RELIGIA MEZOPOTAMII, Archeo, MEZOPOTAMIA


Thorkild Jacobsen

RELIGIA MEZOPOTAMII

Ogólna charakterystyka

Religia Mezopotamii w swojej najstarszej fazie była religią sił natury, takich jak niebo, wiatr, góry, wody podziemne wypływające w postaci rzek i bagien, chmury burzowe, księżyc, słońce i tym podobne. Początkowo cześć oddawano chyba samym tym zjawiskom, jako takim, lecz były one doświadczane i ujmowane w kategoriach osobistego związku „ja - Ty”. W poezji mitologicznej i plastyce nadawano im kształty oddające wizualne ich właściwości. Tak na przykład siłę zawartą w chmurze burzowej oddawano w postaci ogromnego ptaka, unoszącego się na rozpostartych szeroko skrzydłach, a grzmot przyrównywano do ryku wydobywającego się z paszczy lwa. Bardzo wcześnie zaczęto nadawać owym wyobrażeniom kształty ludzkie, którym towarzyszyły często wcześniejsze nie-ludzkie atrybuty, na przykład ramiona boga słońca przenikały promienie, a z ludzkich ciał bogów wegetacji wyrastały gałązki.

W późniejszym okresie niemal powszechnie nadawano bogom ludzką postać. Wtedy to zaczęło się oddzielanie mocy zawartej w jakimś zjawisku natury od samego zjawiska. Moc zjawiska przedstawiano w kształcie ludzkim, samo natomiast zjawisko stało się zwykłą rzeczą, która stanowiła właściwość mocy i działała poprzez tę moc. Tak na przykład bogini zwana „Wzgórza leżące u stóp góry” (Hursang), kiedy otrzymała od swojego syna, Ninurty, w prezencie wzgórza leżące u stóp góry, stała się „Panią wzgórz leżących u stóp góry” (Ninhursanga).

Kiedy bogowie otrzymali już ludzkie kształty, wtedy myśl religijna także urządziła ich świat na wzór człowieczego. W bogach widziano więc wielkich posiadaczy ziemskich, arystokratów, wszechpotężną klasę, potulnie obsługiwaną przez ludzi.

Z czasem, na przełomie II i I tysiąclecia p.n.e., bogowie coraz wyraźniej przeobrażali się w bóstwa narodowe i byli identyfikowani z politycznymi aspiracjami swoich wiernych. Ich związki z naturą były coraz to bardziej przypadkowe i malał również ich udział w zarządzaniu wszechświatem. Bogowie miast stołecznych, Marduk czy Aszur, ewoluowali w kierunku przekształcenia się w jedną, rozstrzygającą siłę boską. Równolegle z tym procesem wzrastała, ale na szczeblu stosunków prywatnych, ściślejsza więź między czcicielem a bogiem, dla której punktem wyjścia był stosunek do boga osobistego lub rodzinnego.

Panteon

An. Sumeryjski An, akadyjski Anu (co oznacza „niebo”) był bogiem nieba i od III tysiąclecia p.n.e. uważano go za pierwszego boga w panteonie, chociaż funkcja ta była tylko tytularna. Za jego małżonkę uważano czasami „Ziemię” (Ki), którą nasączył swoim nasieniem, deszczem. Ale w oficjalnym panteonie, jaki znamy z wielkiego spisu bogów, zwanego An-Anum, jego małżonką jest żeński aspekt nieba, sumeryjska An (akadyjska Antum), z której piersi - chmur - płynie mleko, tj. deszcz.

Enlil. Odgrywał znacznie większą rolę w sprawach ludzkich. Był bogiem wiatru, a jego imię Enlil, oznacza „Pan wiatru”. Początkowo wiązano go z wilgotnym wiatrem wiosennym, przyśpieszającym wzrost roślin. Jego małżonką była Ninlil, bogini ziarna, którą porwał. Za ten czyn został skazany przez bogów, zebranych w Nippur, na zesłanie do świata podziemnego; Ninlil podążyła jednak za nim i po drodze urodziła mu wiele bóstw chtonicznych. Pozostały one w świecie podziemnym, z którego zwolniony został za to pierwszy syn Enlila, bóg księżyca Sin (akadyjski Suen). Mit ten wyraźnie odzwierciedla działanie wiatru podczas odwiewania zboża od plew, ukazując to w poetyckiej formie jako porwanie. Ustanie wiosennego wiatru, jakie następowało po żniwach, uważano za śmierć Enlila, natomiast magazynowanie zboża w podziemnych składach łączono z jego zejściem do świata podziemnego. Enlil przewodniczył zgromadzeniu bogów, które odbywało się w narożniku dziedzińca przy jego świątyni w Nippur, zwanej Ubszuunkina. Wypełniał także decyzje tego zgromadzenia, jeśli trzeba było użyć niszczącej siły wiatru, wyrażającego przecież jego istotę. Lecz wicher uważano też niekiedy za połączone tchnienie bogów zebranych na zgromadzeniu, wymawiających słowo heam („amen”), potwierdzające powziętą decyzję.

