Morsztyn Wybór poezji, Filologia polska, HLP


Jan Andrzej Morsztyn, Wybór poezji,

oprac. Wiktor Weintraub, BN I 257, 1988.

WSTĘP

  1. Poeta baroku.

  1. Marino i marinizm.

  1. Życie Morsztyna.

  1. Twórczość. Epika i dramaty Morsztyna.

  1. Twórczość liryczna.

  1. Wersyfikacja.

  1. Dzieje recepcji.

TEKST

KANIKUŁA

Do jaśnie wielmożnego jegomości pana koniuszego koronnego - Aleksandra Lubomirskiego; licha praca, do większej autor dopiero nabierze ochoty.

Ad Musas - panny są przyczyną wszelkich wierszy, prośba o natchnienie: woda z hippokre-teńskiego źródła na Helikonie.

Dwoja bieda - „psia gwiazda”, upał wysusza wody, rzeki, autora męczy też Wenus, oby obie prędko minęły.

Do kanikuły („Potężny piesku, co władasz gorącem”) - wieczne śniegi topią się z gór, prośba, by miłość ogarnęła też jego „dziewkę”, ona ma wszystko w sobie.

Nadgrobek Perlisi - piesek zdechł z gorąca, rozpacz Kanikuły (burza).

Chłód daremny - podczas panowania Raka (22 czerwca - 22 lipca), autor chowa się do lasu, chłodu nie znajdzie gdyż ma w sobie ogień (miłość).

Dyskrecyja - pod dębem leży śpiąca dziewczyna w otoczeniu Kupidynków, jeden rozpiął jej sukienkę i wszyscy „chłodzili swoje oczy”, autor rzucił jej się do ust i piersi, obudziła się, zła, to bogini, on zwala winę na kanikułę.

Wiejski żywot - wiejski żywot nie jest najgorszy (tak żyli przed potopem), owoce, nie znali wi-na z Włoch, piwo, domowe krosna, każdy miał jakieś zajęcie (śpiewanie piosenek, wicie wian-ków…), brak hałasu, wierni przyjaciele, brak intryg i zdrad dworskich, brak wojny, wszystko w zgodzie, Jaga, może autor ją zdobędzie.

Jabłka - „drażnięta” przez nikogo nie dotykane, strzeż się kanikuły.

Dobra myśl - pijmy wino na ochłodę (Noe miał winnicę, Aleksander Wielki po pobiciu Persów sobie popijał), trunek - „Ojcem szczerości, matką jest nadzieje/ (Tylko że ją gdzieś sen z głowy wywieje)”, koniecznie z pannami.

Do kanikuły („Zła kanikuło, psie niebieski wściekły”) -jest zły, bo przez nią uciekł chłód, tylko niech jego pani zostanie.

Redivivatus - jako wietrzyk chłodzić będzie Jagę, także jej piersi.

Rzeki - katalog rzek Rzeczypospolitej z „Roczników” Długosza.

Na płacz jednej panny - Filidy, wzgardziła jego łzami, może teraz zmięknie.

Przechadzka („Czy z mej namowy, czy-li z dobrej woli”) - Kasia chce iść na kwiatki i doić kro-wę, wątpliwy komplement.

Bombyx - ze zgryzoty i rozczarowania plecie sobie trumnę.

Serenada ("Już słońce padło, już horyzont ciemny”) - otwórz okno, Jago (nocą).

Zapał - piecze go miłość.

Vaneggiar d'una innamorata - to nie ogień, to męka, mróz? miłość? kocham? łańcucha nie wi-dać, „żyję, umieram”.

LUTNIA

Księga pierwsza.

Do jegomości pana Łukasza ze Bnina Opalińskiego, marszałka nadwornego koronnego - „po kolędzie”, w darze.

Do czytelnika („Lutniąś wziął w rękę, która-ć w różne tony") - komu się spodoba, ten niech czyta.

Do tegoż („Jam nie myślił nigdy o tem”).

