GR1004 Lindsay Yvonne Na jego warunkach

background image

– Jak to, nie Īyje? Wade SU]\MU]Dá VLĊ Piper

XZDĪQLH. ZnDá jej aktorskie umLHMĊWQRĞFL.
PatrząF na nLą moĪna by pomyĞOHü Īe jest
gáĊERko poruszona wiadomRĞFLą o Ğmierci
ojca. Ale gdyby jej Īal byá prawdziwy,
zamiast od RĞmiu lat huODü nie wiadomo gdzie
po ĞZLHFLH powinna E\áD WRZDU]\V]\ü ojcu do
ostatnich chwil Īycia. A on powinien móc
RSáDkLZDü ĞmLHUü swego mentora i najlepszego
przyjaciela razem z jego córką. Nic z tego.
PrzeĪyty zawód nauczyá go, by nigdy ZLĊFHM
nie G]LHOLü VLĊ z Piper Mitchell swoimi
uczuciami. – Tak. ZmDUá cztery dni temu. A
tam – GRGDá wskazuMąF kUąĪąFych za jego
plecami ludzi – ZáDĞnie odbywa VLĊ stypa. –
Nie,

to

niemoĪliwe

zDSURWHVWRZDáD

gwaátownie. – Oszukujesz mnie. – Po FyĪ
mLDáEym to URELü" Kiedy sens jego VáyZ

background image

nareszcie do niej dotará, opalone policzki
Piper pobladáy, Ĩrenice rozszerzyá\ VLĊ pod
oczami SRMDZLá\ VLĊ ciemne NUĊJL. &RIQĊáD VLĊ
i zachwiaáa. StDáD na najw\Īszym stopniu
schodów SURZDG]ąF\FK do drzwi domu, a
Wade instynktownie Mą przytrzymDá – Ja …
niedobrze mi – wyszHSWDáD Wade, chFąF nie
chFąF chwyFLá Mą na UĊFH i ZQLyVá do
przedpokoju.– Co VLĊ dzieje, panie Collins? –
]DQLHSRNRLá VLĊ SHáQLąF\ UROĊ kamerdynera
Dexter, który wychodzLá akurat z SHánego gRĞFL
salonu. – To panna Mitchell. ZemGODáD kiedy
VLĊ dowiedziaáa o ĞPierci ojca – odpará Wade
przez zDFLĞnLĊWH zĊEy. – Mam wezZDü lekarza?
– Nie, nie trzeba. Zobaczymy, jak VLĊ EĊGzie
czuáD po przebudzeniu. Czy jej pokój jest
gotowy?

OczywLĞFLH.

Pan

Mitchell

przykazDá Īeby pokój panny Piper byá zawsze

background image

przygotowany na jej powrót – zapewnLá go
Dexter.– Wobec tego zanLRVĊ Mą na gyUĊ. MoĪesz
Z]Ląü jej rzeczy? – SRSURVLá Wade, wskazuMąF
ruchem gáRZ\ porzucony na progu plecak. –
Tak jest, sir. Wade ZQLyVá na SLĊWUR FyUNĊ
swego zmDUáHgo szefa. Mimo wysokiego
wzrostu byáD dziwnie lekka. .áDGąF Mą na
przykrytym ozdobną kDSą áyĪku, zauwaĪyá Īe
bardzo wyszczuSODáD – Chyba powinienem
SRZLHG]LHü ĪRQLH Īeby VLĊ nLą zDMĊáD – mruknąá
Dexter, rzuFDMąF wyVáuĪony plecak na OĞnLąFą
podáogĊ. – Bardzo Váusznie – RGSDUá Wade,
spogOąGDMąF na ZFLąĪ nieprzytomną NRELHWĊ w
Z\ĞZLHFhtanych dĪinsach i rozFLągnLĊWHM
bluzie. Dlaczego ZUyFLáD ZáDĞQLH teraz? =QDMąF
stan jej konta, ]GDZDá sobie VSUDZĊ do jakiego
stopnia ]GRáDáD SU]HWU]HELü swój fundusz
powierniczy. Na co wyGDáD tyle pienLĊGzy?

background image

6ąGząF po tym, jak byáD ubrana, chyba nie na
stroje? Do rzeczyZLVWRĞFL przyZRáDáR go
pojawienie VLĊ pani Dexter, gospodyni i
kucharki,

kWyUą

razem

z

jej

mĊĪem

„odziedziczyá´ dwa lata temu, odkupuMąF od
Rexa Mitchella jego dom. – Och, moje
ĞOicznRĞFL FRĞ ty ze VREą zURELáD" – MĊknĊáD
pani Dexter, przykáDGDMąF Piper UĊNĊ do czRáD.
– A twoje ĞOLFzne ZáRVy, co to ma byü" – -HĞOL
VLĊ nie myOĊ to VLĊ nazywa dredy –
pogardliwym tonem rzuFLá Wade. &DáD Piper!
Zjawia VLĊ po latach obszarpana jak jakDĞ
uciekinierka z kraju trzeciego ĞZLDWD byle
tylko, swoim zwyczajem, ]ZUyFLü na siebie
uwagĊ Czemu VLĊ ZáDĞFLZLH dziwi? –
pom\ĞODá ]GDMąF sobie nieoczekiwanie sprawĊ
iĪ w gáĊEL duszy liczyá Īe Piper w koĔcu VLĊ
zmieni. JakĪe byá naiwny! Czy mDáR miDá

background image

dowodów na to, Īe jedyną RVREą na ĞZLHFLH o
kWyUą GEDáD byáD tylko i wyáąFznie ona sama?
Nikt ani nic nie mogáR jej przeszkodzLü w
uzyskaniu

tego,

czego

chFLDáD.

Nawet

umierająF\

ojciec.

Ani

jej

ZáDVne

nienarodzone dziecko. W drzwiach SRMDZLá VLĊ
kamerdyner. – Panie Collins, JRĞFLH F]HNDMą –
DzLĊkuMĊ Dexter. -XĪ LGĊ ZszHGá do gRĞFL
którzy zebrali

VLĊ aby XF]FLü pamLĊü

F]áRZLHka, którego pomoc i opieka pozwoliá\
Wade’owi przezwyFLĊĪyü skutki FLĊĪkiego
G]LHFLĔVWZD i ]GRE\ü SR]\FMĊ w ĞZLHFLH To
prawda, Īe Rex Mitchell SRWUDILá ]DOHĨü
F]áRZLHNRZL za VNyUĊ ale mLDá wielkie serce i
umLDá docenLü cudzą pracĊ. I kochDá córkĊ za
co Piper RGSáDFLáD mu ucieczką z domu i
kompletnym brakiem zainteresowania jego
losem. A MHĞOL trzymDá samowolną córkĊ na

background image

krótkiej smyczy i stDUDá VLĊ nLą NLHURZDü URELá
to Z\áąF]QLH dla jej dobra. Nie jego wina, Īe
przynLRVáR to wszystkim RSáDkane skutki. Wade
kUąĪyá teraz ZĞUyG gRĞFL zebranych w salonach
wielkiego

domu,

który,

wraz

z

zamieszkuMąFymi go do niedawna pokoleniami
rodziny Mitchellów, VWDQRZLá QLHRGáąF]Qą
F]ĊĞü

historii

Auckland.

PrzyjmRZDá

kondolencje, wymienLDá smutne uĞmiechy. Na
koniec salony opustoszDá\ i Wade zRVWDá sam.
Nie OLF]ąF rzecz jasna, XSU]ąWDMąF\FK talerze i
kieliszki Dexterów oraz RGSRF]\ZDMąFHj w
sypialni na górze kobiety. %\á ciekaw, kiedy
Piper zdecyduje VLĊ pokazDü chRü bynajmniej
mu VLĊ do tego nie VSLHV]\áR. WiedzLDá Īe nie
EĊGzie to przyjemne spotkanie. UGDá VLĊ do
biblioteki, podszHGá do kredensu i nDODá sobie
kieliszek koniaku. Zgodnie z ustalonym od

background image

dawna rytuDáHm, który kiedyĞ zanim SRVWĊS\
choroby nie przykuá\ Rexa Mitchella do áyĪka,
byá dla Wade’a QDMPLOV]ą FKZLOą dnia, ]DMąá
miejsce w jednym z dwóch gáĊERkich foteli i
podnLyVáVzy kieliszek, skáRnLá gáRZĊ przed
pustym miejscem po drugiej stronie kominka. –
WidzĊ Īe nie mogáHĞ VLĊ doczekDü kiedy
dobierzesz VLĊ do koniaku ojca. Wade
znieruchomLDá byá jednak zdecydowany nie
GDü Piper SR]QDü jak bardzo ]DERODá\ go jej
VáRZD – 3U]\áąF]ysz VLĊ" – zapyWDá nie ZVWDMąF
z fotela ani nawet nie RGZUDFDMąF gáRZy. –
Czemu nie.

6áyszDá za plecami odgáRV

nDSHánianego kieliszka i ciche kroki na grubym
dywanie. Piper SRGHV]áD do dawnego fotela
ojca i z JáĊERNLP westchnieniem RSDGáD na
mLĊkkie siedzenie. Wade poczuá

zapach

toaletowego myGáD i lekki aromat wody

background image

NRORĔVNLHM. WykąSDáD VLĊ i przHEUDáD w czyste
dĪinsy i áDGny sweterek. PatrząF na nLą spod
oka, zauwaĪyá Īe nie tylko zeszczuSODáD ale i
twarz jej VLĊ ĞFiągnĊáa. Nie przypominDáD
rozpieszczonej jedynaczki, dla której VWUDFLá
kiedyĞ gáRZĊ i która osiem lat temu z FDáą
EH]Z]JOĊGQRĞFLą SRGHSWDáD jego uczucia. – Nie
mogĊ uwierzyü Īe juĪ go nie ma – rzekáD cicho.
Dobrze Mą rozumLDá. Jemu WHĪ WRZDU]\V]\áR
niedowierzanie, kiedy dwa lata temu Rex
Mitchell zdecyGRZDá VLĊ odsprzHGDü mu
rodzinny dom, by po jego ĞPierci nie wSDGá w
rĊce deweloperów, a Syá roku póĨniej
przekazDá mu kierowanie ILUPą – Ale tak jest.
– Nigdy nie EUDáDP po uwagĊ Īe moĪe umrzHü
– Ani ja. Procent Z\OHF]HĔ raka MąGHU GDZDá mu
duĪe szanse. – To byá rak? MyĞODáDm, Īe zmDUá
na atak serca. – SkąG ci to przyszáR do gáRZy?

background image

– Nie wiem. Nie mLDáDP SRMĊFLD ĪH jest chory,
ZLĊF pomyĞODáDm, Īe zmDUá nagle, na serce.
Zawsze siĊ przepracowywaá. Dostrzegá ázy w
jej oczach. Nie zgadzDá VLĊ z Rexem, który w
rzadkich momentach, kiedy Piper UDF]\áD
]DG]ZRQLü uparcie nie FKFLDá jej powiedziHü o
chorobie. I ]DEUDQLDá myZLü o tym Wade’owi,
twierdząF Īe jej delikatna psychika nie zniesie
takiego stresu. ByáD to jedyna sprawa, w której
Wade nie zgadzDá VLĊ z mentorem. UwaĪDá Īe
Rex zasáuguje na to, aby jedyna córka
towarzyszyáD mu w chorobie, i mLDá w nosie jej
psychiczną wytrzymDáRĞü – PrzyjechDáDEym
wczHĞniej, gdybym ZLHG]LDáD ĪH jest chory –
SRGMĊáD Piper. – MyĞOĊ Īe mLĊGzy innymi
dlatego trzymDá to przed WREą w tajemnicy –
RGSDUá Wade poirytowanym tonem. To ma byü
wyWáumaczenie? Po RĞmiu latach FDáNRZLWHM

background image

RERMĊWQRĞFL na los wáasnego ojca? – Co chcesz
przez to SRZLHG]LHü" – REUXV]\áD VLĊ Piper. –
To, co SRZLHG]LDáHP. ZnDáDĞ go. Wcale nie
twierdzĊ

Īe nie wyczekLZDá twojego

powrotu. Ale FKFLDá ĪHE\Ğ wUyFLáD z ZáDVnej
woli, a nie z poczucia RERZLą]NX – Czyli
sugerujesz, Īe kolejny raz go zawiodáam. –
Niczego

takiego

nie

powiedzLDáHP

]DSURWHVWRZDá SRVWDQRZLá jednak nie ZGDZDü
VLĊ w EH]SáRGQą G\VNXVMĊ. – Rex zawsze chFLDá
przede wszystkim chronLü FLĊ przed záHP tego
ĞZLDWD. TaNĪe przed swoją chorobą. Nie chFLDá
FLĊ naraĪDü na widok swoich cierpiHĔ. Zresztą
trudno to dzisiaj oceniaü. – Jedno jest pewne –
rzekáD z goryczą Piper, SRGQRV]ąF do ust
kieliszek. – Podczas gdy ja przynosLáDP ojcu
same rozczarowania, ty nigdy go nie zDZLRGáHĞ
Jak zawsze, máRGzieniec bez skazy! 0LDáD

background image

ochRWĊ zakrzyczHü Wade’a, doprowadzLü do
ostrej wymiany zdaĔ. Mieli wszak kiedyĞ w
tej dziedzinie QLHPDáH GRĞwiadczenie. KiedyĞ
gdy áąF]\áD ich JRUąFD PLáRĞü, a G]LHOLá\
niemRĪOLZH do pogodzenia pragnienia, które
nieuchronnie

prowadzLá\

do

burzliwych

káyWni. Ale teraz wszystko VLĊ zmienLáR. Jak ma
sobie poradzLü z niezaprzeczalnym faktem, Īe
ojciec nie Īyje i nigdy go ZLĊFHM nie zobaczy?
Jak ma sobie poradziü z GáDZLąFą SXVWNą w
sercu? JuĪ nigdy nie zGRáD mu wynagrodzLü
utrapieĔ, jakich mu nie szczĊGzLáD odkąG jako
szesnastolatka ]GDáD sobie VSUDZĊ z przewagi,
MDNą zyskDáD VWDMąF VLĊ kobietą. OpuszczDMąF
rodzinny dom zaraz po XNRĔF]HQLX dwudziestu
lat, wied]LDáD ĪH sprawia ojcu ból, ale w swej
JáXSRFLH nie rozumLDáD Īe nieobecnRĞü
nieznRĞnej, niekiedy ]DFKRZXMąFHM VLĊ w

background image

skandaliczny sposób córki zapewne áDgRG]LáD
ból rozstania. Piper RGVWDZLáD kieliszek i
VNXOLáD VLĊ na siedzeniu fotela. Dlaczego ojciec
nie SRZLHG]LDá jej o chorobie? Kiedy ostatni
raz, jakLHĞ trzy mLHVLąFH temu, rozmDZLDáD z
nim przez telefon, w jego gáRVLH brzmLDáR
zmĊFzenie. Miaáa prawo wiedziHü co siĊ
dzieje. Przed Wade’em niczego nie ukryZDá
pomyĞODáD

z

zazGURĞFLą.

