Dzieje szesciu pojec, antropologia kulturowa


WŁADYSŁAW TATARKIEWICZ- DZIEJE SZEŚCIU POJĘĆ.

Historię estetyki można ująć dwojako, jako:

  1. historie ludzi, którzy ją tworzyli

  2. historię zagadnień, jakie w niej były stawiane i rozwiązywane

Podział na 4 wielkie okresy:

I starożytny

II średniowieczny

III nowożytny

IV współczesny

Aby opanować myślą różnorodność zjawisk, człowiek łączy je w grupy:

  1. odróżnienie trzech najważniejszych rodzajów wartości:

    1. dobra

    2. piękna PODZIAŁ WYSTĘPOWAŁ U PLATONA

    3. prawdy

  1. odróżniane są trzy rodzaje czynności i tryby życia

    1. teoria

    2. działanie ARYSTOTELES

    3. prawdy

  1. były i są rozróżniane dwa rodzaje bytów:

    1. te, które są częścią natury

    2. te, które zostały stworzone przez człowieka GRECY

  1. dwa rodzaje poznania:

    1. umysłowe

    2. zmysłowe

  1. dwa czynniki bytu:

    1. elementy

    2. forma

  1. są też rozróżniane: świat i język, którym o świecie mówimy:

    1. rzeczy

    2. znaki WCZESNA KULTURA GRECKA

Aby opanować myślą zjawiska, łączymy ze sobą podobne, tworząc ich grupy, czyli klasy. Klasy, którymi zajmuje się estetyka, są różnego rodzaju:

  1. klasy rzeczy fizycznych (np. dzieł architektonicznych)

  2. klasy zjawisk psychicznych (dzieła budzące upodobanie, a także same upodobania, jakie budzą )

  3. przebiegi zdarzeń, czynności artysty i czynności odbiorców (taniec śpiew)

  4. klasy zdolności (zdolność do wytwarzania rzeczy)

  5. klasy elementów i układów (chcąc wytłumaczyć sztukę, estetyk wydziela składniki i struktury)

Aby porozumieć się z innymi, a nawet by dla siebie samego utrwalić własne myśli, przedmiotom nadajemy nazwy. Najważniejsze nazwy estetyki to:

  1. sztuka, była kiedyś nazwą zdolności człowieka, dziś raczej nazwa zbioru przedmiotów

  2. piękno, jest nazwą własności, w luźniejszej mowie oznacza rzecz piękną

  3. przeżycie estetyczne, jest nazwą czynności psychicznych

  4. forma, układ części i wzajemny ich stosunek

  5. poezja, jest nazwą zbiorową

  6. twórczość, jest nazwą twórczego talentu czyli własności umysłu lub oznacza czynność artysty, w mowie potocznej oznacza również zbiór

  7. mimesis i naśladowanie artystyczne - nazwy czynności

  8. wyobrażenia, geniusz, smak, zmysł estetyczny - zdolności umysłu

  9. prawda artystyczna jest nazwą najczęściej używaną dla oznaczenia stosunku utworu do jego wzoru

  10. styl, używany z przymiotnikiem, bywa rozumiany jako nazwa zbiorowa

Nazwa samej „estetyki” została wprowadzona przez Aleksandra Baumgartena w 1750 roku. Podobnie nazwa „sztuk pięknych” została wprowadzona przez Charles'a Batteux w 1747 roku dla oznaczenia rzeźby, malarstwa, poezji, muzyki, tańca. W ogromnej zaś większości nazwy, którymi posługuje się estetyka, nie powstały z czyjegoś postanowienia; wzięte zostały z mowy potocznej, przyjęły się niepostrzeżenie, stopniowo, zwyczajowo.

Pojęcia - mają dwojaką funkcję: coś znaczą i coś oznaczają.

Definicją nazywa się zdanie podające znaczenie jakiejś nazwy. Definicja ma zawsze postać zdania: podmiotem jest w nim nazwa, a orzeczeniem - odpowiadające jej pojęcie. Drugi rodzaj (wcześniejszy) definicji, to taki, w którym definicja nie nadaje znaczenia tylko odnajduje je.

Wyraz „sztuka” jest przykładem łacińskiej „ars”, a ta greckiej „techne”, co znaczy tyle co umiejętność zrobienia jakiegoś przedmiotu, domu, posągu, okrętu, łóżka… Umiejętność polega na znajomości reguł, nie było więc sztuki bez reguł, przepisów. We wczesnych wiekach Grecy sądzili o poezji, że jest z natchnienia muz- i wtedy nie zaliczali jej do sztuki. Sztuka rozumiana tak jak ją rozumieli w starożytności i w wiekach średnich, miała wtedy znacznie szerszy zakres od tego jaki posiada dziś. Toteż za sztukę mogło być uważane nie tylko malarstwo czy krawiectwo, ale także gramatyka czy logika. Starożytni dzielili sztuki według tego czy ich uprawianie wymaga tylko trudu umysłowego, czy także fizycznego. Pierwsze sztuki nazywali liberales, czyli wyzwolone, czy wolne, drugie zaś vulgares czyli pospolite. Taki układ pojęć przetrwał do czasów nowych, był ST osowany jeszcze w dobie odrodzenia. Ale właśnie w tym okresie zaczęła się przemiana, aby z dawnego pojęcia sztuki wytworzyło się to , które dziś jest najwięcej używane, musiały się dokonać dwie rzeczy: po pierwsze z zakresu sztuki musiały być wyeliminowane rzemiosła i nauki, a przyłączona poezja; po wtóre zaś musiała powstać świadomość, że tego co zostaje ze sztuki po wyeliminowaniu rzemiosł i nauki, stanowi jednolitą całość, odrębną klasę, umiejętność, czynności i wytworów ludzkich. Z przyłączenia poezji do sztuki było najłatwiej: już Arystoteles, zestawiając reguły tragedii, potraktował ją jako umiejętność, a więc sztukę. Do oddzielenia sztuk pięknych od rzemiosł przyczyniła się sytuacja społeczna: dążenie plastyków do podwyższenia swojej pozycji. Trudniej było o oddzielenie sztuk plastycznych od nauki: temu właśnie przeszkadzały ambicje malarzy i rzeźbiarzy. Mieli do wyboru: być traktowani jako rzemieślnicy lub jako uczeni- wybrali to drugie. Od połowy XVIII wieku nie było już wątpliwe, że rzemiosła są rzemiosłami, a nie sztukami, że umiejętności są umiejętnościami a nie sztukami. W XIX wieku znaczenie wyrazu „sztuka” zmieniło się, jego zakres zawęził się, obejmował teraz tylko sztuki piękne bez rzemiosł i umiejętności. Utrzymała się jedynie nazwa, a powstało nowe pojęcie sztuki. W XIX wieku sztuka była rozumiana mimo wszystko szeroko i liberalnie, tak że obejmuje nie tylko siedem sztuk Batteux (malarstwo, rzeźbę, muzykę, poezję, taniec, architekturę i wymowę) ale również fotografię, film, sprzętarstwo, sztuki mechaniczne, użytkowe, stosowane.