Ninhursanga. Zajmowała trzecie miejsce w trójcy wielkich bogów. Zgodnie z jedną tradycją była żoną Enlila, wedle drugiej tradycji, której odbiciem jest spis bogów An-Anum, jej mężem był inny bóg wichru, Szulpae, trzecia tradycja daje jej za męża boga An.

Początkowo występowała ona najprawdopodobniej jako bogini narodzin i ta funkcja pozostała już na zawsze jedną z najważniejszych, jakie sprawowała. Jako Nintur(r), „Pani Domu Rodzenia”, wywierała swoją moc w chacie, zagrodzie lub kojcu, gdzie trzymano brzemienne zwierzęta tuż przed wydaniem potomstwa. Jej miastem było Kesz, jeszcze nie zidentyfikowane przez uczonych, a w mieście Adab (Bismaja) miała dużą świątynię, zwaną Emach, „Wielki Dom”, z czego wywodzi się inne jej imię - Ninmah, „Wielka Pani”. W języku akadyjskim nazywano ją Beletili, „Pani bogów”.

Enki. W mitologii Ninhursanga zwykle zawzięcie współzawodniczyła z bogiem Enki (akadyjski Ea), przebiegłym panem świeżej wody. Na początku II tysiąclecia [175/176] zajął jej miejsce w rządzącej triadzie bogów. Stało się to za sprawą etosu owego czasu, w którym dominującą rolę zaczyna odgrywać czynnik męski. Jego imię „Gospodarz zapewniający plony ziemi”, charakteryzuje go jako dostarczyciela wody do nawadniania pól, bez której południowa Mezopotamia stałaby się jałową pustynią. Jego miastem było Eridu, ze świątynią Apsu, wywodzącą swą nazwę od oceanu świeżej wody, znajdującego się pod ziemią.

Charakterystyczną cechą boga Enki był jego spryt; w sporach z innymi, zwykle potężniejszymi bogami, takimi jak Enlil lub Ninhursanga, uzyskiwał przewagę dzięki bystrości umysłu. Nigdy natomiast nie uciekał się do użycia siły. Pewna sprośna historyjka, opowiadana na dworze królewskim najprawdopodobniej po to, żeby zabawić przybyłych z Tilmunu prymitywnych żeglarzy, przedstawia boga Enki uwodzącego Ninhursangę, która ofuknęła go dopiero wtedy, gdy zaproponował jej małżeństwo. Wtedy zostawił ją w spokoju i zaczął uwodzić jej córkę. Potem uwiódł córkę córki, gdy ta podrosła, a następnie i jej córkę. Tej ostatniej zaś córkę, która była pająkiem, ostrzegła Ninhursanga. Lecz na nic się to zdało, gdyż i ta straciła głowę dla Enki, gdy ten przyniósł jej takie podarunki ślubne, jakich od niego zażądała. Kiedy opuścił ją, Ninhursanga wydobyła z jej łona nasienie Enki i cisnęła na ziemię. Z tego nasienia wyrosły różne rośliny, które Enki zjadł. Po pewnym czasie sam poczuł się brzemienny; będąc jednak mężczyzną był niezdolny do rodzenia. Cierpiał przeto niesamowicie z powodu bólów porodowych, dopóty nie uprosił Ninhursangi, by jako bogini narodzin przyszła mu z pomocą. Dzięki jej interwencji Enki wydał na świat dużą liczbę bóstw, łącznie z boginią Tilmunu, a potem określił ich imiona i funkcje, jakie mieli wykonywać.

Rywalizację Enki z Ninhursanga przedstawia także inne opowiadanie, zatytułowane Enki i Ninmah (Ninmah to inne imę Ninhursangi). Mówi ono, że bogowie początkowo musieli sami mozolić się przy ciężkiej pracy, związanej z nawadnianiem ziemi. Gdy uskarżali się na swój los, wtedy Enki nakłonił swą matkę, Nammu, aby urodziła człowieka, który ulżyłby bogom w tej pracy. Na przyjęciu wydanym z okazji urodzin bogowie nie żałowali sobie mocnych trunków, a Ninmah, asystująca przy urodzinach, przechwalała się, że może uczynić postać człowieka piękną lub brzydką - wedle swego kaprysu. Enki przyjął wyzwanie oświadczając, że każdemu jej tworowi da życie. I Enki uczynił to ze wszystkimi dziwacznymi potworkami, jakie wyprodukowała Ninmah. Wreszcie zaproponował jej, by zamienili się rolami. Kiedy Ninmah przystała na to, uformował postać zgrzybiałego starca. Ninmah poczuła się niezdolna do tchnięcia weń życia i tak gorzko lamentowała, że skruszyła serce Enki; doszło wtedy między nimi do pojednania.

