Polityka zagraniczna państw ameryki łacinskiej, Nowy folder, Szkoła


Polityka zagraniczna Brazylii

Brazylia od swoich sąsiadów w Ameryce Łacińskiej, różni się pod wieloma względami, m.in. językiem, kulturą i polityką. Zanim w 1500 roku odkrył ją podczas podróży do Indii Pedro Alvaneza Cabrala, była ona wtedy portugalską kolonią. Po upływie 30 lat w sytuacji gdy Francja i Anglia zaczęły penetrować Brazylię zaczęto zasiedlać kolonię. Kraj ten stał się kolonią rolniczą, pierwotnie zaczęto hodowlę bydła a potem uprawę tytoniu oraz trzciny cukrowej. Rolnictwo wymagało dużego nakładu siły roboczej, gdy okazało się że zapędzeni w niewolę Indianie szybko umierają zdecydowano na sprowadzenie afrykańskich niewolników, przez co Brazylia uzyskała unikalną strukturę etniczną i rasową, oraz utworzyła specyficzne związki kulturowe i językowe z Afryką. Najbardziej opłacalne okazało się uprawianie trzciny cukrowej co z upływem czasu dało źródło bogactwa i doprowadziło do tego że Brazylia stała się jedną z najbardziej pożądanych posiadłości portugalskich pożądanych przez jej wrogów. Brazylia była krajem najbardziej pożądanym przez Francuzów, Anglików i Holendrów. W latach 1630 -1654 Holendrzy odebrali Portugalczykom północny wschód Brazylii, tj. obecne stany Pernabucu, Rio Grande oraz Alagoas i część Bahia.

Rio de JAnerio bardzo skorzystało z pobytu Portugalczyków w Brazylii. Rio do 1820 roku było stolicą portugalskiego imperium, a Brazylia jego metropolią. Regent uświadomił sobie, że jeżeli nic się nie zmieni w polityce oraz nie zostaną zaspokojone aspiracje społeczeństwa koloni do utworzenia autonomii i samorządu rozbudowanych przez pobyt dworu, Portugalia na zawsze utraci Brazylię.

Brazylia była zadowolona ze swojej monarchii, baku zamachów stanu, posiadania niepodległości oraz braku nieudolnych dyktatorów. Swoje stosunki z państwami koncentrowała głownie w basenie rzeki La Plata, gdzie leżały Brazylia, Argentyna, Paragwaj i Urugwaj. Z państwami Ameryki Łacińskiej nie wiązała żądnych równoprawnych stosunków partnerskich. Brazylijska dplomacja dążyła do tego, by zapewnić sobie równowagę na wspomnianym obszarze, wiązało się to z brakiem zagrożenia ze strony jakiegokolwiek państwa. W swoich staraniach nie dopuściła do tego, by Argentyna zajęła tzw. wschodni kres, chciano aby na tym obszarze powstało buforowe państwo Urugwaj.

Aby osłabić pozycję Argentyny, Brazylia zawierała szeroko czasowe i konkretne porozumienia z Chile i Paragwajem. Gdy doszło do tego, że Paragwaj zyskał wysoką potęgę na tyle by równowaga sił w basenie La Platy została zakłócona, Brazylia nie zawahała się by zawrzeć sojusz z Urugwajem jak również z Argentyną. W wyniku wojny paragwajskiej w latach 1865 -1870, Brazylia, Urugwaj i Argentyna całkowicie rozbiły paragwajskie siły zbrojne i zniszczyły politycznie i gospodarczo Paragwaj.

W 1930 roku władzę w Brazylii przejął Getulio Vargas, obalając tzw. Starą republiką. Nieprzerwanie panował do 1945 r. najpierw jako szef tymczasowego rządu, potem konstytucyjny prezydent, wreszcie dyktator. Vargas stworzył dość silony rząd, rozbudował brazylijski nacjonalizm, poprzez zakaz nauczania w obcym języku oraz prześladowania organizacji politycznych, społecznych i kulturowych imigrantów w Brazylii. Dyktator chciał rozluźnić sojusz z USA, oraz znaleźć najbardziej racjonalne podejście w stosunkach z mocarstwami europejskimi. Dobrym kompanem okazały się Włochy oraz Rzesza Niemiecka. Niemcy w Ameryce Łacińskiej prowadziły dość aktywną politykę, poszukując rynków zbytu dla swoich towarów przemysłowych w zamian za surowce i towary rolne. Rzesza Niemiecka dostarczała Brazylii broń, gdyż USA nie zgadzały się na sprzedawanie Brazylii broni ze względu na zakazy w ustawodawstwie wewnętrznym. Vargas ulepszył politykę równowagi sił między USA a partnerami Europejskimi, aby zyskać najlepsze dla Brazylii korzyści od rywalizujących mocarstw. Brazylia po upływie czasu stała się sojusznikiem Waszyngtonu, po tym jak zmieniono wcześniejszą politykę i zaciśnięto więzy z USA.

Po II wojnie światowej sojusz z Waszyngtonem nie zmienił się. Brazylia została częścią demokratycznego bloku państw zachodnich. W 1947 roku podpisano traktat z Rio, który gwarantował Ameryce Łacińskiej obronę przed agresją zewnętrzną, oraz stanowiący element dyscyplinujący kraje regiony wokół polityki akceptowanej przez Waszyngton. Brazylia cały czas liczyła, że stosując politykę proamerykańską, dostanie od USA gospodarczą i rozwojową pomoc. Po podpisaniu planu Marshala w Europie, brazylijski rząd, liczył na to, że Waszyngton zaproponuje podobny plan krajom latynoamerykańskim.

