Ukryta wiedza i nauka cywilizacji przedpotopowych Sall (odpowiedzi na pytania) PL

CZ.1


Czy zdjęcia gigantycznych szkieletów i Wiman to podróbki?


Podrabianych jest, zdecydowanie wiele. Ale są filmy, które jakościowo w ogóle nie przypominają grafiki komputerowej. Są dostępne w Internecie. Jeżeli to podróbki, to nadzwyczaj drogie. Musiano by nie tylko stworzyć wysokiej jakości ogromne eksponaty ale też przeprowadzić całą operację zebrania ludzi i żołnierzy. Jest taki znany film «Tajne archiwa KGB» z Rogerem Moorem, gdzie pokazano kadry, według autorów filmu, zrobione na taśmie filmowej, wykupionej przez Amerykanów od pracownika KGB w czasach upadku ZSRR. Zdjęcia w sposób naturalny utrwaliły żołnierzy radzieckich i oficerów, badających wrak po katastrofie latającego spodka. Na hollywoodzką podróbkę to nie wygląda ponieważ w Hollywood dotychczas nie nauczono się “jakościowo” przedstawiać Rosjan i radzieckiego wojska. A fotografie gigantycznych szkieletów i mumii są znane od 19 wieku, ale w muzeach ich nie wystawiają. Muszę powiedzieć, że liczne fakty przedstawione w referacie albo są ignorowane, albo są uznane za fałszywe. Zanim nazwiecie materiały fałszywymi, przypomnijcie sobie, ile najważniejszych dokumentów w ZSRR było uważanych za podrobione, i tylko w czasie głasnosti i pierestrojki uznano je za oryginalne. Nie warto szczególnie ufać takim mocno kontrolowanym źródłom, jak Wikipedia. Korzystajcie z materiałów niezależnych badaczy na innych witrynach a także czytajcie książki, wypuszczone przez nieduże wydawnictwa. W referacie, zbudowałem łańcuch dowodów i zdolność do wyciągnięcia wniosków przez uczestników.


Po co służby specjalne zbierają szkielety gigantów?


Jak powiedziałem na wykładzie, teorię Darwina zrobiono na zamówienie illuminatow, na czele których stoi rodzina Rothschildów, która stała się istotnym ogniwem w walce z Bogiem i systemem ograniczenia wiedzy dla mas. Zagraniczne służby specjalne kontrolowane są na ponadnarodowym poziomie i wykonują zadania, postawione przez Rząd Światowy (NWO). Przy czym służby specjalne walczą również z wiele bardziej nieszkodliwymi artefaktami. Na przykład w swoim wykładzie Cremo “Zakazana Archeologia” mówi o naciskach na archeologów przez Federalne Biuro Śledcze (FBI) odnośnie zaniżania wieku starożytnych narzędzi.


Czy można poważnie traktować wypowiedź Czudinowa, że język rosyjski jest najstarszym, i że tzw. Cro-Magnon mówili i nawet pisali w języku rosyjskim?


Można. Istnieje ogromna ilość artefaktów nie tylko pisemnych ale też narzędzi z pracy i życia, świadczących o istnieniu cywilizacji rusów jeszcze dziesiątki tysięcy lat temu. O tych faktach przeczytać można, na przykład, w książkach Jurija Pietuchowa. Tzw. indoeuropejski prajęzyk to mit. Wspomnianego, w odróżnieniu od Ruskiego, nigdzie nie odnaleziono (indoeuropejskiego). Sanskryt i inne języki indoeuropejskie pochodzą od ruskiego. Dowodem na to jest jasna logika budowy słów w języku rosyjskim i jej zniekształcenie lub nawet nieobecność w innych językach indoeuropejskich. Obszerne materiały dotyczące rosyjskich nazw miejsc w Indiach i innych regionach można znaleźć, np., w pracach Żarnikowej. Co do kampanii przeciwko Czudinowowi, organizowanej w Internecie i publikacjach naukowych, to można łatwo przekonać się o bardzo niskim poziomie kultury wykonawców tej kampanii. Ponadto należy dodać, że znaczna część specjalistów w dziedzinie języka rosyjskiego działa z pomocą zachodnich dotacji lub nawet żyje za granicą. Jeżeli oni chociażby pośrednio wspieraliby Czudinowa, Asowa, Pietuchowa, Żarnikową, Diemina i innych badaczy staroruskiej cywilizacji, to zapomnieliby o grantach im przyznanych. Niektóre rozszyfrowania Czudinowa rzeczywiście wydają się wątpliwe, ale na tle ogromnej ilości oryginalnych artefaktów, potwierdzonych przez innych specjalistów nie mogą być ignorowane. Tym nie mniej, nawet takie wątpliwe odkrycia Czudinowa, jak napisy na Księżycu (ale nie na Słońcu), nie można z góry odrzucać. Jeżeli język rosyjski – to prajęzyk ludzkości, to ten język należy do przedpotopowych cywilizacji, które były o wiele bardziej zaawansowane od naszej, i które z łatwością dokonywały dalekich kosmiczne podróży. Istnieje wiele fotografii starożytnych ruin na Księżycu, które są uznawane za niezamierzony wyciek informacji z NASA.


Co można powiedzieć o przyjętym w nauce afrykańskim prapochodzeniu człowieka i późniejszym dzieleniu na rasy w rezultacie mutacji?


To stanowisko niczym się nie potwierdza. Afrykańskie szkielety liczą sobie 1 lub 2 mln. lat i daleko im do ludzkich. Rasy ludzkie pojawiły się na Ziemi nagle, przy czym szkielety europoidalne pojawiają się o wiele wcześniej od negroidalnych i mongoloidalnych. Żadnych przejściowych form nie znaleziono. Niepowodzenie przyjętej w nauce teorii pochodzenia człowieka potwierdza fakt, że główne gatunki dzikich ssaków na Ziemi, istnieją w niezmienionej formie dziesiątki milionów lat, podczas gdy zgodnie z przyjętą teorią pochodzenia człowieka współczesnego i podział na rasy zajęły nie więcej niż sto tysięcy lat.


Czy możemy wierzyć w dane Słowiano-Aryjskich Wed o czasie trwania roku przed potopem 360 dni?


Jest to możliwe, chociaż autentyczności Słowiano-Aryjskich Wed na razie nie potwierdzono. Podobne informacje isnieją w kalendarzach Egipskim i Majów. Po potopie długość roku kształtowała się 360 dni plus pięć dodatkowych. Dzielenie płaskiego kąta na 360 części powstał w Sumerze, oczywiście, była to kontynuacja przedpotopowej tradycji.


Gdzie podziały się odłamki Fattah (Fatta) (księżyc, który spadł na Ziemię)?


Według Wed, Fatta rozdzielił się jeszcze przed wejściem do atmosfery pod wpływem sił grawitacji. Największy fragment Fatta przebił się do litosfery i został pochłonięty przez jądro, a małe fragmęty utworzyły liczne wyspy na Oceanie Spokojnym. Być może, jak sugeruje Sklajarow, w rezultacie upadku fragmentu Fatty powstał rów Mariański.


Co można powiedzieć o normańskiej teori Schlözera, Bayera i Millera?


To teoria na zamówienie, próba zapisania historii na nowo zgodnie z potrzebami Illuminatow. Wikingowie byli rusami. Nie znaleziono ani jednego napisu Waregów w niemieckim lub protoniemieckim. Runiczne napisy na zawieszeniach w rurykowym grodzisku faktycznie okazały się ruskimi. A z języków szwedzkiego i norweskiego powstał później niemiecki.


Czy góra Mattehorn na zdjęciu z programu « Planeta Ziemia» nie jawi się piramidalnie i nie jest wynikiem wygładzania pikseli?


Nie. Z innymi alpejskimi wierzchołkami nic podobnego się nie dzieje. Centralna Europa w tym programie jest pokazana bardzo dokładnie z precyzją ponad 10 m. Tak więc Mattehorn to dzieło bogów, jest niezrozumiałym dla nas obrazem przetworzonego ogromnego skalnego masywu.




Jak realni są tzw. bogowie?


Współczesna akademicka historia rozpatruje bogów jako mitotolgię. Jednak z pomocą oddanych ludzi, takich jak Isaac Newton, który był nawigatorem Zakonu Syjonu, istnienie bogów nie budziło wątpliwości. Zakon Syjonu trzymał (i najwyraźniej nadal trzyma) stare rękopisy, znalezione pod świątynną górą w Jerozolimie. Według legendy,,ukrył je tam Aleksander Macedoński, a w tych rękopisach opisano historię ludzkości do czasu faraonów. Współczesny czytelnik wie o bogach z książek Sitchina, Alforda, Denikena i innych znanych pisarzy. Ale do tych książek należy odnosić się ostrożnie. Napisane one były pod kontrolą illuminatów. Sitchin, izraelski archeolog, zobowiązany ponadto był powiązać swoje badania z Biblią. A Deniken, według słów ludzi, którzy mieli z nim kontakt, wiele znalezionych przez niego faktów po prostu nie ogłosił publicznie. Być może, że jasność w tym zakresie zostanie osiągnięta po przeczytaniu Gołubnej Księgi. Jednak rosyjskie ministerstwo kultury na razie przeszkadza w jej badaniu. Ciekawe materiały o bogach można znaleźć na stronie “laboratorium alternatywnej historii“. Wielu badaczy uważa, że tzw. bogowie – humanoidzi z konstelacji Oriona, wykorzystując jako swoją planetę bazową Nibiru, krążą wokół Słońca po bardzo wydłużonej trajektorii. Bóg Amon, przed nim Seth, powstali do walki przeciwko ludzkości i popadli w konflikt z innymi bogami. Moim zdaniem, interwencja Marduka – Amona w historii ludzkości jest faktem. Tak złowieszczego planu zapewne nie mógłby dokonać człowiek. Wiara w Amona, którą wyznaje wyższych szczebli masoneria, nie ma nic wspólnego z monoteizmem chrześcijańskiego i muzułmańskiego kościoła.


