożenia

Kryteria konwergencji to zespół wskaźników gospodarczych, które muszą spełniać gospodarki państw UE, by dane kraje mogły dołączyć do strefy euro i przyjąć wspólną walutę. Są wśród nich ograniczenia dotyczące wielkości deficytu budżetowego oraz długu publicznego stóp inflacji, stóp procentowych i wahań kursu walut.

Potencjalne zagrożenia związane z ograniczeniem użycia instrumentów polityki makroekonomicznej mogą się zmaterializować w okresie poprzedzającym przystąpienie do strefy euro, w trakcie dwuletniego pobytu w systemie ERM II.

System ten, zakładający utrzymanie kursu walutowego w przedziale o maksymalnym zakresie odchyleń ±15% od ustalonego wcześniej centralnego parytetu, będzie w pewnym sensie sprawdzianem zdolności danego kraju do prowadzenia optymalnej polityki makroekonomicznej, tzw. policy mix. Test ten będzie o tyle trudny, ze odbędzie sie w warunkach podporządkowania polityki pieniężnej polityce kursowej. Dbałość polityki pieniężnej o utrzymanie kursu walutowego w wąskim przedziale wahań może spowodować, ze znaczny ciężar oddziaływania na koniunkturę gospodarcza, jak również prowadzenia polityki stabilizowania poziomu inflacji, spocznie na polityce fiskalnej.

Spełnienie kryterium stabilności kursowej w ramach uczestnictwa w systemie ERM II jest jednym z warunków uzyskania członkostwa w strefie euro. Stanowiska Komisji Europejskiej i EBC wskazują jednak, ze samo utrzymanie złotego w szerokim paśmie wahań bez dewaluacji parytetu nie musi być równoznaczne z uzyskaniem pozytywnej oceny. Dodatkowym warunkiem będzie brak tzw. poważnych napiec (severe tensions) na rynku walutowym w ciągu dwóch lat uczestnictwa w ERM II. Przy ocenie wystąpienia poważnych napiec, oprócz zmienności kursu walutowego i jego odchyleń od parytetu, brane są pod uwagę również inne czynniki, w tym m.in. zmiany poziomu stóp procentowych oraz skala prowadzonych interwencji walutowych. Obiektywne miary stabilności kursowej nie zostały jednak określone, co obniżą przejrzystość tego kryterium. Najlepszym wyznacznikiem pozostają zatem dotychczas stosowane interpretacje, przedstawione w raportach o konwergencji Komisji Europejskiej i EBC.

Komisja Europejska i EBC wskazują na potrzebę kształtowania sie kursu rynkowego blisko parytetu, nie odwołując sie do konkretnego przedziału40. Wspólne dla obu instytucji jest również asymetryczne podejście do oceny stabilności kursowej, podkreślające większą tolerancje dla aprecjacji niż deprecjacji względem parytetu. Asymetrie systemu ERM II wzmacnia możliwość rewaluacji kursu centralnego, przy równoczesnym wykluczeniu jednostronnej dewaluacji.Mniejsza tolerancja dla deprecjacji nie oznacza jednak, ze osłabienie waluty względem parytetu byłoby równoznaczne z wystąpieniem poważnych napięć. Potwierdzają to doświadczenia na przykład Francji i Irlandii, których waluty w ciągu dwuletniego okresu referencyjnego były w pewnym momencie słabsze od kursu centralnego odpowiednio o 2,35% i 4,24%, a żaden z tych przypadków nie został zaliczony jako poważne napięcie na rynku walutowym. Każde takie osłabienie złotego byłoby zatem rozpatrywane indywidualnie i jeśli byłoby krótkookresowe, to najprawdopodobniej nie powodowałoby negatywnej oceny stabilności kursowej. Brak automatyzmu w tej kwestii jest bardzo istotny, gdyż w przeciwnym razie zachęcałoby to do sprawdzenia zdolności władz monetarnych do utrzymania kursu w węższym paśmie wahań.

Członkostwo w ERMII i konieczność spełnienia kryterium stabilności kursowej mogą się wiązać z zagrożeniami towarzyszącymi uczestnictwu w systemie kursu quasi-sztywnego. Jedna z nich dotyczy tzw. trójkąta niemożności, co oznacza, ze w warunkach swobodnego przepływu kapitału równoczesna realizacja celu kursowego i inflacyjnego jest utrudniona, a w dłuższym okresie często niemożliwa. Gdy, na przykład, napływ kapitału prowadzi do aprecjacji i zbliżania sie kursu waluty krajowej do granicy dopuszczalnych wahań, może okazać sie konieczne obniżenie stóp procentowych. To jednak może prowadzić do wzrostu presji inflacyjnej i stać w sprzeczności z innym celem banku centralnego, jakim jest stabilność cen. Powyższy brak spójności prowadzi także do trudności w komunikowaniu polityki pieniężnej, co może powodować dodatkowe zaburzenia na rynku finansowym.

Inne zagrożenie wiąże sie z trudnością ze stabilizacja kursu walutowego w warunkach bardzo szybko przemieszczającego sie kapitału. Przepływy kapitałowe tym silniej oddziałują na poziom kursu, im mniejszy i mniej płynny jest rynek walutowy danego kraju. Do grupy rynków niewielkich zalicza sie również polski rynek. Przepływ relatywnie dużych środków z polskiej gospodarki i do niej może być spowodowany czynnikami, na które krajowa polityka makroekonomiczna nie ma wpływu. W szczególności dotyczy to postępowania funduszy arbitrażowych (hedge funds), gdy zmieniają strukturę swoich portfeli inwestycyjnych. Relatywne obniżenie rentowności aktywów finansowych na rynkach rozwiniętych może spowodować ulokowanie przez te fundusze na rynku znaczącej - jak na polskie warunki - ilości kapitału. Gdy jednak atrakcyjność zagranicznych aktywów ponownie wzrośnie, wcześniej zainwestowane środki równie szybko mogą zostać z polskiego rynku wycofane. W konsekwencji, poprzez ulokowanie lub wycofanie kapitału, fundusze arbitrażowe mogą znacząco wzmacniać bądź osłabiać kurs waluty. Chociaż w ERM II bank centralny powinien przeciwdziałać silnym wahaniom kursowym, w powyższych warunkach skuteczność polityki pieniężnej może być bardzo ograniczona. Wejście funduszy arbitrażowych najczęściej łączy sie z zaznaczeniem lub umocnieniem trendu wzrostowego na rynku walutowym. Taka tendencja sprzyja nasileniu spekulacji. Obniżki stóp procentowych mogą być wówczas mało skuteczne, co także potwierdzają niedawne doświadczenia banków regionu. W takiej sytuacji również mało prawdopodobne byłoby prowadzenie bardzo dużych interwencji walutowych, ze względu na ich ograniczona skuteczność oraz wysokie koszty neutralizowania skutków tych operacji.

Polski rynek walutowy, z racji swoich rozmiarów oraz płynności, przyciąga licznych inwestorów portfelowych. Jednocześnie jednak jest on na tyle płytki, ze odpływ kapitału może doprowadzić do silnego osłabienia złotego. W efekcie kurs złotego jest w znacznym stopniu podatny na skutki decyzji inwestorów portfelowych, którzy z reguły mniej chętnie lokują kapitał na słabiej rozwiniętych rynkach regionu. Ograniczeniu skali krótkoterminowych przepływów kapitału powinno sprzyjać zmniejszenie sie dysparytetu stóp procentowych pomiędzy strefa euro a Polską. Pożądane jest zatem unikniecie takie sytuacji w czasie uczestnictwa Polski w systemie ERM II, w której - aby spełnić kryterium stabilności cen - konieczne byłoby obniżenie inflacji, co wiązałoby sie ze wzrostem stóp procentowych. Na fakt występowania w warunkach podwyższonej inflacji spekulacyjnych przepływów kapitałowych, wywołujących niestabilność kursu, wskazują także doświadczenia państw regionu (Czech, Słowacji, Węgier). Podczas pobytu w ERM II sytuacja taka sprzyja spekulacji na rewaluacje parytetu, która - wraz ze wzrostem stóp procentowych - jest spójna z potrzeba obniżenia inflacji. Taki scenariusz zrealizował sie na Słowacji. Rewaluacja kursu centralnego o 8% nie zapobiegła jednak obawom o trwałość obniżenia inflacji, co zrodziło spekulacje na kolejne dostosowanie parytetu. Ponowna zmiana parytetu korony słowackiej potwierdziła potrzebę ustalenia kursu konwersji na jeszcze silniejszym poziomie. Czynnikiem ważnym dla zmienności kursu walutowego, który zwiększa ryzyko zmiany sentymentu rynkowego i gwałtownego odpływu kapitału, jest tzw. efekt zarażania. Ma on miejsce wtedy, gdy niekorzystne zjawiska w jednym kraju przenoszone są na inne gospodarki. Wyjście inwestorów z rynku regionu Europy Środkowo-Wschodniej i silna deprecjacja waluty jednego z takich państw mogłyby doprowadzić do wycofania części kapitału także z Polski. Ryzyko wystąpienia powyższego scenariusza zostało w ostatnim czasie ograniczone poprzez rosnącą integracje polskiej gospodarki z gospodarka europejska. Sprawia to, ze złoty jest postrzegany przez dealerów na globalnym rynku walutowym jako waluta coraz silniej powiązana z euro. Niemniej, do momentu przyjęcia euro Polska wciąż będzie narażona na zwiększone wahania złotego w wyniku zawirowań na światowych rynkach finansowych.