Od początku poza pięknem bywały sztuce stawiane inne jeszcze wymagania: wymagania głębi, idei, mądrości i wzniosłości przeżyć.

W spadku po XVIII wieku pozostały dwie definicje sztuki: sztuka jest wytwarzaniem piękna i sztuka jest naśladowaniem.

  1. Cechą swoistą sztuki jest to, że wytwarza piękno; to klasyczna definicja stosowana od XVIII wieku. Definicja ta budzi jednak dziś wątpliwości. Między innymi dlatego, że „piękno” nie jest wyrazem jednoznacznym.

  2. Cechą swoista sztuki jest to, że odtwarza rzeczywistość.

  3. Cechą swoistą sztuki jest to, że nadaje rzeczą kształt- sztuka kształtuje rzeczy, czy- używając innych pokrewnych wyrażeń- formuje je, materii i duchowi nadaje kształt, formę, strukturę.

  4. Cecha swoistą sztuki jest ekspresja. W myśl tej definicji cecha swoista sztuki tkwiłaby w postawie tego, kto dzieło wytwarza, w postawie artysty.

  5. Cechą swoistą sztuki jest, że wywołuje przeżycia estetyczne. Ta definicja dopatruje się swoistej cechy sztuki, w jej działaniu na odbiorców. A więc nie w samych dziełach.

  6. Cechą swoistą sztuki jest, że wywołuje wstrząs. I ta definicja sztuki odwołuje się do działania na odbiorców, ale rozumie je inaczej niż definicja poprzednia.

Klasyfikacja czyli podział sztuk:

STAROŻYTNOŚĆ:

Pod nazwą klasyfikacji sztuk starożytni nie tylko klasyfikowali nie same tylko „sztuki piękne”, lecz wszystkie umiejętności w raz z rzemiosłami i naukami. Od wczesnych też wieków pojawiły się w Grecji klasyfikacje sztuk. Pierwsza była obmyślona przez Sofistów. Potem Platon, Arystoteles i myśliciele hellenistyczni, filozofowie, uczeni, publicyści podejmowali to samo zadanie i rozwiązywali je na różne sposoby:

  1. Sofiści odróżniali dwie kategorie sztuk: te które są uprawiane ze względu na ich użyteczność, i te które są dla dostarczania przyjemności.

  2. Platon opisał swoją klasyfikacje, na fakcie, że różne sztuki mają różny stosunek do rzeczywistych rzeczy: jedne je wytwarzają, jak czyni to architektura, inne je naśladują jak malarstwo. Arystotelesa klasyfikacja sztuk niewiele różniła się od Platońskiej, znalazł jednakże inna pomysłową formułę: mianowicie podzielił sztuki na te które uzupełniają przyrodę i te które ja naśladują.

  3. Klasyfikacją sztuk najpowszechniej w starożytności używaną był podział na sztuki wolne i pospolite, była ona pomysłem Greków, choć znana jest więcej w terminologii łacińskiej, przeciwstawiającej artes liberales i artes vulgares.

  4. Inna starożytna klasyfikacja jest znana dzięki Kwintylianowi, dzielił on sztuki na trzy grupy. Pierwsza obejmowała te sztuki, które jedynie badają, nazwał je teoretycznymi. Druga obejmowała sztuki polegające na działaniu, ale nie pozostawiające wytworu działania- nazywał je praktycznymi. Do trzeciej zaś grupy należały sztuki wytwarzające rzeczy, pozostawiające po sobie takie wytwory, które trwają choć działanie artysty już się skończyło: nazywał je poietycznymi.

  5. Cyceron posługiwał się kilkoma klasyfikacjami sztuk, przeważnie wywodzącymi się z dawniejszej tradycji greckiej, ale stosował także taką, która, choć nawiązywała do podziału sztuk na wolne i pospolite, wydaje się względnie oryginalnym jego pomysłem. Biorąc za podstawę klasyfikacji ważność sztuk, dzielił je mianowicie na: najważniejsze, średnie i mniejsze.

  6. W końcu starożytności Platon podjął zadanie klasyfikacji sztuk i przeprowadził je dość kompletnie, oddzielając pięć rodzajów sztuk: 1) sztuki wytwarzające przedmioty fizyczne, do których należy architektura, 2) sztuki współdziałające z naturą, jak medycyna czy rolnictwo, 3) sztuki, które naturę naśladują, jak to czyni malarstwo, 4) sztuki ulepszające i ozdabiające działania ludzkie jak retoryka i polityka, 5) sztuki umysłowe jak geometria.

ŚREDNIOWIECZE:

W raz z dawnym pojęciem sztuki średniowiecze utrzymywało dawne jej klasyfikacje. Na pierwszym planie pozostał podział sztuk na wolne i pospolite, czyli na umysłowe i wymagające pracy rąk, średniowiecze dokonało szczegółowego podziału sztuk, jakiego w starożytności nie było; podziału zarówno sztuk wolnych, jak mechanicznych. Podziały ich miały postać wykazów czy wyliczeń. Podział i wykaz sztuk wolnych uformował się wcześnie- został powszechnie przyjęty. Miał podłoże praktyczne, wychowawcze, odpowiadał programowi szkół, sztuk wolnych było siedem i były podzielone na dwa działy: dział (trzech) sztuk humanistycznych oraz (czterech) sztuk przyrodniczych. Podziały i wykazy sztuk mechanicznych pojawiły się później. Wymieniono ich siedem, zapewne na podobieństwo sztuk wolnych i dla symetrii z nimi.

ODRODZENIE:

Odrodzenie również utrzymało klasyczne pojęcie sztuki. Wraz z pojęciem utrzymała się dawna klasyfikacja. Od XV do XVII wieku czym innym są pamiętne w dziejach klasyfikacji sztuk: mianowicie tym, że zyskały świadomość, że wśród sztuk largo sensu sztuki takie jak malarstwo, rzeźba, poezja, muzyka, zajmują miejsca i powinny być wyodrębnione z klasyfikacji. Wieki te natomiast tej świadomości, temu poczuciu nie umiały dać określonego wyrazu. Na przełomie XVI i XVII wieku powstała nowa wielka, wpływowa klasyfikacja umiejętności, dzieło Franciszka Bacona. Była już bliska wydzieleniu sztuk pięknych, była to podstawa by ową grupę sztuk oddzielić od nauk i rzemiosł.