Jak w świetle znalezisk ostatnich lat odnieść się do chronologii Fomienki i Nosowskiego?


Chronologiczny problem oczywiście istnieje. Czasowe przemieszczenie następowało wielokrotnie. Ale Fomienko i Nosowski doprowadzili problem do absurdu i w pewnych przypadkach wielokrotnie zawyżyli te przemieszczenia. Podsumowała ich, jak na ironię astronomia, nie uwzględniająca wahania szybkości obrotowej Ziemi, związana z tektonicznymi procesami, topnienia lodowców i absorpcją eteru. Tym nie mniej, wkład Fomienko i Nosowskiego w historię jest ogromny. A detronizacja ich mitu o tataro-mongolskim jarzmie można uznać jako naukowy wyczyn.


Na ile jest wiarygodna hipoteza o etiopskim pochodzeniu Żydów?


Etiopska infuzja w genetykę Żydów miała miejsce wielokrotnie, ale prawdopodobnie dopiero od czasów Mojżesza. Dlatego z etiopskim pochodzeniem Żydów można zgodzić się tylko w części, i tylko w przypadku sefardyjskich.


Skąd wziął się gen Cohena (żydowski)?


Na razie na to pytanie można odpowiedzieć tylko z pewnym prawdopodobieństwem. Według opinii znanego masońskiego teoretyka Papusa, Mojżesz i kapłani noszą krew cetow-bodonów i atlantów. Bodonami lub budinami w Grecji nazywano słowian-wenedów. Według ukraińskiego badacza Janowicza, gigsosi albo inaczej gigsoki byli

wenedami-odszczepieńcami i wyrzekli się aryjstwa. Gigsosi zdobyli Bliski Wschód, a następnie Egipt, częściowo mieszając się z Żydami. Krew atlantów znalazła się u gigsosów być może, od trypolców. Trypolcy, żyjący w izolacji w dużych osiedlach na terenie obecnej Ukrainy mówili językiem ruskim, ale sądząc po czaszkach niektórzy z nich mieli wygląd, identyczny jak Majowie (Indianie). Tak jak Majowie, dokonywali masowych ofiar z ludzi. Trypolcy czcili boginię Kybele, którą w Indiach nazywano Kali. Trypolcy i Majowie należeli do wymarłej rasy czerwonej. Współcześni Amerykańscy Indianie są wynik zmieszania rasy żółtej i czerwonej. Jest zatem możliwe, że gen cohenów rzeczywiście pochodzi od mieszkańców Atlantydy. Jednak krew atlantów mogła dostać się przez kapłanów świątyni Amona i przez najazd giksosów.


Czy Jezus Chrystus był synem Kleopatry i Juliusza Cezara?


Hipoteza ta, na pierwszy rzut wiele wyjaśnia w osobie Chrystusa. Jednak, jeżeli spojrzymy na antropometryczny wskaźnik Cezara, Kleopatry i Chrystusa, to hipotezę można śmiało odrzucić. Cezar miał koło 160 cm wzrostu, Kleopatra około 150 cm. Jezus miał około 180 cm wzrostu i był o głowę wyższy od otaczających go izraelitów. Hipoteza o Chrystusie jako synu Kleopatry i Cezara i jego indyjskich wędrówkach została wrzucona w 19 wieku przez teoretyków masońskich. Oni również wylansowali hipotezę o istnieniu dzieci Chrystusa i Marii Magdaleny.


Czy Całun Turyński podrobiono, rękami ruskojęzycznych mistrzów?


Prawie. Do tej pory nie udało się zbliżyć do rozwiązania fizycznych i chemicznych procesów, z pomocą których na Całunie powstał obraz. Najwyraźniej Całun jest obiektem boskiego pochodzenia.


Kim są illuminaci?


Początkowo, w doakademicznym okresie rozwoju nauki tak nazywano poświęconych uczonych. Bawarscy illuminaci nie

mieli nic wspólnego z tymi naukowymi illuminatami. Obecnie pod pojęciem illuminaci przyjęto rozumieć przeszło 300 rodzin kierujących światem, lub inaczej zwanych Komitetem 300. Rodziny te posiadają rodzinne powiązania i głoszą przeważnie, wiarę w rogatego boga Amona, lub innymi słowy szatana. W rytuałach stosują oni składanie ofiar z ludzi i picie ludzkiej krwi, o czym pisało wielu dziennikarzy a nawet księżna Diana. Na główne stanowiska państwowe w USA i wielu krajach europejskich wyznacza się głównie przedstawicieli tych rodzin. Prezydenci USA przysięgają na masońską biblię illuminatów i ich boga – Amona. Wszystkie ważne decyzje polityczne rząd światowy i prezydenci przyjmują tylko po konsultacjach z zespołem masońskich kabalistów, celem których jest wyraźne wykonywanie wskazówek biblijnych proroków. Za rodowodem kadr państwowych w USA, jak pisze David Icke, stoi kościół mormoński. Dzieci tych rodzin zazwyczaj chodzą do specyjalnych szkół, w których uczą się okultyzmu i magii. Książki o Harrym Potterze to projekt illuminatów.


Czy Merowingowie są potomkami Chrystusa, jak napisał Dan Brown?


Przed wszystkim musimy zwrócić uwagę na skalę promocji książek i filmów Dana Browna. Tu mają miejsce skoordynowane na całym świecie działania. To znaczy, że za książkami Browna stoją wpływowe koła finansowe lub ci właśnie illuminaci, o których pisze Brown. Po co im potrzebne książki Browna? Odpowiedź jest dość oczywista. Illuminaci lub te około trzystu rodzin królewskiej krwi powiązanych rodzinnymi związkami z brytyjską i duńską królową, chcą udowodnić, że ich władza przypada z mocy prawa. Istnieją bardzo poważne argumenty za tym, że po radykalnym zmniejszeniu ludności Ziemi (i David Rockefeller i Henry Kissinger planują zmniejszenie ludność do 500 mln) i ustanowieniu wspólnego światowego rządu na Brytyjski ze światowym tronem w Izraelu, na wspomniany powinien zasiąść książę William. I ma być uznany za następcę Chrystusa w 2015 roku, kiedy skończy 33 lata. Niedawno dla Mesjasza lub antychrysta w Izraelu odlano złotą koronę. Przy czym William odgrywa tu rolę antychrysta, gdyż illuminaci – antychrześcijanie wyznają wiarę w boga Amona, władcy piekieł. Do tego czasu na spalonej ziemi Jerozolimy ma być zbudowana nowa świątynia Salomona. A tymczasem illuminaci zwiększają popularność księcia Williama w masach z pomocą telewizji w tym i rosyjskiej.


W rzeczywistości illuminaci w większości są potomkami pipinidów, którzy obalili Merowingów, duńskich królów z pokolenia Dana, a także zmieszani i najbardziej spokrewnieni z Cohenami Wikingów – potomków Hyksosów i Cymeryjczyków, Słowian z północnego wybrzeża Morza Czarnego. Merowingowie byli ruską prawosławną dynastią, potomkami trojańskich królów. Mierowiej to stare rosyjskie imię. Pipinidzi byli lichwiarzami-Cohen, zarządzającymi finansami i ziemiami, tzw. Majordomami. Majordom to także słowo ruskiego pochodzenia, oznaczające główny w domu, w gospodarstwie. Niektórzy przedstawiciele obecnych Merowingów Illuminati mają krew Merowingów, gdyż ród ten w całości nie zniknął. Ale związek Chrystusa z Merowingami to fantastyka. A rosyjskie prawosławne pochodzenie Merowingów, illuminaci wykreślili z historii.


Jak Morgan, potomek piratów, osiągnął tak wysoką pozycję?


Związku J.P. Morgana z słynnym z piratem Henrym Morganem nie dowiedziono. Ale nie można wykluczyć, gdyż Henry

Morgan nie był pospolitym złodziejem piratem lecz częścią pirackiej królewskiej floty, mianowanym przez rodzinę

królewską. Najważniejszym zadaniem królewskiej floty pirackiej było niedopuszczeniu Hiszpanów do Ameryki Północnej. W wyniku czego w Ameryce Północnej udało się zbudować masońsko-protestanckie państwo a miliony Indian unicestwić.


Kto jest najbogatszym i najpotężniejszym człowiekiem na Ziemi?


To, bezwarunkowo, głowa klanu Rothschild. Obecnie jest to Evelyn de Rothschild. Formalnie angielska królowa ma więcej bogactw. Ale trzeba uwzględnić fakt, że rodzina królewska i Rothschildowie to jedna rodzina i królewskie bogactwa tak jak i bogactwa Watykanu przechowywane są w bankach i składach Rothschildów. Królowa jest spadkobierczynią egipskiego tronu królów – Hyksosów, tzn. pełni funkcję faraona. Nawet atrybuty tronu i ubiór ma jak u egipskiej królowej. A główny Rothschild wykonuje funkcję naczelnego kapłana, który w starożytnym Egipcie posiadał władze zazwyczaj większą niż faraon. Rothschild stoi na czele świątyni Amona władcy piekieł, tzn. Szatana. Przy czym oficjalny stan majątku Evelyn Rothschild nawet nie dochodzi do miliarda. Rothschildowie naprawdę kontrolują ponad połowę światowej gospodarki, a ich kapitał to co najmniej 60 bilionów dolarów. Biorąc pod uwagę, nieruchomości i grunty kwota ta powinna zostać zwiększona kilkakrotnie. A co się tyczy takich jakoby najbogatszych ludzi jak Bill Gates, to ich bogactwo i wpływy są nie porównywalne z tymi u Rothschildów, Oppenheimerów, Warburgów, Schiffów, Baruchów i innych władców tego świata. Jednak i bogactwo Gatesa – to nie owoc jego geniuszu i przedsiębiorczości. Bill Gates – pochodzi z wpływowej rodziny Iluminatów i został mianowany menadżerem kompanii, które przenoszą informacje z tajnych laboratoriów wojskowych.


