Przykladowa bardzo dobra praca dyplomowa, cykl VII artererapia


AKADEMIA im. JANA DŁUGOSZA

WYDZIAŁ WYCHOWANIA ARTYSTYCZNEGO

STUDIA PODYPLOWE

TERAPIA PEDAGOGICZNA Z ARTETERAPIĄ

Agnieszka Słota

nr albumu:

9621/P

WYKORZYSTANIE TECHNIK

ARTETERAPII U DZIECI Z ZABURZENIAMI EMOCJONALNYMI WYNIKAJĄCYMI Z ODCZUCIA OSAMOTNIENIA W RODZINIE

Praca magisterska napisana pod kierunkiem

mgr Krystyny Skalik

CZĘSTOCHOWA 2010


SPIS TREŚCI

PRZYKŁADOWE SCENARIUSZE PRACY TERAPEUTYCZNEJ, INDYWIDUALNEJ Z DZIEĆMI

Dla Wiktorii mojej córki,

która codziennie uczy mnie miłości.


WSTĘP

W pracy dyplomowej chciałabym się zająć tematem osamotnienia, ponieważ jest on mi bliski, między innymi, dlatego iż nie dawno zajmowałam się tym tematem w swojej pracy magisterskiej. Wtedy zdobyłam wiedzę teoretyczną i metodologiczną, która była mi potrzebna do przebadania tego zjawiska.

Temat ten jest bardzo teraźniejszy i wszechobecny. Ludzie coraz częściej czują się osamotnieni. To zjawisko staje się powszechniejsze, bardziej złożone, jak również bardziej intrygujące. Jest wiele ludzi wokół nas, a tak naprawdę nie ma, z kim porozmawiać, z kim by się dobrze rozumiało, komu można zaufa, coraz więcej jest braku serdeczności, zazdrości, zawiści lub obojętności, jest to często źródłem wielkiego smutku, bo człowiek z natury jest istotą społeczną.

Tak jak pisałam w poprzedniej pracy, fakt ten dotyczy coraz częściej relacji w rodzinie.

Rodzina powinna zaspakajać potrzeby duchowe, a szczególnie miłości, przynależności, bezpieczeństwa, życzliwych interakcji osobniczych. Równowaga uczuciowa oraz duchowa wzajemnych oddziaływań często jest w dzisiejszych czasach zachwiana na skutek dokonujących przeobrażeń społecznych, gospodarczych, czy politycznych. Struktura duchowo-emocjonalna współczesnej rodziny wpływa na rozluźnienie więzi emocjonalnych między poszczególnymi jej członkami, powierzchowność wzajemnych interakcji.

Musimy sobie zadać pytanie, dlaczego tak się dzieje?

Koncentracja działań dorosłych na zdobywaniu środków materialnych, wydłużenie czasu pracy rodziców, utrata pracy, kryzys autorytetu, niszczą mechanizmy jej emocjonalno-duchowego jej funkcjonowania.

Skutki tego wszystkiego najdotkliwiej odczuwają dzieci i młode pokolenie przeżywając poczucie osamotnienia.

Jest one jednak często zamaskowane przejawami komfortu materialnego bądź ukrytym ubóstwem, pozorami dobrego współżycia jej członków, pozorną troską o los dziecka i dbałością, przy jednoczesnym niezabezpieczaniu więzi emocjonalnej ze strony rodziców, jaka mu jest potrzeb do prawidłowego rozwoju i adaptacji społecznej.

Dlatego wzrasta liczba dzieci osieroconych duchowo, dzieci mających brak akceptacji, braku zrozumienia przez rodziców i poczucia osamotnienia. Dziecko osierocone duchowo nie czuje się swojej rodzinie kochane, potrzebne i szczęśliwe, a u rodziców nie znajduje uznania, pomocy czy wsparcia psychicznego.

W zapobieganiu utrwalania się poczucia osamotnienia ważną rolę odgrywają oddziaływania wychowawcze nastawione na odpowiednie kształtowanie osobowości dziecka. Gdy jednak zaburzenia związane z odczuciem odrzucenia przybiorą na sile, konieczne są oddziaływania terapeutyczne, zmierzające do zmiany nieprawidłowych zachowań dzieci, nauczenia sposobów radzenia sobie z emocjami w kontaktach społecznych. Uważam, że pomoc tym dzieciom jest możliwa dzięki arteterapii.

Zaburzenia w kontaktach interpersonalnych wywołane są przez negatywne emocje (przygnębienie, lęk, osamotnienie, odrzucenie), które powstają na podłożu zaniżonej samooce­ny. Arteterapia może wspomagać zarówno leczenie, jak i zapobieganie takim emocjom. Podobnego zdania jest W. Sikorski, według którego ma ona „szczególne znaczenie dla pacjentów, którzy nie chcą, nie umieją, a przede wszyst­kim nie mogą posługiwać się słowami dla opisania własnych doznań i odczuć. Z uwagi na to, że arteterapia znosi wszelkie ograniczenia językowe, okazuje się wyjątkowo przydatna w przypadku leczenia zaburzeń emocjonalnych”.

W pracy uczyniłam przedmiotem moich zainteresowań poczucie osamotnienia dziecka w rodzinie, ponieważ uważałam, że w dzisiejszych czasach jest wielka potrzeba i istota podjęcia tego tematu. Tak jak i ja tym zjawiskiem zajmowało się wielu badaczy, jednak ciągle trwają badania nad tym motywem, dlatego po przedstawieniu treści teoretycznych i analizy wyników badań, które przeprowadziłam w wcześniejszej pracy, chcę się zająć napisaniem programu terapii dla dzieci z poczuciem sieroctwa duchowego.

Praca składa się z czterech rozdziałów.

W pierwszym rozdziale (jest teoretyczny) dokonałam analizy poczucia osamotnienia dziecka na podstawie literatury przedmiotu. Ustalając terminologię, rodzaje sieroctwa, przyczyny i konsekwencje sieroctwa duchowego, a także pomoc i wsparcie osób doświadczających sieroctwa emocjonalnego korzystałam z wielu książek, jednak mogę wyróżnić cztery z nich, które stały się moimi przewodnikami:

M. Sendyk „Społeczne przystosowanie dzieci z poczuciem sieroctwa duchowego” J. Izdebska „Dziecko osamotnione w rodzinie” M. Gawęcka „Poczucie osamotnienia dziecka w rodzinie własnej”, T. E. Olearczyk „Sieroctwo i osamotnienie. Pedagogiczne problemy kryzysu współczesnej rodziny”.

W rozdziale drugim omawiam problematykę arteterapii. Przedstawiam jej istotę, pełnione przez nią funkcję, cel i jej rodzaje oraz osobowość arteterapeuty.

W rozdziale trzecim- przedstawiłam założenia metodologiczne badań własnych, dokonałam charakterystyki badanych zbiorowości oraz podsumowałam analizę uzyskanych wyników. Analiza dotyczy poziomu odczucia osamotnienia dziecka oraz wybranych czynników determinujących poczucie osamotnienia.

W rozdziale czwartym zaprezentuję przykładowe scenariusze zajęć z wykorzystaniem elementów arteterapii.

ROZDZIAŁ I

ODCZUCIE OSAMOTNIENIA DZIECKA W RODZINIE- ANALIZA PRZEDMIOTU

  1. Sieroctwo, odrzucenie, samotność, osamotnienie- ustalenie terminologiczne.

Pojęcie osamotnienie dziecka, wskazuje na jego specyficzne cechy, należy podkreślić przede wszystkim to, że:

Uogólniając, można stwierdzić, że osamotnienie dziecięce jest:

l) subiektywnym doświadczeniem;

2) nieprzyjemnym, stresującym, bolesnym, ale również groźnym dla życia, rozwoju, edukacji dziecka przeżyciem;

3) jest skutkiem czynników zewnętrznych związanych z nieprawidłowymi relacjami - stosunkami między dzieckiem a innymi osobami, zwłaszcza bliskimi mu.

  1. Osamotnienie specyficznym rodzajem sieroctwa

Sieroctwo stanowi niezwykle złożony problem. Niewątpliwie jednoznaczny jest termin „sieroctwo naturalne”. Tej precyzji nie posiada pojęcie „sieroctwo społeczne”, jest on nie tylko niejednoznaczny, ale też nieadekwatny. Nieadekwatność wynika z tego, że dzieci te są opuszczone przez swoich rodziców, a nie przez społeczeństwo. To właśnie społeczeństwo poprzez swoje instytucje zapewnia im lub też może zapewnić opiekę i wychowanie.

Ciekawy podział sieroctwa można znaleźć u T. Olearczyk, wymienia i opisuje ona takie rodzaje sieroctwa:

a) Sieroctwo naturalne pełne i półsieroctwo;

b) Sieroctwo emocjonalne- duchowe;

c) Sieroctwo społeczne;

d) Sieroctwo migracyjne;

e) Sieroctwo decyzyjne;

f) Sieroctwo jako stan ducha;

g) Sieroctwo utajone- dzieci ulicy;

g) Nowy rodzaj sieroctwa- brak identyfikacji z własną płcią.

Sieroctwo naturalne pełne i półsieroctwo autorka nazywa także „autentycznym”, rzeczywistym spowodowane jest brakiem biologicznych rodziców na skutek ich śmierci. Sieroctwo naturalne ma charakter trwały, niemożliwe jest przywrócenie dziecku nieżyjących rodziców. Sierotą naturalnym jest więc każde dziecko, którego rodzice nie żyją. Śmierć sprawia, że raz na zawsze zerwany jest kontakt fizyczny z rodzicami. Sieroctwo to nie jest zawinione przez rodziców i niemożliwe do zlikwidowania, to los wyznacza kres ludzkiego życia, dlatego u dziecka nie rodzi, świadomości i poczucia odrzucenia czy porzucenia przez rodziców. Śmierć jest wydarzeniem traumatycznym, nieodwracalnym i naturalnym. Jednakże sam fakt opuszczenia dziecka przez rodziców spowodowany ich śmiercią jest psychicznie łatwiejszy, niż świadomość że rodzic żyje, a nie interesuje się dzieckiem. W sytuacji, gdy dziecko wychowywane jest w rodzinie niepełnej ze względu na śmierć jednego z rodziców, mówimy o półsieroctwie.

