Rola modlitwy w rozwoju życia duchowego, Dokumenty (w tym Dokumenty Kościoła), Pomocne w życiu wiary, Szkoła modlitwy


Ks. Tomek Moch

„Rola modlitwy w rozwoju życia duchowego wg. ks. Franciszka Blachnickiego”.

Często na zagadnienia związane z rozwojem życia duchowego patrzymy w sposób oderwany od nas, intelektualny tzn. rozważając formy, zgłębiając sposoby modlitwy, itp. Dlatego niezwykle istotne jest zobaczyć, co bezpośrednio jest przyczyną rozwoju duchowego człowieka.

Człowiek jest bytem cielesno-duchowym, stąd potrzeby jakie przeżywa dotyczą zarówno ciała jak i ducha. Niestety w tej drugiej przestrzeni życia człowiek często przeżywa braki. Warto jednak nadmienić, że tak jak złe obchodzenie się z ciałem przynosi konkretne efekty (choroby, stres, ból, …) tak również zaniedbania w sferze ducha nie pozostają bez konsekwencji. Niniejsza praca w zarysie będzie dotyczyć rozwoju duchowej strony człowieka, jako przestrzeni, w której pogłębiamy swoją duchowość i zbliżamy się do Boga.

Źródłem mojej pracy będzie seria książek „Szkoła Modlitwy”, które obejmują kilka zbiorów homilii, konferencji i rozważań dotyczących życia duchowego, skierowanych przez ks. Blachnickiego najczęściej do uczestników różnych wspólnot związanych z założonym przez niego Ruchem Światło-Życie. W słowie redakcji czytamy, że książki te: „zawierają treści pomocne w rozwoju życia wewnętrznego każdego chrześcijanina, który chce stawać się nowym człowiekiem w Chrystusie”.

  1. Powołanie człowieka do świętości.

Bóg stwarzając człowieka na Swój obraz i podobieństwo, powołał go do wspólnoty, do uczestniczenia w Bożym życiu, obdarzając wyjątkową godnością. Grzech zniszczył tę jedność ale Bóg nie zrezygnował z człowieka i jego szczęścia. Przez śmierć i zmartwychwstanie Jezusa, na nowo mamy możliwość życia głęboką relacją z Bogiem.

Bóg, który w najwyższym stopniu jest Święty (por. Kpł 11,45; Kpł 20,7), wzywa do świętości (por. Kpł 11:44; Kpł 19:2; Kpł 23:2; Lb 15:40; Mdr 4,15; Dz 20, 32; 1 Tes 3, 13; 1 Ptr 1:15), która jest Jego darem i jest uczestnictwem w Jego świętości. Świętość w człowieku to równocześnie zadanie.

Ks. Blachnicki nie stworzył zwartego systemu duchowości, nie napisał podręcznika życia duchowego. Dzielił się przede wszystkim swoim własnym doświadczeniem zakorzenionym głęboko w duchowej drodze całego Kościoła. Ks. Blachnicki często odwoływał się do myśli związanych z personalizmem chrześcijańskim, ukazujących człowieka jako osobę stworzoną na obraz i podobieństwo Boże, powołaną do dynamicznego dialogu miłości ze Stworzycielem, co dokonuje się na modlitwie, która uzdalnia człowieka, by na wzór Boga, który jest Miłością, posiadał siebie w dawaniu siebie.

  1. Modlitwa spotkaniem z Bogiem, który kocha.

Jak uczy Katechizm Kościoła Katolickiego, modlitwa jest „wzniesieniem duszy do Boga lub prośbą skierowaną do Niego o stosowne dobra”. Jest spotkaniem Bożego i naszego pragnienia, bo Bóg pragnie, abyśmy Go pragnęli. Jest wreszcie odpowiedzią wiary na darmową obietnicę zbawienia, odpowiedzią miłości na pragnienie Jedynego Syna. Katechizm mówiąc o modlitwie w życiu chrześcijanina podkreśla to, że jest ona darem Boga, jest przymierzem oraz komunią. Jest „związkiem przymierza między Bogiem i człowiekiem w Chrystusie” oraz „działaniem Boga i człowieka”, czyli „wypływa z Ducha Świętego i z nas, jest skierowana całkowicie ku Ojcu, w zjednoczeniu z ludzką wolą Syna Bożego, który stał się człowiekiem”. Życie modlitwy polega zatem „na stałym trwaniu w obecności trzykroć świętego Boga i w komunii z Nim”.

