charakterystyka bohater贸w ludzie緕domni


charakterystyka bohater贸w

Doktor Tomasz Judym - m艂ody chirurg, syn ubogiego, uzale偶nionego od alkoholu warszawskiego szewca, idealista, cz艂owiek posiadaj膮cy niez艂omn膮 wol臋 i silny charakter, stawiaj膮cy na pierwszym miejscu dobro ludzi najubo偶szych, zawsze w pe艂ni 艣wiadomy swego statusu spo艂ecznego, kt贸ry pomimo wykszta艂cenia uzale偶niony jest od pochodzenia. Mimo szlachetnych idei, Judym nie jest postaci膮 w pe艂ni pozytywn膮. Dzia艂a z powodu swego kompleksu ni偶szo艣ci, kompleksu cz艂owieka ubogiego, kt贸ry widzi mo偶liwo艣膰 zerwania z w艂asn膮 sfer膮 tylko poprzez jej ca艂kowit膮 likwidacj臋. To dlatego Judym chce za wszelk膮 cen臋 poprawi膰 los ludzi 偶yj膮cych w skrajnej n臋dzy. Kieruje si臋 emocjami, a nie rozs膮dkiem - dla fachowc贸w-lekarzy nie jest partnerem w dyskusji, ale rozhisteryzowanym fanatykiem idei poprawy losu biedoty. W rozmowie z kolegami-lekarzami w jednym z warszawskich salon贸w Judym nie u偶ywa racjonalnych, konkretnych argument贸w, nie umie by膰 rzeczowy, zbyt si臋 anga偶uje osobi艣cie, ujawnia swoj膮 psychiczn膮 s艂abo艣膰 i dlatego nie jest traktowany powa偶nie.

Mimo, 偶e pochodzi z warstwy ubogich rzemie艣lnik贸w, bardzo si臋 od nich oddali艂. Z rodzin膮 brata nie 艂膮cz膮 go w艂a艣ciwie 偶adne wi臋zi uczuciowe. Chce dzia艂a膰 sam, bez udzia艂u samych zainteresowanych w poprawie swego losu. Nie docenia si艂y, kt贸ra tkwi w ludziach ubogich, pragn膮cych wyrwa膰 si臋 z n臋dzy.

Judym nie umie w艂a艣ciwie oceni膰 ani w艂asnych atut贸w i mo偶liwo艣ci, ani ogranicze艅. Zdoby艂 za granic膮 cenne wykszta艂cenie i do艣wiadczenie, kt贸rego nie potrafi wykorzysta膰 w pracy w kraju. Za艂amuj膮 go ju偶 pierwsze niepowodzenia, ucieka z Cis贸w w艂a艣nie wtedy, kiedy by艂by tam najbardziej potrzebny. Nie walczy do ko艅ca. A wcze艣niej - przed walk膮 - nie stara si臋 pozyska膰 sojusznik贸w w ludziach, kt贸rzy maj膮 mo偶liwo艣膰 podejmowania wa偶nych decyzji (tak jest w przypadku jego stosunk贸w z W臋glichowskim i Krzywos膮dem).

Judym wyra藕nie przecenia swe si艂y, kilkakrotnie udowadniaj膮c s艂abo艣膰 i brak konsekwencji dzia艂ania. Opuszcza Warszaw臋, poniewa偶 nie potrafi pozyska膰 pacjent贸w - zosta艂 odrzucony przez 艣rodowisko lekarskie, a nie potrafi艂 wiedz膮 i umiej臋tno艣ciami udowodni膰 swej warto艣ci. Ucieka z Cis贸w, bo tu r贸wnie偶 jego dzia艂alno艣膰 nie cieszy艂a si臋 powodzeniem, mimo 偶e przecie偶 przynosi艂a konkretne efekty (bardzo potrzebny szpital dla ubogich). W ostatniej scenie Judym wygl膮da na cz艂owieka zm臋czonego i za艂amanego.

Bohater nie potrafi doceni膰 nawet tak wielkiego szcz臋艣cia, jakim jest szczere uczucie Joasi. Niszczy je, maj膮c 艣wiadomo艣膰, 偶e przyczynia si臋 tym samym do tragedii dziewczyny, kt贸ra utraci nadziej臋 na dom i szcz臋艣liw膮 rodzin臋.

Prawdopodobnie powy偶sze cechy sprawiaj膮, 偶e przynajmniej w trakcie trwania akcji powie艣ci Judym nie odnosi sukces贸w. Symbolem jego wn臋trza w ostatniej scenie powie艣ci jest rozdarta sosna. Nie wiadomo, jak膮 drog臋 doktor wybierze i czy wyci膮gnie nauk臋 z dotychczasowych do艣wiadcze艅.

Joasia Podborska - “panna dwudziestokilkuletnia, ciemna brunetka z niebieskimi oczami, prze艣liczna i zgrabna”, przyjaci贸艂ka Niewadzkiej, guwernantka panien Orsze艅skich, szczera, wra偶liwa, bezpo艣rednia. Nie jest szcz臋艣liwa. Wcze艣nie straci艂a rodzic贸w i dom rodzinny. Zna艂a Stasi臋 Bozowsk膮 (bohaterk臋 Si艂aczki 呕eromskiego), wi臋c prawdopodobnie jest zwolenniczk膮 pozytywistycznych idei pracy organicznej i pracy u podstaw. Jest samodzielna, podczas pobytu w Warszawie uczy c贸rk臋 pa艅stwa Predygier贸w, co pozwala jej pomaga膰 bratu Henrykowi. Jej drugi brat, Wac艂aw, umiera na wygnaniu (prawdopodobnie bra艂 udzia艂 w powstaniu). W Warszawie czuje si臋 samotna i zagubiona. Nikt jej nie rozumie, nikt nie otacza cieplejszym uczuciem, sama o sobie pisze w dzienniku: “Ju偶 sama nie wiem, czego chc臋. T臋skni臋, a raczej usycham z t臋sknoty. Chcia艂abym p贸j艣膰, uciec...”.

Joasia Podborska jest wra偶liwa, delikatna, bardzo kobieca. Przy tym to osoba wykszta艂cona, odznaczaj膮ca si臋 smakiem artystycznym. W kontaktach z m臋偶czyznami jest troch臋 nie艣mia艂a, cho膰 to emancypantka i potrafi by膰 dla m臋偶czyzny partnerem w dyskusji (co ujawnia w salonie panny Heleny). Obdarza Judyma szczer膮, gor膮c膮 mi艂o艣ci膮, jest spragniona czu艂o艣ci, opieki. Czuje si臋 bezdomna, brak jej w艂asnego miejsca w 艣wiecie. Chocia偶 odwiedza rodzinne strony, nie potrafi odnale藕膰 tam swoich korzeni. Z Judymem 艂膮czy marzenia o szcz臋艣liwej przysz艂o艣ci wype艂nionej wsp贸ln膮 prac膮, wzajemnym zrozumieniem i mi艂o艣ci膮. Nie potrafi zrozumie膰 jego decyzji, ale si臋 nie przeciwstawia. Po ostatniej rozmowie z ukochanym odchodzi zupe艂nie zdruzgotana, za艂amana. By膰 mo偶e ju偶 nigdy nie zdo艂a u艂o偶y膰 sobie 偶ycia.

Korzecki - in偶ynier, trzydziestokilkuletni m臋偶czyzna, znajomy Judyma z Pary偶a, wsp贸lnie podr贸偶owali po Szwajcarii. Cz艂owiek o zaburzonej psychice, chory nerwowo, nadwra偶liwy, bardzo przenikliwy. Pracuje w Zag艂臋biu, gdzie zaprasza Judyma, po opuszczeniu przez doktora Cis贸w. Korzecki to dekadent, pesymista, nie widzi sensu i celu 偶ycia. Jest typowym m艂odopolskim dandysem - elegantem, estet膮, o niespokojnej naturze, m贸wi o sobie “wlok臋 w sobie zaraz臋”. W ko艅cu Korzecki pope艂nia samob贸jstwo.

Niewadzka - maj臋tna wdowa, “dama niema艂ej wagi, wiekowa, z siwymi w艂osami i du偶膮 a jeszcze pi臋kn膮 twarz膮”, nieco surowa w zachowaniu.

Natalia Orsze艅ska - wnuczka Niewadzkiej, sierota, panienka siedemnastoletnia, os贸bka bardzo niezale偶na i cyniczna, cho膰 nie pozbawiona pozytywnych odruch贸w. Wanda Orsze艅ska - m艂odsza siostra Natalii, 偶ywa i 艣mia艂a.

Wiktor Judym - brat Tomasza, ubogi robotnik, dzia艂acz rewolucyjny. W臋glichowski - lekarz, zas艂u偶ony dyrektor zak艂adu w Cisach, “cz艂owiek lat pi臋膰dziesi臋ciu, niski, (...) chudy, ko艣cisty”, jego oczy znamionowa艂y “rozum, a raczej spryt niepospolity”.

