Msza św nie jest ucztą

Msza św. nie jest ucztą

http://forumdlazycia.wordpress.com/2013/06/22/msza-sw-nie-jest-uczta/

Szok? Nie, teologiczna prawda. Msza święta jest bowiem Ofiarą, a nie ucztą.

Jest prawdziwą Ofiarą, bezkrwawą Ofiarą Kalwarii, uobecnieniem męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa Chrystusa.

Nie jest ucztą, wspólnotową agapą, bankietem itp. Nie!

Msza święta jest, powtarzam, Ofiarą. Podczas Mszy Jezus ofiaruje się Ojcu za nasze grzechy, jak uczynił to na krzyżu, tylko w sposób bezkrwawy. Na Mszy stajemy pod krzyżem Chrystusa. Taka jest wiara Kościoła katolickiego.

No to co z tą ucztą? Tak często słyszy się “Uczta Eucharystyczna”, “Uczta Ciała i Krwi Pańskiej”, “Uczta przy stole Słowa i stole Ciała Bożego”.

Odpowiadam:

1. Ucztą jest jedynie część Mszy świętej, zwana inaczej obrzędami komunijnymi. Zaczynają się one od modlitwy Ojcze nasz i trwają do przyjęcia Komunii świętej. To jest uczta ofiarna, bo wtedy spożywamy owoc Ofiary- Ofiarowane Ojcu niebieskiemu Ciało i Krew Chrystusa.

2. Nie można używać określenia “uczta Eucharystyczna” do całej Mszy świętej, gdyż jest to niepoprawne teologicznie.

Mój kolega zilustrował to następującym, uważam, że bardzo trafnym przykładem

- W Wielki Piątek nie sprawuje się Mszy świętej. Wie to każde dziecko. A jednocześnie przyjmuje się Komunię świętą. No właśnie.

A zatem - spożywamy Ciało i Krew Chrystusa, więc jest uczta, uczta ofiarna.

Nie ma natomiast Mszy, nie składa się bowiem w ten dzień Ofiary, gdyż wspomina się krwawą Ofiarę na Golgocie i Kościół postanowił z tej przyczyny tego dnia, nie uobecniać Ofiary krwawej w sposób bezkrwawy.

Jeśli zatem w Wielki Piątek nie ma Mszy, a jest Komunia święta, czyli uczta (bo na czym polega uczta, jak nie na spożywaniu, czyż nie?

A przecież w Wielki Piątek spożywamy Ciało i Krew zabitego Baranka.), tym samym wniosek z tego taki, że Msza nie jest ucztą. No właśnie - jest Ofiarą.

3. Podkreślanie niesamowitego charakteru Komunii świętej, tej cudownej uczty dla ducha i ciała, zapewniającej życie wieczne, jest godne pochwały.

Godne potępienia jest natomiast nazywanie Mszy świętej Ucztą Eucharystyczną.

To trochę tak jakby np. małżeństwo nazywać wspólnym chodzeniem na spacery. Zapewne każde małżeństwo przynajmniej czasem chodzi wspólnie na spacer, ale małżeństwo nie jest wspólnym chodzeniem na spacery.

Podobnie też bierzmowanie nie jest modlitwą o wylanie darów Ducha Świętego, chociaż modlitwa taka jest częścią obrzędu sakramentu bierzmowania.

4. Nie zrozumienie tego, że Msza święta jest Ofiarą. Kropka.

A częścią owej Ofiary jest spożywanie Ciała i Krwi Chrystusa prowadzi do błędnego przekonania, jakoby Msza miała podobać się ludziom.

Stąd kiedy rozmawiam z kimś na temat liturgii, często słyszę “ksiądz zlikwidował scholę, która grała na gitarach, a to się ludziom podobało.”

Hola, hola! Msza NIE MA SIĘ PODOBAĆ LUDZIOM. Msza ma podobać się Bogu, bo jest Ofiarą Jemu składaną, Ofiarą, w której składamy Mu Jego Syna Jednorodzonego, który jest Jedno z Ojcem w Duchu Świętym. W Mszy mamy jak najpiękniej uwielbić Majestat Boga, mamy Go przebłagać Jego własnym Synem, Jego męką za nasze grzechy.

Dlatego dajemy na Mszę za zmarłych. Bo wtedy mówimy Ojcu – Twój Syn ofiaruje się za nią/niego na krzyżu, za nią/niego umarł. Ulituj się nad nim, przez wzgląd na Krew swojego Syna.

Jeśli Kościół zabrania, a zabrania, wykonywania na Mszy świętej muzyki o charakterze rozrywkowym lub na instrumentach, na których zwykle wykonuje się muzykę rozrywkową- np. gitara, to zabrania nie dlatego, że ma takie widzi mi się, tylko dlatego, że granie na gitarze nawet najbardziej zbożnej pieśni ( a najczęściej są to niestety pieśni banalne, dobre na modlitwę prywatną, na wycieczkę, czy spotkanie po Mszy w salce katechetycznej, ale nie na Ofiarę Mszy świętej) nie licuje z poważnym charakterem składania Ofiary Bogu. Przebłagiwania Jego Majestatu, dziękowania Mu, proszenia itd. Po prostu to nie pasuje!

