rozmowa kwalifikacyjna REFERAT, Zarządzanie zasobami ludzkimi, Zarządzanie zasobami ludzkimi


Kandydat powinien zostać zatrudniony ze względu na swoje kwalifikacje, umiejętności i wiedzę, a nie ze względu na osobiste plany, wyznawaną religię, czy głoszone poglądy polityczne. Nadal można spotkać rekruterów, którzy bez zażenowania pytają kobiety o to, ile mają lub planują dzieci, a mężczyzn, czy nie są gejami. To jednak niezgodne z polskim prawem, dlatego każdy wybierający się na rozmowę powinien zapoznać się z listą "pytań zakazanych".

W związku z tym pracodawca może pytać o wszystko, co tylko jest związane z danym stanowiskiem. Jej głównym tematem jest doświadczenie zawodowe osoby aplikującej, a celem poznanie doświadczeń i zdolności kandydata. Standardem dobrej rozmowy jest, aby pytania skierowane do kandydata były rzeczowe oraz ukierunkowane na poznanie kandydata pod kątem jego wiedzy i umiejętności. Wszelka ingerencja w sferę prywatną nie powinna mieć miejsca, stąd pytania o planowanie rodziny, orientację seksualną, narodowość itp. są nie na miejscu. mogą paść pytania o hobby i plany zawodowe na przyszłość. Takie "przerywniki" mają na celu po pierwsze odrobinę rozluźnić atmosferę i odstresować kandydata, a po drugie - poznać nieco jego charakter. Takie pytania są podczas wielu rozmów standardem, nie są zabronione, więc możesz się ich spodziewać. Kodeks pracy wyznacza zakres informacji, których podania pracodawca może żądać od kandydata. I tak można pytać o imię i nazwisko, datę urodzenia, miejsce zamieszkania i adres do korespondencji, imiona i nazwiska rodziców, wykształcenie, doświadczenie zawodowe. Pracodawca może żądać udokumentowania wymienionych wyżej informacji - tak mówi kodeks pracy. Oprócz tego można być poproszonym o świadectwa pracy z poprzednich miejsc zatrudnienia, dyplomy ukończenia szkół i kursów, opinie poprzednich pracodawców. Przyszły pracodawca ma również prawo poprosić cię o orzeczenie lekarskie stwierdzające brak przeciwwskazań lekarskich do wykonywania pracy na stanowisku, na które aplikujesz. Podczas spotkania z rekruterem nie mogą pojawić się pytania o plany osobiste na przyszłość np. założenie rodziny, czy macierzyństwo. Wszelkie kwestie dotyczące życia osobistego nie powinny i nie mogą być tematem rozmowy kwalifikacyjnej. Pytania o wyznanie religijne, pochodzenie etniczne, orientację seksualną, poglądy polityczne są niedopuszczalne. Pracodawca nie ma prawa pytać o naszą rodzinę, o wykształcenie naszych rodziców, współmałżonków, stanowiska na jakich oni pracują. Takie pytania nie są bezpośrednio związane z naszym doświadczeniem zawodowym i rodzą ryzyko dyskryminacji, a ta kwestia jest jasno określona w polskim prawie pracy. Pytanie kobiety o planowaną ciążę, czy zamążpójście podchodzi pod dyskryminację płciową. Można odmówić odpowiedzi na podobne pytania, a pytającemu za ich zadawanie grożą konsekwencje prawne. Reguła jest prosta - pracodawca może pytać o to, na co pozwala mu prawo. Reszty może dowiedzieć się, jeżeli jego przyszły pracownik zgodzi się powiedzieć. Pracodawca, który pyta o więcej niż zezwalają na to przepisy (żąda danych nieadekwatnych do celu, jaki chce osiągnąć) lub przetwarza dane osobowe, do których przetwarzania nie jest uprawniony, może narazić się na odpowiedzialność karną. W takim przypadku możesz zażądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Podczas etapu, kiedy to my zadajemy pytania, mamy szansę pokazać się z jak najlepszej strony. Pytamy o konkrety, które związane są z pracą, o zarobki trzeba zapytać na końcu, nie na początku rozmowy, bądźmy zrelaksowani, ale nie spoufalający się zbytnio z rekrutującym. Pamiętajmy, że rozmowa kwalifikacyjna to spotkanie formalne, a nie pogawędka.

Zanim pójdzie się na rozmowę, należy zebrać informacje o firmie.