W jaki sposób pozwiązane są Protokoły Mędrców Syjonu z programem, który wykonują illuminaci?


W oficjalnej literaturze przedmiot Protokoły ogłoszone są jako fałszywe, wymyślone przez carską tajną policję w 1897 r. I one rzeczywiście stały się fałszywe w tym sensie, że nie były oficjalnym dokumentem Pierwszego Kongresu Syjonistycznego w Bazylei. Jednakże lider syjonistów Theodor Herzl odczytywał je w przerwach kongresu. Później Herzl zachwycał się genialnością autorów Protokołów. Dokumenty bardzo podobnej treści znaleziono we francuskich żydowskich lożach masońskich w połowie 19 wieku. Współgra z nimi program illuminatow Weisshaupta z końca 18 wieku. Tak więc Protokoły to wynik bardzo długich programów dostosowawczych illuminatow. Przy czym autorstwo illuminatow zostało zastąpione na rzecz autorstwa niektórych mędrców Syjonu. Niektórzy nazywają mędrcami dwunastu bankierów, którzy zebrali się w domu u Meyera Amschela Rothschilda w 1773 r. i utworzyli program podboju świata. W tym ostatnim przypadku w Szwajcarii sądowe dowody o fałszerstwo Protokołów zostały uznane za nieważne. Jak pisał metropolita Sanktpetersburga i Ładoski Jan «jeżeli “Protokoły mędrców Syjonu” są fałszywe, to napisane przez proroka, ponieważ przedstawiono w nich plany w ciągu 100 lat spełniły się w 100% i nadal się spełniają, z wyjątkiem ostatniego punktu – intronizacji światowego króla-dyktatora (antychrysta)».


A przy okazji, fałszerstwo zostało ogłoszone w odpowiednim czasie a w liście Pikea do Matsini zapowiedziano trzy wojny światowe. Jednak ten plan długi czas omawiano na wyższej masońskiej radzie na czele z Pikem co weszło do historii masonerii. W obecnych czasach rozpowszechnianie protokołów syjonu uważa się za działanie antysemickie, chociaż same Protokoły z listy zakazanych w naszym kraju to literatura wycofana. Teza antysemityzmu w absolutnej większości przypadków wykorzystywana jest w kontrolowanej przez illuminatów prasie dla ukrycia prawdy. Tak, w USA straszak antysemityzmu wykorzystuje się do walki z antyglobalistami i krytykami illuminatów i masonerii. W historii stosowano go, na przykład, do ukrycia prawdy o rewolucji październikowej, wojnach światowych, Holocauście. Wykorzystywany jest też w naukach ścisłych, na przykład do ukrycia prawdy o teorii względności. Przy czym prawdę ukrywa się przede wszystkim przed Żydami. Przecież jeżeli prawda o wojnach światowych, Holocauście, Hitlerze, obozach śmierci, tzw. arabskich terrorystach, narkotykach i o innych ważnych rzeczach dojdzie do szeregowych członków licznych organizacji żydowskich, to potężna i ślepa pomoc programom illuminatów w różnych krajach ustanie. A jeżeli do nich dotrze jeszcze informacja na temat planów Illuminati zniszczenia Izraela i pozbycie się religii, to illuminaci z dużym prawdopodobieństwem odejdą z politycznej zakulisowej sceny. W naszym kraju gruntu dla antysemityzmu nie ma. Żydzi dla Rosjan są takim samym narodem jak, np. Tatarzy. Jak przedstawiłem to w referacie, historia stosunków wzajemnych Rosjan z Sephardami obejmuje koło pięciu tysiącleci. Aszkenazyjczycy formowali się w ścisłym związku z narodami słowiańskimi, nawet język jidysz posiada Ruską strukturę. A wprowadzenie w świadomość Żydów wrogich ludziom idei talmudyzmu należy uznać za tragedię narodu żydowskiego i całej ludzkości. O tym pisał Dostojewski, którego żydowskie informatory i encyklopedie zaliczają do patologicznych antysemitów nie zauważając najważniejszego – Dostojewski uprzedzał cały świat, w tym i Żydów o nadciągającej katastrofie. Przy czym jako prawdziwy geniusz i prawosławny chrześcijanin czuł to na poziomie podświadomości, całkowicie nic nie wiedząc o organizacji przestępczej illuminatów i tajnym okultystycznym światowym rządzie.


Czy można uznać illuminatów za żydowską organizacją lub żydowską mafię?


Zgodnie z prawem Halacha większość illuminatów nie jest Żydami. W niektórych rodzinach illuminatów przyjęło się żenić swoich synów z Żydówkami. Ale teraz ta zasada jest naruszona. Przede wszystkim, jak już mówiłem, królewska krew. Tu można liczyć na mafię illuminatów. Mafia illuminacka robi pieniądze na krwi, na broni, narkotykach, wojnach. Podobnie powstała włoska mafia założona przez illuminatów i do tej pory jest przez nich kontrolowana. Siła Illuminatów jest nie tyle w ich wiedzy tajemnej, ile w kryminalnych, mafijnych zasadach ich kierowania. Walczyć z illuminatami trzeba jak z organizacją przestępczą. Przy tym należy uwzględniać fakt, że illuminaci z pomocą środki masowego przekazu stworzyli sobie reputację mecenasów i dobroczyńców.


Czym różnią się cele illuminatów i syjonistów?


Organizacja syjonistyczna została stworzona przy współudziale illuminatów i masonerii. Jednak religijne poglądy i pomysły dotyczące przyszłości Izraela i syjonistycznych Illuminatów były różne, co przejawiło się w otwartą wojnę Herzla z Edmundem Rothschildem, która skończyła się śmiercią Herzla. Rothschild rozpatrywał osiedlania w Palestynie jako swoją własność a Izrael jako trampolinę do pełnego przejęcia Iluminatów, czyli nowego porządku świata. Syjoniści widzieli Izrael jako centrum przyszłego światowego państwa żydowskiego. Wśród syjonistów są przedstawiciele illuminatów ze swoją specyficzną formą satanizmu. Ale judaizm ortodoksyjny jako całość jest przeważającą religią wśród syjonistów. Syjoniści uważają za swoją praojczyznę Egipt a Izrael jako tymczasowe schronienie. Illuminaci uważają się za potomków egipskich bogów. Dlatego nierzadko rodziny illuminatów nazywają olimpijczykami. USA co ciekawe, tradycyjnie udzielają Egiptowi dużej pomocy materialnej, jak Izraelowi. Syjoniści popierają rozwój judaizmu i wszelkimi sposobami go wspierają. Illuminaci występują przeciwko wszystkim religiom i proponują zastąpienie ich takimi szatańskimi naukami, jak scjentologia. W planach syjonistów jest wzmocnienie Izraela, rozszerzanie jego terytorium i stopniowe wyparcie Arabów. Według planów syjonistów, mesjasz powinien wjechać do kwitnącej Jerozolimy. Świątynia Salomona zostanie zbudowana w miejscu wysadzonego meczetu Al-Aksa chyba,że meczet zostanie przebudowany. Według planów illuminatów, Izrael będzie zniszczony w trzeciej wojnie światowej, a potem będzie zbudowana nowa świątynia Salomona. Syjonizm był kiedyś uznawany przez ONZ za formę rasizmu. Illuminaccy rasiści są groźniejsi niż syjoniści. Widzą siebie jako posiadaczy niebieskiej krwi, krwi bogów. Dla nich Żydzi są sługami, niewolnikami a wszyscy pozostali to zwierzęta, bydło, które należy wyciąć. Hitlerowska III Rzesza była źródłem nazizmu Iluminatów. Poszukując rasy panów, rasy bogów Hitler i jego poplecznicy docierając do egipskich, indyjskich i runicznych źródeł, postanowili wprowadzać je do północnej Europy. Przy czym sefardyjskie środowisko, w którym znaleziono niebieską krew, uniknęło hitlerowskich represji. Finansowe i administracyjne możliwości illuminatów są bez porównania wyższe, syjoniści znajdują się pod ich kontrolą. W szczególności, Organizacja Syjonistyczna Wielkiej Brytanii prowadzony przez Rothschildów. Jednakże Iluminaci i syjoniści są zjednoczeni w nienawiści do ludzkości, w celu ustanowienia absolutnej władzy na Ziemi i są gotowi poświęcić temu celowi miliardy ludzi.


Którzy masoni są satanistami?


Sataniści stoją na szczycie masonerii. W miarę zwiększenia stopnia w masonerii stopniowo odchodzi się od Boga i

przechodzi na satanizm. Przypadkowi ludzie nie mogą dostać się na wysoki stopień i poznać tajemnic satanizmu, gdyż aby otrzymać wysoki stopień masoński wielokrotnie przechodzi się przez sprawdziany zdolności osiągania celów z pomocą każdych, nawet najbrudniejszych środków. Dlatego porządny, a tym bardziej wierzący w Boga człowiek zasadniczo nie może dostać się na wysokie szczeble masonerii. Prawa moralne przy wysokich stopniach masonerii przewrócono do góry nogami. Jednak i na szczytach illuminackich i masońskich spotyka się ludzie odmiennych poglądów, rozumiejący obłęd swoich programów. Przykładem tu jest Robert Oppenheimer, pochodzący z drugiej pod względem rangi rodziny illuminatów, występujący przeciwko zimnej wojnie i produkcji broni termojądrowej. Oppenheimer, wiadomo, że został poddany prześladowaniom i zmarł w wieku 63 lat.


Czy naprawdę teoria względności to nie owoc naukowej wnikliwości genialnego człowieka, lecz teoria na zamówienie?


