Świetlisty Chłopiec (fragm.), Wschód, buddyzm, Garuda


Fragment książki Samtena Karmaya "Świetlisty Chłopiec"

Fragment książki Samtena Karmaya "Świetlisty Chłopiec"
przedstawiający założenia Ustnej Tradycji - linii przekazu dzogczen

0x01 graphic

W ciągu ostatnich lat poczyniono znaczny postęp w badaniach tybetańskiej religijności, choć pewne jej aspekty były bardziej faworyzowane niż inne. Klasztory wielkie niczym miasta wraz z ich licznymi zgromadzeniami mnisimi wywarły silne wrażenie za zachodnich podróżnikach już w XVIII stuleciu, stając się głównym tematem ich prac dotyczących kultury buddyzmu tybetańskiego.
Tybetańscy tłumacze, filozofowie i uczeni skupili na sobie dużą uwagę. Wiele ich biografii  studiowano i tłumaczono na różne zachodnie języki. Polityczne zaangażowanie klasztornych elit w wewnętrzne sprawy Tybetu i układy z zagranicznymi potęgami takimi, jak Mongołowie czy Mandżurowie stały się dla specjalistów ulubionym przedmiotem badań. Ta lamaistyczna kultura rzucająca się w oczy i pełna kolorów stała się ofiarą prześladowań i zniszczenia podczas Chińskiej Rewolucji Kulturalnej w latach 60-tych i 70-tych. Mimo tego lamowie aktywnie odtwarzają swoją religijną tradycję w innych krajach. Szczególnie dotyczy to Zachodu gdzie znajduje się wiele ośrodków mających na celu głoszenie nauk, ich studiowanie i praktykowanie. Jednakże ta spektakularna, lamaistyczna tradycja nie była jedynym przejawem życia religijnego w Tybecie. Równolegle lecz z dala od klasztorów i innych religijnych wspólnot podtrzymywana była inna, ukryta duchowa tradycja w której ludzie całkowicie wyrzekali się "świata gwaru" i stawali się samotnikami trzymającymi się z dala od tych ośrodków. Ich ulubionymi siedzibami były jaskinie położone wysoko w górach a jedynym towarzystwem dzikie zwierzęta. Nie były to tylko czasowe, formalne odosobnienia po którym powraca się do świata, lecz trwałe porzucenie doczesnych aktywności. Tybet jest oczywiście znany z pustelników takich jak Milarepa (XI w.)  czy mnich podróżnik Siabkarła (XIX w), lecz poza nimi mało znani są inni, których próżno szukać na długiej liście eremitów.                                            
Tradycja anachoretów jest antytezą wspólnot religijnych, klasztornych czy jakichkolwiek innych. Znaleźć ją można zarówno w bonie czy buddyzmie, lecz ci pierwsi przejawiali szczególną skłonność do tego typu praktyk. Rozpoczyna się ona  około XI wieku n.e. lecz rzadko można znaleźć cokolwiek na ten temat w książkach dotyczących religijnej kultury Tybetu. W konsekwencji wiedza o tym jak człowiek stawał się anachoretą, jak otrzymywał nauki, w jaki sposób były mu przekazywane, czym owe nauki w ogóle były z rzadka zostawał przedmiotem badań. Mając na uwadze te kwestie uznałem za pożyteczne opisać biografie mistrzów przedstawione w nieprzerwanym ciągu (tzw. linii) poprzez stulecia aż do naszych czasów, jak również nauki które praktykowali. Ponieważ moje badania wynikały z chęci wyjaśnienia tekstowego podłoża wspomnianych wcześniej dwóch obrazów, nie są to studia filologiczne w ścisłym tego słowa znaczeniu. Mimo to zacznę od źródeł tekstowych ujawniających tło, na  którym jawią się nam te obrazy.

Księga Ustnej Tradycji Siang Siung

Nauki zawarte w księdze znanej jako "Ustna tradycja z krainy Siang-Siung" (ZhNy) są głównymi wskazówkami dotyczącymi medytacji w religii bon, związanymi z filozoficzną tradycją znaną jako Wielka Doskonałość (dzogczen).
Pewna liczba wczesnych duchowych mistrzów tej tradycji, jak się później przekonamy, urodziła się w kraju Siang-Siung. Ponadto uważa się że na początku nauki te były przekazywane wyłącznie ustnie a dopiero potem zostały spisane. Teksty manuskryptów zebrano razem tworząc tom o tytule: "Ustna tradycja z krainy Siang-Siung".   

