jak+przekona E6+do+siebie+przysz B3ego+szefa VD3NQOOQEH2GC2AWN7NWOXMYMROINAODYRX3YGQ

Jak przekonać do siebie przyszłego szefa

 Izabela Marczak 25-07-2003, ostatnia aktualizacja 25-07-2003 21:46

Szansę na pracę mamy wszyscy. Nie musisz mieć dyplomu prestiżowej uczelni i certyfikatów modnych kursów. Pracę dostaniesz jeśli wiesz co chcesz zaproponować pracodawcy i staranie przygotujesz się do rozmowy z nim.

Od ponad pół roku w rubryce „Z ogłoszenia wzięte” w warszawskim wydaniu „Gazety Praca” opisujemy historie ludzi, którym udało się dostać pracę z ogłoszeń publikowanych w „Gazecie”. Pytamy pracodawców, dlaczego wybrali danego kandydata. Pracownicy opowiadają, jak udało się im pokonać konkurentów, a na niektóre stanowiska zgłosiły się setki osób (artykuły można przeczytać w internecie www.gazeta.pl/praca, wchodząc do działu „Praca w stolicy”). Dlaczego jednym udaje się dostać pracę z dnia na dzień, a inni szukają jej miesiącami? Dlaczego jedni kończą kolejne kursy i podyplomowe studia, a przegrywają z osobami po szkole średniej? Ci, którzy pracy poszukują długo i nieskutecznie, nieświadomie tłumaczą swoje niepowodzenia obiegowymi opiniami o rynku pracy. Zamiast zastanowić się, co mogliby zrobić lepiej odpowiadają:

Pracę można dostać tylko po znajomości.

To, że znajomości pomagają w życiu, jest banałem. Pracodawca, mając dwie równie dobre kandydatury znajomego i przypadkowego człowieka z zewnątrz, zapewne wybierze znajomego. Jeśli jednak znajomy nie będzie równie dobry jak jego przypadkowy konkurent?

Przykład. Gdy otwierał się pierwszy butik Arkadiusa w Polsce, wśród 280 kandydatów na stanowisko sprzedawcy znalazły się również osoby polecone "po znajomości". Nie pomogło, pracy nie dostali. Dlaczego? Rekrutujący odpowiedzieli krótko: Inni byli lepsi.

Aby dostać pracę, trzeba wiedzieć wszystko i znać się na wszystkim

Z rozmów z pracodawcami tzw. wszystko wiedzący i do wszystkiego się nadający odpadają w pierwszym rzucie rekrutacyjnym. Pracodawcy rozumieją trudną sytuację ludzi, którzy szukają jakiejkolwiek pracy, ale deklarację: "Mogę robić wszystko" odbierają jako: "Nic nie umiem, mogę robić cokolwiek". Jakie osoby cenią pracodawcy? Tych, którzy wiedzą czego chcą, potrafią wytłumaczyć, dlaczego ubiegają się o dane stanowisko w konkretnej firmie. Takich kandydatów postrzegają jako zrównoważonych, pewnych siebie, i konsekwentnych. Idealny pracownik musi wiedzieć czego chce.

Przykład. Celem Jacka, świeżo upieczonego prawnika, było znalezienie pracy w pierwszym tygodniu, po przyjeździe do Warszawy. Postanowił, że codziennie odwiedzi kancelarie na jednej ulicy. Mówił: "Szukam pracy". W jednej z nich natknął się na wyjątkowo nieprzyjemnego radcę, który zapytał: "Tu na biurku leżą dziesiątki aplikacji, dlaczego akurat pana miałbym przyjąć?". - "Bo jestem na miejscu i chciałbym pracować.". - "Skoro tak - powiedział radca - to niech pan opracuje, tę sprawę rozwodową - podał mu wniosek - w drugim pokoju ma pan niezbędną literaturę prawniczą". Po dwóch godzinach Jacek wrócił z przygotowanymi dokumentami. Radca zapłacił mu 100 zł za wykonaną pracę i powiedział: "Do widzenia". Jacek chodził do tej kancelarii każdego dnia, za każdym razem było tak samo. Po tygodniu zapytał radcę, czy ma szansę na stałą pracę. "Od tygodnia pracuje tu pan na stałe, oto pańska umowa o pracę" - odpowiedział radca".

Rekrutacje służą pastwieniu się nad kandydatem.

Gdy nam na czymś mocno zależy, emocje rosną, pojawia się stres. Wtedy częściej popełniamy błędy w testach, chaotycznie myślimy, nieskładnie odpowiadamy na pytania. Tymczasem rekrutujący często zadają kandydatowi pytania, które mają go zaskoczyć. Jak? W rozmowę wplata wplata się nieoczekiwanie pytania osobiste, np. gdzie kandydat był na wakacjach, o czym marzył kiedyś i czego nie udało mu się zrealizować (dlaczego?), spod jakiego jest znaku, jaki jest jego ulubiony kolor, co jadł dzisiaj na śniadanie? Pracodawcy w ten sposób sprawdzają odporność na stres kandydata, jego sposób wysławiania się, umiejętności logicznego myślenia, podejmowania decyzji, przewidywania własnej kariery, kreatywności, racjonalności etc.

Przykład. Na rozmowie w dużej firmie marketingowej zapytano kandydata na stanowisko specjalisty ds. sprzedaży, skąd u niego roczna luka w karierze zawodowej. Nie spodziewał się tego pytania. Zaczął naprędce konstruować historię owej luki, zaczął się plątać. Prowadzący rozmowę zmienił temat, zrobiło się swobodniej. Ale pod koniec interview rekrutujący jeszcze raz poprosił o opowiedzenie historii luki. Wtedy kandydat znów zaczął być nerwowy, wyglądało to tak, jakby próbował przypomnieć sobie, co wcześniej nakłamał. Pracy nie dostał, bo nie był wiarygodny.

Kim są szczęśliwcy, którzy otrzymali pracę?

Z historii osób opisanych w rubryce "Z ogłoszenia wzięte" wynika, że najczęściej pracę dostają osoby:

- wolne od stereotypów

- pozytywnie nastawione do innych

- planujące karierę

- które wiedzą, czego chcą i konsekwentnie zmierzają do celu

- piszą oryginalne aplikacje skierowane do konkretnego pracodawcy, odpowiadając dokładnie na oczekiwania danej oferty

- nie obawiają się rozmów kwalifikacyjnych

- nie boją się pytać o pracę bezpośrednio u pracodawcy

- nie są zbyt silnie zmotywowane - zdesperowane

- zadbane

Izabela Marczak



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Ulotka jak przekonac dziecko do jedzenia warzyw i owoców
Psychologia zdrowego rozsadku Jak przystosowac swiat do siebie a nie przystosowywac sie do swiata
jak przygotować się do spotkania z przyszłym pracodawcą
okres próbny jak przekonać do siebie pracodawcę cała książka
Okres probny Jak przekonac do siebie pracodawce probny
Jak mieć więcej dystansu do siebie , MOTYWATORY
inscenizacja pt. 'jak jezus do szkoly przyszedl', Dokumenty Textowe, Religia
Bonus 1 Jednonocna Przygoda Jak Przekonać Nowo Poznaną Kobietę Do Jednonocnej Przygody Bez Zobowiąz
Jak za darmo przekonwertować PDF do JPG
Jak mieć więcej dystansu do siebie , MOTYWATORY
Jak Polska szła do Unii Europejskiej