W 1963 roku, podczas XVIII zgromadzenia Ogólnego ONZ, brazylijski minister spraw zagranicznych Joao de Augusto do Arauno Castro, wyraził swoją opinię, że podstawowymi zasobami Brazylii są: zbrojenie, rozwój oraz dekolonizacja. Po zamachu stanu w roku 1964, zakończyła się niezależna polityka zagraniczna, choć jej założenia miały wywrzeć dobry wpływ na działalność brazylijskich dyplomacji w kolejnych latach. Nowym prezydentem został w 1964 roku generał Castelo Bronco, który panował do 1967 roku, było on zwolennikiem tradycyjnej polityki stosunków z USA. Kolejny prezydent, który objął urząd prezydenta tj. Arturo da Costae Silue, powolutku dążył do powrotu założeń polityki Qadrasa i Galarta, o szukaniu powiązań między krajami rozwijającymi się, szukających nowych miejsc zbytu dla brazylijskich towarów niezależnie od polityki danego kraju. Zarysy polityczne nakreślone przez Costa e Silvę, były kontynuowane przez jego następców generałów Joao Augusto Mediciego oraz Ernesto Geisela i Joao Figueiredę. Szef dyplomacji w rządzie Mediciego, twierdził ze Brazylia prowadzi politykę „interesu narodowego” która przeszła w politykę „odpowiedzialnego pragmatyzmu” prowadzoną przez gen Geisela i jego następcę generała Figueiredę.

Celem jaki wytoczyły wojskowe rządy było osiągnięcie przez Brazylię regionalnego mocarstwa. Brazylia jako mocarstwo regionalne domagała się uznania i poszanowania swoich interesów przez społeczność międzynarodową. Wszystkie zawierane sojusze powinny być zgodne z jej interesami narodowymi. Gibson doprowadził do redefinicji stosunków ze Stanami Zjednoczonymi, dążąc do oparcia ich na realistycznych podstawach, dopuszczających i uznających za naturalne różnice w interesach i celach politycznych obu krajów. Wszelkie stosunki między Waszyngtonem a Brazylią powinny być oparte na zasadzie suwerennej równość obu krajów. Dążenie do uzyskania pozycji mocarstwowej podyktowało decyzję Brazylii o niepodpisywania traktatu o nieproliferacji broni jądrowej oraz o jednostronnym ogłoszeniu pełnej suwerenności nad dwustumilową granicą morską.

Kwestionując istniejący kształt systemu międzynarodowego i zmierzając do jego zmiany, Brazylia umacniała swoje stosunki z rozwijającymi się państwami, uznając że łączy je dążenie do zmiany porządku ekonomicznego mającego na celu ograniczenie nierówności w rozwoju. Brazylia była zainteresowana zawieraniem sojuszy z państwami Trzeciego Świata, unikając jednak nadmiernej identyfikacji z nimi, pozostawiając sobie jako kształtującemu się mocarstwu regionalnemu możliwość porozumienia i dialogu z najbardziej wpływowymi mocarstwowymi podmiotami stosunków międzynarodowych.

Cechy i zasady brazylijskiej polityki zagranicznej.

Zmiany w uwarunkowaniach wewnętrznych dyplomacji nie przeszkodziły dyplomacji brazylijskiej w realizowaniu celów, jaj dwa podstawowe cele to przede wszystkim zapewnienie warunków do rozwoju kraju oraz dążenie do uzyskania pozycji regionalnego mocarstwa. Brazylijska dyplomacja zapewniała warunki do rozwoju gospodarczego i społecznego kraju poprzez wsparcie narodowych interesów ekonomicznych jak również poprzez uzyskanie dostępu do nowych rynków zbytu dla towarów brazylijskich. Aby osiągnąć określone cele, dyplomacja stosowała dwustronne lub wielostronne umowy międzynarodowe. Dyplomacja brazylijska stosowała głęboki pragmatyzm oraz dążyła do maksymalizacji korzyści przy jak najmniejszych ustępstwach. W historii dyplomacji brazylijskiej czynniki gospodarcze i handlowe miały bardzo duży wpływ na definicję kierunków i celów polityki zagranicznej państw. Od czasów uzyskania niepodległości Brazylia dążyła do potwierdzenia swojego statusy mocarstwa regionalnego, za środki postawione do osiągnięcia tego celu służyła polityka równowagi sił jaka była prowadzona w basenie LA Platy, oraz osiągnięcie jak największej przewagi, politycznej, militarnej i gospodarczej nad najbliższymi sąsiadami. Brazylia podkreślała swój prestiż i swoje ambicje, uczestnicząc w pracach organizacji międzynarodowych i starając się uzyskać wpływ na ich decyzję. Dyplomacja brazylijska podejmowała starania, wprawdzie nie skuteczne, zapewnienie Brazylii stałego miejsca w Radzie Ligii Narodów oraz w radzie Bezpieczeństwa ONZ.

Podstawową zasadą prowadzenia polityki zgodnej z interesami kraju, a jednocześnie elastycznej i dostosowującej się do nowych wyzwań i zmian jest pragmatyzm. Brazylia nie jest zainteresowana wyborami ideologicznymi ani polityką państw, z którymi utrzymuje stosunki dyplomatyczne. Dyplomacja brazylijska bezwzględnie przestrzega suwerenności i nieinterwencji, kieruje się określonym zbiorem wartości w przestrzeganiu praw człowieka i ich ochroną oraz uznaniem demokracji za najbardziej sprzyjający rozwojowi system polityczny.

