moja praca komunikacja, komunikacja


Kłosowska Izabela

Pedagogika Opiekuńcza

2MU gr.II

Według definicji Nowej Encyklopedii Powszechnej PWN komunikacja interpersonalna to „psychologiczny proces, dzięki któremu jednostka w bezpośrednim kontakcie z inną osobą przekazuje i otrzymuje informacje;…”, „Przekazami (komunikatami) w komunikacji interpersonalnej są zachowania werbalne (wypowiedzi) i niewerbalne (mimika twarzy, kinezjetyka - pozycja ciała, postawa, gesty i inne ruchy ciała, proksemika - przestrzenna odległość między komunikującymi się osobami, parajęzyk - wysokość i natężenie głosu, tempo mówienia, śmiech itp.). Jeśli treści przekazywane różnymi kanałami są sprzeczne, odbiorca zwykle kieruje się przekazem niewerbalnym („mową ciała”).” Definicja ta wskazuje czym ogólnie jest komunikacja niewerbalna, a także wyjaśnia, że pojęcie to może być stosowane zamiennie z określeniem mowa ciała, co znajdzie zastosowanie w kolejnych rozdziałach niniejszej pracy.

Według Zbigniewa Nęckiego istnieją następujące rodzaje tak zwanych „niewerbalnych aktów komunikacyjnych”: gestykulacja (ruchy rąk, dłoni, palców, nóg, całego ciała), mimika twarzy, „dotyk i kontakt fizyczny”, wygląd zewnętrzny (zarówno fryzura, stan zębów, paznokci, kolczyki jak i schludność i staranność ubrania), „dźwięki paralingwistyczne” (takie jak cmokanie, chrząkanie), spojrzenie, dystans fizyczny, pozycja ciała oraz otaczające środowisko (wygląd miejsca, w którym zostało zaaranżowane spotkanie).

Komunikacja niewerbalna jest bardzo istotna dla zrozumienia przekazywanych treści. W 1976 roku przeprowadzono badania z których wynikło, że 93% znaczenia całego komunikatu jest odczytywane z przekazu niewerbalnego, a jedynie 7% wyrażane jest słowami. Jeszcze dokładniej można określić, że na 93% komunikatu niewerbalnego 38% to sposób wymawiania słów, czyli ton, tempo, siła i barwa głosu, a 55% to pozostałe elementy, jak mimika twarzy, gesty, postawa.

Jak ważna jest komunikacja niewerbalna dowiódł także amerykański psycholog Birdwhistell. Dokonał on obserwacji, na podstawie których stwierdził, że w ciągu dnia przeciętny człowiek nie mówi dłużej niż przez dziesięć minut, a wypowiadane zdania nie trwają zazwyczaj dłużej niż dwie i pół sekundy. Obserwacje te doprowadziły go do wniosku, że 65% przekazywanych w trakcie rozmowy informacji pochodzi z innych źródeł niż same słowa. To mniej niż w przytoczonych wcześniej badaniach, jednak i tu wyraźnie widać, że to mowa ciała stanowi większą cześć całego nadawanego komunikatu.

Co ciekawe z innych badań wynika także, że nawet prowadząc rozmowę telefoniczną, będzie ona bardziej efektywna, gdy rozmówcy będą posługiwać się mową ciała i nie ograniczać na przykład gestykulacji świadomi, że druga osoba i tak nie widzi tych gestów.

Komunikacja werbalna polega na wymianie informacji poprzez mówienie, pisanie, czytanie i słuchanie. Używanie komunikatów werbalnych umożliwia wyrażenie wszystkiego o czym się pomyśli. Komunikacja niewerbalna jest mniej oczywista, jednak równie pełna treści. Można wskazać kilka podstawowych różnic pomiędzy komunikacją werbalną i niewerbalną.

Po pierwsze komunikaty werbalne mają konkretną strukturę, podlegają regułom gramatycznym. Komunikaty niewerbalne nie są tak jednoznacznie uporządkowane.

Po drugie komunikaty werbalne mają jasno określone znaczenie. Komunikaty niewerbalne mogą mieć różne znaczenie w zależności od kultury, a nawet osoby czy sytuacji.

Zachowania niewerbalne są dużo silniej, niż werbalne, związane z kontekstem całej sytuacji. Nie mają konkretnej definicji same w sobie, dlatego ich interpretacja zależy od wielu dodatkowych czynników, jest bardziej płynna, nieostra.

Ponadto komunikaty werbalne łatwiej poddają się kontroli, rozmówcy mogą decydować co i jak powiedzieć, jakich słów użyć albo co przemilczeć. Sygnałów niewerbalnych nie da się tak łatwo kontrolować. Nad niektórymi, jak zblednięcie lub zaczerwienienie się, ludzie w ogóle nie są w stanie zapanować, inne można kontrolować tylko w pewnym stopniu. Przez taką swoją cechę komunikaty niewerbalne są bardziej wiarygodne i mogą powiedzieć więcej o prawdziwych intencjach rozmówcy.