Omówione wyżej źródła zmienności kursu złotego wynikają jednak bardziej ze specyfiki polskiego rynku finansowego niż z zaburzeń w realnej sferze gospodarki. Ponadto, opisane zmiany kursu walutowego zazwyczaj nie maja trwałego charakteru, co ma duże znaczenie przy ocenie wystąpienia poważnych napiec w ERM II.

Jeśli przyczyny zmienności kursu walutowego nie wynikają ze słabych fundamentów, tylko z czynników o charakterze spekulacyjnym, nie mogą one być argumentem dla zachowania niezależnej polityki kursowej jako ważnego stabilizatora procesów gospodarczych. Nie ma zatem żadnych podstaw, aby ewentualne osłabienie kursu złotego względem parytetu centralnego, spowodowane czynnikami niezależnymi od krajowej polityki makroekonomicznej, mogło być zinterpretowane jako przypadek poważnych napiec.

Pomimo opisanych wyżej zagrożeń, w pewnych warunkach członkostwo w ERM II może sprzyjać stabilizacji kursowej. Dotyczy to sytuacji, gdy włączenie złotego do tego systemu stanowi wyraźny sygnał gotowości kraju do przyjęcia wspólnej waluty. Parytet centralny, jako wiarygodny punkt odniesienia dla ostatecznego kursu konwersji, mógłby wtedy pełnić funkcje kotwicy nominalnej stabilizującej sytuacje na rynku walutowym. Pomimo szerokiego pasma wahań, odpowiednio określony parytet powinien w takich warunkach pełnić role magnesu dla kursu rynkowego. Aby kurs centralny mógł skutecznie ograniczać wahania złotego, powinny być jednak spełnione pewne warunki. Po pierwsze, uczestnicy rynku musza być przekonani, ze Polska w momencie oceny spełni wszystkie kryteria zbieżności w sposób trwały, gdyż tylko wtedy możliwe będzie przyjecie euro. To z kolei bedzie w znacznej mierze zależeć od realizacji przez rząd pakietu działań, polegających przede wszystkim na konsolidacji finansów publicznych. Ponadto, przystąpienie do ERM II powinno sie odbyć w momencie, kiedy bieżący i prognozowany poziom inflacji nie będzie wskazywać na potrzebę podejmowania dodatkowych działań, które miałyby na celu obniżenie tempa wzrostu cen. Po drugie, okres uczestnictwa w ERM II powinien być możliwie krótki, co - poprzez przybliżenie momentu zamiany złotego na euro - będzie zwiększać wiarygodność bieżącego kursu centralnego.

Po trzecie, innym istotnym czynnikiem zwiększającym wiarygodność władz monetarnych i - tym samym - parytetu jest wysoki poziom rezerw walutowych. Doświadczenia uczestników ERM i ERM II pokazują, ze interwencje walutowe są bardzo ważnym instrumentem umożliwiającym ograniczanie krótkookresowych wahań kursowych w ramach wyznaczonego pasma wahań. Wysoki poziom rezerw zwiększa wiarygodność realizowanej ścieżki integracji monetarnej i zniechęca spekulantów do podejmowania prób osłabienia waluty krajowej. W takich warunkach pobyt złotego w ERM II nie powinien powodować trudności ze spełnieniem kryterium stabilności kursowej. Niski zasób dewiz banku centralnego świadczyłby z kolei o ograniczonych możliwościach obrony kursu i zachęcałby do ataku spekulacyjnego w celu osiągnięcia łatwego zysku.

Jak wspomniano, wypełnienie przez Polskę kursowego kryterium konwergencji będzie wymagało włączenia złotego do ERM II i przebywania w tym mechanizmie przez co najmniej 2 lata bez dokonywania na własny wniosek dewaluacji oraz bez poważnych napiec (severe tensions). Zagadnienie braku poważnych napiec jest rozpatrywane poprzez:

  1. badanie stopnia odchyleń kursów walutowych od kursu centralnego;

  2. zastosowanie wskaźników, takich jak zmienność kursu walutowego względem euro oraz jej tendencja, jak również różnice krótkoterminowych stóp procentowych w stosunku do strefy euro i ich zmiany;

  3. badanie roli, jaka odegrały interwencje na rynku walutowym.

Z uwagi na fakt, ze Polska stosuje obecnie system płynnego kursu walutowego, włączenie złotego do ERM II będzie oznaczało de facto zmianę systemu kursowego. Dodatkowo, w związku z tym, ze w systemie płynnego kursu walutowego nie istnieje żaden kurs referencyjny, wejście do ERM II będzie wiązało sie z koniecznością wyznaczenia kursu centralnego złotego w relacji do euro.

Szczególnym wyzwaniem będzie wyznaczenie kursu centralnego złotego w relacji do euro, który - zgodnie z rekomendacja EBC - powinien możliwie najlepiej odzwierciedlać poziom kursu równowagi. Kurs równowagi złotego charakteryzuje się istotna zmiennością w czasie. Wejście do ERM II będzie zatem wymagało stałego aktualizowania oszacowań kursu równowagi oraz ewentualnego podejmowania działań w kierunku dostosowania do niego kursu rynkowego (interwencje walutowe) i/lub kursu centralnego (rewaluacja parytetu).

Zgodnie z procedura wchodzenia do ERM II, ustalenie kursu centralnego odbywa się przy współudziale pozostałych krajów członkowskich UE. Wynika to z faktu, że przyjecie poziomu kursu centralnego PLN/EUR w ramach ERM II będzie istotne zarówno dla Polski, jak i dla głównych partnerów handlowych naszego kraju, gdyż będzie on miał wpływ na ich konkurencyjność oraz harmonijne funkcjonowanie mechanizmu ERM II. Potrzebę uwzględniania w prowadzeniu krajowej polityki walutowej interesów całej Wspólnoty Europejskiej odzwierciedla art. 124 TWE, który stanowi, ze od momentu akcesji do UE krajowa polityka kursowa staje sie przedmiotem wspólnego zainteresowania wszystkich krajów członkowskich. Parytet centralny powinien zostać wyznaczony na ekonomicznie uzasadnionym p ziomie, rozumianym jako kurs równowagi. EBC rekomenduje, aby kurs centralny w ramach ERM II możliwie jak najtrafniej odzwierciedlał ocenę kursu równowagi w momencie wejścia do mechanizmu.

W opinii EBC szacunek kursu równowagi powinien uwzględniać kształtowanie sie szerokiej grupy wskaźników ekonomicznych oraz rynkowego kursu waluty krajowej. Właściwe ustalenie kursu centralnego jest szczególnie istotne w kontekście faktu, ze bank centralny nigdy nie powinien bronić poziomu kursu walutowego, który jest kursem nierównowagi. Jednocześnie kurs ten powinien ułatwiać takie kierowanie (management) kursem rynkowym w ramach ERM II, aby w założonym okresie przebywania w mechanizmie możliwe było wypełnienie kursowego kryterium konwergencji.

Tylko wyznaczenie różnych miar kursu równowagi, w szczególności krótko i średniookresowego, umożliwia pełna ocenę sytuacji na rynku walutowym. Jednocześnie pozwala to na zbadanie wrażliwości wyników na przyjęte założenia oraz poznanie krótko- i średniookresowych determinant kursu równowagi oraz przyczyn odchylania sie kursu rynkowego od kursu równowagi.

Ostatni ze wspomnianych aspektów wydaje sie szczególnie istotny, gdyż przy ocenie stabilności kursu walutowego dokonywana jest analiza, czy kurs rynkowy jest zbliżony do kursu centralnego. Uwzględnia sie jednocześnie czynniki, które mogłyby doprowadzić do jego aprecjacji, takie jak efekt Balassy-Samuelsona, napływ kapitału, czy liberalizacja cen.

Uwzględnienie czynników mogących sie przyczynić do aprecjacji kursu jest szczególnie istotne dla krajów doganiających, gdyż uznaje sie, ze aprecjacja kursu walutowego jest nieodłącznym elementem procesu realnej konwergencji.

      1. Krótkookresowe efekty cenowe

Efekty cenowe związane z wprowadzeniem wspólnej waluty do obiegu gotówkowego państw strefy euro stały sie jednym z głównych problemów społecznych towarzyszących procesowi integracji walutowej. Mimo ze oficjalne dane wskazywały na niewielki wpływ wymiany waluty na wskaźnik inflacji - średnia dynamika ogólnego poziomu cen w strefie euro nie odbiegała w 2002 r. od tej obserwowanej w roku poprzednim - juz w pierwszym miesiącu obowiązywania nowej waluty zanotowano znaczny wzrost społecznej percepcji inflacji.

