rodzina, Smutne mamy, Smutne mamy / 17 marzec 2008


Smutne mamy / 17 marzec 2008
Beata Banasiak-Parzych

0x01 graphic

Depresja poporodowa jest prawdopodobnie najmniej poznanym spośród zaburzeń emocjonalnych pojawiających się u kobiet po urodzeniu dziecka. Wiadomo, że dotyka ona co szóstą matkę.

Zdarza się, że kobieta, która została matką, zaczyna cierpieć na depresję. Choroba ta miewa różnorodny przebieg, od łagodnego po gwałtowny i głęboki. Jej symptomy mogą pojawić się nawet rok po porodzie. Ogólnym (a przez to prowadzącym do zbytnich uproszczeń) terminem „depresja” zwykło się określać trzy różne formy postnatalnych zaburzeń: smutek - tzw. baby blues, depresję poporodową i - na szczęście rzadko występującą - ciężką psychozę postnatalną. Wiadomo, że kobieta cierpiąca na depresję poporodową mogła, ale nie musiała, przechodzić wcześniej fazę baby blues, a baby blues nie zawsze rozwija się w depresję. Wiadomo też, że czas trwania niezdiagnozowanej i nieleczonej depresji wydłuża się, zaś jej objawy niebezpiecznie się zaostrzają.

Poporodowy smutek  czy depresja

Baby blues zwykle pojawia się w ciągu dwóch do czterech dni po porodzie i ma związek z wahaniami poziomu hormonów w organizmie kobiety. Zaburzenie to jest zjawiskiem na tyle powszechnym, że obecnie zwykło się je traktować jak coś normalnego. Kobieta może czuć się rozchwiana emocjonalnie, być przeczulona i wybuchać płaczem z nieistotnych (dla otoczenia) powodów. Takim zachowaniom towarzyszą na ogół problemy ze snem, utrata apetytu, nasilający się niepokój, przygnębienie i poczucie winy. Młode mamy często obawiają się, że nie poradzą sobie w nowej roli albo że zrobią krzywdę niemowlęciu. Wyrozumiałość ze strony najbliższych i pomoc w domowych obowiązkach pozwalają kobiecie szybko odzyskać wewnętrzny spokój i poczucie bezpieczeństwa. Zazwyczaj po około sześciu tygodniach wszystko wraca do normy i niepokojące symptomy ustępują.
Gdy stan emocjonalnego rozchwiania trwa czy pogłębia się, przypuszczać należy, że mamy do czynienia z depresją poporodową. Zazwyczaj pojawia się ona między czwartym a szóstym miesiącem po porodzie. Jej symptomy mogą stopniowo narastać lub wystąpić nagle, i to w najostrzejszej formie, bez jakichkolwiek stanów przejściowych. W tym czasie młodą mamą zwykle nie interesują się już pielęgniarki środowiskowe czy personel położniczy, co utrudnia szybką diagnozę i interwencję. Jedynym ratunkiem dla niej stają się wówczas troska, uwaga i dyskretna obserwacja ze strony najbliższego otoczenia (męża, matki, przyjaciółek). Pamiętać przy tym trzeba, że depresja dotyka także kobiety, które rodziły nie po raz pierwszy.