OkazyZDá

mu

absolutne zaufanie, odkąG zatrudnLá go w swej
firmie eksportowej jako VWDĪ\VWĊ I trakWRZDá
jak upragnionego syna, którego VLĊ nie
doczekDá. Syna, któremu ona, prawdziwa córka,
nigdy nie SRWUDILáD dorównaü. To, Īe ojciec i
Wade byli sobie bliscy, od począWku budzLáR
zazdrRĞü Piper. Na wszelkie sposoby VWDUDáD VLĊ
ich SRUyĪQLü 2GZDĪyáD VLĊ podnLHĞü oczy na
siedząFHgo na wprost niej mĊĪczyznĊ Mimo

background image

maluMąFHM VLĊ na jego twarzy niechĊFL Wade
nadal budzLá w jej sercu dawno zapomniane
uczucia. WyraĨnie zmĊĪnLDá przez te osiem lat,
rysy zaostrzyá\ VLĊ i nDEUDá\ wyrazu. &LĊĪka
praca SRáąF]RQD z dostatkiem najwidoczniej
mu VáuĪyáy. ZerknąZVzy na OHZą GáRĔ Wade’a,
nie GRVWU]HJáD REUąF]NL. Nie rób sobie záudzeĔ,
upomnLDáD VLĊ w duchu. Czy nie widzisz, Īe nie
Īywi wobec ciebie ani cienia cieplejszych
uczuü"

ZreszWą

nowa

odmieniona

Piper

przyjechDáD nie po to, by ZUDFDü do
SU]HV]áRĞFL ale po to, by naprawiü dawne
przewinienia. 0LĊG]\ innymi odpokuWRZDü
záR jakie wyrząGzLáD Wade’owi, gdy przez
swój karygodny egoizm, wiedząF jak bardzo Mą
kocha, XVLáRZDáD ]áDmDü jego ZROĊ NDĪąF mu
Z\ELHUDü mLĊG]\ VREą a ojcem. NajwyĪszy czas
okazDü skruchĊ – Bardzo ci ZVSyáF]XMĊ –

background image

SRZLHG]LDáD. – Wiem, jak wiele ojciec dla
ciebie znaczyá jak bardzo byá ci bliski.
MusiaáHĞ SU]HĪyü wiele FLĊĪNLFK chwil. Na
twarzy Wade’a RGPDORZDáR VLĊ zdziwienie. –
']LĊkuMĊ Piper. – Czy bardzo FLHUSLDá" – Nie
– RGSDUá zdecydowanym tonem – MHĞOL nie
OLF]\ü poczucia EH]VLOQRĞFL i niemoĪnRĞFL
dzLDáDnia. Ale dzLĊki lekarzom nie muVLDá
znRVLü bólu. Do ostatnich chwil byá tutaj, w
domu. ZainVWDORZDOLĞmy mu áyĪko szpitalne na
parterze, w pokoju Ğniadaniowym, i przez
dwadzLHĞFLD cztery godziny na GREĊ byá pod
RSLHNą SLHOĊJniarek. – DzLĊkuMĊ Wade, za
wszystko, co dla niego ]URELáHĞ – On tak samo
zachRZDáE\ VLĊ wobec mnie. ZreszWą URELáHP
tylko to, co dykWRZDáR mi serce. Kolejna
zawoalowana przygana. Przypomnienie, Īe to
nie ona towarzyszyáD ojcu w chorobie. Ale

background image

Piper VWáumLáD chĊü usprawiedliwiania VLĊ i
WáXPDF]HQia przyczyn swego SRVWĊSRZDnia.
Nie da VLĊ cofnąü czasu. Jedyne, co moĪe zURELü
to GRZLHĞü ĪH jest teraz inną RVREą nLĪ kiedyĞ
– Nie wiem, jak ci dzLĊkRZDü za to, Īe byáHĞ
przy nim do ostatniej chwili. To muVLDáR byü
dla niego wielką ulgą Zawsze FLĊ V]DQRZDá –
A ja jego. – A co EĊGzie teraz z firmą" – Nie
rozumiem. – No, skoro firma VWUDFLáD szefa…
jak EĊG]LH dalej funkcjonRZDü" – Bez zmian.
0LHOLĞmy od dawna Gáugofalowy plan
rozwoju firmy, jeszcze zanim VWDáR VLĊ jasne, Īe
Rex nie wygra walki z nowotworem. A juĪ
mniej ZLĊFHM od SyáWRUD roku praktycznie sam
nLą zarząGzam. – Doprawdy? – ]G]LZLáD VLĊ
Piper. – ZrezygnRZDá tak wczHĞnie? – Nie mLDá
wyboru. Operacje i zabiegi, zarówno w kraju,
jak i za granLFą byá\ zbyt wyczerpuMąFH. Ale

background image

do koĔca LQWHUHVRZDá VLĊ wszystkim, co VLĊ w
firmie dzieje. Wiesz, jak byá do niej
przyZLązany. Piper ]DVWDQRZLáD VLĊ gdzie E\áD
SyáWRUD roku temu. W Somalii? Nie, w Kenii.
3UDFRZDáD w kobiecym szpitalu. Potem w Azji
wybucháD powódĨ, a ona zgáRVLáD VLĊ jako
wolontariuszka do RĞURGka pomocy ofiarom i
poszukiwania zaginionych czáRnków rodzin.
ByáD wszĊGzie, tylko nie tam, gdzie byü
powinna.

Gdzie

jej

REHFQRĞü

E\áDE\

QLH]DVWąSLRQD 3RF]XáD nagle REH]ZáDGQLDMąFH
zmĊFzenie.

Nie

zGRáDáD

powstrzymDü

ziewniĊFia. – Jeszcze nie wypoczĊáDĞ" – Uhm.
ByáDP w podróĪy przez trzydzieĞFL szHĞü
godzin. USáynie trochĊ czasu zanim mój zegar
biologiczny dostosuje do tutejszych warunków.
– W takim razie wracaj do siebie. Powiem pani
Dexter, Īeby zanLRVáD ci na gyUĊ WDFĊ z

background image

jedzeniem. Piper mimo woli poczuáD VLĊ
dotknLĊWD Co on sobie myĞOL, traktuMąF Mą w jej
ZáDVnym domu niczym uprzejmy gospodarz?
JednaNĪe dobre postanowienia wzLĊá\ gyUĊ nad
urazą i powstrzymDáD VLĊ od ostrej riposty,
kWyUą mLDáD juĪ na koĔcu MĊzyka. – Nie
zawracaj jej JáRZ\ – RGSDUáD ZVWDMąF z fotela.
– Sama wezmĊ sobie FRĞ z kuchni. 3U]HFLąJQĊáa
VLĊ leniwie dla rozprostowania mLĊĞQL ale
spostrzegáV]y, ĪH Wade wodzi wzrokiem po jej
ciele, poczuáD dobrze kiedyĞ znane mrowienie
w samym centrum swego fizycznego jestestwa i
szybko RSXĞFLáD UĊFH Nadal go pragnĊáD tak
samo jak dawniej. Czy Wade WHĪ to poczuá" Ich
spojrzenia spotkDá\ VLĊ a ona przez moment
mLDáD wraĪenie, Īe widzi w jego oczach
odblask

]P\VáRZHJR podniecenia, które

UR]SDOLáR jej policzki. Natychmiast jednak

background image

VWDá\ VLĊ równie FKáRGQH i RGS\FKDMąFH jak SDUĊ
godzin temu, kiedy ujrzDá Mą na progu domu.
3U]Há\NDMąF ból odrzucenia, dzielnie SRGDáD mu
UĊkĊ – DzLĊkuMĊ za wszystko – rzekáD –
ZURELáHP to dla Rexa. – Wiem. Niemniej
bardzo to doceniam. Z FDáHJR serca. – =DSDGáD
chwila milczenia. – No FyĪ – SRGMĊáD
zELHUDMąF VLĊ na RGZDJĊ – RGSURZDG]Ċ FLĊ do
drzwi i pójGĊ wF]HĞQie VSDü. Jutro muszĊ
pewnie

]DáDWZLü

mnóstwo

formDOQRĞFL

WidząF Īe Wade nie zbiera VLĊ do w\MĞFLD
]DS\WDáD – Czy jest jeszcze FRĞ o czym
chFLDáEyĞ porozmawiDü" UĞmiechQąá VLĊ lecz
nie byá to ZHVRá\ uĞmiech. – Nie, a ZLĊF
dobranoc. WyszáD za nim z biblioteki, ale
Wade, zamiast VNLHURZDü VLĊ do drzwi
ZHMĞFLRZych, ]DF]ąá wchRG]Lü na schody. –
DokąG VLĊ wybierasz? – Do swojego pokoju. –

background image

Jak to, do „swojego” pokoju? – Ja tu mieszkam.
– Przepraszam FLĊ Wade, GRP\ĞODP VLĊ ĪH na
pewien czas SU]HQLRVáHĞ VLĊ do ojca, Īeby nie
byá sam, i bardzo to doceniam, ale szczerze
PyZLąF ZRODáDE\P ]RVWDü sama i móc VLĊ w
spokoju pozELHUDü – OczywLĞFLH. MoĪesz
zostDü jak Gáugo zechcesz, nikt nie EĊGzie ci
przeszkadzDá Piper na FKZLOĊ ]DQLHPyZLáD –
Przepraszam, ale nie rozumiem – rzekáD
wreszcie. – Chyba jasno VLĊ wyrazLáHm. Nawet
ty powinnDĞ to zrozumLHü – Jak Ğmiesz! Niech
diabli ZH]Pą najlepsze postanowienia! 'RV\ü
VLĊ na QLą dzisiaj zwaliáo. Najpierw
wiDGRPRĞü o ĞPierci ojca, a potem, po tylu
latach, konfrontacja z Wade’em. Nie pozwoli
na dodatek pomLDWDü VREą we ZáDVnym domu. –
3RVáuchaj uwaĪnie. 6ąGzĊ Īe po wszystkim, co
mLĊGzy nami zaszáR pozostawanie razem w

background image

jednym domu nie jest dobrym pom\Váem. –
MoĪe nie – RGSDUá Wade – ale chyba nie
SRMĊáDĞ co mLDáHP na myĞOL myZLąF Īe
mieszkam tutaj. Bo prawda jest taka, Īe ten dom
naleĪy do mnie. A ty jestHĞ w nim JRĞFLHP
ROZDZIAà DRUGI – ĩe co? Dom naleĪy do
niego? Jak to moĪliwe? Rodzinny dom,
przekazywany z pokolenia na pokolenie,
zbudowany przez jej przodków w SRáRZLH
XIX wieku? CzyĪby Wade, wykorzystuMąF
FLĊĪki stan ojca, namyZLá go do przepisania
domu na niego? Nigdy by go o nic podobnego
nie podejrzewaáa, ale nie wyobrDĪDáa sobie, w
jaki inny sposób mogáR do tego GRMĞü – To
chyba nie najlepszy moment na GáuĪV]ą
rozmRZĊ – odezZDá VLĊ Wade. – Oboje
mLHOLĞmy FLĊĪki dzieĔ. 2GáyĪmy Mą do jutra. –
Nie ma mowy! Nie EĊGziemy niczego

background image

odkáadaü. – Jak chcesz – RGSDUá NLHUXMąF VLĊ z
powrotem do biblioteki. – Zechciej uVLąĞü i
mnie wyVáuchDü RozzáRVzczona Piper weszáD
szybkim krokiem i RSDGáD z rozmachem na ten
sam fotel, z którego ZVWDáD SDUĊ minut
wczeĞniej. Wade ]DMąá miejsce naprzeciwko
niej, a spokojna elegancja, z jaką to uczynLá
ostatecznie Mą rozjuszyáD – No mów – rzuFLáD.
– Jakim cudem ZV]HGáHĞ w posiadanie domu
mojego ojca, który on RG]LHG]LF]\á po swoim
ojcu, a tamten po swoim, i tak… – 2V]F]ĊGĨ
sobie

melodramatycznych

SU]HPyZLHĔ –

SU]HUZDá jej Wade. – Nic w ten sposób nie
wskórasz.

Kiedy

VLĊ

okazDáR

Īe

nowozelandzcy lekarze nie GDMą juĪ nadziei na
wyleczenie, Rex

postanowiá

SRGGDü siĊ

GRVWĊSQHM w zamorskich krajach terapii
alternatywnej i w rezultacie doszOLĞmy do

background image

finansowej ugody. – Jakiej finansowej ugody?
– obruszyáD siĊ Piper. – Po co? Naszej rodzinie
nigdy nie brakRZDáR pienLĊG]y. – Do czasu –
RGSDUá Wade, podnosząF na nLą oczy. – Chcesz
powiedzLHü Īe to moja wina? 3U]HFLHĪ
korzyVWDáDP wyáąFznie z ZáDVnego funduszu
powierniczego.

Nie

byáDP

dla

ojca

finansowym REFLąĪeniem.

Wade zaFLVQąá

wargi i nerwowym ruchem Z]EXU]\á ZáRVy.
Piper, mimo záRĞFL ]DSUDJQĊáD przygáDG]Lü je,
aby VLĊ przekonDü czy Vą nadal równie
jedwDELĞFLH JáDGNLH jak

NLHG\Ğ. :áDVna

JáXSRWD jeszcze bardziej Mą UR]]áRĞFLáD – Nie
wszystko NUĊFL VLĊ ZRNyá ciebie, Piper –
oschle zauwaĪyá Wade. – Kiedy VLĊ uspokoisz,
sama zobaczysz, Īe przez FDá\ czas G]LDáDOLĞmy
z ojcem w najlepszej wierze. – WyMDĞnij mi to
dokáDGnej. – Rex byá zdecydowany za wszelką

background image

cenĊ pokonDü chRUREĊ. Nie przyjmRZDá do
wiDGRPRĞFL PRĪOiwRĞFL przegranej. Nawet
kiedy lekarze

bezradnie

UR]áRĪyli UĊFH

postanowLá wDOF]\ü dalej, nie zwaĪDMąF na
koszty. A te byá\ bardzo wysokie. Nie wiem,
gdzie VLĊ SRG]LHZDáDĞ przez ostatnie lata, ZLĊF
nie wiem, czy zdajesz sobie VSUDZĊ z globalnej
recesji, która dotknĊáD FDá\ Ğwiat. TakĪe naszą
firmĊ i to bardzo dotkliwie. Przez Gáugi czas
Rex z ZáDVnych funduszy pokryZDá jej straty. –
Nie mogáHĞ mu pomóc? – ChFLDáHm, ale mi nie
pozZROLá. Firma byáD jego ZáDVnym ukochanym
dzieckiem. Nikt nie ]GDZDá sobie z tego
sprawy lepiej QLĪ ona. W sercu ojca firma
zajmRZDáD pierwsze miejsce, ona E\áD zawsze
na miejscu drugim. – Czyli potrzHERZDá
pienLĊGzy na alternatywną WHUDSLĊ" Czy tak? –
Tak. ByáHP gotów pokryü jej koszty, ale VLĊ

background image

nie zgodzLá. Zamiast tego ]DSURSRQRZDá ĪH
ZHĨmie ode mnie poĪyczkĊ pod zastaw domu. –
Ale SU]HFLHĪ dom jest wart miliony! – Rex
koniecznie chFLDá Īyü. Przez Gáugi czas byá
przekonany, Īe wyzdrowieje i VSáDFL poĪyczkĊ
do ostatniego centa. – I wiedzLDá Īe tak czy
inaczej dom, który zGąĪyáHĞ pokochDü znajdzie
VLĊ w dobrych UĊNDFK – áDVNDZLH przyznDáD
Piper. – Chyba tak. A kiedy ostatecznie
pogodzLá VLĊ z tym, Īe wkrótce umrze, przHSLVDá
dom na mnie z zastrzeĪeniem, Īe zostanie w nim
do koĔca Īycia. Na co, rzecz jasna, z chĊFLą VLĊ
zgodzLáHm. Piper z trudem powstrzymDáD ázy.
OpowLHĞü

Wade’a

EU]PLDáD

sensownie.