Powstała w ten sposób rozbieżność miedzy oficjalną i postrzeganą inflacją utrzymywała sie jeszcze kilka lat po wymianie waluty. Apogeum tego problemu przypadło na początek 2003 r., zaś w kolejnych latach rozbieżność stopniowo się zmniejszała. Niemniej, społeczne przekonanie w państwach strefy euro o inflacyjnych konsekwencjach wprowadzenia wspólnej waluty jest nadal silne.

Z racji zakrojonych na szeroka skale kampanii informacyjnych poprzedzających wprowadzenie euro do obiegu gotówkowego wydarzenie to było dla konsumentów w pełni przewidywalne. Zgodnie z teoria ekonomii, ze względu na nominalny charakter wymiany waluty i przewidywalność tego wydarzenia, decyzje konsumpcyjne jednostek dążących do maksymalizacji własnej użyteczności nie powinny ulec na jego skutek zmianie. Wszelkie odstępstwa od tej zasady byłyby świadectwem wystąpienia zjawiska określanego jako iluzja pieniądza, polegającego na uznaniu przez konsumentów zmian o charakterze nominalnym za realne.

W dużym stopniu przyczyna nieproporcjonalnego wzrostu postrzeganej inflacji w okresie po wprowadzeniu euro do obiegu gotówkowego były również specyficzne ruchy cen w gospodarce, które miały wówczas miejsce. Dobra i usługi najczęściej nabywane charakteryzowały sie w okresie kilku miesięcy wokół wymiany waluty najwyższym wzrostem cen. Wzrost ten nie był jednak związany przyczynowo z wprowadzeniem euro, lecz był skutkiem sytuacji gospodarczej zaistniałej kilka lat przed wymianą waluty. Co więcej, pewną rolę w tym zakresie odgrywały takie czynniki, jak: niekorzystne dla rolnictwa warunki pogodowe, epidemie chorób zwierząt hodowlanych, rosnące koszty stałe, w tym głównie koszty pracy oraz wzrost stawek podatków pośrednich w niektórych krajach.

Analiza kształtowania sie sektorowych wskaźników inflacji w państwach strefy euro

w okresie kilku miesięcy wokół wymiany waluty wskazuje, ze - mimo iż dynamika ogólnego poziomu cen była w owym okresie stabilna - w ramach niektórych grup produktów miał miejsce relatywnie duży wzrost cen. Problem ten dotyczył głównie kategorii dóbr i usług najczęściej nabywanych, w tym przede wszystkim żywności, odzieży oraz usług takich, jak fryzjerstwo. Według szacunków Eurostatu wpływ wprowadzenia euro do obiegu gotówkowego na ogólny poziom cen w gospodarkach państw członkowskich był nieznaczny. W 2002 r. wskaźnik inflacji HICP w ujęciu rocznym wyniósł w strefie euro 2,3%, z czego 0,12 do 0,29 % można przypisać efektom związanym z wprowadzeniem euro do obiegu gotówkowego. W największym stopniu wymiana waluty przyczyniła się do wzrostu cen w sektorze usług, przede wszystkimi w zakresie usług gastronomicznych, fryzjerskich czy związanych ze sportem, rekreacja i kultura. Do pewnego stopnia wprowadzenie euro przyczyniło sie również do wzrostu cen żywności.

Wpływ sztywności nominalnych na efekty cenowe odzwierciedla hipoteza „kosztów menu”, zgodnie z która dostosowania są kosztowne, chociażby ze względu na konieczność wymiany cenników, stad zmiany cen są rzadkie. Modele teoretyczne ja uwzględniające przewidują, ze w momencie wprowadzenia nowej waluty zwiększony odsetek firm dokona również dostosowania cen, niejako przy okazji obligatoryjnej wymiany środka płatniczego, która pociągnie za sobą konieczność zmiany nominalnej ekspozycji cen.

Inflacyjne konsekwencje zaokrąglania cen w okresie wprowadzenia euro do obiegu gotówkowego należały do głównych obaw społecznych związanych z tym wydarzeniem. Jednak symulacje tego efektu wskazują, że w najgorszym scenariuszu górna granica wielkości wpływu zaokrągleń na dynamikę poziomu cen wyniosła 0,88% w przypadku Holandii i 0,72% w przypadku Belgii. Efekty zaokrągleń są najbardziej odczuwalne w przypadku produktów o najniższych cenach jednostkowych.

Doświadczenia państw członkowskich strefy euro wskazują, ze natężenie efektów cenowych towarzyszących wprowadzaniu wspólnej waluty do obiegu gotówkowego może być zniwelowane dzięki zastosowaniu odpowiednich rozwiązań instytucjonalnych, w tym dzięki właściwej polityce rządu oraz organizacji konsumenckich. Działania te powinny mieć na celu:

  1. zapobieganie iluzji euro, czyli nieproporcjonalnym w stosunku do ruchów ogólnego poziomu cen wzrostom postrzeganej inflacji

  2. ograniczanie rzeczywistych efektów cenowych, czyli nieuzasadnionych fundamentami wzrostów cen, wykorzystujących zagubienie konsumentów.

Podstawowym rozwiązaniem instytucjonalnym w tym zakresie jest nakaz podwójnej ekspozycji cen w okresie kilku miesięcy wokół wprowadzania wspólnej waluty do obiegu gotówkowego. Spośród dwunastu państw, które w 2002 r. przyjęły euro, nakaz ten zastosowano w czterech - w Austrii, Portugalii, Grecji i Finlandii61. W pozostałych krajach decyzje o podwójnej ekspozycji cen pozostawiono w gestii przedsiębiorców. W ramach powstałego w ten sposób naturalnego eksperymentu możliwe stało się zbadanie, czy zastosowanie tego rozwiązania instytucjonalnego zapobiega potencjalnym efektom cenowym związanym z wymiana waluty.

Kampanie poprzedzające wprowadzenie gotówkowego euro powinny zawierać nie tylko aspekty informacyjne, ale i promocyjne, a w szczególności kształtować pozytywny wizerunek nowej waluty, ponieważ badania empiryczne wskazują, ze aprioryczny stosunek do euro jest jedna z głównych determinant wysokości postrzeganej inflacji w okresie kilku miesięcy wokół wymiany waluty. Na przykład na Cyprze motywem przewodnim kampanii promocyjnej była wspólna odpowiedzialność wszystkich obywateli (empowerment) za proces wymiany waluty.

      1. Koszty wprowadzenia euro do obiegu

Wymiana waluty wiąże sie z koniecznością podjęcia wielu działań przygotowawczych, generujących koszty zarówno dla sektora publicznego, jak i prywatnego. Precyzyjne oszacowanie kosztów wymiany waluty nie jest możliwe, jako że wiele kluczowych decyzji, dotyczących strategii wprowadzenia euro w Polsce, dopiero zostanie podjętych. Szczególnie istotny może być wybór określonego scenariusza wprowadzenia wspólnej waluty oraz decyzja dotycząca sposobu pozyskania banknotów i monet euro na potrzeby wymiany.

Ponadto, w trakcie procesu wymiany waluty zmianom może ulec wiele uwarunkowań zarówno krajowych, jak i międzynarodowych, co może w istotny sposób modyfikować jego przebieg. Proces wprowadzania euro wymaga koordynacji działań oraz sprawnego zarządzania. Od właściwego zaplanowania i przygotowania całej operacji zależało będzie powodzenie w eliminacji zagrożeń, związanych z opóźnieniem w jej realizacji, redukcji ryzyka braku dostatecznej liczby banknotów i monet euro oraz uniknięcia nieprawidłowości w obrocie euro.

Odpowiedzialność za zarządzanie procesem wymiany spoczywa przede wszystkim na administracji rządowej oraz banku centralnym, ponieważ nie istnieje żaden uniwersalny schemat działania w tym zakresie. Specyfika uwarunkowań gospodarczych i społecznych każdego kraju wymaga sporządzenia kompleksowej strategii działania, która, czerpiąc z doświadczeń innych krajów, współtworzy indywidualna ścieżkę dojścia do strefy euro gospodarki.

Narodowy Bank Polski, jako podmiot bezpośrednio odpowiedzialny za wprowadzenie banknotów i monet euro do obiegu, jak również prawidłowe funkcjonowanie systemu płatniczego, musi podjąć działania przygotowawcze na długo przed wprowadzeniem

euro. Przedstawione oszacowania kosztów poszczególnych działań opierają sie na założeniu, ze proces wymiany odbędzie sie według scenariusza pozwalającego zminimalizować koszty, przy możliwie ograniczonym ryzyku zakłóceń w realizacji zadań związanych z wprowadzeniem euro. Do najważniejszych działań generujących koszty, jakie w związku z wymiana waluty będzie musiał podjąć bank centralny, należy zaliczyć:

  1. zaopatrzenie w monety i banknoty euro:

  1. dostosowanie systemów informatycznych;

  2. przygotowanie i przeprowadzenie ogólnokrajowej kampanii informacyjnej na temat euro we współpracy z organami administracji publicznej;

  3. pozostałe:

Przy wstępnych założeniach dotyczących optymalnego scenariusza działań NBP koszty poniesione przez bank centralny oszacowano na około 1,7 mld złotych, tj. około 0,14% PKB66.