Komunikowanie werbalne jest wyuczone, ludzie z czasem uczą się posługiwać językiem, poznają nowe słowa. Komunikowania niewerbalnego nikt nie musi nikogo uczyć, na przykład już niemowlę uśmiecha się, z wiekiem wachlarz komunikatów niewerbalnych jest poszerzany, są one również lepiej rozumiane. Pewnych zachowań ludzie nabywają w wyniku obserwacji, kontaktu z otoczeniem, jednak podstawy posługiwania się takimi komunikatami są wrodzone.

Komunikaty werbalne w trakcie interakcji wysyła się przez określony czas, następują przerwy na wysłuchanie partnera, można zrobić pauzę w swojej wypowiedzi. W przypadku komunikatów niewerbalnych rozmówcy są w nie zaangażowani nieprzerwanie przez cały czas spotkania, niezależnie od tego czy mówią, czy słuchają, czy wspólnie milczą.

Wreszcie komunikaty werbalne mogą składać się nawet z pojedynczych słów. Komunikaty niewerbalne rzadko występują pojedynczo, przeważnie stanowią zbiór lub sekwencję następujących po sobie gestów czy zachowań.

Pomimo różnic zachowania niewerbalne pozostają w ścisłej relacji z werbalnymi. Według Ekman'a można wyróżnić następujące rodzaje tych relacji: powtarzanie, sprzeczność, uzupełnianie, zastępowanie, akcentowanie/moderowanie oraz funkcję regulacyjną.

Przez powtarzanie należy rozumieć, że komunikat niewerbalny może powtarzać to co jest wyrażane słowami. Można na przykład powiedzieć, w którą stronę należy iść i wskazać ręką właściwy kierunek.

O sprzeczności można mówić, gdy brak jest zgodności między komunikatem werbalnym i niewerbalnym. Ta niezgodność może być niewielka i przejawiać się na przykład poprzez ubranie nieprzyjemnej prawdy w miłe słowa, może to być jednak także całkowita sprzeczność, gdy ktoś po prostu kłamie, a jego ciało reaguje na to w  odpowiedni sposób.

Uzupełnianie oznacza, że komunikaty niewerbalne mogą rozwijać lub nawet zmieniać sens komunikatu werbalnego Dzięki temu całość zostaje lepiej zrozumiana, a dodatkowo treść werbalna staje się łatwiejsza do zapamiętania.

Komunikat niewerbalny może także zastępować werbalny i być wystarczający do zrozumienia treści, którą nadawca chce przekazać. Na przykład po samym niewerbalnym zachowaniu można poznać, że ktoś jest smutny lub zmęczony.

Akcentowanie/moderowanie oznacza, że komunikaty niewerbalne mogą wzmacniać lub łagodzić elementy komunikatu werbalnego. Umożliwiają podkreślenie szczególnie ważnego fragmentu wypowiedzi lub złagodzenie czegoś złego, co zostaje powiedziane.

Zachowania niewerbalne mogą też regulować, a więc porządkować, zachowania werbalne i przez to cały komunikat. Poprzez gesty, mimikę czy postawę można zaznaczać przejście do kolejnego tematu, wskazywać szczególnie istotne elementy przekazu, dopasowywać się do emocji rozmówcy, zaznaczyć koniec wypowiedzi. Pozwala to partnerom na zrozumienie swoich intencji i płynną regulację przebiegu rozmowy.

Mowa ciała ma zatem wiele istotnych funkcji, z których na co dzień ludzie nie zdają sobie sprawy, ponieważ są oczywiste, naturalne. Jednak ich rola jest ogromna, pozwalają na wzbogacenie przekazu i umożliwiają lepszą komunikację z partnerem.

Każdy człowiek stosuje w interakcjach z innymi bardzo szeroki wachlarz różnorodnych zachowań niewerbalnych. Przeprowadzono wiele badań, które miały na celu wskazanie źródeł tych komunikatów. Wynika z nich, że wiele zachowań związanych z niewerbalnym komunikowaniem się jest niezależnych od wieku czy kultury, a nawet, jak wynika z badań Eibl-Eibesfeldt'a, działania zmysłu słuchu. Według tych badań także głuchonieme dzieci od urodzenia potrafią się śmiać, a więc umiejętności tej nie nabywają poprzez uczenie się czy naśladowanie, jest to wrodzona zdolność. Wiele więc gestów i zachowań niewerbalnych danych jest ludziom genetycznie, wielu też można się nauczyć z czasem, obserwując otoczenie. Dzięki obserwacji możliwe jest naśladowanie, w  efekcie czego tworzy się „system sposobów porozumiewania się”, wynikający ze wspólnych doświadczeń.

