wiersze od Beaty (85-161), ŻŻŻ.Wiersze od Beaty B, Wiersze od 85 do 161


85

Ludzie to anioły z jednym skrzydłem, dlatego aby się wznieść, musimy trzymać się razem.

86

Jesteś aniołem , który zszedł z nieba
dla mnie, by ochronić mnie
przed złem.

Jesteś aniołem, ma którego czekałam bo
To Ty aniele sprawiasz , że umiem
być szczęśliwa , potrafię sie cieszyć
każdą chwilą .

Jesteś aniołem , któremu mogę
powierzyć swoją miłość , by jej pilnował ,
by strzegł jak skarbu największego ,
nie dopuścił do tego by stało się coś złego.

87

Każdy człowiek jest jak Księżyc. Ma swoją drugą stronę, której nie pokazuje nikomu.

88

Miłość nie powinna prosić ani żądać. Miłość musi posiadać siłę, dzięki której dojdzie sama w sobie do pewności. I wtedy nie ją cokolwiek ciągnąć będzie, lecz ona zacznie przyciągać..

89

Po długim czasie szukania dróg
znalazła mnie bez żadnych słów,
gorący żar ogarnął mnie
choć krótko trwał, ja czułam dreszcz.
Jak cichy szum płynący z gór,
połączył nas miłości znak,
spojrzenie Twe pamiętam je i teraz wiem,
że kocham Cię i tylko Ty, do końca my.

90

Jeżeli zostałeś w życiu przez kogoś zraniony,
to wiesz, jak bardzo to boli!
Czujesz się niedoceniony, poniżony..
Czujesz pogardę i nienawiść dla samego siebie, przestając wierzyć, że życie ma wartość ;(
Ale jeżeli pojawi się w Twoim życiu osoba,
która prawdziwie Cię pokocha,
wtedy zdajesz sobie sprawę,
że znów możesz kochać
i to dwa razy mocniej,
z tak wielką siłą,
że przestajesz już nienawidzić samego siebie,
bo dostrzegasz jak wiele jesteś wart,
nabierając szacunku do siebie
i wiary, że już do końca życia
będziesz tak pięknie i szczerze kochany

91

Czasem trzeba ofiarować komuś swe serce
By z daleka zobaczyć, ile jest w nim miłości
Czasem trzeba od kogoś odjechać
Aby zrozumieć, jak bardzo się tęskni
Czasem trzeba odejść
Tylko po to, by móc powrócić
Czasem trzeba zapomnieć
By móc pamiętać od nowa...

92

Zauważyłam w sobie zmianę
ktoś rozświetlił ciemny kącik w moim sercu
czuję w nim dziwne ciepło
które rozpala całą moją duszę
nie umiem opisać tego uczucia
które we mnie zagościło
jest takie tajemnicze
i równie cudowne
moja dusza budzi się zaczyna
domaga się czegoś
co to za uczucie
znam je
ale nigdy nie poczułam
jego cudownej mocy…
serce podpowiada myśli -
to MIŁOŚĆ przyszła do mnie...

93

Śpisz pięknie tak
Po kątach cisza gra
Szkoda słów...
Resztę dopowie księżyc
Śpisz, staram się
Oddychać szeptem
Pościel jeszcze pachnie
Ogniem naszych ciał


Kiedyś znajdę dla nas dom
Z wielkim oknem na świat
Znowu zaczniesz ufać mi
Nie pozwolę Ci się bać
Kiedyś wszystkie czarne dni
Obrócimy w dobry żart
Znowu będziesz ufał mi
Teraz śpij...

Wiem, dobrze wiem
Potrafię ranić tak jak nikt, przykro mi
Nie wiem co robić, gdy płaczesz
Już nie śmiejesz się - jak kiedyś
Wszystko jest inaczej...
Kolejny raz proszę Cię o ostatnią szansę

94

Wiem że ten świat jest piękny i złożony
Że jego stałym elementem jest życie
A opiera się ono na miłości i harmonii
Wiele rzeczy już zrozumiałem... Nie zrozumiałem jeszcze miłości...
Która dla umysłu jest tylko przelotną nutą radości
Radości nadaremnie próbującej uświadomić nam że życie jest błogim
Nadaremnie... Bo przecież wiemy...
Że gdy serce się budzi by kochać
Rozum snem zasypia głębokim...

95

Gdy jest mi smutno
tak jak dzisiaj
bez przyczyny
patrzę w
rozgwieżdżone niebo
by tam znaleźć
iskrę ciepła

ciała niebieskie
wysyłają jednak
zimne światło....
potrzeba mi rąk
by się wznieść
potrzeba mi serca
aby czuć
potrzeba mi ciszy
żeby żyć...
Potrzebuje Ciebie

96

Łatwo jest kochać drugiego człowieka takim, jaki on jest. Trudno jest kochać drugiego człowieka takim, jaki nie jest. Widzieć w nim to wszystko, czym mógłby być, ale jeszcze nie potrafi.

