Materiał do rozdziału III

2. Dlaczego tak ważne jest wczesne rozpoznanie uszkodzeń słuchu?
Wczesne wykrywanie uszkodzeń słuchu jest zagadnieniem bardzo ważnym i stale aktualnym. Wysiłki lekarzy muszą być skierowane na stałe obniżanie granicy wieku rozpoznawania zaburzeń słuchu. Istnieje optymalny okres dla rozwoju percepcji słuchowej i wykorzystania jej dla rozwoju mowy. Za taki okres uważa się pierwszy i drugi rok życia, stąd też w tym okresie powinno zacząć się rehabilitację dziecka z uszkodzonym słuchem. Na rozwój mowy duży wpływ ma plastyczność ośrodkowego układu nerwowego. Badania naukowe wykazały, że kompensacyjne i reorganizacyjne możliwości mózgu są znacznie większe w bardzo wczesnym okresie dzieciństwa, niż w wieku późniejszym. Centralne drogi słuchowe, a zwłaszcza ośrodki korowe i podkorowe oraz drogi kojarzeniowe dojrzewają w miarę procesu mielinizacji włókien nerwowych oraz w miarę dostarczania wrażeń słuchowych. Dlatego też wrodzony niedosłuch powinien być zdiagnozowany i leczony do 6 miesiąca życia dziecka, a takie możliwości dają badania przesiewowe słuchu u noworodków i niemowląt.

3. Na czym polega proces rehabilitacji dziecka niedosłyszącego i nie słyszącego?
Rehabilitacja małego dziecka z wadą słuchu to proces długofalowy i o różnorodnych uwarunkowaniach. Może on przypominać proces rozwoju mowy dziecka słyszącego, pod warunkiem wczesnej diagnozy zaopatrzenia we właściwie dobrane protezy słuchowe (aparaty słuchowe lub implant ślimakowy) i podjęcia działań rewalidacyjnych, zwanych inaczej wychowaniem słuchowo-werbalnym.

W wychowaniu słuchowo-werbalnym można wyróżnić kilka faz:
? faza pierwsza - recepcja dźwięku
? faza druga - odbiór różnic i podobieństw, czyli tzw. różnicowanie
? faza trzecia - identyfikacja, czyli łączenie dźwięku z jego znaczeniem
? faza czwarta - rozumienie mowy
A więc do tego, aby nauczyć się mówić niezbędne jest, by mowa mogła być odbierana, a następnie rozumiana. Sama "czynność" mówienia jest wiec zależna od poprzedzających ją "biernych" umiejętności słuchowych.
Dla dziecka z wadą słuchu proces nauki mowy i języka rozpoczyna się w momencie zastosowania aparatu słuchowego, który jest środkiem koniecznym, ale niewystarczającym. Aby proces ten był najbardziej efektywny, dziecko wyposażone w aparat słuchowy lub implant ślimakowy powinno być prowadzone według wskazań wychowania słuchowo-werbalnego przez świadomych rodziców pod kierunkiem terapeuty słuchu i mowy, np. surdologopedy lub surdopedagoga. Realizacja celów wychowania słuchowego w znacznej mierze zależy od postaw rodzicielskich. Bardzo ważny jest udział rodziców dziecka zarówno w prowadzeniu codziennych ćwiczeń, jak i zapewnienie dziecku komfortu emocjonalnego.
Wczesna diagnoza, wczesne zastosowanie odpowiedniej do wady słuchu protezy słuchu oraz fachowa rehabilitacja, a także sprzyjająca atmosfera rodzinna to czynniki, które zwiększają szansę dziecka z uszkodzonym narządem słuchu na nauczenie się mowy i pełną integrację ze środowiskiem.

4. Które zaburzenia słuchu nadają się do leczenia? Jakie są możliwości zapobiegania uszkodzeniom słuchu?
Rodzice z ciężkim uszkodzeniem słuchu gotowi są zrobić wszystko za obietnicą poprawy słuchu u dziecka. Z chwilą gdy zaistnieje podejrzenie, że dziecko nie słychy lub słabo słyszy, należy dążyć do możliwie szybkiego ustalenia, zasięgając rady doświadczonego specjalisty:

? Czy istotnie dziecko dotknięte jest upośledzeniem słuchu?
? Czy stopień zaburzenia słuchu może uniemożliwiać lub w znacznym stopniu utrudniać przyswajanie mowy?
? Jaka jest istota zaburzenia słuchu:
1. Czy jest to stan zapalny ucha środkowego?
2. Czy jest to wrodzony niedorozwój ucha środkowego i zewnętrznego?
3. Czy jest to najprawdopodobniej uszkodzenie głębszych odcinków narządu słuchu ( ucho wewnętrzne, nerw słuchowy, centralne odcinki drogi słuchowej)?
? Czy oprócz wady słuchu nie występują inne objawy chorobowe lub objawy zaburzeń rozwojowych, mogące mieć znaczenie dla dalszego postępowania rehabilitacyjnego?
Możliwości uzyskania poprawy słuchu na drodze leczenia przez specjalistę laryngologa odnoszą się zasadniczo do zmian w uchu środkowym i trąbce słuchowej. Jeśli są to zmiany o charakterze zapalnym, to stosowanie odpowiednich antybiotyków i przedmuchiwanie trąbki słuchowej mogą poprawić słuch w określonych przypadkach. W sytuacjach gdy przewlekły stan zapalny ucha środkowego doprowadzi do trwałego uszkodzenia aparatu przewodzącego dźwięki, może zajść konieczność zastosowania leczenia operacyjnego. Wybór metody zależy od tego, czy sam proces destruktywny już uległ wygojeniu, a zabieg ma na celu odtworzenie w miarę możliwości optymalnych warunków przewodzenia dźwięku., czy też proces zapalny trwa nadal, a operacja ma przede wszystkim zapobiec powikłaniom i doprowadzić do wygojenia się procesu zapalnego. Odtąd dopiero planuje się dalszy etap operacji w celu poprawy słuchu.
Jeśli przyczyną upośledzenia słuchu jest niedorozwój ucha zewnętrznego i środkowego ? w zależności od szczegółowych wyników badania narządu słuchu ? lekarz może zaproponować leczenie operacyjne, jedno lub kilkuetapowe. Trzeba pamiętać przy tym że operacja poprawiająca słuch nie daje nigdy 100% pewności uzyskania poprawy gdyż szczegóły uszkodzenia lub wrodzonego zniekształcenia narządu przewodzącego drgania okażą się dopiero podczas operacji. Doświadczony operator po zaznajomieniu się z wszystkimi wynikami badań, po zbadaniu dziecka i po zapoznaniu się z jego sytuacją powie najlepiej, czy doradził by zabieg operacyjny zaraz lub po pewnym czasie zwłoki, czy też nie widzi celowości podjęcia zabiegu operacyjnego.
Zupełnie inna jest sytuacja, gdy uszkodzenie narządu słuchu dotyczy ucha wewnętrznego, nerwu słuchowego lub centralnych odcinków drogi słuchowej, gdyż uszkodzenia te są z zasady trwałe i nie poddają się leczeniu farmakologicznemu ani operacyjnemu. Może się w prawdzie zdarzyć że świeże uszkodzenie ucha wewnętrznego lub nerwu słuchowego w następstwie przebytej choroby infekcyjnej ulegnie poprawie nawet bez leczenia, jak również w miarę stosowania leczenia ( leki zmniejszające obrzęk, rozszerzające naczynia i poprawiające ukrwienie narządu słuchu), jednak wiązanie zbytnich nadzieji z prowadzeniem takiego leczenia jest ryzykowne a odwlekanie w związku z tym podejścia postępowania rehabilitacyjnego jest poważnym błędem.
Tam gdzie nie ma realnych szans uzyskania poprawy słuchu za pomocą leczenia farmakologicznego, fizykalnego, czy też operacyjnego, prawie zawsze można uzyskać efekty poprzez stosowanie aparatury wzmacniającej dźwięki oraz przez prowadzenia postępowania rewalidacyjnego, co pozwoli dziecku zaadaptować się w dużym stopniu do życia w świecie dźwięków, w środowisku ludzi słyszących i mówiących

5. Kiedy zastosować u dziecka aparat słuchowy?
Konieczność zastosowania aparatów słuchowych u dzieci z uszkodzonym słuchem nie budzi już dzisiaj wątpliwości. Optymalnym czasem do protezowania dziecka z wrodzonym uszkodzeniem słuchu jest okres do ukończenia 6. miesiąca życia, a najpóźniej do końca pierwszego roku życia. Aparatować należy obustonnie.
W przypadku niedosłuchu jednostronnego również należy rozważyć możliwość aparatowania.
Ze względu na sposób bodźcowania narządu słuchu wyróżnia się:
? aparaty słuchowe na przewodnictwo powietrzne
? aparaty słuchowe na przewodnictwo kostne,
Aparaty słuchowe na przewodnictwo powietrzne mogą mieć formę urządzenia pudełkowego, zaczepy zausznej, lub miniaturowego aparatu wewnątrzusznego lub wręcz wewnątrzkanałowego.
Aparat pudełkowy jest to urządzenie, w którym układ wzmacniacza jest ukryty w pudełku noszonym w kieszeni, natomiast mikrofon i słuchawka są mocowane przy uchu i są połączone ze wzmacniaczem za pomocą przewodu. Obecnie tego typu aparaty są rzadko stosowane.
W aparacie zausznym część elektroakustyczna protezy jest umieszczana we wspólnej obudowie za uchem użytkownika, natomiast dźwięk jest transmitowany od głośnika do ucha poprzez falowód, składający się z rożka, przewodu oraz wkładki usznej. Obecnie tego typu aparaty są najbardziej popularne.
W aparatach typu wewnątrzkanałowego mikrofon, wzmacniacz i głośnik umieszczone są wewnątrz przewodu słuchowego. Są to konstrukcje bardzo zminiaturyzowane, przeznaczone dla osób, które chcą ukryć fakt noszenia aparatu słuchowego. Aparatów wewnątrzkanałowych nie można jednak stosować w głębokich ubytkach słuchu. Każde z kolejnych wymienionych powyżej rozwiązań charakteryzuje się większym stopniem miniaturyzacji oraz wyższym kosztem.
Biorąc pod uwagę zastosowaną technologię aparaty słuchowe można podzielić na:
? analogowe,
? analogowe programowalne cyfrowo,
? hybrydowe,
? cyfrowe.

6. Optymalny wiek rehabilitacji dziecka głuchego
Maleńkie dziecko głuche nie może ?osłuchać się? z mową, ale może i powinno się z nią ?opatrzyć?. Dlatego już kilkumiesięcznemu dziecku należy zwracać uwagę na poruszanie się ust podczas czynności mówienia, dbając o to, by twarz osoby mówiącej do dziecka znajdowała się na poziomie jego oczu i była dobrze oświetlona. Praca z niesłyszącym dzieckiem polega nie tylko na bezpośrednim kształtowaniu jego mowy, ale na nawiązaniu kontaktu zabawowo ? emocjonalnego w celu pobudzenia wszystkich zmysłów poprzez wszelkie formy zabawy. Wywoływane w ten sposób ożywienie emocjonalne niemowlęcia przejawia się m.in. w wokalizacji. Praca z dziećmi najmłodszymi ? do drugiego roku życia ? polegać będzie głównie na ich ogólnym usprawnieniu tak by na bazie ogólnej aktywności dziecka pojawiła się u niego motywacja do spontanicznej mowy. Warunkiem tej aktywności jest ciągły kontakt z dorosłą osobą mówiącą. Ćwiczeń nie należy dopasowywać ściśle do wieku dziecka.
Stąd w dalszej części pracy przybliżę przykłady zabaw stymulujących motorykę, koordynację wzrokowo ? ruchową. Zajęcia z dzieckiem należy dostosowywać zawsze do jego indywidualnych możliwości. Dziecko z wadą słuchu (bez dodatkowych uszkodzeń) ? od niemowlęcych lat prawidłowo rehabilitowane ? ma szansę wyrosnąć na pełnosprawnego obywatela , przydatnego społeczeństwu. Jest wielu głuchych studentów, głuchych pracowników różnych branż z naukowymi włącznie, którzy sobie świetnie radzą: prowadzą wykłady uczestniczą czynnie w sympozjach naukowych, zajmują odpowiedzialne stanowiska. Są to jednak w większości ludzie w których możliwości uwierzyli rodzice wtedy, gdy nie umieli oni wymówić ani jednego słowa.

7. Ćwiczenia ogólnorozwojowe ze szczególnym zwróceniem uwagi na sferę emocjonalną i rozwój mowy

? Od 12 do 24 miesiąca życia ? ćwiczenia sprawności ruchowej
Zachęcanie do schylania się po zabawkę z pozycji stojącej. Pobudzanie do chodzenia, biegania itp. Zachęcanie do wchodzenia i schodzenia po schodach ? najpierw trzymamy dziecko za obie potem za jedną rękę, wreszcie zachęcamy by zrobiło to samodzielnie. Budowanie wieży z klocków potem układanie ich w pociąg. Bazgranie po papierze. Wyjmowanie i wkładanie przedmiotów jednych w drugie. Próby ciągnięcia zabawek na sznurku. Kopanie piłki.

Reakcje emocjonalno ? społeczne
Samodzielne picie z kubeczka, potem próby samodzielnego jedzenia łyżką. Od momentu gdy dziecko dobrze siedzi ? przyuczenie go do używania nocnika. Próby samodzielnego rozbierania i ubierania się . Zachęcanie do przynoszenia drobnych rzeczy. Zachęcanie do naśladowania czynności dorosłych takich jak: zamiatanie, ścieranie kurzu.

Ćwiczenia oddechu
Zachęcanie do dmuchania na zapaloną zapałkę, piórko puszczanie przez dorosłego bańki mydlane.

Ćwiczenia słuchu i mowy
Zabawy bębenkiem ?bum bum ? dawanie prostych poleceń, popartych gestem: ?przynieś lalę?. Pokazywanie i nazywanie części ciała na dziecku, lalce, naśladowanie głosów zwierząt ? z jednoczesnym pokazywaniem odpowiednich obrazków ?to jest krowa?. Bardzo jest przydatne nagranie autentycznych głosów zwierząt na taśmę magnetofonową i przegrywanie ich dziecku ze wskazaniem odpowiedniego obrazka lub figurki Próby łączenia dwóch słow ? mama daj?. Prośbę tę wymawia mama, potem tata, rodzeństwo ? dziecko patrzy na twarz osoby mówiącej ( w ten sposób widzi ono wielokrotnie powtórzoną sytuację, w jakiej się tego zadania prośby używa. Jeżeli będziemy wykorzystywać każdą okazję mówienia do dziecka w momencie, gdy patrzy ono na nas, wówczas stanie się to u niego nawykiem. Dziecko nauczy się odruchowo spoglądać w rozmowie na twarz osoby mówiącej. Pokazujemy dziecku przedmiot lub wyraźny obrazek, o którym mówimy. Po pewnym czasie i wielu takich zajęciach dziecko zaobserwuje związek ruchów warg z danym przedmiotem lub czynnością. Powtarzanie i jeszcze raz powtarzanie jest tajemnicą nauczania dziecka z wadą słuchu. Należy tak zorganizować zabawy by w coraz to innej zabawie pokazywać przedmiot lub czynność, której określenie chcemy dziecko nauczyć. Zabawa musi być tak atrakcyjna, by dziecko się nią nie znudziło i nie zmęczyło. Gdy malec zabawkę odpycha, wtedy pobawmy się bąkiem na dywanie ? zmieniamy rodzaj zabawy. Opisane zabawy opracowane są dla dzieci do 24 miesiąca życia ? są one stopniowo coraz trudniejsze. Rodzice stosują powszechnie te zabawy w sposób intuicyjny ? bez specjalnego przeszkolenia.

8. Rehabilitacja mowy dzieci z wadą słuchu w oparciu o wszystkie zmysły
? Słuch: trening słuchowy (ćwiczenia rytmu, natężenia dźwięku, rozróżnienia barwy dźwięku, wysokość dźwięku) ćwiczenia analizy i syntezy słuchowej; ocena kierunku, z jakiego dochodzi dźwięk

? Wzrok: odróżnienie barw, kształtów, ocenienie odległości ? analiza i synteza wzrokowa

? Dotyk: odczuwanie kształtu , miękkości, gładkości, ostrości, trójwymiarowości, wilgotności temperatury

? Motoryka: ćwiczenia równowagi, koordynacji wzrokowo ? ruchowej, ćwiczenia drobnych mięśni kończyn, mięśni artykulacyjnych, ćwiczenia oddychania: ogólne ćwiczenia całego ciała

? Węch: rozróżnianie zapachów przyjemnych, przykrych.

? Inne jak: ćwiczenia odczuwania ciężaru, odczuwania wibracji, ćwiczenia orientacji przestrzennej.
Ćwiczenia wszystkich zmysłów pozwolą dziecku głuchemu udoskonalić je tak, by w pewnym sensie mogły one zastąpić uszkodzony analizator. Zjawisko wykorzystywania pozostałych zmysłów do zastąpienia zmysłu uszkodzonego nazywamy kompensacją. Analizatory współdziałają i uzupełniają się wzajemnie
Aby więc pomóc dziecku w pełnym wykorzystaniu nie uszkodzonych receptorów i jak najbardziej umożliwić mu zwalczanie bariery wynikającej z wady słuchu, musimy dać mu możliwość jak najszerszego treningu ogólnego. Ćwiczenia usprawniające powinny być koniecznie stosowane na co dzień. Dziecko zdobywa coraz to nowe doświadczenia oparte na poprzednich, są to doświadczenia zdobyte w prawidłowych sytuacjach życia codziennego.

Metody badania słuchu dostosowane do niemowląt i małych dzieci, mają na celu jak najwcześniejsze wykrycie zaburzeń słuchu, aby jak najszybciej można było rozpocząć leczenie i rehabilitację słuchu, głosu i mowy, możliwie tak, by proces ten przypadł na okres fizjologicznego rozwoju mowy, który występuje między 6. m.ż. a 3. r.ż. Gwarantuje to większą skuteczność zabiegów leczniczych postępowania rehabilitacyjnego.
(Pruszewicz 2003 s.208)

Jeszcze kilka lat temu badaniom przesiewowym podlegały dzieci z grupy tzw. zwiększonego ryzyka uszkodzenia słuchu tj. gdy w rodzinie występowały problemy ze słuchem, w przypadku nieprawidłowo przebiegającej ciąży, przy niskiej masie urodzeniowej dziecka itp. Obecnie w Polsce dzięki Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy badaniom słuchu poddane są wszystkie nowonarodzone dzieci. Ośrodki neonatologii wyposażone są w sprzęt do przesiewowych badań słuchu. W przypadku złych wyników każde dziecko kierowane jest do specjalistycznych ośrodków audiologicznych, w których przy pomocy bardziej szczegółowych badań ocenia się czy rzeczywiście dziecko ma problemy ze słuchem. Program Powszechnych Przesiewowych Badań Słuchu daje niemal stuprocentową skuteczność wykrycia wady słuchu u całej populacji.