Do panny („Obróć łaskawe, panno, ku mnie oczy") - oczy to fontanna wody parnaskiej (źródło natchnienia), „Miłość jest Muzą”, do Kasi.

Do swoich książek („Dokąd się, moja lutni, napierasz skwapliwie?") - apostrofa do swoich utworów z Marcjalisa, nie do druku.

O sobie - anafory „Nie tyle” (pszczółek ukraińskie ule, różnych barw tęcza i zorze), ale on „bó-lów” wycierpiał do Katarzyny.

Do Jana Grotkowskiego, pisarza pokojowego JKM („Tobie, mój Janie, tobie przed wszytkimi”) - był większym poeta od Morsztyna, autor składa mu hołd.

Ogród miłości - ogród Kupidyna (chwast - płonne obietnice…), on kopacz.

Na klacz hiszpańską - opis konia, zalecenie rozmnażania go, szczęśliwy, kto jej dogląda.

Na jabłko - żadne się nie równa z tym, które Kasia mu dała, rozpaliło go.

Na łakomą - do Zosi, miłość a pieniądze.

Czary niemieckie - towarzysze Odyseusza i Kirke, Hans i czara, 4 wersy.

List do jegomości pana Otwinowskiego, podczaszego sendomirskiego - wyjeżdża, ale nie za-pomni Otwinowskiego.

Respons - odpowiedź Otwinowskiego, nadzieja, że Morsztyn wróci i nic go nie powstrzyma.

Lament pasterski. Fragment - przekład (czego?), opuszczony Dafnis przez Dorydę, umrze z żalu.

Niestatek („Prędzej kto wiatr w wór zamknie, prędzej i promieni") - „Prędzej”, „Niźli będzie sta-teczną która białogłowa”.

Przechadzka ("Ogrodzie wdzięczny, niech mi wolno będzie") - zwrot do ogrodu o pozwolenie na przechadzkę, zakochany, cierpiący z miłości.

Zapust - cały świat wesoły, on zrozpaczony, nieszczęśliwie zakochany, umrze.

Niebytność - nie spodziewał się takiego bólu z rozstania.

Drużyna zapustna - zaproszenie na chlanie.

Oczy wojenne - kobiety-wojowniczki (Amzonki, Atena…), Zosia wojuje oczyma.

Łzy a simili - przez porównanie, dzieje miłości (tęsknota do popiołu), pomóc może Kasia.

Sen - śnił o ukochanej, miał umrzeć, śmierć się wzruszyła jej rozpaczą.

O swej pannie - „Biały” marmur, łabędź, bielsza twarz i szyja.

Nieustawiczna - Jagienka, zmienna.

Do Jana Grotkowskiego, pisarza pokojowego JK M Sestina („Nielutościwe i zawarte nieba").

Do Walka - z Marcjalisa, „źle mię udano” - fałszywie oskarżono, nie rogacz, jest koczotem (stręczycielem) własnej żony.

Na wiązanie - podarunek imieninowy, zazdrosny, ona wolna, on w niewoli.

Do Jana Szomowskiego, dworzanina pokojowego JKM - dotyczy służby „pokojowych”, zależ-ni od rozkazów króla.

Do Stanisława Morsztyna, rotmistrza JKM - degustacja alkoholi.

Raki - krytyka kobiety (pieniądze, chciwość, gościna, hazard, pijaństwo…).

Do jednej - gospodarna pani.

Do oczu swoich („Żart to i fraszka przeciw Bogumile").

Do panny („Twarde z wielkim żelazo topione kłopotem").

Wachlarzyk oddany.

Pewny skarb - same szkody z materialnymi rzeczami, ale nie z przyjaźnią.

Proprium pańskie - rys charakterystyczny, Piotr jest panem, bo długów nie płaci.

Niestatek („Oczy są ogień, czoło jest zwierciadłem") - piękna, jeśli w zgodzie, brzydka, gdy się pokłócą.

Dialog z Wenerą - rady w miłości - podarki, listy, przysięgi, porwanie, niewola.

Do Jagnieszki - portret.