OSWIECENIE:

Podział ten został dokonany dopiero w dobie Oświecenia, wtedy też dopiero ustaliła się nazwa sztuk „pięknych. Koło połowy XVIII wieku Charles Batteux całą grupę sztuk wyliczył i od innych sztuk wyraźnie oddzielił. Podzielił sztuki na piękne i mechaniczne. Wydzielona przez Batteux grupa sztuk pięknych składała się z pięciu: muzyki, poezji, malarstwa, rzeźby i tańca. Wielki zakres sztuk podzielił tedy na sztuki piękne, których racją bytu jest sprawianie przez nie przyjemności, i na sztuki mechaniczne, których racją bytu jest użyteczność.

CZASY NOWE:

W XIX wieku zajmowano się klasyfikacją sztuk nie mniej niż poprzednio, a po osiemnastowiecznym przewrocie w pojęciu sztuki były to już klasyfikacje sztuk w węższym słowa znaczeniu: sztuk pięknych. W początku stulecia klasyfikacje te wyróżniały się szczególną metodą. Punktem wyjścia dawniejszych podziałów bywały sztuki rzeczywiście uprawiane, metodą było porównanie ich, zmierzeniem- uporządkowanie. Wielkie systemy wyczerpały się koło połowy XIX wieku i miejsce ich zajęły bardziej empiryczne dociekania. Klasyfikacje oparte na wyliczaniu możliwości stały się z powrotem porządkowaniem faktycznie uprawianych sztuk. Ośrodkiem estetyki były wówczas Niemcy. Szczególnie szeroko stosowany był podział sztuk na czyste i stosowane- była to typowa para XIX wieku. Stosowano przy tych podziałach różne fundamenta divisions: dzielono sztuki wedle zmysłów, funkcji sztuki, sposób ów wykonywania, sposobów działania, użytku, elementów sztuk. Podziały rozpowszechniały się szybko, stały się dobrem powszechnym i anonimowym.

„Poezja”, „muzyka”, „architektura”, „plastyka”- to wszystkie wyrazy greckiego pochodzenia. Nowożytne narody przejęły je od greków, aby oznaczyć nimi sztuki.

Poesis, od której wywodzi się poezja oznaczała u greków pierwotnych tyle co produkcja ogólnie,

Architektom, był to naczelny kierownik produkcji, w przeciwieństwie do podległych mu pracowników,

Musike, oznaczała wszelką czynność, której patronują muzy, a tylko między innymi sztuka dźwięku,

Z czasem dopiero te wyrazy greckie o tak ogólnej treści uległy zwężeniu oraz specjalizacji i zostały ograniczone do pewnych działów sztuki

Pojęcie poezji: twórczość poety, którą my uważamy za podobną do twórczości malarza czy architekta, nie mieściła się Grekom w ich pojęciu sztuki. Poezję bowiem mieli za pozbawioną obu cech, które charakteryzują „sztukę”. Po pierwsze nie jest produkcją w sensie materialnym, po wtóre Ne opiera się na regułach. Grecy w poezji widzieli czynnik duchowy wyższego rzędu, ponad przeciętną miarę. Ten wyższy porządek, objawiający się w poezji, mógł mieć źródło jedynie w bóstwie. Grecy kładli nacisk na drugą jeszcze właściwość poezji: na jej zdolność kierowania duszami, na jej zdolność- mówiąc terminem greckim- „psychologiczną”. Rozumieli tę zdolność jako irracjonalną, jako fascynowanie, oczarowywanie, uwodzenie zmysłów. Po trzecie: dla starożytnych wszelka czynność była oparta na wiedzy; poezja nie stanowiła wyjątku. Była dla nich nawet wiedzą najwyższego rodzaju: sięgała bowiem świata duchowego, obcowała z istotami boskimi. Dalsza własność poezji to moralność i wychowanie. W świadomości Greków poezje wyodrębniały więc po pierwsze jej cech wieszcze, po drugie psychologiczne, po trzecie- jej znaczenie metafizyczne, po czwarte moralno-wychowawcze.

Pojęcie piękna: we wczesnym okresie dziejów Grecy nie łączyli sztuki z pięknem. W rzeźbie wynosili wyżej złoto i drogie kamienia niż piękno kształtów. Najczęściej piękne znaczyło tyle, co „godne uznani” i tylko subtelny odcień różnił je od tego co nazywamy „dobrem”. Dopiero po klasyczna epoka utworzyła pojęcie bardziej zbliżone do naszego pojęcia piękna, było to pojęcie „eurytmii”, która stanęła z czasem obok symetrii. Eurytmia oznaczała prawidłowość zmysłową, optyczną lub akustyczną.

Pojęcie twórczości: produkcja artystyczna pojmowana była rutynistycznie. Występowały w niej- wedle rozumienia Greków- jedynie trzy czynniki: materiał, praca i forma. Brakowało czwartego czynnika, który występuje w poglądach nowożytnych: wolnej i twórczej jednostki.

Grecy zauważyli, że w przeżyciach wywołanych przez sztukę są poza spostrzeżeniami inne czynniki szczególnego rodzaju. Próby określenia tych czynników rozpoczęły się wcześnie. Pierwsze próby szły w trzech kierunkach. Jedne były poszukiwaniem odrębności tych przeżyć w złudzeniu, drugie- we wstrząsie uczuciowym, trzecie w tym, że przedmiotem ich są przedmioty nie realne, choć do realnych podobne. Podstawowym pojęciem pierwszej teorii była „apate” czyli iluzja, drugiej katharsis, czyli wyładowanie uczuć, trzeciej mimesis czyli odtwarzanie

Teoria apatetyczna- twierdziła, że teatr działa przez to, że wywołuje złudzenie (apate) tworzy pozory i umie wmówić widzowi, że to rzeczywistość. Jest to działanie nie zwyczajne, podobne magicznego, oparte na uwodzicielskiej sile słowa, będącej jakby oczarowywaniem widza i słuchacza.

Teoria katartystyczna- silne przeżycia, a w szczególności lęku i współczucia, powoduje wyładowanie uczuć. I nie same uczucia, lecz ich wyładowanie jest źródłem przyjemności jaką daje poezja i muzyka.

Teoria mimetyczna- osnową tej teorii było spostrzeżenie, że w pewnych swych działaniach produkcja ludzka nie powiększa rzeczywistości lecz tworzy eidola, czyli obrazy, tworzy nie realne, fikcyjne widma, złudy.

