POMOCE DO 1 KOMUNII, DO KATECHEZY


Ks. Cz. Grzelak Przygotuję Ci serce, o Chryste Poznań 1994

Proponujemy omówić:

  1. Przedstawić tematykę katechetyczną Sakramentu Po­kuty. Mówimy o konkretach praktycznych, jak: sposób robienia rachunku sumienia, wzór rachunku sumienia, sprawy pamięciowe związane ze Spowiedzią św.

  2. Współpraca rodziców w zakresie pięciu warunków Spowiedzi Św.

a) Rachunek sumienia

Mimo że na katechezie robi się zwykle rachunek su­mienia z poszczególnych przykazań, to jednak w domu dziecko powinno podjąć ten trud jeszcze raz, by umia­ło wyznać swoje grzechy. Dzieci piszą na ogół swoje grzechy na kartce lub też starają się je zapamiętać. Ro­dzice mogą czytać dziecku pytania z rachunku sumie­nia i wyjaśniać je, wskazując na okoliczności grze­chów. Nie powinni jednak wnikać w treść grzechów dziecka, chociaż na ogół znają jego przewinienia. Trzeba uszanować tajemnicę sumienia. Można też z rodzicami omówić zasadnicze błędy, jakie dzieci robią przy rachunku sumienia (odpowiadając na pytania od­nośnie do grzechów dzieci piszą „tak" lub „nie", piszą też to, co nie jest grzechem, np. „nigdy nie opuściłem Mszy Św.").

b) Żal za grzechy

Wydaje się, że najstosowniejszym znakiem wizualnym, pomagającym wzbudzić żal za grzechy, jest wizerunek Ukrzyżowanego. Rodzice winni podsunąć dziecku myśli o miłości Chrystusa do nas i naszej odpowiedzi na tę miłość. Wyjaśniamy przy tej okazji rodzicom różnicę między żalem doskonałym a mniej doskonałym. Modlitwa re­fleksyjna dziecka, spontanicznie wyrażona miłość bę­dzie właściwym sposobem żalu. Rodzice mogą też na­uczyć dzieci i odmówić z nimi słowa wyrażające żal (akt żalu, Boże bądź miłościw, Baranku Boży...).

c) Postanowienie poprawy

Od samego początku należy uczyć dziecko pracy nad sobą. Stąd postanowienie poprawy powinno być skonkretyzowa­ne. Rodzice znając swoje dziecko mogą wskazać mu, na jaki grzech powinno zwrócić szczególną uwagę. Dziecko o tym szczegółowym postanowieniu mówi spowiednikowi. Po Spowiedzi rodzice mogą dziecku przypomnieć o tym posta­nowieniu lub nawet zapytać, jak mu się udaje poprawa. Trzeba jednak mocno podkreślić, że działalność rodzi­ców ma być tutaj czynnikiem pomocnym dziecku w jego pracy nad sobą, a nie formą ingerencji w jego życie we­wnętrzne czy nawet straszenia Bogiem, karą, księdzem...

d) Wyznanie grzechów

Rodzice winni przyjść razem z dzieckiem do Kościoła w dniu Spowiedzi. Dziecko nie będzie się czuło opuszone, a


równocześnie swoją obecnością podkreślą oni wagę wydarzenia. Wskazane jest uczestnictwo razem z dziećmi w nabożeństwie pokutnym. W czasie Spowiedzi rodzice pozostaną w nawie kościoła i modlą się w intencji swoich dzieci. Nie podchodzą do stojących przy konfesjonale, by ich nie rozpraszać.

e) P o k u t a

Rodzice mogą zapytać dziecko, jaką otrzymało pokutę i pomóc mu w odnalezieniu jej w książeczce i odmówie­niu.

Dobrą będzie rzeczą, jeśli po Spowiedzi dziecko odpra­wi razem z rodzicami -cicho - Drogę Krzyżową w kościele. Przy następnych Spowiedziach można dzie­ciom przypomnieć o tej praktyce. Wydaje się ona uza­sadniona z następujących powodów:

4. Dzień Pokuty

Można zasugerować rodzicom na zebraniu, a dzieciom na katechezie, aby dzień I Spowiedzi św. był dla rodziny dniem pokutnym. Trzeba wychowywać dzieci do postawy pokutnej. Jest to konieczne wobec narastającej posta­wy konsumpcyjnej zarówno dorosłych jak i dzieci. Spo­wiedź jest szczególną okazją, aby ukazać wartość i po­trzebę umartwienia i wynagrodzenia. Zaproponować można np. skromniejsze posiłki, rezy­gnację z oglądania telewizji w danym dniu, wspólną mo­dlitwę w domu. Dziecko niech przeprosi rodziców, wy­chowawców, a nawet sąsiadów, o ile były jakieś poważ­niejsze wykroczenia. Rodzice niech nauczą dziecko, jak trzeba przeprosić, i umotywują potrzebę przeproszenia.

5. Najważniejszą sprawą będzie autentyczny przykład rodziców

Dziecko musi widzieć, że rodzice też potrafią umartwiać się, wzajemnie przeprosić, przebaczyć. Rodzice mogą powiedzieć dziecku o swojej Spowiedzi św. Niekoniecz­nie musi być ono świadkiem, ale dobrze, jeśli wie, że ro­dzice też się spowiadają.

Wydaje się też, że rodzice, którzy mają przeszkody do przyjmowania Sakramentów Św., mogą teraz (jeśli uzna­ją to za stosowne) poinformować dzieci o tych przeszko­dach. Lepiej będzie, jeśli dziecko dowie się prawdy, choćby bardzo przykrej do przyjęcia, od swoich rodzi­ców, niż ma snuć różne domysły, które nieraz wywierają zły wpływ na jego psychikę.

Jestem wzburzony, zdenerwowany, przeżywam stres. Wtedy szczególnie należy sobie przypomnieć o obecności Chrystusa. Przecież On powiedział: „Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie taki jak daje świat, Ja wam daję" mój pokój (J 14, 27). Obdarz mnie Twoim pokojem, uspokój mnie, Panie. Pozwól mi po­dejmować decyzje w chwilach uspokojenia. Ukaż mi, Panie, perspektywę w świetle Twojej woli.

-Cierpię fizycznie, duchowo. W tym cierpieniu staję szczególnie przy Tobie. Łączę je z Twoim cierpieniem na krzyżu, Tobie je oddaję, Tobie zawierzam. Przyjmij je i przemień mocą swego cierpienia i wzmocnij chwałą Twego Zmartwychwstania.

3. Eucharystia wyzwala człowieka

Moralne, światopoglądowe, społeczne i polityczne roz­chwianie współczesnego człowieka wynika stąd, że nie rozumie on właściwie daru wolności (sytuacja szczegól­nie widoczna obecnie w Polsce). Wielu utożsamia wol­ność z samowolą zapominając, że do prawdziwej wolno­ści „wyswobodził nas Chrystus". Jego Ewangelia ukazu­je nam, że wolnym może pozostać człowiek nawet wte­dy, gdy jest zewnętrznie skrępowany. Autentyczna i prawdziwa wolność idzie w parze z miłością i ofiarno­ścią. Tylko w duchu miłości i postawy ofiarnej możemy prowadzić dzieło wyzwalania siebie z niewoli we­wnętrznej. Eucharystia daje moc w procesie wewnętrz­nego wyzwalania się. Chodzi o różne rodzaje niewoli ducha.

Nieraz chęć posiadania, przywiązanie do rzeczy mate­rialnych potrafi przyćmić inne wartości. Przeżywając na­leżycie Eucharystię można rozumieć, „że nie samym chlebem żyje człowiek" (Mt 4,4).


Zaczyna się szukać innych wartości, „innego Chleba". Chrystus ukazuje, jak dzielić się z innymi, jak wyzwalać z materii, uczy radości dawania.

Nie ma takiego grzechu, nie ma takiej niewoli, której Chrystus nie mógłby zaradzić. Mówiąc o wyzwalaniu i się, dotykamy problemu pracy nad sobą. W tej pracy nie może zabraknąć Chrystusa. Sami niewiele zdołamy uczynić. Praca nad sobą bez jedności z Chrystusem bę­dzie raczej psychologicznym ćwiczeniem, a nie pełnym kształtowaniem swojej osobowości. „Bez mojej pomocy nic uczynić nie możecie".

Ten związek ludzkiego wysiłku i działania Chrystusa w kształtowaniu człowieka wewnętrznie silnego czy ina­czej, w przebijaniu się przez trudności życia i szukania właściwej perspektywy istnienia, ukazuje Kasjan w „Dialogach". Pracę człowieka i działanie łaski Bożej po­równuje do pracy rolnika i udziału przyrody, a pośrednio Boga w dziele rozwoju i wzrostu zboża. Rolnik musi zrobić wszystko, co w jego mocy: wybrać najlepsze ziarno, uprawić glebę, w odpowiednim czasie zasiać, oczyścić z chwastów, a gdy przyjdzie pora, ze­brać plon. Najmniejsze zaniedbanie ze strony rolnika może spowodować, że plon będzie znikomy lub żaden. Z drugiej jednak strony nie wystarcza wysiłek rolnika, choćby najbardziej dokładny i troskliwy, jeśli Bóg nie da właściwych warunków przyrodniczych i atmosferycz­nych. Bez tych warunków cała praca rolnika idzie na marne.

Podobnie w pracy wewnętrznej człowieka muszą iść w parze: ludzki wysiłek i łaska Boża. Eucharystia nazy­wana często „Pokarmem w drodze" daje właściwe łaski potrzebne do pokonywania trudności dnia codziennego, łaski potrzebne do „przebijania się" przez zawiłości ży­cia. Roztropny człowiek, dostrzegając liczne trudności na życiowej drodze, nie załamuje się nimi ani też nie li­czy zuchwale na własne siły, ale ochotnym sercem bie­rze to wszystko, co mu Chrystus ofiaruje w swojej miło­ści przez Sakrament Eucharystii. Wie, że idąc razem z Nim, nie zagubi właściwej perspektywy swego życia i bezpiecznie dojdzie do celu.

UWAGI DUSZPASTERSKIE

NABOŻEŃSTWA DLA DZIECI

I. UROCZYSTOŚĆ POŚWIĘCENIA RÓŻAŃCA

1. Śpiew: Po górach, dolinach

Dzieci wnoszą na widoczne i udekorowane miejsce figu­rę Niepokalanej lub obraz przedstawiający objawienie w Lourdes.

Pieśń, którą śpiewaliśmy, jest bardzo długa. Opowiada o pewnym wydarzeniu, które miało miejsce przeszło sto lat temu we Francji. Bernadetta przygotowywała się do I Komunii Św., tak jak wy obecnie przygotowujecie się, chociaż była od was starsza, bo miała 14 lat. Wtedy dzieci przystępowały później do Sakramentów św. W dodatku Bernadetta była chora na astmę - może i z tego powodu jej przygotowanie było opóźnione. Pewnego zi­mowego dnia szła ze swoją siostrą i jeszcze jedną dziew­czynką zbierać suche gałęzie do lasu, aby rodzina miała czym ogrzać mieszkanie. Las był na skraju gór. Dwie dziewczynki zdrowe biegły szybko, a chora Ber­nadetta nie mogąc dostać tchu - odpoczywała. Usiadła na kamieniu i oto w grocie skalnej zobaczyła piękną Pa­nią w białej sukni, trzymającą w ręce różaniec. Zapewne domyślacie się, czyja to była postać. Bernadetta jednak nie wiedziała, że to była Matka Boża. Widząc jednak piękną Panią trzymającą różaniec, wyjęła swój różaniec z kieszeni i zaczęła go odmawiać. Pani powiedziała jej, że pragnie bardzo, aby ludzie często odmawiali różaniec, bo to jest piękna modlitwa. Przedstawiła się później Ber­nadetcie, że jest Niepokalaną i zaznaczyła, aby wybudo­wano w tym miejscu kościół. Prośbę Matki Bożej speł­niono. Dzisiaj do tej górskiej miejscowości we Francji co roku pielgrzymują miliony ludzi i przy skalnej gro­cie, gdzie ukazała się Matka Boża, odmawiają różaniec.

2. Śpiew: Zawitaj, Królowo Różańca Świętego

Grupa dzieci wnosi duży różaniec i zawiesza przed figu­rą.

Celebrans opowiada i przy pomocy pytań wyjaśnia, jak odmawia się różaniec. Wyjaśnia szczególnie trzy poję­cia będące często w obiegu, a nie zawsze rozumiane przez dzieci (dziesiątka, tajemnica, różaniec-róża). Są ludzie, którzy odmawiają różaniec codziennie. Gdy są radośni i cieszą się, to w czasie odmawiania różańca mówią o tej radości Matce Bożej i Jezusowi. Gdy są chorzy, smutni, gdy cierpią, również o tym mówią w czasie modlitwy.

W jednym z kościołów jest obraz, na którym malarz przedstawił taką scenę. Do głębokiej studni wpadła mło­da dziewczyna. Oto jej bliscy spuszczają różaniec, ona chwyciła się go i na nim wyciągnięto ją ze studni. Kto potrafiłby wyjaśnić, co malarz chciał przedstawić? Co oznacza studnia? (Niebezpieczeństwo, grzech, cierpie­nie). Kto gorąco modli się na różańcu, tego Matka Boża wyciąga z każdego niebezpieczeństwa i zła.


Powiedzieliśmy sobie, że nazwa różaniec pochodzi od róży. To jest tak samo, jakbyśmy chcieli Matce Bożej
ofiarować piękny bukiet z róż. Nasza modlitwa jest ta­kim bukietem. Im modlitwa lepsza i bardziej skupiona,
tym bukiet piękniejszy.


- Dziewczynka składa u podnóża figury bukiet z róż.


3. Za chwilę poświęcę wam różaniec

Po co święcimy? Chcemy zaznaczyć, że rzecz poświęco­na to jakby oddana Panu Bogu, chociaż pozostaje przy nas. Po poświęceniu nie bawimy się różańcem, ponie­waż służy on tylko do modlitwy.


4.Poświęcenie

K. Niech Imię Pańskie będzie błogosławione.

W. Teraz i na wieki.

K. Módlmy się. Panie Jezu Chryste, Ty dla nas za sprawą Ducha Święte­go przyjąłeś ciało z Maryi Dziewicy i stałeś się Człowie­kiem. Prosimy Cię, pobłogosław + ten różaniec i każde­go, który na cześć Twojej Matki weźmie go do ręki. Spraw, aby wszyscy, którzy z Maryją rozważać będą tajemnice życia, męki i chwały Twojej, coraz bardziej wnikali w głębię bogactw, mądrości i miłości Ojca, z którym Ty żyjesz i królujesz na wieki wieków. W. Amen.

Inna forma poświęcenia

K. Wspomożenie nasze w imieniu Pana.

W. Który stworzył niebo i ziemię.

K. Módlmy się. Panie Jezu Chryste, Synu Maryi. Pobłogosław + ten ró­żaniec ustanowiony ku chwale Najświętszej Rodziciel­ki Twojej, i spraw, aby każdy, kto będzie go nosił ze czcią oraz odmawiał z uwagą i nabożnie rozważał ta­jemnice życia Twojego, był wolny od wszelkiego zła i niebezpieczeństwa. Niech obfituje w dary Twojej łaski i niech zasłuży na to, aby w chwili śmierci sama Naj­świętsza Dziewica Maryja przedstawiła Ci go z pełnią dobrych uczynków. Który żyjesz i królujesz na wieki wieków.

W. Amen.

Wspólnie odmawiamy wybraną dziesiątkę różańca. Ta­jemnice ilustrujemy obrazem lub przeźroczami albo na początku czytamy odpowiedni fragment Pisma Św. Kończymy zachętą do wspólnej modlitwy różańcowej w domu i do udziału w nabożeństwach różańcowych w ko­ściele. Na zakończenie kapłan udziela błogosławieństwa.



POŚWIĘCENIE KSIĄŻECZEK

NABOŻEŃSTWO SŁOWA BOŻEGO


  1. Pieśń: Pod Twą obronę Ojcze na niebie...

  2. Czytanie z Listu św. Pawła Apostola do Kolosan (3, 15-17)

Bracia, „słowo Chrystusa niech w was przebywa z ca­łym swym bogactwem: z wszelką mądrością nauczajcie i napominajcie samych siebie przez psalmy, hymny, pie­śni pełne ducha, pod wpływem łaski śpiewając Bogu w waszych sercach. I wszystko, cokolwiek działacie sło­wem lub czynem, wszystko czyńcie w imię Pana Jezusa, dziękując Bogu Ojcu przez Niego". „Oto słowo Boże".

Refren: Śpiewajcie Panu, bo swój lud miłuje.

Śpiewajcie Panu pieśń nową.

Głoście Jego chwałę w zgromadzeniu świętych.

Niech się Izrael cieszy swoim Stwórcą,

A synowie Syjonu radują swym królem.

Refren

Niech imię jego czczą tańcem,

Niech grają Mu na bębnie i cytrze.

Bo Pan lud swój miłuje,

Pokornych wieńczy zwycięstwem.

Refren

Niech się święci cieszą w chwale,

Niech się weselą na łożach biesiadnych.

Niech chwała Boże będzie w ich ustach:

To jest chwałą wszystkich Jego świętych.

Refren


3. Słowa Ewangelii według św. Łukasza (2,41-50)

„Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy. Gdy miał lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice. Przypuszczając, że jest w towa­rzystwie pątników, uszli dzień drogi i szukali Go wśród krewnych i znajomych. Gdy go nie znaleźli, wrócili do Jerozolimy, szukając Go. Dopiero po trzech dniach od­naleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycie­lami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami. Na ten widok zdziwili się bar­dzo, a Jego Matka rzekła do Niego: »Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukali­śmy Ciebie«. Lecz On im odpowiedział: »Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?« Oni jednak nie zrozu­mieli tego, co im powiedział". „Oto słowo Pańskie".