Ks. Blachnicki zauważa, że wszelka modlitwa ma służyć „realizowaniu wspólnoty w wymiarze wertykalnym” czyli „bezpośredniej relacji między osobą człowieka i Osobą Boga”. Tylko w spotkaniu z drugą osobą człowiek może znaleźć prawdziwe szczęście. Pełnię zaś szczęścia odnajdzie wtedy, kiedy partnerem spotkania będzie dla niego sam Bóg. Dlatego wszelka modlitwa jeśli jest prawdziwa, ma być dla człowieka spotkaniem, dialogiem, rozmową z Bogiem. Duch święty prowadzi do takiego spotkania. Dokonuje się ono w naszej głębi, owocuje przemianą serca i otwiera nową perspektywę życia. Miejscem tego spotkania jest modlitwa.

Wszystko więc wskazuje, że modlitwa nie może być ograniczona do ćwiczenia się w cnocie, czyli do pewnych aktów, do określonych godzin, lecz powinna obejmować całe życie. Modlitwa jest bowiem sprawą miłości, i jak miłość nie pokrywa się jedynie z pewną sumą aktów miłości. Wprawdzie modlitwa jest sztuką, której można się nauczyć. Niemniej jest sztuką tylko do pewnych granic. W modlitwie nie da się zdobyć takiej sprawności w jej praktykowaniu, jak w cnotach. Przez praktykę modlitwy człowiek sam nie dojdzie do modlitwy zjednoczenia, kontemplacji wlanej. Nie wystarcza więc samo ćwiczenie i sama praktyka modlitwy. Zapewne wynika to z tego, że modlitwa jest łaską; nawet modlitwa początkujących. Absolutnym szczytem modlitwy jest dialog prowadzony z Bogiem przez Jezusa.

  1. Namiot spotkania - rozmową z Ojca z dzieckiem.

Modlitwa ogólnie dzieli się na: indywidualną, osobistą, prywatną, oraz wspólnotową, publiczną, liturgiczną (Eucharystia, sakramenty, Liturgia Godzin). Na oazach rekolekcyjnych każda z tych form ma swoje szczególne i ważne miejsce. Centrum dnia staje się Eucharystia, do której przygotowuję osobiste spotkanie z Panem w Namiocie Spotkania. Namiot Spotkania to osobisty dialog z Bogiem przez Pismo św. Jego nazwa wywodzi się ze Starego Testamentu - było to miejsce, gdzie Mojżesz spotykał się z Bogiem (Wj 33, 7-20). Czynił to w samotności i oddaleniu od innych, poza obozem. Modlitwa osobista stanowi fundament życia chrześcijańskiego. Do tego tekstu - jak mówi ks. Blachnicki - musimy ciągle wracać, aż zrozumiemy całą głębię modlitwy. Jej codzienną, osobistą praktykę nazywa się w Ruchu Światło - Życie właśnie "Namiotem Spotkania". Jest ona szczególnym czasem spotkania, przebywania "sam na sam z Bogiem", w miarę możności połączona z nawiedzeniem Najświętszego Sakramentu, w czasie której rozmawia się o wszystkich problemach swego życia z Chrystusem "w twarz, jak się rozmawia z przyjacielem" (por. Wj 33, 7-11). „W nazwie Namiot Spotkania - pisał ks. Franciszek Blachnicki - określona jest istota modlitwy. Modlitwa jest spotkaniem a spotkanie dokonuje się pomiędzy osobami. Tylko osoby mogą się wzajemnie spotkać przeżywając relację ja w stosunku do ty drugiej osoby. Spotkanie zawsze polega na tym, że ja staje w obliczu drugiej osoby przeżywając tę osobę jako ty w stosunku do swojego ja. Jeśli przeniesiemy to określenie na relację człowieka do Boga, to mamy tutaj do czynienia z dokładnym, precyzyjnym określeniem tego, co stanowi istotę modlitwy.

Istotnym elementem rozmowy z Bogiem jest tutaj osobiste, modlitewne studium Pisma świętego. Bóg w czasie modlitwy pragnie udzielać się całemu człowiekowi, nie tylko jakimś wybranym obszarom jego osobowości. Dlatego też modlitwa ma być „nasycaniem się”, „smakowaniem”, tych treści, które niesie ze sobą Pismo Święte. W rzeczywistości chodzi bowiem o to, aby swoje życie widzieć niejako oczami Boga. „Słowo Boże - podkreślał ks. Blachnicki - musi wchodzić w nasze życie, we wszystkie sprawy i stawać się źródłem energii, mocy do życia, które będzie życiem według myśli Bożej, które będzie się podobało Bogu”.