Twierdzenie, że Grecy nie zaliczali poezji do sztuk może jednak spotykać się ze sprzeciwem, Platon zaznaczał podobieństwo poezji i plastyki i łączył je we wspólnej teorii estetycznej, mianowicie w teorii mimetycznej. Pisał o poezji jako o wzniosłym szaleństwie, jako o natchnieniu Muz, a więc o czymś, co z naśladownictwem i rzemieślniczą rutyną nie ma nic wspólnego.

Platońska koncepcja poezji odrzucona została prze Arystotelesa. U tego wroga irracjonalizmu bowiem nie było miejsca dla wieszczego rozumienia poezji. U Arystotelesa po raz pierwszy nastąpiło zbliżenie plastyki i poezji. Nastąpiło dzięki odrzuceniu dotychczasowego pojęcia poezji. I dokonało się na niższym poziomie: nie plastyka została podniesiona do poezji, lecz odwrotnie, poezja zniżona do plastyki.

Pierwsze zbliżenie poezji i plastyki w starożytności nastąpiło dzięki temu, że najpierw część, a potem całość poezji została oderwana od wieszczbiarstwa i potraktowana jako kunszt. Było to zapoczątkowane przez Platona, a zradykalizowane przez Arystotelesa. Następnie zaś pokolenia Greków doprowadziły jeszcze do drugiego zbliżenia pojęciowego tych dwu dziedzin, ale już na drodze odwrotnej: przesz włączenie plastyki, a przynajmniej jej części, do wieszczbiarstwa. Stało się to dopiero w dobie hellenistycznej. Jak pierwsze zbliżenie wyrosło z ducha trzeźwości, tak drugie z dążności do pogłębiania. Pierwsze było dziełem racjonalizmu, drugie- irracjonalizmu.

W wiekach średnich dokonał się nawrót do wcześniejszych pojęć o sztuce. Było to związane z przyjęciem chrześcijaństwa. Duch Ewangelii i surowość wczesnych ojców kościoła odebrały sztuce znaczenie jakie stopniowo uzyskała w Grecji. Nieprzejednana postawa moralna niewiele zostawiła miejsca dla estetycznej; spirytualizm chrześcijański nie mógł mieć sympatii do zmysłowego piękna. Takiej postawie odpowiadał nie hellenistyczny, lecz starohelleński stosunek do sztuk, toteż rozwój poglądów zatrzymał się i powrócił do swego punktu wyjścia. Pitagorejskie poglądy estetyczne nie zginęły całkowicie. Przechowały się wraz z całym systemem neoplatońskim, w pismach pseudo- Arepogity i dzięki nim wywarły mimo wszystko, wpływ nie mały na średniowiecze.

Los malarstwa i poezji w średniowiecznych przekazach i podziałach sztuk był podobny: nie ma w tych wykazach ani malarstwa ani poezji.

W odrodzeniu plastyka została zwolniona z realizacji celów moralnych i religijnych, stała się znów sztuką dla sztuki i piękna. Przeobrażenie dokonało się na dwóch torach. Jeden odpowiadał wiernie hellenizmowi, i był bezpośrednio przezeń inspirowany. Znowu na pierwszy plan przed honory i tradycję wysunęła się wolna twórczość, przed rutynę- indywidualność, przed obserwację wyobraźnia, przed umiejętność- natchnienie. Plastyka i poezja, które niedawno w pojęciach ogółu oddzielone, były przepaścią, znalazły się teraz obok siebie, spotkały się na wyżynach jak w dobie hellenizmu. Sztuki i poezja spotkały się wszakże nie na boskich szczytach lecz na ludzkim poziomie. Twórczość ludzka nie jest ani robotą czysto mechaniczną, ani też nadludzkim wieszczeniem. Plastyka została oddzielona od kunsztów mechanicznych i podwyższona, a poezja odróżniona od sfer boskich. I przez to znalazły się obok siebie.

W starożytności i średniowieczu na określenie piękna używano słowa kalon, a w Rzymie pulchrum. Ten łaciński termin zanikł w dobie odrodzenia, ustępując miejsca nowszemu, mianowicie bellum. Teorie piękna operowały trzema pojęciami:

    1. piękno w najszerszym znaczeniu. Takie było pierwotnie greckie pojęcie, obejmujące również piękno moralne, a więc dziedzinę nie tylko estetyki ale także etyki. Podobny sens miewało również w średniowiecznym powiedzeniu: „pulchrum et perfectum idem est”.

    2. Piękno w znaczeniu wyłącznie estetycznym. Obejmowało jedynie to co wywołuje przeżycia estetyczne, obejmowało natomiast wszystko co takie przeżycie wywołuje- czy to będzie barwa, dźwięk czy myśl. Właśnie to pojęcie piękna stało się z czasem podstawowym pojęciem europejskiej kultury.

    3. Piękno w znaczeniu estetycznym ale zawężone do dziedziny wzroku. W tym znaczeniu piękne mogły być jedynie kształt i barwa. Takie pojęcie piękna było używane już w starożytności, mianowicie przez stoików. W naszych czasach pojawia się raczej w mowie potocznej niż w estetyce.

Już starożytni wytworzyli ogólną teorię piękna. Twierdziła ona: piękno polega na proporcji części. Jest to podstawa dla tego by teorię tę nazwać Wielką Teorią. Albowiem nie tylko w dziejach estetyki, ale w dziejach całej kultury europejskiej niewiele jest teorii równie trwałych i powszechnie uznawanych. Tę Wielką Teorię zapoczątkowali pitagorejczycy. Według nich piękno rzeczy polegało na doskonałej strukturze, ta zaś na proporcji części, a więc czymś co się daje ustalić ściśle liczbowo. Teoria ta została poddana krytyce dopiero na samym schyłku starożytności przez Plotyna. A i on zaprzeczał nie temu, że piękno leży w proporcji i układzie części , tylko sądził, że nie wyłącznie w nich. Linia teoretyków od Plotyna zaczynając, nie wyrzekała się wielkiej teorii, tylko ją uzupełniała a tym samym ograniczała. A przez następne stulecia (II-XV wiek) przebiegała druga, jeszcze liczniejsza, linia myślicieli wiernych wielkiej teorii. Ogólna teoria piękna w odrodzeniu była ta sama co w średniowieczu, opierała się na tej samej koncepcji klasycznej. Co więcej wielka teoria okazała się trwalsza niż odrodzenie. Dopiero w XVIII wieku ta tak długotrwała teoria przestała pociągać. Stało się tak pod wpływem empirycznych poglądów w filozofii z jednej strony, a z drugiej romantycznych prądów w sztuce. Środkiem do naprawienia, ulepszania, ratowania pojęć i teorii było zawsze ich zróżnicowanie, tak też było z teorią i pojęciem piękna. Różnicowanie, parcelowanie jego olbrzymiego zakresu rozpoczęli już starożytni. Typowym stanowiskiem w estetyce XVIII wieku była rezygnacja z ogólnej teorii albo też uznanie tylko jednej teorii, mianowicie psychologicznej teorii przeżycia estetycznego. Ale wiek był bogaty i wielo kierunkowy, jeszcze innym stanowiskiem był pluralizm, oparty na rozróżnieniu pojęciowym (np. podział Kanta na piękno wolne i zależne). Co więcej miały zwolenników teorie piękna po części odnowione, po części nowe, miała ich też wielka teoria, nawet to stulecie nie odeszło od niej całkowicie. Było natomiast w poglądach tego wieku miejsce na inne teorie piękna:

  1. teoria piękna jako doskonałość, mająca zwolenników w Niemczech,

  2. teoria piękna jako ekspresji, nabrała znaczenia gdy zbliżał się romantyzm,

  3. pod koniec stulecia miała rzeczników również Platońska wywodząca piękno z idei i ducha.

Po kryzysie doby oświecenia stała się rzecz nie oczekiwana: w XIX wieku znów wróciły znane teorie piękna, tyle tylko, że były to różne teorie i że wielka teoria, choć była między nimi, nie miała już tej pozycji co dawniej. W pierwszej połowie stulecia szczególnie pociągająca stała się stara teoria (choć w nowej wersji): piękno jest objawieniem się idei. Teoria ta znalazła się w centrum uwagi estetyków zwłaszcza w Niemczech, z Niemiec przeszła do innych krajów. Wysunęła się też na czoło koncepcje dawniej uboczne: że piękno polega na jedności połączonej z wielkością. Potem zaś stało się coś szczególnego, osłabło zainteresowanie pięknem, a stało się tak mimo tego, że zainteresowanie estetyką nie osłabło. Ale objawiło się w innej postaci pod innym hasłem: nie piękna lecz sztuki i przeżycia estetycznego.

Odmiany piękna:

Od czasów starożytnych za odmianę piękna była uważna odpowiedniość, mianowicie odpowiedniość rzeczy do zadania, jakie rzeczy te mają spełniać, do celu jakiemu służą. Zaletę tę Grecy nazywali prepon. Rzymianie wyraz ten tłumaczyli na decorum. W dobie oświecenia pojęcie piękna jeszcze mocniej zostało związane z pojęciem odpowiedniości, miała ona wówczas rzeczników zwłaszcza wśród filozofów, estetyków Anglii. W studiach plastycznych odróżnia się częstokroć dwa składniki: strukturę i ozdobę. Inaczej mówiąc strukturę i dekoracje, jeszcze inaczej strukturę i ornamentację. W niektórych dziełach sztuki, stylach, okresach oba składniki były w równowadze, w innych występowała struktura bez ozdób, jeszcze mniej lubowały się właśnie w ozdobach. Tak było w praktyce, ale raz po raz także teoretycy wypowiadali się za lub przeciwko ozdobą. W Rzymie znane było rozróżnianie piękna: dostojnego i urodziwego, clignitas- dostojność jest pięknem, uroda- venustas również, ale każda jest pięknem innym. Rozróżnienie to utrzymało się w wiekach średnich, jednakże z pewną modyfikacją. Wdzięk, po grecku charis, po łacinie gratia, odgrywał znaczącą rolę w starożytnym widzeniu świata. Charyty jego ucieleśnienie w mitologii, po łacinie nazywane Gracjami przeszły tez do nowożytnej symboliki i sztuki jako uosobienie piękna i wdzięku. I pod łacińską nazwą Gracji wdzięk wszedł do nowożytnych języków i do teorii piękna. „Suttzlis” znaczył w starożytności mniej więcej tyle co acutus- ostry, gracilis- szczupły, minutus- drobny. W średniowieczu o subtelności mało było słuchać. Prawdziwe wzięcie termin ten uzyskał dopiero w dobie manieryzmu, ku końcowi XVI wieku. Już nie w znaczeniu „dobry” czy „staranny”, lecz w tym, które i dziś posiada. Taka subtelność odpowiadała epoce, jej pojęcie stało się pierwszo planowym pojęciem. Pojęcie wzniosłości uformowało się w starożytnej retoryce , podobnie jak pojecie subtelności, ale w ujęciu bardziej pozytywnym. Styl wzniosły czyli górny, uchodził za najwyższy z trzech stylów wymowy, podobnie jak subtelny- za najniższy. Był nazywany również wielkim i poważnym, i te synonimy wskazują, że wzniosłość była w starożytności rozumiana jako wielkość i powaga. Wzniosłość stała się naczelnym hasłem poezji, a potem i sztuk pięknych.

Piękno jest pojęciem dwuznacznym, w szerszym znaczeniu zaliczamy do niego wszystko co oglądamy, słuchamy, wyobrażamy sobie z upodobaniem i uznaniem, a więc także to, co wdzięczne, subtelne, funkcjonalne. Natomiast w innym węższym znaczeniu nie tylko nie uważamy wdzięku, subtelności, funkcjonalności za właściwości piękna, lecz wręcz je pięknu przeciwstawiamy. Korzystając z tej dwuznaczności można powiedzieć paradoksalnie, że piękno jest kategorią piękna.

Starożytni w każdej bez mała uprawianej przez siebie sztuk przeciwstawiali pewne odmiany, kategorie, tonacje, porządki, jak je też nazywali. W muzyce odróżniali tonacje: dorycką, jońską, frygijską, a czynili na tej podstawie, że każda inaczej działa na ludzi, jedna jest surowa, druga miękka, trzecia podniecająca. W wymowie odróżniali rodzaje poważny, pośredni i prosty albo wielki, subtelny i kwiecisty. W architekturze oddzielali porządki: dorycki, joński i koryncki. W teatrze oddzielali tragedie i komedię. Te odwieczne odróżnienia były trwałe, utrzymywały się przez pokolenia i stulecia, a w czasach późniejszych pojawiły się by je jeszcze rozbudować i przenieść z jednej dziedziny sztuki do drugiej. Obok zaś tych stałych porządków, kategorii, odmian jest w dziejach sztuki inna wielkość: wielkość stylów. Nie są to już formy stałe, wśród których artysta może wybierać, nie są przezeń zamierzone; są dlań koniecznością, bo odpowiadają sposobowi patrzenia wyobrażania, myślenia, jego czasu i otoczenia. Nie są mu przeważnie świadome, i nie są przekazywane z pokolenia na pokolenie, zmieniają się wraz z życiem i kulturą, pod wpływem czynników społecznych, gospodarczych, psychologicznych są wyrazem czasu.