97

Ja jeszcze ciągle czekam na ciebie
a ty nie przychodzisz
a jeśli
to jesteś przejazdem na dwa dni
jak ten fizyk z Moskwy w niemodnym kapeluszu
który uśmiechnął się od mnie
i zniknął na zakręcie białych szyn
nie próbowałam go zatrzymać
wiedziałam przecież
że to nie ty

czekam czekam wytrwale
tak lekko dotykają mnie dni
moja tęsknota jest tęsknota planet
zmarzłych tęskniących do słońca
a ty jesteś słońcem
które pozwala mi żyć
jest znowu wieczór
na dachach leży śnieg
wąskie wieże kościołów nakłuwają niebo
i dni tak lekko biegną nie wiadomo gdzie

98

Pamiętam każdą wspólnie spędzoną chwilę. A w każdej było coś wspaniałego. Nie potrafię wybrać żadnej z nich i powiedzieć: ta znaczyła więcej niż pozostałe.

99

....czas tak szybko mija
słowa tak uciekają
Ludzie mijają się nie widząc tego...
Gonią za pieniędzmi lecz nie kupią szczęścia
Nie wiedzą tego są zapatrzeni w siebie
Głupota ludzka nie zna granic, nie zna słów prawdziwych
Oczy są znudzone tym samym widokiem
Ręce tym samym dotykiem
A ciało łożem
Słuch tym samym dźwiękiem
A umysł myślami
Myślami nieprawdziwymi...
Myślami zgubionymi...
W snach wciąż ten sam sen
A każdy dzień nie odróżnia się...
Minuty wciąż stoją w miejscu czas nie ma znaczenia...
Wszystko jest tak nudne, monotonny każdy dzień mija
Tak każdego dnia każdej nocy wygląda życie
Życie... Życie, ach, to Życie czy tak powinno wyglądać?
Setki pytań tysiące słów głupich bzdur
Wygłupy uśmiechy zabawy nie zapomniałaś o nich?
Czas tak szybko mija a słowa uciekają pamiętaj...
Pamiętaj że wskazówek, chwil radosnych momentów cudownych
Nie cofniesz...
Możesz je na nowo zdobywać i zapamiętywać
Zapominać o kłopotach o nieudanych zwrotach
Przeżywać na nowo śmiać się...
Nie zapominaj o tych paru rzeczach które tu pisze
Choć to może dziwne bujając w obłokach czuję jakie wspaniałe może być życie...

100

Zwierzanie się drugiemu człowiekowi jest w gruncie rzeczy jak gra, w której albo wszystko się przegrywa, albo wygrywa. Ten drugi jest zawsze przeciwnikiem i dokładnie tak należy go traktować. Żaden gracz nie kładzie odkrytych kart na stole. Trzyma je w dłoni i wybiera, które wyrzucić pierwsze, a które zatrzymać do końca.

101

Na szerokim niebie gwiazdy migoczą,
A Ty po cichu idziesz do mnie nocą...
Idziesz, a duchy Cię słyszą i świadomie mnie do snu kołyszą,
Jesteś już blisko jak ciała koszula,
Kładziesz się przy mnie, pieścisz mile i czule,
Dajesz mi usta spragnione miłości,
I oczekujesz miłej wzajemności...
Wkradasz się w dusze w powiewnej bieli,
I nagle widzę Cię pięknego w pościeli,
Biegnę przez ciemność w pełnym pośpiechu
Stojąc przez chwile-nie tracąc oddechu,
Bo nagle znikasz jak płomień radości,
Lecz czuję twe usta spragnione miłości,
Ujmuję się w szale namiętnej tęsknoty,
I zapominam co to są kłopoty...
Lecz nagle odchodzisz, uciekasz nagle ode mnie? - nie to sen się kończy...
Ja nadaremnie próbuje zatrzymać ten koszmar wspaniały, by ujrzeć znów twe usta piękne jak kryształy

102

A ponieważ razem z każdym zachodem słońca ginie jakaś stara prawda, a z każdym jego wschodem rodzi się nowa, ponieważ każda noc gwiaździsta rozrzuca po niebie nasiona przyszłych tęsknot i marzeń, ponieważ pociecha bez prawdy jest daremna, a prawda jest gorzka bez pociechy, którą daje nadzieja, dlatego udzielony został ludziom dar opowiadania, gdyż tylko dzięki jemu jedynemu można dotrzeć do tego dalekiego, jaśniejącego punktu, gdzie w końcu zetkną się wieczne równoleżniki - prawda i marzenie.

103

Pewien kowal...
stworzył serce...
wrażliwe, piękne...
I czułe na nędze....

Lecz kiedyś...
To serce...
Walczyć musiało...
By wraz z sobą ocalić ciało...

Dlatego drogę ...
Nieco zgubiło... :
I brudne interesy...
Przypadkiem rozkręciło....

Lecz jądro jego...
Nadal dobre pozostało...
I wciąż miłość...
Szerzyć chciało...

Lecz drogę do celu ....
Zamknięto przed sercem...
Zabrano je tym...
Którzy wiedzieli o nim najwięcej...

Więc cierpi serce dobre...
I jemu bliscy ludzie...
A kowal milczy- nie wie ...
Jak stworzyć takie drugie ...??

104

Kłopot z ideałami polega na tym, że jeśli wszystkie wprowadzasz w życie, życie z tobą staje się niemożliwe.

