01 Skrypt - Antyk, Pedagogika UKSW


1.Ideały wychowawcze w Grecji. Różnice między Atenami i Spartą.

IDEAŁY WYCHOWAWCZE GREKÓW:·Ideał rycerza herosa jako atrakcyjny wzór wychowawczy. Był to potomek rodziny arystokratycznej, ambitny indywidualista o cechach przywódcy, poczuciu godności własnej i honoru, szanujący tradycję i obyczaj, wrażliwy na piękno, ciekawy świata, żądny sławy, mężny i odważny, ale roztropny, urodziwy i sprawny fizycznie, kochający życie i jego uroki, rodzinę i ziemię ojczystą, delikatny wobec kobiet, uprzejmy i dworny, lojalny wobec przyjaciół.
Obywatel - żołnierz - odpowiedzialny za innych, potrafiący rządzić, odważny, posłuszny, dowódca.

RÓŻNICE MIĘDZ ATENAMI A SPARTĄ:
Sparta
- militarny i surowy ideał karnego Spartanina, dobro nadrzędne - interes państwa, obywatel, żołnierz.
Wszystkie dzieci uważane za własność państwa, wychowywane na nieskomplikowanych psychicznie, silnych i sprawnych fizycznie, odpornych na ból i niewygody, sprytnych, wyrażających się zwięźle i klarownie (lakonicznie), bezwzględnie podporządkowanych wspólnemu dobru - państwa.
Ateny - wzorzec człowieka harmonijnie rozwiniętego:fizycznie, moralnie i umysłowo, pięknego i dobrego.
Ideał wychowawczy określały ogólne potrzeby człowieka wolnego.

WYCHOWANIE W SPARCIE

Organizacji państwa nadano charakter obozu warownego, a surowy system wychowania zmierzał przede wszystkim do zaszczepiania młodzieży takich cech charakteru i takich fizycznych sprawności, które były niezbędne dla dobrego i dzielnego żołnierza.

Spartanin od chwili urodzenia aż do końca życia nie rozporządzał swoją osobą. Ojciec nie mógł wychowywać syna bez zezwolenia gerontów. Jeśli dziecko urodziło się chorowite lub ułomne rodzice musieli je uśmierci lub wyrzucić w rozpadliny góry Tajgetos. Tam ginęło z głodu i chłodu, albo na skutek rozszarpania przez dziką zwierzynę. Jeżeli je znalazł i wychował pasterz, to wyrastało na niewolnika.

Cały system surowego (spartańskiego) wychowania, nie uwzględniał żadnych potrzeb indywidualnych. Dzieci Spartan do 7 roku życia pozostawały pod opieką matki, a następnie - zarówno chłopcy jak i dziewczęta - poddawane były jednolitemu systemowi wychowania. Chłopców wychowywano na dzielnych żołnierzy, a dziewczęta miały być dobrze fizycznie rozwinięte, ażeby mogły rodzić zdrowych synów, lub w razie potrzeby, stanąć do obrony murów ojczystych. Do wyjścia za mąż, ok. 18 roku życia, uprawiały te same ćwiczenia cielesne co chłopcy, a więc biegi, skoki, walki zapaśnicze, walki na pięści, rzucanie dyskiem itd.; zgodnie bowiem z opinią Likurga tylko w łonie zdrowej matki rozwijać się mogły zdrowe dzieci, tylko dzięki sile swego ciała będą szczęśliwe i łatwo będą rodziły.

Na czele całej edukacji stał, jako urzędnik, jeden z gerontów - pajdonomos.

W wychowaniu chłopców wyróżnić można 3 okresy:

pierwszy - od 7 do 12 r. . - wypełniały ćwiczenia oraz zabawy i gry ruchowe;

drugi - od 13 do 17 r. - dominowały zajęcia dające wstępne przygotowanie do służby wojskowej;

okres trzeci - od 18 do ok. 21 r. . - był okresem efebii. Po jej zakończeniu chłopcy odbywali 10-letni służbę wojskową.

Chłopców umieszczano w koszarach i przydzielano do oddziałów tworzących grupy rówieśnicze pod opieką starszyzny wojskowej. Tu czekało ich ponad 20 lat wspólnego życia, uregulowanego w każdym szczególe przez ojczyste prawo. Wychowanie nie uwzględniało ani potrzeb indywidualnych jednostki, ani zamożności i pozycji społecznej rodziców. Wszystkich obowiązywały takie same zasady, zabawy, ćwiczenia i stół. Rozkazy i kary wypełniane były bez słowa krytyki. Żelazna dyscyplina trzymała wszystkich w karbach. Przede wszystkim starano się wyrobić w nich karność i poczucie wspólnoty. Spali na posłaniach z trzciny, przygotowanych własnoręcznie bez użycia noża. Aby wyrobić wytrzymałość - wyznaczano im trudne prace, które wykonywali bez najmniejszego sprzeciwu. Uczono ich milczenia. Mówili prosto i krótko (lakonicznie). Przez cały rok chodzili boso, nosili prostą i szorstką odzież.

W kształceniu intelektu - nauka czytania i pisania obejmowała minimalny zakres.

Nieco więcej wagi przywiązywano do arytmetyki, a najwięcej do muzyki, do nauki śpiewu, bo stosowne pieśni towarzyszyły żołnierzowi w czasie marszów, wspólnych sjest, jak i w walce. Śpiew chóralny pieśni wojennych wyróżniały Spartan w całej Helladzie. Stosowne pieśni zagrzewały ich do męstwa, wzbudzały entuzjazm, wzywały do bohaterskich czynów, wysławiały poległych w boju, albo ośmieszały i wyszydzały nędznych tchórzy.

