Narkotyki a ciąża, Patologia społeczna


Narkotyki a ciąża

Nadużywanie przez kobietę w czasie trwania ciąży nikotyny, alkoholu i narkotyków ma niezmiernie istotny wpływ na zdrowie i życie noworodka. Problemem jest również to, że większość z nich nie wie jakie zagrożenie świadomie stwarzają własnemu dziecku. Uświadomienie i opieka ze strony lekarzy, pielęgniarek, specjalistów oraz najbliższych mogłaby ustrzec nie jedno dziecko od wrodzonych, przewlekłych chorób lub też od śmierci.

Z badań wynika, że mniej więcej jedna trzecia wszystkich zażywających narkotyki w Ameryce Północnej to kobiety w wieku rozrodczym. Każdego więc roku ponad pół miliona dzieci narażonych jest na kontakt z narkotykami w fazie życia płodowego. Zagrożenie jest bardzo duże i zależy od ilości i jakości zażywanego narkotyku. Jeśli matka przyjmuje je „okazjonalnie” lub towarzysko do uszkodzenia płodu , choć teoretycznie jest to możliwe, dochodzi bardzo rzadko mimo, że niektóre zanieczyszczenia powszechnie spotykane w narkotykach potencjalnie są bardzo toksyczne. Zażywając regularnie narkotyki matka uzależnia dziecko, zanim przyjdzie ono na świat. Potomstwo to ogólnie rzecz biorąc mieści się w ustalonej dla populacji normie wad wrodzonych u dzieci tj. około 3% żywych urodzeń. Pośrednie ryzyko dla narkomanek w ciąży i ich dzieci stanowi niewłaściwy sposób odżywiania, choroby przenoszone drogą płciową jak też późne zgłoszenie się do lekarza.

Problemem jest to, że kobieta w ciąży nie decyduje się na zażywanie narkotyków ale, że uzależniona kobieta zachodzi w ciążę, która często cierpi również na niedożywienie, chroniczne infekcje, jest pozbawiona wsparcia rodziny i opieki przedporodowej oraz prowadzi zazwyczaj nieuporządkowany tryb życia co jak wiadomo nie wpływa najlepiej na jej nienarodzone potomstwo. Narkomanka często odrzuca noworodka z poczucia winy związanej z niebezpieczeństwem urodzenia dziecka uszkodzonego z powodu narkotyków lub z obawy, że nie sprawdzi się w roli matki. Dlatego też pomoc ze strony lekarzy w tym momencie jest bardzo ważna i istotna.

Narkotyki, które zażywa matka mają negatywny wpływ na nienarodzone dziecko. Zmniejszają ilość matczynej krwi docierającej do łożyska, powodując w ten sposób niedotlenienie płodu. Noworodek prawdopodobnie odczuwa wtedy w głowie niemiły ucisk i pulsowanie lub ból powodujący zaburzenia snu, słabe napięcie mięśniowe, drżenie, pobudliwość i trudności w koncentracji uwagi, czyli cechy charakterystyczne dla zespołu niedotlenienia. Dodatkowo wszystkie narkotyki przenikają przez łożysko, często uszkadzając je i szybko osiągają we krwi płodu stężenie zbliżone do stężenia we krwi matki i pozostając tam dłuży czas aniżeli we krwi kobiety. Dzieje się tak dlatego, że dziecko nie posiada odpowiednich enzymów rozkładających te substancje. W konsekwencji następuje zmniejszony dowóz potrzebnych dla płodu składników co niekorzystnie wpłynie na jego rozwój. Może spowodować powstawanie różnych wad u dziecka; może też być przyczyną powikłań w trakcie trwania ciąży takich jak poronienie lub przedwczesny poród. Warto podkreślić, że wszystkie narkotyki i niektóre leki zażywane w czasie ciąży , szczególnie podczas pierwszych trzech miesięcy stanowią potencjalne ryzyko dla płodu i należy ich w miarę możliwości unikać.

Wszystkie substancje psychoaktywne (narkotyki) są szkodliwe dla płodu. Mechanizm ich działania zależy od rodzaju środka.

Na przykład amfetamina jest silnym środkiem pobudzającym organizm kobiety. Zażywana podczas ciąży zagraża rozwojowi serca i układu żółciowego płodu. Bezpośredni jej wpływ na przebieg ciąży jak również porodu wynika ze zwężenia naczyń krwionośnych co w efekcie może prowadzić do przedwczesnego odklejenia łożyska, zahamowania wewnątrzmacicznego wzrostu płodu, zapalenia błon płodowych jak też w konsekwencji obumarcia płodu. Dzieci urodzone przez matki, które zażywały amfetaminę są często mniejsze i słabsze oraz bardziej narażone na choroby układu krążenia i innych ważnych organów. Przypuszczalnie narkotyk ten powoduje powstanie rozszczepienia podniebienia u dziecka, zaburzenia rozwoju uzębienia oraz wzrostu. Często zażywana amfetamina podwyższa temperaturę ciała matki do 40 - 41°C co bardzo niekorzystnie wpływa na organizm jeszcze nie narodzony.