Obowiązki i koszty związane z wprowadzeniem euro, ponoszone przez administracje

publiczna, obejmowały będą przede wszystkim następujące działania:

  1. nowelizacje obowiązujących aktów prawnych i wydanie nowych regulacji, związanych z wprowadzeniem w Polsce euro,

  2. dostosowanie systemów informatycznych,

  3. przygotowanie i przeprowadzenie ogólnokrajowej kampanii informacyjnej na temat euro we współpracy z NBP.

Działania legislacyjne administracji publicznej związane z wprowadzeniem euro, będą obejmowały przygotowanie, nowelizacje i przyjecie aktów prawa krajowego, niezbędnych do wymiany waluty. Działania te mogą generować koszty w związku z potrzebą pozyskania zewnętrznych ekspertyz prawnych, koniecznością pracy w godzinach nadliczbowych, publikacja krajowych aktów prawnych w Dzienniku Ustaw i Monitorze Polskim oraz publikatorach resortowych. Wstępne przybliżone oszacowanie wielkości kosztów wprowadzenia euro dla administracji publicznej wynosi około 950 mln złotych, tj. około 0,08% PKB67

Po dokonaniu przez bank centralny zaopatrzenia pierwotnego (zaopatrzenia instytucji finansowych w banknoty i monety euro na kilka miesięcy przed data wprowadzenia

do obiegu gotówkowego), banki dokonują zaopatrzenia wtórnego (zaopatrywania w banknoty i monety euro sektora detalicznego przed dniem wprowadzenia gotówkowego euro). Po wprowadzeniu euro banki będą zobowiązane do wymiany monet i banknotów nominowanych w złotych na euro bez pobierania prowizji, w terminach określonych odrębnymi przepisami. Sprawny przebieg zaopatrzenia w gotówkę jest jednym z najważniejszych czynników determinujących powodzenie procesu wprowadzania wspólnej waluty. Pozostałe działania związane z wprowadzeniem w Polsce euro to m.in.: uczestnictwo w przystosowaniu systemów płatniczych, konwersja rachunków bankowych, kredytów, papierów wartościowych oraz innych kwot nominowanych w złotych na euro. Koszty dla sektora finansowego, związane z wprowadzeniem euro, będą sie łączyły w głównej mierze z następującymi działaniami:

  1. dostosowaniem systemów informatycznych, maszyn i urzadzeń,

  2. przystosowaniem bankomatów do wydawania nowych banknotów,

  3. zatrudnieniem dodatkowych pracowników oraz z praca w nadgodzinach (m.in. ze względu na zwiększony popyt na gotówkę w pierwszych dniach po wprowadzeniu euro oraz wymianę banknotów i monet),

  4. działaniami logistycznymi, związanymi z wycofywaniem banknotów i monet nominowanych w walucie krajowej,

  5. utrata dochodów z tytułu operacji walutowych.

Przybliżona wartość dodatkowych kosztów, jakie w samym sektorze bankowym mogą pochłonąć przygotowania organizacyjne do zmiany systemów informatycznych oraz uruchomienie rozliczeń gotówkowych i bezgotówkowych, przy zastosowaniu okresu podwójnego obiegu walutowego wynosi: około 0,14% PKB (okres dwutygodniowy), około 0,20% PKB (okres dwumiesięczny) oraz około 0,26% PKB (okres półroczny). Utrata przez banki części dochodów z tytułu operacji walutowych, związana z wprowadzeniem euro, może być oszacowana na poziomie około 0,18%

  1. Korzyści Polski wynikające z przyjęcia wspólnej waluty

    1. Korzyści statyczne i dynamiczne

Po wprowadzeniu euro Polska stanie się krajem należącym do związku państw mającym wspólną walutę, a przede wszystkim posiadającym olbrzymi potencjał gospodarczy. Fakt ten wyeliminuje m. In ryzyko kursowe.

Wprowadzenie euro prowadzi do zniesienia kursu wymiany złotego na euro, trwale eliminuje ryzyko kursowe w transakcjach rozliczanych w euro, a zarazem powoduje ograniczenie kosztów transakcyjnych. Wynikające z tego korzyści mogą obejmować m.in.:

  1. obniżenie kosztów działalności gospodarczej w wyniku redukcji kosztów transakcyjnych;

  2. poprawę jakości oszacowań rentowności przedsięwzięć inwestycyjnych w wyniku eliminacji niepewności związanej ze zmiennością kursu walutowego;

  3. wzrost przejrzystości i porównywalności cen w wymiarze międzynarodowym;

  4. poprawę pozycji międzynarodowej Polski jako partnera handlowego w wyniku zastąpienia złotego przez walutę o znaczeniu międzynarodowym.

Z punktu widzenia gospodarstw domowych najbardziej odczuwalna zmiana będzie brak konieczności wymiany walut (oraz ponoszenia opłat z tego tytułu), jak również przeliczania cen wyrażonych w euro na złote. Dla przedsiębiorstw korzyściami będą niższe koszty działalności gospodarczej, możliwość skuteczniejszego planowania inwestycji (większa pewność rachunku ekonomicznego w związku z eliminacja zmienności kursu walutowego) i łatwiejsze prowadzenie księgowości. Powinno to stymulować wzrost aktywności inwestycyjnej oraz prowadzić do napływu kapitału i poprawy jego alokacji, także w postaci bezpośrednich inwestycji zagranicznych . Co więcej, dla części podmiotów wprowadzenie euro oznacza uproszczenie oraz redukcje kosztów sprawozdawczości finansowej.

Eliminacja ryzyka kursowego może także przyczyniać się do rozwoju wymiany handlowej, co powinno stymulować rozwój handlu i wymiany międzynarodowej. Ujednolicenie waluty na danym obszarze zwiększa przejrzystość rynku, może obniżać bariery wejścia i prowadzić do poprawy jego płynności. Dodatkowo, związany z tym wzrost porównywalności cen może korzystnie wpływać na konkurencje w niektórych sektorach gospodarki. Wprawdzie przystąpienie Polski do strefy euro eliminuje ryzyko kursowe jedynie w relacji do euro, jednak zastąpienie złotego przez walutę o znaczeniu międzynarodowym może pozytywnie wpłynąć na wiarygodność Polski w wymianie handlowej także z partnerami handlowymi spoza strefy euro. Stabilność i wiarygodność makroekonomiczna maja podstawowe znaczenie dla gospodarki, gdyż wpływają na możliwości i chęci podejmowania przez inwestorów decyzji inwestycyjnych, decydują o alokacji zasobów gospodarczych i wpływają na tempo wzrostu gospodarczego. Ewentualny wpływ przystąpienia Polski do strefy euro na poziom stabilności i wiarygodności polskiej gospodarki jest zatem bardzo istotny.

Stabilność makroekonomiczna najczęściej ocenia sie porównując kształtowanie się zmienności realnej produkcji (mierzonej zmiennością stopy wzrostu gospodarczego), zmienności cen (mierzonej stopa inflacji) oraz poziomu deficytu na rachunku obrotów bieżących. W prowadzonych analizach podkreśla się jednak, ze zmienne te są w dużym stopniu uwarunkowane czynnikami wewnętrznymi, a ich zmiany mogą wynikać zarówno ze zmian polityki makroekonomicznej, jak i z występowania szoków zewnętrznych. Oceniając stabilność makroekonomiczna, analizuje sie zatem również wskaźniki odzwierciedlające stabilność polityki makroekonomicznej, takie jak: stan finansów publicznych (mierzony wielkością deficytu budżetowego oraz zmiennością wydatków rządowych i wielkością zadłużenia państwa), skala monetyzacji gospodarki i zmienność realnego kursu walutowego. Wpływ otoczenia zewnętrznego na stabilność makroekonomiczna ocenia sie analizując zmienność terms of trade i zmienność przepływów kapitałowych netto. Obserwując kształtowanie sie głównych zmiennych ekonomicznych w Polsce, można stwierdzić, ze polska gospodarka jest gospodarka stabilna. Wysoka jest stabilność wewnętrzna, związana z prowadzona polityka fiskalna i monetarna. Deficyt budżetowy i dług publiczny kształtują sie na relatywnie niskim poziomie w porównaniu z krajami strefy euro, podobna jest również stopa inflacji. Pozytywnie należy także ocenić stabilność zewnętrzna. Prowadzone analizy potwierdzają, ze stabilność makroekonomiczna Polski i pozostałych

krajów z derogacja znacznie wzrosła po akcesji do Unii. Przewiduje sie, ze przystąpienie Polski do strefy euro będzie sie wiązać z jej dalszym zwiększeniem.

