Analiza gospodarki rynkowej w Polsce na podstawie mierników gospodarczych, Nauka i Technika, Ekonomia


Praca semestralna z Podstaw Przedsiębiorczości

Temat

(Analiza gospodarki rynkowej w Polsce na podstawie mierników gospodarczych)

Plan pracy:

  1. Wprowadzenie

  2. Rozwinięcie

  1. Zakończenie

Literatura:

Elektroniczny dokument w formacie PDF: Opracowany przez Rządowe Centrum Studiów Strategicznych pod tytułem: „Konkurencyjność Polskiej Gospodarki” Warszawa, kwiecień, 2002r.

Strony: 8,9,10,11,12,13,15,16,17,39,40,41

Warunki prowadzenia działalności gospodarczej przez MSP w Polsce i krajach UE”.

B. Piasecki, A. Rogut, E. Stawasz, S. Johnson, D. Smallborn; 1998 r.

Stanisława Teresa Surdykowska „Prywatyzacja”, Warszawa, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1997, str. 18,

Maciej Bałtowski „Przekształcenia własnościowe przedsiębiorstw państwowych w Polsce”, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2002, str.20

Dokument elektroniczny w formacie DOC: dr. Wąsowicz pt. „Ekonomia 1999”

Wykład 5 str. 16,17,18,19

Celem niniejszej pracy jest charakterystyka gospodarki rynkowej Polski na podstawie mierników gospodarczych

1. Funkcjonowanie rynków

Rozpocznę ten dział od wprowadzenia suchej teorii i definicji w celu szerszego zrozumienia omawianego tematu, by móc przejść do analizy i oceny rynków krajowych.

Def. 1.
Rynek to zespół warunków, w których dokonuje się w sposób ciągły wymiana informacji, towarów i usług.
Def. 2.
Rynek - zespół warunków, w których popyt spotyka się z podażą kształtując cenę rynkową.

Kryteria podziału rynku pod względem:

a) kryterium podziału towarów i usług których dotyczy. Występuje tyle rynków ile towarów i usług.
b) kryterium zasięgu terytorialnego.

  1. rynek lokalny (np. Hala Marymoncka)

  2. rynek miejscowy (np. Rynek Krakowski)

  3. rynek regionalny

  4. rynek krajowy

  5. rynek międzynarodowy

  6. rynek światowy

c) kryterium rodzaju występującej konkurencji:

  1. rynek konkurencji doskonałej - model który oznacza nieskończenie wiele konkurujących ze sobą podmiotów

  2. konkurencji niedoskonałej:

Generalnie rzecz biorąc, krajowy rynek należy do najbardziej dynamicznie rozwijającego się rynku gospodarczego Europy.

Sięgając wstecz - do niedalekiej historii kraju, pamiętamy jak ciężko nasza ojczyzna została doświadczona skutkami ostatniej wojny światowej tj. śmierć, zniszczenie, represje.

Tuż po II Wojnie Światowej w 1946 r. odnotowano gwałtowny wzrost gospodarczy.

Kraj otrząsał się z wojennych zniszczeń i dynamicznie rozwijał. Zaistniała sytuacja stała się wprost idealną dla rozwoju różnych dziedzin gospodarki jak np. przemysł ciężki czy lekki.

Odbudowa zniszczonych miast, powstawanie nowych domów, mieszkań, dróg rozkręcało całe techniczne, finansowe czy socjalne zaplecze. Problem bezrobocia był bardzo mało znanym zjawiskiem. Każdy chciał pracować - pomagać w odbudowie państwa.

Wzrost tempa gospodarczego zaczął stopniowo maleć aż do roku 1989, gdzie odnotowano niskie obroty gospodarcze. Nałożyło się to zjawisko wraz ze zmianami politycznymi i zmianą ustroju państwa, co spotęgowało załamanie gospodarcze.

Nowy rząd zajął się pobudzeniem rynku gospodarczego i stworzeniem takich udogodnień prawnych, by rynek ten mógł się jak najprężniej rozwijać. Takie działania były uwarunkowane tym, że kraj znalazł się w nowych realiach polityczno-gospodarczych, co zmusiło rząd do przystosowania się.

Nowe realia stawiały nowe wyzwania i zapotrzebowania na produkty różnego typu.

Swoje znaczenie stracił przemysł ciężki, co było uwarunkowane zmniejszeniem zapotrzebowania na produkty i półprodukty tego przemysłu.