Benzodiazepiny są to leki przepisywane na bezsenność i w celu łagodzenia lęków, skurczy mięśni oraz przy padaczce. Z farmakologicznego punktu widzenia są to łagodne leki, które niemal nie wywołują ubocznych skutków - poza układem nerwowym. Przy bardzo dużych dawkach w połączeniu z innymi depresantami mózgu np. alkoholem, przenikają one przez łożysko i przypuszczalnie mają związek z niewielkim wzrostem częstotliwości powikłań przy porodzie. Jeśli brane są w późnym okresie ciąży, mogą wywoływać tzw. „zespół ospałego niemowlęcia”. Mogą być również podawane podczas porodu jako środki uspakajające oraz znieczulające. Wywierają one wpływ na dziecko nie tylko podczas porodu, ale także w ciągu następnych dni. Nowonarodzone dziecko ma obniżone napięcie mięśniowe, słabsze odruchy, więcej śpi i wolniej przyzwyczaja się do nowych warunków. Stan taki może trwać nawet kilka dni. Podczas karmienia piersią benzodiazepiny przenikają do pokarmu matki często powodując senność dziecka.

THC występujący w konopiach indyjskich do organizmu nie narodzonego dziecka dostaje się poprzez łożysko i jest metabolizowane przez bardzo długi czas, w związku z czym dzieci urodzone przez matki, które w czasie ciąży paliły duże ilości marihuany mogą być przez pierwszy okres swojego życia ospałe. Konsekwencjami zażywania marihuany jest także kurczenie się mózgu, trwałe uszkodzenia systemu rozrodczego, immunologicznego, niska waga noworodków, kłopoty ze skupieniem uwagi jak też przedwczesny poród. THC wykrywalne jest również w mleku matek.
Poważnym problemem jest działanie kokainy na nie narodzone dziecko podczas ciąży. Może ona upośledzić dostarczenie tlenu i substancji odżywczych do krwiobiegu płodu przez swoje ściągające działanie na naczynia krwionośne macicy i łożyska. Zażywanie kokainy podczas zaawansowanej ciąży zwiększa ryzyko ataku serca u matki. Może to również prowadzić do uszkodzenia ośrodkowego układu nerwowego, wzroku, wad w budowie kończyn, jak również przedwczesnego urodzenia dziecka o niższej wadze i obwodzie głowy. Poza tym dziecko może mieć problemy z przyjmowaniem pokarmu, a także obniżoną odporność na choroby. Efektem może być również martwy poród. Dzieci uzależnionych od kokainy matek przeważnie łatwo się denerwują, dostają drgawek oraz nie reagują na przytulanie. Oprócz tego kokaina dostaje się bezpośrednio do mleka matki. Karmione nim niemowlę staje się niespokojne, ma problemy ze spaniem, a czasami mogą wystąpić u niego ataki epileptyczne.

Narkotyki z grupy opiatów hamują owulację i zmniejszają prawdopodobieństwo zajścia w ciążę, ale gdy już dojdzie do zapłodnienia pojawiają się kolejne problemy. Styl życia narkomanki raczej nie sprzyja spokojnemu przebiegowi ciąży i dobremu przygotowaniu do porodu. Niedożywienie może powodować anemię oraz podatność na zakażenie, stres zaś prowadzić do depresji, podczas której zdarzają się przypadki uszkodzeń płodu. Opiaty mogą przyczynić się do przedwczesnego porodu dziecka z niedowagą jak również zwiększenia ryzyka śmierci okołoporodowej. Jeśli przez matkę w okresie ciąży są zażywane duże dawki opiatów aż do momentu porodu, noworodek może nieprawidłowo oddychać jak również mogą następować ataki drgawek. W płynie owodniowym częściej (40%) spotykana jest smółka płodowa. Gwałtowne odstawienie narkotyku przez kobietę ciężarną jest niebezpieczne i może zakończyć się obumarciem wewnątrzmacicznym lub zamartwicą płodu, dlatego też wskazane jest aby najpierw podawany był metadon, a następnie bardzo ostrożne odstawienie go lub też utrzymanie dawki minimalnej, która złagodzi objawy tzw. głodu narkotykowego obserwowanego u 20 - 75% noworodków urodzonych przez matki uzależnione od heroiny. Jeżeli kobieta otrzymuje metadon lub też bierze opiaty w okresie okołoporodowym dziecko po porodzie w ciągu kilku pierwszych dni życia może wykazywać objawy tzw. zespołu z odstawienia (zaburzenia krążenia, bezdechy, niepokój, nadwrażliwość, zaburzenia termoregulacji, rozdrażnienie, ciągły płacz, dreszcze, sztywnienie, pobudzenie, przyspieszone oddychanie, skurcze, biegunkę, wymioty, ciągłe kichanie). Jeżeli dawka ta jest odpowiednio duża dziecko może nawet urodzić się w stanie częściowego odrętwienia, czego powodem może być opóźnienie reakcji na bodźce zewnętrzne np. dziecko reaguje na ukłucie w okolicy twarzy lub nogi po kilkakrotnym powtórzeniu czynności. W takich przypadkach często koniecznie jest leczenie farmakologiczne. U kobiet karmiących piersią i jednocześnie zażywającą opiaty do mleka przenikają narkotyki powodując „uspokojenie” dziecka.