Fundamentalne tezy tych nauk są związane z pojęciem naturalnej świetlistości umysłu. Ta teoria zajmuje decydujące miejsce w bonie i buddyzmie tybetańskim a szczególnie w naukach Wielkiej Doskonałości. Jest również pożywką dla rozmaitych filozoficznych i religijnych doktryn  różnych szkół. Poświadczają to wczesne buddyjskie sutry np. Pradżniaparamita.
W dzogczen, umysł opisuje się jako świetlisty a to z kolei wiąże się z ideą Tęczowego Ciała  (dżalu; 'ja' lus). Inne idee odnoszą się do Iluzorycznego Ciała (giulu; sgyu lus) sześciu doktryn Naropy i Świetlistego Ciała (elu; od lus) Pańczakramy w innych tantrycznych tradycjach.
Pomimo podobieństw buddyjskich doktryn krytycy dzogczen w Tybecie podkreślali, iż pojęcie Tęczowego Ciała jest faktycznie autochtoniczną ideą, i to pochodzącą z tybetańskiego mitu zgodnie z którym wcześni królowie Tybetu rozpuszczali się w światło podczas swego powrotu do nieba.
Jakkolwiek sprawy się mają, gra świateł pełni ważną rolę w tradycji dzogczen. Zgodnie z tymi naukami umysł jest uważany za kreatora zjawiskowej egzystencji tworzonej przez grę jego pięciu świateł. Innymi słowy oświecenie, patrząc z punktu widzenia środków duchowej realizacji, nie jest niczym innym niż umysłem samym w sobie. Zgodnie z naukami owo duchowe spełnienie może się dokonać jedynie pod okiem mistrza i w zgodzie z jego wskazówkami, a ponadto w szczegółowo zdefiniowanych, odpowiednich okolicznościach. Kiedy te wymagania zostaną spełnione "Ustna Tradycja..." (ZhNy) zapewnia, że oświecenie może być osiągnięte w ciągu tego życia, bez konieczności podążania przez niezliczone odrodzenia, stosując wyszukane formy ascetyzmu jak to naucza się zarówno w bon,  jak i w buddyzmie. Tak więc "Ustna Tradycja..." skierowana jest do tych, którzy tutaj poszukują duchowego spełnienia.

Kraina Siang Siung

Sam tytuł "Ustna Tradycja z krainy Siang-Siung" (ZhNy) wskazuje miejsce pochodzenia tych nauk. Według nauk bon kraj Siang-Siung do VII wieku n.e. był oddzielny od Tybetu. Został podbity przez Tybet około 640 r. n.e. Wydarzenia te miały miejsce podczas panowania imperatora Songtsena Gampo (649 r.)  Jednak zgodnie z historycznymi zapisami zawartymi w samym ZhNy kraj był okupowany przez Tybetańczyków podczas panowania imperatora Trisonga Detsena (742-797 r.) Pomimo starożytnego pochodzenia tej tradycji wczesne manuskrypty z  Tunhuang przeczą temu.                                             
Siang-Siung rozciągające się na terenie Zachodniego Tybetu i północnych równin zostało całkowicie stybetanizowane, do tego stopnia, że pozostała po nim w źródłach pisanych sama nazwa. Jego stolicą było Cziunglung Ngulkhar na zachód od góry Tise (Kailaś). To tutaj Semarkar, siostra Songtsena Gampo wiodła nieszczęśliwe życie w politycznym małżeństwie z Ligmihją królem Siang-Siung. Jej smutek jest znany dzięki poetyckim pieśniom, które przetrwały w tysiącletnich dokumentach Dunhuang.
Tradycja bonpo uznaje ten kraj jako święte miejsce z górą Tise (Kailaś) w centrum i jeziorem Mapang (Manasarovar) u jej podstawy. Jest on opisywany jako pępek świata, gdzie biorą swój początek cztery wielkie rzeki azjatyckie tego regionu: Tsangpo (dolny bieg nazywa się Brahmaputra), Indus, Sutlej i Karnali. Góra Tise również jest centrum świata dla Hindusów.  Jest świętym miejscem szczególnie dla śiwaitów. Stała się też obiektem sporu pomiędzy Milarepą i jego adwersarzem - bonpo Naro Bonczungiem. Legenda ta stała się popularnym tematem zarówno w folklorze ludowym jak i wśród buddyjskich pisarzy.
O ile nie ma wątpliwości co do istnienia kraju o tej nazwie, sam język jego ludu jest dość problematyczny. Istnieje tylko kilka starych dokumentów przypuszczalnie spisanych w tym języku, lecz naukowcy nie byli w stanie dotąd ich rozszyfrować. Niemniej jednak tradycja bonpo uważa, że większość z ich świętych pism pierwotnie spisanych w języku siang-siung została przetłumaczona na tybetański. Nie tylko pierwsze wyrazy w ich tekstach napisane są przypuszczalnie w języku siang-siung, lecz znany jest długi tekst  bonpo w dwóch językach. Ponadto wspomnieć należy dużą liczbę rytualnych tekstów bon w języku tybetańskim w których często używane są terminy pochodzące z języka siang-siung. Jednakże żaden lingwista obecnie nie zajmuje się tym problemem. Istnieje zaledwie kilka artykułów na ten temat napisanych przez paru tybetologów, którzy na dodatek sami nie są zgodni co do autentyczności pisanego języka siang-siung.