105

Dano Ci łzy,
bo są najprawdziwszym kryształem w twoim życiu.
Dano Ci uśmiech,
bo tylko on potrafi wzbudzić podziw u innych.
Dano Ci oczy,
bo tylko wzrok potrafi tak zniewalać.
Dano Ci usta,
byś mógł głosem ukoić cierpienie innych.
Dano Ci myśli,
bo dzięki nim potrafisz tworzyć swój własny świat.
Dano Ci serce,
bo tylko ono umie tak prawdziwie kochać...

106

Miłość i przyjaźń są to uczucia najpiękniejsze:)
I to właśnie dla tych uczuć warto żyć,
wiedząc że znaczymy dla kogoś coś więcej:):*
Miłość to najpiękniejsza muzyka,
ponieważ jest grana przez nasze serca:*
Korzystaj z każdej chwili, którą obdarza Cię życie:*
Życie jest ograniczone,
ale przyjaźń niewyczerpana

107

...żadna wielka miłość nie umiera do końca. Możemy do niej strzelać z pistoletu lub zamykać w najciemniejszych zakamarkach naszych serc, ale ona jest sprytniejsza - wie, jak przeżyć. Potrafi znaleźć sobie drogę do wolności i zaskoczyć nas, pojawiając się, kiedy jesteśmy już cholernie pewni, że umarła, albo, że przynajmniej leży bezpiecznie schowana pod stertami innych spraw...

108

Uwielbiam wsłuchiwać się
w równomierne uderzanie
kropli deszczu o parapet...

szyby toną
w tysiącu wodnistych drobin...
noc zagląda
do objętego półmrokiem
mieszkania...

deszcz koi
nasze zmysły

zaciera ślady
po łzach...

jest prawdziwy
tak jak nasze pragnienia...

109

Spotkanie…;Pierwsze, drugie i kolejne. 
Czy jeszcze będzie możliwe..? 
Tęsknię, myślę, chcę zapamiętać, 
Ale czy warto…? 

Znajomy ból, wraca z każda nocą. 
Bezsenność, samotność, łzy. 
Powiedz, czy warto? 
Zasługujesz na to…sama nie wiem, 
A jednak nie potrafię tak po prostu odejść, 
Coś trzyma mnie mocno przy Tobie. 
Jakaś niewidzialna siła…i Ty! 
Mam związane dłonie, oczy zasłonięte chustą… 
Nie mogę Cię dotknąć ani zobaczyć. 
Mimo to wszystko wiem, 
Odnajduję Twą twarz wśród mroku mojej wyobraźni. 
Tak, jaśniejesz tam niczym anioł…tulisz obolałe serce, 
Uśmiechasz się, słowa łagodzą krzyki cierpienia. 
Kocham. Nie, nie mogę kochać…nie mam prawa. 

110

Odchodzisz i drzwi zamykasz, 
A ja oczy chowam. 
Dzisiaj nie chcę nigdzie uciekać, 
Szukam w sobie spokój. 

Dnie mijają, łapię noce, 
Lecz nie słyszę ciszy.. 
Teraz nawet własne serce 
Nic nie mówi, milczy. 

Biały księżyc tak samotny- 
Ja nim jestem dzisiaj.. 
Ciepło iskry już pogasły. 
Ty mym słońcem byłeś. 

Tobie duszę swą oddałam, 
Wszystko mi zabrałeś. 
Gwiazdę szczęścia zapaliłam, 
Ty uczucia mi ukradłeś. 

Wtedy wiele przysięgałeś. 
Nie kłamały usta. 
Gdy ostatni raz spojrzałeś, 
Odczytałam pustkę. 

I wspomnienia się rozwieją. 
Kropka i od linii. 
Życie zacznę znów marzeniem. 

Bez ciebie. W nadziei chwili. 

111

Człowiek jest szczęśliwy wtedy,
kiedy nie ugania się za szczęściem
jak za motylem,
lecz jest wdzięczny za wszystko,
co dostaje.
Jeśli poszukuje szczęścia
zbyt daleko,
to ma sytuację podobną jak z okularami.
Nie widzi ich,
a ma je przecież na nosie.
Tak blisko!
Jakże możemy być kiedykolwiek szczęśliwi,
jeżeli zawsze wszystkiego
oczekujemy od innych?
Bóg dał każdemu człowieku coś,
czym potrafi innych uszczęśliwić!!!

112

Płomieniem który posiadł drewnianą chatę - pijanym
pocałunkiem wgryzł się w głąb strzechy.
Piorunem - który kocha wysokie drzewa - wodą
uwięzioną płasko - wyzwalaną przez niesyty wolności
wiatr.

113

Tęsknić można za miejscem...
w którym nigdy się niebyło...
Tęsknić można za kimś...
kogo się w swojej wyobraźni stworzyło...
albo za kimś komu połowę duszy się oddało...
za domem rodzinnym... za miejscem na ziemi...
za głosem... za dotykiem ciepłej dłoni...
za listem... za zrozumieniem...
za milczeniem we dwoje... za telefonem od kogoś...
A przede wszystkim za kimś kochanym...
Kiedy się ktoś z kimś spotyka...
tworzy się więź... buduje się relację...
Ona rodzi tęsknotę za..