Badania słuchu u dzieci można podzielić na orientacyjne i psychofizyczne oraz na badania obiektywne.

Orientacyjne i psychofizyczne badania słuchu u dzieci

Według Pruszewicza do badań orientacyjnych i psychofizycznych zaliczmy w zależności od wieku dziecka:

  • Audiometrię płodową - umożliwia na podstawie obserwacji tętna płodu (zwiększenie tętna jako reakcja na dźwięk) po zadziałaniu bodźca akustycznego (20 cm od brzucha matki umieszczony jest głośnik generujący szerokopasmowy sygnał o poziomie 100-110 dB SPL[1]) lub przez badanie odruchu uszno-powiekowego obserwowanego przy pomocy ultrasonografu, ustalenie czy płód reaguje na bodźce słuchowe.

  • Audiometrię odruchową w okresie noworodkowym polegającą na obserwacji po podaniu bodźca akustycznego reakcji dziecka w postaci: odruchu Moro - przestrach i obejmowanie, odruchu uszno-powiekowego, przerywania płaczu i ssania, pogłębianiu oddechu i budzeniu się z płytkiego snu itp.

  • Audiometrię odruchową wieku niemowlęcego. W wieku 7-9 miesięcy niemowlęta reagują już na ciche szmery i nawoływanie z odwracaniem oczu lub głowy w kierunku źródła dźwięku, którym mogą być brzęczące przedmioty, np. szklanka uderzana łyżeczką, wprawianie w ruch grzechotki. Próg wybudzenia z płytkiego snu wynosi już 55 dB HL. Przykładem audiometrii odruchowej wieku niemowlęcego jest test Boel'a polegający na odwróceniu uwagi dziecka od kolorowej zabawki za pomocą dzwoneczków o różnych częstotliwościach. Badanie to daje nam informację o odbieranych przez dziecko częstotliwościach.

  • Audiometrię zabawową - uwarunkowaną, którą można wykorzystywać od ok. 2 roku życia. Jest to audiometria poparta bodźcami wzrokowymi. Dziecko z zamian za reakcję - skierowanie głowy w stronę źródła dźwięku otrzymuje "nagrodę" w postaci ukazującej się zabawki lub obrazu np. na monitorze komputera. Dzięki temu dziecko czynnie uczestniczy w badaniu.

  • Audiometrię tonalną. U dzieci od 4 roku życia można wykonywać już klasyczną audiometrię tonalną wzmocnioną formą zabawy np. gdy dziecko usłyszy dźwięk ma przełożyć zabawkę z jednego pudełka do drugiego, lub po usłyszeniu i naciśnieciu przycisku ruszy kolejka elektryczna, jednak stanie się to tylko wtedy gdy naciśniecie zostało poprzedzone sygnałem w słuchawce, gdy nie było wcześniej sygnału kolejka nie ruszy.

Klasyczna audiometria tonalna polega na prezentowaniu przez słuchawki w izolowanym akustycznie pomieszczeniu tonów prostych sinusoidalnych o różnym natężeniu. Najniższy z poziomów, który wywołuje wrażenie słyszenia jest progiem słuchu dla tej częstotliwości. Standardowo bada się częstotliwości od 125 - 8000 Hz. Zbadanie progu dla każdej z częstotliwości daje nam krzywą progową. W badaniu wykorzystuje się zarówno słuchawki powietrzne do przewodnictwa powietrznego, założone bezpośrednio na prawą i lewą małżowinę, przez co dźwięk musi pokonać całą drogę słuchową przechodząc przez ucho środkowe do ucha wewnętrznego, oraz słuchawkę kostną (wibrator), dzięki której badamy tzn. przewodnictwo kostne, przykładaną za małżowiną do wyrostka sutkowatego. W tym przypadku dźwięk przedostaje się bezpośrednio do ucha wewnęteznego pomijając ucho środkowe. Porównanie krzywej powietrznej z krzywą kostną daje nam informację, która część ucha, środkowa czy wewnętrzna, jest uszkodzona. Dzięki tej różnicy możemy stwierdzić czy mamy do czynienia z przewodzeniowym (krzywa kostna w normie, krzywa powietrzna obniżona), mieszanym (obie krzywe obniżone, ale powietrzna bardziej) czy odbiorczym (obie krzywe obniżone w tym samym stopniu) ubytkiem słuchu.

U dzieci 6-letnich, inteligentnych i uważnych, można wykonać już badania słuchu wszystkimi dostępnymi metodami psychofizycznymi, podobnie jak u dorosłych, łącznie z próbami nadprogowymi i audiometrią mowy. W audiometrii mowy musimy jednak używać słów uwzględniających wiek dziecka. Stosowanie prób nadprogowych umożliwia określenie miejsca uszkodzenia drogi słuchowej.

TO WARTO WIEDZIEĆ

Rozwój mowy dziecka z wadą słuchu

 

Rozwój mowy dziecka niesłyszącego zależy od:

•         wieku, w którym nastąpiła utrata słuchu;

•         stopnia uszkodzenia słuchu;

•         momentu, w którym została wykryta wada słuchu;

•         momentu, w którym dziecko zaczęło nosić aparaty słuchowe;

•         czasu, w którym rozpoczęta została efektywna rehabilitacja słuchu i mowy;

•         współwystępowania innych wad;

•         poziomu intelektualnego innego dziecka;

•         poziomu pamięci słuchowej;

•         kultury językowej środowiska wychowawczego;

•         przygotowania rodziców do świadomego kształtowania mowy dziecka, ich umiejętności i chęci współpracy ze specjalistami.

Wiek, w którym nastąpiła utrata słuchu

Przygotowanie do rozwoju mowy dziecka rozpoczyna się już w okresie życia płodowego. Płód odbiera dźwięki z otoczenia i reaguje na nie. Jest to więc czas, w którym dziecko zaczyna uczyć się słuchać. Dzieci, które urodziły się słyszące, a słuch utraciły przy porodzie, bądź w pierwszych tygodniach życia mają już pewien etap ćwiczeń za sobą. Często łatwiej jest wykształcić u nich prawidłowy akcent, rytm i melodię.

Optymalny czas gotowości dziecka do słuchania to okres 18 miesiąca życia. Jeśli dziecko utraciło słuch w tym okresie, to naturalny rozwój mowy albo nie został zapoczątkowany, albo uległ zahamowaniu.

Okres maksymalnej gotowości do mówienia to drugi i trzeci rok życia. Utrata słuchu przed ukończeniem trzeciego roku życia powoduje problemy z rozwojem zasobu leksykalnego i trudności z ekspresją słowną.

Utrata słuchu w każdym wieku pociąga za sobą negatywne konsekwencje dla rozwoju rozumienia mowy, rozwijania słownictwa, kształtowania struktur gramatycznych, składni i artykulacji. Jeśli dziecko utraciło słuch przed trzecim rokiem życia, konieczna jest intensywna i systematyczna praca nad rozwijaniem mowy, w przeciwnym wypadku nie ma szans na samoistny rozwój mowy i języka dziecka.

Stopnie uszkodzenia słuchu

U dzieci, które mają uszkodzenie słuchu w stopniu lekkim (21 – 40 dB) mowa rozwija się w sposób spontaniczny. Dzieci te mogą mieć nieco uboższe słownictwo niż rówieśnicy, jednak strona gramatyczna jak i składniowa wypowiedzi w zasadzie jest prawidłowa. Dzieci te mogą mieć problemy z poprawną artykulacją: sz, ż, cz, dż, ś, ź, ć, dź oraz spółgłosek dźwięcznych.

Uszkodzenie słuchu w stopniu umiarkowanym (41 – 70 dB) – znacznie wolniej rozwija się rozumienie mowy jak i słownictwo. Dzieci te mają trudności z rozróżnianiem słów o podobnym brzmieniu. Mają także problemy z dokładnym wysłuchaniem końcówek gramatycznych i dlatego często popełniają błędy gramatyczne w wypowiedziach. Mogą mieć wiele kłopotów z poprawną artykulacją głosek: s, z, c, dz, s, ź, ć, dź, sz, ż, cz, dż oraz rozróżnianiem spółgłosek dźwięcznych i bezdźwięcznych.

Uszkodzenie słuchu w stopniu znacznym (71 – 90 dB)  - dziecko z takim ubytkiem słuchu nie odbiera dźwięków z otoczenia, nie różnicuje ich i nie reaguje na nie. Dziecko z  uszkodzonym słuchem w stopniu znacznym nie uczy się mowy w sposób spontaniczny. Nauczanie słuchowego odbioru dźwięków z otoczenia wymaga długiego treningu i celowych ćwiczeń rehabilitacyjnych. Całe otoczenie powinno organizować celowo sytuacje, w których dziecko zaczyna rozumieć mowę i mówić. Słuchanie wymaga od dziecka stałej koncentracji uwagi. Wiele więc słów, pojęć czy zwrotów nie dociera do niego

Charakterystyka rozwoju mowy dzieci z uszkodzonym słuchem w stopniu znacznym dotyczy także dzieci, które mają uszkodzenie słuchu w stopniu głębokim (powyżej 90 dB) dodatkowo występują u nich jeszcze: zaburzenia rytmu, melodii i intonacji głosu.

Czas, w którym została wykryta wada słuchu, dziecko zaczęło nosić aparaty słuchowe i rozpoczęta została efektywna rehabilitacja słuchu i mowy

Jeśli wada słuchu zostanie wykryta wcześnie i w związku z tym wcześnie rozpocznie się proces rehabilitacji słuchu i mowy, to dziecko takie ma dużą szansę, aby opóźnienie było mniejsze. Najlepszy czas, w którym dziecko słucha i uczy się rozumieć mowę w sposób naturalny, to pierwsze 18 miesięcy. Natomiast najlepszy czas dla rozwoju mówienia to czas do 3 roku życia, dlatego do tego wieku powinna być wykryta wada słuchu i rehabilitacja. Daje to szansę nawet dziecku z głębokim uszkodzeniem słuchu na prawie naturalny rozwój mowy.

Współwystępowanie innych wad

            Jeżeli dziecko z wadą słuchu ma również wadę wzroku to jest to utrudnienie w nauce języka werbalnego, ponieważ niemal wszystkie dzieci ze znacznym i głębokim ubytkiem słuchu korzysta z „odczytywania mowy z ust”. Im większa jest wada wzroku, tym większego wysiłku wymaga ta czynność.  Tak jak u dzieci słyszących również i u dzieci z wadami słuchu mogą występować zaburzenia o charakterze dyslektyczno – dysgraficzno – dysortograficznym. Mogą one utrudniać naukę mowy, czytania i pisania.

Poziom pamięci słuchowej

Pamięć słuchowa dziecka słyszącego rozwija się w sposób mimowolny. Konsekwencją wady słuchu jest fakt, że do dziecka docierają tylko te informacje, które zostały skierowane do niego bezpośrednio, świadomie i celowo. Dziecko nie jest w stanie na bieżąco wysłuchiwać wszystkich wypowiedzi otaczających go osób. Do dziecka z wadą słuchu mówi się prostymi, krótkimi zdaniami. Polecenia kierowane do dziecka zazwyczaj dotyczą jednej czynności lub jednego przedmiotu. Dzieci z wadami słuchu najczęściej uczą się materiału szkolnego korzystając z pamięci wzrokowej, przez co ich pamięć słuchowa nadal nie jest ćwiczona i nie zwiększa się jej pojemność.

Kultura językowa środowiska rodzinnego

            U dzieci słyszących jak i niesłyszących rozwój języka i ten ilościowy (zakres słownictwa) jak i jakościowy (gramatyka i składnia) zależy jakim językiem posługuje się jego najbliższe otoczenie. Jeśli najbliższa rodzina posługuje się językiem ubogim, niepoprawnym gramatycznie, to dziecko też tak będzie mówiło. Najlepsi specjaliści sami nie nauczą dziecko mówić. Muszą to zrobić rodzice w naturalnym środowisku, w codziennych kontaktach. Aby rozwój mowy u dziecka z wadą słuchu przebiegał w sposób optymalny, niezbędna jest pełna akceptacja rodziców dla swojego dziecka wraz z jego wadami i zaletami.

Aldona Nierodzik (logopeda, surdopedagog)

Bibliografia:

Buryn U., Hulbój T., Kowalska M., Podziemska M. „Mój uczeń nie słyszy” Ministerstwo Edukacji Narodowej W – wa 2001r.

Kosmalowa J. (red.) „Rehabilitacja dzieci i młodzieży z uszkodzonym narządem słuchu” Instytut Fizjologii i Patologii Słuchu W – wa 2001r.

Siedlecka H., Kulczycka E. „Współczesne kierunki wczesnej diagnozy i wczesnej rewalidacji dziecka z wadą słuchu” Akademia Pedagogiki Specjalnej  W – wa 2000r.

Na międzynarodowym sympozjum poświęconym metodom opieki nad dziećmi niedosłyszącymi, które odbyło się w Toronto w 1964 roku, za optymalny okres zaopatrzenia dziecka w aparat słuchowy uznano czas przed ukończeniem pierwszego roku życia, uznając za dopuszczalne opóźnienie tego terminu do końca drugiego roku. Im później dziecko otrzyma aparat, tym gorsze są efekty rozwoju mowy. Dotyczy to szczególnie dzieci z głębokimi niedosłuchami, u których niekiedy mowa nie rozwija się nawet częściowo i które bez pomocy aparatu całkowicie pozbawione są kontaktu ze światem dźwięków.

Odpowiednio wczesne i systematyczne stosowanie aparatów słuchowych w dużym stopniu pozwala uniknąć opóźnień rozwojowych związanych z utratą słuchu u dzieci. Korzyści jakie można osiągnąć stosując aparaty mogą być różne w zależności od opieki wychowawczej z jaką dziecko spotka się w swoim rodzinnym środowisku. Korzyści te zależą także od liczby nie uszkodzonych komórek słuchowych, czynnych włókien nerwu ósmego oraz od stanu ośrodkowego układu nerwowego. Prawidłowo aparatowane i rehabilitowane dziecko, z opóźnieniem w stosunku do dobrze słyszących rówieśników, uczy się rozpoznawania i rozróżniania dźwięków, a także kontrolowania własnego głosu. Często pozwala mu to na opanowanie mowy w stopniu wystarczającym do porozumiewania się z otoczeniem.

Nierozpoznany, nieodpowiednio leczony lub nieaparatowany niedosłuch może prowadzić do braku rozwoju mowy u dziecka. Zbyt późna rehabilitacja nigdy nie jest w stanie nadrobić powstałych strat.

Diagnostyka wad słuchu powinna prowadzić nie tylko do określenia głębokości niedosłuchu i w miarę możliwości jego przyczyn, lecz także wiązać się z ustaleniem stopnia rozwoju ruchowego i intelektualnego, a także stopnia rozwoju mowy. Dziecko które urodziło się z głębokim niedosłuchem lub też straciło słuch wkrótce po urodzeniu, tj. przed rozwinięciem mowy, nie tylko nie odbiera wielu dźwięków otaczającego świata, ale przede wszystkim nie zna mowy. Nawet jeśli dzięki zastosowaniu aparatów słuchowych może częściowo odbierać słowa drogą słuchową, potrzeba długiej i intensywnej pracy oraz ciągłego kontaktu z dźwiękami mowy, aby przyswoiło sobie znaczenie słyszanych wyrazów i nauczyło się traktować mowę jako źródło informacji i sposób porozumiewania się z otoczeniem.
Przełomowym momentem w życiu dziecka z niedosłuchem jest 7 - 9 rok życia. W tym czasie bowiem należy podjąć decyzję co do przyszłej drogi życiowej kwalifikując dziecko do szkoły.

Jako sukses postępowania pedoaudiologicznego i surdologopedycznego w pierwszych 7 latach życia dziecka z wadą słuchu można określić taki stan jego rozwoju, który umożliwia mu naukę w szkole masowej.

Dzieci z ubytkiem słuchu od 3 roku życia mogą uczęszczać do przedszkoli dla dzieci słyszących, dla dzieci głuchych i niedosłyszących. Idealnym rozwiązaniem byłoby, aby wszystkie dzieci z upośledzeniem słuchu korzystały z opieki przedszkolnej w miejscu swego zamieszkania pozostając w codziennym kontakcie z najbliższą rodziną. Dzieci w wieku szkolnym mogą uczęszczać do:

Niektóre dzieci z zaburzonym słuchem i z upośledzeniem umysłowym umiarkowanego stopnia objęte są nauczaniem indywidualnym na terenie szkół specjalnych. Uprawnienia do kwalifikowania dzieci z uszkodzonym słuchem do odpowiednich typów szkół posiadają wojewódzkie poradnie psychologiczno-pedagogiczne. W ramach tych poradni praktyczną kwalifikację przeprowadza zespół orzekający lub komisja orzeczniczo - kwalifikacyjna. Członkowie komisji powinni osobiście poznać dziecko poddane postępowaniu orzeczniczo - kwalifikującemu. Kryteria kwalifikacyjne obejmują między innymi:

przygotowanie do podjęcia nauki szkolnej (zakres opanowania programu klasy zerowej).

Najbardziej korzystną formą kształcenia dzieci z uszkodzonym słuchem jest szkoła masowa. Przy kwalifikowaniu dzieci do normalnej szkoły masowej zespół orzekający przede wszystkim zwraca uwagę na stopień i charakter niedosłuchu oraz sprawdza, czy spełnione są następujące przesłanki:

Dzieci z uszkodzonym słuchem uczęszczające do szkoły masowej muszą włożyć niewspółmiernie więcej pracy w opanowanie materiału szkolnego, niż ich słyszący rówieśnicy. Wymagają także znacznie intensywniejszej pomocy ze strony swoich rodziców. Przy kwalifikowaniu dzieci z uszkodzonym słuchem do szkoły masowej niekiedy ponosi się pewne ryzyko przeciążenia psychiki dziecka. Uczeń z wadą słuchu nie jest bowiem w stanie podołać wszystkim wymaganiom szkolnym i trudno jest przesądzić jak będzie znosił ewentualne niepowodzenia. Niekiedy nawet może okazać się konieczne przeniesienie takiego ucznia do szkoły specjalnej (dla dzieci niedosłyszących).
Podjęcie nauki w szkole dla głuchych uniemożliwia dziecku pełną integrację ze społeczeństwem. Korzystną stroną kształcenia dziecka z uszkodzonym słuchem w szkole specjalnej jest jednak:

przebywanie w warunkach nie sprzyjających rozwojowi mowy z uwagi na codzienny kontakt z niepełnosprawnymi słuchowo rówieśnikami; w takich sytuacjach mowa odgrywa drugoplanową rolę jako środek porozumiewania się i traktowana jest raczej jako przedmiot nauczania, poziom nauczania w szkołach specjalnych odbiega od poziomu edukacji w szkole masowej.