Szczególne miejsce zajmowała gimnastyka oraz nauka władania bronią. Ona stanowiła podstawę wychowania fizycznego i szkolenia militarnego. Wszystkich ponadto uczono pływania, polowania i tańców.

Od 17-18 roku życia zaczynał się okres efebii. W czasie kolejnych dwóch lat dorośli już chłopcy odbywali ćwiczenia wojskowe, uczyli się życia obozowego, w czasie częstych i długich marszów hartowano ich organizm, przygotowywano do niewygód i wytrwałości.

Po efebii następowała 10-letnia służba wojskowa. Po jej odbyciu, ok. 30 roku życia Spartanin otrzymywał prawa obywatelskie, ale dalej utrzymywał stały związek z młodzieżą, która podobnie jak wcześniej oni, sposobiła się do służby wojskowej.

Cały system spartańskiego wychowania, kształcący naród w duchu militarnym, mimo że dostarczał państwu nowe zastępy dzielnych i odważnych żołnierzy, nie zdołał zapewnić Sparcie utrzymania trwałej hegemonii nad Helladą, ani nawet obronić się przed utratą niepodległości. W 371 r. pne wojska Sparty zostały rozbite przez Teby pod Leuktami.

WYCHOWANIE W ATENACH

Wychowanie, w przeciwieństwie do Sparty, nacechowane było łagodnością. Dzieci do 7 roku życia wychowywane były pod troskliwą opieką matki, nianiek i piastunek. Ojciec zajmował się głównie życiem publicznym i towarzyskim.

Od 7 roku życia chłopiec szedł do szkoły, która była własnością nauczyciela.

Szczególną opiekę nad jego wychowaniem roztaczał pedagog, (pais = prowadz, ago = chłopiec), wybrany przez ojca zaufany niewolnik. Jego obowiązkiem było prowadzenie chłopca do szkoły, jak również kształcenie jego obyczajów (przy stole, na ulicy), w razie potrzeby miał prawo karania go, używając rózgi.

Pierwsze 7 lat wypełniało tzw. wykształcenie muzyczne, a ściślej kształcenie elementarne, poetyckie i właściwe wychowanie muzyczne. Nauczycielami byli zwykle dwaj nauczyciele: gramatysta i lutnista.

Nauczanie było mechaniczne, oparte wyłącznie na metodzie pamięciowej, wspomaganej rózgą. Samodzielnego myślenia nie uczono. Przykrości towarzyszące nauce podnosiły w oczach wychowanków jej wartość. Mówiono: Kto nie brał kijów, nie otrzymał wychowania.

Nauczyciel był licho płatny. Czynności tej podejmował się więc tylko ten, kto był do tego zmuszony. Poza tym, nauczanie za pieniądze uchodziło za czynność pogardliwą.

Program szkolny obejmował: naukę czytania (stosowano ruchomy alfabet oraz elementarz) oraz lekturę odpowiednio dobranych utworów poetyckich. Elementarzem była długa (czasem nawet 3 metrowa) wstęga papirusu, składająca się z kilkunastu powiązanych ze sobą płatów liści (kollemat). Był on zwykle własnością nauczyciela.

Do nauki pisania służyły drewniane tabliczki, powleczone woskiem; używano też tabliczek z kamienia łupkowego, albo ceramicznych skorupek (ostrak). Rzadko używano zeszytów z drogiego papirusu. Na tabliczkach pokrytych woskiem pisano rylcem, a na ostrakach i papirusie piórem trzcinowym i atramentem.

Z rachunków starano się opanować biegle cztery działania i tabliczkę mnożenia.

Około 10 roku życia chłopiec przechodził do lektury poetów. Uczył się deklamacji.

Równocześnie z nauką czytania poezji lutnista zaczynał kształcenie chłopca w muzyce, uczył gry (akompaniamentu) na 7-strunnej lutni. Sądzono, że muzyka przyczynia się do budzenia szlachetnych uczuć, łagodzi namiętności i daje możliwość przyjemnego i estetycznego wytchnienia.

Około 14 roku życia ster kształcenia przechodził w ręce pedotriby, nauczyciela gimnastyki. Odtąd, nie rozstając się z poezją i lutnią, chłopiec coraz więcej czasu spędzał na ćwiczeniach gimnastycznych, w palestrze (na boisku), oddając się różnym grom i zabawom ruchowym: zabawie w obręcz, grze w piłkę.

Od ok. 18 roku życia, przez dwa lata każdy Ateńczyk odbywał efebię, nadzorowaną przez urzędnika państwowego - sofronistę . Teraz ćwiczenia odbywały się w specjalnych obiektach, tzw. gimnazjach będących własnością nauczyciela - gimnazjarchy, albo miasta.

Ponieważ ćwiczenia tam uprawiane miały charakter wojskowy, przy ich układaniu uczestniczyli zwykle wojskowi dowódcy.

Pierwszy rok - upływał skoszarowanym w Pireusie efebom, na wojskowej musztrze, na wprawianiu się we władaniu bronią ( łukiem, dzidą i dyskiem) i na pełnieniu honorowych straży w czasie państwowych uroczystości.

Drugi rok - polegał na uczeniu się życia obozowego, na ćwiczeniu się w służbie polowej, na marszach, na strażowaniu przygranicznych warowni i spełnianiu czynności „milicjantów”.