Wrodzone zdolności komunikacji niewerbalnej potwierdzają także badania amerykańskich naukowców Friesen'a i Sorenson'a. Obserwowali oni ludzi zamieszkujących różne miejsca na Ziemi - Aborygenów, Eskimosów, Indian, mieszkańców Afryki i Indii. Zauważyli, że niezależnie od kultury i miejsca zamieszkania podstawowe gesty i mimika były u nich identyczne. Dotyczyło to w szczególności mowy ciała związanej takim emocjami jak radość, smutek czy wstyd. Zatem podstawowe emocje, których ludzie doświadczają niezależnie od otoczenia w jakim żyją, wyrażane są naturalnie, instynktownie.

Friesen we współpracy z innych uczonym, Ekman'em, wskazali na trzy podstawowe źródła zachowań niewerbalnych, są to: dziedziczone „programy neurologiczne”, zachowania wynikające z doświadczeń wspólnych dla wszystkich przedstawicieli gatunku oraz wynikające z doświadczeń typowych dla danej kultury, grupy społecznej lub nawet tylko konkretnej osoby. Istnieją więc zachowania typowe dla wszystkich ludzi, ale także specyficzny zbiór środków niewerbalnych stosowanych przez poszczególne osoby, który odróżnia je od innych.

Gdy mówca jest nieszczery, wówczas gestykulacja czy też mimika twarzy są sprzeczne z treścią wypowiadanych słów. Dlatego politycy i profesjonalni mówcy uczą się kontrolować swoje gesty tak, aby ciało nie zachowywało się nieświadomie i nie zdradzało ich prawdziwych intencji oraz tak, aby gesty odpowiadały temu co mówią i wyglądały na naturalne, mimowolne. Jeśli próbuje się manipulować językiem ciała, dostosowywać swoje zachowanie niewerbalne tak, aby osiągnąć konkretny cel, trzeba bardzo uważać, ponieważ takie zachowanie może łatwo obrócić się przeciwko osobie je stosującej.

Manipulowania mową ciała można się uczyć po prostu poprzez trening. Osoby, które dużo i często mówią, na przykład politycy, aktorzy czy sprzedawcy, bardziej panują nad swoją mową ciała, mają ją lepiej wyćwiczoną i ich kłamstwa jest dużo trudniej rozpoznać. Najskuteczniejszym sposobem na wiarygodne kłamanie jest stłumienie mowy ciała, ograniczenie jej. Daje to jednak efekty tylko w przypadku dużych, obszernych gestów. Drobne ruchy, drgnięcia na twarzy czy ciele, zmiany źrenic, mrugnięcia, zmiany koloru skóry są niemożliwe do opanowania. Dla wielu osób są one niezauważalne lub zbyt mało wymowne, więc skuteczne kłamanie jest jak najbardziej możliwe. Jest to szczególnie łatwe, gdy rozmówców dzieli duży dystans i możliwości zauważenia pewnych komunikatów są ograniczone.

Jako obserwator warto pamiętać, że ludzie są w stanie bardziej panować nad sygnałami niewerbalnymi twarzy i całej głowy, niż pozostałych części ciała. Są ich bardziej świadomi, lepiej zdają sobie sprawę ze znaczenia niektórych zachowań. Stąd na przykład często stosuje się nieszczere uśmiechy w odpowiednich momentach. Natomiast gesty wykonywane dolnymi partiami ciała, mogą zdradzić prawdziwe emocje czy zamiary obserwowanej osoby.

Kłamca powinien natomiast wziąć pod uwagę fakt, że jego partner może, nawet nieświadomie, zorientować się, że zachowanie drugiej osoby jest nieszczere i wywoła to tylko negatywną reakcję.

Według badań już podczas kilkuminutowej rozmowy jest prawie pewne, że mówiąca osoba skłamie lub przeinaczy fakty. Zazwyczaj nie są to bardzo znaczące kłamstwa, ludzie najczęściej przesadzają, mówiąc o swoich zasługach, nie dopowiadają wszystkiego co powinni, albo nieszczerze komplementują swojego rozmówcę. Henryk Bieniok nazywa takie zachowania „białymi kłamstwami”. Ludzie znajdują wiele powodów, aby usprawiedliwić takie zachowanie, łącznie z robieniem tego dla dobra swojego rozmówcy, aby poprawić jego samopoczucie. Jednak kiedy kłamca kłamie musi stworzyć nieprawdziwą treść swojej wypowiedzi i wtedy właśnie zdradzi go jego ciało, wysyłając wiele delikatnych sygnałów związanych na przykład z unoszeniem brwi, drganiem kącika ust, zwężeniem źrenic.

