004 10. Rachunek efektywności inwestycji, ekonomia menedżerska


RACHUNEK EFEKTYWNOŚCI INWESTYCJI

Właściciele małych i średnich firm zwykle nie doceniają znaczenia zarządzania finansami uważając, że problem ten dotyczy jedynie dużych przedsiębiorstw, a o finansach przypominają sobie najczęściej wtedy, gdy zaczyna brakować pieniędzy na bieżącą działalność lub rozwój. Tymczasem, głównymi przyczynami kłopotów i upadków firm są nietrafne decyzje co do sposobów finansowania działalności oraz spóźnione decyzje co do pozyskania kapitału. Podejmując wszelkiego rodzaju działania powinniśmy zawsze zastanowić się, czy służą one realizacji dwóch głównych celów przedsiębiorstwa.

Podstawowym, krótkoterminowym celem działalności przedsiębiorstwa w warunkach gospodarki rynkowej utrzymanie płynności finansowej, czyli zdolności do terminowego regulowania zobowiązań. Początkiem kłopotów firmy jest nie utrata rentowności, a właśnie płynności finansowej. Podejmując wszelkiego rodzaju decyzje, powinniśmy rozpatrywać je zarówno z punktu widzenia rentowności firmy, jak i pod względem ich wpływu na płynność finansową. Drugim równoległym celem maksymalizacja zysku (dochodów) jego właścicieli. Obok tego klasycznego już kryterium, jako realizowany w średnim i dłuższym horyzoncie czasowym cel strategiczny coraz częściej wymienia się zwiększenie wartości rynkowej firmy. Jako wartość firmy można też rozumieć cenę, za jaką moglibyśmy - gdybyśmy tylko chcieli - ją sprzedać.

Podstawowym czynnikiem określającym wartość firmy jest wielkość dochodów, jakie przynosi (a raczej, jakie będzie przynosić w przyszłości) swoim właścicielom. Jednym z najważniejszych czynników sprawczych, umożliwiających realizację obu celów jest inwestowanie, czyli działanie na rzecz powiększania majątku właścicieli kapitału. Dobre decyzje wymagają ustalenie czy, gdzie i jak warto inwestować. Marzeniem każdego przedsiębiorcy jest dynamiczny rozwój jego firmy. Warto więc poświęcić trochę czasu na zastanowienie się nad sposobami podniesienia poziomu świadczonych usług i trwałego zaistnienia na rynku. Jedną z metod osiągnięcia tego celu jest dokładne zaplanowanie i realizacja inwestycji.

W wykładzie tym zajmiemy się problemami rachunku efektywności inwestycji. W pierwszej części uporządkujemy pojęcia związane z inwestycjami . W drugiej pokażemy najprostsze metody i formuły rachunku oceny efektywności zamierzeń inwestycyjnych. W trzeciej pokażemy jak czas wpływa na wartość stosownego w rachunku pieniądza. W piątej przedstawimy bardziej zawansowane, uwzględniające czynnik czasu metody oceny efektywności inwestycji.

Podstawowym czynnikiem wzrostu i rozwoju gospodarczego, jest inwestowanie , bo służy odtworzenie modernizacji i powiększaniu kapitału dlatego najważniejszym rachunkiem typu ex ante jest rachunek efektywności inwestycji. Ale prowadzone w gospodarce inwestycje mają różne oblicza, zobaczmy zatem co się pod tym pojęciem kryje

Istota, pojęcie i rodzaje inwestycji

Podstawowym, krótkoterminowym kryterium celu działalności przedsiębiorstwa w warunkach gospodarki rynkowej jest maksymalizacja zysku (dochodów) jego właścicieli. Obok tego klasycznego już kryterium, coraz częściej wymienia się jako cel realizowany w średnim i dłuższym horyzoncie czasowym - zwiększenie wartości rynkowej firmy.

Jednym z najważniejszych czynników sprawczych, umożliwiających realizację obu celów jest inwestowanie.

Pojęcie inwestycji należy do kategorii ekonomicznych, które mają szczególne znaczenie w gospodarce rynkowej. Ten będący w powszechnym użyciu termin wydaje się być zrozumiały acz trudny do jednoznacznego zdefiniowania. Spróbujmy zatem zacząć od wyjaśnienia tego pojęcia. Słowo inwestycje pochodzi od łacińskiego inwestio osłaniam, ubieram.

Inwestowanie to mówiąc najogólniej finansowe angażowanie się w jakieś przedsięwzięcie w nadziei uzyskania przyszłych korzyści. Ujmując to bardziej szczegółowo można powiedzieć, że inwestowanie polega na przeznaczeniu zasobów finansowych nie na bieżącą konsumpcję lecz na ich angażowaniu w przedsięwzięcia, od których oczekuje się w przyszłości określonych korzyści. Jest to zatem wyrzeczenie się bieżących korzyści z wydawanie pieniędzy na rzecz przyszłych.

W ujęciu tym wychodzi się z założenia, że pieniądz musi pracować na właściciela, musi przynosić mu dochód. Stąd też właściciel może go lokować w zakup obligacji, bonów skarbowych, akcji czy innych papierów wartościowych, może je również lokować na rachunkach bankowych w formie depozytów pieniężnych, terminowych lub bezterminowych. Może również dokonywać wydatków na powiększenie kapitału rzeczowego.

Istotną cechą inwestowania jest to, że wartość finansowego zaangażowania się, które dokonuje się obecnie, jest znana i pewna, natomiast przyszłe korzyści są jedynie możliwe, a więc niepewne. Zatem kolejną, nierozłączną cechą inwestowania jest ryzyko,

W literaturze przedmiotu najczęściej wyróżnia się trzy podstawowe ujęcia inwestycji:

* Inwestycje rzeczowe: wydatki na ten cel tworzą majątek rzeczowy, do którego możemy zaliczyć grunty, budynki, budowle, maszyny, rzeczowe środki obrotowe itd.

* Inwestycje finansowe (kapitałowe): odzwierciedlające ruch pieniądza, czyli dotyczą aktywów finansowych. Obejmują one kształtujące majątek finansowy zakupy dewiz, lokowanie kapitału w formie oszczędności na rachunkach bankowych, nabycie papierów wartościowych jak akcji obligacji, udziałów i innych terminowych lokat inwestycyjnych;

* Inwestycje niematerialne i prawne. Dotyczą one zakupów takich aktywów jak licencje czy znaki handlowe, wydatki na nabycie dóbr, służących prowadzeniu badań, rozwojowi i reklamie, a także zaspokajanie potrzeb społecznych, socjalnych oraz ochronie i poprawie środowiska naturalnego. Do inwestycji niematerialnych zalicza się również wydatki na szkolenie i podnoszenie kwalifikacji, poprawę jakości produktów i usług, na wzrost wydajności pracy oraz racjonalizację i poprawę efektywności procesów gospodarczych.

W teorii, jak i w praktyce działalności gospodarczej najczęściej analizowanymi rodzajami inwestycji są inwestycje finansowe i rzeczowe.

Inwestycje finansowe

Inwestycje finansowe, nazywane także lokatami kapitałowymi, są formą inwestycji, która polega na lokowaniu kapitału, najczęściej w postaci środków pieniężnych, a niekiedy w postaci środków rzeczowych w innym podmiocie gospodarczym. Inwestycje te są dokonywane w drodze zakupu papierów wartościowych oraz innych instrumentów finansowych.

Instrumenty finansowe są kontraktami między dwoma stronami (kupującym i sprzedającym) regulującymi zależność finansową, w jakiej obie strony pozostają. Podstawową formą instrumentów finansowych są papiery wartościowe. Papiery wartościowe są takimi instrumentami finansowymi, które są zabezpieczone aktywami emitenta. Do papierów wartościowych zalicza się przede wszystkim akcje i obligacje oraz uprawnione instrumenty rynku pieniężnego. Ich celem jest osiągnięcie określonego dochodu w postaci:

* odsetek,

* dywidendy,

* przyrostu wartości rynkowej kapitału.

Ich cechą szczególną jest to, że inwestowanie środków pieniężnych odbywa się bez ich zamiany na dobra rzeczowe. Właściciel może wolny kapitał lokować w zakup obligacji, bonów skarbowych, akcji czy innych papierów wartościowych, ale także lokować je na rachunkach bankowych w formie lokat pieniężnych, terminowych lub bezterminowych.

Inwestycje finansowe mogą przybierać różnorodne formy. Ze względu na charakter lokaty finansowe można podzielić na dwa rodzaje:

* lokaty o charakterze udziałowym,

* lokaty o charakterze wierzytelnościowym.

Lokaty udziałowe polegają na udostępnianie kapitału w zamian za prawo do własności podmiotu emitującego instrument finansowy. Najważniejszymi formami lokat udziałowych są: akcje, udziały w spółkach nieemisyjnych oraz jednostki uczestnictwa w funduszach powierniczych. Dochody uzyskiwane z lokat udziałowych są bezpośrednio zależne od wyników osiąganych przez biorcę kapitału.

Lokaty wierzytelnościowe polegają na czasowym udostępnianiu podmiotom gospodarczym środków finansowych w zamian za określone w umowie korzyści finansowe. Najważniejszymi formami lokat wierzytelnościowych są:

* obligacje,

* udzielone pożyczki,

* depozyty oszczędnościowe.

Dochody z lokat wierzytelnościowych są wyrażane jako ustalony procent od udostępnionego kapitału. Wysokość tego procentu oraz termin płatności są ustalone w umowie zawartej między emitentem lokaty a inwestorem.

Różne aktywa charakteryzują się odmiennym układem cech, takich jak:

dochodowość,

płynność,

stopień ryzyka.

Aktywa najbardziej dochodowe, jak akcje i dzieła sztuki, mogą być wysoce ryzykowne lub trudno zbywalne. Z kolei aktywa bezpieczne i łatwe do upłynnienia, jak lokaty bankowe, przynoszą z reguły mniejszy dochód.

Najbardziej płynnym i pewnym aktywem (w kraju o mocnej walucie i niskiej inflacji) jest gotówka, której posiadanie nie przynosi jednak właścicielowi żadnego dochodu.

Spośród papierów wartościowych aktywem bezpiecznym i przynoszącym stały, choć niezbyt wysoki dochód, są obligacje państwowe. Ryzykownym papie­rem są natomiast akcje, na których można niekiedy dużo zyskać, ale też dużo stracić. Dzieła sztuki, trwałe przedmioty użytkowe, grunty i nieruchomości to lokaty długoterminowe, stanowiące dobre zabez­pieczenie przed inflacją, a nierzadko przynoszące także znaczne zyski kapitałowe, ale na ogół są trudniej zbywalne.

Z pojęciem inwestycji jest związane pojęcie inwestora. Inwestorem jest osoba lub jednostka gospodarcza, która prowadzi działalność inwestycyjną. Inwestor ponosi wydatki związane z inwestycją jak też skutki ryzyka i w związku z tym ma wyłączne prawo do podejmowania decyzji dotyczących inwestycji i jest jedyny beneficjentem uzyskiwanych z inwestycji korzyści .

Inwestor staje przed różnymi sytuacjami decyzyjnymi. Najbardziej typowa sytuacja występuje wtedy, gdy rozważa ona wiele rodzajów inwestycji, nie związanych ze sobą i musi wybrać inwestycję najbardziej opłacalną.

Inwestor finansowy stoi przed zadaniem wyboru optymalnego portfela lokat. Aby dobrać właściwą strukturę dokonywanych lokat, powinien określić swe preferencje, co do pożądanej rentowności całego portfela, okresu zamrożenia kapitału i częstotliwości wypłat oraz dopuszczalnej wysokości ryzyka.

Podstawową zasadą, którą powinien kierować się inwestor przy wyborze lokat, jest zasada różnicowania portfela aktywów. W języku potocznym odpowiada jej maksyma, iż nie należy wkładać wszystkich jajek do jednego koszyka. Uzasadnienie tej zasady jest stosunkowo proste: mając w portfelu różnego rodzaju lokaty, czujemy się bezpiecz­niej , ponieważ ewentualne straty poniesione na jednych aktywach zostaną prawdopodobnie skompensowane zyskami osiągniętymi na innych.

Zgodnie z tą zasadą powinniśmy unikać inwestowania dużych sum w jeden, choćby bardzo opłacalny, lecz niezbyt pewny rodzaj lokat. Lepiej mieć w portfelu „wszystkiego po trochę". To samo odnosi się do lokat z pozoru jednoimiennych. Na przykład, inwestując w akcje, należy unikać nabywania akcji jednej tylko branży lub jednej spółki, nawet jeżeli są one chwilowo nadzwyczaj rentowne. Bezpieczniej jest posiadać akcje kilku przedsiębiorstw, należących do różnych gałęzi.

Różnicowanie (dywersyfikacja) aktywów pozwala zmniejszyć ogól­ne ryzyko i ustabilizować dochody bez obniżania ich sumy. Warunkiem powodzenia tej strategii jest jednak łączenie aktywów o odmiennym rozkładzie dochodów. Jeżeli dochody z akcji dwóch różnych gałęzi są silnie dodatnio skorelowane, to łącz nie tych akcji nie zmniejszy całkowitego ryzyka. Ogólne ryzyko można obniżyć jedynie przez łączenie aktywów o różnym stopniu ryzyka i niezależnych dochodach, przy czym korzyści z dalszej dywersyfikacji portfela są coraz mniejsze.

Wielcy inwestorzy finansowi zlecają zadanie projektowania op­tymalnego portfela swych aktywów wyspecjalizowanym firmom zaj­mującym się doradztwem finansowym lub zatrudniają własnych anali­tyków i doradców. Drobni inwestorzy giełdowi muszą polegać na własnej intuicji i informacjach dostępnych np. w prasie gospodarczej. Mogą również przerzucić problem ograniczania ryzyka inwestycyjnego na pośrednika, lokując swe oszczędności w funduszach powierniczych.

Inwestycje rzeczowe

Inwestycje rzeczowe są formą przedsięwzięć gospodarczych, które polegają na powiększeniu niefinansowych składników majątku trwałego jednostki. Inwestycje rzeczowe polegają więc na angażowaniu środków finansowych w powiększenie zasobów rzeczowych składników majątku trwałego jednostki. Podstawowym celem inwestycji rzeczowych jest wzrost wartości majątku oraz przyniesienie inwestorowi odpowiednich dochodów finansowych.