Inna formą jest sieroctwo emocjonalno - duchowe. Jest zjawiskiem subiektywnym, występuje jako wewnętrzne poczucie izolacji emocjo­nalnej w rodzinie, dotyczy zarówno dzieci, młodzieży i dorosłych (bezdomni). Powstaje w przypadku zawężenia funkcji opiekuńczo-wychowawczej i rozbicia więzi uczuciowo-rodzinnej, dystansu emocjonalnego, obojętności rodziców. Sieroctwo duchowe objawia się emocjonalną reakcją dziecka na niezaspokojenie przez rodzinę potrzeby miłości i psychicznego zrozumienia. Proces sieroctwa nie koniecznie występuje w rodzinach uznawanych jako patologiczne, coraz częściej następuje w tzw. dobrych rodzinach, lub rodzinach funkcjonujących na wysokim poziomie ekonomicznym.

Sieroctwo duchowe nie zawsze jest związane z utra­tą środowiska rodzinnego dziecka, może być efektem rozbicia więzi uczuciowo-rodzinnych, zawężenia funkcji opiekuńczo-wychowawczej, jak i niewydolności wychowawczej, zaburzeń funkcji rodziny, stylu wychowania. Pomimo, że dziecko funkcjonuje w rodzinie formalnie istniejącej, odczuwa brak wspólnoty w rodzinie, więzi emocjonalnej. Rodzice unikają kontaktów z dzieckiem, czasem kompensują nadmiarem swobody, zaspokajaniem żądań, lub nie zauważeniem problemów dziecka. Rodzina zachowuje pozory normalnego funkcjonowania, dramat dziecka toczy się przy drzwiach zamkniętych, w milczeniu, powodem może być nieumiejętność kochania dziecka przez rodziców.

Sieroctwo duchowe zamiennie nazywane emocjonalnym czy rodzinnym zwykle trwa długo i w konsekwencji może doprowadzić do sieroctwa społecznego. Sieroty rodzinne to dzieci „(…) mające subiektywne poczucie osamotnienia, pomimo, że mieszkają z rodzicami i pozostają pod ich formalną opieką”. Tego rodzaju sieroctwu sprzyjają tryb życia rodziców, niewłaściwie pełnione funkcje rodzicielskie, występująca przemoc, patologiczna „miłość”, molestowanie dziecka, czy pustka egzystencjalna. Rodziny tworzą złudny obraz równowagi i stabilności poprzez działanie wszystkich członków, podczas gdy toczy się w nich proces sieroctwa.

Sieroctwo społeczne dotyczy przede wszystkim stanu prawnego i psychicznego, przeżyć, które towarzyszą dziecku, a także zachowań manifestowanych, które są symptomem toczącego się procesu sieroctwa.

H. Cudak nieco rozszerza pojęcie sieroctwa społecznego, które współcześnie zmieniło swoje znaczenie. Obecnie termin „sieroctwo” określa także dzieci posiadające oboje rodziców, lub jedno z nich, lecz cierpiące na brak sprawowanych funkcji opiekuńczo-wychowawczych przez rodziców lub ogólnej dysfunkcji rodziny jako wspólnoty. Dokonuje się także podziału sieroctwa społecznego ze względu na źródła, na sieroctwo społeczne prawne, losowe, społeczne jako skutek dezintegra­cji rodziny oraz wynikające z odrzucenia.

Sierotą społecznym może stać się dziecko, które wychowuje się w rodzinie pełnej lub posiada jednego z rodziców, którzy nie spełniają swoich funkcji należycie, zaniedbują dziecko, bądź są dla niego zagrożeniem w sensie psychicznym, moralnym czy fizycznym, wskutek czego dziecko pozbawione jest należytej opieki. Rozmiar sieroctwa społecznego jest znacznie szerszy niż sieroctwa naturalnego, a osierocenie następuje dużo wcześniej nim dziecko trafi do placówki, jeszcze w czasie pobytu w domu rodzinnym. Termin - sieroctwo społeczne, jest pojęciem bardzo obszernym, pojemnym, rozciągliwym, zawsze jest skutkiem zaburzeń funkcjonowania lub patologii rodziny. Termin sieroctwo społeczne używany od wielu lat, nie jest jednoznacznie określony. Definicje uwzględniają kryteria określające różnorodne, nieporównywalne i często bardzo skomplikowane sytuacje rodzinno-społeczne i psychologiczno-emocjonalne każdego dziecka. Na przykład M. Łopatkowa za kryteria oznaczające sieroctwo przyjmuje brak właściwej opieki ze strony rodzica lub obojga rodziców. E. Marynowicz- Hetka sieroctwo społeczne rozumie jako opuszczenie dzieci przez ro­dziców naturalnych z powodów społecznych, tj. na skutek zaburzenia przebiegu procesów socjalizacyjno-wychowawczych w rodzinie.

Wyróżnia się dwa zakresy terminu sieroctwo społeczne:

1) w znaczeniu węższym, uwzględniającym obiektywną sytuację dziecka-sieroty społeczne to dzieci, których rodzice żyją, lecz nie otaczają ich opieką, wskutek czego muszą one wychowywać się poza rodziną, najczęściej w placówkach opiekuńczo-wychowawczych; rodzice nie utrzymują z nimi żadnego lub prawie żadnego kontaktu; A. Strzembosz (w węższym znaczeniu tego terminu) dzieci osierocone społecz­nie określa jako „dzieci umieszczone w placówkach opiekuńczo-wycho­wawczych ze względu na nie wypełnianie przez rodziców podstawowych obowiązków rodzicielskich i to bez względu na to, w jakim stopniu dzieci te zachowały kontakty z rodziną naturalną oraz czy ich rodzice zostali pozbawieni władzy rodzicielskiej, czy też im władzę rodzicielską zawieszono lub ograniczono”. Rozmiary sieroctwa społecznego autor traktuje jako „miernik różnorodnych procesów patologizujących rodzinę w zakresie jej funkcji wychowawczych i opiekuńczych”. 2) w znaczeniu szerszym, uwzględniającym psychologiczną sytuację dziecka-sieroty społeczne to dzieci, które wychowują się poza rodziną, oraz te, które pozostają pod formalną opieką rodziców, ale mają poczucie osamotnienia, gdyż rodzice nie otaczają ich miłością, choć zaspokajają ich potrzeby biologiczne i materialne.

W literaturze istnieją propozycje innych określeń "sieroctwa społecznego": np. sieroctwo nienaturalne (jako przeciwieństwo naturalnego); sieroctwo pozorne (jako przeciwieństwo rzeczywistego), sieroctwo rodzinne.

Dzieci osierocone społecznie najczęściej umieszczane są w placówkach opiekuńczo-wychowawczych (głównie w domach dziecka). Coraz częściej mogą znaleźć miejsce, schronienie, pomoc w placówkach opieki częściowej oraz w rodzinnych formach opieki (rodziny zastępcze, rodzinne domy dziecka).

Sieroctwo społeczne dotyka też dzieci, których rodzice nie zawinili (przypadki losowe, ciężka choroba, niedorozwój umysłowy). Praktyka dowodzi, że sieroctwo dotyka dzieci w różnym okresie życia od urodzenia (a de facto już wcześniej poprzez odrzucenie, niechęć jeszcze przed urodzeniem - sieroctwo zaplanowane, choć może nie zawsze uświadomione) aż po lata młodzieńcze. Syndrom sieroctwa pozostaje do końca życia, nawet po znalezieniu rodziny zastępczej, a także już w samodzielnym życiu dorosłym, szczególnie w sytuacji, gdy w pamięci dziecka zachowały się traumatyczne doświadczenia z domu rodzinnego.

Następnym sieroctwem jakie opisuje T. E. Olearczyk jest sieroctwo migracyjne. Rodziny, w których rodzice przebywają za granicą, klasyfikuje się do grupy rodzin czasowo niepełnych. W. Danilewicz wyodrębniła następujące typy rodzin niepełnych ze względu na nieobecność rodziców:

Można zatem powiedzieć, że konsekwencją migracji jest czasowa lub stała niepełność rodziny.

U T. E. Olearczyk możemy spotkać typologię sieroctwa rozszerzoną o nowy typ sieroctwa decyzyjnego powstającego na skutek podejmowania określonych decyzji zarówno przez rodziców jak i przez organa administracyjne takie jak Sąd Rodzinny.

Można wymienić decyzyjnego skrócie takie typy sieroctwa decyzyjnego w wyniku:

- kryzysu rodziny, dezorganizacji rodziny, rozpadu rodziny,

- decyzji kobiety o posiadaniu dziecka bez ojca,

- decyzji jednego z rodziców o uniemożliwianiu kontaktów z drugim rodzicem, najczęściej po rozwodzie,

- pośrednio migracji rodziców.

Szczególny rodzaj sieroctwa to dzieci ulicy (sieroctwo utajone), dzieci mające rodziców, czasem utrzymujące swoich rodziców, pozbawione ich opieki, pozostawione same sobie. Najczęściej przebywają poza domem, wałęsają się, pozornie bez celu i sensu. Ulica staje się dla nich środowiskiem życia i wychowania, miejscem socjalizacji. Krajowy Komitet Wychowania Resocjalizacyjnego wypracował definicję zjawiska dzieci ulicy: „dzieci ulicy, to te, które na skutek niespełnienia przez ich rodziców podstawowych funkcji opiekuńczych i wychowawczych, dużo czasu spędzają poza domem w różnych miejscach niekontrolowanej aktywności”. Takie sieroctwo jest wyjątkowo okrutne, od zaburzeń emocjonalnych i społecznych, poprzez brak mechanizmów kon­troli, poczucia winy i lęku, prowadzi aż do agresji i przemocy wobec innych i wobec siebie.

