Polscy uczestnicy ruchu Misja Czaitanii

Polscy uczestnicy ruchu Misja Czaitanii

„Nowe ruchy religijne kreują tak inny od otoczenia świat, że przejście do niego badacza społecznego może być porównywalne z przybyciem do plemienia australijskich aborygenów”

Anna Kubiak

Na przestrzeni wieków, wśród różnych grup etnicznych rozwijały się ruchy religijne i religijno-społeczne, których celem było odnowienie życia religijnego oraz wyrażenie niezadowolenia z warunków życia poszczególnych społeczności i konieczności zmiany tego stanu. Podobne ruchy powstają również w czasach najnowszych, przede wszystkim pod wpływem różnorakich presji o charakterze religijnym, psychicznym czy społecznym. Aktywna działalność cywilizacji zachodniej oraz intensywna działalność misyjna kościołów (przede wszystkim) chrześcijańskich uruchomiła wśród środowisk lokalnych skomplikowany proces społeczno-religijny, który zaczął przystosowywać tradycyjne systemy religijne do aktualnych potrzeb ludności lokalnej. Na takim podłożu zaczęły powstawać nowe i autonomiczne ruchy religijne i parareligijne o charakterze synkretycznym, które następnie z upływem czasu zaczęły się przekształcać w niezależne kościoły rodzime.

Ze względu na odmienność i egzotykę nowe ruchy religijne budzą mnóstwo emocji, jednakże znajomość tego zjawiska jest nikła, a jego obraz zafałszowany. Jednym z takich ruchów, na który niewątpliwie warto zwrócić uwagę, jest Misja Czaitanii, którego pełna nazwa brzmi Instytut Wiedzy o Tożsamości „Misja Czaitanii”. Ruch ten wywodzi się z tradycji krysznaickiej i wisznuickiej oraz filozofii i religii Wschodu zapoczątkowanej przez Śri Czajtanje Mahaprabhu (urodzonego w 1486 roku), jednego z największych reformatorów i świętych Indii, czczonego jaka inkarnacja Kryszny. Nauczał ludzi praktykowania miłości do Boga poprzez śpiewanie Świętych Imion Boskich. Według członków ruchu dzięki tej praktyce (tak zwane mantrowanie) człowiek staje się prawdziwym wielbicielem Boga Kryszny i może się wyzwolić z koła wcieleń wchodząc do duchowego raju i ucieszyć się wieczną relacją miłosną z Kryszną oraz innymi duszami. Bóg jest obecny we wszystkich komórkach, co oznacza, że cały świat jest nasycony boskością. Szczególne miejsce zajmuje tu człowiek będący cząstką najwyższej duszy – Kryszny, który co prawda nie jest wszechmocny, ale posiada władzę nad złem; jednakże nie może na owo zło wpływać. Jego działanie sprowadza się do nauczania boskiej miłości. Właśnie w ten sposób Bóg sam siebie określa jako relację i proces wielbienia. Miłosna służba dla Boga, miłość do Boga, jest Bogiem. Dlatego choć może się wydawać, że czysty wielbiciel żyje w świecie materialnym, w rzeczywistości jest on z Bogiem1. Według Zimniak-Hałajko oznacza to, że służba Krysznie jest u wyznawców Misji Czaitanii utożsamiana z odkrywaniem własnej tożsamości – duchowej i relacyjnej i ma ona charakter introspektywny. Przede wszystkim jednak Kryszna to dawca miłości i szczęścia przybierający formę stosowną do naszych pragnień. Może zatem być naszym ojcem, dzieckiem, a nawet wrogiem, o ile w miłosne zadowolenie znajdujemy w relacji, która opiera się na „walecznych igraszkach”2

Założycielem grupy jest Chris Butler, urodzony w 1948 roku w Nowym Orleanie. Podobnie jak jego ojciec od najmłodszych lat zajmował się działalnością filantropijną wynikającą z silnego wpływu na całą rodzinę filozofii marksistowskiej. Według oficjalnych materiałów ruchu „zaczął interesować się medytacją i yogą. Mógł wówczas dojrzeć płytkość ateistycznej i materialnej filozofii i wypływające z niej braki marksistowskiej, filantropijnej pracy społecznej.3 Wyznawcy Misji Czaitanii nie przywiązują dużej wagi do dat i liczb. Z publikacji wydanych w latach dziewięćdziesiątych (bez dat) wynika, iż założyciel Instytutu rozpoczął przyjmowanie uczniów kilkanaście lat temu, a sam Instytut działa w wielu państwach świata4. Jednak najprawdopodobniej w związku ze swoimi zainteresowaniami w 1968 roku Butler stworzył Haiku School of Nirvana Yoga, stając się znanym nauczycielem Kundalini i Astanga Yogi o imieniu Sai. Dwa lata później, zachwycony nauką indyjskiego guru Abhaj Ćaranarawinda Bhaktiwedanta Swami Prabhupada (zwanego potocznie Bhaktiwedanta Prahbupada , założyciela i mistrza profesora Międzynarodowego Towarzystwa Świadomości Kryszny), postanowił przyłączyć się do niego i stać się jego uczniem . Przyjął wówczas sanskryckie imię Siddhaswarupananda Paramahamsa. W 1976 roku Butler w wyniku konfliktu z innymi uczniami mistrza zostaje zmuszony do opuszczenia Towarzystwa i wraz z grupą wyznawców tworzy nowe stowarzyszenie o nazwie Haribol Movement. Do dziś istnieje spór pomiędzy członkami Misji Czaitanii a ISKCON-em5 dotyczący momentu, w którym nowoorleańczyk zaczął przyjmować uczniów – według tradycji uczniów można przyjmować dopiero po śmierci swojego guru. Według tych pierwszych Siddhaswarupananda Paramahamsa przestrzegając zasad nie przyjmował uczniów przed 1977 roku, według drugich – zaczął przyjmować ich na około 5 lat przed śmiercią mistrza profesora. W odróżnieniu od członków ISKCON-u, wyznawcy Misji Czaitanii nie musieli nosić tradycyjnych strojów hinduskich ani golić głów, a podczas śpiewów liturgicznych zaczęli wykorzystywać do akompaniamentu popularne na Zachodzie instrumenty, jak chociażby gitarę.