Różne znaczenia wyrazu „klasyczny”:

  1. po pierwsze wyraz klasyczny, gdy mowa o poezji i sztuce, znaczy tyle co doskonały, wzorowy, powszechnie uznawany,

  2. wyraz ten znaczy, po drugie tyle co starożytny,

  3. po trzecie klasyczny znaczy naśladujący wzory starożytne i podobne do nich,

  4. po czwarte klasyczny znaczy tyle co zgodny z przepisami, z regułami obowiązującymi w sztuce i literaturze

  5. po piąte, klasyczny to tyle co ustalony, typowy, przyjęty, stanowiący normę, zwłaszcza używany dawniej, mający za sobą tradycje,

  6. po szóste, wreszcie klasyczny znaczy tyle co, posiadający cechy takie jak harmonia, umiar, równowaga, spokój.

Składniki ideologii klasycznej najlepiej sformułowali artyści i pisarze oświecenia. Były następujące:

  1. piękno wszędzie a w szczególności w dziele sztuki zależy od proporcji, od zgodności między częściami, od utrzymania miary,

  2. piękno leży w naturze rzeczy, jest ich własnością obiektywną, nie jest zależne od ludzkiego umysłu i konwencji,

  3. piękno jest rzeczą wiedzy. Trzeba je badać, poznawać, znać, a nie wymyślać, improwizować,

  4. piękno właściwe dla ludzkiej sztuki jest pięknem w skali ludzkiej

  5. piękno klasyczne poddaje się ogólnym regułom.

Piękno romantyczne:

Z grupy wyrazów „romantyzm”, „romantyczny”, „romantyk” najwcześniej uformował się przymiotnik „romantyczny”. Udało się odnaleźć już w rękopisie z XV wieku. Do słownictwa literatury i sztuki wyraz „romantyczny” wszedł w Niemczech, w 1798 roku dzięki braciom Schlegel, dali oni nazwę tę literaturze nowożytnej, o ile różni się od klasycznej. Zakres pojęcia szybko jednak został rozszerzony, a tym samym znaczenie jego uległo zmianie. Romantyzm, romantycznie dzieło, romantyczność były i są na bardzo rozmaite sposoby rozumiane i określane np.:

  1. określenie szczególnie często spotykane : romantyczna jest sztuka zdana całkowicie lub przeważnie na uczucia, przeczucia, popęd, entuzjazm, wiarę, a więc na irracjonalne funkcje umysłu.

  2. określenie zbliżone do poprzedniego: romantyczna jest sztuka zdana na wyobraźnię,

  3. romantyczność to uznanie poetyczności za najwyższą wartość literatury i sztuki,

  4. w wyższym rozumieniu romantyczność jest poddanie sztuki specjalnie uczuciom tkliwym,

  5. określenie ogólniejsze: romantyczność to przekonanie o duchowej naturze sztuki.

Spór między obiektywistycznym a subiektywistycznym rozumieniem estetyki jest dawny. Chodzi w nim o to czy sąd estetyczny jest sądem o przedmiotach, czy też o tym, co podmioty wobec nich doznają? Jaskrawię formując: gdy wydajemy sąd, że jakaś rzecz jest piękna lub estetyczna to czy przypisujemy jej własność jaką posiada, czy też taką jakiej nie posiada, lecz jaką my sami jej nadajemy? Subiektywistyczne rozumienie piękna pojawiło się już w starożytności i nie było obce wiekom średnim, a obiektywistyczne także w czasach nowych utrzymało się długo.

Dzieje sporu:

STAROŻYTNOŚĆ:

Powstał on jak się zdaje dopiero w ramach filozofii; u przed filozoficznych pisarzy- poetów nie ma jeszcze śladu takiego sporu. Wcześnie myśliciele greccy z V wieku zajęli dwa różne stanowiska: jedni uzasadniali obiektywizm estetyczny, drudzy poddawali go krytyce. Pitagorejczycy go uzasadniali, a sofiści krytykowali.

Pitagorejczycy- uzasadnienie obiektywności piękna było takie: wśród obiektywnych własności rzeczy jest jedna, która wytwarza piękno, mianowicie- proporcja.

Sofiści- sofiści mieli na piękno pogląd subiektywny i antropocentryczny: kosmos nie ma w sobie ani piękna, ani brzydoty- tylko człowiek je wytwarza- „człowiek jest miarą wszech rzeczy” a więc i piękna.

Cztery wielkie greckie szkoły filozoficzne- pitagorejska, platońska, arystotelesowska i stoicka, popierając obiektywną teorię piękna, przyczyniły się do jej ugruntowania w estetyce. Ale były w dobie hellenizmu dwie inne, które zwalczały obiektywizm: epikurejczycy łagodniej, sceptycy bardziej stanowczo.

ŚREDNIOWIECZE:

Myśliciele w średniowieczu utrzymywali w estetyce pogląd starożytnych: mianowicie ten obiektywistyczny, jaki znaleźli u platończyków. Co więcej pogląd przeważający w starożytności stał się teraz bez mała jedyny, bez opozycji jaką niegdyś stanowili sofiści czy sceptycy.

ODRODZENIE:

Było by omyłką twierdzić, iż w raz z odrodzeniem nastąpiła od razu zmiana w poglądach, że nowoczesny subiektywizm wyparł dawny obiektywizm. W ostatniej fazie wieków średnich motywy subiektywistyczne i relatywistyczne, a przynajmniej relacjonistyczne były już dość silne. A odrodzenie prądów tych właśnie nie podjęło. Żył przekonaniem odziedziczonym po starożytności, że piękno jest obiektywne, że podlega niezmiennym prawą, że zadaniem artysty to jest piękno i te prawa odnaleźć. Ci, którzy w pierwszych stuleciach nowej ery pisali o pięknie, nie kwestionowali jego obiektywności, raczej je zakładali.