Dowiedzieć się, od kiedy istnieje, czym się zajmuje, ile osób zatrudnia - te informacje przydadzą się w trakcie rozmowy. Bardzo często rekrutujący badają, jak przygotowaliśmy się do spotkania. Naszą wiedzę sprawdzają na wiele sposobów, np. pytają, co myślimy o ostatnim produkcie firmy albo jak podobała się nam ostatnia akcja promocyjna. Brak zainteresowania ewentualnym pracodawcą nie świadczy o nas dobrze. Poszukajmy także informacji o tym, jaką pozycję na rynku zajmuje firma, jaka jest rotacja jej pracowników, czy ma szanse rozwoju. To nam się przyda, aby ocenić, czy firma jest stabilna i warto ubiegać się w niej o pracę.

Jakich informacji szukać?


Wielkość firmy - ile osób zatrudnia, ile ma oddziałów, czy ma oddziały za granicą


Wysokość sprzedaży - czy jej dochody rosną, czy maleją, czy ostatnio rozwinęła swoją działalność, a może dokonała ważnych inwestycji.

Właściciele - do kogo firma należy, jacy są jej główni udziałowcy, z jakich krajów pochodzą.


Gdzie szukać informacji o firmie?

Internet - nazwę firmy należy wpisać w wyszukiwarce, dowiemy się, co o firmie piszą inni, obiektywne informacje znajdziemy w portalach gospodarczych. Możemy też spróbować zebrać informacje na stronach dyskusyjnych.


Strona internetowa - każda szanująca się firma ma swoją stronę internetową. Pamiętajmy jednak, że strony przygotowane są na zlecenie firmy, więc daleko im do obiektywizmu. Przeglądając wskaźniki ekonomiczne zwróć uwagę, kiedy strona była uaktualniana. Zdarza się, że informacje pochodzą sprzed wielu miesięcy i chwalenie się taką wiedzą może być poważnym faux pas.

Prasa - skorzystaj z archiwum prasowego, zobaczmy, w jakich artykułach pojawiała się firma. A może skarżyli się na nią klienci? Zajrzyjmy do prasy lokalnej. Tu znajdziemy wiele wiadomości o mniejszych firmach, o których ogólnopolskie tytuły nie wspominają.

Siedziba - zobaczmy, jak wygląda siedziba firmy - czy to nowoczesny biurowiec, czy prywatne mieszkanie. Pod dowolnym pozorem (np. że chcieliśy dowiedzieć się, gdzie możemy zostawić swoje CV) wejdźmy do firmy, zobaczmy jak wygląda jej wnętrze, jacy ludzie tam pracują. Jeżeli staramy się o pracę w sklepie, odwiedźmy go wcześniej, zobaczmy, jakich ma klientów, jak są obsługiwani, jak zachowują się pracownicy (czy są mili i pogodni, czy raczej warczą na klientów i siebie nawzajem).

Zbierzmy informacje o stanowisku oraz jakich umiejętności najbardziej pożądają.

TYPY ROZMOW KWALIFIKACYJNYCH

ROZMOWA ZWYCZJNA -

  1. Rozmowa koncentruje się niemal wyłącznie na doświadczeniu zawodowym kandydata

  2. Pracodawca stara się wysondować, w jaki sposób kandydat reagował w różnych sytuacjach w firmie

  3. Przykładowe pytania: "Jak radziłeś sobie do tej pory z problemami?", "Jakie katastrofy przeżyłeś w poprzednich firmach?", "Czy twoja reakcja była słuszna?", "Jakie były konsekwencje twojej decyzji?".

ROZMOWA ZESPOŁOWA -

  1. Prowadzona przez pracowników firmy (np. pracownik z działu kadr, kierownik lub pracownik działu, o którego posadę się ubiegasz, psycholog, inny pracownik z firmy i jeśli to potrzebne anglista lub germanista dla sprawdzenia znajomości języków obcych),

  2. Na podstawie ich opinii szef ocenia czy kandydat spełnia oczekiwana czy też nie

  3. Charakter takiej rozmowy zależy od firmy, jak prowadzi politykę personalną

  4. Istnieją dwa rodzaje: każdy członek komisji zadaje pytanie lub szef komisji pyta, a reszta zespołu słucha i notuje wypowiedzi kandydata.