Przeszedłszy efebię, młody Ateńczyk zostawał obywatelem i odtąd swe siły fizyczne i duchowe miał oddawać na usługi swej ojczyźnie.

Po klęsce Aten pod Cheronej (338), ścisłą pieczę nad efebią przejęło państwo, a po upadku Macedonii, efebia stała się po prostu płatną wyższą szkołą wychowania fizycznego.

2. Rodzina grecka.

Niezależnie od okresu, ustroju czy zwyczajów we wszystkich państwach Grecji podstawowymi zasadami, na których opierała się instytucja rodziny, były monogamia i patriarchat. Grecy jako pierwsi bardzo rygorystycznie przestrzegali prawa nakazującego posiadanie tylko jednaj żony, twierdząc, że poligamia to zjawisko barbarzyńskie, niegodne Greka.
Patriarchat w Grecji polegał zaś na tym, że ojciec miał władzę nieograniczoną nad swoimi dziećmi. To właśnie on decydował o przyjęciu nowo narodzonego dziecka do rodziny, czy też nie. Jeżeli ojciec decydował się uznać dziecko, to odbywała się uroczystość tzw.
amphidromia będąca oficjalnym przyjęciem dziecka do rodzimy. Małe dziecko pielęgnowano i wychowywano w domu rodzinnym metodami, które były wynikiem doświadczeń i tradycji: kołysanie i śpiewanie do snu, opowiadanie bajek. Dzieci miały zabawki, lepiły figurki z gliny, grały w piłkę, ćwiczyły się w rzutach, biegach i skokach. Po skończeniu siedmiu lat dziewczynki najczęściej dorastały w domu pod opieką matki, chłopcy przechodzili pod opiekę ojca.

Wszystkie państwa Grecji łączył również wspólny pogląd na instytucję małżeństwa. Miała ona spełniać dwie funkcje: dać państwu nowych obywateli, a także spełnić bardzo osobisty cel- dzieci miały być oparciem na starość. Potomstwo miało stanowić kontynuację rodu, podtrzymywać tradycje rodzinne oraz oddawać cześć zmarłym przodkom. Jednak na plan pierwszy wysuwał się obowiązek wobec państwa. Nowy obywatel miał przejąć po ojcu obowiązki wobec państwa, bronić jej granic i zapobiegać niebezpieczeństwom. Formalnie nie było obowiązku zawierania małżeństw jednak opinia publiczna zmuszała niejako mężczyzn do zakładania rodzin. Samotnych darzono mniejszym szacunkiem niż żonatych.

3.Wpływ demokracji ateńskiej na wychowanie greckie

Ateńskie prawa państwowe z późniejszych czasów przewidywały konieczność mianowania publicznego nadzorcy wychowania, nakładały na rodziców obowiązek troszczenia się o wykształcenie elementarne, gimnastyczne i muzyczne synów, ustalały wiek przyjmowania chłopca do szkoły i wszystkie formalności z tym związane, przewidywały, że boiska sportowe przeznaczone do ćwiczeń fizycznych chłopców mają być budowane i utrzymywane przez państwo. Państwo ateńskie interesowało się w większym stopniu, niż dotychczas przypuszczano, problemami pedagogicznymi i usiłowało regulować ich najważniejsze aspekty. Dzieci wolnych Ateńczyków do 7 roku życia pozostawały pod opieką rodziców, głownie matki, oraz przydzielonych do jej dyspozycji niewolników i niewolnic. Umysły dziecięce rozwijano przy pomocy zabawek, bajek, wierszyków itp. Dziewczęta od 7 roku życia uczyły się pod opieką matki szycia, haftowania, gospodarstwa domowego, a czasem nawet pisania i czytania. Chłopcy natomiast po ukończeniu 6 roku życia zaczynali uczęszczać codziennie do szkoły pod opieką przydzielonych im niewolników zwanych pedagogami. Obowiązki pedagoga ograniczały się do pilnowania chłopca na ulicy i w szkole, strzeżenia go przed zawieraniem nieodpowiednich znajomości i złym wpływem ulicy, do noszenia za chłopcem tabliczek i innych przyborów szkolnych.. Pedagogowie byli też jedynymi poza nauczycielami przedstawicielami dorosłych na terenie szkoły. Szkoła była prowadzona na rachunek nauczyciela, który pobierał od rodziców opłaty w umówionej wysokości. Początkowo szkoła ateńska miała, jak się wydaje, dwóch nauczycieli. Pierwszy z nich, nazywany gramatystą, uczył czytania i pisania, rachunków oraz literatury. Drugi, nazywany kitarystą lub lutnistą, uczył gry na lutni. Stara tradycja ateńska stawiała pracę nauczyciela na równi z pracą rzemieślnika, którego sytuacja nie była najlepsza. Był on często człowiekiem niewolniczego pochodzenia albo takim, który próbował już niejednego zawodu i podejmował się funkcji pedagogicznej jako ostatniej deski ratunku. Zajęcia z każdym chłopcem prowadził oddzielnie a w pracy swojej kierował się intuicją i doświadczeniem.

