Wszelkie prawa zastrzeżone. Nieautoryzowane rozpowszechnianie całości lub fragmentu
niniejszej publikacji w jakiejkolwiek postaci jest zabronione. Wykonywanie kopii metodą
kserograficzną, fotograficzną, a także kopiowanie książki na nośniku filmowym,
magnetycznym lub innym powoduje naruszenie praw autorskich niniejszej publikacji.
Wszystkie znaki występujące w tekście są zastrzeżonymi znakami firmowymi bądź
towarowymi ich właścicieli.
Autor oraz Wydawnictwo HELION dołożyli wszelkich starań, by zawarte w tej książce
informacje były kompletne i rzetelne. Nie biorą jednak żadnej odpowiedzialności ani za
ich wykorzystanie, ani za związane z tym ewentualne naruszenie praw patentowych lub
autorskich. Autor oraz Wydawnictwo HELION nie ponoszą również żadnej odpowiedzialności
za ewentualne szkody wynikłe z wykorzystania informacji zawartych w książce.
Redaktor prowadzący: Barbara Gancarz-Wójcicka
Projekt okładki: Jan Paluch na podstawie koncepcji Recman
Materiały graficzne na okładce zostały wykorzystane za zgodą Shutterstock.
Wydawnictwo HELION
ul. Kościuszki 1c, 44-100 GLIWICE
tel. 32 231 22 19, 32 230 98 63
e-mail:
onepress@onepress.pl
WWW:
http://onepress.pl (księgarnia internetowa, katalog książek)
Drogi Czytelniku!
Jeżeli chcesz ocenić tę książkę, zajrzyj pod adres
http://onepress.pl/user/opinie?etybi2
Możesz tam wpisać swoje uwagi, spostrzeżenia, recenzję.
ISBN: 978-83-246-8353-6
Copyright © Helion 2015
Printed in Poland.
Spis treĂci
PodziÚkowania
6
WstÚp
7
1. Powitania
11
Jak siÚ witamy?
12
Przedstawianie przez osoby trzecie
23
Tytuïowanie
26
CzÚsto zadawane pytania
27
Kwestie do zastanowienia
29
2. Wizytówka
31
O wizytówce sïów kilka
31
Jak posïugujemy siÚ wizytówkÈ
36
CzÚsto popeïniane gafy
39
TrochÚ dyplomacji i starych obyczajów
41
Bilet przesyïowy
43
CzÚsto zadawane pytania
44
Kwestie do zastanowienia
46
4
Etykieta w biznesie
3. Precedencja
47
Gïówne zasady precedencji w biznesie
48
Pierwszeñstwo podczas posiïków i spotkañ roboczych
49
Pierwszeñstwo podczas wydarzeñ specjalnych
59
Pierwszeñstwo podczas podróĝowania
64
CzÚsto zadawane pytania
66
Kwestie do zastanowienia
67
4. Korespondencja tradycyjna
69
Przed napisaniem firmowego listu
69
Waĝne elementy listu
70
Przykïadowy list
73
Kwestie do zastanowienia
75
5. Ubiór
77
O higienie sïów kilka
78
Dress code
82
Typy ubiorów
83
WiÈzanie elementów garderoby
102
CzÚsto zadawane pytania
110
Kwestie do zastanowienia
113
6.