ROZMOWA STRESUJACA -

  1. Zostaje sprawdzana oporność psychiczna kandydata

  2. Może zawierać niespodziewane pytania i zwroty akcji

  3. Doświadczenia są stawiane na drugim miejscu, najważniejsza staje się umiejętność pokonywania stresu

  4. Stosowana prawie wyłącznie w firmach handlowych, tam gdzie można spodziewać się stresującej pracy

  5. Pytania mogą być niegrzeczne lub grubiańskie, mogą sugerować idiotyczny wybór szkoły, mają zamącić w głowie, pozbyć pewności kandydata

  6. Rozmowę prowadzi jedna osoba.

ROZMOWA SYTUACYJNA -

  1. Przedstawia się kandydatowi sytuację, która teoretycznie może się wydarzyć w pracy i ocenia się, w jakim stopniu kandydat wykaże się cechami i umiejętnościami, które pozwolą mu odnieść sukces

  2. Nie ma możliwości przygotować się na taką rozmowę, trzeba błyskawicznie zanalizować problem i zaproponować strategię rozwiązania

  3. Pracodawca oczekuje wykazania się doświadczeniem, twórczym myśleniem, ale także gotowością poproszenia o pomoc lub dodatkowe informacje kierownika lub kogoś z zespołu.

ROZMOWA Z PRZYSZŁYM PRACODAWCĄ -

  1. Możesz się spodziewać, że zamiast specjalisty od rozmów kwalifikacyjnych trafisz na osobę, której brakuje należytej wiedzy, doświadczenia i umiejętności

  2. Większość kierowników, którzy przeprowadzają rozmowy kwalifikacyjne, nie mają pojęcia jak znaleźć idealnego kandydata

ROZMOWA TELEFONICZNA - może być zarówno pierwszym etapem procesu rekrutacyjnego, jak i krótkim zaproszeniem na spotkanie. W obydwu przypadkach warto zrobić na osobie dzwoniącej pozytywne wrażenie. Należy zatem zadbać o to, by mówić z lekkim uśmiechem (jest to wyczuwalne dla rozmówcy), a wszystkie słowa wypowiadać spokojnie i wyraźnie.

Istnieją cztery techniki prowadzenia rozmowy kwalifikacyjnej.

To jaką technikę zastosuje pracodawca świadczy o jego osobowości:


Podejście dyrektywne - jest bardzo sztywne i przydaje się do zbierania danych faktograficznych. Przy takim prowadzeniu rozmowy uzyskuje się zwykle odpowiedzi tak lub nie.
Podejście nie dyrektywne - w tej sytuacji kandydat przejmuje inicjatywę, a prowadzący zachęca do dyskusji. W podejściu tym stosuje się raczej pytania otwarte, a nie takie, na które można odpowiedzieć „tak” lub „nie”.
Podejście indukcyjne - gdy odpytywanie kandydata zmierza od szczegółów do kwestii bardziej ogólnych.
Podejście dedukcyjne - zmierza od kwestii ogólnych do szczegółowych. Rozmowa rozpoczyna się od kwestii natury ogólnej by uzyskać dość subiektywne odpowiedzi, a później przechodzi się do pytań szczegółowych, aby zebrać informacje o faktach.


Największe wyzwanie, jakie jest przed prowadzącym rozmowę kwalifikacyjną, to nawiązanie kontaktu emocjonalnego z poszczególnymi kandydatami. Nawiązując z nimi dobry kontakt emocjonalny wytwarza się klimat sprzyjający rozmowie, dzięki czemu kandydatom łatwiej jest ujawnić korzystne i niekorzystne informacje na swój temat.

Przygotujmy się

Co oferujemy?

Pomyśl
my, co jesteś w stanie zaoferować firmie. Jakie nasze umiejętności będą mogli wykorzystać?

Poćwiczmy odpowiedzi

Oczywiście nie możemy przewidzieć wszystkich pytań, jakie pojawią się w trakcie rozmowy, ale znakomita większość bywa podobna. Zastanówmy się odpowiednio wcześnie, jak odpowiedzieć na te pytania.

Czy to oferta dla ciebie

Podstawą dobrych wyników jest pozytywne myślenie. Zanim zgłosimy się na rozmowę, zastanówmy się, czy chcemy tę prace zdobyć i dlaczego. Jeżeli sami będziemy przekonani, że jesteś odpowiednią osobą i bardzo nam na niej zależy, to bez trudu dostrzeże to i rekrutujący podczas rozmowy.

Przygotujmy dokumenty ( Cv, list motywacyjny, wszelkie referencje i certyfikaty)

Przygotujmy strój na rozmowę.

Należy ubrać się klasycznie, czysto i schludnie - najlepiej w garnitur lub żakiet.

Dzień przed rozmową:

Wyśpijmy się!