Większość absolwentów takich szkół jest nie tylko w znacznym stopniu wyobcowana z rodzinnego środowiska, ale również nie jest przygotowana do włączenia się w społeczeństwo ludzi mówiących. W krajach skandynawskich realizowany jest program domowej edukacji dzieci z uszkodzonym słuchem przez dojeżdżających do uczniów pedagogów. Innym korzystnym dla dziecka rozwiązaniem jest tworzenie w dużych aglomeracjach miejskich szkół dziennych bez internatu oraz specjalnych klas dla dzieci niedosłyszących w szkołach masowych. Przy wszystkich zaletach kontaktu z dziećmi słyszącymi w klasach takich realizowany jest program szkolny opracowany na potrzeby uczniów niedosłyszących. Korzystne jest również organizowanie dodatkowych zajęć edukacyjnych prowadzonych przez surpedagogów dla dzieci z wadami słuchu w szkole masowej. Powodzenie nauki dziecka z wadą słuchu w szkole masowej można zwiększyć przez:

W postępowaniu z dziećmi niedosłyszącymi, podobnie jak w innych specjalnościach medycznych, podstawową rolę odgrywa wczesne ustalenie diagnozy i właściwie prowadzone leczenie oraz rehabilitacja. W przypadku dziecka niedosłyszącego przestrzeganie tych zasad nabiera szczególnego znaczenia. Właściwe postępowanie w wielu wypadkach pozwala bowiem uniknąć głuchoniemoty. Ma to znaczenie zarówno z punktu widzenia ogólnoludzkiego, jak i ekonomicznego. Praca z dzieckiem niedosłyszącym wiąże się z wieloletnim wspólnym wysiłkiem rodziny, służby zdrowia, nauczycieli i samego dziecka. Oprócz cierpliwości, a często poświęcenia, od osób zaangażowanych w tę pracę wymaga się fachowej wiedzy i przestrzegania zasady primum non nocere.

PIŚMIENNICTWO:

  1. Bystrzanowska T.: „Audiologia kliniczna”. PZWL, Warszawa 1978.

  2. Gałkowski T., Tarkowski Z., Zaleski T.: „Diagnoza i terapia zaburzeń mowy”. WUMCS Lublin, 1993.

  3. Góralówna M., Hołyńska B.: „Rehabilitacja małych dzieci z wadą słuchu”. PZWL, Warszawa, 1993.

  4. Grzesik J.: „Bodźce akustyczne”. PWN, Warszawa, 1977.

  5. Janczewski G.: „Konsultacje otolaryngologiczne”. PZWL, Warszawa, 1990.

  6. Mitrinowicz-Modrzejewska A.: „Fizjologia i patologia głosu, słuchu i mowy”. PZWL, Warszawa, 1963.

  7. Mitrinowicz-Modrzejewska A.: „Głuchota wieku dziecięcego”. PZWL, Warszawa, 1963.

  8. Pruszewicz A.: „Foniatria kliniczna”. PZWL,  Warszawa, 1992.

  9. Zakrzewski A.: „Otolaryngologia kliniczna”. PZWL, Warszawa, 1972.

TERAPIA - PRACA Z DZIECKIEM z uwzględnieniem w procesie rehabilitacji dziecka różnych kanałów komunikacji - resztek słuchowych, gnozji wzrokowej czy wprowadzenie do terapii języka migowego, jako metody wspomagającej:

PRACA Z RODZICAMI - przede wszystkim polegająca na wyposażaniu całej rodziny w wiedzę i umiejętności postępowania z dzieckiem niesłyszącym, pozwalającą na odnalezieniu się w nowej sytuacji i w pełni ja zaakceptować.   Proponujemy następujące działania w odniesieniu do rodziców ( opiekunów ) dziecka z uszkodzonym słuchem :

POSTĘPOWANIE SURDOPEDAGOGICZNE

DIAGNOZA SURDOPEDAGOGICZNA przeprowadzenie badań diagnostycznych dzieci i młodzieży z wadą słuchu, określenie indywidualnych możliwości i perspektyw rozwojowych dziecka. TERAPIA - PRACA Z DZIEĆMI

PRACA Z RODZICAMI

POSTĘPOWANIE PSYCHOLOGICZNE

DIAGNOZA psychologiczna dziecka z uszkodzonym słuchu między innymi :

TERAPIA - PRACA Z DZIECKIEM

PRACA Z RODZICAMI

USPRAWNIANIE ANALIZATORA SŁUCHOWEGO

TERAPIA SŁUCHU /ćwiczenia słuchowe mają na celu wprowadzenie dziecka w środowisko akustyczne, do świata dźwięku z wykorzystaniem nawet minimalnych resztek słuchowych/. Są to:

LOGORYTMIKA grupowa terapia słuchowa w zakresie ćwiczeń logorytmicznych ze szczególnym uwzględnieniem możliwości słuchowych dziecka.

POSTĘPOWANIE MEDYCZNE / AUDIOLOGICZNO - LARYNGOLOGICZNE

 

Dziecko z wadą słuchu
w klasie ogólnodostępnej
i integracyjnej

Opracowała:
Alicja Cieloszczyk

„Mów sercem, a i głusi cię zrozumieją”.

(Przysłowie)

Dziecko z wadą słuchu w roli ucznia. Możliwości integracji szkolnej.

  1. Istota i konsekwencje wad słuchu.

Wada słuchu, chociaż jest dysfunkcją najmniej widoczną, daje szereg skutków, które wyjątkowo niekorzystnie wpływają na ogólny rozwój jednostki.

Od momentu narodzin poznanie świata odbywa się za pomocą dobrze funkcjonujących zmysłów: słuchu, wzroku, dotyku, węchu, czy smaku. Uszkodzenie jednego z nich powoduje zniekształcenie obrazu poznawanej rzeczywistości. W przypadku osób z uszkodzonym słuchem dochodzi do takiej właśnie sytuacji. Słuch pełni ogromną rolę w procesie zdobywania wiedzy, informacji, opanowania mowy i języka.

Przyswajanie mowy i języka przez dzieci słyszące odbywa się w sposób naturalny, na zasadzie naśladownictwa. Zaburzenie słuchu, w zależności od momentu jego wystąpienia i głębokości, proces ten utrudnia, a czasem wręcz uniemożliwia. Zmniejszyć skutki utraty słuchu można wówczas za pomocą specjalnie zorganizowanych zabiegów rewalidacyjnych. Czas ich trwania
i skuteczność są trudne do określenia, zależą bowiem od wielu czynników.

Mowa spełnia ogromną rolę w życiu człowieka. Dzięki niej nawiązujemy kontakty z innymi osobami, przekazujemy informacje i zdobywamy je. Osoby słyszące posługują się w tym celu mową dźwiękową. W przypadku osób
z uszkodzonym słuchem mamy do czynienia z kilkoma możliwościami komunikacji: mową werbalną, migami, jednym i drugim kodem językowym jednocześnie oraz wzrokową percepcją mowy. Niejednokrotnie zaburzenie komunikacji językowej doprowadza do izolacji osób niesłyszących. Ich artykulacja, zniekształcona pod względem fonicznym, jest niezrozumiała dla osób słyszących. Do tego dochodzi ubogi słownik i słaba znajomość reguł gramatycznych. Język migowy zaś, jest kodem, którego nie znają osoby słyszące (niejednokrotnie dotyczy to najbliższej rodziny dziecka z wadą słuchu). W efekcie osoby z zaburzonym słuchem nie mogą wykorzystywać go
w komunikacji. Niesłyszący w obawie o narażenie się na zignorowanie, czy złe podejście przez swoich słyszących rozmówców, unikają z nimi kontaktów. Prostą konsekwencją tak rozumianej izolacji jest zaburzony proces rozwoju społecznego i socjalizacji niesłyszących.

Niekorzystny wpływ zaburzeń słuchu i mowy niesłyszących
i niedosłyszących dotyczy procesów poznawczych. W przypadku tych dzieci poznanie opiera się w znacznym stopniu na wrażeniach wzrokowych,
w mniejszym lub tylko minimalnym stopniu na wrażeniach słuchowych (zależy to od stopnia i rodzaju ubytku słuchu). W związku z tym, poznanie ma zupełnie inny charakter. Konsekwencją tej sytuacji jest fakt, że w procesie klasyfikacji bardziej istotne cechy przedmiotu ustępują miejsca mniej istotnym (np. wielkość i intensywniejsza barwa są lepiej zauważalne niż przeznaczenie przedmiotu). Dziecku trudno ustalić wzajemne relacje zachodzące między przedmiotami.

Kolejną trudnością jest ujmowanie stosunków przestrzennych i czasowych. Przyczyna tkwi w fakcie ograniczonego występowania pojęć je wyrażających
w słowniku dziecka. Dodatkowo dochodzi problem rozumienia przyimków, czy innych nieodmiennych części mowy, które nie oznaczają „niczego konkretnego”.

Należy podkreślić, iż analizator wzrokowy ma ogromne znaczenie
u osób z zaburzonym słuchem, o ile jest odpowiednio stymulowany
w procesie rewalidacji. Efekty tej stymulacji widoczne są między innymi
w tym, że niesłyszący potrafią odczytywać mowę z ust i piszą poprawnie pod względem ortograficznym. Znacznie lepiej funkcjonująca pamięć wzrokowa powoduje pewną łatwość w orientacji w terenie (dzieci bez problemu potrafią odnaleźć powrotną drogę do szkoły po wycieczce w zupełnie nowe, nieznane miejsce).

Zaburzenia w zakresie pamięci dotyczą szczególnie pamięci słuchowej.
Z powodu ograniczeń werbalizacji jest ona mniej trwała. Dziecko słabo pamięta związki zachodzące między przedmiotami. Mamy też do czynienia ze swego rodzaju „sztywnością pamięci”,czyli słabą zdolnością operowania treściami słownymi, która powoduje np. powtarzanie uprzednio wykonywanych czynności, powtarzanie czy zmyślanie odpowiedzi nieadekwatnie do postawionego zadania, czy polecenia.

Dzieci z wadą słuchu mają także trudności z przypomnieniem sobie opracowanych wiadomości, ich aktualizacją, wykorzystaniem w procesie zdobywania nowej wiedzy, wyodrębnieniem istotnych informacji z ogółu posiadanych wiadomości.

Pamięć werbalna uczniów niesłyszących rozwija się w ramach całego procesu dydaktycznego, w ramach nauczania poszczególnych przedmiotów. Im częściej stosowane będą pojęcia, im sytuacje, w których są stosowane będą bardziej urozmaicone, tym szybciej utworzą się różnorodne związki między wyrazami, tym trwalej będą one zapamiętywane i sprawniej odtwarzane.

Niski poziom opanowania języka wpływa niekorzystnie na rozwój myślenia, szczególnie myślenia abstrakcyjnego. Rozwój myślenia zawsze wiąże się
z rozwojem mowy. W przypadku dzieci z wadą słuchu może ono być zaburzone na każdym etapie. Wskazane jest mobilizowanie uczniów do posługiwania się mową i językiem, a nie tylko do biernego ich opanowywania. Muszą oni nabyć umiejętność rozumienia pojęć, tworzenia na podstawie pojęć znanych, pojęć nowych, korzystania z zasobu leksykalnego w procesie komunikacji
i zdobywania wiedzy.

Inteligencja dzieci z uszkodzonym słuchem zasadniczo nie odbiega poziomem od inteligencji ich słyszących rówieśników. Jej nieznaczne obniżenie jest konsekwencją niższego poziomu myślenia abstrakcyjnego i małą plastycznością myślenia. Jeżeli dziecko sprawnie posługuje się językiem, ma bogaty słownik (istotną rolę pełni tu praca z tekstem, czytelnictwo) różnice te nie występują.

W przypadku dzieci, u których głuchota jest konsekwencją uszkodzenia centralnego układu nerwowego możliwe jest nawet znaczne obniżenie poziomu rozwoju intelektualnego. Czynnik uszkadzający słuch może równocześnie doprowadzić do upośledzenia umysłowego.

Wada słuchu nie zawsze niesie ze sobą tak znaczne skutki uboczne. Nie tylko sam fakt jej istnienia ma wpływ na ogólny rozwój jednostki. Istotny też jest:

Utrata słuchu przed lub w czasie okresu opanowywania mowy będzie miała bardziej niekorzystny i złożony wpływ na rozwój dziecka niż gdy nastąpi po tym okresie.

Późne zdiagnozowanie wady słuchu wiąże się z kolei z późnym zaaparatowaniem i rozpoczęciem zabiegów rehabilitacyjnych (wychowaniem słuchowym, kształtowaniem mowy i języka, opanowania umiejętności odczytywania mowy z ust).

Zabiegi rewalidacyjne, prowadzone nawet przez najlepszych specjalistów,
a nie kontynuowane w domu rodzinnym nie przyniosą efektów. Istotne bowiem jest, by jak najszybciej nadrobić braki w mowie i języku. Prawidłowy rozwój wielu funkcji zależy od umiejętności posługiwania się nimi.

  1. Rozwój językowy dziecka z uszkodzonym słuchem.

Każde dziecko rodzi się z predyspozycją do zachowań językowych, ale nie wszystkie dzieci mają jednakowe szanse na poznanie języka. Jednak nawet
w przypadkach, gdy wskutek czynników chorobowych nastąpiło opóźnienie rozwoju mowy, główne jego stadia zostają zachowane.

Mowa dziecka rozwija się w niewiarygodnie szybkim tempie. Przed końcem drugiego roku życia jest ono w stanie formułować zdania i rozumieć wypowiedzi, z którymi styka się po raz pierwszy.

Rozwój mowy odbywa się etapami, których granice są płynne, zależne od wielu czynników mających także wpływ na ogólny rozwój jednostki.

Pierwszy okres to głużenie. Pojawia się u każdego dziecka, także
w przypadku zaburzonego analizatora słuchu.

Drugi etap to okres gaworzenia. Dziecko świadomie naśladuje otoczenie. Gdy właśnie w tym okresie (ok. 6 – 7 miesiąca życia) zauważymy, że dziecko przestaje naśladować odgłosy pochodzące z zewnątrz, powinno to być dla nas sygnałem do udania się do specjalisty.

Na etapie wyrazu dziecko zaczyna rozumieć znaczenie słów, niektóre
z nich powtarza (ze zrozumieniem lub bez). Sam proces rozumienia mowy wyprzedza zdolność dziecka do posługiwania się nią. W tym okresie oprócz rozszerzania się zakresu rozumianych i wypowiadanych słów, bogaci się słownik dziecka. Pojawia się wiele struktur gramatycznych. Mowa staje się bardziej poprawna pod względem artykulacyjnym.

Między 2, a 4 rokiem życia następuje etap nabywania umiejętności myślenia pojęciowego. Słownik dziecka wzbogaca się o nazwy zawodów, kształtów, czynności, wyrazy określające cechy przedmiotów i zjawisk. Częściej niż dotychczas używane są czasowniki, przymiotniki i przysłówki. Dziecko buduje dłuższe zdania i całe wypowiedzi.

Kolejny etap, kończący się około 7 roku życia to okres, w którym następuje doskonalenie prawidłowej wymowy. Słownik ulega dalszemu rozszerzeniu (osiągając kilka tysięcy pojęć). Mowa staje się bardziej poprawna pod względem gramatycznym.

Rozwój języka, a co za tym idzie i innych funkcji wymaga odpowiedniej stymulacji. W przypadku dzieci z uszkodzonym słuchem mamy do czynienia
z ogromną barierą w dopływie informacji, z barierą upośledzającą ten rozwój.

Dziecko z niesprawnie funkcjonującym analizatorem słuchu nie uczy się języka w sposób naturalny. Nie słyszy mowy w naturalnych sytuacjach życia codziennego, nie uczy się rozróżniania dźwięków, ich lokalizacji. Inaczej dźwięki odbiera i inaczej je produkuje.

Odbiór dźwięków w mniejszym lub większym stopniu zależy od wzroku. Dźwięki mowy są słyszalne w różnych częstotliwościach. Nie wszystkie są widoczne, czyli możliwość ich odczytania z ust jest zróżnicowana. Utworzenie dźwięku, który jest przez dziecko niesłyszalny będzie zupełnie przypadkowe.

Dzieci z wadą słuchu mają trudności z opanowaniem języka i mowy.
O ile brak mowy dźwiękowej (ewentualnie jej znaczną niepoprawność pod względem artykulacyjnym) da się zastąpić innymi formami komunikacji (np. językiem migowym), nie istnieje taka możliwość w przypadku braku języka. Dlatego w procesie rewalidacji i nauczania dzieci z uszkodzonym słuchem najistotniejsze jest dbanie o rozwój kompetencji językowych. Podstawą jest rozwój języka u dzieci słyszących. Wszelkie opóźnienia zależne są od tego, kiedy nastąpiła utrata słuchu i została zdiagnozowana, kiedy dziecko otrzymało aparaty i kiedy rozpoczęto rehabilitację.

Pomiędzy dziećmi słyszącymi, a ich rówieśnikami z zaburzeniami słuchu,
w rozwoju języka i mowy widoczne są znaczne różnice, ale dopiero po
6 miesiącu życia. Do 6 miesiąca życia nie ma widocznych różnic. Okres,
w którym wokalizacje dziecka są mimowolne, złożone z modulowanego krzyku sygnalizującego różne potrzeby, zachowania dzieci słyszących i niesłyszących są prawie takie same.

Przejście do okresu gaworzenia (po 6 miesiącu życia), kiedy pojawiają się samogłoski i niektóre spółgłoski, wskazuje już pewne różnice. Dziecko z wadą słuchu nie podejmuje prób produkowania głosek z powodu braku wzorców słuchowych. Docierające do niego bodźce wzrokowe nie są przecież równoznaczne ze słuchowymi, nie mają cech akustycznych. Druga przyczyna, to brak kontroli słuchowej swoich wokalizacji (dziecko nie słyszy siebie). Dziecko nie odbiera także elementów prozodycznych mowy. Kontakt wzrokowy, bardzo istotny dla prawidłowego rozwoju emocjonalnego niesłyszącego dziecka, nie dostarcza nowych doświadczeń w uczeniu się języka. Na tym etapie możliwości wzrokowej percepcji mowy są ograniczone.