SŁOWO DO DZIECI

1. Różne podręczniki

Jakie podręczniki nosicie do szkoły? (Dzieci odpowiada­ją). Wiele jest różnych podręczników. Wasze mamy mo­że mają w domu podręcznik do gotowania, do pieczenia ciasta, tatusiowie mają podręczniki do naprawy samo­chodu. Są podręczniki do szycia, podręczniki mówiące, jak uprawiać ogród, jak pielęgnować kwiaty, są podręcz­niki, które uczą, jak leczyć choroby. Podręcznik - czyli „pod ręką". Jest to książka, do której mogę w każdej chwili zaglądnąć, gdy nie zawsze do­kładnie umiem coś zrobić. Czy jednak zawsze mama go­tując obiad zagląda do książki? Nie, ale jeśli chce coś nowego ugotować, to nieraz zagląda.

2. Podręcznik do modlitwy

Jak sądzicie, czy są też podręczniki do modlitwy? Oczy­wiście. Gdybyście poszli do księgarni, gdzie są książki religijne, i poprosilibyście sprzedawcę o podręcznik do modlitwy, to pokazałby wam bardzo wiele książek. Wśród nich jest taka mała książeczka, która nazywa się książeczką do nabożeństwa, a nosi tytuł: „Idę do Ojca". Służy ona szczególnie dzieciom do modlitwy. Jest ona dlatego taka mała, abyście mogli wsadzić ją do kieszeni czy włożyć do małej torebki, gdy idziecie do kościoła. Ale modlić możemy się także z niej w domu. Czy zawsze musimy się z niej modlić? Oczywiście, że nie. Znacie już wiele modlitw na pamięć, potraficie modlić się własnymi słowami, ale nieraz jest tak, że ko­nieczna jest książeczka. Do spowiedzi będziecie zawsze z niej się przygotowywać. Kapłan zada wam pokutę, czyli jakąś modlitwę do zmówienia - też będzie potrzeb­na książeczka. Książeczka, którą za chwilę wam poświę­cę, będzie wam służyć nie tylko w klasie II, ale przez wiele lat jako pomoc w modlitwie. Czytaliśmy z Pisma Św., że mamy chwalić Boga przez psalmy, hymny, pie­śni pełne ducha. One właśnie zawarte są w książeczce.

3. Różne podręczniki do modlitwy

  1. Na ołtarzu widzicie bardzo dużą książkę, która nazy­wa się „Mszał". Jakie zawarte są w niej modlitwy? - Do odprawienia Mszy św. Mszał ma bardzo duże litery, po­nieważ kapłan modli się w czasie Mszy na stojąco, czyta z pewnej odległości.

  2. Inna książka używana do Mszy św. to „Lekcjonarz". Tutaj są modlitwy zwane psalmami. Psalmy - to pieśni wchodzące w skład Pisma Św. Jest ich razem 150.

  3. „Modlitwa powszechna" - zbiór próśb, odmawia się w czasie Mszy św.

  4. Pokażę wam też mój kapłański modlitewnik. Nazywa się „Liturgia godzin". Są tutaj modlitwy na każdy dzień w roku i na różne godziny dnia, kapłan modli się kilka razy dziennie.

Kiedyś odwiedziłem starszą, chorą osobę z Komunią św. Patrzę, staruszka modli się z dużej, starej, poszarzałej książki. Powiedziała mi, że przez całe życie modliła się z tej książki i służyła jej nie tylko do modlitwy. „Gdy miałam 8 lat, a było to 80 lat temu - dodała staruszka - wydaną w Poznaniu przez Arcybiskupa Dunina i też powszechnie wtedy nazwaną „Duninem". W tym czasie cała Wielkopolska była w niewoli nie­mieckiej i nie wolno było wydawać książek w języku polskim, tylko po niemiecku. Władze pruskie zgodziły się jedynie, aby ukazała się po polsku książeczka do na­bożeństwa. Przecież Polacy chcieli modlić się w swym języku ojczystym. Ludzie sobie bardzo cenili tę ksią­żeczkę i z radością zabierali ją do kościoła. Posłuchajcie też, co Papież mówił o swojej dziecięcej ksią­żeczce do nabożeństwa danej mu przez jego ojca: „Tak jak kiedyś mój rodzony ojciec włożył mi w rękę książkę i po­kazał w niej modlitwę do Ducha Świętego - tak dzisiaj ja, którego również nazywacie »Ojcem«, pragnę modlić się z polską młodzieżą o dary Ducha Św. Przyjmijcie ode mnie tę modlitwę, której nauczył mnie mój ojciec i pozo­stańcie jej wierni." (Warszawa, 3 czerwca 1979). Pragnę was bardzo zachęcić, drogie dzieci, abyście czę­sto modlili się z tej książeczki. Z dzisiejszej uroczystości poświęcenia zechciejcie podjąć następujące zadania:

- Codziennie zmówię jedną wybraną modlitwę z tej książeczki.

Do spowiedzi zawsze przygotuję się z książeczki.

Powstańcie, poświęcę teraz wasze książeczki.

K. Wspomożenie nasze w imieniu Pana,

W. Który stworzył niebo i ziemię

K. Módlmy się.

Boże, źródło pobożności, z którego wypływa cała nasza zdolność do modlitwy, prosimy Cię, pobłogosław te książeczki, aby każdego, kto będzie się nimi posługi­wał, Duch Święty wspomagał w modlitwie. Oczyść na­sze serca, oświeć i rozpal


uczucia, abyśmy godnie i po­bożnie zanosili modlitwy do Ciebie i zasłużyli na ich wysłuchanie. Przez Chrystusa Pana naszego. W. Amen.

Przygotowane uprzednio dzieci mogą w formie modli­twy powszechnej odczytać modlitwy zawarte w ksią­żeczce „Idę do Ojca", np. za dzieci s. 123, za dzieci pierwszokomunijne s. 123, za rodziców s. 124 itd.

Módlmy się wspólnie, jak nas nauczył Jezus Chrystus: Ojcze nasz... Na zakończenie udzielamy błogosławień­stwa i śpiewamy stosowną pieśń.


UWAGI DUSZPASTERSKIE DLA RODZICÓW

Zrobić z dziećmi ćwiczenie. Zadać do odszukania różne modli­twy, aby dziecko nauczyło się nią posługiwać.


Modlić się wspólnie w domu z książeczek


III. NABOŻEŃSTWO ODNOWIENIA OBIETNIC CHRZTU ŚW.

Na uroczystość zapraszamy rodziców chrzestnych, ro­dzinę dziecka. Dzieci przychodzą do kościoła ze świeca­mi.

1. Wprowadzenie

Witam serdecznie was dzieci, witam waszych rodziców i chrzestnych. Przed 9 laty rodzice przynieśli was do ko­ścioła. Było to kilka tygodni po waszym urodzeniu. Przyszli z nimi wasi rodzice chrzestni i prosili dla was o Chrzest św. Stało się wtedy coś wielkiego. Zostaliście dziećmi Bożymi. Bóg obdarzył was swoim życiem. Nie pamiętacie tej chwili. Wasi rodzice i chrzestni pamiętają doskonale. Dziś, gdy już wiecie, co to jest Chrzest Św., na kilka tygodni przed waszą pierwszą Spowiedzią i Ko­munią św. sami wypowiecie z serca Panu Bogu, że chce­cie nadal pozostać Jego dziećmi, wierzyć w Niego i ko­chać go całym sercem.

2. Módlmy się

Panie, Boże Wszechmogący, wejrzyj na te dzieci, które przychodzą dziś, aby odnowić


obietnice Chrztu św. Spraw, niech wzrastają w świetle Ewangelii, którą po­znają, i ochotnym sercem niech pełnią Twoją wolę. Umocnij ich wiarę i pomagaj odwracać się od zła. Niech czyny ich przeniknięte będą dobrem, aby ludzie dzięki

nim chwalili Ciebie, który jesteś naszym Ojcem najlep­szym. Amen.

Przez Chrzest Bóg przeznaczył nas do zbawienia. Na­zwał nas swoimi dziećmi i braćmi Chrystusa.

3. Czytanie Rz 8,28-30

Bracia, wiemy, że Bóg z tymi, którzy Go miłują, współdziała we wszystkim dla ich dobra, z tymi, którzy są powołani według Jego zamiaru. Albowiem tych, któ­rych od wieków poznał, tych też przeznaczył na to, by się stali na wzór obrazu Jego Syna, aby On był pierwo­rodnym między wielu braćmi.


Tych zaś, których prze­znaczył, tych też powołał, a których powołał - tych też usprawiedliwił, a których usprawiedliwił - tych też ob­darzył chwałą." „Oto słowo Boże".


Refren: Pan moim światłem i zbawieniem moim.

Pan moim światłem i zbawieniem moim.

Kogo miałbym się lękać?

Pan obrońcą mojego życia,

Przed kim miałbym czuć trwogę? Refren

Będę szukał oblicza Twego, Panie.

Nie zakrywaj przede mną swojej twarzy.


Nie odtrącaj w gniewie Twojego sługi.

Ty jesteś moją pomocą, więc mnie nie odrzucaj


Refren


4. Wprowadzenie do Ewangelii

Posłuchajcie, jakie polecenie dał Pan Jezus Apostołom w dniu Jego rozstania z nimi, przed odejściem do nieba.

5. Ewangelia Mt 28,16-20

Jedenastu uczniów udało się do Galilei na górę, tam gdzie Jezus im polecił. A gdy Go ujrzeli, oddali Mu po­kłon. Niektórzy jednak wątpili. Wtedy Jezus zbliżył się do nich i przemówił tymi słowami: »Dana mi jest wszel­ka władza w niebie i na ziemi. Idźcie więc i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im Chrztu w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Uczcie je zachowywać wszyst­ko, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata«". „Oto słowo Pańskie”.



SŁOWO KAPŁANA DO DZIECI

1. Dokument Chrztu

(Celebrans przynosi parafialną księgę Chrztu z roku, w którym dzieci były chrzczone).

Niech ktoś z was odczyta, co to za księga. (Dziecko czy­ta tytuł i rok). A więc co tutaj jest zapisane? - Fakt wa­szego Chrztu. (Można odczytać jedno czy drugie nazwi­sko...)

Tak, tutaj jest zapisane wasze nazwisko i imię, kiedy się urodziliście, data waszego Chrztu, imiona i nazwiska waszych rodziców i chrzestnych, a nawet kiedy i gdzie wasi rodzice zawarli małżeństwo. Większość z was od urodzenia mieszka w tej parafii i tutaj byliście ochrzcze­ni. Kto z was wie od swoich rodziców, że tutaj właśnie był ochrzczony? A kto był chrzczony w innym kościele? Gdy przyjdziecie do domu, poproście waszych rodziców i chrzestnych, aby opowiedzieli wam o waszym Chrzcie. A może macie fotografię z waszego Chrztu, to ją dzisiaj wspólnie obejrzyjcie.

2. Światło - znak Chrystusa

W dniu Chrztu św. tak jak dzisiaj paliła się przy chrzcielnicy ta duża świeca. Jak ją nazywamy? (Pas­cha!) . Dziś jeszcze się nie pali, ale za chwilę uroczyście ją zapalimy.

Kogo nam przypomina ta świeca? (Chrystusa) Kiedy szczegó


lnie ją zapalimy? (W okresie wielkanoc­nym i w czasie Chrztu).

Chrystus powiedział: „Ja jestem światłością świata, kto idzie za mną, nie będzie chodził w ciemnościach, lecz będzie miał światło życia" (J 8, 12). On przez swoje Zmartwychwstanie zniszczył ciemność szatana i grze­chu. On chce, abyśmy żyli w blaskach Ewangelii. W dniu Chrztu kapłan w imieniu Kościoła przypomniał waszym rodzicom, aby sami żyli i was wychowywali tak, jak nas uczy Pan Jezus. Powiedział wtedy do nich: „Przyjmijcie światło Chrystusa". Wtedy


tatuś podszedł ze świecą do paschału i Go zapalił. Kapłan dodał: „Pod­trzymywanie tego światła powierza się wam, rodzice i chrzestni, aby wasze dzieci, oświecone przez Chrystusa postępowały zawsze jak dzieci światłości, a trwając w wierze, mogły wyjść na spotkanie przychodzącego Pana razem z wszystkimi świętymi w niebie". Teraz już sami wiecie, co należy czynić, aby podobać się Chrystusowi i mieć udział w Jego Zmartwychwstaniu, dlatego sami zapalicie świece od paschału. Niech to bę­dzie znakiem, że chcecie być światłem Chrystusa. Następuje teraz uroczyste zapalenie paschału przez ko­goś z rodziców lub spośród dzieci. Zapalający: Światło Chrystusa. Dzieci: Bogu niech będą dzięki. Kapłan: Niech światło Chrystusa chwalebnie zmar­twychwstałego rozproszy ciemność naszych serc i umysłów. Dzieci lub ich przedstawiciele zapalają świece od pas­chału.

Śpiew: Wy jesteście na ziemi światłem mym.

3. Biała szata - znak życia Bożego

Jaki dar otrzymaliście od Boga w dniu Chrztu? - Łaskę uświęcającą. Jak inaczej nazywamy ją? - Życie Boże. Pomyślcie, jakie to wspaniałe. Bóg podzielił się z wami swoim życiem. Bóg zamieszkał w was. Nieraz mówię do rodziców po chrzcie: Ucałujcie w czoło wasze dziecko, bo w nim mieszka Bóg. Rodzice czynią to z radością, a nieraz ze łzą szczęścia w oku. Myślę, że wasza mama i wasz tata, gdy pochylali się nad wami, przypominali so­bie często: tutaj mieszka Bóg.

Pewnego razu mama zostawiła wózek ze śpiącym dziec­kiem na chodniku, a sama weszła do sklepu, aby coś kupić. Podszedł jakiś pan, pochylił się nad wózkiem i tak się modlił: „Panie, Ty jesteś tam. Wielbię Cię w tym maleństwie, co jeszcze nie zniekształciło Ciebie. Pomóż mi, bym znowu stał się takim, jak ono. Bym odnalazł Twój obraz i Twoje życie, tak głęboko ukryte w moim sercu" (Michel Quoist).

Wszyscy dobrze wiecie, że łaski Bożej zobaczyć nie można, tak jak i Boga zobaczyć nie można. Wierzymy jednak w Jego obecność i cieszymy się tą obecnością. Chcemy tę radość wyrazić widzialnie, dlatego zakłada­my dziecku białą szatę, znak czystości serca. Kapłan za­kładając białą szatę mówił: „N.N. stałeś się nowym stworzeniem i przyoblekłeś się w Chrystusa, dlatego otrzymujesz białą szatę. Niech twoi bliscy słowem i przykładem pomagają ci zachować godność dziecka Bo­żego, nieskalaną aż po życie wieczne". Może jeszcze ktoś z was ma w domu tę szatkę? Zacho­wajcie ją i przypominajcie sobie często: Jestem dziec­kiem Bożym i muszę tak żyć, aby podobać się Bogu. Gdyby wam ktoś kazał ubrać się w tę sukienkę, to byście się w nią nie zmieścili. Urośliście, ale dziećmi Bożymi jesteście nadal. Dlatego do I Komunii św. pójdziecie również w białych, pięknych albach. Ten biały strój ma wszystkim przypomnieć, że w waszych sercach mieszka Bóg i że jesteście Jego dziećmi.

4. Woda - znak życia Bożego i czystości serca

Kto przypomni, jak udziela się Chrztu? Co więc jest ko­nieczne do Chrztu? (Woda). Dlaczego Pan Jezus wybrał wodę jako znak Chrztu?

Do czego służy woda? (Do mycia i do picia). Bez wody jest wszędzie brudno i bez wody nie ma życia. Wszystko schnie i umiera. Woda oczyszcza i woda ożywia.


A jak to jest przy Chrzcie Św.? - Na Chrzcie Bóg oczyszcza nas z grzechu pierwo­rodnego i obdarza nas swoim życiem. Ale czy to, co czyni Bóg w sercu człowieka, jest widzialne dla oka? Nie. Dlatego Pan Jezus chciał, abyśmy tę tajemnicę wy­razili widzialnie przez polanie wodą. Tak też stało się w naszym życiu. Kapłan polał wodą na­szą głowę i wypowiedział słowa: „N.N. ja ciebie chrzczę w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego".

Dziś dla przypomnienia tej tajemnicy pokropię was i wszystkich tutaj obecnych wodą święconą. Teraz powstańcie i złożycie wasze przyrzeczenie Bogu, że jako Jego dzieci chcecie w Niego wierzyć, kochać Go oraz unikać grzechu i zła.

K. Pytam każdego z was. Czy wyrzekasz się grzechu,

aby żyć w wolności dzieci Bożych?

W. Wyrzekam się.

K. Czy wyrzekasz się wszystkiego, co prowadzi do

zła, aby cię grzech nie opanował?

W. Wyrzekam się.

K. Czy wyrzekasz się szatana, który jest głównym

sprawcą grzechu?

W. Wyrzekam się.

K. Czy wierzysz w Boga Ojca Wszechmogącego,

Stworzyciela nieba i ziemi?

W. Wierzę.

K. Czy wierzysz w Jezusa Chrystusa, Syna Jego jedynego, Pana naszego, narodzonego z Maryi Dziewicy, umęczonego i pogrzebanego, który powstał z mar­twych i zasiada po prawicy Ojca? W. Wierzę.

K. Czy wierzysz w Ducha Świętego, święty Kościół powszechny, obcowanie Świętych, odpuszczenie grzechów, zmartwychwstanie ciała i życie wieczne? W. Wierzę.