Oficjalnie Chris Butler założył swój ruch religijny na Hawajach w 1977 roku jako The Science of Identity Foundation - Chaitanya Mission i tam do tej pory znajduje się centrala ruchu. Aby uzyskać większy autorytet nazwał się Jagad Guru (nauczyciel świata). Uważa się on za jedynego następcę Prabhupady w długiej linii nauczycieli duchowych, która została rozpoczęta przez Boga Osobiście6, a wszystkich guru z ISKCON-u traktuje jako samozwańczych. W swoim ruchu zbudował kult własnej osoby, dzięki czemu cieszy się czcią Posłańca Boga. Sam mówi o sobie: Przebywający w naszych sercach Bóg objawia się zewnętrznie jako Mistrz Duchowy. Należy odnaleźć Ich (Boga, Jezusa i Ich towarzyszy w świecie duchowym - przyp. autora) Reprezentanta przebywającego obecnie na tej planecie oraz zbliżyć się do Niego, aby tym sposobem poznać Prawdę Absolutną. (...) Jedynie poprzez osobiste obcowanie i służenie Posłannikowi Boga możliwe jest poznanie Najwyższej Osoby Boga w sposób doskonały7. Prawdopodobnie najbliższym współpracownikiem Chrisa Butlera jest kalifornijczyk David Munci, czyli Tusta Kryszna Das (swoisty „pod-guru”, były członek ISKCON-u inicjowany przez Prabhupadę w 1971), traktowany przez członków ruchu z szacunkiem porównywalnym do tego jakim obdarzają oni swojego mistrza duchowego Jagad Guru. W latach dziewięćdziesiątych Munci jako przedstawiciel Instytutu dosyć często odwiedzał z wykładami Polskę oraz kraje byłego Związku Radzieckiego, gdzie przy jego współudziale założono sporą liczbę nowych świątyń „Misji Czaitanii”. Relacje między mistrzem duchowym lub jego lokalnym reprezentantem a jego uczniami są utrzymywane według niemal identycznego wzorca jak w Międzynarodowym Towarzystwie Świadomości Kryszny. Także tutaj uczeń musi siedzieć niżej niż jego nauczyciel oraz nie może siedzieć z wyciągniętymi w jego stronę nogami, ponieważ mogłoby to zostać uznane za obrazę.

Inicjowani przez Butlera uczniowie w różnych krajach świata zakładają ośrodki medytacyjne. W Polsce Instytut Wiedzy o Tożsamości „Misja Czaitanii” rozpoczął swoją działalność w 1988 roku, a jako hinduistyczny związek wyznaniowy został wpisany do rejestru kościołów i związków wyznaniowych 29 XI 1990 roku. Statut ruchu został złożony w lipcu tego roku, po czym był dwukrotnie zmieniany 25 I 1991 oraz 10 XII 1993. Główna siedziba Instytutu mieści się w Lublinie przy ulicy Lubartowskiej 30a/21. Założycielami siedziby w Lublinie byli Tadeusz Zawiślak i Waldemar Kociuba, którzy zetknęli się z Jagad Guru w Stanach Zjednoczonych. Obecnie ruch funkcjonuje pod nazwą Szkoła Medytacji i Samorealizacji i poza głównym centrum w Lublinie posiada również swoje ośrodki w Toruniu, Warszawie, Katowicach, Gliwicach, Krakowie, Poznaniu, Szczecinie i Koszalinie oraz tworzy mniejsze pododdziały w kolejnych miastach (jest ich obecnie dziesięć – w Gdańsku, Olsztynie, Łodzi, Radomiu, Puławach, Zamościu, Kielcach, Tarnobrzegu, Opolu i Bielsku-Białej)8. Utrzymują się wyłącznie z dobrowolnych datków członków, którzy zostali zainspirowani przekazywaną w instytucie wiedzą i chcą wspomóc jego działalność9. Wszystkie świątynie lub ośrodki medytacyjne na terenie naszego kraju są podległe tak zwanej Radzie Inicjowanych. Według pisma Haribol Polska w Polsce kontakt z ruchem utrzymuje około 1500 osób, jednak oficjalnie mówi się jedynie o stu stałych i zdeklarowanych członkach Instytutu. Podobnie jak w innych krajach polskie ośrodki zajmują się między innymi organizacją regularnych publicznych wykładów z medytacją, wspólnych śpiewanych medytacji (mantrowania), pokazów video z duchowym mistrzem, wspólnych wegetariańskich posiłków, czy też organizacją corocznych wczasów z medytacją i spotkań z mistrzami duchowymi. Misja Czaitanii reklamuje swoje lekcje medytacji jako „łatwe, efektywne i przyjemne”, obiecuje śpiew z instrumentami, poczęstunkiem i wspaniałą zabawą dla dzieci10. W tym przypadku możemy więc powiedzieć, iż kuszenie medytacją ma charakter prozelityczny. Ponieważ Kryszna jest najważniejszym domownikiem, w każdym ośrodku zajmuje jedno pomieszczenie, do którego przed wejściem należy zapukać, przy czym nie wchodzi się tam nigdy bez potrzeby z szacunku dla lokatora. Nie powinno się także odsłaniać zasłoniętego przez większą część dnia obrazu bez ważnej przyczyny, ponieważ Kryszna, jak każdy, potrzebuje czasem odrobinę spokoju i intymności. Bóg mieszka w obrazie, centralnym punkcie pokoju wielbienie i spożywa trzy posiłki dziennie11. Otacza się Go zatem całodzienną opieką oraz składa się ofiary z przygotowywanych przez wyznawców posiłków mając nadzieję, że przygotowane danie będzie Bogu smakować. Kanwą kultu Kryszny jest personalizacja oraz adoracja Jego portretu; obecność Boga w ołtarzu pojmowana jest dosłownie. Poza głównym ołtarzem w ośrodkach mogą znajdować się również inne podobizny Boga, ale każda powinna być nieco inna (mogą przedstawiać Krysznę jako dziecko, młodzieńca, etc) i być traktowana jako teofania. Według Zimniak-Hałajko wyznawcy Instytutu marzą, że w nowym ośrodku, który jest właśnie budowany, zostanie wprowadzony kult figurkowy, dzięki czemu Krysznę można by też było ubierać i myć, aby budować z nim jeszcze bliższą relację, służyć mu z większym oddaniem, wyrażać lepiej swe uczucia12.

