mity rodzaje, Język polski, Epoki literackie - opracowanie, Starożytność


Mit - opowieść powstała w czasach odległych przekazywana najpierw ustnie. Spełniał w społeczności pierwotnej bardzo ważną rolę. Przede wszystkim objaśniał świat, czynił go zrozumiałym i bardziej bezpiecznym. Mity stanowiły podstawę wierzeń religijnych, a przede wszystkim umożliwiały danej społeczności określenie własnej tożsamości, odróżnienie „swoich” od „obcych” dzięki wspólnocie wierzeń.

Rodzaje mitów

Mit o stworzeniu świata

Na początku był Chaos. Z niego to wyłoniły się dwa potężne bóstwa, pierwsza królewska para bogów. Uranos - Niebo i Gaja - Ziemia. Oni dali początek wielu pokoleniom bogów. Z ich małżeńskiego związku wyszedł wielki ród tytanów. Uranos nie był jednak zadowolony z tego potomstwa, które było szkaradne lub okrutne. Wszyscy oni napełniali go strachem i odrazą. Nie spodziewając się po nich ani wdzięczności, ani poszanowania swej władzy ojcowskiej, strącił ich w bezdenne czeluści Tartaru. Gaja usłyszała jęk potępionych tytanów dobywający się z przepastnych wnętrzności ziemi. Znienawidziła wyrodnego ojca i zaczęła knuć spisek przeciw jego władzy bezwzględnej. Namowom matki uległ najmłodszy z tytanów - Kronos, dotychczas nie pozbawiony wolności. Uzbrojony w stalowy sierp, zaczaił się na Uranosa, okaleczył go haniebnie i strącił ze świetlistego tronu niebios. Nad światem rządził Kronos wraz z małżonką Reją. Większą cześć uwięzionych braci pozostawił w otchłani Tartaru. Zachował w pamięci klątwę ojca, który mu przepowiedział, że i jemu syn odbierze berło. Każde więc dziecko, które poiła Reja, natychmiast połykał. W ten sposób pięcioro dzieci dostało się do potwornych wnętrzności tytana. Gdy urodziło się szóste dziecko, Reja podała Kronosowi kamień zawinięty w pieluszki. Kronos połknął kamień sadząc, że połyka syna. Tymczasem Reja zeszła na ziemię, powędrowała na Kretę gdzie zostawiła swe dziecko o imieniu Dzeus w grocie idajskiej. Dzeus chował się pod opieką nimf górskich, karmiony mlekiem kozy Amaltei. Dziecko kochało ją bardzo. Kiedy Amalteja złamała sobie jeden róg, Dzeus wziął go w swe boskie ręce i pobłogosławił, tak że odtąd napełniał się on wszystkim, czego zapragnął ten, kto go posiadał. Tak powstał róg obfitości, zwany rogiem Amaltei. Dzeus dorósł i wyszedł z ukrycia, miał teraz stanąć do walki z ojcem. Poradził matce, aby przed wszystkim dała Kronosowi środek na wymioty. Wtedy Kronos, wśród straszliwych męczarni wyrzucił z powrotem połknięte potomstwo. Był to wcale piękny zastęp młodych bogów: synowie - Hades i Posejdon i trzy siostry - Hera, Demeter i Hestia. Wtedy też umarła koza Amalteja. Z jej skóry uczynił sobie Dzeus puklerz, którego nie mógł przebić żaden pocisk. Tak powstała egida, cudowna tarcza, którą Dzeus brał zawsze do bitwy. Po długim okresie walk Dzeus osiadł tron niebieski. Ludzie już byli na ziemi i przed ich zatrwożonymi oczyma rozgrywały się walki bogów o panowanie nad światem.

O powstaniu rodu ludzkiego różne były podania: że wyszedł wprost z ziemi, wspólnej macierzy wszystkiego, co żyje: że lasy i góry wydały ludzi na podobieństwo drzew i skał: że ludzie pochodzą od bogów - tego mniemania byli zwłaszcza królowie i szlachta. Najchętniej jednak przyjmowano baśń o czterech wiekach ludzkości.