Zmniejszenie zapotrzebowania na węgiel kamienny również doprowadziło do drastycznych zmian tej gałęzi przemysłu. A więc likwidowano w pierwszej kolejności nierentowne przedsiębiorstwa i te, które nie mogły same się finansować. Zamykano huty, kopalnie, niektóre elektrownie. Upolitycznienie Stoczni Gdańskiej spowodowało mniejsze dotacje rządowe dla tego zakładu i zmniejszenie zamówień na produkowane statki gł. przez zagranicznych inwestorów. Zmniejszenie obrotów handlowych i niemożność uzyskania kredytów w bankach na produkcję kolejnych statków, doprowadziły do powolnych, postępujących i nieuniknionych zwolnień pracowników. Drastycznie zwiększyło to bezrobocie w tamtym rejonie, ponieważ zakład posiadający pełny cykl produkcyjny, który zwalniał swych pracowników zatrudniał kilka tyś. pracowników. Gwałtowny wzrost bezrobocia i niemożność przekwalifikowania się tych ludzi to główny problem rządu, z którym nie może sobie poradzić aż do dziś.

Polityka wcześniejszego rządu wyraźnie nie sprzyjała rozwojowi rynku gospodarczego, a główną przyczyną tych osądów był niefortunnie prowadzony program prywatyzacji i po części restrukturyzacji.

Inny krok rządu znacznie bardziej nieprzemyślany w swych skutkach i siejący głębsze zniszczenia to idący w parze z programem prywatyzowania wszystkich gałęzi przemysłu i handlu, program restrukturyzacji tychże podmiotów.

Na wskutek źle zinterpretowanej prywatyzacji, urzędnicy państwowi prywatyzują

(sprzedają państwowe zakłady prywatnym przedsiębiorcom czy przedsiębiorstwom)

Główną bolączką i mankamentem tej sprawy jest fakt, iż sprzedaje się wszystkie strategicznie ważne zakłady i obiekty, które normalnie powinny znaleźć się pod kontrolą państwa.

Pod zasłoną prywatyzowania nierentownych zakładów, sprzedaje się te, na których to sprzedaży można więcej zarobić.

W tym przypadku większy zarobek może być opacznie zrozumiany, bo rozwijające się łapówkarstwo i korupcja sprawia, iż większy zarobek z takich sprzedaży mają bezpośrednio ci, którzy zajmują się tą sprzedażą. Do samego skarbu państwa wpływa już tylko niewielki procent tych transakcji.

Specjalna komisja powołana w celu kontroli samego procesu prywatyzacji państwowych zakładów, wykazała w dużej liczbie przypadków nierentowność takich sprzedaży.

Większość prywatyzowanych dużych zakładów państwowych była sprzedawana za grosze, a tylko część tych groszy wpływała do państwowego skarbca.

Przykładem tego typu działań może być chęć sprzedaży nierentownej Stoczni Gdańskiej.

Brak pieniędzy na dopłatę do funkcjonowania tego zakładu plus chęć pozbycia się takiego

dużego kłopotu zmusiły rząd do sprzedaży stoczni. Firma ogłosiła upadłość i zaczęto ogłaszać przetargi na przejęcie bankruta. Za niewielkie pieniądze firmę mieli przejąć kontrahenci z Niemiec, Norwegii czy Szwecji. Ostatecznie o przejęcie Stoczni Gdańskiej upomniała się Stocznia Szczecińska. Uzyskując zgodę rządu, Szczecińska Stocznia przejęła Gdańską, dając tym samym państwu kontrolę nad tym ważnym strategicznie obiektem, a jednocześnie zyskując nowe hale produkcyjne i możliwości rozwoju.

Innym przykładem może być prywatyzacja Ożarowskiej fabryki kabli telefonicznych.

Fabrykę sprzedano za śmiesznie małe pieniądze francuskiemu kontrahentowi, który zwolnił

z pracy blisko połowę pracowników tłumacząc się zmniejszeniem zapotrzebowania na produkt. W ramach podpisanej umowy kupna fabryki, Francuz wywiózł z zakładu specjalistyczne maszyny warte znacznie więcej niż wycenili to sprzedający.

Rynek pracy

Podaż (S - supply) - ilość określonych towarów i usług, jaką w danym miejscu i czasie oferują sprzedający przy pewnym poziomie ceny.

