Z OPŁATKIEM W RĘKU-Scenariusz, konspekty, scenariusze


Z OPŁATKIEM W RĘKU

SCENARIUSZ NA BOŻE NARODZENIE

  1. „Jest jeden szczególny dzień roku w naszej tradycji, kiedy każdy zwykły człowiek ze czcią bierze do swych rąk kawałek białego opłatka, by podzielić się z bliskimi, krewnymi, przyjaciółmi. Tym dniem jest wielkie misterium rodziny polskiej - Wigilia. W tym dniu, jak w żadnym innym, poddajemy się nastrojowi, refleksji i wspomnieniom dni, które są za nami, wspomnieniom o tych, których już nie ma na tej wieczerzy wigilijnej, którzy kiedyś tak, jak my dziś, przeżywali radość tego wieczoru”.

Kolęda „Wśród nocnej ciszy”.

  1. „Łamanie się opłatkiem to zwyczaj jedyny w swoim rodzaju, znany w niewielu krajach świata, a jego pochodzenie tonie w pomrokach dziejów. Forma tego białego chleba łączy się z obyczajami sprzed tysięcy lat, z religiami starszymi niż chrześcijaństwo, które zwyczajowi temu nadało pełny, chrześcijański sens wspólnego braterstwa, darowania sobie win, czego wyrazem jest obopólne podanie sobie chleba”.

Nieznany z nazwiska poeta przed wielu laty tak pisał w wierszu o tym geście wzajemnej miłości:

  1. Łamię sięz wami dziś opłatkiem białym,

Wy wszyscy moi, dalecy i bliscy:

Wy, co za błędnej gwiazdy ideałem

Po świecie żeście się rozproszyli całym.

Wy, co pijecie z rzek lodowych zdroi

Ducha, nie dając pod troski nawałem.

Wy wierni, mocni, wytrwali - wy wszyscy,

Których rząd jasny przed wzrokiem nie stoi,

Związani ze mną węzłem wiecznie trwałym,

Z wami się łamię dziś opłatkiem białym.

Kolęda „Gdy się Chrystus rodzi”.

  1. „Od samego początku istnienia świata człowiek musiał oddać nieznanym sobie siłom, których potęgi doznawał i tę potęgę podziwiał - dar swej pracy, dar ofiary. Deszcz i spiekota słoneczna, pioruny i trzęsienia ziemi, powodzie, wylewy morza, wszystko to przerażało człowieka i nakazywało mu przebłagać te siły. Aby uratować zasiew, źródło życia swego środowiska, szczepu czy narodu, szukał człowiek Tego, który to sprawił, i czuł, że nieznanemu Bogu trzeba za Jego dary wynagrodzenia”.

Jan Kochanowski - Pieśń XXV.

  1. Czego chcesz od nas Panie, za Twe hojne dary?

Czego za dobrodziejstwa, którym nie masz miary?

Tyś Pan wszystkiego świata, Tyś niebo zbudował

I złotymi gwiazdami ślicznieś haftował;

Tyś fundament założył nieobeszłej ziemi

I przykryłeś jej nagość zioły rozlicznemi.

Za twoim rozkazem w brzegach morze stoi,

A zamierzonych granic przeskoczyć się boi;

Rzeki wód nieprzebranych wielką hojność mają.

Biały dzień, a noc ciemna swoje czasy znają.

Bądź na wieki pochwalon, nieśmiertelny Panie!

  1. „Dar chleba ofiarnego znany był już w czasach Starego Testamentu. Prawo Mojżeszowe mówiło wyraźnie o nakazie złożenia w ofierze Bogu dwunastu placków przaśnych, tzn. pieczonych bez zakwasu. Chleby te układano na dwa stosy po sześć i zwano je pokładnymi. Musiały one leżeć przez siedem dni i dopiero po tym czasie mogli je zjeść kapłani żydowscy. Symbolizowało to wdzięczność wobec Boga Jahwe za łaski okazane wszystkim pokoleniom Izraela. Żydowskie święto Przaśników (czyli chlebów niekwaśnych) było nierozłączną częścią święta Paschy. Przaśniki trwały od 15 do 22 nizan. Wówczas to Prawo Mojżeszowe zabraniało Izraelitom spożywania kwaszonych pokarmów, a nawet przechowywania kwasu w domach.

Kolęda „Bóg się rodzi”.

