2010 03 06 Żydowski morderca sądowy

background image

Żydowski morderca sądowy Stefan
Michnik: Czułem zadowolenie, wydając
wyroki na wrogów…

Aktualizacja: 2010-03-6 10:56 am

Stefan Michnik jest ostatnim żyjącym stalinowskim sędzią wojskowym wymienionym w słynnym już Raporcie
Komisji Mazura, powołanej w 1956 r. do zbadania odpowiedzialności pracowników Głównego Zarządu
Informacji, Naczelnej Prokuratury Wojskowej i Najwyższego Sądu Wojskowego za łamanie prawa w okresie
stalinowskim. “Prawnicze” dokonania 27-letniego kapitana, w ocenie komisji, stanowiły podstawę do
wyciągnięcia wobec niego konsekwencji służbowych.

Po ponad 50 latach Stefan Michnik może stanąć przed polskim sądem, odpowiadając za wszystkie swoje czyny, nie
tylko te z dalece niepełnego Raportu Komisji Mazura. Wojskowy Sąd Garnizonowy w Warszawie podjął decyzję o jego
aresztowaniu, co umożliwi wszczęcie starań o ekstradycję sędziego do Polski. Ewentualna, choć mało
prawdopodobna, zgoda władz szwedzkich na wydanie go polskim organom ścigania doprowadzić może do procesu i
skazania sędziego za jego osobisty udział w procesach politycznych lat 50., w tym także za orzekanie wyroków
śmierci, których skutkiem było zabijanie niewinnych ludzi.
Zapewne – podobnie jak w każdym poprzednim przypadku, gdy podejmowano starania o postawienie w stan
oskarżenia któregoś z prawników komunistycznych – rozpęta się wokół tej kwestii ożywiona dyskusja. Głosy
zwolenników osądzenia sędziów i prokuratorów stalinowskich wypowiadane w imię wierności dla elementarnych zasad
sprawiedliwości zostaną zagłuszone prawdopodobnie i tym razem przez – z pozoru neutralny i spontaniczny – szum
medialny. Jego celem jest przekonanie społeczeństwa o bezzasadności ścigania sędziwych już dziś ludzi orzekających
wyroki zgodnie z ówczesnym prawem.
Nie zabraknie też prób przekonywania, że rozliczanie osób winnych popełnienia przestępstw w systemie
komunistycznym jest de facto działaniem politycznym, mającym odwrócić uwagę Polaków od problemów dnia
codziennego.
W nurt dyskusji włączają się czasem sami oficerowie komunistycznego wymiaru sprawiedliwości, usiłujący przekonać
wszystkich do wiary w antysemickie pobudki podejmowanych wobec nich działań ekstradycyjnych.
W przypadku Stefana Michnika twierdzi się nawet, że rzeczywistym powodem jego problemów z polskim wymiarem
sprawiedliwości jest polityczna walka ze znanym organem prasowym jego przyrodniego brata.
W tle publicznej dyskusji rozgrywają się spory prawne o legalność Polski Ludowej i stanowionego w niej zbrodniczego
prawa, o instytucji niezawisłości sędziowskiej, w końcu o stanie zdrowia oskarżonego i możliwościach zapewnienia mu
właściwej opieki medycznej na czas śledztwa i procesu.