:LHG]LDáD ĪH ojciec PLDá do niego
bezgraniczne zaufanie. A co ZDĪQLHMV]H ĪH
zdawDá sobie sprawĊ jak wiele Wade mu
zawdzLĊFza i jak bardzo pragnie GRZLHĞü Īe

background image

zDVáuguje na jego zaufanie. Nic dziwnego, Īe
mogąF VLĊ Rexowi odwdzLĊFzyü za jego
przyjaĨĔ, a jednRF]HĞnie RVLąĞü we ZáDVnym
domu i REMąü ILUPĊ Wade nie ZDKDá VLĊ I
Váusznie. 0LDá do tego SHáQH prawo. Niemniej
uznanie jego racji nie zmienLDáR faktu, Īe Piper
czuáD FLHĔ Īalu do ojca o to, Īe dysponuMąF
odziedziczonym po przodkach domem, pominąá
VZą jedyną córkĊ. Gdyby nie wyjechDáD gdyby
byáD u boku ojca w nDMFLĊĪszych czasach, gdyby
przekonDáD

go,

Īe potrafi mu zastąSLü

upragnionego syna, gdyby nie uciekáD z domu,
ponLHZDĪ nie zGRáDáD przeprowadziü swojej
woli,

i

przez

wiele

lat

prawie

nie

utrzymyZDáD z ojcem kontaktu – moĪe nie
muVLDáE\

szukDü

osoby,

której

mógáE\

przekazDü nie tylko ukochaną firmĊ ale nawet
rodzinny dom. ByáR to dla Piper nader bolesne

background image

odkrycie. 6WUDFLáD jedyne miejsce na ĞZLHFLH
gdzie mogáD VLĊ czuü u siebie. W wieku
dwudziestu RĞmiu lat nie mLDáD zawodu ani
planów na przyszáRĞü. =RVWDá\ jej wprawdzie
resztki funduszu powierniczego, ale musi go
zachRZDü na czarną godzinĊ. A tymczasem gdzie
ma VLĊ podziaü? – PodtrzymuMĊ w SHáni to, co
SRZLHG]LDáHP

RGH]ZDá

VLĊ

Wade,

przerywDMąF milczenie. – MoĪesz u mnie zRVWDü
tak Gáugo, jak EĊGzie to konieczne. Jak Gáugo
EĊGzie to konieczne? SkąG moĪe wiedziHü"
Wróciáa do Nowej Zelandii z zamiarem
naprawienia stosunków z ludĨmi, wobec
których zawinLáD W FLągu ostatnich czterech
lat, uczestnicząF jako wolontariuszka w pracach
organizacji QLRVąFych pomoc ofiarom nĊGzy i
wojen w róĪnych F]ĊĞFLDFK ĞZLDWD ]DF]ĊáD
stopniowo przegOąGDü na oczy. ZrozumLDáD jaką

background image

byáD HJRLVWNą i jak wiele winna jest ludziom,
ZĞUyG których VLĊ Z\FKRZ\ZDáD Ludziom,
którzy Īyczyli jej jak najlepiej, ale których
skrzyZG]LáD ponLHZDĪ nie chcieli VSHáQLDü
kDĪGHM jej zachcianki. Ojcu i Wade’owi. –
']LĊkXMĊ Wade – SRZLHG]LDáD cicho. Co
mogáD powiedzLHü" ByáD na jego áasce. – -HĞOL
to wszystko, to dobranoc – RGSDUá wstając.
,GąF do drzwi, zawahDá VLĊ na moment, jakby
chFLDá

FRĞ GRGDü ale tylko wzruszyá

ramionami i wyszHGá z biblioteki. Piper
]RVWDáD sama. 0LDáD wraĪenie, Īe Vá\V]\ ZRNyá
siebie JáRV\ dawnych mieszkaĔców domu, z
których kaĪdy SR]RVWDZLá po sobie Z\UDĨQ\
ĞODG w RWDF]DMąF\P ich ĞZLHFLH. A ona?
CzyĪby mLDáD VLĊ okazDü kompletnym zerem?
OdetchnĊáD gáĊERko. Nie, podjĊáa wszak
postanowienie zmienLü VLĊ i rozpocząü nowe

background image

Īycie. Nikt nie obiecyZDá ĪH bĊG]LH to áDWZH
Īe uáDWZLHnia Īyciowe, do których kiedyĞ
przywykáD okDĪą VLĊ WUZDáH. Musi VLĊ jeszcze
wiele nauczyü Po Z\MĞFLX do przedpokoju
VNLHURZDáD VLĊ do pokoju ĞQLDGDQLRZHJR w
nadziei, ĪH ]DFKRZDá\ VLĊ w nim jakLHĞ ĞODG\
REHFQRĞFL ojca w ostatnich stadiach choroby.
2GJDG\ZDáD dlaczego SRVWDQRZLá ZáDĞQLH
tutaj GRĪ\ü swoich dni, w ulubionym pokoju
matki, której nie mogáD pamLĊWDü. ,VWQLDáD w jej
pamLĊFL jedynie jako niejasne wspomnienie
lekkich jak dotknLĊFLH skrzyGHá motyla czuáych
SRFDáunków. W G]LHFLĔVWZLH czĊVWR tu
przychodzLáD i, zaciskDMąF powieki, usiáowaáa
wywoáDü jej obraz. Niestety, bez skutku.
3RáRĪyáD UĊkĊ na gDáFH u drzwi i po krótkim
wahaniu,

ZHV]áD do ĞURGka. Szezlong

naprzeciwko drzwi wychodząFych na weranGĊ

background image

boczne stoliki, wygodne krzHVáD – wszystkie
meble VWDá\ na swoim miejscu. :FLąJQąZV]\ w
nozdrza

powietrze,

nie

poczuáD

charakterystycznego

dla

pokoju

chorego

zapachu lekarstw. UVáyszawszy dochodząFH z
kuchni odgáRV\ krząWDniny, zGDáD sobie VSUDZĊ
Īe to Dexterowie nadal VSU]ąWDMą po stypie.
Powinnam SyMĞü im pomóc, pomyĞODáD lecz
SU]HZDĪ\áD potrzeba bycia samej z ZáDVnymi
myĞODmi. I pragnienie nDZLązania bodaj
symbolicznego kontaktu ze zmDUáym ojcem.
WyszáD z pokoju i ruszyáD na SLĊtro. 0LQąwszy
drzwi swojej sypialni, skierowaáD VLĊ w gáąE
domu. Po ĞPLHUFL matki, która zmDUáD kiedy
Piper mLDáD trzy lata, ojciec RGGDá córkĊ pod
opiekĊ niani, SU]H]QDF]DMąF dla niej VąVLHGQL
pokój. Sam przez wiele lat prawie córki nie
]DXZDĪDá. ZainteresowDá siĊ nią dopiero, kiedy

background image

poszáD do szkRáy. Sprawdzaá jej Ğwiadectwa,
]DFKĊFDá do pracy i chwDOLá za postĊS\ w nauce.
W sumie jednak nie SRĞZLĊFDá jej wiele
uwagi,

bo

najbardziej

absorbowDáR

go

kierowanie

ILUPą.

Dorastająca

Piper

bezskutecznie uVLáRZDáD zyskDü w oczach ojca
uznanie, GRZLHĞü ĪH jest RVREą myĞOąFą byü
moĪe

zdolną

VSURVWDü

w

przyV]áRĞFL

nDMZLĊkszemu

wyzwaniu,

jakim

E\áRE\

dopuszczenie jej do pracy w firmie. Ojciec
jednak systematycznie WáXmLá jej ambicje.
&KFLDá by dobrze VLĊ XF]\áD ale RGPDZLDá jej
prawa do podjĊcia pracy. ChcLDá ĪHE\ byáD
wykszWDáFRna i SLĊkna, ale pozRVWDáD na zawsze
rozpieszczoną panienką. A ona w koĔcu GDáD za
wygraną VWDMąF VLĊ egoistką oczekuMąFą LĪ
otoczenie EĊGzie VSHánLDáR kaĪde jej Īyczenie.
WidząF uchylone drzwi, weszáD do sypialni

background image

ojca. W pokoju panRZDá ten sam co zawsze
idealny porząGHk. Kiedy otworzyáD szafĊ
wzruszyáD VLĊ niemal do áHz, czuMąF znajomy
zapach jego ulubionej wody toaletowej.
WzLĊáD

w

UĊFH IDáG\ ZLV]ąFHJR po

ZHZQĊWU]QHM stronie drzwi szlafroka ojca i
ZWXOLáD w nie twarz. – Potrzebujesz czegRĞ"
OdwrócLáa siĊ gwaátownie. W drzwiach VWDá
Wade. Byá bez marynarki, w rozSLĊtej i
wyFLągnLĊWHM ze spodni koszuli. NajwyraĨniej
szykRZDá VLĊ do snu. 3DGDMąFH z W\áX ĞZLDWáR
SRGNUHĞODáR jego smukáą sylwetkĊ Serce Piper
zDáRmRWDáR na myĞO o tym, czym mogli dla
siebie byü. Bardzo potrzebowDáD pociechy,
wLHG]LDáD jednak, Īe Wade jest ostatnLą RVREą
od której PRJáDE\ jej RF]HNLZDü. Po tym, co
mu zrobLáa. Musi najpierw RGSRNXWRZDü
swoje winy i GRZLHĞü ĪH VWDáD VLĊ FDáNLHP LQQą

background image

osobą. – Nie… to znaczy… tak bardzo mi go
brakuje. Dlaczego nie GDá mi szansy, Īebym
ZUyFLáD w SRUĊ i mogáD VLĊ z nim poĪegnDü"
Wade

zURELá

nieokUHĞORny

ruch,

jakby

]DPLHU]Dá FRĞ SRZLHG]LHü ale w ostatniej
chwili

VLĊ SRZVWU]\PDá – &KFLDá ci

RV]F]ĊG]Lü widoku swojej choroby – rzeká po
krótkim wahaniu. – ByáD w tym chyba odrobina
próĪnRĞFL :RODá ĪHEyĞ zachRZDáD jego obraz
jako F]áRwieka w peáni siá. – Nie VSRG]LHZDá
VLĊ ĪH ZUyFĊ z ZáDVnej woli? – Nie, nie VąGzĊ.
Ale na pewno tĊVknLá za tobą. 3DWU]ąF na Piper
trzymDMąFą VLĊ bezradnie IDáGyZ ojcowskiego
szlafroka, jakby to byáD jej ostatnia deska
ratunku, Wade uznDá Īe nie musi jej na razie
myZLü

jak

dalece

jest

to

zgodne

z

rzeczywistym stanem rzeczy. Dowie siĊ w
swoim czasie. Nawet dla niego byáR jasne, jak

background image

bardzo Piper SU]HĪ\ZD ĞPLHUü ojca, niemniej
VWáumLá rodząFH VLĊ w jego sercu wspóáczucie.
0LDá dosyü ZáDVnych przeĪyü z którymi ZFLąĪ
trudno byáR mu GRMĞü do áDGu. Piper E\áD RILDUą
ZáDVQ\FK Ī\FLRZ\FK wyborów i sama musi
sobie poradzLü z ich skutkami. Jednego
szczególnie wyboru nigdy jej nie wybaczy.
Tego, Īe SRáRĪyáD kres Īyciu istoty, której
wspólnie dali początek. PoprzyVLągá sobie, LĪ
]DSáDFL za to wysoką FHQĊ Mimo tych
mĞFLZych myĞOL UĊFH Wade’a DĪ drĪDá\ z
WĊVknoty za jej FLDáHm. BroniąF VLĊ przed tym
niestosownym pragnieniem, wFLVQąá ]DFLĞQiĊWH
w SLĊĞFL dáonie do kieszeni spodni. Byá
przekonany, Īe gdyby

mu XOHJá

Piper

przyMĊáDE\ SLHV]F]RWĊ i znowu wykorzyVWDáD
jego

VáDERĞü przeciwko niemu. Przed

wyjazdem,

w

trakcie

ich

ostatniej

background image

UR]G]LHUDMąFHM awantury dDáD mu Z\UDĨQLH do
zrozumienia,

Īe niczego od niego nie

potrzebuje. Nawet dzisiaj, VLHG]ąF na dole w
bibliotece, VWDUDáD VLĊ go upokorzyü trakWRZDáD
jak REFą RVREĊ niĪszego gatunku. Jej pozorna
bezradnRĞü to czyste udawanie. PoznDá Piper
zbyt dobrze, aby znowu VLĊ nDEUDü na jej
sztuczki.

3RWU]ąVQąá JáRwą VWDUDMąF VLĊ

RGSĊG]Lü niepotrzebne myĞOL. Ostatnie dni i
PLHVLąFH wiele go NRV]WRZDá\. Musi w]Ląü VLĊ
w JDUĞü. Ma mnóstwo spraw do zaáatwienia. –
MuV]Ċ VLĊ ]DMąü porząGkowaniem rzeczy ojca –
odezwDá siĊ. – MoĪe zechcesz mi pomóc? –
Nadal wpatrzona w szlafrok ojca, lekko
VNLQĊáD JáRZą. – 6áuchaj, Piper, mLHOLĞmy
oboje FLĊĪki dzieĔ. 5DG]Ċ ci pójĞü spaü.
Ubrania ojca mogą SRF]HNDü – Dobrze, ale nie
pozbywaj VLĊ niczego bez mojej wiedzy. No

background image

proszĊ znowu jej VLĊ wydaje, Īe moĪe
rozkazyZDü – Jasne – RGSDUá o wiele
FKáRGQLHMV]\P gáRVHm. – Aha, jeszcze jedno.
Jestem na jutro umówiony z prawnikami Rexa.
Chodzi o otwarcie testamentu. MyĞOĊ Īe
powinnDĞ byü przy tym obecna. Ja znam jego
WUHĞü ale byáRE\ dobrze, gdybyĞ VLĊ zapoznDáD
ze VZRMą finanVRZą sytuDFMą Ponownie VNLQĊáD
JáRZą Wade RGVXQąá siĊ robiąF jej przejĞFie,
ale Piper SRWNQĊáD VLĊ o RGZLQLĊW\ róg
dywanu, zachwLDáD i wSDGáD wprost w jego
odruchowo rozwarte na ten widok ramiona. Po
raz drugi tego samego dnia. – Przepraszam, mam
nadzLHMĊ Īe nie wejdzie mi to w nawyk. – Ja
WHĪ mam taką nadzLHMĊ – RGSDUá ]DSU]HF]DMąF
ZáDVQHPX FLDáX które REODáD fala JRUąFD. Czuá
jak áDWZR mógá VLĊ w nim UR]SDOLü nLHZ\JDVá\
ogLHĔ

dawnej

namLĊWQRĞFL.

WystarczyáR

background image

pochyOLü VLĊ i przywrzHü do jej lekko
rozchylonych,

jakby

wyczekuMąFych

ust.

ZHUZDü z niej ubranie i piHĞFiü NUąJáe piersi.
=GDZDá sobie VSUDZĊ ĪH Piper czuje, co VLĊ z
nim dzieje. Nigdy nie potrafLá VLĊ jej oprzeü.
Ale nie, tym razem VLĊ nie podda. Powolnym
ruchem odsunąá Mą od siebie. Piper WHĪ VLĊ
FRIQĊáD – Wobec tego dobranoc – powiedzLDáD
opanowanym tonem, jakby nic VLĊ nie staáo. – O
której RGEĊGzie VLĊ spotkanie z prawnikami? –
Z prawnikami? Ach tak, okRáR jedenastej.
ZGąĪ\V] VLĊ Z\VSDü – ĝwietnie. Ale pewnie i
tak zobaczymy VLĊ przy ĞQLDGDniu. MinąZVzy
VLĊ z nim w drzwiach, ruszyáD korytarzem do
swego

pokoju.