Według koncepcji członków Instytutu istota ludzka jest duszą więzioną w materialnym ciele, a to z kolei jest źródłem wszelkiego zła, dlatego też wszelkie dogadzanie swoim materialnym (czyli cielesnym) skłonnościom i przyjemnościom może prowadzić do degradacji i wcielania się w niższe formy bytu, a tym samym do cierpienia. Według nich jedynie miłość Kryszny jest w stanie dać nam prawdziwe szczęście i zaspokoić duszę. Ciało jest pojazdem duszy nie zaś osobą13. Człowiek nie jest nie tylko ciałem, ale nie jest też umysłem czy inteligencją, to także energia materii, tyle że subtelna. Ciało subtelne przyjmuje kształt emocji i jeśli nasze zaangażowanie jest zbyt duże w kolejnym wcieleniu może przybrać fizyczną postać obiektu uwielbienia. Ma ono też wpływ na rodzaj kolejnej inkarnacji, niemniej jednak najważniejszym czynnikiem decydującym o naszym kolejnym życiu pozostaje karma, czyli jakość uczynków w danym życiu. Dzięki dobrej karmie można żyć na niebiańskich planetach, gdzie wszyscy są półbogami (przy czym najdłużej i najlepiej żyje najdoskonalsza forma fizyczna – zarządca świata Pan Brahma, znany także jako Eliasz, Jezus i Światowid. Zła karma prowadzi z kolei na planety piekielne pełne cierpienia, zaś Ziemia jest planetą pośrednią. W pełni szczęśliwym można być jednak dopiero w świecie duchowym , gdzie można cieszyć się miłosnym współżyciem z Kryszną, ponieważ niebo nie jest atrakcją dla osoby autentycznie oddanej Bogu14. Misja Czaitanii uważa, że żadna sytuacja życiowa nie przeszkadza w byciu czystym wielbicielem Boga – jako przykład podaje się tu chociażby amerykańską gospodynię domową, matkę kilkorga dzieci i uczennicę Jagad Guru. Niemniej jednak, pomimo zalecanej praktyki unieważniania swojej cielesności (poprzez m.in. technikę medytacji nad poszczególnymi częściami15), ciało na Ziemi odgrywa bardzo ważną rolę. Dlatego też wyznawcy muszą się troszczyć o swoje i ciało i zdrowie, czego najbardziej podstawowym objawem jest zdrowe odżywianie i uprawianie hatha jogi. Co prawda zdrowie to kwestia przede wszystkim karmy, ale choroba może mieć także przyczyny psychosomatyczne, a te można leczyć środkami duchowymi. Ciało jest więc instrumentem zbawienia i jako takie musi być posłusznym i sprawnym narzędziem woli16. Oznacza to, że obowiązek wobec ciała jest jednocześnie obowiązkiem religijnym – zaniedbując je, zaniedbujemy też Krysznę. Do medytacji służą wyznawcom specjalne korale medytacyjne, których określoną liczbę okrążeń powinni mantrować codziennie.

W nowych religijnych można zauważyć, że w zasadzie nie oddziela się tam modlitwy od medytacji o introspektywnym charakterze. Prawdziwa medytacja jest modlitwą, a prawdziwa modlitwa medytacją. W połączeniu z Bogiem doświadczasz pełnego komfortu, pełnej ochrony, pełnego bezpieczeństwa i pełnej świadomości. Medytacja nie wprowadza cię w stan ograniczonej świadomości – lecz świadomości pełnej i radosnej17. W przekonaniu wyznawców Misji Czaitanii imiona Boga posiadają transcendentalną energię oraz moc oczyszczania serca, potrafią też niczym zaklęcia odpędzać zło (przytacza się tu często historię o mantrującym chłopcu, którego „nie imała się broń”). Uważają, że warto medytować, gdyż to nie tylko zapewnia spokój i pobudza miłość do świata, ale również poprawia zdrowie – redukuje liczne dolegliwości począwszy od stresu i bólu głowy, a kończąc na wrzodach żołądka czy bezsenności. Cokolwiek zostaje wypowiedziane w postaci mantry, staje się zdarzeniem18. Mantrowanie ma także charakter integracyjny, ponieważ śpiewanie Świętych Imion i głoszenie chwały osoby Boga jest czynnością, w której mogą uczestniczyć wszyscy bez względu na płeć, narodowość, wyznanie czy rasę. Poza zbiorowym mantrowaniem ogromną rolę odgrywa również mantrowanie indywidualne na koralach medytacyjnych, których liczbę okrążeń – stosowną dla każdego – wyznacza sam Jagad Guru. Wielbiciele Kryszny spędzają zazwyczaj czas na medytacji przez około dwie godziny dziennie. Prowadząca warszawski ośrodek Misji Czaitanii uważa, że mantrowanie wprowadza ją w stan niezwykłej błogości, dzięki czemu czuje się słodko i bezpiecznie, zupełnie jak w innym świecie. Rzadko kiedy zdarza jej się, by nie odmantrowała swoich czternastu okrążeń, ale w wyjątkowych wypadkach przekłada część swojej modlitwy na następny dzień19. Można zatem stwierdzić, że dla członków Instytutu medytacja jest nie tylko modlitwą, ale również stylem życia.