Kłamstwo można łatwo rozpoznać zwracając uwagę na charakterystyczne gesty. Kłamca mówiąc zasłania usta, wykonując tak zwany gest „strażnika ust” (rys.1). Może on też polegać na położeniu na ustach kilku palców lub pięści. Jednak gdy to osoba słuchające trzyma tak ręce, wskazuje to, iż uważa ona, że to osoba, która mówi mija się z prawdą. Z drugiej, strony według innego autora, dłonie na ustach mają ochronić rozmówcę przed złożeniem zbyt daleko idących obietnic lub powiedzeniem zbyt dużo, co w pewnymi stopniu również wiąże się z nieszczerością.

Rysunek 1. Strażnik ust.

0x01 graphic

Źródło: A. Collins, Mowa ciała. - Co oznaczają nasze gesty, Oficyna Wydawnicza Rytm, Warszawa 2002, s. 34.

Kłamca generalnie trzyma ręce przy twarzy, dotyka lub pociera nos, oczy lub uszy, dotyka szyi, odciąga kołnierzyk. (rys.2 i 3). Ciekawe jest, że kłamiący mężczyzna często będzie pocierał oko, natomiast kobieta użyje bardziej subtelnych gestów. Trzeba tu wspomnieć, że według niektórych autorów pocieranie nosa może też oznaczać zamyślenie rozmówcy, szukanie wyjścia z sytuacji, a niekoniecznie kłamstwo.

Rysunek 2. Dotykanie nosa.

0x01 graphic

Źródło: M. Głowik, Komunikacja niewerbalna w kontaktach międzyludzkich, Promotor, Warszawa 2004, s. 82.

Rysunek 3. Pocieranie oka.

0x01 graphic

Źródło: M. Głowik, Komunikacja niewerbalna w kontaktach międzyludzkich, Promotor, Warszawa 2004, s. 82.

Ponadto kłamca unika kontaktu wzrokowego i często mruga oczami. Bez wyraźnego powodu zmienia tempo wypowiedzi, mówi w sposób łagodniejszy, spokojniejszy niż zwykle, obniża lub podnosi głos, przerywa swoją wypowiedź, oddycha szybko lub zbyt płytko, poci się, często przełyka ślinę, wykonuje energiczne ruchy rąk, a także wykonuje różne dziwne, nieświadome gesty, nie pasujące do tego co mówi.

Generalnie przyjmuje się, że najbardziej rozpoznawalną oznaką kłamstw jest manipulowanie rękami przy twarzy. Należy jednak pamiętać, że nie zawsze gdy ktoś podnosi ręce do twarzy oznacza to, że kłamie. Aby jednoznacznie zinterpretować takie zachowanie trzeba połączyć je z innymi gestami Na pewno można przyjąć, że jakaś niepokojąca myśl przyszła rozmówcy do głowy, ale trzeba się dobrze zastanowić, zanim oceni się, że jest to na pewno kłamstwo.

Zastanawiając się nad nieszczerością w nadawanych komunikatach, warto uświadomić sobie istnienie tak zwanego „czynnika Janusa”. Dotyczy on organizacji, ale sprawdza się ogólnie w życiu. Polega na tym, że każdy człowiek ma dwie twarze. Jedną twarz pokazuje ludziom będącym wyżej w hierarchii, drugą tym znajdującym się niżej. Im pewniej i bezpieczniej dana osoba czuje w swojej organizacji, tym różnica między tymi dwoma obliczami jest mniejsza. Można zaobserwować istnienie takiego zjawiska zarówno w biznesie, polityce, jak i nawet rodzinie. Nie chodzi tu o oszukiwanie czy udawanie czegoś, a raczej o dostosowywanie się, wiedzę na ile można sobie pozwolić w jakich sytuacjach. Zatem gdy widzi się znajomą osobę w nieznanej dotychczas roli, nie należy się dziwić i przypisywać jej nieszczerych intencji.

Ponadto ludzie często zakładają pewne maski, pokazują to, czego się od nich oczekuje, to co pozwoli im osiągnąć cel. Takie zachowanie również utrudnia interpretację mowy ciała, może być przyczyną sprzeczności w tym co się widzi, słyszy i co się wie na temat danej osoby oraz powodować trudności w odczytaniu prawdziwych intencji.

Autorka Christiane Eisler - Mertz zauważa, że pewne zachowania niewerbalne są różne u osób, którym przypisuje się różne typu osobowości - choleryków, melancholików, sangwiników i flegmatyków. To uproszczony podział, jednak warto go przytoczyć, ponieważ pozwala zdać sobie sprawę z pewnych oczywistych różnic w zachowaniach różnych ludzi.

Sangwinicy dużo gestykulują, podkreślając w ten sposób to, co mówią. Często biorą w dłoń jakiś przedmiot, dotykają swojego ubrania lub bawią się czymś, muszą robić coś z dłońmi w trakcie rozmowy. Osoby takie mają swobodne podejście do wielu spraw, często się uśmiechają, są też raczej roztargnione, nerwowe, zdarza im się o czymś zapomnieć. Dużo dają od siebie, chętnie słuchają i rozumieją swojego rozmówcę, ale też dużo wymagają od otoczenia. Mają też swoje wady, mogą zapomnieć, że coś obiecały, zmieniają często zdanie, nie przejmują się krytyką i nie zastanawiają nad jej słusznością.