Czynniki wpływające:
- poziom stosowanej techniki i zdolności wytwórczych,
- stopień wykorzystania (zdolności wytwórcze),
- wysokość kosztów wytwarzania,
- przewidywany poziom ceny i osiąganego zysku,
- działania interwencyjne państwa,
- warunki naturalne.

Popyt (D - demand) - ilość określonych towarów i usług, jaką w danym miejscu i czasie gotowi są zakupić nabywcy przy pewnym poziomie ceny.

Czynniki wpływające:
- poziom cen dóbr substytucyjnych i komplementarnych,
- poziom realnych dochodów ludności,
- intensywność danej potrzeby i liczba nabywców ją zaspokajających,
- moda, gusty, zwyczaje,
- warunki naturalne,
- itp.

Cena (P - prise)
Def. 1 - Ilość określonych jednostek pieniężnych, jaką płaci nabywca na danym rynku i w danym czasie za określony towar lub usługę.
Def. 2 - Jest pieniężnym odbiciem wartości dobra.

Cena równowagi na rynku - cena równoważąca popyt z podażą danego dobra. (Równoważąca rynek danego towaru lub usługi.)

Krzywa podaży - graficzny obraz zależności między ceną a podażą danego dobra, przy założeniu niezmienności innych czynników kształtujących podaż. Podaż jest rosnąca funkcją ceny, przy czym cena jest zmienną niezależną, a podaż zmienną zależną.

0x01 graphic

Skala podaży - zestawienie, w którym pokazujemy jak zmienia się podaż przy zmianie ceny.

Krzywa popytu - graficzny obraz zależności między ceną a popytem na dane dobro przy założeniu niezmienności innych czynników kształtujących popyt. Popyt jest malejącą funkcją ceny.

0x01 graphic

Skala popytu - zestawienie, które pokazuje jak zmienia się na dane dobro w wyniku zmiany jego ceny.

Skala podaży (popytu) to takie zestawienie, które pokazuje, przy jakiej cenie występuje, jaka podaż (popyt).
 

0x01 graphic

pr (na rys. pz)- cena równowagi to taka cena, przy której popyt zrównuje się z podażą i która ma szansę dłuższego utrzymania się na rynku.

Na sytuację na rynku pracy oddziaływują czynniki popytowe i podażowe o różnym okresie oddziaływania. Poza czynnikami sezonowymi i koniunkturalnymi, równowaga na tym rynku wyznaczana jest przez procesy demograficzne i strukturalne przeobrażenia gospodarki, które z natury rzeczy maj charakter bardziej długookresowy.

Utrzymujące się w dłuższych okresach wysokie bezrobocie, świadczące o strukturalnej nierównowadze na rynku pracy, wynika bądź z ciągłego niedostosowania dynamiki zmian strukturalnych w gospodarce do dynamiki procesów demograficznych bądź z istnienia

nieprawidłowości w funkcjonowaniu rynku pracy, które uniemożliwiają dostatecznie szybkie dostosowanie się poziomu płac do sytuacji na tym rynku.

Nieprawidłowości te mogą wynika ze zbyt sztywnych uregulowań prawnych, z braku kompromisu między partnerami dialogu społecznego, z niedostatecznej przejrzystości rynku, niesprawności instytucji pośrednictwa na rynku pracy czy te z ograniczonej mobilności społeczeństwa. Destrukcyjnie na rynek pracy może wpływać także dumping socjalny ze strony importowanych po zaniżonych cenach towarów i usług lub napływu imigrantów zarobkowych.

Występowanie długotrwałego stanu nierównowagi na rynku pracy osłabia zdolność

konkurencyjną gospodarki, gdyż oznacza niepełne wykorzystanie

podstawowego zasobu produkcyjnego i zagraża trwałą utratą kwalifikacji zawodowych posiadanych przez bezrobotnych. Świadczy też o nieprawidłowości w wycenie kosztu pracy, a przez to prowadzi do pogorszenia sprawności mechanizmu alokacji zasobów. Z drugiej strony należy zauważyć , że sprawność mechanizmu alokacji zasobów, a w tym sprawność

rynków pieniężnych i kapitałowych oraz rynków towarów i usług, wpływa na stan zrównoważenia rynku pracy.

Stopa bezrobocia w 2000 r. waha a się od 18,8% w Słowacji i 14, % w Hiszpanii do 5,5% w Wielkiej Brytanii, a w Polsce wyniosła 16, %, wykazując silną tendencję wzrostową.

