Czy dziś kultura rycerska nadal istnieje

Średniowiecze to okres, w którym wykształciły się liczne wzorce osobowe. Jednym z nich są rycerze. Byli to wojownicy, jeżdżacy na koniu i walczący różnego rodzaju bronią białą. Posiadali specjalny status społeczny. W zamian za wszystkie przywileje- mieli bronić kraju. Ich postępowanie opierało się głównie na kodeksie rycerskim, w którym na pierwszym miejscu były Boga, Honor i Ojczyzna. Miał również ochraniać biednych, wdowy i sieroty. Byli prawi, odważni, szlachetni..... Stawiano ich za wzór do naśladowania. Szkolenie na rycerza rozpoczynało się już w dzieństwie i trwało naprawdę długo. Najpierw trzeba było nabyć umiejętność sztuki gry i śpiewu jako paź. Następnie, będąc giermkiem, nauczyć się czyścić oręż i przygotowywać konia do bitwy. Dopiero po latach prób, można było otrzymać symboliczne złote ostrogi i zostać prawdziwym rycerzem. Prawie każdy z nich miał swoją damę, której wiernie służył, dla której walczył i której bronił. Czy dziś kultura rycerska nadal istnieje? Gdyby rozejrzeć się dookoła, możnaby stwierdzić, że pewne jej elementy przetrwały po dzień dzisiejszy. Nie są one jednak tak powszechne jak w średniowieczu, a prawdziwą rycerską postawą niewielu współczesnych mężczyzn może się pochwalić.

Pierwszym argumentem jaki podam, będzie porównanie kultu kobiety w średniowieczu oraz w czasach współczesnych. Rycerze bardzo często toczyli pojedynki o damy swojego serca lub w ich obronie. Zdobywali dla nich trofea, latami starali się o ich względy. Jej ręka i jej serce wystarczyły, by ich uszczęśliwić. Natomiast odmowa- była tragedią. Jednym z przykładów takiej postawy jest postać Zbyszka z "Krzyżaków, Henryka Sienkiewicza. Młodzieniec od pierwszego spojrzenia zakochał się w pięknej Danusi. Ślubował jej pawie czuby, zerwane z krzyżackich hełmów. Gdy chciał jak najszybciej spełnić daną obietnicę, o mało nie został pozbawiony życia. Po niedługim czasie, ukochana Zbyszka została porwana. Czynu tego dokonał nie kto inny, jak krzyżacy. Młodzieniec długo jej szukał, robił wszystko by ją odzyskać, niejednokrotnie narażając swoje istnienie. Gdy w końcu udało mu się ją odbić, była tak wyczerpana, że wkrótce zmarła. Zbyszko jednak dotrzymał przysięgi i zdobył obiecane pawie czuby. Jak to wygląda w dzisiejszych czasach? Owszem, niektóre elementy przetrwały, ale zostały wpisane raczej jako zasady dobrego wychowania. Są nimi np. przepuszczenie kobiety w drzwiach, ustąpienie im miejsca. Niestety są i tacy, którzy niekoniecznie się do nich stosują..... Jesli chodzi o starania o rękę wybranki, w dzisiejszych czasach jest to dużo prostsze... Mało który mężczyzna, oświadczając się, pada przed nią na kolana.

Kodeks rycerski opierał się na trzech podstawowych zasadach- Bóg, Honor, Ojczyzna. Postacią, na której przykładzie można doskonale przedstawić rolę tych trzech wartości, jest hrabia Roland. W wązwozie Roncevaux dochodzi do bitwy między rycerzami frankońskimi (którymi dowodzi hrabia Roland) i Saracenami. Wedługo planu głównemu bohaterowi przypadło dwództwo tylnej straży. Gdy Marsyl napade na te oddziały, Roland dzielnie walczy. Mimo próśb Oliwiera, swojego przyjaciele, nie wzywa pomocy. Dlaczego? Ponieważ nie chce utracić tak cennego dla niego, honoru rycerskiego. W końcu jego wojska ulegają sile wroga. W ostateczności zdecydował się zadąć w róg. Okazało się jednak, że było za późno. śmierć dotyka również i Rolanda. Ostatkiem sił wdrapuje się na wzgórze, by znaleźć się bliżej Boga. Modli się za swoich towarzyszy, bije się w pierś i wyciąga rękę ku niebu. Odwraca twarz ku Hiszpanii i umiera, a jego duszę zabierają aniołowie. Rycerz ten do końca pozostał oddany bogu i ojczyźnie. Zginął, walcząc o honor. Jest on wzorem wśród rycerzy, legendą. W dzisiejszych czasach ludzie zapomionają o Bogu. W pogoni za pieniądzem, traci on znaczenie. Ojczyzna? Może i jest ważna, ale przecież gdzie indziej jest lepiej. Są tam wyższe zarobki, lepsza praca, godniejsze warunki do życia. Co, jeśli chodzi o honor? Obecnie słowo to ma trochę inne znaczenie. Jakie? Gdy zostajemy obrażeni przez kogoś, zaczynamy walkę na słowa lub na pięści. Na pewno nie jest to przejaw rycerskości...

Przyjrzyjmy się jeszcze ówczesnym i teraźniejszym "potyczkom". Dawniej, w czasie walk, obowiązywały liczne zasady, które były przestrzegane przez wszystkich szanujących się rycerzy. Nie można było zabić drugiego, gdy ten spadł z konia. Nie wolno było atakować wojownika, który nie miał przy sobie broni. Etos nie dopuszczał również ataku "w plecy". Zwycięzca musiał zostać na polu walki cały dzień, do północy, aby ktoś z krewnych poległego mógł go wyzwać na pojedynek. Dzisiejsze bójki nie mają z tym nic wspólnego. Często ofiarami padają młodsze, słabsze, mniejsze osoby. Często są to ataki całej grupy ludzi na jedną osobę. Gdzie tu rycerskość?......

Bez wątpienia ważną częścią rycerskiego etosu rycerskiego było "verbum nobile", czyli rycerskie słowo. Było ono ważniejsze niż wszystkie przysięgi. Złamanie go było równoznaczne z utratą honoru. W dzisiejszych czasach ludzie bardzo często niedotrzymują obietnic. Najważniejszym bodźcem są pieniądze, tylko one gwarantują dotrzymanie słowa. A gdzie się podziała bezinteresowna pomoc? Albo chociaż troska o innych? Owszem, jest. Ale występuje tylko u nielicznych.

Wszystkie te argumenty świadczą o tym, że kultura rycerska zanika w naszym społeczeństwie. Możemy dostrzec jej przejawy, ale są to tylko nieliczne przypadki. Wszystkie te cechy, obecnie straciły nieco na wartości. Mimo iż wspaniali rycerze średniowiecza są przez nas podziwiani, to jednak ich świat, znacznie różni się od naszego.


Wyszukiwarka