Spadek nominalnych stóp procentowych w wyniku wprowadzenia euro może skutkować

obniżeniem kosztu pozyskania kapitału dla gospodarstw domowych, przedsiębiorstw, jak również dla państwa. Z perspektywy gospodarstw domowych, niższe stopy procentowe powinny zwiększyć dostępność i atrakcyjność kredytu, co może pozwolić na obniżenie kosztu konsumpcji. W przypadku przedsiębiorstw niższy koszt finansowania (w połączeniu z oczekiwanym napływem kapitału) może przyczynić sie do akumulacji kapitału i rozszerzenia działalności inwestycyjnej, także na skutek pogłębienia rynków finansowych oraz pełniejszej integracji rynku polskiego z rynkiem europejskim.

Wykres. Struktura portfeli aktywów gospodarstw domowych w Polsce na koniec 2008 r.

0x01 graphic

Źródło: Raport na temat pełnego uczestnictwa Polski w Unii Europejskiej, NBP, Warszawa 2009

Wzrost wiarygodności makroekonomicznej oraz spadek premii za ryzyko mogą spowodować redukcje kosztu obsługi papierów dłużnych, w tym zadłużenia emitowanego przez rząd.

Poprawa zdolności do obsługi zadłużenia i oczekiwane podniesienie oceny ratingowej kraju mogą pozwolić na utrzymywanie wyższego deficytu obrotów bieżących. Korzyści te w dłuższym okresie mogą przyczynić sie do szybszego tempa wzrostu gospodarczego, któremu może towarzyszyć wzrost zatrudnienia i dochodów. Dobra kondycja polskiej gospodarki oraz wiarygodność prowadzonej polityki sprawiają, ze premia za ryzyko w przypadku Polski jest relatywnie niewielka, co zmniejsza przestrzeń dla potencjalnego spadku nominalnych stóp procentowych. Na skutek trwających zaburzeń na rynkach finansowych oraz wzrostu awersji do ryzyka ogólna percepcja ryzyka przez uczestników rynku uległa jednak pogorszeniu, co dotyczy również postrzegania ryzyka makroekonomicznego Polski.

    1. Korzyści bezpośrednie

Ze względu na wzrost roli powiązań podmiotów w skali międzynarodowej o przewadze konkurencyjnej coraz częściej decyduje otwartość gospodarki wzmocniona odpowiednim wyposażeniem w czynniki wytwórcze. W obliczu postępującej globalizacji zdolność do czerpania korzyści z tego procesu zależy od skutecznego włączenia kraju lub regionu w międzynarodowy podział pracy. Znaczenie wymiany handlowej dla wzrostu gospodarczego ma tez silne podstawy w teorii ekonomii. Handel i często towarzyszące mu inwestycje bezpośrednie zapewniają transfer wiedzy oraz zasobów niematerialnych na skutek efektów uczenia sie i naśladownictwa. Dzięki temu przedsiębiorstwa krajowe staja sie efektywniejsze i zdolne do podjęcia międzynarodowej konkurencji. Zwiększenie otwartości gospodarki na handel i inwestycje zagraniczne, a przez to dostępu do wiedzy, technologii oraz lepszych metod i technik zarządzania. Powinno to sprzyjać konwergencji dochodów i większej korelacji cykli koniunkturalnych dzięki wzajemnym powiązaniom handlowym. Z powyższych względów intensyfikacja wymiany handlowej jest uważana za jeden z najważniejszych skutków przyjęcia wspólnej waluty. Wzrost handlu zagranicznego może nastąpić w wyniku redukcji kosztów transakcyjnych, likwidacji ryzyka wahań nominalnego kursu walutowego, a także wzrostu ogólnej stabilności makroekonomicznej. W dłuższym okresie powinien sie również ujawnić pozytywny efekt zwiększonej konkurencji i większej przejrzystości cen.

Z punktu widzenia Polski istotnymi pozytywnymi skutkami wzrostu wymiany handlowej, spodziewanymi po przystąpieniu do strefy euro, mogą być:

  1. efektywniejsze wykorzystanie czynników produkcji związane ze specjalizacja i zwiększeniem skali produkcji,

  2. napływ nowych technologii,

  3. wzrost inwestycji komplementarnych w stosunku do produkcji eksportowej.

Wszystkie wymienione skutki, zgodnie z podstawowymi ujęciami teoretycznymi, trwale zwiększają wydajność pracy, przenosząc kraj na wyżej położona ścieżkę długookresowego wzrostu gospodarczego.

Niezmiernie trudno dokładnie oszacować handlowe efekty przyjęcia wspólnej waluty, ale warto wskazać uwarunkowania wpływu euro na handel. Teoria ekonomii sugeruje, ze szczególna uwagę należy zwrócić na:

  1. stopień otwartości gospodarki,

  2. strukturę wymiany międzynarodowej (geograficzna i produktowa),

  3. zmienność kursu walutowego.

Jak wspomniano, korzyści ze wzrostu wymiany handlowej są rosnącą funkcja otwartości

gospodarki przyjmującej wspólna walutę. Po pierwsze, w krajach otwartych oszczędności z tytułu redukcji kosztów transakcyjnych oraz zmniejszenia ryzyka kursowego są większe. Po drugie, duża otwartość gospodarki wpływa na obniżenie efektywności autonomicznej polityki walutowej. W przypadku negatywnego szoku asymetrycznego, deprecjacja waluty krajowej powoduje wzrost cen importu i podniesienie kosztów życia. Po trzecie, wyższa krańcowa skłonność do importu w gospodarkach otwartych zmniejsza wahania popytu. Stopień otwartości gospodarki może dwojako wpływać na bilans kosztów i korzyści związanych z akcesja do strefy euro. Z jednej strony duża otwartość gospodarki niesie korzyści z obniżenia kosztów wymiany handlowej (redukcji kosztów transakcyjnych i ryzyka walutowego) oraz przepływu inwestycji. Z drugiej strony, należy wziąć pod uwagę związek miedzy otwartością gospodarki a ekspozycja na szoki, zwłaszcza asymetryczne, czyli gwałtowne wahania popytu nierównomiernie dotykające poszczególne kraje. W tym kontekście duże znaczenie ma struktura wymiany handlowej. Ryzyko szoków asymetrycznych będzie tym większe, im bardziej struktura wymiany handlowej Polski będzie odbiegać od struktury w krajach strefy euro.

Doświadczenia państw strefy euro wskazują, ze po wprowadzeniu wspólnej waluty najsilniejszy wzrost eksportu nastąpił w krajach, które charakteryzowały sie wysoka intensywnością powiązań handlowych z innymi krajami posługującymi sie ta waluta.

    1. Korzyści długookresowe

Literatura na temat wpływu euro na inwestycje jest bardzo uboga i koncentruje sie głównie na znaczeniu euro dla przepływów inwestycji bezpośrednich, pomijając wpływ na inwestycje krajowe. Może to mieć związek z czynnikami oddziałującymi na wielkość inwestycji omawianych w badaniach

nt. handlu, zatrudnienia i rozwoju rynków finansowych, które związane są z procesami inwestycyjnymi. Niemniej jednak można wyodrębnić główne kanały wpływu przyjęcia wspólnej waluty na strumień inwestycji krajowych i zagranicznych. Nalezą do nich:

  1. Kanał stóp procentowych - ogólne założenia teorii co do wpływu stóp procentowych na inwestycje wskazują, ze niższa stopa oprocentowania kredytów zwiększą poziom inwestycji. Niższy koszt ich finansowania sprawia bowiem, ze potencjalnie więcej projektów jest bardziej atrakcyjnych.

  2. Kanał aktywów finansowych - zmiany wartości kapitału przedsiębiorstw wpływają na zmiany wartości majątku, a wiec również na koszt pozyskania kapitału udziałowego (akcji i udziałów).

  3. Kanał stabilności makroekonomicznej - dzięki niemu podmioty funkcjonują w stabilniejszym otoczeniu i mogą planować przedsięwzięcia inwestycyjne. Na stabilność makroekonomiczna składają sie:

  1. Dostęp do większego rynku i obszaru walutowego - obecność w strefie euro powinna skłaniać firmy do zmiany perspektywy konkurowania z krajowej na europejska. Wynika to zarówno z większej presji konkurencyjnej jak i większej przejrzystości cen.

Wzrost inwestycji krajowych może być skutkiem m.in. redukcji kosztów transakcyjnych i obniżenia nominalnej stopy procentowej. Obniżenie kosztów transakcyjnych może wynikać z lepszej alokacji i wzrostu produktywności czynników produkcji. Dzięki temu można oczekiwać wzrostu PKB, z którego część będzie reinwestowana. Jeszcze bardziej pozytywny wpływ na inwestycje może mieć obniżenie stóp procentowych w kraju m.in. dzięki zmniejszaniu premii za ryzyko. Polska charakteryzuje sie relatywnie niska podażą kapitału (w stosunku do potrzeb inwestycyjnych), co wynika z niedostatecznych oszczędności. Niższy koszt pozyskania kapitału oraz poprawa dostępu do oszczędności zagranicznych mogłyby zwiększyć wartość realizowanych inwestycji, dzięki czemu wzrósłby udział inwestycji w PKB.