Przedmiotem inwestycji rzeczowych mogą być różne dobra trwałe. Z tego punktu widzenia można wyróżnić dwa podstawowe rodzaje inwestycji rzeczowych:

Inwestycje w dobra rzeczowe są taką formą inwestycji, której istotą jest lokowanie środków finansowych w dobra rzeczowe o dużej i unikalnej wartości, np. nieruchomości, dzieła sztuki, metale szlachetne. Nie chodzi tu jednak o wartość użytkową, jaką reprezentuje dane dobro, lecz o korzyści finansowe związane z posiadaniem dóbr rzeczowych, a więc o przyrost wartości tych dóbr wraz z upływem czasu. Na tego rodzaju inwestycje mogą sobie pozwolić jedynie bardzo silne ekonomicznie przedsiębiorstwa, o ugruntowanej pozycji na rynku. Ten rodzaj inwestycji służy bardziej celom prestiżowym niż celom komercyjnym.

Inwestycje w rzeczowe dobra produkcyjne są taką formą inwestycji, której istotą jest angażowanie środków finansowych w powiększanie rzeczowego kapitału

Inwestycje te polegają na powiększaniu zasobów środków trwałych w drodze ich zakupu lub tworzenia we własnym zakresie. Dzięki inwestycjom rzeczowym produkcyjnym, zwiększa się zdolność wytwórcza jednostki gospodarczej. Ostatecznym celem tych inwestycji jest osiągnięcie odpowiednich dochodów pieniężnych.

Inne ważne rozróżnienie prowadzi do podziału inwestycji na produkcyjne i nieprodukcyjne

Inwestycje nieprodukcyjne

Są to wyrażone w postaci pieniężnej nakłady przyczyniające się do poprawienia warunków pracy i życia obywateli, np: urządzenia komunalne, socjalne, kulturalne. Są to przede wszystkim wydatki w zakresie budownictwa mieszkaniowego i komunalnego oraz urządzeń socjalnych i kulturalnych.

Inwestycje produkcyjne

Inwestycje produkcyjne to wydatki ponoszone w związku z odtwarzaniem (restytucją) zużytych zasobów środków produkcji lub powiększaniem zasobu dóbr kapitałowych. Obejmują one nakłady na roboty budowlano-montażowe, na zakup maszyn i urządzeń, na powiększanie zapasów oraz nakłady na przygotowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej, przygotowanie placu budowy, zakup licencji patentu lub szkolenie załogi itp.). W ramach inwestycji produkcyjnych rozróżniamy inwestycje nowe i odtworzeniowe (restytucyjne)

* Inwestycje odtworzeniowe (restytucyjne) to wydatki, których celem jest zastąpienie lub odtworzenie częściowo zużytych technicznie maszyn i urządzeń w produkcji dóbr i usług w stopniu zapewniającym utrzymanie zdolności produkcyjnej na dotychczasowym poziomie).

* Inwestycje nowe to wydatki skierowane na powiększenie istniejącego zasobu kapitału trwałego,

Inny podział to inwestycje rozwojowe i modernizacyjne

* Inwestycje rozwojowe to wydatki na rozbudowę istniejącego lub budowę nowego zakładu. Mają one na celu powiększenie majątku trwałego przede wszystkim przez budowę nowych obiektów, a także przez generalną rekonstrukcję obiektów istniejących w danej gałęzi gospodarki narodowej.

* Inwestycje modernizacyjne to wydatki na unowocześnienie wyrobów, środków pracy, technologii, organizacji pracy.

W zależności od charakteru wydatków dzielimy jena :

* Inwestycje podstawowe to wydatki związane z bezpośrednią działalnością produkcyjną.

* Inwestycje towarzyszące to wydatki, które warunkują prawidłową eksploatację inwestycji podstawowych np. drogi dojazdowe, linie telefoniczne.

W zależności od podmiotów finansujących można wyróżnić:

* inwestycje publiczne - są to wydatki finansowane ze środków publicznych,

* inwestycje prywatne - wydatki dokonywane przez przedsiębiorstwa.

Inwestycje w kapitał rzeczowy powiększają zdolność wytwórczą jednostki gospodarczej i całego społeczeństwa, są zatem materialną bazą dla wzrostu PKB i dochodu narodowego.

Przedsięwzięcia rozwojowe: inwestycje w kapitał trwały i obrotowy

Każda firma, niezależnie od wielkości czy branży, w której działa, musi podejmować przedsięwzięcia rozwojowe. W przeciwnym razie, w warunkach konkurencyjnej gospodarki, jest skazana na porażkę.

Przedsięwzięcia rozwojowe mają na celu wzrost wartości firmy przez zwiększenie przyszłych dochodów. Może się to wiązać ze zwiększeniem produkcji, ale też z modernizacją, która ma służyć poprawie jakości czy ograniczeniu kosztów. Coraz większe wymagania klientów często powodują, że zaniechanie określonych przedsięwzięć doprowadziłoby do spadku sprzedaży i utraty rynków zbytu. Podjęcie przedsięwzięć rozwojowych jest jednym z najtrudniejszych problemów decyzyjnych stojących przed przedsiębiorcą, ponieważ:

* ich realizacja jest związana z poważnymi wydatkami;

* okres użytkowania majątku trwałego jest długi, co powoduje, że środki są w nim zamrożone na długi czas i nawet jeżeli pozyskujemy majątek przez leasing czy najem, jesteśmy związani umowami, które zobowiązują do ponoszenia opłat bez względu na sytuację firmy;

* skutkuje ponoszeniem dodatkowych kosztów w przyszłości (koszty eksploatacyjne, wynagrodzenia itp.), które mają charakter stały i mogą pogorszyć wynik finansowy, gdy przychody będą mniejsze od oczekiwanych (mówimy wtedy o kosztach niewykorzystanych mocy produkcyjnych).

Rozwój firmy nie zawsze musi być jednak związany z powiększaniem majątku. Sposobem na pozyskanie majątku może być nie tylko zakup, ale np. najem i leasing. Czy możemy powiedzieć, że firma nie będąca właścicielem majątku nie ma żadnej wartości? Wyobraźmy sobie np. firmę spedycyjną, która użytkuje 10 ciężarówek, korzystając z leasingu. Działalność przynosi właścicielowi 100 tys. zł rocznie. Oczywiście nie możemy takiej firmy nazwać bezwartościową. Tak naprawdę jest ona warta tyle, ile wynosi wartość przyszłych dochodów, które przyniesie swojemu właścicielowi. Co ciekawe, taka firma może być czasem warta więcej niż inna, posiadająca samochody na własność. Istotne znaczenie ma więc nie tyle fakt posiadania, ile dysponowanie, czyli możliwość użytkowania.

Jak z tego widać przedsięwzięcie rozwojowe jest pojęciem szerszym niż inwestycja. Jednak głównym sposobem na rozwój są inwestycje rzeczowe.

Inwestowanie zasobów pieniądza przez różne kategorie inwestorów działających na rynku finansowym lub przez firmy nabywające aktywa rzeczowe polega na wydatkowaniu zasobów pieniądza dzisiaj w zamian za strumień przyszłych dochodów.

Efektywność ekonomiczna inwestycji

Każdą decyzję o podjęciu inwestycji powinna poprzedzać analiza jej celowości oraz analiza techniczno - ekonomiczna, umożliwiająca ocenę efektywności zamierzeń inwestycyjnych.

Efektywność inwestycji to relacja efektów uzyskanych w wyniku poniesienia określonych wydatków inwestycyjnych do wartości tych wydatków. Dotyczą tego samego okresu. Może być dokonywana z różnych punktów widzenie punktu

* ekonomicznego, gdy jest mierzona relacją efektów z eksploatacji danej inwestycji do poniesionych nakładów inwestycyjnych),

* technicznego, gdy np. dokonuje się porównanie wydajności technicznej nowego urządzenia lub technologii z dotychczas stosowanymi lub możliwymi do zastosowania)

* społecznego (relacja wszystkich nakładów pieniężnych i niepieniężnych na daną inwestycję do wszystkich efektów pieniężnych i niepieniężnych uzyskanych z eksploatacji danej inwestycji).

Ocena efektywności

Ocena efektywności inwestycji składa się zazwyczaj z dwóch zasadniczych części składowych :

1. część rachunkowa (rachunek efektywności inwestycji), w której zostały uwzględnione mierzalne efekty i nakłady.

2. Część opisowa obejmuje efekty, które nie poddają się kwantyfikacji, czyli nie można ich zmierzyć.

Efektywność inwestycji może być obliczona dla poszczególnych przedsięwzięć inwestycyjnych, jak również dla gospodarki narodowej. Narzędziem umożliwiającym oceną efektywności jest rachunek opłacalności inwestycji. Aby zarabiać w przyszłości dobrze trzeba inwestować mądrze. Bez dobrego rachunku nie ma dobrych wyborów dobrych wyborów nie ma.

Ocena efektywności inwestowania polega na obliczaniu i porównywaniu wartości oczekiwanych z przedsięwzięcia dochodów i wartości koniecznych do ich osiągnięcia nakładów, czyli bezpośrednich lub alternatywnych kosztów zainwestowanego kapitału.

Podstawowy problem stojący przed każdym inwestorem, dysponującym własnym i częściowo pożyczonym kapitałem, jest odpowiedzenie na pytanie, czy inwestycja jest uzasadniona, to znaczy, czy wydatkowane pieniądza przyniosą inwestorowi dochód i na tyle wysoki, by była ona opłacalna. Nietrafione decyzje mogą doprowadzić firmę nawet do upadku. Podobny skutek może mieć zaniechanie potrzebnych przedsięwzięć. Często słyszymy przecież o firmach, które upadły z powodu przeinwestowania lub niedoinwestowania. Przed podjęciem decyzji inwestycyjnej trzeba zatem ustalić czy jest ona opłacalna, a po drugie czy jest wystarczająco opłacalna.

Przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych ocena ich efektywności przeprowadzana jest w dwóch płaszczyznach:

* ocenie się czy inwestować - tu mamy do czynienia z oceną bezwzględną (albo inwestujemy, albo nie) .

* Ocenia się jak inwestować - tu mamy do czynienia z oceną względną . Rozpatrując różne możliwe warianty inwestycji, ustala się który z nich jest najlepszy.

Jakie kryteria?

Bardzo duże znaczenie mają, stosowane w praktyce kryteria wyboru. Decyzja najbardziej korzystna w sensie ekonomicz­nym może być niezbyt korzystna w sensie społecznym czy politycznym (i od­wrotnie). Na przykład spośród kilku znanych metod produkcji danego wyrobu największą produkcję i największe zyski może zapewnić metoda, która powoduje największe zatrucie środowiska naturalnego. Najpełniej efektywność inwestycji ujmuje rachunek oparty na analizie opłacalności, w której uwzględnione są kompleksowo aspekty społeczne i techniczne danego przedsięwzięcia inwestycyjnego. Uwzględnienie tych kryteriów sprawia jednak wiele kłopotów.

Rachunek efektywności inwestycji

Podstawowym narzędziem umożliwiającym podjęcie decyzji gdzie i jak opłaca się inwestować jest oparty na analizie opłacalności rachunek efektywności inwestycji.

Rachunek ten polega na konfrontowaniu wyrażonych w jednostkach pieniężnych przewidywanych lub osiąganych wyników (efektów) z przewidywanymi (lub poniesionymi) na ich osiągnięcie nakładami.

Co jest celem rachunku efektywności inwestycji ?

Celem tego rachunku jest ustalenie czy warto jest angażować posiadane środki do realizacji analizowanego przedsięwzięcia.

Dzięki niemu możemy odpowiedzieć na pytanie czy analizowane działalność jest dla podejmującego decyzję podmiotu wystarczająco korzystna, by zaangażować w nią stojące do dyspozycji zasoby. W przypadku, gdy istnieje więcej niż jedno rozwiązanie, celem rachunku jest wskazanie najbardziej korzystnego z nich.

Dzięki rachunkowi jesteśmy w stanie dokonać oceny różnych rozwiązań alternatywnych, porównać ze sobą ich opłacalność oraz dokonać wyboru uznanego w danych warunkach z najkorzystniejszego, czyli najbardziej opłacalnego. Mówiąc nieco inaczej rachunek ekonomiczny pomaga dokonywać optymalnego wyboru zarówno w zakresie celu, ilości oraz struktury środków niezbędnych do jego realizacji.

Może być rachunkiem bezwzględnym, oceniającym dany pojedynczy projekt przedsięwzięcia gospodarczego, bądź rachunkiem względnym, mającym za zadanie wyłonić spośród wielu możliwych do realizacji wariantów przedsięwzięcia ten, który jest najbardziej opłacalny

Co musi uwzględniać rachunek ekonomiczny?

Rachunek ekonomiczny towarzyszy człowiekowi od początku jego dziejów związanych z procesem gospodarowania. Jego znaczenie wzrasta w szczególności w gospodarce rynkowej, albowiem od trafności kalkulacji i przewidywań zależy kondycja ekonomiczna przedsiębiorstwa, jego pozycja na rynku i możliwości rozwoju. W każdym rachunku efektywności występują te same problemy:

* identyfikacja efektów i nakładów, określenie skali i miejsca ich występowania. Rachunkiem powinny być objęte wyłącznie te efekty, które wynikają z poniesionych nakładów i tylko te nakłady, które są niezbędne do osiągnięcia zaplanowanych efektów.

* wycena efektów i nakładów, tj. nadanie im wyrazu wartościowego. Wymieniowe składniki nakładów i efektów muszą być ujęte całościowo, muszą być zatem sumowalne i porównywalne. Umożliwia to stosowanie wspólnej a obu stron rachunku jednostki pieniężnej

* włączenie do analizy czasu (efekt i nakład w czasie)

* określenia skali i zakresu efektów niewymiernych.

* ustalenie korzyści netto

Etapy oceny

W rachunku efektywności inwestycji operujemy następującymi wielkościami:

* przychody ze sprzedaży produkcji i usług, traktowane jako efekty przedsięwzięcia inwestycyjnego.

* nakłady inwestycyjne

* koszty operacyjne

* korzyść netto

Ocena efektywności inwestowania polega na porównaniu wartości koniecznych nakładów z wartością oczekiwanych dochodów. Kryterium podstawowym jest by inwestycja nie przynosiła strat tylko dochodu. W pierwszej kolejności potencjalny inwestor musi ocenić, czy jest ona w ogóle opłacalna. W tym celu trzeba obliczyć i porównać przewidywana przychody z przewidywanymi kosztami Procedurę ustalania efektywności można zatem podzielić na trzy zasadnicze etapy.