Jan Bogus艂aw Krzywos膮d Chobrza艅ski - d艂ugoletni administrator zak艂adu w Cisach, “stary kawaler, przystojny, wysokiego wzrostu i pi臋knej figury”, posiadaj膮cy burzliw膮 przesz艂o艣膰, “przeszed艂 Europ臋 wzd艂u偶 i w poprzek”, potrafi艂 rozmawia膰 o wszystkich chyba dziedzinach sztuki i rzemios艂a, pracowity, jego g艂贸wnym zaj臋ciem by艂o “odnawianie” antyk贸w i dzie艂 sztuki oraz “fabrykowanie” takich偶e antyk贸w z r贸偶nych historycznych i niehistorycznych szcz膮tk贸w, “w艣r贸d najci臋偶szych kolei losu d膮偶y艂 zawsze do s艂awy, wyniesienia, do znaczenia, do wp艂ywu i rozg艂osu w艣r贸d swoich”.

Leszczykowski - syn “ubogiego szlachcica spod Cis贸w”, ucz臋szcza艂 niegdy艣 do “s艂awnej szko艂y wojew贸dzkiej kieleckiej”, gdzie przyja藕ni艂 si臋 z Niewadzkim, W臋glichowskim i Krzywos膮dem, mieszka艂 w Bosforze, pracowity i twardy kupiec, posiadaj膮cy nieugi臋t膮 wol臋, trze藕wy, chytry, jego jedyn膮 pasj膮 by艂o wydawanie pieni臋dzy na wspomaganie m艂odych i utalentowanych Polak贸w oraz na “ucywilizowanie jak najwy偶ej” swego rodzinnego Zag贸rza.

Obyty w 艣wiecie. Bywa艂 w r贸偶nych krajach i ima艂 si臋 r贸偶nych zawod贸w: “Bywa艂 tragarzem okr臋towym, zamiataczem ulic, roznosicielem dziennik贸w europejskich, ajentem w pewnym sklepie francuskim, subiektem, komiwoja偶erem, a wreszcie w艂a艣cicielem ogromnych magazyn贸w, handlarzem dywan贸w, przemys艂owcem itd”. Wytrwa艂y, uparty, w g艂臋bi duszy “marzyciel i asceta”, ch臋tnie pomaga艂 wszelkiego rodzaju fantastom, wynalazcom, wszystkim, kt贸rzy zamierzali poprawia膰 艣wiat i przyczynia膰 si臋 do wsp贸lnego dobra i post臋pu. Marzy艂, 偶e kiedy艣 uzdrowisko w Cisach b臋dzie kurortem na 艣wiatowym poziomie.

Tomasz Judym

0x01 graphic
Podstawowe informacje o bohaterze

G艂贸wny bohater powie艣ci Stefana 呕eromskiego Ludzie bezdomni. M艂ody lekarz o niskim pochodzeniu spo艂ecznym - jego ojciec by艂 szewcem, za艣 wychowywa艂a go 藕le prowadz膮ca si臋 ciotka. Kosztem wyt臋偶onej pracy uda艂o mu si臋 zdoby膰 wykszta艂cenie i specjalizacj臋 chirurgiczn膮.

Charakterystyka

Tomasz Judym jest skrajnym indywidualist膮 i marzycielem. Pragnie za wszelk膮 cen臋 ul偶y膰 doli najbiedniejszych, brak mu jednak charyzmy i konsekwencji w dzia艂aniu, by m贸g艂 swoje pomys艂y przeforsowa膰. Traktuje zagadnienia pomocy biednym jako swoisty obowi膮zek moralny, zw艂aszcza 偶e sam pochodzi z takiego 艣rodowiska. Wsz臋dzie napotyka jednak na op贸r zamkni臋tych konserwatywnych k贸艂 (lekarzy u Czernisza, spotkanie u W臋glichowskiego). Tomasz jest osob膮 bardzo wra偶liw膮 na czyje艣 cierpienie, nie potrafi zachowa膰 obiektywno艣ci, cz臋sto targaj膮 nim gwa艂towne odczucia. Bywa egzaltowany, zatopiony w my艣lach, refleksyjny, bywa tak偶e nieprzewidywalny w swoich czynach, niekiedy wr臋cz niezr贸wnowa偶ony (lanie Dyzia, wepchni臋cie Krzywos膮da do stawu). Reprezentuje postaw臋 skrajnie indywidualistyczn膮. Mimo 偶e kocha Joasi臋, odtr膮ca j膮, by m贸c skupi膰 si臋 wy艂膮cznie na realizowaniu wielkiej idei pomocy potrzebuj膮cym. Tomasz jest zawzi臋ty i z uporem d膮偶y do wyznaczonego celu, dzi臋ki temu uda艂o mu si臋 kosztem wielu wyrzecze艅 zdoby膰 wykszta艂cenie. Jest 偶yczliwy i pami臋ta o rodzinie - cz臋sto wysy艂a pieni膮dze bratu Wiktorowi, stara si臋 tak偶e regularnie go odwiedza膰. Judym ujawnia cz臋sto talent organizatorski (usprawnia szpital w Cisach) oraz towarzyski (jest powszechnie lubiany i udziela si臋 w r贸偶nych kr臋gach). Jego radykalnie nowatorskie pogl膮dy spotykaj膮 si臋 cz臋sto jednak z pob艂a偶liwym u艣miechem os贸b, do kt贸rych si臋 zwraca. Doktor bardzo 艂atwo si臋 zniech臋ca, kiedy napotyka na pierwsze niepowodzenia za艂o偶onego planu, nie potrafi elastycznie dzia艂a膰, zdobywa膰 sojusznik贸w (jak w Cisach Leszczykowski), by zmierza膰 do wyznaczonego celu. Judym 艂膮czy艂 te偶 w sobie sprzeczne nie daj膮ce si臋 pogodzi膰 postawy. Z jednej strony by艂 bowiem altruist膮, stara艂 si臋 ze wszelkich si艂 pomaga膰 ubogim i cierpi膮cym. Z drugiej natomiast by艂 przekonany o tym, 偶e sam jeden potrafi zmieni膰 艣wiat. Owo po艂膮czenie marzycielstwa z egocentryzmem (Judym skupia si臋 na samodzielnych wysi艂kach, nie anga偶uje innych w swoje dzia艂ania - dowodem tego ko艅cowe odtr膮cenie Joasi) zadecydowa艂o o pora偶ce jego ambitnych poczyna艅. W powie艣ci Tomasz przedstawiony jest te偶 jako osoba niezdecydowana, cz臋sto rozdarta wewn臋trznie. Symbolem tego jest znana z epilogu rozdarta sosna, jaka mia艂aby odzwierciedla膰 艣wiatopogl膮d m艂odego doktora. Judyma okre艣la si臋 niekiedy, za 呕eromskim zreszt膮, romantykiem realizmu. Faktycznie by艂 to cz艂owiek, kt贸rego pogl膮dy nie pasowa艂y nieco do ideologii i modelu spo艂ecznego epoki, w kt贸rej przysz艂o mu 偶y膰. Z typowo romantyczn膮 uczuciowo艣ci膮, wra偶liwo艣ci膮, marzycielstwem i indywidualizmem Tomasz Judym by艂 bohaterem, kt贸rego dzia艂ania w 艣wiecie industrializacji, w艂adzy pieni膮dza, podzia艂贸w spo艂ecznych musia艂y zako艅czy膰 si臋 ambitn膮 wprawdzie, ale jednak pora偶k膮.聽 Warta podziwu, cho膰 dzi艣 raczej nierealna, jest determinacja Tomasza, kt贸ry potrafi艂 po艣wi臋ci膰 wszystko, co kocha艂, dla dobra ludzko艣ci.

Joasia Podborska

Podstawowe informacje o bohaterze

Jedna z g艂贸wnych postaci powie艣ci Stefana 呕eromskiego Ludzie bezdomni. M艂oda dziewczyna, guwernantka si贸str Orsze艅skich. Przyjecha艂a do Warszawy z Kielc, gdzie przyja藕ni艂a si臋 ze Stasi膮 Bzowsk膮, znan膮 z innego dzie艂a pisarza - Si艂aczki.

Charakterystyka zewn臋trzna

Dwudziestokilkuletnia dziewczyna, ciemna brunetka. Zwraca si臋 uwag臋 na to, 偶e jest zgrabna oraz pi臋kna - jej uroda urzeka Judyma.

