12 niedziela zwykła C


12 niedziela zwykła C

Kto wie najlepiej, kim ty będziesz? A jak się dowiedzieć, kim ma się być, żeby Bóg postawił ci kiedyś szóstkę z

Jasiek nie lubił swojego imienia, bo niektórym kojarzyło się ono z Głupim Jasiem z baśni, a inni śpiewali mu o jakimś Panie Janie, i o dzwonach... Jego patron, Jan Chrzciciel, też mu się nie podobał, bo ubrany był jak jaskiniowiec i na obrazach stał w wodzie po kolana, a Jasiek wody nie znosił i był bardzo nieśmiały. Umyślił sobie kiedyś, żeby być jak świętojański robaczek - niepozorny w dzień, a świecący nocą, świecący nadzieją tym, się zdaje, że wszystko zgasło i żyć nie warto. Właśnie były jego imieniny i zarazem urodziny.

Zbliżała się noc świętojańska. Na łące nad rzeką gromada dziewczyn i chłopaków rozpaliła ognisko. Było tam coraz głośniej, choć chyba nie radośniej. Jasiek odprowadził swoich gości i przypatrywał się tańczącym przy ognisku.

Niektórzy nawet skakali przez ogień. Może byli i pijani? Jedna z dziewczyn odeszła od ogniska i szła w kierunku Jaśka, nie widząc go. Niosła wianek z zapaloną świeczką. Stanęła nad wodą i zaczęła mówić coś jak zaklęcie: "Wianku - światełko moje - jeśli popłyniesz w dal, to ktoś mnie w końcu pokocha. Jeśli zgaśniesz, to i ja się utopię, bo czy warto żyć, gdy nikt mnie nie kocha? Nikt na mnie nie czeka, dla nikogo się nie liczę. Wianku - światełko, płyń!" I puściła wianek na wodę. On jednak przewrócił się i światełko zgasło.., Jasiek usłyszał, jak dziewczyna płacze coraz głośniej. Wiedział, że coś musi zrobić, ale co? Co on może - taki głupi Jaś? Dziewczyna zaczęła wchodzić do wody.,. I wtedy Jasiek krzyknął: "Nie!!!" - tak głośno, że sam się przestraszył

swojego głosu i choć był taki nieśmiały, i choć nie znosił wody, skoczył ku tej dziewczynie, chwytając ją za ramiona. "Jeśli się utopisz - krzyknął - to utonę z tobą, bo nie umiem pływać. Dziewczyna spojrzała na niego zdziwiona i przestraszona. "Coś ty stracił głowę?" - spytała. "Może tak - odpowiedział - ale z tobą gorzej, bo chcesz stracić życie". I oboje nagle przewrócili się w wodzie, Jedno zaczęło podnosić drugie, wyciągać z wody. Jakby otrzeźwieli nagle. Wyszli na brzeg zupełnie mokrzy.

"Wiesz - powiedziała dziewczyna - pierwszy - raz w życiu ktoś był gotowy dla mnie umrzeć. Pierwszy raz w życiu jestem dla kogoś ważna. I ktoś dla mnie. Bo chciałam cię ratować. Jak masz na imię?" "Jan - odpowiedział Jasiek - jak Jan Chrzciciel, ten od wołania na pustyni i od chrzczenia w rzece Jordan, który głowę stracił. A ty?" Dziewczyna chciała powiedzieć swoje imię, ale nagle zawołała: " Patrz, robaczek świętojański lata ci nad głową!" "To będziesz miała dla mnie na imię Nadzieja" - powiedział Jasiek, zdziwiony swoją pewnością siebie.

Gdy ktoś marzy o tym, kim będzie - myśli zwykle tylko o sobie. Czy myślisz czasem o tym, kim masz być dla innych? ...

Brat Tadeusz

Anioł Stróż Czerwiec 2001



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
12 NIEDZIELA ZWYKŁA C
12 NIEDZIELA ZWYKŁA ROK A, Lectio Divina, Okres Zwykły, Rok A
12 NIEDZIELA ZWYKŁA A
12 NIEDZIELA ZWYKŁA B
E 12 Niedziela Zwykla
E 12 Niedziela Zwykla
2018 06 24 12 Niedziela Zwykła
2017 06 25 12 Niedziela zwykła
2017 02 12 6 Niedziela zwykła
12 Niedziela zwykła A
ROK B, 12 VII niedziela zwykła
2018 08 12 19 Niedziela Zwykła
2017 11 12 32 Niedziela zwykła
31 NIEDZIELA ZWYKŁA B
11 NIEDZIELA ZWYKŁA B
24 NIEDZIELA ZWYKŁA A
08 NIEDZIELA ZWYKŁA B
14 NIEDZIELA ZWYKŁA B

więcej podobnych podstron