Brazylia prowadzi globalną politykę, jej interesy są ulokowane nie tylko w jednym regionie. Prowadzenie takiej polityki nie wyklucza uznania stosunków międzynarodowych z niektórymi państwami za priorytetowe dla Brazylii i wymagające większego wysiłku i większej uwagi dla zapewnienia realizacji interesów narodowych państwa.

Polityka Brazylii jest uniwersalna, nie wyklucza żadnego podmiotu stosunków międzynarodowych, a stara się objąć wszystkie. Brazylia utrzymuje stosunki z państwami niezależnie od tego jaki mają status ideologiczny, ustrój i system polityczny.

Cele i kierunki współczesnej brazylijskiej polityki zagranicznej.

Upadek rządów wojskowych w 1985r. spowodował potrzebę redefinicji celów i metod brazylijskiej polityki zagranicznej. Współczesna brazylijska polityka zagraniczna, ukształtowała się za rządów prezydenta Fernando Henrique Cardosa i została później zmodyfikowana przez kolejnego prezydenta Luiza Inacio Lulę da Silvę. Według nich, Brazylia jest krajem o kontynentalnych rozmiarach i znaczącej liczbie ludności różniącej się pod względem rasy pochodzenia, kultury. Brazylia ma silną, gospodarkę, powiązaną z najbardziej rozwiniętymi państwami świata, którą cechuje duża konkurencyjność w produktach rolnych i wybranych działach przemysłu. Wymiana handlowa Brazylii jest dynamiczna i rozłożona na cztery wielkie kraje tj. UE, USA, Amerykę Łacińską oraz region Azji i Pacyfiku. W okresie rządów Cardosa nie ulegały zmianie podstawowe interesy narodowe, takie jak zapewnienie warunków do rozwoju państwa oraz umocnieni jego mocarstwowej roli, uznał że dyplomacja brazylijska powinna dążyć do wsparcia nadrzędnej i koordynacyjnej roli WTO, jak również zadbać o rozwój i pogłębienie integracji czterech krajów Ameryki południowej w ramach Mercosur. Prezydent oceniał jako nieuchronny proces globalizacji i uważał że Brazylia musi znaleźć w nim miejsce i wykorzystać dla rozwoju społecznego i gospodarczego kraju .Brazylia porzuciła rywalizacje z Argentyną i dążenie do zachowania równowagi w basenie La Platy, potem nastąpiło zjawisko zbliżenia wspólnych interesów z państwami rozwijającymi ale dążącymi do stwierdzenia swojej pozycji mocarstw regionalnych z Chinami, Indiami, Rosją i RPA. Cardos ocenił że pozycja i bezpieczeństwo kraju uzależnione są od potencjału gospodarczego i rozwoju technologicznego . Zrezygnował z uczynienia Brazylii krajem atomowym podpisując traktat NPT. Zapoczątkował budowę systemu radarowego który kontrolował Brazylijską Amazonie, mający na celu zwiększenie kontroli nad tym terenem i uniemożliwienie ograniczenia suwerenności brazylijskiej. Cardos domagał się poszanowania suwerenności kraju oraz utrzymywał zasadę nieinterwencji. W 2003 roku przedstawiciel lewicy Luiz Inacio Lula da Silva przeprowadził głębokie zmiany społeczne i polityczne dotyczące polityki zagranicznej. Minister spraw zagranicznych w rządzie Celso Amarim twierdził że otoczenie miedzynarodowe nie jest przyjazne Brazylii. Rynki finansowe zachowują się nieobliczalnie i działają w sposób szkodliwy dla krajów rozwijających się. W planie politycznym konflikty, które miały być bliskie rozwiązaniu stawały się coraz ostrzejsze, a porozumienia miedzy zaangażowanymi stronami oddalały się. W polityce międzynarodowej znów pojawiło się niebezpieczeństwo wojny. Niebezpieczna sytuacja między narodowa źle wpływała na gospodarkę i finanse światowe powodując kryzys gospodarczy. Zwiększenie eksportu i zdobycie nowych technologii, jak również pozyskanie inwestycji zagranicznych były głównym zadaniem brazylijskiej dyplomacji. Rząd Luli zakładał aktywny udział Brazylii w wielostronnych negocjacjach handlowych. Brazylia miała żądać od bardziej rozwiniętych partnerów równego i sprawiedliwego traktowania. Celem polityki zagranicznej miało stać się zwalczanie praktyk protekcjonalistycznych, szkodliwych dla brazylijskiego rolnictwa i przemysłu. Amorim zaznaczył że Brazylia sama określi swój model rozwoju społecznego i gospodarczego zgodnie z interesem kraju. Najważniejszym priorytetem polityki zagranicznej Brazylii miały stać się stosunki Ameryki Łacińskiej przede wszystkim z Argentyną. Jednym z celów polityki Brazylii było stworzenie wspólnej infrastruktury transportowej i energetycznej dla krajów ameryki południowej. Rząd Luli chciał nawiązać dialogi ze stanami zjednoczonymi niezbędne dla rozstrzygnięcia ważnych dwustronnych problemów politycznych i gospodarczych. Brazylia chciała zacieśnić stosunki z UE oraz deklarowała wole umocnienia dialogu politycznego traktowanego jako środek budowy multilateralizmu na Arenie międzynarodowej. Rząd Luli da Silvy deklarował wolę stworzenia sojuszu oraz prowadzenia stałego dialogu politycznego z wielkimi państwami rozwijającymi się, to jest: Chinami, Rosją, Indiami, Meksykiem oraz RPA. Według Brazylii sprawiedliwy porządek miedzy narodowy opierać się ma na prawie oraz wykluczać dominację jakiegokolwiek mocarstwa. Celem polityki Brazylijskiej miało stać się wsparcie i promocja praw człowieka oraz walka ze wszelkimi formami dyskryminacji. Rząd Luli podkreślał że jedyną formą rozwiązania konfliktów międzynarodowych jest pokojowy dialog.