T. E. Olearczyk poświęca uwagę na typ sieroctwa jako stan ducha. Życie rodziny opiera się na relacjach między poszczególnymi osobami w rodzinie. Zaburzenie owych relacji rodzące poczucie osamotnienia i sieroctwa może być warunkowane poprzez:

Nowy rodzaj sieroctwa - brak identyfikacji z własną płcią. Dokonując klasyfikacji czy typologii sieroctwa T. E. Olearczyk zwraca uwagę na specyficzny rodzaj sieroctwa, jakim jest brak identyfikacji z płcią. Osamotnienie jest uczuciem, które towarzyszy bez względu na to, jaka jest przyczyna braku identyfikacji, biologiczna, zaburzeń rozwojowych, psychiczna albo brak akceptacji własnej płciowości.

Poczucie bycia kobietą lub mężczyzną kształtuje się pod czas wzajemnych relacji obu płci. Ważną rolę odgrywa rodzina, w której dziecko wzrasta. Jednak problemy identyfikacji z płcią nie są do końca znane. Niewiele było prowadzonych i opublikowanych badań dotyczących braku akceptacji czy zmiany płci.

Pisząc za J. Izdebką różne są oblicza i rodzaje osamotnienia w zależności od czasu trwania, stopnia intensywności, głębi przeżyć, zakresu, treści tych przeżyć, źródeł wywołujących osamotnienie dziecka.

Rodzaje i oblicza osamotnienia dziecięcego:

  1. Przyczyny i konsekwencje sieroctwa duchowego

„Osamotnienie bierze się stąd, że zbyt mało uwagi, dobrej uwagi, poświęcamy innym, a zbyt dużo sobie. W rezultacie sami bywamy sprawcami osamotnienia innego człowieka.”

T. E. Olearczyk zwraca uwagę, że nie można wskazać jedną przy­czynę sieroctwa i osamotnienia dziecka, ale można wskazać czyn­niki tkwiące w rodzinie warunkujące współczesne sieroctwo. Są nimi:

Socjalizacyjne, wychowawcze i opiekuń­cze konsekwencje sieroctwa emocjonalnego dzieci przejawiają się w różnych postaciach. Możemy wyróżnić następujące negatyw­ne konsekwencje rozwojowe dzieci z poczu­ciem sieroctwa emocjonalnego:

J. Izdebka opisuje portrety dzieci osamotnionych, są one niejednolite, niezróżnicowane, ponieważ każde dziecko jest inne, wyjątkowe, niepowtarzalne i subiektywnie przeżywa różne sytuacje.

  1. Pomoc i wsparcie osób doświadczających sieroctwa emocjonalnego

J. Izdebska przeprowadzając badania uzyskała informację o tym, co dzieci chciałyby zmienić w rodzicach, aby zapobiec i nie dopuścić do poczucia osamotnienia. W opinii dzieci nie będą one się czuły osamotnione, wtedy, gdy:

Tylko poprzez miłość, wzajemne jej okazywanie w rodzinie można przezwyciężyć osamotnienie.

Pomoc dziecku osamotnionemu w rodzinie ma na celu zlikwidowanie źródeł wywołujących to osamotnienie, np. alkoholizm, przemoc, inne nałogi, bieda, rozpad w sferze emocjonalnej.

Pomoc rodzinie dysfunkcyjnej, a tym samym dziecku może obej­mować trzy podstawowe kierunki działania:

1) kompensację społecz­ną (wyrównanie braków środowiska rodzinnego, powinna neutralizować zagrożenia funkcjonowania rodziny),

2) profilaktykę wychowawczą wzbogacanie wiedzy rodziców o procesach i rozwoju dziecka, o budowaniu życzliwej atmosfery, wzajemnych relacjach, o wychowaniu)

3) ratownictwo (przy zagrożeniu życia członków rodziny).

J. Gajdę wymienia działania rodziców niezbędne ze względu na dobro dziecka:

Sytuacje kryzysowe, których doświadczają rodziny, zagrożenia dla ich wychowawczego funkcjonowania, to problem danej rodziny, ale ze względu na rolę, jaką rodzina pełni w społeczeństwie, rodzina jest waż­nym problemem troski społecznej dla państwa, szkoły i Kościoła, jako, że rodzina jest „częścią składową” każdej z wymienionych instytucji.

Sprawą niezwykłej wagi wydaje się zorganizowanie właściwego wsparcia dla umożliwienia rodzinie funkcjonowania na odpowiednim poziomie i dla jej rozwoju zarówno poprzez możliwość szeroko pojętej edukacji jak i pracy zawodowej. Rodziny potrzebują bardziej wsparcia psychologiczno-pedagogicznego, zdrowotnego niż uzależnia­nia ich od zasiłków, choć w poszczególnych przypadkach wydają się one być uzasadnione i moralne. Do ważnych instytucji polityki rodzin­nej należą takie usługi społeczne, które pomagają obojgu rodzi­com wypełniać obowiązki rodzinne i zawodowe, sprzyjają kształtowa­niu się partnerskich stosunków wewnątrz rodziny i tworzą warunki do ich zaspokojenia.

Pomoc rodzinie w wypełnianiu zadań wychowawczych, właściwe­go przystosowania się społecznego wymaga zorganizowania kilku seg­mentów tworzących komplementarny zakres wspierania rodziny:

Możemy również pomóc wykorzystując arteterapię, ponieważ tak jak pisałam we wstępie jest ona przydatna w przypadku osób z zaburzeniami emocjonalnymi. W rodzinach, w których pojawia się zagrożenie - ponadnormatywna praca rodziców, która pociąga za sobą brak czasu dla dzieci, osłabia więzi, kontakt, powoduje spadek poczucia bezpieczeństwa, poczucie opuszczenia lub poczucie braku kontroli, nadmiernej wolności i swobody. W perspektywie tych zagrożeń - zrozumiały jest rozwój wielu nowych kierunków terapii, wśród których arteterapia, jest jedną z najmłodszych, ale niezwykle obiecujących dziedzin. Odpowiada na niezaspokojone, ważne potrzeby młodych ludzi.


ROZDZIAŁ II

ARTETERAPIA

  1. Definicja arteterapii

Ostatnio coraz większe zainteresowanie wśród psychologów, pedago­gów, logopedów i innych specjalistów budzi arteterapia. Choć w literaturze przedmiotu spotyka się coraz więcej artykułów opisujących doświadczenia w stosowaniu arteterapii, to jednak niewielu autorów podaje jej definicję.

Według W. Szulc arteterapia polega na wykorzystaniu różnych środków artystycznych, które uła­twiają pacjentowi ekspresję emocji.

Warto podkreślić, że sztuka potraktowana jest tu w sposób nietradycyjny - dzieło stworzone podczas arteterapii nie musi odpowiadać określonym kanonom estetycznym, celem pośrednim arteterapii jest również ekspresja uczuć, końcowym zaś - pozytywne zmiany zachowania i postaw wobec sie­bie i innych. W takim rozumieniu arteterapii podkreśla się jej terapeutyczne znaczenie.

M. Kulczycki rozumie arteterapię jako układ poglądów i czynności, które ukierunkowane są na utrzymanie lub podnoszenie poziomu jakości życia ludzi za pomocą szeroko rozumianych dzieł sztuki i uprawiania sztuki. Zatem głównym celem tak definiowanej arteterapii jest optymalizacja jakości życia. Według autora, bardziej szczegółowe określenie arteterapii napotyka liczne trudności i nasuwa różnorodne wątpli­wości. Stanowi ona bowiem bardzo szeroką treściowo dziedzinę i obejmuje różnorodne działania, które mogą odgrywać specyficzne role w odniesieniu do człowieka.

Zdaniem Z. Konieczyńskiej, arteterapia jest to świadome, planowe i systematyczne oddziaływanie sztuką w celach terapeu­tycznych.

Bardzo istotne w tej definicji jest podkreślenie roli świadomego i planowego działania, co może, według autorki, wykluczyć wszystkie przypadkowe czyn­ności, które nie są arteterapią. Jednak zwraca ona również uwagę, że w arteterapii trudno o jakieś jednolite kanony postępowania i że w gruncie rzeczy jest to metoda prób i błędów.

W. Dykcik podaje, że arteterapia to spontaniczna, nieskrępowana twórczość człowieka powiązana z wykorzysta­niem szeroko rozumianych dzieł sztuki i uprawiania sztuki (np. rysowania, malowania, lepienia, rzeźbienia, śpiewu. tańca, poezji, biografii, pamiętników, czytelnictwa itd.).

Może być ona ukierunkowana zarówno na edukację, rekreację, jak i profilak­tykę i korekcję zaburzeń.

W Encyklopedii Pedagogicznej znajdujemy taką definicję: arteterapia - leczenie, terapia przy uży­ciu sztuki. W wąskim znaczeniu arteterapia oznacza terapię wykorzystującą różnego ro­dzaju techniki plastyczne w oddziaływaniach leczniczych i naprawczych. W szerszym uję­ciu obejmuje ona muzykoterapię, choreotera­pię, biblioterapię, a także działania terapeutycz­ne za pośrednictwem teatru (psychodrama, drama), filmu oraz sztuk plastycznych, takich jak malarstwo, rzeźba, grafika i inne.