Kiedy słyszę taki utwór w rytmie, do którego nogi same ruszają się do tańca, podczas Mszy świętej, jestem naprawdę mocno zdegustowana. Ośmielam się nazwać to “przybijaniem do krzyża w rytmie disco”. Czujecie jak to brzmi? I tak to wygląda.

Jeśli naprawdę wierzymy, że w czasie Mszy dzieje się coś realnego, a tym czymś jest bezkrwawa Ofiara, stanięcie pod krzyżem, uobecnienie Męki Jezusa Chrystusa, to granie wtedy “Pan mnie strzeże, Pan mnie strzeże, czuwa nade mną Bóg…” albo “Ja kocham Ciebie, Ty zmieniasz mnie” na gitarze, perkusji, bębenku itp. jest nie na miejscu. Na pierwszy rzut oka widać tu dysonans.

Nie robilibyśmy tego podczas np. reanimowania ofiar wypadku samochodowego, prawda? To czemu robimy to podczas gdy realnie uobecnia się śmierć Chrystusa? I to nic, że ludziom takie disco odpowiada. Można im go zorganizować po Mszy, poza kościołem, niech tańczą, śpiewają i wielbią Boga. Ale nie na Mszy świętej!

5. To nic, że w Twojej parafii jest gitarowa scholka. To nie znaczy, że Kościół na to pozwala.

Ogólne Wprowadzenie do Mszału Rzymskiego oraz dokumenty Episkopatu Polski na to nie pozwalają! To nic, że może widziałeś biskupa na Mszy przy akompaniamencie gitar lub bębenków. To nic. To jest po prostu łamanie prawa.

I jako wierny świecki, czuj się odpowiedzialny za liturgię w swojej parafii. Nie bój się zwrócić uwagi proboszczowi, grzecznie, taktownie, że używanie takich instrumentów muzycznych podczas Ofiary Mszy świętej jest niezgodne z przepisami liturgicznymi. Niech to będzie Twój wkład w reformę liturgii, którą stara się przeprowadzić Ojciec Święty Benedykt XVI.

Popatrz na piękno i majestat odprawianych przez niego Mszy. I proś o coś podobnego w swojej parafii. Proś o chorał gregoriański, o pieśni śpiewane przy akompaniamencie organów, o scholę, która śpiewa a capella ( a to nawiasem mówiąc znaczy “po kościelnemu”) lub przy akompaniamencie organów.

6. Jeżeli przyjmiemy optykę Uczty, Msza musi podobać się ludziom, bo każde przyjęcie, uczta, bankiet, przygotowywane są tak, aby spodobały się gościom.

Jeśli zrozumiemy, że Msza święta jest Ofiarą, zauważymy, że składamy Ją Bogu, a więc ma się ona podobać Jemu, Temu, “przed którego Majestatem, aniołowie kryją twarz”.

Źródło informacji: http://thesunnevergoingunder.blog.onet.pl

PROSZĘ ZOBACZ

Ten przepiękny ołtarz (?), utrzymany w duchu New Age i wolnomularstwa, na pewno nada Mszy odprawianej przez papieża Franciszka dodatkowy wymiar głębi nie występującej w tradycyjnych, śmiesznych kościółkach, których miejsce jest w zsypie na odpadki historii. A iluż nowych wyznawców przyciągnie do Kościoła, to aż łeb boli liczyć… no bo nie ma takich liczb! --- http://marucha.wordpress.com/2013/06/24/katolicki-akcent-na-swiatowym-dniu-mlodziezy/

KRÓLUJ NAM CHRYSTE ! ! !


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Dlaczego nowa Msza nie jest katolicka
brazylijscy katoliccy kapłani zrobili listę powodów dlaczego nowa posoborowa msza św jest wprost pr
TS1 Czym dla mnie jest Msza św
2016 05 19 Katedra nie jest miejscem na happeningi! Przebrane za muzułmanki modliły się i przystąpił
czym jest msza sw
2019 02 12 Św Jan Paweł II nie jest na czasie w dzisiejszym Kościele Do Rzeczy
Novus Ordo Msza nie jest katolicka
T. Halik - Co nie jest chwiejne..., religia, Teologia
1-Cholesterol nie jest trucizną-Poczta Zdrowia, ZDROWIE-Medycyna naturalna, Poczta Zdrowie
Małżeństwo o jakim marzymy 29-41, DOKUMENTY NP KOŚCIOŁA ŚW I NIE TYLKO
Małżeństwo o jakim marzymy 1-10, DOKUMENTY NP KOŚCIOŁA ŚW I NIE TYLKO
List od Jezusa II, DOKUMENTY NP KOŚCIOŁA ŚW I NIE TYLKO
To nie jest żart
Gdy protokół powypadkowy nie jest zgodny z prawdą
DO?TLEJEM NIE JEST?LEKO Z WYCHOWAWCY
Demokracja nie jest pojeciem jednorodnym - Sartori, Politologia UMCS (2005 - 2010) specjalność samor
Małżeństwo o jakim marzymy 22-25, DOKUMENTY NP KOŚCIOŁA ŚW I NIE TYLKO
NIECH MÓWIĄ ŻE TO NIE JEST MIŁOŚĆ, PIOSENKI DLA GIMNAZJUM
Czasami nie jest tak łatwo jakby miało się to wydawać

więcej podobnych podstron