114

Mój autobus życia
zatrzymuje się
Chcę już wysiąść z niego
skończyć podróż chcę
Lecz spotykam Ciebie
chwytasz moją dłoń
Mówisz "uwierz w siebie"
chcesz zabrać mnie stąd
Trzymasz mnie za rękę
i prowadzisz tam
gdzie jest zupełnie inny świat
Tak radosny, spokojny
bez bólu i łez
Lecz czemu on tak daleko jest?
Czy wystarczy sił Tobie i mnie
by tam dojść i nie wrócić się
gdzie było mi tak źle?
Trzymaj mnie za rękę
mocno ile sił
Ufam Ci i wierzę,
że to uda się..............

115

Być wolnym jak ptak,
Pofrunąc tam, gdzie jest szczęście,
Uwolnić się od smutków,
Od żalów, które dręczą...


Niech dusza pofrunie daleko,
Mimo, że ciało musi tutaj być,
Niech życie staje się lżejsze,
Choć tylko w snach...


Wiele krzywd, wiele przykrości,
Gorzkich słów, mało zrozumienia...
To, to co można otrzymać,
Będąc otwartym i pozbawionym zła...


Kolejne przykrości zmieniają,
Tak jak liście opadają z drzew,
Aż w końcu stajemy się drzewem bez liści,
Bo uczucia odeszły ostatnim razem...

116

z nadzieją spoglądam w twoje oczy doszukując sie prawdy której od tak dawna szukam...

117

Jestem nieuchwytna,
nienazwana...
Dziś chcę być aniołem-
niebo do Twych stóp złożyć.
Spokojnym szeptem
do snu ukołysać...
byś zasnął...
byś czuł że jestem...
Lecz łatwo anioła spłoszyć...
nagłym gestem...
próbą zatrzymania...
A wtedy demon we mnie się budzi
każe przed siebie gnać...
by nie dać się pochwycić...
poznać...
Nie chcę wyborów właściwych i niewłaściwych...
Później wyrzutów lub pochwał...
I kocham tę "siebie" i " nie siebie"
I do anioła tęsknię gdy demonem się staje...
Tylko czasem coś tracę...
coś co jak i ja nie daje się zatrzymać...
pochwycić poznać...
Lecz siłę mam by dalej gnać...
I siłę by móc się zatrzymać....

118

Opowiem Ci...
O miłości do Ciebie
O sercu Twoim
O tym ,że mam Ciebie przy sobie ,
mogę przytulić Cię
Ucałować Twoje słodkie usta
a serce Twoje bije dla mnie
I słyszę je ,bo główkę mam blisko serca Twojego
Piękne uczucie słyszeć bicie Twojego serca

119

Czego ja chcę- sama już nie wiem.
Czego ja pragnę- nie żyć wspomnieniem.
Jaką podejmę decyzję- pojęcia nie mam.
Czy dobra ona będzie- zadaje to pytanie,
odpowiedzi nie znam.
Czy mam czekać- jak długo zwlekać?
Czy mam pozwolić-odejść ot tak?
Czy liczyć od niego na pierwszy znak?
Na dowód miłości- dlaczego nie wiem tego!
Poczekać te kilka lat- ale nudny do tej pory zrobi się ten świat!
Świat- czy on wtedy istnieć będzie?
Kiedy prawdę zmuszę, by przyszła do mnie?
Prawda- jaka ona będzie?
Poznać- boję się jej trochę..
Strach- ogarnia, obezwładnia mnie.
Wiem, że najlepszym sposobem na pokonanie strachu to- zmierzyć z nim się..
Zmierzę i co się stanie,
Zmierzę się z nim,
A to co zrobię na zawsze zostanie..

120

Uważam za szczęśliwego tego,
który szczecie swoje zawdzięcza naturze,
ale podziwiam i szanuję tego,
który szczęcie stworzył sobie sam,
który stworzył je silną wola i energią.

121

Poznałem ją ot tak
zwykły przypadek
spojrzenie w oczy
kilka słów
miły gest
uśmiech
rozmowa dłoni

nie wiedziałem wtedy
że to była ta chwila
na która czekał mój
dojrzały świat

122

Chciałam zacząć od nowa...
Życie poskładać wiatrem nadziei,
Załatać dziury kolorem tęczy,
Zgubić uczucia na polnej drodze...

Chciałam zacząć wszystko od nowa...
Życie posklejać zapachem jaśminu,
Znaleźć szczęście w uśmiechu słońca,
Zatańczyć z samotnością ostatni raz...

Chciałam zacząć od nowa...
Życie uwolnić od bolesnych wspomnień,
Zamknąć smutne oczy pełne łez i
Zapomnieć o Tobie
...
Ale
nie potrafię

123

Żyj pełnią życia; inaczej popełniasz błąd.
Nie jest szczególnie ważne, czym się zajmujesz,
jeśli tylko masz życie w swoich rękach.
Bo jeżeli nie miałeś życia, to co miałeś?
- Co się raz straci, już jest stracone, nie zapominaj o tym.
Właściwa chwila to jest każda chwila, którą człowiek będzie miał szczęście przeżyć...
a więc żyj!