  1. Praktyka pieczenia chleba przaśnego, niekwaszonego, takiego, jakiego używał Chrystus przy Ostatniej Wieczerzy, zachowała się w kościele obrządku rzymskiego oraz w obrządkach ormiańskich i maronickim. Już w erze wczesnochrześcijańskiej liturgia mszalna określana była jako „łamanie chleba”. Tradycja łamania się opłatkiem jest dalekim echem form kultu i życia wspólnotowego pierwszych chrześcijan, o których św. Łukasz napisał w Dziejach Apostolskich, że „trwali oni w nauce apostołów i we wspólnocie, w łamaniu chleba i modlitwie”.

Jan Kasprowicz „Przy wigilijnym stole”.

  1. Przy wigilijnym stole, łamiąc opłatek święty,

Pomnijcie, że dzień ten radosny w miłości jest poczęty;

Że, jako mówi wam wszystkim, dawne odwieczne orędzie

Z pierwszą na niebie gwiazdą Bóg w waszym domu zasiądzie.

Sercem Go przyjąć gorącym, na ścieżaj otworzyć wrota -

Oto, co czynić wam każe Miłość - największa cnota.

Jerzy Lieberg „Pasterka”.

  1. Ptaki niby dzwoneczki cieszą się kolędą -

Chrystus nam się narodził i nowe dni będą.

Do stajni betlejemskiej aż do brzegów Wisły

Z ptakami smukłe sarny dziwować się przyszły.

A mały Jezus smutny w drzwi patrzy i czeka,

By pośród witających zobaczyć człowieka …

  1. Nazwa „opłatek” pochodzi od łacińskiego słowa „oblatum” - dar ofiarny i oznacza rodzaj przaśnego chleba, pieczonego w formie bardzo cienkich płatków, z rzadkiego ciasta pszennego, nie kwaszonego i nie solonego. Ciasto takie wylewano na rozgrzane w ogniu płaskie kamienne lub metalowe płyty, a po upieczeniu obcinano je na kształt koła. Koło bowiem z dawien dawna symbolizowało wszelką doskonałość. Czyż nie sam Bóg jest najdoskonalszy? Ten właśnie najdelikatniejszy z wszelkich chlebów ofiarnych, stał się chlebem używanym do Mszy świętej.

Karol Hubert Rostworowski „Powrót”.

  1. Do Twego żłóbka, Boże Dziecię, wiodła mnie gwiazda: matka.

I nie wiedziałem nic o świecie w granicach mego światka.

I nie wiedziałem nic o świecie, któremu są już obce

Kolędy grane na klarnecie, i Bóstwo w lichej szopce.

Aż mi zniknęło wszystko z Ciebie, przestałeś być mi bratem,

A stałeś mi się czymś nie w niebie, nie w świecie, nie za światem.

Czymś, czego oko nie zobaczy, co naszych skarg nie słyszy,

Czymś, co poczyna się z rozpaczy wśród strasznej, nocnej ciszy.

Dziś oto wracam, Jezu Chryste, w matczyne dawne strony,

By kolędować: „Masz zaiste granice, Nieskończony!”.

  1. Według zapisów starych kronikarzy Europy, opłatki zaczęli wypiekać zakonnicy ze starego, benedyktyńskiego opactwa w Cluny, w Burgundii. Stamtąd zwyczaj ten przejęli zakonnicy z innych zgromadzeń, między innymi cystersi, franciszkanie, dominikanie. Początkowo pieczenie opłatków było wielką ceremonią, prawie pewnym misterium połączonym z modlitwami, pieśniami i dokonywanym z niezwykłą powagą.

Ciasto wylewano na rozgrzane w ogniu, żelazne szczypce z kolistym wgłębieniem, na którym wyryty był krzyż, litery IHS lub znaki Męki Pańskiej. Od XII wieku w kołach opłatkowych zaczęto umieszczać baranka.

  1. Oto jak w zapiskach pamiętnikarskich pewnego organisty przedstawiał się wypiek w XVI wieku: „Gdy nadszedł Adwent, codziennie po nabożeństwie, w specjalnym pomieszczeniu, z czystej, przesianej mąki pszennej, zaczynionej w wodzie lub mleku, na papkę przygotowywał ciasto. Nad czeluścią pieca chlebowego przygotowywał ogień, po czym nabrawszy do naczynia papki, ulewał na tabliczkę nie rytowaną szczypców żelaznych, po czym zamykał to żelazko i wsadzał w ogień. Po dwóch, trzech minutach wyciągał szczypce z ognia, otwierał je i wyjmował opłatek”.

