10辳cartes rozprawa o metodzie


Kartezjusz-Rozprawa o Metodzie

I. Cz臋艣膰 Pierwsza (Rozwa偶ania dotycz膮ce nauk)

Rozsadek jest rzecz膮 najsprawiedliwiej rozdzielona na 艣wiecie, ka偶dy bowiem uwa偶a ze ma wystarczaj膮co du偶o zdrowego rozs膮dku. Nie mo偶liwo艣ci膮 jest , 偶eby wszyscy si臋 mylili co do tego, 艣wiadczy to wiec o tym ze rozsadek zosta艂 rozdzielony po r贸wno i wystarczaj膮co dla ka偶dego. R贸偶norodno艣膰 mniema艅 pochodzi od tego ze ludzie ro偶nie kieruj膮 swoje my艣li, a tak偶e nie bior膮 pod uwag臋 tych samych przedmiot贸w. Rozum i rozsadek jest jedyna rzecz膮, kt贸ra oddziela na od zwierz膮t, kt贸re to s膮 maszynami.

Ci, kt贸rzy odwa偶aj膮 si臋 dawa膰 innym pouczenia, musza uwa偶a膰 si臋 za bieglejszych od tych kt贸rym je zalecaj膮, zas艂u偶膮 sobie jednak na pot臋pienie ,je艣li si臋 cho膰 w najmniejszym stopniu pomyl膮. Co si臋 tyczy filozofii to nie ma w niej prawd sta艂ych wiec, fa艂szywe musi by膰 wszystko co jest tylko prawdopodobne. Nie nale偶y tez dawa膰 wiary temu co pokazuje historia i obyczaj, bom w ro偶nych miejscach obyczaje s膮 inne.

II. Cz臋艣膰 Druga (Prawid艂a Metody)

Cz臋sto dzie艂om z艂o偶onym z wielu cz臋艣ci i wykonanym r臋k膮 ro偶nych mistrz贸w brak tej doskona艂o艣ci jak膮 widzimy w dzie艂ach jednego. Eklektyzm budowania miast tylko zmniejsza ich estetyk臋, a przecie偶 trudno jest stworzy膰 co艣 doskona艂ego, opracowuj膮c tylko dzie艂a innych.

Niemo偶liwe jest 偶eby cz艂owiek by艂 na takim poziomie gdyby od pocz膮tku 偶ycia rozwa偶a艂 z taka sama umiej臋tno艣ci膮. Jednak nikt nie porwie si臋 na zburzenie ca艂ego miasta i odbudowanie go od nowa(mo偶e z wyj膮tkiem Nerona-ale on by艂 szale艅cem ).

Nie wolno odrzuca膰 od razu wszystkich mniema艅, bo wtedy nie mo偶na by艂oby w og贸le my艣le膰, ale nale偶y obra膰 metod臋 dociekania prawdy. Nale偶y wyj艣膰 zatem od logiki, i wyodr臋bni膰 z nich cztery podstawowe:

  1. Nigdy nie przyjmowa膰 za prawdziwa 偶adnej rzeczy, kt贸ra by nie zosta艂a rozpoznana jako taka w spos贸b oczywisty; co znaczy nigdy nie s膮dzi膰 o rzeczy wi臋cej ni偶 ona ze sob膮 w spos贸b oczywisty niesie.

  2. Dzieli膰 ka偶de z badanych zagadnie艅 na jak najwi臋cej element贸w, na tyle aby je do ko艅ca zbada膰.

  3. Prowadzi膰 swoje my艣li w porz膮dku, poczynaj膮c od przedmiot贸w najprostszych i najdost臋pniejszych poznaniu i powoli wnosi膰 si臋 w swym poznaniu coraz wy偶ej, a偶 do poznania przedmiot贸w bardziej skomplikowanych, przyjmuj膮c porz膮dek od najmniejszej do najwi臋kszej nawet je艣li w naturze w ten spos贸b on nie wyst臋puje.

  4. Czyni膰 wsz臋dzie wyliczenia tak ca艂kowite i tak powszechne, aby by膰 pewnym ze nic nie zosta艂o pomini臋te.

Zatem dla ka偶dej rzeczy istnieje tylko jedna prawda, wiec je艣li kto艣 ja wykryje wie o niej tyle ile tylko wiedzie膰 mo偶na. Metoda, kt贸ra uczy, jak przestrzega膰 prawdziwego porz膮dku i dok艂adnie wykazywa膰 wszelkie okoliczno艣ci tego, czego szukamy, zawiera wszystko, co daje pewno艣膰 prawid艂om matematyki.