Wypowiadane przez matkę słowa nie są nośnikami informacji, dziecko nie rozumie pojęć (w przeciwieństwie do dzieci słyszących rozumienie nie poprzedza mówienia). Słowo nie ułatwia więc przejścia od myślenia konkretno – obrazowego do pojęciowego. Dzieci z wadą słuchu przez znacznie dłuższy okres pozostają na etapie myślenia konkretnego. Poziom rozwoju mowy półtorarocznego dziecka z wadą słuchu jest znacznie niższy także pod względem artykulacyjnym. Słabo rozwinięta jest również mowa wewnętrzna, co hamuje opanowanie pojęć, znaczeń i właściwości przedmiotów i zjawisk.

Rozpoczynając rehabilitację mowy i języka dziecka z uszkodzonym narządem słuchu, musimy uzmysłowić sobie, na jakim etapie rozwoju mowy znajduje się nasz podopieczny. Musi on bowiem przejść taką samą drogę jak dzieci słyszące.

Punktem wyjścia postępowania terapeutycznego są głoski występujące
w sylabach lub prostych wyrazach, mających konkretne znaczenie. Następnie wprowadzamy nazwy wraz z ich znaczeniem i właściwościami (np. mała piłka). Wymaga to wielu ćwiczeń i częstego posługiwania się nowymi pojęciami, ponieważ przyswojenie tego typu materiału sprawia dzieciom wiele trudności. Przyczyna tkwi w słabo rozwiniętym myśleniu i braku możliwości „osłuchania się” z powodu niewytrenowanych resztek słuchu. Stąd też biorą się trudności
z opanowaniem przymiotników, przysłówków, wyrażeń określających stosunki przestrzenne i czasowe, nawet przez dzieci z wadami słuchu w wieku szkolnym.

Przechodząc do etapu zdania, pojawia się problem ze zrozumieniem związków zachodzących między wyrazami, zachowaniem właściwej formy odmiennych części mowy. Dzieci nie rozumieją zasady, że wyrazy występują
w różnej formie. O ile są w stanie opanować mechanicznie odmiany, właściwe zastosowanie tych form w wypowiedziach stanowi barierę, w wielu przypadkach nie do pokonania. I tu ponownie pojawia się kwestia niemożności osłuchania się z językiem, ale także osłabionej pamięci słownej.

Zdanie nie łatwo zbudować, ale i nie łatwo zrozumieć jego znaczenie. Aby proces ten nastąpił konieczne jest zrozumienie poszczególnych wyrazów
w zdaniu, w zależności od kontekstu, intonacji, akcentu. Problemy ze zrozumieniem wieloznaczności wyrazów, zmiany znaczenia w zależności od kontekstu, pojawiają się dużo wcześniej, na etapie wyrazu. Jeżeli brak było odpowiednio dużej ilości ćwiczeń słownikowych, w budowaniu zdań i całych wypowiedzi, dziecko nie będzie w stanie pokonać samo tych trudności.

Opanowanie języka przez dziecko z wadą słuchu przebiega w zupełnie nienaturalnych warunkach. Nieodpowiednio prowadzony trening językowy może doprowadzić je do przeświadczenia, że każde słowo ma określony desygnat, zdanie – schemat, a wypowiedź – wzór. Konsekwencją jest pewna sztywność języka, operowanie mową w oparciu o schematy. Słuchacz może odnieść wrażenie o swego rodzaju ograniczonym rozwoju umysłowym.

Poziom kompetencji językowych siedmioletniego dziecka z wadą słuchu przekraczającego próg szkoły jest niski. Uniemożliwia to zdobywanie wiedzy
i jej przekazywanie, komplikując cały proces uczenia się. Sytuacja przedstawia się zdecydowanie lepiej w przypadku dzieci, których rehabilitację podjęto tuż po zdiagnozowaniu wady słuchu, a także w przypadku dzieci rodziców niesłyszących. Mają one bowiem kontakt z językiem od urodzenia.

Dziecko słyszące opanowuje podstawowe struktury języka w wieku
3,5 lat. Dzieci z zaburzonym analizatorem słuchu poziom taki osiągną około 12 roku życia, jeśli otrzymają specjalistyczną pomoc. Jest pewien odsetek dzieci,
u których ubytek słuchu jest nieznaczny lub nastąpił po okresie krytycznym dla opanowania mowy, gdzie mowa rozwija się w miarę prawidłowo. Z niewielkim przesunięciem w czasie, poprawne pod względem artykulacyjnym, podobnie jak ma to miejsce u dzieci słyszących. Ubytek słuchu nie uniemożliwia opanowania mowy na poziomie równym osobom słyszącym.

W nauczaniu dzieci z wadą słuchu, zarówno tych niedosłyszących jak
i głuchych nauczyciele korzystają z wielu metod. Wśród najpopularniejszych jest metoda nauczania całości językowych, elementy metody Dobrego Startu, psychostymulacyjna metoda kształtowania i rozwoju mowy oraz myślenia, terapia psychomotoryczna oraz terapia zabawą.

Przy uczeniu dziecka mówienia należy brać pod uwagę i ściśle przestrzegać kilku zasad:

  1. Zasada akustyczna (zasada słuchania)

Ta zasada umożliwia rozwój mowy w jej pełnym zakresie, pomagając uczniowi dopasować się do swojego środowiska i jednocześnie dając mu możliwość kontrolowania jego własnej wymowy. Wcielając w życie zasadę akustyczną mamy na celu pokazanie dziecku niesłyszącemu świata dźwięków, uwrażliwienie go na bodźce dźwiękowe (z wykorzystaniem dostęnej na rynku polskim aparatury pomocniczej w postaci aparatów słuchowych, pętli indukcyjnej, czy też mało u nas znanej podłogi wibracyjnej).

  1. Zasada fonetyczna (postęp fonetyczny)

W zasadzie fonetycznej, mając na uwadze stopniowy rozwój języka
u dzieci słyszących, uczymy dzieci z wadą słuchu na początku najprostszych dźwięków wizualnych, takich, jakie obserwujemy u dzieci pełnozmysłowych. Podczas nauki zwracamy szczególną uwagę na napięcie mięśniowe. Zastosowanie odpowiednich środków (technik) w celu zmiany tonusu mięśni stanowi istotny element tej nauki i późniejszej artykulacji. Pod uwagę powinny być brane indywidualne możliwości każdego dziecka.

  1. Zasada lingwistyczna (całość myślowa)

Najmniejszą jednostką ludzkiej mowy jest zdanie. Jest ono nośnikiem myśli
i może składać się z pojedynczego dźwięku, sylaby lub słowa. Jednakże zasada lingwistyczna przypomina nam, że należy skupić się na wytworzeniu sensownego dźwięku, sylaby, słowa, frazy, gdyż poszczególne dźwięki
w izolacji nie mają znaczenia.

  1. Zasada bliskości i stosowności/ odpowiedniości

Wspomniane trzy pierwsze zasady muszą być w zgodzie z zasadą czwartą. Wybierając materiał dla dziecka, punktem wyjścia jest jego najbliższe otoczenie. Istotny wpływ na naukę mowy ma aspekt zaciekawienia, przeżywania, bez którego nie da się zmobilizować dziecka do chociażby minimalnego wysiłku. Prowadzący musi wywołać u dziecka zaciekawienie, chęć, zamiar, pragnienie i potrzebę mówienia.

  1. Wychowanie słuchowe – teoria i praktyka.

Ubytek słuchu, bez względu na jego stopień i rodzaj, stwarza ograniczenie
w odbiorze dźwięków pochodzących z różnych źródeł. Każde dziecko z wadą słuchu posiada jednak pewne możliwości odbioru tych dźwięków. Reakcje słuchowe zależą od:

Reakcje słuchowe możliwe są dzięki istniejącym resztkom słuchu.
W pracy rewalidacyjnej konieczne jest pobudzenie tych resztek i nauczenie dziecka korzystania z nich. Sam fakt istnienia pewnych możliwości słuchowych, zdiagnozowanych podczas badania audiometrycznego, nie oznacza , że dziecko potrafi z nich korzystać. Proces zdobywania doświadczeń akustycznych (czyli wychowanie słuchowe) powinien rozpocząć się jak najwcześniej. Badania dowodzą, że dzieci, u których wychowanie słuchowe rozpoczęto właśnie w tym czasie osiągają lepsze wyniki w procesie opanowywania języka i mowy.
W konsekwencji rozwój psychospołeczny dziecka z wadą słuchu przebiega bardziej prawidłowo, niewiele różniąc się od rozwoju dziecka pełnozmysłowego.

Uwrażliwianie resztek słuchu powinno przebiegać systematycznie, powinno być zaplanowane i wplecione w całokształt procesu rewalidacji. Zadaniem wychowania słuchowego, oprócz wprowadzenia dziecka w świat dźwięków, jest usprawnianie procesu porozumiewania się poprzez uzyskanie poprawności artykulacyjnej, bogacenie słownika biernego i czynnego oraz gramatyki. Dziecko sprawniej opanuje mowę i język, jeśli nauczy się słyszeć (przynajmniej częściowo) dźwięki mowy. W trudnym procesie nauki mowy oprze się na wzorcach, podobnie jak ma to miejsce u dzieci słyszących.

Wychowanie słuchowe można realizować na dwa sposoby:

Ćwicząc resztki słuchu wykorzystujemy też zmysł dotyku, który pełni rolę kompensującą. Wibracje strun głosowych pomagają w procesie opanowywania artykulacji głosek dźwięcznych.

Uwrażliwianie resztek słuchu nie wymaga od prowadzącego zajęcia specjalnych środków dydaktycznych. Wystarczą wydające dźwięki zabawki (piszczące misie, pojazdy), instrumenty muzyczne, urządzenie pracujące
w najbliższym otoczeniu dziecka (pralka, odkurzacz, telewizor), tzw. naturalne okazy, czyli szeleszczące w parku lub lesie liście, śpiewające ptaki, jeżdżące po ulicach samochody, rozmawiający w pobliżu ludzie. Różnych sytuacji nie brakuje w klasie podczas lekcji (padające przybory, przesuwane krzesła), czy na przerwach. Pochodzące z tych źródeł dźwięki różnią się między sobą zarówno wysokością, jak i natężeniem. Dziecko najszybciej nauczy się odbierać sygnały w tych zakresach, w których jego słuch funkcjonuje najlepiej. Z czasem nauczy się odróżniać pozostałe.

Należy pamiętać, by zwracać uwagę dziecka na źródło dźwięku, włączyć inne zmysły dla lepszego zapamiętania bodźca słuchowego, nauczyć skupiania uwagi na słuchaniu. Wskazane jest łączenie nauki słyszenia z odczytywaniem mowy z ust i odpowiednią mimiką, sygnalizującą, że coś wokół nas się dzieje, coś słyszymy.

Specjalne ćwiczenia słuchowe mogą być prowadzone zarówno podczas lekcji, jak i zajęć terapeutycznych (rewalidacji). Są one ściśle związane
z procesem opanowywania mowy i kształtowania pojęć. Nauka mowy
w oparciu o inne zmysły, szczególnie wzrok i dotyk, w połączeniu ze słuchowym jej odbiorem, będzie postępowała sprawniej. Czasami niezbędne jest włączenie daktylografii, czy języka migowego. Wbrew obiegowym opiniom
o hamującym wpływie tych ostatnich na rozwój mowy, mogą one ze sobą współistnieć i wspomóc usprawnianie opanowywania mowy i języka.

Program wychowania słuchowego powinien obejmować ćwiczenia
z zakresu:

Prowadząc ćwiczenia należy pamiętać, że dziecko powinno korzystać
z aparatów słuchowych, a podawane dźwięki powinny przechodzić od najbardziej różniących się od siebie do maksymalnie zbliżonych pod względem wielu cech.

Poprawa w odbiorze dźwięków, w tym także dźwięków mowy, wpłynie korzystnie na sposób artykulacji, wzbogacając mowę osób z uszkodzonym słuchem o elementy prozodyczne. Dzięki temu stanie się ona mniej monotonna.

Elementy wychowania słuchowego mogą stanowić oddzielne zajęcia lub być wplecione w tok lekcji, której temat wskaże, jakie ćwiczenia będą najbardziej celowe.

Poniżej przedstawione są propozycje zajęć z zakresu lokalizacji źródła dźwięku i tempa nadawania sygnału.

Przykłady ćwiczeń z zakresu lokalizacji źródła dźwięku

1. „Daleko i blisko”

Pomoce: bębenek, parawan, etykiety z napisami „słyszę z daleka” oraz „słyszę z bliska”.

Przebieg zajęcia:

2. „z prawej i z lewej”

Pomoce: kaseta magnetofonowa z nagranymi dźwiękami ruchu ulicznego, magnetofon z głośnikami rozstawionymi w znacznej odległości, etykiety
z napisami „słyszę z prawej strony”, „słyszę z lewej strony”.

Przebieg zajęcia:

Przykłady ćwiczeń z zakresu tempa nadawanego sygnału

1. „Bieg i chód”

Pomoce: ilustracje przedstawiające biegnącego sportowca i spacerujące
w parku dzieci, odpowiednie do ilustracji etykiety: np. pan biegnie szybko, dziecko idzie powoli; grzechotka, parawan.

Przebieg zajęcia:

2. „Pod górkę i z górki”

Pomoce: model góry z kartonu, grzechocząca piłeczka (lub inna podobna zabawka), etykiety z napisami: szybko – powoli; parawan.

Przebieg zajęcia:

  1. Szkoła – trudny wybór.

Reforma systemu edukacji w Polsce rozpoczęta 1 września 1999 roku objęła także dzieci o specjalnych potrzebach edukacyjnych, do których zaliczamy również dzieci z uszkodzonym narządem słuchu.

U podstaw reformy edukacji niepełnosprawnych znalazło się założenie, że w ich kształceniu i wychowaniu stosuje się te same zasady ogólne, które są wprowadzone w kształceniu ogólnodostępnym, lecz z uwzględnieniem specjalnych potrzeb edukacyjnych dzieci i młodzieży.

Kiedy dziecko z wadą słuchu osiąga wiek szkolny, rodzice zastanawiając się nad wyborem szkoły przeżywają ogromne rozterki, gdyż mają do wyboru przynajmniej sześć możliwości:

  1. szkoły ogólnodostępne w miejscu ich zamieszkania

  2. klasy integracyjne przy szkołach ogólnodostępnych w miejscu ich zamieszkania

  3. szkoły integracyjne w miejscu ich zamieszkania

  4. klasy dla dzieci z wadą słuchu przy szkołach ogólnodostępnych bądź integracyjnych w miejscu ich zamieszkania

  5. ośrodki szkolno – wychowawcze dla dzieci niedosłyszących z internatem poza miejscem ich zamieszkania

  6. ośrodki szkolno – wychowawcze dla dzieci niesłyszących z internatem poza miejscem ich zamieszkania.

Jeżeli wybór szkoły okaże się nietrafny, a dziecko ma ogromne trudności
z przyswojeniem materiału, bądź kłopoty natury emocjonalnej, istnieje możliwość przechodzenia uczniów pomiędzy poszczególnymi typami szkół na każdym etapie kształcenia.

Jednakże podejmując decyzję o wyborze szkoły rodzice muszą wziąć pod uwagę szereg czynników. Czynniki możemy podzielić na zewnętrzne
i wewnętrzne – zależne od samego dziecka.

Do czynników zewnętrznych zaliczymy takie, jak:

Do czynników wewnętrznych zaliczymy takie, jak:

Każdy rodzaj szkoły daje duże możliwości i szanse rozwoju dziecka, jednakże ma także swoje słabe strony.

SZKOŁA PODSTAWOWA OGÓLNODOSTĘPNA – jest w miejscu zamieszkania, bardzo liczne klasy (25 – 30) dzieci, najczęściej pracują tam nauczyciele bez przygotowania do pracy z dzieckiem z wadą słuchu, a dzieci słyszące porozumiewają się tylko mową werbalną.

KORZYŚCI:

STRATY:

SZKOŁA PODSTAWOWA INTEGRACYJNA = KLASY INTEGRACYJNE – jest w miejscu zamieszkania dziecka lub w najbliższej okolicy, liczba dzieci w klasach do 20 (w tym jest 5 dzieci z różnymi niepełnosprawnościami), w klasie pracuje 2 nauczycieli, najczęściej bez przygotowania do pracy z dzieckiem z wadą słuchu, a dzieci słyszące porozumiewają się mową werbalną.

KORZYŚCI:

STRATY:

KLASY DLA DZIECI Z WADĄ SŁUCHU – są w szkole masowej ogólnodostępnej, w szkole integracyjnej, w miejscu zamieszkania dziecka lub
w najbliższej okolicy; liczba dzieci w klasie od 4 do 10 (optymalnie 6 dzieci);
w tych klasach pracują nauczyciele specjaliści: surdopedagog, surdologopeda, nauczyciel rewalidacji – pedagog specjalny, czasami psycholog specjalizujący się w pracy z dziećmi z wadą słuchu; podczas zajęć dydaktycznych są obecne tylko dzieci z wadą słuchu, natomiast dzieci słyszące są z nimi podczas przerw, w świetlicy szkolnej, na uroczystościach i apelach szkolnych.

KORZYŚCI:

STRATY:

OŚRODEK SZKOLNO – WYCHOWAWCZY – jest poza miejscem zamieszkania, dzieci zamieszkują w internacie przez 5 dni w tygodniu; liczba dzieci w klasie od 4 do 10 (optymalnie 6 dzieci); w ośrodku uczą nauczyciele specjaliści: surdopedagog, surdologopeda, nauczyciel rewalidacji, pedagog specjalny, psycholog znający język migowy; w ośrodku uczą się tylko dzieci
z wadą słuchu.

KORZYŚCI:

STRATY:

  1. Jak pomóc dziecku z uszkodzonym słuchem w klasie masowej i integracyjnej?

Nauczanie dzieci z zaburzeniami słuchu w klasach masowych
i integracyjnych wymaga od nauczyciela, oprócz znajomości istoty
i konsekwencji samej dysfunkcji, pamiętania o pewnych zasadach.