Podkrążone oczy i zły humor to ostatnia rzecz, na jaką możesz sobie pozwolić w dniu rozmowy kwalifikacyjnej. Starajmy się także wstać prawą nogą - nikt nie udowodnił, że to pomaga, ale także brak dowodów, że przeszkadza.

W dniu rozmowy:

Nie więcej, aby nie stresować osoby, z którą jesteśmy umówieni. Ci, którzy często miewają spotkania, wiedzą, jak złe wrażenie robi zbyt gorliwy klient, który pojawia się 15 minut przed czasem. A rekrutującego przed rozmową denerwować nie warto.

Sprawdźmy, ile czasu zajmie nam podróż na miejsce rozmowy kwalifikacyjnej, dodaj

20 minut - gdy wpadniesz spóźniony i spocony po biegu nie zrobimy dobrego wrażenia. Gdy na rozmowę kwalifikacyjną wybieramy się samochodem, wcześniej zapytaj o miejsca parkingowe, dowiedzmy się, gdzie najlepiej parkować.


Pamiętajmy, z kim jesteśmy umówieni.


Nie ma nic gorszego niż kandydat do pracy, który nie pamięta osoby, z którą się umówił. Zapamiętajmy także jakie zajmuje stanowisko.

Rozmowa się zaczęła...

Specjaliści od rekrutacji przyznają, że pierwsze wrażenie jest najważniejsze.

W tym przypadku jak rzadko kiedy prawdziwe jest powiedzenie "jak nas widzą, tak nas piszą". Szczególnie, gdy na prezentację swojej osoby mamy tylko kilkadziesiąt minut.

Przywitajmy się

Wyraźnie przedstawmy się i przywitajmy. Podaj rękę (rękę zwykle wyciąga konsultant, bo on jest gospodarzem). Ważne jak podajemy rękę - niech będzie to zdecydowany ruch i mocny uścisk. Ściskanie opuszków palców, czy przeciekający przez palce uścisk świadczy o niezdecydowaniu.



Podczas rozmowy kwalifikacyjnej, to mowa ciała przekazuje rekrutującemu określone treści o twojej osobie. Rozmowa nie będzie miała w pewnym stopniu charakteru przesłuchania. Ogromna ilość badań psychologicznych sugeruje, że jakkolwiek większość ruchów, postaw ciała i wyrazów twarzy ukazuje wewnętrzne nastawienie.

Uścisk dłoni
Pierwsze wrażenie jakie odbiera rekrutujący następuje najczęściej wtedy, kiedy my ściskamy jego dłoń. Właśnie dlatego nie powinniśmy nigdy, przenigdy wyciągać ręki, która jest choćby trochę wilgotna. Spocone dłonie świadczą o jednej z trzech rzeczy:

1. Jestem przestraszony i w złej formie

2. Jestem całkowicie niegodny zaufania

3. Jestem po prostu trochę za bardzo podekscytowany spotkaniem z Tobą.

Pochylenie ciała
Pochylanie się do tyłu na krześle jest oczywistym dowodem, że kandydat jest zbyt pewny siebie i wskazuje na pewną pogardę. Rekruterzy przekonują, że lepiej jest wypaść jako osoba bardziej gorliwa niż arogancka. Najlepiej wiec przyjąć pozycję umiarkowaną, która nie przedstawi osoby jako zbyt zarozumiałą ale z pewnością pozwala odczuć rekruterowi, że nie śpi i jest skupiona.

Ułożenie rąk
Jeśli oferta skupia się na energicznych przymiotach takich jak szybkość, wtedy ruchy rąk wysyłają właściwą informację, gdyż świadczy to o skłonnościach do przebojowości. Jeśli jednak firma preferuje konsekwencję i niezawodność, ułóż swoje ręce na kolanach. Jeśli jednak firma preferuje konsekwencję i niezawodność, ułóżmy swoje ręce na kolanach.

Usta

Jeśli mówca dotyka lub przysłania swoją twarz a zwłaszcza usta, istnieje większa niż zazwyczaj szansa, że usłyszeliśmy właśnie coś, co było bardzo niewygodne do powiedzenia oraz, że mówca może kłamać lub wyolbrzymiać swoje słowa by wzbudzić wrażenia uczciwości: pokażmy wewnętrzna stronę swoich dłoni podczas rozmowy lub dotknij dłonią swojej klatki piersiowej tak radzą specjaliści. Składanie rąk może oznaczać wiele rzeczy. Najczęściej są to defensywność, niepewność, brak elastyczności czy brak kreatywności i szerokich horyzontów myślenia.

