1

Paulina Karaś --- Internetowy e-kurs --- Wszelkie prawa zastrzeżone ®

Jak nie być nadmiernie skromnym

i uwierzyć w swoje możliwości ?

Internetowy e-kurs

Czyli kilka lekcji o tym, jak nie być nadmiernie skromnym

i zrozumieć kilka zasadniczych kwestii,

które pomogą Ci w odważnym wyrażaniu siebie.

Cz. 4 - Kompleksy

2

Paulina Karaś --- Internetowy e-kurs --- Wszelkie prawa zastrzeżone ®

Zerwij ze swoimi kompleksami

Skromność wielu osób wynika również z ich zakompleksienia. Aby pokonać swoją skromność,
należy pokonać swoje kompleksy.

Kompleksy dotyczą różnych sfer: wyglądu fizycznego, roli
społecznych, cech charakteru. Nasze kompleksy wywołują
w nas niepokój, lęk, wstyd. Afekty wywołane przez
kompleksy działają na nas w sposób negatywny: odbierają
motywację do działania i wiarę we własne siły.

Jednak zanim zaczniemy pokonywać kompleksy, warto się
zastanowić, skąd one właściwie się biorą. Najczęstszym
powodem kompleksów jest zbyt niska samoocena.
Człowiek, który nie potrafi dojrzeć swoich zalet,
a spostrzega w sobie same wady, będzie zakompleksiony.
Jak dobrze już wiesz, przekonanie o swojej wartości można ukształtować. Zrozumiałym więc
jest, że kompleksy są zależne od nas samych i jest możliwość ich pokonania.

Jak pokonać kompleksy?

Codziennie rano powtarzaj sobie swoje mocne strony i zalety.

Swoją uwagę skupiaj nie na konkretnych cechach charakteru czy osobowości,
lecz na efektach i wykorzystania.

Zrozum, że nikt nie jest idealny. Z wadami też da się żyć.

Każdy kompleks spróbuj przekształcić w zaletę.

Myślę, że pierwsze trzy punkty są dla
każdego

zrozumiałe.

Codzienne

uświadamianie sobie swoich zalet,
skupianie uwagi na konkretnych
efektach

swoich

działań

oraz

uświadomienie sobie, że każdy
człowiek

ma

określone

wady,

pomoże Ci pokonać niektóre swoje
kompleksy.

Zapewne zastanawia Cię ostatni punkt. Być może sądzisz, że nie da się z kompleksu zrobić
zalety. Postaram się jednak Ci to udowodnić.

3

Paulina Karaś --- Internetowy e-kurs --- Wszelkie prawa zastrzeżone ®

Krystian od zawsze uważał, że jego odwieczną wadą jest zbyt duże przywiązanie do pracy
zawodowej. Wielokrotnie zostawał w pracy po godzinach lub zabierał niektóre zadania
ze sobą i robił je w domu. Żona ciągle miała do niego pretensje, że nie zajmuje się niczym
innym tylko pracą. Krystian miał z tego powodu kompleksy. Któregoś dnia stwierdził, że jego
jedyną pasją są finanse (a tym właśnie się zajmuje pracując). Kiedy powiedział o tym żonie,
ta uśmiechnęła się tylko i pocałowała go w policzek. „Ale to Twoja zaleta, a nie wada” –
powiedziała – „Zgadzam się, że może za dużo czasu poświęcasz czasami na służbowe
obowiązki, ale swoją pracowitością dajesz naszym dzieciom doskonały przykład. Nie wiesz
o tym, ale nasi synowie wielokrotnie powtarzają, że chcą być w przyszłości takimi pracusiami,
jak ich tato.”
Po tych słowach Krystian zrozumiał, że jego kompleks jest tak naprawdę jego zaletą.


Ćwiczenie
Wypisz na kartce swoje kompleksy (zarówno te dotyczące wyglądu, jak i charakteru).
Teraz zastanów się poważnie, czy są to rzeczywiście Twoje wady. A może te cechy wbrew
pozorom w czymś Ci bardzo pomagają? Kiedy się głębiej nad tym zastanowisz,
sam się przekonasz, że te Twoje kompleksy nie są aż tak duże albo że ich w ogóle nie ma.




Pozdrawiam serdecznie,
Paulina Karaś