pedagogie instytucjonalne wykład 2, Pedagogika studia magisterskie, pedagogika instytucjonalna w polu praktyki pedagoga społecznego


Pedagogie instytucjonalne to niedyrektywne myślenie o wychowaniu.

Pedagogia to ścisły związek teorii z praktyką.

Pedagogie instytucjonalne- krytyczne stanowienie organizacji w placówkach. Problemem jest fakt, że praktyk w polu praktyki traci teoretyczne przesłanki swojego działania.

Bariery praktyków:

- brak odniesień teoretycznych. Nie wiedzą jaka ich praktyka jest, nie umieją odpowiedzieć na pytania. Oceniają swoją praktykę w odniesieniu do innych placówek, czego nie powinno się robić, bo sposoby wychowania i praktyka różni się w różnych placówkach.

- nie dostrzegają specyfiki swojej pracy, bo odnoszą ją do innych

- nie dostrzegają też specyfiki swoich wychowanków.

- Mari Anru (?) uważa, że wiele sytuacji zostaje bez pytań i refleksji, a to jest złe. Przesłanki teoretyczne pozwalają zatem nazwać różne elementy praktyki i zrozumieć je.

- język w polupraktyki może być barierą ( np. pomoc w rozwoju a towarzyszenie- niby to samo, ale różnie rozumiane)

- problemem jest też zdystansowanie się i minimalizowanie samego procesu uczenia się, a zwrócenie uwagi na efekty. Rezultat jest miarą efektywności, a nie np. atmosfera, emocje, idee.

-W placówkach dominuje słowo, a to może powodować inne interpretacje, a nie ma czasu na zastanowienie się nad sensem dla wszystkich. Np. pojęcie autonomii.

- praktykom brakuje też pisania o praktyce, które wyraża cele, idee itd., aby skupiać się na właściwym doborze słów i sensem.

- tzw. przemoc łagodna czyli stawia się reguły dzieciom takie, których nie stawia się dorosłemu człowiekowi (wspólne sikanie, wężyk itd.)

- kultura zawodowa (?)

- trudności z przyzwoleniem na innowacje

- trudności z przyjmowaniem krytyki

- hierarchia w placówce (ważne czy szef to autorytet, czy dobry doradca)

- dostrzeganie wychowanka w kawałkach- to jest złe, trzeba się nauczyć jak go pojąć w całości, w całym kontekście życia, placówki itd.

- jesteśmy skłonni do etykietowania, bo nie wiemy, nie analizujemy, czemu wychowanek robi to co robi.

Pedagogie instytucjonalne proponują, aby budować taką przestrzeń do spotkań, by rozmawiać, o tym, co dzieje się w placówce (wychowawca wychowanek i rodzic)

GENEZA pedagogii instytucjonalnych

Lata 40- Tokel- poddał krytyce oddział psychiatryczny- to była instytucja totalna, leczenie chemiczne, elektrowstrząsy, zawłaszczanie życia pacjenta, oderwanie od życia społecznego.

Hoffman- pojęcie instytucji totalnej- duża grupa, regułu dla całej grupy, ginie jednostka, ciężko jej odnaleźć miejsce w takiej placówce (może być bunt, dystans, akceptacja). Zamiast szacunku do człowieka ważna jest skuteczność działań.

Tokel- krytyka takiej jakości życia, myślał co zrobić, by ich życie było bardziej zbliżone do życia społecznego.

Jego pomysły: teatr, bar, kluby np. czytelników, śpiew, spotkania, wyjścia, zapraszanie gości itd. Dzięki temu pacjenci mogli zawierać różne znajomości, zakochiwać się, okazywać różne emocje. Tokel zbliżył życie w psychiatryku do życia społecznego. Personel usunął się nieco na bok, pacjenci mogli kształtować własne życie społeczne.