III. Cz臋艣膰 Trzecia (Przepisy moralno艣ci)

Aby nie pozosta膰 zupe艂nie niezdecydowanym co do swych czyn贸w, oraz aby nie zaprzesta膰 od owej chwili 偶y膰 najszcz臋艣liwiej jak tylko mo偶na nale偶y sobie stworzy膰 moralno艣膰 tymczasow膮, kt贸ra sk艂ada si臋 z niewielu zasad:

  1. Pos艂usze艅stwo prawom i obyczajom w艂asnego kraju, trzymanie si臋 wytrwale religii, oraz kierowanie si臋 we wszelkich sprawach mniemania najbardziej umiarkowanymi i najdalszymi kra艅cowo艣ci, kt贸re s膮 najpowszechniejsze w艣r贸d najrozs膮dniejszych, w艣r贸d tych w艣r贸d kt贸rych si臋 偶yje; bo z drogi umiarkowanej 艂atwiej si臋 wycofa膰 ni偶 z kra艅cowej, kiedy si臋 pob艂膮dzi艂o. Nale偶y si臋 ponadto wyrzec swoich dotychczasowych mniema艅, oraz obserwowa膰 czyny tych na kt贸rych si臋 wzoruje a nie ich s艂owa.

  2. Stanowczo艣膰 i sta艂o艣膰 w swych czynach, trzymanie si臋 mniema艅 najbardziej w膮tpliwych je偶eli ju偶 si臋 je obra艂o, jakby by艂y one najpewniejsze Jednak wybiera膰 mniemania najbardziej prawdopodobne.

  3. Zawsze przezwyci臋偶a膰 siebie bardziej ni偶 los, oraz zmienia膰 raczej swe 偶yczenia ani zleli pomadek 艣wiata. Wyrobi膰 sobie prze艣wiadczenie ze poza my艣l膮 nie istnieje nic, co by艂oby bezwzgl臋dnie w naszej mocy. Tak wiec je艣li wykonali艣my wszystko co w naszej mocy a nie uda艂o si臋 tego wykona膰, to oznacza ze nie le偶y to w gestii naszych mo偶liwo艣ci. Nie nale偶y tez robi膰 nic z konieczno艣ci, ale zawsze z ch臋ci (ogromny wp艂yw filozof贸w stoickich). Wystarczy wiec s膮dzi膰 w艂a艣ciwie i robi膰 wszystko co w naszej mocy, aby osi膮gn膮膰 wszystkie cnoty oraz zadowolenie 偶yciowe.

  4. Nale偶y z g贸ry we wszystko w膮tpi膰 i dopiero w momencie udowodnienia prawdziwo艣ci rzeczy w to Wierzyc, przyjmowa膰. Nie znaczy to ze na艣ladowa膰 nale偶y sceptyk贸w kt贸rzy w膮tpi膮 dla samego w膮tpienia, gdy偶 po przekonaniu si臋 o prawdziwo艣ci rzeczy nale偶y ja przyj膮膰 za pewnik.

Dziewi臋膰 lat podczas kt贸rych podr贸偶owa艂 on po 艣wiecie zaj臋艂o Kartezjuszowi wprowadzanie i 膰wiczenie tych zasad, gdy偶 na ten czas od艂o偶y艂 rozwa偶ania filozoficzne, dochodz膮c do wniosku ze jest za m艂ody (mi膮艂 wtedy dwadzie艣cia trzy lata).

IV. Cz臋艣膰 Czwarta (Dowodzenie istnienia Boga)

B贸g istnieje ze wzgl臋du na to, ze wiemy ze istnieje. Nale偶y przyj膮膰 zasad臋 My艣l臋 wiec jestem, gdy偶 jest ona jako jedyna na pocz膮tku metody niezachwiana i pewna. Mo偶na przyj膮膰, 偶e rzeczy kt贸re pojmuje si臋 za jasne i wyra藕ne istniej膮, przy czym nale偶y bardzo dok艂adnie okre艣li膰 co znaczy jasne i wyra藕ne.