Wade

odprowDG]Lá

wzrokiem. 0yZLą Īe zemsta to potrawa, która
najlepiej smakuje na zimno, on jednak woli
VSRĪyü VZRMą na gRUąFR. WrząFą od

background image

namLĊWQRĞFL. I delekWRZDü VLĊ kaĪdym jej
kĊVHm. Piper XVLDGáD na áyĪNX i SRGQLRVáD UĊFH
do ust. 3DUĊ minut temu byáD przekonana, Īe
Wade zaraz Mą SRFDáXMH. W tamtym krótkim
momencie poĪąGDnie, jakie wyczyWDáD w jego
oczach, rozbudzLáR jej zmyVá\ i pragnienia, o
których

istnieniu

niemal

zapomnLDáD

:LHG]LDáD ĪH Wade jej pragnie, ZLĊF dlaczego
nagle ostygá" ZHUZDáD VLĊ z áyĪka i zaczĊáD
nerwowo chodzLü po pokoju. Fakt, LĪ ona sama
momentalnie ]DUHDJRZDáD na jego podniecenie,
jasno GRZRG]Lá ĪH dawna namiĊWnRĞü wcale
nie wygasáa. Mogliby VLĊ dzisiaj NRFKDü
równie

namLĊWQLH

jak

kiedyĞ.

Co

GRSURZDG]LáRE\ nieuchronnie do kolejnych,
wzajemnych oskarĪHĔ i pretensji. A ona nie po
to ZUyFLáD do domu, by rozdrapyZDü dawne
rany, ale by udowodnLü bliskim i samej sobie,

background image

Īe VWDáD VLĊ innym F]áRZLHkiem. Tym ZLĊNV]\
ból VSUDZLDáD jej ĞZLDGRmRĞü Īe nie zGRáD juĪ
nigdy dowiHĞü ojcu, ile jest naprawGĊ warta.
ĩe nie jest tylko ozdobną laleczką na jaką
FKFLDá Mą wychowDü. I prawie mu VLĊ to udaáo.
Jedyne, co jej SR]RVWDáR, to stworzyü VLĊ na
nowo dla ZáDVnej satysfakcji. ZatrzymDáD VLĊ i
rozejrzDáD

po

pokoju,

w

którym

VLĊ

wychRZDáD. Nic VLĊ nie zmienLáR. PopatrzyáD
na SyákĊ z kolekFMą porcelanowych laleczek.
Ojciec

lubiá

REGDURZ\ZDü

tymi

delikatnymi figurynkami, ale zabranLDá jej
EDZLü VLĊ nimi. I tak byáR z wszystkim. Patrz,
ale nie dotykaj! Ucz VLĊ ale nie korzystaj z
wiedzy! %ąGĨ SLĊNna, ale bierna! =DF]HUSQĊáD
JáĊERNR powietrza. ZrozumLDáD nagle, Īe jej
ukochany ojciec WHĪ ponRVLá czĊĞü winy za jej
pomyáki Ī\Fiowe. JednakĪe teraz wszystko VLĊ

background image

zmieni. Jest dopiero na począWku drogi, ale nie
spocznie, póki nie stworzy siebie na nowo. A to
EĊGzie wymagDáR mLĊGzy innymi, powrotu na
uniwersytet i uzyskania dyplomu. 3LĊknie,
áDGnie, ale jutro czeka Mą spotkanie z
prawnikami. Musi VLĊ wyVSDü ĪHE\ byü w
dobrej formie. SzykuMąF VLĊ do snu, z
upodobaniem RGNUĊFDáD kurki w áD]LHnce, nie
mogąF VLĊ nacieszyü udogodnieniami, które
kiedyĞ uZDĪDáD za rzecz oczyZLVWą ale od
których RGZ\NáD w swej FLĊĪNLHM pracy na
rzecz uSRĞOHGzonych przez los. Potem z rozkoszą
wyFLągnĊáD VLĊ na wygodnym áyĪku, w czystej
SRĞFLHOL 2EXG]Lá\ Mą pierwsze promienie
VáRĔca. 0LDáD mokre policzki, poduszka byáD
wilgotna. ĝQiá jej siĊ ojciec. UVLDGáD na áyĪku,
RFLHUDMąF ázy. 3áDF] na nic VLĊ nie zda. Szybko
ZVWDáD ZáRĪ\áD ojcowski szlafrok i poszáD do

background image

áDzienki. CzekDMąF DĪ zabytkowa wanna na
lwich áDSDFK nDSHáni VLĊ ZRGą SU]\U]HNáD sobie
nie

WUDNWRZDü nigdy ZLĊFHM Ī\FLRZ\FK

XáDWZLHĔ jako czegRĞ naturalnego, naleĪnego
komuĞ

takiemu

jak

ona.

Zaraz

potem

przypomnLDáD sobie, ĪH jest tylko gRĞFLHP w
cudzym domu. ByáD to bolesna ZLDGRPRĞü na
NWyUą wczoraj bardzo ĨOH ]DUHDJRZDáD. Ale
trudno, musi VLĊ z tym RVZRLü mDMąF nadzLHMĊ
Īe nie czeka jej ZLĊFHM podobnie przykrych
niespodzianek. WeszáD do wanny i zanurzyáD VLĊ
z rozkRV]ą w gRUąFHM wodzie. Powrót do domu
bez ojca oraz wiadomRĞü ĪH nie jest MXĪ w nim
u siebie, QDSHáQLáD jej GXV]Ċ trudnym do
pokonania cháRGHm. :\FLHUDMąF VLĊ wielkim
UĊF]QLNLHP zaczĊáD VLĊ zastanDZLDü nad
przyszáRĞFLą Nie ma wprawdzie zawodu ani
dachu nad gáRZą ale nadal dysponuje reszWą

background image

pozostawionego

przez

matkĊ

funduszu

powierniczego. Ojciec byá oburzony jej
ucieczką za morze oraz SUyEą poróĪnienia go z
Wade’em, ale nie na tyle, by FDáNRZLFLH Mą
w\G]LHG]LF]\ü. ,OHNURü GDZDáD znaü Īe
skoĔczyá\ jej VLĊ SLHQLąG]H otrzymyZDáD
kolejną UDWĊ :HGáug przybliĪonych obliczHĔ
to,

co

SR]RVWDáR powinno swobodnie

wystarczyü na utrzymanie, a nawet ukoĔczenie
studiów. 3RGUHSWDáD boso z powrotem do
pokoju i otworzyáD szufODGĊ komody w
poszukiwaniu czystej bielizny. ZdziwLáa VLĊ
nie znajduMąF w niej Īadnej z przywiezionych
rzeczy. -XĪ wczoraj zauwaĪyáD Īe kWRĞ
najpewniej

pani

Dexter,

opróĪnLá

jej

wyĞZLHFhtany

plecak.

Pewnie

poczciwa

gospodyni

]DEUDáD wszystko do prania.

Ciekawe, co sobie pomyĞODáD kiedy VLĊ

background image

okazDáR Īe FDáD garderoba Piper VNáDGD VLĊ z
kilku par obszarpanych dĪinsów i tuzina
EDZHánianych podkoszulków, nDGDMąFych VLĊ
bardziej do wycierania kurzu nLĪ noszenia
przez szanuMąFą VLĊ RVREĊ W szufladzie
spoczyZDá\ natomiast starannie uáRĪone sztuki
wykwintnej bielizny, których nigdy nie
widzLDáD Wszystkie w rozmiarze, jaki nRVLáD
przed

wyjazdem

z

domu.

ZmierzyáD

bladoróĪowe majteczki, które byá\ wprawdzie
trochĊ za obszerne, ale trzymDá\ VLĊ na
biodrach. Wkáadając biustonosz w tym samym
kolorze,

popatrzyáD

w

lustro.

Wskutek

wytĊĪonej pracy i mocno ograniczonej diety w
FLągu ostatnich czterech lat sporo VWUDFLáD na
wadze. Biustonosz okazDá VLĊ za duĪy. MogáDE\
go czymĞ wypchDü ale co by byáR gdyby
watówka wysunĊáD VLĊ na przykáDd podczas

background image

rozmowy z prawnikami? Lepiej nie QDUDĪDü VLĊ
na dodatkowy stres. Pójdzie bez stanika. Kiedy
otworzyáD szDIĊ na widok dawnych ubraĔ,
tych,

których

wyjeĪdĪDMąF

nie

]GRáDáD

VSDNRZDü RJDUQĊáR Mą wzruszenie. :LVLDá\
U]ąGNLHP posegregowane ZHGáXJ kolorów i
przeznaczenia,

tak

samo

jak

kiedyĞ

Przytroczone

do

kaĪdej

sztuki

etykietki

wskazyZDáy, Īe zRVWDá\ niedawno RGĞZLHĪRQH
w chemicznej pralni. Po co to zrobiono, skoro
nie uprzedzLáD nikogo o swoim przyjeĨdzie?
WyEUDáD z szafy stosowny na spotkanie z
prawnikiem spokojny strój – spodnie i Īakiet
w kolorze marengo oraz ELDáą bluzkĊ. Spodnie
byá\ rzecz jasna za luĨne, ZLĊF ĞFLąJQĊáD je
paskiem. 3U]\MU]DáD VLĊ GRNáDGQLH swemu
odbiciu w lustrze i uznDáD Īe „ujdzie”.
OczywiĞFie, oprócz dredów na gáowie. Po

background image

krótkim

zastanowieniu zZLązDáD

je

nad

karkiem ELDáym jedwabnym szalem. ByáR to w
tej chwili jedyne UR]ZLą]DQLH Na koniec
wsunĊáD swe ZąVkie stopy w czarne czyáHnka.
Odzwyczajona od

pantofli

na

wysokim

obcasie, zachZLDáD VLĊ przy pierwszych
krokach i dopiero po paru próbach RG]\VNDáD
UyZQRZDJĊ. IGąF w Gyá po schodach,
]DVWDQDZLDáD VLĊ jak mogáD chodzLü kiedyĞ
wyáąFznie w tak niewygodnym obuwiu.
Wade’a nie byáR w pokoju Ğniadaniowym ani
w kuchni. – Szukamy pana Collinsa? –
uĞmiechnĊáD VLĊ pani Dexter, nDOHZDMąF kDZĊ i
VWDZLDMąF filiĪankĊ na dawnym miejscu Piper
przy Gáugim kuchennym stole. – No ZáDĞQLH
mLHOLĞmy

razem

FRĞ

]DáDWZLDü

przed

SRáXGQLHm. – MuVLDá wczHĞniej pojechDü do
biura. Ale SRZLHG]LDá ĪH MHĞOL nie ]GąĪ\ w

background image

SRUĊ ZUyFLü SU]\ĞOH po panienkĊ samochód. –
Aha, dzLĊkuMĊ SkąG to gáupie uczucie zawodu?
– SRP\ĞODáa. Jak mRJáD VLĊ VSRG]LHZDü ĪH
Wade, który ma FDáą firmĊ na gáRZLH EĊGzie
na nLą czekDá" Niemniej zGDáD sobie VSUDZĊ ĪH
]DOHĪDáR jej na jego uznaniu, docenieniu
wyVLáku,

jaki

ZáRĪyáa w to, by VLĊ

„przyzwoicie”

SUH]HQWRZDü Przy okazji

przypomQLDáD sobie o swoich rzeczach. –
0RĪHV] mi SRZLHG]LHü co ]URELáDĞ z
ubraniami, które mLDáDP w plecaku? – zwróciáa
siĊ do gosposi. – Ach, te szmaty! – skrzyZLáD
VLĊ pani Dexter. – 'DáDP mĊĪRZL Īeby je
VSDOLá Pan Mitchell nigdy by nie pozZROLá
panience chRG]Lü w takich áDFhmanach. Piper
MXĪ mLDáD RĞZLDGF]yü ĪH ojciec od wielu lat
nie mLDá nic do powiedzenia w sprawach
dotycząFych jej ubioru, ale w ostatniej chwili

background image

ugryzáD VLĊ w MĊzyk. Jednak w ĞURGku wszystko
VLĊ w niej zagotowDáo. :UDFDáD do domu z
zamiarem pokierowania swoim Ī\FLHP na
nowych zasadach, a tymczasem nawet w tak
EáDhej sprawie jak ubranie z punktu utarto jej
nosa. – Masz przecieĪ, kochana, w szafie SHáno
SLĊknych strojów – FLągnĊáD pani Dexter. –
DzLĞ DĪ mLáR na ciebie popatrzHü OczywLĞFie
pomijająF wáosy. – Nie SRGREDMą ci VLĊ" –
zapyWDáD Piper z przekornym uĞmiechem. –
Ojciec panienki nie znLyVáE\ czegRĞ takiego.
UĞmiech Piper zgDVá. Tak, ojciec nie znLyVáE\ u
niej takiego uczesania. Nie przyMąáE\ do
wiadomRĞFL Īe ze wzgOĊGX na okolicznRĞFL w
jakich ĪyáD i SUDFRZDáD w ostatnich latach,
dredy

E\á\

po

prostu

praktycznym

rozZLązaniem. Teraz nie byá\ potrzebne, ZLĊF
w najbliĪszym czasie zastanowi VLĊ co z nimi

background image

zURELü ale dzLĞ najwaĪniejsze byáR spotkanie z
prawnikiem. JednakĪe to, co uVáyszDáD z ust
mecenasa, który byá wieloletnim GRUDGFą
prawnym jej zmDUáHgo ojca, przechRG]LáR
ludzkie w\REUDĪHQLH – Jak to, nie mam
pienLĊGzy?

zdumLDáD

siĊ.

Kiedy

Z\MHĪGĪDáDm, pozostawiony mi przez matkĊ
fundusz

powierniczy

byá

dobrze

zainwestowany i przynRVLá regularny zysk.
PrzHFLHĪ nie mogáDP go przejeĞü. – Tu ma pani
UDFMĊ. Ale z drugiej strony, korzyVWDáD pani z
niego dosyü lekkomyĞOnie, nie GEDMąF o
rozVąGne pomnaĪanie kapitDáu. Znowu ona jest
winna. Wszyscy jakby VLĊ sprzyVLĊgli, by Mą
pognĊELü. Najpierw Wade, potem pani Dexter,
a teraz prawnik ojca. – W koĔcu byá
przeznaczony na moje utrzymanie. – No
oczyZLĞFLH oczyZLĞFLH – przyznDá prawnik

background image

pojednawczym tonem. – WLĊF gdzie VLĊ
podzLDá\ moje pieniąG]H" – Pani ojciec
GRNáDGDá wielu VWDUDĔ aby pani fundusz byá
dobrze zarząGzany. Przez wiele lat XPLHMĊWQLH
G\ZHUV\ILNRZDá inwestycje. Potem jednak, jak
pani z pewnRĞFLą wiadomo, na rynkach
finansowych

doszáR

do

kryzysu,

który

SRZDĪnie naGZHUĊĪyá wiarygodnRĞü wielu
bardzo na pozór pewnych inwestycji. W
rezultacie taNĪe pani fundusz mocno VLĊ
skurczyá Piper bezradnie pokrĊFiáa gáową –
:LĊF nie mam nic? – Bardzo mi przykro, ale
taka jest prawda. – A co z mDMąWkiem ojca? –
&]ĊĞü zasobów, jakimi dysponRZDá SRVáuĪyáD
mu do ratowania firmy Mitchell Exports w
okresie nDMZLĊkszego nDWĊĪenia kryzysu, a
resztĊ

pocháRnĊá\

kosztowne

terapie

alternatywne, którym VLĊ SRGGDá w nadziei na

background image

wyleczenie. Nic praktycznie nie zRVWDáR 6áRwa
mecenasa Chadwicka potwLHUG]Dá\ wszystko,
co wczoraj wieczorem uVáyszDáD z ust Wade’a.
Nie mogáD go winLü za RSáDkany stan finansów
ojca.

