Z życia bulimiczek, Medycyna, Anoreksja, bulimia, ortoreksja


Z życia bulimiczek

Ich życie zamieniło się w koszmar. Trzy byłe bulimiczki opowiadają o swoich zmaganiach z chorobą.

Dół formularza

Bulimia, choć objawia się destrukcją organizmu jest przede wszystkim chorobą psychiczną. Towarzyszą jej apatia i smutek, niska samoocena i często depresja. Bulimiczki chcąc uzyskać nienaganną figurę muszą zmierzyć się przede wszystkim z własnym umysłem. Każda z nich swoją chorobę przeżywa inaczej, towarzyszą im inne lęki, zachowania, troski. Większość z nich krzyczy o pomoc w wyjściu z choroby, bo same przestają sobie radzić ze swoim zachowaniem.

"Wpadłam po uszy" - mówi Aneta - "siedziałam i ryczałam, nie umiałam nic ze sobą zrobić. Chciałabym coś zjeść, być znowu normalna. Wyjść ze znajomymi do McDonaldsa, ale nie mogłam. Przez miesiąc jadłam same truskawki. To taka wewnętrzna blokada. Nic na to nie mogłam poradzić. Chciało mi się rzygać już zanim włożyłam coś do ust. Koleżanki zapraszały mnie na ciastko i kawę, a mi zaczynało brakować wykrętów. Nie chciałam z nimi siedzieć. Wydawało mi się, że są ładniejsze ode mnie. Z pewnością były weselsze i jadły co chciały i kiedy chciały. Tego ostatniego też im zazdrościłam. Wolałam schować się w domu i pomarzyć o torcie czekoladowym".

Kaśka opowiada, że nie wymiotuje od roku. "Niczego bardziej się nie boję niż ponownego pogrążenia się w tej chorobie. Jak wracam pamięcią do tamtych czasów, to aż cała się trzęsę ze strachu. Nie chce już nigdy tego przeżywać. Po świętach wymiotowałam. Okazało się, że to zwykłe, chwilowe zatrucie pokarmowe, ale przywiodło na myśl takie wspomnienia, że nie wiedziałam gdzie uciekać. Kiedyś jadłam maks 1000 kalorii dziennie. Matka coś tam gadała, ale mówiłam jej, że jem w szkole, więc się odczepiła. Źle się czułam we własnym ciele. Nosiłam luźne ciuchy, które tylko mnie pogrubiały, no i unikałam luster.

Patrycja mówi o sobie - "Jestem byłą" - byłą bulimiczką, ale przyznaje, że wciąż to w niej siedzi "Boję się, że znowu wyjdzie. Kiedyś jadłam jedno jabłko dziennie i koniec. Zapijałam to trzema litrami wody" - opowiada - "No a potem przychodził atak. Zjadałam pięć pełnych domowych posiłków na raz, no a po tym pół godziny w kiblu. Wstydziłam się siebie, tego co robię, a jednocześnie coraz bardziej się w to zapadałam. Próbowałam zacząć normalnie jeść, ale tyłam. To znów się odchudzałam i kółko się zamykało. Sytuacja bez wyjścia. Teraz kiedy patrzę na moje zdjęcia widzę, że to było bez sensu. Wcale nie wyglądałam tak źle, tak grubo jak mi się wydawało. Ale wtedy gdy patrzyłam w lustro widziałam na sobie jakieś dodatkowych 20 kilo. Nie jadłam i obżerałam się na zmianę. Zatraciłam zdolność racjonalnego myślenia, tylko tak popadałam ze skrajności w skrajność. gdybym jadła normalnie to miałoby taki sam efekt, a może i lepszy, bo nie musiałabym teraz latać po gastrologach i leczyć się na problemy żołądkowe. W przychodni okazało się, że moje ciało to kompletna ruina, mimo, że z zewnątrz nie wyglądało jeszcze tak źle, jak czasem się słyszy.