Praca nóg
Najważniejszą rzeczą jest by znaleźć właściwą dla siebie pozycję i trzymać się jej do końca. Stałe poruszanie się może wywołać wrażenie, że kandydat jest przebiegły, krętacki.

Nie dotykajmy swojego nosa

Badania przeprowadzone w chicagowskim Smell & Taste Treatment and Research Foundation wskazują, że dotykanie zewnętrznej części własnego nosa może być pierwszą przesłanką kłamstwa. Wina połączona ze zwodniczością powoduje wzrost ciśnienia krwi, co w konsekwencji rozszerza tkanki nosowe i uwalnia histaminę. Histamina powoduje swędzenie co implikuje drapanie.

Kontakt wzrokowy
Zachowajmy go. Unikanie kontaktu wzrokowego wytrąca z równowagi prowadzącego rozmowę i sugeruje, że coś ukrywamy.

Zapytajmy, czy możemy usiąść

Wybierając miejsce do siedzenia, dostarczamy osobie rekrutującej sporo informacji o sobie. Jeżeli usiądziemy obok konsultanta, to oznacza, że jesteśmy nastawieni na współpracę, traktujemy go jak partnera. Miejsce naprzeciw świadczy o rywalizacji, mówi, że właśnie gotujemy się do bitwy. Usiądźmy wygodnie, nie przesadzajmy jednak z wyciągniętymi nogami czy zbyt luźną pozycją. Kiedy konsultant zadaje pytanie, przechylmy ciało w jego kierunku, kiedy odpowiadamy, możemy się lekko odsunąć. Nie przesadzajmy z gestykulacją i ekspresją, ograniczmy tiki nerwowe, nie bawmy się długopisem, nie stukajmy nerwowo palcami o blat stołu. Zachowujmy się naturalnie.

Powiedzmy coś miłego rekrutującemu, pochwalmy siedzibę firmy, miłą recepcjonistkę - cokolwiek, ale z umiarem. Osoba rekrutująca, mimo że biegle operuje wszelkimi narzędziami psychologicznymi, takiej lekkiej manipulacji na pewno się podda z przyjemnością.

Bądźmy zrelaksowany i serdeczny

Na tyle, ile możemy, starajmy się głęboko oddychać i myśleć, że rekrutujący to też człowiek. Zróbmy wszystko, aby sprawić dobre wrażenie. Patrzmy prosto w oczy, uśmiechajmy się, opowiedzmy jakąś anegdotkę (na miejscu i nie za długą). Jeżeli nasze zdenerwowanie widać, to przyznajmy się do tego. Lepiej okazać lekkie zdenerwowanie niż zbytnią pewność siebie. Rekrutujący zdają sobie sprawę, jak ważna jest dla nas rozmowa, więc lekkie drżenie głosu zrozumieją. Ale osoby zbyt pewne siebie też nie mają szans. Najgorsze, co można zrobić, to udowadniać konsultantowi, że się na czymś nie zna. Konsultant nie musi znać na pamięć raportu rocznego, bo jest od rekrutacji, a nie od finansów.

Słuchajmy uważnie

Pozwólmy rekrutującemu zadać pytanie, nie przerywajmy, bo może się okazać, że osoba rekrutująca chce zapytać o coś innego, niż z początku może się wydawać.

Odpowiadaj
my pełnymi zdaniami. Odpowiadajmy jasno, zwięźle i wyczerpująco. Mówmy krótkimi zdaniami, nie gadajmy jak nakręceni. Ale nie odpowiadajmy też monosylabami, bo rozmówca się zirytuje.

Bądźmy szczery!

Kręcący i plączący się w szczegółach kandydat do pracy, pracownikiem raczej nie zostanie. Jeżeli nie chcemy odpowiedzieć na jakieś pytanie, zażartujmy, zbądźmy inteligentną uwagą. Prawda i tak wcześniej czy później wyjdzie na jaw. Na pytania, dlaczego chcemy zmienić pracę - odpowiadajmy szczerze, ale z wyczuciem.