Duchowość członków Ruchu Światło - Życie wyraża się w ciągłym pogłębianiu osobistej relacji do Jezusa Chrystusa jako Pana i Zbawiciela. Oaza rozpoczyna wspólnie swój dzień, wspólnie go również kończy. Praktyka życia na rekolekcjach ma przekładać się na życie codzienne i pomagać w warunkach normalnych podjąć drogę świętości u której źródła zawsze pojawia się pytanie o modlitwę. Czas, który pragnę poświecić dla Boga nie może być krótki. W Ruchu Światło-Życie zaleca się, by on trwał od 15 do 30 minut. Aby przeżyć ten czas owocnie muszę również wziąć pod uwagę moje psychofizyczne uwarunkowania.

Modlitwa jednak jest z istoty swojej osobowym spotkaniem z Bogiem, dokonującym się w głębi człowieka, gdzie nie mają przystępu inni ludzie. Ks. Franciszek podkreślał: „Ile razy przychodzimy do Namiotu Spotkania, stajemy w obecności Boga, ale nie tylko w obecności Boga w ogóle (...), ale w obliczu Boga, który jest moim przyjacielem, który zawsze, w każdym wypadku chce mojego dobra”. Rozmawiać z Bogiem jak przyjaciel z przyjacielem, to znaczy rozmawiać szczerze, używając prostych i zwyczajnych słów. Do Boga nie trzeba mówić ładnie. Do Boga trzeba mówić szczerze. I tak naprawdę to, co człowiek wypowiada przed Bogiem nie jest potrzebna Bogu, ale samemu człowiekowi. Wypowiadając przed Bogiem samego siebie, niejako otwiera on swoje wnętrze na przyjęcie Bożej miłości. W ten sposób człowiek poddaję konkretne momenty swojego życia działaniu oczyszczającej, uzdrawiającej i uświęcającej miłości Boga. Bóg mówi do człowieka, ponieważ udziela człowiekowi samego siebie i objawia mu siebie w konkretach jego życia. W ten sposób modlitwa przemienia ludzkie życie i przemienia człowieka, a on sam doświadcza radości autentycznego dialogu z Bogiem. Modlitwa osobista, w samotności, pozostanie zawsze podstawową formą modlitwy i jakby ukrytym źródłem ożywiającym inne formy modlitwy. Spotkanie ze Słowem Bożym warunkuje bowiem owocne spotkanie i dialog Chrystusem Eucharystycznym. W niej wyraża się osobiste odniesienie człowieka do Boga oraz realizuje się jego wiara jako odpowiedź na słowo Bożej miłości skierowane do nas w Jezusie Chrystusie. Parafrazując słowa ks. Franciszka Blachnickiego, wprowadzające do konferencji na temat modlitwy osobistej, możemy powiedzieć, że nie zrozumiał istoty chrześcijaństwa ten, kto przez taką modlitwę nie stara się każdego dnia otwierać na Boga.

W „Drogowskazach Nowego Człowieka” ks. Blachnicki w szóstym drogowskazie mówi: „MODLITWA jest oddechem Nowego Życia, wielkim przywilejem i radością Nowego Człowieka, źródłem mocy i dziełem Ducha Świętego w nas; dlatego chcę być wierny praktyce codziennego Namiotu Spotkania”. Drogowskazy Nowego Człowieka są to zasady, do których usiłujemy wdrażać w ramach formacji w Ruchu Światło-Życie, w oazach. Ten styl życia - jak mówił ks. Blachnicki - mamy realizować tak, aby przez duchowe ofiary przynosić chwałę Bogu, dawać świadectwo nowego życia, które Bogu przynosi chwałę.

  1. Modlitwa wyjściem na „pustynię”.

Modlitwa musi rozpocząć się w ciszy, ponieważ musi rozpocząć się od słuchania. To Bóg jest Tym, który podczas modlitwy mówi pierwszy. Człowiek wezwany jest najpierw do tego, aby słuchać. Rozpocząć modlitwę od milczenia, to znaczy przede wszystkim zanurzyć swoje życie w Bożej Obecności. „Obecność Boga - pisał ks. Blachnicki - jest warunkiem modlitwy”.