124

Otocz mnie swoimi ramionami
Niech będą oparciem, podporą
Obsyp mnie pocałunkami
Niech będą słodyczą po grób
Obejmij mnie swym spojrzeniem
Niech będzie moim spokojem
Weź moje serce
A w zamian daj mi swoje.........

125

Wkrada się ogień w serca, a wzniecony
już nie może być płomień utajony,
niewoli dusze, choć raz zniewolona,
panuje miłość - miłością zwabiona....

126

Samolub i rozkoszniś
zwykle żyją długo,
Lecz każdy jednej myśli
zrobiwszy się sługą
Daremnie by latami długość życia mierzył
Kto nie cierpiał - nie kochał,
Kto nie kochał - nie żył.....

127

Pięknem swym zadziwia każdego z nas,
Sprawia, że miękną serca zatwardziałe,
Każe zapomnieć wszystko co złe, cofa czas
Łączy dusze zbłąkane, splata węzły stałe.

Wzruszeniem, siłą doznań znaczy nasze dni
Szlakiem wyciągniętych ku sobie ramion prowadzi,
Daje pewność, że na zawsze tylko my
Tym miłość prawdziwa jest, ona nigdy nie zdradzi.........

128

Kiedy mi smutno pojawiasz się Ty...
Zawsze wiesz że lubię Twoją obecność...
Ocierasz moje łzy...
Siadasz blisko i mówisz ze już jest okej...
Dzięki Tobie wierze w lepsze jutro,
To Ty mi pokazałeś drogę szczęścia
drogę po której musze iść...
Dzięki Tobie budzie się z uśmiechem i kładę się z nim...
Kocham Cię Tak bardzo,
Bo ty Odmieniłeś moje życie...

129

Jeśli człowiek żyje w ciemności,
wie ze jest światło, którego pragnie!
czy je zostawi kiedy je znajdzie?
Jeżeli ktoś wciąż szuka miłości,
wciąż o niej marzy, ciągle jej pragnie!
Czy ją zostawi kiedy ją znajdzie?
Jeżeli ciągle szukasz osoby pełnej miłości,
wciąż o niej myślisz ciągle jej pragniesz!
Czy dasz jej odejść jeśli ja znajdziesz?
Jesteś mym światłem!
Jesteś osoba pełną miłości!
Tylko Cię pragnę!
mam cię zostawić?
nie ma drogiej takiej!
Jak znów cię odnajdę?

130

O szarej godzinie przemienienia,
Rozepnę wszystkie Twoje guziki,
Uważnymi zachłannymi palcami
na nagiej skórze napiszę
magiczne formuły.
I nie będziesz już miała sił odejść
Chyba, że na chwilę i zaraz powrócisz
Kształtować mnie ciepłymi palcami rzeźbiarza.

131

jak trudno wstać
gdy wszyscy siedzą
jak trudno wrócić
gdy wszyscy idą dalej
jak trudno jest powiedzieć "nie"
gdy wszyscy mówią "tak"

trudno jest żyć
i mieć własne zdanie
więc ja mam tylko jedno
zasadnicze pytanie
CO BĘDZIE GDY JEDNAK SIĘ WSZYSTKIM SPRZECIWIĘ?
o ile wiem będę znienawidzona
(mówcie jeśli się mylę)
czy nie będę miała już do końca życia przechlapane ?

jak trudno jest powiedzieć "kocham"
gdy lubego nikt nie lubi
jak trudno być sobą
gdy nikt cię nie akceptuje.........

132

Są tacy, otwarci jak okna
Którzy wchłaniają życie do woli
Inni znów, zamknięci jak drzwi
Czekają, aż ktoś je otworzy

Świat czeka za firanką...
Wystarczy przekroczyć próg domu
Stanąć wszystkiemu naprzeciw otworem
W każdy dzień zagłębiać się po szyję

Nie bójmy się życia...
Każdego poranka zaczyna się od nowa
Co straciłeś wczoraj, znajdziesz dzisiaj
Uśmiech ci w tym pomoże- Zobaczysz!

Na obawy i lęki nie ma czasu
Życie ubywa w szybkim tempie
Kolejne zmarszczki na twarzy
Są najlepszym tego dowodem

Uwierz w siebie, uchyl drzwi i okna
Nie zasłaniaj się firanką
Tam na ciebie już czekają
Jeśli tylko pozwolisz się odsłonić.

133

I siedzę w parku
pośród tysiąca kwiatów
tych kwiatów,
które dodają mi otuchy życia
a wiec myślę
że moje życie może być piękne
mimo ze odszedłeś
i nie wiem, gdzie jesteś
może czasem myślisz o mnie
a może i nie,
ale te kwiaty
mówią mi zobacz,
jak piękny jest świat
w którym się znajdujesz
wiec nie marnuj swojego życia,
tylko żyj swoim życiem
a to życie będzie,
jak ten kwiat,
który tak pięknie zakwita.........

134


Choć droga kamieniami usłana...
Trwaj ! Nie załamuj kolana.
Brnij ! Dalej niezłomnie do przodu...
Zachowaj w sercu ciepło,
Uchroni cię w dniach chłodu
I pomoże przeżyć nawet piekło.

