Martyrologia narodu polskiego w Dziadach część III

T: Martyrologia narodu polskiego w "Dziadach" część III.

Pomimo, iż w 1831 roku Adam Mickiewicz wyruszył do Wielkopolski z nadzieją uczestnictwa w powstaniu listopadowym, nie udało mu się przekroczyć granicy dzielącej zabór pruski od rosyjskiego. Niemoc udziału w walkach oraz powstałe z tego powodu poczucie winy, a także atak poetów i działaczy polskich, którzy zarzucali poecie ucieczkę na emigrację, przyczyniły się do powstania III części „Dziadów”. Utwór miał być wyrazem patriotyzmu oraz świadectwem cierpienia Polaków. Autor zadedykował go do Jana Sobolewskiego, Cypriana Daszkiewicza, Feliksa Kułakowskiego oraz innych przyjaciół ze związku filomatów i filaretów, którzy dla Mickiewicza stali się symbolami męczeństwa dla dobra narodowej sprawy. Już we wstępie poeta przypomina o procesie filomatów i filaretów, w którym wraz z przyjaciółmi został skazany i uwięziony. Opisuje również prześladowania młodzieży przez rosyjskie władze, zamykanie polskich szkół, zesłania uczniów i nauczycieli na Syberię oraz chęć zniszczenia polskiej narodowości przez Nowosilcowa. Martyrologia, czyli cierpienie, narodu polskiego pojawia się nie tylko we wstępie, lecz jest tematyką całego utworu. Pokazuje obraz wojen i walk od strony ich ofiar, akcentując poświęcenie walczących w imię wyznawanych idei i wartości: wiary, ojczyzny, dobra, sprawiedliwości, prawdy itp.

Idealnym przykładem cierpienia polaków jest historia Cichowskiego, którą opowiada Adolf w Salonie warszawskim. Mówca wspomina go jako młodego, żywego, dowcipnego, przystojnego młodzieńca, który pewnego dnia zniknął bez słowa. Po ciągłym poszukiwaniu, władze oficjalnie stwierdziły, że się utopił. Potwierdzeniem tego zdarzenia był przemoczony płaszcz znaleziony w pobliżu Wisły, który rzekomo należał do Cichowskiego. Zwłok jednak nigdy nie odnaleziono. Po dwóch latach, kiedy kolumna więźniów wchodziła do Belwederu i sprawdzano obecność, dosłyszano głos Cichowskiego. Od razu doniesiono o tym żonie, która rozpoczęła starania o uwolnienie męża, lecz niczego nie osiągnęła. Dochodziły kolejne wieści, że on nadal żyje. Porwany bez słowa Cichowski spędzał w więzieniu kolejne lata. Był torturowany psychicznie i fizycznie. Wiele nocy nie pozwalano mu spać, karmiono śledziami, po czym nie dawano mu pić. Pojono go za to opium i przykładano larwy do pięt oraz pod pachy. Przetrzymywany wiele lat w końcu znudził się władzy i przez pokwitowanie został „zwrócony” żonie. Jednak wielu podstaw do radości nie było, ponieważ po tak tragicznych przeżyciach były więzień nigdy nie był taki jak kiedyś, nie umiał powrócić do normalnego życia. Strasznie się zmienił. Był otyły, miał pożółkłe i nabrzmiałe policzki, zmarszczki oraz łysinę. Tortury pozostawiły również piętno na psychice. Na dźwięk klamki myślał, że idą go śledzić, a zapytany o cokolwiek uciekał w głąb pokoju i krzyczał: „Nic nie wiem, nie powiem”.