Do panny („Na głuche skały, na śnieżyste Tatry") - „serce jak skała”, „śnieg ciało”.

Do kramarki.

Do swoich książek („Hola! Już dosyć, dosyć, moja księgo!") - wystarczy tych wierszy.

Księga wtóra.

Do lutnie („Lutni wszechmocna, lutni slodkostronna") - „wszędzie cię pełno”, uciecha, zabawa.

Posyłając wiersze jegomości panu marszałkowi wielkiemu koronnemu - czyli Jerzemu Lubo-mirskiemu (poeta).

Iglica w szpadę - „straszliwa broń”, on śmiertelnie ranny.

Wiosna - a ona zimna.

Do Jagi („Sroga jest żmija żądłem jadowita") - bardziej sroga niż żmija, miłość, tygrysy i lwice.

Pszczoła w bursztynie - jakby we własnym miodzie.

Do Jana Grotkowskiego, internuncjusza JK M w Neapolim („Króla od Wisły i od Manzanaru").

Śmiech i płacz - ona się śmieje, on umiera, wskrzeszony, gdy ona płacze.

Do przystarej - drwi z jej zakochania.

Na Pawła - zakochany w brzydkiej Zosi, ona ślepa na jedno oko, on na dwa.

Na zazdrosnego - chciałby być tak bogaty, by Walek mu zazdrościł.

Mieszana - jędza czy dziewka (+)?

Do sztucznego - rozdaje starym bogactwa, by mu się „wróciły”.

Lais stara.

Do sąsiada - powinien być zadowolony, bo może Bóg odebrać to szczęście.

Przyjaciółka - „dać się obłapić”, nie żona.

Na sen - Marino, mężatka, była u niego we śnie.

Do lutnie („Córko starego głośnobrzmiąca buku") - Sarbiewski.

Do Bogumiły - serce zostało u niej, dusza też, jeśli nie wrócą, on umrze.

Do wiatrów.

Na toż [Na śniegową grę] - Jaga rzuciła w niego śnieżką.

Faunus do nimf - dlaczego uciekają przed nim?

Meditatio mortis. Do Eustachego Przeczkowskiego - rozmyślanie o śmierci, dworzanin królew-ski, odrzucenie smutków, carpe diem.

Do wiarołomnej („Ty wieczna, której Atropos ni Kloto") - poszła za bogatym.

Nadgrobek Lukanowi.

Miłość zerwana - uwolniony z niewoli, zdradzony, teraz nieprzyjaciel.

Do panny. Sonet („Tysiąckroć, moja bohatyrko cudna”) - zdrajczyni, obłudna.

Cuda miłości. Sonet („Karmię frasunkiem miłość i myśleniem") - Marin..

Do Jana Grotkowskiego, internuncjusza królewskiego w Neapolim. Sonet („Nowe zaloty i no-wego tworu”).

Do galerników. Sonet - i tak mają lepiej niż on, brak ulgi, w płomieniu.

Do trupa. Sonet - ma lepiej niż zakochany.

Na krzyżyk na piersiach jednej panny. Sonet - „między dwiema wystawion łotrami”.

Do motyla. Sonet - lecącego do płomienia, chciałby umrzeć, ale pocałować usta ukochanej.

Do zorze („Noc człowiekowi na wytchnienie dana") - noc wytchnieniem, frasunki, Amora zako-chana w Cefalu (on w innej).

Do zorze. Sonet („Noc, człowiekowi na pokój stworzona”) - noc pokojem, wrony, dzień = nocy, Amora zakochana w Cefalu.

Żona myśliwemu. Sonet.

Do Władysława Szmelinga. Sonet - dworzanin, szydzi z wierszy Morsztyna, że to erotyki, Morsztyn rozkocha w sobie jego Kordulę.

Cuda miłości. Sonet (,.Przebóg! Jak żyję serca już nie mając?”).

Do starego. Sonet - żonaty z młodą, obrzydlistwo, on jedną nogą w „trunnie”.