Dla choleryków typowe są lekko rozchylone, choć ogólnie statyczne palce, otwarte dłonie. Ich gesty są obszerne, ruchy dłoni i całych rąk szybkie i szerokie. Wyraźnie dają wyraz wszystkim emocjom, zarówno pozytywnym jak i negatywnym. Osoby takie są otwarte, można na nich polegać, poważnie traktują to co mówią i obiecują, chętnie pomagają innym. Z drugiej jednak strony uważają, że zawsze mają rację, niechętnie przyznają się do błędów, są stanowcze, niełatwo zmieniają zdanie i domagają się tego, aby ich wysłuchano.

Melancholika można poznać po zwartych palcach, dłoniach blisko ciała, gestykulacji na wysokości klatki piersiowej. Gesty są proste i powściągliwe. Osoby takie często ukrywają dłonie w ubraniu lub jedną dłoń w drugiej albo trzymając coś. Są spokojne, zorientowane na swoje wewnętrzne przeżycia, wrażliwe, delikatne, czułe. Nie okazują emocji na zewnątrz. Są zazwyczaj skoncentrowane, uważnie słuchają rozmówcy. Wszystko dokładnie przemyślą zanim coś obiecają, do czegoś się zobowiążą. To osoby taktowne i otwarte na potrzeby innych ludzi. Warto jednak pamiętać, że często brak im poczucia własnej wartości, są niepewne siebie, łatwo je zranić czy urazić.

Flegmatyka charakteryzują zwarte palce, spokojne i powściągliwe gesty, pozostawanie niemal w bezruchu, ograniczona mimika. Osoby takie często tworzą bariery ze splecionych ze sobą palców. Flegmatycy są powolni, spokojni, ale także rozważni. Często to wewnętrznie bardzo silne osoby, choć nie okazują tego na zewnątrz. Są realistami, można liczyć na to, że dotrzymają słowa. Z takim osobami może być trudno dojść do porozumienia, ponieważ powoli dochodzą do sedna, a jeśli czegoś nie chcą to bardzo trudno jest je przekonać, aby zmieniły zdanie. Ponadto są one zawsze spokojne, niezależnie od reakcji i emocji drugiej strony, czym łatwo mogą wyprowadzić swojego rozmówcę z równowagi.

Należy ogólnie dodać, że sangwiników i choleryków zalicza się do grupy osób ekstrawertycznych, a więc żywo okazujących swoje uczucia i emocje poprzez mowę ciała, stosujących wiele gestów. Natomiast melancholicy i flegmatycy należą do introwertyków, osób mniej okazujących uczucia na zewnątrz, oszczędniej używających mowy ciała. Mowa ciała ekstrawertyków jest generalnie łatwiejsza do odczytania, ponieważ są oni bardziej otwarci na otaczający ich świat i bardziej się do niego dostosowują.

Często mówi się, że ktoś jest spostrzegawczy, ma intuicję, przeczucie. Tak naprawdę oznacza to, że dana osoba ma bardziej rozwinięte zdolności odczytywania komunikatów niewerbalnych. Generalnie kobiety mają tę umiejętność bardziej rozwiniętą niż mężczyźni, stąd mówi się o kobiecej intuicji.

Na sposób w jaki odbiera się drugą osobę bardzo istotny wpływ mają cechy fizyczne, którym ludzie przypisują określoną interpretację i poprzez ich pryzmat postrzegają daną osobę. Osobom atrakcyjnym fizycznie przypisuje się pozytywne cechy nawet, gdy ich zachowanie świadczy o czym innym. Co ciekawe przeprowadzono badania, z których wynika, że już małe dzieci łączą swoje oceny z atrakcyjnością fizyczną ocenianej osoby, a przed upływem 6. roku życia dziecko zna już doskonale „kulturowe podstawy oceny atrakcyjności”. Osoby nieatrakcyjne uważa się za mniej zdolne, nawet gdy racjonalnie ocenia się je pozytywnie, to gdy tylko zrobią coś nie tak jak powinny, zostaną im natychmiast przypisane różne negatywne cechy. Osobom atrakcyjnym łatwiej zdobyć pracę, łatwiej przekonać do swoich poglądów, więcej się im wybacza. Wreszcie atrakcyjny wygląd wpływa na lepszą samoocenę. Pamiętać jednak należy, że wygląd nie zawsze idzie w parze z cechami charakteru człowieka, choć może, w połączeniu z innymi sygnałami, być pewną wskazówką. Wygląd zewnętrzny jest szczególnie ważny przy pierwszym wrażeniu, ponieważ to ono rzutuje na przebieg całego spotkania.