Tortury doprowadzały ludzi do granic wytrzymałości. Świadczy o tym również historia Rollisona, który podczas pobytu w więzieniu próbował popełnić samobójstwo. Była to jedyna droga ucieczki od cierpienia. Rollison więziony był już przez około rok, kiedy to jego matka pojawiła się w mieszkaniu Senatora i błagała o łaskę dla syna, którego zatrzymano bez podania przyczyn. Pragnęła, aby umożliwiono jej lub Księdzu wizyty u więźnia. Wówczas gospodarz udał poruszonego i zdziwionego takim zajściem, chociaż przed jej przybyciem Pelikan pytał go co zrobić z ciężko pobitym Rollisonem. Niewidoma staruszka wyszła i wychwalała dobroć Senatora, który zaraz potem kazał ją uwięzić. Pelikan jednak dla ułagodzenia sprawy zaproponował, by zostawić otwarte okno w celi więźnia, gdyż wiedział o jego myślach samobójczych. Oczywiście Rollison skorzystał z tej drogi ucieczki przed torturami. Rozżalona matka wtargnęła na bal i bluźniąc, przeklęła Senatora za wyrzucenie jej syna z okna celi. Pocieszał ją Ksiądz Piotr, który twierdził, że jej syn żyje. Kiedy zaraz po tym, przez grzmot pioruna, zostaje zabity Doktor i spełnienia się przepowiednia duchownego, pozwolono mu na wizytę u Rollisona.

Niestety historia Rollisona nie jest jedynym przykładem cierpienia polaków. Władze rosyjskie torturowały, znęcały się nad niewinnymi więźniami i nawet nie podawały przyczyn zatrzymania. W czasie sceny więziennej niedawno zatrzymany Żegota jest przekonany, że niedługo zostanie wypuszczony, jednak jego towarzysze jednogłośnie sprzeciwiają się temu. Stwierdzają że, więźniowie nigdy nie mieli możliwości obrony, gdyż oskarżycielem, sędzią i katem jest ta sama osoba. Jeden z nich, Sobolewski, opowiada o zdarzeniu, które widział kiedy wracał z przesłuchania. Dwadzieścia kibitek wywoziło na Sybir studentów ze Żmudzi. Wśród nich był m.in. Janczewski, który strasznie się zmienił. Jak reszta zatrzymanych był ogolony i dźwigał ciężkie kajdany. Sobolewski również wspomniał ciężko pobitego w czasie śledztwa więźnia, którego włożono do powozu, pomimo, że zmarł na skutek tortur. 
Jednak mimo wielu cierpień i udręk młodzież nie poddawała się i walczyła o swoją wolność. Adam Mickiewicz pisząc III część „Dziadów” nie pozwolił, aby pamięć o martyrologii polaków umarła. Poeta przytoczył wiele okropnych, a zarazem wzruszających i godnych podziwu, wydarzeń. Opisał prześladowania młodzieży przez władze rosyjskie, liczne aresztowania i tortury, brak możliwości obrony, wywożenie uczniów i nauczycieli na Sybir. W scenie u Senatora Mickiewicz pokazał postaci zdrajców ojczyzny, którzy ze strachu lub też żądzy zaszczytów służą carowi. Poprzez cierpienie Rollisona i jego matki wyeksponował okrucieństwo i obłudę Nowosilcowa. Najlepszym podsumowaniem charakterystyki Polaków stały się słowa Wysockiego: „Nasz naród jak lawa, Z wierzchu zimna i twarda, sucha i plugawa, Lecz wewnętrznego ognia sto lat nie wyziębi; Plwajmy na tę skorupę i zstąpmy do głębi”. Poeta wskazał na tkwiące w narodzie polskim siły, które świadczą o patriotyzmie prowadzącym Polaków do wolności.

Martyrologia pokazuje obraz wojen i walk od strony ich ofiar, akcentując poświęcenie walczących w imię wyznawanych idei i wartości: wiary, ojczyzny, dobra, sprawiedliwości, prawdy itp.