Kolejną krytyką była krytyka szkoły- czyli zdania, że głowy pełne są lepsze niż głowy myślące. Krytyka dotyczyła kwestii ucznia unieruchomionego w ławce, wobec jedynych „słusznych” poglądów nauczyciela. Problemem był też konflikt nauczyciela z administracją, gdzie narzucane były odgórnie zasady (infantylizacja nauczyciela- tez współcześnie- bo musi wypełniać dokumenty, aby awansować zamiast zająć się uczniem)

Pedagogie instytucjonalne przyjęły wiele z zasobu pojęciowego psychoanalizy.

Pedagogie analizują życie wewnętrzne placówki, przestrzeń społeczne.

3 WYMIARY ANALIZY- pedagogie inst zwracają uwagę na to, co:

- wyobrażone

- realne

- symboliczne

Wyobrażone- mój obraz rzeczywistości i każdej osób uczestniczących w przestrzeni społecznej placówki. To ansza interpretacja rzeczywistości. Najbardziej narażone na deformacje i to może powodować konflikty

Realne- emocje, ciekawość co robię, co mówię

Symboliczne- to jest ważne- pozwala zmniejszać napięcie i trudności, bo to, co symboliczne to zdolność do rozmowy, słuchania i współpracy. To pomaga nam dawać sobie radę z tym, co realne i wyobrażone. Umiejętnośc porozumiewania się symbolicznego sprzyja analizowaniu naszych trudnych emocji.

Kilka nurtów: (Hetka)

- analiza instytucjonalna

- socjoanaliza

- interwencje instytucjonalne

- pedagogika

Pedagogie instytucjonalne wyrosły z niezgody na dominujące w placówkach relacje dominacji, władzy jednych nad drugimi (podobnie jak ped społeczna)

Nurt krytyczny życia instytucjonalnego proponuje transformację życia społecznego w placówkach, opowiada się za dynamicznym obrazem życia społecznego. To ruch pomiędzy porządkiem, a chaosem, zgodą a konfliktem. Konflikt i kryzys właściwie przeżywane mogą być elementem wzmocnienia własnego warsztatu pracy.

Pedagogie instytucjonalne opowiadają się za człowiekiem zdolnym do działania. Nie ma przekształceń jeśli są one odgórnie narzucone. Pracownicy i uczestnicy muszą być podmiotami zmian. Muszą akceptować te zmiany.

Pedagogie instytucjonalne skupiają się na tym, co niewidzialne, dusza organizacji. To co czuje, emocje. Np. co nauczyciele myślą o zebraniu, czy zwała, czy schiza, że czegoś się dowiedzą i skonsultują. Ważne jest to jak się odnoszą do reguł.

Pedagogie łączą poznawanie życia, analizę życia placówki z działaniem. Osobami poznającymi życie placówki są sami uczestnicy tej placówki.

Pedagogie instytucjonalne to taka propozycja, która powoduje, że te osoby nie są osamotnione w poznawaniu życia placówki. Proponują zaproszenie do życia placówki osoby z zewnątrz, aby spojrzały świeżym okiem, z innej perspektywy.

ens i pożytkowanie idei pedagogii instytucjonalnych jest dopiero wtedy, gdy analista zostanie zaproszony do współdziałania. Inicjatywa leży po stronie pracowników, czy też uczestników życia placówki. Zaprasza się przynajmniej na rok. Analista wnosi inny warsztat metodyczny, metodologiczny, pracuje też nad teorią. Musi mieć dostęp do wszystkich przejawów życia placówki, on słucha, mówi, nawet może nagrywać jeśli mu pozwolą. Analista dzieli się swoimi spostrzeżeniami.

Laboratorium praktyki- zaproszenie analisty do obserwacji i rozmowy to tak jakby klinika bp jest diagnoza i leczenie.

Obecność i działania analisty dokonują się w czasie i przestrzeni. Nie mają mieć charakteru rewolucyjnego, a ewolucyjny. Mogą jednak być radykalne.