Wykres1. Prognoza wzrostu inwestycji w kolejnych latach po wstąpieniu Polski do strefy euro

0x01 graphic

Źródło: Raport na temat pełnego uczestnictwa Polski w Unii Europejskiej, NBP, Warszawa 2009

Warto podkreślić, ze akcesja Polski do strefy euro nie musi automatycznie spowodować wzrostu inwestycji, nawet jeżeli nominalna stopa procentowa sie obniży. Duże znaczenie będą miały konkurencyjność polskich przedsiębiorstw oraz zyskowność możliwych do zrealizowania projektów inwestycyjnych. Osiągnięcie wysokich stóp oszczędności, konieczne do zapewnienia trwałego wzrostu gospodarczego, będzie zadaniem niezmiernie trudnym w sytuacji istnienia niższych stóp procentowych. Wymaga to porozumienia miedzy wszystkimi ważnymi siłami politycznymi a społeczeństwem. Dotychczasowe doświadczenia krajów strefy euro wskazują, ze porozumienie takie jest możliwe. Osiągnięcie jego trwałości może wymagać realizacji wieloletniej strategii dyscyplinującej wydatki publiczne.

Szczególne znaczenie dla Polski po wejściu do strefy euro może mieć wzrost bezpośrednich inwestycji zagranicznych (BIZ). Wiążą sie z nimi bowiem napływ nowych technologii, efektywniejszych technik zarządzania oraz wzrost konkurencji. Czynniki te mogą istotnie przyczynić sie do zwiększenia wydajności pracy i przyspieszenia tempa wzrostu gospodarczego w dłszym okresie.

Uważa sie, ze napływ nowej technologii powiązanej z BIZ może mieć dla krajów rozwijających sie większa wartość niż sam napływ kapitału. Większy strumień napływu bezpośrednich inwestycji zagranicznych do Polski po wejściu do strefy euro może być skutkiem eliminacji ryzyka kursowego, większej stabilności makroekonomicznej, a także większej przejrzystości cen, aczkolwiek lista potencjalnych czynników determinujących przepływy BIZ jest znacznie dłuższa. Związane są one z perspektywami rozwoju gospodarki, jakością i cena jej czynników wytwórczych oraz uwarunkowaniami instytucjonalnymi umożliwiającymi ich wykorzystanie.

Z punktu widzenia przystąpienia do unii walutowej istotny jest wpływ eliminacji ryzyka kursowego na strumień inwestycji zagranicznych. Wpływ ten nie jest jednak jednoznaczny i zależy m.in. od charakteru inwestycji. Z punktu widzenia przedsiębiorstw, zwiększenie pewności co do stabilności i wiarygodności polityki makroekonomicznej jest czynnikiem decydującym o kierunkach działalności inwestycyjnej. Polska charakteryzuje sie (zwłaszcza na tle krajów regionu) wysoka wiarygodnością, niemniej jednak przyjecie stabilnej waluty oraz poddanie sie bardziej restrykcyjnej kontroli podejmowanych działań makroekonomicznych mogą znacznie zwiększyć te wiarygodność.

Rynek pieniężny odgrywa podstawowa role w realizacji załeń polityki pieniężnej w strefie euro, a EBC wykorzystuje ten segment rynku finansowego do dystrybucji ynności finansowej wśród podmiotów rynku międzybankowego.

Podstawowe miary integracji wskazują, ze w przypadku rynku pieniężnego strefy euro jest ona zaawansowana. Na europejski rynek pieniężny składają sie m.in.: rynek międzybankowy (podzielony na rynek niezabezpieczonych lokat bankowych oraz rynek repo) oraz rynek krótkoterminowych papierów wartościowych.

Za niemal w pełni zintegrowane można uznać: rynek niezabezpieczonych depozytów pieniężnych (unsecured money market deposits) oraz rynek instrumentów pochodnych. Integracja rynków finansowych w tych segmentach, mierzona wskaźnikami cenowymi, w znacznym stopniu dokonała sie juz na etapie wypełniania kryteriów konwergencji. W połowie lat 90. odchylenie standardowe stopy overnight pomiędzy państwami strefy euro sięgało kilkuset punktów bazowych. Proces konwergencji nominalnych stóp procentowych rozpoczął sie w 1996 r. i juz pod koniec 1998 r. odchylenie standardowe wynosiło około 100 punktów bazowych. Po wprowadzeniu euro wielkość ta spadła skokowo do poziomu 1-4 punktów bazowych, co ma duże znaczenie z punktu widzenia

transmisji impulsów polityki pieniężnej.

W przeciwieństwie do rynku niezabezpieczonych transakcji pieniężnych integracja rynku operacji warunkowego zakupu (rynek repo) nadal nie jest pełna. Może to wynikać z braku ujednoliconego prawodawstwa w dziedzinie zastawu papierów wartościowych, harmonizacji prawa podatkowego, standardów księgowości i sposobów rozliczania transakcji. Wskutek tego do lipca 2002 r. funkcjonował wspólny europejski rynek transakcji repo (General Collateral Repo Market).

Pomimo wzrostu liczby transakcji pomiędzy państwami strefy euro, rynki te wciąż maja charakter w znacznej mierze lokalny. W segmencie krótkoterminowych papierów wartościowych integracja jest słabsza niż w pozostałych segmentach rynku pieniężnego. Rozmiary tego rynku i jego znaczenie w systemie finansowym Europy są o wiele mniejsze niż w Stanach Zjednoczonych. Jednocześnie ewolucja systemu finansowego z modelu kontynentalnego w kierunku modelu anglosaskiego dopiero nabiera tempa. Może to oznaczać, ze segment ten nie osiągnął jeszcze odpowiedniej masy krytycznej, która dynamizowałaby proces integracji. Ponadto instrumenty tego rynku w poszczególnych państwach są oferowane głównie krajowym inwestorom, co może wynikać m.in. ze zróżnicowania systemów prawnych.

Podobnie jak w przypadku niezabezpieczonego rynku pieniężnego integracja europejskiego rynku swapów stóp procentowych jest zaawansowana. Jednocześnie jest to jeden z najbardziej płynnych i najpełniej zintegrowanych segmentów rynku finansowego w ramach strefy euro. Cenowe wskaźniki integracji potwierdzają, ze segment rynku instrumentów pochodnych osiągnął znaczny stopień integracji zaraz po wprowadzeniu euro. Przyczyniło sie to do spadku oprocentowania swapów z poziomu około 200-350 punktów bazowych w latach 1994-1997 do poziomu bliskiego zeru w 1999r. Wskaźniki ilościowe także wskazują na skokowy wzrost integracji w zakresie zawierania transakcji po wprowadzeniu euro. Wysoki stopień integracji tego segmentu rynku, a także związana z nim względna jednorodność, sprzyjają wzrostowi płynności rynku oraz spadkowi zmienności cen. W efekcie, wzrasta pewność obrotu oraz stabilność rynku.

Badania ilościowych i jakościowych wskaźników sugerują wzrost integracji rynków obligacji rządowych w strefie euro. W końcowej fazie przygotowań przed wprowadzeniem euro i juz po przyjęciu wspólnej waluty rentowność obligacji podlegała znacznej konwergencji we wszystkich państwach. Konwergencje w zakresie oprocentowania długoterminowego w dużym stopniu może wyjaśniać zbieżność polityki makroekonomicznej przed akcesja do strefy euro, wynikającą z realizacji kryteriów z Maastricht. Stabilizacja kursów walut przed wejściem do strefy euro i wprowadzenie jednej waluty najpierw zmniejszyły, a potem zupełnie wyeliminowały ryzyko wystąpienia konkurencyjnej dewaluacji poszczególnych walut. Redukcja premii za ryzyko kursowe usunęła główną przyczyną zróżnicowania rentowności obligacji emitowanych w państwach strefy euro. Ponadto niemal pełna konwergencja rentowności pomiędzy państwami strefy euro nastąpiła pomimo różnic w poziomie ryzyka kredytowego, wyrażonego ratingiem kraju Wartość analizowanych we wcześniejszych podrozdziałach korzyści i szans płynących z członkostwa w strefie powiązana jest z ich wpływem na rozwój społeczno-ekonomiczny kraju, dla którego warunki tworzy wzrost gospodarczy.

Podobnie jak precyzyjne określenie efektów wzrostu inwestycji i handlu zagranicznego, oszacowanie wpływu euro na PKB jest zadaniem bardzo trudnym, m.in. ze względu na mnogość powiązań miedzy poszczególnymi zmiennymi makroekonomicznymi. Dodatkowo, warunkowość efektów handlowych i inwestycyjnych zamiany złotego na euro implikuje warunkowość wzrostu

PKB. Określenie związku miedzy (niepewnymi co do skali) efektami bezpośrednimi związanymi z akcesja do strefy euro a PKB może być zatem dokonane jedynie w oparciu o pewne załenia lub wariantowo.

