![]() | Pobierz cały dokument powrot.lodowcow.nauka.wiedza.doc Rozmiar 36 KB |
POWRÓT LODOWCÓW
Choć media straszą perspektywą katastrofy ekologicznej wynikającej z globalnego ocieplenia, są i tacy, którzy twierdzą coś dokładnie przeciwnego, że w niedługim czasie grozi nam powrót lodowców.
Za łagodny klimat większej części Europy odpowiedzialny jest ciepły prąd zatokowy Golfstrom. Wypływa on z Zatoki Meksykańskiej na wschód, a następnie szerokim łukiem wzdłuż wybrzeży Afryki zakręca na północ w kierunku Europy, kończąc swój bieg w Arktyce. Rozgrzane słońcem wody tropikalne dostarczają ciepła w zimne rejony północnego Atlantyku, determinując w ten sposób klimat przyległych obszarów lądowych. Zespół badaczy pod kierunkiem Jessa F. Adkinsa z Massachusetts Institute of Technology wykazał, że taki stan rzeczy nie jest czymś stałym, lecz raczej anomalią, i w związku z tym możemy spodziewać się szybkich zmian. Wynika to z danych paleoklimatycznych dotyczących ostatniego zlodowacenia (glacjału) i okresu ocieplenia tuż przed nim (interglacjału). Dzięki zastosowaniu nowej techniki datowania uściślili oni długość trwania zjawisk klimatycznych, które wystąpiły w ciągu ostatnich 160 tys. lat.
Od schyłku ostatniej epoki lodowcowej upłynęło mniej więcej 9 tys. lat. Przedtem północne obszary Europy, Azji i Ameryki Północnej były skute lodem przez, ponad 100 tys. lat. Jeszcze wcześniej, przed tym zlodowaceniem, wystąpił trwający około 10 tys. lat interglacjał. Jak wykazują badania, w tym okresie grubość pokrywy lodowej w Arktyce była zbliżona do obecnej, co oznacza, że panował wtedy podobny klimat. Te trzy okresy klimatyczne stanowią ostatni rozdział trwającej 2 mln lat historii zlodowaceń na półkuli północnej, w której okresy ocieplenia i oziębienia następowały naprzemiennie. Stąd właśnie wiemy, że żyjemy obecnie w okresie ciepłego interglacjału, którego koniec może szybko nadejść.
![]() | Pobierz cały dokument powrot.lodowcow.nauka.wiedza.doc rozmiar 36 KB |