Żadnej genialności w teorii względności nie ma. Matematyczną treść teorii względności otrzymano od Heaviside w 1890 r., przy czym na o wiele bardziej wyższym poziomie. Formuła E=mc2 otrzymał rosyjski fizyk Umov jeszcze w 1873 r. (ten fakt został wycofano z rosyjskojęzycznych podręczników po rewolucji), a następnie do Einsteina, Heaviside Larmor, Thomson, Poincare, Gazenorlem. Einstein z żoną Maric przy przygotowywaniu artykułu wykorzystali jak się teraz okazuje niepublikowane prace niemieckiego matematyka Lindemanna, kolegi Maxa Plancka i Emila Warburga, członków redakcji czasopisma « Annały fizyki ». Einstein znalazł się w polu zainteresowania illuminatow prawdopodobnie wskutek tego, że jego matka pracowała jako wychowawczyni dzieci bankiera Oppenheimera (Oppenheimer i Warburg – byli bliską rodziną). Głównym celem twórców i zwolenników teorii względności było zwalczanie idei eteru, energii z której Tesla nauczył się otrzymywać elektryczność. Na drodze do tego celu illuminaci usuneli głównych przeciwników i rywali Einsteina. Pierwszą ofiarą był redaktor pisma «Annały fizyki» Paul Drude, dostał kulę w głowę. Następnie w jednym szpitalu w tym samym roku w dziwnych okolicznościach umierają Minkowski i Ritz. Następnie nagle w szpitalu umiera Poincare. Jak niedawno wyszło na jaw, na kongresie fizyków oskarżył Einsteina o plagiat. Następnie w nie mniej niejasnych okolicznościach umierają Schwarzschild, Friedman i inni mniej znani fizycy. Wbrew eksperymentom Michelsona, Morleya i Millera, społeczność fizyków zaprzecza istnieniu energii eterycznego wiatru i eteru. Odbywa się fałszowanie, zamiast precyzyjnych eksperymentów Millera, wiarygodność których potwierdzono przez praktykę światłowodowych oraz systemów mikrofalowych w komunikacji cyfrowej, uznano za pewnik wyniki eksperymentów z interferometrem znajdującym się w metalowej powłoce, gdzie eterycznego wiatru być nie może. Ale ważniejsze niż pozostałe jest to, że droga do opanowania przez ludzkość ekologicznie czystej “bezpaliwowej” energetyki została zamknięta, a monopol illuminatów w paliwowych zasobach utrzymał się. Do tej pory tzw. wolna energia zrobiła duże postępy (żeby zapoznać się z tymi technologiami, można ściągnąć w internecie pisma «Nowa Energetyka»). Jednak próby wprowadzenia bezpaliwowych technologii do szerokiej praktyki zazwyczaj kończą się niezbyt dobrze dla autorów tych projektów. Nauka, technika a przede wszystkim drukarnie, znajdują się pod kontrolą illuminatów. Oprócz tego, narastające problemy ekologiczne wykorzystywane są do propagandy wrogich ludziom idei radykalnego zmniejszenia populacji ludzkości.


Czy naprawdę nikt nie mógł odtworzyć doświadczenia Tesli z wydobyciem energii z eteru?


Prawdopodobnie pierwszymi po Tesli, którzy to zrobili byli rosyjscy naukowcy Filippow w Petersburgu i Pilczikow w Odessie. Obaj zostali szybko zabici a ich dokumentacja i urządzenia zniknęły. W dalszych czasach wszystkie prace w tym kierunku zostały utajnione lub zabronione. Za tym stoją FBI, CIA, MI-6 i inne służby specjalne. W ZSRR kontrolą nierozprzestrzeniania bezpaliwowych technologii zajmowała się AN ZSRR. Teraz przy RAN jest specjalna struktura – Komisja do walki z pseudonauką, która stara się zabraniać bezpaliwowych technologii nawet w przemyśle obronnym i kosmosie. Tym nie mniej, takie technologie bez zbytniego afiszowania się już są wykorzystywane w przemyśle i transporcie. Niedawno prosty i efektywny bezpaliwowy generator energii elektrycznej zademonstrował jeden gruziński wynalazca. Jednak prezydent Saakaszwili, marionetka Zachodu, wdrożenie takich generatorów oczywiście powstrzymał.


Czy naprawdę antysemita Hitler to protegowany illuminatow?


O tym, że Hitler to wnuk austriackiego bankiera Salomona Rothschilda, chodziły słuchy od dawna. Teraz znaleziono dokumenty. Więcej jest o tym w filmie dokumentalnym «The Ring of Power (Krąg Władzy)». Illuminaci finansowali tajne stowarzyszenia «Vril» i «Thule», do których należał Hitler. Bez illuminatow nie byłoby możliwe ani dojście do władzy Hitlera, ani wzrost gospodarczy Niemiec. Niemieckie samoloty całą wojnę latały na amerykańskiej benzynie. Eksterminacja Żydów przez Hitlera odpowiadała planom illuminatów zmniejszenia liczby Żydów aszkenazyjskich. Illuminaci finansowali nawet eugeniczne eksperymenty w obozach śmierci. Hitler proponował Wielkiej Brytanii i USA przyjęcie wschodnioeuropejskich Żydów. Ci odmówili. Hitler starał się przenieść Żydów do palestyny, wysyłając w tym celu wojska Rommla. Według mnóstwa informacji, Hitlerowi pozwolono odlecieć z Niemiec w kwietniu 45 r. Resztę życia spędził w Ameryce Południowej. Na procesie w Norymberdze za namową Amerykanów i Anglików nazwisko Hitlera zostało usunięte z listy zbrodniarzy wojennych, również usunięto z porządku obrad pytanie o okultystyczną naturę władzy Trzeciej Rzeszy.


Czy można zreformować judaizm, żeby pozbyć się podwójnej moralności?


Istnieje wiele przypadków, kiedy głęboko wierzący żydzi występowali przeciwko masonerii i przeciwko rasistowskim ideom syjonistów. Jednakże samo usunięcie amoralnych praw z żydowskich ksiąg nie rozwiąże problemu. Pojawiają się wydawcy, którzy wycofują kontrowersyjne prawa z tekstów i potem oskarżani są o zniesławienie i antysemityzm. To jest faryzeuszostwo nie do wykorzenienia. Potrzebna jest oficjalna decyzja izraelickiego kościoła odnośnie tych praw i skrucha za popełnione zbrodnie. Z problemem skruchy boryka się też Rosyjska Cerkiew Prawosławna, chociaż jej przestępstwa są niewspółmiernie mniejsze w porównaniu z syjonistami. A mówiąc wprost, żydzi powinni wrócić do nauk Mojżesza, a chrześcijanie – do nauki Chrystusa. Radykalnych sprzeczności między tymi naukami nie ma. Księgi biblijnych proroków i Apokalipsa napisane przez faryzeuszy nic wspólnego z nauczaniem Mojżesza i Chrystusa nie mają. Illuminaci, maniakalnie wypełniając biblijne proroctwa, realizują swój cel jakim jest osiągnięcie pełnego panowania nad światem. Przy czym populacja Ziemi ma być radykalnie zmniejszona. W rzeczywistości, biblijne proroctwa faryzeuszy to plan nieludzkich sił w celu samozniszczenia ludzkości.


Czy głoszenie języka rosyjskiego najbardziej starożytnym nie wywoła wybuchu nacjonalizmu rosyjskiego jak twierdzą stronnicy Gordona w programie telewizyjnym «Gordon przeciwko Zadornowi»?


Gruntu dla nacjonalizmu i szowinizmu w naszym kraju nie ma. Jak wynika z dziennikarstwa śledczego w ostatnich lat,

nacjonalistyczne ugrupowania w naszym kraju utrzymywane są z zachodnich źródeł w celach prowokacji. Przy czym te źródła utrzymują też kosmopolitów, jak i radykalnych nacjonalisto-prowokatorów na zasadzie « dziel i rządź». A ujawnienie prawdy o historii narodu rosyjskiego może w istotny sposób podnieść prestiż Rosji na arenie międzynarodowej i zmniejszyć ryzyko globalnej wojny. Pomyślcie, usunięto z historii wiele tysiącleci Rosyjskiej cywilizacji. To jest największe oszustwo w historii, a może największa zbrodnia w nauce.


Czy wydarzenia z 9/11, to wynik spisku struktur CIA, Mossadu i MI6?


Zdecydowanie nie. Ani CIA, ani Mossadu, ani MI-6 samodzielnie nie mogliby zainscenizować wydarzeń 9/11. Obliczono, że tylko w USA w przygotowywaniu wydarzeń 9/11 powinno uczestniczyć przynajmniej 100 rządowych i prywatnych organizacji. Trzeba tu mówić o zmowie, zorganizowanej na poziomie globalnym ponadnarodowego organu władzy za pomocą sieci masońskiej. Skłonność masonerii do symboli ujawniła się w akcie 9/11. 11 to magiczna liczba w kabale i forma drapaczy chmur a także zbieżność daty aktu terrorystycznego z datą ścięcia głowy Jana Chrzciciela. W Internecie można zobaczyć wywiad z Aronem Russo, gdzie ten opowiada o swoich rozmowach z Nicolasem Rockefellerem. Rockefeller jeszcze 11 miesięcy przed wydarzeniami 9/11 przedstawiał program działań światowego rządu, który dokładnie się potwierdził. I CIA, i Mossad, i MI-6 bezwarunkowo, brali udział w zorganizowaniu wydarzeń 9/11, ale byli tylko wykonawcami. Klientem byli illuminaci. Przygotowania kryły się za masońską dyscypliną a podlegli masoni nie wiedzieli, że są nadrzędziem. Według masońskiej tradycji, za wyraźne wykonanie zadań i trzymanie języka za zębami stały awanse zawodowe. Tak było. Szefowie służb państwowych i organizacji prywatnych, którzy jakoby widzieli terrorystów, zamiast bycia ukaranymi awansowali. Trzeba rozumieć, że zorganizowane specsłużby stoją za aktami terrorystycznymi, wojnami, służą nie tylko jako sposób osiągania politycznych i ekonomicznych celów. Dla illuminatów i szczytów masonerii – to rytuał, poświecenie ofiar.


