Papkin ekolog, scenariusze, inscenizacje ekologiczne


Papkin ekolog



0x01 graphic

Papkin:
Prezencyja Twoja miła
Starościanko miodopłynna
Jużem bliski był zwiędnienia,
Gdy Twe oko wszystko zmienia.
Oby kiedyś dały bogi,
Abym niosąc odwet drogi
Nim czas raźniej machnie kosą
Był Twym żarem, był Twą rosą.

Klara:
Równie z rytmu jak z oręża
Tak sławnego dostać męża
Jest zaszczytem białogłowy
Ale każdy dziś młodzieniec
Miłosnymi czczymi słowy
Zwykł przeplatać ślubny wieniec,
Trudno zawsze dawać wiarę.

Papkin:
Czyż nie wierzyć, wielkie nieba!
Że się kocha piękną Klarę?
Czyliż na to przysiąg trzeba?

Klara:
Że się kocha - nie potrzeba,
A że zawsze równie będzie
I przysięga nic nie znaczy
W danych czasach rycerz prawy,
lubo zdobion wieńcem sławy
Lubo staczał krwawe boje
Nim oświadczył miłość swoją

Papkin:
Widzisz: dość mam sławy,
Brak mi tylko pozwolenia,
Bym w fortunnych stanął rzędzie
Których celem Klara będzie.

Klara:
Więc zezwalam!
Papkin (klękając):
Przyjmij śluby.
Klara:
Hola! Teraz lata próby,
Posłuszeństwa, wytrwałości
I śmiałości żądam próby.

Papkin:
W każdej znajdę powód chluby.

Klara:
Posłuszeństwa chcąc dać miarę
Milczeć trzeba sześć miesięcy.
Papkin:
Nic nie gadać? Żadna sztuka,

Papkin wciąż spokoju szuka
Jazgot, trajkot męczy uszy.
Cisza to miód dla mej duszy.

Klara:
Wytrwałości zaś dam wiarę,
Gdy o chlebie i o wodzie
Rok i dni sześć...

Papkin:
Mogę nie jeść
Mięsiw, ryb, nabiału, szynki,
choć zatęsknię do jarzynki
Mości panno, jam jaroszem,
Jeśli można, marchew proszę,
Chleb z marchewką popić wodą,
To jest jadło zgodne z modą.

Klara:
Zaś śmiałości - w tym sposobie
Da mi dowód, kto dać zechce.
W oddalonej stąd krainie
Jadowity potwór słynie,
Najmężniejszym trwogą bywa,
Krokodylem się nazywa.
Niech go schwyci i przystawi,
Moje oko nim zabawi,
A kto spełni, co ja każę,
Ten powiedzie przed ołtarze,
Tylko tego będę żoną.

Papkin:
Co za koncept, u kaduka!
Z ekologiem zwady szuka.
Pst, milczenie - wszystko fraszka,
Lecz krokodyl nie igraszka,
Tego przed nią bronić muszę,
Chociaż zranię serce, duszę.
Czyżbyś panna nie słyszała,
Że to gady zagrożone?
Choć już miłość kiełkowała,
Znajdę sobie inną żonę.
(odchodzi)

Klara:
Drogie panny! Co za czasy!
Niby szuka złota, krasy,
Lecz takiemu od dziewczyny
Droższy los byle gadziny.
I co mi więc zrobić wypada,
Gdy ekologia wszędzie się wkrada?

Doradca:
Szanuj zwierzęta, grzyby, rośliny,
Bo inaczej Cię wpuszczą chłopcy w maliny.


Scenariusz inscenizacji
"Papkin Ekolog"
napisali uczniowie
kl. II Gimnazjum
w Pieszczu



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Nie ma mocnych, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Scenariusz inscenizacji, ekologia
Pomieszanie epok, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Eko-idyllandia, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Dzień ochrony środowiska, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Pośpieszmy na ratunek, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
O czym szeptały gwiazdy, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Ufoludki podglądają Ziemię, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
W poszukiwaniu czystej polany, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Jaka przyszłość, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
PRZEDSTAWIENIA, OPOWIEŚCI LASU, SCENARIUSZ INSCENIZAJI EKOLOGICZNEJ
Złota kaczka, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Dlaczego powinniśmy chronić brzydkie zwierzęta, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Ekozakupy, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Łańcuch pokarmowy, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Ptasie kłopoty, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Czysta woda zdrowia doda, scenariusze, inscenizacje ekologiczne
Miss Lasu 2001, scenariusze, inscenizacje ekologiczne

więcej podobnych podstron