Charakterystyka wewn臋trzna

Koleje 偶ycia Joasi oraz jej my艣lenie o 艣wiecie poznaje czytelnik powie艣ci z obszernego rozdzia艂u zatytu艂owanego Zwierzenia. Stanowi on wyimek z pami臋tnika, przez ni膮 prowadzonego. Joasia Podborska to dziewczyna bardzo wra偶liwa i sk艂onna do wzrusze艅. Jej postawa 偶yciowa jest altruistyczna - mimo 偶e sama ma trudne warunki materialne, zawsze stara si臋 pomaga膰 innym. Wysy艂a pieni膮dze dla braci, nawet gdy dowiaduje si臋, 偶e jeden z nich prowadzi hulaszczy tryb 偶ycia. Wielk膮 warto艣ci膮 jest dla niej praca, nie boi si臋 podejmowa膰 dzia艂a艅 niekiedy przekraczaj膮cych jej si艂y. Nieoboj臋tny jest jej los najbiedniejszych, cierpi膮cych, potrzebuj膮cych opieki. Deklaruje oddanie swojego pokoju, by mog艂y tam znale藕膰 schronienie chore dzieci - co na tyle wzrusza pani膮 Niewadzk膮, 偶e wynajduje ona inne lokum, kt贸re na ten cel przeznacza, by zrobi膰 przyjemno艣膰 Joasi. Jest ona dziewczyn膮 elokwentn膮, oczytan膮, z ch臋ci膮 chodzi do teatru, na wystawy. Podczas wizyty w Luwrze ogl膮da z zainteresowaniem dzie艂a sztuki, nie jest nimi znudzona jak pozosta艂e panny. W swoim dzienniku ujawnia zainteresowanie kwestiami emancypacji kobiet, pot臋pia grubia艅skie zachowanie i zaczepki niekt贸rych m臋偶czyzn. Jest osob膮 skromn膮 i dobroduszn膮, nie艂atwo przychodzi jej okazywanie silniejszych uczu膰. Mimo 偶e podoba jej si臋 od dawna doktor Judym (widywa艂a go wielokrotnie w Warszawie, ale oficjalnie pozna艂a w Pary偶u), czeka na jego krok, co wykorzystuje Natalia, pr贸buj膮c prowadzi膰 z nim wyrafinowan膮 gr臋 erotyczn膮. Z wielk膮 rado艣ci膮 przyjmuje nieoczekiwane o艣wiadczyny Judyma i zaczyna snu膰 wizj臋 o udanym zwi膮zku. Kiedy doktor, po wepchni臋ciu Krzywos膮da do stawu, musi opu艣ci膰 uzdrowisko, Joasia czule si臋 z nim 偶egna, nadal my艣l膮c o wsp贸lnej przysz艂o艣ci, wype艂nionej jednak tak偶e prac膮 na rzecz najubo偶szych. Kiedy Judym j膮 odtr膮ca, deklaruj膮c, 偶e sam chce walczy膰 ze z艂em 艣wiata, Joasia przyjmuje jego wyb贸r ze smutkiem, ale szanuje go. Joasia Podborska jest bli藕niacz膮 dusz膮 Judyma. Jak on pragnie szcz臋艣cia innych, cz臋sto nie pami臋taj膮c o sobie. Potrafi wiele po艣wi臋ci膰, byle tylko m贸c ul偶y膰 cierpieniu innych ludzi. W jaki艣 spos贸b rozumie decyzj臋 Judyma i w g艂臋bokim smutku j膮 akceptuje, nie chc膮c by w艂asne szcz臋艣cie przekre艣li艂o los najbardziej potrzebuj膮cych. Joasi, mimo sta艂ego przebywania z innymi lud藕mi, doskwiera samotno艣膰, podobnie jak Judymowi. Chce w ko艅cu stworzy膰 dom, osi膮艣膰 gdzie艣 na sta艂e - planuje wsp贸lne z Judymem 偶ycie i w my艣lach urz膮dza ich wsp贸lne gniazdko. Nie znajduje ona nigdzie zrozumienia. Jako guwernantka traktowana jest przez swoich mocodawc贸w z lekcewa偶eniem. Nie potrafi nigdzie znale藕膰 swojego szcz臋艣cia, a upatruj膮c je w mi艂o艣ci, spotyka j膮 zaw贸d. Jest jednak siln膮 osobowo艣ci膮, trze藕wo patrzy na 偶ycie - na ko艅cu powie艣ci 偶yczy Tomaszowi szcz臋艣cia i odchodzi. Do ko艅ca zachowuje swoj膮 godno艣膰 i ufnie kroczy naprz贸d, nie wiedz膮c co przed ni膮. Joasia Podborska przechodzi w powie艣ci g艂臋bok膮 wewn臋trzn膮 przemian臋. Na pocz膮tku jest ufna, niepewna swego, krucha, potem staje si臋 coraz bardziej dojrza艂a. W ostatnich rozdzia艂ach nie jest ju偶 naiwn膮 dziewczyn膮, ale 艣wiadom膮 swoich plan贸w i d膮偶e艅 kobiet膮.

Korzecki

0x01 graphic
Podstawowe informacje o bohaterze

Jedna z postaci powie艣ci Stefana 呕eromskiego Ludzie bezdomni. Dawny przyjaciel Tomasza Judyma, z zawodu in偶ynier. Przebywali oni wsp贸lnie w Szwajcarii, gdzie Korzecki leczy艂 za艂amanie nerwowe.

Charakterystyka zewn臋trzna

Korzecki przedstawiany jest jako wysoki i szczup艂y m臋偶czyzna - brunet. Ma trzydzie艣ci kilka lat - 呕eromski tego dok艂adniej nie precyzuje. Zwraca si臋 natomiast cz臋sto uwag臋 na jego g艂臋bokie, smutne, jakby nieobecne oczy. Chodzi elegancko ubrany i zachowuje dobre maniery.

Charakterystyka wewn臋trzna

Korzeckiego czytelnicy powie艣ci poznaj膮, gdy spotyka si臋 on z Judymem na stacji kolejowej i proponuje posad臋 w Zag艂臋biu. In偶ynier, podobnie jak doktor, jest osob膮 wra偶liw膮, z trudem mo偶e patrze膰 na cierpienie i nadludzk膮 prac臋 robotnik贸w. Razi go wyzysk g贸rnik贸w oraz ich ci臋偶kie warunki pracy. Nie ma on jednak w sobie ju偶 si艂y, by pr贸bowa膰 zmieni膰 艣wiat. Podejmuje jednak pewne dzia艂ania, zmierzaj膮ce do pomocy okolicznym mieszka艅com. Jest osob膮 przewlekle chor膮 na nerwy. Ci膮gle ogarniaj膮 go obsesje, z艂owrogie fascynacje, cz臋sto my艣li o 艣mierci. Ostatecznie Korzecki nie mog膮c si臋 upora膰 ze swoimi demonami, decyduje si臋 na radykalny krok - pope艂nia samob贸jstwo strza艂em w g艂ow臋 z pistoletu, z bliskiej odleg艂o艣ci. In偶ynier pokazuje si臋 w powie艣ci jako osoba inteligentna i oczytan膮 - dowodem tego cho膰by 贸w wypisek z Obrony Sokratesa Platona, nades艂any Judymowi tu偶 przed odebraniem sobie 偶ycia czy cz臋sto powo艂ywanie si臋 w rozmowach na liczne dzie艂a sztuki, literatury, filozofii. Daje si臋 pozna膰 jako dobry dyskutant, jego argumentacje, cho膰 cz臋sto na pograniczu jawy i mistyki, snu, pod艣wiadomo艣ci - nie daj膮 si臋 艂atwo zbi膰. Jest te偶 powszechnie lubiany w swoim 艣rodowisku, ma liczne znajomo艣ci i koneksje. Stara si臋 je艣li tylko mo偶e s艂u偶y膰 swoj膮 rad膮 i wsparciem. Proponuje np. roztrz臋sionemu po wyje藕dzie z Cis贸w Judymowi pieni膮dze oraz deklaruje pomoc. To on informuje doktora o tym, by pojecha艂 do Zag艂ebia, jako 偶e tam dostanie prac臋. W powie艣ci m贸wi si臋 o tym, 偶e Korzecki jest stale przepracowany i st膮d pocz膮tek bierze jego wyczerpanie nerwowe. In偶ynier potrafi te偶 by膰 natr臋tny i zdeterminowany, kiedy uzna jakie艣 dzia艂anie za stosowne (d艂ugo namawia Judyma na wyjazd). Dok艂adniej opisywana jest Korzeckiego obsesja 艣mierci膮. Jak sam m贸wi pragnie on pozna膰 艣mier膰 tak dobrze, jak pozna艂 dot膮d 偶ycie. Jego pogl膮dy s膮 pewnego rodzaju majaczeniem, s膮 oderwane od rzeczywisto艣ci. In偶ynier jest postaci膮, dla kt贸rej wag臋 ma wystawne 偶ycie. Wysoko ceni sobie kosztowne stroje - koniecznie sprowadzane z zagranicy, podr贸偶e po Europie, czytanie nowych dzie艂 i poznawanie cud贸w 艣wiata, tak偶e tego poza 艣wiadomo艣ci膮. Jest osob膮 tajemnicz膮, jego motywy dzia艂ania pozostaj膮 cz臋sto nieznane. Dostaje np. podczas towarzyskiej wizyty dziwn膮 paczuszk臋, kt贸rej zawarto艣ci nie zdradza. Korzecki jest w powie艣ci 呕eromskiego postaci膮 z nadchodz膮cej epoki. Ujawnia on bowiem odczuwanie 艣wiata - stany depresyjne, siln膮 nerwowo艣膰, fascynacj臋 艣mierci膮 i 艣wiatem ponadzmys艂owym - kt贸re b臋dzie typowe dla modernist贸w. Z drugiej strony owa wra偶liwo艣膰, uczuciowo艣膰, marzycielstwo, refleksyjno艣膰 i indywidualizm przybli偶aj膮 go do romantyzmu.