Mantra, którą powtarzają członkowie Instytutu to Maha Mantra (Wielkie Skierowanie Uwagi, Wielka Mantra). Składa się ona z szesnastu słów i pochodzi z gaudija wisznuizmu20, ale została spopularyzowana poza Indiamii przede wszystkim dzięki ruchowi Hare Kryszna. Maha Mantra zawiera w sobie trzy imiona Najwyższego Osobowego Boga w wołaczu: Hare (złoty) Kryszna (czarny, imię Najwyższego Boga) oraz Hare Rama (imię siódmego awataru Kryszny). Imiona Kryszna i Rama odnoszą się do samego Boga i oznaczają: "wszechatrakcyjny" i "źródło wszelkiej przyjemności", a Hare odnosi się do boskiej energii. Wibracja dźwięków mantry ma przekraczać wszystkie niższe stany świadomości, a powtarzanie mantry nie wymaga specjalnego skupienia czy medytacji i może być wykonywane w każdej sytuacji życia codziennego, nie tylko w ramach kultu21. Po raz pierwszy mantra została wymieniona około VI wieku p.n.e. w Kali Santarana Upaniszad22 , kiedy Brahma poucza, że złe efekty kali likwidowane są przez wypowiedzenie imion Boga, po czym wymienia szesnaście słów tej mantry. Została ona spopularyzowana jednakże dopiero około 1500 roku przez Ćajtanję Mahaprabhu - głosił konieczność powtarzania mantry w całych Indiach, zaś od połowy lat sześćdziesiątych ubiegłego wieku zaczyna być rozpowszechniana w pozostałych krajach świata na polecenie guru Bhaktisiddhanty Sarasvati Thakury w ramach ruchu Hare Kryszna. Dokładna treść mantry brzmi następująco:

Hare Kryszna Hare Kryszna

Kryszna Kryszna Hare Hare

Hare Rama Hare Rama

Rama Rama Hare Hare

Sprawą, na którą warto zwrócić uwagę jest powszechna wśród ruchów religijnych, w tym Misji Czaitanii, niechęć do intelektu i implikowanego przez niego rodzaju aktywności umysłowej. Według czasopisma Instytutu mentalna (myślowa) spekulacja nie prowadzi do głębi. Po prostu sprawia, że kręcimy się w kółko23.

Z kolei panowanie nad ciałem i duchem jest też równoznaczne z panowaniem nad śmiercią. Życie jest dla wyznawców niekończącym się procesem wzrostu, w którym etap, jakim jest śmierć, oznacza po prostu całkowite lub częściowe uwolnienie się od zła, a przejście z teraźniejszości do wieczności odbywa się w sposób płynny. W ruchach hinduistycznych, do których należy również Instytut, ważną rolę doktrynalną odgrywają strategie oswajania momentu śmierci poprzez medytację. Ktoś kto pamięta Boga i służy Mu w ciągu swojego życia i kto pamięta Go w chwili śmierci, nie musi się niczego bać24. Według wyznawców śmierć jest wyzwoleniem z ciała, które niezależnie od następstw zawsze jest korzystne – można otrzymać nową, lepszą formę fizyczną i czerpać jeszcze więcej przyjemności z istnienia. Można też wyzwolić się na zawsze z udręk cielesnej egzystencji, ale to co się stanie z nami po śmierci jest w dużej mierze zależne od tego, o czym myślimy umierając.

U wyznawców Misji Czaitanii jedzenie ma wymiar również etyczny i może być utożsamiane ze zbawianiem świata. Członkowie powstrzymują się od jedzenie mięsa, aby nie powodować cierpienia zwierząt, natomiast przy spożywani roślin argumentacja jest odwrotna – rośliny jako byty niższe nie cierpią, ale jak każde żywe stworzenie mają duszę; zabicie rośliny poprzez jej spożycie jest dla jej ducha korzystne, może on bowiem wyzwolić się ze swojej niskiej formy i wcielić się w wyższą. Zbawianie poprzez spożywanie ma miejsce zawsze podczas arati, czyli ceremonii ofiarowania pokarmu Krysznie, połączonej często z ekstatycznym kirtanem, czyli zbiorowym mantrowaniem świętych imion, tańcem i śpiewem. Tradycja arati polega na tym, iż gotowane danie stawiane jest na stolik przed obwieszonym girlandami kwiatów obrazem Kryszny ze słowami „proszę, poczęstuj się”. Wynika z faktu, iż jedzenie staje się zbawcze dopiero wtedy kiedy jest spożywane wraz z Bogiem. Przed Kryszną nikt nie może go spróbować; jeśli chce się sprawdzić smak potrawy podczas jej przygotowywania, smakuje się ją czubkiem języka, a potem płucze usta. Jedynie człowiek, który je to co Bóg, ma udział w boskości. Z tej okazji w centrach często odbywają się prawdziwe uczty – wyznawcy przygotowują kilkadziesiąt potrwa; osoba prowadząca ośrodek wyznacza wcześniej kto ma co sporządzić na podstawie przepisów z książeczki „Indyjska kuchnia wegetariańska”. Biesiadę poprzedza oczywiście ostrzeżenie przed grzechem łakomstwa, ale w praktyce obfitość posiłku uzasadniana jest poprzez ogromną liczbę wyzwalanych w ten sposób duchów roślin. Ciekawostką na pewno jest fakt, iż Kryszna bardzo przepada na za słodyczami, co pozwala wyznawcom konsumować je w dużych ilościach. Muszą oni jednak uważać, gdyż cukier użyty do produkcji łakoci może być oczyszczany łojem pochodzenia zwierzęcego. Dlatego jeśli produkt budzi wątpliwości mimo informacji na etykiecie (albo też z powodu ich braku) dzwonią oni do technologa produkcji. Ośrodki mają też listy firm i artykułów godnych zaufania, spis „E” pochodzenia zwierzęcego, a na tablicach informacyjnych ostrzegają przed niebezpiecznymi produktami (na przykład sokami zagęszczanymi żelatyną); rzeczy takich pod żadnym pozorem nie można wnosić na teren centrum. Na tablicach tych znajdują się także listy słynnych wegetarian (wśród nich m.in. Whitney Houston). Również w czasopiśmie Haribol Polska można znaleźć liczne instrukcje żywieniowe, począwszy od przepisów na soja burgery, a kończąc na artykułach o wegetarianizmie jako sposobie na wyjście ze światowego kryzysu ekologicznego i gospodarczego. Ponadto wyznawcy twierdzą, że bardziej opłaca się zjadać rośliny przeznaczone na paszę dla zwierząt – myślę tę popierają cytatem Alberta Einsteina: Nic nie poprawiłoby tak zdrowia ludzi oraz zwiększyło szansy przetrwania życia na Ziemi jak ewolucja w kierunku diety wegetariańskiej25. Pokarm odgrywa również niebagatelną rolę w działalności prozelitycznej wyznawców, ponieważ spotkania, na które zaprasza się ludzi spoza organizacji najczęściej związane są z poczęstunkiem.

