Kapitał Marksa Co to jest wyzysk

Kapitał Marksa: Co to jest wyzysk?

Październik 19, 2010

MC86

Kapitał Marksa: Co to jest wyzysk?

 

Tekst pochodzi z wiosny 1992. Szczegółowe dane ekonomiczne mogą być nieaktualne, jednak sedno pozostaje takie samo. Tak zwani „robotnicy” z Pierwszego Świata nie są wyzyskiwani. Każdy kto popiera ich walkę jest reakcjonistą na poziomie Hitlera, czy Mussoliniego. Rozmaici „przyjaciele ludu” usiłują wmówić nam antymarksistowskie, rewizjonistyczne brednie. Wyzyskiwani mają być więc wszyscy pracownicy najemni – jak rozumiem ci chcą też walczyć o biedną, „wyzyskiwaną” kadrę menadżerską. Wszak ona także nie posiada środków produkcji, więc musi najmować swoją siłę roboczą. Wyzyskiwani mieli też być pracownicy handlowi. Jednak Marks wyraźnie stwierdza, że wartość dodatkową można wytworzyć tylko w pracy produkcyjnej. Sprzedawcy, kupcy, białe kołnierzyki, pracownicy usługowi – oni tylko pomagają realizować wartość dodatkową. Nie tworzą jej. Nie istnieje coś takiego jak wyzysk pracowników handlowych, bo nie jest możliwe wyzyskiwać (czyli zawłaszczać wartość dodatkową) kogoś kto nie wytwarza żadnej wartości, a jedynie przekazuje ją z rąk do rąk. Pierwszoświatowi „komuniści”, a tak naprawdę faszyści, usiłowali przekonywać, że wartość dodatkowa i wyzysk pojawiają się wszędzie tam, gdzie kapitalista ma zyski. Ten sam schemat – mamy, panowie rewizjoniści, rozumieć, że pan menadżer, przynoszący w pysku swoim kapitalistycznym panom czasami olbrzymie zyski, podczas gdy sam zarabia wielokrotnie mniej, także jest wyzyskiwany, i razem z robotnikami i z Międzynarodówką na ustach będzie obalał imperializm? Trzecioświatowi maoiści preferują rewolucyjną naukę zamiast myślenia życzeniowego.  My wiemy, że tzw. „robotnicy” z Pierwszego Świata to najwięksi sojusznicy imperializmu, najwięksi wrogowie komunistów i proletariatu. Wyzyskują oni trzecioświatowy proletariat na równi ze swoją burżuazją, którą bezgranicznie popierają. Robotnicy z krajów z których wywodzili się założyciele Pierwszej Międzynarodówki sprostytuowali się, jawnie sprzedali się kapitalistom. Ta prostytucja ciągle trwa.  Prawdziwi komuniści będą walczyć z imperializmem i z jego lokajami – pierwszoświatowymi „komunistami”, arystokracją pracy i burżuazją.

Trzeci Świat

 

„Stopa wartości dodatkowej jest ścisłym wyrazem stopnia wyzysku siły roboczej przez kapitał, czyli robotnika przez kapitalistę”.

Marks napisał to na stronie 230 Kapitału („Książka i Wiedza”, 1951) i dokładnie wyjaśnił w przypisie, że ten stopień wyzysku nie oznacza bezwzględnej wielkości tego wyzysku. Jest to ważne, gdy rozważamy rozbieżność w faktycznych przepracowanych tygodniowo godzinach przez arystokrację pracy, w porównaniu do godzin przepracowanych, powiedzmy, przez robotników wytwarzających lalki Matell w Malezji (tak, to właśnie tam robią Barbie!).

Prostym sposobem na ustalenie stopy wartości dodatkowej (wyzysku) jest podzielenie znanej wysokości wartości dodatkowej (dodatkowej pracy, tj. zysku) przez znaną wysokość wynagrodzenia z góry (kapitał zmienny). W dniu Marksa, oraz w określonych częściach dzisiejszego świata wynagrodzenie wypłacane robotnikowi pokrywa tylko czysty koszt utrzymania się przy życiu, to jest podstawowy koszt reprodukcji kolejnej generacji robotników. Nie oznacza to, że płace mogą wynosić więcej niż koszt utrzymania się przy życiu jeśli podaż pracy jest mała, a zapotrzebowanie wysokie itp. Płaca sama w sobie, jej prawdziwa wartość jako zamiennik opłaty za użytkowanie siły roboczej jest podporządkowana rynkowi i jest częściowo regulowana (nie zdeterminowana) przez proces podaży i popytu.