Polityka multilateralna i bezpieczeństwa.

Polityka bezpieczeństwa, która była zawsze ważną częścią polityki Stanów Zjednoczonych, stała się ich najważniejszym priorytetem, spychając inne kwestie na margines. USA, polityczne i militarne supermocarstwo na początku XXI wieku zaczęły prowadzić politykę nie licząc się z interesami swoich sąsiadów. W ocenie dyplomacji brazylijskiej, Waszyngton zmienił charakter międzynarodowego systemy poprzez tworzenie jednobiegunowego świata, z dominującą rolą USA, którą wspomagały sojusznicy. Ignorowanie Ameryki Łacińskiej przez Stany Zjednoczone, pozwoliło Brazylii na zaprezentowanie własnych koncepcji bezpieczeństwa i zintegrowanie wokół tego regionu, a z drugiej strony zaś zmuszało do uwzględnienia wpływu kwestii bezpieczeństwa na problemy stosunków międzynarodowych wzmacniając tendencje unilateralne w polityce, oraz ograniczenie wagi międzynarodowej współpracy gospodarczej, integracji oraz implementacji wolnego handlu. Multilateralizm w stosunkach międzynarodowych jest dla Brazylii gwarancją jej wpływów politycznych i skuteczności działania jej dyplomacji. Brazylia ocenia że istnienie kilku ośrodków siły i wpływów politycznych w stosunkach międzynarodowych, pozwoli zachować równowagę oraz czyni je bezpieczniejszymi. Unipolarny porządek zakłóca i burzy zdolności do porozumienia oraz wymaga zdefiniowania polityki w stosunku do dominującego supermocarstwa. W swojej polityce bezpieczeństwa Brazylia stosuje dwoistą taktykę, polegającą na połączeniu działań prewencyjnych o charakterze dyplomatycznym z odstraszającymi opartymi na potencjale wojskowym kraju. Podstawowymi celami brazylijskiej polityki bezpieczeństwa są min. zabezpieczenie suwerenności narodowej i integralności terytorialnej państwa, zachowanie jedności narodowej, obrona obywateli brazylijskich oraz zasobów i bogactw państwa, oraz ochrona interesów brazylijskich za granicą. Bezpieczeństwo Brazylii gwarantuje pogłębianie politycznej integracji w ramach Mercosur oraz poprzez dogodne stosunki z państwami sygnatariuszami traktatu o współpracy amazońskiej. Kolejną gwarancję daje współpraca z Portugalią i jej byłymi koloniami, będącymi wraz z Brazylią członkami Wspólnoty Języka Portugalskiego. Bezpieczeństwo według Brazylii zależy od stabilizacji na obszarze południowego Atlantyku i od pokoju w tym regionie. Dodatkowo bezpieczeństwu Brazylii służy także ograniczenie zbrojeń jak również wyeliminowanie broni masowego rażenia. Brazylijska dyplomacja działa aktywnie na arenie międzynarodowej na rzecz umacniania porozumień ograniczających proliferacje i dążących do całkowitego zniszczenia broni masowego rażenia. Kraj ten jest zainteresowany budową systemu zbiorowego bezpieczeństwa oraz kontrolą zbrojeń, ocenia traktat z Rio który może być wykorzystany jako jeden z instrumentów tworzenia systemu zbiorowego bezpieczeństwa na zachodniej półkuli.

Stosunki ze Stanami Zjednoczonymi i Unią Europejską .

Brazylia ma świadomość ogromnego wpływu Stanów Zjednoczonych na politykę międzynarodową i ich bezwzględnej przewagi militarnej. Stosunki z USA będą determinować rodzaj i zakres udziału Brazylii w stosunkach międzynarodowych. Brazylia byłą pierwszym krajem, który wezwał do zastosowania przepisów traktatu z Rio, które mówiły o zbiorowej odpowiedzialności krajów sygnatariuszy na wspólne zagrożenie po terrorystycznym ataku na Nowy Jork z 11 września 2001 roku. Brazylia oczekuje od USA większego zainteresowania regionem, który w polityce Waszyngtonu nie odgrywa największej roli. Kraj ten jest krytyczny wobec polityki amerykańskiej odnośnie Iraku. Brazylia krytykuje lekceważenie, z jakim USA traktują ONZ i inne organizacje międzynarodowe, tak by skutecznie zapobiegać rodzącym się konfliktom. Brazylia podobnie jak USA deklaruje przywiązanie do obrony praw człowieka i wartości demokratycznych to zachowuje ostrożność w używaniu ich jako instrumentu nacisku. Brazylia wskazuje, że polityka USA na forum WTO jest sprzeczna z deklarowanymi intencjami liberalizacji handlu. Zdaniem Brazylii Waszyngton dąży do otwarcia rynków innych krajów dla swojego eksportu, przy zachowaniu barier chroniących rynek amerykański.