115
116
127
130
Wydarzenia specjalne — oprawa protokolarna
Rodzaje przyjÚÊ
Zapraszanie do restauracji
Zaproszenia
Konferencja prasowa
135
145
162
QS[ZHPUPXBOJFPETUSPOZprotokolarnej
PrzyjÚcie w domu
CzÚsto zadawane pytania
Kwestie do zastanowienia
166
Spis treĂci
5
7. Spoĝywanie posiïków
169
Spoĝywanie posiïków na stojÈco
170
Spoĝywanie posiïków na siedzÈco
174
Porcjowanie potraw i nabieranie
180
Kilka rad dotyczÈcych spoĝywania wina
186
Sïów kilka o toastach
188
Róĝnice kulturowe
190
CzÚsto zadawane pytania
194
Kwestie do zastanowienia
200
8. Netykieta
201
202
WEB 2.0
213
Kwestie do zastanowienia
220
9. Komunikacja telefoniczna
221
Telefon stacjonarny
222
Telefon komórkowy
234
Kwestie do zastanowienia
239
10. Podróĝ sïuĝbowa
241
Przygotowanie do wyjazdu sïuĝbowego
242
Podróĝ
245
Kwestie do zastanowienia
256
257
Sïownik
Literatura bÚdÈca inspiracjÈ i cennym zbiorem doĂwiadczeñ
262
Powitania
1
Menedĝerowie, których domenÈ jest sprzedaĝ, szkoleni sÈ przy zaïoĝeniu,
iĝ pierwsze chwile zwiÈzane z poznawaniem nowej osoby, a przy tym
z prezentacjÈ siebie, majÈ znaczÈcy wpïyw na zawarcie satysfakcjonujÈ-
cej transakcji. Jednak nie trzeba byÊ handlowcem, by staraÊ siÚ budowaÊ
pozytywny wizerunek za kaĝdym razem, gdy spotykamy siÚ z klientami,
wspóïpracownikami czy osobami caïkiem niezaangaĝowanymi w naszÈ
zawodowÈ rzeczywistoĂÊ. Dama i Dĝentelmen po prostu wiedzÈ, iĝ pod
kaĝdÈ szerokoĂciÈ geograficznÈ wïaĂciwe powitanie drugiej osoby jest nie-
zbÚdnym elementem kulturalnego funkcjonowania w danej spoïecznoĂci.
Sposób, w jaki siÚ witamy, jest swego rodzaju historiÈ, którÈ opowia-
damy o sobie. HistoriÈ, która zawiera rozdziaïy dotyczÈce pewnoĂci
siebie, elegancji, taktu, elastycznoĂci, a takĝe poczucia humoru i wiedzy.
Jednak, jak to z historiami bywa, raz mamy pilnych i zaangaĝowanych
sïuchaczy, a w innym przypadku osoby, które w ogóle nie zwracajÈ
uwagi na to, czy dobrze podamy rÚkÚ, czy siÚ ukïonimy i dobrze zapre-
zentujemy. WyznajÈc jednÈ z zasad etykiety, dotyczÈcÈ szacunku dla
drugiej osoby, zawsze staram siÚ przedstawiaÊ swojÈ historiÚ z pasjÈ
i zaangaĝowaniem. O czym z przyjemnoĂciÈ Pañstwu opowiem.
12
Etykieta w biznesie
Jak siÚ witamy?
Na bardzo wiele sposobów. PoczynajÈc od lekkiego skinienia gïowÈ,
poprzez gïÚbszy ukïon, uĂcisk dïoni, specjalnie dobrane sïowa, a na
pocaïunku, czasem nie jednym, koñczÈc. Jednak, co niezwykle istotne,
realia zawodowe, przynajmniej na poczÈtku znajomoĂci, wymagajÈ od
nas powĂciÈgliwoĂci, nawet jeĝeli osoba, z którÈ siÚ witamy, znana jest
z familiarnoĂci, szeroko rozumianego luzu czy bezpretensjonalnego po-
dejĂcia do ĝycia.
WyznajÚ zasadÚ, iĝ przy pierwszym kontakcie lepiej podejĂÊ do ko-
goĂ z lekkim dystansem, niĝ „dostaÊ po rÚkach” od drugiej osoby za zbyt
szybkie wejĂcie do krainy zaĝyïoĂci. To wszechobecne „Panie Adamie,
Pani Mariolko”. Dlaczego tak szybko przechodzimy na „ty”? Dajmy czas
naszemu klientowi, a tym samym osobie wyĝszej rangÈ — waĝniejszej,
by sama zadecydowaïa, czy chce byÊ z nami po imieniu. O tym jednak
za chwilÚ.
Kto pierwszy powinien powiedzieÊ „dzieñ dobry”?
Etykieta biznesowa zakïada, iĝ osoba niĝsza rangÈ pierwsza powinna
okazaÊ szacunek osobie zajmujÈcej wyĝsze miejsce w hierarchii. Do-
kïadnie tak jak w wojsku, a zatem:
x Specjalista powie pierwszy „dzieñ dobry” dyrektorowi — nawet
jeĝeli specjalista jest kobietÈ i do tego o wiele starszÈ od przeïoĝo-
nego. Etykieta biznesowa nie uznaje pïci ani wieku — liczy siÚ
tylko ranga. OczywiĂcie nie bÚdzie gafÈ, jak szef bÚdzie siÚ pierw-
szy kïaniaï, uznajÈc tym samym zasady zaczerpniÚte z etykiety
towarzyskiej, jednak to on o tym decyduje.