Robotnik/robotnica pracuje przez określony czas pracy by wytworzyć równowartość kosztu jego/jej reprodukcji. Sekret kapitalizmu leży w tym, że to co wygląda na odpowiednie wynagrodzenie tak naprawdę jest jego niedoborem. Czas, w którym robotnik pracuje zawiera w sobie czas pracy społecznie niezbędny by wyrównać koszt utrzymania się przy życiu oraz (co jest warunkiem samego najmu) czas pracy społecznie niezbędny by stworzyć produkt, który wyraża ostateczną wartość składającą się z wartości materiałów z których został wytworzony (kapitał stały), wartość płacy za jego stworzenie (kapitał zmienny) i „zysk”, kapitał który jest nadwyżką, która wyraża się w ilości niezbędnego czasu pracy odjętej od całego czasu pracy.

Ten dodatkowy czas pracy jest zakamuflowany, ponieważ wyzyskiwany robotnik nie otrzymuje zapłaty za ilość pracy zawartą w produktach równą czasowi pracy, który poświęcił by nasycić wytworzony towar jego społecznie zdeterminowaną wartością.

Innymi słowy, towar nie zostałby wytworzony w ogóle, gdyby nie istniał mechanizm zdolny wyrazić jego wartość jako cenę na rynku – cenę, która zawiera w sobie jego całą wartość, cenę która pozornie składa się z materiałów oraz społecznie zdeterminowanego przeciętnego „dodanego” zysku dla właściciela kapitalisty.

W rzeczywistości, robotnik jest jedynym twórcą „zysku” (dodatkowej pracy), pomimo faktu, że jest opłacany za dokładnie wycenioną cenę jego siły roboczej. Niewynagrodzona praca jest pracą dodatkową i jest wyrażana jako wartość dodatkowa przy sprzedaży towaru. Stopa wartości dodatkowej (wyzysku) to praca dodatkowa podzielona przez pracę niezbędną, albo wartość dodatkowa podzielona przez kapitał zmienny, albo zysk podzielony przez płacę: s/v. Nie zajmujemy się tutaj stopą zysku, bo to zupełnie inna, choć zbliżona, historia.

Zmywarka Maytag

Dany towar, weźmy na przykład zmywarkę Maytag ma cenę 500$ i dla ułatwienia wywodu, zawiera zysk dla sprzedawcy wynoszący 20%, czyli 100$. W tej ostatecznej cenie zawiera się też cały wkład kapitału w proces produkcji wyrażonych w kapitale stałym i kapitale zmiennym, czyli materiały i płace. Powiedzmy, że w każdą zmywarkę inwestowano 100$ w płacach i 300$ w materiałach. W ten sposób kapitalista wydał 400$ i otrzymał zysk wynoszący 100$.

W takim wypadku praca dodatkowa równa się 100$. Płace wynoszą 100$. Praca dodatkowa podzielona przez niezbędną pracę (s/v) to 100$ podzielone przez 100$.  Z punktu widzenia kapitalisty stopa wartości dodatkowej wynosi 100%.

Rozważmy teraz sytuację w której dodatkowa praca ma wartość 90% a praca niezbędna 10$. Daje to nam (90$/10$) stopę wartości dodatkowej równą 900%.

Następnie rozważmy sytuację w której praca dodatkowa wynosi 10% a praca niezbędna 90%. Daje to nam (10$/90$) wynoszący 11%.

W imperializmie materiały z których składa się zmywarka zostały najprawdopodobniej zostały sprowadzone z Trzeciego Świata. Zignorujmy ten fakt na chwilę, ale zauważmy, że części (mieszarka, wieko, panel kontrolny, itp.) zostały najprawdopodobniej wytworzone w Tajlandii. Przypuśćmy, że części zostały przewiezione do Stanów Zjednoczonych, złożone w amerykańskiej fabryce, tam zapakowane, raz jeszcze przetransportowane i sprzedane w Sears za 500$.

W naszym modelu założymy, że robotnik tajski jest opłacany poniżej, lub dokładnie według kwoty potrzebnej do przeżycia w swoich lokalnych warunkach, a że amerykański robotnik otrzymuje płacę powyżej, lub dokładnie według kwoty niezbędnej do przeżycia w warunkach swoich. Liczby których używamy są być może pewnym wyolbrzymieniem w celu ukazania sedna sprawy. Spójrzmy na statystyki MC5 dotyczące robotników produkcyjnych w 1977: Stany Zjednoczone – 7,50$, południowa część Korei – 0,64$. Płaca amerykańskiego robotnika za godzinę jest 10 razy większa niż płaca południowego Koreańczyka, i 50 razy większa niż płaca robotnika ze Sri Lanki. W modelu, który rozważamy Amerykanie są opłacani 10 razy lepiej niż Tajowie (90$ do 10$ za ten sam czas pracy).