Odwrotnie,

jeszcze

raz

dowiyGá

prawRĞFL charakteru. – MuszĊ przyznDü Īe pan
Collins ]DFKRZ\ZDá VLĊ nadzwyczaj lojalnie,
rzekáEym nawet, wspanLDáRmyĞOnie. Kiedy
]GDá sobie VSUDZĊ Īe Rex znalazá VLĊ w trudnej
sytuacji, zaofLDURZDá mu daleko LGąFą pomoc,
w tym doĪywotnLą opiekĊ we ZáDVnym domu.
Piper SRF]XáD ĪH w gardle URĞQLH jej
obrzydliwa gula. Z trudem przHáknĊáD ĞliQĊ –
A co VLĊ stDáR z kolekFMą sztuki mojej matki?
Zgodnie z jej ZROą po nDMGáuĪszym Īyciu ojca
mLDáD przHMĞü na mRMą wáasnoĞü. Przynajmniej
to jedno jej zRVWDáR Jakkolwiek ZVWUĊWna byáD
jej myĞO o uszczupleniu matczynego zbioru dzLHá

background image

sztuki, jego posiadanie GDZDáR poczucie, Īe w
ostatecznRĞFL ma skąG wzLąü pieniąG]H –
Kolekcja naleĪy obecnie do pana Collinsa. O
ile wiem, znajduje VLĊ teraz w depozycie w
Sydney Art Gallery. – Ale ojciec nie mLDá
prawa nLą dysponowaü. ByáD przeznaczona dla
mnie – ]DSURWHVWRZDáD Piper, F]XMąF QDUDVWDMąF\
strach. – Pani matka w swym testamencie
ostateczną decy]MĊ w tej sprawie pozostawLáD
PĊĪRwi. ZaznaczyáD wprawdzie, ĪH FKFLDáDE\
aby w chwili, gdy RVLąJQLH pani wiek
GRMU]DáRĞFL kolekcja SU]HV]áD na jej ZáDVnRĞü
niemniej jednak pani ojciec mLDá prawo
zadysponRZDü kolekFMą zgodnie z ZáDVną wolą.
Kilka lat temu Rex w rozmowie ze mną
wyrazLá REDZĊ Īe moĪe pani ulec pokusie
rozproszenia kolekcji, czemu byá stanowczo
przeciwny. Zaznaczyá przy tym, ĪH przed

background image

ZHMĞFLHP w jej posiadanie musiDáDE\ VLĊ pani
na serio XVWDELOL]RZDü &KFąF mu RGGDü
VSUDZLHGOLZRĞü nie mogĊ nie GRGDü Īe wtedy
w jego przekonaniu fundusz powierniczy tak
czy inaczej zapewni pani utrzymanie do koĔca
Īycia. Tylko nieliczni zdawali sobie wówczas
VSUDZĊ

z

rozmiarów

i

konsekwencji

nadchodząFHgo

kryzysu.

Z

Piper

uV]áR

powietrze. ByáD zDáDmana. – Jest jeszcze jedna
sprawa – po krótkiej pauzie SRGMąá mecenas.
Piper SU]HV]á\ ciarki po plecach. To jeszcze
nie wszystko? Ton prawnika i sposób, w jaki
na nLą patrzyá zGDZDá\ VLĊ sugHURZDü Īe
najgorsze dopiero Mą czeka. – 6áucham. – Chodzi
o fundusz powierniczy. Wskutek wySáDW na pani
rzecz oraz katastrofalnego spadku ZDUWRĞFL
papierów, w które E\á zainwestowany, doszáR
do powaĪnego debetu na pani koncie. Pan

background image

Collins, który w pewnym momencie przHMąá
prowadzenie spraw pani ojca i ]RULHQWRZDá VLĊ
w sytuacji, regularnie pokryZDá nDUDVWDMąFH
zDGáuĪenie. – Ile w sumie ZSáDFLá na moje
konto? Kiedy prawnik wymienLá sumĊ Piper
zURELáR VLĊ ciemno przed oczami. – Chce pan
powiedzLHü Īe jestem mu winna kilkaset
W\VLĊF\ dolarów? Czyli to Wade sfinanVRZDá
buGRZĊ kilku szkyá i szpitali, dostawy
ĪywnRĞFL odzieĪy i narzĊGzi rolniczych w
PLHMVFRZRĞFLDFK w których G]LDáDáD przez
ostatnie cztery lata? Ale jakie EĊGą warunki
VSáDW\ poĪyczki? ZadDáD to pytanie panu
Chadwickowi. – Warunki nie zRVWDá\ jasno
okUHĞORne.

Pani

ojciec,

jako

powiernik

funduszu,

aktem

notarialnym

uznDá

prawomocnRĞü zDGáuĪenia funduszu u pana
Collinsa, który tym samym ma prawo zaĪąGDü w

background image

kaĪdej chwili zwrotu SRĪyczki. OczywiĞFie
razem z oprocentowaniem. – Czy to znaczy, Īe
nic nie zostDáR zwrócone? – Tak jest. Pan
Collins nie domagDá VLĊ zwrotu. – Nigdy? Nie
ZLHG]LDáD co o tym myĞOHü. Czáowiek
wykáDGD tak ogromne pienLąGze i niczego nie
domaga VLĊ w zamian? – Nigdy. – Pan
Chadwick zawahDá VLĊ po czym GRGDá z
nieskrywaną niechĊFLą – W kaĪdym razie do
dzisiaj. – Do dzisiaj? – wykrzyknĊáD. – ĩąGD
ode mnie natychmiastowego zwrotu SLHQLĊG]\"
– Bardzo mi przykro o tym myZLü ale pan
Collins wyraĨnie zaznaczyá Īe oczekuje zwrotu
FDáHM sumy. ROZDZIAà TRZECI &DáHM
sumy? Jej widoczne oburzenie Z\ZRáDáR
wyraz

troski

na

twarzy

VLHG]ąFHJR

naprzeciwko

niej

starszego

pana.

Teraz

zrozumLDáD

dlaczego

Wade

ZRODá nie

background image

uczestniczyü w spotkaniu z prawnikiem.
3RGVWĊSny tchórz! – DzLĊkuMĊ panu – rzekáD w
koĔcu przez zDFLĞnLĊte zĊEy. – Czy mogĊ
wiedzLHü kiedy Wade Collins poinformRZDá
pana o tej decyzji? – Kancelaria otrzymDáD
jego instrukFMĊ dzisiaj rano. Nie do wiary! W
tym samym czasie, kiedy ona UR]NRV]RZDáD VLĊ
kąSLHOą Wade domagDá sLĊ zwrotu Gáugu,
wiedząF doskonale, Īe Piper Īadną mLDUą nie
jest w stanie go VSáDFLü. Podniosáa siĊ z krzHVáD
i z wymuszonym uĞmiechem SRGDáD GáRĔ
wieloletniemu doradcy prawnemu zmDUáHJR
ojca. – ProszĊ GDü znDü gdybym mógá czymĞ
pani VáuĪyü – Nie VąGzĊ. Chyba Īe jest pan w
stanie ]G]LDáDü cuda – RGSDUáD 2SXĞFLáD
NDQFHODULĊ

z

SRGQLHVLRQą

gáRZą

Jej

opanowanie

SU\VáR dopiero na widok

oczekuMąFHgo na parkingu samochodu Wade’a.

background image

W pierwszym odruchu mLDáD ochRWĊ RGZUyFLü
VLĊ na SLĊFLH i uciec, gdzie oczy ponLRVą.
Niestety ucieczka niczego nie rozZLązyZDáD
Szofer wyVLDGá otworzyá drzwi i czekDá
cierpliwie, DĪ Piper usadowi siĊ na tylnym
siedzeniu. Jazda do domu uSáynĊáD jej w stanie
F]ĊĞFLRZHJR RV]RáRPLHQLD Dopiero gdy
wjechali na Gáugi podjazd SURZDG]ąFy do
RND]DáHM rodzinnej siedziby, ZSDWU]\áD VLĊ w
domostwo, w którym VSĊG]LáD G]LHFLĔVWZR
oraz máRGRĞü Pomalowana na ELDáR drewniana
konstrukcja, otaczDMąFH parter i SLĊWUR werandy,
zwieĔczone zieloną dachówką pinakle na
czterech rogach. &KáRQĊáD wzrokiem kaĪdy
szczegyá domu, który od najmáRGV]\FK lat
stanRZLá QLHRGáąF]Qą F]ĊĞü jej istnienia. JakĪe
VLĊ myOLáD VąGząF Īe stDáD VLĊ inną RVREą
Nawet gdy MXĪ VLĊ GRZLHG]LDáD ĪH nie ma

background image

dachu nad gáRZą byáD przekonana, Īe ma dosyü
pienLĊGzy na to, by uáRĪyü sobie Īycie na nowo.
Nie SU]\FKRG]LáR jej do gáRZy, Īe moĪe
utUDFLü naleĪne jej, niejako z natury rzeczy,
bezpieczeĔstwo finansowe. A teraz co? Z
FLĊĪNLP sercem otworzyáD drzwi i weszáD do
holu. Ku jej zaskoczeniu z salonu wyáRnLá VLĊ
Wade. – Co tu robisz o tej porze? – zdzLZLáD
VLĊ – UGDáR mi VLĊ wyMąWkowo wczHĞnie
SR]DáDWZLDü w biurze QDMZDĪQLHMV]H sprawy.
PatrzyáD na niego, szukDMąF wyMDĞnienia,
dlaczego z ZáDVQHM woli ZSáDFDá na jej konto
ogromne sumy tylko po to, by nagle zaĪąGDü ich
zwrotu. Jak Gáugo jeszcze byá gotowy Mą
finanVRZDü gdyby wczoraj nie wróciáa? To
wszystko nie ma sensu. Wade doskonale
wiedzLDá Īe Piper nie ma grosza przy duszy i
trudno byáR RF]HNLZDü ĪH kiedykolwiek

background image

dorobi VLĊ na tyle, by go VSáDFLü – To ciekawe
– RGSDUáD starająF VLĊ opanowDü w]ELHUDMąF\
gniew. – DomyĞODP VLĊ Īe otrzymDáDĞ od
prawnika niepomyĞOne ZLHĞFL czy tak? –
:LĊFHM

nLĪ

niepomyĞOne.

Musimy

porozmDZLDü – Co ty powiesz! – mruknĊáD
tonem zjadliwej ironii. Gestem UĊki zDSURVLá
Mą do salonu, poczekDá DĪ Piper uVLąGzie, po
czym zDMąá miejsce w VąVLHGQLP fotelu. Z
gáDGko przyczesanymi ZáRVDmi, w eleganckim
szarym garniturze, ĞnieĪnRELDáHM koszuli i
nieskazitelnie ]DZLą]DQ\P krawacie wygOąGDá
znakomicie. I ZLGDü byáR Īe doskonale zdaje
sobie z tego VSUDZĊ Piper SRVWDQRZLáD
chZ\FLü byka za rogi. – Podobno jestem ci FRĞ
winna – odezZDáD VLĊ patrząF mu w oczy. Za
nic nie okaĪe, jak bardzo jest wstrząĞnLĊWD
JakLHĪ byáR jej zdziwienie, kiedy Wade

background image

parsknąá Ğmiechem. Nie byá to jednak ĞPLHFK
ZHVRá\ – ,ĞFLH mistrzowskie niedomówienie!
– zauwaĪyá Piper nie zareagowaáa. Nie da mu
tej satysfakcji. W koĔcu oboje wiedzą Īe to
Wade trzyma w UĊkach wszystkie atuty. –
Mecenas Chadwick zapewne SRLQIRUPRZDá
FLĊ ile MHVWHĞ mi winna – SRGMąá juĪ
normalnym tonem. – Tak. – I Īe domagam VLĊ
zwrotu Gáugu. – Tak. Wraz z procentami –
RGSDUáD VLOąF VLĊ na nonszalanFMĊ 0LDáD
QDG]LHMĊ ĪH poczuje VLĊ lepiej, MHĞOL ]GRáD
Z\SURZDG]Lü Wade’a z równowagi. – Wraz z
procentami. – To powiedziawszy, UR]VLDGá VLĊ
wygodnie w fotelu, mierząF Piper zimnym
wzrokiem. – PotrzebuMĊ czasu – RGSDUáD
rzeczowym tonem. – Doprawdy? – To chyba
jasne! – parsknĊáD niecierpliwie. – MuszĊ
najpierw znaleĨü SUDFĊ i mieszkanie. PomyVá

background image

Īeby ĪąGDü ode mnie natychmiastowego zwrotu
pienLĊGzy, kiedy wiesz, Īe jest to niemRĪOLZH
wydaje VLĊ co najmniej QLHUR]VąGQ\ – Rzecz w
tym – zacząá ale przeryZDá na moment, by
stUąFLü z nogawki spodni wyimaginowany
pyáHN – rzecz w tym, Īe w tej akurat sprawie
nie jestem skáRnny kierowDü VLĊ UR]VąGNLHP –
Jak to? – A no tak. Nie ]URELáDĞ dyplomu,
FKRFLDĪ PLDáDĞ PRĪliwRĞFi. Przed wyjazdem z
Nowej Zelandii nigdzie nie SUDFRZDáDĞ A
sadząF po tym, Īe nadal nie dysponujesz
ZáDVnymi

pienLĊGzmi,

wolno

mi

domniemyZDü

Īe

i

podczas

swojej

niHREHFQRĞFL nie splamLáDĞ siĊ prDFą W jaki
sposób mLDáEym uwierzyü Īe teraz znajdziesz
SRVDGĊ" Sytuacja na rynku pracy jest G]LĞ bardzo
trudna. Tysiące ludzi bezskutecznie szuka
zatrudnienia. Nie wyREUDĪDM sobie, Īe MHVWHĞ

background image

kimĞ

lepszym

od

wielu

innych

zdesperowanych. – Wcale nie twierdzĊ Īe
jestem od kogokolwiek lepsza. – To prawda.
Przynajmniej ostatnio. Piper ]URELáR VLĊ
gRUąFR na policzki wySáynĊá\ jej rumieĔce
wstydu. :LHG]LDáD do czego Wade pije.
Kiedy osiem lat temu ]DĪąGDáD by w dowód
PLáRĞFL U]XFLá SUDFĊ w firmie ojca i razem z
nLą wyjechDá z kraju, a on odmyZLá zachRZDáD
VLĊ jak ostatnia suka. 1DRSRZLDGDáD mu rzeczy,
których ZRODáD nie pamLĊWDü a które on
najwidoczniej dobrze sobie ]DQRWRZDá – Nie
wiem, jak FLĊ SU]HSUDV]Dü Wade. Jestem
ĞZLDGRma tego, Īe zachRZDáDP VLĊ okropnie, ale
E\áDP bardzo máRGD i niewiarygodnie JáXSLD.
MyĞODáDP tylko o sobie. – I to niby VLĊ
zmienLáR"

Zmierzyá

Piper

cháRGnym

spojrzeniem. Nie ZLHU]\á w jej SU]HPLDQĊ.

background image

Gdyby tak byáR juĪ dawno temu schRZDáDE\
dumĊ do kieszeni i ZUyFLáD do domu, a ona
tymczasem ZRODáD RGHEUDü Īycie istocie
EĊGąFHM owocem ich PLáRĞFL. Nie SUyERZDáD
nawet nDZLą]Dü z nim kontaktu – ani wtedy, ani
przez nastĊSne lata. – Pewnie trudno ci w to
uwierzyü ale ja U]HF]\ZLĞFLH VLĊ zmienLáDP –
zapewnLáD

Piper,

jeszcze

bardziej

siĊ

czerwieniąF. – A pienLąGze SRVáuĪyá\ mi do
dobrych celów. – Tylko? – Nie, nie tylko. Na
początku ]DFKRZ\ZDáDP VLĊ bardzo JáXSLR.
7URFKĊ SRWUZDáR nim zmąGUzDáDm. Ale jestem
dzisiaj inna. – To bardzo áDGnie z twojej
strony, Īe przyznajesz VLĊ do EáĊGyZ niemniej
zgodzisz VLĊ chyba, Īe to nie rozZLązuje twoich
obecnych problemów. – Musisz mi zRVWDZLü
trochĊ czasu. – To nie wchodzi w gUĊ – RGSDUá
stanowczo. – MogĊ ci jednak ]DSURSRQRZDü

background image

alternatywne

Z\MĞFLH

z

sytuacji.