Dotychczasowe badania nie rozstrzygają jednoznacznie, czy utworzenie strefy euro w pozytywny sposób przeło sie na wzrost gospodarczy państw członkowskich. Z jednej strony wynika to z wciąż niedługiego okresu funkcjonowania wspólnego obszaru walutowego, przez co ograniczona jest ilość obserwacji. Z drugiej strony, wzrost gospodarczy jest uwarunkowany wieloma czynnikami, z których bardzo trudno wyodrębnić efekt przyjęcia wspólnej waluty.

W świetle wyników przeprowadzonych badan, kolejnym skutkiem przyjęcia wspólnej

waluty będzie redukcja premii za ryzyko, aczkolwiek szacunki skali wpływu tego czynnika na wzrost gospodarczy charakteryzują sie wyraźnymi rozbieżnościami. Długookresowy efekt wzrostu inwestycji na PKB, wywołany obniżką stóp procentowych o 1 pkt proc., szacowany jest na ponad 4,1% w porównaniu z sytuacja nieprzyjmowania wspólnej waluty.

Warto podkreślić, ze ostatecznie skala efektu przyjęcia wspólnej waluty na PKB kanałem stóp procentowych będzie zależa od wewnętrznej konkurencyjności polskiego sektora bankowego, tj. od jego zdolności do obniżenia marzy bankowej do poziomu konkurentów europejskich. W świetle wyników przeprowadzonych analiz, łączny wpływ przyjęcia wspólnej waluty na PKB będzie pozytywny, chociaż skala tego wpływu jest trudna do oszacowania. Redukcja premii za ryzyko a także spadek kosztów transakcyjnych i ryzyka kursowego powinny przyczynić sie do wzrostu PKB w długim okresie o 7,5%, głównie w wyniku większej akumulacji kapitału. Kanały wpływu omawianych zmiennych na PKB to głównie wzrost inwestycji oraz handlu zagranicznego, których czasowe rozłożenie będzie miało ostatecznie wpływ na zmiany PKB w poszczególnych latach. Na przykład, jak juz wcześniej wspomniano, prognozowana substytucja produkcji krajowej importem może jednak skutkować krótkotrwałym obniżeniem tempa wzrostu PKB w porównaniu ze scenariuszem bazowym. W istocie, obie omawiane analizy dopuszczają możliwość obniżenia tempa wzrostu gospodarczego w pierwszym roku członkostwa w strefie euro. W kolejnych latach PKB powinien rosnąć juz szybciej niż w sytuacji pozostawania poza wspólnym obszarem walutowym. Jeżeli przyjąć, że większość dodatkowego przyrostu PKB zmaterializowałaby sie w ciągu pierwszych pięciu-dziesięciu lat członkostwa w strefie euro, to wprowadzenie euro oznaczałoby podniesienie tempa wzrostu gospodarczego o około 0,2-0,7 pkt proc. Rocznie w porównaniu ze scenariuszem niewstępowania do wspólnego obszaru walutowego.

ZAKOŃCZENIE

Polska wraz z wejściem do Unii Europejskiej stała sie również członkiem Unii Gospodarczej i Walutowej z tzw. derogacja. Oznacza to obowiązek zamiany waluty krajowej na wspólna, aczkolwiek bez wskazania terminu. Przyłączenie sie do systemu wspólnego europejskiego pieniądza może być dla kraju źródłem wielu korzyści gospodarczych. Jednocześnie proces integracji monetarnej niesie ze sobą koszty i zagrożenia.

Teoria ekonomii oraz doświadczenia państw członkowskich strefy euro sugerują, że korzyści bezpośrednie mogą przełożyć sie na korzyści typu pośredniego, wyraźniej odczuwane dopiero w średnim i długim okresie. Zalicza sie do nich wzrost stabilności i wiarygodności makroekonomicznej, spadek ryzyka makroekonomicznego, jak również szanse związane z możliwością intensyfikacji wymiany handlowej oraz wzrostu inwestycji, zarówno krajowych i zagranicznych.

Istotna szansa dla gospodarki polskiej jest tez możliwość dywersyfikacji ryzyka w ramach zintegrowanych rynków finansowych, co może być ważne nie tylko z punktu widzenia wygładzania cyklicznych wahań koniunktury, ale również ze względu na umocnienie stabilności systemu finansowego. Pozytywne skutki omawianych procesów zwiększają szanse przyspieszenia tempa wzrostu gospodarczego i osiągnięcia wyższego poziomu rozwoju gospodarczego Polski.

Istotnym aspektem przy ocenie korzyści, jest ich warunkowy charakter względem czynników zarówno natury ekonomicznej, jak i politycznej oraz społecznej. Tym samym właściwe wydaje sie traktowanie ich w charakterze szans, jakie niesie ze sobą przystąpienie Polski do strefy euro.

W przypadku kosztów związanych z wprowadzeniem wspólnej waluty, zarówno teoria ekonomii, jak i prowadzone badania wskazują, ze akumulacja kosztów i zagrożeń w czasie może kształtować sie odwrotnie niż w przypadku korzyści. Koszty będą w dużym stopniu skoncentrowane we wczesnym etapie, podczas gdy korzyści pośrednie nie będą wtedy jeszcze w pełni widoczne.

Podobnie, jak w przypadku korzyści, pewne koszty maja charakter trwały. Dotyczy to przede wszystkim utraty autonomicznej polityki pieniężnej i kursowej. Średniookresowe zagrożenia wynikają z ryzyka utraty międzynarodowej konkurencyjności polskiej gospodarki. Dodatkowym czynnikiem ryzyka może być zbyt szybki wzrost cen i płac, a w konsekwencji wzrost kosztów pracy prowadzący do pogorszenia konkurencyjności polskiej gospodarki na arenie międzynarodowej.

W krótkim okresie koszty przystąpienia Polski do strefy euro związane są z wprowadzeniem euro do obiegu gotówkowego, ryzykiem wystąpienia związanych z tym efektów cenowych oraz ewentualnymi kosztami zacieśnienia polityki makroekonomicznej w celu wypełnienia kryteriów konwergencji nominalnej.

Oceniając potencjalne szanse i zagrożenia uczestnictwa Polski w strefie euro należy podkreślić, ze kryteria optymalnego obszaru walutowego mogą mieć charakter endogeniczny. Oznacza to, ze unia monetarna stworzona nawet w warunkach niekompletnego ich spełnienia, może wyzwalać w długim okresie procesy prowadzące do przyspieszenia konwergencji.

W zestawieniu korzyści i kosztów widoczna jest pewna asymetria. Trwałych korzyści z integracji monetarnej należy raczej upatrywać w perspektywie co najmniej średniookresowej, natomiast duża część kosztów będzie musiała być poniesiona w krótkim okresie. Łączna skala kosztów i korzyści będzie zależeć od prowadzonej polityki makroekonomicznej.

BIBLIOGRAFIA

Historia integracji gospodarczej i walutowej - dostępny w: http://polskawue.gov.pl/Historia,integracji,gospodarczej,i,walutowej,2101.html

Komitet Delorsa - od nazwiska Jacquesa Delorsa, przewodniczącego Komisji Wspólnot Europejskich, dostępne w: http://euro.eprace.edu.pl/254,Raport_Delorsa.html

Raport Delorsa - dostępny w: http://euro.eprace.edu.pl/254,Raport_Delorsa.html

Dążenie Polski do Unii Europejskiej - dostępne w: http://www.elstudento.org/articles.php?article_id=414

Wójcik C. ,Euro - Wspólna waluta europejska,MSZ,Warszawa 2010, s. 5

tamże, s.7

Mechanizm Kursów Walutowych (ang. Exchange Rate Mechanism II - ERM II)

Ostaszewski J.,Polska w strefie euro - szanse i zagrożenia,Warszawa 2008, s. 18.

Maciejewicz B.,Polska w strefie euro,Wyższa Szkoła Bankowa,2007, s. 61-62.

Stopy procentowe - dostępny w: http://www.nbportal.pl/pl/np/euro/przygotowania-polska/kryteria-konwergencji/kryterium-stop-procentowych

Raport o Konwergencji,EBC,Warszawa 2008, s. 12

tamże, s. 8-14.

Europejski Bank Centralny, „Raport o Konwergencji”,Maj 2008, str.17

Noga M., Modele rozwoju gospodarczego dla Polski W dobie integracji Europejskiej i globalizacji,CeDeWu,2009, s. 214.

tamże, s. 215

Bankowość - dostepny w: http://www.wsz-pou.edu.pl/biuletyn/?p=&strona=biul_pyt11&nr=11

Biuletyn Polska a euro, konferencje i Seminaria, 10(38)2000, s. 38

Euro pieniadzem UGW - dostępne w: http://www.sciaga.pl/tekst/36089-37-euro_pieniadzem_ugw

Informator Małopolskiego Forum Samorządowego "Młoda Demokracja" nt. Unii Europejskiej, http://samorzad.malopolska.w.interia.pl/europa/7.htm

Euro pieniądzem UGW - dostepne w: http://www.sciaga.pl/tekst/36089-37-euro_pieniadzem_ugw

Euro - wprowadzenie i zasady działania - dostepne w: http://www.bryk.pl/teksty/studia/pozosta%C5%82e/europeistyka/23639-euro_wprowadzenie_i_zasady_dzia%C5%82ania.html?grade=5

Etapy wprowadzania euro - dostępne w: http://www.elstudento.org/articles.php?article_id=429

tamże

Część II. Skutki mikroekonomiczne (dla przedsiębiorstw i konsumentów) - dostepne w: http://www.wsz-pou.edu.pl/biuletyn/?strona=biul_euro2

Biuletyn Polska a euro, konferencje i Seminaria, 10(38)2000, s. 100.