Wiek złoty- Panował wtedy Kronos. Rzeki płynęły mlekiem, z drzew sączył się miód najprzedniejszy, a ziemia rodziła wszystko w obfitości, nie przymuszona pracą rolnika. Ludzie żyli jak niebianie, bez trosk, bez trudów, bez smutków. Ciało ich nie starzało się nigdy i żywot swój trwali na nieustannych biesiadach i zabawach. Z upadkiem Kronosa skończył się wiek złoty, a ówcześni ludzie zmienili się w dobroczynne demony.

Wiek srebrny - Ludzie rozwijali się bardzo powoli. Okres dzieciństwa trwał u nich sto lat, a kiedy dochodzili do wieku dojrzałego, życie ich było krótkie i pełne zgryzot. Byli źli i dumni, bogom nie chcieli składać ofiar ani czcić ich, jak należy. Dzeus wytępił ich do ostatniego, lecz w pamięci ludzkiej pozostali oni jako dusze błogosławione.

Wiek brązowy- Ludzie mieli siłę olbrzymów i serce twarde jak kamień. Żelaza nie znali. Wszystko sporządzali z brązu: i mury miasta, i domy, i sprzęty, i oręż. Był to okres heroiczny. Wówczas żył wielki Herakles i dzielny Tezeusz,

Wiek żelazny - ujawniły się ludzkie skłonności do złego, zapanowały: zdrada, podstęp, oszustwo, przemoc, zbrodnicza żądza posiadania; pojawiły się granice; ludzie zaczęli się przemieszczać; zaczęto wydobywać z ziemi różne bogactwa, zjawiło się stąd żelazo i złoto; wybuchały wojny; nikt nie czuł się bezpieczny, panowała nienawiść (

Mit o Syzyfie

Król Syzyf panował w Koryncie. Był ulubieńcem bogów, Dzeus zapraszał go na uczty olimpijskie. Pomimo lat był wciąż rześki i silny, albowiem nektarem i ambrozją odświeżał swoje ziemskie ciało. Lecz miał jedną wadę: lubił plotki. Ilekroć wracał z Olimpu, zawsze coś niecoś przebąknął o tym, co się tam mówiło. Bogowie puszczali to płazem, gdyż były to sprawy dość błahe. Raz jednak wygadał się Syzyf przed ludźmi z jakiegoś sekretu Dzeusa.. Rozgniewał się i posłał plotkarzowi bożka śmierci, Tanatosa, aby go sprzątnął ze świata. Syzyf spostrzegł się jednak i urządził zasadzkę na Tanatosa, uwiązał go i mocno zakuwszy w kajdany zamknął w piwnicy. Po tym zdarzeniu ludzie przestali, co nie spodobało się Hadesowi. Poszedł on ze skargą do Dzeusa. Ten wysłał Aresa, by uwolnił boga śmierci. Pierwszy w walce zginął Syzyf. Ale konając nakazał żonie, aby zostawiła jego zwłoki nie pochowane. Tak się stało. Ponieważ dusza, której ciała nie pogrzebano, nie mogła wejść do państwa cieniów, Syzyf błąkał się nad brzegami Styksu jęcząc i narzekając. Tak długo się użalał, aż go zaprowadzono przed Plutona. Z głośnym płaczem opowiadał Syzyf, że ma niegodziwą żonę, która jego trupa wyrzuciła na śmietnik i nie chce mu sprawić pogrzebu. Pluton pozwolił mu raz jeszcze wrócić na ziemię, aby ukarać niedbałą i zarządzić, co potrzeba. Król Koryntu poszedł, ale nie wrócił. Bogowie, którzy rządzą całym wielkim światem, zapomnieli o nim, a on sam zachowywał się teraz tak cicho i ostrożnie, żeby jak najmniej o nim mówiono. Żył bardzo długo, lecz na koniec przypomniano sobie w piekle o przebiegłym uciekinierze. Znienacka zaskoczył go Tanatos, uciął mu pukiel włosów i krnąbrną duszę zabrał do podziemi. W Hadesie wymierzono mu ciężką karę: miał wynieść wielki kamień na bardzo wysoką i stromą górę. Syzyf natychmiast zabrał się do roboty, sądząc, że z łatwością to uczyni, a potem już będzie miał spokój. Wydźwignął ów głaz prawie pod sam szczyt, gdy wtem skała wyślizgnęła mu się z rąk i spadła z powrotem na dół. Z drugim razem to samo, i za trzecim, i za dziesiątym. Tak zawsze. Już jest Syzyf bliski celu i zawsze coś mu kamień z rąk wyrywa, i musi biedak pracę zaczynać na nowo. Tak powstało znane dziś podanie o "pracy Syzyfowej".