Starsza generacja bogów łączyła się z potężnymi elementami świata: niebem, wiatrami, wzgórzami, podziemnymi wodami. Młodsza zaś łączyła się z mniejszymi, ale bardziej swoistymi bytami, takimi jak księżyc, chmura burzowa, słońce, gwiazda poranna i wieczorna, nawałnica.

Nanna ([En-] suen). Najstarszym bogiem tej młodszej generacji był bóg księżyca Nanna (księżyc w pełni), zwany też (En-) suen (po akadyjsku Suen, księżyc podczas nowiu, bez en oznaczającego „pana”). Głównym miejscem jego kultu było miasto Ur. Często przedstawiano go w postaci byka, ale oczywiście nadawano mu także ludzkie kształty. Jego żoną była Ningal, „Wielka Pani”.

Ninurta. Uznanie Nanny za najstarszego syna Enlila wiąże się chyba z południową, pasterską tradycją. Natomiast w rolniczej tradycji miasta Nippur miejsce to zajmował Ninurta, „Pan pługa”, który w Girsu, mieście położonym na terytorium Lagaszu, zwał się Ningirsu(k) czyli „Pan Girsu”. Był on personifikacją wiosennej burzy z piorunami, która nasycając powietrze wilgocią czyniła ziemię podatniejszą na orkę. Najstarszą formą, w jakiej go przedstawiano, był ogromny orzeł z głową lwa, szybujący na szeroko rozpostartych skrzydłach, którego ryki utożsamiano z grzmotami. Później otrzymał ludzką postać, natomiast ów ptak-burza, Imgud, stał się, po przegranej walce, jego sługą. Piękne mity poświęcone Ninurcie są odbiciem cyklicznego krążenia wody: para, wydzielona przez morze i rozlewiska, podnosi się do góry i tworzy chmury, które spadając deszczem w górach powodują wiosną topnienie zimowych śniegów. Spływająca potokami z gór woda podnosi poziom rzek i powoduje ich coroczne wylewy. W mitach tych bóg odgrywał podwójną rolę: w postaci ptaka był chmurą burzową i wrogiem, w postaci ludzkiej - był wylewem i przyjacielem. Z mitu Ninurta i żółw dowiadujemy się, jak to ptak-burza, Imdugud, ukradł z Apsu emblematy władzy boga Enki nad wodami i odleciał w góry. Pociągnęło to za sobą fatalne skutki, gdyż woda wyparowała z rozlewisk i zamieniła się w chmury deszczowe. Wówczas Ninurta, bóg o ludzkiej postaci, wyruszył, żeby odzyskać owe emblematy - z tym, że chciał je sobie zatrzymać. Kiedy strzałą trafił ptaka, ten rozwarł z bólu szpony, z których wypadły emblematy i same powróciły do Enki. Rozwścieczony Ninurta stworzył falę powodziową, która odtąd corocznie waliła w domostwo boga Enki. Wówczas Enki stworzył żółwia i kazał mu wykopać rów, do którego został wciągnięty Ninurta; gdy to się stało, fala powodziowa opadła i woda zaczęła spływać do łożyska rzeki.

Inny mit z tego cyklu, zatytułowany Lugale, opowiada o walce Ninurty w górach, gdzie jego przeciwnikiem był Asag, być może drzewo jodłowe. Po odniesieniu zwycięstwa Ninurta skierował górskie wody do Tygrysu i ze wzgórz leżących u stóp góry utworzył tamę, aby wody nie powróciły w góry i tam nie zamarzły. Tamę tę ofiarował swojej matce, Ninhursandze, czyniąc z niej „Panią wzgórz u stóp góry”. Następnie odbył sąd nad swoimi wrogami - kamieniami walczącymi po stronie [176/177] Asaga. Jego wyroki określiły raz na zawsze naturę każdego z nich. Niektóre pobłogosławił, inne zaś, za to że okazały się złośliwymi, przeklął. Trzeci mit o Ninurcie, zwany Angim, opowiada o jego powrocie po zwycięskiej walce do Nippur i stopniowym uspokajaniu się.