W czasie modlitwy powinno się nauczyć odkrywać i rozpoznawać Bożą Obecność. To doświadczenie Bożej Obecności jest niezależne od tego, co człowiek na modlitwie przeżywa, od przyjemnych, czy też nieprzyjemnych stanów emocjonalnych, wzruszeń, oschłości czy rozproszeń. Co więcej, stany te, jak pisał w oparciu o osobiste doświadczenie modlitwy ks. Blachnicki, mogą być wręcz „(...) nie do zniesienia - a jednak są to godziny - dary najcenniejsze. Tutaj Pan, który « wydał Siebie » za mnie uczy mnie oddawać Jemu siebie”. Nie koncentracja na odczuciach, nawet tych miłych w przeżywaniu, ale sam fakt spotkania z Bogiem jest zatem celem autentycznej modlitwy. Nie należy więc, w trakcie modlitwy, szukać darów w postaci emocjonalnej przyjemności, ale trzeba koncentrować się samym Dawcy. Moment najpełniejszego modlitewnego zjednoczenia z Ojcem przeżywał Jezus w chwili śmierci krzyżowej i nie było w tym nic przyjemnego. W ten sposób miarą autentyczności spotkania człowieka z Bogiem wcale nie musi być duchowa przyjemność. Co więcej, bardzo często takie spotkanie wiąże się z trudem, szczególnie wtedy, gdy objawia trudną prawdę o ludzkim życiu. Jest tak dlatego, że Bóg powołuje każdego człowieka do głębokiego, mistycznego zjednoczenia z Nim w modlitwie. Ale zanim modlitwa będzie mistycznym zjednoczeniem z Bogiem, najpierw często musi być duchową walką. Terenem tej walki jest ludzkie życie.

Rozpocząć modlitwę od Boga, to spoglądać na swoje życie oczami Boga, to prosić Boga, aby On pokazywał człowiekowi to, co w swoim życiu powinien uczynić przedmiotem refleksji. Aby jednak było to możliwe, trzeba przed rozpoczęciem modlitwy znaleźć odpowiednio wyciszone miejsce, przeznaczyć na modlitwę określoną ilość czasu (nie mniej niż 15 minut), a także przyjąć odpowiednia postawę ciała. „Minimum, które my musimy zrobić z naszej strony - pisał ks. Franciszek Blachnicki - i bez którego nie uda się modlitwa, to mieć czas dla Boga (...). W szkole modlitwy od tego musimy zacząć. Musimy nauczyć się codziennie znaleźć czas dla Boga”.

  1. Metanoia - nawrócenie, zmiana myślenia.

Modlitwa, rozumiana jako osobista odpowiedź wiary wobec objawiającego się Boga, w konsekwencji wprowadza człowieka na drogę wewnętrznej przemiany - metanoi. Wg. ks. Blachnickiego, metanoia, czyli świadectwo odmiany życia, polega na przyjęciu wobec Boga postawy wiary i dziecięcej ufności, że Bóg nas zbawił w Swoim Synu i tylko dzięki tej łasce możemy się stawać "jak dzieci" i przyjmować swoje życie - nowe życie - z ręki Boga Ojca. Dokonuje się to nie tylko słowem, ale przede wszystkim czynem. Postawa metanoi przez modlitwę i łaskę sakramentów ogarnia wszystkie wymiary naszego życia. Oznacza to jednocześnie przemianę, której Bóg w nas dokonuje oraz nasz wysiłek, aby tej przemiany dokonać.

Wytrwała modlitwa oczyszcza nas i choć trwając na modlitwie nie od razu jesteśmy wysłuchani, to jednak - jak mówi ks. Franciszek - uczymy się rozeznawać w sobie dobre i złe motywy. Bóg oczyszcza naszą wiarę i motywacje stawiania przed nim, ponieważ głównym problemem jaki napotykamy na modlitwie jest nasza wola, która jest siedliskiem pychy. Tymczasem Bóg zna doskonale ludzkie serce i wie, że to właśnie szczera modlitwa może je przemienić. „Chcemy się więc nauczyć - podkreślał ks. Blachnicki - zwracać uwagę na to, abyśmy zawsze idąc na modlitwę wychodzili z objawionego nam słowa. Bóg mówi kim On jest dla nas, jaki jest Jego stosunek do nas i to musimy uczynić punktem wyjścia w każdym wypadku. <<Znam cię po imieniu i jestem ci łaskawy>>. Dlatego na modlitwie mogę rozmawiać z Bogiem jak przyjaciel z przyjacielem. Jeżeli do tego dojdę, to już zrobię ogromny krok naprzód w swoim życiu modlitwy. Jeżeli o tym będziemy pamiętać, to zawsze będziemy umieli się modlić ”.

Metanoia prowadzi do tego, abyśmy przybrali znów postawę dziecięcą wobec Ojca i poczuli się od Niego zależni. Ks. Franciszek podkreślał: „Droga do spotkania z Bogiem żywym prowadzi tylko przez zdruzgotanie, strącenie z piedestału fałszywych bożków. Stary człowiek pychy i kłamstwa musi w nas umrzeć, a to musi nieraz strasznie boleć. Dopiero wtedy, gdy zwątpisz w siebie i pozbędziesz się wszelkich złudzeń, staniesz się zdolny do prawdziwej modlitwy”. Aby wejść w dialog człowiek z Bogiem musi otworzyć się na zbawcze misterium Jezusa Chrystusa, które jest wypełnieniem tego dialogu, do którego człowiek po grzechu nie jest zdolny. Owocem metanoi jest życie w Duchu.