Mit o Prometeuszu

Prometeusz należał do tytanów. To on ulepił z gliny człowieka. Dał mu życie, a tym samym i duszę. Ludzie jednak byli dość nieporadnymi istotami. Nie potrafili okiełznać przyrody, nie radzili sobie z otaczającym ich światem. Prometeusz widząc to, niczym dobry i mądry ojciec, zaczął szkolić ludzi w łowach, pokazywał proste rzemieślnicze prace. Chciał także, aby ludzie posiadali ogień. Zeus jednak nie zgodził się na to z obawy przed niezależnością ludzi. Ale Prometeusz traktował ludzi jak swoje własne dzieci. Patrzył na ich ciężki żywot i serce mu się kroiło. Wiedział, ze poniesie za to karę, ale mimo wszystko odważył się wykraść bogom ogień i podarować go ludziom. Ta niesubordynacja bardzo rozgniewała zarówno Zeusa, jak i innych bogów. Bogowie więc postanowili stworzyć cudnej piękności kobietę, nadać jej imię Pandora, co dosłownie oznaczało dar bogów. Miał to być dar dla Prometeusza. W ręku Pandora trzymała tajemniczą puszkę. Tak wyposażoną kobietę Hermes zniósł na ziemię i postawił przed drzwiami tytana. Sprytny Prometeusz jednak wyczuł podstęp i odprawił kobietę. Niestety, Prometeusz posiadał brata, był to głupiutki Epimeteusz. Pandora dotarła i do jego chaty. Ten ujrzawszy taką piękność od razu ją poślubił i ciekawy jej posagu otworzył puszkę. I stało się nieszczęście. Z puszki bowiem wydostały się na zewnątrz, do ludzkiego świata wszystkie choroby, nieszczęścia, smutki, łzy. Prometeusz rozgniewał się na bogów i postanowił się na nich zemścić. W tym celu zabił woła i podzielił go na dwie części. Jedną z nich miał wybrać Zeus jako odświętną ofiarę ludzi na cześć bogów. Prometeusz użył fortelu. Mięso woła przykrył suchą skórą, natomiast kości - grubym tłuszczem. Zeus nie spodziewał się tego i wybrał tę część z tłuszczem. Wielkie było jego zdziwienie, gdy okazało się, że pod spodem są same kości. Ale jeszcze większy był jego gniew. Z zemsty rozkazał przykuć Prometeusza do skały. Co dzień przylatywał sęp i wyżerał tytanowi wątrobę, która co dzień odrastała. Z tej męki wybawił tytana dopiero Herkules. Ale od tej pory Prometeusz jest symbolem poświęcenia dal ludzkości.