Choć nadzieja często zawodzi...
Nie pozbywaj się jej ! Niech nie odchodzi...
Bez niej, nieraz już byś się poddał,
Więc kolejnej życia próby nie zdał.
Służy wiernie przy twoim boku,
Kiedy troski dorównują ci kroku.

Choć czasem opadają ręce...
A dusza grzęźnie w udręce.
Patrz uważnie ! Nie zamykaj oczu przed szczęściem.
Ważne jest, że jesteś...teraz...istniejesz,
Któż to wie...czy jutro będziesz ?
Wszystko przeminie, twój czas też nadejdzie...

Daj sobie szansę...pozytywną myślą się rozwinąć...

135

I jestem tam,
gdzie chciałam być
w moim żywiole
pośród Łona Natury,
gdzie słyszę szum drzew,
śpiew ptaków
i podziwiam to co piękne,
tak piękne że zapomniałam
o tym co jest w moim sercu,
jaki żal i smutek posiadam
ale ta natura pomaga mi,
wszystko zapomnieć
i tylko żyć swoim życiem
i ja żyje razem z ta natura
To jest moje życie......

136

Wskrzeszony blaskiem świec
Twój oddech rozerwał ciszę
rozjaśniając noc
gwiazdami uśmiechów

Uśpiony blaskiem świec

Twój dotyk zastygł
przyćmiewając myśli
mgłą tęsknoty

Dlaczego gdy patrzę w ogień
widzę Twoje oczy?

Dlaczego gdy zapada zmrok
wyciągam ramiona do gwiazd?
Dlaczego tańczysz dla mnie

w blasku świec każdej nocy?

Rozmyty blaskiem świec
Twój wzrok przypomniał
obietnice zapisane
deszczem pocałunków

Rozkochany w blasku świec
patrzę w ogień
widzę Twoje oczy
zapada zmrok a ja
wyciągam ramiona do gwiazd
Zatańcz dla mnie znów
w blasku świec

137

Każde głębsze uczucie prowadzi do cierpienia. Miłość bez cierpienia nie jest miłością.

138

Mocniej niż za dnia,
nocą czuję Twój brak.
Każda cząstka mnie
przy Tobie chce się znaleźć.

Najbardziej boli
brak Twoich dłoni.
Nic tak jak one
mnie nie ochroni.

Nie czuję nic,
we snach utopiłam zmysły.
Ciągnie się ta noc,
jutro obudź mnie.

Najbardziej boli
brak Twoich dłoni.
Nic tak jak one
mnie nie ochroni. Mocniej niż za dnia,
nocą czuję Twój brak.
Każda cząstka mnie
przy Tobie chce się znaleźć.

Najbardziej boli
brak Twoich dłoni.
Nic tak jak one
mnie nie ochroni.

Nie czuję nic,
we snach utopiłam zmysły.
Ciągnie się ta noc,
jutro obudź mnie.

Najbardziej boli
brak Twoich dłoni.
Nic tak jak one
mnie nie ochroni.

139

Człowiek nie może żyć bez miłości. Człowiek pozostaje dla siebie istotą niezrozumiałą, jego życie jest pozbawione sensu, jeśli nie objawi mu się Miłość, jeśli nie spotka się z Miłością, jeśli jej nie dotknie i nie uczyni w jakiś sposób swoją, jeśli nie znajdzie w niej żywego uczestnictwa.

140

Zraniono me serce
porzucono, skatowano
drżą mi ręce
bo szczęście me zamordowano
pustka zawitała
to uczucie mnie przeraża
pustka me serce powitała
i powoli duszę zaraża
me życie w nicość się zamienia
straciłem życia sens
ja już mam dość ranienia
życie to totalny bezsens
czasami myślę „po co ja żyje” ?
choć sens życia straciłem
choć me serce rozpaczą bije
me życie w grupki rozbiłem
chciałem kiedyś żyć
spełnić me marzenia
chciałem szczęśliwym być
teraz wiem że to nie do spełnienia
stworzono mnie i zdeptano
pozwolono bym cierpiał
teraz mnie w grobie pochowano
ma dusza tego chciała...

141

"...Największym pragnieniem każdego człowieka jest odsłonić się przed samym sobą, pozbyć wszelkich masek i zostać zrozumianym przez bliźnich.


Każdy z nas marzy, by światełko jego duszy mogło wyjść z ukrycia i rozbłysnąć pełnią blasku .."

142

Oddycham by żyć, by marzyc i śnic !
By budzić się rano, nie myśleć "znowu to samo" !
By czerpać każdy promyczek słońca !
Każdy dzień przeżywać do końca !
By wszystkie chwile w pamięci zostały
Na karcie życia się zapisały !
Te dobre i złe potrzebne są w życiu
Choć wiele z nich pozostaje w ukryciu...

143

We wszystkich marzeniach i dobrowolnych rezygnacjach wieku dziewczęcego, w którym się jest gotową do miłości, nie zna się egoizmu, jest się pełną oddania i samozaparcia, wiele jest świętej uczciwości. Osiągnięty jest ważny punkt zwrotny w życiu, ale zasłona przyszłości jeszcze się nie podniosła; ukrywa jakąś straszną, pociągającą tajemnicę. Serce pali się do czegoś nieznanego...