K. Czy przyrzekasz za pomocą łaski Bożej zachowy­wać wiernie przykazania Boskie i kościelne? W. Przyrzekam.

K. Czy przyrzekasz pogłębiać swoją wiarę i uczęsz­czać regularnie na lekcje religii? W. Przyrzekam.

K. Taka jest nasza wiara. Taka jest wiara Kościoła, której wyznawanie jest naszą chlubą w Chrystusie Je­zusie, Panu naszym. W. Amen.

K. Przez Chrzest staliście się świątynią Boga. Na po­dziękowanie za wszystkie otrzymane dobrodziejstwa odmówmy razem:

W. W imię Trójcy Przenajświętszej, w imię Ojca, który nas stworzył i Syna, który nas odkupił, i Ducha Święte­go, który nas uświęcił, wobec Najświętszej Maryi Pan­ny, Niepokalanej Bogarodzicy, naszych Aniołów Stró­żów, naszych świętych Patronów i wszystkich świętych, wobec tu zgromadzonych wierzących, odnawiam przy­mierze przy Chrzcie św. zawarte. Postanawiamy żyć i umierać w świętej wierze katolickiej. Pozostaniemy wierni Jezusowi


Chrystusowi i Jego Ewangelii, Ojcze Przedwieczny, użycz nam do tego Twej pomocy. Przez Chrystusa Pana naszego, który z Tobą i z Duchem Świętym żyje i króluje na wieki.

Amen.

Dzieci powtarzają za kapłanem.

Modlitwa nad wodą

Niech ta woda przypomni nam sakrament Chrztu św.

i naszą przynależność do Chrystusa. W imię Ojca i Syna,

i Ducha Świętego.

Dzieci: Amen.

W czasie pokropienia śpiewamy: Com przyrzekł Bogu przy Chrzcie raz—

Po pokropieniu wodą święconą jedno z dzieci może re­cytować lub zaśpiewać:

Przez Chrztu świętego wielki dar, O Chryste, z Twej hojności, Twym dzieciom wiary dałeś skarb Nadziei i miłości.

Najświętszej Trójcy wieczną cześć Pragniemy z serc gorących nieść, Strzec wiary ślubujemy, W niej żyć, umierać chcemy.

Z wyznawców Twoich wiernych rzesz Swój Kościół tworzysz w świecie, W Ojczyźnie naszej władasz też Przez długie tysiąclecie.

Refren: Najświętszej Trójcy wieczną cześć

Modlitwa powszechna

Teraz prośmy serdecznie Boga o błogosławieństwo dla was, dla waszych rodziców i chrzestnych:

  1. Chryste, Światłości świata, spraw, aby wszyscy, któ­rzy przyjęli Chrzest Św., swoimi czynami potwierdzali, że są dziećmi Ojca w niebie.

  2. Panie, Źródło życia, prosimy Cię za dziećmi, które w tym roku przyjęły Chrzest Św., aby zostały wychowane w miłości do Ciebie i do ludzi.

  3. Chryste, Chlebie Żywy, prosimy Cię za dzieci przygo­towujące się do Pierwszej Spowiedzi i Komunii Św., aby przez grzechy nie raniły ani nie niszczyły życia Bożego w swoich sercach.

  4. Za naszych rodziców, chrzestnych, katechetów, dusz­pasterzy, aby byli wzorem życia dla dzieci i nigdy nie dawali im zgorszenia.

Ojcze najlepszy, udziel tym dzieciom wytrwania w do­brym, a jeżeli kiedyś upadną w drodze i uczynią coś, co się Tobie nie podoba, użycz im łaskawie daru swej po­mocy, aby mogły powstać i iść znowu do Ciebie z Jezu­sem Chrystusem, naszym Panem. Amen.

Kapłan: Nazywamy się dziećmi Bożymi i nimi jeste­śmy, dlatego ośmielamy się mówić: Wszyscy: Ojcze nasz... Na zakończenie kapłan udziela błogosławieństwa.

Uwaga: Można też w stosownym czasie wykorzystać: aklamacje, hymny i tropary - p. Obrzędy chrześcijań­skiego wtajemniczenia dorosłych s. 187-190.


UWAGI DUSZPASTERSKIE

Obrzęd odnowienia obietnic Chrztu ma swoje uzasadnienie przed Spowie­dzią św.


IV. NABOŻEŃSTWO POKUTNE DLA DZIECI PRZED I SPOWIEDZIĄ ŚW.

  1. Pieśń na wejście: Wisi na Krzyżu...


  1. Wprowadzenie

Od wielu już tygodni przygotowywaliście się do tego wspaniałego wydarzenia, które będzie miało miejsce dzisiaj. Pan Jezus odpuści wam grzechy. Znacie swoje grzechy, przez wiele katechez robiliście rachunek sumie­nia. Dziś wyznacie te grzechy z wielką miłością przed Chrystusem. Zanim jednak to się stanie, wysłuchajmy, co On sam do nas dziś mówi.

3. Ewangelia Łk 15,1-7

Słowa Ewangelii według świętego Łukasza.

„Zbliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać.

Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie: «Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi». Opowiedział im wtedy następującą przypowieść: «Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zosta­wia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie?

A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im: «Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła». Powiadam wam: Tak samo w niebie większa będzie ra­dość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dzie­więćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia".

4. Homilia

Widzieliście może taki obraz, jak pasterz niesie na rę­kach chorą owieczkę. Kogo nam ten obraz przypomina? Dlaczego Pan Jezus porównał siebie do pasterza? O ko­go troszczy się Jezus? Jak się troszczy?


Jezus cieszy się z grzesznika, który się nawraca. Nie cie­szy się nigdy z grzechu, ale cieszy się z nawrócenia. Wyobraźcie sobie, dzieci, że Pan Jezus przygarnia was do siebie jak pasterz chorą owieczkę. Dziś powie do każdego z was: Przebaczam ci, kocham cię. Ale zapyta was też w waszym sercu: Czy ty mnie kochasz? Czy chcesz się poprawić?

Pan Jezus mówi dziś do was słowami Ewangelii: „Ciesz­cie się". Z czego macie się cieszyć? Ania wróciła po pierwszej Spowiedzi św. do domu i ja­koś dziwnie lekko się czuje. Tak bardzo radosna. Cho­ciaż na dworze pada i jest pochmurno, Ani wydaje się, że świeci słońce. Nie może wytrzymać z radości i bie­gnie do swojej mamy i mówi jej: „Mamusiu, jak ja się cieszę! Nie masz pojęcia, jak mi jest dzisiaj dobrze. Jak to jest wspaniale, gdy Jezus odpuszcza grzechy". Mama uścisnęła Anię i przytuliła do siebie. Chciałbym, abyście i wy dzisiaj taką radość przeżyli. Wierzę bardzo, że Pan Jezus da wam tę radość. O tę radość, płynącą z przebaczenia grzechów, będziemy się dzisiaj modlić razem z waszymi rodzicami.

5. Rachunek sumienia

(Stawiamy dzieciom tylko kilka pytań, aby nie przydłużać pobytu w kościele).

Przypomnijmy sobie raz jeszcze niektóre grzechy:

a) wobec Boga

- czy modlę się chętnie i uważnie?

- czy przeklinałem, wymawiałem imiona święte bez uszanowania?

b) wobec bliźniego

c) wobec siebie

Jakie jeszcze grzechy przypominacie sobie? - Chwila ci­szy.

6. Żal za grzechy

Popatrzcie teraz, dzieci, na krzyż. Pan Jezus umiera za nasze grzechy. W ciszy serca powiedzmy Jezusowi, że Go przepraszamy, że Go kochamy. Wspólnie przeprosi­my Jezusa. (Modlitwy do wyboru):

7. Postanowienie poprawy

Pomyślcie teraz, który wasz grzech powtarza się najczę­ściej albo jest najgorszy. Powiedzcie też Jezusowi, że z tego grzechu chcecie się szczególnie poprawić, że każ­dego dnia będziecie starać się, aby go nie popełnić. Po­wiedzcie też spowiednikowi, po wyznaniu wszystkich win, z jakiego grzechu chcecie się najbardziej poprawić.

8. Modlitwa celebransa

Bóg, nasz Ojciec, zawsze nas szuka, gdy schodzimy z drogi uczciwej i jest gotowy darować nam to wszystko, co złego uczyniliśmy. Niech się nad wami zmiłuje i od­puściwszy wam grzechy doprowadzi was do życia wiecznego. Amen.

sąsiadów, jeśli były jakieś poważniejsze wykroczenia, nauczycielkę w szkole.

O tych sprawach trzeba mówić rodzicom na zebraniu przed Spo­wiedzią. Dzieci na katechezie pouczyć, jaka może być forma prze­proszenia.

2. W kościele

3. Po Spowiedzi św.

Po Spowiedzi dziecko idzie do rodziców, odprawia pokutę i modli­twę po Spowiedzi św.

Dobrą będzie rzeczą, jeśli dziecko odprawi razem z rodzicami - ci­cho Drogę Krzyżową w kościele. Przy następnych Spowiedziach można dzieciom przypomnieć o tej praktyce.


DUSZPASTERSKIE UWAGI DOTYCZĄCE I SPOWIEDZI ŚW.

1. Przed Spowiedzią św.

Dobrą będzie rzeczą, aby dzień I Spowiedzi Św. byt dla dziecka i

całej rodziny dniem pokuty:



PRZYGOTOWANIE DZIECI DO PEŁNEGO UDZIAŁU WE MSZY ŚW.

1. Dobrze, jeśli we Mszy św. wezmą udział rodzice, cho­ciaż nie można ich obecności koniecznie wymagać, gdyż
dla nich przeznaczone są inne spotkania.

  1. Dziecko lubi konktrety i rzeczy wizualne, dlatego przy poszczególnych modlitwach podano symbole, za­dania, wizualne akcenty.

  2. W pierwszym spotkaniu wskazane byłoby rozbudo­wanie wprowadzenia na początku Mszy św. połączone­go z aktem pokutnym, a w ostatnim słowo do dzieci na­leżałoby skierować przed błogosławieństwem i zakoń­czyć liturgię rozesłania.

  3. W parafiach, gdzie jest duża liczba dzieci komunij­nych, spotkania mszalne byłoby wskazane organizować w mniejszych grupach.

  4. Pomocą w przygotowaniu homilii może służyć także katechizm ks. Mariana Finkego - Zostań z nami, Panie, Poznań 1971.

I. WE MSZY ŚW. UCZESTNICZYMY JAKO LUD BOŻY

Spotkanie pierwsze:

We Mszy św. uczestni­czymy jako Lud Boży, ale każdy musi indywidualnie oczyścić serce - stąd akt pokuty.


Znak: Zewnętrzny znak żalu: uderzenie się w piersi i pochylenie głowy.

1. Homilia

Szymon dużo narozrabiał. Mama pozwoliła mu pójść bawić się z kolegami, ale miał być tylko godzinę i nie odchodzić daleko


od domu. On poszedł z kolegami bar­dzo daleko, nad rzekę, i tam, gdy woda była jeszcze zim­na - kąpał się, co groziło przeziębieniem. Nadto wrócił do domu brudny, bo wpadł przy rzece w błoto. Buty, skarpety i spodnie były zmoczone i brudne. Zanim przy­szedł do domu, mama kolegi skarżyła, że Szymon pobił jej syna. W dodatku zrobiło się późno, a lekcje nie odro­bione.

Możecie sobie wyobrazić jego mamę. Czy go biła? Nie. Czy krzyczała? Nie. Była bardzo smutna. Stoi chwilę i patrzy na synka. On spuścił głowę i nie wie, co począć. Ale jego starsza siostra Darka szepcze mu do ucha: „Szymon, idź przeproś mamę". Szymon podchodzi do mamy. Mówi po cichu: „Przepraszam". Tylko tyle. Ma­ma obejmuje synka, całuje go, uśmiecha się do niego. Szymon też się uśmiecha. Mama dodaje jeszcze: „Jutro pójdziesz przeprosić Huberta, którego pobiłeś, a teraz szybko odrabiaj lekcje". „Dobrze " - mówi Szymon. Któż z was, drogie dzieci, nie ma takich i podobnych przewinień? Ile razy biliście się, byliście nieposłuszni, nie odrabialiście lekcji?

Stoicie przed Panem Bogiem. On czeka na was i patrzy na was z miłością. Na co czeka? Ania przypomniała Do­minikowi, aby przeprosił mamę. Kapłan na początku Mszy św. też nam przypomina, że trzeba przeprosić Bo­ga. Jak zgrzeszyliśmy? (Myślą, słowem, uczynkiem i za­niedbaniem). Można wyjaśnić poszczególne słowa. Jak ma wyglądać nasze przeproszenie?

Teraz powiemy w ciszy Panu Bogu, czym Go obrazili­śmy, jakie były nasze przewinienia wobec rodziców, na­uczycieli, sąsiadów, kolegów... Powiedzmy w ciszy, że Go przepraszamy.

Z żalem w sercu i z prawdziwą uwagą, pobożniej niż zwykle powiedzmy: „Spowiadam się..."

2. Modlitwa Powszechna

DUSZPASTERSKIE UWAGI DLA RODZICÓW

W LITURGII SŁOWA MÓWI BÓG

Spotkanie drugie: W liturgii Słowa mówi Bóg -ja słucham i odpowiadam.

Znak: Uroczyste wniesienie w procesji Księgi Pisma Św.

1. Homilia

Ania i Dominik wraz z rodzicami byli na niedzielnej Mszy św. Po powrocie do domu tata pyta Dominika: „O czym dzisiaj Pan Jezus mówił do nas?" W czasie dostanie nowy samochodzik. Odpowiedział tacie krótko: „Dzisiaj nie mówił Pan Jezus, tylko ksiądz proboszcz". Jak sądzicie, czy Dominik miał rację? Wiecie już z lek­cji religii, że w każdej Mszy św. czytamy Pismo Św. Co to jest Pismo Św.? Kto przemawia do nas, gdy czytamy Pismo Św.? Jak nazywa się ta część Pisma Św., w której przemawia do nas Pan Jezus?

Kto przypomni, co znaczy słowo „Ewangelia"? O czym jest ta Dobra Nowina? Jaką radosną, dobrą nowinę opo­wiedział nam Pan Jezus w dzisiejszej Ewangelii? Jak trzeba słuchać słów Pana Jezusa? (Uważnie). Słuchamy nie tylko uważnie, ale na znak szacunku dla Bożego Sło­wa wstajemy. Wstajemy również, gdy Pani w szkole o coś pyta. Chcesz w ten sposób uszanować panią, która jest od ciebie starsza i cię wychowuje. Jeszcze większy szacunek należy się Chrystusowi. Co jeszcze czynimy na początku czytania Ewangelii? Kto wytłumaczy, co znaczy znak krzyża na czole, na ustach i na sercu. Co kapłan uczynił po przeczytaniu Ewangelii? (Ucałował). Dlaczego ucałował Ewangelię? (Również znak szacunku). Mam w ręce księgę Ewange­lii. Na każdej Mszy św. czytam z niej słowa Pana Jezu­sa.

Dzisiaj specjalnie wniosłem uroczyście Pismo Św. Mini­stranci nieśli zapalone świece, aby wszystkim przypo­mnieć, że słowa Pana Jezusa są dla nas światłem, które oświeca naszą drogę życia, abyśmy dobrze czynili i do­brze żyli. Pan Jezus chce, abyśmy nie tylko słuchali Słowa Bożego, ale przede wszystkim według niego żyli. (Nawiązać do przeczytanej


Ewangelii i podać konkretne propozy­cje: jak odpowiem na Słowo Boże?) Można jeszcze raz po kazaniu przeczytać Ewangelię lub jej fragment i zwrócić uwagę na:

2. Modlitwa Powszechna

Módlmy się za nas samych, abyśmy ochotnym sercem przyjmowali Słowo Boże, głoszone nam w katechezie i na Mszy św.


DUSZPASTERSKIE WSKAZÓWKI DLA RODZICÓW

- jeśli w parafii są grupy modlitewne, Oaza rodzin etc., zachęcić rodziców do włączenia się w nie,

- rola „słowa rodziców", którzy są dla dzieci wychowawcami dany­
mi przez Boga, a więc w szczególny sposób nosicielami Słowa Bożego.

III. PRZYGOTOWANIE DARÓW

Spotkanie trzecie: Przygotowanie darów - co ja daję Panu Bogu?

Znak: Uroczyste wniesienie i przyjęcie darów ofiar­nych. - Dzieci przygotowują dobre uczynki i piszą je na kartkach.

1. Homilia

Dominik, gdy był małym chłopcem, nudził się na Mszy św. Wydawała mu się bardzo długa. Później jednak za­czął coraz bardziej interesować się tym, co dzieje się na ołtarzu. Chciał zostać ministrantem, więc coraz baczniej­szą uwagę zwracał na chłopców w komeżkach. Pewnej niedzieli podszedł z tatą bardzo blisko ołtarza, tak że mu nikt nie zasłaniał, i wszystko dobrze mógł obserwować. W drodze powrotnej pyta tatusia: „Co ministranci przynie­śli księdzu na ołtarz?" Tata dokładnie wyjaśnił chłopcu. Myślę, że wy już sami potraficie odpowiedzieć na takie pytanie, co ministranci przynoszą na ołtarz? dlaczego przynoszą chleb i wino? Dzisiaj, za chwilę ministranci również przyniosą na ołtarz chleb i wino, ale przedtem pokażę wam te dary ofiarne.

Kapłan podchodzi do stolika kredencyjnego i pokazuje chleb i wino w ampułkach. Wyjaśnia, dlaczego ten chleb jest nieco inny od chleba codziennego. Co kapłan uczyni z przyniesionymi darami na ołtarz? Można też przytoczyć modlitwy mszalne: „Błogosławio­ny jesteś Panie, Boże Wszechświata..." Jakie dary składają wierni? (Wyjaśnić cel ofiar pienięż­nych, podkreślić cel charytatywny). Jakie dary możemy składać Panu Bogu? (Dobre uczyn­ki). Jakie? (Dzieci wymieniają).