Unię Europejską, dyplomacja Brazylijska postrzega jako silną organizację gospodarczą i polityczną, ale o ograniczonej i bliżej nie określonej roli w stosunkach międzynarodowych. Przyczyną jest brak wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa oraz odmienna ocena problemów międzynarodowych przez państwa unijne. Brazylia rozstrzyga sprawy polityczne z poszczególnymi krajami Unii, pozostawiając kwestie całemu blokowi. Jest szczególnie zainteresowana rozwojem kontaktów politycznych z Niemcami i Francją, z którymi ma tradycyjne dobre stosunki oraz zbieżne poglądy w ocenie wielu problemów międzynarodowych. Brazylia jest zainteresowana zakończeniem trwających od 1996 r. negocjacji i podpisaniem umowy o stowarzyszeniu między Unią o Mrecosur. Podstawową przyczyną zbieżności jest kwestia dostępności rynków rolnych. Brazylia zarzuca krajom Unii niechęć do otwarcia swoich rynków dla towarów rolnych produkowanych przez kraje Mercosur. Brazylia żąda ułatwienia eksportu towarów rolnych, ale nie wykazuje gotowości otwarcia swojego rynku dla towarów przemysłowych i usług. Perspektywy porozumienia są dość mgliste i nie należy oczekiwać rychłego zakończenia negocjacji.

WENEZUELA

Wenezuela jest jednym z ciekawszych państw w Ameryce Południowej. Nie chodzi tylko o walory przyrodnicze - piękne wodospady i cudowne tukany. Myślę także o przywódcy tego państwa, Hugo Chavezie, który prowadzi dosyć ciekawą - wartą omówienia - politykę zagraniczną. Na czym polega chavezowski socjalizm XXI wieku w polityce zagranicznej?

0x01 graphic

Dojście do władzy Hugo Chaveza w 1998 oznaczało złamanie układu z Punto Fijo, który powodował, że w drugiej połowie XX wieku rządy w Wenezueli sprawowały dwie partie: COPEI i AD. Złoty czas systemu dwupartyjnego miał miejsce w latach 70-tych, kiedy to cena ropy naftowej wzrosła o 105 procent. Robotnicy wenezuelscy otrzymywali w tym okresie wysokie wynagrodzenie, płacono niskie podatki, a AD i COPEI bez problemu zdominował parlament. Jednakże dobra koniunktura i dominacja dwóch partii spowodowała też pewną patologię. Aby cokolwiek osiągnąć wymagano przynależności do dwóch największych organizacji politycznych w kraju. Coraz częściej przy ubieganiu się o pracę w administracji publicznej liczyła się wspomniana przynależność, nie zaś wiedza.

Niestety, okres „eldorado” szybko zaczął dobiegać końca. Już w 1982 dochód Wenezueli spadł o 20 procent ze względu na zmniejszenie cen ropy naftowej, co spowodowało zwiększenie biedy i wzrost przestępczości. Społeczeństwo tęskniło za czasami dobrobytu, czego dowodem może być wybór Carlosa Andresa Pereza na prezydenta w 1988. krytykował on neoliberalne reformy, jednak po wygranej ogłosił „Pakiet”, który przewidywał między innymi wzrost cen za usługi społeczne oraz benzyny. Wskutek tego doszło w 1989 do największych strajków w historii Wenezueli - do caracazo. Najubożsi żywili niechęć do owych reform i nie ukrywali swojego niezadowolenia. Wywołało to decyzję o wprowadzeniu godziny policyjnej. Już w 1992 Hugo Chavez próbował przeprowadzić zamach stanu, co odzwierciedla ogrom niezadowolenia społecznego. Dodatkowo w latach 90-tych doszło do pogłębienia recesji. Powyższe czynniki umożliwiły dojście do władzy Hugo Chaveza.

Wybory z 1998 świadczą o tym, że społeczeństwo nie chce już systemu dwupartyjnego. Niewątpliwie oznaczało to zwrot w polityce wewnętrznej i zewnętrznej Wenezueli.

Hawana i ALBA

W polityce zagranicznej Hugo Chavez opowiadał się za ścisłą współpracą z Fidelem Castro. W 1999 prezydent-elekt udał się w podróż do Hawany. 30 października doszło do podpisania umowy o ścisłej współpracy pomiędzy państwami. W zamian za sprzedaż ropy Wenezuela miała otrzymać pomoc medyczną ze strony kubańskich lekarzy, których zadaniem miało być leczenie uboższych warstw społecznych. Umowa ta wzbudziła kontrowersje i spowodowała protesty środowiska lekarskiego w Wenezueli, gdyż w opinii medyków z Republiki Boliwariańskiej lekarze kubańscy nie odebrali zbyt starannego i odpowiedniego wykształcenia w zakresie medycyny. Poza zapleczem medycznym strona kubańska gwarantowała również szkolenia z zakresu turystyki i przemysłu cukierniczego. Co więcej, Fidel Castro zobowiązał się do dostarczenia szczepionek, środków owadobójczych, sprzętu audiowizualnego, a także oprogramowania komputerowego. Dr hab. Marcin Florian Gawrycki cytuje opinie wenezuelskiego badacza Gustavo Cornela, który twierdzi, że na tej umowie zyskuje Kuba gdyż może tę ropę spokojnie odsprzedawać.

Bardzo ważnym aspektem polityki zagranicznej było powołanie ALBA. Początkowo była to ścisła współpraca Hawany z Caracas. Przeprowadzono remont rafinerii w Cienfuegos i wybudowano nową w Matanzas. Poza tym wzmocniła się współpraca w zakresie transportu, cukiernictwa, metalurgii, środków masowego przekazu.