Przeprowadzono także badania, na podstawie których stwierdzono, że osoby żywo gestykulujące, intensywnie używające mowy ciała są postrzegane przez innych bardziej pozytywnie, jako energiczne, ciepłe, z którymi łatwo dojść do porozumienia. Natomiast osoby oszczędnie używające mowy ciała, sprawiają wrażenie zimnych, myślących logicznie i analitycznie, a nie emocjonalnie podchodzących do życia. Mogą być wręcz uznane za despotów. Zatem już sama aktywność, intensywność stosowania mowy ciała ma ogromne znaczenie dla sposobu w jaki jest się odbieranym przez otoczenie.

Wszystkie te wnioski budzą pewien niepokój. Ludzie przypisują innym różne cechy na podstawie danych, które nie są bezpośrednio z tymi cechami związane. Warto więc być tego świadomym zarówno oceniając innych, jak i poddając się ocenie w trakcie interakcji z drugim człowiekiem.

Istnieją ludzie, którym z łatwością przychodzi interpretacja mowy ciała, z drugiej strony są też tacy, którzy są lepiej rozumiani przez innych. Jest to kwestia sposobu nadawania sygnałów niewerbalnych. Nadawany sygnał zawiera zarówno elementy spontaniczne, nad którymi dana osoba nie ma kontroli, jak i te bardziej świadome, zamierzone. Odbiorcy łatwiej jest zrozumieć sygnał, w którym przeważa spontaniczność, ekspresja. Jednak ważne jest także, jak człowiek dopasowuje się do sytuacji, stosując odpowiednie świadome zachowania niewerbalne. Ich właściwy dobór również istotnie wpłynie na to, jak będzie się odebranym przez rozmówcę.

Warto też dodać, że większość ludzi stara się zrozumieć mowę ciała, aby lepiej rozumieć innych. Tymczasem ucząc się na temat mowy ciała, można nauczyć się wiele o samym sobie. Często zdarza się, że wyobrażenie o sobie rozmija się z tym, co myślą inni ludzi. Warto wówczas popracować nad tym co mówi ciało, w jaki sposób się zachowuje. Chociaż w dużej mierze jest to nieświadome, można jednak spróbować poprawić chociaż pewne szczegóły.

Zwracanie uwagi na mowę ciała rozmówcy, bardziej lub mniej świadome, może także posłużyć naśladowaniu jego gestów. W trakcie rozmowy osoby, które dobrze się ze sobą czują, darzą się sympatią, mogą zacząć kopiować swoje gesty, naśladować się nawzajem i będzie to bardzo pozytywny znak. Warto zatem także celowo naśladować gesty rozmówcy, aby okazać mu sympatię, zapewnić o zgodności poglądów, uważając jednak, aby nie kopiować agresywnych gestów partnera oraz aby nie zachowywać się przy tym sztucznie.

Znajomość znaczenia mowy ciała, może być niezwykle przydatna w codziennych relacjach z ludźmi, jak również przy ocenie i próbie zrozumienia intencji osób, z którymi nie wchodzi się w bezpośrednie, bliskie kontakty. Należy jednak pamiętać, że nie da się nikogo całkowicie zrozumieć interpretując mowę jego ciała. Czasem gesty mają zupełnie inne znaczenie niż mówi to teoria lub są po prostu nieistotne. Nie jest tak, że jeden gest ma tylko jedno znaczenie i można go jednoznacznie odczytać. Trzeba zawsze brać pod uwagę pozostałe okoliczności, warunki w jakich gest został wykonany, wiedzę o osobie, która go wykonała. Nie ma słownika mowy ciała, a przekonanie, że zna się definicję każdego gestu tylko przeszkadza w zrozumieniu faktycznego znaczenia przekazu. Aby właściwie zinterpretować zaobserwowany gest, konieczna jest znajomość kontekstu w jakim został on zastosowany. Może się okazać, że ktoś kto jest otwarty i entuzjastycznie okazuje emocje wśród znajomych, w kontakcie z obcą osobą będzie zachowywał dystans. Zmieni to interpretację jego zachowania. Często jednak nie posiada się takiej wiedzy o rozmówcy, trzeba więc uważać zanim zacznie się interpretować jego gesty i lepiej wstrzymać się z oceną, aby zebrać więcej informacji dotyczących osoby i sytuacji. Warto też pamiętać, że ludzie często uczeni są pewnego sposobu zachowania w określonych sytuacjach, wówczas zachowanie nie odzwierciedla prawdziwych cech i myśli rozmówcy. Znaczenie języka ciała zależy więc od kontekstu całej sytuacji.