Po pierwsze, w momencie przyjęcia dziecka do szkoły należy zapoznać się z wynikiem badania audiometrycznego, które określa rodzaj i stopień ubytku słuchu. Analiza tej dokumentacji pokaże nam, co słyszy nasz uczeń (które dźwięki odbiera w miarę dobrze, których zupełnie nie słyszy). Istotne jest także sprawdzenie stopnia opanowania mowy i języka przez dziecko.

Po drugie, uczeń zawsze powinien korzystać z aparatów słuchowych. Nie przywracają one w 100% możliwości słyszenia wszystkich dźwięków, ale poprawiają odbiór mowy w najbardziej uszkodzonych zakresach. Nauczyciel powinien znać zasadę obsługi aparatu, potrafić go włączyć i wyłączyć, wymienić baterię. Pamiętać należy, że dzieci często wyłączają aparaty podczas przerwy, gdyż przeszkadza im hałas. Należy sprawdzić, czy został on włączony ponownie. Jeżeli uczeń korzysta z systemu FM, nauczyciel powinien otrzymać od rodziców mikrofon, który będzie nosił przez cały dzień.

Po trzecie, wskazane jest, by dziecko siedziało w pierwszych rzędach, zawsze tyłem do okna. Jednocześnie musi ono mieć możliwość obserwowania innych uczniów w klasie, a nie tylko nauczyciela. Nasz uczeń będzie „wiercił się” w ławce, nie z powodu nadpobudliwości, ale w poszukiwaniu źródła dźwięku, czyli osoby, która w danej chwili mówi.

Po czwarte, powinniśmy często upewniać się, czy uczeń słyszy przekazywane informacje i rozumie je. Moment nieuwagi powoduje, że dziecku umkną kluczowe słowa, w związku z czym zaburzone będzie rozumienie całości materiału.

Po piąte, podczas wyjść do kina, teatru dziecko powinno siedzieć
w pierwszym rzędzie, gdyż niejednokrotnie wzrok pomaga mu „słyszeć” treści płynące ze sceny.

Wadzie słuchu bardzo często towarzyszy wada wzroku. Jeżeli dziecko ma trudności z przepisywaniem z tablicy wskazane jest wykonanie odpowiednich badań okulistycznych.

Znacznym ułatwieniem dla ucznia z wadą słuchu jest ustawienie ławek
w klasie w kształcie podkowy. Daje to możliwość ciągłego obserwowania ust mówiących kolegów i nauczyciela. Odległość od osób mówiących jest niezmienna, do czego słuch dziecka przyzwyczaja się. Jednocześnie inni uczniowie będą lepiej rozumieli to, co mówi dziecko z uszkodzonym słuchem. Należy pamiętać, że zbyt duża odległość od źródła dźwięku
(a więc od osób mówiących) pogarsza możliwości słuchowego odbioru mowy. Bardzo często zdarza się, że dzieci te mówią cicho i niezbyt wyraźnie, z lekkim nosowaniem, ubezdźwięcznieniem, monotonnie. Odbiór tak zniekształconej wypowiedzi jest utrudniony, co zniechęca innych uczniów w klasie do słuchania. Dziecko z wadą słuchu zdając sobie sprawę z tej sytuacji może unikać wypowiadania się w szerszym gronie. Sytuacja taka nie powinna mieć miejsca i rolą nauczyciela jest jej niwelowanie.

W celu ujednolicenia zabiegów rewalidacyjnych, celowe jest nawiązanie kontaktu ze specjalistą, pod opieką którego znajduje się dziecko (zazwyczaj jest nim logopeda, prowadzący dziecko od momentu stwierdzenia głuchoty). Od niego powinniśmy uzyskać informacje na temat istoty zaburzenia słuchu (w tym konkretnym przypadku), ewentualnych współistniejących zaburzeń oraz sposobu pracy z dzieckiem.

Nie zapomnijmy o współpracy z rodzicami lub prawnymi opiekunami dziecka. Zazwyczaj materiał, który przekazaliśmy podczas lekcji będzie wymagał wielu ćwiczeń i powtórzeń. Odpowiednio poinstruowani rodzice chętnie kontynuują pracę w domu. Nie wolno dopuścić do sytuacji,
w której rodzic przestaje być rodzicem, przejmując funkcję nauczyciela. Obszerne lektury, duże partie materiału nauczania, musimy tak rozłożyć
w czasie, by najbardziej istotne informacje przekazać w czasie zajęć lekcyjnych lub innych, dodatkowych (np. rewalidacji indywidualnej). Rodzicom pozostawmy ich utrwalenie.

Nauczanie dzieci z wadą słuchu wymaga dużo większego nakładu pracy, niż nauczanie dzieci słyszących. Nakładu pracy ze strony nauczyciela, samego ucznia i rodziców. Podobnie jednak, jak dzieci słyszące, każdy uczeń niesłyszący jest indywidualnością. Nie da się go umieścić w żadnych ramach, podręcznikowych obrazach dziecka z uszkodzonym słuchem. Nie istnieje reguła, która mówi, że dziecko z mniejszym ubytkiem słuchu ma bogatszy słownik, lepsze możliwości prawidłowego funkcjonowania w klasie masowej, czy integracyjnej. Im więcej pracy włożymy w pomoc tym właśnie dzieciom
w zrozumieniu otaczającego ich świata, tym bardziej będą cieszyć efekty. Zawsze warto podjąć próbę.

  1. Opis przypadku – dziecko z wadą słuchu. Przedstawienie orzeczenia z poradni psychologiczno – pedagogicznej
    o potrzebie kształcenia specjalnego i jego analiza.

Daniel jest uczniem klasy I szkoły podstawowej ogólnodostępnej, wcześniej uczęszczał do oddziału przedszkolnego (6 –latków) przy szkole ogólnodostępnej. Dziecko zostało późno zaaparatowane, w wieku prawie
5 lat. Z aparatów słuchowych korzysta około 3 lat.

Z uwagi na wadę słuchu dziecko wymaga stosowania specjalnej organizacji nauki i metod pracy. Jest to dziecko z obustronnym niedosłuchem zmysłowo – nerwowym stopnia umiarkowanego. Jego rozwój umysłowy kształtuje się na poziomie przeciętnym.

Dziecko dobrze korzysta z aparatów słuchowych. Jego zaradność społeczna jest adekwatna do wieku. Opóźniony jest rozwój mowy czynnej w sferze artykulacyjnej na skutek niedosłuchu. Jest to dziecko o pogodnym usposobieniu, przejawia duże zainteresowanie otoczeniem, chętnie mówi, widoczna jest znaczna poprawa jego funkcjonowania.

Według poradni psychologiczno – pedagogicznej zaleca się zastosowanie wobec ucznia następujących wskazań:

- kształcenie specjalne dla dzieci słabo słyszących w szkole ogólnodostępnej
(z przyznaniem dodatkowych godzin na rewalidację indywidualną) lub w klasie integracyjnej;

- dostosowanie warunków nauki do możliwości słuchowych dziecka (miejsce
w klasie blisko nauczyciela, umożliwiające dziecku stałą obserwację twarzy nauczyciela w trakcie mówienia; powtarzanie poleceń i upewnianie się czy dziecko zrozumiało zadanie; warunki względnego komfortu akustycznego
w pomieszczeniu lekcyjnym);

- terapia logopedyczna;

- badanie kontrolne w poradni po okresie rocznej edukacji (należy dostarczyć wówczas opinię wychowawcy o dziecku lub kopię świadectwa szkolnego).

Kształcenie specjalne pozwoli na dostosowanie warunków i wymagań edukacyjnych do charakteru niepełnosprawności ucznia. Powinno przyczynić się do właściwego przygotowania go do kolejnego etapu nauki.

Orzeczenie o kształceniu specjalnym jest tylko pewną suchą wskazówką do postępowania z uczniem z wadą słuchu. (Załącznik nr 1). To nauczyciel musi sam zebrać potrzebne mu informacje na temat ucznia, ściśle współpracować
z jego rodzicami, a przede wszystkim wiedzieć, jakie są konsekwencje utraty słuchu dla rozwoju mowy i procesu nauczania – uczenia się. Powinien również otrzymać od rodziców audiogram, czyli wykres przedstawiający próg słyszenia poszczególnych tonów. Jednak oceny słuchu otrzymane w wyniku badania audiologicznego trzeba traktować jako przybliżone. W istocie możliwości odbierania mowy mogą okazać się lepsze lub gorsze w zależności od wielu różnych czynników.

Wada słuchu, którą posiada Daniel, to obustronny niedosłuch zmysłowo – nerwowy stopnia umiarkowanego. W literaturze można znaleźć rozmaite klasyfikacje ubytków słuchu. Według van Udena umiarkowany niedosłuch to utrata słuchu mniej niż 60 dB przy częstotliwości 500, 1000 i 2000 herców (Hz). Zakres ten stanowi środkową część zakresu częstotliwości wchodzących w skład dźwięków mowy. Badając odbiór mowy z odległości 1 metra, można stwierdzić przy tym stopniu upośledzenia słuchu trudności w słyszeniu mowy potocznej, która może być jednak odbierana bez aparatu, głównie drogą słuchową.
Co najmniej 40% znanych wyrazów jest przez dziecko rozumianych.

Analizując audiogram Daniela (Załącznik nr2), dochodzimy do wniosku, że jego wadą jest głuchota odbiorcza. Przyczyną tego typu głuchoty (niedosłuchu) jest zaburzenie czynności ślimaka i nerwu słuchowego (głuchota obwodowa) lub uszkodzenie centralnego odcinka analizatora słuchu tj. jądra nerwu statyczno – słuchowego i szlaków nerwowych (głuchota centralna). Przy głębokim uszkodzeniu może dojść do pełnej głuchoty. Ucho zewnętrzne i środkowe pełnią prawidłowo funkcję przenoszenia drgań akustycznych. Odbiór mowy przez narząd słuchu jest nie tylko osłabiony, ale może być zniekształcony. Na wykresie audiogramu krzywa powietrzna i kostna leżą blisko siebie. Przy głębokim ubytku słuchu nie udaje się wykreślić krzywej kostnej. W większości niedosłuchów odbiorczych krzywa audiogramu jest bardziej obniżona
w wyższych częstotliwościach. Niedosłuch odbiorczy z reguły nie poddaje się leczeniu, zastosowanie aparatu słuchowego stwarza zwykle lepsze warunki dla odbierania mowy. W zależności od wieku, w jakim nastąpiły te zaburzenia i jak głęboki jest ubytek słuchu, język i mowa będą się różnie rozwijały.

Przy ubytku słuchu około 45 dB mowa jest zniekształcona w niewielkim stopniu, opuszczane są niektóre dźwięki. Język kształtuje się w sposób spontaniczny.

Przy ubytku słuchu w granicach 55 – 60 dB (przypadek Daniela),
w mowie mamy wiele opuszczeń i zniekształceń. Proces przyswajania języka jest zaburzony. Dzieci opanowują proste zwroty, ale nie potrafią budować poprawnie zdań, o ile nie biorą udziału w zajęciach rewalidacyjnych.

Przy ubytku słuchu powyżej 75 dB nie możemy liczyć na spontaniczny rozwój mowy i języka.

U dzieci z tego typu głuchotą mamy do czynienia z faktem, że słyszy ono mowę, ale jej nie rozumie, gdyż docierające dźwięki są źle odbierane przez ślimak i przekazywane do mózgu. Protezy (aparaty) słuchowe, chociaż coraz lepsze, nie do końca eliminują trudności w zakresie różnicowania dźwięków, nie zmniejszają zniekształcenia.

Dziecko z głuchotą typu odbiorczego charakteryzuje:

Ze względu na stopień ubytku słuchu możemy scharakteryzować zaburzenia w rozwoju mowy i odbiorze dźwięków, jak również określić specyficzne trudności szkolne ucznia.

Biorąc pod uwagę Daniela i jego średni ubytek słuchu (41 – 70 dB), zaburzenia w rozwoju jego mowy i odbiorze dźwięków charakteryzują się następująco:

Specyficzne trudności szkolne Daniela przedstawiają się następująco:

Dzieci z uszkodzonym narządem słuchowym, wymagają szczególnej opieki ze strony nauczyciela. Dlatego należy zapewnić im warunki sprzyjające rozwojowi ich mowy i pełnemu rozwojowi psychicznemu. Naszym zadaniem jest stworzenie środowiska wychowawczego, w którym każde dziecko miałoby poczucie bezpieczeństwa, opieki i szacunku, mogłoby swobodnie i bez zahamowań wyrażać swoje potrzeby i uczucia.

Przedstawiony zostanie w tej części pracy program nauczania dla dzieci
z wadą słuchu w klasach 1 – 3 nauczania zintegrowanego.

Opracowała:

Alicja Cieloszczyk

Charakterystyka dziecka z wadą słuchu

mgr Barbara Jolanta Leśniewska

>>Twoja opinia<<

1. Uszkodzenie słuchu a ogólny rozwój dziecka

Specyfika dzieci z uszkodzonym słuchem, a zwłaszcza dzieci niesłyszących wypływa nie tyle z wady słuchu, ale przede wszystkim z wynikającego stąd braku mowy dźwiękowej. Brak mowy dźwiękowej oddziałuje wtórnie na sposób percepcji otaczającej rzeczywistości. Zaburzenia rozwoju mowy i komunikacji językowej wpływają niekorzystnie przede wszystkim na sferę spostrzegania i myślenia, a także na rozwój osobowości i funkcjonowanie społeczne.

Dzieci z wadą słuchu przejawiają zaburzenia pewnych sfer ruchowych, głównie w zakresie statyki i szybkości wykonywania ruchów. Częściej też obserwuje się u nich nieprawidłową lateralizację.

W sferze spostrzegania u dzieci z uszkodzeniami słuchu występuje przewaga procesów analizy nad syntezą. Wydzielają w obiekcie cechy indywidualne, natomiast cechy ogólne są wyodrębniane powoli i słabo. Sytuacja taka wynika z braku myślenia słownego, który wspomaga proces syntezy. Podobnie jest w zakresie pamięci. Dziecko z uszkodzonym słuchem zapamiętuje często więcej szczegółów niż dziecko słyszące, ale zauważa mniej związków między cechami czy przedmiotami. Przyczyna leży w trudnościach językowych, brak jest bowiem uogólniającej funkcji słowa.

Najwyraźniej brak mowy słownej widoczny jest w sferze myślenia. Już na poziomie myślenia konkretno-obrazowego dzieci z uszkodzonym słuchem mają niższe wyniki niż ich słyszący rówieśnicy. Natomiast w zakresie myślenia abstrakcyjnego stwierdza się wyraźne opóźnienia. Wynika to nie tylko z braku mowy, ale także z takich cech jak: schematyzm i sztywność myślenia, brak inicjatywy, bierność postawy myślowej oraz słaba spontaniczna motywacja do wysiłku intelektualnego. Jest to efektem nie tylko uszkodzenia słuchu, ale także specyficznego stosunku otoczenia i systemu nauczania tych dzieci. Przeważnie otrzymują od dorosłych gotowe informacje o otaczającym świecie, a taka sytuacja zmniejsza ich spontaniczność i inicjatywę, gdy zdane są na własne siły. Podczas rewalidacji i nauczania niesłyszących wymagane i nagradzane jest powtarzanie i naśladowanie, a to nie sprzyja kształtowaniu poszukującej postawy intelektualnej. Brak jest sytuacji, które stymulowałyby samodzielność i giętkość myślową dzieci z uszkodzonym słuchem.

Niesłyszący osiągają dosyć niski poziom dojrzałości społecznej, który staje się coraz wyraźniejszy wraz z wiekiem życia. Dziecko nie ma większych trudności ze zdobyciem pewnego poziomu samodzielności w troszczeniu się o własne sprawy. W późniejszym wieku, gdy wymagane jest kierowanie własnym postępowaniem lub zaspokojenie potrzeb innych ludzi, młodzież niesłysząca nie sprawdza się. Przyczyną są kłopoty w porozumiewaniu się z otoczeniem wynikające z braku lub ograniczonych umiejętności językowych. Trudności językowe są także przeszkodą w rozumieniu wymogów, nakazów i zakazów społecznych. Nie rozumienie intencji otoczenia wywołuje poczucie bezradności i lęku, objawy przekory i negatywizmu. Prowadzi to do nieprawidłowego rozwoju emocjonalnego. Często obserwuje się u niesłyszących niedojrzałość uczuciową i opóźnienie w adekwatnym ujmowaniu stosunków interpersonalnych. Mniejszy kontakt z otoczeniem, mniej informacji, co wynika z bariery komunikacyjnej prowadzi do widzenia świata ograniczonego do własnych spraw. Otoczenie jest spostrzegane i interpretowane z punktu widzenia własnych potrzeb i dążeń.

Ponieważ wtórnym i najbardziej widocznym następstwem utraty słuchu jest brak mowy werbalnej, w rewalidacji dzieci z uszkodzonym słuchem wielki nacisk kładzie się na rozwijanie mowy biernej, stworzenie podstawowego zasobu słów oraz kształtowanie porozumiewania się za pomocą mowy.

2. Następstwa uszkodzenia słuchu dla rozwoju mowy

Kształtowanie się mowy dziecka słyszącego następuje w sposób naturalny przez naśladowanie mowy otoczenia. Warunkiem prawidłowego rozwoju mowy są sprawne analizatory i otoczenie posługujące się mową. Dziecko słyszące w drugiej połowie pierwszego roku życia zaczyna gaworzyć. Powtarzanie dźwięków, wzmacnianych bodźcami z otoczenia, stopniowo przekształca się w mowę. Wzrost zasobu słownictwa, opanowanie podstawowych zasad gramatycznych trwa do końca 3 roku życia. Dziecko nie mówi jeszcze w pełni poprawnie, ale w sposób zrozumiały nie tylko dla grona najbliższych osób.

Ponieważ słuch ma bardzo duże znaczenie dla mowy, jego uszkodzenia są przyczyną zaburzeń mowy lub braku mowy. Dziecko z zaburzeniami słuchu nie odbiera sygnałów słownych lub docierają one zniekształcone i osłabione. Wielki trud towarzyszy pojawieniu się pierwszych słów. Wypowiedzi są krótkie, pełne błędów gramatycznych.

Wady wymowy związane z zaburzeniami słuchu zależą według Ireny Styczek:

  • od wieku, w którym nastąpiło obniżenie słyszalności;

  • od stopnia obniżenia ostrości słuchowej;

  • od charakteru niedosłuchu(percepcyjny lub przewodzeniowy);

  • od czasu trwania niedosłuchu;

  • od środowiska, w którym dziecko żyje.