Dlaczego zachowują swój status darwinizm, marksizm, relatywizm i freudyzm?


Wszyscy te teorie zostały wykonane na zamówienie rządu światowego, bankierów z Rothschildami na czele, a w obecnym czasie podtrzymują się takimi międzynarodowymi organizacjami jak ONZ i UNESCO. Z oszustwami humanistycznymi jest bardzo trudno walczyć, ponieważ nie mają miernika, tzn. tego od czego zdaniem Mendelejewa zaczyna się nauka. Na przykład, teoria Darwina jest nie potwierdzona, gdyż dotychczas nie znaleziono dowodu na przeobrażenia jednego gatunku w inny. Zbyt wiele faktów jest sprzecznych z teorią Darwina. Mimo to paleontolodzy i biolodzy nadal udoskonalają teorię Darwina, ponieważ za takie prace dostają pieniądze. Teorię względności obalono ogromną ilością dowodów, jednak rząd światowy z pomocą międzynarodowej masonerii i służb specjalnych wspomaganych przez Akademie Nauk, społeczności naukowych, rady uniwersytetów, NASA i innych organizacji zabraniają głoszenia informacji będących sprzecznymi z teorią względności. Przykład – działanie NASA, zastrzeżonej tajnej organizacji, tradycyjnie prowadzonej przez masonów wyższego stopnia wtajemniczenia. Już przy pierwszych transmisjach z satelitów okazało się, że relatywistyczny efekt Dopplera nie działa. Potem okazało się, że zegary atomowe na satelitach chodzą tak samo jak na Ziemi. Potwierdzili to również specjaliści rosyjskiej CUPa (kontroli lotów). Ale kiedy zaczęto wprowadzać system GPS, to specjaliści NASA postanowili wnieść poprawkę do odczytów zegarów atomowych. Poprawka nie zadziałała ale wskutek okólników społeczności naukowej przedstawiono bajkę o systemie GPS jako laboratoryjnym potwierdzeniu teorii względności. Podobnie stało się z rosyjskim systemem GŁONAS (glonas). Dla naukowców, obeznanych z oryginalnymi pracami Michelsona, Morleya i Millera, w rzeczywistości z powodzeniem można zmierzyć parametry eteru wiatru, powinna być jasnym powodem niepowodzenia teorii względności w doświadczeniach satelitarnych, – korpus metalowy statku kosmicznego ekranuje wiatr eteru i przepływ czasu na satelitach się nie zamienia. Jednak dotychczas w podręcznikach piszą kłamstwa o jakoby zerowych wynikach doświadczeń Michelsona, Morleya i Millera. Sama sytuacja jest anegdotyczna, ponieważ specjaliści w dziedzinie powietrznych technologii mikrofalowych i światłowodowych komunikacji na duże odległości już od dawna uwzględniają czynnik eteru wiatru.


CZ.2


Czy nie za ostro na wykładzie brzmią wypowiedzi pod adresem RAN (Rosyjska Akademia Nauk)?


Nie bardzo. W przeciwieństwie do tych uczonych, nie używałem obelg lub oszczerstw. Jednak Ojczyzna powinna znać swoich bohaterów lub antybohaterów. Przyjęcie na przechowanie zachodnich radioaktywnych odpadów jet jednym z wielu amoralnych działań tych ludzi. W rezultacie Rossiinbyl (odniesienie do Czarnobyla) spowodował straty ekonomiczne na dziesiątki miliardów dolarów (czytajcie analizę ekonomiczną, wykonaną przez specjalistów z partii Jabłko», a także niezależnych zagranicznych ekspertów). Czytajcie także artykuły akademika Jabłokowa na ten temat. Ale główne szkody są w czym innym. Spowodowano kolosalny cios w bezpieczeństwo Rosji. Teraz Zachód może nakierować rakietowe uderzenie na te składowiska w Rosji zapewniwszy sobie bezpieczeństwo od podobnego kontruderzenia. Trzeba zrozumieć, że wywóz radioaktywnych śmieci z Zachodniej Europy, budowanie tam podziemnych miast-schronień oraz wdrożenie w Polsce i Czechach systemu antyrakietowego to ogniwa jednego łańcucha. Trzeba rozumieć także to, że wdrożenie bezpaliwowych darmowych energetycznych technologii, przeciwko którym występuje na zlecenie Zachodu RAN, jest jedyną drogą ratunku ludzkiej cywilizacji. Inaczej plan Rockefellera i Kissingera radykalnego zmniejszenia populacji ludności Ziemi zostanie wprawiony w życie już w najbliższych latach. RAN aktywnie wspiera rozwój energetyki jądrowej ale przemilcza fakt ekonomiczny takich elektrowni i zagadnienie wpływu ich na klimat. A wpływ jest kolosalny. W ciągu ostatnich 70 lat koncentracja kryptonu 85 w atmosferze wzrosła miliony razy. Wielokrotna wzrosło stężenie jąder kondensacji w atmosferze oraz aktywność burzowa. Znaczący wzrost liczby klęsk żywiołowych specjaliści z dziedziny fizyki atmosfery wiążą właśnie z gromadzeniem kryptonu 85, chociaż są również i inne czynniki.


Jakie istnieją dowody na to, że masoneria kontroluje komisję Nobla?


Aby odpowiedzieć na to pytanie wystarczy zobaczyć skład komitetu Noblowskiego. O wiele ciekwsze jest pytanie, za co dają Nagrody Nobla, czy tylko za naukowe, literackie i polityczne sukcesy. I tu ukazuje się następujące sprawy. Po pierwsze, badania lub utwór literacki musi być zgodny z Illuminackimi plannami dalszego rozwoju w świecie. Po drugie, kandydat powinien zachowywać się poprawnie i każde jego wystąpienie, będące sprzeczne założeniami illuminatów wykreśla go z listy nominowanych. Z tej przyczyny z listy nominowanych skreślono w szczególności, Teslę, Hubbla, Millera, Hoylea, Oppenheimera. Po trzecie, wyróżniani są członkowie masońskich organizacji zwłaszcza jeśli posiadają zasługi dla illuminatów. Radzieccy i rosyjscy kandydaci do Nagrody Nobla dostawali ją rzadko, i tylko za ewidentne zasługi. U Landau, Pasternaka, Sołżenicyna, Sacharowa, Brodskiego – to krytyka i sprzeciw budowy ustroju radzieckiego. U Kapicy – wieloletnia współpraca z amerykańskimi i angielski służbami specjalnymi, a także z Rothschildami. U Gorbaczowa – zburzenie ZSRR. U Alferowa – lobbying programu przewożenia europejskich radioaktywnych odpadów do Rosji. U Ginzburga – organizacja komisji do walki z pseudonauką, zamknięcie dziedzin naukowych nie pożądanych dla illuminatów, a także wieloletnia walka z prawosławiem.


Co sprawia, że RAN walczy z bezpaliwowymi technologiami?


Akademicy to ludzie systemu i jemu służą. Swoją pozycję i bogactwo zawdzięczają temu systemowi. Pewni akademicy należą do tzw. atomowego lobby. Oprócz tego, AN ściśle powiązana jest z międzynarodowymi naukowymi organizacjami i funduszami. Mechanizmy, z pomocą którego wysoko postawieni naukowcy w innych krajach sabotują prace naukowe, opisano w słynnej książce Colemana « Komitet 300 ». Wielu naukowców zrzeszonych jest w międzynarodowych organizacjach masońskich, przy czym jeden akademik, członek Komisji walki z pseudonauką, wchodzi w skład Klubu Rzymskiego, czyli staje się masońskim działaczem światowego poziomu i prognozuje populację. Według limitów Klubu Rzymskiego, w Rosji powinno żyć mniej niż 50 mln. mieszkańców. Wydaje się, że taka prognoza całkowicie zadowala naszych akademików. Walka z religią nie wyklucza niektórym z tych ludzi propagowania kabały – podstawę masonerii a także teozofię, tzn. poglądy nie są zgodne z przyjętą ideą materialistyczną, w których subtelny świat i eter jako jego składnik nie jest rozpatrywany. Przy czym teoria względności dla nich jest święta. Innymi słowy, staje się oczywista ich hipokryzja. Jeśli czytacie publikacje tych bojowników z pseudonauką, to nie znajdziecie tam żadnej naukowej krytyki. Publikacje mają wyłącznie na celu dyskredytację naukowych innowatorów i wynalazców. Oskarżają ich o szarlatanerię, oszustwo, choroby psychiczne, marnotrawstwo mitycznie wielkich publicznych środków, wyrażanych w radzieckich rublach. Jednak dotychczas ani jedno takie trwonienie nie zostało udokumentowane ani dowiedzione, i nie była wszczęta ani jedna sprawa kryminalna. Sponsorami niekonwencjonalnej energii w naszym kraju zazwyczaj stają się osoby prywatne. Akademia Nauk, wykorzystuje środki administracyjne do walki z tymi sponsorami. Niestety, przez haniebną kampanię przeciwko wolnej energii włączyli się pewni przedstawiciele RAEN (Rosyjska Akademia Nauk Przyrodniczych), przy czym walczą oni ze swoimi kolegami. Akademicy oczywiście, wiedzą, że ich sprawa jest nie czysta. Oni dokonują ciężkiego przestępstwa nie tylko przeciwko nauce ale też całej ludzkości. Swoimi działaniami wrogimi ludziom, faszystowskimi, szatańskimi siłami wiodą ludzkość do globalnej katastrofy. Czeka na nich sąd Boży. Ale ponieważ dla nich Bóg nie istnieje, proszę uważnie przeczytać « Protokoły mędrców Syjonu» i « Moralność i dogmat » Pikea przekonamy się, że NWO jako globalny faszyzm ma na celu zniszczenie byłych sługusów illuminatów jako niepotrzebnych świadków. Zresztą, nowy porządek światowy, może zostać ustanowiony po trzy i pół letniej wojnie, według biblijnych źródeł aż do zniszczenia ostatnich ludzi na ziemi.