144

Obłoki, co z ziemi wstają
I płyną w słońca blask złoty,
Ach, one mi się być zdają
Skrzydłami mojej tęsknoty.

Te białe skrzydła powiewne
Często nad ziemią obwisną,
Łzy po nich spływają rzewne,
Czasem i tęczą zabłysną.

Gwiazdy, co krążą w przestrzeniach
Po drogach nieskończoności,
Są one dla mnie w marzeniach
Oczami mojej miłości.

Patrzą się w ciemne odmęty
Te wielkie ruchome słońca...
I ja miłością przejęty,
Patrzę i tęsknię bez końca

145

Życie jak sen...

Ucieka przez palce...
Godzina za godziną,
dzień za dniem...

Nawet nie wiesz,
kiedy zaczyna się kolejny etap

W wspomnieniach widzisz
wszystkie sytuacje...
Te wesołe
i te smutne...

Czasami myślisz,
że nie masz już nic
Ale
Pozostaje Ci nadzieja...
Nadzieja na lepsze jutro...

146

łzy stopy mi zakrywają
resztki piasku przez palce przesypuję
w usta
kłamstwa wkładam
błądzę po omacku w ciszy
którą sama sobie stworzyłam
w oczach pustka
w sercu duma głęboko utkwiła

składam domek ze szkła
potłukł się na części
jednej już zabrakło
w niej byłam właśnie ja...

147

Czy przyszło ci kiedyś na myśl,
że na tym drugim brzegu inni
także na ciebie patrzą i sądzą,
że to ty masz więcej szczęścia?
Oni też zauważają wyłącznie
twoją lukrowaną stronę.
Mniejszych i większych trosk,
i kłopotów nie znają.
Szczęście nie leży na drugim brzegu.
Twoje szczęście znajduje się w Tobie...

148

Miłość odwzajemniona jest dobra
Lecz jeszcze lepsza jest taka,
którą nam ofiarowano, mimo,
ze wcale o nią nie zabiegaliśmy

149

Idę tam, gdzie nie ma mnie,
by uciec od myśli
Schować się,
przed tragicznym losem każdego dnia,
lecz nic nie pozwala mi zapomnieć...
tamtych chwil
tamtych łez......

150

Kiedy wszystko zostanie opowiedziane i powtórzone wiele razy, gdy poznane miejsca, przeżyte chwile i przebyte drogi staną się jedynie nikłym wspomnieniem, pozostanie najczystsza miłość...

151

głowa,
skarbiąca moich myśli
serce,
dom miłości niespełnionej
nadzieja,
promyk słońca, który nigdy mnie nie dotknie
życie,
potok smutku i żalu,
którego nie można zatrzymać...

152

Jaki sens ma rozprawianie o miłości,
skoro miłość posiada swój własny głos
i mówi sama za siebie.

153

Istnieją dwa powody, które nie pozwalają ludziom spełnić swoich marzeń.
Najczęściej po prostu uważają je za nierealne.
A czasem na skutek nagłej zmiany losu pojmują,
że spełnienie marzeń staje się możliwe w chwili,
gdy się tego najmniej spodziewają.
Wtedy jednak budzi się w nich strach przed wejściem na ścieżkę,
która prowadzi w nieznane,
strach przed życiem rzucającym nowe wyzwania,
strach przed utratą na zawsze tego,
do czego przywykli.

154

Rozpadam się na kawałki....moja dusza coraz smutniejsza
Brak mi już sił i argumentów by walczyć o nasze szczęście....
Cokolwiek robię, czego nie dotknę, wszystko jest nie tak jak byś tego chciał
Żyję w ciągłej niepewności....
w strachu....juz nie mogę tak dłużej
może to już czas udać się w wędrówkę tułaczą gdzie inni inaczej....lepiej....prościej to wszystko tłumaczą gdzie nikt nie wbija ciernia w serce ukochanej osoby....gdzie mieszka szczęście....
gdzie droga wspólnego życia nie jest tak pogmatwana i kręta....
gdzie szczęścia kraina.... w której wszystko pięknie się kończy i miłością zaczyna.

155

Ku pamięci, mnie się łza w oku kręci!!!

Kto dziś pamięta te dawne lata?
w bzach i jaśminach schowana chata.
Na dachu złote słomy poszycie
pod oknem malwy w pełnym rozkwicie.

Skrzypiący żuraw, stągwie drewniane
sztachety w płocie nie malowane.
Garnki gliniane, pościele lniane
echo kijanek, wcześnie nad ranem.

I polne kwiaty, zioła, jagody
sad antonówek pięknej urody.
Poziomki w lesie, dorodne grzyby
teraz też mamy - ale na niby.

A wieczorami koncerty żabie
zielona rzęsa na dzikim stawie.
Wąsate raki na szczypcach grały
smaku fenolu nie wyczuwały.

Na łąkach konie i mleczne krowy
dzwoniły pęta, oraz podkowy.
Słodka to była dla nich niewola
nie znały strachu plagi Ebola.