W Polsce udział długotrwale bezrobotnych (tj. powyżej roku) wynosił w 2000 r. 44,6% i kształtowa się na średnim poziomie w porównaniu z krajami Unii Europejskiej. Wyższy odsetek trwale bezrobotnych, przekraczający wyraźnie 50%, występuje w takich krajach jak: Włochy, Belgia, Irlandia, Grecja i Portugalia.

Najniższy natomiast udział długotrwale bezrobotnych, kształtujący się na poziomie 25-30%, cechuje takie kraje jak Finlandia, Dania i Austria.

Tablica 1 Stopa bezrobocia w % wg BAEL

Kraj

1993

1994

1995

1996

1997

1998

1999

2000

Francja

11,7

12,1

11,4

12,1

12,2

11,6

10,9

9,5

Hiszpania

22,2

23,7

22,7

22,2

20,8

18,8

15,9

14,1

Niemcy

7,6

8,1

7,9

8,5

9,4

8,9

8,2

7,5

W. Brytania

10,3

9,4

8,5

7,9

6,5

5,9

6,0

5,5

Włochy

10,2

11,2

11,7

11,7

11,8

11,9

11,5

10,7

Polska

14,0

14,4

13,3

12,3

11,2

10,6

13,9

16,1

Czechy

4,3

4,4

4,1

3,9

4,8

6,5

8,8

8,9

Słowacja

12,2

13,7

13,1

11,4

11,9

12,8

16,4

18,8

Węgry

12,1

11,0

10,4

10,1

8,9

8,0

7,1

6,5

Źródło: OECD. Wskaźniki średnioroczne wg badań aktywności ekonomicznej ludności. Wskaźniki te różni się w stosunku

do danych Urzędów Pracy, dotyczących liczby zarejestrowanych bezrobotnych.

Ocenia się , że stosunkowo duży udział długotrwale bezrobotnych w krajach

Unii Europejskiej wynika w znacznym stopniu z relatywnie wysokiego poziomu zasiłków

dla bezrobotnych w stosunku do poziomu płac.

Tablica 2 Bezrobocie młodzieży

Kraje

Stopa bezrobocia młodzieży w %

0x08 graphic
0x08 graphic

1990 1997

Stosunek stopy bezrobocia młodz. Do stopy bezrobocia

0x08 graphic
dorosłych 1

1990 1997

Bezrobotna młodz. w % bezrobotnych ogółem

0x08 graphic

1990 1997

Bezrobotna młodz. w % młodzieży

ogółem

0x08 graphic

1990 1997

Niemcy

5,4 10,0

1,0 1,0

15,1 12,1

3,3 5,2

Francja

19,1 28,1

2,5 2,6

25,8 19,3

7,0 7,9

Hiszpania

30,1 37,1

2,5 2,2

40,1 30,8

16,5 17,1

W. Brytania

10,1 13,5

1,7 2,3

30,7 29,9

7,9 9,5

Włochy

30,6 33,6

4,3 3,7

42,8 36,5

12,1 12,5

Polska

38,4 24,6

3,6 2,6

34,6 27,1

17,2 19,4

1 ) Ludno w wieku 25 lat i więcej.

Źródło: Rocznik Statystyki Międzynarodowej GUS, 2000 r.

Zjawisko bezrobocia ludzi młodych jest niepożądane z punktu widzenia konkurencyjności gospodarki. Stanowi ono bowiem marnotrawstwo kapitału ludzkiego. Wśród głównych czynników, które determinuj bezrobocie młodzieży, oprócz kondycji gospodarczej kraju, procesów demograficznych i struktury kształcenia wymieni należy sprawność funkcjonowania rynku pracy.

Udział bezrobotnej młodzieży w Polsce w ogólnej liczbie bezrobotnych od lat kształtuje się na poziomie oko o 30%. Niewielkie wahania tego wskaźnika wiążą się z fluktuacją w śród absolwentów oraz ze zmiennością struktur całego bezrobocia, wynikającą ze zmian legislacyjnych i sezonowości.