Kolęda „Pójdźmy wszyscy do stajenki”.

Konstanty Gaszyński „Do matki”.

  1. Matko, już piąty raz śniegiem się bieli dach twego domu

I piąty raz zima, w rodzinnej ziemi wiatr północny wzdyma,

Gdyśmy przy świętej wieczerzy siedzieli!

Dziś, gdy wszyscy u stołu weseli, ty patrząc w koło tęsknymi oczyma,

Myślisz w twej duszy: Konstantego nie ma,

I któż z nim dzisiaj opłatkiem się dzieli?

O! Matko moja!

Gdy w wieczór stroskana, modlić się będziesz przed Maryi obrazem,

Serc naszych głosy spotkają się razem.

I anioł święty poniesie przed Pana, jednej krzewiny dwa woniące kwiatki:

Modlitwę syna i modlitwę matki!

  1. W Polsce początkowo, tak jak w innych katolickich krajach, wypiekiem opłatków zajmowali się zakonnicy i tylko im wiadoma była receptura wypieku. Z biegiem czasu nastąpiło coś, co stało się swoistego rodzaju fenomenem na skalę światową.

Gdzieś od połowy XV wieku wypiekiem opłatków zainteresowali się również ludzie świeccy i zaczęto ich używać do celów pozaliturgicznych. Jest to przypadek odosobniony i niespotykany nigdzie poza polską kulturą.

  1. Opłatków używano do wykonywania tzw. „światów”. Były to konstrukcje w formie kulistej, które zawieszano w głównej izbie, kiedy jeszcze nie znano choinki. Miały one symbolizować niezwykły czas Godów, kiedy to, wedle wierzeń, następował powrót do początków wszechrzeczy. „Świat” wyrażał walkę dobra ze złem, łączność z tym, co pozaziemskie, pozaludzkie, sakralne i święte.

Kolęda „Jezus malusieńki”.

Maria Pawlikowska - Jasnorzewska „Samotnik”.

  1. Bóg, w Trójcy swej rodzinny, sprzyja ludzkim gniazdom.

Raczej niż o narodach, mówi o Rodzinie -

Szatan jej nienawidzi - zdeptać chciałby każdą.

- Posępny, jak zły poeta, o „wielkości” rozprawia z ciemną swoją gwiazdą …

Czesław Miłosz „Kolęda”.

  1. Matko, patrz, co się dzieje, kropla blaskiem jaśnieje,

Z czoła Dziecka powstaje, świeci na wszystkie kraje.

Matko, patrz, co się dzieje. Blaskiem w niebie jaśnieje,

Nad głuchą nocą ziemską jest gwiazdą betlejemską.

Gloria, gloria in excelsis Deo.

  1. Stosowanie opłatków w użyciu świeckim, przy jednoczesnym uwzględnieniu ich roli obrzędowej, rozwinęło się szczególnie żywiołowo na gruncie polskiej kultury ludowej, w wierzeniach i zwyczajach całego roku.

I tak: barwione opłatki dawano bydłu w wieczór wigilijny dla zapewnienia mu zdrowia. Nakarmienie opłatkiem psa chroniło go przed wścieklizną. Dom obchodzono z opłatkiem w ręku, by zabezpieczyć go przed ogniem i uderzeniami pioruna. W medycynie ludowej używano go jako środka leczniczego.

Wacław Rolicz - Lieder „Do tegoż Stefana Georga posyłając opłatek”.

V. Jest w moim kraju zwyczaj, że w dzień wigilijny,

Przy wzejściu pierwszej gwiazdy wieczornej na niebie,

Ludzie gniazda wspólnego łamią chleb biblijny,

Najtkliwsze przekazując uczucia w tym chlebie.

Kiedy ojciec z talerza podnosi chleb biały,

Zbierając w krąg domowych, na ten rozkaz niemy,

Wszyscy się podnosimy, i duży, i mały,

Wszyscy się obręczami i wszyscy płaczemy,

Bo w tej patriarchalnej, uroczystej chwili,

Przeróżne wsteczne rzeczy wspominamy sobie;

Myślimy o tych, którzy niegdyś z nami byli,

A dzisiaj, jak dzieciństwo nasze, leżą w grobie.

