DURKHEIM EMILE, PEDAGOGIKA, Pedagogika


0x08 graphic
DURKHEIM EMILE

DURKIIK1M CMII.i:



0x08 graphic
0x08 graphic
tego, co społeczne, i tego, co indywidualne, przebie­gająca przez każdą jednostkę ludzką, jest uniwersal­nym wymiarem ludzkiego świata. W dziedzinie religii, stanowiącej w ujęciu Durkheima szczególną kategorię zjawisk utożsamiających społeczny wymiar egzysten­cji ludzkiej, jest to opozycja sacrum \profanum, „naj­głębsze rozróżnienie, jakiego dokonał umysł ludzki" — gdzie sacrum wyraża czynnik społeczny, a pro/a-num związane jest z aspektem jednostkowym.

Centralne miejsce, jakie w myśli Durkheima zaj­muje opozycja jednostka-spoieczeństwo, oraz prymat przyznawany w tej relacji społeczeństwu związane są z kontekstem i sytuacją wprowadzania nowej nauki do istniejącego korpusu nauk, z zadaniem —które podjął Durkheim — ukazywania nowej perspektywy w ba­daniu zjawisk będących obiektem zainteresowań róż­nych nauk humanistycznych. Durkheimowska nowa nauka — socjologia — była nauką o faktach spo­łecznych, nieredukowalnych do poziomu psycholo­gicznego czy biologicznego, do działań lub motywów jednostek. Także ten kontekst jest poniekąd odpowie­dzialny za Durkheimowska koncepcję społeczeństwa jako rzeczywistości suigeneris, jako bytu wykracza­jącego poza sumę składających się na nie jednostek, zewnętrznego wobec nich. Koncepcja ta, wyjątkowo niejasno, metaforycznie i wieloznacznie stosowana przez jej autora, była podstawą zarzutów o hiposta-zowanie.

Przeciw tej tezie można przytoczyć wiele argumen­tów zaczerpniętych z dzieł samego Durkheima. W£7t"-mentarnych formach życia religijnego pisał wprost: „nie ma społeczeństw bez ludzi, społeczeństwo może istnieć wyłącznie w świadomości jednostek i tylko dzięki nim" (s. 213), „społeczeństwo istnieje w jed­nostkach i dzięki nim" (s. 240) itd.

Współcześnie odmiennie interpretuje się te katego­rie, wskazując, że wyobrażenia zbiorowe były próbą analitycznego wyodrębnienia sfery zjawisk kulturo­wych od zjawisk społecznych, co umożliwiło bada­nie związków między tymi dwoma porządkami. Durk­heim, w sobie właściwym języku, w taki właśnie sposób ujmował problematykę kultury w relacji do systemu społecznego (Parsons, 1968), traktując kul­turę „jako regulator postępowania jednostek" (Szacki, 1981, s. 425).

Podobne zarzuty wiążą się z innymi kluczowymi dla myśli Durkheima kategoriami — z koncepcją świadomości zbiorowej i wyobrażeń (przedstawień) zbiorowych. W nich również znajduje wyraz podsta­wowa Durkheimowska dychotomia: społeczeństwo--jednostka. Świadomość zbiorowa, zespół wierzeń i uczuć wspólnych dla członków danego społeczeń­stwa, jest czymś odrębnym od świadomości jednostek, jest to „suigeneris synteza poszczególnych świadomo-

ści", tworząca pewien system, żyjąca własnym życiem, usamodzielniająca się niejako. Podobnie koncepcja wyobrażeń zbiorowych, czyli pewnych stanów świado­mości zbiorowej, zakłada ich zasadniczą odmienność od wyobrażeń indywidualnych. „Między tymi dwoma rodzajami wyobrażeń mieści się wszystko, co dzieli to, co indywidualne, od tego, co społeczne" (Durk­heim, 1990, s. 14). Wyobrażenia są społeczne z racji ich genezy, struktury i funkcji; odznaczają się pew­nym „rodzajem moralnej przewagi", siły, narzucają się jednostkowym umysłom (tamże, s. 416). Te ce­chy są pochodną ich statusu jako faktów społecz­nych.