Po ukończeniu w trzynastym roku życia wykształcenia u lutnisty rozpoczynał młody Ateńczyk najważniejszy okres swojego przygotowania do życia. Rozpoczynał ćwiczenia gimnastyczne pod opieką pedotriby w palestrze. Do ćwiczeń tych przywiązywała opinia ateńska bardzo wielkie znaczenie. Dlatego też czuwały nad nimi władze ateńskie, a często nawet najwyższe osobistości państwowe brały w nich czynny udział. Palestra bowiem w Atenach, to nie tylko boisko sportowe, ale także pierwszy stopień wychowania obywatelskiego. Tu pod nadzorem państwa, a często i przy współudziale wysokich urzędników, toczyli chłopcy długie rozmowy na temat polityki Aten, własnych obowiązków obywatelskich, życia społecznego, tu rozpoczynali przygotowanie do zadań związanych z obroną państwa. Program ten wolni chłopcy ateńscy kontynuowali w gimnazjach, prowadzonych przez wynagradzanych przez państwo instruktorów i wychowawców. Po ukończeniu gimnazjum chłopiec ateński rozpoczynał zazwyczaj w 18 r. ż tzw. efebię - regularną służbę wojskową. Dwuletni okres efebii obejmował nie tylko ćwiczenia wojskowe, ale także wychowanie polityczne i obywatelskie. Głównym celem wychowania ateńskiego było przygotowanie chłopców do udziału w życiu społecznym i obywatelskim narodu. Dlatego duży nacisk kładziono w nim na przygotowanie do udziału w różnych dziedzinach życia publicznego, do opanowania historii i zasad moralnych, do rozbudzania uczuć patriotycznych oraz do przysposobienia wojskowego.

Ateny troszczyły się także o harmonijny rozwój umysłu, charakteru i ciała. Ustalony w Atenach program wychowawczy obejmował więc wszystkie dziedziny działalności ludzkiej z wyjątkiem pracy fizycznej, którą bogatszy Ateńczyk, składał wyłącznie na barki niewolników, uważając ją za niegodną wolnego człowieka. Na efebii kończyło się wychowanie młodego Ateńczyka. W 20 r. ż. stawał się on pełnoprawnym obywatelem, przygotowanym do czekających go obowiązków w życiu publicznym i prywatnym.

4. Poglądy filozofów greckich na wychowanie.

SOKRATES :

Wiedzę o tym co prawdziwe i cnotliwe utożsamiał z cnotą, a więc uczenie, jak dochodzić do prawdy (kształcenie) umoralnia ludzi.

Był przekonany o potrzebie kształcenia obywateli dla ich osobistego szczęścia i dla dobra państwa, którym powinna rządzić elita intelektualna.

Był przekonany, że człowiek jest istotą myślącą zdolną do przechodzenia od niewiedzy do wiedzy i że wystarczy wiedzieć co jest słuszne, aby postępować cnotliwie. Rolą nauczyciela jest wspomaganie uczniów w samodoskonaleniu się i w dochodzeniu do prawdy. Nauczyciel powinien być wzorem mądrości, szlachetności i bezinteresowności. Opinie Sokratesa wpłynęły na podniesienie rangi wiedzy, pracy nauczycielskiej i określenie ideału nauczyciela.

Sokrates był mistrzem dialogu. W sposób metodyczny, pytaniami naprowadzającymi na prawdę (metoda majeutyczna) lub ośmieszającymi zdania fałszywe (tzw. ironia sokratyczna) uczył prawidłowego myślenia.

PLATON

Uczeń Sokratesa, żył 80 lat, był Ateńczykiem, pochodził z arystokracji. Otrzymał staranne i wszechstronne wychowanie. Mając 20 lat poznał Sokratesa i był jego uczniem 8 lat, do jego śmierci.

W 387 r. założył własną szkołę - Akademię (mieściła się w gaju Akademosa).

Mieszkał w niej otoczony uczniami. Była to szkoła nauk politycznych. Tworzyła ona swoiste bractwo, które pod jego kierunkiem przygotowywało się na doradców politycznych panujących i prawodawców. Członków wiązała ścisła przyjaźń , więź duchowa, zaś miedzy mistrzem a uczniami panowała wręcz namiętna (platoniczna) miłość .

Swoje poglądy na wychowanie zawarł Platon w dialogu - o państwie - w Rzeczpospolitej i w dialogu pt. Prawa.

W tych dziełach przedstawił koncepcję państwa idealnego, które mogłoby być urzeczywistnione dzięki należytemu wychowaniu obywateli. Społeczeństwo ludzi wolnych dzielił na trzy stany: żywicieli, obrońców i filozofów (mędrców), którzy powinni rządzić państwem. Każdy stan powinien otrzymać odpowiednie wychowanie.

Platon opracował koncepcję państwowego systemu edukacyjnego: starannie omówił cele i metody wychowawcze, wyodrębnił etapy procesu wychowawczego i zaznaczył progi selekcyjne, stosownie do zdolności i pozycji społecznej wychowanka.

W swoich dziełach zawarł wiele praktycznych uwag na temat doboru małżonków, wychowania dzieci w wieku przedszkolnym, wychowawczej i kształcącej roli zabawy, dostosowania tekstów literackich (bajek i opowieści o bogach) do możliwości psychicznych i umysłowych dzieci. Najwięcej uwagi poświęcił wychowaniu mędrców, przyszłych rządców państwa, a za najważniejsze uważał wpojenie im odpowiednich cnót i rozwój rozumu.

ARYSTOTELES

Ufał tylko rozumowi i zmysłom. Przez 20 lat był członkiem Akademii Platońskiej. W 335 r. p.n.e. założył własną szkołę , w gimnazjonie poświęconym Apollinowi Likejskiemu (herosowi ateńskiemu) - stąd nazwa Liceum.

Na temat wychowania wypowiedział się w „Polityce” i „Etyce Nikomahesjskiej”.

Tak jak Platon uważał, że wychowanie powinno być kierowane przez państwo, regulowane przez prawodawstwo.