Utrata słuchu w momencie, gdy mowa jest w stadium rozwojowym powoduje większe zmiany niż wówczas, gdy mowa jest już ukształtowana. Irena Styczek jako granicę podaje 9 rok życia. Częściowe upośledzenie słuchu przed 9 rokiem życia powoduje, że dziecko odbiera słowa w formie zniekształconej i w tej samej formie je powtarza. Prowadzi to do powstania mowy pełnej błędów, agramatycznej, z ubogim słownictwem, z brakiem pojęć abstrakcyjnych. Znaczny niedosłuch lub brak słuchu w pierwszych latach życia często doprowadzają do braku mowy. Przy nabytej wadzie słuchu mowa już istniejąca może zacząć zanikać.

Po 9 roku życia utrata słuchu nie powoduje zaniku mowy, ponieważ nawyki artykulacyjne utrwaliły się i są wspomagane przez umiejętność czytania i pisania.

Mowę niesłyszących od urodzenia cechują znaczne zaburzenia oddychania, fonacji i artykulacji. Nieprawidłowości w oddychaniu podczas mowy polegają na nieregularności, nieekonomicznym zużywaniu powietrza, nieumiejętności stopniowania siły wydechu, na skróceniu fazy wydechowej, dłuższym zatrzymywaniu powietrza lub nagłym wypuszczaniu go. W niedosłuchu wrodzonym nieprawidłowości w oddychaniu są zazwyczaj większe niż przy niedosłuchu nabytym. Polegają na braku rytmiczności w oddychaniu, asynchronicznej pracy segmentu brzusznego i piersiowego. Głos niesłyszących różni się od głosu ludzi z niedosłuchem, ze względu na brak równowagi w napięciu mięśni krtani. Brak kontroli słuchowej uniemożliwia modulowanie głosu. Głos niesłyszących może być zbyt silny lub za słaby, zbyt niski lub piskliwy, wrzaskliwy, chrapliwy, nosowy, gardłowy, matowy. Ze względu na napięcie mięśni mają miejsce nagłe zmiany wysokości głosu i jego natężenia. Artykulacja niesłyszących zawiera wiele zniekształceń. Pojawia się tendencja do mowy bezdźwięcznej. Na rozumienie mowy niesłyszących ujemnie wpływają błędy w akcentowaniu, nieprawidłowa melodia i iloczas głosek. Tempo mowy jest znacznie wolniejsze od normalnego. W mowie niesłyszących występują liczne błędy gramatyczne, nieprawidłowe użycia końcówek koniugacyjnych i deklinacyjnych oraz wyrazów relacyjnych. Zasób słów, zwłaszcza abstrakcyjnych jest mniejszy. Wpływa to ujemnie na rozumienie mowy, czytanego tekstu i logiczne myślenie.

Rozwój mowy dziecka z wadą słuchu w bardzo dużym stopniu zależy od środowiska, w którym się ono wychowuje. Wcześnie przeprowadzone badania słuchu, korzystanie przez dziecko z aparatu, współpraca ze specjalistami oraz systematyczna rehabilitacja przynoszą zawsze pozytywne efekty. Należy dziecko motywować do posługiwania się mową werbalną.

3. Rehabilitacja mowy dzieci z uszkodzonym słuchem

Postępowanie z dzieckiem mającym wadę słuchu należy rozpocząć od umiejętności korzystania z aparatów słuchowych. Tylko w taki sposób można uzyskać prawidłowe wykorzystanie pozostałego słuchu podczas rehabilitacji. Im młodsze dziecko, tym większe są szanse ukształtowania kompensacyjnych mechanizmów recepcyjnych w zakresie odbioru wrażeń komunikatywnych, a także kształtowanie umiejętności do posługiwania się mową ustną. Najlepsze wyniki osiąga się rozpoczynając pracę z dzieckiem najpóźniej do drugiego roku życia. Jednak nadal się zdarza, że rehabilitacja rozpoczyna się w momencie przyjścia dziecka do szkoły, a wyniki osiągnięte po latach to jedynie ubogi słownik, uproszczone i nieprawidłowo stosowane formy językowe, skromny zasób pojęć abstrakcyjnych, ograniczone rozumienie tekstów pisanych, mowa bezdźwięczna i często trudna do zrozumienia.

Umiejętność mówienia musi zostać poprzedzona rozumieniem mowy. Dziecko musi się zorientować, że każdy przedmiot ma nazwę i że nazwa ta jest dźwiękiem dochodzącym do jego uszu przez aparaty słuchowe oraz ruch ust osoby mówiącej. Tylko około połowy dźwięków mowy można odróżnić wzrokowo, a odczytywanie mowy z ust wymaga wielu ćwiczeń. Naukę należy rozpocząć od krótkich wyrazów oznaczające przedmioty znane dziecku. Nie analizuje się poszczególnych ruchów warg, ale odczytuje się wyrazy całościowo. Zrozumienie sprawdza się prosząc dziecko o wskazanie przedmiotu lub ilustracji. Umiejętność odczytywania mowy z ust wyrabia i utrwala nawyki kinestetyczno-ruchowe. Warunkiem postępów odczytywania mowy z ust jest sprawny analizator wzrokowy, dzięki któremu dziecko kompensuje sobie ubytek słuchu. Ćwiczenia analizy i syntezy wzrokowej przygotowują do spostrzegania dużej ilości drobnych ruchów artykulacyjnych, które następują po sobie z dużą szybkością.

Należy wzbudzać w dziecku nie tylko potrzebę rozumienia mowy, ale również potrzebę mówienia. Pierwsze wypowiedzi będą niepoprawne, ale jest to zgodne z zasadami kształtowania się mowy u dzieci prawidłowo słyszących i nie należy takiej mowy poprawiać. Najważniejsze jest w tym okresie rozbudzenie chęci i odwagi w posługiwaniu się mową werbalną.

Jednocześnie prowadzone są ćwiczenia usprawniające aparat oddechowy i fonacyjny, narządy mowy, słuch i poprawne konstrukcje gramatyczne.

U dzieci z wadą słuchu bardzo często występuje nieprawidłowe oddychanie podczas fonacji. Na skutek braku kontroli słuchowej mięśnie są zbyt napięte, wdech jest zbyt płytki, a wydech nierównomierny. W czasie mówienia wdech powinien być głęboki, przez usta, a wydech równomierny, długi, przeważnie przez usta, a niekiedy przez usta i nos równocześnie. Duże znaczenie ma opanowanie przez dziecko podparcia oddechowego, które polega na zatrzymaniu na parę sekund postawy wdechowej przy równoczesnym wydechu i fonacji.

Stosując odpowiednie ćwiczenia możemy nauczyć dziecko zwiększać pojemność płuc, kształtować ruchy przepony, przedłużać wydech, ekonomicznie zużywać powietrze podczas mówienia, różnicować fazy oddychania.

Literatura:

  1. Eckert U. (red.): "Wybrane zagadnienia z surdopedagogiki" WSPS Warszawa 1998

  2. Góralówna M.: "Listy o wychowaniu dziecka głuchego" WSiP Warszawa 1982

  3. Lipkowska O.: "Pedagogika Specjalna" PWN Warszawa 1981

  4. Rocławski B. (red.): "Opieka logopedyczna od poczęcia" Gdańsk1989

  5. Rocławski B.: "Poradnik fonetyczny dla nauczycieli" WSiP Warszawa 1986

ANNA BATORYNA

PROCES REWALIDACJI DZIECKA NIESŁYSZĄCEGO I. POJĘCIE GŁUCHOTY
     Narząd słuchu odgrywa w życiu człowieka bardzo ważną rolę. Służy do odbioru wrażeń dźwiękowych, stanowi podstawę opanowania mowy, ułatwia ogólną orientację jednostki w otoczeniu i utrzymanie ciała w równowadze.
     Konferencja Dyrektorów Amerykańskich Szkół dla Głuchych dla użytku pedagogicznego, przyjęła prostą definicję, że osobą "głuchą" jest ta, u której słuch jest uszkodzony w takim stopniu, że nie może zrozumieć mowy drogą słuchową nawet z użyciem protezy.
     Międzynarodowe Biuro Audiofonie (BIAP) zaleca stosować raczej określenie "uszkodzenie słuchu" aniżeli "głuchota" biorąc pod uwagę zbyt skrajne zabarwienie tego ostatniego terminu. Popularne określenie "głuchoniemy" jest błędne, ponieważ niemota człowieka chociaż może, to wcale nie musi być spowodowana brakiem słuchu.
     Dzisiaj ludzi, którzy od urodzenia byli pozbawieni słuchu lub utracili go w ciągu życia częściej nazywamy "niesłyszącymi" niż "głuchymi".
     Grupa ludzi z upośledzeniem słuchu to zarówno zupełnie "niesłyszący" jak i posiadający resztki słuchu, wyuczeni mowy ustnej bądź migowej, to "niedosłyszący"– uszkodzenie słuchu, które można skorygować przy pomocy aparatu wzmacniającego (słuchowego), nie powodujące większych trudności i ograniczeń w orientacji w otoczeniu i porozumiewaniu się z osobami słyszącymi

1. PRZYCZYNY I MECHANIZMY USZKODZENIA SŁUCHU
W etiologii uszkodzeń słuchu wyróżniamy trzy podstawowe okresy:

  1. OKRES PRENATALNY ( należą do niego czynniki dziedziczne, genetyczne, przebieg ciąży- zatrucia infekcje u u matki)
    a). CZYNNIKI DZIEDZICZNE powodują głuchotę dziedziczną, którą dzielimy w zależności od sposobu jej dziedziczenia na : dominującą i recesywną.

    • Najczęstszą formą dziedziczonej głuchoty jest tzw. głuchota recesywna. Jeżeli jedno z rodziców jest nią dotknięte, to dzieci są słyszące, lecz niektóre z nich są nosicielami utajonej cechy głuchoty. Jeśli dwoje takich nosicieli zawrze ze sobą związek małżeński, część dzieci urodzonych z takiego związku dotknięta będzie głuchotą dziedziczną. Dzieje się tak tylko wtedy, gdy oboje rodzice są nosicielami takiego samego genu głuchoty. Najczęściej dzieje się tak wówczas, gdy rodzice są ze sobą spokrewnieni.

    • Głuchota w taki sposób przenoszona stanowi najczęstszą postać głuchoty dziedzicznej, lecz bywa ona nieraz trudna do rozpoznania, zwłaszcza gdy rodziny są nieliczne, a ponadto brak jest danych o występowaniu głuchoty w dalszej rodzinie. W takich sytuacjach głuchotę przypisuje się innym przyczynom i dopiero, gdy któreś z następnych dzieci jest głuche możemy mówić o głuchocie recesywnej.

    • Rzadziej zdarza się występowanie głuchoty dziedzicznej przenoszonej w sposób dominujący, a więc jedno z głuchych rodziców przekazuje cechę głuchoty bezpośrednio swemu dziecku. W takiej rodzinie zwykle połowa dzieci rodzi się z wadą słuchu. Nie u wszystkich dzieci wada słuchu bywa jednakowo silnie wyrażona, zdarzają się też przypadki jednostronnej głuchoty, co jest trudniejsze do zauważenia. Niektóre wady słuchu przekazywane w sposób dominujący, a więc z pokolenia na pokolenie mają charakter postępujący i ujawniają się najczęściej dopiero w wieku szkolnym.

b). CZYNNIKI GENETYCZNE – zaburzenia genetyczne ( występuje tu tzw. zespół Ushera – I i II stopnia.

c). INNE CZYNNIKI uszkadzające słuch w okresie płodowym :

  1. OKRES OKOŁOPORODOWY ( warunki porodu, wcześniactwo, zaburzenia krążeniowe, , oddechowe, infekcje, uszkodzenia ototoksyczne, zaburzenia immunologiczne)

    • anoksja – niedotlenienie w czasie porodu,

    • zamartwica – zaburzenia czynności oddychania i krążenia,

    • zbyt szybki lub zbyt powolny poród,

    • porody trudne np. pośladkowe,

    • nieudana interwencja lekarza – poród kleszczowy, który wywołał krwiaki podogonowe,

    • wcześniactwo i niska waga urodzeniowa (to czynniki sprzyjające powstawaniu wady, a nie bezpośrednio je powodujące),

    • długi pobyt dziecka w inkubatorze (tzw. samoogłuszenie), podłączenie do respiratora,

    • konflikt serologiczny czynnika Rh.

  2. OKRES POPORODOWY ( infekcje, urazy, uszkodzenia ototoksyczne)

    • zapalenie opon mózgowych i mózgu we wczesnym dzieciństwie,

    • choroby wirusowe, zakaźne przebiegające z wysoką temperaturą, nietypowo, z powikłaniami,

    • leki ( gentamycyna, neomycyna, streptomycyna ),

    • urazy : mechaniczne ( upadek, uderzenie, manipulowanie w uchu ostrym przedmiotem itp. ), akustyczne ( nadmiernie silny bodziec akustyczny, przekraczający granice wytrzymałości komórek zmysłowych ślimaka lub działanie bodźca słabszego, za to długotrwałego ), chemiczne.

Głuchota przed- i okołoporodowa nie mająca charakteru genetycznego, jak na to wskazują dane statystyczne, obejmuje od 30% do 50% przypadków głuchoty wrodzonej. Głuchota poporodowa stanowi stanowi jedynie 3 do 10%, podczas gdy głuchota genetyczna aż 30%

2. TYPY , KLASYFIKACJE, PODZIAŁY GŁUCHOTY
     Uszkodzenie słuchu może dotyczyć:

  1. Części przewodzącej narządu słuchu (ucho zewnętrzne i środkowe) co powoduje niedosłuch typu przewodzeniowego

  2. Narządu przetwarzającego drgania dźwiękowe na impulsy nerwowe ( ślimak ), co powoduje niedosłuch lub głuchotę typu odbiorczego z objawami tzw. wyrównania głośności ( polega ono na większym narastaniu odczucia głośności tonu w miarę zwiększania jego natężenia)

  3. Części przenoszącej impulsy nerwowe (nerw słuchowy) – z objawami niedosłuchu lub głuchoty odbiorczej bez objawów wyrównania głośności.

  4. Centralnej drogi słuchowej ( przedłużenie nerwu słuchowego słuchowego obrębie mózgu, jądra nerwu słuchowego, włókna i dalsze ośrodki drogi słuchowej, szlaki kojarzeniowe, a wreszcie kora ośrodka słuchowego płacie skroniowym).

I. ZE WZGLĘDU NA RODZAJ USZKODZENIA SŁUCHU M.GÓRALÓWNA WYRÓŻNIIA DWA ZASADNICZE TYPY GŁUCHOTY:

II. INNY PODZIAŁ TYPÓW ( ze względu na źródło uszkodzenia) GŁUCHOTY TO:

III. W ZALEŻNOŚCI OD STOPNIA UTRATY SŁUCHU KIREJCZYK STOSUJE NASTĘPUJĄCY PODZIAŁ GŁUCHOTY:

IV. W/G KLASYFIKACJI MIĘDZYNARODOWEGO BIURA AUDIOFONOLOGII ZE WZGLĘDU NA UPOŚLEDZENIE SŁUCHU WYRÓŻNIAMY NASTĘPUJĄCE KATEGORIE OSÓB:

V. S.R. SILWERMAN ZAPROPONOWAŁ PODZIAŁ DZIECI ZE WZGLĘDU NA STOPIEŃ WYKORZYSTANIA ZMYSŁU SŁUCHU:

VI. INNY PODZIAŁ PODAJE NAM C.ROJSKJAER, SŁYSZĄCYCH I NIEDOSŁYSZĄCYCH DZIELI NA NASTĘPUJĄCE GRUPY:

  1. Grupa całkowicie głuchych

  2. Grupa z głębokim niedosłuchem, w której wyróżnia się:

    • dzieci z tak małymi resztkami słuchu, że nie są one praktycznie użyteczne mimo stosowania jakichkolwiek aparatów słuchowych

    • dzieci z wystarczająco dużymi resztkami słuchu, aby móc korzystać z aparatów wzmacniających

  3. Grupa dzieci z poważnym niedosłuchem. Mowa dzieci należących rozwija się głównie na podstawie słuchu, lecz jest wadliwa i wymaga specjalnych ćwiczeń logopedycznych

  4. Grupa dzieci ze średnim niedosłuchem , które mogą być kształcone w normalnych szkołach, lecz posługują się aparatami słuchowymi.

  5. Grupa dzieci z lekkim niedosłuchem, które uczą się w szkołach normalnych w nie korzystają z aparatów.

VII. W ASPEKCIE PEDAGOGICZNYM DZIECI Z UPOŚLEDZENIEM SŁUCHU DZIELIMY NA DWI E KATEGORIE:

II. POJĘCIE REWALIDACJI
     REWALIDACJA - termin wywodzi się od łać. VALARE – być zdrowym, sprawnym i oznacza przywrócenie choremu sprawności fizycznej lub psychicznej, lub przygotowanie go do warunków życiowo zmiennych.
     Rewalidacja obejmuje akcję naprawczą dotyczącą jednostek ze wszelkim rodzajem upośledzeń i schorzeń, z wyjątkiem jednostek niedostosowanych społecznie, u których wyższe czynności nerwowe nie uległy uszkodzeniu i których odchylenia od normy mają charakter przejściowy wynikający z niekorzystnego wpływu środowiska Wynika z tego, że rewalidacja to przywracanie osób niepełnosprawnych do funkcjonowania w społeczeństwie
     Natomiast proces rewalidacji to wszelkie działania ( psychologiczne, pedagogiczne itp. ) wobec osoby niepełnosprawnej, rozciągnięte w czasie, czyli od urodzenia do niemalże końca życia.
Obecnie w wyniku postępu nauk medycznych, technicznych zakres rewalidacji w surdopedagogice rozszerza się również na przywracanie sprawności uszkodzonemu narządowi słuchu drogą implantów.