Pierwszym etap polega na dokładnym określeniu przychodów, jakie przyniesie realizacja projektu.

Drugi etap to oszacowanie wydatków inwestycyjnych i kosztów eksploatacji .

Etap trzeci to zestawienie przewidywanych przychodów z wydatkami i w celu ustalenia czy i na ile inwestycja jest opłacalna.

Pierwszy etap oszacowanie przychodów

Pierwszy etap polega zatem na dokładnym określeniu korzyści, jakie ma przynieść realizacja projektu. Korzyści te mogą zostać osiągnięte dzięki zwiększeniu sprzedaży lub ograniczeniu kosztów, co w konsekwencji doprowadzi do możliwego do przewidzenia wzrostu dochodów. Niekiedy może się zdarzyć, że realizacja projektu nie doprowadzi bezpośrednio ani do zwiększenia sprzedaży, ani do ograniczenia kosztów, lecz będzie wymuszona przez rynek, np. konieczność unowocześnienia produktu czy usługi. W takim przypadku korzyścią będzie utrzymanie na dotychczasowym poziomie dochodów i udziału w rynku, które zestawiamy ze spodziewanymi stratami przewidywanymi w przypadku gdyby inwestycja nie została podjęta.

Drugi etap oszacowanie kosztów

Etap to oszacowanie wydatków. W szacunku powinniśmy uwzględnić wszystkie przewidywane koszty związane z projektem w okresie jego funkcjonowania. Podstawowym wydatkiem będzie tu zakup środków trwałych, ale nie powinniśmy zapominać o wydatkach, jakie będą musiały być poniesione na zwiększenie majątku obrotowego, np. powiększenie stanu zapasów. Musimy także wziąć pod uwagę zużycie materiałów i energii, koszty serwisu i napraw, koszty związane z zatrudnieniem dodatkowych pracowników. Nie należy zapominać o fiskalnym aspekcie inwestycji, czyli wpływie, jaki wywrze ona na wielkość płaconych przez nas podatków.

Amortyzacja

Szczególne znaczenie ma tu amortyzacja i związana z nią tzw. amortyzacyjna tarcza podatkowa. Comiesięczne odpisy amortyzacyjne są kosztami uzyskania przychodów (zmniejszają podstawę opodatkowania), nie są natomiast wydatkami, bo te zostały już poniesione .

Amortyzacja to księgowe umorzenie wartości środka trwałego na skutek jego zużycia w wyniku normalnego używania. W bilansie jednostki gospodarczej, amortyzacja jest kosztem niepieniężnym (to znaczy nie pociąga za sobą wydatków: istotą amortyzacji jest rozłożenie w czasie jednorazowego wydatku poniesionego na zakup środka trwałego.

Z pomocą amortyzacji nakłady na zakup czy wytworzenie środka trwałego są stopniowo zaliczane w koszty poszczególnych okresów. Jako element kosztów obciąża ceny wytwarzanych produktów i usług. W ten sposób z osiąganych przez firmę utargów następuje stopniowo zwrot wydatku poniesionego na zakup danej maszyny czy budynku. Zgromadzony fundusz pozwala (przynajmniej teoretycznie) na zakup nowych środków trwałych po całkowitym zamortyzowaniu starych. W rachunkowości stosowane są różne metody amortyzacji. Jedną z najprostszych metod amortyzacji jest zastosowanie reguły liniowej.

Amortyzacja liniowa (równomierna)

Metoda ta oparta jest na założeniu, że zużycie środka trwałego i utrata jego wartości jest taka sama w każdym okresie. Polega ona na amortyzowaniu co miesiąc takiego samego odsetka wartości środka trwałego (np. jeśli okres amortyzacji środka trwałego obejmuje 5 lat, czyli 60 miesięcy, to co miesiąc będzie odpisywana w koszty 1/60 część wartości początkowej tego środka trwałego). Jest to miesięczna stopa amortyzacji. Znając ją można obliczyć stawkę amortyzacji :

1

Am = Wp* -----

Te

Gdzie :

Am - stawka amortyzacja w skali miesiąca,

Wp -księgowa wartość początkowa środka trwałego,

Te - ustalony dla danego środka czas eksploatacji,

1/Te - stopa amortyzacji

Rozważmy sposób obliczania kosztu amortyzacji na przykładzie liczbowym. Załóżmy, że nasza firma dokonała zakupu maszyny o wartości 120.000 zł. Przewidywany okres jej użytkowania wynosi Te=2 lata, czyli 24 miesiące. Aby obliczyć zatem miesięczną wartość odpisów amortyzacyjnych ( zużycie maszyny w procesie produkcyjnym) stosujemy podany wyżej wzór. W efekcie jako koszt z tytułu amortyzacji będziemy mogli, co miesiąc, przez dwa lata wliczać sumę Am= 120 000 zł/24 =5 000zł. Uwzględniana w bilansie firmy roczna amortyzacja wyniesie Am = 12* 5000zł = 60 000 zł.

Amortyzacja liniowa nie jest adekwatną miarą faktycznego zużycia środków trwałych. Im wyższe stopy odpisów amortyzacyjnych, tym z jednej strony dla firmy lepiej, gdyż w sprawozdaniu finansowym wykaże ona niższy zysk, a zatem zapłaci mniejszy podatek. Firma szybciej zgromadzi środki na zastąpienie starzejący się urządzeń. Z drugiej jednak strony im wyższa stawka amortyzacji, tym większy jednostkowy koszt produkcji, tym wyższa musi być cena sprzedaży, tym trudniej sprzedaż wyprodukowaną ilość.

Amortyzacja progresywna

Metoda ta oparta jest na założeniu, że wraz z upływem czasu zużycie środka trwałego staje się coraz większe. Wskutek zastosowania współczynnika podwyższającego stopę amortyzacji dla kolejnych stawka amortyzacji, czyli odpisywana kwota z roku na rok rośnie.

Amortyzacja degresywna

Jest to metoda oparta na założeniu, że zużycie środka trwałego, a zatem i zmniejszenie jego wartości występuje na większą skalę w początkowym okresie jego używania niż w następnych okresach. Przy metodzie degresywnej stopa amortyzacji dla kolejnych lat maleje. Wraz z nią maleje odpisywana kwota, czyli roczna stawka amortyzacji.

Amortyzacja przyspieszona

Sposób ob­liczania amortyzacji konkretnych dóbr kapitałowych określają szczegółowe normy prawa, które są różne w różnych krajach. Przepisy te są bardzo ważne. Na przykład, przyznanie firmie uprawnień do tzw. przyśpieszonych odpisów amor­tyzacyjnych umożliwia naliczanie amortyzacji większej od rzeczywistego zużycia kapitału. Tym samym zysk zostaje firmy zostaje formalnie zmniejszony, przedsiębiorstwo płaci mniejsze podatki, a rzeczywisty zysk staje się większy.

Celem tej metody jest wcześniejsze zgromadzenie środków pozwalających wycofanie zamortyzowanych maszyn i urządzeń i zastąpienie ich nowymi nowocześniejszymi i wydajniejszymi maszynami i technologiami. Chociaż takie działanie podnosi poziom kosztów materialnych produkcji, a przez to może wpłynąć na cenę rynkową wytwarzanego produktu, to sprzyja jednak wdrażaniu innowacji i postępowi technicznemu.

Wartość likwidacyjna

W rachunku musimy uwzględnić tzw. wartość likwidacyjną, czyli cenę za jaką będziemy mogli przedmiot inwestycji sprzedać po planowanym okresie eksploatacji. Może się zdarzyć, że wartość ta będzie zerowa, a nawet ujemna, gdy koszty likwidacji np. utylizacji przekroczą wartość inwestycji. Jeżeli natomiast cena sprzedaży będzie wyższa od aktualnej wartości księgowej, to od różnicy będziemy musieli zapłacić podatek dochodowy.

Trzeci etap

Etap ten to zestawienie przewidywanych przychodów z wydatkami i w celu ustalenia czy inwestycja jest opłacalna. Wstępnym kryterium opłacalności inwestycji jest dodatni dochód z inwestycji, czyli zysk Tak jak płaca - jest wynagrodzeniem za usługi pracy, renta - za usługi ziemi, tak wynagrodzeniem za usługi kapitału świadczone w procesie, produkcji jest zysk liczony jako różnica miedzy przychodami a kosztami eksploatacji

Z=UC- Ke

Gdzie:

Z - zysk średnioroczny zysk

UC - średnioroczny przychód

Ke - średnioroczny koszt eksploatacji

Kategoria zysku rozumiana jest najczęściej jako suma przewidywanego zysku netto (po opodatkowaniu), po odjęciu kosztów finansowych (odsetek od zaciągniętych kredytów) oraz kosztów amortyzacji.

Inwestycja nie przynosi strat, gdy spełniona jest nierówność Z>=0, czyli gdy przewidywane zyski są większe od przewidywanych kosztów eksploatacji.

Spośród wariantów spełniających warunek: Z>=0 wybieramy ten, dla którego zysk jest największy.

Zaletą tej metody jest niezwykłą prostota. Główne wady to:

1. krótki okres czasu

2. na podstawie tak przeprowadzonego rachunku nie da się ustalić, czy inwestycja ta gwarantuje zadawalającą rentowność w planowanym czasie eksploatacji. W tego typu rachunku nie ma bowiem żadnego punktu odniesienia. Tymczasem zawsze istnieją inne możliwości wykorzystania posiadanych środków, które stanowią dla inwestora koszt utraconych możliwości. By rozstrzygnąć, czy inwestycja jest opłacalne, trzeba zbadać czy przewidywany zysk jest wystarczająco duży, by koszty te zrekompensować oraz czy czas eksploatacji jest wystarczająco długi , by inwestor mógł odzyskać zagazowane w inwestycje środki .

Niedogodność tę możemy wyeliminować, gdy za punkt odniesienie przyjmiemy stopę procentową. Jej uwzględnienie umożliwia zastosowanie bardziej skomplikowanych, bo opartych nie na wielkościach absolutnych, tylko na wskaźnikach metod rachunku

Metody rachunku efektywności inwestycji

Przed podjęciem decyzji o realizacji określonej inwestycji przedsię­biorstwo musi ocenić, czy jest ona opłacalna. Do ustalenie opłacalności inwestycji stosowane są rodzaje metod: statyczne (proste) i dynamiczne (złożone) a różnice między nimi da się w zasadzie sprowadzić do nieuwzględniania (w metodach statycznych), bądź uwzględniania (w metodach dynamicznych) wpływu czynnika czasu na wartości pieniężne uwzględniane w rachunku.

Wśród metod statycznych podstawowe instrumenty, umożliwiające ocenę projektów inwestycyjnych to:

• stopa zysku,

okres zwrotu,

Wśród metod dynamicznych zwanych również metodami dyskontowymi podstawowym narzędziem analitycznymi są:

zaktualizowana (bieżąca) wartość kapitałowa netto (ang. Net Present Value- NPV)

wewnętrzna stopa zwrotu (z angielskiego IRR - Internal Rate of Return).

Metody statyczne

Metody statyczne stosowane są we wstępnych etapach (fazach) procesu inwestycyjnego i są wykorzystywane do oceny małych projektów inwestycyjnych, o stosunkowo krótkim okresie realizacji i eksploatacji.

Zysk przewidywany i zysk normatywny

Przynoszącym dochód wydatkom inwestycyjnym na powiększenie zasobu kapitału towarzyszy koszt pozyskania kapitału. Gdy inwestor wykłada własne pieniądze mamy do czynienia z tzw. kosztem alternatywnym . Na ogół bierze się tu pod uwagę utracone odsetki z inwestycji finansowych. W rachunku efektywności inwestycji odwołujemy się do odsetek z wkładów terminowych, które wyznaczone są przez bankową stopę procentową od wkładów długoterminowych .

Aby stwierdzić która inwestycja jest bardziej opłacalna produkcyjna czy finansowa należy porównać przewidywany zysk np. w skali rocznej z kosztem utraconych możliwości, czyli utraconymi odsetkami bankowymi liczonymi jako iloczyn wydatków inwestycyjnych (I) oraz bankowej stopy procentowej (R).

Gdy przewidywane zyski są mniejsze od kosztu utraconych możliwości inwestycja jest nieopłacalna, bo depozyty terminowe przynoszą inwestorowi większy dochód.

Gdy przewidywany zysk jest równy normatywnemu przedsięwzięcie jest na granicy opłacalności.

Inwestycja jest zdecydowanie opłacalna dopiero wtedy, gdy przewidywane zyski (Z) są większe od wyznaczonego przez procent bankowy kosztu utraconych możliwości (I*R). Kryterium opłacalności inwestycji można zatem zapisać w postaci nierówności:

Z ≥R*I

Gdzie :

I - przewidywana wartość nakładów inwestycyjnych,

R- przyjęta w rachunku bankowa stopa procentowa,

I*R - przewidywane roczne odsetki bankowe,

Z- przewidywany przeciętny roczny zysk z inwestycji rozumiany jako suma przewidywanego zysku netto (po opodatkowaniu), kosztów finansowych (odsetek od zaciągniętych kredytów) oraz amortyzacji.

Wyrażenie R*I wyznacza możliwy do zaakceptowania zysk minimalny, dlatego jest ono czasem określane jako zysk normatywny, lub wymagany. Dla pożyczkobiorcy jest to koszt finansowy zaciąganego kredytu, natomiast dla inwestującego własne środki jest to koszt alternatywny Jego wysokość zależy od rozmiaru wydatku inwestycyjnego i poziomu bankowej stopy procentowej, która jest kosztem jednostki pieniężnej.

Stopa zysku a bankowa stopa procentowa

Jednak wyrażony w złotówkach zysk nie mierzy dobrze efektywności inwestycji. Dużo lepiej nadają się do tego miary względne. Alternatywnym sposobem oceny opłacalności inwestycji jest porównanie bankowej stopy procentowej R z przeciętną średnioroczną stopy zysku (zwaną również stopą zwrotu)

Stopą zysku (zwrotu) z kapitału

Stopa zysku to czysty średnioroczny dochód (zysk netto) określonego przedsięwzięcia, wyrażony jako w procent wartości przewidywanego nakładu inwestycyjnego. Stopę zysku obliczamy według wzoru:

Z

r= ­------* 100%

I

gdzie:

z - roczna stopa zysku,

Z - czysty roczny dochód (zysk netto),

I - wartość nakładów inwestycyjnych

Stopa zysku a bankowa stopa procentowa

Wiemy że warunkiem efektywności inwestycji jest by zysk faktyczny był większy lub co najmniej równy normatywnemu:

Z≥I*R

Aby wyeksponować w naszym rachunku szczególną rolę bankowej stopy procentowej podzielimy tę nierówność stronami przez (I). W efekcie nasze kryterium rentowności przyjmuje postać:

Z/I ≥ R

lub krócej z ≥ R

Gdzie :

R- bankowa stopa procentowa od wkładów terminowych,

I- wartość nakładów inwestycyjnych,

Z- przewidywany roczny zysk brutto,

z- przewidywana średnioroczna stopa zysku.