Człowiek według niego jest istotą składającą się z nierozerwalnie z sobą połączonych ciała i duszy. Jedynym źródłem poznania ludzkiego jest świat materialny, poznawany przez zmysły i przyswajany dzięki wewnętrznej pracy umysłu.

Celem człowieka jest życie szczęśliwe, aby je osiągnąć konieczna jest prawość, cnotliwość i wolność. Do praktykowania cnót trzeba być wdrożonym przez ćwiczenia. Wychowanie - czyli wdrażanie do praktykowania cnoty przez przyzwyczajanie i przez kształcenie intelektualne (rozwijanie umysłu) jest przygotowaniem do sztuki życia szczęśliwego.

Uważał, że na proces i efekty wychowania wpływają zarówno czynniki wrodzone (natura dziecka), jak i celowe oddziaływanie na jego rozwój fizyczny, psychiczny i umysłowy.

W pierwszym okresie życia (przedszkolnym), za który odpowiedzialni są rodzice, należy dbać przede wszystkim o rozwój fizyczny, wyrabianie nawyków i wychowanie moralne, ponieważ są to podstawy dalszego wychowania.

Kształcenie powinno odbywać się w trzech cyklach siedmioletnich w szkole.

Wyprowadził wskazówki jak powinno wyglądać nauczanie - pokazywanie, utrwalanie, ćwiczenia.

Jego rozważania na temat wychowania dyskryminowały kobiety - mózg kobiecy, z natury mniejszy objętościowo, uważał za słabszy od męskiego i mniej zdolny do pracy umysłowej.

5. System edukacyjny w Grecji.

Wychowanie ateńskie wymagało specjalnych instytucji wychowawczych. Stworzył je system określonych szkół.
Za człowieka wykształconego mógł uchodzić tylko ten , kto opanował pewną ilość wiedzy rzeczowej i umiał ją wyrażać w pięknym słowie - to stanowi początki wykształcenia retorycznego , które później stało się ideałem wychowania w Rzymie.
Wykształcenie ogólne znamionowało między innymi człowieka szlachetnie urodzonego. Nie obejmowało ono żadnego wykształcenia zawodowego a nawet przeciwstawiało się mu.
Erudycyjne wykształcenie ogólne miała dawać szkoła.
Zasadniczym typem szkół w epoce hellenistycznej stało się GIMNAZJUM - które było typem szkoły średniej, które z wyłącznego wcześniej miejsca ćwiczeń fizycznych zmieniło się w ośrodek całej pracy szkolnej. Program nadal obejmował ćwiczenia ciała, lecz z zaakcentowaniem strony intelektualnej.
Materiał nauczania uporządkowano i ujęto w podręczniki. Jest on określany mianem
7 SZTUK WYZWOLONYCH tzn. kształcących umysł „wolnego” obywatela. Materiał ten obejmował:

trivium : gramatykę , retorykę i dialektykę

quadrivium - arytmetykę i geometrię , geografię , astronomię , muzykę.

SZKOŁY POCZĄTKOWE - prowadzone przez prywatnych nauczycieli zajmowały się uczeniem ludności uboższej czytania, pisania, podstaw rachunków.

SZKOŁY TYPU WYŻSZEGO - bardzo nieliczne, miały charakter szkół filozoficznych o określonych kierunkach, zmieniające jednak swój charakter w zależności od stanowiska filozoficznego, jakie reprezentował jej scholarcha (kierownik) np.
- Akademia założona przez Platona
- Stoa Zenona z Kition
- Ogród Epikura

6. Ideały wychowawcze w starożytnym Rzymie

Starożytny Rzym ukształtował się jako silny i ekspansywny organizm państwowy potrzebujący przede wszystkim tęgich wojowników i dobrych obywateli.

Ideałem wychowawczym przez długie wieki był surowy ideał obywatela, charakteryzujący się takimi cnotami jak: stałość, godność, roztropność, sprawiedliwość. Opierał się on na podstawowej zasadzie: na poszanowaniu obyczaju przodków. Istotnym zdaniem wychowawcy był zaznajomić młodzież z obyczajem i nauczyć jako ideału niepodlegającego zaprzeczeniu.
W okresie podbojów świata hellenistycznego starorzymskie wzorce osobowe zostały wzbogacone cechami niezbędnymi wykształconemu, zamożnemu mężowi stanu i politykowi wielkiego mocarstwa. Nowy wzór Rzymianina, to człowiek łączący cechy wojownika, mówcy, wodza, przedsiębiorczy, ambitny, mądry, uczciwy, dążący do bogactwa, stanowisk i sławy wśród obywateli, ojciec licznej rodziny.

7. Rola rodziny i społeczności w Rzymie

Starorzymskie pojęcie rodziny było szerokie - obejmowało rodziców i dzieci, dorosłe dzieci, synów nawet już żonatych, służbę, niewolników. Władzę nad wszystkimi członkami rodziny sprawował ojciec - sprawiedliwy opiekun, dobry gospodarz, żołnierz i obywatel.

Rodzina była monogamiczna, a jej ideałem było stałe i wierne sobie stadło oraz liczne potomstwo.

Kobieta nie miała praw obywatelskich i politycznych, była ograniczona w dysponowaniu swoim majątkiem, ale jako żona i matka miała duży zakres swobody.

Wzorem była kobieta surowych obyczajów, oddana mężowi i dzieciom, ale rozumna i wykształcona, zdolna do poświęceń dla dobra publicznego, patriotka.

Edukacja domowa - dzieciństwo przebiegało podobnie jak w rodzinie greckiej. W roku życia dzieci zaczynały naukę, o ile było to możliwe, w domu.