1. NIEKTÓRE WARUNKI EFEKTYWNEJ REWALIDACJI
     W skład zespołu rewalidacyjnego zajmującego się dzieckiem z uszkodzonym słuchem wchodzą następujący specjaliści: lekarz, pedagog, psycholog. Zadaniem rewalidacji leczniczej jest po pierwsze ocena stopnia defektu, o ile zachodzi potzrba podjęcie terapii farmakologicznej lub zabiegu operacyjnego, następnie dobór aparatu wzmacniającego oraz prowadzenie tzw. treningu słuchowego mającego na celu uaktywnienie i wykorzystanie istniejących u dzieci resztek słuchowych.
     Rewalidacja pedagogiczna obejmuje naukę mowy w ramach zajęć logopedycznych o raz nauczanie specjalne – w ramach zajęć szkolnych.
     Rola psychologa w procesie rewalidacji dziecka z uszkodzonym słuchem sprowadza się do diagnozy polegającej na ocenie poziomu poszczególnych funkcji psychicznych, a następnie do prowadzenia różnych form terapii.
     Efektywność postępowania rewalidacyjnego zależy w dużej mierze od stałego, wspólnego działania wymienionych wyżej specjalistów oraz od aktywnego uczestnictwa rodziców w procesie rewalidacji ich dziecka z defektem słuchu.
     Najważniejsze warunki efektywnej rewalidacji to:

WCZESNA DIAGNOZA I WSPÓŁDZIAŁANIE DOMU RODZINNEGO
     Jednym z najważniejszych warunków prawidłowej, efektywnej rewalidacji jest wczesne rozpoznanie wady, czyli WCZESNA, WIELOSTRONNA DIAGNOZA, a następnie objęcie dzieci z wadą słuchu wzmożoną opieką lekarską i specjalnymi zabiegami usprawniającymi.
     Owe działania, wczesna diagnoza i rewalidacja są ściśle ze sobą związane, z tym ze rewalidacja jest uzależniona od diagnozy, tzn., że odpowiednia pomoc i opieka mogą być realizowane dopiero wówczas, gdy rodzice, poradnie dla dzieci lub inna placówka służby zdrowia wskaże konkretne dzieci wymagające takiej pomocy.
     Musimy domagać się nasilenia badań przesiewowych, poczynając od oddziałów noworodkowych do ostatnich klas szkoły podstawowej, a także przekazywania wyników do odpowiednich placówek terapeutycznych wychowawczych.
     Wyniki badań pedagogicznych, medycznych, psychologicznych stale potwierdzają fakt, że nie tyle znaczącym czynnikiem dla rozwoju dziecka jest stopień wady słuchu, ile czas podjęcia i intensywność usprawniania.
     Uwzględniając działania rewalidacyjne, bilans zdrowia dwulatków powinien skutkować nie tylko ilościową oceną stanu zdrowia i występujących wad i zaburzeń rozwojowych, ale równolegle- zgodnie z Narodowym Programem Zdrowia –odpowiednią organizacją usprawniania leczniczego, rehabilitacyjnego, rewalidacji. Działania te powinny być realizowane zarówno w placówkach resortu zdrowia, jak i resortu oświaty.
     Skuteczność owych działań zależy od istniejących związków i kontaktów między tymi resortami, a co najmniej od uzyskiwania przez placówki rewalidacyjne wykazów dzieci niepełnosprawnych sporządzanych przez poradnie dla dzieci na podstawie badań przesiewowych profilaktycznych. Pozwoliłoby to na objęcie wczesną rewalidacją dzieci do lat dwóch, tzn. wówczas gdy organizm dziecka, jego funkcje psychiczne i fizyczne są plastyczne i pozwalają na sprawną i efektywną rewalidację.
     Następny bilans sporządzany jest w wieku 4 lat. Nie tak dawno większość czterolatków uczęszczała do przedszkola, które było objęte opieką lekarza i pielęgniarki. Zarówno pielęgniarki jak i nauczyciele przedszkola czuwali nad tym, aby wszystkie przedszkolaki były badane i oceniane w aspekcie rozwojowym.
     Obecnie duża liczba dzieci nie uczęszcza do przedszkola ze względu na koszty jakie muszą ponieść rodzice, poza tym dzieci w przedszkolu nie mają obecnie zagwarantowanej opieki lekarskiej ani pielęgniarskiej. Powoduje to ograniczoną wykrywalność dzieci z wadami i zaburzeniami rozwoju, w tym z wadą słuchu.
     Jest rzeczą stwierdzoną, że opóźnienie pracy rewalidacyjnej , choćby jedno czy dwuletnie, ogranicza uzyskanie oczekiwanych wyników, ponieważ utrwalają się już nieprawidłowe postawy, nawyki ( np. u dziecka głuchego oparcie porozumiewania się na gestach, niezwracanie uwagi na usta mówiącego), mówiącego także powstać mogą wtórne skutki zaburzeń słuchu, szczególnie w sferze osobowości. To wszystko utwierdza nas w domaganiu się jak najwcześniejszej, pełnej diagnozy, pozwalającej na organizowanie jak najwcześniejszych działań naprawczych , profilaktyki w zakresie niewłaściwych nawyków i postaw.
     Innym warunkiem skutecznej rewalidacji jest AKTYWNY UDZIAŁ RODZICÓW dziecka.
     O ile dawniej praca rewalidacyjna koncentrowała się jedynie w odpowiednich placówkach leczniczych i oświatowych o tyle obecnie coraz większą wagę przywiązuje się do oddziaływań środowiska najbliższego dziecku, a więc rodziny.
      Rodziców należy przygotować do niespodziewanej, nieznanej sytuacji, pełnej goryczy i początkowych konfliktów. Należy uwzględnić szok występujący w rodzinie, jaki towarzyszy informacji o wadzie słuchu dziecka. Rodzice muszą oswoić się z kalectwem, wyjść ze stanu depresji lub agresji, zaakceptować dziecko i nową sytuację. Dopiero wówczas można rozpocząć edukację rodziców kierunku współpracy nad rewalidacją dziecka.
     W wielu krajach organizuje się kluby rodziców, poradnie rodziców, towarzystwa rodziców dzieci z wadą słuchu. Wszystkie te organizacje mają na celu podkreślanie roli rodziców we wczesnej interwencji i w przebiegu wychowania i rozwoju dziecka z wadą słuchu. Oczekiwaniom pomocy ze strony rodziców musi bowiem towarzyszyć akcja informująca o istocie wady słuchu, a także informująca rodziców o formach i zasadach usprawniania.
     Należy wierzyć, że w niedalekiej przyszłości, my dorośli będziemy potrafili zapewnić dzieciom z wadą słuchu – i nie tylko – lepsze warunki rewalidacji, poczynając od jak najwcześniejszego wykrycia wady, a kończąc na pełnym wykorzystywaniu najnowszych zdobyczy naukowych rewalidacji, realizowanej przez zespół rodziców rodziców rodziców rewalidatorów.

2. POSTĘPOWANIE REWALIDACYJNE
     Rewalidacja osób z uszkodzonym słuchem przebiega podobnie jak innych osób odchylonych od normy. Podstawą działalności rewalidacyjnej jest także dokładna znajomość stopnia, rodzaju, czasu wystąpienia głuchoty, jej przyczyn oraz warunków dotychczasowego rozwoju jednostki i jej możliwości kompensacyjnych.
     Aby kompensacja mogła nastąpić, konieczne jest rozwijanie różnych aspektów spostrzeżeń u dziecka . W rozwoju postrzegania szczególną uwagę należy zwrócić na jego rodzaje, które mogą spełnić funkcję kompensacyjną , a więc:
WRAŻENIA I POSTRZEGANIA WZROKOWE
WRAŻENIA I POSTRZEGANIA WIBRACYJNE
WRAŻENIA I POSTRZEGANIA KINESTETYCZNE
     Wszystkie te spostrzeżenia biorą udział w nauce mowy dziecka głuchego, która jest podstawowym zadaniem jego nauczania i wychowania.
Kompensację u głuchych należy rozumieć dwojako:

Przy głuchocie częściowej wykorzystane są wszystkie analizatory i resztki słuchu, a przy głuchocie całkowitej jedyną możliwością opanowania mowy są analizatory nieuszkodzone.
     Dziecko zupełnie głuche opanowuje mowę nie za pomocą percepcji słuchowej, lecz percepcji wzrokowej, dzięki tzw. zdolności odczytywania z ust i korzystnia z możliwości odbioru wrażeń dotykowych, kinestetycznych, itp.
     Od należytego funkcjonowania analizatorów zależy adekwatność wrażeń, spostrzeżeń i pojęć, na podstawie których dziecko myśli, wydaje sądy, przyjmuje wartości i zasady postępowania. Trzeba przy tym pamiętać , że uszkodzenie jednego analizatora wpływa na pracę pozostałych, pozostałych szczególnie tych, których funkcjonowanie ma najściślejszy związek i zależność z analizatorem uszkodzonym.
     Analizatory nie funkcjonują niezależnie od siebie, lecz jako złożony system. Jednym z najważniejszych, a zarazem złożonych zadań rewalidacji głuchych jest KSZTAŁTOWANIE MOWY USTNEJ. Dziecko głuche przy dużej pomocy z zewnątrz jest w stanie opanować mowę!
     Opanowuje bądź to na drodze słuchowo-wzrokowej, wzrokowo-słuchowej bądź też tylko wzrokowej. Zależy to od stopnia utraty słuchu.
     Niezbędnym warunkiem rozwoju mowy czynnej u dziecka z uszkodzonym słuchem jest opanowanie w pewnym stopniu mowy biernej. Zanim dziecko zacznie wymawiać, musi najpierw rozumieć mowę innych. Dziecko głuche zacznie mówić w środowisku ludzi mówiących, gdy będzie mowę tę rozumiało i gdy będzie zmuszone do posługiwania się nią.
     Czynnikiem przyspieszającym i ułatwiającym dziecku rozwój mowy czynnej jest zapewnienie słuchowego sprzężenia zwrotnego, dzięki wczesnemu i systematycznemu stosowaniu aparatu słuchowego.
     Powstają coraz precyzyjniejsze aparaty wzmacniające dźwięki. Wczesna stymulacja posiadanych przez dziecko resztek słuchowych potrafi rozwinąć elementarne wrażenie słuchowe w systemy kodowe dające się spożytkować w mówieniu. Wówczas mówimy o wychowaniu słuchowym.
     Dziecko powinno korzystać z aparatu słuchowego od momentu stwierdzenia ubytku słuchu. Im wcześniej to nastąpi, tym łatwiej jest nauczyć dziecko korzystania z posiadanych resztek słuchu. Każde dziecko po urodzeniu powinno być obserwowane i jeżeli zauważy się, że bardzo słabo lub wcale nie reaguje na bodźce dźwiękowe, należy je poddać badaniom słuchu. Obserwując dziecko należy sprawdzić, czy dziecko odwraca się w kierunku dźwięku lub stara się popatrzeć w stronę skąd dochodzi głos. Jeśli dziecko nie reaguje na bodźce dźwiękowe należy je jak najszybciej wyposażyć w aparat, który powinien być dobrany do obu uszu. Kontrolne badania słuchu powinno przeprowadzać się u dzieci od 0 do 3 lat co pół roku, a u dzieci starszych przynajmniej jeden raz w roku.
     Dobierając aparaty słuchowe do stopnia i rodzaju ubytku słuchu, należy zwrócić uwagę na wkładkę do ucha. Ponieważ dziecko rośnie wkładka powinna być często zmieniana.
     Obecnie w Polsce używane są następujące aparaty słuchowe :
Aparaty indywidualne tzw. " protezy słuchowe". Są to małe aparaty, które wykorzystywane są przez cały dzień. Aparaty słuchowe do indywidualnego treningu. Są to aparaty, które maja duże wzmocnienie oraz regulację mocy w wielu pasmach częstotliwości.
Aparaty typu stacyjnego. Aparatura ta składa się z głównego wzmacniacza z mikrofonem dla nauczyciela oraz umieszczonych na stolikach mikrofonów i słuchawek dla dzieci. Tego typu aparaty pozwalają usłyszeć się nawzajem.
     Wiele nadziei wiążą surdopedagodzy z wszczepami ślimakowymi. Implanty to protezy słuchowe, wszczepiane drogą operacyjną u osób, które nie odnoszą korzyści z używania aparatów słuchowych. Podstawowym kryterium klasyfikacji do wszczepu ślimakowego, oprócz kryteriów medycznych, jest poziom zaangażowania osoby niesłyszącej i jej rodziny w długotrwałym procesie rehabilitacji.
     Implanty ślimakowe i aparaty słuchowe pozwalają osobom z wadą słuchu na usłyszenie dźwięków i dopiero aktywny trening słuchowy pozwala na ich kojarzenie ze źródłem i na wyróżnienie dźwięków mowy.
     Komfortowe słyszenie nauczyciela zapewnia np. uczniowi niesłyszącemu system FM, który składa się z mikrofonu i nadajnika oraz odbiornika połączonego z aparatem ucznia. Natomiast mikrofon nosi nauczyciel. To bezprzewodowe urządzenie zapewnia dokładne przekazywanie głosu osoby noszącej mikrofon, bez względu na odległość i natężenie hałasu w pomieszczeniu.
      O właściwym korzystaniu z różnego rodzaju aparatów słuchowych możemy mówić wówczas, gdy używa się ich we wszystkich kontaktach głosowych z otoczeniem.
      W całym procesie rewalidacji osób niesłyszących ogromne znaczenie mają wszystkie działania i zabiegi wykonywane dla dobra jednostki, i z myślą o tym, aby jednostka niepełnosprawna była w miarę możliwości sprawną, samodzielną i dostosowaną społecznie.

3. NIEKTÓRE METODY POROZUMIEWANIA SIĘ DZIECI Z WADĄ SŁUCHU
     Aby poznać specyfikę pracy rewalidacyjnej należy scharakteryzować niektóre metody porozumiewania się osób niesłyszących i komunikacji z nimi.
     METODA MIGOWA -polega na porozumiewaniu się niesłyszących przy pomocy umownych znaków migowych określających dane pojęcie (osoby, rzeczy, zjawiska, czynności itp.).
     DAKTYLOGRAFIA - mowa palcowa. Jest to forma porozumiewania się, oparta na odpowiednich układach palców jednej lub obydwu dłoni. Każdej literze lub liczbie odpowiada określony znak daktylograficzny. Daktylografia przestrzega reguł gramatycznych.
     FONOGESTY- są to umowne ruchy jednej lub drugiej dłoni, wykonywane na wysokości twarzy osoby mówiącej. Fonogesty uzupełniają niewidoczne ruchy artykulacyjne. Nie zastępują one mówienia, ale pomagają w mówieniu i w odczytywaniu mowy z ust nadawcy.
     MOWA KOMBINOWANA - składa się na nią stosowanie mowy ustnej w formie graficznej lub dźwiękowej, alfabetu palcowego i znaków migowych.
     METODA TOTALNEJ KOMUNIKACJI - uwzględnia również wszelkie drogi porozumiewania się, a więc drogę migową, daktylografię i mowę ustną.
     METODA USTNA - oralna. Wykorzystuje różne drogi kontaktu z uczniem prowadzące do opanowania przez niego mowy ustnej.

Oto niektóre formy tej metody:

  1. Metoda matczyna - słowna. Jest to metoda całościowego uczenia mowy ustnej, oparta na podstawach fonetyczno-psychologicznych. W metodzie tej zaleca się od najwcześniejszego dzieciństwa porozumiewanie się z dzieckiem mową ustną. Kształcenie mowy opiera się na wykorzystywaniu odczuć słuchowych, dotykowych, wzrokowych, związanych z percepcją dźwięków. Dziecko ma nie tylko słuchać swojej mowy, ale ją widzieć i czuć. Rodzice oraz surdopedagog organizują i wykorzystują sytuację prowokujące do rozmowy.

  2. Metoda audytywno-werbalna (słuchowo-ustna). W tej metodzie wykorzystuje się w procesie kształcenia mowy ustnej głównie drogę słuchową (z wykorzystaniem aparatów słuchowych lub bez nich). Rewalidacja opiera się na wczesnym wychowaniu słuchowym i treningu słuchowym, wykorzystuje się maksymalnie posiadane przez dziecko resztki słuchu, a także mowę w jej formie dźwiękowej i graficznej.

III. REHABILITACJA DZIECKA NIESŁYSZĄCEGO
      Rehabilitacja – oznacza zespół działań leczniczych, organizacyjnych, psychologicznych, technicznych, szkoleniowych, edukacyjnych, społecznych, zmierzających do osiągnięcia przy aktywnym uczestnictwie tych osób, możliwie najwyższego poziomu ich funkcjonowania, jakości życia i integracji społecznej.
     Człowiek w pełni sprawny nie może zrozumieć sytuacji, w jakiej znajduje się dziecko z upośledzeniem słuchu. Jest ono pozbawione niezmiernie ważnej sfery dopływu informacji o swoim otoczeniu: co więcej, jeśli poważny ubytek słuchu utrzymuje się od wczesnego okresu życia, mowa nie rozwija się u dziecka w sposób naturalny. Brak rozwoju języka upośledza wiele procesów myślowych, zaburza rozwój emocjonalny i społeczny.
     Coraz więcej dzieci z głębokim upośledzeniem słuchu otrzymuje wcześnie indywidualny aparat wzmacniający dźwięki. W związku z tym wiele z nich osiąga w chwili dojścia do wieku szkolnego znacznie wyższy poziom rozwoju językowego językowego przyswojenia wiadomości ogólnych poprzez mowę w porównaniu z większością dzieci rozpoczynających naukę w szkole specjalnej dla dzieci głuchych.

1. REHABILITACJA MOWY DZIECKA Z WADĄ SŁUCHU
     Dla prawidłowego rozwoju ogólnego dziecka bardzo ważna jest rehabilitacja rozwoju mowy i myślenia oraz oparta na niej rehabilitacja wszystkich zmysłów.
     Przykłady ćwiczeń trenujących wszystkie zmysły:
SŁUCH Trening słuchowy ( ćwiczenia rytmu, natężenia dźwięku, rozróżnianie barwy dźwięku, wysokość dźwięku itp.)
WZROK Odróżnianie barw , kształtów, ocenianie odległości - analiza i synteza wzrokowa
DOTYK Odczuwanie kształtu, miękkości, gładkości, ostrości, trójwymiarowości, wilgotności, temperatury
MOTORYKA Ćwiczenia równowagi, koordynacji wzrokowo-ruchowej, ćwiczenia drobnych mięśni kończyn, mięśni artykulacyjnych, ćwiczenia oddychania, ogólne ćwiczenia całego ciała
WĘCH Rozróżnianie zapachów przyjemnych, przykrych, itp.
INNE Ćwiczenia odczuwania ciężaru, odczuwanie wibracji, ćwiczenia orientacji w przestrzeni.
     Ćwiczenia wszystkich zmysłów pozwolą dziecku głuchemu udoskonalić je tak, aby w pewnym sensie mogły one zastąpić uszkodzony analizator. Zjawisko wykorzystywania pozostałych zmysłów do zastąpienia zmysłu uszkodzonego nazywamy kompensacją. Analizatory współdziałają i uzupełniają się wzajemnie.
     Aby więc pomóc dziecku w pełnym wykorzystaniu nie uszkodzonych receptorów i jak najbardziej umożliwić mu zwalczanie bariery wynikającej z wady słuchu, musimy dać mu możliwość jak najszerszego treningu ogólnego. Ćwiczenia usprawniające powinny być koniecznie stosowane na co dzień.
     Dziecko zdobywa coraz to nowe doświadczenie oparte na poprzednich, są to doświadczenia zdobyte w prawidłowych sytuacjach życia codziennego.

