Stanowy charakter szkolnictwa w sredniowieczu, Stanowy charakter szkolnictwa w średniowieczu


Stanowy charakter szkolnictwa w średniowieczu.Szkoły klasztorne:Zakonnicy poczęli tworzyć w swych domach szkoły klasztorne, aby wykształcić przyszłych swych braci; biskupi ponaglani przez papieża tworzyli szkoły katedralne, aby przygotować kler do posługi w diecezjach.W klasztorach tych nie tylko uczono chłopców - oblatów, przeznaczonych do zakonu, ale też gromadzono skarby wiedzy, zapomnianych pisarzy starożytnych, przepisywano podręczniki i stare rękopisy; dla synów rodzin arystokratycznych, których ojcowie chcieli zaopatrzeć w wiedzę elementarną, utrzymywano poza klauzulą tzw. szkółki zewnętrzne.Rozkwit szkół klasztornych przypada na wiek IX. Wówczas oddały one wielką usługę kulturze przez uprawianie nauki świeckiej i szerzenie zamiłowania do wiedzy. W następnym wieku zaczęły upadać pod wpływem ogólnej atmosfery w Europie, zarówno chaosu politycznego, jak i barbarzyństwa obyczajów. W Kościele podniosła się reakcja przeciw uczoności świeckiej. Reforma zakonna zaczęta od klasztoru w Cluny, zmierzająca do podniesienia ducha religijnego, moralności i ascetyzmu, zwracała się przeciw studiom świeckim; z bibliotek klasztornych usuwano wszelkich autorów poza teologami; kształcenie oblatów ograniczono do pisarzy kościelnych; zamknięto szkoły zewnętrzne, niektóre klasztory oddały nawet własne szkoły pod kierownictwo mistrzów świeckich.Za wzorem Benedyktynów poszli Kartuzi i Cystersi; zakony straciły swoje dawne znaczenie jako szerzyciele kultury umysłowej. Abelard narzekał, że w klasztorach panuje ciemnota, że zakonnicy pielęgnują jedynie śpiew i akcentowanie łaciny, której wcale nie rozumieją.Szkoły katedralne:Miejsce podupadających szkół klasztornych zaczęły zajmować szkoły katedralne. Rozwój ich był powolny i nierównomierny, zależał od gorliwości i kultury umysłowej biskupa każdej diecezji.Kierownikiem szkoły był pierwotnie biskup i często sam nauczał, nawet w XII wieku. Potem kierownictwo szkoły przejmował jeden z kanoników, tzw. SCHOLASTYK, który dobierał nauczycieli. Największy rozkwit szkół katedralnych przypada na wiek XI i XII. W szkołach tych mistrzowie i uczniowie uważali się za jedną rodzinę, przez długoletnie studia wytwarzało się przywiązanie osobiste. Podczas studiów rozprawiano o wszystkim: o naukach, religii, kwestiach aktualnych; studia były też wielostronne, wkraczając w prawo a nawet medycynę.Scholastyk w szkole katedralnej, jak i kolegiackiej przestał być nauczycielem i kierownikiem, kierownikiem został tylko nadzorcą z przywilejem udzielania licencji nauczania, tj. mianowania nauczycieli w swoim okręgu.Pierwotnie scholastyk zobowiązany był udzielać licencji za darmo, później stała się ona dlań źródłem dochodów i wyzysku, i nawet surowe zakazy papieskie nie mogły pohamować tych nadużyć.Obok szkół katedralnych i kolegiackich powinny były istnieć także szkoły parafialne, nakazał je zakładać już sobór w 853 roku, za papieża Leona, ale rozwijały się one bardzo opornie; najwięcej powstawało ich we Włoszech, w innych krajach warunki lokalne nie pozwalały jeszcze na zrozumienie potrzeby, ani na umożliwienie egzystencji tego typu szkoły.Nauki w szkółce średniowiecznej:Sposób nauczania był rodzajem umartwienia młodzieży. Nauczyciel nie zniżał się do indywidualnych właściwości umysłu ucznia, ale w sposób autorytatywny wykładał swą wiedzę. Nie ułatwiał młodzieży zrozumienia trudności, gdyż często sam ich nie rozumiał. Całe nauczanie opierało się na metodzie pamięciowej. Uczeń słuchał, a potem głośno powtarzam. Jeśli nie mógł powtórzyć, brał rózgi, aż wskazane zdanie wbił sobie w pamięć, nie pytany, o to, czy rozumie. Ślepa wiara w powagę mistrza, w autorytet w ogóle, jest znamiennym rysem szkoły ówczesnej, nawet przy najbardziej nieprawdopodobnych twierdzeniach mistrza niedopuszczalne było powątpiewanie.Cała nauka szkolna odbywała się od początku w języku obcym, niezrozumiałym. Szkoła istniała jedynie dla celów kościelnych, toteż łacina, jako język Kościoła, była jej wyłącznym językiem. Nie