Pod pseudonimem “Kazimierczak”
Sam Michnik mieszka tymczasem pod Uppsalą w Szwecji. Urodził się w 1929 r. w Drohobyczu. Jego ojczym Ozjasz
Szechter był aktywnym działaczem Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy. Po wojnie został kierownikiem Wydziału
Prasowego Centralnej Rady Związków Zawodowych i zastępcą redaktora naczelnego “Głosu Pracy”. Matka – Helena
Michnik – uczyła kadetów Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego i pisała stalinowskie podręczniki do historii.
Przesiąknięty ideą komunistyczną Stefan bardzo wcześnie włączył się w działalność polityczną. W 1947 r. wstąpił do
PPR, a rok później był już sekretarzem koła Związku Młodzieży Polskiej w elektrowni warszawskiej. Rekomendowany
przez partię 28 sierpnia 1949 r. wstąpił ochotniczo do Oficerskiej Szkoły Prawniczej w Jeleniej Górze kształcącej nowe
kadry, mające zastąpić prawników wykształconych przed wojną i pracujących w wymiarze sprawiedliwości II RP.
Należał do najlepszych studentów. W charakterystykach służbowych podkreślano jego pilność w nauce przedmiotów
kierunkowych i ideologiczne przywiązanie do “władzy ludowej”, wyrażane w aktywnej pracy członka egzekutywy
Oddziałowej Organizacji Partyjnej PZPR.
W trakcie nauki nawiązał kontakt z Informacją Wojskową. 13 marca 1950 r. przed werbującym go oficerem przyjął
pseudonim “Kazimierczak”, a na osobiście sporządzonym zobowiązaniu do współpracy napisał: “Ja, Stefan Michnik
(…) zobowiązuję się do współpracy z Organami Informacji Odrodzonego Wojska Polskiego, mając na celu wykrycie
szpiegów, sabotażystów, dywersantów i wszelkiego rodzaju innego wrogiego elementu działającego na szkodę Wojska
Polskiego i ustroju Polski Ludowej”.
Odtąd zasłyszane i zapisane przez “Kazimierczaka” wypowiedzi i zachowania innych podchorążych szkoły były znane
Informacji Wojskowej. Zasługi informatora były początkowo wynagradzane tylko finansowo. Szybko uznano jednak, że
jego zdolności w zakresie pracy agenturalnej są daleko większe. Jeszcze w tym samym roku “Kazimierczak”
awansowany został z informatora na rezydenta.
Po 18-miesięcznej nauce w Oficerskiej Szkole Prawniczej Stefana Michnika wyznaczono na stanowisko asesora w
największym i orzekającym największą liczbę kar śmierci – Wojskowym Sądzie Rejonowym w Warszawie. Sądził tam
w procesach politycznych i równolegle pilnie wykonywał zlecone mu obowiązki rezydenta Informacji Wojskowej. Pisał
donosy na innych sędziów WSR w Warszawie, dopatrując się w ich orzecznictwie zbytniej pobłażliwości w orzekaniu
kar wobec przeciwników politycznych. Jedną z częściej opisywanych przez niego osób był jego bezpośredni
przełożony, szef WSR w Warszawie ppłk Mieczysław Widaj. Niezależnie od sporządzania własnoręcznych raportów
nadzorował pracę podległych sobie informatorów: “Chętkiego”, “Czarucha”, “Romańskiego”, “Szycha”, “Zborowskiego” i
“Żywca”.

Strona 1 z 2

Żydowski morderca sądowy Stefan Michnik: Czułem zadowolenie, wydając wyroki n...

2010-11-16

http://www.bibula.com/?p=19085

background image

Bezwiedne narzędzie terroru
Swoje pierwsze podpisy pod wyrokami skazującymi złożył w połowie kwietnia 1951 roku. Wierność komunizmowi i
oddanie walce o “władzę ludową” spowodowało, że niespełna pół roku od rozpoczęcia pracy w sądzie młodego
asesora wytypowano do udziału w składach orzekających w procesach odpryskowych grupy gen. Stanisława Tatara,
płk. Mariana Utnika i płk. Stanisława Nowickiego “TUN”. U boku doświadczonych, starszych wiekiem sędziów 22-latek
składał w latach 1951-1953 podpisy pod wyrokami śmierci wobec: mjr. Jerzego Lewandowskiego, mjr. Zefiryna
Machali, Karola Sęka, Stanisława Okunińskiego, Tadeusza Moniuszki, Józefa Marcinowskiego, Henryka Gutowskiego,
płk. Maksymiliana Chojeckiego, Huberta Cieślaka i Felicji Wolff.
Na podstawie podpisanych przez niego wyroków śmierci strzałem w tył głowy zamordowano: mjr. Zefiryna Machallę,
Józefa Marcinkowskiego, Stanisława Okunińskiego i Karola Sęka. Po raz ostatni zetknął się ze śmiercią 10
października 1953 r., gdy osobiście uczestniczył przy egzekucji w więzieniu na Mokotowie cichociemnego rtm.
Andrzeja Rudolfa Czaykowskiego, ps. “Garda”. Wyroków Michnika z karami wieloletniego więzienia nikt dotąd nie
policzył.
Jesienią 1953 r. objął stanowisko kierownika gabinetu Katedry Nauk Wojskowo-Prawniczych Akademii Wojskowo-
Politycznej im. F. Dzierżyńskiego w Warszawie, a następnie instruktora Wydziału Szkolenia Oddziału I Organizacji i
Planowania Zarządu Sądownictwa Wojskowego.
Zanim w lipcu 1957 r. został przeniesiony do rezerwy, publicznie wyraził swój stosunek do niedawnych obowiązków
sędziego wojskowego: “Używano nas – młodych sędziów – do rozpoznawania tych spraw, dlatego że nas łatwo można
było dostosować do sytemu, używać jako bezwiedne narzędzie terroru w stosunku do niewinnych ludzi. Nam wtedy
imponowało powiedzenie o zaostrzającej się walce klasowej i nieprawdę powie ten, kto by twierdził, że wtedy z
niechęcią rozpatrywał sprawy. Ja wiem, że raczej ludzie garnęli się do tych spraw, sam muszę przyznać, że kiedy
dostałem pierwszy raz poważną sprawę, to nosiłem ją przy sobie i starałem się, żeby mi tej sprawy nie odebrano”.
Mimo niewątpliwych zasług dla PRL, w 1968 r. wypomniano mu jego żydowskie pochodzenie. Zmuszony do emigracji,
osiadł w Szwecji, gdzie dzięki współpracy z paryską “Kulturą” i Radiem “Wolna Europa” pisał już zupełnie inny fragment
swego bogatego życiorysu.
“Czułem zadowolenie, wydając wyroki na wrogów” – mówił Stefan Michnik w 1999 r. dziennikarzowi szwedzkiego
dziennika “Dagens Nyheter”. “Wierzyłem, że służę swojemu krajowi. Dzisiaj widzę, że zostałem oszukany…”.

