BUŁKA NIEZJADAJKA, Pedagogika, Czytajmy razem Anioła Stróża- brat Tadeusz Ruciński, Teksty do CZYTAJMY RAZEM ANIOŁA STRÓŻA (audio)


BUŁKA NIEZJADAJKA?

Motywy: Wyobraźnia miłosierdzia, chęć i umiejętność dzielenia się z potrzebującymi.

Mała: Kiedyś miałam takie marzenie, żeby być świętą Mikołajką…

Duży: Taką grubą, starą i czerwoną, jak na reklamach? No, coś ty?

M. Nie! Nie! Nie! Broń mnie Panie Boże! Ja nie chcę być krasnoludową, tylko świętą Mikołajką… Bo czy Św. Mikołaj nie może mieć siostry bliźniaczki? Oczywiście, że chodzi mi o tego prawdziwego - szczupłego, przystojnego i niewidzialnego…

D. No i świętego… A tobie chyba jakoś z tą świętością nie po drodze…

M. Ale to było tylko MARZENIE!  Chciałam po prostu mu pomagać w rozdawaniu prezentów z tego wielkiego magazynu i czuć się taka dobra, coraz lepsza, ukochana, serdeczna, że w lustrze chyba bym się sama w sobie zakochała…

D. Ale miałaś być niewidzialna…

M. No, prawie… Ale już mi to marzenie przeszło. Wyleczyłam się z niego!

D. A to dlaczego?

M. Bo wyobraź sobie, że nasz ksiądz Mikołaj przebiera się co roku za św. Mikołaja. Takie samo ma imię, siwą prawdziwa broda, no i jeste księdzem (może kiedyś będzie biskupem)… No więc ten ksiądz prosił mnie, żebym chodziła z nim jako anielica-pomocnica. No to ja na to jak na lato! (choć zima teraz) Bardzo mi odpowiada taka śliczna biała suknia i skrzydła przeurocze, i włosy srebrem pokropione… Czułam się jak stworzenie niebieskie, ale już po godzinie - to poczułam, jakbym z nieba spadła…                                                                      

D. Czyli z chmurki marzeń?

M. I to z takiej puchatej na ziemię lodowatą! Myślałam, że to będzie krótko i lekko. No i że trochę tych prezentów dla mnie zostanie… Ale tych mieszkań z dzieciakami było chyba ze sto, no i zabrakło nam prezentów, a dzieciaków przybyło jeszcze… I wtedy ksiądz spojrzał na mnie wzrokiem, jak u Dzieciątka Jezus z biednej stajenki i mówi: A może ty masz jeszcze w domu coś na prezenty dla tych dzieci? No to pobiegłam do siebie, a tam czeka na mnie chyba 1O ślicznych prezentów… Już miałam je rozpakować, ale przypomniały mi się proszące oczy ks. Mikołaja, więc wrzuciłam je do torby i pobiegłam… Starczyło… Ale dla mnie nic nie zostało! Nic a nic!!! W dzień św. Mikołaja ja nie miałam nic!

D. A czy popatrzyłaś wtedy w lustro?

M. Jesteś złośliwy… Nie patrzyłam, bo tak żal mi siebie było, że hej… A żałosnej siebie w lustrze nie znoszę!

D. Ale gdy mówiłaś, jak wrzuciłaś te swoje prezenty do worka…to miałaś coś tak pięknego i dobrego w oczach… Takie coś świętomikołajowe! Jak pewna Agatka, co też dała, choć nie chciała…

M. Agatka? Co za Agatka? Też jakaś świętomikołajowa?

D. Nie, ale posłuchaj…

„BUŁKA  NIEZJADAJKA”