U członków Instytutu mamy też do czynienia z powstrzymywaniem się od używek (alkoholu, narkotyków, tytoniu), ponieważ substancje w nich zawarte nie tylko osłabiają ludzką wolę i świadomość, ale też stanowią konkurencję dla religijnej ekstazy. Ruchy hinduistyczne, w tym również Misja Czaitanii, do pokarmów destabilizujących emocjonalnie i w związku z tym szkodliwych dla jakości medytacji zaliczają także czosnek i cebulę.

Działalność prozelityczna stanowi często rację istnienia nowych ruchów religijnych i podstawą organizacji ich życia grupowego. Wyznawcy Misji Czaitanii prowadzą działalność, którą można nazwać przede wszystkim informacyjną. Rozlepiają kolorowe plakaty z urzekającą podobizną Kryszny z zaproszeniem na otwarte spotkania medytacyjne. Podczas spotkań uczestnikom pokazuje się zwykle zarejestrowany na kasecie video lub płycie cd/dvd wykład Jagada Guru i składa ofertę uczestnictwa we wczasach z medytacją. Ponadto sprzedawane są również książki, kasety, płyty, wyznawcy serwują egzotyczne, a zarazem proste potrawy, zaś atmosfera jest bliska bombardowaniu miłością – wszak miłość jest dla Kryszny najważniejsza. Członkowie Instytutu uważają, że nawet jeśli się jeszcze nie czuje miłości do Boga, to warto ją praktykować. Tym bardziej, że obowiązki osoby wstępującej na sathana bhakti (ścieżkę wielbienia) są bardzo nieliczne – nie należy jeść mięsa, ryb i jajek; nie wolno uprawiać hazardu; nie wolno intoksykować się (w tym także za pomocą kawy, herbaty czy czekolady!); nie można posiadać stosunków przed- i pozamałżeńskich; należy natomiast intonować na koralach medytacyjnych od 12 do 16 okrążeń. Dopiero kiedy wprowadzi się w życie owe nakazy i zakazy można poprosić Jagada Guru o inicjację, gdyż dopiero ona otwiera drzwi do świata duchowego i sprawia, że zła karma inicjowanego przechodzi na jego duchowego mistrza26. Inicjacja ma charakter jedynie listowny – w odpowiedzi Jagad Guru przysyła swojemu uczniowi podpisany ręcznie, nie przekraczający jednej strony, list w formie komputerowego wydruku, w którym informuje adepta o jego nowym duchowym imieniu (czyni to na podstawie swojej wiedzy o relacji danej osoby z Bogiem), wyznacza liczbę okrążeń dziennego mantrowania oraz przekazuje krótkie instrukcje, które według wyznawców zawsze pasują do adresata (mistrz może prosić na przykład o pomaganie w działalności misyjnej). Wraz z listem wyznawca otrzymuje korale medytacyjne japa z drzewa tulasi (drzewa czystych wielbicieli), których nie powinien nigdy kłaść na ziemi. Od tego momentu nowy wyznawca zaczyna używać swojego duchowego imienia, ponieważ to ono wyznacza jego miejsce w świecie duchowym – to właśnie z tego powodu, mimo znacznej długości, imiona członków Instytutu są zawsze wypowiadane w całości. Ponadto wszystkie zakończone są słowem das lub dasi co oznacza – odpowiednio – wyznawcę rodzaju męskiego lub żeńskiego.

