Wewnętrzne i Zewnętrzne Relacje- w poszukiwaniu mocy związki, ZDROWIE, UZDRAWIANIE, HUNA, Huna kurs


Wewnętrzne i Zewnętrzne Relacje

Posted by: "Piotr Jaczewski" spiacy_niedzwiedz@go2.pl  

Wed Apr 25, 2007 1:10 am (PST)

Relacje to podstawa, IKE - świat jest subiektywny i KALA - Nie ma granic - można wywnioskować, że wszystko jest relacją (np. nasze ciało w tym ujęciu jest relacją/sposobem, w jaki nasza duchowa część wchodzi w relacje z żywiołami (hawajskie: ogień, powietrze, woda, ziemia, rośliny, zwierzęta, ludzie). W hawajskiej mitologii świat powstaje z relacji między PAPA i WAKEA ładem/porządkiem a chaosem/twórczymi siłami.
Właśnie zrozumienie i wykorzystywanie relacji wewnętrznych i zewnętrznych to huna - HU (aktywne) NA(pasywne). W relacji w danym momencie jest aspekt aktywniejszy i pasywniejszy (ALOHA - szczęście jest tam, gdy płynnie się zmieniają:)). A dla nas najważniejsze jest spostrzeżenie, że ten podstawowy wzór "jak aktywna część odnosi się do pasywnej" odzwierciedla się we wszystkich związkach (umysł-ciało, my-świat, my-ludzie my-wyższe ja). (Stąd też podstawowa praca nad relacją wynika z ducha huny: ogranicz krytyk, wzmocnij moc błogosławieństw).
Ten relacyjny aspekt najlepiej widać tam, gdzie są silne polaryzacje: problem:) Za problemem (siła tworząca, aktywna) stoi jedna część naszej wewnętrznej relacji (z drugą częścią (odbierająca, pasywniejsza). Oczywiście tutaj posługujemy się szamańską perspektywą: wszystko to nasza energia.
Żeby to odblokować trzeba wywołać przepływ energii pomiędzy tymi skrajnościami (można symbolicznie - patrz zabawa piłeczką) - to jest stan utknięcia. Celowo robiliśmy to w ogrodzie.. postać+ postać uzupełniająca - pomagamy im + zaprzęgamy do wzajemnej pomocy (dialogu czy innej wymiany energii/informacji, np tańca :)). Używaliśmy tutaj jednoczenia raz z tą częścią "łatwiejszą dla nas" (bardziej akceptowalną), raz z tamtym (potencjalny sprawca problemu:)) -> bo w tym tkwi największy potencjał zmiany: jednoczenie się zakłada pewną formę radości/szczęścia/miłości, zwłaszcza gdy angażujemy w to ciało (ruchy, badamy odczucia, zachowania).
BTW. To ta opozycja i "obydwie strony medalu" tworzą łącznie jeden wzór (postrzegany bardziej odczuciowo - energią, bardziej intepretowany: sen, przeżywany "optycznie": pewien rodzaj tożsamości). I nie ma znaczenia w zasadzie czy pracujemy nad relacjami z ludźmi wokół czy z wewnętrznymi postaciami - na tym poziomie/podświadomych reakcji - nie ma różnicy wnętrze-zewnętrzne.
W celach integracyjnych w ogólności IMPREZOWALIŚMY, tj. całe to wewnętrzne towarzystwo przywoływaliśmy posługując się wizualizacją do kształtowania
a) radosnej atmosfery
b)postrzegania tych różnych części/nadawania im formy.
Biesiada (tudzież Ofiarowanie duchom), właśnie bazująca na tym schemacie, zawsze była formą integracji: ALOHA radosne dzielenie się energią życia - wszystkim częściom siebie pozwalasz istnieć i uczestniczysz w tańcu (A przy okazji taka wizualizacja uczy nas być szczęśliwymi z ludźmi wokół - trenujemy układ nerwowy do takiego postrzegania :P)

Pozdrawiam,
Piotr

Ps. Aha, w ćwiczeniach wprowadziłem jednoczenie się z postacią, od której chcemy się uczyć/przejąć taką umiejętność. I tu mentalna praca domowa, przemyśleć podejście: cele, to kim chcecie być i czego doświadczać - też są relacją :) to jest tworzenie i wzmacnianie twojego związku z tym, czego chcesz...