Mit o Demeter i Korze

Demeter była nie tylko boginią pól i urodzajów, ale też szczęśliwą matką Kory. Spacerowały razem z orszakiem nimf po ukwieconych łąkach, słuchały śpiewu ptaków, zrywały kwiaty. Troskliwa matka często ostrzegała Korę, by nie zrywała białego kwiatu narcyza, który jest poświęcony bogom mrocznych podziemi. Opowiedziała jej historię pięknego młodzieńca, Narcyza, który zakochał się w swym odbiciu lustrzanym i umarł z miłości i tęsknoty do niego. Na jego grobie wyrósł kwiat o słodkiej woni, zwany narcyzem. Córka nie posłuchała matczynej przestrogi i zerwała kwiat. W wyniku tego została porwana przez Hadesa do podziemi. Rozpacz Demeter nie miała granic. Jęcząc i płacząc, szukała nadaremnie ukochanego dziecka. Przyroda, współczując swej pani, rozpaczała wraz z nią - ptaki umilkły, wyschły źródła, zwiędły kwiaty. Gdy zaś nieszczęsna bogini dowiedziała się, że Zeus bez jej wiedzy obiecał Hadesowi Korę za żonę, zapłonęła takim gniewem, że rzuciła klątwę na ziemię, by nie rodziła więcej żadnych owoców. Długo opierała się próbom przebłagania. W ukryciu cierpiała. Wówczas Zeus wezwał ją przed swe oblicze i oznajmił, że odtąd Kora będzie spędzać jedną trzecią roku z mężem Hadesem, a dwie trzecie z matką. Tak powstały pory roku. Gdy Kora przebywa w krainie cieni - na ziemi panuje zima, przyroda usypia. Wiosną budzi się do życia - bo Kora wraca do matki. Lato kwitnie ich szczęściem, a jesień płacze deszczem nad rozstaniem matki i córki.

Mit o Dedalu i Ikarze

Dedal pochodził z Aten. Był on wybitnym rzemieślnikiem i artystą. Przebywał na Krecie, na dworze króla Minosa. Zbudował labirynt dla potwornego potomka króla, Minotaura, tworzył posągi i pożyteczne wynalazki. W końcu jednak zatęsknił za swoją ojczyzną i chciał do niej powrócić. Król Minos nie pozwalał na to, chcąc mieć tak wybitnego człowieka i wieloletniego powiernika sekretów państwowych obok siebie. Jedyną możliwą drogą ucieczki była droga powietrzna. Skonstruował więc skrzydła z ptasich piór, a następnie poinstruował Ikara, jak należy się nimi posługiwać, w jaki sposób bezpiecznie lecieć. Ich powietrzna podróż wprawiła w zdumienie tych, którzy mieli okazję ją obserwować. W pewnej chwili zdarzyło się nieszczęście. Ikar, zachwycony lotem, wzbił się za wysoko, co spowodowało roztopienie się wosku, spajającego pióra - spadł do morza i zginął. Zrozpaczony Dedal pogrzebał ciało na wyspie, nazwanej później Ikarią.

3



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Filozofia doby antyku, Język polski, Epoki literackie - opracowanie, Starożytność
Język Polski epoki literackie gramatyka
Język Polski epoki literackie gramatyka
Starożytność - mitologia, !!! Materiały edukacyjne, Matura z polskiego - epoki literackie
Starożytność – najważniejsi twórcy greccy i rzymscy, !!! Materiały edukacyjne, Matura z polskiego -
Starożytność - wprowadzenie, !!! Materiały edukacyjne, Matura z polskiego - epoki literackie
Starożytność w pigułce, Do Matury, J. Polski, Epoki literackie
Motyw domu, Matura, Język polski, Motywy literackie
Matka 1-2 3 - Słownik motywów, Matura, Język polski, Motywy literackie
M Ł O D A P O L S K A 3, epoki literackie - opracowania
chłopi i wieś, Matura, Język polski, Motywy literackie
List - Słownik motywów, Matura, Język polski, Motywy literackie
jezyk polski, Bohaterowie literaccy w sytuacji wyboru, Jacek Fiok
jezyk polski, Omów literacką realizację motywu wędrówki, Omów literacką realizację motywu wędrówki
jezyk polski, Omów literacką realizację motywu wędrówki, Omów literacką realizację motywu wędrówki

więcej podobnych podstron