Utu. Był bogiem słońca, najstarszym dzieckiem Nanny; należał więc do następnej generacji bogów. W języku akadyjskim zwał się Szamasz, co oznacza, tak samo jak i Utu, „słońce”. Był on jednocześnie bogiem sprawiedliwości i uczciwego postępowania. Miejscami jego głównego kultu były na południu Ararma, na północy Sippar.

Inana. Po akadyjsku zwana Isztar (wcześniej Eszter). Była siostrą Utu. Połączyła w sobie rozmaite boginie, początkowo czczone jako oddzielne bóstwa. Dlatego też miała rozmaite cechy: była boginią składów daktyli, pasterzy, sprawiała, że po wiosennej ulewie pustynie przemieniały się w pastwiska, była boginią gwiazd porannej i wieczornej, wreszcie opiekunką i koleżanką ladacznic. Mit Zstąpienie Inany opowiada o tym, jak to bogini pragnąc wyrwać starszej siostrze, Ereszkigal, władzę nad światem pozagrobowym, zeszła do państwa zmarłych, ale tam została poskromiona i skazana na śmierć, zamieniona w kawałek gnijącego mięsa. Jej wierny sługa, którego pouczyła, co ma robić, gdyby jej przydarzyło się jakieś nieszczęście, szukał dla niej ratunku u wielkich bogów. Pomóc zgodził się tylko Enki. Stworzył więc dwa stwory, które doprowadziły Ereszkigal do tego, że ta obiecała spełnić każde ich życzenie; poprosiły wtedy o ów kawałek gnijącego mięsa. Otrzymawszy go, stwory skropiły mięso wodą życia i Inana odżyła. Ale żeby mogła opuścić królestwo zmarłych, musiała przyrzec, że na swoje miejsce da zastępcę. Po wyjściu spotkała małżonka, Dumuziego, który wydał się jej niezbyt zmartwionym z powodu utraty żony. Doprowadzona z zazdrości do furii, wydała go demonom, towarzyszącym jej i pilnującym, by dotrzymała obietnicy. Dumuzi uciekł, ale został w końcu schwytany. Jego siostra, Gesztinana, szukała brata i odnalazła go w świecie podziemnym. Wtedy Inana postanowiła, że każde z nich może spędzić pół roku w świecie żywych, ale drugie musi wtedy przebywać w świecie zmarłych.

Iszkur. Brat Inany, po akadyjsku zwany Adad, był bogiem wiosennych burz z piorunami.

Bóstwa świata pozagrobowego. Światem tym władała Ereszkigal(ak) „Bogini świata podziemnego”, której głównym zadaniem było opłakiwanie dzieci przedwcześnie zmarłych (okazywano im wyjątkowe jak na starożytność uczucia). Jej mężem był, według jednej z tradycji Gu(d)galana(k), „Wielki byk niebios”, prawdopodobnie starsza, nieantropomorficzna postać Ana, boga nieba (wtedy Ereszkigal reprezentowała ziemię). Późniejsza tradycja łączy ją z Nergalem, pochodzącym z miasta Kuta, który nim stał się mężem Ereszkigal, obraził ją, nie złożywszy należytego hołdu jej posłańcowi; chcąc przeto przeprosić boginię, udał się do świata pozagrobowego i tam uległ jej wdziękom w łożu. Wyrwał się stamtąd podstępem, ale w końcu, po długich perypetiach, został zmuszony wrócić i pojąć Ereszkigal za żonę. Jej synem był Ninasu, który według innej tradycji był synem Enlila i Ninlil. Wnukiem Ereszkigal był Ningiszzida.

Świat pozagrobowy wyobrażano sobie jako miasto otoczone murami. Miał on króla i królową, sztab urzędników administracyjnych, wśród których szczególne miejsce zajmowali: Namtar (Los), dowódca straży Ningiszzida, sędziowie Utu i Gilgamesz oraz odźwierny Neti. Los ludzi, przebywających w tym królestwie, zależał nie tyle od tego, jak przeżyli swoje życie na ziemi, ile od troski, jaką otaczali ich ludzie żyjący na ziemi. Z czasem wyobrażenia o życiu pozagrobowym stały się jeszcze bardziej ponure: zmarłego pokrywały pióra niczym ptaka, j,ego otoczenie przykrywała gruba warstwa kurzu, a jeśli mógł znaleźć wodę, to tylko brudną i cuchnącą.