UwzgOĊGnLDMąFH zarówno fakt, Īe nie masz
przygotowania do Īadnego zawodu, jak i to, Īe
istnieje jedna dziedzina, w której MHVWHĞ
SUDZG]LZą mistrzynLą Piper wychyOLáD VLĊ do
przodu z wyraĨnym

zaciekawieniem.

MógáEyĞ okUHĞOLü bliĪej, na czym mLDáRE\ ono
polegDü" – zapytDáD – Przez wiele lat
praFRZDáHP u twojego ojca z wielkim
oddaniem. OdkąG przekD]Dá mi prowadzenie
firmy, VSDGá\ na mnie podwójne RERZLązki,
jestem w zZLązku z tym zbyt zDMĊty i
zaabsorbowany SUDFą aby m\ĞOHü o zDáRĪeniu
rodziny. Z drugiej strony, FLĊĪką SUDFą
GRURELáHP VLĊ mająWku, który chFLDáE\P
SU]HND]Dü bliskiej mojemu sercu osobie.
Wiesz, Īe kiedy mDMąF G]LHVLĊü lat, VWUDFLáHP
PDWNĊ ojciec odmyZLá dalszego áRĪHnia na

background image

moje utrzymanie. I wiesz, Īe przyrzekáHP sobie
wtedy otoczyü ZáDVne dzieci najczulszą opieką.
Z wiekiem poVWDQRZLáHP EUDü pod tym
wzgOĊGHP przykáDG z twojego ojca, który po
Ğmierci twojej matki nie Z\SDUá VLĊ
RERZLą]NX dbania o ciebie i do koĔca Īycia
troszczyá VLĊ o twój los, niekiedy DĪ do
przesady. – Przepraszam, ale nie moĪesz
SRUyZQ\ZDü swojej sytuacji z mRMą. To
prawda, ĪH ojciec ]DVSRNDMDá w SHáQL moje
materialne potrzeby, ale zarazem kompletnie
ignRURZDá rzeczy, na których najbardziej mi
]DOHĪDáR – MoĪe faktycznie trudno go byáR
zDGRZROLü nie zmienia to jednak faktu, Īe
nigdy nie przHVWDá FLĊ kochDü. Czy nie
zastanowLáDĞ VLĊ dlaczego ]DVWDáDĞ swój dawny
pokój w nienaruszonym stanie? Dlaczego twoja
garderoba byáD systematycznie uzuSHániana, a

background image

ubrania

oddawano

do

pralni?

Dlaczego

wszystko to czekDáR na twój powrót? Wade
SU]HUZDá na FKZLOĊ i SU]HWDUá rĊNą oczy. – Ale
nie odbiegajmy od tematu. To, co mam ci do
powiedzenia, streszcza VLĊ w stwierdzeniu, ĪH
moim nDMZLĊkszym pragnieniem jest posiadanie
dziecka, któremu mógáEym przekazDü zdobyty
FLĊĪką SUDFą mDMąWHk. Piper SRGHUZDáD VLĊ z
fotela i VWDQĊáD tuĪ przed nim. – Czyli mLĊGzy
innymi rzeczy, które mLDá\ naleĪHü do mnie?
àąFznie z kolekFMą sztuki mojej matki? – Które
zgodnie z prawem przeszá\ na PRMą wáDVQRĞü –
No dobrze, ale co to ma wspólnego ze mną"
Wade patrzyá na Piper w milczeniu, czekDMąF
DĪ istota jego propozycji dotrze do jej
ĞwiadomoĞci. – Chcesz, Īebym GDáD ci dziecko?
– zawRáDáD cofająF siĊ gwaátownie, jakby
wymierzyá jej fizyczny cios. – Odrzucasz mRMą

background image

propozyFMĊ" – Jasne, Īe odrzucam. – Rozumiem
WZRMą trudną sytuDFMĊ ale ZHĨ pod uwagĊ Īe w
zamian za urodzenie dziecka jestem gotów
uniewaĪnLü twój Gáug. – 0yZLąF to, SRGQLyVá
VLĊ z fotela i VWDQąá na wprost Piper. Czuá jej
przyspieszony oddech i ZLG]LDá SXOVXMąFH pod
cienką bluzką piersi. – Nie moĪna SRZLHG]LHü
ĪHE\ĞP\ odczuwali wobec siebie fizyczny
ZVWUĊW. Jest raczej odwrotnie, dlatego nie VąGzĊ
Īeby SRGMĊFLH QLH]EĊGQ\FK G]LDáDĔ PLDáR FLĊ
narazLü na szczególną przykURĞü – Czy ty nie
zdajesz sobie sprawy, o czym mówisz?
Mówisz o dziecku, o Īywej oddychDMąFHM
istocie, jakby to byá jakLĞ pionek na
szachownicy! – Doskonale zGDMĊ sobie z tego
VSUDZĊ Jedyny problem w tym, czy ty czujesz
VLĊ na VLáDFK VSURVWDü takiemu wyzwaniu. Piper
nie wierzyáD ZáDVnym uszom. Czy on nie

background image

rozumie, czego od niej ĪąGD" Wszystko VLĊ w
niej burzyáR. Miaáaby urodzLü dziecko, na
którego przyMĞFLH nie byáD gotowa? Ani teraz,
ani w przewidywalnej SU]\V]áRĞFL" Ale zanim
zGąĪyáD powiedzLHü „nie”, Wade GRGDá –
OczyZLĞFLH nie EĊGĊ ci bronLá kontaktu z
dzieckiem. Nie do wiary! On VLĊ zachowuje,
jakby juĪ wyrazLáa zgRGĊ albo, co jeszcze
gorsze, jakby nie mLDáD w tej sprawie nic do
powiedzenia. – Nie ma mowy o jakimkolwiek
kontakcie. Kwestia kontaktu nie wchodzi w
gUĊ bo nie EĊGzie Īadnego dziecka. Wade, o
dziwo, nie SUyERZDá jej przekonyZDü. Na jego
twarzy pojawiá VLĊ uĞmiech, w którym jednak
nie byáR ani krzty rozbawienia. Byá to zimny
uĞmiech GUDSLHĪnika mDMąFHgo pewnRĞü Īe
ofiara mu nie umknie. – Dlaczego VLĊ
uĞmiechasz? Nie skáRnisz mnie do zmiany

background image

zdania. To, co proponujesz, jest… absurdalne.
WiĊcej QLĪ absurdalne, bo niemRĪOLZH – Nie
VąGzĊ. – UĞmiech zniká z jego twarzy. – Chyba
Īe MHVWHĞ w stanie VSáDFLü wszystko, co MHVWHĞ
winna. Jego VáRZD byá\ niby smagnLĊFLH
biczem. – -HVWHĞ SRGá\. Dobrze wiesz, Īe nie
mam pienLĊGzy. 2GHEUDáHĞ mi wszystko: dom,
wspomnienia, kolekFMĊ mamy, nawet… ojca.
WypowLDGDMąF ostatnie VáRwo, ]GDáD sobie
nagle VSUDZĊ co najbardziej Mą boli. Bo nie
sam fakt utraty, ale ĞZLDGRmRĞü jak mDáR
miejsca mXVLDáD ]DMPRZDü w sercu ojca, skoro
z ZáDVQHM woli ]JRG]Lá VLĊ SR]EDZLü Mą
wszystkiego, do czego byáD przyZLązana. – Nie
wiem, ile to byáR warte, ale kochDáHP Rexa,
jakby byá moim ojcem. Przynajmniej byáHP
przy nim, kiedy najbardziej potrzebowDá
czyjejĞ bliVNRĞFL – RGSDUá Wade znacznie

background image

áDgodniejszym

tonem.

WUyFLáDEym

natychmiast, gdybym ZLHG]LDáD w jakim jest
stanie. – 2GZUyFLáD VLĊ WZDU]ą do okna. – Na
pewno to ty go namDZLDáHĞ aby nie
informRZDá

mnie

o

chorobie.

Bardziej

wyczuáD nLĪ uVáyszDáD Īe Wade podchodzi i
staje za jej plecami. Dziwna rzecz, ale mLDáD
ZUDĪHnie, LĪ FLHSáR jego FLDáD przenika w gáąE
jej duszy i rozprasza ZHZQĊWU]ny cháyG.
Delikatnie SRáRĪyá UĊFH na jej ramionach.
Zniknąá gdzLHĞ bezduszny czáRZLHN interesu, a
na jego miejsce SRMDZLá VLĊ F]Xá\ i opiekuĔczy
mĊĪczyzna, w którym VLĊ kiedyĞ zakochDáD –
Pewnie mi nie uwierzysz, ale namDZLDáHP go,
ĪHE\ ci SRZLHG]LDá =ZáDV]F]D SyĨQLHM kiedy
]GDá sobie VSUDZĊ ĪH ]EOLĪD VLĊ koniec. Ale
wiesz, jaki byá uparty. Sama to po nim
RG]LHG]LF]\áDĞ. – Ton jego gáRVX FDáNRwicie

background image

siĊ zmieniá. Byá teraz áDgodny, SHáHQ troski, a
nawet dawnej F]XáRĞFL Nie byáD GáuĪej w
stanie hamRZDü nagromadzonych w sercu
emocji.

Gdy

z

jej

ust

wyUZDáR

VLĊ

spazmatyczne ákanie, Wade odwróciá ją twDU]ą
do siebie. -HGQą UĊNą gáDG]Lá Mą delikatnie po
plecach, a drugą przytuODá do siebie jej znĊkaną
gáowĊ. To nie w porząGku, myĞODáD nie
powinno mi byü tak dobrze w jego ramionach.
Lecz nie mLDáD VLá\ RGHUZDü VLĊ od niego. Jej
SáDF] stopniowo FLFKá. W koĔcu podnLRVáD
JáRZĊ RFLHUDMąF GáRQLą mokre policzki. – Czy
to takie okropne, Piper? KiedyĞ byáR nam
bardzo dobrze razem. Jego glos brzmLDá
dziwnie

kusząFR

lecz

Piper

bezradnie

pokrĊFiáa gáową – Daj mi ZLĊFHM czasu, moĪe
FRĞ wymyĞOĊ – poprosiáa. – Albo przynajmniej
pozwól

VLĊ zastanRZLü nad tym, co

background image

proponujesz.

Przez

moment

myĞODáD

Īe

odmówi,

Īe

]DĪąda

natychmiastowej

odpowiedzi, a potem albo wyrzuci Mą za drzwi,
albo przerzuci sobie przez ramLĊ i zaniesie do
sypialni na SLĊWUze. Na myĞO o sypialni poczuáD
mimowolny skurcz poĪąGDnia. CzyĪby ZáDVne
FLDáR sprzymierzyáR VLĊ przeciwko niej? Nie,
to QLHPRĪliwe. MĊĪczyzna, którego niegdyĞ
kochDáD zmienLá VLĊ nie do poznania. Ich
dawna

miáRĞü

siĊ

rozwiaáa.

0LDáDE\

oczekLZDü kolejnego dziecka? Po tym, co
przeĪyáD za pierwszym razem? A gdyby znowu
je stUDFLáD" Nie, nie chce ponownie przez to
przechodzLü To, co mDORZDáR VLĊ na twarzy
Piper,

muVLDáR

Wade’a

wzruszyü

bo

RĞwiadczyá: – Dobrze, GDMĊ ci czas do kolacji.
ROZDZIAà

CZWARTY

ByáD

zbyt

zaskoczona, by odpowiedzLHü PatrzyáD w

background image

milczeniu, jak Wade odwraca VLĊ i opuszcza
pokój. Po chwili XVá\V]DáD szczĊN zamykanych
drzwi, a zaraz potem, warkot RGMHĪGĪDMąFHJR
samochodu. PopatrzyáD na VWRMąF\ na SyáFH nad
kominkiem

VWDURĞZLHFki

zegar.

0LQĊáR

zaledwie poáudnie. ZRVWDáR jeszcze trochĊ
czasu. Musi przynajmniej VSUyERZDü zdobyü
pienLąGze, bo w przeciwnym razie wyOąGuje w
áyĪku Wade’a. Na wspomnienie jego áyĪka
serce mocniej jej zDELáR ale natychmiast
odegnDáD

niepoĪąGDną myĞO Musi skąGĞ

wydobyü fRUVĊ. Banki nie wchodzą w gUĊ
Īaden bank nie poĪyczy jej tak wielkiej sumy,
nie mDMąF Īadnego zabezpieczenia. Jest tylko
jedno Z\MĞFLH a mianowicie poszukDü pomocy
u SU]\MDFLyá ojca. RuszyáD niezZáRFznie do
biblioteki i z pewnym wahaniem uVLDGáD przy
dawnym biurku ojca. DrĪąFą UĊką otworzyáD

background image

boczną szufODGĊ i wyMĊáD z niej notes z
adresami i numerami telefonów prywatnych
znajomych. OtworzyáD notes na literze „A”, ale
muVLDáR trochĊ SRWUZDü nim ]GRE\áD VLĊ na
RGZDJĊ by SRGQLHĞü VáXFKDZNĊ i Z\EUDü
pierwszy numer. 6áRĔce juĪ zachodzLáR gdy po
raz ostatni RGáRĪ\áD VáXFKDZNĊ. 0LDáD RERODáH
ucho i rozpacz w duszy. Wszyscy dawni
znajomi jak jeden mąĪ odmówili jej poĪyczki.
ByáR jasne, Īe jej wyjazd uznano za
równoznaczny

z

porzuceniem

ojca

i

marnotrawną córkĊ skUHĞORno z listy osób
godnych zaufania. PopatrzyáD na nietknLĊtą
kanapkĊ ktyUą pani Dexter przynLRVáD jej SDUĊ
godzin temu wraz z filiĪanką herbaty. Mimo
uSáywu czasu Piper nie byáD w stanie przHáknąü
nawet kĊVD. CzuáD VLĊ zdruzgotana. – Och,
kochaniutka, nic nie zMDGáDĞ – MĊknĊáD pani