  1. Życie w Duchu Świętym.

Chrześcijanin jest zaproszony do włączenia się w dialog miłości, jaki istnieje między Osobami Trójcy Świętej. Przez wiarę i miłość Duch Święty pozwala mu przeżywać osobistą relację do każdego z Nich. „Ilekroć przystępujemy do modlitwy - pisał ks. Blachnicki - musimy się poddać działaniu Ducha Świętego. W Duchu Świętym musimy się wsłuchiwać w słowo Boże, żeby je przyjąć rzeczywiście jako słowo przychodzące do nas od Boga, do nas skierowane, i w Duchu Świętym musimy się starać na to słowo odpowiedzieć. Modlitwa jako dialog z Bogiem staje się wtedy rzeczywistością w naszym życiu, staje się możliwa”. To odniesienie wiary do Boga Ojca, do Syna Bożego i do Ducha Świętego pozwala uchwycić charakterystyczne rysy modlitwy chrześcijańskiej. Dlatego też, jak pisał ks. Franciszek Blachnicki, „modlitwa musi być pneumatocentryczna, to znaczy musi być modlitwą w Duchu Świętym. Duch Święty jest tym, który w nas się modli. Nie jest tylko punktem odniesienia naszej modlitwy, choć jest uzasadnione i teologicznie poprawne modlenie się do Ducha Świętego. Rzeczą bardziej istotną jest modlitwa w Duchu Świętym (...). Duch Święty jest wielkim inspiratorem naszej modlitwy. Jest On jej twórcą. Jest wewnętrznym nauczycielem modlitwy”. I dobra modlitwa zmierza ku temu, aby obudzić w człowieku wrażliwość na obecność Ducha Świętego. Obudzić ludzkie serce - oto cel modlitwy.

Modlitwa jest darem a jednocześnie trudem. Trzeba się jej uczyć, trzeba się w niej ćwiczyć, by mogła stawać się coraz doskonalsza. Ks. Franciszek podkreślał: „Modlitwa jest pełnym wyrazem człowieczeństwa, jest pełną jego aktualizacją”. Jest to prawdziwe zarówno w odniesieniu do modlitwy indywidualnej jak i wspólnotowej. O modlitwie wspólnotowej pisał ks. Blachnicki: „Modlitwa taka uwalnia od jakiegoś odniesienia do innych ludzi i do względu ludzkiego, który psuje czystość naszej modlitwy uwielbienia. Każdy modlący się jakby zapomina o tym, że jest wśród innych i modli się do Boga, przeżywając w swojej świadomości to, że pragnie Go wielbić. Taka forma czyni bezinteresowną naszą modlitwę. To są nadzwyczajne formy modlitwy uwielbienia, które Duch Święty może inspirować”.

Dlatego ks. Blachnicki kładł szczególny nacisk na tzw. „szkolę modlitwy” w czasie oaz wakacyjnych, szczególny nacisk kładąc na systematyczność. Jeśli dwoje ludzi pragnie się zaprzyjaźnić, muszą oni przebywać ze sobą. W przypadku naszego indywidualnego związku z Panem oznacza to konieczność codziennego przeznaczenia pewnego czasu na modlitwę. Niemożliwe jest, aby zaistniał naprawdę głęboki związek między nami a Bogiem, jeśli podejdziemy do tego w sposób tak przypadkowy. Regularne komunikowanie się leży u podstaw wszelkiego udanego związku, nie wyłączając związku z Panem. Inną jest rzeczą uznać ważność modlitwy, a jeszcze inną znaleźć na nią w życiu miejsce. Najlepszy sposób, w jaki możemy to osiągnąć, polega na wyznaczeniu sobie stałej godziny na modlitwę codzienną i następnie zobowiązaniu się do ścisłego przestrzegania tej godziny. Pora naszej codziennej modlitwy powinna stać się istotną częścią naszego planu dnia, tak istotną, by do głowy nam nawet nie przyszło z niej zrezygnować.

Ks. Franciszek podkreślał: „Chodzenie w Duchu to jest chodzenie drogą powołania i wierności wobec tego powołania. Trzeba sobie uświadomić, że nasze życie jest chodzeniem w Duchu i dostrzec w sobie tę obecność Ducha”. Istotnym momentem w kształtowaniu duchowości jest więc zrozumienie, że Duch Święty zawsze kieruje ku misji, ku ewangelizacji, a Kościół jako wspólnota namaszczonych Duchem Świętym jest uzdolniony do ewangelizacji, jest narzędziem ewangelizacji dla całej ludzkości.