x Pracownik firmy pierwszy powinien okazaÊ szacunek klientowi,
gdyĝ klient jest wyĝszy rangÈ. Naleĝy zawsze pamiÚtaÊ, ĝe w koñ-
cu nawet szef wszystkich szefów zaleĝy wïaĂnie od klienta. A je-
ĝeli stawia siÚ ponad nim, jest to nie tylko nietaktowne, ale krót-
kowzroczne. DziĂ juĝ ĝaden wysoki rangÈ przedstawiciel firmy
nie pozwoliïby sobie na sïowa sïawnego kapitalisty Williama
Vanderbilta: „Spoïeczeñstwo, a niech je szlag!”.
Powitania
13
x Dyrektor wchodzÈcy do pomieszczenia, w którym znajdujÈ siÚ
jego podwïadni, pierwszy powinien pozdrowiÊ pracowników. Nie
dotyczy to sytuacji oczywistych, gdy wchodzimy do pokoju co
chwila. StosujÈc siÚ Ălepo do zasad etykiety, moĝemy siÚ naraziÊ
na ĂmiesznoĂÊ i osiÈgnÈÊ zgoïa inny efekt od zamierzonego. Jedno
powitanie w ciÈgu dnia w zupeïnoĂci wystarczy.
x BÚdÈc klientem, jeĝeli wchodzimy np. do banku, to my pierwsi
powinniĂmy powiedzieÊ „dzieñ dobry”. Zawsze osoba wchodzÈca
do pomieszczenia powinna pozdrowiÊ innych juĝ siÚ tam znajdu-
jÈcych. Zarówno pracowników, jak i pozostaïych klientów.
x WygïaszajÈc referat czy prowadzÈc konferencjÚ prasowÈ jako
np. moderatorzy, zawsze witamy siÚ pierwsi z audytorium, nawet
jeĝeli wczeĂniej na korytarzu juĝ przywitaliĂmy siÚ z wiÚkszÈ
czÚĂciÈ publicznoĂci.
Zaobserwowaïem, iĝ podczas szkoleñ lub odczytów, które prowadzÚ
w caïym kraju, osoby wchodzÈce do pomieszczenia, gdzie bÚdÚ przema-
wiaï, witajÈ siÚ z innymi wprost proporcjonalnie do liczby ludzi juĝ
przebywajÈcych na sali — jeĂli uczestników nie ma zbyt wielu, powie-
dzenie „dzieñ dobry” przychodzi w miarÚ ïatwo. W miarÚ zapeïniania siÚ
sali grzecznoĂÊ ginie gdzieĂ w tïumie. FascynujÈce.
x W sytuacjach towarzyskich mïodszy oddaje pierwszy szacunek
starszemu, a mÚĝczyzna kobiecie. Co prawda i tu pojawiajÈ siÚ
wyjÈtki, gdy np. mÚĝczyzna jest obdarzany bardzo duĝym sza-
cunkiem albo jest zdecydowanie starszy. Wtedy moĝe byÊ przy-
jÚte, iĝ kobieta powinna pierwsza oddaÊ mu honory, niemniej
prawdziwy Dĝentelmen nigdy nie powinien na to pozwoliÊ.
Póki ma siïy.
POLECAM: Wielu pracowników recepcji narzeka, ĝe osoby, które ich
mijajÈ, wchodzÈc do dalszych czÚĂci budynku, w ogóle nie mówiÈ „dzieñ
dobry”. Co wiÚcej, poszukujÈc informacji zwiÈzanych z firmÈ, nawet
ich nie powitajÈ, tylko od razu przechodzÈ do meritum — „Gdzie jest
biuro obsïugi klienta?”. Jest to duĝa gafa. To, ĝe ktoĂ pracuje na innym
14
Etykieta w biznesie
stanowisku niĝ my, nie oznacza, iĝ jesteĂmy uprawnieni do ignorowania
go tylko dlatego, ĝe my jesteĂmy account menedĝerem, a recepcjonistka
office menedĝerem. Pañstwo, czytajÈc tÚ publikacjÚ, z pewnoĂciÈ zauwaĝy-
li, iĝ w chwili pozdrowienia drugiej osoby — pracownika ochrony, obsïu-
gi sprzÈtajÈcej czy pracowników recepcji — od razu widaÊ szeroki
uĂmiech na ich twarzach. Czy moĝe byÊ coĂ przyjemniejszego niĝ dobre
sïowo na poczÈtek dnia? Osobom, które mimo wszystko unikajÈ kontaktu
ze wspomnianymi pracownikami niĝszego szczebla, wspomnÚ jedynie,
ĝe czÚsto z paniÈ BarbarÈ z recepcji czy panem Mirosïawem z ochrony
moĝna o wiele wiÚcej „zaïatwiÊ” niĝ z niejednym dyrektorem. Jednak
to nie chÚÊ zysku czy interesownoĂÊ powinny nami kierowaÊ.