Artetera­pię definiuje się również jako zespół poglądów i działań koncentrujących się na podtrzymywa­niu i/lub podnoszeniu jakości życia jednostki za pomocą szeroko rozumianych dzieł sztuki (ich recepcji) oraz uprawiania sztuki. Tutaj ar­teterapia jest traktowana nie tylko jako zabieg służący wspomaganiu leczenia, ale także jako ważny element w postępowaniu wychowaw­czym. W tym miejscu należy dodać, iż doraź­ne, nieplanowane, okazjonalne działania o cha­rakterze twórczej ekspresji nie mieszczą się w pojęciu arteterapii. Musi ją bowiem charak­teryzować zarówno systematyczność, jak i pla­nowość, a przy tym jeszcze czynności o moż­liwym do przewidzenia końcowym efekcie, umożliwiających dokonanie jak najrzetelniej­szej prognozy dotyczącej skuteczności oddzia­ływań.

Pojęcia arteterapia użyto po raz pierwszy w latach 40. XX w. do nazwania oddziaływań psychiatrycznych, psychologicznych i psycho­terapeutycznych, zmierzających do wyrażania przez dziecięcych pacjentów doznawanych uczuć i emocji poprzez twórczą ekspresję. Jednak praźródeł arteterapii należy poszuki­wać już w czasach starożytnych. Wskazuje na to pochodzący z tego okresu termin „cultura amini”, oznaczający „uprawianie duszy”. Lecz dopiero nie tak dawno, gdyż na przełomie XIX i XX w. zaczęto widzieć w sztuce naprawdę ważny środek mogący usprawniać proces zdrowienia pacjentów. Terapia oparta na róż­nego rodzaju technikach plastycznych została wówczas zapoczątkowana w szpitalach psy­chiatrycznych, gdzie leczono psychicznie cho­rych artystów malarzy lub też osoby ujawnia­jące duże uzdolnienia plastyczne, będące twór­cami nieprofesjonalnymi. Rysunki wykonane przez chorych psychicznie stały się wartościowym narzędziem diagnostycznym, umożliwiającym wstępną analizę i ocenę doj­rzałości intelektualnej, konceptualnej i emocjonalnej. Z kolei nieco później nastąpił rozwój technik projekcyjnych, różnego typu testów opierających się na analizie prac plastycznych.

Arteterapia to, zdaniem artysty plastyka prof. ASP w Łodzi Wiesława Karolaka Tera­pia przez sztukę”, to także „Terapia przez twór­czośćlub „Twórcza terapia. Fenomenem danym tylko człowiekowi jest potrzeba tworzenia, wyrażania siebie i swo­ich emocji. Ta naturalna potrzeba towarzyszy człowiekowi od początków jego istnienia, towa­rzyszy kdemu z nas od pierwszych lat życia. Trczość ukierunkowana na wyższe warto­ści angażuje nie tylko nasz rozum, ale również uczucia, doznania, pragnienia, niepokoje.

Można powiedzieć za W. Karolakiem, iż arteterapia jest wydobywaniem z dzieci, odzieży sił oraz energii, które pomagają im we własnym rozwo­ju. Jest to poszukiwanie motywacji do procesu trczego, w którym często dochodzi do głosu zjawisko katharsis (oczyszczenia). Stanowi ona bezpieczny i akceptowany przez dzieci i młdzież spob wypowiedzi tego, co jest trudne do opisania słowami, jest odzwierciedleniem pro­blemów i negatywnych emocji nagromadzonych i przechowywanych.

  1. Funkcje i cele arteterapii

Wciąż poszerzają się obszary zastosowań arteterapii, wśród których może­my wyróżnić trzy główne: zdrowie psychiczne, rodzinę i szkołę. W każdym z tych obszarów arteterapia może pełnić różne funkcje.

M. Kulczycki wyszczególnia następujące funkcje arteterapii: rekreacyjną, edukacyjną i korekcyjną. Funkcja rekreacyjna arteterapii prze­jawia się, najkrócej mówiąc, w tworzeniu dzięki niej warunków, w który człowiek może się odprężyć, oderwać od codziennych problemów. Najważ­niejsze w funkcji edukacyjnej jest rozwijanie wiedzy, wiadomości i mądrości. Dzięki funkcji korekcyjnej zaś dokonuje się przekształcanie mniej wartościo­wych mechanizmów i struktur na bardziej wartościowe.

Zdaniem A. Araszkiewicz i W. Podgórskiej, arteterapia pełni podstawowe funkcje terapeutyczne: ułatwia pacjentowi uzyskanie wglą­du we własne problemy, umożliwia odreagowanie silnych przeżyć emocjonal­nych, ułatwia zmianę postaw i zachowań człowieka w stosunku do siebie, do innych i świata, wpływa na poprawę relacji z innymi ludźmi, a także ułatwia proces integracji wewnętrznej. Działa ona zatem korzystnie na osobowość człowieka i jego stosunek do otoczenia. Doświadczenia naukowe i klinicz­ne wykazują, że można ją wykorzystywać w leczeniu schorzeń nerwicowych, psychosomatycznych powstałych pod wpływem zaburzeń emocjonalnych, a także trudności wychowawczych, którym towarzyszą zaburzenia emocjo­nalne. Arteterapia wywołuje również emocje pozytywne, takie jak: radość, zadowolenie, stan spokoju i odprężenie, które korzystnie wpływają na samo­poczucie człowieka.

Arteterapia jest obecnie szeroko stosowa­na w lecznictwie psychiatrycznym, w terapii agresji, jak również w pediatrii, geriatrii oraz w lecze­niu przewlekle chorych z dolegliwościami so­matycznymi, wymagających długiej hospitali­zacji i pobytu w placówkach prowadzących re­habilitację ruchową. Wykorzystywanie różnych technik terapii opierających się na ekspresji plastycznej, muzycznej czy teatralnej staje się coraz powszechniejsze również w środowisku pozamedycznym. Poradnie psychologiczno­-pedagogiczne, ośrodki zajmujące się resocja­lizacją (zakłady karne, pogotowia opiekuńcze, policyjne izby dziecka), kształceniem i wycho­waniem młodzieży trudnej, niedostosowanej społecznie (państwowe młodzieżowe ośrodki wychowawcze, specjalne ośrodki szkolno-wychowawcze) oraz zwykłe placówki oświatowe, to miejsca, w których psycholodzy i pedago­dzy, jak również nauczyciele i wychowawcy posługują się w pracy z dziećmi i młodzieżą różnego typu technikami wyrazu artystyczne­go jako formami terapii.

Współczesna szkoła staje się coraz bardziej zainteresowana arteterapią, można nawet mówić o pewnego rodzaju modzie, uwarunko­wanej zapotrzebowaniem nie tylko edukacyj­nym, ale również społecznym na takie oddzia­ływania. Terapia przy użyciu sztuki przybiera tu postać procedury umożliwiającej, z jednej strony, doskonalsze przyswajanie wiedzy szkol­nej (uczenie się), a z drugiej - utrzymywanie lub przywracanie zdrowia psychicznego u uczniów. W obu tych wypadkach arteterapia jest stosowana jako technika relaksująco-od­prężająca w pracy z dziećmi szkolnymi, mają­cymi zaburzenia koncentracji uwagi. Zajęcia takie są realizowane w grupach ambulatoryj­nych albo w klasie szkolnej w obecności tera­peuty lub nauczyciela (specjalisty arteterapii), którzy ograniczają się do kontrolowania dyna­miki grupy (niejako automatycznie rozwijają­cego się procesu grupowego, jakości interak­cji wewnątrzgrupowych) bez stymulowania ak­tywności uczniów. Przybierają też kształt treningu autogennego wypracowanego przez dzieci, uwalniającego z nagromadzonych nega­tywnych emocji, z nadmiaru stresów w wyniku spontanicznej, swobodnej wypowiedzi arty­stycznej. Uczniowie, tworząc prace rysunko­we, malarskie czy rzeźbiarskie, muzykując, grając role, ujawniają tłumione przez siebie uczucia oraz intrapsychiczne konflikty, i to te, których nie umieją wyrazić przy użyciu słów (werbalnie). Sprzyja to wejrzeniu w ich emo­cje i zrewidowaniu minionych przeżyć, stano­wiących podłoże anormatywnego funkcjono­wania.

Arteterapia ma wyjątkowo duże znaczenie w pracy z dziećmi i młodzieżą, którzy nie chcą, nie potrafią, a przede wszystkim nie są w sta­nie posługiwać się słowami dla opisania wła­snych doznań i odczuć. Chodzi tu zatem o wykorzystywanie technik plastycznych i mu­zycznych jako procedury terapeutycznej w pedagogice specjalnej, a tu w szczególno­ści w surdopedagogice, zajmującej się teorią i praktyką wychowania i kształcenia dzie­ci głuchych. Terapia sztuką umożliwia im ko­munikowanie aktualnych przeżyć, jak również prezentację konfliktów zaistniałych we wcze­snym dzieciństwie, powodując kompensację zachowań agresywnych, stanów frustracji czy depresji. Techniki arteterapii są również coraz częściej stosowane przez logopedów, którzy za sprawą wprowadzania do zakresu swych oddziaływań elementów ekspresji plastycznej czy literackiej zachęcają dzieci do przejawia­nia większej staranności o bardziej płynne i precyzyjne formułowanie przekazu słownego. Z kolei oligofrenopedagodzy posługują się pro­cedurami arteterapii w postępowaniu korekcyj­nym, wychowawczym i reedukacyjnym wobec uczniów wykazujących opóźnienia w rozwoju umysłowym. Natomiast tyflopedagodzy, inspi­rując do twórczości plastycznej dzieci z wada­mi wzroku, niewidomych i niedowidzących, stwarzają im warunki nie tylko do komuniko­wania się z otoczeniem, lecz także do uzyski­wania doznań estetycznych. Podobnym celom służy wprowadzanie do pracy z takimi dziećmi elementów muzykoterapii, choreoterapii, te­atroterapii czy biblioterapii. Wymienione tech­niki arteterapii są także coraz powszechniej wy­korzystywane przez pedagogów resocjalizacyj­nych w postępowaniu wobec dzieci i młodzieży niedostosowanej społecznie, a zwłaszcza wy­kolejonej lub poważnie zagrożonej tym zjawi­skiem.