BAROK:

Filozofowie mało się zajmowali estetyką w XVII wieku, więcej artyści i krytycy. Ci zaś zostali wierni tradycji, która nie była subiektywistyczna, właściwie z niej brali wiarę w powszechne reguły, kanony, obiektywnie najlepsze proporcje. Na tej wierze opierały się zakładane w XVII wieku akademie. Przekonanie o powszechnych, obiektywnych regułach, początkowo najmocniejsze w architekturze i rzeźbie, przeszło też do malarstwa i poezji. Pod koniec stulecia zaczął się odwrót od obiektywnego rozumienia piekna. Zaczął się w architekturze, za sprawą jednego człowieka, ale wybitnego i o dużym autorytecie- Claude Perrult (twórcy kolumn Luwru). Jego poglądy stanowiące opozycje przeciw poglądom ustalonym bynajmniej nie zostały od razu zaakceptowane, wywołały sprzeciw głównie ze strony innego wielkiego architekta- Francoi Blondela.

OŚWIECENIE:

W XVIII wieku przyszło zwycięstwo estetyki subiektywistycznej. Znalazła teraz wielu zwolenników propagatorów we Francji, a jeszcze więcej w Anglii. Zwrot był całkowity: jak do niedawna wydawało się, że estetyczne właściwości rzeczy oczywiście są obiektywne, tak teraz, że oczywiście są subiektywne. Estetycy chcieli tylko otworzyć ludziom oczy by widzieli tą oczywistość. Przestano szukać ogólnych zasad i reguł piękna i sztuki, bo w nie wierzono

Niewiele jest terminów tak trwałych jak forma; utrzymał się od czasów rzymskich. I nie wiele równie międzynarodowych: łaciński wyraz forma przyjęło wiele nowożytnych języków. Bywa rozumiane wyłącznie jako forma widzialna, bądź szerzej, tak iż obejmuje formy literackie. Wymieniane bywają cztery przeciwieństwa formy: treść, materia, rzecz przedstawiona, temat. Wieloznaczność przeciwieństw wskazuje na wielość znaczeń wyrazu: jeśli przeciwieństwem formy jest treść, to znaczy, że forma jest rozumiana jako wygląd rzeczy; jeśli przeciwieństwem jest materia to jest rozumiana jako kształt; jeśli przeciwieństwem jest element, to forma jest równoznaczna z układem. Dzieje estetyki ujawniają przynajmniej 5 znaczeń różnych, a ważnych dla rozumienia sztuki. Oto te 5 pojęć oznaczonych tą sama nazwą forma:

    1. forma to tyle co układ części

    2. formą nazywa się to, co bezpośrednio jest zmysłom dane,

    3. forma to granica czy kontur przedmiotu

dwa inne pojęcia formy powstały w ogólnej filozofii i z niej przeszły do estetyki:

    1. forma znaczy tyle co istota pojęciowa przedmiotu (Arystoteles)

    2. wkład umysłu do poznawanego przedmiotu (Kant)

nie wszystkie pojęcia formy, jakie były i są używane w sztuce i jej teorii, zostały powyżej rozważone, lecz tylko pięć najważniejszych. Z mniej dla teorii sztuki istotnych, a jednak używanych, niech tu jednak będą wymienione cztery:

  1. nazwę form daje się także narzędziom służącym do produkowania form. Takie są formy: rzeźbiarskie, garncarskie, puszkarskie i inne.

  2. Mówi się często o formach w innym jeszcze rozumieniu: mianowicie w sensie form stałych, przyjętych, konwencjonalnych, obowiązujących.

  3. O formach sztuki mówi się również w sensie jej rodzajów czy odmian.

  4. U metafizycznych, spirytualistycznych estetyków forma znaczyła niekiedy tyle co duchowy składnik dzieła sztuki.

Grecy nie mieli terminów, które odpowiadały by terminom „tworzyć” i „twórca” wystarczył im wyraz „robić”. A i tym nie posługiwali się w stosunku do sztuki i artystów, takich jak malarze i rzeźbiarze: albowiem artyści Ci nie wykonują rzeczy nowych leczy tylko odtwarzają te, które są w naturze. Od twórcy artysta różnił się w oczach starożytnych jeszcze czymś innym, mianowicie pojecie twórcy i twórczości implikuje swobodę działania, tym czasem w greckim pojęciu artysty i sztuk leżało podporządkowanie prawą, regułą. Sztukę definiowano wówczas jako „wykonywanie rzeczy wedle reguł”. Miedzy artysta i twórcą różnic była by więc nawet dwojaka: artysta nie tworzy lecz odtwarza i rządzi się prawami nie wolnością. Był w tym dla greków tylko jeden, za to wielki wyjątek, poezja. Jej grecka nazwa „poiessis” pochodzi od poiein- robić. Poeta- poietes, to ten, który robi. Nie łączyli go z artystami, ani poezji nie wiązali ze sztuką. Zmieniło się to wszystko w czasach nowych. Znane to rzeczy, że ludzie odrodzenia mieli poczucie swej niezależności, wolności, twórczości. Poczucie to musiało się przede wszystkim objawić się w rozumieniu sztuki. Ale jakże trudno to przyszło! Szukając właściwego wyrazu, renesansowi pisarze i artyści starali się wypowiedzieć owo poczucie. Próbowali różnych słów, ale wciąż jeszcze nie „twórczości”. W XVIII wieku częściej pojawiało się w teorii sztuki pojęcie tworzenia. Łączyło się z pojęciem wyobraźni, które wówczas było na wszystkich ustach. W XIX wieku sztuka wzięła opłatę za opór poprzednich stuleci przeciw uznawaniu jej za twórczość. Teraz nie tylko była uważana za twórczość, ale ona jedna była za nią uważana. „Twórca” stał się synonimem artysty i poety.

Dzieje pojęcia i teorii twórczości były w dużym stopniu, choć nie całkowicie, równoległe do dziejów nazwy.

Starożytność przez długie wieki nie posługiwała się pojęciem twórczości, nie występowało ono również pod inną nazwą; a skoro nie było pojęcia, to nie mogło być teorii, czyli ogólnego na twórczość poglądu.

Ludzie średniowiecza twierdzili, że twórczość jest wyłącznie atrybutem Boga.

W czasach nowych twórczość w zmienionym rozumieniu stała się robieniem rzeczy nowych. Przy nowym pojęciu powstała nowa teoria: twórczość jest wyłącznym atrybutem artysty.

Podczas, gdy w XIX wieku panowało przekonanie, że tylko artysta jest twórcą to w XX wieku powstała myśl, że nie tylko on; twórcami mogą być również ludzie czynni w innych dziedzinach kultury nie tylko artyści. Twórczość jest możliwa we wszystkich dziedzinach ludzkiej produkcji.

Trzy różne pojęcia twórczości: jedna z nich pojmuje twórczość jako boską, drugie jako ludzką, trzecie jako wyłącznie artystyczną.

Jaka jest treść tego pojęcia, na czym tak szeroko rozumiana twórczość polega, jaka cecha wyróżnia działania i dzieła twórcze od nietwórczych.