Prawdopodobne przyczyny

Obecna wiedza medyczna i psychiatryczna nie pozwala jednoznacznie określić przyczyn pojawiania się depresji poporodowej. Nie wiadomo też dokładnie, dlaczego niektóre kobiety są na nią bardziej narażone. Jednak dzięki badaniom udało się wyodrębnić kilka możliwych przyczyn depresji poporodowej. Mogą one występować  (z różną siłą) pojedynczo lub nakładać się na siebie.
Dziecko jest dla młodej mamy źródłem szczęścia i radości. Równocześnie jednak może ona odczuwać niepewność dotyczącą nowej roli - roli, do której nie sposób się przecież przygotować i która wiąże się z odpowiedzialnością za nowe życie. Bycie - a raczej stawanie się - matką oznacza, że przez cały czas otacza się swoje nowo narodzone dziecko miłością, czułością i uwagą. Więź, która powstała podczas ciąży, zdaje się rosnąć z każdym dniem. Potrzeby dziecka stają się najważniejsze. Matka nie może, a często nie chce ani na chwilę zostawić swojego maleństwa samego. Dlatego z czasem może poczuć się ograniczana. Wychodzenie z małym dzieckiem na dłuższy czas, na przykład na zakupy czy spotkania, jest kłopotliwe. Dodatkowym problemem staje się pogoda i uzasadniona troska o zdrowie malucha. Niektóre mamy zaczynają więc czuć się samotne. Nieobecność pracującego męża i brak wsparcia ze strony najbliższej rodziny sprawiają, że kobieta czuje się również wyczerpana fizycznie. Trudno wtedy o optymizm, spokój i siłę tak potrzebną do radzenia sobie z codziennymi obowiązkami.
Z obserwacji terapeutów wynika, że młoda mama jest zdecydowanie bardziej narażona na depresję poporodową, jeśli kiedyś spotkało ją coś traumatycznego czy stresującego, na przykład śmierć lub ciężka choroba bliskiej osoby, zmiana lub utrata pracy (także przez partnera). Badania dowodzą również, że bardziej podatne na spadek samooceny i tym samym na związaną z nim często depresję są kobiety, które niedawno rozstały się z ojcem dziecka, które nie mają nikogo, komu mogłyby zaufać i wyżalić się, oraz te, które mają co najmniej troje dzieci poniżej czternastego roku życia.

Zdaniem niektórych lekarzy depresja poporodowa może być wynikiem braku po urodzeniu dziecka pewnych hormonów, zwłaszcza progesteronu. Uważają oni, że uzupełniając i wyrównując jego poziom, daje się kobiecie szansę na powrót do zdrowia. Jednak takie stosowanie progesteronu budzi wiele kontrowersji, poza tym nie jest on szeroko dostępny. Ponadto objawy depresji poporodowej obserwowano również u ojców nowo narodzonych dzieci i u matek adopcyjnych, co sugeruje, że hormony nie mają decydującego znaczenia.
Przyczyną depresji poporodowej może też być zmiana relacji z otoczeniem. Przyjście na świat dziecka, choćby najbardziej upragnionego, wprowadza duże zmiany w dotychczasowych relacjach małżeńskich. Stawanie się tatą również jest długotrwałym procesem, do którego trudno się przygotować. Urodzenie dziecka zmienia także relacje panujące w całej rodzinie - kobieta przestaje być dla rodziców „ich małą dziewczynką”, zaś oni stają się dziadkami. Szczególnie ważne są stosunki między młodą mamą i jej matką. Obie bowiem muszą odnaleźć się w nowych rolach.
Młodzi rodzice - ograniczeni czasem i możliwościami - często nie mają siły na spotkania ze znajomymi. Jednak nawet najbardziej oddana, pochłonięta opieką nad dzieckiem i codziennymi obowiązkami mama zaczyna z czasem odczuwać brak towarzystwa koleżanek ze szkoły czy z pracy. Ważne jest, aby nie zaniedbywać tych relacji, ponieważ są one istotnym elementem życia. Rodzicielstwo może nawet wzbogacić kontakty z otoczeniem. Otwartość na rozmowy z innymi matkami, spotykanymi na spacerze czy placu zabaw, może stać się źródłem nowych znajomości i dostarczyć tak potrzebnego młodej mamie wsparcia.
Większość ekspertów zgadza się, że depresja poporodowa jest efektem kumulacji zaburzeń gospodarki hormonalnej, zaburzeń biochemicznych i psychologicznych oraz wpływów środowiska, w jakim znajduje się kobieta przed i po porodzie. Toteż w przyszłości tym problemem powinni zająć się specjaliści reprezentujący różne dziedziny medycyny - od endokrynologii po psychiatrię.