Posyłam ci ułamek codziennego chleba,

O ty, który mi jesteś bratem i czymś więcej!

A w tym chlebie uczucia tyle, ile trzeba,

Aby ludzie na ziemi byli wniebowzięci.

Kolęda „Lulajże Jezuniu”.

  1. Opłatek stał się symbolem jedności Polaków, pragnieniem zjednoczenia z bliskimi, choćby na odległość, choćby przez przesłanie go listem. Oblewany był nieraz łzami tęsknoty i żalu, stanowił dla polskiej duszy symbol jedyny i niepowtarzalny.

Zabierali go ze sobą polityczni uchodźcy po narodowych powstaniach, zesłańcy na daleki syberyjski step, żołnierze walczący podczas ostatniej wojny na wszystkich frontach świata, którzy przez kruchy opłatek, często z trudem zdobyty na tę okazję, wracali myślami do najbliższych, do Polski. Po wojnie nie wszyscy wrócili do kraju, wszyscy jednak wracali duchowo w noc wigilijną tam, gdzie były ich korzenie.

Włodzimierz Lewik „List wigilijny od matki”.

  1. Jaką kolędą, syneczku mój miły, rozjaśnisz twoje godziny tułacze?

Myśmy się dzisiaj za ciebie modlili, a ja nad listem jeszcze, widzisz, płaczę …

Myśl o nas, synku … wspomnij przy wieczerzy …

W liście mym znajdziesz okruchy opłatka

Wiem, że nam wrócisz …

Ten, co w żłobie leży, czuwa nad nami …

Całuję cię … Matka.

Kolęda „Gdy śliczna Panna”.

  1. Każde przełamanie się opłatkiem powinno być dla każdego wielkim przeżyciem, a nie tylko mechanicznym gestem wigilijnej tradycji, którą trzeba uszanować. Powinno być głębokim gestem teologicznym, pełnym wiary w Boga i w ludzi. Dziś bardziej niż kiedykolwiek potrzeba wyciągniętej ręki z opłatkiem, nie tylko do ludzi, z którymi nas coś łączy, ale przede wszystkim i do tych stojących od nas daleko, tych, z którymi mamy jakieś nieporozumienia, utarczki, niedomówienia. Często, wbrew naszej woli, trzeba wyciągnąć nam rękę, by wraz z bielą opłatka zniknęły wszelkie urazy, uprzedzenia, by nasze serca zapłonęły żarem miłości topiącej wszelkie zło w naszym sercu. Abyśmy przez opłatek mogli stać się jedną wielką rodziną, a wówczas Bóg stanie pośród nas, a anieli zaśpiewają pieśń pokoju: „Chwała na wysokości Bogu, a na ziemi pokój ludziom dobrej woli”.

Kolęda „Nie było miejsca”.

5



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Z opłatkiem w ręku uroczysta kolacja wigilijna
scenariusz z historii IZRAEL, Testy, sprawdziany, konspekty z historii
akademia dobrych manier scen, Studia PO i PR, przedszkolaki, scenariusze konspekty
SCENARIUSZ LEKCJI na śniegu, KONSPEKTY, ĆWICZENIA
zabawa karn., konspekty, scenariusze
17.09.08-Scenariusz zajęć dla klasy II-Dodawanie i odejmowanie do 20, Konspekty
CZYSTOSC TO ZDROWIE, Konspekty,scenariusze inscenizacje CZ 1
scenariusz JakiLadnyPrzymiotnik, Konspekty lekcji - język polski
Scenariusze zajęć świetlicowych - zestawienie bibliograficzne w wyborze, konspekty zajęć, zajęcia so
scenariusz OpisujemyMaskotki, Konspekty lekcji - język polski
ZABAWA MATEMATYCZNA -DODAWANIE I ODEJMOWANIE LICZB .DWUCYFROWYCH KOLOROWANIE, MATERIAŁY DO ZAJĘĆ, KO
scenariusze lekcji-Polis i jej mieszkancy, Testy, sprawdziany, konspekty z historii
Test 3 kl. ponadgimnazjalna, konspekty scenariusze, testy
konspekt- nauka pisania, scenariusze, edukacja polonistycza
PRZYJACIEL Z RAJU, konspekty, scenariusze
SCENARIUSZE ZAJĘĆ ZE SZTUKI(1), konspekty scenariusze

więcej podobnych podstron