WSPOLCZESNE KONCEPCJE ETYKI I FILOZOFI I 2008, Studia Budownictwo, Studia Budownictwo


WSPÓŁCZESNE KONCEPCJE ETYKI I FILOZOFII

  1. Fenomenologia Husserla (krytyka psychologizmu, poznanie fenomenów, redukcja ejdetyczna i transcendentalna, ego transcendentalne, świat życia - Lebenswelt

  2. Fenomenologia Schellera (hierarchia wartości)

Hierarchia wartości

Według Maxa Schelera wartości są obiektywne i normatywne (zobowiązują moralnie). Scheler przeciwstawia się subiektywnemu pojmowaniu wartości i wprowadza rozróżnienie pomiędzy wartościami i ethosem. Ethos to sfera wartości tworzona i uznawana przez tego oto konkretnego człowieka (lub grupę ludzi, pewną kulturę) - jest subiektywna i może być diametralnie różna od sfery obiektywnej.

Wartości są między sobą we wzajemnych relacjach i tworzą hierarchię. Najniższe są wartości

Kolejne szczeble hierarchii tworzą kolejno wartości

Najwyższym szczeblem hierarchii są wartości

Moralność polega na wybieraniu zgodnym z przedstawioną hierarchią wartości. Im wartość jest wyższa tym bardziej jest trwała, mniej zależna od organizmu, daje głębsze zadowolenie i jest łatwiej dzielona z innymi ludźmi.

  1. Heidegger (bycie a byt, jestestwo, bycie w świecie, bycie ku śmierci, trwoga)

Byt i bycie

Jądro filozofii Heideggera stanowi problem Bycia (Sein). Podczas gdy tradycyjna ontologia koncentrowała swoje wysiłki wokół bytu, dla Heideggera kluczowym zagadnieniem pomijanym właściwie przez dotychczasową filozofię jest kwestia Bycia tegoż Bytu. Zadaniem nowej (według określenia Heideggera „fundamentalnej”) ontologii ma być zatem naświetlenie zapoznanego zagadnienia Bycia. Rozróżnienie między Bytem a Byciem to tzw.Różnica Ontologiczna.

Jestestwo

Punktem wyjścia dla ontologicznych analiz Heideggera jest pewien szczególny byt określany przez niego jako Dasein. Nazwa ta nie stanowi jedynie etykietki, lecz jest pełną metaforycznych odniesień konstrukcją, która w założeniu autora ma w jednym słowie kumulować rezultat złożonych analiz bytu do którego się odnosi. Z tego też względu jednoznaczne oddanie tego terminu w innym języku jest właściwie niemożliwe. W polskiej tradycji przyjęło się kilka tłumaczeń: Jestestwo, Przytomność, Bycie-tu-oto, Jawnobycie, Obecność.

Bycie w świecie

Egzystując Dasein zakreśla niejako horyzont na którym może pojawić się byt. Ściślej mówiąc, egzystując Dasein sprawia, że byt uobecnia się. W każdym momencie Dasein "odnajduje się" już wobec bytu czyli upraszczając jest-już-w-świecie. Wynika z tego, że Dasein i byt wewnątrzświatowy (czyli po prostu rzeczywistość, która go otacza) nie są od siebie niezależne - są jedynie dwoma elementami struktury określanej przez Heideggera jako Bycie-w-świecie. Nie ma żadnego "obiektywnego" świata istniejącego bez Dasein i nie ma Dasein jako czystej formy bycia bez świata.

Bycie ku śmierci

Pojęta jako jedność możliwości i faktyczności egzystencja, przesądza o tym, że swojego Bycia Dasein nie może oprzeć na żadnym zastanym bycie. Będąc zawsze otwartym i niezakończonym musi nieustannie projektować, czyli wykraczać poza zastany byt w nieznanym kierunku, wiedziony jedynie swoim Byciem. Wykraczać w kierunku Bycia. Jednak Bycie nie jest czymś. Jest Byt, natomiast Bycie stanowi jego warunek możliwości, horyzont na którym byt może się ujawnić. W tym sensie bycie nie jest bytem. Jest więc nie-bytem, nicością. A zatem Dasein przekraczając byt w kierunku bycia, wykracza w nicość. Staje w obliczu nagiego faktu, że jest, że nie może oprzeć się na niczym, że otaczający go byt jest tylko kruchą nieistotną strukturą przesłaniającą jego rozwijające się w nicości bycie i w końcu, że śmierć jako ostateczna i nieprzekraczalna możliwość bycia będzie jego nieodwołalnym kresem. Bycie Dasein okazuje się zatem Byciem-ku-Śmierci.

Trwoga

Ujmując egzystencję Dasein jako całość, Heidegger opisuje ją następującą formułą: "Bycie-już-przed-sobą-w-(świecie) jako bycie-przy (napotkanym wewnątrz świata bycie)". Formuła ta stanowi podsumowanie tego co zostało dotychczas powiedziane a mianowicie: sposób bycia Dasein można określić jako projektowanie, w każdym momencie Dasein projektuje wybiegając poza to, co jest. Innymi słowy zawsze jest już czymś (projektem) czym jeszcze nie jest, zawsze jest-już-przed-sobą. Na tym polega możliwościowy aspekt egzystencji.