W 2006 do Alba dołączyła się Boliwia, a rok później Nikaragua. Niewątpliwie stanowiło to alternatywę wobec ALCA (FTAA, Strefa Wolnego Handlu Obu Ameryk)  i świadczy o tym, że na czele państw członkowskich stoją przywódcy, którzy mają nastawienie antyamerykańskie. Także inne państwa regionu były zainteresowane ścisłą współpracą z ALCA. W 2007 deklarację współpracy z ALBĄ potwierdziły Antigua i Barbuda, Saint Kitts i Nevis.

Trudne relacje kolumbijsko-wenezuelskie

Trudności w relacjach na płaszczyźnie Wenezuela - Kolumbia wynikają przede wszystkim z różnic postrzegania sytuacji międzynarodowej. Kolumbia jest jednym z bastionów Stanów Zjednoczonych w Ameryce Łacińskiej. Żaden inny kraj na tym kontynencie nie stanowi tak silnego oparcia dla Waszyngtonu. Potwierdzeniem tej tezy może być fakt, że w ubiegłym roku prezydent Alvaro Uribe wyraził zgodę na stacjonowanie wojsk amerykańskich w jego kraju. Zadaniem żołnierzy amerykańskich jest pomoc w walce z partyzantką FARC, jednak decyzji tej sprzeciwiają się Ekwador i Wenezuela.

Głównym argumentem przeciw bazom amerykańskim jest strach przed dominacją USA na kontynencie latynoamerykańskim. Dodatkowo w październiku 2009 roku doszło do znalezienia ciał osób porwanych w Kolumbii na terenie Wenezueli. Władze w Caracas traktowały podjęcie śledztwa jako próbę ingerencji w wewnętrzne sprawy państwa. Coraz głośniej Hugo Chavez mówił o ewentualnej wojnie z Kolumbią. Uważał, że Bogota i Waszyngton chcą przejąć kontrolę nad złożami ropy naftowej w Wenezueli. Sytuacja zaostrzyła się, gdy   prezydent Uribe oskarżył Wenezuelę o zakładanie tajnych baz FARC wskutek czego doszło do zerwania stosunków dyplomatycznych.

Jednakowoż należy pamiętać, że nie tylko proamerykańska postawa Bogoty i rzekome wsparcie dla FARC przez rząd wenezuelski są przyczyną tak złych relacji dyplomatycznych pomiędzy państwami. Inną kwestią jest konflikt o punkty sporne spowodowany brakiem wyznaczenia granic. Największe emocje wzbudza granica Guajira, gdyż ma to związek z przebiegiem granic wzdłuż Zatoki Wenezuelskiej. Konflikt toczy się też wokół wysepki Monjes, która otoczona jest ogromnymi złożami ropy naftowej.

Niewątpliwie Alvaro Uribe wprowadził ogromne zamieszanie we wzajemnych relacjach, które zaowocowało daleko idącymi, niepokojącymi skutkami. Niedawna zmiana gospodarza pałacu w Bogocie obudziła powszechną nadzieję, iż wybór Juana Manuela Santosa na prezydenta może pozytywnie wpłynąć na relacje obu państw. Doszło już do spotkania Hugo Chaveza z nowym prezydentem Kolumbii, podpisano porozumienie z Santa Maria. Osobiście jednak nie jestem przekonany co to tego, by prezydent Santos (z „błogosławieństwa” swego poprzednika) był skory do wprowadzania zmian. Zwłaszcza, że jako były minister obrony opowiadał się za panującym stanem rzeczy.

Stany Zjednoczone: retoryka czy pragmatyzm ?

Stosunki Wenezueli i Stanów Zjednoczonych nie należały do najlepszych. Niewątpliwie pierwszym aktem ukazującym kierunek przyszłej polityki zagranicznej nowo wybranego prezydenta - Hugo Chaveza była wizyta w Hawanie. Pomimo protestów ze strony rządu amerykańskiego doszło do jej realizacji.

Początkowo Stany Zjednoczone miały nadzieję, że możliwe będzie zbudowanie zadowalająco poprawnych relacji z Republiką Boliwariańską. Jednak nie to było celem gospodarza pałacu Miroflores. Wenezuela skrytykowała wojnę w Afganistanie,  nie przedłużono umowy o stacjonowanie amerykańskiej misji wojskowej oraz zerwano została współpraca w zakresie walki z narkomanią. George Bush zarzucał Wenezueli związki z FARC i wspieranie terroryzmu. Zastrzeżenia budził również fakt bliskich kontaktów z takimi państwami jak Iran. Podnoszono też kwestie ograniczania wolności słowa.

Rządowi Stanów Zjednoczonych nie udało się nakłonić państw Ameryki Południowej do izolacji politycznej Wenezueli. Po części wynika to z faktu, że niektóre z państw otrzymywała ogromną pomoc od rządu w Caracas, np. Boliwia, a inne nie chciały dominacji Stanów Zjednoczonych na kontynencie południowoamerykańskim, np. Brazylia.

Hugo Chavez, jak słusznie zauważa Marcin Florian Gawrycki, krytykuje władze a nie zwykłych mieszkańców USA. Dowodem na to może być oferta dostarczenia pomocy po huraganie Katrina, którą to Stany Zjednoczone odrzuciły.