Aby ustalić czy inwestycja jest wystarczająco opłacalna przyrównujemy przewidywana średnioroczną stopę zysku z działalności produkcyjnej, handlowej czy usługowej do bankowej stopy procentowej która będąc miarą miary korzyści z jego alternatywnego zastosowanie wyznacza poziom minimalnej wymaganej stopy zysku netto.

Inwestycja nadaje się do realizacji, gdy przewidywana średnioroczna stopa zysku jest większa lub co najmniej równa od bankowej stopie procentowej. Im ta różnica jest większa, tym bardziej opłacalne jest przedsięwzięcie. Gdy obie stopy są równe, inwestycja znajduje się na granicy opłacalności. Przy tak ustalonym kryterium, bankowa stopa procentowa wyznacza minimalną (normatywną) możliwą do zaakceptowanie stopy zysku.

Stopa zysku stopa zwrotu i czas zwrotu inwestycji

Przewidywana roczna stopa zysku z=Z/I informuje o tym, jaka część wyłożonego kapitału zwraca się inwestorowi w ciągu roku w postaci zysku, dlatego jest ona określana jako stopą zwrotu.

Znając roczną stopę zwrotu możemy obliczyć czas, jaki jest potrzebny, by przewidywane zyski zwróciły kwotę wyłożoną na inwestycję. W rachunku efektywności inwestycji jest to jeden z mierników oceny finansowej opłacalności projektów inwestycyjnych. Zobaczmy zatem jak jest on liczony i w jaki sposób można go wykorzystać do oceny efektywności inwestycji

Czas zwrotu inwestycji

Czas zwrotu określa ilość lat, w ciągu których poniesione na realizację inwestycji wydatki zwrócą się z otrzymywanego zysku. Najczęściej liczy się go jako iloraz wydatków inwestycyjnych przez przewidywany średnioroczny zysk z inwestycji:

Tz=I/Z

gdzie:

I - wartość nakładów inwestycyjnych,

Z- przeciętny roczny zysk z inwestycji rozumiany jako suma przewidywanego zysku netto (po opodatkowaniu), odjęciu kosztów finansowych (odsetek od zaciągniętych kredytów) oraz amortyzacji.

Ustalony w ten sposób czas zwrotu stanowić może narzędzie oceny opłacalności i efektywności inwestycji.

Pierwszym kryterium opłacalności jest stosunek czasu zwrotu Tz do czasu eksploatacji Te.

Gdy czas zwrotu jest dłuższy od przewidywanego czasu eksploatacji, Tz>Te inwestycja jest nieopłacalna.

Ale nie koniec na tym. Inwestycję rzeczową należy porównać z alternatywną inwestycją finansową. Aby ta pierwsza była opłacalna jej czas zwrotu musi być krótszy lub przynajmniej równy czasowi podwojenia równego jej depozytu bankowego, który w przypadku rachunku procentu prostego równy jest odwrotności stopy procentowej.

Inwestycja rzeczowa jest opłacalna wtedy, gdy czas zwrotu jest krótszy od czasy podwojenia wartości kapitału . Gdy jest dłuższy inwestycja rzeczowa jest nieopłacalna, bo te same pieniądze można zarobić szybciej lokując je na oprocentowanym koncie w banku. Gdy jest on równy, inwestycja jest na granicy opłacalności

Czas zwrotu stopa zwrotu i bankowa stopa procentowa

Zwróćmy uwagę że czas zwrotu I/Z to nic innego tylko odwrotność stopy zwrotu Z/I. Kryterium opłacalności można zatem zapisać jak poniżej:

Tz≤1/R

W ten sposób bankowa stopa procentowa R z jednej strony wyznacza minimalną wymaganą stopę zysku/zwrotu z inwestycji produkcyjnych, z drugiej natomiast określa maksymalny czas zwrotu nakładów inwestycyjnych zwany czasem granicznym.

Czas zwrotu i stopa zwrotu są miarami efektywności inwestycji. Im czas jest krótszy tym stopa wyższa, tym efektywniejsza jest inwestycja.

Prosta formuła efektywności inwestycji rzeczowych

Zdobyta dotychczas wiedza pozwala nam przedstawić formułę efektywności inwestycji w postaci matematycznej. Niech punktem wyjścia będzie równanie oparte o kryterium zysku normatywnego

Z≥I*R

Dzieląc je stronami przez I*R, otrzymujemy najprostszy wskaźnik efektywności inwestycji (E)

Z

E=-------≥1

I*R

Z przedstawionej formuły wynika, że projekt inwestycyjny będzie efektywny jedynie wówczas, gdy oczekiwany zysk faktyczny z poniesionych nakładów będzie większy E> 1 lub przynajmniej równy E=1 zyskowi normatywnemu. Gdy E<1 projekt nie nadaje się do realizacji, bo w danym momencie korzystniejsza jest lokata bankowa. Gdy E=1 przedsięwzięcie jest na granicy opłacalności, zatem do rozstrzygnięcia potrzebna są dodatkowe kryteria.

Do identyczne formuły dojdziemy wychodząc z równania opartego na czasie zwrotu

Tz≤1/R

Jak wiemy Tz=I/Z, zatem kryterium opłacalności możemy zapisać jako:

I/Z≤1/R

Odwracając wyrażenie Z/I do postaci I/Z przechodzimy nierówności:

Z/I ≥1R

Po jej podzieleniu stronami przez I*R dochodzimy do znanej już uproszczonej formuły efektywności inwestycji

Z

E=---------≥1

I*R

Jak z tego wynika wszystkie przedstawione tu sposoby oceny efektywności inwestycji : czas zwrotu i stopa zysku/zwrotu oraz wyprowadzone na ich podstawie formuły efektywności inwestycji wynikają jedna z drugiej. Im przy danej stopie procentowej stopa zwrotu jest wyższa, tym czas zwrotu jest krótszy, tym wyższa jest wartość wskaźnika efektywności.

Ogólna postać formuły efektywności inwestycji

W bardziej rozwiniętej postaci formułę efektywności można zapisać jak poniżej:

UC- Ke

E = -----------------1

I(R+s) +O*R

gdzie

UC- przewidywana średnioroczna wartość produkcji sprzeda­nej w zł. po osiągnięciu pełnych zdolności produkcyjnych,

Ke - przewidywany średni roczny bieżący koszt produkcji (bez amortyzacji),

I- wartość nakładów inwestycyjnych łącznie z nakładami to­warzyszącymi i ewentualnymi nakładami na zakup licencji oraz innych usług firm zagranicznych (w krajowych ce­nach zbytu),

O - średnia roczna wartość zapasu środków obrotowych,

R- stopa procentowa od kredytu bankowego,

s - średnia stopa amortyzacji.

Licznik tej formuły wyraża przewidywany średni roczny zysk brutto, jaki można byłoby osiągnąć po uruchomieniu danego obiektu inwestycyjnego. W mianowniku zaś występuje norma­tywny zysk brutto (tzn. łącznie z amortyzacją) liczony od przewidywanych nakładów inwestycyjnych i zysk liczony od wymaganego zapasu środków obrotowych. Całe wyrażenie w mianowniku oznacza tzw. zysk normatywny, określony zarówno przez wysokość stopy pro­centowej, jak też przez wysokość wymaganych nakładów inwe­stycyjnych i środków obrotowych w projektowanym obiekcie.

Projekt inwestycyjny będzie efektywny jedynie wówczas, gdy spełnione zostanie podstawowy warunek wyrażony równaniem tzn. gdy E>1. Oznacza to, że oczekiwany zysk faktyczny z poniesionych nakładów będzie większy lub przynajmniej równy ustalonemu w ten sposób zyskowi normatywnemu.

Przedstawiona powyżej formuła efektywności umożliwia również porównywanie efektywności wariantów alternatywnych danego przedsięwzięcia oraz efektywności w różnych dziedzinach. Można bowiem przypuszczać, że wartość wskaźnika informuje o stopniu zaspokojenia potrzeb społecznych. Im wyższa jest wartość licznika w sto­sunku do mianownika, a więc im większa jest nadwyżka zysku faktycznego nad zyskiem normatywnym, im wyższy od jedności jest wskaźnik efektywności, tym potrzeby są pilniejsze, zatem powinny być realizowane w pierwszej kolejności.

W gospodarce rynkowej sukces jednostki gospodarczej zależny jest od jej zdolności przystosowania własnej działalności do coraz to wyższych wymagań rynku, oraz umiejętności pokonywania trudności i przezwyciężania niepowodzeń. Sukces to zysk, który prowadzi do umocnienia pozycji przedsiębiorstwa na rynku. Każde działanie w przedsiębiorstwie podejmowane jest na podstawie decyzji organów zarządzających, dążących do wypracowania zysku jako celu ostatecznego jednostki. Każda decyzja jednak, to wybór, który pociąga za sobą konsekwencje, a każde działanie podjęte na podstawie takiej decyzji wiąże się z ryzykiem.

Niepewność i ryzyko w działalności inwestycyjnej

Ciągle musimy podejmować decyzje, których efekty nie są z całą pewnością znane. Nawet człowiek najbardziej prawy pod względem moralnym musi zdecydować, jaki wybrać zawód, czy i kiedy kupić mieszkanie, a nawet - czy wziąć parasol, wychodząc z domu. Każda z takich decyzji i tysiące innych są podejmowane w warunkach niepewności (a czasami również ryzyka).

Ryzyko gospodarcze to prawdopodobieństwo nie osiągnięcia przewidywanych wyników ekonomicznych zamierzonej działalności gospodarczej, przychodów zysków czy innych korzyści Jest to również niebezpieczeństwo poniesienia strat, przekroczenia zamierzonych nakładów, odrzucenia przez rynek nowych (zmodyfikowanych) produktów itp

Ryzyko i niepewność występują w każdym działaniu gospodarczym Może to być na przykład ryzyko przyrodnicze (fluktuacja warunków klimatycznych), organizacyjne (np. potrzeba reorganizacji), technologiczne, produktowe (ryzyko związane z wprowadzeniem nowych wyrobów, technologie itp.).

Z ryzykiem związane są wszystkie decyzje wybiegające w przyszłość, a zatem również decyzje inwestycyjne. Zawsze występuje pewien stopień niepewności, co do tego, czy przewidywana w projektach inwestycyjnych przyszłe korzyści zostaną w pełni osiągnięte a przyjęte koszty utrzymane na zakładanym poziomie. Niepewność ta rodzi ryzyko, że nasze przewidywania nie spełnią się całkowicie. Im bardziej decyzja inwestycyjna wybiega w przyszłość ona tym bardziej jest ona nieznana, tym większe jest prawdopodobieństwo, że nasze zamiaru nie będą w pełni osiągnięte

Niepewność niesie z sobą ryzyko, że zamierzenia nasze nie zostaną w pełni zrealizowane, że faktyczne przychody będą niższe, a koszty wyższe od planowanych. Z ryzykiem związane są wszystkie decyzje wybiegające w przyszłość, a zatem również decyzje inwestycyjne.

W gałęziach wysoce kapitałochłonnych, w których do uruchomienia produkcji konieczne są ogromne nakłady, zwracające się dopiero po wielu latach, ryzyko produkcyjne jest wyższe, aniżeli w niewielkich i pewnych przedsięwzięciach, w których angażowane są nieduże środki. Więcej im bardziej odległy jest moment zakończenie budowy i rozpoczęcia eksploatacji, tym większe jest ryzyko, że nasze zamierzenia nie zostaną zrealizowane zgodni z oczekiwaniami. Czy można ryzyko całkowicie wyeliminować? Niestety nie Gospodarowanie polega na podejmowaniu działalności ryzykownej, toteż menedżerowie nie mogą go w ogóle unikać ryzyka. Należy je zmniejszać do minimum, między innymi wprowadzając do w rachunku korzyści i kosztów element wyceny ryzyka towarzyszącego danej działalności Można to osiągnąć podnosząc wymaganą stopę zysku

W tym celu w przyjętej za podstawę rachunku stopie procentowej należy uwzględnić nie tylko koszt pozyskania funduszy inwestycyjnych, a w przypadku środków własnych koszt alternatywny, ale również stopień ryzyka przypisywanego danej inwestycji.

Oznaczmy oszacowaną stopę rocznego ryzyka przez p. Jej dodatnia wartość wskazuje że bierzemy pod uwagę możliwość, że przewidywany dochód obciążony tym ryzykiem nie zmaterializuje się on w oczekiwanej wysokości tylko będzie od niego mniejszy. W tych warunkach minimalna stopa zysku obliczamy według skorygowanej formuły jak poniżej :

z ≥(Rr+p)

gdzie :

Rr- bankowa stopa procentowa w warunkach stałości cen, czyli stopa realna

p- przewidywana dla danego przedsięwzięcia stopa ryzyka

Widmo inflacji inflacja

W naszym rachunku nie uwzględnialiśmy zmiany siły nabywczej wskutek inflacji. A powinniśmy, bo inflacja podnosi koszty i niszczy siłę nabywczą przewidywanych dochodów Aby bronić się przed jej skutkami, należy realną (beziflacyjną) stopę procentową Rr skorygować o przewidywaną stopę inflacji П. Ponieważ bankowa nominalna stopa procentowa podąża za stopą inflacji, zatem stopa a nominalna to stopa realna powiększona o stopę inflacji

Rn= Rr+П

Po uwzględnieniu ryzyka i inflacji wymagana stopa zysku określa równanie:

z ≥(Rn+p)

Przedstawione wyżej metody, czas zwrotu i stopa zysku/zwrotu oraz wyprowadzone na ich podstawie formuły efektywności inwestycji, są ze względu na swoją prostotę powszechnie stosowanymi narzędziami selekcji projektów inwestycyjnych.