- „Kiedy jest zimno, trzeba jeść więcej!” - powtarzała Agatce Babcia, dając jej do szkoły jeszcze jedną bułkę z „czymś-tam”. A dziś był taki właśnie mróz, że Agatka zjadłaby połowę pieczywa z piekarni, a nie tylko jedną bułkę - bo tylko jedna jej została, gdy wychodziła ze szkoły. I wtedy zobaczyła tę Smarkatkę, jak ją wszyscy przezywali, bo ta mała była wciąż zaziębiona. A teraz kucnęła koło płotu i chlipała. Agatka chciała pójść dalej, bo nie lubiła zasmarkanych dzieciaków, ale zobaczyła, że ta mała trzyma w rękawiczce zmarzniętego wróbla… Podeszła do niej. - „Patrz, zamarzł z głodu - chlipnęła mała - ja też zamarznę, bo mi się chce jeść.” Agatka nagle poczuła, że jest bardzo, ale to bardzo głodna i ruszyła dalej myśląc, że też zamarznie pod drodze, jeśli nie zje tej swojej bułki. Ale poczuła, jakby ktoś ją chwycił za kaptur i za szalik. Odwróciła się, ale nikogo nie było, tylko ta mała kuliła się tam z zimna. Agatka podeszła, wyciągnęła bułkę i choć jej ręka drżała, podała ją małej. Tamta uśmiechnęła się ciepło, chwyciła ją, przełamała i połowę oddała Agatce, dziękując samymi oczami i pałaszując dziwnie dużą połówkę. Agatka szła jedząc swoją połówkę bułki. Jadła i jadła, i robiło się jej coraz cieplej, a bułki wciąż jakby nie ubywało - do samego domu. Na drugi dzień wzięła więcej bułek, a gdy dała tej małej, ona powiedziała: „Wiesz, dziwną miałaś bułkę wczoraj, bo i ja się najadłam, mój brat i jeszcze wróblom dałam tej bułki od ciebie.” Agatka aż zaniemówiła, bo czuła, jakby weszła w bajkę albo w jakiś cud współczującego Anioła, bo to chyba on ją chwycił za kaptur czy szalik. Ale chyba on sam nie był głodny…

M. No tak, mnie chyba też Anioł namówił, żebym oddała te swoje prezenty, a potem się ulotnił… A ja nawet nie wiem, co dostałam, bo gdy daliśmy tym ostatnim dzieciom prezenty, to zaraz wyszliśmy i tylko z daleka słyszeliśmy, jak się cieszą…

D. I znów masz w oczach to coś pięknego świętomikołajowego…

M. Eeee tam… Już koniec z marzeniem o świętej Mikołajce - nigdy już nią nie będę i już!

D. Ale może w samą Wigilię ks. Mikołaj Cię znów poprosi, byś była anielicą-pomocnicą? I niektóre dzieci uwierzą, że naprawdę był u nich św. Mikołaj ze ślicznym serdecznym Aniołem, jakby wprost z nieba… I będą dziękować Panu Bogu, że to właśnie do nich taki Anioł przyszedł…

M. Tak myślisz? Będą dziękować Panu Bogu za mnie?

D. Tak! I myśleć o Tobie, gdy będą w kolędzie śpiewać o Aniołach wyśpiewujących o chwale na wysokościach Bogu, a na ziemi ludziom dobrej woli, co się w anioły przemieniają lub przynajmniej się do nich upodabniają.

M. Dobrze, już mi nie żal. Ale gdy w Wigilie wrócę z tego rozdawania, to nie pozwól mi patrzeć w lustro… No i zadbaj, by jednak jakiś jeden mały podarek dla mnie został…dobrze?

D. O to może zadbają już Aniołowie… A może też pastuszkowie… A nawet Trzej Królowie - sami specjaliści od pięknego i serdecznego obdarowywania… Jesteś w ich klubie!

M. No to hej!

KONSPEKT-ROZMÓWKA

WPROWADZENIE: Za co się kocha Świętego Mikołaja?

I część rozmowy - do słów: „A żałosnej siebie w lustrze nie znoszę”

Pytania:

- O czym pomyślała, a o czym nie pomyślała „święta Mikołajka” chcąc pomagać w rozdawaniu prezentów? Co o niej myślicie?