Terapia sztuką jest czymś nieocenionym w rehabilitacji dzieci po porażeniach lub uszko­dzeniach czynności dłoni. Ułatwia bowiem oce­nę przebiegu procesu powrotu do zdrowia, dając terapeucie (którym może być również nauczyciel-arteterapeuta) możność porówna­nia na przykład sposobów portretowania się (wykonywania autoportretu) dziecka przed fi­zykoterapią i w czasie kolejnych jej etapów, aż do chwili całkowitego jej zakończenia. Tutaj działania twórcze pełnią zarazem funkcje dia­gnostyczne.

Arteterapia, umożliwiając uczniom wyraża­nie bez użycia słów ukryte, wyparte i stłumio­ne myśli i zdarzenia, pomaga wyzbyć się po­czucia winy oraz uczuć wrogości. Na przykład maltretowane psychicznie i fizycznie dzieci tworzą obrazy mogące być źródłem oceny ich przypadku. W pracach plastycznych, w dzia­łaniach parateatralnych (w psychodramie i dra­matoterapii), aktywności muzycznej dzieci ujawniających deficyty rozwojowe można do­strzec stopień rozwoju osobowości, co może usprawnić dalsze postępowanie psychokorek­cyjne. Rysując, rzeźbiąc czy czytając i anali­zując określoną literaturę, dzieci niepełno­sprawne, osierocone, skłonne do alkoholizo­wania się, stosowania wziewnych substancji psychoaktywnych, narkotyzowania się przy­wracają szacunek dla samych siebie, zwłasz­cza gdy ich gotowe prace są wystawiane, udo­stępniane szerszemu audytorium i zyskują aprobatę i pochwały.

E. Konieczna w zwraca uwagę, iż optymalizacja jakości życia, polegająca na zapobieganiu trudnościom życiowym i przezwyciężaniu przeszkód stojących na drodze do samorealiza­cji, należy do najważniejszego celu arteterapii. Kolejny zawiera w sobie po­stulat o „pracy z przeżyciami i subiektywnymi znaczeniami, nadawanymi przez osobowość wydarzeniom, stosunkom” oraz rozpoznawanie „odległych my­śli i odczuć, wydobywanych z minionych doświadczeń człowieka w postaci obrazów wspomnień z dzieciństwa, ówczesnych oczekiwań, lęków, konflik­tów itp.”. Ar­teterapia ma na celu zobligowanie jednostki do retrospekcji znaczenia zda­rzeń w kontekście przeszłości i umożliwienie zmiany postaw przyszłego za­chowania, z uwzględnieniem faktycznych warunków otaczających tę osobę. Powinna być skierowana na wykrywanie wewnętrznych zahamowań blokują­cych procesy poznawcze, rozwój zdolności oraz kształtowanie osobowości. Za jej cel nadrzędny S. Masgutowa uznała „odkrycie nowych możliwości pozwalających na osiągnięcie zmian zachowania oraz poznania”.

Według autorki funkcje arteterapii zależą przede wszystkim od celu jej zastosowania. Arteterapia pełni również funk­cje diagnostyczną i rokowniczą, ponieważ wytwory uczestnika terapii opi­sują jego stan psychofizyczny. Z kolei funkcja terapeutyczna polega na dzia­łaniu za pomocą sztuki w sposób zbliżony do właściwości leku, tyle że całkowicie naturalnego i bezpiecznego.

Arteterapia ma również ogromną wartość w procesie osobo twórczym człowieka, gdyż wykorzystuje szeroki wachlarz aktywności życiowej oraz po­maga odnaleźć sens i cel życia. Według innych autorów, pełni ona rów­nież funkcję ekspresyjną, ponieważ ma istotny wpływ na ujawnianie tłumionych emocji, a jej katartyczny charakter pomaga rozładować i przekształcić niekorzystne dla zdrowia stany napięcia i frustracji.

Obok funkcji pragmatycznej, służącej do zapewnienia jednostce pod­stawowych potrzeb, arteterapia ma istotne znaczenie w procesie komunikacji interpersonalnej, ułatwia bowiem wyrażanie intrapsychicznych konfliktów w sposób pozawerbalny. Jej funkcja kompensacyjna ma na celu zaspokajanie nierealizowanych potrzeb jednostki, a poznawcza uczy nazywania, wyraża­nia i rozpoznawania uczuć. Arteterapia posiada też walory relaksacyjne, odprężające i stymulujące, ponieważ rozbudza korzystne emocje i pozy­tywnie wpływa na samopoczucie. Funkcja regulacyjna umożliwia zaspoko­jenie potrzeb samorealizacji oraz kompensuje braki i niepowodzenia do­znawane w określonej dziedzinie życia.

Krótko mówiąc w szeroko rozwijającej się praktyce arteterapeutycznej wymieniamy funkcje:

- diagnostyczną,

- poznawczą (poznawanie świata i siebie),

- ekspresyjną (uzewnętrznienie emocji),

- katartyczną (uwalnianie napięć i emocji),

- komunikacyjną (kontakt z drugą osobą),

- kreatywną (poczucie sprawstwa, aktywność),

- integracyjną (tworzenie więzi),

- relaksacyjną (odprężenie, zabawa),

- leczniczą.

Funkcje te można mnożyć, zbawiennego wpływu aktywności artystycznej na zdrowie fizyczne i psychiczne nie da się przecenić.

Fakt ten sprawia, że arteterapia może być stosowana w psychoterapii, medycynie, edukacji - wszędzie tam, gdzie celem jest wspomaganie rozwoju i zdrowia.

Podsumowując cele skorzystam z książki A. Arciszewskej-Binnebesel, która wymienia główne i szczegółowe cele w arteterapii.

Cele główne:

  1. Diagnoza pozwalająca rozpoznać potrzeby emocjonalne, poznawczo-rozwojowe oraz możliwości manualne u dzieci i młodzieży.

  2. Terapia polegająca na wzroście zdolności percepcyjno-poznawczych, emocjonalno-społecznych, socjalizacji, uzewnętrznianiu przeżyć i doznań, usprawnianiu możliwości ruchowych.

  3. Relaksacja pozwalająca na odreagowanie wewnętrznych napięć, niepowodzeń, frustracji i agresji.

Cele szczegółowe arteterapii:

  1. Pobudzanie wszechstronnego rozwoju ucznia.

  2. Rozwijanie zainteresowań i uzdolnień plastycznych.

  3. Stwarzanie możliwości do własnych wypowiedzi za pomocą różnorodnych środków artystycznych.

  4. Wyposażenie w niezbędne umiejętności plastyczne oraz wiedzę z tego zakresu.

  5. Rozwijanie sprawności manualnej.

  6. Podnoszenie poziomu samoakceptacji.

  7. Rozładowanie negatywnych napięć, emocji i agresji.

  8. Poznanie różnego rodzaju materiałów nie tylko plastycznych (nawet odpadowych) możliwych do wykorzystania w procesie tworzenia.

  9. Poznanie i zrozumienie zasad BHP w trakcie tworzenia z nietypowych materiałów.

  10. Zrozumienie istoty samodzielności i odpowiedzialności za wykonane zadanie.

  11. Wdrożenie w proces twórczy prac, przedmiotów praktycznych, potrzebnych i estetycznych.

  12. Uaktywnienie i otwarcie się ucznia mającego problemy z nawiązywaniem kontaktów.

  13. Przygotowanie do uczestnictwa i odbioru kultury regionu.

  1. Klasyfikacja arteterapii

Technikami arteterapii, które szerokim fron­tem weszły do szkół są muzykoterapia, w której wykorzystywany jest własny głos, nagrania muzyczne, a także instrumenty muzyczne; teatro­terapia (głównie dramatoterapia, czyli odgrywanie ról,
w mniejszym stopniu psychodrama); biblioterapia, czyli terapię z wykorzystaniem książek, publikacji literackich; twórczość pla­styczna- plastykoterapia, (terapię za pomocą sztuk plastycznych), czyli za pomoca rysunków, grafiki, rzeźby (rysowanie, malowanie, rzeźbienie) oraz choreoterapia, czyli za pomocą tańca i ruchu. Równie dużą popularno­ścią cieszą się techniki zaliczane do procedur terapii zajęciowej, a mającej charakter artete­rapeutyczny, jak na przykład: metaloplastyka, zabawkarstwo, hafciarstwo i koronkarstwo, garncarstwo i ceramika.

Również zdaniem autorów związanych z Akademią Muzyczną we Wrocławiu, i od lat publikujących artykuły z zakresu tego tematu, do rodzajów arteterapii możemy zaliczyć muzykoterapię, choreoterapię, biblioterapię oraz estezjoterapię wykorzystującą malar­stwo, rzeźbę, teatr (teatroterapia) i film (filmoterapię). Inni teoretycy do najważniejszych obszarów działań arteterapii zaliczają również fototerapię.

Arteterapia - jak już było wspomniane - jest definiowana zarówno w sze­rokim, jak i wąskim zakresie. E. Konieczna podkreśla, że w szerokim zakresie arteterapia jednak nie posiada odrębnej metodyki, gdyż jest ona tylko nazwą dla całej grupy terapii posłu­gującej się sztuką. W wąskim zaś znaczeniu arteterapia obejmująca terapię przy użyciu sztuk plastycznych posiada własne metody/techniki terapeu­tyczne. Ten rodzaj terapii jest traktowany nieraz jako pomocnicza metoda leczenia w formie indywidualnej lub grupowej. Do najczęstszych form ar­teterapii zarówno indywidualnej, jak i grupowej należy grafoterapia w postaci psychorysunku.