Ze względu na swoją prostotę czas zwrotu i stopa zysku/zwrotu są powszechnie stosowanymi narzędziami selekcji projektów inwestycyjnych i miernikami Są to jednak narzędzia ­ niedoskonałe, a uzyskiwane wyniki nie zawsze są wystarczające do prawidłowej oceny. Jest tak, bo nie uwzględniamy w nich w należycie czynnik czasu, a ten ma kilka wymiarów

Jednak przedstawiony wyżej metody nie zawsze i nie wszędzie mogą stanowić podstawę do prawidłowej oceny efektywności zamierzeń inwestycyjnych, bo są to jedynie przybliżone wskaź­niki opłacalności inwestycji.

Zacznijmy od tego, że przedstawiony wyżej rachunek opiera się na wielkościach średniorocznych. Przyjmuje się że roczne dochody z inwestycji są równomiernie rozłożone w całym okresie eksploatacji obiektu, zaś koszty ponoszone są jednorazowo, tymczasem wcale tak być nie musi.

Czas w rachunku ekonomicznym

Zacznijmy od tego, że trudno jest precyzyjne obliczyć przewidywany koszt budowy inwestycji. Jeszcze trudniej jest precyzyjnie obliczyć wybiegające dużo dalej w przyszłość przyszłe koszty eksploatacji oraz spodziewane efekty produkcyjne i handlowe. Ale tu nie kończą się kłopoty

Gdy jednostka podejmuje jakieś działanie, korzyści nie zawsze uzyskiwane są natychmiast tylko są rozłożone w czasie A koszty niekoniecznie ponoszone są w całości i od razu. Wydatki są ponoszone od momentu rozpoczęcia budowy do momentu oddania obiektu inwestycyjnego do użytku, natomiast efekty powstają w momencie rozpoczęcia produkcji i trwają do końca przewidywanego końca okresu eksploatacji obiektu. W dodatku obie te wielkości nie muszą być rozłożone równomiernie w czasie. Tego typu rachunek jest więc niekompletny.

Uwzględnienie czynnika czasu wymaga wieloletniego ujęcia efektów i poniesionych na ich uzyskanie wydatków inwestycyjnych. Nakłady powinny być liczone od momentu rozpoczęcia budowy do momentu oddania obiektu inwestycyjnego do użytku, natomiast efekty od momentu rozpoczęcia produkcji do przewidywanego końca okresu eks­ploatacji obiektu.

W tym miejscu rodzi się dodatkowy problem. Rzecz w tym, że ludzie przypisują pieniądzowi w zależności od momentu czasu różne wartości dlatego nie da się tych wielkości zsumować i porównać wprost.

Po pierwsze, z naszych preferencji czasowych wynika, że wyżej cenimy to co dziś, zatem złotówki wydatkowane i zarobione wcześniej mają z ekonomicznego punktu wyższą wartość niż złotówki z przyszłości.

Dla przedsiębiorstwa mając do wyboru zainkasowanie określonej kwoty w różnych momentach korzystniejszy będzie ten wariant, który zapewnia wcześniejszy dochód. Późniejsze otrzymanie dochodu pieniężnego powoduje powstanie tzw. kosztów utraconych korzyści, w formie odroczonej konsumpcji bądź też nieuzyskanego dochodu, Im większe koszty utraconych możliwości tym bardziej cenne są te inwestycje, które przynoszą dochód wcześniej.

Po drugie rachunek efektywności inwestycji dotyczy przyszłości czyli oparty jest na przewidywaniach. zawsze zatem istnieje ryzyko, że oczekiwane przychody będą niższe, a planowane koszty wyższe od przyjętych w rachunku.

Po trzecie zróżnicowanie realnej wartości pieniądza wiąże się z wpływem czynnika inflacji (obniżającego realną wartość pieniądza) czy też czynnika deflacji (podnoszącego realną wartość pieniądza) z upływem czasu. W dzisiejszym świecie istnieje [przede wszystkim związane z inflacją ryzyko utraty w przyszłości wartości pieniądza.

Wszystko to razem czyni ,że wartość tej samej nominalnie inna jest dziś za miesiąc, kwartał rok czy po upływie 10 lat.

Dlatego przychody bądź wydatki wcześniejsze należy w rachunku ekonomicznym oceniać relatywnie wyżej od przychodów lub wy­datków z okresów późniejszych, mimo iż ich nominalna wartość nie zmienia w czasie.

Przewidywane dla różnych okresów przychody i wydatki muszą być ze sobą porównywalne, muszą być zatem wyraźne we wspólnym dla wszystkich okresów mierniku pieniężnym, tymczasem w miarę wybiegania w przyszłość wartość pieniądza maleje. Dokładna ocena opłacalności inwestycji wymaga zatem obliczenie przyszłych dochodów i wydatków związanych z daną inwestycją w pieniądzu, który w miarę wybiegania w przyszłość ma coraz mniejszą wartość

Pomiar utraty wartości pieniądza w czasie wyrażany jest najczęściej przy pomocy stopy procentowej R przekształconej do postaci współczynnika dyskonta, a przeliczenie wartości przyszłej na bieżącą nazywa się dyskontowaniem. Polega on na przemnożeniu nominalnej wartości strumienia wydatków i dochodów ponoszonych i uzyskiwanych w różnych okresach (latach) przez odpowiedni współczynniki dyskontowe.

Ponieważ wartość współczynników dyskonta jest malejącą funkcją czasu, wynika stąd, że im bardziej przesunięty czasie jest moment poniesienia nakładów lub uzyskania efek­tu tym mniejsza jest wartość aktualna sprowadzona na moment wyjściowy za pomocą współczynników dyskonta.

Rachunek dyskonta pozwala nie tylko dodawać do siebie wartości zaktualizowane wydatków czy dochodów, które mają powstawać w różnych okresach. Wspólna podstawa wartościowa pozwala porównywać ze sobą obie strony działalności gospodarczej. Jest wiec podstawą dynamicznych metod oceny efektywności inwestycji

Metody dynamiczne

Zacznijmy od przypomnienia pojęcia wartości przyszłej i zaktualizowanej metody dyskonta oraz współczynników dyskonta

Czas a metoda dyskonta

Wartość przyszła FV (z angielskiego futur value) wyraża wartość nominalnie ujętej kwoty pieniężnej po upływie określonego czasu. W sytuacji gdy odsetki są kapitalizowane (procent składany) wartość przyszłą obliczamy według formuły :

FV = PV* (1+ R )t

gdzie:

FV - wartość przyszła;

PV - wartość bieżąca kwoty pieniężnej;

R - roczna stopa procentowa;

t - liczba lat okresu obliczeniowego

Dyskontowanie wartości przyszłej ;

Znając wartość przyszłą kapitału w czasie t, czyli FVt, można obliczyć ­wartość początkową kapitału PV. W tym celu przekształcamy powyższą formułę do postaci :

1

PV = FV * -----------

(1 + R) t

gdzie:

PV - wartość bieżąca kwoty pieniężnej;

FV - wartość przyszła;

t - liczba lat okresu obliczeniowego

R - stopa procentowa, która wyraża alternatywny koszt kapitału

Operacja przekształcanie wartości przyszłej w bieżącą zwana dyskontowaniem, jest po prostu odwrócenie operacji obliczanie procentu składanego. Sprowadzenie różnorodnych nakładów i efektów do porównywalności w czasie dokonuje się za pomocą oznaczonych symbolem at, tak zwanych współczynników dyskonta. Współczynniki ten dla dowolnego okresu oblicza się na podstawie następującej formuły:

1

at= -----------

(1 + R) t

W rachunku tym podstawowym parametrem jest stopa procentowa, której wykorzystanie umożliwia określenie wartości przyszłej oraz przepływów pieniężnych. Współczynniki dyskonta są malejącą funkcją stopy procentowej R. Im jest ona wyższa, tym wartość współczynnika jest mniejsza. Z drugiej strony ich wysokość zależy od czasu t. W miarę wydłużanie okresu analizy ich wartość maleje.

Zakumulowana wartość przyszłych strumieni dochodów

Czytając ga­zetę, znajdujecie wielkie ogłoszenie, że ktoś wygrał milion złotych. Czego nie znajdziemy w takim ogłoszeniu oprócz nazwiska szczęśliwca i jego planów dotyczących wydania tej sumy? To, co jest przemilczane, to fakt, że ten milion zostanie mu wypłacony w ratach przez re­latywnie długi czas, a to znacznie obniża łączną wysokość wygranej. Zobaczmy ile wynosi wartość obecna całego strumienia wypłat każda po 50 000 złotych, bo rozłożone na 20 lat?

Nie znający pojęcia wartości zaktualizowanej czytel­nik dokona prostego rachunku 20*50 000 zł=1 000 000 zł. i otrzyma oczywiście okrągły milion. Czytelnik wykształcony uwzględni w swych ra­chunkach koszt alternatywny, czyli stopę procentową. Jeśli przyjmijmy, że dla całego okresu wynosi ona R=10%, wtedy wartość obecna wypłaty jest sumą zaktualizowanych rocznych wypłat liczoną według wzoru:

20 20 1

D= ∑Dt*at = ∑50 000 * -------

t=1 t=1 (1+R)t

gdzie :

D - dochód

t= 1,2, …., 20 czas wypłat

R- przyjęta stopa procentowa

Licząc w ten sposób łączna zaktualizowana wartość wygranej wyniesie „tylko" 425 678 zł. Suma niebagatelna, ale do miliona jej daleko.

Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na sposób rozłożenia wypłat. Gdy raty płatności wraz z upływem czasu rosną zaktualizowana wartość sumy wypłat maleje i na odwrót, gdy raty maleją wartość zaktualizowane rośnie.

Zakumulowana wartość przyszłych strumieni wydatków

Podobne rozumowanie można przeprowadzić dla przewidywanych wydatków.

Gdy jednostka podejmuje jakieś działanie, koszty niekoniecznie ponoszone są od razu. Dobry przykład to koszt decyzji o posiadaniu dziecka.

Przyjmiemy, że koszt wychowania dziecka - od urodzenia do skończenia uczelni- wynosi trochę ponad 200.000 zł. Szczęśliwie jest on ponoszony jest w ciągu stosunkowo długiego okresu czasu, inaczej ludzie rzadko, kiedy decydowaliby się na rodzicielstwo. Dla ułatwienia rachunku przyjmijmy, że okres ten wynosi on około 20 lat, zatem wydatek roczny wynosi ca 10 00 zł.

Przez rozciągnięcie płatności w czasie zamiast dokonania jednorazowej płatności ryczałtem kwoty 200.000 zł rodzice są w stanie trzymać część tej kwoty na rachunku oszczędnościowym, na którym będą naliczane odsetki.

Z drugiej strony, ponieważ większość młodych małżeństw nie posiada w banku takiej kwoty, rozłożenie płatności w czasie chroni ich przed koniecznością zaciągania pożyczki i obowiązkiem płacenia odsetek.

Tak czy inaczej rozłożenie wydatków w kwocie 200.000 na okres 20 lat jest mniej kosztowne niż te same 200.000 wydane już dziś w całości. Zaktualizowaną wartość sumy wydatków możemy obliczyć według wzoru:

m

W = ∑ at* Wt

t=1

gdzie

Wt- wydatek roczny

t= (1,2 ….m) lata ponoszonych wydatków,

at- współczynnik dyskonta,

R- przyjęta w rachunku stopa procentowa.

Z formuły wynika również, że w przypadku nierównych rat im większe płatności ponoszone są dziś, tym łączny strumień kosztów jest większy. Im bardziej są one przesunięte w czasie do przodu, tym jest on mniejszy.

Operacje dyskontowe są jednym z rodzajów czynnych operacji bankowych. Obliczana metodą dyskonta wartość zaktualizowana, służy im do obliczenia wartości potrącenia odsetek przy zakupie papieru wartościowego (np. weksla) przed upływem terminu jego płatności.

Zaktualizowana wartość wykorzystywana jest również w rachunkach wyceny kapitału np.: wycenie rynkowej wartości przedsiębiorstw i nieruchomości. Ponadto stosowana jest również stosowana w rachunku dynamicznej oceny efektywności inwestycji. Do oceny opłacalności inwestycji stosuje się dwa podstawowe oparte na dyskoncie instrumenty. Są to:

• zaktualizowana wartość kapitałowa netto (z angielskiego NPV - Net Present Value) Miernik ten wyraża obecną wartość obiektu inwestycyjnego dla inwestora.

• wewnętrzna stopa zwrotu (z angielskiego IRR - Internal Rate of Return)

Zaktualizowane wartość kapitałowa netto

Zarówno przychody z inwestycji, jak i rozchody związane z jej realizacją i eksploatacją są rozciągnięte w czasie. Dlatego najczęściej stosowaną miarą opłacalności inwestycji jest zaktualizowaną wartość spodziewanych dochodów (wartość kapitałowa) netto (ang. Net Present Value - NPV). Jest to różnica sumy zdyskontowanych wpływów i zdyskontowanych wydatków inwestycyj­nych.

Zaktualizowana suma łącznych wydatków inwestycyjnych

Zaktualizowaną wartość wydatków inwestycji dla dowolnych okresu t obliczamy według formuły poniżej:

Ia=at* It

Gdy dodamy do siebie zaktualizowane wartość z każdego roku budowy, otrzymamy łączne zaktualizowane wydatki inwestycyjne. Liczymy je według wzoru:

m

Ia= ∑at*It

t=1

Gdzie :

It - nakłady inwestycyjne w kolejnych latach budowy,

t =(1,2,..., m) - kolejne lata budowy,

Zaktualizowane suma przyszłych dochodów

W ten sam sposób obliczamy zaktualizowane dochody w poszczególnych okresach a następnie je sumujemy:

n

Da= ∑Dt*at

t=1

gdzie:

Da - suma wartości zaktualizowanych oczekiwanych dochodów,

Dt - przewidywane dochody z inwestycji w poszczególnych latach eksploatacji t=(1,2 …n)

(zysk netto plus odsetki plus amortyzacja, a w ostatnim roku także wartość resztowa, równa np. cenie odsprzedaży

Ponieważ wartość pieniądza jest zmienna w czasie, należy sprowadzić ją do jednego okresu zwanego bazowym. Jest nim najczęściej moment, w którym prowadzona jest analiza projektu inwestycyjnego.

Zaktualizowane wartość kapitałowa netto

Zaktualizowanej wartości kapitałowej netto obliczamy według zamieszczonej poniżej formuły:

n m

NPV= ∑at*Dt -∑at*It

t=1 t=1

gdzie:

Dt - dochody z inwestycji w poszczególnych latach eksploatacji t=(1,2…n ),

It - wydatki inwestycyjne w poszczególnych latach budowy t=(1, 2 ….m),

at - współczynnik dyskonta at= 1/(1+R) t ,

NPV - zaktualizowana wartość oczekiwanych dochodów (kapitałowa) netto.