Desperacyja. Sonet - Marino, Miłość nie pomoże, ani Gniew, Fortuna i Czas, tylko Śmierć.

Na uśmiech. Sonet - uciekną ból, płacz, niesmak i tęsknice.

Na powrót. Sonet - rozbity okręt na skałach.

Obraz ukradziony. Sonet - „znam się” (przyznaję), ukradł jej portret, ona - jego serce.

W niebytności we Szwecyjej. Sonet - jako poseł, tęskni, przez 6 miesięcy nie zobaczy słońca.

Na zausznice w dzwonki. Sonet.

Na toż („Znam twą, Kupido, zazdrościwą zrzędę”).

Na toż („Wiemy to dobrze wszyscy chrześcijanie") - dzwony towarzyszą wszelkim świętom (ślub).

Na toż („Jużeś nam, panno, tyle serc nakradła").

Na toż („Diana na fontanie”) - Akteon ma być cicho, by nie zbudzić jej.

Rogi - Akteona, wszyscy mężczyźni są rogaczami, trudno zataić zdrady.

Serce jednakie - Sarbiewski, do Pietra.

Odjazd - odjeżdża, ale jego połowa zostaje z nią (dusza).

Mierność - Horacy, umiarkowanie.

Na posła.

GADKI

Do jejmości paniej Teofili z Raciborska Rejowej, starościnej małogoskiej - ona jest cnotliwa, więc nie dla niej erotyki, psalmów pisać nie umie, więc daje jej zagadki.

Gadka trzecia - wszystkich obłapia, wszystkich ma pod sobą, bez głowy (koszula).

Gadka szósta - grób ożywa; zgnije, żyje (zboże).

Gadka dziewiąta - ręka i głowa, boją się go (młotek).

Gadka dziesiąta - świeże drzewo, nic nie radzi, rózgi z niej (miotła).

Gadka jedenasta - związany z czarną miłośnicą, orzeka wyroki, wszędzie (papier).

Gadka dwunasta - najpiękniejsza, wzbudza uczucia, Jagusia (piękność).

Gadka trzynasta - (chleb).

WIERSZE ROZPROSZONE

Pot krwawy - Jezus-niebieski kowal, pospieszny goniec, waleczny żołnierz, winy ludzkie, cier-pienie, „o Miłości ukrwiona!”.

Pokuta w kwartanie - gorączka co 4 dni, „Jam robak ziemny, proch nożny, pies zgniły”, „bo-gów wiele / miałem”, wymienienie grzechów, „od ducha/ Ukorzonego nie odwracaj ucha”, „nie za-pomnisz o nas w każdej toni”, „Bądź tedy łaskaw”.

W kwartanie. Sonet - 8 miesięcy, prośba o wybawienie duszy od ognia wiecznego.

Nowe lato 1648 - do siostry, życzenia pomyślności, drugiego syna i drugą Jagusię.

Na imię - „Gniewam się” 3 razy, nie na Jagę, winny ksiądz za takie imię.

Do wiarołomnej („Zmyślaj, jako chcesz, sadź się, jako raczysz") - możesz mówić, co chcesz, i tak tobie nie wierzę.

Do Jagi („Kto-ć dowcip tak zaostrzył, że skrytej natury") - bystrość Merkurego, cnota Minerwy, uroda Wenus, Kupido i Febus.

Serenata („Dobranoc, dziewczę moje!") - dla niej noc spokojna, dla niego bój.

Do oczu („Oczy, serce wam hołduje") - miłość nie dla „nadgrody”, dla sługi - łaska.

Czujność - „nie drzemie, kto kocha”.

Rozjazd - z Kasią, ona w gościnę, on w trumnę.

Do oczu swoich („Oczy me, w czymżem was zdradził") - na szkodę, patrzą na ukochaną, Iza-bellę.

Pieśń („Chłopcze, nalej mi wina") - z kwiatka na kwiatek skacze.

Pieśń („Kiedy męki mej ślicznej Zosi") - Zosia drwiła z niego, on z niej, pogodzili się.