  1. Miłość szczytem modlitwy.

Wszystkie wysiłki, jakie podejmujemy na drodze naszego życia wewnętrznego, zmierzają do osiągnięcia takiej miłości, jakieś świadectwo objawił nam Bóg w Jezusie. „Nikt nie ma większej mi/ości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich” (Zob. J 15, 13). Jak mówi ks. Blachnicki: „czysta miłość to dawanie, tylko dawanie”. Tylko w ten sposób bowiem możemy się upodobnić do naszego Pana i razem z Nim wejść w tajemnicę życiodajnej śmierci. Jedynie oddanie życia z miłości pozwoli nam doświadczyć miłości Ojca, który w śmierci nie opuszcza, ale na dar życia odpowiada darem życia - życie za życie, miłość za miłość. Jest to miłość Syn, który daje siebie i Ojca, który przyjmuje ofiarę Syna. Bo tylko miłość płodna, życiodajna, macierzyńska jest obrazem miłości Boga - agape.

Z modlitwą wiąże się jednak pewna zasadnicza prawda: modlitwa nie tyle jest dowodem miłości człowieka do Boga, co przede wszystkim jest dowodem miłości Boga do ludzi. Modlić się, to pozwolić Bogu aby kochał człowieka, aby w nim wypowiadał swoją miłość. I Bóg swoją miłość do człowieka wypowiada w trakcie modlitwy na wiele sposobów. Bóg nie zawęża się tylko do wymiaru słów, bo tak naprawdę słowa miłość bardziej ograniczają, niż ją udostępniają. Słowo swój właściwy sens uzyskuje dopiero w horyzoncie milczenia, dlatego ludzki język składa się ze słów i z „milczeń”. I to właśnie milczenie nadaje słowom sens, jest przestrzenią, w której rodzą się słowa. W konsekwencji sensowne milczenie jest bogatsze w treść niż wypowiadane słowa, które ową treść jedynie konkretyzują, ujmując w formalne ramy reguł syntaktycznych. Z tego też powodu językiem Boga jest właśnie milczenie, cichość brzemienna w słowa, pełna treści i sensu. Jeżeli zatem Bóg mówi poprzez milczenie, to Bóg mówi przede wszystkim swoją Obecnością. Ks. Franciszek Blachnicki podkreślał: „Dopiero kiedy Bóg - jako Ten, który JEST, który jest rzeczywistością - wchodzi jak gdyby w naszą świadomość, dopiero wtedy i my zaczynamy siebie przeżywać w rzeczywistości, w prawdzie”. Bóg JEST. I to jest najgłębsze i najbogatsze doświadczenie - sens całej modlitwy. Wszystkie inne słowa są tylko pochodną tego fundamentalnego doświadczenia Bożej obecności.

Wg. ks. Franciszka Blachnickiego, powołaniem chrześcijanina jest kroczyć drogą przechodzenia przez śmierć do życia i przygotować się przez całe życie na ten najważniejszy akt oddania życia z miłości w chwili śmierci, a także odkryć radość płynącą z przeżywania prawdy, że umieranie z miłości nie jest pozbawione sensu, bo staje się źródłem nowego życia dla innych. Jezus Chrystus pierwszy przeszedł tę drogę i jest dla nas Świadkiem Wiernym.

Liturgia, szczególnie Eucharystia, jest szczytem i źródłem życia Kościoła. Staje się ona również źródłem i szczytem życia modlitwą. Spotkanie z Chrystusem w sakramentach stanowi jedyne źródło mocy chrześcijanina, a jednocześnie cel i „szczyt” jego życia. W liturgii jest miejsce na wszystkie rodzaje modlitwy, najpierw modlitwa ustna zawarta w księgach liturgicznych oraz chwile cichej modlitwy. Duchowość liturgiczna domaga się od nas traktowania Boga na serio. Jest to duchowość oparta na obiektywnej wierze Kościoła, która pozwalała męczennikom i wyznawcom mężnie dawać świadectwo, a to zawsze ma siłę przyciągającą do Chrystusa.  

Bibliografia:

I. Źródła:

Konstytucja duszpasterska o Kościele w świecie współczesnym, Gaudium et spes (=KDK). Tekst polski w: Sobór Watykański II. Konstytucje, Dekrety, Deklaracje, Poznań 2002,  511-606.

Konstytucja o liturgii świętej, Sacrosanctum Concilium (=KL)., tamże,  25-78.

Katechizm Kościoła Katolickiego, Warszawa 1996.

Pismo Święte - Biblia Tysiąclecia, wyd. 5, Poznań 2000.

Seria „Szkoła modlitwy”:

Blachnicki Franciszek, Oto Oblubieniec nadchodzi, Krościenko 2000.