Problematyka utworu

0x01 graphic
Wielow膮tkowo艣膰 dzie艂a

Powie艣膰 呕eromskiego jest dzie艂em z艂o偶onym o przemy艣lanej kompozycji. Zwraca uwag臋 dba艂o艣膰 pisarza o szczeg贸艂y oraz wysokie umiej臋tno艣ci organizowania akcji. Fabu艂a jest wielow膮tkowa. 艢ledzimy bowiem dzieje nie tylko Judyma, cho膰 wok贸艂 jego osoby skupiaj膮 si臋 opisywane wydarzenia. Fragment z dziennika Joasi przedstawia jej losy, wizyta w Zag艂臋biu pozwala bli偶ej pozna膰 Korzeckiego. Wreszcie dowiadujemy si臋 o smutnych losach i wymuszonych przez 偶ycie decyzjach Wiktora i Judymowej, nie m贸wi膮c ju偶 o postaciach zupe艂nie ju偶 z drugiego planu. Najog贸lniej mo偶na jednak powiedzie膰, 偶e w powie艣ci bli偶ej dookre艣lone zostaj膮 dwa 艣rodowiska. 艢wiat ludzi 偶yj膮cych w dostatku, oboj臋tnych na los i cierpienie innych, my艣l膮cych tylko o w艂asnej korzy艣ci (np. zarz膮dcy Cis贸w, lekarze u Czernisza, Karbowski) oraz 艣rodowisko ludzi najubo偶szych, pe艂en n臋dzy, wyzysku, braku 艣rodk贸w do 偶ycia. Judym jest postaci膮 rozdart膮 pomi臋dzy te dwie rzeczywisto艣ci, a w konsekwencji w 偶adnej z nich nie znajduje dla siebie miejsca.

Kwestia bezdomno艣ci w powie艣ci

Bezdomno艣膰 to zagadnienie kluczowe dla w艂a艣ciwej recepcji dzie艂a. Akcentowane wyra藕nie ju偶 w tytule powie艣ci, wielokrotnie potem ponawiane jest na jej kartach. Naturalnie w pierwszej kolejno艣ci b臋dzie to bezdomno艣膰 rozumiana najdos艂owniej - a wi臋c brak godziwych warunk贸w do bytowania, brak k膮ta do spania - w贸wczas kwestia ta wi膮偶e si臋 z r贸wnie silnie eksponowanym w powie艣ci motywem biedy, n臋dzy. Wida膰 to w powie艣ci najlepiej podczas odwiedzin Judyma u brata i jego ogl膮dzie dzielnic n臋dzy, w kt贸rych wzrasta艂. Czworakom, w kt贸rych ludzie mieszkaj膮 razem z prosi臋tami, gdzie panuje smr贸d, brud, gdzie gnie偶d偶膮 si臋 choroby, przeciwstawione s膮 w powie艣ci szczeg贸艂owo opisywane wn臋trza dom贸w ludzi bogatych. Zar贸wno u doktora Czernisza, jak i u Kalinowicza bij膮 w oczy kunsztowne gobeliny, dywany, liczne antyki, roz艣wietlone pomieszczenia. Domy te, b臋d膮ce miejscem spotka艅 elity ra偶膮 w por贸wnaniu z norami, budami, w kt贸rych zamieszkuj膮 najubo偶si. Bezdomno艣膰 mo偶e by膰 te偶 postrzegana jako pewnego rodzaju kategoria ideowa lub nawet moralna. Akcenty takiej postawy 偶yciowej odnale藕膰 mo偶na u wszystkich najwa偶niejszych bohater贸w powie艣ci. I tak Judym jest bezdomny, poniewa偶 nie znajduje uznania w 艣rodowisku lekarskim, nie znajduje poparcia dla swoich propozycji usprawnie艅 Cis贸w, pozostaje zawsze osamotniony w swoich decyzjach i dzia艂aniu. Jest te偶 rozdarty pomi臋dzy 偶yciem osobistym a publicznym. Musi dokonywa膰 wybor贸w, podczas gdy nie ma w艂a艣ciwych i pewnych rozstrzygni臋膰. Jego w臋dr贸wki dowodz膮 tego, 偶e nigdzie nie potrafi on d艂u偶ej zagrza膰 miejsca: Pary偶, Warszawa, Cisy, Zag艂臋bie. R贸wnie偶 Joasia nie jest osob膮, kt贸ra posiada sprecyzowane plany 偶yciowe i wie czego chce. Opu艣ci艂a rodzinne Kielce w poszukiwaniu pracy. Po 艣mierci rodzic贸w dziewczyna zosta艂a sama i zmuszona jest do pomieszkiwania u obcych. Jako bezdomno艣膰 mo偶emy potraktowa膰 tu艂aczk臋 Wiktora po 艣wiecie. Najpierw trafia on do Szwajcarii, a w ko艅cu do odleg艂ej Ameryki, ci膮gle poszukuj膮c godziwego zarobku. Dla mo偶liwo艣ci utrzymania rodziny zmuszony jest on opu艣ci膰 ojczyzn臋. Bezdomno艣膰 przejawia si臋 w powie艣ci jeszcze w jeden spos贸b. Warto pami臋ta膰, 偶e jest to nadal rzeczywisto艣膰 Polski porozbiorowej, pozbawionej suwerennego bytu pa艅stwowego. St膮d mo偶emy m贸wi膰 o bezdomno艣ci dzia艂aczy narodowych, patriot贸w, kt贸rym los okupowanego kraju nie jest obcy (brat Joasi, dostarczyciel bibu艂y Korzeckiemu). Dzia艂alno艣膰 spiskowa i konspiracyjna jest bowiem w艂a艣nie swoist膮 „bezdomno艣ci膮” powodowan膮 ch臋ci膮 przywr贸cenia niepodleg艂o艣ci ojczy藕nie. Na koniec bezdomno艣ci膮 mo偶emy nazwa膰 te偶 pewnego rodzaju 艣wiadom膮 izolacj臋, pustk臋, brak poczucia sensu 偶ycia, niespe艂nienie i dekadencj臋 (postawa reprezentowana przez Korzeckiego). Jak wida膰, 呕eromski potraktowa艂 贸w temat bardzo szeroko, co daje mn贸stwo mo偶liwo艣ci interpretacyjnych.

Portrety psychologiczne bohater贸w

Pisarz daje w Ludziach bezdomnych pog艂臋bione portrety psychologiczne bohater贸w. Opisuje cz臋sto ich 艣wiat prze偶y膰 wewn臋trznych. Pokazuje ich skomplikowan膮 psychik臋 i 艣ledzi procesy my艣lowe. Najlepsz膮 pod tym wzgl臋dem konstrukcj膮 postaciow膮 w powie艣ci wydaje si臋 by膰 nie Judym czy Joasia, ale Korzecki. Jego obsesje, fobie, stany l臋kowe, nerwowo艣膰, chroniczne przepracowanie oraz fascynacja 艣mierci膮 czyni膮 go interesuj膮cym bohaterem dzie艂a. Natomiast w Tomaszu uwidacznia si臋 bodaj najwyra藕niej tragiczne rozdarcie pomi臋dzy w艂asnym szcz臋艣ciem a po偶ytkiem dla dobra publicznego. Joasia przejawia na tym tle najmniej skomplikowan膮 osobowo艣膰 - ale i ona budzi zainteresowanie czytelnika. Bogactwo psychologiczne powie艣ci polega jednak przede wszystkim na tym, 偶e pozwala ona 艣ledzi膰 nie tylko losy postaci, ale te偶 ich prze偶ycia, decyzje i przemiany w mentalno艣ci i widzeniu 艣wiata, warunkowane przez konkretne wydarzenia. Cz臋sto pisarz subtelnie wprowadza symbole, by nie m贸wi膰 wprost i nie trywializowa膰 odczu膰 postaci (np. wstrz膮s psychiczny Judyma po wizycie u nieuleczalnie chorej kobiety skonfrontowany z krzykiem pawia).