Symptomy

Jeśli objawy depresji poporodowej nie przybierają skrajnych form, mogą być niezauważalne nawet dla najbliższego otoczenia. Ich doświadczanie pogrąża kobietę w poczuciu izolacji i osamotnienia. Cierpi ona w ukryciu, nie ujawnia swoich prawdziwych myśli i odczuć, ponieważ obawia się niezrozumienia, czy wręcz odrzucenia. Jeżeli młoda mama izoluje się od rodziny czy znajomych, unika kontaktów z ludźmi, obawia się świata zewnętrznego i wyjścia z domu - najbliżsi powinni się zaniepokoić.
Kobieta cierpiąca na depresję poporodową odczuwa dyskomfort zarówno fizyczny, jak i psychiczny. Od chwili powrotu ze szpitala może czuć się stale zmęczona, cierpieć na bezsenność albo przesypiać większość doby, odczuwać niechęć do jedzenia albo nadmiernie się objadać. Bywa rozdrażniona, złości się i wybucha płaczem bez przyczyny. Może mieć wręcz ataki lęku i paniki. Nic ją nie cieszy. Sprawia wrażenie wycofanej i zrezygnowanej. Niektóre kobiety z depresją poporodową nadmiernie koncentrują się na zdrowiu czy samopoczuciu niemowlęcia. Inne uważają, że są złymi matkami i że dziecku byłoby lepiej, gdyby ich nie było.

Leczenie

Dzisiejsza wiedza pozwala na szczęście rozpocząć działania profilaktyczne, zanim wystąpią pierwsze symptomy depresji poporodowej. Jeśli mimo wszystko choroba się pojawi, nie wolno jej lekceważyć i czekać aż „wszystko samo minie”. Im wcześniej zostanie zdiagnozowana, tym łatwiej ją wyleczyć. Leczenie depresji poporodowej polega na pomocy psychologicznej. Kobieta może ją otrzymać w poradni rodzinnej albo w szkole rodzenia. Wsparcia udziela też Fundacja „Rodzić po ludzku”.
Aby skutecznie walczyć z depresją poporodową, trzeba stworzyć program obejmujący zarówno matkę, jak i ojca, a rozpoczynający się już w gabinecie położnika prowadzącego ciążę. Program ów powinien zawierać elementy edukacyjne, umożliwiać monitoring i wczesną diagnozę, a także zapewniać leczenie.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
rodzina, Ten straszny bliski, Ten straszny bliski / 12 marzec 2008
rodzina, Dobre duchy nad kołyską, Dobre duchy nad kołyską / 27 marzec 2008
rodzina, Wielki smutek młodych ludzi, Wielki smutek młodych ludzi / 17 kwiecień 2008
Bliźniuk G , interoperacyjność przegląd, marzec 2008
marzec 2008, Wycena nieruchomości, Egzamin, 2008
Prawo cywilne - ćwiczenia 17.11.2008, Prawo cywilne(16)
OKE Poznań marzec 2008 klucz
po co żyję, Słomiany zapał, Słomiany zapał / 14 marzec 2008
codzienność, Co ludzie robią z własnym sumieniem, Co ludzie robią z własnym sumieniem / 19 marzec 20
Filozofia 17[1].01.2008, Filozofia 17
po co żyję, W poszukiwaniu utraconej mocy, W poszukiwaniu utraconej mocy / 03 marzec 2008
rodzina, Mokry problem, Mokry problem / 27 luty 2008
po co żyję, Żyję po raz drugi, Żyję po raz drugi / 21 marzec 2008
Część 3. Postępowanie egzekucyjne, ART 787 KPC, III CZP 77/08 - z dnia 17 września 2008 r
po co żyję, Portret kobiecy we wnętrzu, Portret kobiecy we wnętrzu / 08 marzec 2008
codzienność, Osobliwości osobowości, Osobliwości osobowości / 18 marzec 2008
codzienność, Osobliwości osobowości, Osobliwości osobowości / 18 marzec 2008
gim 17 test 2008 id 191021 Nieznany
wyklad 9 17.04.2008, Administracja UŁ, Administracja I rok, Ustrój organów ochrony prawnej

więcej podobnych podstron