Bardzo drażliwą kwestię stanowi problem faktycznego poziomu zaangażowania władz amerykańskich we wsparcie zamachu stanu w Wenezueli w 2002 roku. Według władz w Caracas, to Amerykanie byli inicjatorami wspomnianego zamachu stanu. Hugo Chavez potępił ją , ale czym to się różniło od tego, co próbował obecny przywódca Wenezueli dokonać w 1992? Jego postawa nasuwa na myśl powiedzenie „punkt widzenia zależy od punktu siedzenia”.

W 2007 r. doszło do kolejnego już napięcia w stosunkach wenezuelsko-amerykańskich. Pas Orinoko jest jednym z najbogatszych rejonów posiadających złoża ropy naftowej. W latach 90-tych kontrole nad tymi terenami przejęły korporacje międzynarodowe. Warunek postawiony przez Hugo Chaveza był prosty - złoża w większości należeć miały do PDVSA (wenezuelski koncern naftowy finansujący „misje społeczne”). Na to jednak nie przystała amerykańska spółka Exxon Mobile, która oddała sprawę pod międzynarodowy arbitraż. Sąd w Nowym Jorku zgodził się na zamrożenie aktywów firm PDVSA,  jednakże sąd w Londynie nie zezwolił by w Europie owe aktywa były zablokowane. Rząd wenezuelski stwierdził, że Stany Zjednoczone namawiały koncern do konfliktu prawnego Exxon Mobil. Reasumując, niewątpliwie oba państwa nie dążą do osiągnięcia kompromisu

Urugwaj


Urugwaj to niewielkie państwo wciśnięte między potężne Brazylię i Argentynę, którego losy rzadko przykuwają uwagę opinii międzynarodowej. 1515 roku Hiszpan J. Diaz de Solis dotarł do ujścia La Platy. Opór miejscowych Indian, a przede wszystkim brak poważniejszych bogactw naturalnych opóźnił procesy kolonizacyjne. 1724 Hiszpanie założyli Montevideo, w dwa lata później cały Urugwaj został przyłączony do wicekrólestwa Peru, w 1776 do wicekrólestwa La Platy.

1810-1814 wyzwolony spod władzy hiszpańskiej przez powstańców pod dowództwem J.G. Artigasa. 1816 anektowany przez Portugalczyków i przyłączony do Brazylii. 1825 proklamował niepodległość. 1828 Argentyna i Brazylia, w traktacie podpisanym w Rio de Janeiro, ostatecznie uznały suwerenność Urugwaju. W pierwszych latach niepodległości o wpływy w kraju rywalizowały dwie partie polityczne - liberalnych colorados, reprezentujacych burżuazję miejską z wybrzeża, oraz konserwatywno-klerykalnych blancos, związanych z interesami hodowców bydła z interioru.

1839-1852 Urugwaj toczył wojnę z Argentyną, 1865-1870 w sojuszu z Argentyną i Brazylią walczył z paragwajskim dyktatorem F. Solano Lópezem. Sytuacja wewnętrzna ustabilizowała się dopiero za prezydentury J. Batlle y Ordóñeza (1903-1907 i 1911-1917).

Polityka wewnętrzna - dyktatura wojskowa

1919 wprowadzono w życie nową konstytucję, a wraz z nią szereg reform, które zmodernizowały i ustabilizowały kraj. Zagwarantowano m.in. rozdział Kościoła od państwa, wprowadzono powszechne prawa wyborcze, system powszechnych ubezpieczeń społecznych, ograniczono władzę prezydenta, wprowadzono 8-godzinny dzień pracy, przeprowadzono nacjonalizację banków oraz przedsiębiorstw i zakładów użyteczności publicznej. Światowy kryzys lat 1929-1933 wpłynął na zaostrzenie sytuacji wewnętrznej. W 1933 prezydent G. Terra (1931-1938) dokonał, na wzór B. Mussoliniego, zamachu stanu i ustanowił prawicową dyktaturę. W 1942 Urugwaj zerwał stosunki z państwami Osi, a w 1945 wypowiedział im wojnę.

W 1952 wprowadzono nową konstytucję znoszącą urząd prezydenta. Pod koniec lat 50. sprawujący władzę blancos usiłowali realizować politykę
Międzynarodowego Funduszu Walutowego, powodując wzrost niezadowolenia społecznego. W latach 60. spadek eksportu (głównie wełny) przyniósł załamanie koniunktury gospodarczej. Rozkład systemu zabezpieczeń socjalnych, rozpowszechnianie się ubóstwa doprowadziły do powstania organizacji partyzanckiej tupamaros (przekształconej w 1985 w partię polityczną). Postępującej anarchizacji życia politycznego nie zdołały zapobiec nawet rządy armii. Wojskowi zawiesili podstawowe prawa obywatelskie (1972), rozwiązali parlament (1976), zabronili działalności lewicowym partiom politycznym.

1985 przywrócono rządy cywilne powracając do demokratycznego modelu sprawowania władzy. W 1986 uzgodniono 3-letni plan odbudowy gospodarki. W 1990 urząd prezydenta objął L.A. Lacalle Herrera (z partii blancos), który ogłosił zgodę narodową i utworzył rząd koalicyjny z udziałem colorados. Jego liberalna polityka ekonomiczna napotkała opór opozycji, a program prywatyzacji został odrzucony w referendum w 1992. W 1994 w wyborach prezydenckich zwyciężył J.M. Sanguinetti Coirolo (z partii colorados). 2000 prezydentem Urugwaju został Jorge Battle, w listopadzie 2004 na stanowisku zastąpił go przywódca lewicy Tabare Vazquez. Po raz pierwszy od 170 lat na czele Urugwaju stanął socjalista.