ELEMENTY PEDAGOGII INSTYTUCJONALNYCH:

- życzenie

- dziennik instytucjonalny

- analizator

Życzenie- oczekiwanie współpracy wyrażone przez osoby zaangażowane w życie instytucji. Może być w sytuacji, gdy pracownicy widzą problem. Życzenie może być uświadomione (wyartykułowane, ale i nieuświadomione (niewyartykuowane)

Życzenie doskonalenia kompetencji zawodowych- odkrywanie problemów związanych z relacjami wychowawca- rodzic.

Życzenie jest przyczyną do realizacji, może być pobudzone pytaniem co dalej, jakie narzędzia wziąć, by przekształcać. Ma charakter mobilizujący.

Kategoria przestrzeni życzenia- przestrzeni edukacji. Wyodrębnienie czasu i przestrzeni, aby móc porozmawiać, inaczej zwana przestrzenią słowa. To czas na mediacje i teorię. Życzenie może zapowiadać transformacje. To wzajemnie uczenie się, odkrywanie problemów, ale i sił pracowników do pracy nad zmianami.

Pedagogie instytucjonalne proponują ciężką pracę nad sobą wszystkich zaangażowanych. Podkreśla się, że w toku poznawania i przekształcania placówki wszyscy będą zaangażowani emocjonalnie.

Dziennik instytucjonalny- analista prowadzi dziennik, który powinien być uzupełniany codziennie. To, co obserwuje i słucha zapisuje na własny sposób. Może być tylko opis, ale może to też być komentarz, odniesienie teoretyczne, krytyczna analiza, mogą tam być zarówno dane jakościowe jak i ilościowe.

Po pewnym czasie przychodzi dzień, że badacz swój dziennik przekazuje uczestnikom (albo, chociaż czyta go). Dziennik to źródło dyfuzji informacji, sprzyja rozpoczęciu rozmowy. Daje czas na podjęcie decyzji, by włączyło się w to jak najwięcej osób (nic na siłę). Każdy ma prawo zabierać głos, albo milczeć. Tak długo może się zastanawiać, ile zechce. Dziennik ma na celu poruszyć emocje, zastanowienie się nad sensem pojęć.

Czytanie dziennika może wywołać cierpienie, dystansowanie się, ucieczkę. Uczymy się globalnego spojrzenia na problemu placówki.

Dziennik służy uczeniu się obustronnemu. Analista uczy się perspektywy praktyka, a praktyk perspektywy teoretycznej patrzenia na praktykę. Jest tu integracja wiedzy i praktyki.

Dziennik pozwala opisywać rzeczy by odkrywać problemy, wprowadzać dyskusje, by zmieniać tę rzeczywistość.

Co ulega przekształceniu w człowieku?

Kategoria wyobraźni społecznej, jako przejaw osobowości człowieka może ulegać zmianie. Pedagogie powodują strukturalizację umysłową, której ulegają wyobrażenia społecznej, które to mają charakter dynamiczny. Wyobrażenia zmieniają i powracają. To siła umysłu mówiąca o zdolności uczenia się. Podzielanie wyobraźni powoduje, ze wychowawcy jednakowo ustosunkowują się do działań wychowanka.

Pedagogie instytucjonalne przedstawiają wychowanka jako osobę współtworzącą przestrzeń społeczną. Podkreślają, ze instytucja społeczna to żywa tkanka. Proponowane zmiany są poprzez ludzi, z ludźmi i dla ludzi. Ważne, by przekształcając zachować to, co dobre. Człowiek postrzegany jest z perspektywy wolności, autonomii, postawy twórczej.

Analizator- sytuacja, która powoduje, że dzięki analizie odkrywane są problemy.

Analizator naturalny

- np. słowa wychowawcy do wychowanka, rysunek dziecka, dokumenty, konflikt.

Analizator pozwala zbudować dystans emocjonalny. Analizator to początek dyskusji. (np. rysunek kotka jak malowała tylko kolorowankę i jak sama narysowała kotka- stwierdzono, że wkurzała się malując, a rozwijała jak sama rysowała).

MIŁEGO UCZENIA SIĘ



Wyszukiwarka