"Którędy wlazłeś tamtędy wyleziesz - taka była moja zasada" - zdradza Kaśka. "Najpierw jadłam, potem rzygałam. Wolałam tak niż brać środki na przeczyszczenie. Straciłam zęby, zdarłam gardło no i zawaliłam studia. Nie miałam siły tam chodzić no i ten wstyd. Stale jechało mi z ust. Zapychałam się Orbitami, ale to ledwo co pomagało. Ludzie odsuwali się gdy do nich mówiłam, żeby nie czuć tego zapachu. To było dla mnie żenujące. Ale i tak dalej się odchudzałam. W końcu osiągnęłam upragnione 48 kilo. Ale nikt mnie dzięki temu bardziej nie kochał, więc dalej się odchudzałam. Teraz dopiero widzę jakie to były absurdalne pomysły. W pewnym momencie miałam takie myśli by iść do psychologa, ale wystraszyłam się. Pójdę i co powiem? Mam 172 wzrostu, ważę 47 kilo i jestem za gruba? Wyśmieją mnie. Wiedziałam, że to proporcje na które nie mogę narzekać, ale w lustrze wciąż widziałam grubasa. Jakby kto inny widział swoje odbicie i kto inny się ważył. W ogóle miałam jakąś zaburzoną percepcję. Byłam uzależniona i tyle. Uzależniona od odchudzania i żygania. Już wolałabym być uzależniona od czekolady... przynajmniej jedzenie jej jest przyjemne".

"Ja wiedziałam, że jestem chuda, wszyscy mi to mówili" - wspomina Aneta. Patrzyłam w lustro i widziałam śmierć, wychudzoną, wygłodzoną, z szara cerą i przekrwionymi oczami. No ale zaraz dotykałam brzucha i pod palcami czułam tłuszczyk. To było silniejsze ode mnie, musiałam coś z tym zrobić. To było ważniejsze niż wypadające włosy, trądzik i dziury w zębach. W końcu doszło do tego, że rzygałam nawet w pracy. Już nie mogłam przestać, nie było świętości. Dopiero jak na sześćdziesiątce ojca trzy razy wyszłam do kibla zrozumiałam, że to już wszystko zaszło za daleko. To mnie jakoś przełamało. Poczułam taki wstręt do siebie. Musiałam coś z tym zrobić. Z tym moim cholernym, obrzyganym życiem".

Aneta, Kaśka i Patrycja powoli wychodzą z ciężkiej choroby, ale fora internetowe pełne są rozpaczliwych wołań o pomoc, podobnych dziewczyn. Osoby, które zapadają na bulimię, nie potrafią przestać, mimo, że bardzo tego pragną. Najlepszym sposobem jest przełamanie się i udanie do psychologa, który wysłucha i zaproponuje odpowiednią terapię. Przede wszystkim trzeba jednak podjąć trudna walkę z samym sobą.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Anoreksja i Bulimia a jakość życia kobiety, Medycyna, Anoreksja, bulimia, ortoreksja
Ocena efektów programu profilaktyki zaburzeń odżywiania, Medycyna, Anoreksja, bulimia, ortoreksja
Czy jedzenie jest dla anorektyczek nieprzyjemne, Medycyna, Anoreksja, bulimia, ortoreksja
Bulimia psychiczna, Medycyna, Anoreksja, bulimia, ortoreksja
Stres w bulimii psychicznej - konfrontacja czy unikanie problemu, Medycyna, Anoreksja, bulimia, orto
Zaburzenia odżywiania występują pod dwiema postaciami, Medycyna, Anoreksja, bulimia, ortoreksja
Anoreksja i bulimia jako choroby psychiczne, Medycyna, Anoreksja, bulimia, ortoreksja
Ocena efektów programu profilaktyki zaburzeń odżywiania, Medycyna, Anoreksja, bulimia, ortoreksja
Bulimia09, anoreksja ,bulimia, ortoreksja ... -zaburzenia odżywiania
Testosteron może chronić przed anoreksją i bulimią, anoreksja ,bulimia, ortoreksja ... -zaburzenia o
Niebezpieczna bulimia, anoreksja ,bulimia, ortoreksja ... -zaburzenia odżywiania
Bulimia. Huśtawka na wadze, anoreksja ,bulimia, ortoreksja ... -zaburzenia odżywiania
Jestem słabą psychicznie szmatą, anoreksja ,bulimia, ortoreksja ... -zaburzenia odżywiania
zauważcie że znikam, anoreksja ,bulimia, ortoreksja ... -zaburzenia odżywiania
Bulimia - choroba współczesnych kobiet, anoreksja ,bulimia, ortoreksja ... -zaburzenia odżywiania
Samotność nad pustym talerzem, anoreksja ,bulimia, ortoreksja ... -zaburzenia odżywiania
Dlaczego młodzież się głodzi, anoreksja ,bulimia, ortoreksja ... -zaburzenia odżywiania
Trudno odpowiedzieć na pytanie, anoreksja ,bulimia, ortoreksja ... -zaburzenia odżywiania
Dzis mówią, anoreksja ,bulimia, ortoreksja ... -zaburzenia odżywiania

więcej podobnych podstron