Ustrój polityczny

Na mocy konstytucji z 1996 Urugwaj jest republiką wielopartyjną z dwuizbowym parlamentem - Zgromadzeniem Powszechnym (Izba Poselska z 99 miejscami i Senat z 30 miejscami). Deputowani pochodzący z wyborów powszechnych sprawują urząd przez pięć lat. Na czele władzy wykonawczej stoi prezydent wybierany na pięcioletnią kadencję, pełni on również funkcje szefa rządu.

STOSUNKI MIĘDZYNARODOWE

Urugwaju Stosunki z sąsiadami

Urugwaj jest członkiem i założycielem Mercosur, Southern Cone Wspólnego Rynku, wraz z Paragwajem, Brazylią i Argentyną. Mercosur, założona w 1991 roku, ma na celu promowanie zwiększenia handlu między jej członkami a światem zewnętrznym. Urugwaj jest również członkiem Unii Narodów Ameryki Południowej (UNASUR) międzyrządowa związków integracji Mercosur i Wspólnoty Andyjskiej jako część ciągłego procesu integracji południowoamerykańskiej.

Urugwaj Relacje ze społecznością międzynarodową

Urugwaj jest aktywnym graczem w Organizacji Narodów Zjednoczonych i ma znaczący udział w operacjach pokojowych ONZ. Obecne wdrożenia obejmują Demokratycznej Republiki Konga i Haiti: jedna trzecia personelu Armii Urugwaju jest obecnie zaangażowany w działania pokojowe. Jako członek Grupy Cairns, Urugwaj jest bardzo aktywny w promowaniu liberalizacji handlu międzynarodowego, zwłaszcza rolnictwo, i ma decydujące znaczenie wspólnej unijnej polityki rolnej.

Urugwaju Stosunki z Wielkiej Brytanii

Cieszymy dobrych stosunków dwustronnych z Urugwajem i zobacz oko w oko na szereg kwestii międzynarodowych. Wielka Brytania odegrała znaczącą rolę w historii Urugwaju w okresie bezpośrednio przed i po odzyskaniu niepodległości (1825), będąc mocno zaangażowany w kolei i użyteczności publicznej. Te i wiele innych brytyjskich aktywa zostały przekazane do urugwajskiego rządu po II wojnie światowej, głównie w spłacie długów zaciągniętych z Urugwajem przesyłek żywności podczas tej wojny. Wielka Brytania nie ma już dominującą rolę w Urugwaju, że raz w rękach. Jednakże, z powodu naszej długiej i bliskie zaangażowanie w tworzenie i rozwój ich Urugwajczycy kraju zobaczyć nas z pewnym uczuciem i pracujemy także z Urugwajem w wielu kwestiach międzynarodowych w tym pokojowych). Ostatnie wizyty na wysokim szczeblu m.in. Urugwajczyk ministra spraw zagranicznych do Wielkiej Brytanii w marcu 2011 roku i Ministerstwie Spraw Zagranicznych minister Jeremy Browne do Urugwaju w maju 2011 roku.

Stosunki wojskowe

W ostatnich latach w Wielkiej Brytanii działa także bogaty program szkolenia wojskowego z Urugwajem, wysyłanie studentów do studiów w Wielkiej Brytanii i Urugwaju Sztabów regularnie odwiedzający Wielkiej Brytanii. UKMOD niedawno zorganizowane i opłacone w wersji eksportowej Obrony Zarządzającej w Cranfield w szerszym Course kontekstu bezpieczeństwa toczyć się będzie w Urugwaju.

www.politykaglobalna.pl/2010/09/polityka-zagraniczna-wenezueli-w-latach-1998-2010-krotka-charakterystyka/#ixzz1rzcrIxir



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
POLITYKA ZAGRANICZNA ARGENTYNY, Nowy folder, Szkoła
Polityka zagraniczna Chile, Nowy folder, Szkoła
Polityka zagraniczna państw(1), Międzynarodowe Stosunki Polityczne
Modul 3 Polityka zagraniczna panstwa
Wyznaczniki polityki zagranicznej państwa
Stosunki Unii Europejskiej z państwami Ameryki Łacińskiej, LICENCJAT - MATERIAŁY NA EGZAMIN - STOSUN
Polityka zagraniczna państw, Międzynarodowe Stosunki Polityczne
Państwa Ameryki Łacińskiej w liczbach
polityka zagraniczna panstw, Bezpieczeństwo Narodowe, semestr II, Prawne podstawy bezpieczeństwa
Polityka zagraniczna państwa, Dyplomaca Europejska, 4 semestr, polit ZP, polit ZP
SWilczkowiak, Nowy folder, Szkoła
PZP, opracowanie polityki zagranicznej PL1, I Uwarunkowania polityki zagranicznej państwa
Kolonializmy, panstwa ameryki lacinskiej
Polityka zagraniczna państwa, wyznaczniki polityki zagranicznej
9 Wojna jako narzędzie polityki zagranicznej państwa ewolucja, teorie wyjaśniające przyczyny wojen,
Ekonomika tur i rekr. ćw DONE, Szkoła WSTiH, szkola4semetr, ekonomika tyrystyki i rekreacji, Nowy fo
Nowy folder, Światowy+export+Ameryki+Północnej+w+handlu+usługami+00, Światowy export Ameryki Północn

więcej podobnych podstron