Na najbliższą niedzielę każdy z was przygotuje jakiś do­bry uczynek i razem z chlebem i winem ofiaruje je Bo­gu. Pomyślcie też o tym, że na waszej uroczystej Mszy w dniu I Komunii św. trzeba Bogu złożyć jakiś bardzo piękny dar albo wiele darów. Można podsunąć dzieciom propozycję i o niej w ciągu roku przypominać, aby swo­je dobre czyny spisywały na kartkach i te kartki złożą ja­ko dar ofiarny w dniu I Komunii św. Dary ofiarne można wnieść w procesji. Niech dzieci lub ich przedstawiciele biorą również w niej udział. Śpiew pieśni: Wszystko Tobie oddać pragnę. Dobrze będzie, jeżeli w kazaniu nawiąże się do jej treści.

2. Modlitwa Powszechna

- Módlmy się za nas samych, abyśmy przez dobre uczynki okazali naszą miłość Bogu, rodzicom i innym
dzieciom.


DUSZPASTERSKIE WSKAZÓWKI DLA RODZICÓW


IV. MSZA ŚW. JEST OFIARĄ

Spotkanie czwarte: Msza Św. jest Ofiarą - moje współofiarowanie.

Znak: Uroczysta procesja do ołtarza poprzedzona krzyżem procesyjnym. Krzyż procesyjny stoi przed ołta­rzem. Dodatkowa dekoracja czy też oświetlenie krzyża ołtarzowego.


1. Homilia

Zauważyliście zapewne, że przed kapłanem idącym do ołtarza szedł ministrant z krzyżem.


Popatrzcie, teraz mi­nistrant stoi przed wami i krzyż również zwrócony jest do was. (Ministrant może teraz podnieść wysoko krzyż. Można też wskazać na okazały krzyż w prezbiterium). Zawsze gdy odprawia się Msza Św., na ołtarzu lub obok ołtarza stoi krzyż.

a) Powtórzmy sobie:

Mówimy więc, że Pan Jezus złożył Ojcu ofiarę. Co zło­żył w ofierze Ojcu? (Ciało i Krew - siebie samego).

b) Przypomnijmy, co Pan Jezus uczynił dzień wcześniej w Wielki Czwartek. Dzieci dzielą się wiadomościami
o Ostatniej Wieczerzy.


Co wziął do ręki? Co powiedział?

Akcentujemy: Ciało wydane. Krew przelana.

- Gdzie Ciało zostało wydane i gdzie Krew przelana? Pan Jezus wskazuje nam, że to samo Ciało, które będzie wydane na krzyżu, i Krew, która będzie wylana i ofiaro­wana Ojcu - jest teraz przy Ostatniej Wieczerzy również ofiarowana Ojcu pod postacią chleba i wina. Czyli w Wieczerniku też Pan Jezus złożył ofiarę.

- Komu? Co złożył w ofierze?

A więc w Wielki Czwartek Pan Jezus uczynił to samo, co w Wielki Piątek


c) Na końcu Ostatniej Wieczerzy jakie słowa wypowie­dział Pan Jezus? To czyńcie na moją pamiątkę.

Kochane dzieci! Gdy Pan Jezus umierał na krzyżu, w po­bliżu stali żołnierze, którzy Go biczowali, krzyżowali. W tym samym czasie śmiali się, grali w kości, pokpiwali sobie i drwili z Pana Jezusa. Okropnie się zachowali. Ale oni nie wiedzieli o tym, że Pan Jezus jest Bogiem, że skła­da Ojcu ofiarę za grzechy, także za ich grzechy. Nieraz bywa tak, że dzieci na Mszy Św. zachowują się jak ci żołnierze rzymscy. Śmieją się, szturchają, wygłu­piają się w tym czasie, gdy Pan Jezus składa Najświętszą Ofiarę. Takie dzieci postępują gorzej niż ci żołnierze, bo dzieci z kl. II i starsze wiedzą już, co to jest Msza św. i jak należy się zachować. Każdy niech pomyśli przez chwilę, jakie było jego zachowanie na Mszy św. dzisiaj lub dawniej. Powiedzcie Panu Jezusowi, że już teraz chcecie być grzeczne. Powiedzcie też Bogu, że razem z Jezusem siebie samych składacie w ofierze, że chcecie do Boga należeć i żyć tak, jak On nakazuje.

2. Modlitwa Powszechna

- Módlmy się za kapłanów, którzy w imieniu Chrystusa składają Bogu Ofiarę, aby całe swoje życie umieli skła­dać Bogu w ofierze.

- Módlmy się za rodziców, aby uczyli swoje dzieci po­święcenia i ofiarności.

DUSZPASTERSKIE WSKAZÓWKI DLA RODZICÓW


V. MSZA ŚW. JEST UCZTĄ

Spotkanie piąte: Msza św. jest Ucztą - częsta Komunia św.

Znak: Dzielenie się zwykłym chlebem po Mszy św.


1. Homilia

W pewnej parafii odbywał się Kongres Eucharystyczny. W czasie Kongresu szła procesja z Najświętszym Sakra­mentem ulicami parafii, tak jak na Boże Ciało. Była zima. Dziewczynki nie sypały kwiatów, bo skąd zimą wziąć tyle kwiatów, a i w białych sukienkach bardzo by zmarzły. Zamiast kwiatów dzieci z kl. II i dzieci z Kru­cjaty Eucharystycznej niosły przed Najświętszym Sakramentem na białych serwetkach chleb. Po skończonej procesji śpiewały taką pieśń:

Rośnie chleb, biały chleb, pod niebem jak cisza łagodnym.

Żeby nikt nigdy już nie był spragnionym ni głodnym. Śpiewając ten refren podniosły chleby do góry, a po skończonej uroczystości podchodzili do ludzi w kościele i dzielili się tym chlebem z innymi. Na dzisiejszą Mszę św. kilka dziewczynek i chłopców przyniosło też chleb. Mają go pokrojony i trzymają w koszyczkach. (Dzieci podnoszą chleby i pokazują). Na stoliku (dla darów ofiarnych) jest również chleb. (Kapłan podchodzi i pokazuje). Jest on trochę inny, ale też chleb, upieczony z pszennej mąki. (Wyjaśnić, dla­czego ten chleb jest nieco inny). Za chwilę ministranci przyniosą ten chleb wraz z winem na ołtarz. Przypomnij­cie , po co przyniosą ten chleb?

Dziewczynki i chłopcy mający chleb w koszyczkach, za­trzymają go przy sobie. Nad tym chlebem na ołtarzu po­chyli się kapłan i wypowie w imieniu Jezusa słowa: „To jest Ciało moje". I ten chleb na ołtarzu stanie się Ciałem Pana Jezusa. Wy jeszcze nie możecie spożywać Ciała Pana Jezusa. (Od kiedy będziecie mogli spożywać?) Dzisiaj będą mogli je przyjąć wasi rodzice, kapłan, kate­cheta... Oni podejdą do ołtarza, klękną i kapłan powie „Ciało Chrystusa" i poda im ten przemieniony Chleb, któ­ry jest naprawdę Ciałem Pana Jezusa. A czy zwykły chleb wy możecie jeść? Dlatego na końcu Mszy św. po­dejdą do was dzieci ze zwykłym chlebem i na znak, że jesteśmy jedną rodziną dzieci Bożych, podzielimy się tym chlebem, tak jak dzielimy się opłatkiem w Wigilię. Dzieląc się tym zwykłym chlebem radujcie się, że za kil­ka miesięcy będziecie mogły spożywać chleb, który bę­dzie Ciałem Chrystusa.

Kochane dzieci! Jak często jecie chleb? (Codziennie, kilka razy dziennie). Dlaczego? (Aby mieć siły). Chleb zwykły jest pokarmem dla ciała. Wzmacnia nasze siły. Ciało Chrystusa jest pokarmem dla duszy. Żeby du­sza miała siły, trzeba często przyjmować Ciało Chrystusa. (Można codziennie na Mszy Św.). Koniecznie w każdą niedzielę. Co to znaczy, że dusza musi mieć dużo sił? Ko­chane dzieci, kto z was tak bardzo, bardzo cieszy się na I Komunię Św.? Podnosicie wszyscy ręce. Jednak za rok okaże się dopiero, kto z was bardzo kocha Pana Jezusa. Nie wszyscy tak naprawdę kochają. Bywa nieraz tak, że dziecko po I Komunii św. przychodzi dopiero po waka­cjach we wrześniu czy październiku do Komunii św.

2. Modlitwa Powszechna

- Módlmy się za wszystkich wierzących w Chrystusa, aby w częstej Komunii św. znajdowali siły do walki
z grzechem i przeciwnościami życia.


DUSZPASTERSKIE WSKAZÓWKI DLA RODZICÓW

VI. EUCHARYSTIA

Spotkanie szóste: Eucharystia - dziękczynie­niem.

Znak: Dzieci piszą modlitwy dziękczynne.

1. Homilia

Mama Ani i Dominika wyjechała na kilka dni z domu, aby załatwić ważne sprawy w innym mieście. Dzieci zostały w domu z babcią. Dobrze im było, ale bardzo tęsk­niły za mamą.

Gdy po kilku dniach mama wróciła, dzieci bawiły się w ogródku. Skoro tylko zobaczyły mamę, zostawiły za­bawę i pobiegły przywitać się.

Kochane dzieci! Tęsknicie bardzo za Panem Jezusem. Liczycie już pewnie dni do I Komunii św. Dziś chcę wam powiedzieć, jak macie przywitać Pana Jezusa i co macie mówić do Niego po przyjęciu Komunii św. Po­winniście zachować się podobnie jak Ania i Dominik przy powitaniu z mamą.

Gdy kapłan poda wam Ciało Pana Jezusa, ze złożonymi rękami, powoli i poważnie idźcie na miejsce do ławki. Pan Jezus was bardzo kocha, więc i wy powiedzcie Mu: - Pa­nie, kocham Cię bardzo. Chcę być z Tobą". Możecie też Panu Jezusowi opowiedzieć o swojej szkole, o rodzicach, o tym, że bardzo kochacie swoich rodziców. Powiedzcie, jak bardzo kochacie swoich rodziców i jak bardzo oni tru­dzą się dla was. Powiedzcie też Panu Jezusowi: „Dzięki Ci za dobrych rodziców. Daj im zdrowie i błogosław im". Może u kogoś z was jest ktoś chory. Opowiedzcie Jezuso­wi o tym człowieku i proście o zdrowie dla niego.


Pan Jezus przygotuje dla was różne prezenty. Jakie to mogą być prezenty? Przypomnę wam, że Pan Jezus w Komunii Św.


wzmacnia nasze siły duchowe. Jakie to więc są dary? (Łaski, pomoc w przezwyciężaniu leni­stwa, pomoc w lepszej modlitwie itd.) Sama obecność Jezusa w waszym sercu jest najlepszym prezentem. Powiedzcie też Jezusowi: „Dziękuję Ci, Panie, że jesteś ze mną. Dziękuję Ci za radość, za zdrowie, za rodzi­ców..."

Potem wspólnie wypowiemy naszą radość i uwielbienie Jezusowi śpiewając pieśń. Jakie znacie pieśni, które mo­żemy śpiewać jako uwielbienie czy dziękczynienie? Dzięki, o Panie, składamy dzięki. Niech będzie chwała i cześć, i uwielbienie. Przygotowujcie już dobre uczynki, które chcecie ofiaro­wać Bogu w dniu I Komunii św.

Napiszcie też piękne modlitwy, w których podziękujecie Jezusowi za różne dary. Kartki możecie włożyć do ksią­żeczki i odczytacie je w dniu I Komunii Św.

2. Modlitwa Powszechna

- Módlmy się za ochrzczonych, aby zawsze trwali w dziękczynieniu Bogu za otrzymane łaski.

DUSZPASTERSKIE WSKAZÓWKI DLA RODZICÓW

-rola książeczki,

- uczyć wdzięczności względem ludzi,

- pomoc dzieciom w przygotowaniu modlitwy pisemnej (forma sło­wa, listu do Pana Jezusa).

VII. ROZESŁANIE

Spotkanie siódme: Rozesłanie - jesteśmy po­słani.

Znak: Dzieci losują kartki z dobrym zadaniem do wy­konania.


1. Homilia

Dominik przygotowywał się do i Komunii i Spowiedzi św. Cieszył się bardzo i chciał przyjąć Pana Jezusa, ale jeszcze często zdarzały mu się wybryki, które nie podoba­ły się ani Panu Jezusowi, ani jego rodzicom: nieraz nie słuchał rodziców, powiedział brzydkie słowo, złościł się... Pewnego dnia okłamał mamę. Po krótkim czasie kłam­stwo


wyszło na jaw. Mama popatrzyła na Dominika, po­kiwała głową i smutno powiedziała: „To ty tak przygotowujesz się na przyjęcie Pana Jezusa? Ładnie to?" Domi­nik zawstydził się. Postanowił, że musi się zmienić. Na drugi dzień ksiądz mówił na religii o trzecim warunku Spowiedzi św. Jaki to jest warunek? Powiedział też ksiądz, że z wszystkich grzechów nie można się od razu poprawić i dlatego trzeba obrać sobie jeden grzech, ten, którego się najbardziej wstydzimy, i przez cały miesiąc do następnej Spowiedzi pilnować, aby go nie popełnić. Dominik postanowił, że już nigdy nie będzie kłamał. Po każdej Mszy św. powinniśmy wyjść również z dobry­mi postanowieniami. Pan Jezus nas poucza, karmi nas swoim Ciałem, my rozmawiamy z Nim, modlimy się. Nie może być tak, że wyjdziemy z kościoła i zaraz bę­dziemy się bić, przeklinać, dokuczać... Nieraz dorośli mówią o dzieciach: „Patrzcie, on chodzi do Komunii św. a taki niegrzeczny". Chciałbym, aby o was tak nie mówiono, raczej niech mówią: „Ta dziewczynka jest bardzo grzeczna, ona wie, jak zachować się po wyjściu z kościoła, po Komunii św." Nie tylko w drodze do domu musimy się dobrze za­chować, ale przez cały tydzień.

Kapłan na zakończenie Mszy św. udziela nam błogosła­wieństwa. Chce nam przypomnieć, że Pan Jezus idzie z nami do domu, do szkoły, do zabawy... Mówi: „Idźcie, Ofiara spełniona", a nieraz dodaje: „Idźcie, jesteście po­słani, aby czynić dobro. Pan Jezus idzie z wami." Czyń­cie ludziom tak, jak byście samemu Jezusowi czynili. Za chwilę wypowiem te słowa i udzielę wam błogosławień­stwa. Zapamiętajcie: Pan Jezus idzie z wami. Po błogosławieństwie ministranci rozniosą wam małe kartki w koszyczkach, a na nich jest wypisane zadanie do wykonania. Każdy wylosuje jedną kartkę i postara się w ciągu tygodnia wypełnić to zadanie.

2. Zadania do wykonania

3. Modlitwa Powszechna

DUSZPASTERSKIE WSKAZÓWKI DLA RODZICÓW

. z Ewangelią,


-jaki dar Mu przygotuję?

- o co będę się modlił w czasie niedzielnej Mszy Św.?

- za co przeproszę Boga na początku Mszy Św.?

NABOŻEŃSTWA DLA RODZICÓW DZIECI PIERWSZOKOMUNUNYCH


Za niewłaściwe sądy o dzieciach przepraszamy Cię, Pa­nie.

Stacja II

Jezus bierze krzyż.


Przyjął go dobrowolnie, z miłością, bo wiedział, że ten krzyż przyniesie dobro ludziom. Dzieci mają też swoje krzyże. Dorosłym często wydaje się, że są one bardzo małe i nic nie znaczą. Lekceważą krzyże dziecięce. Bywają rodzice i wychowawcy, którzy chcieliby ochronić dzieci od tego, co trudne. Często bio­rą te krzyże sami na siebie, chcą, aby życie dzieci było łatwe, nie uczą obowiązkowości, trudu, pracy, ofiary. Wychowują dzieci na duchowych mięczaków. Taka fał­szywa i nieautentyczna miłość może okazać się zgubą, gdy dziecko dorośnie. Załamie się pod ciężarem życia. Panie, pomóż nam, abyśmy nie obciążali dzieci naszymi krzyżami czy też krzyżami niepotrzebnymi, ani też nie zdejmowali z nich krzyża obowiązków i pracy. Pomóż nam, Panie, uczyć nasze dzieci umiejętnego podejmowa­nia krzyża ich obowiązków. Pomóż nam ukazywać im wartość krzyża.

Stacja III

Upadłeś, Panie, pod ciężarem krzyża. Byłeś fizycznie słaby i wyczerpany, a krzyż był ciężki. Twój upadek fi­zyczny jest symbolem naszych upadków duchowych. Dzieci również upadają w grzechy. Dorośli często po­równując ich grzechy ze swoimi mówią, że są to małe upadki. Ale przecież one są przyczyną, początkiem tych wielkich grzechów, które kiedyś popełnią jako dorośli. Pomóż, Panie, rodzicom, aby ukazywali dzieciom zło ich grzechów, aby znając lepiej życie, przewidywali późniejsze skutki obecnych grzechów. Oby rodzice, ro­biąc z dziećmi rachunek sumienia, umieli ukazywać im tę prawdę, że żadnego grzechu nie można lekceważyć. Obyśmy dostrzegając grzechy i błędy dzieci, chcieli do­strzec nasze winy, upadki, nałogi. Pomóż nam, Panie, właściwie rozeznać i ocenić zło.