Dziewczynki pod okiem matki wprawiały się do gospodarstwa domowego, uczyły się muzyki, czasem czytania.

Chłopcy przechodzili pod bezpośrednią opiekę ojca. Od niego i na jego przykładzie uczyli się umiejętności praktycznych i kierowania gospodarstwem, a także zdobywali niezbędną wiedzę.

Dom zapewniał przede wszystkim wychowanie moralne i patriotyczne, edukację początkową oraz praktyczne przygotowanie do życia. Zapoznawano młodzież z tradycjami rodu, religią i kultem przodków, sprawami państwa. Wychowanie fizyczne polegało na hartowaniu, nauce pływania, władaniu bronią i jazdy konno.

W miarę upływu czasu i narastających potrzeb coraz częściej kształceniem zajmował się najęty nauczyciel, ale zawsze pod bezpośrednią kontrolą ojca lub obojga rodziców.

Czytania uczono na tekście zbioru rzymskich przepisów prawnych tzw. Prawa XII Tablic, były one wyuczane na pamięć dając podstawową wiedzę o zasadach prawnych funkcjonowania społeczeństwa.

Edukację domową kończyło przywdzianie przez szesnastolatka togi męskiej, symbolu dorosłości.

Treść edukacji domowej i jej formy wzbogaciły się, gdy Rzymianie poznali kulturę hellenistyczną. Wśród patrycjuszów zapanowała moda na język i kulturę grecką oraz na piękną wymowę. Zaczęto sprowadzać domowych nauczycieli z Grecji (często niewolników).

8. Rzymski system edukacyjny. Greckie podstawy tego systemu.

W miarę coraz silniejszych wpływów cywilizacji greckiej na życie i obyczaje rzymskie, Rzym zaczął również podejmować hellenistyczny program kształcenia i nauczania oraz hellenistyczną organizację szkolną.
Wychowanie pozostawało raczej w rękach rodziny, domu rzymskiego, natomiast w zakresie nauczania Rzymianie poddali się całkowicie intelektualnej kulturze greckiej, zwłaszcza po opanowaniu Grecji.

W ten sposób ostatecznie wytworzyły się w Rzymie trzy szczeble wykształcenia ogólnego i trzy rodzaje szkół - elementarne, gramatykalne, retoryczne.

SZKOŁY ELEMENTARNE - prowadzone przez prywatnych nauczycieli (zwykle greccy wyzwoleńcy) mieściły się na rynkach, na rozdrożach ( in trivis - stąd późniejsza nazwa szkoły trywialnej).

Na program takich szkółek składała się nauka pisania, czytania i rachowania. Pierwotnym podręcznikiem był tekst „Praw XII Tablic”, których uczono na pamięć, z czasem wyparty przez łaciński przekład Odysei Homera.

Do szkół elementarnych chodzili zarówno chłopcy jak i dziewczęta.

SZKOŁA GRAMATYKALNA - miała charakter szkoły średniej, szkoły drugiego stopnia pomiędzy szkołą elementarną a szkołą retoryczną. Obejmowała ona chłopców pomiędzy 12 a 15 rokiem życia.

Na jej program składał się przede wszystkim język grecki i łaciński, gramatyka, literatura, sztuka recytatorska, geometria, arytmetyka, geografia, historia, muzyka.

SZKOŁA RETORYCZNA - obejmowała wyższy stopień wykształcenia, na którym młodzież opanowała literaturę prawa i przede wszystkim sztukę krasomówstwa (retorykę), a także zagadnienia filozoficzne i moralne oraz ćwiczenia praktyczne w oratorstwie sądowym i politycznym.

9. Przedstawiciele rzymskiej dydaktyki

KWINTYLIAN

Kształcenie mówcy - lub O wychowaniu mówcy, które choć nie miało zbyt wiele myśli oryginalnych, to było doskonałym uogólnieniem całej dotychczasowej praktyki wychowawczej starożytnego Rzymu.

Według Kwintyliana idealny mówca musiał być wzorem prawego i wykształconego człowieka i obywatela, ale także człowieka światowego, umiejącego się znaleźć w każdej sytuacji, pełnego wdzięku.

W swoim traktacie czysto techniczne problemy nauczania wymowy połączył z rozważaniami o wychowaniu już od dzieciństwa dobrze rozwiniętego moralnie, fizycznie i umysłowo człowieka i jego kształceniu (od nauki elementarnej poprzez szkołę gramatyczną do szkoły wymowy).

Kwintylian uzasadniał wyższość zbiorowego szkolnego wychowania dzieci starszych i młodzieży nad indywidualnym - jest tańsze i pozwala na lepszy dozór pracy nauczyciela. Ponadto w szkole dziecko zawiera znajomości i przyjaźnie, a współzawodnictwo wzmaga pilność. Radził uczyć gruntownie, ale bez srogości. Podawał wiele wskazówek praktycznych, jak kierować uczniami, organizować im pracę i odpoczynek.

Zarysował także ideał nauczyciela: wszechstronnie wykształconego, życzliwego wychowankom, rozumnego i sprawiedliwego, poważnego, ale łagodnego i zrównoważonego.