Obliczona w ten sposób zaktualizowana wartość spodziewanych dochodów netto, czyli inaczej mówiąc wartość kapitałowa netto (NPV). Jej dodatnią wartość może być interpretowana jako:

* nadwyżka zaktualizowanych dochodów z inwestycji nad poniesionymi nakładami początkowymi, lub równoważnie:

* miarą wielkości środków pieniężnych, które powstają w przedsiębiorstwie dzięki podjętej inwestycji z uwzględnieniem zmian wartości pieniądza w czasie.

W takim ujęciu NPV jest również narzędziem oceny efektywności podejmowanych przedsięwzięć inwestycyjnych. Analizowane zamierze­nie inwestycyjne można uznać za spełniające kryterium efek­tywności, jeśli zdyskontowana suma zysku brutto jest większy lub w najgorszym przypadku równa zdyskontowanej sumie na­kładów. wyraża obecną wartość obiektu inwestycyjnego dla inwestora.

Gdy NPV>0 to w efekcie inwestycji wyrażona w pieniądzu dzisiejszym wartość kapitałowa rośnie. Oznacza to, że dane przedsięwzięcie zwiększa realne zasoby firmy, wzmacnia jej pozycję na rynku stabilizuje i zmniejsza jej podatność na zakłócenia i zmiany otoczenia. Analizowane zamierze­nie inwestycyjne można uznać za spełniające kryterium efektywności.

Gdy NPV=0 inwestycja nie zmniejsza ani też nie zwiększa zasobów firmy. Projekt ten można uznać za neutralny.

Jeśli natomiast NPV<0, projekt zmniejsza zasoby firmy, należy go zatem zdecydowanie odrzucić.

Przeprowadzona w ten sposób selekcji prowadzi do odrzucenia projektów nieefektywnych i jednocześnie do wstępnej akceptacji pozostałych, które wykazują nadwyżkę. Spośród nich wstępnie wybiera się ten, który generuje najwyższą wartość bieżącą netto.

Porównując zdyskontowane dochody i wydatki możemy stworzyć dynamiczną formułę efektywności inwestycji.

Formuła efektywności inwestycji

Wiemy już, że inwestycja jest opłacalna, gdy zaktualizowana wartość netto jest dodatnia, a na granicy opłacalności, gdy jest równa zero (NPV≥0). Warunek ten jest spełniony, gdy:

n m

∑at*Dt ≥∑at* It

t=1 t=1

Dzieląc nierówność stronami przez ∑at*It otrzymujemy formułę efektywności inwestycji :

n

∑ at*Dt

t=1

E= ------------- 1

m

∑ at*It

t=1

W liczniku mamy sumę zdyskontowanych zysków natomiast w mianowniku sumę zdyskontowanych nakładów. Inwestycja jest opłacalna , gdy wartość wskaźnika jest większa od jedności

Rachunek będzie kompletny gdy za pomocą procentu składanego przeliczymy na wartości aktualne odpowiadające momen­towi rozpoczęcia budowy inwestycji :

* wszystkie nakłady ponoszone w kolejnych latach okresu budowy (t=1, 2, 3, ..., n) zatem nie tylko inwestycje I, ale także średnie zapasy środków obrotowych O

* wszystkie przewidywane dla okresu eksploracji (t=1, 2, 3, ..., m) dochody (UCt-Ke)

Po ich uwzględnieniu formuła przyjmuje bardziej rozwiniętą postać

n

∑ at*(UCt- Ket)

t=1

E= ------------------------- 1

m

∑ at*(I+O)

t =1

W liczniku operujemy zdyskontowaną sumą nadwyżki ekonomicznej lub zdyskontowaną sumą zysku brutto w pieniądzu począwszy od pierwszego roku eksploatacji obiektu inwestycyjnego. Natomiast w mia­nowniku mamy do czynienia ze zaktualizowaną sumą nakładów inwestycyjnych i środków obrotowych począwszy od moment rozpoczęcia budowy obiektu inwestycyjnego.

Inwestycja jest opłacalna, gdy wartość ułamka jest większa od jedności. Wtedy z każdej zdyskontowanej na moment wyj­ściowy złotówki przeznaczonej na nakłady uzyskujemy więcej niż jedną złotówkę zdyskontowa­nego zysku brutto. Jest to zgodne z kryterium NPV>0

Gdy stosunek ten jest równy jedności (NPV=0) inwestycja jest neutralna, bo każda zdyskontowane złotówka nakładu przynosi równą sobie złotówkę zdyskontowanego zysku.

Gdy jest mniejszy od jedności(NPV<0), inwestycja jest nieopłacalna, bo z każdej przeznaczonej na nakład złotówki uzyskujemy mniej niż jedną złotówkę zdyskontowa­nego zysku brutto.

Formuła statyczna a dynamiczna

Stosunkowo łatwo było rozszyfrować ekonomiczną treść wskaźnika efektywności, liczonego przy posługiwaniu się metodą statyczną. W liczniku mieliśmy średnioroczny zysk faktyczny, a mianowniku zysk normatywny. Bardziej złożona jest sytuacja w przypadku formuły opartej na metodzie dynamicznej.

W jej liczniku operujemy zdyskontowaną na pierwszy rok eksploatacji obiektu inwestycyjnego sumą nadwyżki ekonomicznej lub zysku brutto. Natomiast w mia­nowniku nie mamy już do czynienia z zyskiem normatywnym , jak w przypadku formuły uproszczonej, lecz sumą wydatków na środki trwałe i obrotowe zdyskontowanych na moment rozpoczęcia budowy obiektu. Relacje tych dwóch (zdyskontowanych) strumieni wyraża wysokość prze­widywanego zysku brutto przypadającą na jednostkę wymaganego nakładów

Relacja tych dwóch strumieni wyraża wysokość przewidywanego zysku brutto przypadającego na jednostkę nakładu wyrażonego w postaci pieniądza o tej samej wartości. Przez analogię do formuły uproszczonej możemy ją traktować jako stosunek zysku faktycznego w liczniku do minimalnego (normatywnego) zysku w mianowniku.

Stosowanie wieloletnich ujęć rachunku efektywności inwe­stycji z uwzględnieniem dyskonta nie wprowadza istotnych me­rytorycznych zmian w stosunku do relacji efektów i nakładów w uproszczonej formule jednorocznej. Zmienia się jedynie na bardziej szczegółowy sposób liczenia i przedstawienia poszczególnych wielkości.

Analizowane zamierze­nie inwestycyjne można uznać za spełniające kryterium efektywności, jeśli zdyskontowana suma zysku brutto jest większy lub w najgorszym przypadku równa zdyskontowanej sumie na­kładów. Oznacza to, że z każdej zdyskontowanej na moment wyj­ściowy złotówki przeznaczonej na nakłady pragniemy uzyskać więcej niż jedną lub przynajmniej jedną złotówkę zdyskontowa­nego zysku brutto. Ten typ rachunku zapewnia międzybranżową porównywalność przedsięwzięć inwestycyjnych.

W rachunku statycznym występuje stopa procentowa R. W wieloletnim rachunku dynamicznym występuje współczynnik dyskonta at, Stopy dyskontowej nie należy przeciwstawiać stopie procentowej, jako że obie te kategorie wyrażają te same treści ekonomiczne.

Główna zaleta metody dyskonta to :

* uwzględnienia zmianę wartości pieniądza w czasie, co pozwala uwzględnia całość przepływów pieniężnych związanych z inwestycją W ten właśnie sposób zostaje uwzględ­niany i przeliczony na wymierne wielkości ekonomiczne czynnik czasu związany zarówno z działalnością inwestycyjną, jak też działalnością eksploatacyjną uruchomionego obiektu inwestycyjnego.

* Istota metody dyskonta w rachunku efektywności inwestycji polega na przeliczeniu za pomocą procentu składanego przyszłych wartości wszystkich ponoszonych nakładów (N) i analizowanych efektów (UC-Ke) w kolejnych latach przewidywanego okresu budowy (t=1, 2, 3, ..., n) oraz przewidywanego okresu eksploracji (t=1, 2, 3, ..., m) na wartości aktualne, odpowiadające momen­towi rozpoczęcia budowy inwestycji. W metodzie tej uwypukla się znaczenie ponoszonych nakładów i wyników produkcyjnych uzyskiwanych w latach najbliższych oraz ich stopniowym pomniejszaniu w latach późniejszych. Dlatego każde przedłużenie okresu budowy oraz późniejsze dochodzenie do projektowanych zdolności produkcyjnych pogarsza wyniki rachunku i wywiera presję ekonomiczną na szybsze uzyskiwanie efektów produkcyjnych. W ten właśnie sposób zostaje uwzględ­niany i przeliczony na wymierne wielkości ekonomiczne czynnik czasu związany zarówno z działalnością inwestycyjną, jak też działalnością eksploatacyjną uruchomionego obiektu inwestycyjnego.

* mierzy wzrost zamożności inwestora z uwzględnieniem zmian wartości pieniądza w czasie,

*zapewnia porównywalność inwestycji,

*umożliwia łatwą agregację inwestycji (wartość NPV portfela inwestycyjnego) jest równa sumie wartości NPV inwestycji wchodzących w jego skład).

Główne wady to:

*subiektywizm przy ustalaniu stopy procentowej wyznaczającej wartość współczynników dyskonta

*pominięcie czynników jakościowych.

Rola stopy procentowej

Na zakończenie parę słów o roli stopy procentowej Jest to jeden z najważniejszych parametrów brany pod uwagę przy podejmowaniu decyzji ekonomicznych. To od niego w znacznym stopniu zależy, czy ludzie wydają pieniądze na konsumpcję, czy też decydują się oszczędzać. To on wpływa na decyzję, czy inwestorzy kupują akcje, czy obligacje. Poziom stopy procentowej wpływa również na ceny dóbr inwestycyjnych, papierów wartościowych, nieruchomości i gruntów.

Wysokość stopy procentowa z jednej strony zniechęca lub zachęca do oszczędzania i lokowania wolnej gotówki w bankach, dzięki czemu mogą one zaoferować inwestorom więcej kredytów. Z drugiej wpływa na wykorzystujące zgromadzone środki plany inwestycyjne przedsiębiorstw.

Dla nas najważniejsze jest to, że jest ona podstawową zmienną w rachunku opłacalności inwestycji. Z jednej strony umożliwia ona dyskontowanie, czyli określenie aktualnej wartość przyszłych dochodów i wydatków , co pozwala sumować przepływy pieniężne. Jednocześnie jest ona jednym z głównych parametrów wykorzystywanym w ocenie efektywności, a co za tym podejmowaniu lub zaniechaniu inwestycji. Wszelkie zmiany stopy procentowej mają wpływ na ocenę rentowności inwestycji i ewentualne decyzję, co do ich realizacji.

Jak wiemy istnieje odwrotna choć nieliniowa zależność pomiędzy wysokością przyjętej stopy procentowej i wynikającej z niej stopy dyskontowej, a wartością zaktualizowaną netto (NPV).

Gdy stopa procentowa, a co za tym i stopa dyskontowa rośnie bo maleją współczynniki dyskonta, to ceteris paribus zaktualizowana wartość netto NPV danej inwestycji spada i na odwrót. To z kolei ma wpływ na ocenę rentowności inwestycji i ewentualną decyzję, co do jej realizacji. Przy wyższej stopie niektóre inwestycje do tej pory opłacalne mogą stać się nieopłacalna. I na odwrót, gdy stopa procentowa maleje, niektóre do tej pory nieopłacalne mogą wykazać się zadawalającą rentownością, by jej skierować do realizacji .

Przykład

Dana jest inwestycja, generująca w kolejnych okresach (latach) przychody i koszty, jak w poniższej tabeli (wartości w PLN):

Okres Przychody Koszty Zyski at Zdyskontowane Wydatek NPV

zyski Inwest.I0

1 2.000 1.000 1.000 0,9091 909,10

2 6.000 1.000 5.000 0,8264 4132,00

3 8.000 1.000 7.000 0,7513 5259,10

4 4.000 1.000 3.000 0,6830 2049.00

5 2.000 1.000 1.000 0,6209 620,90

Suma 12 970,10 10 000 + 2 970,10

Przyjmijmy, że wydatki inwestycyjne zostały poniesione jednorazowa w okresie t0 i wyniosły I0=10.000. Przychody koszty i zyski w pięcioletnim okresie eksploatacji kształtują się jak w tabeli. W rachunku przyjęto stopę procentową na poziomie R=10%. Na tej podstawie obliczono współczynniki dyskonta at dla każdego okresu oraz zdyskontowane zyski. Ich suma wynosi 12.970,10. Pomniejszając ją o wartość wydatków inwestycyjnych otrzymujemy NPV=12.970-10.000= +2.970,10 Z rachunku wynika, że inwestycja może być zaakceptowana do realizacji, ponieważ poza zwrotem nakładów początkowych przyniesie dodatkowo 2.970,10 PLN zysku

A teraz przeprowadźmy ten sam rachunek, ale przy stopie procentowej na poziomie R=25%. Wartość przychodów kosztów i zysków nie zmieni, lecz zmienią się wartości współczynników dyskontowych (kolumna at) W związku z tym, zmianie ulegną również wartości zdyskontowanych przepływów pieniężnych (kolumna NPV) Nowe wyniki zawarte są w poniższej tabeli:

Okres Zyski at Zdyskontowane Wydatek NPV

zyski inwest.I0

1 1.000 0,8000 800,00

2 5.000 0,6400 3.200,00

3 7.000 0,5120 3.584,00

4 3.000 0,4096 1.228,80

5 1.000 0,3277 327,00

-----------

9.140,50 10 000 - 859,50.

Przy wyższej stopie procentowej suma zdyskontowanych zysków wynosi 9.140,50 Pomniejszając tę wartość o nakłady początkowe I0=10.000 otrzymujemy NPV=- 859,50. Przyjęcie wyższej stopy procentowej R=25% spowodował spadek wartości NPV poniżej zera, a to oznacza, że inwestycja nie będzie zaakceptowana do realizacji

Przykład ten obrazuje znaczenie stopy procentowej w rozstrzygania decyzji o realizacji inwestycji. Jej poziom ma kardynalny wpływ na wartość wskaźnika NPV i tym samym na decyzje inwestycyjne.