Problemy spo艂eczne epoki

呕eromski, pisz膮c Ludzi bezdomnych, pragn膮艂 stworzy膰 dzie艂o o tematyce wsp贸艂czesnej, podejmuj膮cej najbardziej aktualne zagadnienia epoki. Ta sztuka mu si臋 w pe艂ni uda艂a. I tak powie艣膰 jest w pewien spos贸b dzie艂em zaanga偶owanym, pokazuje nieprawid艂owo艣ci, nier贸wno艣膰 spo艂eczn膮, brak dost臋pu do elementarnych 艣wiadcze艅. Najwi臋cej miejsca po艣wi臋ca si臋 jednak w powie艣ci kilku konkretnym zagadnieniom spo艂ecznym. Przede wszystkim Tomasz Judym obserwuje nieludzkie warunki pracy, ludzi wykorzystywanych, pracuj膮cych ponad swe si艂y, wykonuj膮cych mordercze zaj臋cia za skromne wynagrodzenie. Wa偶nym problemem spo艂ecznym prze艂omu wiek贸w jest te偶 emigracja zarobkowa. Na przyk艂adzie brata Tomasza - Wiktora zostaje przedstawiony model 偶ycia typowego proletariusza. Najpierw pracuje on ci臋偶ko w fabryce, potem postanawia wyjecha膰 za granic臋, 偶egna si臋 z 偶on膮 i dzieckiem i wyrusza. Wreszcie, kiedy przekonuje si臋, 偶e w Europie wcale nie jest o wiele 艂atwiej o zarobek ni偶 w kraju, decyduje si臋 wyruszy膰 za ocean, by tam szuka膰 szcz臋艣cia. Tym samym pozostawia 偶on臋 i dziecko bez wsparcia i 艣rodk贸w do 偶ycia, nie maj膮c gwarancji, 偶e mu si臋 powiedzie w Ameryce. Posta膰 Wiktora Judyma jest tu zatem uj臋ta jako bohater typowy, reprezentuj膮cy pewn膮 grup臋 spo艂eczn膮. Takich, jak on, by艂o w okresie kolonizacji dzisiejszych Stan贸w Zjednoczonych wielu, co pisarz zdaje si臋 na kartach swego dzie艂a podkre艣la膰. Wiele miejsca zajmuje w powie艣ci tak偶e temat biedy, n臋dzy. Mieszka艅cy Warszawy cz臋sto 偶yj膮 w warunkach skrajnie ekstremalnych, ledwo wystarczaj膮cych im do przetrwania kolejnego dnia. W powie艣ci zarysowany zostaje jeszcze jeden problem - powinno艣ci i odpowiedzialno艣ci lekarza. Przysi臋ga Hipokratesa obowi膮zuje bowiem w 艣wiecie przedstawionym utworu jedynie w teorii. W praktyce pomoc jest udzielana jedynie tym, kt贸rych na to sta膰, za艣 biedota zostaje pozbawiona nie tylko najbardziej elementarnej pomocy medycznej, ale nawet dost臋pu do 艣rodk贸w higieny. Wa偶nym problemem spo艂ecznym akcentowanym w powie艣ci jest kult pieni膮dza i jego w艂adza nad 艣wiatem. Lekarze zgromadzeni u doktora Czernisza pragn膮 leczy膰 jedynie ludzi bogatych, ogl膮daj膮c si臋 jedynie na w艂asn膮 wygod臋 i dostatek. Podobnie zarz膮dcy Cis贸w licz膮 skrz臋tnie liczb臋 kuracjuszy, nie interesuj膮 si臋 losem mieszka艅c贸w okolicznych wsi. Utopijne projekty Judyma (pomoc pracuj膮cej morderczo w fabrykach ludno艣ci oraz osuszenie staw贸w w Cisach, b臋d膮cych 藕r贸d艂em malarii w艣r贸d ch艂op贸w) nie mog膮 znale藕膰 aprobaty w 艣wiecie skorumpowanym i nastawionym na zyski, 艣wiecie, w kt贸rym w艂asna korzy艣膰 i dostatek wypieraj膮 solidarno艣膰 i my艣lenie o innych. Brak jest jednak w Ludziach bezdomnych entuzjast贸w i idealist贸w typu Judyma, wobec czego poprawy sytuacji trudno jest si臋 w owej powie艣ciowej rzeczywisto艣ci spodziewa膰. Tym niemniej 呕eromski odwa偶nie zabiera g艂os w sprawie najubo偶szych i jest to stanowisko godne uznania.

Inteligencja i jej powinno艣ci

W powie艣ci wyra藕nie r贸偶nicuje si臋 okre艣lone grupy spo艂eczne i ustawia si臋 je w opozycji. Najwyra藕niej wida膰 to na przyk艂adzie inteligencji oraz najbiedniejszych mieszka艅c贸w miast (proletariatu) czy wsi. Judym jako przedstawiciel inteligencji, m艂ody lekarz tu偶 po studiach i odbyciu sta偶u przekonany jest o konieczno艣ci wype艂niania dziejowej misji, pos艂annictwa na rzecz najubo偶szych. W jego ocenie ludzie najbardziej wykszta艂ceni, prowadz膮cy dostatnie 偶ycie powinni zwr贸ci膰 uwag臋 na los tych, kt贸rzy pracuj膮 ponad swe si艂y w fabrykach, zmuszeni s膮 do przymusowej zarobkowej emigracji, choruj膮, g艂oduj膮. Zdaniem Tomasza podstawowym obowi膮zkiem inteligencji jest udzielenie pomocy cierpi膮cym n臋dz臋 rodakom. Gorliwo艣膰 Judyma jest powodowana dodatkowo tym, 偶e sam pochodzi ze 艣rodowiska nizin spo艂ecznych. Widzi jak ci臋偶ko pracuje jego najbli偶sza rodzina (Wiktor, bratowa), nie maj膮c przy tym adekwatnego do pok艂adanych wysi艂k贸w wynagrodzenia ani gwarancji najbardziej elementarnych 艣wiadcze艅. Razi go, 偶e lekarze nastawieni s膮 raczej na osi膮ganie zysk贸w i uczestnictwo w nic niezmieniaj膮cych obradach i sympozjach ni偶 my艣lenie o pomocy biedocie Warszawy. Obok Tomasza na kartach powie艣ci pojawiaj膮 si臋 r贸wnie偶 inni reprezentanci wykszta艂conych warstw spo艂ecze艅stwa, kt贸rym nie jest obcy los innych - jest ich jednak niewiele i nie maj膮 wi臋kszej si艂y dzia艂ania ni偶 sam m艂ody lekarz. Nauczycielka Joasia i in偶ynier Korzecki to przyk艂ady takiej solidaryzuj膮cej si臋 z ubogimi postawy. Skuteczno艣ci dzia艂a艅 tym bohaterom powie艣ci staje jednak na przeszkodzie ich wra偶liwo艣膰 oraz (to i u Judyma) odosobnienie i brak wsparcia.

Konflikt pokole艅

Tomasz Judym to m艂ody lekarz, tu偶 po odbyciu sta偶u. Przekonany jest, 偶e potrafi jeszcze wiele zrobi膰 dla innych, cho膰by przysz艂o mu dzia艂a膰 w pojedynk臋. Ujawnia wi臋c postaw臋 nieco romantycznego idealisty. Jednocze艣nie potrafi podejmowa膰 trudne decyzje, wskazuje konkretne rozwi膮zania, jakie mog艂yby ul偶y膰 losowi najubo偶szych. Tu z kolei bliski jest zatem postawie pozytywist贸w. Jednak zar贸wno jedna, jak i druga z wymienionych cech osobowo艣ci i mentalno艣ci Judyma nie spotykaj膮 si臋 z zainteresowaniem ludzi, w kt贸rych pok艂ada on najwi臋ksze nadzieje. Zar贸wno na odczycie u doktora Czernisza, jak i w Cisach napotyka on na op贸r konserwatywnych k贸艂 inteligencji. 呕eromski obrazuje tu typowy konflikt pokole艅, jaki staje si臋 udzia艂em Tomasza. Tym samym, jak mo偶na by s膮dzi膰, pisarz reprezentuje stanowisko, 偶e post臋p na wi臋ksz膮 skal臋 jest niemo偶liwy. Jest on bowiem domen膮 m艂odych, a tych zawsze t艂amsz膮 w dzia艂aniu nieprzychylni zmianom starcy. Jak偶e bliski jest ten model my艣lenia Odzie do m艂odo艣ci Mickiewicza! Do tego warto zwr贸ci膰 uwag臋 na to, 偶e ludzie starsi zawsze maj膮 do dyspozycji w艂adz臋 zatrzymania wysi艂k贸w m艂odszych koleg贸w, niejako sabotowania ich dzia艂a艅. Tomasz przekonuje si臋 o tym dwukrotnie nad wyraz dotkliwie (po apelu u doktora Czernisza nie ma pacjent贸w w prywatnym gabinecie, za艣 w Cisach wy艂o偶enie projektu usprawnie艅 przed komisj膮 oceniaj膮c膮 uzdrowiska nie wnosi nic poza ponownym pogorszeniem reputacji Judyma).

Akcenty filozoficzne i 艣wiatopogl膮dowe w powie艣ci

呕eromski ujawnia w Ludziach bezdomnych szerok膮 wiedz臋 i daje 艣wiadectwo swoich filozoficznych i ideowych lektur. W powie艣ci odnale藕膰 mo偶emy motywy, maj膮ce zwi膮zek z niemal wszystkimi 偶ywotnymi w M艂odej Polsce, a tak偶e wcze艣niejszymi pr膮dami my艣lowymi. Pocz膮tkowe fragmenty powie艣ci - wizyta w Luwrze oraz kontemplacja dzie艂 sztuki przywodz膮 na my艣l echa filozofii Schopenhauera. Tak偶e niezrozumia艂a t臋sknota i melancholia Tomasza, przekonanie o bli偶ej niedaj膮cym si臋 okre艣li膰 braku czego艣, nale偶y wi膮za膰 z owym my艣licielem m艂odopolskim. Nieco mniej wyra藕ne s膮 w powie艣ci nawi膮zania do spu艣cizny ideowej Nietzschego. Ale i tu mo偶na pewne nawi膮zania odnale藕膰. Dominuj膮cy w opisach ci臋偶kiej pracy w fabryce czy kopalni kult t臋偶yzny fizycznej czy my艣lenie Judyma o Karbowskim daj膮 si臋 w ten spos贸b interpretowa膰. W dziele o wiele dobitniej uwidacznia si臋 natomiast teoria Karola Marksa, rozwini臋ta przeze艅 w dziele Kapita艂. Przekonanie o w艂adczej roli pieni膮dza, o kluczowej roli gospodarki i ekonomii oraz o niedaj膮cych si臋 pokona膰 podzia艂ach spo艂ecznych to, jak mo偶na przypuszcza膰, tematy bliskie w艂a艣nie pogl膮dom Marksa. Zwi膮zki z filozofi膮 ujawnia wreszcie posta膰 in偶yniera Korzeckiego. Zafascynowany filozofi膮 Platona oraz dekadentyzmem (przekonanie o pustce i bezsensie 偶ycia) decyduje si臋 on wreszcie na samob贸jstwo jako rozwi膮zanie traumatycznego, pe艂nego stan贸w l臋kowych i ci膮g艂ej nerwowo艣ci 偶ycia. Wszystkie te nawi膮zania dowodz膮 kunsztu pisarskiego i ogromnej erudycji 呕eromskiego. Uda艂o mu si臋 harmonijnie po艂膮czy膰 w jednej powie艣ci przekonania zupe艂nie przeciwstawnych kierunk贸w filozoficznych i wiarygodnie je w odniesieniu do konkretnych postaci umotywowa膰. Powie艣膰 zbli偶a si臋 tym samym do kategorii dzie艂a otwartego. Mo偶na je czyta膰 wielokrotnie, poszukiwa膰 藕r贸de艂 inspiracji jego tw贸rcy, w艂膮cza膰 si臋 w rozwini臋ty na kartach Ludzi bezdomnych model 艣wiatopogl膮du cz艂owieka otwartego na r贸偶norodne kr臋gi my艣lowe.