znano żadnych nauk w języku nowożytnym. Używanie mowy ojczystej było surowo karane.Zakres wiedzy opierał się w zasadzie na tradycyjnym cyklu 7 sztuk wyzwolonych, aczkolwiek bardzo okrojonych. Właściwą podstawą szkoły była gramatyka. Jeśli uczeń nie znał liter, zaczynało od nauki czytania i pisania sposobem grecko - rzymskim; do sylabizowania jako tekstu używano zwykle psałterza, pisanego wielkimi zgłoskami.Chłopcom kazano nosić u pasa tabliczkę z alfabetem, aby lepiej się z nim zapoznali. Uczono się na pamięć łacińskiego pacierza i psalmów. Równocześnie z alfabetem trzeba było nabywać znajomości słówek i zwrotów łacińskich.Nauczyciel odczytywał słowo po słowie, zdanie po zdaniu i powtarzał tak długo, aż uczniowie wbili je sobie do głowy.Najpoczytniejszą lekturą były „DYSTYCHY” Katona, zbiór przypowieści ujętych w dwuwiersze, z których każdy wyrażał jakąś wskazówkę obyczajnego prowadzenia się lub etykiety towarzyskiej.Po Katonie czytano łatwiejsze utwory poetów rzymskich (Owidiusza, Wergiliusza) i chrześcijańskich (Seduliusza, Purdengiusza), z prozaików czytano Sallustiusza, z uwagą zwróconą na formy i słówka.Do najwyższego stopnia nauki gramatyki zaliczano sztukę układania wierszy łacińskich, ale nie rymowanych, lecz metrycznych i opartych na iloczasie zgłosek i rytmie.Średniowieczna retoryka, prócz nazwy, niewiele miała wspólnego z dawną. Z retoryki korzystano w nieznacznej mierze przy pisaniu, lubowano się w ozdabianiu rozpraw moralistycznych zwrotami przenośnymi i kwiecistymi, tworzonymi w sposób nad wyraz niesmaczny. Pod miano retoryki podciągnięto też „ars dictandi”, czyli naukę stylu kancelaryjnego. Szkoły kościelne kształciły w pisaniu formularzy listów, rozporządzeń i dokumentów..Nauka dialektyki utrzymała tę samą treść, którą jej nadała starożytność. Regularna nauka dialektyki ustaliła się dopiero w późnym średniowieczu, wraz z rozwojem scholastyki.Nawyki kwadrywialne zachowały stare nazwy: arytmetyka, muzyka, geometria i astronomia. Na pierwszy plan wysunięto muzykę - do nauki śpiewu kościelnego, i astronomię - do obliczania kalendarza w celu ustalania świąt kościelnych. Arytmetyki prawie nie uczono poza działaniami przydatnymi do kalendarza; przez geometrię rozumiano opis ziemi i przyrody.Rozwój scholastyki:Wiek XII był okresem rozbudzenia ciekawości ludzkiej i żywego ruchu umysłowego. Elementarne nauki wyniesione ze szkół klasztornych i katedralnych, nie wystarczały. Wiara była wciąż gorąca i żywa, ale wzrastała dążność przeniknięcia jej i uzasadnienia przy pomocy rozumu. Rozum chciał nie tylko wierzyć, ale też poznawać.Powstała nowa filozofia nazwana scholastyczną; szkoły wyższe oparły na niej swą naukę. Wkrótce Kościół także oparł się na scholastyce, aby ją zużytkować dla obrony nauki kościelnej przeciwko heretykom, żydom i mahometanom. Wiek XIII przyniósł rozkwit scholastyki. Dzieła swoje tworzyli św. Albert Wielki, św. Tomasz z Akwinu, Francja była ogniskiem scholastyki wśród uczonych.Wzbogacała się pamięć, kształciła przytomność umysłu, ciętość i umiejętność podpatrzenia słabych stron rozumowania przeciwnika. To kształcenie filozoficzne rozwijało siły rozumu, wytwarzało groźnych polemistów i dysputatorów.Z czasem odwrócono się od scholastyki z obrzydzeniem. Przyczyniło się do tego zwyrodnienie jej samej, gdy poczęła się wysilać na rozwiązywanie coraz sztuczniejszych problemów.Wychowanie stanowe:Z postępem wieków widzimy wzrost dbałości o wychowanie młodego pokolenia i wytworzenie się pewnych form edukacyjnych. Mają one charakter stanowy. Coraz bardziej zacieśniały się i umacniały poszczególne stany, wraz z odrębnością uprawnień i zajęć wytwarzały sobie odrębny zwyczaj, bardzo ściśle przestrzegany.Wyodrębniły się: stan rycerski, patrycjat miejski. Rzemieślnicy organizowali się w cechach.Każdy rozwijał własną kulturę materialną, towarzyską i duchową i jej zdobycze starał się przelać na młode pokolenia drogą odpowiedniego wychowania.Każdy stan według swojego obyczaju organizował wychowanie i naukę swych synów.Państwo nie dbało o wytworzenie więzi między stanami.Wychowanie