Marduk. W II i I tysiącleciu p.n.e. bogowie dwóch miast osiągnęli szczególne znaczenie, a to dzięki temu, że miasta te stały się stolicami imperiów: byli to Marduk [177/178] (w Babilonie) i Aszur (w Asyrii). Marduk, którego właściwszą formą imienia jest chyba Merodach, jak notuje je Biblia, był początkowo bogiem ulewnego deszczu. Imię jego znaczy „Syn burzy”, a rozszerzona forma Bel Merodach wskazuje, że był on identyfikowany z zachodniosemickim Baalem, któremu odpowiada asyryjska wersja Bel. W bardzo wczesnym okresie był on identyfikowany z południowym bogiem deszczu, Asalluhe („Mąż-ulewa”), którego miastem było Kuar, położone niedaleko Eridu. Był uważany za syna Enki. W sumeryjskich zaklęciach Asalluhe, przybierając postać chmury, z wysoka obserwował ataki, jakie na ludzi przypuszczały demony chorób, i donosił o tym ojcu, siedzącemu w głębinach; chciał dowiedzieć się od niego, jak należy im przeciwdziałać.

Z czasem funkcja Marduka jako boga miasta, później boga narodowego, przyćmiła jego dawną naturę i nadała mu charakter polityczny, czyniąc z niego nosiciela nacjonalistycznych aspiracji Babilonii.

Aszur. Był bogiem miasta Aszur i głównym bogiem Asyrii. Miał on jeszcze więcej cech politycznych niż Marduk. O jego pierwotnym charakterze niestety nie da się nic powiedzieć. Król Szamsziadad, panujący w czasach starobabilońskich, starał się w celach politycznych doprowadzić do identyfikacji Aszura z Enlilem i w ten sposób przenieść na Aszura tę władzę, jaką miał Enlil, a na miasto Aszur to znaczenie, jakie miało Nippur. Potem jednak Aszur pozostał już tylko bogiem narodowym Asyrii, pobudzając i wspomagając Asyryjczyków w ich działalności politycznej.

Kult: święta i świątynie

Najstarsza forma kultu w starożytnej Mezopotamii miała dwa zasadnicze cele: skłonić boga do zamieszkania w gminie i do udzielania pomocy w jej życiu. Aby owe cele osiągnąć, budowano świątynie i celebrowano uroczystości.

Uroczystości byty skoncentrowane przede wszystkim na dramacie kultowym, który przedstawiał, a poprzez to i magicznie wzmagał, tę funkcję boga, jaką z nim wiązano. Uroczystości „świętego małżeństwa”, organizowane w Uruk przez hodowców daktyli, przedstawiały małżeństwo boga Amauszumgalana, siły sprawiającej, że palma daktylowa rodzi i nosi owoce, z Inaną, boginią gminnego magazynu. Zasadniczym celem tych uroczystości było zmuszenie boga, aby z obfitymi darami ślubnymi wkroczył do mieszkania panny młodej, czyli do magazynu. Dla pasterzy, dla których najważniejsze było dobre pastwisko i rozmnażanie się stada, głównym aktem uroczystości było spełnienie małżeństwa, albowiem magicznie oddziaływało to na urodzajność i płodność w naturze. W rytualnym związku seksualnym, który użyźniał całą naturę, władca - król-kapłan (en) lub król (lugal) - stawał się sam bogiem, natomiast rolę bogini spełniała arcykapłanka lub królowa. Wiele kultów wiązało się z corocznymi lamentacjami z powodu śmierci boga urodzaju, który w różnych miejscowościach występował pod rozmaitymi postaciami i imionami. Najlepiej znanym jest Dumuzi, umierający razem z wysychaniem pastwisk, kiedy nadchodziła pora suchego lata. Niektóre uroczystości koncentrowały się wokół podróży bogów, na przykład podróży Ninurty/Ningirsu do Eridu, kiedy wraz z nim powracały urodzaj i dostatek. Wiele uroczystości wiązało się z corocznymi wylewami rzek. Od początków II tysiąclecia kulty związane z urodzajnością i płodnością w przyrodzie były często zastępowane lub reinterpretowane przez uroczystości lub magiczne konfirmacje najważniejszych zwycięstw na arenie politycznej. Najsłynniejszą taką uroczystością było święto „Nowego Roku” w Babilonie, Akitu. Początkowo związane ono było ze świętem siewu, w czasie którego bóg wyjeżdżał za miasto, na pola. Potem wiązało się już z wyruszeniem Marduka do walki z Tiamat, personifikującą Kraj Nadmorski, wroga Babilonu z jego wczesnych dziejów.