Psychorysunek ma istotne znaczenie jako technika diagnostyczna i pro­jekcyjna oraz jako wskaźnik dojrzałości poznawczej jednostki. Oprócz tego grafoterapia daje możliwość stymulacji stanów emocjonalnych, stosu­jąc ćwiczenia relaksowo-koncentrujące w celu rozładowania nadmiernego pobudzenia emocjonalnego.

Kolejną metodą arteterapii, a konkretnie plastykoterapii, jest malowanie spontaniczne, którego celem jest przyzwolenie na dowolny sposób kre­atywności. Niezwykle dynamiczną metodą jest Creative Mind Orde.rin, któ­ra polega na malowaniu obrazu bez jakiegokolwiek wzoru, a jej głównym celem jest wspomaganie spontanicznego artykułowania „nieuświadomionych obszarów duchowo-umysłowych”. Istota innej metody - Messpain­ting - sprowadza się do „określenia pewnego porządku pracy, która ma uwolnić kreatywność” uczestnika, Najbardziej znaną metodą plastykote­rapii jest Metoda Malowania Dziesięcioma Palcami (Finger-Painting), stwo­rzona przez R. F. Show'a. Metoda ta okazała się w dużym stopniu przydatna w terapii dzieci, a to dlatego, że nawiązuje do naturalnej fascynacji substan­cjami o konsystencji błota i pozwala na zaspokojenie tego typu potrzeb zwią­zanych ze stadium analnym opisanym przez Freuda.

4. Osobowość arteterapeuty

Ważną częścią procesu terapeutycznego jest odpowiednio przygotowana i wykształcona oso­ba prowadząca zajęcia oraz jej postawa twórcza. Pożądane efekty można uzyskać, poprzez wspólne i aktywne tworze­nie nauczyciela obok ucznia. Istnieje wówczas możliwość podglądania, uczenia się pewnych postaw, czynności i zachowań bezpośrednio od mistrza (nauczyciela). Nie bez wpływu jest osobowość i tzw. charyzma osoby prowadzą­cej zajęcia z arteterapii. Rzutuje ona na proces uczenia się, postawę twórczą i zaangażowanie podopiecznych.

Niezależnie od wykształcenia terapeuta powinien dysponować „fachową wiedzą z zakresu psychologii i psychopatologii oraz umiejętnością ustalania granic oddziaływań, by nie spowodować negatywnych skutków”. Istotną rolę odgrywa również osobowość arteterapeuty - musi on umieć orientować się w problemach życiowych uczestnika, inspirować i pomagać oraz być świadomym wagi przeżyć towarzyszących uczestnikowi procesu twórczego. Empatia i wrażliwość tera­peuty ułatwią mu zaś odkrywanie stylu życia oraz cech osobowych uczestnika.

Rola terapeuty polega również na odkrywaniu wartości komunikatyw­nych i interpretacji dzieł wykonanych przez uczestników oraz stwarzaniu atmosfery bezpieczeństwa. Jego podstawową cechą powinna być „znacz­nie rozwinięta świadomość zawodowa”, która przejawia się w „zdawaniu sobie sprawy z własnych założeń leżących u podstaw pomocnego współ­działania z ludźmi”. Rutyna jest przeszkodą w uzyskiwaniu pozytywnych rezultatów terapii, a bez pełnego zainteresowania jednostką nie można osią­gnąć sukcesu. Zatem „każdy arteterapeuta powinien być bystrym, systema­tycznym obserwatorem świata, w którym żyje”.

Jak pisze J. Gładyszewska-Cylulko istotne są: jego cechy osobowości, autentyczne zain­teresowanie pacjentem i jego problemami, umiejętność empatii, wyraźnego oddzielenia swoich problemów od problemów pacjenta, spontaniczność, elastyczność i otwartość umożliwiające dostosowanie się do toku terapii, sza­cunek do pacjenta i samego siebie, zaangażowanie w pracę.

Aby jak najlepiej wykorzystać muzykę w pracy z pacjentami, trzeba ją przede wszystkim lubić, znajdować dla niej miejsce w swoim codziennym życiu. To zdanie, na pozór oczywiste, jest jednym z podstawowych warunków bycia efektywnym w prowadzonej terapii posłu­gującej się muzyką. Można to zdanie odnieść do innych rodzajów terapii.

Aby jednak dużo dać, jak pisze autorka - trzeba dużo mieć. Nie tylko gotowych rad, wy­próbowanych sposobów radzenia sobie z rzeczywistością, ale i umiejętności budzenia siły i poczucia wartości w innych, co pomaga im zmierzyć się ze światem zewnętrznym. Trzeba być twórczym, ale i umieć rozwijać umiejęt­ność bycia twórczym w innych. Chodzi tu nie tylko o twórczy spo­sób pracy terapeuty, stosowanie niekonwencjonalnych metod, ale i mądre poprowadzenie procesu terapeutycznego zarówno skoncentrowanego na problemie, jak i zmierzającego do rozwoju i wzbogacania całej osobowości pacjenta. Aby jednak terapeuta był twórczym, musi posiąść rozległą wiedzę z dziedziny jego działalności. Gdy terapeuta jest entuzjastą tego, co robi, to nie tylko potrafi przekazać ten entuzjazm dzieciom, ale i z dużym prawdo­podobieństwem można stwierdzić, że będzie się starał wciąż pogłębiać swoją wiedzę z interesującego go zakresu.

Jeszcze inną ważną cechą terapeuty jest cierpliwość. Czasem pozytyw­ne wyniki przychodzą szybko, niekiedy jednak trzeba na nie długo czekać. W żadnym wypadku pacjent nie może odczuć, że terapeuta z niecierpliwoś­cią, w napięciu czeka na spektakularny rezultat, nigdy nie może się on czuć ponaglany. Cierpliwość terapeuty może się przejawiać także w nieustannym poszukiwaniu nowych sposobów nawiązywania autentycznego, pozytywne­go kontaktu z pacjentem, bez którego to bardzo trudno jest o zadowalający przebieg pracy terapeutycznej. Podstawą osiągnięcia pozytywnych wyników terapii jest zaspokojenie potrzeby bezpieczeństwa pacjenta. Bez niej nie ma mowy o osiągnięciu stanu wolności myślenia, niezbędnego dla ekspresji twórczej (rozumianej jako umiejętność wyrażania siebie). Samo bowiem „trenowanie” umiejętności twórczych bez zapewnienia poczucia bezpieczeń­stwa będzie tylko dodatkowym stresorem mogącym wpłynąć negatywnie na wynik terapii z wykorzystaniem wizualizacji.

Terapeuta powinien również posiadać umiejętność formułowania celów prowadzonych przez siebie sesji. Powinien wiedzieć, jakie cele chce osiągnąć, jakie ma zasoby osobiste, które może wykorzystać w swej pracy, i jakimi spo­sobami chce uzyskać zamierzone rezultaty. Terapeuta powinien także pamię­tać, że to pacjent jest najważniejszy, nie może próbować „wyjść przed niego”, narzucać mu swego punktu widzenia, traktować go jako tła do prezentowania swoich terapeutycznych umiejętności Ważny jest autentyzm terapeuty, poczucie bezpieczeństwa i akceptacji udzielane pacjentowi, aktywne zaangażowanie w pracę wspomagają proces terapii, czyniąc go bardziej efektywnym i skutecznym.

Terapeuta jedynie towarzyszy pacjentowi. Przypomina trochę górskiego przewodnika, który proponuje turyście różne trasy, ale o ich wyborze musi zdecydować sam turysta. Mimo to przewodnik czuwa nad nim, by w razie potrzeby służyć pomocą. Można go też porów­nać do dobrego nauczyciela, który nie tylko uczy dziecko, jak żyć, udzielając mu cennych rad, ale także swoją osobowością oddziałuje na wychowanka, przyczyniając się do umacniania w nim Osoby.

ROZDZIAŁ III

POCZUCIE OSAMOTNIENIA DZIECKA W RODZINIE - METODOLOGIA I ANALIZA BADAŃ WŁASNYCH

  1. Metodologia badań własnych

Celem analiz dokonywanych mojej pracy magisterskiej jest zbadanie i określenie stopnia poczucia osamotnienia w rodzinie i w klasie szkolnej wśród uczniów klas szóstych szkoły podstawowej. Podjęto, więc próbę odpowiedzi na pytanie, jakie są rozmiary oraz stopień nasilenia poczucia sieroctwa duchowego i poszczególnych jego komponentów u dorastającej młodzieży. Wyniki badań empirycznych i roz­ważań teoretycznych umożliwiły zaprezentowanie tych aspektów.

W moich badaniach zastosowano z metodę sondażu diagnostycznego, czasami zwanym sondażem ankietowym lub sondażem na grupie reprezentatywnej, gdyż jest sposobem gromadzenia wiedzy o atrybutach struktural­nych i funkcjonalnych oraz dynamice zjawisk społecz­nych, opiniach i poglądach wybranych zbiorowości, nasi­laniu się i kierunkach rozwoju określonych zjawisk i wszelkich innych zjawiskach instytucjonalnie nie zlo­kalizowanych - posiadających znaczenie wychowawcze -w oparciu o specjalnie dobraną grupę reprezentującą populację generalną, w której badane zjawisko występuje.

Przedmiotem badań sondażowych jest właśnie określone zjawisko społeczne. Badania sondażowe obejmują wszelkiego typu zjawiska społeczne o znaczeniu istotnym dla wychowa­nia, ponadto stany świadomości społecznej, opinii i poglądów określonych zbiorowości, narastania badanych zjawisk, ich tendencji i nasilenia. Cho­dzi tu, więc o wszystkie, zjawiska, które nie posiadają instytucjonalnej lokalizacji a wręcz odwrotnie są jakby rozproszone w społeczeństwie. Badania te mają na celu wykrycie ich istnienia oraz ukazanie wszystkich atrybutów strukturalnych i funkcjonalnych.