Stacja IV

Obecność Twojej Matki na drodze krzyżowej była dla Ciebie, Panie, wsparciem, otuchą, radością. Chciejmy zawierzyć nasze dzieci Matce Chrystusa. Uczmy je miłości do Niej, uczmy je modlitw ku Jej czci, prowadźmy przed Jej wizerunek. Sami zechciejmy zle­cić Jej opiece nasze dzieci. Uczmy je uciekać pod Jej obronę w chwilach trudnych. Jej opiece zawierzamy trud przygotowania dzieci do Sakramentów św. Matko, dziś w tej krzyżowej drodze zawierzamy Ci na­sze dzieci. Miej je w swej opiece nie tylko teraz w ich dzieciństwie, ale także gdy dorosną, gdy zabraknie im ziemskiej matki czy ojca. „Pod Twoją obronę uciekamy się..."

Stacja V

Szymona z Cyreny przymuszono, a może zachęcono, aby pomógł dźwigać krzyż. Miał tyle obowiązków, miał tyle pracy, nie miał czasu... ale ostatecznie znalazł czas i siły, aby zająć się sprawą w tym momencie naj­ważniejszą. Wziął na swoje barki krzyż Chrystusowy. Rodzice również są zajęci pracą, domem, zawodem. Troszcząc się o życie fizyczne swoich dzieci, zaniedbują często ich rozwój duchowy. Potrzebują zachęty, nieraz trzeba ich nawet „zmusić" do tego, aby zrozumieli, że „nie samym chlebem żyje człowiek". Panie, który przyjąłeś pomoc Szymona z Cyreny, Ty sam zachęć wewnętrznym natchnieniem rodziców do większej troski o życie duchowe i religijne ich dzieci. Za zaniedbania w religijnym wychowaniu naszych dzieci przepraszamy Cię, Panie.

Stacja VI

Weroniki nikt nie zmuszał, nikt nie zachęcał. Znala­zła w sobie tyle mocy i odwagi, aby przedrzeć się przez tłum ludzi i ulżyć Twojej zmęczonej twarzy. Przy tej stacji polecamy Ci, Panie, wszystkich rodziców, nauczycieli, kapłanów, siostry, wychowawców, którzy zdobywają się na trud obrony i wychowania dzieci. Czę­sto czynią to bezinteresownie, z narażeniem na niezrozu­mienie, fałszywe osądy, kpiny...

Nieraz trzeba im wiele odwagi i siły, aby oprzeć się zniechęceniu i trudnościom zewnętrznym. Za wszystkie wysiłki wychowawców i rodziców dzięku­jemy Ci, Jezu.

Stacja VII

Drugi Twój upadek był jeszcze trudniejszy, boleśniej­szy. Powstałeś z miłością, aby iść dalej.

W świetle Twego upadku patrzymy na częste upadki na­szych dzieci i nasze własne. Przy tej stacji chcemy uczyć siebie i nasze dzieci szczerego żalu za grzechy. Wiemy, że Ty, Panie, cenisz bardzo w nas szczery żal pochodzą­cy z miłości.

Pomóż nam, byśmy umieli nauczyć nasze dzieci szcze­rze żałować za grzechy.

Boże, choć Cię nie pojmuję, Jednak nad wszystko miłuję, Nad wszystko, co jest stworzone, boś Ty dobro nieskończone. Ach, żałuję za me złości Jedynie dla Twej miłości. Bądź miłościw mnie grzesznemu, Dla Ciebie odpuszczam bliźniemu.

Stacja VIII

Do płaczących niewiast jerozolimskich powiedziałeś:

„Nie płaczcie nade mną, lecz nad waszymi dziećmi".

Chciałeś też je pobudzić do tego, aby nie dawały zgorszenia swoim dzieciom. Ty, Panie, widzisz, ile zgorszenia dają rodzice swoim dzieciom. Mówisz: „Biada światu dla zgorszenia" albo „Kto by zgorszył jedno z tych maluczkich, którzy we mnie wierzą, lepiej by mu było, aby uwiązano mu ka­mień młyński u szyi i zatopiono go w głębokościach morskich".

Surowe są to słowa, ale prawdziwe. - Za rodziców, którzy żyją w grzechach ciężkich - prze­praszamy Cię, Panie.


Stacja IX

Twój trzeci upadek pod krzyżem jest symbolem na­szych grzechów nałogowych, naszych grzechów po­wtarzających się, grzechów, z których nie chcemy się poprawić. Mocne postanowienie poprawy jest istotnym warunkiem dobrej Spowiedzi św. O tym warunku musimy pamiętać sami i uczyć go nasze dzieci. Najlepiej uczynić postano­wienie dotyczące jednego grzechu, tego najgorszego, najczęściej powtarzającego się. Między jedną a drugą Spowiedzią przypominać go sobie i starać się z niego wyzwolić. Za brak poprawy przepraszamy Cię, Panie.

Stacja X

Stałeś, Panie, wobec tłumu odarty z szat. Nie posza­nowano Twojej godności Boga - Człowieka. Mamy przed oczyma wszystkie grzechy przeciw godności ludzkiej, a szczególnie grzechy przeciw czystości. W dzi­siejszych czasach dzieci narażone są bardziej niż kiedy­kolwiek na oglądanie złych filmów, ilustracji, czytanie niewłaściwych książek, słuchanie brzydkich słów i roz­mów. Rodzice muszą czuwać nad tym, aby prawda o godności ludzkiego ciała, o przekazywaniu życia ludzkiego, o miłości, czystości i małżeństwie była przekazywana dzieciom we właściwym świetle i we właściwy sposób. Nie chodzi przecież o to, aby mówić dzieciom o tych spra­wach nieprawdziwie czy w ogóle unikać rozmów na te te­maty. Lepiej, że dzieci usłyszą o tych sprawach z ust ro­dziców, niż miałyby się dowiedzieć w sposób niewłaściwy od złych kolegów, ze złego filmu czy innych gorszycieli. Panie, daj nam, rodzicom, umiejętność i odwagę mówie­nia o tych sprawach w sposób, jaki Ty tego pragniesz.

Stacja XI

Przybito Twoje ręce i nogi do krzyża. Nie możesz już kłaść Twych rąk na głowy dzieci, nie możesz iść, aby uleczyć chorego... Jesteś fizycznie zniewolony. Dzieci nasze są też zniewolone różnymi uwarunkowa­niami, które nie są od nich zależne. Są dzieci kalekie, opóźnione w rozwoju, mało zdolne, niechciane przez ro­dziców, pozbawione ojca lub matki, nerwowe, zastraszo­ne, nieśmiałe, chore, grymaśne, niezgodne z rodzeń­stwem, nieumiejące zachować porządku... Rodzice nie­raz chcieliby widzieć swoje dzieci idealne. Zazdroszczą innym ich zdolności, talentów, spokoju. Umiejmy zaakceptować nasze dzieci takie, jakie są, i okażmy im wiele miłości. Nauczyłeś nas, Chryste, Twoich zasad w przypowieści o talentach i wiemy, że nie wszystkim dajesz równo, ale wystarczająco, aby wypełnić Twój plan zbawienia.


Ty kochasz nasze dzieci z ich wadami i słabościami. Daj, abyśmy je kochali z tymi wszystkimi zniewolenia­mi, jakie zawarte są w ich naturze, i dziękowali Ci za wszelkie dobro i piękno, jakie w nich widzimy.

Stacja XII

Złożyłeś, Chryste, Ofiarę swemu Ojcu na krzyżu za na­sze grzechy. Ofiara ta powtarza się w każdej Mszy św. Już wkrótce nasze dzieci będą mogły w pełni uczestniczyć w Twojej Ofierze, przyjmując Ciebie samego do serc swo­ich w znaku chleba. Prosimy Cię, Panie, aby dzieci nasze:

Stacja XIII

Dobrzy Twoi przyjaciele Józef i Nikodem zdjęli

Twoje Ciało z krzyża i godnie pochowali je w grobie.

Oni kochali Ciebie i w ten sposób chcieli Ci okazać swoją miłość. Przy tej stacji modlimy się za wszystkich przyjaciół, dobroczyńców naszych dzieci, a szczególnie za ich chrzestnych. Daj, aby zrozumieli, jaka pomoc jest najważniejsza. Jesteśmy im wdzięczni za wszystkie pomoce i dary, jakie dają rodzicom z okazji I Komunii św. Natchnij ich, aby dając dary materialne, nie zapominali o darach duchowych. Uświadom chrzestnych, aby codzien­nie modlili się za swoich podopiecznych duchowych. Nas samych natchnij postawą wdzięczności za wszelkie dobro.

Stacja XIV

Złożono Twoje Ciało w grobie. Było tam przez trzy dni, aby potem powstać i zmartwychwstać. Zmar­twychwstanie jest owocem Twojej Męki i Śmierci. O dobre owoce naszych wysiłków wkładanych w wy­chowanie dzieci, prosimy Cię, Panie:

- niech nigdy nie znieważą Cię Spowiedzią czy Komu-mą świętokradzką. Naucz ich trwać w miłości ku Tobie i ku ludziom.

Zakończenie

Chryste, oświecaj je blaskiem Twego Zmartwychwsta­nia i bezpiecznie przeprowadź przez życie. O to proszą Cię


serdecznie rodzice i kapłani. Amen.


H. ADORACJA NAJŚWIĘTSZEGO SAKRAMENTU

(ADORACJA W INTENCJI DZIECI KOMUNIJNYCH OPARTA NA OŚMIU BŁOGOSŁA­WIEŃSTWACH Mt 5,3-10)

Poszczególne części przeplatamy stosownymi pieśniami.

1. „Błogosławieni ubodzy w duchu, albowiem do nich należy Królestwo Niebieskie "

Ktoś skarbów ziemskich się wyzbył,

Uwolnił dłonie i serce.

Mówili: „nieroztropny..."

Bóg dał mu Królestwo Niebieskie.

„Jeśliby ktoś... wiedział, że brat jego cierpi niedostatek, a zamykałby przed nim swoje serce, jak może trwać w nim miłość Boża"? (1 J 3,17). „Chrystus, będąc bogaty, dla was stał się ubogim, aby was swoim ubóstwem ubogacić" (2 Kor 8,9). Ucz nas, Panie, wychowywać nasze dzieci w takim du­chu. Spraw, abyśmy sami byli dla nich przykładem. Wiemy, że istnieje dziś pogoń za pieniądzem, za posiadaniem... Wiemy, że sami ulegamy tej pokusie. Ty każesz nam pracować i zarabiać na chleb, abyśmy mogli utrzymać naszą rodzinę. Przestrzegasz nas jed­nak, abyśmy dla pieniądza nie sprzedawali Twoich wartości. Nawet wtedy, gdy odczuwamy niedostatek materialny, musimy bronić się, aby pieniądz nie stawał się naszym bożkiem. Ucz nas dzielić się tym, co posia­damy.

- Może za dużo mówimy naszym dzieciom o zewnętrz­nej uroczystości, o sukience, o prezentach...

Panie, przebacz nam taką postawę.

2. „Błogosławieni, którzy się smucą, albowiem oni bę­dą pocieszeni"

Ktoś wiele płakał na ziemi Za swoje i cudze winy. „To nienormalny człowiek..." Bóg sam otarł łzy z jego powiek.

„Smutek wasz w radość się zamieni" (J 16,20). „Jesteśmy jakby smutni, lecz zawsze radośni, jakby ubodzy, a jednak wzbogacający wielu, jako ci, którzy nic nie mają, a posiadają wszystko" (2 Kor 6,10). Rodzice nieraz smucą się i płaczą z powodu swych dzie­ci. Płaczą nad ich grzechami, zwłaszcza wtedy, gdy do­rosłe już dzieci odchodzą z drogi, którą oni im kiedyś Wskazali.

Uchroń, Panie, nasze dzieci przed złą drogą, a nam pomóż tak żyć, abyśmy przez zgorszenia nie sprowadzili naszych dzieci z drogi prawej na drogę fałszu. ŚjfJraw, abyśmy teraz płakali nad naszymi grzechami. Pomóż nam, Panie, wnosić ducha radości do naszych domów.

O wytrwanie w dobrym... - O radość w rodzinach...

- O łaskę szczerego żalu - prosimy Cię, Panie.

3. „Błogosławieni cisi, albowiem oni na własność po­siądą ziemię"

Ktoś szedł cichutko po ziemi, Nigdy nie stukał o bruk. Mówili o nim: „naiwny..." „Błogosławiony" - rzekł Bóg.

„Jestem cichy i pokornego serca" (Mt 11,29). „Bóg wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej" (Łk 1, 48).

„W pokorze oceniajcie jedni drugich za wyżej stojących od siebie. Niech każdy ma na oku nie tylko swoje wła­sne sprawy, ale też i drugich" (Flp 2,3-4). Pokora Twoja, Panie, zawstydza nas. Jakże często chce­my być tymi najważniejszymi, chcemy też, aby nasze dziecko było najładniejsze, najzdolniejsze, pierwsze w klasie... Może czasem pogardzamy innymi dziećmi. Może widzimy u nich same błędy, a błędy naszych dzie­ci zakrywamy, tłumaczymy... Wiemy, że jest to zła, niewychowawcza postawa. Ty, Panie, kochasz wszystkie dzieci, kochasz te zdolne i te słabe, i upośledzone... grzeczne i niegrzeczne... Naucz nas obiektywnej i pełnej miłości oceny naszych dzieci i dzieci naszych sąsiadów. Wskaż nam, jak mamy uczyć dzieci prawdziwej pokory serca. Wiemy, że war­tości nabyte w dzieciństwie rozwijają się w życiu doro­słego człowieka i przynoszą owoce dobra. Odwrotnie: grzechy i wady nabyte w dzieciństwie wzmagają się później i przynoszą wiele zła. Naucz nas, Panie, pokory w stosunku do siebie i do naszych dzieci. Prosimy Cię o to serdecznie.

4. „Błogosławieni, którzy łakną i pragną sprawiedliwo­ści, albowiem oni będą nasyceni"

Ktoś kładł swe życie na szale, Krzywd równał liczbę i szkód. Mówili o nim: „szalony..." A Bóg nasycił ów głód.

„Na ostatek odłożono dla mnie wieniec sprawiedliwości, który mi odda w owym dniu Pan, Sprawiedliwy Sędzia, a nie tyko mnie, ale i wszystkim, którzy umiłowali poja­wienie się Jego" (1 Tym 4,8).

Sprawiedliwy powinien być dobry dla ludzi" (Mdr 12,19). W Twojej obecności, Panie, stawiamy sobie pytanie: czy sprawiedliwie osądzamy nasze dzieci? Nieraz je niesłusz­nie usprawiedliwiamy, a nieraz niesłusznie karcimy. Dziecko myśli inaczej niż dorosły i inaczej ocenia niż do­rosły. Dziecko chce także być słusznie i sprawiedliwie oce-raane. Panie, przebacz nam wykroczenia w tej dziedzinie:

5. „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosier­dzia dostąpią "

Ktoś dawał miłość bez miary, Dniem, nocą rzucał wciąż ziarno. Mówili o nim: „zwariował..." Bóg go do serca przygarnął.


„Sławcie Pana, bo jest dobry, bo na wieki Jego miłosier­dzie " (Ps 107,1).

„Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny" (Łk 6,36).

Uczysz nas, Panie, postawy miłości i miłosierdzia w przypowieści o miłosiernym Samarytaninie (Łk 10, 30-37).

Do rodziców należy „dawać miłość". Dawać miłość to stawiać także wymagania sobie i tym, których się miłu­je. Jakże często chcielibyśmy, aby życie nasze i naszych dzieci było łatwe, bez trudności... Ty jednak uczysz nas, że dawanie miłości polega na pokonywaniu trudności, a nie na usuwaniu ich czy omijaniu. Wiemy, że to jest szalenie trudne, ale ufamy, że Ty z dnia na dzień bę­dziesz uczył nas i nasze dzieci umiejętnego, pełnego mi­łości dźwigania krzyża.

6. „Błogosławieni czystego serca, albowiem oni Boga oglądać będą"

Ktoś serca swego strzegł wiernie, By jasne było i czyste. Mówili o nim: „dziecinny..." A Tyś w nim przejrzał się, Chryste.

„Stwórz, o Boże, we mnie serce czyste i odnów we mnie moc ducha" (Ps 51,12).

„Dla czystych wszystko jest czyste" (Tt 1,15).

Bracia, wszystko, co jest prawdziwe, co godne, co spra­wiedliwe, co czyste, co miłe... to miejcie na myśli" (Flp 4,8).

Postawiłeś, Panie, przed dorosłymi dziecko i powiedzia­łeś, że my dorośli mamy być do niego podobni. Dzieci gą czyste, bo jest w nich Twoje życie. Jednak jakże często dorośli zacierają Twoje Oblicze w sercach dzieci. Nasze dzieci już teraz narażone są na grzechy, które mszczą w nich Twoje Oblicze. Złe filmy, ilustracje znie­ważające godność ludzkiego ciała są w zasięgu ręki dziecka. Jakże mają łatwy do nich dostęp, często z winy rodziców.

Panie, prosimy Cię, pomóż nam odnaleźć Twoje Oblicze w naszej duszy.

7. „Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój, albo­wiem oni będą nazwani synami Bożymi"

Ktoś pokój wnosił ze sobą, Zwalczał „herezję czynu". Mówili o nim: „wstecznik..." A Bóg przemówił doń: „synu".

„Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak, jak daje świat, Ja wam daję" (J 14, 27). „Sercami waszy­mi niech rządzi pokój Chrystusowy, do którego zostali­ście wezwani w jednym Ciele. I bądźcie wdzięczni" (Kol 3,15).


Panie, nasze dzieci są nerwowe, niespokojne, zestreso­wane. Nie potrafią wyciszyć się, nie potrafią wyciszyć się nawet w Twojej obecności.


„Taki jest świat dzisiej­szy" - mówimy. Jednak jest w tym często nasza wina. W naszych domach, w naszych rodzinach nie ma spoko­ju. Sami jesteśmy pełni niepokoju i napięć. Myślimy często, że naszą zapobiegliwością zaradzimy wszystkim problemom. Nie umiemy zawierzyć Tobie.