XX wiek:

Naśladowanie nazywało po grecku mimesis, a po łacinie imitatio: to jeden i ten sam termin w różnych językach. Zmieniało się natomiast pojecie. W dzisiejszej mowie termin naśladowanie znaczy mnij więcej tyle co powtarzanie; i skłonni jesteśmy przypuszczać, że od początku znaczył to samo. Wszakże nie jest to prawda. W mowie greckiej miał kilka znaczeń, a najważniejsze było zupełnie inne- naśladowanie nie było powtarzaniem, zwłaszcza nie było powtarzaniem rzeczy widzialnych.

Pojęcie naśladowanie uformowało się w klasycznym, a nawet jeszcze wcześniejszym okresie Grecji. Początkowo było nazwą dla czynności kultowych kapłana, składających się z tańca, muzyki i śpiewu. W V wieku wyraz przeszedł do mowy filozoficznej i wtedy znaczył tyle co odtwarzanie zewnętrznego świata. Później natomiast szeroko rozpowszechniło się pojęcie naśladowania rozumiane jako powtarzanie wyglądu rzeczy. Starożytność tworzyła teorie mimetyczną, natomiast odrodzenie dokładnie sformułowało, opracowało, zróżnicowało. Teoria ta nigdy nie była bardziej rozpowszechniona niż w XVII wieku, jednakże w szczególnym ujęciu idealizującym: sztuka naśladuje rzeczywistość, jednak to tylko co w niej jest ogólne i doskonałe. Najradykalniejsza postać teorii naślado0wania powstała dopiero w XVIII wieku: naśladowanie zostało podane jako powszechna własność wszystkich sztuk, a nie tylko odtwórczych. Późniejszy XVIII wiek niewiele już interesował się naśladowczą funkcją sztuki. Co można było na ten temat powiedzieć, zostało już dawniej powiedziane. Natomiast w XIX wieku zagadnienie powróciło.

W połowie XIX wieku estetycy znów położyli nacisk na zależność sztuki od rzeczywistości wtedy zmierzyły się argumenty za i przeciw realizmowi w sztuce.

Sztuka a przyroda:

Rzeczywistość a natura: rzeczywistość jest pojęciem szerszym od natury, obejmuje również wytwory człowieka. W formule krótkiej: rzeczywistość składa się nie tyko z natury ale też z kultury. Co jest prawdą o stosunku sztuki do rzeczywistości, jest tez prawdą o stosunkach jej do natury, ale nie odwrotnie. Na losy europejskiego pojęcia natury wpłynęło przede wszystkim to wyobrażenie, jakie o niej mieli starożytni grecy- do natury należą zwierzęta i rośliny, ale także człowiek bo i on powstaje z zarodka, natomiast sprzęty, łóżka czy ubrania nie są z natury, są bowiem zrobione przez stolarza i krawca, wedle ich zamierzeń (Arystoteles). Niektórzy pisarze średniowiecza uczynili coś więcej, mianem natury obieli również Boga. Natomiast czasy nowe począwszy od renesansu ograniczyły naturę do stworzenia. Bóg jest twórcą natury a nie jej częścią.

Dla starożytnych przyroda była doskonałością: obserwowali, że rozwija się prawidłowo i celowo, a jedno i drugie było w ich oczach najwyższą pochwałą. Jeśli przyroda jest prawidłowa celowa, to tym samym jak sądzili jest piękno. W wiekach średnich pojawiła się nowa argumentacja na rzecz starej tezy, że przyroda jest piękna i doskonała jest bowiem dziełem Boga. W dobie odrodzenia przyroda była oceniana nierówno.

Sztuka a prawda:

Zagadnienie prawdy w sztuce było wczesnogreckim zagadnieniem. Pierwotnie było stawiane wobec sztuki literackiej, wobec poezji. W klasycznej dobie greckiej zagadnienie i krytyka zapoczątkowana przez poetów przyjęte zostały przez filozofów i ci zbudowali ogólną teorie stosunku sztuki i prawdy. A nawet dwie teorie: jedna z nich głosiła, że sztuka mówi prawdę, a druga, że zmyśla wytwarza złudy. Wątpliwość co do prawdy w sztuce pojawiła się w wiekach średnich objawiało się to nawet w nazwach np. poetę nazywano „auctor”, czyli ten który powiększa, dodaje. Koncepcja prawdy w sztuce zdaje się przesuwać się w ciągu stuleci od zgodności z przedstawionym przedmiotem do zgodności z intencją twórcy.

Przeżycie estetyczne:

Wypowiedzi o przeżyciu estetycznym zaczynają się bodaj od pitagorasa. Tak więc przymiotnik „estetyczny” jest greckiego pochodzenia. W wieku oświecenia tłumaczono, że teoria piękna może by7ć jedynie teorią smaku, analizą umysłu, teorią przeżyć estetycznych. W okresie systemów idealistycznych doszła do głosu teoria kontemplacji, była to teoria A. Schopenhauera- przeżycie estetyczne jest po prostu kontemplacją. Człowiek doznaje tego przeżycia, gdy zajmuje postawę widza. W wielkich systemach filozoficznych pierwszej połowy XIX wieku piękno było naczelnym pojęciem estetyki, jednakże trwało to krótko. W drugiej połowie stulecia estetyka stała się działem psychologii. Ta psychologiczna estetyka zapoczątkowana została w Niemczech później ośrodek jej przesunął się do krajów anglosaskich.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Dzieje Sześciu Pojęć
Dzieje sześciu pojęć Tatarkiewicz, opracowanie
Dzieje sześciu pojęć Tatarkiewicz opracowanie
Antropologia kultury - opracowanie pojęć
Antropologia kultury
Antropologia kulturowa W03
Antropologia kulturowa W09 id 6 Nieznany (2)
semiologia, Etnologia i Antropologia kultury, Etnologia i Antropologia kultury, Semiotyka kultury
Papuasi(1), College, Pedagogika, rok III, ANTROPOLOGIA KULTUROWA
antropologia kultury-[ www.potrzebujegotowki.pl ], Ściągi i wypracowania
Znaniecki - Ludzie teraźniejsi, Etnologia i Antropologia kultury, Antropologia kulturowa
antropologia kulturowa, Antropologia kulturowa
Antropologia Wizualna, Etnologia i antropologia kulturowa, Antropologia wizualna, Opracowania
Antropologia kulturowa, kulturoznawstwo, 1sem
ANTROPOLOGIA KULTUROWA
PLAN ZAJEC ANTROPOLOGIA KULTUROWA
antropologia kulturowa wyklady

więcej podobnych podstron