Ustna tradycja

Jak wiele innych religijnych nauk ZhNy z początku była przekazywana ustnie. Wierzy się że Gjerpung, mieszkaniec Siang-Siung był mistrzem, któremu przekazano wiele różnych nauk w ich ustnych wersjach. Z tego powodu jest on uważany za dzierżawcę wszystkich tradycji nauk, które z kolei przekazywał dalej ustnie swoim uczniom. Historyczne zapisy zawarte w ZhNy przedstawiają go jako religijnego mistrza Ligmihi, króla Siang-Siung, pokonanego przez Songtsena Gampo w VII wieku n.e.
Jednakże nie znajdujemy wzmianek dotyczących jego imienia w żadnych wcześniejszych, niezależnych źródłach takich jak dokumenty z Dunhuang, które jednak nie wspominają większości religijnych wydarzeń w Tybecie w tym działalności wczesnych tybetańskich królów.
Poza naukami pochodzącymi z czterech różnych linii kolejnych mistrzów, za których dzierżawcę uważany jest on uważany, Gjerpung trzykrotnie w wizjach spotkał Tapihritsę, cudowną postać, która przekazała mu, również ustnie, wszystkie nauki ZhNy. Tapihritsa faktycznie figuruje w jednaj z linii mistrzów i jest o kilka pokoleń wcześniejszy od Gjerpunga. Tapihritsa, jak się wierzy, osiągnął ostateczny cel nauk, tak że mógł pozostać w formie światła poza egzystencją ograniczoną czasem i przestrzenią. Zgodnie z  legendą w tej właśnie formie pojawił się w wizji Gjerpunga przyjmując postać chłopca o przezroczystym ciele. Odtąd był znany jako Oki Khjeczung "Świetlisty Chłopiec" i na obrazie, który będę omawiał, jest ukazany jako biała, naga postać siedząca w medytacyjnej pozycji (nagłówek 1 nr 32). Po otrzymaniu instrukcji od "Świetlistego Chłopca" Gjerpung zrozumiał je i nauczał w formie czterech wielkich nauk znanych jako "Poczwórny przekaz słowa" (KG):
1. "Ogólne podsumowanie poglądu" (Tała cziczie; lTa ba spyi gcod)
2. "Szczere instrukcje" (Mangag martri; Man ngag dmar khrid)
3. "Naga wizja Umysłu" (Rigpa czertong; Rig pa gcer mthong)
4. "Głębokie rozpoznanie rzeczywistości" (Nalu tuczie; gNas lugs phug gcod)