W sadzawce, stawie, zwyczajnym rowie
gdzie smukłe trzciny, dzikie sitowie.
Mleko chłodzili w blaszanych kanach
na wierzchu pyszna, żółta śmietana.

Na liściach chrzanu bochenki chleba
krzyżem znaczone - prośba do nieba.
Siwa kapusta z grochem i kaszą
kraszona była sadłem, kiełbasą.

W oberżach lało się stare wina
nie oszczędzano nawet węgrzyna.
Cne śliwowice i pitne miody
oraz dziewice średniej urody.

Wciąż na kopciuszki był popyt wielki
które traciły z nóg pantofelki.
Dzisiaj pod lasem stoi ich szereg
i gubią ******* - nie pantofelek.

Jeśli chcesz wiedzieć co mgła osłania
starodruk sięga aż do zarania.
Wtedy ludziska świat szanowali
kromka upadła - wnet całowali.

A teraz pełne śmietniki chleba
kwitnącą pleśnią - skarga do nieba.
A ludzie szemrzą, że ciągle mało
może przypomnieć by się przydało.

156

Gdy dzień zamienia się w noc
Patrzę w twoje oczy
I widzę teraz moją przyszłość
Cały świat i jego cuda
Ta miłość na pewno nie uleci
I przez najtrudniejsze dni
Nigdy nie będę w nas wątpić
Ty jesteś moim istnieniem
Moim jedynym istnieniem
Czy będziesz przy mnie?
Bądź przy mnie i nigdy nie puszczaj
Czy będziesz przy mnie?
Wiem, że należę do ciebie
Gdy opowiadamy tę historię...

157

Nie zostawiaj mnie w tym bólu
Nie zostawiaj mnie w deszczu
wróć i przywróć mi uśmiech
przyjdź i zabierz te łzy
potrzebuje by Twoje ramiona mnie tuliły
te noce są takie nieprzyjemne
przywróć te noce w których przytulam się do ciebie

ulecz moje serce
powiedz jeszcze raz że mnie kochasz
cofnij ten ból który spowodowałeś
kiedy wyszedłeś za drzwi
i wyszedłeś z mojego życia
cofnij te łzy które wypłakałam
przepłakałam tyle nocy
ulecz moje serce
moje serce

zabierz te smutne słowo "żegnaj"
przywróć radość do mojego życia
nie zostawiaj mnie tu we łzach
przyjdź i zabierz ten ból
nie mogę zapomnieć tego dnia w którym mnie zostawiłeś
czas jest tak nieprzyjemny
i życie jest okrutne bez ciebie przy mnie

Nie zostawiaj mnie w tym bólu
Nie zostawiaj mnie w deszczu
przywróć te noce w których przytulam się do ciebie

ulecz moje serce
wróć i powiedz że mnie kochasz
słodki skarbie
bez ciebie nie mogę się pozbierać
pozbierać

158

Kochaj czysto, jak to w głuszy
Leśnej czynią zakochani,
I wesoło, mocno, z duszy,
Jak urocza pani.

159

miłość nie jest jak wiadomości w gazecie
nie chwali się ,nie przykuwa wzroku krzykliwym makijażem
czasami jak złodziej przychodzi nocą żeby jej nikt nie rozpoznał
a czasami trzymana jest w szafie przed oczami wszystkich
jak relikwia ,najcenniejszy skarb tylko moja tylko twoja
lecz z czasem krzyczy i tłucze we drzwi i krzyczy nie wstydzi się juz mnie
juz chce aby wszyscy wiedzieli ze moje serce jest przy kimś innym, wyjątkowym, niezwykłym
starczy czasami mały gest ,cieple słowo i miłość nakarmiona sama wie ze schować się trzeba 

160

aniołem byłam
złamałeś skrzydło
już nie polecę
do gwiazd
w twoim cieniu
przysiądę
na zawsze
niedoskonała 

161

Nie jesteś niczemu winny ...
Lecz tylko ty mi zostałeś
Cały świat dla mnie się nie liczy
Czasami wydaje mi się że jesteś tylko złudzeniem
Tak rzadko ciebie widuje
Jak byś był mi zupełnie obcy
Nieznany nigdy dotąd
Ale gdyby by mi ciebie zabrakło mnie by juz nie było

46



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Żydowska i Chrześcijańska Interpretacja Pierwszych Wierszy Księgi Rodzaju Od Qumran do Nowego Testam
Od ziarenka do bochenka wiersz
Od buraka do lizaka - wierszyk, Od buraka do lizaka
od relatywizmu do prawdy
od 33 do 46
od 24 do 32
Ewolucja techniki sekcyjnej – od Virchowa do Virtopsy®
Od zera do milionera
OD BABILONII DO HISZPANII
Od złotówki do stówki
Moje dziecko rysuje Rozwój twórczości plastycznej dziecka od urodzenia do końca 6 roku życia
Zagadnienia z botaniki pytania od 30 do 38, Botanika
Dziecko poznaje smaki - żywienie niemowląt, Dziecko, Żywienie niemowląt, żywienie dzieci (od noworod
Od zera do gier kodera6
03 Od krzaczka do krzaczka
Od marzen do realizacji fragment id 330850
od zera do ecedeela cz 2 (2)

więcej podobnych podstron