Badania sondażowe jak wynika z samego sensu nazwy opierają się niemal zawsze na badaniu specjalnie dobranej próby reprezentacyjnej z populacji generalnej, którą nie zawsze można precyzyjnie określić.

W badaniach sondażowych najczęściej występujące techniki to wywiad, ankieta, analiza dokumentów osobistych, techniki statystyczne.

W badaniach posłużyłam się ankietą, która jest techniką gromadzenia informacji polegająca na wypełnieniu najczęściej samodzielnie przez badanego specjalnych kwestionariuszy na ogół o wysokim stopniu standaryzacji w obecności lub częściej bez obecności ankietera.

Pytania ankiety są zawsze konkretne, ścisłe i jednoproblemowe. Naj­częściej też pytania są zamknięte i zaopatrzone w tak zwaną kafeterię, czyli zestaw wszelkich możliwych odpowiedzi. Ankieta dotyczy najczę­ściej wąskiego zagadnienia bądź problemu szerszego rozbitego na kilka zagadnień szczegółowych. Szuka się, więc ścisłych skategoryzowanych, jednoznacznych i porównywalnych danych na temat jednego zagadnienia. Ze względu na wysoki stopień kategoryzacji ankieta staje się podstawo­wym narzędziem kontaktu badanego z badającym. Może być wypełniana przez samego respondenta bądź przez badającego. Wypełnienie ankiety polega na podkreśleniu właściwej odpowiedzi lub stawianiu określonych znaków przy odpowiednich zadaniach kafeterii.

Ankieta jest niezastąpiona w badaniach pedagogicznych jako narzę­dzie poznawania cech zbiorowości, faktów, opinii o zdarzeniach, danych liczbowych.

W celu zebrania materiału badawczego, w prezentowanej pracy posłużyłam się narzędziem badawczym wynikającymi z wyżej przedstawionej metod i techniki badawczej:

Kwestionariusz ankiety - wymogiem nieformalnym jest, aby każdy kwestionariusz był opatrzony, tzw. metryczką, zawierającą na ogół rejestr zmiennych niezależnych pozwalających na identyfikację problemową nie personalną każdej jednostki badawczej. Zawartość określa problematyka i cel badań.

  1. Analiza badań własnych

Kwestionariusz ankiety, który wykorzystałam został stworzony przez Marzenę Sendyk zawartej w książce pt. „Społeczne przystosowanie dzieci z poczuciem sieroctwa duchowego”. Został on opracowany dla uczniów klas VII i VIII, który umożliwił wyselekcjonowanie dzieci z poczuciem sieroctwa duchowego oraz ustalenie stopnia jego nasilenia u badanych uczniów.

Badania przeprowadzono w kwietniu 2009 roku.

Podsumowując wyniki badań przeprowa­dzonych w szczęściu klasach VI w Szkole Podstawowej nr 1 w Lublińcu. Ogółem objęłam nimi 94 uczniów, spośród których dokonano se­lekcji dzieci osieroconych duchowo.

Skonstruowany przez autorkę kwestionariusz składa się z 30 twierdzeń, sformułowanych adekwatnie do komponentów sieroctwa duchowego wyróżnionych w jego definicji tj.:

Zdania w kwestionariuszu mają charakter pozytywny, mogą, więc świadczyć o braku danego komponentu sieroctwa duchowego. Dlatego im więcej punktów uzyska badany, tym mniejsze jest prawdopodobieństwo wystąpienia sieroctwa. Maksymalna liczba punktów wynosiła 120 (40 w zakresie każdego komponentu). Przyjęto, że wyraźne symptomy poczucia sieroctwa duchowego występują u osób, które uzyskały do 50 procent maksymalnej liczby punktów, tzn. 60 punktów i mniej. Osoby te zakwalifikowano do dokładniejszej analizy.

Zastosowany kwestionariusz ankiety pozwolił, więc na wyodrębnienie, na podstawie liczby uzyskanych punktów, dwóch grup dzieci:

Początkowo zamierzałam przebadać trzy losowo wybranych klasach, jednak ze względu na wysoką absencję przeprowadziłam we wszystkich klasach szóstych.

Do wszystkich - sześciu klas szóstych Szkoły Podstawowej nr 1 w Lublińcu uczęszcza 142 uczniów (69 dziewczynek i 73 chłopców), jednak w okresie, gdy przeprowadzałam badania obecnych było 94 uczniów (jedna ankieta została przeze mnie odrzucona z powodu błędnego wypełnienia), tj. 66,2 procent i właśnie Ci uczniowie wzięli udział w moich badaniach.

Dokonując charakterystyki badanej grupy dzieci zwróciłam uwagę na płeć, struktura rodzin, liczba rodzeństwa, sytuacja materialna rodziców, wyniki w nauce badanych.

Spośród 93 badanych dzieci 52,7 procent stanowią dziewczyny, a 47,3 procent chłopcy.

Dane wskazują, że 87,1 procent badanych pochodzi z rodzin pełnych, a tylko 1,1 procent z rodzin rozbitych, 3,2 procent wychowuje się w rodzinie niepełnej i tyle samo w rodzinie nieformalnej. 5,4 badanych nie umiało zakwalifikować swojej rodziny do wyżej w/w.

Z analizy wynika, że na 93 ogółem badanych tylko 5,4 procent nie ma rodzeństwa, a aż 60, 2 procent ma jednego brata czy siostrę. Badania wskazują na 14,0 procent to są dzieci mające dwojga rodzeństwa, a dzieci pochodzące z rodzin wielodzietnych stanowią 20,4 procent.

Jeśli chodzi o sytuację materialną, to 44,1 procent badanych to są dzieci według których ich sytuacja materialna jest bardzo dobra, 48,4 procent uważa że pozycja materialna w ich domu jest dobra, 6,4 procent dzieci sądzi że ich sytuacja jest na średnim poziomie, 1,1 procent przebadanych zaliczyło swoją sytuację do raczej złej, jednak nikt nie określił sytuacji jako bardzo złej.

Na pytanie jakim jesteś uczniem to 35,5 procent stwierdziło że bardzo dobrym, 57,0 procent że dobrym, a 7,5 przyznało się że słabo się uczy.

Sprawdzając hipotezę główną:

Czy u dzieci w okresie dorastania występuje poczucie osamotnienia?

Analiza materiału empirycznego pozwoliła ustalić, że poczucie osierocenia we własnej rodzinie występuje u dzieci w okresie dorastania. Narażonych jest na nią 10,8 procent uczniów.

Badając hipotezy szczegółowe:

1. Czy płeć wpływa na poczucie osamotnienia dziecka w rodzinie i w szkole?

Uwzględniając płeć badanych, okazało się, że nieznacznie częściej poczucie to występuje u chłopców i jest u nich również nieco bardziej niż u dziewcząt nasilone. Zastanawiając się nad przyczynami tych różnic, wskazano kilka możliwych czynników, a mianowicie: silniejsze u chłopców dążenie do zwiększenia swojej swobody i autonomii, częstsze nieliczenie się z wymaganiami rodziców, większa niechęć do zwierzania się im ze swoich problemów. Powodów takiej sytuacji można doszukiwać się także w postawach rodziców, którzy synów z reguły rzadziej niż córki otaczają serdecznością i czułością.

2. Czy typ rodziny wpływa na poczucie osamotnienia dziecka w rodzinie i w szkole?

Uwzględniając strukturę rodziny badania wykazały, iż dzieci dotyczących problem sieroctwa duchowego wychowują się w rodzinach pełnych. Można, więc przypuszczać, że rodzice tych dzieci gdzie nie ma rodziny pełnej bardziej starają się, by dziecko jak najmniej czuło braku jednego z rodziców.

3. Czy liczba rodzeństwa wpływa na poczucie osamotnienia dziecka w rodzinie i szkole?

Analiza wykazała, że dzieci będące jedynakami są bardziej narażone na poczucie osamotnienia niż te, które mają rodzeństwo. Potwierdziło się, że obecność rodzeństwa sprzyja rozwojowi społecznemu. Dzieci te zazwyczaj szybciej stają się samodzielne, szybciej osiągają dojrzałość emocjonalną. Rodzina ta daje większe poczucie bezpieczeństwa.

4. Czy pozycja materialna rodziców wpływa na poczucie osamotnienia dziecka w rodzinie i w szkole?

Z opracowanych badań stwierdzam, że poczucie osamotnienia jest związane z sytuacją materialną. Poczucie osamotnienia dotyczy dzieci średnią lub raczej złą sytuacją. Rodzice nie są w stanie zaspokoić potrzeb swoich dzieci na dostatecznym poziomie. Złe warunki materialne sprzyjają często powstawaniu różnorodnych zaburzeń w funkcjonowaniu rodziny, osłabiając poczucie bezpieczeństwa jej członków. Jest niestety częstym powodem konfliktów wynikających z niezaspokojenia ich podstawowych potrzeb. Dzieci pochodzące z rodzin biedniejszych są często odrzucane przez swoich kolegów, którzy mają bogatych rodziców, czyli są bardziej narażone na przeżywanie poczucia osamotnienia.

5. Czy wyniki w nauce wpływają na poczucie osamotnienia dziecka w rodzinie i w szkole?

Ostatnim czynnikiem determinującym poczucie osamotnienia były wyniki w nauce. Analiza wykazała, że poczucie osamotnienia odczuwane przez dzieci ma odzwierciedlenie w wynikach w nauce. Częściej poczucie osamotnienia występuje u uczniów słabo uczących się. Dzieci, którym rodzice nie dostarczają pozytywnych sygnałów zainteresowania, serdeczności i wsparcia, częściej narażone są na niepowodzenia szkolne.