W końcu 2000 r. odsetek bezrobotnej m odzieży wyniósł 30,5%, co oznacza, że co trzeci bezrobotny to osoba w wieku do 24 lat. Podobna pod tym względem sytuacja występuje we Włoszech, W. Brytanii i Hiszpanii. Znacznie mniejszy odsetek młodzieży w ród bezrobotnych obserwowano natomiast w Niemczech i we Francji. Pod koniec 1999 roku w Niemczech udział najmłodszych bezrobotnych (poniżej 25 lat) w ogólnej liczbie bezrobotnych wyniósł tylko 11,1 %. Przy uwzględnieniu jednak struktury demograficznej kraju jest to poziom wysoki.

Ważnym elementem funkcjonowania rynków są koszty pracy.

Porównując koszty pracy w Polsce i w wybranych krajach Unii Europejskiej, można stwierdzi, że najwyższe koszty pracy 1 godziny przepracowanej w przetwórstwie przemysłowym wystąpiły w Niemczech (26, 8 dol. USA) i Francji ( 7,98 dol. USA).

Tablica 3 Koszt pracy 1 godziny przepracowanej na stanowiskach robotniczych

w Polsce i w wybranych krajach Unii Europejskiej w latach 1994- 999

w dolarach USA

Kraje

1994

1995

1996

1997

1998

1999

Dynamika 1994-1999 w %

Średnioroczne tempo wzrostu w latach 1995-1999 w %

Francja

17,63

20,01

19,93

17,99

18,28

17,98

102,0

0,4

Hiszpania

11,54

12,88

13,5

12,24

12,14

12,11

104,9

1,0

Niemcy

25,86

30,65

30,26

26,84

26,76

26,18

101,2

0,2

W. Brytania

12,80

13,67

14,09

15,47

16,43

16,56

129,4

5,3

Włochy

15,89

16,22

17,75

17,57

17,11

16,60

104,5

0,9

Polska

12,41)

*

2,96

*

*

2,992)

139,73)

4,94)

1) 1993r.;2) 2000r.;3) Dynamika w latach 2000/1993;4) Średnioroczne tempo wzrostu w latach 1994-2000

Źródło: Koszty pracy a wydajność pracy w Polsce w latach 1995-2000 na tle porówna międzynarodowych, Ministerstwo

Gospodarki, Departament Analiz i Prognoz, 2002 r.

W Polsce koszt pracy 1 godziny przepracowanej w przetwórstwie przemysłowym, po przeliczeniu według rynkowego kursu walutowego, wyniósł 2,99 dol. USA w 2000 r. i był prawie 9-krotnie mniejszy w porównaniu z Niemcami i 6-krotnie w porównaniu z Francją

(w 1990 r.).

Stosunkowo niskie koszty pracy w przetwórstwie przemysłowym wystąpiły w Hiszpanii, przy czym były one ponad 4-krotnie wyższe od kosztów pracy w Polsce (tabl.3). Te znaczne różnice w kosztach pracy wzmacniają pozycję konkurencyjną polskich towarów, zwłaszcza towarów pracochłonnych. Należy zwróci uwagę , że tempo wzrostu kosztów pracy w przeliczeniu na 1 godzin pracy osób zatrudnionych na stanowiskach robotniczych w przemyśle przetwórczym w Polsce było znacznie wyższe niż w krajach UE.

Powodowało to zmniejszenie się różnicy w poziomie kosztów pracy między Polską i krajami UE. W 1993 r. Przeciętny koszt 1 godziny pracy w polskim przemyśle przetwórczym był 12 razy niższy od kosztu w Niemczech, a w 2000 r. 8,8 razy.

Ważnym z punktu widzenia konkurencyjności gospodarki czynnikiem jest jako motywacyjna struktury kosztów pracy mierzona udziałem kosztów płacowych w kosztach pracy ogółem.

Im większy jest udział płac, zwłaszcza bezpośrednich kosztów płacowych, w ogólnych kosztach zatrudnienia, tym bardziej koszty zatrudnienia powiązane są z ilością i jakością świadczonej pracy. Pozapłacowe koszty pracy, na które składaj się wydatki przedsiębiorców

na świadczenia społeczne, na utrzymanie, przekwalifikowanie oraz doskonalenie kadr nie są wydatkami bezpośrednio motywującymi do wzrostu wydajności pracy, aczkolwiek mogą jej pośrednio sprzyjać

