Dylematy i scenariusze dla Europy, magisterka, magisterka


„Sposoby odczytania świata” E. Rodziewicz

Świat i historię poznajemy z perspektywy ludzi, którzy o tym pisali , zgodnie z ich przekonaniami, doświadczeniami, etc. Dawniej wizerunek świata wynikał z praxis (Sokrates), dopiero Platon stworzył Logos- zastygłą budowlę filozoficznej wiedzy i nauki, świat bytów idealnych. Zapomniano o poprzedzających wiedzę mitach, wierzeniach egzystencjalnych, indywidualnych mniemaniach.

Logos porzucił dialogowy kontekst wytwarzania znaczeń kulturowych. Wiedza jest gotowa i ostateczna. Jest ponad codziennym doświadczeniem. UNIWERSALIZM ten jest ponad wszystkim i dotyczy wszystkich.

Ale czasem potrzebujemy myśli utopijnej, by uchronić się od bezwzględnego status quo. Potrzebujemy decentracji- odnajdowania metaforyzacji, ambiwalencji, dwoistości, różnych możliwości odczytania obrazu.

Pedagogika powinna sięgać do ideału sokratejskiego, doceniać mniemania, dialog, wychowywać nie tylko przez wiedzę naukową, ale także mit, sztukę, literaturę, czyli zjawiska intuicyjne. Trzeba wykorzystać pokłady mądrości tkwiące w humanistyce. Mottem tekstu może być zdanie: „Fakt orientacji człowieka w świecie leży na przecięciu odmiennych znaczeń, które łączą poetę i naukowca” (J. Bruner).

„Zmiksowana kultura” K. Krzysztofiak

Klasyka gatunku: TV sprzedaje nam papkę, znieczula, produkuje gotową wyobraźnię. Miraże dominują nad prawdziwymi oazami. Edukacja musi nauczyć ludzi arytmetyki nowych mediów, by nie poddać się im zupełnie.

Dzieci są coraz istotniejszym segmentem społeczeństwa konsumpcyjnego (kindermarketing). Zabawki już nie imitują rzeczywistości, ale ją symulują. Media muszą nagłaśniać zło, makabrę, terroryzm aby przetrwać. Tak samo było z WTC. Przypuszczalnie gdy szok opadnie, wydarzenie to zostanie komercyjnie wykorzystane (esej pisany w roku 2003, autor wiele się nie pomylił- przyp. Ada:).

Niestety trudno badać wpływ mediów na nas, bo jest on długofalowy i potrzebuje określonych realiów.

Żyjemy w epoce symboli (np. WTC było symbolem wielkości USA). Terroryzm ma pokazać, że nikt nie może czuć się bezpiecznie.

„Dzieciństwo telewizyjne” J. Zwiernik

Wg badań dzieci już od ok. 2 r.ż. aktywnie oglądają TV a ich związek jest bardzo silny. Zastępuje ona rodziców, rówieśników, zabija wyobraźnię. Treści TV nie są dla dzieci odpowiednie, TV szkodzi rodzinie (powoduje izolację, obojętność, każdy żyje w swoim świecie) i kulturze (spada czytelnictwo i uczestnictwo w placówkach kultury).

TV jest jednym z wymiarów dzieciństwa, zbyt ważnym. Antidotum na to jest odpowiednia edukacja medialna (by dziecko świadomie korzystało z dobrodziejstw TV) oraz atrakcyjne alternatywne oferty i wspólna aktywność.

„Dylematy i scenariusze dla Europy” Antoni Kukliński

Żenujący pod względem stylistycznym tekst... Najpierw autor krótko omawia zagadnienie granicy, bez którego to pojęcia nie można by mówić o tym, że czymś zarządzamy czy rządzimy.

Mówi też o globalizacji, która po 11 września 2001 zmieniła się z triady Europa-Japonia-USA na zupełną hegemonię USA. Autor wyróżnia trzy pułapki współczesności: poprawności politycznej, wiedzy konwencjonalnej i naszego samozadowolenia intelektualnego.

Cztery dylematy Europy to:

  1. równość versus efektywność, czyli demokracja vs kapitalizm

  2. wolność indywidualna vs bezpieczeństwo kolektywu (zwł. po 11 września)

  3. myślenie krótkookresowe vs myślenie długookresowe, perspektywiczne, wizyjne.

  4. wartości duchowe vs wartości materialne.

Pięć scenariuszy dla Europy:

  1. Europa jako rozszerzone państwo dobrobytu w kategoriach bądź socjalno-demokratycznych, bądź chrześcijańsko-demokratycznych.

  2. Scenariusz darwinowski lub Europy zglobalizowanej. Stworzenie silnego podmiotu gospodarczego by zwycięsko wyjść z konkurencji z USA a w przyszłości z Chinami.

  3. Scenariusz turowiański. Spojrzenie perspektywiczne, warunkiem przetrwania jest zdolność długookresowych inwestycji społecznych w zakresie umiejętności, edukacji, wiedzy i infrastruktury.

  4. Scenariusz singapurski- jeżeli w Europie zawiedzie demokracja liberalna to trzeba będzie użyć twardych metod porządku, poświęcić wolność jednostki na rzecz porządku kolektywnego. Raczej nie do przyjęcia w warunkach europejskich.