Oceniając nasilenie poszczególnych komponentów sieroctwa duchowego, ustalono, że najbardziej istotnym pod tym względem czynnikiem jest w badanej grupie poczucie braku akceptacji przez rodziców. Możliwe, że rodzice zbyt mocno koncentrują się na zaspokajaniu potrzeb biologicznych, lekceważąc przy tym problemy natury psychicznej.

W poprzedniej pracy starałam się zwrócić uwagę na to, iż bardzo ważne jest dla dziecka aby było kochane, żeby czuło miłość rodziców, żeby wiedziało że jest kimś dla nich ważnym, żeby miało zapewnione poczucie bezpieczeństwa, żeby czuło się rozumiane i zawsze miało z kim porozmawiać. Jeśli tego wszystkiego się nauczy będzie to potrafiło odwzajemnić i przekazać w przyszłości swojej rodzinie.

ROZDZIAŁ IV

PRZYKŁADOWE SCENARIUSZE PRACY TERAPEUTY- CZNEJ Z DZIEĆMI Z ODCZUCIEM OSAMOTNIENIA

ZAKOŃCZENIE

BIBLIOGRAFIA

Opracowania książkowe:

1. Arciszewska-Binnebesel A., Szczęśliwy świat tworzenia, czyli arteterapia, wyd. BEA, Toruń 2008.

2. Danilewicz W., Sytuacja życiowa dzieci w rodzinach migracyjnych, Białystok 2006.

3. Danilewicz W. T., Izdebska J., Krzesińska-Żach B., Pomoc dziecku i rodzinie w środowisku lokalnym, wyd. Trans Humana, Białystok 2001.

4. Encyklopedia Pedagogiczna XXI wieku, tom 1 (AT-F), wyd. akademickie „Żak”, Warszawa 2003.

5. Gawęcka M., Poczucie osamotnienia dziecka w rodzinie własnej, wyd. MADO, Toruń 2004.

6. Gładyszewska-Cylulko J., Wspomaganie rozwoju dzieci nieśmiałych poprzez wizualizację i inne techniki arteterapii, Oficyna Wydawnicza „Impuls:, Kraków 2007.

7.Izdebska J., Dziecko osamotnione w rodzinie, wyd. Trans Humana, Białystok 2004.

8. Konieczna E., Arteterapia w teorii i praktyce, Oficyna Wydawnicza „Impuls:, Kraków 2007.

9. Sendyk M., Społeczne przystosowanie dzieci z poczuciem sieroctwa duchowego, Oficyna Wydawnicza „Impuls:, Kraków 2001.

Obuchowska I., Dziecko zagubione w sieroctwie, „Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze”, 1998, nr 5.

10. Olearczyk T. E., Sieroctwo i osamotnienie. Pedagogiczne problemy kryzysu współczesnej rodziny, wyd. WAM, Kraków 2007.

11. Pilch T., Zasady badań pedagogicznych, wyd. Akademickie Żak, Warszawa 1998

12. Szyszkowa M., Samotność i osamotnienie”, Instytut Wydawniczy Związków Zawodowych, Warszawa 1988.

Źródła internetowe:

1. http://www.klasterkultury.lublin.pl/

M. Gawęcka, Poczucie osamotnienia dziecka w rodzinie własnej, wyd. MADO, Toruń 2004 s. 5-6.

M. Sendyk, Społeczne przystosowanie dzieci z poczuciem sieroctwa duchowego, Oficyna Wydawnicza „Impuls:, Kraków 2001, s. 8.

J. Gładyszewska-Cylulko, Wspomaganie rozwoju dzieci nieśmiałych poprzez wizualizację i inne techniki arteterapii, Oficyna Wydawnicza „Impuls:, Kraków 2007, s. 55

J. Izdebska, Dziecko osamotnione w rodzinie, wyd. Trans Humana, Białystok 2004., s. 27-29.

M. Sendyk, Społeczne przystosowanie dzieci …, op. cit,, s. 42-43.

T. E. Olearczyk, Sieroctwo i osamotnienie. Pedagogiczne problemy kryzysu współczesnej rodziny, wyd. WAM, Kraków 2007, s. 102-103.

W. T. Danilewicz, J. Izdebka, B. Krzesińska-Żach, Pomoc dziecku i rodzinie w środowisku lokalnym, wyd. Trans Humana, Białystok 2001, s. 89.

T. E. Olearczyk, Sieroctwo i osamotnienie …, op. cit., s. 103.

T. E. Olearczyk, Sieroctwo i osamotnienie, op. cit., s. 106.

W. T. Danilewicz, J. Izdebka, B. Krzesińska-Żach, Pomoc dziecku …, op. cit. 89-90.

T. E. Olearczyk, Sieroctwo i osamotnienie …, op. cit., s. 108.

W. Danilewicz, Sytuacja życiowa dzieci w rodzinach migracyjnych, Białystok 2006.

T. E. Olearczyk, Sieroctwo i osamotnienie …, op. cit., s. 111-113.

J. Izdebska, Dziecko osamotnione …, op. cit., s. 30.

M. Szyszkowa, Samotność i osamotnienie, Instytut Wydawniczy Związków Zawodowych, Warszawa 1988, s. 13.

Tamże, s.168.

I. Obuchowska, Dziecko zagubione w sieroctwie, „Problemy Opiekuńczo-Wychowawcze”, 1998, nr 5

s. 4-6.

J. Izdebska, Dziecko osamotnione …, op. cit., s. 148-153.

T. E. Olearczyk, Sieroctwo i osamotnienie …, op. cit., s. 238-239.

http://www.klasterkultury.lublin.pl/

J. Gładyszewska-Cylulko, Wspomaganie rozwoju dzieci nieśmiałych, …, op. cit., s. 53-54.

Encyklopedia Pedagogiczna XXI wieku, tom 1 (AT-F), wyd. akademickie „Żak”, Warszawa 2003, s. 177-178.

A. Arciszewska-Binnebesel, Szczęśliwy świat tworzenia, czyli arteterapia, wyd. BEA, Toruń 2008, s. 7.

J. Gładyszewska-Cylulko, Wspomaganie rozwoju dzieci nieśmiałych, …, op. cit., s. 54-55.

Encyklopedia Pedagogiczna XXI wieku, tom 1 (AT-F), …, op. cit., s. 178-179.

E. Konieczna, Arteterapia w teorii i praktyce, Oficyna Wydawnicza „Impuls:, Kraków 2007, s. 26.

http://www.klasterkultury.lublin.pl/

A. Arciszewska-Binnebesel, Szczęśliwy świat tworzenia, …, op. cit., s. 8.

Encyklopedia Pedagogiczna XXI wieku, tom 1 (AT-F), …, op. cit., s. 179.

E. Konieczna, Arteterapia w teorii i praktyce, …op. cit., s. 26-28.

A. Arciszewska-Binnebesel, Szczęśliwy świat tworzenia, …op. cit., s. 7.

E. Konieczna, Arteterapia w teorii i praktyce, …op. cit., s. 30.

J. Gładyszewska-Cylulko, Wspomaganie rozwoju dzieci nieśmiałych, …, op. cit., s. 82-84.

T. Pilch, Zasady badań pedagogicznych, op. cit., s. 49-51.

T. Pilch, Zasady badań pedagogicznych, op. cit., s. 86-88.

M. Sendyk, Społeczne przystosowanie dzieci …, op. cit.

3

40



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
d druku BIBLIOGRAFI1, cykl VII artererapia, Karolina Sierka (praca dyplomowa; terapia pedagogiczna z
do druku ROZDZIAŁ III, cykl VII artererapia, Karolina Sierka (praca dyplomowa; terapia pedagogiczna
do druku moja strona tytułowa, cykl VII artererapia, Karolina Sierka (praca dyplomowa; terapia pedag
Do druku Spis treści, cykl VII artererapia, Karolina Sierka (praca dyplomowa; terapia pedagogiczna z
do druku Scenariusz nr 1, cykl VII artererapia, Karolina Sierka (praca dyplomowa; terapia pedagogicz
do druku ROZDZIAŁ II, cykl VII artererapia, Karolina Sierka (praca dyplomowa; terapia pedagogiczna z
do druku Scenariusz nr 3, cykl VII artererapia, Karolina Sierka (praca dyplomowa; terapia pedagogicz
do druku Scenariusz nr 2, cykl VII artererapia, Karolina Sierka (praca dyplomowa; terapia pedagogicz
do druku Załącznik 9, cykl VII artererapia, Karolina Sierka (praca dyplomowa; terapia pedagogiczna z
do druku Załącznik 5 i 6, cykl VII artererapia, Karolina Sierka (praca dyplomowa; terapia pedagogicz
do druku Rozdział IV, cykl VII artererapia, Karolina Sierka (praca dyplomowa; terapia pedagogiczna z
do druku ROZDZIAŁ I, cykl VII artererapia, Karolina Sierka (praca dyplomowa; terapia pedagogiczna z
do druku ZAKOŃCZENIE, cykl VII artererapia, Karolina Sierka (praca dyplomowa; terapia pedagogiczna z
do druku Załącznik 2, cykl VII artererapia, Karolina Sierka (praca dyplomowa; terapia pedagogiczna z
d druku BIBLIOGRAFI1, cykl VII artererapia, Karolina Sierka (praca dyplomowa; terapia pedagogiczna z
do druku ROZDZIAŁ III, cykl VII artererapia, Karolina Sierka (praca dyplomowa; terapia pedagogiczna
Jak radzić sobie z agresywnymi uczniami, cykl VII artererapia
Wskazówki do pracy teraputycznej, cykl VII artererapia

więcej podobnych podstron