UĂcisk dïoni
O ile zwyczaj nakazuje osobie niĝszej rangÈ powitaÊ przeïoĝonego, to
juĝ wyciÈgniÚcie dïoni leĝy w gestii tego drugiego, czyli waĝniejszego.
GafÈ zatem bÚdzie, jeĝeli mówiÈc naszemu przeïoĝonemu „dzieñ dobry”,
od razu wyciÈgniemy doñ rÚkÚ. PragnÈïbym jednak zaznaczyÊ, iĝ w wielu
firmach moĝe byÊ praktykowany inny zwyczaj, np. kto pierwszy, ten
lepszy, bez zwracania uwagi na rangÚ. Jeĝeli zatem zwyczajowo siÚ tak
witamy, nie powinniĂmy tego zmieniaÊ.
Inaczej sytuacja wyglÈda w obcowaniu z klientem. Nawet jeĝeli
zwyczaj firmowy pozwala na wiele familiarnych zachowañ, to wobec
klienta — przynajmniej na poczÈtku znajomoĂci — powinniĂmy zacho-
wywaÊ siÚ bardziej konserwatywnie, baczÈc tym samym na wszystkie
zasady etykiety biznesowej. Zatem bÚdÈc klientem, to my decydujemy,
w którym momencie podajemy dïoñ (oczywiĂcie nie stawiamy drugiej
strony w kïopotliwej sytuacji i podajemy prawicÚ jak najszybciej). W miarÚ
upïywu czasu klient moĝe wyjĂÊ z inicjatywÈ skrócenia dystansu przy
powitaniach, co moĝe siÚ objawiÊ mniej formalnÈ formÈ pozdrawiania.
Jednak jest to tylko i wyïÈcznie domena osoby wyĝszej rangÈ, czyli w tym
wypadku klienta.
Zdarza siÚ równieĝ, iĝ stanÈ naprzeciwko siebie osoby o porówny-
walnych rangach. Wtedy nie bÚdzie gafÈ, jak zastosujemy siÚ do zasad
Powitania
15
etykiety towarzyskiej (kobieta inicjuje podanie dïoni lub osoba starsza).
Jednak jeĝeli zaïoĝymy, iĝ praca nie uznaje pïci ani wieku, bez wahania
podajemy swojÈ dïoñ. To samo czyni druga osoba.
Moĝemy siÚ równieĝ spotkaÊ z sytuacjÈ, iĝ nasz klient, np. dyrektor,
pojawi siÚ na spotkaniu ze swojÈ asystentkÈ, czyli osobÈ zajmujÈcÈ niĝ-
szÈ pozycjÚ w hierarchii firmy. Zasada pierwszeñstwa przy powitaniu
podpowiada, ĝe wpierw szacunek naleĝy oddaÊ dyrektorowi. Jednak
okazuje siÚ, iĝ dyrektor bardziej ponad etykietÚ biznesowÈ ceni sobie
towarzyskÈ, a dokïadniej pierwszeñstwo kobiety przed mÚĝczyznÈ.
Wtedy gafÈ z naszej strony bÚdzie stosowanie siÚ do kanonów zawo-
dowych na siïÚ. Naszym obowiÈzkiem jest zapewnienie miïej atmosfery
klientowi. Nie moĝemy spowodowaÊ, by poczuï siÚ niekomfortowo.
Cenne zatem bÚdÈ te cechy kulturalnego menedĝera, która kryjÈ siÚ
pod okreĂleniami takimi jak elastycznoĂÊ i dostosowanie.
Jak podajemy dïoñ?