Jednak równocześnie zawsze jest-już-w-świecie, czyli w określonych warunkach, w które jest rzucony - Ten aspekt jego bycia to Faktyczność. I w końcu w Upadaniu odwraca się od Bycia a jego uwaga jest całkowicie skupiona na otaczającej go rzeczywistości (bycie wewnątrzświatowym), czyli "jest-przy (napotkanym wewnątrz świata bycie)"

Ujęta w ten sposób całościowa struktura egzystencji Dasein nosi nazwę Troski (Sorge).

  1. Sartre (byt w sobie a byt dla siebie, egzystencja a esencja, wolność i odpowiedzialność, „zła wiara”

Byt w sobie a byt dla siebie

Podstawowe pytanie Sartre`a brzmiało "Co to znaczy być istotą ludzką?". Jego odpowiedź jest zawarta już w samym tytule "Bytu i Nicości". Rzeczywistość ludzka składa się bowiem z dwu sposobów istnienia - bytu i nicości, zarówno bycia jak i niebycia. Istota ludzka istnieje jednocześnie jako byt-w-sobie ; rzecz lub podmiot i jako byt-dla-siebie czyli świadomość, będąca niebytem, niebędąca więc tą rzeczą, której jest świadoma. Sartre opisuje egzystencję bytu-w-sobie (czyli zjawiska lub rzeczy) jako "nieprzenikliwą dla samej siebie (...) dlatego że jest ona wypełniona samą sobą". Rzecz nie ma aspektów wewnętrznych i zewnętrznych - po prostu istnieje. Bytowi-dla-siebie, czyli świadomości nie przysługuje pełnia egzystencji, jest ona niebytem.

Egzystencja a esencja

  Egzystencjaliści uważali, iż nikt człowieka nie zrobił wedle żadnej idei i nic z góry nie przesądza o jego esencji. Sartre głosił, iż "egzystencja wyprzedza esencję" czyli jakość naszego życia określa to, kim jesteśmy. Człowiek nie ma cech stałych, może być kimś więcej, niż jest. Sartre stawia przed człowiekiem tylko jedno zadanie: bycia czymś więcej, wychodzenia (depasser) poza samego siebie. Jest to zadanie heroiczne, które czyni Boga z człowieka. "Bóg nie istnieje [...] Nawet jeżeliby Bóg istniał, to nic by się nie zmieniło."  Człowiek dąży do tego, by stać się postacią bogopodobną : być wolnym, a jednocześnie nie odczuwać ciężaru swej wolności i odpowiedzialności ; móc wyprowadzić swe akty wolnego wyboru z niezmiennej istoty—esencji. Sartre w ten sposób udowadnia nieistnienie Boga. Według niego, jeśli Bóg istniałby, swymi niczym nieograniczonymi wolnymi wyborami z pewnością ograniczyłby wolne wybory ludzi. Jeśli wiec ludzie mają możliwość ich dokonywania, to Boga nie ma. Kolejnym tragicznym elementem istnienia jest ciągłe, codzienne powiększanie szczeliny w bycie, odstępu między pierwotną esencją, a świadomością. Przez ciągłe wybory dokonywane na podstawie bytów zewnętrznych, nimi zdeterminowane, oddalamy się od prawdziwego siebie.

  1. Jaspers (sytuacje graniczne, szyfry transcendencji)

Sytuacje graniczne

Sytuacje graniczne to te, w których człowiek staje w obliczu swej skończonej kondycji, w których doświadcza zarówno rozszczepienia podmiotowo-przedmiotowego, jaki i staje na jego granicach, uświadamiając sobie, iż w ramach tego rozszczepienia nie jest możliwe ostateczne rozwiązanie jakichkolwiek istotnych problemów. Sytuacje graniczne to:

 

1.     cierpienie

2.     walka

3.     śmierć

4.     doświadczenie przypadkowości

5.     doświadczenie winy

 

Nie wszyscy ludzie w danej sytuacji granicznej przeżywają to samo, tę samą abstrakcyjną treść. Każdorazowo przeżywana jest treść będąca własnością danej jednostki. Sytuacje graniczne są jako takie czymś nieznośnym (termin Jaspersa) dla życia. Dlatego w ich obliczu człowiek musi zawsze poszukiwać pewnej ostoi.

Szyfry transcendencji

Centralnym zagadnieniem rozważań Jaspersa jest antynomia ludzkiego bytowania polegająca na rozszczepieniu podmiot-przedmiot. Jest to fenomen pierwotny, niewywodliwy z czegokolwiek innego. Cokolwiek poznaję, poznaję za pośrednictwem świadomości i o ile rzecz poznawania wchodzi w zakres świadomości, staje się przedmiotem, tzn. czymś, co powstaje w relacji do poznającego podmiotu, zakłada obecność podmiotu jako czegoś odrębnego. Podmiot jest również świadom siebie w takiej relacji. To tzw. zasada immanencji, wedle której, cokolwiek istnieje dla mnie, musi pojawić się w obszarze świadomości, a więc przyjąć formę przedmiotu. To, co poznać możemy w takim świadomym zakresie nie jest bytem samym w sobie. Transcendencja jest nieuchwytna naszemu poznaniu, byt jest niepoznawalny, byt jest rozdarty. Dla Jaspersa to rozszczepienie jest tożsame ze skończonością człowieka. We wszystkim swym działaniu, myśleniu, poznawaniu, odczuwaniu, wartościowaniu człowiek odnosi się zawsze - jako podmiot - do różnych od niego przedmiotów.

  1. Marcel („być” i „mieć”)

  2. Bierdiajew (wolność jako akt twórczy).



Wyszukiwarka