W imperialistycznym podziale pracy niezbędnej do produkcji zmywarki pokazują się nam dwa proste fakty: tajscy robotnicy dostają 10$ za wytworzenie 90% nadwyżki, a  robotnicy amerykańscy dostają 90$ za wytworzenie nadwyżki wynoszącej 10$. Dlatego stopa wyzysku wynosi 900% dla robotnika z Trzeciego Świata i zaledwie 11% dla Amerykanina. „Niesprawiedliwe” powie Trok, „ale Amerykanin ciągle jest wyzyskiwany”.

Teraz umieśćmy to wszystko w kontekście. Robotnicy fabryczni w Azji Południowschodniej pracują 60-80 godzin tygodniowo. Amerykańscy robotnicy 35-40 godzin tygodniowo. Pomimo faktu, że ich stopa wyzysku wynosi tylko 900%, Tajowie przepracowują więcej godzin, wytwarzają  większy materialny wkład do finalnego produktu (biorąc pod uwagę taką samą ilość godzin) niż Amerykanie; w konsekwencji wyzysk zaczyna się na poziomie 900% i idzie z tego poziomu do góry w stronę czystej nędzy i przepracowania, mówiąc bardzo ogólnie.

Dając naszym krytykom możność wątpliwości, zmierzyliśmy się tylko z prostą równą kompozycją czasu pracy zawartą w zmywarce. Ale nawet tutaj, ponieważ tajscy robotnicy są opłacani gorzej (niż Amerykanie) za ich wkład czasu pracy, wartość którą dodają do pierwszego, drugiego (trzeciego, czwartego, nieważne) etapu wytwarzania towarów/produktów, które w dalszym procesie staną się w ostatecznym etapie wytworzenia końcowego produktu czyli zmywarki – na tym etapie cała wartość zostanie zrealizowana w jednym czasie w chwili jej sprzedaży – jest większa niż ta dodana przez Amerykanów. Możemy uprościć to mówiąc, że każda grupa pracuje 10 godzin. Tajowie otrzymują 1$ za godzinę, a Amerykanie 9$ za godzinę.

Razem otrzymują płace oparte o ten sam okres czasu pracy, który wytwarza 100$ zysku i jest opłacany w sumie 100$ w płacach. Tylko, że relacja między tymi dwiema grupami robotników jest extramalnie nierówna. Biorąc pod uwagę różnicę wynagrodzenia, nie ma innego sposobu obliczenia tej podstawowej nierówności. Ten który otrzymuje mniej wytwarza większą wartość dodatkową, a ten który otrzymuje większą płacę wytwarza mniejszą wartość dodatkową (jeśli jakąkolwiek wytwarza).

Z powodu na realne istnienie stopy wartości dodatkowej (wyzysku), tajscy robotnicy wytworzyli wartość dodatkową równą 90$ w tym samym czasie, gdy Amerykanie wytworzyli wartość dodatkową równą 10$. I za ten nierówny wkład w produkcję, Amerykanie otrzymali dziewięć razy większą płacę niż Tajowie.

Jednak, ciągle są wyzyskiwani, powiecie! Stopa ich wyzysku wynosi 11%! Tworzą oni 11% wartości dodatkowej ponad płacę, którą otrzymują. Rozważmy to. Amerykańscy pracodawcy są zobligowani prawnie by przekazać 7,5% płacy robotnika do Social Security; świadczenie pieniężne, które w końcu wróci do robotnika. Potrącenia FICA są formą oszczędności robotnika.

Zostawia to nas ze stopą wyzysku wynoszącą 3,5% na płacę. Robotnik związkowy w Ameryce, którzy cieszy się emeryturą, opieką społeczną, pakietem wakacyjnym – wynoszącym 20% dodatkiem do tygodniowej płacy, określanym przez pracodawcę jako „koszt robienia interesów”. Robotnicy nie należący do związków nia mają tych korzyści, jednak. większość z nich ma inne przywileje: ubezpieczenie, opiekę zdrowotną (nieodpowiednią, ale jednak), subsydiowane przez imperializm produkty rolnicze, energię, drogi, ochronę wojsko/policji. Cieszą się oni imperialistycznym stylem życia. Możemy obliczyć te korzyści, stosując bardzo wstrzemięźliwe metody, na 25% ponad otrzymywaną płacę. Daje to roczne dotacje dla przeciętnego, nie należącego do związku Amerykanina na poziomie 14%.