Dïoñ przed podaniem drugiej osobie powinna byÊ przede wszystkim
sucha i czysta. Niemiïe skojarzenia budzi wilgotna i zimna prawica,
którÈ pozwoliïem sobie roboczo nazwaÊ „rozmroĝonÈ pangÈ”. Z pew-
noĂciÈ nieraz trzymali Pañstwo w dïoni jeszcze zimne i mokre filety
rybne. Nie jest to wraĝenie szczególnie nieprzyjemne, jeĝeli chodzi
o kulinaria, zwïaszcza ĝe ryba ta posiada ciekawe walory smakowe. Jed-
nak przy pierwszym kontakcie nasza dïoñ, która nie doĂÊ, ĝe mokra, to
jeszcze podana bez wyrazu, powoduje niemiïe skojarzenia u osoby, która
wïaĂnie jÈ uĂcisnÚïa. Wielu osobom nasze nazwisko i twarz mogÈ siÚ ko-
jarzyÊ z tÈ odïawianÈ w Wietnamie rybkÈ.
Dïoñ podajemy w sposób zaprezentowany na zdjÚciu 1.1. Nie
powinna byÊ ani przekrÚcona do góry, ani do doïu. Jej wewnÚtrzna
i zewnÚtrzna czÚĂÊ powinny byÊ ustawione prostopadle do ziemi, pod
kÈtem mniej wiÚcej 90 stopni. Jeĝeli ktoĂ poda nam dïoñ „z góry”,
bÚdzie to informacja, iĝ jest bardzo pewny siebie i chce nad nami
zdobyÊ przewagÚ od samego poczÈtku znajomoĂci. Moĝemy dïoñ deli-
katnie odkrÚciÊ do poziomu wskazanego na fotografii.
16
Etykieta w biznesie
ZdjÚcie 1.1. Dïoñ wïaĂciwie podana do powitania
½ródïo: Recman.pl
ZdjÚcie 1.2. Dïoñ niewïaĂciwie podana. Dïoñ podana z góry sugeruje, iĝ chcemy
górowaÊ, co nie jest zbyt eleganckie
½ródïo: Recman.pl
ZdjÚcie 1.3. Dïoñ niewïaĂciwie podana. Zbyt wczeĂnie chwycona dïoñ drugiej
osoby nie pozwala odwzajemniÊ uĂcisku; ponadto druga osoba moĝe siÚ
poczuÊ zniewolona
½ródïo: Recman.pl
Powitania
17
Osoba, z którÈ siÚ witamy, powinna identycznie jak my wyciÈgnÈÊ
swojÈ dïoñ w naszym kierunku. UĂcisk, który dokonuje siÚ po zaïoĝeniu
dïoni w dïoñ — punkt koñcowy uĂcisku wyznacza naturalnie kciuk —
powinien byÊ krótki i wywaĝony pomiÚdzy silnym a lekkim. Nie moĝemy
ĂcisnÈÊ dïoni zbyt lekko, gdyĝ przywoïuje to maïo atrakcyjne skojarzenia.
Nie moĝemy równieĝ ĂciskaÊ zbyt mocno, ĝeby nie zrobiÊ krzywdy
drugiej osobie.
Czego jeszcze nie powinniĂmy robiÊ, ĂciskajÈc czyjÈĂ dïoñ?
Nie machamy dïoniÈ w górÚ i w dóï. Zachowanie takie przywodzi na
myĂl podnoszenie samochodu za pomocÈ lewarka. Niektórzy lubujÈ siÚ
w takim „lewarkowaniu” nawet do kilkunastu lub, o zgrozo, kilkudziesiÚ-
ciu sekund. Unikniemy machania naszÈ dïoniÈ, gdy jÈ lekko, po krótkim
uĂcisku, rozluěnimy (tak samo powinniĂmy postÈpiÊ, gdy spotkamy siÚ
z osobÈ z syndromem Herkulesa). Dla bystrego rozmówcy bÚdzie to
sygnaï, iĝ skoñczyliĂmy powitanie. Niestety tylko dla bystrego. W innym
wypadku moĝemy rÚkÚ lekko usztywniÊ. To juĝ mocniejszy sygnaï.
Nie ograniczamy siÚ przy powitaniu jedynie do Ăciskania palców.
Niedokïadnie chwytajÈc dïoñ drugiej osoby, pozbawiamy jÈ moĝliwoĂci
odwzajemnienia siÚ rzeczowym uĂciskiem. WyglÈda to jak chwycenie
bezwïadnych palców rÚkawiczki.