Swiat przedstawiony "Dziadow czesc 3

" to wiele scen obrazujacych narodowe meczenstwo.Juz w przedmowie do dramatu czytamy,ze cierpienie stalo sie nieodlaczna czescia polskiego losu,a wraz z przybyciem do Warszawy

 Senatora Nowosilcowa przybralo nad wyraz drastyczne formy.Wstrzasajaca,pelna detali opowiesc Sobolewskiego o mlodych spiskowcach,wywozonych kibitkami na Sybir,dramatyczna historia Cichowskiego doprowadzonego w wyniku

 okrutnych metod sledztwa do obledu,porazajace dzieje mlodego Rollinsona,zakonczone upozorowana samobojcza smiercia,to tylko niektore przyklady-znaki narodowej martyrologii.
Czesto porownywano przesladowanych spiskowcow do meczennikow,swietych opromienionych aura Chrystusowa.Za sprawa ich losow problem wolnosci ojczyzny zyskal range narodowego sacrum,stal sie czyms absolutnie najwazniejszym,wyjatkowym i swietym.W ich mlodym swiecie byl zapewne jedynym pewnikiem.Stad tez niezgoda i bunt wobec narzuconego bezwzglednie jarzma niewoli.
Obrazy narodowego meczenstwa otwieraja bardzo mroczna perspektywe,nasuwaja zasadnicze pytanie dramatu-o sens cierpienia,sens dziejow tak okrutnych i krwawych.Czy w tym pelnym chaosu swiecie jest gdzies miejsce na nadzieje? Zapewne tak.Perspektywa odkupienia wiaze sie z dwiema glownymi postaciami utworu; Konradem i ksiedzem Piotrem.

Martyrologia czyli cierpienie narodu Polskiego najbardziej jest widoczne scenie pierwszej. Akcja tej sceny dzieje się w wigilię Bożego Narodzenia, w klasztorze bazylianów przerobionym na więzienie. Na korytarzu spotykają się więźniowie. Następnie akcja przenosi się do celi Konrada-Gustawa. Na obraz martyrologii składają się tu rozmowy więźniów o aresztowaniach oraz opowiadania Sobolewskiego.
Z rozmów więźniów wynika, iż aresztowania są spowodowane postępowaniem Senatora Nowosilcowa, który pragnie ponownie wkupić się w łaski cara po nieudanym pobycie w Warszawie

. Oprócz tego aresztowani mówią o beznadziejności sytuacji, w jakiej się znaleźli, nie znając ani przyczyny aresztowania ani czasu trwania śledztwa. 
W scenie siódmej, mającej miejsce w salonie

 warszawskim również dostrzegamy motyw martyrologii. Adolf osoba stojąca przy drzwiach

 przedstawia dzieje Cichowskiego który był prześladowany, na początku myślano że on się utopił, tak stwierdziła policja znajdując jego płaszcz. Pewnego dnia pewien młodzieniec zauważył Cichowskiego. Okazało się że był on prześladowany dawano mu opium do picia, nie dawano mu spać, łaskotano go. Gdy wyszedł z wiezienia strasznie się ze starzał. Bał się z kimkolwiek rozmawiać jeżeli ktoś do niego do domu

 przychodził to uciekał w kąt i mówił "Nic nie wiem nie powiem"


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Język Polski Charakterystyka narodu polskiego w Dziadach cz III odt
martyrologia , Martyrologia narodu w „Dziadach” cz
Martyrologia narodu polskiego, SZKOŁA, język polski, romantyzm
Omówienie lektur, Dziady część III jako dramat o problemach narodu w niewoli, Dziady część III jako
Martyrologia narodu polskiego
CHARAKTERYSTYKA NARODU POLSKIEGO W dziadach3, SZKOŁA, język polski, romantyzm
MARTYROLOGIA NARODU W Dziadach 3, SZKOŁA, język polski, romantyzm
Dziady część III jako dramat o problemach narodu w niewoli
Dziady część III Jako Dramat O Problemach Narodu W Niewoli
Dziady część III jako dramat o problemach narodu w niewoli
martyrologia1 , Adam Mickiewicz „Dziadów część III”
Martyrologia młodzieży polskiej w III części, opracowania, romantyzm
Dyrektywy a prawo polskie czesc III
Dziady część III jako dramat o problemach narodu w niewoli
Materialy do seminarium inz mat 09 10 czesc III
list otwarty do narodu polskiego
część III, Ogrodnictwo, I semestr, Ergonomia i BHP
łacina - część III(1), teologia skrypty, NAUKI HUMANISTYCZNE, JĘZYKI, J. ŁACIŃSKI

więcej podobnych podstron