Na ile mogą być niebezpieczne bezpaliwowe technologie darmowego wytwarzania energii?


Technologie generatorów, oparta na wykorzystaniu dodatkowych sił ampera, według oryginalnych równań Maxwella z pełnymi pochodnymi obecnie są absolutnie bezpieczne. Ściślej, takie generatory są znacznie bezpieczniejsze od zwykłych, szeroko stosowanych w energetyce. Zrozumienie procesów w takich generatorach i w ich wdrożeniu przeszkadza zakaz poznania oryginalnych równań Maxwella, które teorię względności zastąpił zrównaniami Hertza. Sam Hertz, co ciekawe, tych równań u schyłku swojego życia się wyparł. Co się tyczy generatorów wykorzystujących transformator Tesli to dla wyjaśniania zasad ich pracy nie da się wyjaśnić nawet poprzez oryginalne równanie Maxwella i powinno być traktowane jako sprężanie eteru, natomiast u Maxwella eter był idealną cieczą. Ich pracy towarzyszy promieniowanie, struktura którego na razie nie jest jeszcze znana. Zasady pracy takich generatorów oparte są na koncentracji pola magnetycznego w dużej ilości małych zwojów cewek. Praca w czasie ścisku pola magnetycznego wytwarza potencjalną energię otaczającego eteru. Analogicznie energia potencjalna atmosfery przekształca się w energię obrotową trąby powietrznej w miarę kompresji jego ciała. Na tej zasadzie działa bezpaliwowy silnik Schaubergera. Ograniczenia dotyczące drugiego prawa termodynamiki w przypadku takich silników nie istnieje, gdyż system z uporządkowanym przepływem gazu nie jest ergodyczny. Tesla i jego pomocnicy długi czas pracowali z takimi generatorami. Nie zauważono zmian w ich zdrowiu. Sam Tesla dożył 86 lat i zmarł potrącony przez samochód. W praktyce nie ma potrzeby wykorzystywania cyklopowych konstrukcji Tesli o terewatowych mocach. Jest całkowicie możliwa obsługa generatorów o mocy od kilku do kilku tysięcy kilowatów, co gwarantuje ich względne bezpieczeństwo. W każdym razie szkody od telefonii komórkowej, która wykorzystuje o wiele bardziej wyższe częstotliwości jest bez porównania większe i potwierdzone medycznymi statystykami. O wiele większe niebezpieczeństwo niesie zakaz nadawania jako globalnego środowiska i nośnika pól. Wynikiem jest niezrozumienie procesów w mikroświecie. Wystarczy powiedzieć, że współczesna fizyka cząstek elementarnych na dłuższą metę nie może przewidzieć masy pojedynczej cząstki. Fizykom zabroniona jest wiedza o wielokrotnych przekroczeniach uwalnianej energii w czasie wybuchów atomowych i wodorowych. Tak więc, w 1961 r. świat był na krawędzi zniszczenia, kiedy energia przy wybuchu bomby 50 Mt(megatonowej) na Nowej Ziemi przekroczyła około 5-ktotnie swoją wielkość. Powodem takiego uwolnienia ogromnej energii jest konwersja energii eteru w ultra-relatywistyczną plazmę do energii promieniowania twardego, co wyjaśnia mój krótki artykuł w MKU. Wkrótce będzie bardziej szczegółowy artykuł. Illuminaci założyli organizacje do analizy następstw wojny termojądrowej. Zapoznawszy się z pewnymi publikacjami tych organizacji nie znalazłem w nich żadnych wskazówek i obliczeń dotyczących przekroczenia uwalnianej energii. Oznacza to, że Iluminaci planują wojnę nuklearną i błędnie przedstawiają jej konsekwencje.


Czy Rosja potrzebuje bezpaliwowych technologii?


Wartość wydobycia ropy naftowej w Rosji jest wielokrotnie wyższy niż, powiedzmy w Arabii Saudyjskiej. Transport ropy naftowej na większe odległości jest także droższy, niż tankowcami. Dlatego dla Rosji z jej chłodnym klimatem i ogromnymi odległościami pomiędzy regionami rozwój bezpaliwowej energetyki to jedyna droga przeżycia jako jednolitego kraju. Wspomniana energia w sposób istotny poprawi ekologię i da impuls do rozwoju przemysłu i gospodarki rolnej. Zwłoka z wdrożeniem bezpaliwowych technologii jest dla Rosji śmiertelnie niebezpieczna. Wdrożenie bezpaliwowych technologii nie wyklucza dalszego wykorzystywania gazu jako względnie ekologicznie czystej energii oraz eksportu ropy naftowej. Ale sprzedawać gaz i ropę naftową Rosja powinna za ruble. Wdrożenie bezpaliwowych technologii, powiedzmy w Chinach, będzie przyczyniać się do bezpieczeństwa Rosji gdyż zniknie zainteresowanie Chin rosyjskimi złożami ropy naftowej. Teraz ropa naftowa jest głównym źródłem dochodów i władzy illuminatow, nie licząc oczywiście, dochodu z drukowania pieniędzy i lichwy. Na drugim miejscu – handel narkotykami, na trzecim – bronią. Z wdrożeniem bezpaliwowych technologii w innych krajach i regionach zapotrzebowanie na narkotyki i broń gwałtownie spadnie. Szerokie wdrożenie takich technologii będzie początkiem końca światowej władzy illuminatow.


Czym namieszał Hint klubowi Rzymskiemu?


Hint wprowadzał bezcementowe budowlane technologie, co znacznie obniżało cenę mieszkań. Wysokie koszty mieszkań są głównym czynnikiem ograniczającym współczynnik urodzeń. Hint zaczął produkować nowe materiały z transmutacji pierwiastków, które wpływały na interesy wielkich monopolów.


Czy jest sens utrzymywać status teorii względności w celu bezpieczeństwa ludzkości?


Niektórzy uważają, że odkrycie prawdy o teorii względności może doprowadzić do stworzenia broni bardziej niebezpiecznej niż jądrowa. Dlatego wyliczymy pewne następstwa wdrożenia teorii względności w świadomość ludzkości.

1. Kanonizowana fałszywa teoria, oparta na absurdalnych postulatach i fałszowanych eksperymentach, jakoby ją potwierdzała. Rozwój nauki i techniki zahamowany i skierowany w ślepe zaułki.

2. Ze stworzeniem i kanonizacją teorii względności illuminaci zamknęli drogę ludzkości do opanowania ekologicznie czystej energii eteru, zaproponowanej przez Teslę i zachowali monopol na zasoby energetyczne.

3. Monopol na surowce energetyczne i umocnienie swojego wpływu pozwoliły illuminatom rozpętać wojny światowe i dokonywać przewrotów z ogólną liczbą ofiar ponad 200 mln. Wśród tych ofiar to miliony Żydów aszkenazyjskich, których illuminaci nie uważają za prawdziwych Żydów. Ofiary Rosjan to ponad 100 mln, a pośrednio nienarodzone dzieci – około 300 mln.

4. Zakaz bezpaliwowych technologii doprowadził ludzkość do kryzysów ekologicznych i gospodarczych.

5. Zakonspirowane technologie Tesli zaczęły być wykorzystywane przez służby specjalne i tajne ponadnarodowe organizacje, nad którymi brak kontroli rządów i społeczeństwa obywatelskiego.

6. Stworzono najpotężniejszą broń termojądrową, zdolną do zniszczenia życia na Ziemi. Przyczyny gigantycznego uwalniania energii wskutek zakazu koncepcji eteru zostały niezrozumiane.

7. Illuminaci zgodnie z programem Pike i książkami proroków opracowali projekt trzeciej wojny światowej z zastosowaniem broni termojądrowej i zniszczeniem od 2/3 do 9/10 ludności Ziemi. W przewidywaniach następstw tej wojny nie uwzględniono uwolnienia ogromnej ilości energii a późniejsze skażenia radioaktywne nie są uwzględniane.

Wynika z tego, że utrzymywanie stanu ochrony teorii względności jest przestępstwem przeciwko ludzkości. I każdy naukowiec, który utrzymuje ten stan staje się sługusem najbardziej wrogich ludziom, szatańskich sił, których celem jest ustanowienie nowego porządku świata lub światowego faszyzmu. Zachowanie począwszy od szefów związanych z nauką lub wykształceniem w stosunku do teorii względności można wnioskować komu oni służą – nauce i wykształceniu, czy powstałemu karygodnemu systemowi światowej władzy. Termin ustanowienia nowego porządku światowego jest już zdefiniowany to 2015 r. Apokaliptyczne wydarzenia według tego planu powinny mieć miejsce w odstępie od 2011 do 2014 r. Przed ludzkością stoją dwie perspektywy – albo być niszczonym wskutek niezrozumienia przez illuminatów następstw spowodowania trzeciej wojny światowej, lub dokonanie przebudowy swojej świadomości, dla tego niezbędne jest ujawnienie informacji o illuminatach i ich planach, a także aby odkryć prawdę o fałszywych naukach osadzonych w publicznej świadomości, w tym i teorii względności.