background image

Dexter, wchodząF do biblioteki. – PowinQDĞ
nDEUDü trochĊ FLDáD MHĞOL chcesz oG]\VNDü
Z]JOĊG\ pana Collinsa. Piper popatrzyáD na nLą
ze zgrozą – SkąG przyszáR ci FRĞ podobnego do
JáRZ\" – Wiem, co myZLĊ kochana. Niech
panienka idzie na gyUĊ i zrobi VLĊ na bóstwo,
zanim pan Collins wróci na kolacjĊ. – Co ty
pleciesz! – oburzyáD sLĊ Piper, ale natychmiast
VLĊ zreflekWRZDáD. – Strasznie przepraszam.
Jestem WURFKĊ zdenerwowana. – JuĪ dobrze,
kochaniutka. A teraz LGĨ VLĊ przebraü. Nie wiem
tylko, co panienka zrobi z tymi okropnymi
ZáRVDmi. Piper z trudem zachRZDáD spokój. Ma
dwadzieĞFLD osiem lat, ale gospodyni ZFLąĪ Mą
traktuje, jakby byáD mDáą dziewczynką. Tak
samo odnRVLá VLĊ do niej ojciec. Wszyscy
sprzyVLĊgli VLĊ by nie pozwoliü jej GRURVQąü.
Musi FRĞ ]URELü aby bodaj symbolicznie

background image

RGFLąü VLĊ od przeszáoĞci. – Nie wiesz, czy
znDMGą VLĊ w domu jakLHĞ kartony? – zapytDáD –
Takie do pakowania? – Tak, chFLDáDEym usunąü
niektóre rzeczy z mojego pokoju. – Pan
Mitchell nigdy by na to… – Pan Mitchell nie
Īyje. A nawet gdyby Īyá muVLDáE\ VLĊ zgodzLü
Īe kolekcja porcelanowych lalek nie jest mi do
niczego potrzebna. Dawno z nich wyrosáam.
Pani Dexter zacisnĊáD usta. – Jak panienka sobie
Īyczy – powiedzLDáD tonem najwyĪszej
dezaprobaty. – Powiem mĊĪowi, Īeby zanLyVá
na gyUĊ kilka kartonów, które zRVWDá\ po tym,
jak pan Collins SU]\ZLy]á do domu swoje
rzeczy. Piper mLDáD ochRWĊ odburknąü Īe
byáRE\ najlepiej, gdyby pan Collins ]DSDNRZDá
z powrotem swoje rzeczy i wynLyVá VLĊ do
GLDEáD ale ograniczyáD VLĊ do krótkiego
„dzLĊkuMĊ´ i poszáD na gyUĊ Co URELü" –

background image

myĞODáD z rozpaczą rozgOąGDMąF VLĊ po swym
dawnym pokoju. Na szczĊĞFLH mLDáD VLĊ czym
zDMąü zDĞ w mLDUĊ jak kolejne starannie
zapakowane porcelanowe lalki znikDá\ z
SyáHk, czuáD siĊ coraz swobodniej. A gdy
ostatnia lalka znalazáD VLĊ kartonie, Piper
odetchnĊáD z SUDZG]LZą XOJą. Jakby pozbyáD
VLĊ przynajmniej czĊĞFL FLĊĪaru nieudanej
przeszáoĞci. 6WĊĪDáD nagle, VáysząF kroki w
korytarzu. Wade ZUyFLá z biura. Zada jej
wkrótce kluczowe pytanie, a ona nadal nie ma
SRMĊFLD jak na nie RGSRZLHG]LHü Wade
zDSĊGzLá Mą w kozi róg. ZnalazáD siĊ w sytuacji
bez Z\MĞFLD. O co chodzi z tym dzieckiem?
Nie wierzyáD jego zapewnieniu, Īe nie ma czasu
na romanse. ByáD przekonana, Īe wiele kobiet
tylko czeka, aby VLĊ z nim zZLązDü. Czy Wade
VąGzi, Īe po tym, jak go potraktRZDáD osiem lat

background image

temu, nie EĊGzie oczekLZDáD nDZLą]Dnia
WUZDáHgo zZLązku? Na wspomnienie tamtej
ostatniej rozmowy poczuáD gáĊERki wstyd. Czy
dlatego zaproponRZDá jej WĊ dziwną transakFMĊ"
Umorzenie Gáugu za dziecko? Ani przez
moment nie ZątSLáD Īe EĊGzie je kochDá i
otoczy czuáą opieką. Ale czy to moĪe
XVSUDZLHGOLZLü SRF]ĊFLH nowego Ī\FLD na
cháRGno, bez uczuciowego ]DDQJDĪRZDQLD"
Podczas

pierwszej,

FDáNRZLFLH

niezaplanowanej FLąĪ\ PLDáD przynajmniej
poczucie, Īe SáyG w jej brzuchu jest dzieckiem
mLáRĞFL Gdy odkryáD Īe jest w FLąĪy, przez
kilka tygodni zastanDZLDáD VLĊ nad powrotem do
domu. W koĔcu jednak przewaĪyáD uraza do
Wade’a o to, Īe postawiony przed wyborem,
kDULHUĊ i przyZLązanie do Rexa przHGáRĪyá nad
mLáRĞü do niej. Nie mogąF mu tego GDURZDü

background image

SRVWDQRZLáD samotnie Z\FKRZDü ich dziecko.
A gdy w czternastym tygodniu FLąĪy nastąSLáR
poronienie, na ukojenie bólu ówczesna Piper
znDOD]áD rozZLązanie najgorsze z moĪliwych.
5]XFLáD VLĊ w wir bezmyĞOnej zabawy.
Dopiero po Gáugim czasie ]GDáD sobie VSUDZĊ
Īe nic nie jest w stanie záagodzLü w jej sercu
GUĊFząFHgo poczucia straty. ZaczĊáD WHĪ
rozumLHü Īe Wade mLDá UDFMĊ RGU]XFDMąF jej
propozycjĊ.

Rezygnacja

z

dobrze

zapowiadająFHM siĊ kariery i niezgoda na
okazanie Rexowi nLHZG]LĊF]nRĞFL byá\ z jego
strony dowodem zarówno UR]VąGku, jak i
poczucia

odpowiedzialnoĞci.

PóĨniej

zrozumLDáD równieĪ, Īe niemąGUD myĞOąFD tylko
o sobie dziewczyna, jaką wtedy byáD nie
byáDE\ dla Wade’a RGSRZLHGQLą ĪRQą. W ten
sposób zaczĊáD w niej stopniowo GRMU]HZDü

background image

m\ĞO o powrocie do domu oraz potrzeba
dojU]DáHJR zmierzenia VLĊ z SU]HV]áRĞFLą i
naprawienia dawnych EáĊGyZ. OkazDáR VLĊ Īe
na pojednanie z ojcem byáR juĪ za póĨno. A z
Wade’em? Czy godząF VLĊ na urodzenie dziecka,
uczyni krok w kierunku pojednania? Nie byáD
to

przyjemna

myĞO.

Jej

zgoda

byáDE\

jednoznaczna

z

instrumentalnym

potraktowaniem

dziecka

jako

narzĊGzia

VáuĪąFHgo oczyszczeniu sumienia. Byü moĪe,
gdyby nie tamto poronienie, dawna Piper
SU]\MĊáDE\ SURSR]\FMĊ Wade’a bez wahania.
Ale ona byáD dzLĞ inną RVREą Przez ostatnie
lata wiele VLĊ dRZLHG]LDáD o sensie Īycia, o
bólu utraty, a nawet o PLáRĞFi. MiáoĞü. Czy
istnieje bodaj FLHĔ szansy na odrodzenie VLĊ ich
dawnej mLáRĞFL" – SRP\ĞODáD i E\áD to
pierwsza iskierka nadziei, jaka zagRĞFLáD w

background image

sercu Piper od momentu zjawienia VLĊ w
rodzinnym

domu. Nadzieja nader

VáDED

niemniej warta Z]LĊFLD pod XZDJĊ SpojrzDáD
na zegarek i zHUZDáD VLĊ z áyĪka. 1DMZ\ĪV]\
czas SU]HEUDü VLĊ do kolacji. SzukDMąF w szafie
sukienki, ktyUą SRVWDQRZLáD ZáRĪ\ü ZFLąĪ nie
E\áD zdecydowana, co powie Wade’owi.
Praktycznie rzecz ELRUąF nie mLDáD wyboru.
Ale jej wahanie EUDáR siĊ równLHĪ z obawy,
czy zGRáD donRVLü dziecko, czy nie powtórzy
VLĊ sytuacja z pierwszej FLąĪ\ ZnalazáD
poszukiwaną sukienkĊ z ciemnoniebieskiego
jedwabiu w srebrny wzór, luĨną i powiewną
w której nie byáR ZLGDü jak bardzo
zeszczuSODáD od czasu, gdy po raz ostatni mLDáD
Mą na sobie. WsunĊáD stopy w srebrne czyáHnka
na zabójczo wysokim obcasie, a na koniec
]ZLą]DáD ZáRV\ VUHEUQą ZVWąĪNą Rzuciwszy

background image

ostatnie spojrzenie w lustro, SRGHV]áD do drzwi
i káDGąF UĊkĊ na VWDURĞwieckiej JDáFH jeszcze
raz ]HEUDáD myĞOL. Co mu powie? Tak czy
owak, nie podda VLĊ bez walki! Nie da VLĊ
zmLHQLü

w

EH]ZROQą

UHSURGXNWRUNĊ

3RZLHG]LDá Īe nie EĊGzie jej bronLá kontaktu z
dzieckiem, ale nie wyMDĞnLá jak by to w
praktyce PLDáR Z\JOąGDü JeĪeli chce mLHü z
nLą dziecko, to musi SU]\Mąü pewne warunki,
XZ]JOĊGQLDMąFH takĪe jej prawa i interesy. W
ostatecznRĞFL zawsze moĪe powiedzLHü „nie”.
Wade wygOąGDá przez okno salonu na UR]OHJá\
szmaragdowy trawnik i SUyERZDá sobie
wmóZLü ĪH wcale VLĊ nie

denerwuje.

WiedzLDá Īe Piper jest na górze. 3U]HFKRG]ąF
NRáR jej drzwi, VáyszDá jak krząWD VLĊ po
pokoju. Wkrótce dowie siĊ co postanowiáa.
Czy to PRĪOLZH ĪH ZUyFLáD dopiero wczoraj?

background image

%ĊGąF tak krótko pod tym dachem, ]GąĪyáD
postDZLü FDá\ jego ĞZLDW na gáRZLH i VSUDZLü
ĪH jego nastroje zmLHQLDá\ VLĊ jak w
kalejdoskopie.

Jeszcze

wczoraj

rano

przyVLągáEy, Īe ani ona sama, ani myĞO o tym, co
zURELáD nie Vą w stanie obudzLü w nim
gRUĊWVzych uczuü. A tymczasem okazDáR VLĊ Īe
nadal potrafi go zranLü. :UyFLáR WHĪ oburzenie
na bezwzgOĊGne pozbycie VLĊ jego pierwszego
dziecka. Piper jest mu winna o wiele ZLĊFHM
QLĪ SLHQLąG]H. A teraz QDGHV]áD chwila
ostatecznego rozrachunku. Byá rzecz jasna
ĞZLDGRmy, Īe Piper moĪe po prostu odmyZLü.
Liczyá jednak na wpojone jej przez ojca
poczucie honoru i przekonanie, Īe Gáugi trzeba
VSáDFDü Poza tym nie ulega ZąWSOLZRĞFL Īe
nadal czuMą wobec siebie fizyczny SRFLąg.
Miaá QDG]LHMĊ ĪH Piper UyZQLHĪ i teraz nie

background image

]GRáD mu VLĊ oprzHü UVá\V]DZV]\ V]F]ĊN
otwieranych drzwi, RGZUyFLá VLĊ i… ]DPDUá z
ZUDĪHQLD

PamLĊWDá

WĊ niebiesko-VUHEUQą

VXNLHQNĊ pamLĊWDá jak GUĪąF\mi UĊNDmi
zdejmRZDá Mą z Piper, i wszystko, co VLĊ dzLDáR
potem. Odzyskawszy po sekundzie przytomnRĞü
umyVáX nie mógá w duchu nie przyznDü Īe
ZáRĪenie ZáDĞnie tej sukienki byáR ze strony
Piper mistrzowskim SRVXQLĊFLHm. – Napijesz
VLĊ wina? – Z przyjemnRĞFLą – Bardzo byáDĞ
dzLĞ zDMĊta? – zapytDá podająF jej kieliszek. –
Nie

bawmy

VLĊ

w

grzecznRĞFLRZą

konwersacMĊ. Oboje wiemy, Īe nic FLĊ nie
obchodzi, jak VSĊG]LáDP dzieĔ. – :UĊF]
przeciwnie. Wiem z dobrego ĨUyGáD ĪH masz za
VREą nader pracowite popoáudnie. Piper na
moment zamuURZDáR – Wiesz, co URELáDm?
PokiwDá gáową – Tak, i podziwiam WZRMą

background image

przedsiĊbiorczoĞü. A

takĪe

samozaparcie.

%áDganie o pomoc nie mogáR byü dla ciebie
przyjemne. – NauczyáDP VLĊ Īe nadmiar dumy
áDtwo prowadzi do zguby. Ciekawe, czy ty o
tym wiesz? – odciĊáa siĊ. – Nie obawiaj VLĊ –
RGSDUá ze ĞPLHFKHP – Zawsze Z\VWU]HJDáHP
VLĊ przesadnej dumy, nawet kiedy odnRVLáHP
sukcesy. – Doprawdy? Bo mam wraĪenie, Īe w
tej chwili duma ZUĊF] FLĊ rozpiera. UĞmiech
zniká z jego twarzy. Ona nie ma SRMĊFLD z ilu
rzeczy muVLDá zrezygnRZDü aby RVLągnąü VZą
obecną pozyFMĊ. Przede wszystkim, z niej. Ale
to VLĊ wkrótce zmieni. – No i jak, Piper, czy
twoje telefony przynLRVá\ oczekiwany skutek?
– zapytDá siadająF obok niej. – 1DMZ\UDĨQLHM
doskonale wiesz, jak mnie potraktowano.
DomyĞODP VLĊ Īe po rozmowie ze mną dawni
przyjaciele ojca nie omieszkali GDü ci o tym

background image

znDü – Niektórzy dzwonili nawet przed
twoim telefonem. Plotki szybko VLĊ rozchodzą
– A ty pewnie sugHURZDáHĞ Īeby nie poĪyczali
mi ani centa? Mimo ostrego tonu Piper niczym
nie zdradzDáD ile muVLDáD Mą koszWRZDü ta
SRUDĪka. Na jej twarzy i w oczach malowDá siĊ
spokój. Najmniejszy grymas nie szSHFLá SHánych
apetycznych ust. Wade RGHUZDá oczy od jej
warg i poprawLá VLĊ na NU]HĞOH – Nie
muVLDáHm. :\VWDUF]\áD twoja reputacja. Tym
razem muVLDá trafLü w czuá\ punkt, bo Piper
Z\UDĨQLH drgQĊáD. Nagle FDáD ta potyczka
VáRZna przHVWDáa mu VLĊ podobaü. – Czy
SRGMĊáDĞ decyzMĊ" – zapytDá – MyĞODáDm, Īe
GDáHĞ mi czas do kolacji – RGSDUáD VSRJOąGDMąF
z QDJá\P zainteresowaniem na zegar nad
kominkiem. – Nie bawmy VLĊ w FLXFLXEDENĊ
Piper. Powiedz po prostu, czy zgadzasz VLĊ

background image

urodzLü mi dziecko czy nie. ROZDZIAà
PIĄTY 3Hánym ZG]LĊku ruchem ZVWDáD z
krzHVáD Zawsze umLDáD VLĊ poruszDü z gUDFMą
tancerki. Jej FLDáR« Znowu te niewczesne
myĞOL Īachnąá VLĊ w duchu. 3RGHV]áD do okna,
SRVWDáD chZLOĊ wygOąGDMąF na zewnąWUz, po
czym RGZUyFLáD siĊ i rzuFLáD mu spojrzenie, w
którym zdecydowanie mLHV]DáR VLĊ z QDSLĊFLHm.