Tablica 4 Udział kosztów płacowych i pozapłacowych w ogólnych kosztach pracy

przemysłu przetwórczego w Polsce i w wybranych krajach UE w latach 1996- 999

Kraje

Lata

Udział % w kosztach pracy ogółem

0x08 graphic
Kosztów płacowych Kosztów pozapłacowych

Francja

1996

1999

69,0 31,0

68,2 31,8

Hiszpania

1996

1999

47,2 25,8

47,4 25,6

Niemcy

1996

1999

75,5 24,3

74,9 25,1

W. Brytania

1996

1999

87,0 13,0

87,1 12, 9

Włochy

1996

1999

68,7 31,3

70,9 29,1

Polska

1996

1998

1999

2000

65,8 34,2

64,7 35,3

74,7 25,3

73,8 26,2

Źródło: Koszty pracy a wydajność pracy w Polsce w latach 1995-2000 na tle porówna międzynarodowych, Ministerstwo

Gospodarki, Departament Analiz i Prognoz, 2002 r.

Udział kosztów płacowych w kosztach pracy w krajach UE jest bardzo zróżnicowany (tabl.8). Analiza struktury kosztów pracy w przetwórstwie przemysłowym wskazuje, że największy udział kosztów płacowych w kosztach pracy w 1999 r. wystąpi w Wielkiej Brytanii - 87, 1%. najmniejszy zaś we Francji - 68,2% . W Polsce koszty płacowe stanowiły w 1999 r. - 74,7%

a w 2000 r. - 73,8% kosztów pracy w przetwórstwie przemysłowym. Udział ten był podobny do struktury kosztów pracy w Niemczech, gdzie koszty płacowe stanowiły 74,9% kosztów pracy. Tak więc pod względem siły motywacyjnej struktura kosztów zatrudnienia w Polsce na tle czołówki krajów UE kształtuje się stosunkowo dobrze.

W 1999 r. udział kosztów pozapłacowych w kosztach pracy ogółem w przemyśle przetwórczym by najwyższy we Francji (3 ,8%), za najniższy ogółem w W. Brytanii ( 2,9%). W Polsce w latach 1996-2000 obserwuje się wzrost udziału kosztów pozapłacowych w ogólnych kosztach pracy ogółem. W latach 1996- 1998 udział ten zwiększy się z 34,2% do 35,3%. W następnych - latach po wprowadzeniu reformy ubezpieczeń społecznych - udział tych kosztów zwiększy się z 25,3% w 1999 r. do 26,2% w 2000 r. Wzrost udziału kosztów pozapłacowych w kosztach pracy ogółem związany jest między innymi z wprowadzeniem

zasiłków chorobowych wypłacanych przez pracodawców, skracaniem czasu pracy i wydłużaniem urlopów wypoczynkowych.

Rynek kapitałowy

Sprawnie funkcjonujący rynek kapitałowy, obejmujący zarówno rynek średnio i długoterminowych kredytów jak i giełdowy i pozagiełdowy obrót papierami wartościowymi jest podstawą efektywnego mechanizmu alokacji zasobów, a tym samym warunkiem osiągnięcia wysokiego poziomu konkurencyjności gospodarki.

Sprawność rynku kapitałowego zależy od takich jego cech, jak rzetelność, efektywność i innowacyjność instytucji rynkowych, a także płynność i przejrzystość rynku.

Udział kredytów bankowych w finansowaniu rozwoju przedsiębiorstw

jest w Polsce znacznie mniejszy niż innych w bardziej rozwiniętych krajach.

Udział kredytowania nakładów inwestycyjnych przedsiębiorstw ( łącznie z kredytami w walutach obcych) wynosi w Polsce 17%, a w innych krajach 70-80%.

Podobnie relacje te kształtuj się w przypadku kredytowania działalności bieżącej przedsiębiorstw. Rozmiary kredytów w relacji do PKB są w Polsce czterokrotnie mniejsze niż średnio w krajach strefy euro (rys 1 ).

Wynika to między innymi z wysokiego poziomu realnych stóp procentowych oraz dysproporcji w relacjach aktywności systemu bankowego i kredytowania w Polsce i w innych krajach.

Nawet w stosunku do takich krajów, jak Czechy, Słowacja, Słowenia czy Węgry, banki w Polsce cechuje, w relacji do wielkości PKB lub liczby mieszkańców, niższy poziom kapitałów własnych oraz niższa wartość depozytów i udzielonych kredytów.