Teraz podtrzymywany jest statusu Einsteina jako największego naukowca i humanisty. Większość naukowych idei i odkryć Einsteina miało nie jego pochodzenie i zostało mu przypisane. Humanizm Einsteina jest taki sam, jak na szczytach masonerii, która z pomocą środków masowego przekazu lubi głosić, że jest humanistyczna. Mit o wielkim humaniście jest podobny do mitu o najbardziej ludzkim humanitaryzmie. W dojrzałym wieku Einstein odmówił młodzieńczych idei pacyfizmu. Einstein ani razu nie wystąpił z wezwaniem do innych krajów o przyjęcie aszkienezyjskich uchodźców z Polski, Rosji i Niemiec. Jako członek B’nai B’rith i wybitny działacz syjonizmu wiedział, że Żydzi ci przez światowy rząd skazani są na zagładę. Einstein usprawiedliwił stosowanie broni jądrowej w Hiroszimie i Nagasaki. Wieloletnia współpraca wiązała Einsteina z wybitnymi przedstawicielami illuminatów, wychodzących się od założycieli stowarzyszenia « Czaszka i piszczeli», handlarzy narkotykami, Rothschilda i jednocześnie teoretykiem światowego rządu Bertrandem Russellem. Russell tak jak Einstein zasłynął podobnie jako humanista, w rzeczywistości donosił plany radykalnego zmniejszenia i ujarzmienia ludności Ziemi oraz wspierał eugeniczne programy stworzenia nowej rasy ludzi. Kiedy Einstein pod wpływem tej idei napisał list do ONZ o stworzenie rządu światowego, nie wytrzymali nawet ubóstwiający go radzieccy akademicy Wawiłow, Joffe, Siemionow i Frumkin. Oto co napisali w swoim artykule: «… hasło ponadnarodowego państwa jest przykrywką do podpisania globalnej dominacji nad światem monopolów kapitalistycznych. Ironią losu doprowadził Einstein do fantastycznego wsparcia tych planów przez największych wrogów świata i współpracy międzynarodowej,.. ».


Z żalem stwierdzam, że dzisiejsi akademicy nie zrozumieli nawet tego, co pojeli w warunkach deficytu informacji Wawiłow, Joffe, Siemionow i Frumkin. Po pewnym czasie humanizm Einsteina wyniósł się na nowe wyżyny. Pisał o zatrzymaniu elit intelektualnych, będących potrzebnymi do budowy nowego porządku światowego po zniszczeniu 2/3 ludności w czasie wojny jądrowej. A już o humaniźmie Einsteina w stosunku chorego syna, dwóch swoich żon i przybranej córki i mówić szkoda, jego zachowanie było poza granicami moralności. Poczytajcie listy jego żon i przybranej córki. A naukowych niemoralność Einsteina w stosunku do Poincare, Smoluchowskiego, Minkowskiego, Ritza, Schwarzschilda, Hilberta i rzędu innych wybitnych naukowców to też niezbyt wesoły temat. W odniesieniu do tożsamości naukowca Einsteina widać, że dla niego ważniejsza jest, nie prawda historyczna i moralne wartości a interesy sił, które nie mają bezpośredniego związku z nauką.


Jak związek mają illuminaci z cywilizacją reptoidów?


Publikacji jest na ten temat wiele i często bywają sprzeczne. Mogę tylko powtórzyć znaną hipotezę, że reptoidzi są w kontakcie z illuminatami w rytuałach satanistycznych. Ponieważ illuminaci mają obsesję na punkcie rytuałów, to można tu mówić o kontroli illuminatów przez reptoidów na poziomie podświadomości. Reptoidzi to bardzo starożytna cywilizacja, ich podobizny można spotkać na rysunkach Sumeryjskich i Starożytnego Egiptu. Być może, dziwne budowle w Ollantaytambo to owoc ich działalności.


W jaki sposób rząd światowy związany jest z mityczną Szambalą?


Duża część informacji o Szambali otrzymywana jest okultystycznymi metodami, i dlatego na wykładzie o niej nie mówiłem. Wyniki ekspedycji Muldaszewa, stawiają nowe pytania. Istnieje wiele teorii o pochodzeniu słowa « Szambala ». Ważnym korzeniem jest «bal», co świadczy o związku tego mitycznego kraju z bogiem Baalem lub Amonem uosobieniem Szatana. Niektórzy teolodzy uważają Szambalę za tajemnicze państwo lucyferian-kołdunow (czarowników), które na podświadomym poziomie kierują szczytami masonerii i okultystycznym rządem światowym. Hitler, posyłając ekspedycje w poszukiwaniu Szambali, szukał w niej źródła mocy szatana. Sam gruntownie przestudiował dzieła Bławatskiej i Gurdżijewa, w których opisywano Szambalę. Aktywnie zainteresowane było tym kierownictwo rządu światowego i szczyty masonerii. Magiczny związek z Szambalą próbowali ustalić z pomocą tzw. kamienia Chimtamani, lub kamienia-Alatyr. Takie kamienie w starożytnej Rusi uważano za diabelskie. Według legendy, kamień Chimtamani przybył na Ziemię wraz z latającymi tarczami, Wimanami, wysłanymi z konstelacji Oriona, gdzie zamieszkują bogowie. Według legendy, kamień jest własnością władcy Atlantydy Kurnowuu. Przez pewien czas posiadał go Salomon. Samo to wystarczy, aby uznać ten kamień świętym, tak jak kamień Ben-Ben lub kamień Jakuba, znajdujący się pod tronem angielski królowej, spadkobierczyni giksowskich faraonów. Na początku 20 w. kamień (według innej wesji, jego odłamek) pojawił się u francuskich masonów tzn. Wielkiego Białego Braterstwa. Właśnie oni zdecydowali się na połączenie z Szambalą za pomocą tego kamienia. Do roli medium wybrali słynnego artystę i badacza Wschodu Nicholasa Roericha. O finansową i organizacyjną pomoc zwrócili się do loży B’nai B’rith. Głównym kuratorem projektu został najbardziej wpływowy członek loży Teodor Roosevelt, przyszły prezydent USA a pochodzący z rodzin Iluminatów, handlarzy opiumowej kompanii Rothschild. Mikołaja i Helenę Roerich zaproszono do USA gdzie około trzech lat uczyli się technik szatańskiej magii i kontaktów z duchami. Illuminaci finansowali nadzwyczaj kosztowne ekspedycje Roericha do Centralnej Azji z kamieniem Chintamani. Sprawozdania z wykonanych z kamieniem rytuałów Helena Roerich wysyła bezpośrednio do Roosevelta. Tak rosyjscy patrioci, przedtem ludzie prawosławni i wielcy asceci Roerichowie stają do służby dla najbardziej wrogich ludziom antychrześcijańskich, szatańskich sił we froncie szczytów kościoła Amona. Jego głównym zadaniem w tym czasie było przygotowanie II wojny światowej a Roosevelt, jak wiecie odegrał ważną w tym rolę. A kierowanie masami i procesami historycznymi illuminaci urzeczywistniają za pomocą magii i kamienia Chintamani, który był narzędziem do takiego kierowania. Nauki Roerichowskie jak również teozofia ma masońskie korzenie i łączy się z teoriami Rosicruciańskimi oraz pracami czarnego papierza masonerii Pikea. Oto jedno z powiedzeń E. Roericha: «Szatan – kiedy przestaje być przesądny, dogmatyczny i pozbawiony filozofii ducha kościoła, rośnie w majestatyczny obraz tego, kto tworzy ze zwykłego człowieka boskość». Synod Rosyjskiegj Cerkwi Prawosławnej (RCP) uznał doktrynę Roericha za herezję niezgodną z prawosławiem. Pewni wysoko postawieni działacze RCP w ogóle nazywają nauki Roericha odmianą satanizmu. Analiza tekstów Roerichów a także okoliczność ich pobytu w USA oraz ekspedycjach świadczą, że w tym wypadku punkt widzenia Rosyjskiej Cerkwi Prawosławnej jest uzasadniony. Andrei Kurajew, rzecznik RCP, nazwał roerichowski ruch nielegalną religijną sektą o charakterze okulto-antychrześcijańskim. To, oczywiście, nie neguje potrzeby badania i analizy bogatego dziedzictwa Roericha chociażby ze względu na fakt, że dzieła jego dopuszczono do masońskich bibliotek w USA, Anglii, Francji i Indiach a oni sami utrzymywali kontakty ze szczytem illuminatow, tzn. posiadali informacje, niedostępne dla zwykłego śmiertelnika. Musimy jednak pamiętać, że angielscy masoni przepisywali indyjskie wedyjskie księgi do swoich celów. A informacjom otrzymanym metodami okultystycznymi od Heleny Roerich, nie można ufać.


W 1926 r. Roerichowie przekazali list mahatm radzieckiemu rządowi, gdzie witano zniszczenie cerkwi. Tekst listu przypomina plany loży B’nai B’rith w stosunku do Rosji. Na zamówienie Rothschilda Mikołaj Roerich opracowuje szatę dolara z masońską piramidą, wykorzystują stary projekt Weisshaupta. Illuminaci wprowadzają w życie tzw. Pakt Świata Roericha, w rezultacie czego sztuka będzie pod sztandarem Szambali i kamienia Chintamani. Roerichowie oczywiście, nie byli łotrami i pragnęli dobra dla swojej ojczyzny, jednak dostali się pod władzę szatańskich mocy. Listy Heleny Roerich do Roosevelta pokazują jej całkowitą polityczną naiwność. Tym nie mniej w jednej z gazet napisała, że ​​ludzkość jest kontrolowana przez tajny rząd światowy, którego celem jest przyspieszenie ewolucji ludzkości. Tak samo twierdzą kabaliści o roli Żydów w historii świata. Tylko to jest bardzo dziwna ewolucja, kiedy rząd światowy narzuca ludziom kult przemocy, seksu, wulgarności, wiedza naukowa zastępuje fałszywymi naukami, rozpętuje wojny, niszczy narkotykami, alkoholem, tytoniem, wirusami, programami planowania rodziny, pornografią i robi wszystko co możliwe, żeby zamienić ludzi w tępe bydło, a potem ich jeszcze chce ponumerować. Liczni współcześni badacze Szambali jawnie pracują dla okultystycznego światowego rządu rozpowszechniając nowe listy machatm, wzywające do oczyszczenia Ziemi podczas III wojny światowej oraz do całkowitego poparcia rządu światowego. Tak więc współcześni badacze Szambali nie są tak nieszkodliwi jak by się mogło wydawać. Warto dodać, że ogromna ilość okultystycznych i ezoterycznych społeczeństw znajduje się pod “opieką” międzynarodowej masonerii. Te społeczeństwa wykonują pracę w celu zniszczenia religii a przede wszystkim chrześcijaństwa, a także wzmacniają działanie szatańskiego egregora na całą ludzkość. Przy tym wymawia się słowa o humanizmie, duchowości, chrześcijańskiej kulturze. Niestety, większość członków tych społeczeństw nie ma pojęcia o okultystycznym rządzie światowym i jego planach, o Komitecie 300, o Federalnej rezerwie i jej gospodarzach i o innych najważniejszych rzeczach bez których nie ma ezoterycznego zrozumienia prawdziwego przeznaczenia tych organizacji. Wśród ezoteryków jest niemało godnych ale politycznie naiwnych i religijnie mało ukształtowanych ludzi.