SENEKA

Stoickie poglądy moralne. Od niego wywodzą się tak popularne sentencje pedagogiczne jak:

CYCERON

Podstawowym dziełem Cycerona jest traktat „O mówcy”, który zawiera teorię wymowy (zasady sztuki oratorskiej i krasomówstwa) oraz jego poglądy na wychowanie i ideał wychowawczy. Ideał był arystokratyczny, ale nasycony treściami patriotycznymi, obywatelskimi i humanistycznymi. Kształcenie powinno łączyć wprowadzanie w tajniki sztuki oratorskiej z gruntownym wykształceniem przynajmniej w zakresie 7 sztuk wyzwolonych, elementów wiedzy z psychologii, prawa, sztuki wojskowej, ekonomii, geografii i filozofii.

10. Ideał wychowawczy chrześcijaństwa. Rola rodziny.

Wiedza o rodzinie w pierwszych wiekach chrześcijaństwa jest powierzchowna. Nie miało ono spójnej koncepcji rodziny i wychowania w niej, bowiem stan małżeński nie był najbardziej preferowanym sposobem życia.

Najwyższą wartość miała czystość, czyli dziewictwo, a na drugim miejscu stawiano stan wdowi. Obawiano się seksualności kobiet, jako czynnika wprowadzającego zamęt do świata męskich wartości. Niejasna była dla chrześcijanina równość kobiet i mężczyzn w człowieczeństwie.

Dla pierwszych chrześcijan najważniejsza była ich religijna wspólnota, dla której nawet opuszczało się rodziny i społeczeństwo.

Ideałem był człowiek aseksualny, pogardzający światem doczesnym w nadziei na uzyskanie szczęścia w życiu pozagrobowym.

11. Spór o adaptację dorobku antyku. Szkoły chrześcijańskie.

Chrześcijaństwo w pierwszych wiekach rozwijało się w ustabilizowanym porządku społecznym i państwowym. Chrześcijanie żyli często w rodzinach niechrześcijańskich, a chrzest przyjmowali jako ludzie dorośli, mający już własne obowiązki wobec współmałżonków i potomstwa. Przygotowanie dzieci do życia świeckiego w szkole greckiej lub rzymskiej uważali za normalne i konieczne.

Wpływom kultury pogańskiej, przekazywanej przez szkołę, miało przeciwdziałać wychowanie religijne w domu. Ludzi dorosłych oddających się studiom filozoficznym Kościół potępiał.

Konflikt pomiędzy wartościami chrześcijańskimi i pogańskim duchem szkół gramatycznych i retorycznych zaostrzył się, gdy nowa wiara dotarła do ludzi kulturalnych i wykształconych. Okazało się jednak, że nie można odrzucić całego dorobku szkoły i kultury klasycznej.

Nawracanie się na nową wiarę ludzi wykształconych w znakomitych szkołach retorycznych i filozoficznych podniosło poziom literacki pism chrześcijańskich, a zarazem podwyższyło poziom refleksji nad tym, co może być cenne dla chrześcijaństwa w filozofii i kulturze pogańskiej.

Zaczęto dowodzić, że chrześcijaństwo może być religią ludzi wykształconych, ponieważ świat i jego poznawanie, nauka i filozofia, zasady poprawnego rozumowania pochodzą od Boga i nie są niczym złym. Mogą być, zatem poznawane i wykorzystywane chociażby w walce z herezjami. Rozpoczęto przejmowanie z antyku potrzebnego do studiów aparatu pojęciowego i tworzenie podstaw pod odrębny system kultury chrześcijańskiej, w tym także system szkoły i wychowania.

SZKOŁY CHRZEŚCIJAŃSKIE

Wszystkie szkoły średniowieczne istniały wyłącznie dla celów kościelnych, cały też tryb wychowania, jak i treści wykładanych nauk, odnosiły się do potrzeb i ducha Kościoła.

Na pierwszym planie stawiano wyrobienie chrześcijańskiego ducha w wychowankach, pielęgnowanie cnót chrześcijańskich, a przede wszystkim - cnoty pokory i posłuszeństwa.

Ku temu celowi zmierzała bardzo surowa karność szkolna.

Ciało młodzieży umartwiano przez ascetyczny żywot, żywności udzielano skąpo, często karmiono wyłącznie jarzynami; mieszkania stanowiły maleńkie, zimne i ponure celki. Czasu wolnego pozostawiano jak najmniej - zapełniając go modlitwami i nauką. Modły odbywano nie tylko przez wiele godzin w ciągu dnia, ale i w nocy.

Rozwinięto cały system srogich kar cielesnych, które tłumi miały pychę młodzieńczą, uczyć bojaźni bożej oraz posłuszeństwa wobec woli starszych i Kościoła.

Nauki w szkółce średniowiecznej opierały się wyłącznie na metodzie pamięciowej. Cała nauka, od samego początku, odbywała się w obcym, łacińskim języku.

Używanie mowy ojczystej dopuszczane było tylko w pierwszych chwilach pobytu w szkole; potem było surowo karane.

Zakres wiedzy był bardzo szczupły. Opierał się w zasadzie o cykl siedmiu sztuk wyzwolonych, ale rzadko kiedy uczono wszystkich.

Podstawę nauki stanowiła gramatyka łacińska. Na gramatyce opierała się nauka retoryki, ale niewiele miała wspólnego z kultem pięknej wymowy. Ważne miejsce zajmowała dialektyka. Polegała ona, jak w starożytności, na poznawaniu reguł logicznego rozumowania.

Nauki kwadrywium zachowały stare nazwy, ale z nich pielęgnowano głównie: astronomię i muzykę. Astronomia potrzebna była do obliczania kalendarza i dla ustalania terminu świąt kościelnych; muzyka natomiast służyła do nauki śpiewu kościelnego.

Arytmetyki uczono jedynie w zakresie 4 działań, a przez geometrię rozumiano opis ziemi i przyrody. W ogóle te gałęzie nauk nie cieszyły się większą popularnością.