Aby skłonić bóstwo do zamieszkania w gminie, budowano mu świątynię, którą obsługiwali słudzy-kapłani. Codzienny kult wzorował się na życiu w posiadłości wielkiego właściciela ziemskiego. Bogu przygotowywano posiłki, karmiono go, kąpano przed ułożeniem do snu. O jego grunta troszczyła się służba. Na przykład bóg Ningirsu, którego sztab niższych bogów, nadzorujących robotników-ludzi, opisuje „cylinder B” Gudei, miał przy sobie wysokiej rangi nadzorcę, dbającego o porządek w świątyni, podczaszego, szambelana, dwóch boskich muzykantów, służebnice (córki boga), doradcę i sekretarza oddzielającego rzeczy błahe od ważnych, przedkładanych bogu do rozpatrzenia; do prowadzenia spraw wojskowych miał dwóch dowódców; zwierzętami w jego majętności opiekował się boski pastuch, ziemię orał Giszbare, opłaty za prawo połowu ryb pobierał poborca Lamar, wysyłający bogu raporty przez posłańca Inimsza(g)tama; dozorca Dimgalapsu chronił wszelką dziką zwierzynę, jaka żyła na terenach świątynnych.

Religia i gospodarka

Wedle wszelkiego prawdopodobieństwa miasta wyrastały wokół świątyń, boskich skarbnic, a lud oczekiwał od swoich świątyń i bogów zapewnienia pomyślności gospodarczej. W miastach leżących na południu, nad brzegiem wód i bagien, bogowie byli związani z rybołówstwem, polowaniem na wodne ptactwo, ze sposobem życia ludzi mieszkających w bagnistym kraju. Nansze, bogini miasta Nina, była boginią rybołówstwa, Ninmara z Guaba - ptactwa, Dumuziapsu z Kinirsza i Enki z Eridu - mieli w swojej pieczy zwierzynę żyjącą na bagnach i w szuwarach.

Nad dolnym Eufratem leżały miasta sadowników, gdzie bóstwa opiekowały się drzewami, na przykład Ninasu w Enegir, Ningiszzida w Giszbanda i Damu w Girsu (leżącym nad Eufratem). W Uruk był bóg daktyli, Amauszumgalana. Między tymi miastami rozłożyły [178/179] się i takie, w których hodowano bydło; znajdujemy tam oczywiście odpowiednich bogów: w Kiabrigu - boga-byka Ningublaga, w Geszu i Ur - boga-księżyca Suena (lub Ensuna), przedstawianego w postaci byka, w Ararmie (akadyjska Larsa) - boga-słońce Utu, którego wyobrażenie przypomina żubra i wreszcie w Kulabie (w Uruk albo w jego sąsiedztwie) - parę wołów, Lugalbanda i Ninsun.

W Uruk, leżącym na skraju stepu, edin, i w otaczających go miasteczkach, mamy do czynienia z panteonem bóstw pasterskich: w Uruk i Patibirze spotykamy pasterza Dumuziego i pasterkę Inanę, która była także boginią w mieście Zabalam. Jej syn, Szara, był bogiem miasta Umma. Bardziej ku północy leży miasto Muru z Iszkurem, bogiem wiosennego deszczu.

Na północ i wschód od edinu leżały miasta rolnicze, Eresz i Szuruppak, których bóstwami miejskimi były Nidaba i Sud, boginie ziarna. Nippur miało Enlila, boga wiatru i motyki; jego syn, Ninurta, był bogiem deszczu i pługa. Ninurta - znany także pod imieniem Ningirsu, „Pan Girsu” - był bogiem miasta Girsu, leżącego na terytorium Lagaszu.

Religia i polityka

Kiedy bogowie przestali być zjawiskami natury, a stali się mocami w ludzkiej postaci, które wprawiały w ruch te zjawiska, wtedy miasta obarczyły ich rolą władców, oczekując od nich pomocy w życiu politycznym, ochrony przed wrogami zewnętrznymi i wewnętrznym bezprawiem. W długim hymnie wysławia się Nansze za jej troskę o sprawiedliwość społeczną i wspomina się, że Ningirsu zawarł ugodę z Uruinimginą, ponieważ nie chciał dopuścić, żeby ludzie bogaci i wpływowi źle obchodzili się z wdowami i sierotami.

Kiedy bogowie stali się władcami miast, wówczas ich wzajemne stosunki zostały ułożone wedle wzorów politycznych, znanych już ludziom. Działali wedle zasad „pierwotnej demokracji”, gdy zbierali się, pod przewodnictwem Ana i Enki, na posiedzeniach w Nippur, żeby rozważyć różne decyzje, m.in. polityczne, na przykład wyznaczyć miasto, które miało na jakiś czas pełnić rolę stolicy Sumeru i siedziby królewskiej dynastii, albo ustalić, kiedy ma być ona zastąpiona przez inną. Zgromadzenie to sądziło również za popełnione przestępstwa.