- Dlaczego tak trudno jest oddać komuś nie rozpakowany prezent?

- Dlaczego ona jednak oddała? Jakie miała serce?

OPOWIADANIE: „BUŁKA NIEZJADAJKA”

Pytanie: „Dlaczego Pan Bóg potrzebuje czyjegoś zgadującego i dobrego serca, by obdarować potrzebujących?

II część rozmowy - do słów: „Jesteś w ich klubie!”

Pytania:

- Co straciła, a co zyskała na odstąpieniu swoich prezentów ta „święta Mikołajka”?

- Dlaczego Pismo święte mówi: „Więcej radości jest w dawaniu niż w braniu?”

- Jakiego obdarowywania możemy się uczyć od pasterzy w Betlejem, a jakiego od Trzech Mędrców?

- Co i ile otrzymujemy od Pana Boga, a co i ile mamy do podzielenia się z bardziej potrzebującymi?

- Dla kogo mamy przygotowane podarunki na święta?

- Komu jeszcze, co i jak podarujemy w Wigilię Bożego Narodzenia?



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
BUSZUJĄCY W ZBOŻU, Pedagogika, Czytajmy razem Anioła Stróża- brat Tadeusz Ruciński, Teksty do CZYT
KOCHA JAK, Pedagogika, Czytajmy razem Anioła Stróża- brat Tadeusz Ruciński, Teksty do CZYTAJMY RAZEM
WALECZNE SERCE, Pedagogika, Czytajmy razem Anioła Stróża- brat Tadeusz Ruciński, Teksty do CZYTAJMY
WESELE W KOŚCIELE, Pedagogika, Czytajmy razem Anioła Stróża- brat Tadeusz Ruciński, Teksty do CZYTA
TYLKO, Pedagogika, Czytajmy razem Anioła Stróża- brat Tadeusz Ruciński, Teksty do CZYTAJMY RAZEM ANI
WDZIĘK WDZIĘCZNOŚCI, Pedagogika, Czytajmy razem Anioła Stróża- brat Tadeusz Ruciński, Teksty do CZY
CZAR ZAKUPÓW, Pedagogika, Czytajmy razem Anioła Stróża- brat Tadeusz Ruciński, Teksty do CZYTAJMY RA
ZWYKŁY KAMIE1, Pedagogika, Czytajmy razem Anioła Stróża- brat Tadeusz Ruciński, Teksty do CZYTAJMY R
DO CHATY AGATY, Pedagogika, Czytajmy razem Anioła Stróża- brat Tadeusz Ruciński, Teksty do CZYTAJMY
BLIZNY, Pedagogika, Czytajmy razem Anioła Stróża- brat Tadeusz Ruciński, Teksty do CZYTAJMY RAZEM AN
SIOSTRA ŁATKA, Pedagogika, Czytajmy razem Anioła Stróża- brat Tadeusz Ruciński, Teksty do CZYTAJMY R
BUSZUJĄCY W ZBOŻU, Pedagogika, Czytajmy razem Anioła Stróża- brat Tadeusz Ruciński, Teksty do CZYT
Brat Tadeusz Ruciński FSC
podmiotowosc+ucznia, pedagogika, wszystko razem - na pewno przydatne na studiach pedagogicznych
Metody pracy opiekuńczo wychowawczej- wykłady(1), pedagogika, wszystko razem - na pewno przydatne na
Anonimowa ankieta dla rodziców - bezpieczeństwo, pedagogika, wszystko razem - na pewno przydatne na
Anonimowa ankieta dla nauczycieli - bezpieczeństwo, pedagogika, wszystko razem - na pewno przydatne
Na spotkanie nocy, pedagogika, wszystko razem - na pewno przydatne na studiach pedagogicznych
FUNKCJE+PRZEDSZKOLA, pedagogika, wszystko razem - na pewno przydatne na studiach pedagogicznych

więcej podobnych podstron