Motywy symboliczne

W Ludziach bezdomnych spotka膰 mo偶na motywy zbli偶aj膮ce si臋 do pr膮du w sztuce i literaturze, kt贸ry b臋dzie mia艂 w XX wieku wielkie spe艂nienia - do symbolizmu. Owych symboli jest zreszt膮 w powie艣ci ca艂y szereg. Ju偶 w pierwszym rozdziale powie艣ci spotykamy dwa. S膮 to dwa dzie艂a kultury, kt贸re podziwiaj膮 bohaterowie podczas zwiedzania Luwru 偶ywo przy tym dyskutuj膮c. Pos膮g Wenus z Milo przywodzi na my艣l witalizm, urod臋, rado艣膰 偶ycia, harmoni臋 i spok贸j. Natomiast obraz Puvisa de Chavanesa Rybak jest gorzkim obrazkiem dokumentuj膮cym ludzk膮 bied臋, podzia艂y spo艂eczne i niepewno艣膰 偶ywota. Kwiat tuberozy, kt贸ry pojawia si臋 na kartach powie艣ci w zwi膮zku z postaw膮 偶yciow膮 Karbowskiego to symbol pi臋kna, ale bezu偶ytecznego, nieprzynosz膮cego 偶adnego po偶ytku, pozornego. Najbardziej dramatycznym z motyw贸w symbolicznych w Ludziach bezdomnych jest krzyk pawia, po wizycie Tomasza u nieuleczalnie chorej kobiety. Jest on zwiastunem 艣mierci, jej pot臋gi i niewzruszono艣ci oraz powszechno艣ci - dotknie pr臋dzej czy p贸藕niej ka偶dego. Na ko艅cu powie艣ci Tomasz Judym stoi oparty o rozdart膮 sosn臋, co z kolei odpowiada rozdarciu wewn臋trznemu bohatera. Podj膮艂 on wa偶n膮 i trudn膮 decyzj臋 (odtr膮cenie Joasi i samotna walka z niesprawiedliwo艣ci膮 艣wiata), nie wiedz膮c czy post臋puje w艂a艣ciwie i co go w gruncie rzeczy czeka.

Dr. Tomasz Judym - dzieci艅stwo: syn warszawskiego szewca pochodz膮cego z nizin spo艂ecznych wychowany w dzielnicy proletariackiej. Dzieci艅stwo sp膮dzone w okolicy ulic Ciep艂ej i Krochmalnej na pograniczu 偶ydowskiego getta, wychowywany przez ciotk膮 dam膮 lekkich obyczaj贸w, u kt贸rej by艂 ch艂opcem na posy艂ki, nara偶ony na szykany gimnazjalnych koleg贸w upokorzony przez r贸wie艣nik贸w z dobrych dom贸w - okres studi贸w medycznych; Decyzja podyktowana ch膮ci膮 awansu spo艂ecznego, ucieczki od 艣wiata n膮dzy i zacofania, 偶ycie studenckie pe艂ne wyrzecze艅 i pracy nad w艂asnym charakterem, przygotowywanie si臋 do zawodu lekarza, praktyka lekarska w Pary偶u, poznanie pani Niewadzkiej i jej wnuczek, fascynacja 艣wiatem arystokracji, kultury nacechowanej pi膮knem i dobrem - powr贸t do Warszawy; spotkanie z rodzin膮 brata Wiktora, Obserwacja warunk贸w 偶ycia 锟?yd贸w z Krochmalnej i robotnik贸w z Cieplnej, pracy w stalowni i w fabryce cygar. Narodziny my艣li o obowi膮zku pomocy takim jak Wiktor i jego rodzina. - Otwiera Gabinet do kt贸rego przez 6 miesi臋cy przysz艂a tylko kwestarka po pieni膮dze - program pomocy dla warszawskiej biedoty w referacie u dr Czernisza. TEZY; Lekarz to nie tylko Zaw贸d ale i obowi膮zek humanitarnych [postaw, Lekarz nie mo偶e ogranicza膮 si臋 do leczenia ludzi bogatych w jego Centrum uwagi winni znale藕膮 si臋 Ludzie biedni, kt贸rych nie sta膮 na odp艂atne Leczenie, nale偶y zapobiega膮 chorobom, szerzy膮 o艣wiat膮 i higien膮 - krytyka referatu Judyma oburzenie jego postaw膮 Utrata pacjent贸w, brak pracy i 艣rodk贸w do 偶ycia, poczucie 偶yciowej kl膮ski, utwierdzenie si臋 we w艂asnych przekonaniach - pobyt w Cisach, zaproponowany przez dr. W膮glikowskiego : fascynacja 艣rodowiskiem, 偶ycie towarzyskie, zauroczenie pann膮 Natali膮, wizyty u pani Niewadzkiej. Praca spo艂eczna ;organizacja lecznicy dla ch艂op贸w, poznanie ich warunk贸w 偶ycia. Korespondencja z Leszczykowskim i wsp贸lne pogl膮dy. Mi艂o艣膰 do Joasi Podborskiej, marzenia o wsp贸lnej pracy na niwie spo艂ecznej. Odkrycie prawdy o Cisach - sanatorium dla bogaczy, chorobotw贸rcze w艂a艣ciwo艣ci Cis贸w b膮d膮cych zagro偶eniem dla pacjent贸w i ch艂op贸w, k艂贸tnia z Krzywos膮dem, odkrycie ob艂udy arystokracji d膮偶膮cych do w艂asnych interes贸w kosztem innych u艣wiadomienie dramaty ludzi biednych, upokorzonych na dnie ludzkiej egzystencji - pobyt na 墓膮l膮sku: Spotkanie z przyjacielem In偶 Korzeckim, przyj膮cie pracy lekarza zak艂adowego, warunki 偶ycia i pracy g贸rnik贸w, widok kopalni jej w膮skich i niskich szyb贸w degradacja fizyczna ludzi, zachorowalno艣膰 na gru藕lic膮, g贸rnik贸w nie sta膮 na zmian膮 warunk贸w 偶ycia na odej艣cie od pracy, na w艂a艣ciwe wy偶ywienie , Obserwacja 偶ycia bur偶uazji, kapi膮cych od z艂ota pa艂ac贸w i nieludzkiego stosunku do robotnik贸w, poczucie przez Judyma wsp贸lnoty los贸w z uciskanym, Walka, rezygnacja z ma艂偶e艅stwa z Joasi臋 "Nie mog膮 mie膮 ani ojca, ani matki ani 偶ony 偶ony ani jednej rzeczy kt贸r膮 bym przycisn膮艂 do serca z mi艂o艣ci膮 dop贸ki z oblicza ziemi nie znikn膮 te pod艂e zmory... Musz膮 by膮 sam jeden. 锟?eby obok mnie nikt nie by艂 nikt mnie nie trzyma艂" Cechy romantyczne dr. Judyma : - indywidualno艣膰 - samotne dzia艂anie - zosta艂 odrzucony przez 艣rodowisko lekarskie - rozdarty wewn膮trznie - musi wybiera膮 mi膮dzy ukochan膮 kobiet膮, a po艣wi臋ceniem zawodowym - mo偶na go por贸wna膮 do bohater贸w romantyzmu - posta膮 tragiczna

Ludzie bezdomni - tytu艂 jednej z najbardziej znanych powie艣ci Stefana 呕eromskiego. Ma on, jak tytu艂y wielu powie艣ci tego pisarza, dwa znaczenia- dos艂owne i przeno艣ne. Dos艂owne znaczenie tego tytu艂u jest ca艂kiem zrozumia艂e. O „bezdomno艣ci” 艣wiadczy wegetowanie w trudnych warunkach materialnych, bieda, brak pracy. W powie艣ci nie brak opis贸w ukazuj膮cych n臋dz臋 najni偶szych warstw spo艂ecznych: „Tu i 贸wdzie w艂贸czyli si臋 roznosiciele wody sodowej z naczyniami u boku i szklankami w r臋kach. Jedna z roznosicielek wody sta艂a pod murem. By艂a prawie do naga obdarta. Twarz mia艂a z偶贸艂k艂膮 i martw膮. Czeka艂a w s艂o艅cu, bo ludzie tamt臋dy id膮cy najbardziej mogli by膰 spragnieni z jr臋ce trzyma艂a dwie butelki z czerwon膮 ciecz膮, prawdopodobnie jakim艣 sokiem. Siwe wargi co艣 szepta艂y. Mo偶e s艂owa zach臋ty do picia, mo偶e imi臋 Jego, Aldonai, kt贸ry nie mo偶e by膰 przez 艣miertelnych nazywany, mo偶e w n臋dzy i brudzie jak robak wyleg艂e przekle艅stwo na s艂o艅ce i na 偶ycie...”