W poszukiwaniu mocy ;)

Posted by: "Piotr Jaczewski" spiacy_niedzwiedz@go2.pl   spiacy_niedzwiedz

Wed Apr 25, 2007 1:29 am (PST)

Część perspektywy szamańskiej: my mamy pewien zasób many, dzięki czemu kształtujemy swój świat, natomiast pewne siły(żywioły, idee, grupy, relacje) mają jej więcej: bardziej zmieniają nasze zachowania.
Częścią zwiększania swojego potencjału energetycznego jest rozwój relacji z nimi, odszukiwanie tego, co "wysokoenergetyczne", co aktualnie znajduje się na poziomie o ciut wyżej niż my. Jak to rozpoznać: energia podąża za uwagą, uwaga za energią. A więc przez ten tydzień robimy sobie niewielki Vision Quest, poszukiwanie wizji mocy, co składa się z dwóch rzeczy:
a) utrzymujemy postawę poszukiwania/ciekawości ("jaka siła aktualnie kształtuje moje życie"
b) zauważamy i odnotowujemy to, co przykuwa naszą uwagę, zwłaszcza rzeczy dziwne i spontaniczne (oczywiście nie ma różnicy czy będzie to wewnątrz, czy na zewnątrz)
Na razie tylko tyle//później oczywiście można włączyć to w pracę: doładowywać się/integrować energię, potraktować to jako sen/wewnętrzny świat i badać, czy jako postać i rozmawiać z nią/jednoczyć się)
Ale to później, na razie skupmy się na namierzaniu.
BTW. to juz poziom mocno symboliczno-mitologiczny, archetypowy - i stąd przy takim poszukiwaniu dużo właśnie znaczącej symboliki się pojawia...ale, raczej rozglądajmy się niż gadajmy:)

Pozdrawiam,
Piotr

Związki:)

Posted by: "Piotr Jaczewski" spiacy_niedzwiedz@go2.pl   spiacy_niedzwiedz

Wed Apr 25, 2007 2:14 am (PST)

W poszukiwaniu tego mocniejszego można się wziąć za Relacje z najważniejszymi, czyli związki:) I tu zdrowe podejście do związków: związki są, bo osobno jest dobrze, ale razem jest lepiej - czyli im bardziej wychodzimy od poczucia bycia pełną i szczęśliwą osobą, po to by dzielić się szczęściem (dawać i brać), tym lepiej, aby stworzyć radosny i udany związek nie trzeba wiele, po helingerowsku "wystarczy dobry mężczyzna i dobra kobieta":)
Stara wieść gminna się sprawdza: łączy nas podobne, a pociągają różnice.
Czyli partner jednocześnie działa na dwóch biegunach: jest taki sam i dopełnia nas. (Jeden z wielu paradoksów:)) I oczywiście to tyczy się też wymiaru energii.

I jeden z najefektywniejszych sposobów przyciągania partnera: zwiększyć siłę polaryzacji. Czyli wzmacniamy to poczucie tożsamości płciowej: Cała część rodziny/świata naszej płci przesyła energię przez nas do tego świata. (oczywiście to cel taki sam jak inne -i tak samo można pracować, np. potraktować tę osobę, jakby już była przy nas, rozmawiać i czuć się dobrze, skupić się na korzyściach).
Aha, zapomniałem: drugi bardzo efektywny sposób to podejście od drugiej strony, czyli:
a) kogo chcę (opisujemy)
b) kto byłby idealnym partnerem dla tej osoby
c) zmieniamy się w kierunku bycia tą osobą.