8. „Błogosławieni, którzy cierpią prześladowanie dla sprawiedliwości, albowiem do nich należy Królestwo Niebieskie"

Ktoś znosił razy niesłuszni

Niesprawiedliwe ciosy. Mówili o nim: „głupiec..." A tron mu dały Niebiosy.

(S.M. Bogdana CR)

„Błogosławieni jesteście, gdy wam urągać i prześla­dować was będą... z mego powodu. Cieszcie się i raduj­cie" (Mt 5,11).

„Któż nas może odłączyć od miłości Chrystusowej? Utrapienie, ucisk czy prześladowanie, głód czy nagość, niebezpieczeństwo czy miecz" (Rz 8, 35).


Smutno nam nieraz, Panie, gdy nasze dzieci są wyśmie­wane, popychane przez innych. Kochamy je przecież. Wiemy, że i Ciebie poniżono i upokorzono. Na to pa­trzyła Twoja Matka na Krzyżowej Drodze. Była bezsilna i bezradna.

Twoje poniżenie i prześladowanie zamieniło się w ra­dość i zwycięstwo. Wskazałeś, że nasza droga jest po­dobna.

Bywa i tak, że my sami poniżamy nasze dzieci. Poniża­my je wtedy, gdy niszczymy w nich Twoje życie. Poni­żamy je, gdy łamiemy ich dziecięce sumienie. A czyni­my to niejednokrotnie, np. gdy wbrew ich woli tak orga­nizujemy niedzielę, że nie mogą być na Mszy św. Przepraszamy Cię za to, Panie.

Panie, raz jeszcze zawierzamy Ci nasze dzieci. Pomóż nam tak kierować nimi, abyś Ty zawsze był na pierwszym miejscu w ich i w naszym życiu. Ucz nas, Panie, żyć we­dług Twoich zaleceń danych nam w Kazaniu na Górze

. GODZINA BIBLIJNA W INTENCJI PARAFII

Uwagi

Najlepiej połączyć ją z konferencją o parafii i z pre­zentacją grup duszpasterskich.

1. Może mieć także formę adoracji Najświętszego Sa­kramentu.


  1. 0x08 graphic
    Przy każdym punkcie przedstawiamy w formie modli­twy problemy związane z daną grupą. Dzielimy się też radościami, jak również ukazujemy duszpasterskie zada­nia grupy. Łączymy w ten sposób modlitwę z informacją i katechezą.

  2. Poszczególne punkty przeplatamy odpowiednimi pie­śniami czy psalmami.

Słowo wstępne

Chcemy Ci dzisiaj, Panie, przedstawić różne problemy naszego życia prafialnego. Wszystkie te sprawy są też Twoimi sprawami i wiemy, że są Ci bardzo bliskie. Przychodzimy zatroskani o przyszłość Kościoła w sercach dzieci i młodzieży. Przynosimy Ci nasze rodzinne i para­fialne sprawy. Polecamy Ci wszystkie grupy duszpaster­skie. Ufamy, że nas wysłuchasz. Chcemy modlić się w my­śli słowami modlitwy, której Ty sam nas nauczyłeś: „bądź wola Twoja, jako w niebie tak i na ziemi". Za podstawę naszych modlitw chcemy wziąć Twoje objawione słowo.

1. „Pozwólcie dzieciom przyjść do mnie" (Łk 18,16) Czyt. Łk 18,15-17

Przedstawiamy troski i problemy związane z duszpaster­stwem dzieci.

2. „Młodzieniec odszedł zasmucony" (Mt 14,22) Czyt.Mt 19,16-22

Problemy duszpasterskie młodzieży.

3. „Sercami waszymi niech rządzi pokój Chrystusowy" (Kol 3, 15) Czyt.Kol3,12-17

Duszpasterskie problemy małżeństw.

4. „Duch Święty przychodzi z pomocą naszej słabości"

(fe8,26)

Czyt. Rz 8,18-27

Duszpasterskie problemy chorych i cierpiących.

5. „Trwali jednomyślnie na modlitwie" (Dz 1,14) Czyt.Dz 1,12-14

Duszpasterskie problemy grup modlitewnych.

„Pod wpływem łaski śpiewając Bogu w waszych ser­cach" (Kol 3,16) Czyt. Kol 3,12-17 Problemy grup liturgicznych.

,W życiu i śmierci należymy do Pana" (Rz 14,8) Czyt.Rz 14,7-9.10-12 Parafialna modlitwa za zmarłych.

Modlitwa w intencji parafii

Panie Jezu Chryste, Pasterzu naszych dusz, prosimy Cie­bie za wszystkich, których wybrałeś sobie dla tej parafii. Zachowaj ich w świętej łasce i miłości Twojej. Niechaj z Ciebie czerpią wciąż nowe życie. Niech moc Twoja tworzy z nich żywe członki twojego Mistycznego Ciała. Daj nam dzisiaj Chleb Żywota. Niech ta parafia wzrasta i uświęca się na obraz i podobieństwo Twoje. Prosimy Cię, Panie, za wszystkich, którzy służą naszej parafii. Prosimy za kapłanów, pasterzy naszych dusz. Niech dojrzewają w znojnym trudzie, by byli wzorem wiary i życia z wiary. Błogosław wszystkim ich dziełom miłości, wszystkim ich czynom. Otocz opieką ojców ro­dzin, aby byli wzorem wiary. Otocz swoją opieką matki, aby uczyły pięknej miłości. Otocz opieką naszą mło­dzież, daj jej dzielność, miłość prawdy, czystość i wier­ność chrześcijańskiemu powołaniu. Prosimy Cię szczególnie za tych, którzy smucą się i cier­pią, za wszystkich chorych, niedołężnych, za wdowy i sieroty. Ty, o Panie, wspomóż samotnych, prowadź bezdomnych, bądź nadzieją umierających, a z tymi, któ­rzy już odeszli do Ciebie, racz nas zachować w jedności przez wiarę, nadzieję i miłość.

Panie, zostań z nami i całym Kościołem Twoim. Zostań wśród nas, należących do wspólnoty parafialnej, i buduj w sercach naszych Twoje Królestwo. Maryjo, Matko Kościoła, wstawiaj się za nami do Two­jego Syna. Bądź nam Matką na drogach naszego życia. Matko pięknej miłości, wyjednaj nam ducha miłości, która nigdy nie ustaje. Amen.

UROCZYSTOŚĆ I KOMUNII ŚWIĘTEJ

PRZED KOŚCIOŁEM - POWITANIE I BŁOGOSŁA­WIEŃSTWO RODZICÓW

Drogie dzieci! Radujemy się dzisiaj wszyscy razem z wami. Jest to święto całej naszej parafii. Modliliśmy się często w kościele w waszej intencji. Bardzo radują się wasi rodzice. Oni przy waszym Chrzcie przyrzekali, że będą was prowadzić przez życie drogą Bo­żą. Przy pomocy kapłanów i katechetów doprowadzili was do dzisiejszego spotkania z Chrystusem. Gdy przed laty Zawierali sakrament małżeństwa, wtedy Bóg uświęcił ich dłonie i złożył w ich ręce swoje błogosławieństwo. Przez ręce rodziców Bóg pragnie udzielać swoich łask dzieciom. Poproście teraz waszych rodziców o błogosławieństwo.

Dzieci

Drodzy rodzice! Spoglądamy dziś na wasze twarze i na wasze ręce. Z twarzy czytamy, że nas kochacie, w dłoniach widzimy ogrom waszej pracy w nasze wychowa­nie. Wiemy też, że te ręce uświęcone w sakramencie małżeństwa są przedłużeniem Bożej Ręki pełnej dobroci wyciągniętej w naszym kierunku. W dniu, w którym Chrystus gościć będzie w naszych sercach, połóżcie wa­sze rodzicielskie dłonie na nasze głowy. Niech przez nie Spłynie na nas Boża laska i Jego błogosławieństwo, a my z wdzięcznością ucałujemy wasze spracowane dłonie.

Rodzice podchodzą, kładą ręce na głowę dziecka i powtarzają: W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego.

Dzieci: Amen.

Dzieci całują ręce rodziców.

Poświęcamy dzieci wodą święconą i ze śpiewem wchodzimy do kościoła.

Komentarz na początku Mszy św.

Cała parafia raduje się z wami i modli się za was. Po raz pierwszy będziecie w pełni uczestniczyć we Mszy Św., to znaczy będziecie nie tylko się modlić i słuchać słowa Bożego, ale przede wszystkim zjednoczycie się z Chry­stusem w Eucharystii.

Zapraszam was i wszystkich tu obecnych do żywego i pobożnego uczestniczenia w Najświętszej Ofierze Je­zusa Chrystusa.

SZKIC KAZANIA NA UROCZYSTOŚĆ I KOMUNII ŚW.

SŁOWO DO DZIECI

Radość

Radosne są wasze twarze. To widać. Na twarzy i w oczach zawarte jest to, co kryje się w sercu. W sercu jest radość. Gdybym spytał: dlaczego, odpowiedzieliby­ście zgodnie: bo dziś przyjmujemy Chrystusa. Czekali­ście na ten dzień długo. Czy tylko na ten dzień? Na ten czas, bo przecież teraz będziecie mogli często przyjmo­wać Chrystusa w Komunii Św. Przygotowaliście wasze serca przez poznanie prawd wiary na katechezie i przez modlitwę. Z tej waszej pracy i wzrostu miłości wszyscy się cieszymy.

Serce dziecka - żywym tabernakulum

Gdy wchodzimy do kościoła, klękamy przed tabernaku­lum. Wszyscy o tym wiemy. Tam obecny jest Chrystus. Wasze serca będą żywym tabernakulum. Chrystus bę­dzie w nich obecny. Nikt nie będzie przed wami klękał, chociaż gdyby to ktoś uczynił, nie byłoby w tym nic dziwnego, bo uczciłby w ten sposób obecnego tam Chrystusa. Może jedynie rodzice po wyjściu z kościoła ucałują wasze czoła. W ten sposób wyrażą radość z tego, że niesiecie w sobie Chrystusa, i Jemu samemu oddadzą cześć. Wy sami uszanujcie tę obecność Pana. Nie godzi się bowiem źle mówić, źle czynić, a nawet źle myśleć, gdy Jezus jest w sercu i o wszystkim wie.

Chrystus wsłuchuje się w prośby dziecka w dniu I Ko­munii św.

Katecheta mówił dzieciom, że Pan Jezus wysłuchuje Szczególnie prośby zanoszone przez dzieci, zwłaszcza w dniu I Komunii św. Pewna dziewczynka miała pro­blem, bo jej tatuś nie chodził do kościoła i do sakramentów Św., a ona tak bardzo pragnęła, aby w dniu jej Ko­munii on również pojednał się z Chrystusem i z nim się zjednoczył.

Gdy dzieci wyszły z kościoła (było to kilka dni przed uroczystością komunijną) dziewczynka wierząc, że Pan Jezus jest obecny w taberankulum, podeszła pod sam oł­tarz i półgłosem modliła się serdecznie o nawrócenie ta­tusia. Modlitwa jej trwała długo. Zaniepokojony ojciec, że dziecko tak długo nie wraca do domu, poszedł szu­kać. Wchodzi do kościoła. W kościele cisza i półmrok. Widzi tylko swoją córeczkę modlącą się na stopniach ołtarza. Boczną nawą podchodzi cicho bliżej ołtarza i słyszy słowa modlitwy: „Jezu, Ty wszystko możesz. Spraw, aby mój tatuś nawrócił się i przyjął Ciebie w Ko­munii św. Proszę Cię o to serdecznie". Ojciec zauważył na twarzy dziecka łzy. Ten widok tak na niego podziałał, że w najbliższym czasie poszedł do Spowiedzi św. i w uroczystym dniu przyjął Komunię św.

Może wy, drogie dzieci, tak przykrych spraw nie przeży­wacie, ale z pewnością macie szereg próśb, które chce­cie przedstawić dzisiaj Panu Jezusowi. Przedstawcie je szczerze i z wiarą. Pan Jezus wysłuchuje dziecięce proś­by.

SŁOWO DO RODZICÓW

Znane są fotografie z placu Św. Piotra z dnia 13 V 1981 r. Wyciągnięta w kierunku Ojca św. ręka zamachowca. Znane jest też drugie zdjęcie z dnia 27 I 1984 r. z więzienia rzymskiego. Papież wyciąga rękę przebaczenia w kierunku zamachowca:

W kierunku waszych dzieci wyciągnięte są również dwie ręce:

- ręce złego świata, złego człowieka,

- ręce Chrystusa, Kościoła, człowieka miłości. Na waszych oczach skierowane są te dwie ręce. Nie mo-ifccie obojętnie patrzeć na zło grożące waszym dzie­ciom. Zjednoczcie się z ludźmi dobrymi i prowadźcie 1&fasze dzieci drogą dobra. Dziś Chrystus wyciąga w ich kierunku swoją pełną miłości dłoń. Nie odrzucajcie jej. Otwórzcie Chrystusowi drzwi do serc waszych dzieci, pozwólcie dzieciom iść do Niego.

SŁOWO DO WSZYSTKICH OBECNYCH

Bracia i Siostry obecni na tej pięknej uroczystości. Wspomnijcie waszą pierwszą Komunię św. Ile to już lat minęło? Jak zmieniło się wasze życie? Kim wtedy był Chrystus dla was, a kim jest dzisiaj? Może masz w wy­obraźni twoje zdjęcie z I Komunii św. Jakie jest dziś twoje serce? Może to serce, które było świątynią Ducha Św., jest dzisiaj puste? Nie trzeba zagłuszać tego, co mówi dziś twoje sumienie. To jest rzeczywiście Boży głos.

Chrystus woła dziś do wszystkich: „Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy utrudzeni jesteście, a Ja was pokrzepię".


MODLITWA POWSZECHNA

(ODMAWIANA PRZEZ RODZICÓW I PRZEZ DZIECI)

  1. Módlmy się za Ojca Św., aby jego nauczanie zostało przyjęte przez wszystkich ludzi dobrej woli.

  2. Módlmy się za wszystkich wychowawców, aby byli świadkami Chrystusa dla dzieci i młodzieży.

  3. Módlmy się za nasze rodziny, aby panowała w nich atmosfera prawdziwej miłości, zgody i pokoju.

  4. Módlmy się za nasze dzieci, aby Chrystus, którego dzisiaj przyjmują do serc swoich, dodawał im mocy du­chowych przez całe życie.

  5. Módlmy się za nas wszystkich tutaj obecnych na Naj­świętszej Ofierze, aby wzrastała w nas miłość Chrystusa.

  1. Módlmy się za Ojca świętego, aby odważnie i sku­tecznie głosił chwałę Chrystusa Eucharystycznego wszystkim ludziom na świecie.

  2. Módlmy się za nasze dzieci, aby wzrastały w łasce u Boga i u ludzi.

3. Módlmy się za naszych rodziców, rodzeństwo, chrzestnych, wychowawców i wszystkich ludzi bliskich
naszemu sercu, aby Bóg udzielał im swojej opieki.

Módlmy się za kapłanów, którzy prowadzą nas do Bo­ga, aby ich praca przyniosła owoce dobra w naszych ser­cach.

  1. Módlmy się za naszych parafian, aby wszyscy groma­dzili się przy ołtarzu jako jedna rodzina dzieci Bożych.

  2. Módlmy się za nas tutaj zgromadzonych razem z kapłanem sprawującym najświętszą Ofiarę, abyśmy wszy­scy wzrastali w miłości ku Chrystusowi.

Ojcze Święty, Wszechmogący Wieczny Boże, wysłu­chaj nasze modlitwy, udziel wszystkim, których posilasz razy stole Twojego Syna, stałości w wierze oraz wzrostu w. miłości i łasce. Przez tegoż Chrystusa Pana naszego. Amen

PRZYGOTOWANIE DARÓW OFIARNYCH

Przedstawiciele dzieci i rodziców przynoszą na ołtarz dary ofiarne: chleb i wino, które staną się Ciałem tJKrwią Chrystusa. Nasz udział w Ofierze Chrystusa za­znaczymy tym, że razem z tymi darami złożymy nasze dobre uczynki, które przygotowaliśmy na dzisiejszą uro­czystość. Rodzice już uprzednio złożyli przyrzeczenia, |ę dziś nie będzie w ich domu podawany alkohol. Po­nówmy nasze zobowiązania wytrwania w dobrem.


PO KOMUNII ŚW. - SŁOWO DZIECI DO RODZICÓW

Był to czas, że mnie jeszcze nie było na świeci


Przez was, drodzy Rodzice, Bóg uczynił coś wspaniałego stworzył mnie, a ty Mamo w boleściach wydałeś mnie na świat. Byłam wtedy mała, słaba i nieporadna, ale dla moich rodziców zawsze śliczna, cudna i ładna. A potem stało się coś jeszcze piękniejszego. Bóg obda­rzył mnie czymś tak wspaniałym, że trudno wypowie­dzieć. Obdarzył mnie swoim życiem na Chrzcie świę­tym. Wy, Rodzice Chrzestni, przynieśliście mnie do ko­ścioła i wtedy stał się ten cud - zostałam dzieckiem Bo­żym. Czy pamiętacie te chwile?

Mamusiu, Ty potem długimi godzinami wpatrywałaś się w moje oczy, Ty sen przerywałaś, gdy tylko usłyszałaś cichy mój płacz. Ty śniłaś o mnie nocami i łza radości spływała po Twoim policzku, gdy po raz pierwszy usły­szałaś z moich ust słowo „mama". Tatusiu, ileś Ty się dla mnie napracował! Zmęczone są Twoje ręce, ale nie żałujesz tego zmęczenia - bo mnie kochasz... prawda?