Dzień wyznawcy zaczyna się zwykle indywidualną cichą medytacją około czwartej nad ranem. O godzinie piątej trzydzieści odbywa się pierwsze ofiarowanie pokarmu czyli mangala arati, a o siódmej guru puja – ofiara dla duchowego mistrza wraz z czytaniem i omawianiem świętych ksiąg. Trzy kwadranse później wyznawcy spożywają jeszcze śniadanie, śpiewają kirtan i słuchają wykładu mistrza, by potem o godzinie piętnastej ofiarować Krysznie obiad, a o osiemnastej kolację, przy której ponownie śpiewa się mantry i czyta Bhagawad-Gity27. Rozkład dnia jest zatem ściśle wypełniony wielbieniem Kryszny, przy czym uczestnictwo w praktykach nie jest restrykcyjnie sprawdzane – każdy angażuje się według własnych chęci i możliwości. Najbardziej udzielają się stali mieszkańcy ośrodków, ale i im zdarza się zaspać, gdyż twierdzą, że prawdziwy wielbiciel powinien się należycie odżywiać i wysypiać. Większość wyznawców łączy służbę Bogu z pracą zawodową, wielu z nich powodzi się na tyle dobrze, że są w stanie utrzymywać wynajmowany na ośrodek dom i zajmujące się nim osoby. Do centrum wpadają więc kiedy mają czas, mogą się wówczas zapoznać z wywieszonymi na tablicy informacyjnej wewnątrzgrupowymi nowinkami czy kalendarzem imprez specjalnych, do których należą między innymi wykłady nauczyciela ze Stanów Zjednoczonych (bardzo często jest to Tusta Kryszna das), wczasy z medytacją oraz pikniki. Poza stałymi lokatorami codziennie przychodzą także osoby spoza ośrodków. Najwięcej (według Zimniak-Hałajko w Warszawie jest to około dwudziestu osób) uczestniczy w niedzielnym kirtanie, gdyż jest on najbardziej uroczysty – śpiew i taniec z gitarami trwają ponad godzinę, następnie oglądany jest wykład mistrza (gdy Jagad Guru pojawia się na ekranie wyznawcy biją mu pokłony), a na końcu spożywają posiłek podarowany wcześniej Krysznie. Wyznawcy mają więc ciągła świadomość obecności Boga, każdą czynność wykonują z myślą o Nim – wówczas praca przestanie być postrzegana jako udręka, a stanie się kolejną formą służby. Znaków opatrzności dopatrują się na przykład w fakcie, iż samochód, będący własnością ośrodka, wciąż jeździ, mimo iż jest zepsuty28. Instytut przewiduje różne formy uczestnictwa w zależności od stopnia zaangażowania w działalność ośrodka – można zostać całkowicie oddanym ruchowi misjonarzem, zwykłym członkiem, lub po prostu „sympatykiem”, „przyjacielem”, czy też odwiedzającym. Wyznawcy dostrzegają znaczenie wspólnoty i bardzo często pragnienie uczestniczenia w więzach opartych na pozytywnych uczuciach i zaufaniu jest wymieniane jako najważniejszy powód przystąpienia do ruchu. W wykładzie o tytule „Znaczenie asocjacji z zaawansowanymi wielbicielami” nauczyciel Tusta Kryszna das zauważa, iż przyjaźnienie się z materialistami jest ścieżką ciemności, lepiej zbliżać się do zaawansowanych wielbicieli, którzy mogą pociągnąć nas na duchową ścieżkę miłości. Dopiero wtedy zaczynamy cieszyć się na myśl o kirtanie, a nie na myśl o schabowym29.

Wyznawcy Misjii Czaitanii, podobnie jak w nurcie myśli chrześcijańskiej, utożsamiają erotykę z seksualnością i skupiają się na jej negacji. Znak równości zostaje zatem postawiony pomiędzy cielesnością oraz miłością i przywiązaniem do ludzi. Programowa antycielesność jest bardzo radykalna – Żadna z przyjemności zmysłowych nie może się równać z rozkoszą orgazmu seksualnego. A więc, jako hedonista, traktujesz orgazm jako najwyższą osiągalną przyjemność, staje się ona zatem centrum twego życia. […] Zawsze będziesz miał niewyczerpaną chęć na więcej30. W koncepcji Jagada Guru słowa „orgazm” i „seks” stają się zamiennikami cielesności. Celem ataku staje się przede wszystkim kultura masowa, a krytyka epatuje cielesnymi obrzydliwościami i wyolbrzymieniami – ciało jest nie tylko wstrętne, ale niesie też zgubę jednostce i jej wspólnocie. Przywiązanie do innych jest również utożsamiane z przywiązaniem do ciała, a ból po śmierci bliskich spowodowany jest tym, że nie umieszczamy naszej miłości w Najwyższej Osobie. Według Jagada Guru w jego wykładzie „Zanim się zakochasz” z kontemplacji przedmiotów zmysłów rodzi się żądza i zmysł przywiązania, a w ich efekcie frustracja i złość, dochodzi do utraty inteligencji i panowania nad sobą. […] Miłosne związki są tylko bezskutecznymi próbami zapełnienia duchowej pustki. […] Nie można znaleźć doskonałej miłości w tym świecie, tęsknota za doskonałą osobą jest tęsknotą za Bogiem31. Mistrz neguje wszystkie typy ziemskich więzi twierdząc, że jedynie Kryszna jest godny miłości, ponieważ to On jest najatrakcyjniejszą istotą, tym bardziej, że Bóg uwielbia być obiektem miłosnego zainteresowania. W zależności od pragnień człowieka może stać się naszym ojcem, dzieckiem lub partnerem. Ponadto każdy z nas ma już jakąś relację z Kryszną, ale pozostanie ona tajemnicą dopóki całkowicie się nie oczyścimy. Ideałem miłości Boga jest dla członków Instytutu Czaitania Mahaprabhu, który był szalony zupełnie tak samo, jak niektórzy ludzie zakochujący się w kimś do szaleństwa32. Według wyznawców należy bez ustanku pielęgnować miłość do Kryszny, myśleć o niej, poświęcać wszystko dla niej by dzięki temu móc prawdziwie odczuć obecność Boga w naszym życiu. Według członków Misji Czaitanii Kryszna ożywa naprawdę w trakcie ekstatycznego kirtanu – trans trwa nieraz nawet godzinę i dzięki temu Bóg, którego natura jest duchowa, staje się obecny również w formie cielesnej. Dlatego też mimo zupełnej negacji ciała wyznawcy wykorzystują ciało jako środek do kontaktu z bytem transcendentnym. I dlatego właśnie, mając tego świadomość, pamiętają, że o ciało należy mimo wszystko dbać. Drugim paradoksem jest fakt, że rewersem miłości do Kryszny jest miłość typu agape do ludzi. Kiedy stawiamy Boga na pierwszym miejscu, miłość do dzieci czy małżonka przestaje być czyś złym. Boska miłość jest jedynie przeciwstawiana zadowalaniu zmysłów, ponieważ nawet sam Kryszna mówi: Ja jestem życiem seksualnym, które nie jest sprzeczne z zasadami religijnymi33. Dusza nie ma płci, dlatego tylko związek duchowy oparty na miłości o nieerotycznym charakterze może być związkiem doskonałym. Warto też zauważyć, iż według członków Instytutu mamy pewien wpływ na to, jaką płeć będziemy mieli w kolejnym wcieleniu – jest to determinowane przez ostatnią myśl z obecnego życia. Jeśli więc w ostatnich chwilach przed śmiercią myślało się o ukochanym mężczyźnie to kolejne życie przeżyje się w męskim ciele. Wpływ na naszą przyszłą płeć ma również sposób czerpania materialnych przyjemności z życia (można to robić zarówno na sposób męski jak i żeński). Jeśli jednak ostatnia myśl i strategie hedonistyczne nie dają spójnego wizerunku przyszłej płci – na przykład myślało się o mężczyźnie, ale przezywało rozkosze po kobiecemu – istnieje groźba zostania homoseksualistą34. Ze względu na tę specyficzną koncepcję miłości i nieco odmienną od powszechnej obyczajowość członkowie Instytutu zwykle szukają małżonków w swoim własnym gronie, jednakże – jak wszędzie – można spotkać też małżeństwa „mieszane”, które niestety bywają nieudane i odległe emocjonalnie. W przeciwieństwie od niektórych nowych ruchów religijnych w Instytucie służenie Krysznie zarówno w małżeństwie jak i poza nim jest równie wartościowe, przy czym małżeństwo jest tu rozumiane raczej jako wspólna adoracja bóstwa. Nie wolno kochać partnera tak silnie, by zaczął on w sercu konkurować z Bogiem. Z tego powodu w ośrodkach kobiety i mężczyźni uczestniczą w kirtanie osobno – po dwóch stronach sali. Nie powinni również przebywać ze sobą sam na sam oraz patrzeć sobie głęboko w oczy bez zamiaru wstąpienia w związek małżeński. W każdym centrum na tablicy ogłoszeniowej wisi instrukcja męsko-damskich interakcji ujęta w punkty. W większym gronie natomiast wyznawcy czują się ze sobą swobodnie, a głównym terenem towarzyskich spotkań na neutralnym gruncie jest kuchnia. Mimo, że małżeństwa w ruchu uważane są za formę przejściową (związaną z ludzką niedoskonałością) zawierane są często i chętnie. Według Zimniak – Hałajko istnieją nawet takie, które nie przestrzegają nakazu celibatu, który jednakże jest ograniczony przyzwoleniem na prokreację W tym przypadku członkowie Instytutu są zatem bardzo podobni do katolików, tyle tylko, że są bardziej konsekwentni w przestrzeganiu nakazów. Nawet seks w małżeństwie jest uważany za niedozwolony, jeśli zaangażowało się weń po prostu dla zadowolenia zmysłów, a nie prokreacji35. Istnieją jednakże liczne małżeństwa, które stosują się do restrykcji seksualnych, czego najlepszym przykładem może być małżeństwo samego Jagada Guru.