Tytu艂 powie艣ci 呕eromskiego mo偶na zatem odczyta膰 dos艂ownie. Jednak偶e gdyby艣my tylko w taki spos贸b go interpretowali to by艂oby to zbytnim uproszczeniem i sp艂yceniem dzie艂a. Zagadnienie krzywdy spo艂ecznej i n臋dzy proletariatu nie jest jedyn膮 tre艣ci膮 problemu o „bezdomno艣ci” w dziele Stefana 呕eromskiego. Najwa偶niejszy sk艂adnik tego problemu wi膮偶e si臋 z psychologiczno -moralnym sensem s艂owa „bezdomny”. Oznacza ono takie zjawiska, jak samotne 偶ycie, osamotnienie, wyobcowanie jednostki ze 艣rodowiska. Jest rezultatem i wynikiem postawy moralnej, kt贸r膮 mo偶na okre艣li膰 jako przeciwie艅stwo egoizmu, oboj臋tno艣ci spo艂ecznej, zgody na krzywd臋 drugiego cz艂owieka. Do tego typu „bezdomnych” zalicza si臋 doktor Tomasz Judym i inni kt贸rzy s膮: „ ... z tego kr臋gu, gdzie o jedno nic, wysokie a niezrozumia艂e dla mot艂ochu egoist贸w, k艂opoc膮 si臋 bez wytchnienia i trudz膮 z rado艣ci膮 braterskie duchy.”

Tomasz Judym pochodzi艂 z biednej rodziny robotniczej, by艂 synem szewca- alkoholika. Jego rodzinny dom, jak go sam okre艣la to: „... suterena, wilgotny gr贸b pe艂en 艣mierdz膮cej pary. Ojciec wiecznie pijany, matka wiecznie chora. Zepsucie, n臋dza, 艣mier膰...”. Drog臋 do kariery u艂atwi艂a mu ciotka, kt贸ra wzi臋艂a go na wychowanie po 艣mierci jego matki. Prowadzi艂a ona swobodne 偶ycie towarzyskie. Pocz膮tkowo by艂 on u niej ch艂opcem na posy艂ki, czy艣ci艂 pod艂ogi i my艂 naczynia. Ciotka wynaj臋艂a tanio pok贸j studentowi, kt贸ry mia艂 przygotowa膰 Tomasza do gimnazjum. Tomasz sypia艂 w przedpokoju na sienniku, kt贸ry wolno mu by艂o roz艂o偶y膰 dopiero po wyj艣ciu wszystkich go艣ci. W p贸藕niejszych latach, kiedy ciotka wynajmowa艂a pokoje, m贸g艂 i艣膰 spa膰 dopiero gdy wszyscy lokatorzy wr贸cili. K艂ad艂 si臋 spa膰 ostatni a wstawa艂 najwcze艣niej. By艂 bity przez ciotk臋, musia艂 znosi膰 jej humory. By艂a to szko艂a 偶ycia, kt贸rej nigdy nie zapomnia艂. Dzi臋ki wielkiej pracowito艣ci i finansowej pomocy ciotki zdoby艂 wykszta艂cenie 艣rednie, a nast臋pnie wyjecha艂 do Pary偶a gdzie sko艅czy艂 medycyn臋. Jako m艂ody i pe艂en idea艂贸w lekarz, pr贸bowa艂 zmieni膰 otaczaj膮c膮 go rzeczywisto艣膰, dzia艂aj膮c w my艣l pozytywistycznego has艂a pomocy najubo偶szym. Wsz臋dzie gdzie si臋 pojawi艂, natychmiast zauwa偶a艂 krzywd臋 i nieszcz臋艣cie ludzkie. Nawet awans spo艂eczny nie oddzieli艂 go od 艣rodowiska, z kt贸rego si臋 wywodzi艂, w 艣wiadomo艣ci jego stale tkwi艂a my艣l o robotniczym pochodzeniu. Dzi臋ki temu czu艂 si臋 odpowiedzialny za los biednych ludzi.

Tomasz Judym nale偶a艂 do nielicznych jednostek z szarej, pogr膮偶onej w ciemnocie masy wyzyskiwanych ludzi, kt贸re pokonuj膮 wszystkie przeszkody i zdobywaj膮 wykszta艂cenie. 艢wiadomo艣膰 niesprawiedliwo艣ci spo艂ecznej ka偶e Judymowi wyrzec si臋 kariery dobrze zapowiadaj膮cego lekarza, wszystkie swoje si艂y i prac臋 oddaje ludziom biednym, potrzebuj膮cym i pokrzywdzonym. Kieruje si臋 emocjami ,a nie rozs膮dkiem -dla fachowc贸w -lekarzy nie jest partnerem w dyskusji ,ale rozhisteryzowanym fanatykiem idei poprawy losu biedoty. W rozmowie z lekarzami w jednym z warszawskich salon贸w Judym nie u偶ywa racjonalnych ,konkretnych argument贸w ,nie umie by膰 rzeczowy ,zbyt anga偶uje si臋 osobi艣cie, ujawnia swoj膮 psychiczn膮 s艂abo艣膰 i dlatego nie jest traktowany powa偶nie. Doktor Tomasz nie umie w艂a艣ciwie oceni膰 ani w艂asnych atut贸w i mo偶liwo艣ci, ani ogranicze艅. Zdoby艂 za granic膮 cenne wykszta艂cenie i do艣wiadczenie, kt贸rego nie potrafi wykorzysta膰 w pracy w kraju. Za艂amuj膮 go ju偶 pierwsze niepowodzenia ,ucieka z Cis贸w w艂a艣nie wtedy, kiedy by艂 tam najbardziej potrzebny. Nie walczy do ko艅ca, a wcze艣niej -przed walk膮 - nie stara si臋 pozyska膰 sojusznik贸w w ludziach ,kt贸rzy maj膮 mo偶liwo艣膰 podejmowania wa偶nych decyzji. Pod wp艂ywem widzianego dooko艂a cierpienia szerokich mas ch艂opskich i robotniczych, Judym odczuwa potrzeb臋 niesienia im pomocy w tym stopniu, 偶e, aby mu sprosta膰 wyrzeka si臋 my艣li o sobie, o swoim 偶yciu osobistym, o szcz臋艣ciu, kt贸re m贸g艂by osi膮gn膮膰 z kochan膮 i kochaj膮c膮 go kobiet膮. Nie waha si臋 ponie艣膰 najwi臋kszej ofiary, zrani膰 serca ukochanej, by ca艂kowicie odda膰 si臋 s艂u偶bie dla idei. Tomasz ponosi艂 pora偶ki, kt贸re spowodowane by艂y jego bezkompromisow膮 i konsekwentn膮 postaw膮 ,nie pr贸bowa艂 pogodzi膰 swych idei z realiami 偶ycia. Obawia艂 si臋 ma艂偶e艅stwa, za艂o偶enia rodziny, wci膮偶 czu艂 obaw臋 przed staniem si臋 filistrem. O tym w艂a艣nie pr贸bowa艂 przekona膰 Joasi臋: „Ty mnie nie wytrzymasz, ale ja sam nie b臋d臋 m贸g艂 odej艣膰. Zakie艂kuje we mnie przysch艂e nasienie dorobkiewicza. Ja siebie znam.”

Jest rozdarty wewn臋trznie. Mimo decyzji, kt贸r膮 podj膮艂, wci膮偶 kocha Joasi臋. Tragizm pog艂臋bia fakt, 偶e by艂 艣wiadomy ,i偶 swym wyborem unieszcz臋艣liwi艂 ukochan膮. Wyrzek艂 si臋 wszystkiego, co mog艂o mu przeszkodzi膰 w dzia艂alno艣ci lekarza spo艂ecznika. M贸wi: „ Nie mog臋 mie膰 ani ojca, ani matki, ani 偶ony, ani jednej rzeczy, kt贸r膮 bym przycisn膮艂 do

serca z mi艂o艣ci膮, dop贸ki z oblicz ziemi nie znikn膮 te pod艂e zmory.. Musz臋 wyrzec si臋 szcz臋艣cia. Musz臋 by膰 sam jeden. 呕eby obok mnie nikt nie by艂, nikt mnie nie trzyma艂.” Przyjmuje skrajn膮 postaw臋, nie uznaje w swym post臋powaniu 偶adnych kompromis贸w. Ca艂e jego 偶ycie by艂o walk膮, walk膮 o zdobycie wykszta艂cenia i pr贸b膮 ucieczki od n臋dzy. Jego los jest podobny do losu sosny, kt贸ra nie mo偶e rosn膮膰 w spos贸b naturalny: „ Oderwana od ziemi 艣ci膮gn臋艂a w g艂臋bin臋 prawy jej korze艅, a lewy zosta艂 na twardym gruncie. Tak j膮 dzieje kopalni rozdar艂y na dwoje. Pie艅 jej sta艂 jedn膮 po艂ow膮 ku g贸rze, a drug膮 szed艂 wraz z zawaliskiem, niby istota ludzka, kt贸r膮 na pal wbito. Tamten, z bry艂ami ziemi w d贸艂 艣ci膮gni臋ty, pr臋偶y艂 si臋 jak cz艂onki na torturach. Wczepione w g艂臋bi臋 pazury g贸rne trzyma艂y si臋 z ca艂ej si艂y.”

