![]() | Pobierz cały dokument 4.kultura.pwr.semestr.i.doc Rozmiar 128 KB |
„Firmy, które nie działają moralnie, a interesują się tylko zyskiem, działają na swoją niekorzyść” (Anita Roddick)
Body Shop prowadzi 1,9 tys. sklepów w ponad 50 krajach, w tym 597 znajduje się w Europie. Obroty spółki w 2005 r. sięgnęły 716,7 mln euro, a zysk netto - 43,1 mln euro.
„Nienawidzę przemysłu kosmetycznego. Jest to monstrualny przemysł sprzedający nieosiągalne sny. Kłamie i oszukuje. Jak powiedziała Elisabeth Arden, jest to najpodlejszy interes świata”. Tymi słowami określa właścicielka przedsiębiorstwa Anita Roddick branżę, w której dzięki swoim Body-Shopom wspięła się od 1976 roku na szczyt niemal z szybkością lecącej komety. Dla znawcy branży fakt, że sieć Body-Shopów rozrosła się bez jakiejkolwiek reklamy z udziałem pięknych kobiet, bez jednej czarującej czytelnika strony w czasopismach, jest prawie cudem. Nawet w sklepach firmy nie ma zdjęć wyidealizowanych piękności. Obok jedynej w swoim rodzaju aromatycznej, wiejskiej woni, rolę zmysłowego wyzwalacza impulsu do zakupów odgrywają kolory, grafika i ozdoby. Wszystko co można kupić w zawsze identycznie urządzonych, zielono-czarnych sklepach - przezroczyste mydła, naturalne kremy, szampony, żele do kąpieli itd. - ma znak rosnących w górę, kolistych wąsów, które są „logo” Body-Shopów.
Historia Body Shop rozpoczyna się w niewielkim angielskim miasteczku Brighton, gdzie córka włoskiego emigranta - Anita Roddick otwiera swój pierwszy sklep z kosmetykami. Z zewnątrz produkty nie robią wrażenia, cechują się prostotą - zwykłe opakowania, często plastikowe, buteleczki zwrotne obwiązane sznurkiem… lecz to co się w nich kryje budzi dużo większe zainteresowanie. Kosmetyki powstałe z naturalnych substancji, nowatorskie pomysły na nowe na produkty - to właśnie sprawia, że Body Shop różni się od innych producentów. Anita wiele podróżuje, przebywa w krajach, gdzie nie dotarły jeszcze gospodarka i przemysł. Pomysły na kosmetyki czerpie z obserwacji prostych kobiet, przyglądając się w jaki sposób dbają o włosy i pielęgnują skórę, używając do tego naturalnych substancji - np. masła kakaowego, części ananasa, czy innych owoców. Właśnie takie wyroby zaoferuje później swoim klientkom, a do małych buteleczek z produktami dołączy karteczki, na których w kilku zdaniach skreśli historię każdego ze specyfików.
Anita Roddick mówi: „Nasze produkty są odzwierciedleniem naszej filozofii: szacunku dla innych kultur, szacunku dla starych mądrości, szacunku dla natury”. W roku 1990 zatrudniono nawet kobietę antropologa, której zadaniem jest systematyczne opracowywanie tradycyjnych metod pielęgnacji ciała i włosów u ludów pierwotnych.
![]() | Pobierz cały dokument 4.kultura.pwr.semestr.i.doc rozmiar 128 KB |