Według Leszka Kołakowskiego taki sposób bycia można określić jako mistycyzm. Jest to koncepcja samozbawienia, która zakłada, iż upadła natura ludzka jest zdana wyłącznie na siebie w swojej odnowie, a wszelkie ziemskie antagonizmy mogą zostać przezwyciężone u jedności ostatecznej. Kołakowski wyróżnia trzy rodzaje mistyki: teocentryczną, egocentryczną i panteistyczną. Wielbiciele Kryszny są formalnie teocentryczni, jednakże w praktyce bliżej im do mistyki egocentrycznej36. Działalność nowych ruchów religijnych, w tym Misji Czaitanii, koncentruje się przede wszystkim na przedefiniowaniu świata, a nie próbach jego zmiany – skuteczność tego ruchu jest zatem skutecznością dyskursywną, sposobem komunikowania wyznawców, który strukturuje ich świat. Skupienie się na „tematach centralnych” (miłość, jedność, niezależność) zawęża spektrum trosk i owocuje myśleniem paradygmatycznym – prostymi wzorcami konceptualizacji i działania37. Rzeczywistość budowana jest przede wszystkim ze słów i indywidualnych aktów psychicznych, w związku z czym to właśnie na mówienie o lepszym świecie i animowanie przeżywania kładzie się największy nacisk – spełnienie dokonuje się w sferze imaginacyjnej. Zewnętrzne cechy szczególne Misji Czaitanii (jak i innych ruchów religijnych) kryją powszedni sposób życia, którego społeczne formy, takie jak zebrania, konferencje, wykłady, są właściwie wszędzie dość podobne. Ale przede wszystkim tajemnica skuteczności utopii tkwi w przeżyciach religijnych niepodatnych na jakąkolwiek analizę. Jak mawiał Richard Rorty to właśnie odczucia są zjawiskami. Ich realność wyczerpuje się w tym, jakie się wydają38.

Bibliografia:

  1. Gajewski Mariusz „Misja Czaitanii - Prastara Religia czy Sekta?” [w:] Sekty i fakty, nr 7(3/2000)

  2. Rumpel Artur „Religie w Polsce”, Księży Młyn Dom Wydawniczy, Łódź 2009

  3. Zimniak – Hałajko Marta „Raj oswojony. Antropologia nowych ruchów religijnych”, słowo/obraz terytoria, Gdańsk 2003

Źródła internetowe:

  1. http://sektinfor.w.interia.pl [dostęp online 22.11.10]

  2. http://www.aydam.org/serwis/sekty [dostęp online 24.11.10]

  3. http://www.krishna.com/main.php?id=316 [dostęp online 24.11.10]

  4. http://www.psychomanipulacja.pl/tem/misja-czaitanii.htm [dostęp online 22.11.10]

  5. http://www.psychomanipulacja.pl/art/misja-czaitanii-charakterystyka-i-przekroj.htm [dostęp online 29.11.10]

  6. http://www.mantra.pl [dostęp online 26.11.10]