Rysunek 1

0x01 graphic

Źródło: Main Economic Indicators, OECD, inne lata Internatinal Financial Statistics, IMF

Tablica 5 Relacja kredytów osób prywatnych i podmiotów gospodarczych do PKB

w %%

Polska

Czechy

Węgry

Słowenia

Słowacja

1998

25,0

58,9

62,9

33,5

51,0

1999

28,6

54,8

54,8

37,6

49,4

2000

30,1

51,9

59,1

40,3

45,5

Źródło: Cestat Statistical Bulletin - 2000

Polski rynek giełdowy nie służy również w dostatecznym stopniu pozyskiwaniu kapitałów przez przedsiębiorstwa. Rola GPW w rozwoju gospodarczym jest mała. O niedojrzałości tego rynku świadczy niska kapitalizacja giełdy i niedostateczna płynność notowanych walorów.

Jedną z przyczyn tego stanu są wysokie wewnętrzne realne stopy procentowe, które powoduj przesunięcie popytu inwestorów z instrumentów udziałowych na inne instrumenty finansowe, zwłaszcza papiery dłużne skarbu państwa i NBP

Największą europejską giełd jest giełda londyńska, o połowę mniejsze od niej są giełdy zjednoczone w sojuszu Euronext (Paryż, Amsterdam, Bruksela) i Deutsche Boerse.

GPW w Warszawie z kapitalizacją na poziomie 3 mld USD na koniec 2000 r. zalicza się do mniejszych rynków europejskich.

Relacja kapitalizacji do PKB wynosi 19%. W krajach rozwiniętych wskaźnik ten wynosi

średnio 60-80% (por. rys. 2). Oczekuje się, że wzrostowi kapitalizacji giełdy w Warszawie sprzyjać będzie pojawienie się nowych uczestników rynku kapitałowego, jakimi są Otwarte Fundusze Emerytalne.

Pod koniec 200 r. dysponowały one aktywami ponad 18 mld zł. co stanowiło 3% PKB. Według prognozy Powszechnego Towarzystwa Emerytalnego Allianz Polska SA wartość tych aktywów wzrastać będzie w nadchodzących latach w bardzo szybkim tempie, osiągając w 2020 roku poziom około 290 mld zł (tj. 25% PKB).

Rysunek 2

0x01 graphic

Źródło: FIBV i ECB

2. Postęp techniczny

Infrastruktura techniczna

Porównując infrastrukturę telekomunikacji z infrastruktur transportu drogowego i kolejowego pod względem zapóźnienia oraz możliwości nadrabiania zaległości przez Polskę w stosunku do krajów UE, nasuwa się wniosek, że tempo wyrównywania różnic przebiega wolniej w transporcie niż w telekomunikacji. Wynika to przede wszystkim z wielkości potrzebnych

nakładów.

Niedostateczne możliwości inwestycyjne naszej gospodarki w stosunku do potrzeb występujących w infrastrukturze technicznej powoduj, że okres wyrównywania różnic w poziomie rozwoju w dziedzinie transportu będzie prawdopodobnie trwał kilkadziesiąt lat, a w dziedzinie telekomunikacji kilkanaście.

Informatyzacja społeczeństwa

Przedstawione poniżej mierniki informatyzacji społeczeństwa są fragmentaryczne z uwagi na trudności w dostępności i porównywalności danych między krajami.

Przedstawione przykłady określaj w przybliżeniu etap rozwoju społeczeństwa informacyjnego w Polsce. Można przyjąć jako jeden z mierników stopnia informatyzacji społeczeństwa: wskaźnik ilości komputerów połączonych bezpośrednio z internetem oraz mających swój własny adres - przypadających na 100 mieszkańców.

Wskaźnik ten pośrednio określa poziom informatyzacji społeczeństwa, ponieważ obejmuje dwa podstawowe jej elementy (tabl. 33): informatykę (współpraca komputerów z internetem) i telekomunikacj (przesył informacji dla potrzeb internetu).

W ostatnich kilku latach dynamicznie wzrasta dostępność, a co za tym idzie możliwość korzystania z usług internetu. Wskaźnik dostępności do internetu kształtował się dla Polski w lipcu 2000 r. na poziomie ok. 4 razy niższym od średniego wskaźnika dla UE. W styczniu 2001 r. by on 2,5 raza niższy od przeciętnej dla krajów, UE, co wskazuje na szybszy wzrost w Polsce liczby komputerów połączonych z internetem.

Tablica 6 Wskaźnik ilości komputerów połączonych z internetem/ 100 mieszk.