Blachnicki Franciszek, Jeśli się nie odmienicie, Krościenko 2000.

Blachnicki Franciszek, Panie naucz nas się modlić - 1, Krościenko 1999.

Blachnicki Franciszek, Panie naucz nas się modlić - 2, Krościenko 1999.

Blachnicki Franciszek, Namiot Spotkania, Krościenko 2000.

Blachnicki Franciszek, Kim jest człowiek, Krościenko 1999.

Blachnicki Franciszek, Aż dojdziemy do człowieka doskonałego, Krościenko 2000.

Blachnicki Franciszek, Życie moje oddaję, Krościenko 2007.

II. LITERATURA PRZEDMIOTU

Blachnicki Franciszek, Oaza Nowego Życia I st. Podręcznik, Lublin 1996.

Blachnicki Franciszek, O modlitwie, Katowice 1995.

Blachnicki Franciszek, Myśli, wyznania, testament, Lublin 2002.

Gogola Jerzy Wiesław, Teologia komunii życia z Bogiem, Kraków 2001.

Instytut Niepokalanej Matki Kościoła, Red., Gwałtownik Królestwa Bożego. Ks. Franciszek Blachnicki 24 III 1921 - 27 II 1987, Krościenko 1996.

Läpple Alfred, Powróćmy do modlitwy, Kraków 1993.

Santorski Andrzej, Droga życia wewnętrznego, Warszawa 1998.

Sicarii Antonio Maria, Życie duchowe chrześcijanina, Poznań 1999.

Urbański Stanisław, Teologia modlitwy, Warszawa 1999.

Woroniecki Jacek, Pełnia modlitwy, Warszawa 2003.

Por. F. Blachnicki, Kim jest człowiek, Krościenko 1999, s.9.

Rdz 5, 1; Jk 3, 9; KKK 1702.

KKK 1700.

F. Blachnicki, Kim jest człowiek, dz. cyt., s.16; KDK 24; F. Blachnicki, O modlitwie, Katowice 1995, s.31; Gwałtownik Królestwa Bożego. Ks. Franciszek Blachnicki 24 III 1921 - 27 II 1987, Instytut Niepokalanej Matki Kościoła, Red., Krościenko 1996, s.3.

KKK 2559.

KKK 2650.

J 19, 28; Za 12, 10; 13, 1; KKK 2561.

KKK 2564.

KKK 2565.

F. Blachnicki, Panie naucz nas się modlić - 1, Krościenko 1999, s.9.

Tamże, s. 9; 14; Stanisław Urbański, Teologia modlitwy, Warszawa 1999, s.26.

Andrzej Santorski, Droga życia wewnętrznego, Warszawa 1998, s. 85; Alfred Läpple, Powróćmy do modlitwy, Kraków 1993, s. 78-80.

F. Blachnicki, Namiot Spotkania, Krościenko 2000, s. 27.

F. Blachnicki, O modlitwie, dz. cyt., s.10.

F. Blachnicki, Myśli, wyznania, testament, Lublin 2002, s.148.

F. Blachnicki, Namiot Spotkania, dz. cyt., s. 8; F. Blachnicki, Oaza Nowego Życia I st. Podręcznik, Lublin 1996, s.65-66; F. Blachnicki, Panie naucz nas się modlić - 2, Krościenko 1999, s.15.

F. Blachnicki, O modlitwie, dz. cyt., s.15-16.

F. Blachnicki, Namiot Spotkania, dz. cyt., s. 3.

F. Blachnicki, Oaza Nowego Życia I st., dz. cyt., s.65.

F. Blachnicki, O modlitwie, dz. cyt., s.10; Alfred Läpple, Powróćmy do modlitwy, Kraków 1993, s. 139; Jacek Woroniecki, Pełnia modlitwy, Warszawa 2003, s. 61-69.

F. Blachnicki, Myśli, wyznania, testament, dz. cyt., s.297.

F. Blachnicki, Aż dojdziemy do człowieka doskonałego, Krościenko 2000, s.11-13.

Tamże, s.8-9; Jerzy Wiesław Gogola, Teologia komunii życia z Bogiem, Kraków 2001, s. 321-323.

F. Blachnicki, Jeśli się nie odmienicie, Krościenko 2000, s.5- 7.

F. Blachnicki, Panie naucz nas się modlić - 2, dz. cyt., s.29-31; Andrzej Santorski, dz. cyt., s. 50-51.

F. Blachnicki, Aż dojdziemy do człowieka doskonałego, dz. cyt., s.42.

Tamże, s. 34; F. Blachnicki, Jeśli się nie odmienicie, dz. cyt., s.22-23.