Mo偶na wyobrazi膰 sobie cos co jest mniej doskonale od siebie, mimo Iz niekoniecznie musi to istnie膰. Nie mo偶na jednak tego samego s膮dzi膰 o idei istoty doskonalszej od siebie, poniewa偶 wyobra偶enia o czym艣 doskonalszym nie mo偶na stworzy膰 samemu, musi by膰 ono dane z g贸ry. Rzecz doskona艂a nie mo偶e pochodzi膰 od rzeczy mniej doskonalej stad wizja boga w cz艂owieku musi by膰 dana w艂a艣nie od Boga jako istoty doskonalej.

To samo tyczy si臋 duszy, kt贸ra jednak nie mo偶e by膰 poznana przez cz艂owieka na poziomie zmys艂owym, bo na takim nie istnieje. Nie mo偶na pozna膰 duszy zmys艂ami, to tak jak chcia艂oby si臋 cos zobaczy膰 zmys艂em smaku.

V. Cz臋艣膰 Pi膮ta (Fizyka i dusza ludzka i zwierz臋ca)

Pi膮ta cze艣膰 Rozprawy o Metodzie Kartezjusz po艣wi臋ci艂 na badanie zagadnie z fizyki a w szczeg贸lno艣ci, ruchom serca. Stara艂 si臋 tez wyja艣ni膰 r贸偶nice miedzy dusza ludzka dusza zwierz臋cia. Kartezjusz uwa偶a ze zwierz臋ta to maszyny a tym co odr贸偶nia je od cz艂owieka to brak umiej臋tno艣ci my艣lenia. Dusza rozumna (cz艂owiecza) nie wywodzi si臋 z materii i z takowej nie jest stworzona. Dusza nie jest tylko w艂o偶ona w cia艂o aby nim sterowa艂a, ale r贸wnie偶 sprz臋ga si臋 z nim w pewien spos贸b, zachowuj膮c jednak autonomiczno艣膰, gdy偶 nie umiera po 艣mierci cia艂a.

VI. Cz臋艣膰 Sz贸sta (Badania przyrody i 艣wiata)

W badaniach nad czymkolwiek, a w szczeg贸lno艣ci nad wszelkimi prawami przyrody nale偶y trzyma膰 si臋 pewnego porz膮dku:

  1. Znalezienie og贸lnej zasady, czyli pierwszej przyczyny wszystkiego tego co jest, lub tego co mo偶e by膰 na 艣wiecie, nie bior膮c dla tego celu pod rozwag臋 nic ponad samego Boga, oraz wysnuwaj膮c je z pewnych zacz膮tk贸w prawd, kt贸re naturalna droga znajduj膮 si臋 w naszych duszach.

  2. Badanie pierwszych i najzwyklejszych skutk贸w tych zasad i przyczyn (na tej drodze Kartezjusz znalaz艂 niebo, gwiazdy, ziemie).

  3. Przej艣cie do rzeczy bardziej szczeg贸艂owych (co nie uda艂o si臋 Kartezjuszowi ze wzgl臋du na ich mnogo艣膰), i dopasowanie ich od odpowiednich kategorii i zasad.

Prawda jest ze ka偶dy cz艂owiek powinien dzia艂a膰 dla dobra ludzko艣ci i potomnych, w miar臋 swoich mo偶liwo艣ci poznawczych, z tym偶e nale偶y bardziej my艣le膰 o przysz艂ych pokoleniach ni偶 o sobie wsp贸艂czesnych.

1

2



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
kartezjusz rozprawa o metodzie
kartezjusz rozprawa o metodzie
Kartezjusz rozprawa o metodzie
streszczenie rozprawy o metodzie, Psycho 1.1 - Filozofia
descartes rozprawa o metodzie
Descartes Ren茅 (Kartezjusz) Rozprawa o metodzie
Kartezjusz Rozprawa o metodzie 1-4, filozofia
Historia filozofii nowo偶ytnej, 07. Descartes - discours de la methode, Rene Descartes - „Rozpr
DESCARTES (Kartezjusz) ROZPRAWA O METODZIE
Filozofia Kartezjusz Rozprawa o metodzie
Rozprawa o metodzie
Kartezjusz rozprawa o metodzie
Notatki na temat Rozprawy o metodzie Kartezjusza
Kartezjusz Rozprawa o Metodzie
Kartezjusz. Rozprawa o metodzie. Tekst.
31[1]. Kartezjusz-Rozprawa o Metodzie, Materia艂y
kartezjusz rozprawa o metodzie bmlcmu62sfae6i6u46j5vaxnop7y6uinljxac7a BMLCMU62SFAE6I6U46J5VAXNOP7Y6

wi臋cej podobnych podstron