Co czeka w przyszłości system oświaty?


Zadanie illuminatów zrobienie z ludzi tępych i posłusznych niewolników, nie zadających niepotrzebnych pytań. I sporo się im udało w tym względzie. W świadomości ludzi, wprowadzono fałszywe doktryny i mechanizmy i formalizację wiedzy (przykładem tego jest wdrożenie państwowego egzaminu maturalnego w naszym kraju i zaangażowanie Rosji w ramach procesu bolońskiego) niszczy się dążenie uczących się do poszukiwania prawdy. Środki masowego przekazu, narkotyki, alkohol, kultura masowa, seksualne zepsucie, gry komputerowe i zmiany w systemie oświaty – wszystko to ogniwa jednego łańcucha. Dopóki władza znajdować się będzie u illuminatów, system oświaty nic dobrego nie czeka. Tym nie mniej, każdy odpowiedzialny wykładowca powinien opierać się temu kłamstwu i otumanianiu ucząc co niosą ze sobą illuminaci i ich agenci w ministerstwach edukacji różnych krajów. W mojej opinii, jeżeli dewizą lekarza jest « nie szkodzić», to dewizą wykładowcy powinno być « nie oszukiwać». Nie wolno nieść młodemu pokoleniu kłamstw nawet jeśli zawarte są w podręcznikach. Wraz z utratą władzy Iluminatów (a to jest konieczne, gdyż alternatywą jest całkowite zniszczenie ludzkości) programy nauczania zostaną radykalnie zmienione. Ale nawet przy istniejących programach nauczania, fałszywe koncepcje można rozpatrywać nie jako prawdy a jako hipotezy mające swoje historyczne uzasadnienie. Tu dam przykład z dziedziny fizyki, przeżywającej najgłębszy kryzys. Z jednej strony, są książki, których treść opracowano ponad 50 lat temu. Autorzy nowych podręczników zajmują się przepisywaniem starego materiału, dlatego jakość podręczników ciągle pogarsza się. Fizyka stała się jednym z najmniej popularnych przedmiotów w szkołach i wyższych uczelniach. Tracą nią zainteresowanie również sami wykładowcy. Przy tym istnieją zakazy przedstawiania podstaw fizyki i ogłaszania prawdziwych wyników wielu najważniejszych eksperymentów. Zamiast prawa dynamiki Newtona mającego powszechny charakter, uczy się prawa mechaniki Eulera, które ma mniejsze znacznie i bardziej ograniczony zakres zastosowania. Zamiast równań Maxwella rozpatruje się szczególny przypadek równania Hertza. Zamiast mechaniki kwantowej Schrödingera rozpatruje się jej zniekształcony wariant krzewiony przez szkołę Bohra, który nie jest nawet zdolny podać dokładne rozwiązanie problemu atomu wodoru. Zamiast późniejszych i dokładniejszych eksperymentów Millera i Michelsona rozpatruje się ich wcześniejsze próby i niedorzeczne eksperymenty w metalowych naczyniach i ekranowanych pomieszczeniach. I tak dalej. Współczesny system kształcenia w dziedzinie fizyki jest taki, że studenci po skończeniu wyższej uczelni nie umieją wytłumaczyć ani dynamiki Newtona, ani elektrodynamiki Faradaya, Maxwella, Heaviside, ani Umowa ani podstaw i ograniczeń fizyki statystycznej i termodynamiki, czy kwantowej teorii Thomsona lub mechaniki kwantowej Schrödingera. Oni nie znają treści podstawowych prac Einsteina. Nawet nie widzieli na oczy autorskiej wersji tabeli Mendelejewa. A dlaczego? Dlatego, że jest to zakazane. Z drugiej strony jest akademicka nauka fizyki, bardzo rozwinięta ale podzielona na oderwaną od rzeczywistości fizykę teoretyczną i techniczną, zajmująca się nie fizyką lecz technologiami. Ale są jeszcze praktyczna i techniczna nauka dla których nie ma zakazów, jak w przypadku akademickiej. Tak więc we współczesnych IT i technologiach kosmicznych uwzględnienie czynnika eteru wiatru i poprawki relatywistyczne są odrzucane, ponieważ prowadzą do błędów. We współczesnej alternatywnej energetyce nie działa druga zasada termodynamiki, ponieważ ma ona zastosowanie jedynie do systemów ergodycznych, a realne systemy takowymi nie są. We współczesnym materiałoznawstwie są wykorzystywane reakcje zimnej transmutacji elementów, możliwości których nauka akademicką zaprzecza. I tak dalej. I żadnej innej drogi do wyjścia z kryzysu, prócz przebudowy świadomości grona nauczycielskiego nie widzę.


Czy można się obawiać sankcji przez tych u władzy za rozpowszechnianie zakazanych tematów?


Takie sankcje w nauce stosowało się od zawsze. Przed wojna ludzie w Związku Radzieckim za zakazane naukowe tematy oskarżano o rewizjonizm i dewiacjonizm do prawa i wysyłano do obozu. Po wojnie takich ludzi zniesławiano na zebraniach partyjnych, wyrzucano lub degradowano na niższe stanowiska. Teraz takich ludzi pozbawiają szans na dotacje i możliwości publikowania w wydawnictwach akademickich, naciskają w pracy i próbują wszelkimi sposobami zdyskredytować. W niektórych przypadkach, kiedy dotyczy to interesów ekonomicznych monopolistów i struktur mafijnych, dochodzi do zabójstw. Przypomnijmy sobie na przykład, zniszczenie za pomocą karnej medycyny akademików Kurczatowa, Korolowa i Kiełdysza, sprawujących pieczę nad tajnym projektem zimnej fuzji. Przy czym szef projektu Filimonienko został umieszczony w zakładzie psychiatrycznym. Albo niedawne zniszczenie wybijających się naukowców Stefana Marinova i Eugenea Mallovea. Jednak czas na strach minął. Teraz mówimy o zniszczeniu w najbliższym czasie ludzkiej cywilizacji. Dlatego wzywam wszystkich trzeźwo myślących ludzi i uczciwych naukowców aby zapomnieli o obawach. Mówimy teraz o bezpieczeństwie waszego życia i życia waszych bliskich w czasie apokalipsy. Jeśli będziecie milczeć to apokalipsa zakończy się zagładą ludzkiej cywilizacji. Jeżeli potraficie głosić prawdę publicznie, szczególnie elity i społeczność naukowa, apokalipsa zakończy się przebudową świadomości ludzkiej i zakończy drogę szaleńczych planów illuminatów.


Jak zapobiec szaleńczym planom NWO?


O tym mówi się w filmach i książkach Davida Ikea i w częściach filmów “Zeitgeist” i “The Ring of Power“. Nie można milczeć, trzeba wywierać naciski na władze. Państwa powinny walczyć z przestępcami, a nie słuchać ich rozkazów. Produkcja, technologia, transport, rolnictwo, w najbliższych latach może przejść na czyste i niezależne technologie energetyczne. Takie właśnie technologie powinny być propagowane. A nazwiska szefów nauki, którzy na zamówienie zakulisowo walczą z takimi technologiami, trzeba ujawniać.


Rządy muszą zablokować handel narkotykami. A ludzie powinni znać prawdziwe oblicze władców “cieni”. Niezbędne jest wycelowanie rosyjskich strategicznych rakiet w podziemne miasta-schrony światowej elity, żeby nie mieli złudzeń co do swojej bezkarności w razie wywołania wojny światowej.


W sferze gospodarczej należy posłuchać rad Lyndona LaRouche. Niezbędne jest stworzenie nowego systemu finansowego z pominięciem Rothschildów i kampanii. Wtedy illuminaci stracą swoją obecną władzę. Ważną rolę w tym powinna odegrać wolna energia i przejście na energetyczny ekwiwalent pieniężny.


Ludzka cywilizacja ma szansę na dalsze szczęśliwe istnienie. Jeżeli będziemy się bać i milczeć, ludzkość przestanie istnieć już w najbliższych latach.


Kilka słów dla naszych intelektualistów prozachodnich i promasońskich. Na Rosję już machnęliście ręką. A wasze nadzieje na to, że wpiszecie się w system nowego porządku świata gdziekolwiek na Zachodzie, oparte jest na niezrozumieniu przez was procesu historycznego. Zajmując się nieistotnymi rozmowami o demokracji, humanizmie,

duchowości służycie interesom kilku nieludzi (obcym), satanistom i okultystom podobnych Hitlerowi, którzy zabili setki milionów ludzi a planują zniszczenie jeszcze kilku miliardów. Ich umysł podlega nieludzkim siłom. Nowy Porządek Świata jest nieludzkim programem. Jego cel to oczyszczenie Ziemi z ludzkości i przekazanie innej cywilizacji. Mam nadzieję, że ten program się nie powiedzie tak jak inny program illuminatów z przyjściem antychrysta Hitlera. Illuminaci popełnili fatalny błąd, mam na myśli wydarzenia 9/11. Zdrowo myślący ludzie na planecie Ziemia powinni zapomnieć o swoich rozbieżnościach i stanąć zjednoczeni przeciwko potężnym szatańskim siłom, na których czele stoją illuminaci. Jak powiedział Lyndon LaRouche « na tonącym okręcie nie czas dyskutować o kajutach».


Wyszukiwarka