Także te koncepcje spotkały się z zarzutami o hipo-stazowanie, do czego przyczynił się walnie niejasny, metaforyczny styl wypowiedzi Durkheima, używają­cego np. takich terminów, jak „dusza zbiorowości", czy określającego świadomość zbiorową jako „formę najwyższą życia psychicznego" (tamże, s. 422).

Oprócz tych zarzutów kategorii wyobrażeń zbioro­wych dotyczą jeszcze innego rodzaju zastrzeżenia. Jest to pojęcie szczególnie niejasne, gdyż termin „wyobra­żenia" odnosi się zarówno do sposobu myśleniarjalf i do tego, co jest myślane, do kategorii myslioraz do ich zawartości. Niejasność druga dotyczy zbiorowego charakteru wyobrażeń, który raz odnosi się do ich ge­nezy (są społecznie zdeterminowane), kiedy indziej do ich przedmiotu (opowiadają o społeczeństwie).

Widoczna w tych różnych koncepcjach nie tylko opozycja tego, co społeczne, i tego, co jednostkowe, ale i dominacja czynnika społecznego nad jednostko­wym, zrozumiała z racji kontekstu budowania zrębów nowej nauki, prowadziła niewątpliwie do jednostron­ności. Postulat wyjaśniania zjawisk społecznych wy­łącznie za pomocą innych zjawisk społecznych pro­wadził w praktyce do pomijania roli czynników na­tury psychologicznej. Widoczne jest to w wielu ele­mentach dzieła Durkheima, np. w jego socjologii idei lub socjologii religii, gdzie odrzuca się interpretacje psychologiczne i pomija rolę jednostek, np. w po­wstawaniu i funkcjonowaniu systemów wiedzy czy religii.

Dominacja społecznego wymiaru zjawisk najpeł­niejszy wyraz znajduje w Durkheimowskiej koncep­cji faktu społecznego, stanowiącej jeden z podstawo­wych filarów myśli Durkheima. Na kartach Zasad me­tody socjologicznej zdefiniował on fakt społeczny jako „wszelki sposób robienia, utrwalony lub nie, zdolny do wywierania na jednostkę zewnętrznego przymusu; albo inaczej: taki, który jest w danym społeczeństwie powszechny, mając jednak własną egzystencję, nie­zależną od jego jednostkowych manifestacji" (s. 42). Fakty społeczne powinny być wyjaśniane wyłącznie za pomocą innych faktów społecznych, co znaczy np., że

powinny być ujmowane w powiązaniu z typem spo­łeczeństwa, z rodzajem organizacji społecznej; w ich cechach należy szukać przyczyn badanych zjawisk. Fakty społeczne ponadto powinny być badane, zgod­nie ze słynnym Durkheimowskim postulatem (będą­cym fundamentem programu metodologicznego Durk­heima), „jak rzeczy". Faktom społecznym przypisuje się obiektywny, zewnętrzny wobec jednostek i nieza­leżny od nich byt. Zgodnie z tym założeniem, w bada­niu naukowym należy odrzucić wszelkie potoczne ka­tegorie, dotychczasową wiedzę, a polegać jedynie na samych faktach, czyli na obserwowalnych, zewnętrz­nych cechach zjawisk. Obiektywne poznanie naukowe polega na obserwacji z zewnątrz; na wzór nauk przy­rodniczych poznający podmiot jest ściśle oddzielony od poznawanego przedmiotu.

Ten pozytywistyczny program Durkheim realizo­wał w swoich pracach, których charakterystyczną ce­chą jest ścisłe powiązanie refleksji teoretycznej z ba­daniami konkretnych faktów społecznych. Były to bar­dzo różne fakty społeczne. We wcześniejszym okre­sie twórczości interesowały Durkheima zjawiska z za­kresu morfologii społecznej, fakty związane z for­mami organizacji życia zbiorowego, ze strukturami społecznymi i ich elementami składowymi, ze sposo­bami grupowania się jednostek. W późniejszym okre­sie twórczości, po roku 1900, zainteresowania Durk­heima skupiły się na innego rodzaju faktach spo­łecznych — na zjawiskach z zakresu świadomości, na systemach symbolicznych, ideach, wyobrażeniach, kategoriach myślenia. Systemy wyobrażeń, takie jak prawo, religia, moralność, wiedza, miały stać się głów­nym przedmiotem socjologii. Były to również fakty społeczne, wobec których stosuje się te same „zasady metody socjologicznej".