(wskaźnik dostępności do internetu)

0x01 graphic

Źródło: Eurostat

Koszt użytkowania internetu

Wg dokumentacji OECD, opłata za 40 godzin dostępu do internetuw sierpniu 2001 r. wynosi a średnio około 50 USD (wg siły nabywczej) dla krajów UE.

Opłaty te w poszczególnych krajach członkowskich różni się nawet kilkakrotnie, najniższe były w Finlandii i W. Brytanii.

Polska ze średnią opłat ok. 60 USD za 40 godz. korzystania internetu nie odbiegała wiele od średnich opłat w UE. Jeśli jednak dodatkowo uwzględnić wysokość płac realnych, koszt korzystania z internetu był znacznie wyższy w Polsce.

Według Ministerstwa Infrastruktury, ceny dostępu do internetu są wyznaczane przez operatora dominującego, w przypadku Polski jest nim Telekomunikacja Polska S.A.

Poza operatorem dominującym działa obecnie ok. 300 dostawców dostępu do internetu i ich liczba ciągle rośnie.

Ceny dostępu u tych dostawców są podobne do cen połączeń miejscowych w TP S.A.

Wysokość opłat za dostęp do internetu zależy od wysokości opłat za usługi telekomunikacyjne, zwłaszcza w telefonii stacjonarnej. W pracach nad rozwojem telekomunikacji w Polsce zakłada się pewne otwarcie rynków telekomunikacyjnych, co w konsekwencji prowadzi do obniżania opłat za wszelkie usługi telekomunikacyjne, w tym także za korzystanie z internetu.

Telefonizacja

Ogólnie przyjętym wskaźnikiem ilustrującym poziom telefonizacji jest gęstość telefoniczna wyrażona ilością abonentów telefonicznych na 1000mieszkańców:

Rysunek 3 Ilość abonentów telefonicznych na 1000 mieszkańców w 1998 r.

(wskaźnik gęstości telefonicznej)

0x01 graphic

Źródło: Dane Międzynarodowego Związku Telekomunikacyjnego

Wskaźnik gęstości telefonicznej pośrednio charakteryzuje poziom całej telekomunikacji, ponieważ telefonia stacjonarna jest jej podstawą.

Przy rozwiniętej telefonii stacjonarnej inne dziedziny telekomunikacji jak: telefonia ruchoma (w tym komórkowa), teleinformatyka i radiokomunikacja osiągają z reguły równie wysoki poziom rozwoju.

Polska nie dorównuje jeszcze krajom wysokorozwiniętym w poziomie telefonizacji.

Średni wskaźnik gęstości telefonicznej dla krajów UE w dalszym ciągu jest blisko dwukrotnie wyższy ni w Polsce.

Niemniej różnica między Polską a krajami UE systematycznie ulega zmniejszeniu. Miało to miejsce zwłaszcza w końcu lat 90-tych.

Polska czyni starania ażeby nadrobi zaległości w rozwoju telefonii stacjonarnej a tym samym zaspokoi popyt na podstawowe usługi telekomunikacyjne. Ich rezultaty potwierdza, oprócz bezwzględnego wzrostu wskaźnika gęstości telefonicznej, przesunięcie się Polski z jednego z ostatnich miejsc w Europie, pod względem wielkości tego wskaźnika, na miejsce bliższe

środka.

Stan i dynamika rozwoju całej infrastruktury telekomunikacyjnej są ściśle skorelowane z wielkości dochodu narodowego i jego wysokości na głowę mieszkańca kraju.

Podsumowanie

zdolności akumulacyjnej gospodarki.

niesprawność rynku pracy, który w warunkach pojawienia się na nim

wzmożonej podaży pracy ze strony roczników wyżu demograficznego i

zmniejszenia się popytu na pracę ze strony restrukturyzowanych

przedsiębiorstw, nie potrafi zaabsorbować nadwyżek siły roboczej. Wyrazem

tej niesprawności jest narastanie strukturalnego bezrobocia, którego rozmiary

świadczą o dużej skali związanego z tym marnotrawstwa zasobów

produkcyjnych.

niedostateczny dostęp do nowoczesnej infrastruktury technicznej.

Stosunkowo najlepiej przedstawia się poziom informatyzacji kraju. Pod tym

względem Polska ma szansę dogonić czołówkę krajów zachodnich. Znacznie

gorzej kształtuje się sytuacja Polski pod względem telefonizacji.

1



Wyszukiwarka