Oprawcy mają się dobrze…
W kraju i za granicą żyje do dziś kilkudziesięciu sędziów i prokuratorów stalinowskich pobierających emerytury
wielokrotnie większe od emerytur i rent skazywanych przez siebie ofiar. Każdego roku z tego grona odchodzi kolejna
osoba, wobec której wymiar sprawiedliwości III RP okazał się bezsilny. Tylko w ostatnim czasie zmarli: były przełożony
Michnika – ppłk Mieczysław Widaj, i kobieta uznawana za symbol stalinowskiego bezprawia – Helena Wolińska (Fajga
Mindla Danielak).
Niewiele brakowało, aby pierwszy z nich pochowany został z honorami wojskowymi w Warszawie. Jedynie medialne
nagłośnienie tego faktu zapobiegło sytuacji, w której żołnierze kompanii honorowej Wojska Polskiego oddaliby salwę
honorową nad trumną sędziego wojskowego, mającego na sumieniu ponad 100, w większości wykonanych, wyroków
śmierci.
Niezwykłe okoliczności towarzyszyły także pogrzebowi Heleny Wolińskiej w Wielkiej Brytanii. Uroczystość na
cmentarzu w Oksfordzie odbyła się dwa dni wcześniej, niż zapowiadano, a w ostatniej drodze stalinowskiej prokurator
towarzyszyła jedynie rodzina i nieliczna grupa zaprzyjaźnionych z nią osób, w tym światowej sławy filozof Leszek
Kołakowski.
W 2009 r. Telewizja Polska przystąpiła do ekranizacji powieści “Syberiada polska” autorstwa Zbigniewa Dominy –
byłego prokuratora stalinowskiego uczestniczącego 7 sierpnia 1952 r. w egzekucji polskich oficerów płk. Bernarda
Adameckiego, płk. Józefa Jungrawa, płk. Augusta Menczaka, ppłk. Stanisława Michowskiego, ppłk. Władysława
Minakowskiego i ppłk. Szczepana Ścibiora (zob. www.spala24.pl).
Czy kolejnym medialnym przedsięwzięciem telewizji publicznej będzie ekranizacja wspomnień Stefana Michnika?

Krzysztof Szwagrzyk, IPN Wrocław

Strona 2 z 2

Żydowski morderca sądowy Stefan Michnik: Czułem zadowolenie, wydając wyroki n...

2010-11-16

http://www.bibula.com/?p=19085


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
2010.03.06 - OZPN - Egzamin - Obserwatorzy, Testy, testy sędziowskie
2010 03 06 Gwałtu nie było
2010 03 06 Psychoza pedofilii
PatchData key Ariva by MarcinO 03.06.2010-RAI 1234 na czerwiec, INSTRUKCJA WGRYWANIA KLUCZY do ARIVY
Rewolucja Na Talerzu s01e06 Makarony 03 06 2010
2010 03 12 Mordercza plotka
03 06
2010 03 Ratownictwo medyczne Podlasin
2010 03 Urazy sportoweid 26986 Nieznany (2)
2010 03, str 050 052
2010 03 04
03 06 zasady sporządzania raportu wojewódzkiego
2015 03 06 12 31 55 1
03 06 (2)
2010 03 02
lo orm2 03 06 kp3
arkusz kalkulacny technilogia V sem, do uczenia, materialy do nauczania, rok2009 2010, 03.01.10
2 1 VI 03 06
2002 03 06

więcej podobnych podstron