UĂcisk powinien byÊ naturalny. Dlatego wysuniÚcie caïej rÚki
sztywno do przodu z otwartÈ dïoniÈ jest pretensjonalne, chyba ĝe osoba,
z którÈ siÚ witamy, na siïÚ chce zwiÚkszyÊ dystans przy powitaniu — co
jest równieĝ dla nas pewnÈ informacjÈ. Niektórzy wyciÈgajÈ dïoñ do po-
witania w jeszcze inny sposób. RÚka jest co prawda lekko zgiÚta, ale wy-
glÈda to nienaturalnie, gdyĝ ïokieÊ jest mocno wygiÚty w prawÈ stronÚ.
ProszÚ mnie ěle nie zrozumieÊ. Nie spÚdzam kaĝdego dnia na fa-
natycznym wrÚcz wyïapywaniu milimetrowych odstÚpstw od wïaĂciwego
uïoĝenia dïoni podczas powitañ. Zaleĝy mi po prostu na tym, byĂmy
unikali wszelkiej nienaturalnoĂci w kontaktach zawodowych, jak równieĝ
towarzyskich. Powitanie uĂciskiem dïoni duĝo o nas mówi i tworzy
pierwsze, czÚsto dïugo zapamiÚtywane wraĝenie.
18
Etykieta w biznesie
PodajÈc dïoñ, powinniĂmy zwróciÊ siÚ tuïowiem w stronÚ osoby,
z którÈ siÚ witamy. Tam teĝ powinien podÈĝyÊ nasz wzrok, a dokïadniej
w kierunku oczu. Moĝemy przy okazji lekko skinÈÊ gïowÈ. W krÚgu
kulturowym, w którym siÚ znajdujemy, patrzenie drugiej osobie prosto
w oczy pozwala stworzyÊ wraĝenie, iĝ jesteĂmy pewni siebie. Jest to
równieĝ forma okazania szacunku. Bardzo nieeleganckie jest witanie siÚ
z kimĂ i jednoczeĂnie odwracanie wzroku w drugÈ stronÚ. Niestety czÚsto
spotykane.
Podaniu rÚki moĝe towarzyszyÊ kilka grzecznoĂciowych zwrotów,
np. popularne „dzieñ dobry”, „bardzo siÚ cieszÚ, ĝe paniÈ widzÚ”. Jeĝeli
okolicznoĂci na to pozwalajÈ, dodajmy do naszego powitania odrobinÚ
uĂmiechu. Od razu bÚdzie milej.
POLECAM: Wiele osób ma problem z wilgotnÈ i zimnÈ dïoniÈ, ale
proszÚ siÚ nie martwiÊ. Jest to element naszej fizjologii. U wielu moĝe
to byÊ spowodowane stresem, duĝÈ iloĂciÈ wypitej kawy czy po pro-
stu warunkami atmosferycznymi. Aby uniknÈÊ niemiïego wraĝenia
zwiÈzanego ze Ăciskaniem naszej dïoni, dam Pañstwu kilka rad. Od
Pañstwa bÚdzie zaleĝaïo, która zostanie wybrana. (a) JeĂli wiemy, ĝe
mamy z tym problem, zawsze moĝemy nosiÊ ze sobÈ chusteczkÚ — czy
to papierowÈ, czy baweïnianÈ, w którÈ przed wejĂciem na spotkanie
wytrzemy dïoñ. (b) Na chwilÚ przed spodziewanÈ wymianÈ uĂcisków
udajmy siÚ do toalety, gdzie umyjmy dïoñ w ciepïej wodzie, a nastÚpnie
dokïadnie jÈ osuszmy. (c) MajÈc ĂwiadomoĂÊ, iĝ nikt nas nie widzi —
gdyĝ moĝe siÚ to okazaÊ mocno podejrzane — moĝemy wytrzeÊ dïoñ
w garderobÚ. Uwaĝajmy jednak, by nie spowodowaÊ trwaïego za-
brudzenia odzieĝy. (d) JadÈc np. windÈ, moĝemy podnieĂÊ dïoñ na wy-
sokoĂÊ ust i przez chwilÚ — tak dïugo, jak jedziemy — dmuchaÊ w niÈ.
Jest to metoda, którÈ sam czÚsto stosujÚ. Z sukcesem. NIE wycierajmy
dïoni o wïosy, gdyĝ kosmetyki, które zostaïy wczeĂniej wykorzystane do
utrwalenia fryzury, mogÈ jeszcze pogorszyÊ sytuacjÚ.