2. NAUKA POPRZEZ ZABAWĘ
     Maleńkie dziecko głuche nie może "osłuchać się" z mową , ale może i powinno się z nią "opatrzyć". Dlatego już kilkumiesięcznemu dziecku należy zwracać uwagę na poruszanie się ust podczas czynności mówienia, dbając o to, by twarz osoby mówiącej do dziecka znajdowała się na poziomie jego oczu i była dobrze oświetlona. Praca z niesłyszącym dzieckiem polega nie tylko na bezpośrednim kształtowaniu jego mowy, ale na nawiązywaniu kontaktu zabawowo-emocjonalnego w celu pobudzenia wszystkich zmysłów poprzez wszelkie formy zabawy.
      W przedszkolu dziecko głuche prócz rozszerzania słownictwa powinno zacząć naukę początkowego pisania i czytania na zasadzie odwzorowywania całych słów i zdań połączonych z poznawanymi przedmiotami ( etykietowanie ), wykonywanymi zleceniami ( w związku z ich czynnościami ) dla lepszego przygotowania do rozpoczęcia szkoły. Tak samo podstawy matematyczne ( w systemie zabawowym ) trzeba już zapoczątkować w przedszkolu.
      U dzieci w wieku przedszkolnym nie ma nic bardziej szkodliwego, jak sadzanie ich przy stoliku nad zeszytem i zbyt rygorystyczne egzekwowanie odrabiania zadań. Nauka to zabawa, nazywana z braku lepszego określenia – ćwiczeniami. Należy pracować z dzieckiem w taki sposób, by zajęcia były atrakcyjną zabawą, a jeszcze lepiej nagrodą. Zalecane ćwiczenia, to jest nauka i wyjaśnianie dziecku wszystkiego, co zastaje ono w życiu. Dziecko żyje w rodzinie, w środowisku rówieśników, w społeczeństwie itd. – właśnie w naturalnych dla siebie sytuacjach ma ćwiczyć.
      M. Góral zestawia w punktach co należy wypracować ( w systemie zabawowym ) u dzieci głuchych w wieku przedszkolnym :

W tym celu można wykorzystać następujące ćwiczenia ( zabawy ) :
ĆWICZENIA SPRAWNOŚCI MOTORYCZNEJ

ĆWICZENIA PERCEPCJI WZROKOWEJ ćwiczenia spostrzegania wzrokowego oraz analizy i syntezy wzrokowej :

ĆWICZENIA MYŚLENIA
klasyfikacje atematyczne:

klasyfikacje tematyczne :

SZEREGOWANIE

MYŚLENIE PRZYCZYNOWO-SKUTKOWE :

MYŚLNIE INDUKCYJNE

ĆWICZENIE PAMIĘCI

odtwarzanie z pamięci wzoru ( np. : domek, potem wzoru atematycznego ) ułożonego z figur geometrycznych różnej wielkości, kształtu i koloru.

ĆWICZENIA UMIEJĘTNOŚCI NAŚLADOWANIA
Ćwiczenia naśladownictwa :

ĆWICZENIA ROZWIJAJĄCE MOWĘ BIERNĄ I CZYNNĄ
A. . ćwiczenia mowy czynnej (grupowe) np. :
      dzieci stoją w kole. Prowadzący grę rzuca któremuś dziecku piłkę, wymawiając wyrazy znane. Dziecko łapiąc piłkę ma powtórzyć wyraz i piłkę odrzucić ( rzucamy dziecku dotąd, dopóki powtórzy wyraz, który wypowiedział dorosły ). Rzucając piłkę do następnego dziecka zmieniamy wyraz. Grę można prowadzić z jednym dzieckiem. Trudniejsza wersja tej gry – dziecko, łapiąc piłkę powtarza wyraz usłyszany, a odrzucając ją mówi nowy. Gier i zabaw rozwijających mowę czynną jest bardzo dużo, należy je dostosować do chęci i możliwości dzieci.
B. .ćwiczenia słowne (grupowe) np. :
     dzieci siedzą w kole. Prowadzący grę rzuca piłkę, wymawiając pierwszą sylab ( dziecko powinno znać i dobrze wymawiać ten wyraz ), np. pił - , dziecko łapie piłkę i kończy słowo – ka. Prowadzący rzuca piłkę do następnego dziecka, podając początek innego wyrazu.

ĆWICZENIA PRZYGOTOWUJĄCE DZIECKO DO NAUKI CZYTANIA : zabawy grupowe np. : rozdajemy dzieciom role. Każde jest jakimś zwierzątkiem : miś, żaba, gęś itp. Prowadzący mówi : zapraszam do tańca zwierzątko zaczynające się na "ż". Żabka skacze i tańczy z dorosłym. Dziecko, które wyskoczy nieprawidłowo wypada z gry.
Jeżeli dzieci nie potrafią wyodrębnić głosek słuchowo, pomagamy podnosząc w górę etykietkę. Zabaw grypowych jest dużo, należy je dostosować do możliwości dzieci, analiza słuchowa trzyliterowych wyrazów, dobieranka trójliterowa, domino sylabowe, dopełnianka słowna.

ĆWICZENIA PRZYGOTOWUJĄCE DO NAUKI PISANIA np. : przygotowujemy zestaw obrazków różniących się od siebie jednym szczegółem, dwoma i trzema szczegółami, np. obrazek wzorcowy – uśmiechnięta dziewczynka ma czerwoną kokardę, granatową bluzkę z krótkimi rękawami, spódniczkę i sandałki różnica jednego szczegółu – zielona kokarda, różnica dwóch szczegółów – czerwona kokarda w kropki i zegarek na ręku, różnica trzech szczegółów – różowa kokarda, rozpięty sandałek, falbanka przy spódniczce.

ĆWICZENIA ROZWIJAJĄCE MYŚLENIE TEMATYCZNE domino liczbowe, zapoznanie dziecka z ilością ( obrazki : pusty koszyk = 0, koszyk z jednym grzybem = 1, koszyk z dwoma grzybami = 2), itp. porównywanie liczb,

ĆWICZENIA NA ORIENTACJĘ W ODLEGŁOŚCI I KIERUNKACH : łączenie punktów, kształtowanie zrozumienia stosunków przestrzennych : "podnieś ręce wysoko, ręce w bok, idź w tył" itp., kolejne układanie rysunków, rysowanie szlaczków.

Zabaw przeznaczonych dla dzieci przedszkolnych z wadą słuchu jest bardzo wiele. W jasny i przystępny sposób przedstawione są w książce M.Góralówny i B.Hołyńskiej : "Rehabilitacja małych dzieci z wadą słuchu".

3. NAUCZANIE MOWY DŹWIĘKOWEJ
     Gdy dziecko poznaje już przedmioty i zjawiska z najbliższego otoczenia, należy przeprowadzić z nim ćwiczenia mające na celu przygotowanie go do artykulacji, do mówienia. Przygotowanie to polega na :

     Pierwszym podstawowym zadaniem wychowawcy w procesie kształtowania mowy dźwiękowej u dziecka głuchego powinno być wypracowanie u niego właściwego oddechu, niezbędnego do formowania głosu dla potrzeb artykulacji. Aby dziecko nauczyć prawidłowego oddychania "dla mowy", należy stosować następujące gry i zabawy oraz ćwiczenia :

     Chcąc nauczyć dzieci głuche umiejętności mówienia, a więc korzystania z głosu, należy przede wszystkim umożliwić im sprawdzenie, czy wychodzące z płuc powietrze wywołuje dźwięki. Kontrolę tę stosujemy za pomocą dotyku .
     Drgania wiązadeł głosowych udzielają się krtani. Drga także klatka piersiowa. Drgania te mogą być kontrolowane przez odpowiednie przyłożenie ręki do krtani lub klatki piersiowej.
      Ćwiczenia umożliwiające wywoływanie głosu przeprowadzić można poprzez : próby naśladowania podczas zabaw głosów maszyn, zwierząt, ludzi, ćwiczenia głosowe na wydechu.
     Brak słuchu uniemożliwia dziecku głuchemu kontrolę wydawanego głosu pod względem siły, wysokości, tonacji i barwy, toteż jest on nierówny, często zbyt słaby lub zbyt mocny, chropowaty, twardy, nieodpowiedni dla potrzeb mowy. Wskutek braku słuchu, a więc i normalnej możliwości kontroli wydawanego głosu, dziecko głuche często nie potrafi utrzymać go na jednej wysokości, zaczyna wydawać głos o małej częstotliwości drgań, a następnie napina wiązadła głosowe, zwiększając częstotliwość drgań, w wyniku czego głos staje się bardzo wysoki.
     Ćwiczenia ustalające głos dziecka głuchego obejmują następujące gry, zabawy, ćwiczenia ruchowo – głosowe i rytmiczno – głosowe :

      Po opanowaniu umiejętności ustawiania głosu na odpowiedniej wysokości należy przejść do jego ożywiania, tzn. do nauczenia dzieci wzmacniania i ściszania, skracania i wydłużania wymawianych wyrazów, modulowania. Stosowane w tym celu ćwiczenia polegają też na naśladowaniu przez dzieci głuche głosów maszyn, ptaków, ludzi i zwierząt. Następnie dzieci mogą wypowiadać wyrazy lub całe zdania w sposób oznajmujący, pytający, rozkazujący. Podczas tych ćwiczeń trzeba w dużym stopniu stosować mimikę , gestykulację oraz różnicować tempo wymowy w celu wytłumaczenia dziecku stanów uczuciowych, jakie ma wyrazić przy wymawianiu określonych wyrazów.
     Równolegle z ćwiczeniami ustalającymi i rozwijającymi głos należy, w okresie poprzedzającym naukę mowy, prowadzić gry i zabawy ruchowo – głosowe usprawniające narządy artykulacyjne dziecka głuchego, włączające cały aparat artykulacyjny do zgodnego działania. W tym celu trzeba organizować gry i zabawy, podczas których dziecko będzie : dmuchało, gwizdało, mruczało, gaworzyło, wypowiadało różne głoski, sylaby, słowa, wydawało okrzyki.
     Aby mowa dziecka nie była pozbawiona treści i nie sprowadzała się tylko do wymawiania poszczególnych dźwięków oraz ich zespołów, działaniu narządów artykulacyjnych powinny towarzyszyć określone procesy myślowe. Dziecko głuche musi zdawać sobie sprawę z tego, co mówi. Słowo wymawiane przez nie ma być bodźcem, który coś sygnalizuje, przywołuje do jego świadomości określone wyobrażenia przedmiotów, czynności, zjawisk, przeżyć.
     Każde nowe słowo, które dziecko uczy się wymawiać, musi mieć dla niego znaczenie, musi mieć swój odpowiednik w realnym świecie, musi się wiązać z odpowiednimi doznaniami zmysłowymi, z jego przeżyciami. Dziecko głuche powinno osiągnąć dokładne wyobrażenie przedmiotu lub czynności, których nazwy wymawia.
      Dziecko musi nauczyć się mowy w bezpośrednim zetknięciu z tym przedmiotem, czynnością, zjawiskiem, którego nazwę wymawia. Gdy wprowadzamy nowy wyraz, np. "drzewo", nie wystarczy pokazać dziecku rysunek drzewa i nauczyć je wymawiać ten wyraz, lecz trzeba pokazać mu konkretne drzewo, i to w jego naturalnym środowisku, np. w parku lub ogrodzie.
      Podstawowym elementem w uczeniu dziecka głuchego mowy musi być całość językowa coś konkretnie znacząca, a więc wyraz lub zdanie. Gdybyśmy je bowiem uczyli mowy na materiale dobranym tylko pod kątem możliwości artykulacyjnych, długo wymawiałoby głoski, czy zespoły głosek nie mając żadnej treści, żadnego sensu. Dziecko zapomniałoby je łatwo jako nie związane z jego spostrzeżeniami i przeżyciami oraz bezużyteczne w procesie komunikacji.
     W nauce mowy konieczne jest uwzględnianie zasady stopniowania trudności, przechodzenia od elementów łatwiejszych do trudniejszych. Należy ją więc rozpoczynać od tych wyrazów, które składają się z głosek czytelnych "optycznie", jak np. : tata, mama, woda, dom, Ewa, pola, przystępując następnie do uczenia wyrazów, w których występują również dźwięki o artykulacji bardziej ukrytej w jamie ustnej i wymagającej większego usprawniania narządów mowy.

4. ODCZYTYWANIE MOWY Z UST
     Mowa dziecka głuchego o tyle spełnia swoje społeczne zadanie, o ile może być użytkowana do komunikowania się z otoczeniem, trzeba nie tylko samemu mówić, ale równocześnie postrzegać i rozumieć mowę otoczenia. Dlatego też nauka mowy dźwiękowej powinna się ściśle wiązać z nauką odczytywania mowy z ust, odbywać się równolegle z nią , na podstawie tego samego materiału językowego. Dziecko poznaje przedmioty lub zjawiska i ich nazwy : czyta je, odczytuje z ust nauczyciela, kojarzy też przedmiot z jego nazwą wypowiadaną przez siebie.
       Wszystkie ćwiczenia w mówieniu są zatem równocześnie ćwiczeniami w odczytywaniu mowy z ust. Dziecko głuche musi odczytywać mowę z ust nauczyciela, by móc wykonać jego polecenia w zakresie wszystkich czynności i prac związanych z nauką i zabawą. Dlatego podstawowym warunkiem zdobycia tej umiejętności jest używanie mowy przez nauczyciela, kolegów i wszystkie osoby przebywające w najbliższym środowisku dziecka głuchego.
     W rozmowie z dzieckiem głuchym należy mu stworzyć takie warunki by mogło dokładnie obserwować układ ust przy wymawianiu poszczególnych wyrazów.
Początkowo należy wymawiać wyrazy powoli, wyraźnie i starannie, ale bez przesady. W pierwszym okresie nauki wyrazy trudniejsze trzeba powtarzać parokrotnie, a po pewnym czasie można przejść do mowy normalnej.
      W początkach nauki dziecko powinno rozmawiać z jedną osobą, wtedy łatwiej mu uchwycić układ jej ust. W rozmowie z dzieckiem głuchym nie należy używać dużej ilości wyrazów i zdań, utrudnia to bowiem zapamiętywanie ich obrazu. Wymawiane wyrazy i zdania trzeba powtarzać oraz żądać, by dziecko je powtarzało, a ich zakres stopniowo poszerzać. Zwracając się do dziecka należy mówić przede wszystkim o tym, co je najbardziej interesuje, co mu jest najbardziej bliskie. Używanie nazw przedmiotów czy zjawisk obojętnych dziecku nie tylko je niczego nie nauczy, ale zniechęci do dalszego wysiłku.
      W trakcie nauki mowy należy wyeliminować migi. Oddziałują one bowiem ujemnie na wynik nauczania, a że są łatwiejszą formą porozumiewania się, zawsze wpływają hamująco i zniechęcająco do wielkiego, lecz koniecznego wysiłku. Naukę mowy u dziecka głuchego, odczytywanie z układu ust i mówienie należy oprzeć na naśladownictwie. W miarę możliwości, podając dziecku głuchemu np. piłkę, lalkę, auto, zwracamy się twarzą do niego, kierujemy jego wzrok na nasze usta i powoli, wyraźnie wymawiamy wyraz : piłka, lala, auto. Czynności te powtarzamy wiele razy, pokazując, podając lub zabierając nazwany przez nas przedmiot. Zawsze należy kierować uwagę dziecka na układ naszych ust podczas wymawiania wyrazu. Trzeba również dążyć do tego, by dziecko łączyło podawany przedmiot z odpowiednim układem ust.
      Przy poznawaniu z układu ust trzeba pamiętać, by możliwie szybko przechodzić od najprostszych wyrazów do prostych zdań. Pomoże to uchwycić stosunki i związki istniejące między poszczególnymi zjawiskami.
      Ucząc dzieci poznawania mowy z układu ust i mówienia należy wybierać wyrazy oznaczające przedmioty i zjawiska, z którymi najczęściej się stykają, które są im bliskie bądź je interesują. Ćwiczenia w mówieniu na etapie przedszkola ( zerówka ) będą obejmowały : nazywanie przedmiotów, swobodne rozmowy z dzićmi, samorzutne wypowiadanie się dzieci, oglądanie i omawianie treści obrazków, rysunków. Natomiast ćwiczeniem stosowanym przy odczytywaniu mowy z ust to np. nauczyciel wymawia nazwę przedmiotu, dzieci odczytują ją z ust i podnoszą odpowiedni rysunek, przedstawiający dany przedmiot.
     Nie ulega wątpliwości, że rozumienie mowy ze zmieniającego się układu ust napotyka pewne trudności, a to dlatego, że obrazy układu warg bardzo szybko przemijają i trudno je zapamiętać. Niemniej jednak opanowanie techniki czytania mowy otoczenia.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Materiały do kolokwium III
Materiały do wykładu, III Planowanie, V
Materiały do kolokwium III
Hebanowa czerń Od prologu do rozdziału III
Materialy do seminarium inz mat 09 10 czesc III
do druku ROZDZIAŁ III, cykl VII artererapia, Karolina Sierka (praca dyplomowa; terapia pedagogiczna
odpowiedzi 2007, WSEIZ, Budownictwo, Semestr III, 3. Materiały do izolacji cieplnej
MATERIALY DO WYKLADU CZ III id Nieznany
Wersja do oddania, Rozdzial 5 - Drzewa decyzyjne, Rozdział III
Wersja do oddania, Rozdzial 7 - Badanie asocjacji i sekwencji, Rozdział III
Wersja do oddania, Rozdzial 4 - Algorytmy genetyczne, Rozdział III
04 Rozdział III Od wojennego chaosu do papieża matematyka
Zestaw zagadnień do zaliczenia III kolokwium z Materiałów konstrukcyjnych, WAT, LOTNICTWO I KOSMONAU
Geologia sem III, PK, geologia, GLG - Geologia, tematy do opracowania, materiały do tematów
PODRECZNIK R 16 2 b, zad szkoła, ti LO klasy informatyczne na Stn01, materialy do podrecznika, rozdz
List Tuszratty do Amenhotepa III, materiały na studia z historii

więcej podobnych podstron