W późniejszym średniowieczu, pod wpływem wypraw krzyżowych (krucjat) do Ziemi świętej, co doprowadziło do zetknięcia się Europy z Bliskim Wschodem i światem muzułmańskim, budzi się ciekawość dla tamtejszej wiedzy i kultury.

Tym dążeniom przyszły z pomocą pisma filozoficzne Arystotelesa, które w szerszym zakresie poznano za pośrednictwem Arabów. Wielkie zainteresowanie budzi jego logika. Pod jej wpływem do wielkiego znaczenia urosła sztuka tworzenia pojęć ogólnych, definicji, rozróżnień, dowodzeń, dysput itd.

Poznana bliżej forma sylogistycznego myślenia (szukania wniosku na podstawie gotowych przesłanek) szczególnie staje się bliska teologom. Z niej wywodzi się późniejsza scholastyka. Nie dążyła ona do pomnażania wiedzy, do odkrywania nowych prawd, lecz tylko do uzasadniania prawd już znanych, objawionych, ujętych np. w nauce Kościoła.

Dowody rozumowe na istnienie Boga i duszy, rozprawy logiczne o osobach Trójcy Św., o opatrzności i wolnej woli, o tym, czy pojęcia ogólne mają swój byt rzeczywisty, czy nie? - to były niektóre z zagadnień pochłaniające umysły uczonych. Dysputy na takie tematy cieszyły się niezwykłym rozgłosem i popularnością.

Przysłuchiwali się im nie tylko mistrzowie teologii, ale także świeccy dostojnicy, a przede wszystkim licznie gromadząca się młodzież. Z nich wyrośnie niebawem idea średniowiecznych uniwersytetów.

12. Pisarze chrześcijańscy o wychowaniu

ŚW. HIERONIM

Wychowanek rzymskiej szkoły, jeden z najwybitniejszych uczonych tamtych czasów. Podejmował próby pojednania rzymskiej kultury z chrześcijaństwem. Dowodził, że studiowanie dzieł literatury klasycznej nie wyrządzi chrześcijaństwu szkody, jeżeli usunie się z nich wszystko, co nadaje im charakter pogański.

Zalecałby chrześcijanie oddawali swe dzieci na naukę do klasztorów. Tam należałoby honorować rzymską tradycję opartą na łagodnym i wytwornym wychowaniu. Uważał, że w życiu dziecka należy wzbudzać ambicję dobrego ucznia, uprzyjemniać mu naukę i rozwijać język. Głosił, że cykl nauki szkolnej należy przystosowywać do potrzeb życia religijnego chrześcijan, sugerując, aby nadal korzystać z literatury pogańskiej ze względu na jej wartości artystyczne i literackie.

ŚW. AUGUSTYN

Twórca ideologicznych podstaw całej chrześcijańskiej pedagogiki. Sam studiował w Kartaginie, Rzymie i Mediolanie; był nauczycielem zanim przeszedł na chrześcijaństwo. Głównym jego dążeniem było zaadoptowanie filozofii Platona do potrzeb nauki Kościoła.

Przez jaki czas potępiał zwyczaj posyłania dzieci chrześcijańskich do szkół pogańskich, bo filozofia i literatura klasyczna odwracały umysły młodzieży od zagadnie religijnych, zanurzały je w kłamstwach, bezbożnych bajkach i wykrętnych argumentach filozofów. Dobremu chrześcijaninowi nie potrzebne jest tego rodzaju wykształcenie.

Później, pod wpływem konieczności zwalczania przez Kościół szerzących się herezji, których doktryny opierały się m. in. na biegłej znajomości filozofii i logiki, św. Augustyn zmienił zdanie. W dziele De doctrina christiana przekonywał, że wiedza świecka, zawarta w pogańskich księgach, jest chrześcijaństwu potrzebna dla odpierania ataków i zwalczania fałszywych poglądów, szerzonych przez przeciwników prawdziwej wiary. Uważał, że prawda, bez względu na to, gdzie się znajduje, jest prawdą Pana. Zatem prawdę można znaleźć również w dziełach starożytnych pisarzy, ale trzeba wcześniej poznać grecką i łacińską gramatykę i dialektykę, by nauczyć się sztuki poprawnego myślenia.

Bardzo użyteczna w tym jest również retoryka, która uczy jak oddziaływać słowem na ludzkie serca i umysły, by przyjmowały naukę chrześcijańską.

Św. Augustyn dopatrywał się znacznych wartości także w muzyce, arytmetyce i geometrii, jak również w filozofii Platona, ze względu na swoje bliskie pokrewieństwo z chrześcijaństwem. W ten sposób akceptował formalnie cały program nauczania oparty na siedmiu sztukach wyzwolonych.

ŚW. PAWEŁ

Uważał, że dom rodzinny jest głównym ośrodkiem wychowawczym. Wychowanie domowe odbywać się powinno według ustalonego porządku. Pierwszym ogniwem łańcucha wychowawczego jest mąż i ojciec, który w pierwszym rzędzie obowiązany jest wychować żonę. Głównym obowiązkiem rodziców jest wychowanie dzieci, a następnie służby. Wychowanie dzieci dzielił na dwie fazy. Pierwszą fazą wychowania somatycznego-pielęgnacją, zdrowiem zajmuje się matka. Drugą- kształtowaniem charakteru i umysłu - ojciec. Główne środki wychowania to dobry przykład, łagodność, perswazja, nagrody.



Wyszukiwarka