I im więcej życzliwego i zdroworozsądkowego podejścia mamy, tym lepiej (czytaj: chcesz, by partner lubił podróże - skup się na podróżowaniu i poznawaniu osób w podróży:)), tu przydaje się wiara w siebie/zdrowa i największa miłość własna (pamiętacie o relacjach), bo ta metoda w połączeniu ze strachem/gniewem/wątpliwościami często spontanicznie zmienia się w wyrzut ("Nigdy nie będę taką osoba, że.. bla bla bla").
Idźmy dalej: w związku - zaczynamy od siebie, jak w całokształcie zresztą podejścia huny, ale tu założenie jest takie: jeśli my się zmienimy, na tym podstawowym poziomie sposobu reagowania, to partner też się zmieni. I znowuż to jest wyraz podstawowej idei pt. więcej miłości/szczęścia - mniej krytyki. Bo tu dochodzi ten czynnik X - relacja jest czymś więcej, w związku istnieje więcej energii niż w jednostce i to, co rzutujemy na partnera (w postaci wzorów, myśli, uczuć) momentalnie przenosi się na wszystkie inne sprawy (zdrowie, pieniądze, przypadki/zbiegi okoliczności).
Tu też prosta metoda symbolicznego uzdrawiania: sprawdzamy gdzie i jak jesteśmy połączeni z partnerem, w którym miejscu w ciele, i sprawiamy, żeby te połączenia były przyjemne i żeby energia płynęła w dwie strony (patrz relacje: można użyć piko-piko i jednoczenia się).
I odnośnie rozstań - są dwa poglądy:
a) połączenia ze starymi partnerami należy odcinać - tu powiedziałbym, że jest to efektywne o tyle, o ile służy symbolicznemu zamknięciu przeszłości i przywróceniu uwagi i myślenia do chwili obecnej (patrz zasady: nie ma granic, połączeni ze wszystkim i wszystkimi jesteśmy cały czas)

b) utrzymywać dobre... cokolwiek, tj. np. właśnie zastosować uzdrawianie połączeń czy stworzyć specjalne miejsce w wewnętrznym świecie, gdzie będą mieszkać (symbolicznie: uznać pozytywną ważność dla nas). Bo w pewien sposób.. wiążemy się cały czas z tą samą osobą w różnych postaciach.
Znowu: mamy wzór głównie na bazie Rodzica (bo tutaj nie chodzi konkretnie o jedną, tylko o pewne zestawy, opozycje energii), podpowiedź też jest taka: im bardziej nasze oczekiwania i zasady odnośnie związku się pokrywają z tym wzorem w pozytywny sposób, tym łatwiej nam stworzyć długotrwały i owocny związek.

Pozdrawiam,
Piotr

Wewnętrzne i Zewnętrzne Relacje

W poszukiwaniu mocy ;)

4



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
ŹRÓDŁO MOCY, ZDROWIE, UZDRAWIANIE, HUNA, Huna kurs
Siedem talentów szamana trans szamana, ZDROWIE, UZDRAWIANIE, HUNA, Huna kurs
WAŻNE Wyzwania oczyszczania, ZDROWIE, UZDRAWIANIE, HUNA, Huna kurs
Wędrówka Szamańska Miśka, ZDROWIE, UZDRAWIANIE, HUNA, Huna kurs
Wprowadzenie język, ZDROWIE, UZDRAWIANIE, HUNA, Huna kurs
spełnianie życzeń, ZDROWIE, UZDRAWIANIE, HUNA, Huna kurs
Wirtualny Kurs Huny wstęp, ZDROWIE, UZDRAWIANIE, HUNA, Huna kurs
Zasady wpływu przy wpływaniu na siebie, ZDROWIE, UZDRAWIANIE, HUNA, Huna kurs
zabezpieczenia, ZDROWIE, UZDRAWIANIE, HUNA, Huna kurs
Szamańskie uzdrawianie w dobie Katriny, ZDROWIE, UZDRAWIANIE, HUNA, Huna kurs
Wpływanie na Innych etc, ZDROWIE, UZDRAWIANIE, HUNA, Huna kurs
technika ABCD i ćwiczenie 4, ZDROWIE, UZDRAWIANIE, HUNA, Huna kurs
Robimy kółko, ZDROWIE, UZDRAWIANIE, HUNA, Huna kurs
Wirtualny Kurs Huny II, ZDROWIE, UZDRAWIANIE, HUNA, Huna kurs
Doskonalenie umiejętności uderzenia pilki wewnętrznym i zewnętrznym podbiciem, Piłka nożna, Materiał
Ważne wydarzenia historyczne, Polityka wewnętrzna i zewnętrzna Kazimierza Wielkiego
Opis - instrukcja, Opis, Po pierwsze musimy odłączyc wszystkie wewnetrzne i zewnętrzne napędy HDD, n
Opis - instrukcja, Opis, Po pierwsze musimy odłączyc wszystkie wewnetrzne i zewnętrzne napędy HDD, n

więcej podobnych podstron