Zadawajmy pytania

Zainteresujmy się swoim przyszłym pracodawcą, zapytajmy o zakres przyszłych obowiązków, szansę rozwoju, w jaki sposób i czy w ogóle będziemy mieli okazję wykorzystać swoje umiejętności. Ważne, aby pytania miały sens i nie były chaotyczne. Nie pytajmy o coś, co już usłyszeliśmy, chyba że chcemy uzyskać szczegółowe informacje. Pamiętajmy, że rozmowa kwalifikacyjna jest także czasem dla cnas, to także my musisz się przekonać, że chcmy tu pracować. Jeżeli padnie pytanie, którego nie zrozumiemy, zapytajmy, co konsultant miał na myśli. Nie kombinujmy, nie odpowiadajmy byle czego, po prostu przyznajmy się, że nie zrozumieliśmy pytania.

Pochwal się swoim doświadczeniem

Opiszmy, czym się zajmowaliśmy, unikajmy książkowych schematów, mówmy szczerze, co zyskaliśmy, prowadząc dany projekt lub współpracując z daną firmą. Bądź konkretni - posługujmy się liczbami, datami. Ale uważajmy - nie możemy wyjawić zbyt dużo informacji! Kto będzie chciał zatrudnić pracownika zdradzającego tajemnice firmy?

Pokaż, że jesteś przygotowany

Zanim pojawiliśmy się na rozmowie, zebraliśmy informacje o firmie, pochwalmy się nimi, dajmy do zrozumienia, że jesteśmy przygotowani do rozmowy. Taką informację wplećmy zręcznie w swoje odpowiedzi. Ale nie bądź nachalni!

Podziękujmy rekrutującemu za poświęcony czas, powiedzmy, że miło się rozmawiało. Zapytajmy, kiedy dokładnie możemy spodziewać się wyniku rozmowy i w jaki sposób się z nami skontaktują.

Po rozmowie...

Zadzwońmy

Jeżeli minął termin, kiedy firma miała się odezwać - zadzwońmy. Zapytajmy o wynik rozmowy. To nic złego, że się dopytujemy, świadczy to jedynie o naszym zainteresowaniu.


A gdy nas nie chcą. Jeżeli nie otrzymaliśmy propozycji pracy, poprośmy o uzasadnienie decyzji. Spróbujmy dowiedzieć się, co zdecydowało o odmowie, może następnym razem uda nam się uniknąć tego samego błędu. Pamiętajmy, że trening czyni mistrza, tak samo w sportach, jak i rozmowach kwalifikacyjnych.

Podczas rozmowy nie możesz:

Zaczynać rozmowy od pytania o zarobki i czas pracy - takie pytanie skreśla nas od razu. O pensję i warunki pracy zapytajmy, kiedy już wiemy, na czym będzie

polegała nasz pracy i jakie są wymagania pracodawcy.

Odpowiadać bez zastanowienia - chyba że to odpowiedź na pytanie, jak się nazywasz. Amerykanie mówią "think twice" i tu także o to chodzi, abyś wcześniej

pomyśleli. Nawet jeżeli padnie pytanie, na które się przygotowaliśmy, nie zachowujmy się jakbyśmy recytował wyuczoną lekcję. Oczywiście nie przedłużajmy czasu i nie zastanawiajmy się w nieskończoność!

Krytykować byłych pracodawców - w ten sposób pokażemy brak klasy i

deprecjonujemy także siebie - skoro nasz pracodawca był taki zły to dlaczego u niego pracowaliśmy?

Mieć muchy w nosie - bądźmy serdeczny i mili, nie unośmy się nawet, gdy padnie niestosowne pytanie. Czasem takie padają, głównie po to, aby zobaczyć, jak sobie z nimi poradzisz. Oscar Wilde mówił, że nie ma niedyskretnych pytań, bywają jednak niedyskretne odpowiedzi. Tak też jest w tym przypadku, nawet najbardziej krępujące

pytania zbądźmy żartem.

Palić, nawet jeśli uzyskasz na to pozwolenie.

Lista zakazanych pytań



Czy zamierza Pani/Pan założyć rodzinę?

Czy jest Pani w ciąży?

Czy planuje Pani powiększenie rodziny?

Czy jest Pani/Pan pochodzenia żydowskiego?

Czy była Pani/Pan członkiem jakiejś partii politycznej?

Z jaką opcją polityczną się Pani/Pan utożsamia?

Jakiego jest Pani/Pan wyznania?

Czy jest Pani/Pan heteroseksualna/y?

Ile ma Pani/Pan dzieci?

Jakiego wyznania są Pani/Pana rodzice?

Jakie wykształcenie mają Pani/Pana rodzice?

Gdzie pracuje Pani/Pana mąż/żona?

Pytania najczęściej zadawane przez pracodawców :

Pytania które możesz zadawać :



Wyszukiwarka