  5. Scenariusz chrześcijański. Albo wartości duchowe przetrwają albo Europę czeka klęska. Należy też pamiętać o problemach, które rodzą się na pograniczu chrystianizmu, judaizmu i islamu.

„Szanse i zagrożenia integracji europejskiej” L. Michnowski

Integracja europejska z punktu widzenia pedagoga- musi on być osobą patrzącą perspektywicznie, umiejącą przewidzieć zagrożenia, szansy i potrzeby. Potrzebna nam refleksja na temat globalizacji, po to, by nie poszła ona w stronę patologicznej, darwinistycznej formy. Celem winno być doprowadzenie poprzez właściwą zmianę metod globalizacji i poprawną europejską integrację do ukształtowania mądrze, wielopoziomowo zarządzanej i samoorganizującej się społeczności europejskiej i światowej. Rozwój człowieka nie ma granic, należy tylko wdrożyć zasadę ekohumanizmu- partnerskiego działania dla dobra wszystkich ludzi i środowiska naturalnego.

Zagrożeniem dla przyszłości są dwa scenariusze globalizacji- zignorowanie zagrożenia jakim jest bezrefleksyjne wykorzystywanie potencjału człowieka i środowiska oraz pogodzenie się z nim i przyjęcie zasady, że słabsi muszą zginąć. Tylko scenariusz dalekowzroczny- ekohumanistyczny- jest jedynym skutecznym. Należy też radykalnie zmniejszyć konsumpcję aby zniwelować prowadzący do terroryzmu głęboki podział na biednych i bogatych.

Poprawnie zbudowany globalizm winien być zbudowany na aksjomatach ekohumanistycznych.

Wiecie co, bez sensu takie omawianie każdego tekstu dokładnie, zwł. że we wszystkich stawiane są podobne tezy. Od teraz piszę ogólnie, bo wszystko już w zasadzie zostało powiedziane, a tytuły mówią same za siebie.

„Europejskość i polskość” J. Gajda

Europejskość to tożsamość kulturowa Europy, dziedzictwo odnoszące się do ideałów historycznie ukształtowanych i znamiennych dla tego kontynentu. Wyraża się poprzez realizację zasady demokracji, humanizmu, wolności, współdziałania mimo różnic; cechy znamienne to laickość i uniwersalność.

Polskość to kategoria wspólnotowych wartości przypisywanych nam, Polakom, świadomości kulturowej, historycznej. Wartości to demokracja (połączona z zasadą historyczną tolerancji (gdzie te czasy... przyp. Ada), wolność, honor, godność, patriotyzm (ze skłonnością do popadania w romantyczne skrajności), solidaryzm klasowy (podobno jesteśmy w tym ostatnim prekursorem w Europie).

Kształcenie obywatela powinno kłaść nacisk na narodową kulturę, sztukę, historię, a jednocześnie pamiętać o kształtowaniu pełnych osobowości, wrażliwych, o integralnej osobowości, dążących do współistnienia i współpracy narodów, szanujących wartość pracy jako sensu ludzkiego życia. Edukacja kulturalna ma zapewnić poczucie tożsamości zarówno z własnym narodem, jak i ze światem.

„Dialog kultur w edukacji międzykulturowej” J. Nikitorowicz

Należy dostrzegać różnice i wyłączności na drodze bezpośredniego, humanistycznego podejścia. Te różnice powinny się stać przyczynkiem do dialogu na pograniczu kultur. Efekty tego- wzajemne wpływy, interakcje, twórczy dialog pozwolą się stać w pełni świadomym swego kulturowego bogactwa i twórczym człowiekiem, kształtują osobowość. Dialog wzmacnia nasze JA. Jednak podstawą tego dialogu jest wiedza. I dlatego właśnie potrzebna nam jest edukacja międzykulturowa, która przywróci i umocni ducha współpracy.

„Zbudujmy pomosty między kulturami” M. Samoraj (tak tak, nasz pan Mariusz:)

Wyzwaniem pedagogów jest przezwyciężenie myślenia, jakoby nie obowiązywały już żadne wartości, to oznaczałoby klęskę edukacji i wychowania. Pedagogika kultury powinna być „obroną kultury i człowieka” (B. Suchodolski). Potrzebna nam nie tylko tolerancja, ale i solidarność, a co za tym idzie współodpowiedzialność, chęć pomocy, a może nawet przyjaźń. Odnowa życia rodzinnego w kontekście sztuki i kultury. Ważne jest też kształtowanie tożsamości narodowej.

„Znaczenie literatury regionalnej dla jednoczącej się Europy” E. Korepa

Autorka mówi o Małych Ojczyznach i budowaniu tożsamości lokalnej, co jest głównym zadaniem społecznym. Może to przebiegać w oparciu o teksty literackie wywodzące się ze środowisk lokalnych. Słuszność takiego przedsięwzięcia potwierdzają doświadczenia historyczne. Należy łączyć wychowanie estetyczne ze sztuką ludową, regionalną, historią sztuki. Podkreślać toposy, takie jak dom ojczysty, gniazdo rodzinne. Teksty takie mają ogromną wartość. . Dzieła regionalne pozwolą nam uniknąć „utraty pamięci”.

Regionalizm należy rozpatrywać też w kontekście ogólnoeuropejskim, bo ma on swoje tradycje na całym kontynencie.

Najważniejszą formą poznania dzieła literackiego jest jego przeżycie.



Wyszukiwarka