Pieśń („Gdy-ć swego, Melito, sam serca nie ukażę").

Pieśń („Kasiu, czyś chora, czy uporem") - przed ślubem, nie chciała z klasztoru do obozu przyjechać.

Pieśń („Niech się świat mieni, niech się mienią czasy") - u nóg Kazimiery przez cały rok.

Do Piotra o swoich księgach - krytykował, że zbyt otwarte wiersze, odpowiedź, nie do szkoły.

Na tabak do Piotra - tytoń do niższych warstw, potępienie.

Non fecit taliter ulli nationi - nie uczynił tyleż innemu narodowi, ile Bóg Polsce, przedmurze chrześcijaństwa, tylko „rządu potrzeba!”.

Pospolite ruszenie l 649 - potrzebne pieniądze na wojsko.

Pieśń w obozie pod Żwańcem 1653 - „Bracia, do koni!/ Już flaszka na stole”.

Do jegomości pana Jana Sobieskiego, marszałka i hetmana wielkiego koronnego.

Ad Moscoviam. Fragmentum.

WIERSZE Z WIĘKSZYCH CAŁOŚCI

Calliope. Comoedia - pijanemu chłopu wmawiają, że jest królem.

[Pochwała złotego wieku] - z „Amintasa” I akt.

[Pochwala miłości] - z „Amintasa” II akt.

Prolog [Do Cyda].

[Monolog Roderyka].

PSYCHE [Fragmenty]

Do jegomości pana Stanisława z Raciborska Morsztyna, kasztelana czerskiego - 1687 r., we Francji.

[Refleksje o życiu] - 6. bitwa i śmierć, żywot, rózga, po trudach szczęście.

[Wenus poszukuje Kupidyna i znajduje go w Warszawie].

[Królowa Ludwika Maria].

[Kupido zakochuje się w Psyche].

canicula = piesek, okres największych upałów letnich (lipiec-sierpień).

podwójna.

kosztowna, biała perła lub piesek maltański (o jedwabistej sierści).

roztropność, wzgląd na kogoś

przywrócony do życia.

zm. 1652 r., dworzanin, jego twórczość nie zachowała się.

pisany latem 1638 r., najwcześniejszy znany utwór Morsztyna.

prawdopodobnie 1645 r.

zm. 1676 r., dworzanin, dyplomata, utwór pisany ok. 1653 r.

młodszy brat poety, 1622-1654/1657, Zbaraż.

przyrząd do fryzowania

siostra poety, żona Andrzeja Reja, po 1651 r.

1658 r.

3



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
HLP - barok - opracowania lektur, 29. Jan Andrzej Morsztyn, Wybór poezji, Pokuta w kwartanie, oprac.
Ujejski - Wybór poezji, FILOLOGIA, Filologia polska, Hist. lit. pol
HLP - barok - opracowania lektur, 27. Jan Andrzej Morsztyn, Wybór poezji, Kanikuła, oprac. Katarzyna
Antologia polskiego futuryzmu, Filologia polska, HLP po 1918, DO DRUKU
PEIPER, Filologia polska, HLP po 1918
Słowacki, Filologia polska, HLP Romantyzm
SIELANKA PIERWSZA, Filologia polska, HLP Staropolska
Warszawa osrodek pozytywizmu, Filologia polska, HLP 04 - pozytywizm
STRESZCZENIA - G. Bachelard Wyobraźnia poetycka. Wybór pism, FILOLOGIA POLSKA, STUDIA MAGISTERSKIE,
Grochowiak, Studia, Filologia polska, HLP
Gombrowicz - Dzienniki part 1, Filologia polska, HLP po 1918, DO DRUKU
Poeci pokolenia wojennego, Filologia polska, HLP po 1918, DO DRUKU
Grochowiak - Poezje wybrane, Studia, Filologia polska, HLP
boska komedia, Filologia polska, HLP
Dwudziestolecie a Młoda Polska 1, filologia polska, HLP, III rok (po 1918)

więcej podobnych podstron