Obok podstawowych dla myśli Durkheima koncep­cji, decydujących o oryginalności jego teorii socjolo­gicznej, stanowiących jej fundamenty i obecnych w ca­łej jego twórczości — takich jak koncepcja faktów spo­łecznych, świadomości zbiorowej czy wyobrażeń zbio­rowych — dzieło jego dostarcza wielu innych kategorii i pojęć, które na trwałe weszły do języka i praktyki ba­dawczej socjologii. Trzeba więc wspomnieć o koncepcji instytucji, o pojęciu anomii czy o typach solidarności więzi społecznej.

Solidarność społeczna

Każde spośród czterech dzieł Durkheima opubliko­wanych za jego życia może być z różnych powo­dów uważane za dzieło najważniejsze, każde bowiem ma swoje szczególne miejsce nie tylko w twórczości autora, ale i w dziejach socjologii. Dotyczy to Za­sad metody socjologicznej, będących manifestem me-

todologii pozytywistyczne!, Ulementarr\ych Jbrm ży­cia religijnego, będących ukoronowaniem twórczo­ści Durkheima i zapoczątkowaniem wielu kierunków badań, czy też rozprawy o samobójstwach, należą­cej do niekwestionowanej, ciągle żywej i inspirują­cej klasyki. Dziełem szczególnym jest również De la division du travail social, pierwsza książka Durk­heima, zawierająca programowy wykład podstawo­wych elementów jego teorii socjologicznej, kontynu­owanych, rozwijanych i precyzowanych w pracach późniejszych.

Praca ta przejawia wiele cech charakterystycznych dla programu Durkheima i dla sposobu uprawiania przez niego socjologii: zainteresowanie zmiennością i różnorodnością społeczną, znajdujące wyraz w bada­niu przemian solidarności społecznej; zainteresowanie problemami organizacji społecznej i ładu społecznego; zainteresowanie konkretnymi społeczeństwami i kon­kretnymi zjawiskami; prezentacja metody. Polemizując z koncepcjami poprzedników (z Herbertem Spencerem i utylitarystami, nadmiernie, zdaniem Durkheima, eks­ponującymi rolę czynników ekonomicznych), w kon­tekście typowych dla dziewiętnastowiecznej myśli za­gadnień podziału pracy i konsekwencji tych procesów dla życia społecznego, Durkheim ukazał, jak wzrasta­jący podział pracy i pogłębiające się zróżnicowanie społeczne prowadzą do przekształcenia solidarności społecznej — więzi, wzajemnych związków i zależno­ści między członkami społeczeństwa — a tym samym do zmiany tych społeczeństw,

Durkheim zaproponował pozytywne badanie owych zjawisk poprzez analizę ich zewnętrznych, zo­biektywizowanych wskaźników. Za zewnęttzny, zo­biektywizowany wskaźnik solidarności przyjął prawo w różnych jego postaciach: z jednej strony prawo karne, represyjne, działające przez sankcje i represje, z drugiej — prawo kooperacyjne, restytucyjne (któ­rego celem jest przywrócenie poprzedniego stanu rze­czy). Tym dwu rodzajom prawa odpowiadają dwa typy organizacji społecznej, wyrażające się w dwu odmiennych typach solidarności: w pierwszym przy­padku jest to solidarność mechaniczna, oparta na podobieństwie, na wspólnocie uczuć i wierzeń, w dru­gim — solidarność organiczna, oparta na wspói-zależnościach, związana ze zróżnicowaniem społecz­nym, rosnącą rolą jednostki i ogólną indywidualizacją życia zbiorowego, co jest efektem postępującego po­działu pracy. Przemiany solidarności wyrażają zmie­niające się relacje między tym, co jednostkowe, a czyn­nikiem zbiorowym, a więc między świadomością zbio­rową a świadomością indywidualną. W społeczeń­stwach o solidarności mechanicznej, czyli w społe­czeństwach homogenicznych, zakresy tych dwu ro­dzajów świadomości pokrywają się, natomiast wraz



Wyszukiwarka