Mamusiu, a czy pamiętasz, jak pierwszy raz uczyniłaś znak krzyża na moim czole? A potem składałaś moje rę­ce do pacierza. Dziś ja te ręce składam i do Boga podno­szę. Za moich drogich, najlepszych Rodziców gorąco Ci, Jezu, dziękuję. Bądź z nami, pomagaj im, otaczaj opieką i zdrowiem.

Chryste, Ty nie odmówisz prośbom w dniu I Komunii świętej. Dlatego proszę Cię gorąco: spraw, aby w na­szym domu była zawsze miłość i radość. Proszę Cię też w intencji wszystkich dzieci i ich rodziców: niech nie zaniedbują niedzielnej Mszy Św., w której Ty sam jesteś obecny i na którą nas zawsze zapraszasz. Jako wyraz wdzięczności całuję ręce moich Rodziców, któreś Ty, Boże, poświęcił, gdy klęczeli przy Twoim oł­tarzu w dniu ich ślubu.

Dziewczynka podchodzi do swoich rodziców, wręcza kwiaty i całuje ich ręce.


UWAGI DUSZPASTERSKIE NA DZIEŃ I KOMUNII ŚW.

  1. Na katechezach porzedzających I Komunię św. zachęcamy dzie­ci, aby przygotowały dobre uczynki i spisały je na kartkach. Kartki te, uprzednio zebrane, składają jako dar ofiarny.

  2. Na zebraniach z rodzicami zachęcamy do organizowania uroczy­stości domowej bez alkoholu. Rodzice często piszą te zobowiązania. Można je również przynieść jako dar ofiarny.

  3. Należy od samego początku katechezy uczyć dzieci osobistej rozmowy z Chrystusem po przyjęciu Komunii św. Dobrą będzie rze­czą, aby dzieci pouczone o tym na katechezie napisały sobie różne modlitwy dziękczynne i adoracje, a także prośby na dzień I Komu­nii Św.

Kartki te mogą mieć w książeczce, a po Komunii odmówić te modlitwy. Przy kolejnych Mszach w tzw. Białym Tygodniu - analo­gicznie. Dopomoże to dzieciom w przyszłości do przeżywania Eu­charystii bardzo osobiście i z większym zaangażowaniem modlitew­nym.


BIAŁY TYDZIEŃ

1. PONIEDZIAŁEK - DZIEŃ WDZIĘCZNOŚCI PANU

Uwaga: Uczymy dzieci modlitwy uwielbienia i dziękczynienia po przyjęciu Komunii św.

Propozycja homilii

Św. Filip Nereusz pracował jako kapłan w Rzymie. Kie­dyś w zwykły dzień zauważył, że pewien człowiek zaraz po przyjęciu Komunii Św. wyszedł z kościoła. Zabolało świętego kapłana takie nieuszanowanie obecności Pana Jezusa. Zawołał do siebie ministrantów, kazał im wziąć dwie zapalone świece z ołtarza i biec czym prędzej za tym panem. Jakie było zdziwienie tego człowieka, gdy zobaczył ministrantów idących obok niego z zapalony­mi świecami. Na pytanie, po co przyszli, odpowiedzieli: „Tam gdzie jest Pan Jezus, tam musi być zapalone świa­tło. Pan ma jeszcze w sercu Jezusa, bo wyszedł pan za­raz po przyjęciu Komunii św." Zawstydził się ten czło­wiek i więcej już tego nie czynił. (Por. ks. W. Zaleski, Nauka Boża, 1.1). Może nieraz przy dzieciach też trzeba by takie światło zapalić. Zdarza się często, że dziecko przyjmujące Komunię św. idzie do ławki i zamiast mo­dlić się rozpoczyna rozmowę z kolegą lub liczy obrazy na suficie kościoła. Pomyślcie, jakie to jest niegrzeczne wobec najlepszego Gościa - Pana Jezusa, którego zapra­szamy do siebie, a potem Go zostawiamy samego i wca­le z Nim nie rozmawiamy. Gdybyśmy kolegę lub kogoś ajkfewnych zaprosili do domu i zostawili ich samych w pokoju, a sami zajęlibyśmy się czytaniem książek czy oglądaniem telewizji, goście obraziliby się na nas i dom opuścili. Pan Jezus nie opuszcza domu naszego serca, ale pragnie bardzo, abyśmy z nim rozmawiali.

Dziękczynienie

Po przyjęciu Komunii św. należy dziękować Jezusowi. Za co będziemy dziś dziękować? (Dzieci odpowiadają:) że nas stworzył, że nas zbawił, - że nas kocha, że troszczy się o nas, - że dał nam rodziców.

„Dzięki, o Panie, składamy dzięki, o Wszechmogący nasz Królu w niebie".

Pomyślcie już sami teraz, co bę­dziecie mówić do Pana Jezusa po przyjęciu Komunii św. Każdy w ciszy wypowie Mu swoje podziękowanie, a chętni podejdą do mikrofonu i głośno wypowiedzą swo­je modlitwy.

Uwielbienie

Jezus jest Bogiem. Bogu należy się cześć i chwała. Dla­tego też po Komunii św. wypowiadać będziemy modli­twy uwielbienia. Pomyślcie, jakie:



Chwalcie Pana, bo jest dobry,

Znacie też na pamięć niektóre modlitwy uwielbiające Je­zusa.

- Chwalą i dziękczynienie bądź w każdym momencie...

Bądźże pozdrowiona Hostyjo żywa...

Po Komunii wypowiemy również nasze modlitwy chwa­lące Pana.

Prośby

Mamy wiele potrzeb. Z pewnością niektórzy ludzie pro­sili was o modlitwę. Módlcie się szczególnie za rodzi­ców, chrzestnych, nauczycieli, kapłanów, katechetów. Po Komunii chętni podejdą do mikrofonu i wypowiedzą swoje prośby głośno.

Chciałbym wam teraz zadać pracę do domu. Pisaliście już wasze prośby i podziękowania na I Komunię św. Gdy jednak przychodzi tak wspaniały Gość, to chcemy Mu każdego dnia inaczej dziękować i inaczej Go wiel­bić. Nie będziemy przecież mówić ciągle tego samego. W domu wymyślcie nowe modlitwy: uwielbienia, dzięk­czynienia i prośby, napiszcie je na kartkach; przyniesie­cie je na jutrzejszą Mszę Św. i po Komun


ii wypowiecie je Panu Jezusowi. Nie zapomnijcie w nich o waszych ro­dzicach, a na jutrzejszą Mszę św. zaproście ich do ko­ścioła. Jutro chcemy wobec nich wyrazić naszą wdzięcz­ność



. WTOREK - DZIEŃ WDZIĘCZNOŚCI RODZICOM

Uwaga!

Zapraszamy do kościoła rodziców i kateche­tów. Chcemy przeżyć dzisiejszą liturgię jako wyraz wdzięczności ludziom za doprowadzenie do Komunii św.

Propozycja homilii

Dzisiaj kościół nasz jest wypełniony jak na niedzielnej Mszy św. Są obecni wasi rodzice i katecheci. Chcemy dziś szczególnie za nich dziękować Bogu i modlić się za nich.

Joasia wieczorem w dniu I Komunii św. uściskała swoją mamę i powiedziała do niej: „Jestem dziś bardzo zmę­czona, ale jeszcze bardziej szczęśliwa. Dziękuję ci, ma­mo, za wszystko, co dla mnie uczyniłaś". Obiecała też wtedy swojej mamie, że już od dzisiaj zawsze będzie się zgadać ze swoim bratem Hubertem, by nie sprawiać przykrości rodzicom. Dzieci, które znają Boże przykaza­nia, wiedzą, że Pan Jezus bardzo pragnie, abyśmy ko­chali i szanowali rodziców i byli im posłuszni. Wiedzą, że nikt ich tak nie kocha, jak właśnie tatuś i mamusia. Oni są największymi dobroczyńcami na ziemi. Co byście uczynili bez rodziców? Nieraz rodzice odejmują sobie od ust, aby dzieciom ku­pić ubranko, książki, coś dobrego do zjedzenia. Nieraz Widzą na ulicy, jak mama kupuje dziecku jednego bana­na. Sama by też pewnie zjadła, ale nie ma tyle pieniędzy, Więc kupuje tylko dla dziecka.

A gdy dziecko zachoruje, mama nieraz nie śpi i czuwa, wydaje ostatnie pieniądze na lekarstwa. A gdy zbliżają się imieniny czy święta, rodzice myślą o prezentach dla swoich dzieci.

Pomyślcie, ile troski włożyli oni w przygotowanie wa­szej uroczystości komunijnej. Czynią to wszystko, bo was bardzo kochają.

Niewdzięczność dzieci

Dzieci nie zawsze doceniają dobro, jakie wyświadczają im rodzice. Rysiek miał 10 lat. Rodzice wychodzili do swoich znajomych, a synkowi kazali pozmywać naczy­nia, sprzątnąć dziecięcy pokój i zająć się młodszym, trzyletnim bratem. Rysiek złościł się, że tyle obowiąz­ków spada na niego. Wypełnił to wszystko, ale pomyślał też o tym, aby rodzicom zrobić przykrą niespodziankę. Wziął kartkę i napisał list do rodziców. Włożył do ko­perty, zaadresował „Tata i Mama", położył na środku stołu w kuchni i poszedł spać.

Rodzice przyszli późnym wieczorem i zdziwieni czytają list:

Rachunek dla taty i mamy

Za zmywanie talerzy 5000 zł

Za sprzątanie pokoju 5000 zł

Za troskę o brata 10 000 zł

Za to, że siedziałem w domu

i nie rozrabiałem 10 000 zł

razem 30 000 zł Smutno zrobiło się rodzicom. Nic nie powiedzieli.

Za kilka dni, gdy chłopiec wrócił ze szkoły, mama mówi do Ryśka: „List przyszedł do ciebie". „O, pewnie pisze kolega, którego poznałem na koloniach". Otwiera i czy­ta.

Rachunek dla Ryśka

Masz już 10 lat. Przez te 10 lat:

- żywiliśmy ciebie, codziennie około

1000 zł x 365 dni x 10 lat = 36,5 min zł
kupowaliśmy ci przynajmniej raz w roku: buty, bieli­znę, ubranie, średnio 2 min x 10 lat = 20 min zł
- za mieszkanie, prąd, wodę, ogrzewanie policzymy ci
.... średnio rocznie 3 min x 10 lat = 30 min zł
- lekarstwa, słodycze, zabawki, wycieczki, średnio
rocznie 1,5 min x 10 lat = 15 min zł

- nie liczymy ci nieprzespanych nocy, pracy włożonej
W twoje wychowanie

Razem 101,5 min zł

Tata i Mama

(Przykład wg ks. W. Zaleski, Nauka Boża, t. II)

Można by podać wiele przykładów niewdzięczności dziecka. Dziś chcemy przeprosić rodziców za nasze nieposłuszeństwo i naszą niewdzięczność. Chcemy też wy­powiedzieć nasze podziękowanie za otrzymane dobro. Modlitwą chcemy również odwdzięczyć się za miłość nam okazaną. Przyjmijcie więc teraz, drodzy rodzice, nasze słowa dziękczynienia, przeproszenia i prośby.


Słowo dzieci do rodziców (zamiast modlitwy powszech­ne


Drodzy rodzice, przyjmijcie nasze słowa wdzięczności:

1. Za to, że zechcieliście, aby za waszym pośrednictwem Bóg obdarzył nas życiem,

Wszyscy: dziękujemy wam, drodzy rodzice.

2. Za to, że zapragnęliście włączyć nas do Kościoła Chrystusowego przez Chrzest święty,

Wszyscy: dziękujemy wam, drodzy rodzice.

  1. Za pierwszy krzyżyk uczyniony na naszym czole, za naukę modlitwy, za przykład wiary w naszych domach, Wszyscy: dziękujemy wam, drodzy rodzice.

  2. Za wszystkie trudy, jakie ponieśliście dla naszego wy­chowania, za nieprzespane noce, za troskliwą opiekę, za zmęczone ręce,

Wszyscy: dziękujemy wam, drodzy rodzice.

Tyle razy doświadczaliśmy waszej dobroci. A myśmy byli często nieposłuszni i niegrzeczni.

Za to, że często was zasmucaliśmy,

Wszyscy: przepraszamy was, drodzy rodzice.

Za to, że sprawialiśmy wam wiele kłopotów, zmar­twień i trudności,

Wszyscy: przepraszamy was, drodzy rodzice.

Za to, że nie szanowaliśmy waszej pracy,

Wszyscy: przepraszamy was, drodzy rodzice.

Chrystus jest gościem w naszych sercach i w naszej ro­dzinie. W Jego obecności zwracamy się też do Was z prośbami.

1. Dopomóżcie nam, aby Chrystus na zawsze pozostał w naszych sercach i w naszym domu,

Wszyscy: prosimy was gorąco, drodzy rodzice.

Chrystus powiedział: Gdzie są dwaj albo trzej zebrani w imię moje, tam Ja jestem między nimi. Niech On bę­dzie w naszym domu przez wspólną modlitwę,

Wszyscy: prosimy was gorąco, drodzy rodzice.

Dopomóżcie, aby złość, kłótnie i pijaństwo nie zamy­kały Chrystusowi drzwi do naszego domu,

Wszyscy: prosimy was gorąco, drodzy rodzice.

4. Jesteśmy jeszcze mali i niedoświadczeni. Nie dawaj­cie nam nigdy złego przykładu,

Wszyscy: prosimy was gorąco, drodzy rodzice.

Kapłan kończy modlitwą

Panie, Ty nie odmawiasz nigdy prośbom błagających Cię dzieci. Prosimy Cię, pobłogosław naszym rodzicom. Daj im zdrowie i siły, pokój i dużo radości z nas. Spraw, aby w przyszłości mogli cieszyć się z tego, że wiarę, którą otrzymaliśmy na Chrzcie świętym i dzisiaj utwier­dzamy ją w Komunii Św., zachowamy na całe życie. Wszyscy: Amen.

DI. ŚRODA - POŚWIĘCENIE PAMIĄTKOWYCH OBRAZKÓW

Uwaga: Obrazków raczej nie rozdajemy w dniu I Komunii Św., ale w jednym z dni Białego Tygodnia: - dzieci mają w dniu uroczystości wiele przeżyć i wra­żeń, mało jest w tym dniu okazji, aby wyjaśnić treść obraz­ka i jego znaczenie.

Propozycja homilii

Nad łóżkiem dziewięćdziesięcioletniej staruszki, którą co miesiąc odwiedzam z Komunią Św., wisi pożółkły obrazek przedstawiający Ostatnią Wieczerzę. Chora mó­wiła mi, że każdej niedzieli, gdy słucha radiowej Mszy Św., patrzy na ten obrazek i przypomina sobie dzień I Komunii Św., który był w 1915 roku. „Dzieci szły do Komunii św. pod koniec sierpnia. Była wtedy I wojna światowa, szkoła nieczynna, a do Komunii św. przygo­tował nas ksiądz, który przez kilka tygodni przyjeżdżał z sąsiedniej parafii. Sama uroczystość nie odbyła się na­wet w niedzielę, tylko w zwykły dzień. Nie miałam bia­łej sukienki, tylko tę, którą zwykle nosiłam na niedzielę. W uroczystości uczestniczyła tylko mama, siostra i bra­cia. Ojciec był na wojnie. Nie otrzymałam też żadnych prezentów, tylko ksiądz po Komunii św. rozdał nam pa­miątkowe obrazki, przedstawiające Ostatnią Wieczerzę. Ten obrazek od tamtego czasu wisi zawsze nad moim łóżkiem. Gdy w czasie II wojny światowej (była już wtedy dorosłą osobą i miała własne dzieci) wywieziono nas w okolice Sandomierza, to również ten obrazek ze sobą zabrałam. Cieszę się, że on przetrwał przy mnie przez całe życie i zawsze mi przypominał ten uroczysty dzień".

Taki jest zwyczaj, że dzieci zawsze otrzymują obrazki z okazji I Komunii św. (Kapłan może pokazać swój obra­zek).

Wy też otrzymacie dziś pamiątkowe obrazki. (Pokazać obrazek, omówić jego treść).

Zawieście go również nad waszym biurkiem czy łóż­kiem. Ile razy spojrzycie na niego, przypomnijcie sobie ten radosny dzień i w sercu powiedzcie: „Jezu, kocham Ciebie".

Obraz - znakiem

Kto z was ma w domu fotografię tatusia czy mamusi? Wiecie, że fotografia to gruba kartka papieru, na której jest obraz człowieka. Fotografia to nie człowiek, ale nam przypomina człowieka. Gdyby ktoś podarł i podeptał czyjeś zdjęcie, to byśmy pomyśleli, że nie szanuje czło­wieka, który jest na zdjęciu.

Podobnie ze świętym obrazem. Obraz przypomina nam Jezusa, Jego Matkę czy też Świętych. Dlatego obraz sza­nujemy, poświęcamy go i zawieszamy na godnym miej­scu. Nie rzucamy go w kąt, ani do szafy między książki czy gazety. Obraz musi być widoczny, aby nam przypo­minał Boga, który jest niewidzialny.

Poświęcenie

K. Niech imię Pańskie będzie błogosławione.

W. Teraz i na wieki.

K. Módlmy się Panie, nasz Boże, nikt nigdy nie oglądał Ciebie: uczynił to dopiero Syn Twój, Jezus Chrystus. On jest obrazem Twoim, odblaskiem Twej chwały i odbiciem Twojej istoty. Prosimy Cię, pobłogosław + te obrazki. Spraw, abyśmy stale wpatrując się w Chrystusa, naśladowali przykład Jego życia i starali się coraz bardziej do Niego upodobnić, aż ujrzymy Go kiedyś twarzą w twarz, tam gdzie z Tobą żyje i króluje na wieki. W. Amen.