F. Blachnicki, O modlitwie, dz. cyt., s.12.

F. Blachnicki, Aż dojdziemy do człowieka doskonałego, dz. cyt., s.24.

F. Blachnicki, Jeśli się nie odmienicie, dz. cyt., s.17-18.

F. Blachnicki, Panie naucz nas się modlić - 1, dz. cyt., s.19-23.

F. Blachnicki, Panie naucz nas się modlić - 1, dz. cyt., s.6.

F. Blachnicki, Panie naucz nas się modlić - 2, dz. cyt., s.10.

F. Blachnicki, Panie naucz nas się modlić - 1, dz. cyt., s.9; Jacek Woroniecki, Pełnia modlitwy, dz. cyt., s. 188-189; Jerzy Wiesław Gogola, Teologia komunii życia z Bogiem, dz. cyt., s. 99-100.

F. Blachnicki, Kim jest człowiek, dz. cyt., s.23.

F. Blachnicki, Oaza Nowego Życia I st., dz. cyt., s.290. Antonio Maria Sicarii, Życie duchowe chrześcijanina, Poznań 1999, s.52.

F. Blachnicki, Oaza Nowego Życia I st., dz. cyt., s.65; F. Blachnicki, Aż dojdziemy do człowieka doskonałego, dz. cyt., s.12-13.

F. Blachnicki, Oto Oblubieniec nadchodzi, Krościenko 2000, s.10.

F. Blachnicki, Życie moje oddaję, Krościenko 2007, s. 32.

Tamże, s. 6.

F. Blachnicki, Aż dojdziemy do człowieka doskonałego, dz. cyt., s.6.

F. Blachnicki, Życie moje oddaję, dz. cyt., s. 25-26.

KL 7; F. Blachnicki, Panie naucz nas się modlić - 1, dz. cyt., s.35-38.

F. Blachnicki, Panie naucz nas się modlić - 2, dz. cyt., s.16-19; J. Woroniecki, Pełnia modlitwy, dz. cyt., s. 99-108; F. Blachnicki, Oto Oblubieniec nadchodzi, dz. cyt., s.14-15; S. Urbański, Teologia modlitwy, Warszawa 1999, s.244-255.

3



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
MODLITWA PISMEM ŚWĘTYM, Dokumenty (w tym Dokumenty Kościoła), Pomocne w życiu wiary, Szkoła modlitwy
Modlitwa sm01, Dokumenty (w tym Dokumenty Kościoła), Pomocne w życiu wiary, Szkoła modlitwy
modlitwa, Dokumenty (w tym Dokumenty Kościoła), Pomocne w życiu wiary, Szkoła modlitwy
szkolka modlitwy 2, Dokumenty (w tym Dokumenty Kościoła), Pomocne w życiu wiary, Szkoła modlitwy
Modlitwa uwielbienia II, Dokumenty (w tym Dokumenty Kościoła), Pomocne w życiu wiary, Szkoła modlitw
Modlitwa w Duchu Św, Dokumenty (w tym Dokumenty Kościoła), Pomocne w życiu wiary, Szkoła modlitwy
SZKOŁA MODLITWY, Dokumenty (w tym Dokumenty Kościoła), Pomocne w życiu wiary, Szkoła modlitwy
Tajniki modlitwy wstawienniczej, Dokumenty (w tym Dokumenty Kościoła), Pomocne w życiu wiary, Szkoła
Modlitwa o uzdrowienie wewnętrzne (o. Tardiff), Dokumenty (w tym Dokumenty Kościoła), Pomocne w życi
Modlitwa o uzdrowienie wewnętrzne, Dokumenty (w tym Dokumenty Kościoła), Pomocne w życiu wiary, Szko
Modlitwa Biblią, Dokumenty (w tym Dokumenty Kościoła), Pomocne w życiu wiary, Szkoła modlitwy
Pora modlitwy, Dokumenty (w tym Dokumenty Kościoła), Pomocne w życiu wiary, Szkoła modlitwy
Modlitwa Wspólnotowa, Dokumenty (w tym Dokumenty Kościoła), Pomocne w życiu wiary, Szkoła modlitwy
dlaczego mamy się modlić, Dokumenty (w tym Dokumenty Kościoła), Pomocne w życiu wiary, Szkoła modli
Miejsce modlitwy, Dokumenty (w tym Dokumenty Kościoła), Pomocne w życiu wiary, Szkoła modlitwy
o modlitwie, Dokumenty (w tym Dokumenty Kościoła), Pomocne w życiu wiary, Szkoła modlitwy
SPOTKANIE MODLITEWNE, Dokumenty (w tym Dokumenty Kościoła), Pomocne w życiu wiary, Szkoła modlitwy

więcej podobnych podstron