rzemieślnicze w cechach:Dzieliło się ono na terminatora, czyli ucznia, czeladnika - towarzysza i majstra. Chłopca oddawano pod opiekę do majstra przeważnie w wieku 7-8 lat. Majster zobowiązany był nauczyć chłopca rzemiosła, zapewnić mu znajomość czytania, dbać o zapewnienie utrzymania i wypłacać mu drobne kwoty na osobiste wydatki. Gdy terminator opanował już wszystkie umiejętności wybranego zawodu, majster mianował go na czeladnika. Był to akt publiczny, odbywający się przed starszyzną cechową, tak zwany akt wyzwolenia. Wyzwolonego wpisywano do księgi zwanej rejestrem wpisu i wręczano mu tak zwany list wyuczenia. Czeladnik był już wykwalifikowaną siłą rzemieślniczą, jednak nadal pracował pod czujnym okiem majstra. Okres czeladnictwa miał charakter przejściowy. Gdy po latach pracy w charakterze czeladnika młody chłopak potrafił wykazać przed cechem zdobyte umiejętności, stawał się pełnowartościowym członkiem cechu. Zakończeniem było uzyskanie godności mistrza. Nauka, w zależności od rzemiosła, trwała od 3 do 11 lat.Wychowanie rycerskie:Wzorem rycerza przestał być dawny siłacz. Rycerz oprócz siły musiał popisywać się zręcznością, wytwornością; celem zaś wysiłku rycerskiego stała się służba Bogu, panu i damom; obrona Kościoła i religii, wierność władcy, dworność wobec kobiet, udzielanie pomocy uciśnionym - takie obowiązki kształciły honor rycerski.Wraz z podniesieniem ideałów moralnych rosła kultura duchowa, której najpiękniejszym wyrazem jest średniowieczna poezja rycerska.Siedmiu sztukom wyzwolonym rycerstwo przeciwstawiło siedem cnót:-jazdę konną-pływanie-strzelanie z łuku-szermierkę-łowy-grę w szachy-poezję. W tych cnotach kształcono młodzież rycerską.Wychowanie rycerskie zaczynało się w 7 roku życia i składało się z 3 etapów. Najpierw chłopiec oddawany był jako paź na obcy dwór, gdzie uczył się jazdy konnej, pływania, strzelania z łuku, władania włócznią i mieczem; kształcił się w obyczajności i religijności.Jako 14-letni giermek posuwał się do trudnych ćwiczeń wojennych, towarzyszył swemu panu na wojny; kształcił się pod okiem dam w obowiązkach grzeczności towarzyskiej, wyuczał się śpiewów i podań rycerskich. Po 20 roku życia zostawał pasowany na rycerza.Wychowanie rycerskie odbywało się bez nauki czytania i pisania. Uczono się tylko języka francuskiego, jako języka narodu, w którym narodziło się rycerstwo.Córy rycerskie uczono pacierzy, czytania, pisania, czasem łaciny, obyczajów i robót kobiecych, gry na lutni lub harfie, często francuskiego. Czasem oddawano je na wychowanie do klasztorów żeńskich.Wychowanie rycerskie utrzymywało cały stan w rozkwicie kulturalnym. W XV wieku pod wpływem stosunków ekonomicznych i społecznych nastąpił szybki rozpad rycerstwa, zanikł też jego system wychowawczy.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
WYCHOWANIE I SZKOLNICTWO W ŚREDNIOWIECZU.STANOWY CHARAKTER W, wypracowania
Charakterystyka szkolnictwa w średniowieczu
Podział i charakterystyka poszczególnych stanów gotowości kryzysowejcc
KARTA, KARTA ZAGROŻEŃ I CHARAKTERYSTYKA STANOWISKA PRACY
KARTA, KARTA ZAGROŻEŃ I CHARAKTERYSTYKA STANOWISKA PRACY
Uczeń klas początkowych. Charakterystyka dziecka w młodszym wieku szkolnym. (2), pedagogika wczesnos
KARTA, KARTA ZAGROŻEŃ I CHARAKTERYSTYKA STANOWISKA PRACY
Charakterystyka średniowiecza oraz sztuka epoki, Przydatne do szkoły, średniowiecze
przemiany szkolnictwa średniego w XIX wieku
WYCHOWANIE I SZKOLNICTWO W WIEKACH ŚREDNICH, wypracowania
Opis zawodu Charakteryzator, Opis-stanowiska-pracy-DOC
Charakterystyka stanów gotowości obronnej kraju
Charakterystyka rozwoju emocjonalnego dziecka w wieku przedszkolnym i szkolnym
Charakterystyka średniowiecza oraz sztuka epoki
CHARAKTERYSTYKA ROZWOJU DZIECKA W MŁODSZYM WIEKU SZKOLNYM
KARTA CHAR. I ZAGR. ROLNIK UPRAW POLOWYCH, KARTA ZAGROŻEŃ I CHARAKTERYSTYKA STANOWISKA PRACY
! Średniowiecze, sredniowiecznyrycerz, Charakterystyka średniowiecznego rycerza na podstawie "P
244.Asceta i rycerz, jako dwie rózne sredniowieczne postawy (parenetyczny charakter lit. sredniowiec

więcej podobnych podstron