IV. CZWARTEK - POŚWIĘCENIE PREZENTÓW KOMUNIJNYCH

Uwaga: Jest zwyczaj, że z okazji I Komunii dzieci otrzymują prezenty - nieraz bardzo bogate - i wielkie sumy pieniędzy. Na spotkaniach z rodzicami i z dziećmi przed uroczystością należy zwracać uwagę na niewłaści­we skutki nadmiernych prezentów. Od razu nie uda się jednak zlikwidować tego zwyczaju, dlatego należy dzie­ciom ukazywać odpowiedne motywacje przyjęcia daru i posługiwania się nim. Dzień przedtem zapowiadamy, aby dzieci przyniosły do kościoła niektóre z otrzyma­nych prezentów celem ich poświęcenia.

Propozycja homilii

Różne dary

a) Kto z was otrzymał w prezencie Pismo Św. lub książ­kę religijną? (Można poprosić dziecko, aby pokazało ją innym). W tej książce zawarte jest słowo Boże lub sło­wo o Jezusie. Pięknie ilustrowane są te wasze książki.

Po co są książki? (Aby je czytać). Książka ta stanie się całkowicie wasza dopiero wtedy, gdy ją przeczytacie. Jeśli książka jest gruba, ma dużo stron zapisanych, po­proście waszych rodziców lub starsze rodzeństwo, aby ją wam czytali.

  1. Kto otrzymał jakiś obrazek, figurkę...? (Dzieci poka­zują). Postawcie ten obrazek na biurku lub powieście na ścianie. Jednak każdego dnia zmówcie jakąś krótką mo­dlitwę przed tym obrazkiem. On jest po to, aby wam przypominał o modlitwie.

  2. Kto otrzymał zegarek? Po co mamy zegarki? Zegarek pomaga, abyśmy zdążyli do szkoły, do kościo­ła, byśmy wrócili z zabawy we wskazanym przez rodzi­ców czasie. Nieraz panie nauczycielki skarżą się, że dzieci ustawicznie spoglądają na zegarki i nie uważają aa lekcji. Myślą tylko o tym, kiedy lekcja się skończy. W takim przypadku zegarek jest przeszkodą i nie służy dobru.

  3. Kto otrzymał zabawki, gry komputerowe...?

Są nieraz dzieci skąpe, które nigdy nie chcą dzielić się z innymi tym, co posiadają. ,3o mi popsujesz" - mówi Zbyszek do kolegi i zabiera mu zabawkę. Jezus chce, abyście byli dziećmi szczerymi, które potrafią dzielić się z innymi tym, co posiadają. Pan Jezus nie lubi skąpców.

e) Otrzymaliście też zapewne pieniądze. (Nie dajemy okazji, aby dzieci wypowiadały się publicznie, ile pie­niędzy otrzymały. Dla jednych byłaby to okazja do py­chy, dla innych do zazdrości). Pieniądze mają nam słu­żyć do nabywania rzeczy dobrych i potrzebnych. Poroz­mawiajcie z waszymi rodzicami, na co je przeznaczycie. Możecie też dać je waszym rodzicom na codzienne utrzymanie, bo przecież wy też w domu jecie, ubieracie się i rodzice wiele pieniędzy na was wydają. Może to być wasz wkład w rodzinne wydatki.

Wszystko na chwałę Bożą

Św. Paweł uczy nas: „czy jecie, czy pijecie, czy cokol­wiek innego czynicie, czyńcie wszystko na chwałę Bo­żą" (1 Kor 10,31).

My moglibyśmy dopowiedzieć: czy się uczycie, czy czytacie książkę, czy bawicie się, czy odpoczywacie, czy gracie w piłkę, wszystko czyńcie na chwałę Bożą. Wszystkie rzeczy, jakie posiadamy, mają nam służyć do dobra. Pismo Św. mówi: „gdy twoje oko gorszy cię, wyłup je, a gdy ręka twoja jest przyczyną zła, odetnij ją. Bo co by człowiekowi przyszło z tego, jeśli miałby oczy i ręce, a nie mógłby się zbawić".

Jeszcze dobitniej możemy to powiedzieć o rzeczach, które posiadamy. Jeśli jakaś książka jest dobra - czytaj ją, a jeśli jest zła - wyrzuć ją. Gdy zabawka pomaga ci być dobrym - baw się. Gdy jednak przeszkadza ci być dobrym i odrywa cię od nauki, od Mszy Św., od posłu­szeństwa rodzicom - wyrzuć ją.

Aby te wszystkie rzeczy mogły służyć dobru, chcemy je poświęcić: to znaczy chcemy je oddać Bogu i prosić Go, aby On nam w sumieniu wskazywał, kiedy mamy ich używać, a kiedy odłożyć.

Nieraz dziecko słyszy w głębi serca głos: „skończ zabawę -zabierz się do nauki" albo „wyłącz telewizor, idź na Mszę św." lub „wyłącz i idź spać". Trzeba słuchać tego głosu Bo­ga, którzy przemawia do nas poprzez głos sumienia.

Poświęcenie

K. Niech imię Pańskie będzie błogosławione.

W. Teraz i na wieki.

K. Módlmy się. Wszechmogący wieczny Boże, wszystko, cokolwiek stworzyłeś, jest dobre i nie ma niczego, co byłoby złe sa­mo z siebie, o ile przyjmujemy je z dziękczynieniem z Twojej ręki. Wszystko bowiem uświęca Twoje słowo i nasza modlitwa. Chwalimy Cię i uwielbiamy. Dzięki Ci składamy, bo wielka jest chwała, moc i dobroć Twoja. Błogo+sław te rzeczy, aby wszyscy, którzy zgodnie z Twoją wolą będą ich używać, wzrastali w wierze, a od Ciebie doznawali pomocy i opieki. O to prosimy przez Chrystusa Pana naszego. W. Amen.

V. PIĄTEK - PIERWSZE PIĄTKI MIESIĄCA - CZEŚĆ NAJŚWIĘTSZEGO SERCA PANA JEZUSA

Uwaga: Staramy się przybliżyć dzieciom praktykę pierwszych piątków miesiąca i zachęcić do czci Serca Jezusowego.

- Bardziej duszpasterskie i praktyczne wydaje się, by omówić tę sprawę po I Komunii Św., a przypomnieć na utrzymanie, bo przecież wy też w domu jecie, ubieracie się i rodzice wiele pieniędzy na was wydają. Może to być wasz wkład w rodzinne wydatki.

Wszystko na chwałę Bożą

Św. Paweł uczy nas: „czy jecie, czy pijecie, czy cokol­wiek innego czynicie, czyńcie wszystko na chwałę Bo­żą" (1 Kor 10,31).

My moglibyśmy dopowiedzieć: czy się uczycie, czy czytacie książkę, czy bawicie się, czy odpoczywacie, czy gracie w piłkę, wszystko czyńcie na chwałę Bożą. Wszystkie rzeczy, jakie posiadamy, mają nam służyć do dobra. Pismo Św. mówi: „gdy twoje oko gorszy cię, wyłup je, a gdy ręka twoja jest przyczyną zła, odetnij ją. Bo co by człowiekowi przyszło z tego, jeśli miałby oczy i ręce, a nie mógłby się zbawić".

Jeszcze dobitniej możemy to powiedzieć o rzeczach, które posiadamy. Jeśli jakaś książka jest dobra - czytaj ją, a jeśli jest zła - wyrzuć ją. Gdy zabawka pomaga ci być dobrym - baw się. Gdy jednak przeszkadza ci być dobrym i odrywa cię od nauki, od Mszy Św., od posłu­szeństwa rodzicom - wyrzuć ją.

Aby te wszystkie rzeczy mogły służyć dobru, chcemy je poświęcić: to znaczy chcemy je oddać Bogu i prosić Go, aby On nam w sumieniu wskazywał, kiedy mamy ich używać, a kiedy odłożyć.

Nieraz dziecko słyszy w głębi serca głos: „skończ zabawę - zabierz się do nauki" albo „wyłącz telewizor, idź na Mszę św." lub „wyłącz i idź spać". Trzeba słuchać tego głosu Bo­ga, którzy przemawia do nas poprzez głos sumienia.

Poświęcenie

K. Niech imię Pańskie będzie błogosławione.

W. Teraz i na wieki.

K. Módlmy się. Wszechmogący wieczny Boże, wszystko, cokolwiek stworzyłeś, jest dobre i nie ma niczego, co byłoby złe sa­mo z siebie, o ile przyjmujemy je z dziękczynieniem z Twojej ręki. Wszystko bowiem uświęca Twoje słowo i nasza modlitwa. Chwalimy Cię i uwielbiamy. Dzięki Ci składamy, bo wielka jest chwała, moc i dobroć Twoja. Błogo+sław te rzeczy, aby wszyscy, którzy zgodnie z Twoją wolą będą ich używać, wzrastali w wierze, a od Ciebie doznawali pomocy i opieki. O to prosimy przez Chrystusa Pana naszego. W. Amen.

V. PIĄTEK - PIERWSZE PIĄTKI MIESIĄCA -CZEŚĆ NAJŚWIĘTSZEGO SERCA PANA JEZUSA

Uwaga: Staramy się przybliżyć dzieciom praktykę pierwszych piątków miesiąca i zachęcić do czci Serca Jezusowego.

- Bardziej duszpasterskie i praktyczne wydaje się, by omówić tę sprawę po I Komunii Św., a przypomnieć na katechezie we wrześniu i od października kontynuować tę praktykę.

Obraz Serca Jezusowego - Propozycja homilii

Przed wami obraz przedstawiający Pana Jezusa. Co wi­dzicie namalowane na piersi Pana Jezusa? (Serce w pło­mieniach oplecione cierniem). Wyjaśniamy sobie teraz bliżej te znaki. Serce - znak miłości.

Płomienie - ukazują, że miłość ta jest ciągle żywa i bar­dzo wielka oraz że obejmuje każdego człowieka. Ciernie - oznaczają nasze grzechy. Jedną ręką Pan Jezus wskazuje swoje Serce pełne miło­ści, a drugą kieruje ku swemu Ojcu, jak by chciał powie­dzieć: „Pełnijcie wolę Ojca naszego, nie grzeszcie, za­chowujcie przykazania".

Objawienie św. Małgorzacie

W jednym z francuskich klasztorów żyła bardzo poboż­na zakonnica imieniem Małgorzata. Lubiła ona długie godziny przebywać w ciszy klasztornej kaplicy i modlić się przed Najświętszym Sakramentem. Często modliła się nocą. W kaplicy ciemno, wygaszone światła, jedynie czerwony płomyk wiecznej lampki przypominał jej: Je­zus jest tutaj. Pewnej nocy, gdy była pogrążona w mo­dlitwie, ukazał jej się Pan Jezus. Wyglądał tak, jak wi­dzicie Go na tym obrazie. Cały w blaskach promieni słonecznych. Wskazał na swoje Serce i powiedział: „Oto Serce, które tak bardzo ukochało ludzi, a w zamian za to otrzymuje obojętność i wzgardę. Ty przynajmniej - mó­wił do św. Małgorzaty - wynagradzaj swoją miłością za grzechy ludzi". Powiedział jej też Pan Jezus, że dniem, w którym ludzie powinni szczególnie czcić Jego Boskie Serce, jest każdy pierwszy piątek miesiąca. Zachęcał, aby ludzie w tym dniu modlili się więcej niż zwykle. Po­wiedział też, że tym ludziom, którzy przez 9 z rzędu pierwszych piątków miesiąca będą Go przyjmowali w Komunii Św., da tę łaskę, że nie umrą w grzechu cięż­kim, lecz przed śmiercią będą mieli okazję do Spowiedzi i Komunii św.

Wiecie przecież, że wielu ludzi umiera nagle, np. na za­wał serca, w wypadkach drogowych itd. Nieraz człowiek wcale nie myśli o zejściu z tego świata, żyje w grzechu i nagle zaskakuje go śmierć. Staje na sądzie Bożym. Czy chcielibyście tak niespodziewanie umrzeć? Czy znacie przypadki, że dzieci również umierają nie­spodziewanie? Dlatego modlimy się: od nagłej a niespo­dziewanej śmierci - zachowaj nas, Panie. Jezus dał więc obietnicę, że ci ludzie, którzy będą czcili Jego Serce, otrzymają od Niego łaskę dobrego przygoto­wania się na ostateczne spotkanie z Bogiem. Nauczę was takiego wiersza:

Kto pierwsze piątki odprawi jak trzeba, nie umrze w grzechu, lecz wejdzie do nieba.

Cześć Najświętszego Serca Pana Jezusa W naszych kościołach w każdy pierwszy piątek miesiąca odprawiamy nabożeństwo do Serca Jezusowego. Odma­wiamy Litanię do Najświętszego Serca Pana Jezusa i inne modlitwy. (Wskazujemy, gdzie ta Litania jest w naszych książeczkach. Można też zadać dzieciom, aby w domu od­szukały tę Litanię i razem z rodzicami ją odmówiły).


Wiele dzieci spowiada się w pierwszy piątek miesiąca. Kapłani odwiedzają chorych z Komunią Św.

Uczcimy teraz Boskie Serce Jezusa. Można odmówić Litanię albo kilka jej wezwań lub na­stępującą modlitwę:

O Najświętsze Serce Jezusa, zlej swoje błogosławień­stwo na Kościół, na Ojca Św., na biskupów i kapłanów. Daj wytrwałość ludziom sprawiedliwym,

VI. SOBOTA - ODDANIE SIĘ W OPIEKĘ MATCE BOŻEJ

Uwaga: Obok ołtarza ustawiamy obraz lub figurę Matki Bożej. Można też po Mszy zaprowadzić dzieci przed obraz lub figurę szczególnie czczoną w parafii i tam skierować do nich słowo.

Propozycja homilii

Czcimy Maryję

Wiecie zapewne, że miesiąc maj poświęcony jest szcze­gólnej czci Matki Bożej. Jest to najpiękniejszy miesiąc w roku. Dni są długie, wokół pełno zieleni, kwitną różnorodne kwiaty, ptaki pięknie śpiewają. Nic więc dziw­nego, że w tym najpiękniejszym miesiącu w roku chce­my najpiękniej chwalić Matkę Bożą. W kościołach naszych codziennie odprawiamy majowe nabożeństwo ku czci Matki Bożej. Kto z was chodzi na te nabożeństwa?

Jakie modlitwy wtedy śpiewamy? (Litanię do Matki Bo­żej, Pod Twoją obronę i inne pieśni maryjne). Czy potrafilibyście powiedzieć, jak nazywamy Maryję w Litanii?

(Dzieci wymieniają wezwania. Niektóre z nich można wy­jaśnić). Zbiór takich wezwań i tytułów nazywamy właśnie litanią. Przypomnijcie, jaką litanię poznaliśmy wczoraj. Poszukajcie teraz w waszych książeczkach Litanii do Mat­ki Bożej. Dlaczego nazywamy ją Litanią Loretańską? We Włoszech jest miasto zwane Loreto. Jest tam wspa­niały kościół zbudowany ku czci Matki Bożej z cudow­ną Jej figurą. Tam właśnie rozpoczęto odmawiać tę Lita­nię i do dzisiaj codziennie tam ją się odmawia. Dlatego mówimy: Litania Loretańska.

Majowe nabożeństwo na wsi

Przed wieloma laty dojeżdżałem do pewnej wioski, by uczyć dzieci religii. Wioska była oddalona od kościoła


parafialnego o 4 km. W maju dzieci gromadziły się wraz z rodzicami przy figurze Matki Bożej, która


stała na skraju wioski. Wszyscy śpiewali tam Litanię i pieśni ma­ryjne. Zaprosili mnie kiedyś na to nabożeństwo. Rodzice przyszli ze świecami, a dzieci przyniosły bukiety kwiatów i ułożyły je na parkingu, który otaczał figurę. Wspólnie śpiewaliśmy Litanię i inne pieśni. Dobrze nam było na wspólnej modlitwie i nikt nie chciał zaraz wra­cać do domu. Modliliśmy się jeszcze długo, po zacho­dzie słońca. Odprawiałem w życiu wiele nabożeństw majowych, to jednak tamto z tej małej wioski najbar­dziej pamiętam.

Nasz obraz parafialny

My również chcemy dziś, po tych pięknych uroczysto­ściach, polecić siebie i naszą miłość do Pana Jezusa opiece Matki Bożej. Przychodźcie tutaj często po Mszy św. lub po Spowiedzi i tak z serca powiedzcie Matce Chrystusowej, że Ją kochacie.

Można wspólnie odmówić „Pod Twoją obronę".



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kl. V katecheza Żyć w Duchu, Pomoce do katechezy 2
Akt zawierzenia młodzieży na JG 15[1].08.91r., Pomoce do katechezy
UCIECZKA DO EGIPTU, Pomoce do katechezy
Kl. V katecheza Żyć w Duchu, Pomoce do katechezy 3, Bo tak jest z tymi, którzy z Ducha narodzili się
Kl. V katecheza Żyć w Duchu, Pomoce do katechezy 4, MIŁOŚĆ
Tajemnice światła - rozważania dla dzieci, KATECHEZA DLA DZIECI, Pomoce do katechezy
Kl. V katecheza Żyć w Duchu, Pomoce do katechezy 1, Był wśród faryzeuszów pewien człowiek, imieniem
Poświęcenie się Św Michałowi Archaniołowi, Pomoce do katechezy
Kryteria pozwalające rozpoznać działanie złego ducha, Pomoce do katechezy
Pomoce do scenariusza Komunii świętej, I Komunia Św. - pomoce, akcesoria itp, I Komunia święta
Pomoce do scenariusza na I Komunię świętą, I Komunia Św. - pomoce, akcesoria itp, I Komunia święta
Przygotowanie do Komunii świętej, KATECHEZA
Pomoce do scenariusza KOMUNII, I Komunia Św. - pomoce, akcesoria itp, I Komunia święta
Scenariusz zabaw andrzejkowej dla przedszkolaków, pomoce do pracy z dziećmi

więcej podobnych podstron