Od czego zależy poziom rynkowej stopy procentowej

Stopa procentowa jest ceną pożyczki jednostki pieniężnej. Jej poziom kształtuje się na rynku pieniężnym gdzie podobnie jak w przypadku rynku dóbr i usług, zależy od podaży i popytu środków finansowych. O łatwym pieniądzu mówimy, gdy z powodu obfitości na rynku jego cena jest niska. I odwrotnie, jeśli niełatwo znaleźć chętnych do udzielenia pożyczki, a jeśli już to na wysoki procent, wtedy mamy do czynienia z trudnym pieniądzem.

W ekonomii klasycznej procent jest ceną na rynku kapitałowym, równoważącą podaż oszczędności z popytem inwestycyjnym.

Wysokość szeroko rozumianej stopy procentowej w zależy od ukształtowanego na rynku kredytowym popytu na pożyczki i od ich podaży. Popyt wyznaczają głównie potencjalni inwestorzy. Potrzebny im na rozwój kapitał zdobywają głównie na rynku pożyczkowym. Kształtowanie się rynkowej stopy procentowej ilustruje rysunek powyżej. Na rysunku tym krzywa popytu D na kapitał pieniężny ma ujemne nachylenie, ponieważ popyt na pożyczane fundusze maleje wraz ze wzrostem stopy procentowej. Zgodnie z prawem malejących przychodów kolejne przyrosty ilości kapitału rzeczowego w przedsię­biorstwach dają coraz mniejszy przyrost zysku. A zatem zapotrzebowanie na kolejne pożyczki istnieje dopóty, dopóki cena pożyczek, czyli stopa procentowa, nie przewyższy zmniejszającej się stopy zysku z finansowanych nimi inwestycji. Innymi słowy, od poziomu oprocentowania zależy skala inwestowania.

Rys. Poziom stopy procentowej

0x08 graphic

0x08 graphic
Stopa procentowa R D S

0x08 graphic

0x08 graphic
0x08 graphic
Re E

0x08 graphic

D=S Popyt i podaż pieniądza

Z kolei ilość oferowanych pożyczek zależy od oszczędności gospodarstw domowych, a także od banków, które te oszczędności zamieniają na kredyty. Rosnąca stopa procentowa powoduje zwykle wzrost oszczędności. Nie jest on jednak duży, ponieważ wiele osób oszczędza, mając na uwadze konkretny cel. Na przykład, ktoś zbiera na samochód, a wzrost stopy procentowej sprawia, że może odkładać co miesiąc mniej niż do tej pory, a mimo to kupić wymarzony pojazd. Ponieważ ilość oferowanych funduszy rośnie ze wzrostem stopy procentowej, krzywa podaży S ma zatem nachylenie dodatnie.

Punkt równowagi E wyznacza poziom rynkowej stopy procentowej Re równoważącej popyt i podaż kapitału pożyczkowego K.

Jeśli popyt przewyższa podaż, siły rynkowe powodują, że wynagrodzenie tych, którzy pożyczają pieniądze innym, rośnie. Niektórzy spo­śród chcących wziąć pożyczki zapłacą za umożliwienie im realizacji planów więcej od obowiązującej stopy procentowej. Kiedy oprocentowanie wzrasta, np.. z 5% do 8%, większość ludzi pożycza innym więcej, a także zaciąga mniejszy dług. Wzrost stopy procentowej prowadzi zatem do zrównoważenia rynku pożyczek, który działa jak każdy normalny rynek. (Odwrotne procesy zachodzą w przypad­ku nadwyżki podaży pożyczek nad popytem na pożyczki). To dlatego miedzy innymi mówimy, że stopa procentowa jest ceną pieniądza.

Na rynku funkcjonuje wiele różnych stóp procentowych. Zwykli konsumenci, jakich jest większość najczęściej stykają się z nimi w formie oprocentowania bankowych depozytów i kredytów. Lokata w banku to nic innego jak pożyczka udzielona tej instytucji finansowej, za którą właściciel otrzymuje zapłatę w formie oprocentowania. Jednak nawet jego najwyższy nominalny poziom nie gwarantuje oszczędzającemu osiągnięcie zysku. Wszystko zależy od poziomu inflacji. Jeśli ceny rosną szybko, umieszczone w banku pieniądze tracą na wartości. Po zamknięciu lokaty może się okazać, że można za nie kupić mniej niż przed wpłatą. I to mimo powiększenia kwoty oszczędności o odsetki. Do oceny realnych zysków  z lokaty służy realna stopa procentowa, która stanowi różnicę między stopą nominalną, a roczną stopą inflacji.

Podobny mechanizm działa  w przypadku kredytu, czyli udzielonej pomiotowi pozabankowemu pożyczką. Jeśli jego oprocentowanie jest stałe, a inflacja wzrośnie, to realna wartość płaconych odsetek zmniejsza się. Aby zabezpieczyć się przed ewentualnymi stratami w okresie nasilenia inflacji banki podwyższają oprocentowanie o premię mającą wynagrodzić im ponoszone ryzyko. Zazwyczaj także oferują kredyty o zmiennym oprocentowaniu, których stopa procentowa może zmieniać się w zależności od tempa inflacji.

Pieniądze wpłacane przez klientów nie są jedynym źródłem finansowania akcji kredytowej. Banki pożyczają pieniądze także sobie wzajemnie. O kosztach takich pożyczek informują stopy procentowe rynku międzybankowego. O ich poziomie decydują rozmiary zapotrzebowania na pieniądz ze strony instytucji finansowych oraz wielkość podaży. Ich wysokość z kolei na znaczny wpływ na wysokość oprocentowania produktów oferowanych przez banki klientom indywidualnym. Rzadko kiedy zdecydują się zaproponować im wyższe odsetki od lokat niż wynosi oprocentowanie pożyczki na ten sam okres na rynku międzybankowym. Podobnie jest z kredytami. Ich oprocentowanie dla klientów detalicznych zwykle jest wyższe niż depozytów lokowanych w innym banku.

Na zakończenie warto zauważyć, że na poziom stopy procentowej wpływa również prowadzona przez państwo polityka pieniężno - kredytowa, a konkretnie polityka monetarna banku centralnego. Organ ten wykorzystując stojące do jego dyspozycji instrumentarium reguluje podaż pieniądza. W ten oto sposób Bank Centralny wpływa na podaż pieniądza, a co za tym na jego cenę, czyli rynkową stopę procentową

Cena pieniądza wpływa z kolei on na globalne wydatki we tym również wydatki inwestycyjne przedsiębiorstw. Wysokość globalnych wydatków wpływa na poziom PKB i zatrudnienia. Sposób w jakim na rynku pieniężnym dochodzi do ukształtowanie się stopy procentowej i jaką rolę odgrywa w tym państwo będzie przedmiotem następnego artykułu.

Co wpływa na poziom stopy procentowej

Najważniejsze czynniki oddziałujące na poziom stopy procentowej to:

* inflacja, która powoduje obniżenie siły nabywczej pieniądza. W warunkach wysokiej stopy inflacyjnej (przy stałej stopie procentowej od zainwestowanego kapitału) w korzystniejszej sytuacji od pożyczko- i kredytodawców są pożyczkobiorcy;

* polityka pieniężno-kredytowa państwa, a konkretnie banku centralnego, który pozostając niezależny od rządu, wykorzystuje posiadane instrumentarium regulując popyt i podaż pieniądza, wpływając bezpośrednio na jego cenę. Pragnę przypomnieć, że w ramach struktury organizacyjnej NBP funkcjonuje organ ustawowy Rada Polityki Pieniężnej, która uchwala wysokość stóp procentowych (stopę refinansową, stopę dyskonta weksli, stopę lombardową) a także stopę rezerw obowiązkowych banków komercyjnych;

* ryzyko związane z odzyskaniem kapitału, im wyższe ryzyko w ocenie kredytodawców, tym wyższa stopa procentowa po której użyczane są pieniądze.

Literatura

1. Borowiecki R : Wycena nieruchomości i przedsiębiorstw , TWIGGER, Warszawa 1996 s.68

2/ Brandenburg H.: Zarządzanie projektami, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej w Katowicach, Katowice 2002

3. Chang A. Podstawy ekonomii matematycznej, PWN.1994

4. Czarny B. i inni: Ekonomia PWE 2002

5. Encyklopedia internetowa „Wikipedia”

6. Encyklopedia internetowa „Wiem”

7. Encyklopedia internetowa „PWN”

8. Garbicz M.: Pieniądz kontra czas, wartość przyszła i wartość zaktualizowana. Maszynopis powielany. SGH 2000

9. Kuczowic K., Kuczowic J., Michalewski M.: Decyzje inwestycyjne, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej w Katowicach, Katowice 2001

10 Lipiński S.:Jak wyliczać realny koszt pieniądza? NBPortal Wtorek, 30 maja 2006  

11. Mączyńska E.: Podstawy zarządzania nieruchomościami, Poltext, Warszawa 2000 s.71

12. Matkowski Z.: Przedsiębiorczość a ryzyko i rachunek ekonomiczny, „Zarządzanie i edukacja” Zeszyt nr 15 Wyższa Szkoła Zarządzania im. B. Jańskiego

13. Matkowski Z.: Podstawy ekonomii - mikroekonomia. Wyższa Szkoła Zarządzania im B. Jańskiego Warszawa 1999

14. Morrow J.: Rób biznes , Morrow Publishing 1991

Nasiłowski M.: System rynkowy Poltext

15. Nasiłowski M.: Ekonomia w procesie przekształceń systemowych. PWN 1990

16. Przewodnik po finansach, PWN. 1995

17. Samuelson W. Marks S.:Ekonomia menedżerska PWN Warszawa 1998

Skokom N.: Finanse i zarządzanie, International School of Management, Agencja Wydawnicza Placet 1991

18. Sochoń A.: Wartość pieniądza w czasie - czyli dlaczego warto nosić przy sobie kalkulator „Nowe Życie Gospodarcze” Nr 14/ 1996

19. Varian H. : Mikroekonomia PWN 1999

Źródła finansowania projektów inwestycyjnych

Dostępność zasobów finansowych stanowi oczywiste kryterium podejmowania decyzji na wszystkich etapach formułowania projektu inwestycyjnego. Wstępnego oszacowania potrzeb, a także identyfikacji ograniczeń w zakresie finansowania projektu dokonuje się już na etapie studium możliwości inwestycyjnych oraz formułowaniu studium wstępnego.

Ograniczenia finansowe stanowią główny czynnik limitujący rozmiary projektu. Szczegółowe potrzeby finansowe mogą być należycie ocenione dopiero wówczas, gdy znane są podstawowe parametry techniczno-ekonomiczne projektu. W studium ostatecznym nakłady kapitałowe projektu mogą być oszacowane dopiero po podjęciu decyzji co do wielkości zdolności produkcyjnych i lokalizacji wraz z nakładami na przygotowanie terenu pod budowę, na wzniesienie budynków i budowli, na wykonanie robót inżynieryjnych, na wyposażenie i zakup technologii itp.

Zgodnie z ogólnie stosowanym wzorcem finansowania projektów inwestycyjnych, polegających na budowie nowych obiektów, zarówno początkowe nakłady inwestycyjne, jak i niezbędny, minimalny poziom majątku obrotowego finansowane są ze środków własnych i obcych.

Środki własne służące finansowaniu projektów inwestycyjnych, polegających na tworzeniu nowych przedsiębiorstw, dostarczają inwestorzy, przede wszystkim w postaci wkładu środków pieniężnych, chociaż wkład inwestora może mieć także formę rzeczową w postaci niektórych składników środków trwałych, jak np. gruntów pod budowę obiektów czy środków transportowych.

Środki na finansowanie projektów inwestycyjnych w przedsiębiorstwach już funkcjonujących (projekty polegające na rozbudowie, modernizacji lub odtwarzaniu już istniejących składników majątku trwałego) pochodzą z zysków zatrzymanych oraz amortyzacji. Firma dążąca do wzmocnienia swojej pozycji na rynku wykorzystuje w celach inwestycyjnych całość lub część wygospodarowanych zysków. Reinwestując zyski właściciele oczekują, że rozwój firmy przyniesie wzrost jej wartości rynkowej.

Finansowanie projektów inwestycyjnych ze środków obcych określane jest jako finansowanie za pomocą długu lub kapitału obcego.

Do podstawowych form finansowania inwestycji kapitałem obcym należą:

Najbardziej rozpowszechnioną formą finansowania obcego projektu inwestycyjnego stanowi inwestycyjny kredyt bankowy. Jest to wygodna forma angażowania obcych kapitałów, gdyż realizowana jest w miarę szybko, nie pociąga za sobą kosztów emisji, które występują przy zadłużeniu się przez zaciąganie pożyczek obligacyjnych na rynku kapitałowym. Przez zaciąganie kredytów bankowych nie można jednak uzyskać pełnego dopływu kapitału z zewnątrz.

Banki ograniczone przepisami ustawy Prawa bankowego, nie tylko nie mogą pożyczyć jednemu pożyczkobiorcy zbyt dużych kwot, ponad określony ustawą procent kapitałów własnych, a także nie chcą z uwagi na zwiększone ryzyko, wynikające z tego, ze kredyty inwestycyjne są z reguły kredytami średnio- lub długoterminowym, zbyt wiele ryzykować. Ograniczenia te powodują, że w przypadku finansowania dużych projektów inwestycyjnych podejmowanych przez poważne korporacje, konieczne stają się kredyty konsorcjalne udzielane przez kilka banków.

Jednakże nieduże projekty inwestycyjne mogą być finansowane z inwestycyjnego kredytu bankowego udzielanego przez pojedynczy bank.

W warunkach rozwiniętej gospodarki rynkowej, której integralnym elementem jest rynek pieniężny i kapitałowy, duże przedsiębiorstwa przemysłowe, handlowe, transportowe, budowlane itp. poszukują środków na finansowanie inwestycji na rynku kapitałowym przez emisję różnego rodzaju obligacji. Rozróżnia się obligacje zabezpieczone i nie mające zabezpieczenia majątkowego.

Do pierwszej grupy należą obligacje hipoteczne. Obligacje te mają zabezpieczenie w wartości nieruchomości będących własnością emitenta. Obligacje hipoteczne stanowią dogodne źródło finansowania projektów inwestycyjnych polegających na budowie dużych obiektów handlowych, turystycznych, domów mieszkalnych, inwestycji o charakterze infrastrukturalnym.