Ostaszewski J.,Polska w strefie euro - szanse i zagrożenia,Warszawa 2008, s. 18.

Euro - wprowadzenie i zasady działania - dostepne w: http://www.bryk.pl/teksty/studia/pozosta%C5%82e/europeistyka/23639-euro_wprowadzenie_i_zasady_dzia%C5%82ania.html?grade=5

Z.Witkowski [red]: Prawo konstytucyjne ,Wydawnictwo TNOiK, Toruń 2002r, s.70.

C.Mojsiewicz Leksykon współczesnych międzynarodowych stosunków politycznych, Wydawnictwo Atla 2, Wrocław 1998, s.352.

M.Szpunar: Korzyści i koszty członkostwa Polski w Unii Europejskiej, Wydawnictwo Centrum Europejskie Natolin, Warszawa 2003,s. 97-99.

D.Lasok: Zarys prawa Unii Europejskiej, Wydawnictwo TNOiK, Toruń 1998, s. 29.

D.Wądołowska: Cztery podstawowe wolności europejskiej integracji gospodarczej, Wydawnictwo Uniwersytetu Jagiellońskiego, Kraków 2003, s. 54.

J.M.Fiszer: Unia Europejska a Polska dziś i jutro, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2002, s. 52.

Tamże, s. 130.

Tamże, s. 130 - 131.

Z.Witkowski [red]: Prawo konstytucyjne, Wydawnictwo TNOiK, Toruń 2002, s. 70.

D. Duwendag, K.H. Ketterer, W. Kösters, R. Pohl, D. Simmert: Teoria pieniądza i polityka pieniężna, Poltext, Warszawa 1995, s. 148.

S.R. Domański (red): Polska wobec perspektywy wstąpienia do strefy euro. Za i przeciw szybkiej integracji walutowej. Katedra Polityki Pieniężnej SGH, Zakład Gospodarki Światowej Instytutu Nauk Ekonomicznych PAN, Warszawa 2008

J. Borowski (red.):Raport na temat korzyści i kosztów przystąpienia Polski do strefy euro, NBP, Warszawa 2008

Raport na temat pełnego uczestnictwa Rzeczypospolitej Polskiej w trzecim etapie Unii Gospodarczej i walutowej, NBP, Warszawa 2009

Raport na temat pełnego uczestnictwa Polski w Unii Europejskiej, NBP, Warszawa 2009

Tamże

J. Borowski (red.):Raport na temat korzyści i kosztów przystąpienia Polski do strefy euro, NBP, Warszawa 2008

R. Hykawe (red): Polska w Unii Europejskiej. Doświadczenia pierwszego roku członkostwa, Departament Analiz i Strategii Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej, Warszawa 2006

J.M.Fiszer: Unia Europejska a Polska dziś i jutro, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2002, s. 76

S.R. Domański (red): Polska wobec perspektywy wstąpienia do strefy euro. Za i przeciw szybkiej integracji walutowej. Katedra Polityki Pieniężnej SGH, Zakład Gospodarki Światowej Instytutu Nauk Ekonomicznych PAN, Warszawa 2008

Raport na temat pełnego uczestnictwa Rzeczypospolitej Polskiej w trzecim etapie Unii Gospodarczej i walutowej, NBP, Warszawa 2009

J. Borowski (red.):Raport na temat korzyści i kosztów przystąpienia Polski do strefy euro, NBP, Warszawa 2008

Sprawozdanie z seminarium Narodowego Banku Polskiego oraz Narodowego Banku Szwajcarii pt. „Monetary Policy in the Changing World Monetary Order” (Polityka pieniężna w zmieniającym się Światowym porządku monetarnym), 28-29 maja 2008 r., Kraków

J. Borowski (red.):Raport na temat korzyści i kosztów przystąpienia Polski do strefy euro, NBP, Warszawa 2008

S.R. Domański (red): Polska wobec perspektywy wstąpienia do strefy euro. Za i przeciw szybkiej integracji walutowej. Katedra Polityki Pieniężnej SGH, Zakład Gospodarki Światowej Instytutu Nauk Ekonomicznych PAN, Warszawa 2008

S.R. Domański (red): Polska wobec perspektywy wstąpienia do strefy euro. Za i przeciw szybkiej integracji walutowej. Katedra Polityki Pieniężnej SGH, Zakład Gospodarki Światowej Instytutu Nauk Ekonomicznych PAN, Warszawa 2008

Raport na temat pełnego uczestnictwa Rzeczypospolitej Polskiej w trzecim etapie Unii Gospodarczej i walutowej, NBP, Warszawa 2009

J. Borowski (red.):Raport na temat korzyści i kosztów przystąpienia Polski do strefy euro, NBP, Warszawa 2008

J. Wiśniewski (red):4 lata członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Bilans kosztów i korzyści społeczno-gospodarczych, Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, Departament Analiz i strategii, Warszawa 2008

Raport na temat pełnego uczestnictwa Rzeczypospolitej Polskiej w trzecim etapie Unii Gospodarczej i walutowej, NBP, Warszawa 2009

J. Borowski (red.):Raport na temat korzyści i kosztów przystąpienia Polski do strefy euro, NBP, Warszawa 2008

J. Borowski (red.):Raport na temat korzyści i kosztów przystąpienia Polski do strefy euro, NBP, Warszawa 2008

Raport na temat pełnego uczestnictwa Rzeczypospolitej Polskiej w trzecim etapie Unii Gospodarczej i walutowej, NBP, Warszawa 2009

Raport na temat pełnego uczestnictwa Rzeczypospolitej Polskiej w trzecim etapie Unii Gospodarczej i walutowej, NBP, Warszawa 2009

Sprawozdanie z seminarium Narodowego Banku Polskiego oraz Narodowego Banku Szwajcarii pt. „Monetary Policy in the Changing World Monetary Order” (Polityka pieniężna w zmieniającym się Światowym porządku monetarnym), 28-29 maja 2008 r., Kraków

Raport na temat pełnego uczestnictwa Rzeczypospolitej Polskiej w trzecim etapie Unii Gospodarczej i walutowej, NBP, Warszawa 2009

Raport na temat pełnego uczestnictwa Polski w Unii Europejskiej, NBP, Warszawa 2009

Raport na temat pełnego uczestnictwa Polski w Unii Europejskiej, NBP, Warszawa 2009

Raport na temat pełnego uczestnictwa Polski w Unii Europejskiej, NBP, Warszawa 2009

Raport na temat pełnego uczestnictwa Polski w Unii Europejskiej, NBP, Warszawa 2009

tamże

J. Wiśniewski (red):4 lata członkostwa Polski w Unii Europejskiej. Bilans kosztów i korzyści społeczno-gospodarczych, Urząd Komitetu Integracji Europejskiej, Departament Analiz i strategii, Warszawa 2008

Raport na temat pełnego uczestnictwa Rzeczypospolitej Polskiej w trzecim etapie Unii Gospodarczej i walutowej, NBP, Warszawa 2009

Raport na temat pełnego uczestnictwa Rzeczypospolitej Polskiej w trzecim etapie Unii Gospodarczej i walutowej, NBP, Warszawa 2009

J. Borowski (red.):Raport na temat korzyści i kosztów przystąpienia Polski do strefy euro, NBP, Warszawa 2008

J. Borowski (red.):Raport na temat korzyści i kosztów przystąpienia Polski do strefy euro, NBP, Warszawa 2008

J. Borowski (red.):Raport na temat korzyści i kosztów przystąpienia Polski do strefy euro, NBP, Warszawa 2008

S.R. Domański (red): Polska wobec perspektywy wstąpienia do strefy euro. Za i przeciw szybkiej integracji walutowej. Katedra Polityki Pieniężnej SGH, Zakład Gospodarki Światowej Instytutu Nauk Ekonomicznych PAN, Warszawa 2008

J.M.Fiszer: Unia Europejska a Polska dziś i jutro, Wydawnictwo Adam Marszałek, Toruń 2002, s. 117.

J. Borowski (red.):Raport na temat korzyści i kosztów przystąpienia Polski do strefy euro, NBP, Warszawa 2008

Raport na temat pełnego uczestnictwa Rzeczypospolitej Polskiej w trzecim etapie Unii Gospodarczej i walutowej, NBP, Warszawa 2009

62



Wyszukiwarka