„Ale oni płacą podatki” dusi się Trok, ściskając Bill of Rights. Mówi, że płacą 10% w podatkach. Bilans: 4% korzyści ponad nadmuchaną płacę. Skąd pochodzi te 4%? Może zgadniecie? Podpowiedź: nie daje ich kapitalista.

Przejdźmy teraz do bardziej konkretnych warunków. Weźmy przeciętnego Amerykanina pracującego w przemyśle produkcyjnym/transportowym, jako niebieski kołnierzyk, jako biały kołnierzyk, w usługach (dla celów tego eseju rozważymy też pracowników przemysłu usługowego, który pomaga realizować  sprzedać i otrzymuje płacę, podczas gdy nie dodaje żadnej wartości dodatkowej do poszczególnych towarów – jest to kolejna forma dotacji)

Przeciętny Amerykanin zarabia, powiedzmy, 20 000$ rocznie. Zgodnie z naszymi powściągliwymi obliczeniami w modelu tym dotacja wynosi 4%. Zgodnie z tymi bardzo, bardzo zaniżonymi obliczeniami przeciętny Amerykanin jest dotowany przez tajskiego robotnika tak, by tamten mógł otrzymać dodatkowe 800$ na rok. Biorąc stawkę 0,64$ na godzinę, tajski towarzysz musi pracować 1250 godzin by stworzyć ten dodatek. Przy 60 godzinach w tygodniu będzie to 20,83 tygodni ciężkiej pracy rocznie.

Z dodatkowymi pieniędzmi ponad nadmuchaną, jak sami się przekonaliśmy, płacę, przeciętny Amerykanin kupuje zmywarki.

Rozdział IX Kapitału mówi:

„Ale kapitał zmienny jest wyrażeniem pieniężnym łącznej wartości wszystkich sił roboczych jednocześnie zatrudnianych przez kapitalistę. Jego wartość jest więc równa średniej wartości jednej siły roboczej pomnożonej przez liczbę zatrudnionych sił roboczych…. Masa wytworzonej wartości dodatkowej równa się więc wartości dodatkowej, której dostarcza dzień roboczy pojedynczego robotnika, pomnożonej przez liczę robotników zatrudnianych” (s. 326)

Wniosek jest następujący.

Pokazuje to, że aktualna dotacja dla przeciętnego, amerykańskiego „robotnika” wynosi więcej niż małe 4%, do czego już doszliśmy. Patrząc na wszystkie możliwości, biorąc pod uwagę cały świat jako relację imperializmu do uciskanych narodów, jest ona bliższa 1000%. Dobrą wiadomością jest to, że można ustalić zgodną ze światowym rynkiem cenę pracy, nawet pomimo faktu, że robotnik nie wybiera kapitalisty w superwyzyskiwanych krajach: kapitaliści wybierają swoich robotników.  Gdy międzynarodowy proletariat i masy uciskane zdobędą władzę nad światem, będziemy musieli podjąć zadanie prawidłowej zmiany światowej dystrybucji własności, bazując na podobnych ustaleniach danych warunków, jak to, które jest widoczne tutaj.

 

MIM Theory,  Number 1, spring 1992,


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Co to jest kapitał społeczny, Co to jest kapitał społeczny
EDoc 6 Co to jest podpis elektroniczny slajdy
Co to jest seie
Co to jest teoria względności podstawy geometryczne
Co to jest widmo amplitudowe sygnału, SiMR, Pojazdy
CO TO JEST SORBCJA, Ochrona Środowiska
25. Co to jest metoda PCR i do czego służy - Kopia, Studia, biologia
Co to jest budzet panstwa, prawo, Finanse
CO TO JEST TEORIA, POLONISTYKA, 1
Str '1 rozdz. Co to jest umysł' Ryle, Filozofia UŚ
Co to jest wada wymowy, logopedia
Lekcja 2- Co to jest szkoła wyższa, studia różne
Co to jest REIKI, Rozwój duchowy, Reiki
Co to jest informacja geologiczna
Co to jest integracja sensoryczna
amortyzacja sposób olbiczenia i co to jest
Co to jest chiptuning
CO TO JEST?KT SPOŁECZNY

więcej podobnych podstron