Te terminy nie oznaczają określonych tekstów, lecz grupy tekstów zawartych w zbiorze ZhNy. Podstawowe teksty znajdujące się tam są anonimowe. Kolofony napisane w trzeciej osobie opowiadają jak Gjerpung otrzymał instrukcje od "Świetlistego Chłopca".
Wynika z tego, że są napisane przez kogoś innego niż Gjerpung. Nie ma żadnych wczesnych dowodów na to, że sam Gjerpung zapisał instrukcje w postaci pytań. Często tak się dzieje z legendarnymi postaciami, które rozpoczynają jakieś mistycznych nauk. Pomimo, iż miejsce urodzenia, imiona rodziców jak również jego czyny są znane, to całość biografii sprawia wrażenie legendarnej. Jednak pewnym jest to, iż tradycja ustnego przekazu ZhNy rozciąga się znacznie dalej wstecz ginąc w mgle historii. Główny nacisk położony jest na konieczność osobistego kontaktu pomiędzy mistrzem a wybranym przezeń uczniem.
Ten kontakt sprzyjał kształtowaniu się bliskiego związku umożliwiającego mistrzowi bezpośrednie przekazanie doświadczenia swojej duchowej praktyki uczniowi na wzór w jaki otrzymał je od własnego mistrza. Nie można tego doświadczyć wyłącznie na podstawie instrukcji zawartych w tekście.
Z jednej strony tradycyjnie usiłowano utrzymywać nauki w tzw. pojedynczej linii (czig dziu; chig brgyud) - innymi słowy mistrz w ciągu swojego życia przekazywał swoje nauki tylko jednemu uczniowi. Jednak z drugiej strony czytamy w biografii Gjerpunga, iż pytał on jednego ze swych mistrzów czy powinien komukolwiek przekazać nauki. Jego mistrz wtedy odpowiedział: "O! Daj je setce jeżeli będą wystarczająco wartościowi"!
Ostatecznie Gjerpung znalazł tylko jednego odpowiedniego ucznia, starego człowieka mającego 73 lata. Jedynie jego uznał za "wartego" przekazania nauk, które otrzymał w wizjach od "Świetlistego Chłopca"
Główną charakterystyczną cechą przekazu ZhNy jest nacisk na wyjaśnianie w otwarty, bezpośredni sposób przy użyciu prostego języka. We wczesnym stadium rozwoju przekaz był wyłącznie ustny, a podstawowe teksty po ich spisaniu miały charakter idiomatyczny i lakoniczny, zmierzający zawsze do sedna sprawy. Ten zwięzły sposób w jaki traktuje się skomplikowane kwestie filozoficzne i doktrynalne, jest sam w sobie wyczynem godnym uwagi. Zwolennicy tradycji ZhNy szczęśliwie uniknęli scholastycznego upiększania, cechującego pisma większości innych tradycji religijnych Tybetu.

Tłum. Sebastian Sęczkowski



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Zwierciadło świetlistego umysłu (Namkhai Norbu), Wschód, buddyzm, Garuda
Drenpa Namkha, Wschód, buddyzm, Garuda
Boskie Diady cz II, Wschód, buddyzm, Garuda
Tenzin Wangyal Rinpoche o swojej książce, Wschód, buddyzm, Garuda
Wywiad z DL, Wschód, buddyzm, Garuda
Ati, Wschód, buddyzm, Garuda
Chrześcijaństwo widziane z pozycji buddysty tybetańskiego, Wschód, buddyzm, Garuda
Wstęp do ngondro, Wschód, buddyzm, Garuda
Tradycje Dzogczen w Bonie, Wschód, buddyzm, Garuda
Właściwy związek z sylabami, Wschód, buddyzm, Garuda
Starożytny tybetański szamanizm bonpo, Wschód, buddyzm, Garuda
Koło Życia, Wschód, buddyzm, Garuda
Słownik bóstw i postaci mitycznych, Wschód, buddyzm, Garuda
Dialog Chrześcijańsko, Wschód, buddyzm, Garuda
Konferencja o nauce, Wschód, buddyzm, Garuda
Wywiad z Tenzinem2, Wschód, buddyzm, Garuda
Wprowadzenie do Tantry Matki, Wschód, buddyzm, Garuda
Wielka Mantra Bon, Wschód, buddyzm, Garuda
Tradycja Mahasiddhów w Tybecie, Wschód, buddyzm, Garuda

więcej podobnych podstron