Ponadto należy uważać na zjawisko projekcji, czyli przenoszenie własnych ocen na innych ludzi. Nie można wprost przekładać swoich zachowań na zachowania rozmówcy i być przekonanym, że takie samo lub podobne zachowanie wynika z identycznych pobudek. Sposób odbierania zachowań drugiego człowiek jest też zależny od tego, kogo dotyczy. Inaczej odbiera się znajomych, inaczej obcych ludzi. Znajomych idealizuje się, skupia się tylko na tym co dobre, w stosunku do obcych pojawia się większy dystans i bardziej krytyczna postawa.

Ponadto na sposób odbierania komunikatów niewerbalnych składają się wpływy kulturowe, wykształcenie, a także osobiste doświadczenia. Nie można też całkowicie ignorować słów i polegać tylko na mowie ciała.

Trzeba też brać pod uwagę, że gdy dana osoba żywo gestykuluje, wykonuje wiele, różnych ruchów tracą one na znaczeniu, ich waga jest mniejsza, niż w przypadku osób oszczędnie używających mowy ciał i trzeba wówczas przyjrzeć się tej osobie z większą uwagą, aby odkryć prawdziwe znaczenie jej zachowań.

Należy także pamiętać, że mowa ciała, z którą człowiek spotyka się na co dzień w swoim ojczystym kraju, nie jest uniwersalna dla całego świata. Wiele gestów wykonywanych świadomie zależy od miejsca, z którego dana osoba pochodzi. Ten sam gest może mieć różne znaczenie w wykonaniu przedstawicieli różnych kultur.

Książki

  1. Bieniok H., Sztuka komunikowania się, negocjacji i rozwiązywania konfliktów, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej w Katowicach, Katowice 2005.

  2. Bierach A.J., Mowa ciała kluczem do sukcesu, Astrum, Wrocław 2001.

  1. Eisler - Mertz Ch., Komunikacja niewerbalna. Mowa rąk. Co zdradzają nasze gesty, Astrum, Wrocław 1999.

  2. Głowik M., Komunikacja niewerbalna w kontaktach międzyludzkich, Promotor, Warszawa 2004.

  3. Grave T.G., Niewerbalne elementy interakcji, [w:] Mosty zamiast murów. Podręcznik komunikacji interpersonalnej, J. Stewart (red.), PWN, Warszawa 2008.

  4. Hartley G., Karinach M., Jak rozpoznać kłamcę. Dlaczego ludzie nie mówią prawdy i jak ich na tym przyłapać, Sensus, Gliwice 2007.

  5. Hartley M., Mowa ciała w pracy,  Jedność, Kielce 2004

  6. Knapp M.L., Hall J.A., Komunikacja niewerbalna w interakcjach międzyludzkich, Astrum, Wrocław 2000.

  7. Nęcki Z.,  Komunikacja międzyludzka, Antykwa, Kraków 2000.

  8. Nowa Encyklopedia Powszechna PWN, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1997.

  9. Pease A., Mowa ciała. Jak odczytywać myśli innych ludzi z ich gestów, Jedność, Kielce 2001.

  10. Thiel E., Mowa ciała zdradzi więcej niż tysiąc słów, Astrum, Wrocław 2001.

  11. Wainwright G.R., Mowa ciała. Praktyczne wprowadzenie. Przekonaj się ile masz twarzy i naucz się z nich korzystać. Odczytuj gesty innych ludzi, rób doskonałe pierwsze wrażenie,

Nowa Encyklopedia Powszechna PWN, tom 3, Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 1997, s. 440.

Z. Nęcki, Komunikacja międzyludzka, Antykwa, Kraków 2000, s. 212.

M. Głowik, Komunikacja niewerbalna w kontaktach międzyludzkich, Promotor, Warszawa 2004, s. 40.

H. Bieniok, Sztuka komunikowania się, negocjacji i rozwiązywania konfliktów, Wydawnictwo Akademii Ekonomicznej w Katowicach, Katowice 2005, s.82.

E. Thiel, Mowa ciała zdradzi więcej niż tysiąc słów, Astrum, Wrocław 2001, s. 8.

A. J. Bierach, Mowa ciała kluczem do sukcesu, Astrum, Wrocław 2001, s. 25.

M. Głowik (2004), op. cit., s. 30.

Ibidem, s. 35.

Ibidem.

Ibidem.

T. G. Grave, Niewerbalne elementy interakcji, [w:] Mosty zamiast murów. Podręcznik komunikacji interpersonalnej, J. Stewart (red.), PWN, Warszawa 2008, s. 125.

M. Głowik (2004), op. cit., s. 36.

Ibidem, s. 37.

T. G. Grave (2008), op. cit., s. 125.

Ibidem, s. 126.

M. L. Knapp, J. A. Hall, Komunikacja niewerbalna w interakcjach międzyludzkich, Astrum, Wrocław 2000, s.34.

Ibidem, s. 35.

Ibidem.