Z nadejściem II tysiąclecia, gdy ukształtowały się narodowe państwa, Babilonia i Asyria, rządzone przez wszechpotężnych władców, koncepcja boskiego zgromadzenia zeszła na dalszy plan; najważniejsze były decyzje Marduka i Aszura. Oficjalna religia upolityczniła się do tego stopnia, że bóg stał się wcieleniem państwa i jego politycznych dążeń.

Dla miast i ich władców, będących namiestnikami bogów, rzeczą pierwszorzędnej wagi było poznanie woli boga miasta i wcielenie jej w życie. Król miał więc różne sposoby zbliżenia do boga: sny - te zwykłe i rozmyślnie prowokowane podczas rytuału inkubacji w świątyni - wróżby odczytywane z wątroby zwierzęcia ofiarnego (istniała na ten temat ogromna literatura) albo z formy, jaką przybierała plama oliwy wylanej na wodę, z dymu itd. Jedna z metod przepowiadania przyszłości polegała na obserwowaniu jakichś niezwykłych wydarzeń w życiu codziennym; uważano je za znaki, „symptomy” tego, co nastąpi. Jeśli, na przykład, w mieście znaleziono rosnące rośliny, które normalnie spotyka się tylko na pustyni, to fakt ten oznaczał, że „duch” pustyni przeważył nad „duchem” miasta i dlatego musi się ono przekształcić w pustynię. Dużą wagę miały znaki odczytywane z gwiazd i różnych zjawisk atmosferycznych.

Religia i człowiek

Wydaje się, że początkowo religia była sprawą gminy jako całości i dopiero w końcu III tysiąclecia pojawiają się prymitywne, osobiste związki człowieka z bóstwem. Najpierw koncentrowały się one chyba tylko na jednym bogu, „bogu osobistym”, personifikacji pomyślności poszczególnego człowieka. W tej roli wystąpić mógł każdy bóg panteonu. Wkrótce jednak uznano, że bogowie w ogóle wpływają na życie człowieka. W związku z tym zrodziło się przekonanie, że jeśli kogoś opuściło szczęście i przytrafiło mu się nieszczęście, to przyczyną tej odmiany był niewątpliwie fakt, że człowiek ten obraził boga, który obdarzał go dawniej przychylnością. Tak zrodziło się pojęcie „grzechu”, z towarzyszącymi mu rytuałami wyznania, skruchy i modlitwy. Wszystko to zaś przyda większej głębi religijnym przeżyciom.

Mity

Jest rzeczą dość osobliwą, że Sumerowie pozostawili tylko jeden, i to późny opis stworzenia świata, który można zatytułować Narodziny Eridu. Opowiada on o stworzeniu człowieka i zwierząt, o osiedlaniu się ludzi w miastach, o przydzieleniu bogom poszczególnych miast, o najdawniejszych dynastiach i o potopie. Ten ostatni wydarzył się dlatego, że mnożący się ludzie czynili taki hałas, że nie dawali spać Enlilowi. Bóg Enki ostrzegł jednak Ziudsudrę, sumeryjskiego Noego, i ten zbudowawszy arkę ocalił ludzi i zwierzęta. Bogowie za to wynagrodzili go nieśmiertelnością.

Utworem długim, ułożonym systematycznie, ale traktującym raczej o uporządkowaniu świata niźli o jego stworzeniu, jest Enki i porządek świata. Przedstawia on boga Enki przy tworzeniu wszystkich ważniejszych dziedzin gospodarki i zawodów niezbędnych społeczności ludzkiej do życia; Enki wyznaczył im także bogów opiekuńczych.

Z pięknego mitu akadyjskiego, przedstawiającego historię Atrachasisa, dowiadujemy się, jak bogowie musieli się początkowo trudzić, żeby odpowiednio nawodnić ziemię, przynoszącą im pożywienie, jak buntowali się przeciwko swojej doli i wreszcie jak ten problem rozwiązał Enki, który przy pomocy bogini narodzin stworzył człowieka. Ludzie niebawem tak się rozmnożyli, [179/180] tak hałasowali, że nie pozwalali zasnąć Enlilowi. Kiedy rozmaite próby, zmierzające do zmniejszenia liczby ludzi - na przykład zesłanie głodu - okazały się bezskuteczne, wtedy Enlil postanowił zniszczyć ich potopem. Ale plan ten zniweczył Enki: ostrzegł Atrachasisa o mającym nastąpić kataklizmie i polecił zbudować arkę; w ten sposób ocalił mu życie. Aby ułagodzić gniew Enlila, bóg Enki i bogini narodzin wprowadzili dużą liczbę środków kontrolujących narodziny, żeby utrzymać w przyzwoitych granicach rozrost ludności.