Pozostałe obligacje stanowią papiery wartościowe, za które inwestor odpowiada całym swoim majątkiem. Są one emitowane na określone kwoty pieniężne, z ustalonym terminem zwrotu i oprocentowaniem, które zawsze jest stałe i przyjmowane na poziomie aktualnej w momencie emisji stopy procentowej rynku kapitałowego powiększonej o premię za ryzyko rynkowe oraz za ryzyko specyficzne dla inwestora-emitenta.

Na rozwiniętych rynkach kapitałowych, a od kilku lat w Polsce rośnie ranga leasingu, jako jednej z form finansowania inwestycji kapitałem obcym.

Korzystną relację w porównaniu z innymi, obcymi źródłami finansowania inwestycji leasing zawdzięcza wielu czynnikom. Między innymi dlatego, że może wpływać w krótkim okresie, na skutek obniżenia obciążeń podatkowych, na poprawę płynności finansowej przedsiębiorstwa, jego rentowność i wiarygodność kredytową. Ponad to jest to forma finansowania atrakcyjna również z tego względu, że nie wymaga innych dodatkowych zabezpieczeń, ponieważ leasingodawca nadal pozostaje właścicielem przedmiotu umowy. Instytucje kredytowe żądają wysokiego zabezpieczenia kredytu, co w sytuacji małych i średnich firm ma duże znaczenie. Nie bez znaczenia pozostaje fakt, że procedura zawierania umowy leasingu jest znacznie bardziej uproszczona i krótkotrwała, niż w przypadku zawierania umowy bankowego kredytu inwestycyjnego.

Metody wspomagające proces decyzyjny

1. Analiza progu rentowności:

Polega ona na badaniu zależności między zmianami rozmiarów produkcji a zmianami kosztów stałych i zmiennych. Próg rentowności to taka wielkość produkcji a zarazem przychodów ze sprzedaży, która pokrywa koszty produkcji tzn. nie ma ani zysku ani strat. Wynik finansowy dla progu rentowności jest zerowy. W takiej sytuacji zwiększenie rozmiarów produkcji przy zachowaniu niezmienionych pozostałych czynników powinno zaowocować zyskownością projektu inwestycyjnego.

Analiza wrażliwości

Przy korzystaniu z analizy progu rentowności wskazane jest przeprowadzenie analizy wrażliwości projektu inwestycyjnego, na zmianę czynników wykorzystywanych przy ustalaniu progu rentowności, ponieważ wszystkie zmiany poszczególnych elementów przyczyniają się do przesunięcia progu rentowności; Analiza wrażliwości ma za zadanie wskazać próg rentowności w sytuacji zmian następujących czynników:

* zmiany jednostkowej ceny sprzedaży - na ile projekt inwestycyjny jest wrażliwy na obniżkę ceny sprzedaży.

* Jednostkowe koszty zmienne

* Stałe koszty produkcji

Analiza SWOT/TOWS

Jest to jedna z najpopularniejszych heurystycznych technik, służąca do porządkowania informacji Bywa stosowana we wszystkich obszarach planowanie strategicznego jako uniwersalne narzędzie pierwszego etapu analizy strategicznej .Np. w naukach ekonomicznych jest stosowana do analizy wewnętrznego i zewnętrznego środowiska danej organizacji np. przedsiębiorstwa analizy danego projektu inwestycyjnego rozwiązania biznesowego itp.

Rozpoznanie sytuacji w bezpośrednim otoczeniu rynkowym i oto­czeniu ogólnym, a także analiza i ocena własnych aktywów rynkowych, stanowią podstawę do określenia strategicznej sy­tuacji przedsiębiorstwa i wyprowadzenia wniosków dotyczących kierunków jego rozwoju.

Podstawowe znaczenie ma przy tym usta­lenie: z jednej strony — szans i zagrożeń związanych z aktualnym stanem i kierunkami zmian otoczenia; z drugiej — atutów i słabości wynikających ze stanu własnych zasobów przedsiębiorstwa. Tego rodzaju postępowanie jest określane mianem analizy SWOT lub TOWS.

Objaśnienie zasad analizy SWOT

Technika analityczna SWOT polega na posegregowaniu posiadanych informacji o danej sprawie na cztery grupy (cztery kategorie czynników strategicznych):

* S (Strengths) - mocne strony: wszystko to co stanowi atut, przewagę, zaletę analizowanego obiektu,

* W (Weaknesses) - słabe strony: wszystko to co stanowi słabość, barierę, wadę analizowanego obiektu,

* O (Opportunities) - szanse: wszystko to co stwarza dla analizowanego obiektu szansę korzystnej zmiany,

* T (Threats) - zagrożenia: wszystko to co stwarza dla analizowanego obiektu niebezpieczeństwo zmiany niekorzystnej.

Wreszcie - informacja, która nie może być poprawnie zakwalifikowana do żadnej z wymienionych grup, jest w dalszej analizie pomijana jako nieistotna strategicznie.

Informacja strategiczna, posegregowana według opisanych kryteriów na cztery grupy, jest następnie zapisywana w czterodzielnej macierzy strategicznej, w której lewa połowa zawiera dwie kategorie czynników pozytywnych a prawa - dwie kategorie czynników negatywnych. Natomiast w piśmiennictwie istnieją co najmniej trzy ujęcia, wyjaśniające czym różni się górna połowa macierzy od dolnej (a więc mocne strony od szans, a słabe strony od zagrożeń).

W niektórych wykładniach mówi się: mocne strony i słabe strony, to czynniki wewnętrzne, szanse i zagrożenia — to czynniki zewnętrzne;

W innej interpretacji: mocne strony i słabe strony to cechy stanu obecnego, a szanse i zagrożenia, to spodziewane zjawiska przyszłe.

Wreszcie u niektórych autorów: mocne strony i słabe strony to czynniki zależne od nas (te, na które mamy wpływ planistyczny i zarządczy), a szanse i zagrożenia, to czynniki obiektywne, na które nie mamy bezpośredniego wpływu sprawczego.

W popularnych ujęciach mikroekonomicznych dwa pierwsze obszary odnoszą się najczęściej do środowiska wewnętrznego i zawierają najistotniejsze w danym przedsiębiorstwie elementy, np. silna marka (S), czy słabe zaplecze kapitałowe (W). Natomiast dwa ostatnie odnoszą się analogicznie do środowiska zewnętrznego, np. otwarcie wspólnego rynku międzynarodowego (O) lub pojawienie się konkurencyjnych produktów nowej generacji (T).

Jest to bardzo rozpowszechniony obecnie schemat analizy. Najczęściej stosowany jest w bardzo uproszczonej formie, tzn. przybiera postać czterech list czynników (zwykle przedstawianych w formie tabelarcznej). Pełnia użyteczności techniki SWOT ujawnia się jednak dopiero gdy poddać cztery pozornie niezależne grupy czynników analizie wzajemnych powiązań. W praktyce ćwiczenie to sprowadza się do odpowiedzi na serię pytań:

* Czy dana mocna strona pozwoli nam wykorzystać daną szansę?

* Czy dana mocna strona pozwoli nam zniwelować dane zagrożenie?

* Czy dana słaba strona ogranicza możliwość wykorzystania danej szansy?

* Czy dana słaba strona potęguje ryzyko związane z danym zagrożeniem?

Odpowiedzi na powyższe pytania pozwalają zidentyfikować tzw. silne powiązania, obszary problemowe w obrębie których można rozpocząć tworzenie rozwiązań, strategii cząstkowych - co czyni ze SWOT nie tylko narzędzie analityczne ale również planistyczne.

Jak łatwo wywnioskować pytania / analizę można też przeprowadzić w odwrotnym kierunku, tzn. od zewnątrz do wewnątrz:

* Czy dana szansa wzmacnia daną silną stronę?

* Czy dana szansa pozwala zniwelować daną słabość?

* Czy dane zagrożenie niweluje daną silną stronę?

* Czy dane zagrożenie uwypukla daną słabość?

Zwykle oba podejścia stosuje się uzupełniająco, stąd często w literaturze mowa o analizie SWOT/TOWS. Ułożenie liter, wskazuje na kolejność analizowania składowych sytuacji strategicznej: SWOT — atuty/słabości, szansę/zagrożenia; TOWS — zagrożenia/szansę, słabości/atuty. W pierwszym przypadku punktem wyjścia analizy jest ocena własnych kompetencji przedsiębiorstwa, dla których poszukuje się optymalnego sposobu ich wykorzystania, przez analizowanie pod tym kątem zmian zachodzących w otoczeniu firmy. Natomiast punk­tem wyjścia analizy TOWS jest rozpoznanie zewnętrznych zagrożeń i szans w potencjalnym polu działania przedsiębiorstwa, które kon­frontuje się z oceną własnych predyspozycji do wykorzystania poja­wiających się okazji oraz możliwości minimalizacji skutków ewentual­nych zagrożeń.

O1

O2

O3

O4

T1

T2

T3

T4

S1

2

1

0

2

0

0

1

0

S2

0

2

2

0

2

0

1

0

S3

0

2

0

2

0

0

0

2

S4

0

2

2

1

0

1

0

1

W1

0

1

0

1

0

2

0

1

W2

0

1

0

0

0

0

0

0

W3

0

0

1

0

0

0

2

0

W4

0

1

0

0

2

0

0

0

Zapisanie powiązań czynników w formie macierzy z punktami, np. 0 - brak oddziaływania, 1- słabe oddziaływanie, 2 - silne oddziaływanie: może prowadzić do kolejnego typu wnioskowania ze SWOT tj. wyboru odpowiedniej strategii w zależności od najsilniejszej - wykazującej najwięcej powiązań ćwiartki:

Szanse

Zagrożenia

Siły

Strategia agresywna

Strategia konserwatywna

Słabości

Strategia konkurencyjna

Strategia defensywna

W przedsiębiorstwie zorientowa­nym na rynek szczególne miejsce zajmuje analiza dokonywana pod kątem zarządzania marketingiem. Służy bowiem wypracowaniu ogól­nej strategii rozwoju przedsiębiorstwa, a także strategii dotyczących poszczególnych jednostek biznesu.

Analizy typu SWOT/TOWS należą do kanonu metod zarządzania strategicznego. Znajdują zastosowanie na poziomie zarządzania całym przedsiębiorstwem, poszczególnymi strategicznymi jednostkami biz­nesu i dziedzinami funkcjonalnymi (marketing, produkcja, zaopa­trzenie, finanse, zatrudnienie itp.).

W rachunku efektywności inwestycji pozwala na syntetyczne i przestrzenne zobrazowanie projektu inwestycyjnego pod kątem wszystkich najważniejszych aspektów o charakterze technicznym, marketingowym, organizacyjnym i finansowym, Każdy z tych obszarów, które w projekcie inwestycyjnym się nawzajem przenikają, poddawany jest i oceniany pod kątem mocnych i słabe strony z punktu widzenie szans i zagrożeń.

Mocną strona projektu będą takie jego elementy, które w pozytywny sposób wyróżniają przedsięwzięcie. Słabą stronę stanowią te jego elementy, które przedstawiają projekt w negatywnym świetle.

Powyższa formuła ma zastosowanie przy stałej, w całym analizowanym okresie, stopie procentowej. Gdy stopa ta jest zmienna, należy posługiwać się współczynnika dyskonta ustalonymi odrębnie dla każdego okresu w którym obowiązuje dana stopa dyskontowa .

Powyższa formuła ma zastosowanie przy stałej, w całym analizowanym okresie, stopie procentowej. Gdy stopa ta jest zmienna, należy posługiwać się współczynnika dyskonta ustalonymi odrębnie dla każdego okresu w którym obowiązuje dana stopa dyskontowa .

Heurystyka (gr. . heuresis - odnaleźć, odkryć, heureka - znalazłem) - w informatyce metoda znajdowania rozwiązań, dla której nie ma gwarancji znalezienia rozwiązania optymalnego a często nawet prawidłowego. Rozwiązań tych używa się np. wtedy, gdy pełny algorytm jest z przyczyn technicznych zbyt kosztowny, lub gdy jest nieznany (np. przy przewidywaniu pogody lub przy wykrywaniu niektórych zagrożeń komputerowych, takich jak wirusy lub robaki ). Metody używa się też często do znajdowania rozwiązań przybliżonych, na podstawie których później wylicza się ostateczny rezultat pełnym algorytm. To ostatnie zastosowanie szczególnie dotyczy przypadków, gdy heurystyka jest wykorzystywana do nakierowywania pełnego algorytmu ku optymalnemu rozwiązaniu, aby zmniejszyć czas działania programu w typowym przypadku bez poświęcania jakości rozwiązania (np. algorytm A*).

Wyszukiwaniem informacji nazywamy proces przeszukiwania określonego zbioru dokumentów odnoszących się do tematu czy przedmiotu wskazanego w zapytaniu lub zawierających konieczne dla użytkownika fakty. Proces ten nie został jednak precyzyjnie i skończenie określony przez wzory, normy czy algorytmy i w dużej mierze opiera się na heurystykach w tym wypadku definiowanych jako zbiór reguł oraz wskazówek, które mogą, lecz nie muszą, prowadzić do właściwego rozwiązania.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Techniki negocjacji 10 zz 2, ● STUDIA EKONOMICZNO-MENEDŻERSKIE (SGH i UW), negocjacje
10[1] ANALIZA EFEKTYWNOĹšCI INWESTYCJIid 10774 ppt
Wykład 10 Ocena efektywności inwestycji, Notatki UTP - Zarządzanie, Semestr IV, Zarządzanie finansam
Techniki negocjacji 10 zz 2, ● STUDIA EKONOMICZNO-MENEDŻERSKIE (SGH i UW), negocjacje
Metody oceny projektów inwestycyjnych Ekonomia menedżerska
Jak usystematyzować rachunki efektywności inwestycji całej firmy
Wersja mocno edukacyjna Efektywność inwestycji i rachunek ekonomiczny na przykładzie projektu ppt
Analiza ekonomiczna ocena efektywności inwestycji
004 4. Rynek, ekonomia menedżerska
Ocena ekonomicznej efektywności inwestycji
ocena efektywności inwestycji (6 str), Ekonomia
analiza inwestycyjna przedsiebiorstwa, rachunkowosc, Analiza finansowa (ekonomiczna)
10 Rachunek koszt w cyklu ycia produktu, Ekonomia
004 7. Zasady zachowanie rynkowego, ekonomia menedżerska
2014 10 28 Ekonomia menedzerska Nieznany

więcej podobnych podstron