Ibidem, s. 39.

Ibidem, s. 40.

Ibidem, s. 41.

Ibidem, s. 43.

A. Pease, Mowa ciała. Jak odczytywać myśli innych ludzi z ich gestów, Jedność, Kielce 2001, s. 11.

S. Molcho, Mowa ciała, Diogenes, Warszawa 1998, s. 65.

E. Thiel (2001), op. cit., s. 10.

M. L. Knapp, J. A. Hall (2000), op. cit., s. 70.

H. Bieniok (2005), op. cit., s. 82.

S. Quilliam, Mowa ciała. Poznać i zrozumieć, MUZA S.A., Warszawa 2000, s.13.

E. Thiel (2001), op. cit., s. 15.

Ibidem, s. 16.

T. G. Grave (2008), op. cit., s. 125.

G. R. Wainwright, Mowa ciała. Praktyczne wprowadzenie. Przekonaj się ile masz twarzy i naucz się z nich korzystać. Odczytuj gesty innych ludzi, rób doskonałe pierwsze wrażenie, wywołuj u innych pożądane reakcje, Helion, Gliwice 2006, s. 72.

S. Quilliam (2000), op. cit., s.13.

H. Bieniok (2005), op. cit., s.83.

Ibidem.

E. Thiel (2001), s. 14.

A. Pease (2001), op. cit., s.53.

A. Collins, Mowa ciała. - Co oznaczają nasze gesty, Oficyna Wydawnicza Rytm, Warszawa 2002, s.34.

A. Pease (2001), op. cit., s.53.

E. Thiel (2001), op. cit., s. 63.

A. Collins (2002), op. cit., s.32.

H. Bieniok (2005), op. cit., s.85.

A. Pease (2001), op. cit., s.53.

Ibidem, s. 56.

T. G. Grave (2008), op. cit., s. 132.

Ibidem, s. 153.

Ch. Eisler - Mertz, Komunikacja niewerbalna. Mowa rąk. Co zdradzają nasze gesty, Astrum, Wrocław 1999, s.21.

Ibidem, s. 23.

Ibidem, s. 24.

Ibidem, s. 27.

Ibidem, s. 28.

Ibidem s. 29.

Ibidem, s. 30.

Ibidem, s. 31.

G. Hartley, M. Karinach, Jak rozpoznać kłamcę. Dlaczego ludzie nie mówią prawdy i jak ich na tym przyłapać, Sensus, Gliwice 2007, s. 58.

A. Pease (2001), op. cit., s.10.

M. L. Knapp, J. A. Hall (2000), op. cit., s. 252.

Ibidem, s. 253.

Ibidem.

Ibidem, s. 260.

Ibidem, s. 262.

Ibidem, s. 130.

M. Hartley, Mowa ciała w pracy,  Jedność, Kielce 2004, s. 17.

G. R. Wainwright (2006), op. cit., s. 70.

Ibidem, s. 71.

M. L. Knapp, J. A. Hall (2000), op. cit., s. 129.

A. J. Bierach (2001), op. cit., s.18.

E. Thiel (2001), op. cit., s. 46.

Ibidem, s. 97.

G. R. Wainwright (2006), op. cit., s. 72.

S. Quilliam (2000), op. cit., s. 11.

V. F. Birkenbihl, Sygnały ciała: podstawy komunikacji niewerbalnej dla trenerów i ludzi sukcesu, Astrum, Wrocław 1998, s. 46.

G. R. Wainwright (2006), op. cit., s. 66.

A. J. Bierach (2001), op. cit., s. 33.

M. L. Knapp, J. A. Hall (2000), op. cit., s. 142.

A. J. Bierach (2001), op. cit., s. 33.

M. L. Knapp, J. A. Hall (2000), op. cit., s. 139.

Ibidem, s. 140.

Ibidem, s. 139.

S. Quilliam (2000), op. cit., s. 11.

Ch. Eisler - Mertz (1999), op. cit., s. 39.

G. R. Wainwright (2006), op. cit., s. 66.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
praca o komunikacji, prace szkoła medyczna i społeczna
Praca z komunikacji interpersonalnej(1), komunikacja interpersonalna
praca komunikacja
moja praca
klasa2, MOJA PRACA, SCENARIUSZE ZAJĘĆ, KLASA II
alergie pokarmowe moja praca
WORD TI formatowanie tekstu moja praca
projekt przez. B-4 B-5 napraw, NAUKA, Politechnika ŒSlaska w Rybniku kierunek Górnictwo i Geologia,
moja praca maturalna 4HK2JAIA5QU5OEZBACL2TCWJGQRIKDMRWGUXJOI
Jestem moja praca Rozrzuccie me prochy w sali konferencyjnej prochy
Trybunał Konstytucyjny moja praca testowa, studia, Administracja I stopnia, I rok Administracji, Kon

więcej podobnych podstron