  1. Jagad Guru Wyjaśnienie reinkarnacji, Kraków 1996, str. 26, cyt. za: Marta Zimniak-Hałajko Raj oswojony. Antropologia nowych ruchów religijnych

  2. por. Marta Zimniak-Hałajko Raj oswojony. Antropologia nowych ruchów religijnych, str. 122-123

  3. Haribol Polska 1’93(2), cyt. za: Mariusz Gajewski Misja Czaitanii - Prastara Religia czy Sekta? [w:] Sekty i fakty, nr 7(3/2000)

  4. por. Marta Zimniak-Hałajko, dz. cyt. str. 7

  5. Skrót angielskiej nazwy Międzynarodowego Towarzystwa Świadomości Kryszny

  6. Chris Butler, Kto kontroluje twój umysł, b.m.r.w., s. 26, cyt. za: Dariusz Kuncewicz Misja Czaitanii - charakterystyka i przekrój doktrynalno-socjologiczny organizacji [dostęp online]

  7. Tenże, Transcendentalna miłość, b.m.r.w., s. 64, cyt. za: Dariusz Kuncewicz Misja Czaitanii - charakterystyka i przekrój doktrynalno-socjologiczny organizacji [dostęp online]

  8. Informacje z oficjalnej strony Instytutu: http://www.mantra.pl

  9. R. Fałek Zrozumieć swoją tożsamość, Kurier Lubelski (17 VII 1998), str. 5, cyt. za: Dariusz Kuncewicz Misja Czaitanii – charakterystyka i przekrój doktrynalno-socjologiczny organizacji [w:] http://www.psychomanipulacja.pl/art/misja-czaitanii-charakterystyka-i-przekroj.htm

  10. Marta Zimniak-Hałajko, dz. cyt. str. 130

  11. Tamże, str. 123

  12. Marta Zimniak-Hałajko, dz. cyt. str.211

  13. Tamże, str. 82

  14. Jagad Guru Realia reinkarnacji, b.d.m.w, str. 17, cyt. za: Marta Zimniak-Hałajko, dz. cyt.

  15. Technika polegająca na oddzielaniu się od poszczególnych części swojego ciała – nie jestem swoją nogą, ręką, nosem, głową, etc

  16. Marta Zimniak – Hałajko, dz. cyt. str. 104

  17. Haribol Polska 1997 nr 5, str. 13, cyt. za: Marta Zimniak-Hałajko, dz. cyt.

  18. Joanna Tokarska Bakir, 1997, str. 93, cyt. za: Marta Zimniak-Hałajko, dz. cyt.

  19. por. Marta Zimniak-Hałajko, dz. cyt. str. 131

  20. Hinduistyczny ruch religijny, zapoczątkowany przez Ćajtanję Mahaprabhu

  21. Bhaktiwedanta Swami Prabhupada na http://www.krishna.com/main.php?id=316 [dostęp online]

  22. Teksty należące do wedyjskiego objawienia o treści religijno-filozoficznej

  23. Haribol Polska 1996 nr 2, str. 1, cyt. za: Marta Zimniak-Hałajko, dz. cyt

  24. Haribol Polska 1996 nr 3, str. 19, cyt. za: Marta Zimniak-Hałajko, dz. cyt.

  25. Haribol Polska 1998 nr 8, str. 21, cyt. za: Marta Zimniak-Hałajko, dz. cyt.

  26. Marta Zimniak- Hałajko, dz. cyt. str. 141

  27. Sanskrycki poemat religijno-filozoficzny liczący ok. 700 strof oraz będący niewielkim fragmentem epickiego poematu Mahabharaty; uważana za świętą księgę i kwintesencję hinduizmu, ważną przede wszystkim dla wisznuizmu.

  28. Marta Zimniak-Hałajko, dz. cyt. str. 143

  29. por. Tamże, str. 181

  30. Chris Butler Kim jesteś? Odkrywanie swojej prawdziwej tożsamości, Lublin 1998, str. 219-221, cyt. za: Marta Zimniak-Hałajko, dz. cyt.

  31. Marta Zimniak-Hałajko, dz. cyt. str. 208-209

  32. Jagad Guru Bóg: Najbardziej Ukochany, b.d.m.w., str. 13, cyt. za: Marta Zimniak-Hałajko, dz. cyt.

  33. Kierman, 1995, str. 26, cyt. za: Marta Zimniak-Hałajko, dz. cyt.

  34. Marta Zimniak-Hałajko, dz. cyt. str.217

  35. Jagad Guru Homoseksualizm. Kryzys tożsamości, b.d.m.w., str. 13, cyt. za: Marta Zimniak-Hałajko, dz. cyt.

  36. Marta Zimniak-Hałajko, dz. cyt. str. 133

  37. Tamże, str. 363

  38. Rorty, 1994, str. 32, cyt. za: Marta Zimniak-Hałajko, dz. cyt.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
13 Juszczak Bezpieczenstwo niechronionych uczestnikow ruchu
egzamin z ruchu 2013, Administracja-notatki WSPol, Podejmowanie czynności wobec uczestników ruchu dr
egzamin z ruchu 2013 (2), Administracja-notatki WSPol, Podejmowanie czynności wobec uczestników ruch
Kontrola uczestnikow ruchu drogowego
Kształtowanie?zpiecznych zachowań uczestników ruchu drogowego
dyplom dla mwzorowego uczestnika ruchu drogowego[1], dyplomy, zaproszenia, podziękowania
Pieszy uczestnikiem ruchu drogowego
wzorowy uczestnik ruchu drogowego plakietki
13 Juszczak Bezpieczenstwo niechronionych uczestnikow ruchu
Doktór T Psychologiczna charakterystyka uczestników ruchu Hare Kryszna (ISKON) (str 33 46)
Misja Czaitanii
13 Juszczak Bezpieczenstwo niechronionych uczestnikow ruchu
Misja Czaitanii prastara religia czy sekta
Sytuacje wymagające od uczestnika ruchu szczególnej ostrozności 2

więcej podobnych podstron