Historia Atrachasisa traktuje o możliwości zniszczenia całej ludzkości, natomiast Epos o Gilgameszu, najbardziej znany utwór, jaki powstał w Mezopotamii, dotyczy unicestwienia jednostki, problemu śmierci człowieka. Gilgamesz, władca Uruk, był człowiekiem o niewyczerpanych siłach witalnych. Ponieważ mieszkańcy miasta uskarżali się z tego powodu, bogowie stworzyli mu kompana o podobnej sile witalnej, Enkidu. Razem dokonali oni wielu nadludzkich, bohaterskich czynów, ale urazili tym bogów, którzy postanowili, że Enkidu musi umrzeć. I tak też się stało. Wtedy przerażony Gilgamesz ruszył na poszukiwanie życia wiecznego, nie zważając na mądre ostrzeżenia, że jego poszukiwania będą daremne. Aż wreszcie dotarł do swojego przodka, Utnapisztima, akadyjskiego odpowiednika Noego. Ten wyjaśnił mu, że życie wieczne, jakim obdarzyli go bogowie, zawdzięcza wyjątkowej sytuacji. Opowiedział mu także o roślinie mającej właściwości odmładzające.

Tę Gilgamesz znalazł w drodze powrotnej, ale gdy kąpał się w sadzawce, cudowną roślinę pożarł wąż, który natychmiast zrzucił swoją skórę i odmłodził się. Wtedy dopiero Gilgamesz zdał sobie sprawę z bezsensu swoich poszukiwań i powrócił do Uruk.

Nieco późniejszym utworem od eposu o Gilgameszu jest Babilońska historia stworzenia. Opowiada ona, jak to w bardzo dawnych czasach, kiedy istniały tylko słona woda Tiamat i woda słodka Apsu, zaczęły rodzić się generacje bogów, którzy czynili tyle ruchu i hałasu, że nie pozwalali zasnąć starszym mocom. Wówczas najpierw Apsu, a potem Tiamat próbowały pozbyć się swoich dręczycieli. Apsu zginęła pokonana przez boga Ea, a z Tiamat starł się w pojedynku Marduk, który ją zabił i z jej ciała uczynił cały widzialny wszechświat. Pochwycił także tych bogów, którzy walczyli po jej stronie, ale później uwolnił jeńców, poruszony ich ochotą podjęcia bardzo trudnego zadania - zbudowania Babilonu, a w nim świątyni Marduka. Z krwi ich przywódcy, Kingu, stworzył człowieka, by ten przejął znoje, jakie dotąd dręczyły bogów.

Mit ten zapewne łączy w sobie starsze mity zachodnie, w których chmura burzowa walczy z morzem. Zostały one jednak dopasowane do mitu politycznego, sławiącego zjednoczenie Babilonii przez Babilon (tzn. Marduka), który zwyciężył Kraj Nadmorski (tzn. Tiamat) i swoją polityką pojednawczą, jaką prowadził po zwycięstwie, doprowadził do unifikacji kraju.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Religia Mezopotamii prezentacja
Religia Mezopotamii prezentacja
Bogowie mezopotamscy, Archeo, Bliski Wschód i Egipt
asyria, Archeo, MEZOPOTAMIA
Epoka dynastyczna - III tysiąclecie w Mezopotamii, Wykłady, Archeologia UJ, Egipt i Bliski Wschód
AMORYCI W MEZOPOTAMII, Archeo, ARCHEOLOGIA EGIPTU I BLISKIEGO WSCHODU
Cotterell 76 115 (Sumer, Archeo, MEZOPOTAMIA
Starożytność Mezopotamia, Egipt, Grecja, Rzym
02 MEZOPOTAMIA I PERSJA
Czaszka z kryształu, W ஜ DZIEJE ZIEMI I ŚWIATA, ● Tajemnicze Sprawy(archeologia,starożytność,religia
Sztuka starożytnej Mezopotamii
bogowie mezopotamii
RELIGIA STAROŻYTNEGO EGIPTU, Archeo, EGIPT
Architektura miast Indus Mezopotamia Mykeny
Architektura sakralna w Mezopotamii
STAROŻYTNA CYWILIZACJA MEZOPOTAMII I PIERWSZE IMPERIA
Bal w Arce Noego, W ஜ DZIEJE ZIEMI I ŚWIATA, ● Tajemnicze Sprawy(archeologia,starożytność,religia,ko
Szczeliny w czasoprzestrzeń, W ஜ DZIEJE ZIEMI I ŚWIATA, ● Tajemnicze Sprawy(archeologia,starożytność

więcej podobnych podstron