Opis rozdartej sosny obrazuje sytuacj臋 psychiczn膮 Tomasza podejmuj膮cego decyzj臋 po艣wi臋cenia si臋 dla og贸艂u. Sosna jest przepo艂owiona. Jedna strona jest ca艂kowicie obumar艂a, druga trzyma si臋 korzeniem skarpy. To samo sta艂o si臋 z Judymem. Jedna cz臋艣膰 jego duszy, stanowi膮ca jego mi艂o艣膰, rodzin臋 i szcz臋艣cie prywatne obumar艂a natomiast to co pozosta艂o jego 偶yciem to cz臋艣膰 po艣wi臋cona kopalni i pracuj膮cym tam ludziom.

Uwa偶am, 偶e tragiczny konflikt 偶ycia doktora Tomasza Judyma to wewn臋trzne „rozdarcie” mi臋dzy mi艂o艣ci膮 do Joasi, pragnieniem posiadania rodziny, marzeniami o szcz臋艣ciu- a obowi膮zkiem moralnym, kt贸ry wymaga zgody na bezdomno艣膰. 呕eromski zdawa艂 sobie spraw臋, 偶e taka postawa przerasta ludzkie si艂y i wykracza poza natur臋 cz艂owieka. Pokaza艂 jak zepsute spo艂ecze艅stwo niszczy cz艂owieka tylko dlatego, 偶e jest lepszy pod wzgl臋dem moralnym od innych. Judym odni贸s艂 sukces moralny, broni膮c samego siebie przed zepsuciem. Uczyni艂 to kosztem ukochanej kobiety, co 艣wiadczy o jego egoizmie i nieliczeniu si臋 z uczuciami innych. Jego wyb贸r sprawi艂, 偶e cho膰 zwyci臋偶y艂 w艂asne s艂abo艣ci, sta艂 si臋 postaci膮 samotn膮 i tragiczn膮.

My艣l臋, 偶e postawa Tomasza Judyma, kt贸ry uwa偶a艂, 偶e wobec morza n臋dzy i nieszcz臋艣膰 nie ma prawa do osobistego szcz臋艣cia, budzi艂a i nadal budzi du偶e w膮tpliwo艣ci. Jego program by艂 mglisty i oparty g艂贸wnie na filantropijnej dzia艂alno艣ci szlachetnych jednostek.

Stefan 呕eromski w swoim s膮dzie zawartym w „Dziennikach” nazwa艂 bohatera „Ludzi bezdomnych”- Tomasza Judyma romantykiem realizmu, chybionym pozytywist膮 i dzisiejszym Hamletem. Od razu po przeczytaniu tego stwierdzenia rzuca mi si臋 w oczy kontrast i przeciwstawno艣膰 powy偶szych okre艣le艅, kt贸re oznaczaj膮 nieumiej臋tno艣膰 pogodzenia swoich idei i postawy z epok膮, w kt贸rej jednostce przysz艂o 偶y膰. Cechuje j膮 bunt egzystencjalny, wyst臋puje ona przeciw zastanej sytuacji i panuj膮cym konwenansom, jest wyalienowana ze swego 艣rodowiska i nie znajduje zrozumienia u wi臋kszo艣ci spo艂ecze艅stwa. Doktor Tomasz jako romantyk w swoim dzia艂aniu kieruje si臋 uczuciem, nie umie realnie patrze膰 na rzeczywisto艣膰, pragnie sam dokona膰 rzeczy niemo偶liwej - chce naprawi膰 艣wiat, poprawi膰 sytuacj臋 najubo偶szych warstw, a to decyduje o tym, 偶e mo偶emy si臋 tu dopatrywa膰 pierwiastka prometeizmu. Judym bierze bowiem odpowiedzialno艣膰 za losy innych ludzi.

Doktor Tomasz jako chybiony pozytywista ,takie nazwanie bohatera oznacza ,i偶 w swoim dzia艂aniu kieruje si臋 on idea艂ami i zasadami g艂oszonymi przez pozytywist贸w. Dotyczy to przede wszystkim pracy u podstaw odnosz膮cej si臋 do podniesienia higieny i warunk贸w 偶ycia ludno艣ci ,ale tak偶e do likwidacji przyczyn szerzenia si臋 chor贸b i ubo偶enia ludno艣ci. M艂ody lekarz bez reszty po艣wi臋ca si臋 tym celom ,jest spo艂ecznikiem i altruist膮, a za swoje dzia艂ania nie oczekuje zap艂aty. Wszystko co robi ,czyni dla innych, jego szcz臋艣cie i dobro s膮 niewa偶ne. Odrzuca nawet mi艂o艣膰 Joanny i spokojne 偶ycie jakie daje ma艂偶e艅stwo, gdy偶 uwa偶a, 偶e to przeszkodzi艂oby mu w niesieniu pomocy potrzebuj膮cym, przyjmuj膮c mi艂o艣膰 Podborskiej 艂atwo sta艂by si臋 dorobkiewiczem.

呕eromski u偶ywa przymiotnika chybiony, gdy偶 dzia艂alno艣膰 jego bohatera jest sp贸藕niona w czasie. Cho膰 pozytywizm jeszcze trwa, to zaczynaj膮 ju偶 dominowa膰 has艂a M艂odej Polski i dekadentyzmu. Inteligencja znudzona jest ju偶 has艂ami niesienia pomocy najbiedniejszym, ka偶dy dba o w艂asne interesy i jest zaj臋ty tylko sob膮; nie ma ju偶 miejsca na szczytne has艂a..

Przyznaj臋, 偶e uto偶samienie naszego bohatera z Kr贸lewiczem Du艅skim- Hamletem sprawi艂o mi najwi臋cej trudno艣ci. Nie wiem dok艂adnie, co mia艂 na my艣li autor okre艣laj膮c w ten spos贸b wykreowan膮 przez siebie posta膰. Istnieje wiele analogii w post臋powaniu Hamleta i Judyma. Obydwie postaci to bohaterowie tragiczni, kt贸rzy po艣wi臋caj膮 swoje 偶ycie dla wy偶szego celu. 艁膮czy ich tak偶e nieszcz臋艣liwa mi艂o艣膰 do kobiety, a wybieraj膮c warto艣ci wy偶sze, zamykaj膮 sobie drog臋 do mi艂o艣ci, trac膮 ukochane osoby. Obu bohater贸w cechuje bunt wobec zastanej sytuacji i rozterki zwi膮zane z rozmy艣laniem nad sensem istnienia, a tak偶e wyobcowanie i niezrozumienie w艣r贸d innych.

Niekt贸rzy krytycy uwa偶aj膮, 偶e 呕eromski by艂 niespe艂na rozumu por贸wnuj膮c tak marn膮 jednostk臋, jak膮 jest Judym, do legendy i wzoru, jakim jest Hamlet. Ja jednak nie przychylam si臋 do tego s膮du, gdy偶 uwa偶am, 偶e autor u偶y艂 bohatera dramatu Shakespeare'a jako jedn膮 z wielu postaci posiadaj膮c膮 cechy doktora Judyma. Poza tym nie jest 艂atwo wykreowa膰 bohatera posiadaj膮cego cechy aktualne zar贸wno w 1600 roku jak i blisko trzysta lat p贸藕niej. Poza tym o s艂uszno艣ci i trafno艣ci przemy艣le艅 Stefana 呕eromskiego 艣wiadczy nagroda literacka przyznana mu za „Dzienniki” .Z ca艂膮 pewno艣ci膮 pisarz w艂a艣ciwie nazwa艂 Tomasza Judyma, bo kt贸偶 lepiej zna swego bohatera jak nie sam tw贸rca.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
80 dni (Charakterystyka bohater贸w)
REDUTA ORDONA ANALIZA TEKSTU POD WZGLEDEM CHARAKTERYSTYKI BOHATER脫W
Charakterystyka bohater贸w Lalki B Prusa
charakterystyka bohatera Narnia, wypracowania szkolne gimnazjum
Najbardziej charakterystyczni bohaterowie polskiego kina, znalezione, filmoznawstwo, kino polskie po
Kmicic - charakterystyka bohatera, DLA MATURZYST脫W, Pozytywizm
袪械褔械胁邪褟 褏邪褉 泻邪 锌械褉褋芯薪邪卸邪 (j臋zykowa charaktersytyka bohatera)
charaktertstyka bohater贸w dywizion 303, Dla ucznia (sciagi itp.)
Charakterystyka bohater贸w Tanga S艂awomira Mro偶ka (1), Charakterystyka bohater贸w Tanga S艂awomira Mro偶
Przedwio艣nie - charakterystyka bohater贸w, MATURA, Polski
Szekspirowski bohater tragiczny, Charakterystyka bohatera tragicznego
Charakterystyka bohatera tragicznego
karolcia charakterystyka bohater贸w
charakterystyka bohater贸w
Wspomnienia nieskieskiego mundurka charakterystyka bohater贸w
Jacek,Wacek charakterystyka bohater贸w
Charakterystyka bohater贸w Przygody Tomka Sawyera

wi臋cej podobnych podstron