Niewiele wiadomo o wszystkich negatywnych skutkach działania ekstazy. Wiadomo jednak, że używanie jej przez kobietę w ciąży prowadzi do zaostrzenia stanów zapalnych przydatków oraz obniża ogólną odporność immunologiczną organizmu. Kobiety zażywające narkotyk ekstazy w trakcie pierwszego trymestru ciąży mogą narazić płód na uszkodzenie mózgu. Środek ten wywołuje problemy z erekcją - może hamować erekcję zarówno u mężczyzn jak i u kobiet.

Wdychanie rozpuszczalników przez kobiety w ciąży świadczy o karygodnej nieodpowiedzialności, gdyż substancje te swobodnie przenikają przez łożysko do krwiobiegu dziecka. Nie stwierdzono wprawdzie dowodów uszkodzeń u nie narodzonych dzieci, ale w tej sytuacji ich brak wiąże się jedynie z niedostateczną liczbą prowadzonych badań.

Odległe efekty działania substancji psychoaktywnych w okresie wewnątrzmacicznym to - obok wad wrodzonych - zaburzenia zachowania, wzrost agresji, trudności w kontaktach z rówieśnikami.

Ciąża u narkomanek jest zawsze ciążą wysokiego ryzyka. Często współistnieje zakażenie HIV, WZW typu B lub C.

Badania na temat kobiet przyjmujących substancje uzależniające lub uzależnionych od narkotyków, które zachodzą w ciążę i rodzą dzieci - są nieliczne. Wiadomo jednak, że jedna trzecia kobiet, które zostały zidentyfikowane jako zażywające lub uzależnione od narkotyków, ma co najmniej jedno dziecko, czyli prawdopodobnie już w okresie płodowym miały one kontakt z wpływem narkotyków na ich organizm. Dlatego należy je poddać opiece ginekologiczno - położniczej. Rozmowa z kobietą ciężarną - uzależnioną ma zazwyczaj większe znaczenie niż wręczanie ulotek i broszur. Lekarz - położnik powinien pomyśleć o skierowaniu matki i dziecka do specjalistycznych ośrodków leczących uzależnienia, a wszechstronna pomoc psychologiczna i socjalna będzie procentować lepszym kontaktem matki z dzieckiem i poprawnym rozwojem noworodka.

Zażywanie narkotyków przez matkę w czasie ciąży to jedna z najgorszych rzeczy jakie można zrobić własnemu dziecku - w końcu uzależnia je od narkotyku zanim przyjdzie na świat! Zaszkodzi mu także okazjonalne zażywanie narkotyków. Każda kobieta w czasie powinna zrezygnować ze wszelkich używek... nie ma lepszego powodu niż przyszłość tego nienarodzonego dziecka.

4



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Patologia społeczna, PROFILAKTYKA NARKOTYKOWA - policja, PROFILAKTYKA NARKOTYKOWA
Patologia społeczna, Krajowe programy przeciwdziałania problemom związanym z narkotykami - W. Brytan
27. Narkotyki, Patologia społeczna
Narkotyki są szkodliwe a świstak siedzi i zawija, patologie społeczne
Słownik - narkotyki, ►Kulinaria►, ✹Resocjalizacja, patologie społeczne
narkotyki skrypt, psychoprofilaktyka patologii społecznej
Patologia społeczna, Program - Uczelnie wolne od narkotyków, Program "Uczelnie wolne od narkoty
PSYCHOPROFILAKTYKA PATOLOGII SPOŁECZNEJ pytania egz, Terapia
Psych. zaburzeń - streszczenie, psychoprofilaktyka patologii społecznej
Patologie spoleczne wyklady, ★ Pedagogika, Notatki
Przemoc w rodzinie, Patologia społeczna
Rodzaje i przyczyny współczesnych patologii społecznych
Patologie społeczne NOTATKI
Źródła powstawania patologii społecznych
psychologia zaburzen 550-585, psychoprofilaktyka patologii społecznej
NAUCZYCIEL, patologia społeczna, psychologia i pedagogika

więcej podobnych podstron