ZastanDZLDáDP VLĊ

Gáugo nad WZRMą

propozyFMą i doszáDP do wniosku, Īe aby móc
SRGMąü decyzMĊ muVLDáDEym znDü wiĊFHM
szczegóáów. Mam w zZLązku z tym SDUĊ pytaĔ.
– 6áucham. – Gdybym mLDáD przyMąü WZRMą
SURSR]\FMĊ mXVLHOLE\Ğmy VSLVDü formDOQą
umRZĊ. UmRZĊ gwarantuMąFą umorzenie Gáugu,
w który SRGVWĊSnie mnie wciągnąáeĞ. -XĪ PLDá
]DSURWHVWRZDü przeciwko jej ostatnim VáRZRm,
ale uznDá Īe nie warto. – Dobrze, zawrzemy

background image

umRZĊ. Co jeszcze? – Z czego EĊGĊ ĪyáD MHĞOL
zgodzĊ VLĊ urodzLü dziecko? – Z tego, co
wszyscy, znajdziesz sobie jDNąĞ pracĊ. –
UwaĪasz, Īe nie EĊGziesz odpowiedzialny za
zapewnienie mi utrzymania? – Nie EĊG]LHV]
gáRGRZDáD pani Dexter na pewno do tego nie
dopuĞFL – Czyli mLDáDEym zamieszkDü pod
jednym dachem z WREą" – W kaĪdym razie do
porodu. ChFĊ mLHü pewnRĞü Īe podejmujesz
wszystkie kroki niezEĊGne dla zdrowia dziecka
przez FDá\ okres FLąĪy. Nie interesuje mnie, co
zechcesz zURELü po urodzeniu dziecka. -HĞOL
EĊG]iesz ZRODáD ]DPLHV]NDü osobno, to MXĪ
twoja sprawa. – Czy pozwolisz mi zDEUDü
dziecko, MHĞOL SRVWDQRZLĊ zamLHV]NDü osobno? –
ħle mnie zrozumLDáDĞ. 3RZLHG]LDáHP ĪH nie
mam nic przeciwko temu, ĪebyĞ zamieszkDáD
osobno, ale dziecko, syn czy córka, zostanie ze

background image

mną i EĊGzie VLĊ wychowyZDáR tutaj, w domu,
który kiedyĞ odziedziczy. – A co z karmieniem
i opieką w ogóle? Co EĊGzie, MHĞOL zechFĊ EUDü
w tym czynny XG]LDá" – Mówisz serio? – Na
razie niczego nie myZLĊ – Zapewniam FLĊ Īe
dziecku na niczym nie EĊG]LH ]E\ZDáR. -HĞli
EĊG]ie trzeba, zatrudnLĊ stDáą niaĔkĊ. Nie
EĊG]LHV] VLĊ mXVLDáD nim zajmRZDü Piper na
moment RGZUyFLáD gáRZĊ a gdy ponownie
VSRMU]DáD na Wade’a, z jej oczu sySDá\ VLĊ
iskry. – Nie wyobraĪaj sobie, Īe zrezygnuMĊ z
opieki nad dzieckiem. OczywiĞcie, MHĪHOL EĊGĊ
je PLDáD Wade nie okazDá jak bardzo
zaskoczyáR go jej RĞwiadczenie. Troska o
nienarodzone dziecko kompletnie nie pasowaáa
od w\REUDĪHQia, jakie sobie o niej wyrobiá.
6NąG jej VLĊ to Z]LĊáR" – Jak sobie Īyczysz.
MoĪemy to uzgodnLü póĨniej, MHĪHOL przyjmiesz

background image

mRMą propozycjĊ – A gdybym postanRZLáD
zostDü w tym domu i uczestniczyü w
wychowywaniu dziecka? – MoĪna by to jakRĞ
zaaranĪRZDü – A pienLąGze na moje wydatki?
Tu FLĊ

mam,

pomyĞODá. Odezwaáa

siĊ

prawdziwa Piper. – Chcesz pienLĊdzy za
dziecko? Nie wystarczy, Īe uwolnisz VLĊ od
Gáugu? – A za co mLDáDEym kuSRZDü rzeczy dla
siebie i dziecka? Poza tym chFLDáEym byü pod
RSLHNą

lekarza

specjalisty.

Dopóki

pozostaniesz pod moim dachem, EĊGĊ pokryZDá
koszty opieki medycznej. – Co za szlachetnRĞü
A gdybym wyprowadziáa siĊ od ciebie? –
Wykluczone. MuszĊ mLHü pewnRĞü Īe w
trakcie FLąĪy nic nie zagrozi zdrowiu i
rozwojowi dziecka. A po porodzie zrobisz, co
EĊG]LHV] FKFLDáD. Potem ustalimy warunki, na
jakich EĊGziesz PRJáD je RGZLHG]Dü. Zdajesz

background image

sobie chyba VSUDZĊ ĪH przy twojej opinii
uzyskam bez trudu prawo do VWDáHM opieki. –
-HĞOL dobrze FLĊ zrozumLDáDm, spodziewasz VLĊ
ĪH SyMGĊ swRMą GURJą i nawet VLĊ nie obejrzĊ" –
Zwykle tak SRVWĊSujesz. Piper

w\UDĨQLH

]EODGáD. Wade juĪ mLDá Mą przHSURVLü za zbyt
RVWUą odzywkĊ ale uznDá Īe nie moĪe okazyZDü
VáDERĞFL Przynajmniej dopóki Piper nie
wyrazi jednoznacznej zgody. – Masz jeszcze
jakLHĞ pytania? – Tak – RGSDUáD. – ChFĊ zwrotu
kolekcji. Matka wielokrotnie SRGNUHĞODáD ĪH
jest przeznaczona dla mnie. Wade ]DZDKDá VLĊ.
Ojciec Piper nie kryá przed nim obawy, Īe
marnotrawna

córka

rozprzeda

matczyną

kolekFMĊ a pienLąGze roztrwoni nie wiadomo
na co. On jednak nie byá jej ojcem i nie byáR
jego rzeczą decydowDü w takiej sprawie o jej
SRVWĊSRwaniu. – PodsumowuMąF w zamian za

background image

urodzenie dziecka Īyczysz sobie umorzenia
Gáugu plus zwrotu kolekcji? – I jeszcze jedno.
Jak zwykle nienasycona, pomyĞODá – Co
takiego? – Zatrudnisz mnie w Mitchell
Exports. Domaga VLĊ posady? Doprawdy nie
szczĊGzi

mu niespodzianek. Ma

RGZDJĊ

zarzuFDü go ĪąGDniami, mimo Īe znalazáD VLĊ w
beznadziejnym SRáRĪeniu. Nic siĊ nie zmienLáD.
Niemniej nie mógá jej w duchu odmyZLü
uznania za okazany hart ducha. – Jaki to mLDáRE\
sens? Jedyne, co umiesz, to Z\GDZDü SLHQLąGze.
– Nie obchodzi mnie, w jakim charakterze
mnie zatrudnisz, uwaĪam jednak, Īe mam prawo
pracowDü w dawnej firmie ojca. -HĪHOL nie
dasz mi w niej pracy, nie EĊG]LHmy GáXĪHM
rozmDZLDü – A ZLĊF dobrze, dostaniesz SUDFĊ
za minimalne wynagrodzenie. Czy umowa stoi?
– Jeszcze nie, ale MHVWHĞmy blisko. MuszĊ

background image

zapewnLü

sobie

ĨUyGáR

utrzymania

na

SU]\V]áRĞü i nie ZLG]Ċ powodu, dlaczego nie
mLDáDEym w tym celu wykorzyVWDü zZLązku z
firmą która od pokROHĔ naleĪDáD do mojej
rodziny. Wade nie byá pewien, czy ma VLĊ
cieszyü dziZLü czy oburzDü. Z jednej strony
byli blisko zawarcia ugody, ale z drugiej mLDá
ZUDĪHQLH ĪH Piper nim manipuluje. Ponadto
byá zaskoczony jej gRWRZRĞFLą SRGMĊFLD pracy,
nie PyZLąF MXĪ o ZF]HĞQLHMV]HM trosce o los
przyV]áHgo dziecka. Po krótkim namyĞOH
RĞwiadczyá – Owszem, VSHáQLĊ twoje warunki,
ale ja WHĪ FKFĊ SRVWDZLü swoje. – To znaczy? –
%ĊGĊ wymagDá abyĞ SRGGDáD VLĊ badaniom.
%LRUąF pod XZDJĊ twój podejrzany tryb Īycia,
chFĊ mLHü pewnRĞü ĪH zdrowiu dziecka nic nie
zagraĪa. – Mój podejrzany tryb Īycia? –
oburzyáD siĊ. – Jeszcze przed wyjazdem z

background image

Nowej Zelandii dostarczyáDĞ mediom niezáHM
poĪywki, a tego, co URELáDĞ potem, moĪna VLĊ
tylko domyĞODü. MogáDĞ VLĊ czymĞ zaraziü Na
policzki Piper Z\VWąSLá\ krwawe rumieĔce. –
Ja mogáDP VLĊ czymĞ zarazLü" A ty? Ja WHĪ chFĊ
mLHü pewnRĞü Īe niczego od ciebie nie záapiĊ
Kolejny raz nie mógá VLĊ nadzLZLü jej
instynktowi walki. ZDSĊGzona w kozi róg,
broniáa siĊ jak lwica, odpowiadająF ciosem na
cios. – Rozumiem i w LPLĊ VSUDZLHGOLZRĞFL
jestem gotów GDü VLĊ przeEDGDü. UmyZLĊ nas
na jutro w znajomej klinice. – A ZLĊF umowa
stoi – RĞZLDGFzyáD Piper, podnosząF w gyUĊ
kieliszek. Wade podskoczyá i stuknąZVzy jej
kieliszek swoim, przypieczĊWRZDá ugRGĊ Z
trudem panRZDáD nad wewnĊWUznym GUĪHniem.
A ZLĊF zgodzLáD VLĊ ZgodzLáD VLĊ mLHü z nim
dziecko! Podniecenie walczyáR w niej o lepsze

background image

z przeraĪeniem. Kiedy przHMGą od VáyZ do
czynów? Na pewno nie przed uzyskaniem
wyników badaĔ. Sugestia Wade’a gáĊERko Mą
dotknĊáD. Wprawdzie w swoim czasie OXELáD
EDORZDü ale nie V\SLDáa z kim popadnie. Po
dwóch pierwszych próbach zGDáD sobie VSUDZĊ
Īe nikt nigdy nie da jej w áyĪku tego co Wade.
Tylko on byá w stanie UR]SDOLü jej zmyVáy. Jak
EĊGzie teraz? Jej dawny ukochany tak bardzo VLĊ
zmienLá. Byá dzisiaj innym F]áRZLHNLHP VWDá
sLĊ ZáDGF]\ emanRZDáD z niego pewnRĞü
siebie. Czy jako kochanek EĊGzie równie czuá\
jak kiedyĞ" Czy EĊGą VLĊ kochDü czy WHĪ Wade
zaĪąGD sztucznego zDSáRGnienia? Piper zGDáD
sobie VSUDZĊ ĪH swoim zwyczajem nie
przemyĞODáD do koĔca, czego VLĊ podejmuje. Ha,
trudno, klamka zDSDGáD Tak czy owak musi VLĊ
wyZLązDü z SRGMĊWHJR ]RERZLą]DQLD. PokazDü

background image

Īe umie dotrzymDü VáRZD. Wszystkie te myĞOL
NáĊELá\ VLĊ w jej gáRZLH do tego stopnia, Īe nie
umLDáD sobie potem przypomnLHü co jedli na
NRODFMĊ ani o czym rozmawiali, VLHG]ąF obok
siebie przy ogromnym stole. Przez wiele godzin
SU]HZUDFDáD VLĊ na áyĪku, zanim uGDáR jej VLĊ
wreszcie ]DVQąü. Z FLĊĪNLHJR snu wyUZDáR Mą
pukanie do drzwi. To pani Dexter przyszáD z
informDFMą Īe pan Collins czeka na nLą na dole
w

bibliotece.

Spojrzawszy

na

zegarek,

VWZLHUG]LáD z przeraĪeniem, Īe zbliĪa VLĊ
dzLHVLąWD =HUZDáD VLĊ QDU]XFLáD szlafrok ojca i
zbiegáD na parter. Wade VLHG]LDá przy dawnym
biurku ojca. – ħle VSDáDĞ" – zapyWDá mierząF
wyrwaną z áyĪka Piper uwaĪnym spojrzeniem.
Sam byá ubrany, uczesany, pachnąF\ ZRGą po
goleniu. Niemniej zauwaĪyáD Īe jest blady i ma
podkUąĪone

oczy.

Nie,

a

ty?

Nie

background image

RGSRZLDGDMąF na jej pytanie, záRĪyá OHĪąF\ na
biurku plik papierów. – Oto nasza umowa –
RĞZLDGFzyá. – Przeczytaj Mą uwaĪnie. – WidzĊ
Īe nie WUDFLáHĞ czasu – mruknĊáD – &]\ĪE\
strach FLĊ REOHFLDá" PoĪDáRZDáD Īe musi VLĊ z
nim mierzyü nieubrana, nieumyta i nieuczesana.
Dla dodania sobie ducha Z\SURVWRZDáD VLĊ na
krzHĞOH i popatrzyáD mu prosto w oczy. – Nie.
ZDZDUOLĞmy ustną umRZĊ i nie zamierzam VLĊ z
niej wycofyZDü. A kiedy EĊGĊ mRJáD
UR]SRF]ąü SUDFĊ w Mitchell Exports? – Chyba
nie spodzLHZDáDĞ VLĊ zacząü dzisiaj? – zapyWDá
mierząF jej strój lekko kSLąFym wzrokiem. –
Nie. Ale chĊtnie zacznĊ od jutra. – Czy to
znaczy, Īe jutro o ósmej rano EĊGziesz gotowa
pojechDü ze mną do biura? – OczywLĞFLH –
ĝwietnie. A dzisiaj MHVWHĞ umówiona w klinice
na jedenDVWą na ogólne badania. Mam nadzLHMĊ

background image

Īe nie zapomnLDáDĞ prowadzLü po zDWáRFzonych
ulicach. – To myZLąF rzuFLá na biurko
kluczyki oraz elegancko wydrukowaną kDUWĊ
kliniki. Piper zerknĊáD okiem na nazwisko
lekarza i zauwaĪyáD Īe EĊGzie mLDáD do
czynienia z kRELHWą – ']LĊkuMĊ – SRZLHG]LDáD
ELRUąF wizytówkĊ i kluczyki. – Czy to
wszystko? – Na razie tak. -HGĨ RVWURĪQLH –
Troszczysz VLĊ o moje bezpieczeĔstwo? – To
oczywiste, skoro masz byü matką mojego
dziecka. Jego uwaga uERGáD Mą bardziej, nLĪ
mogáDE\ przypuszczDü – %ąGĨ spokojny, EĊGĊ
uwaĪDü. A teraz muszĊ LĞü MHĞOL mam VLĊ nie
spóĨnLü do lekarza. Zobaczymy VLĊ wieczorem,
tak? – Niestety nie, jestem umówiony w
mieĞcie. – Masz randkĊ" – &RĞ w tym rodzaju.
– MyĞODáDm, Īe nie masz czasu ani gáRZ\ na
romanse – rzuFLáD Piper, zanim zGąĪyáD VLĊ

background image

ugryĨü w MĊzyk. – Nie nazZDáEym tego
romansem. – O! Czysty seks? – brnĊáD z
masochistycznym uporem. Wade UR]HĞmLDá VLĊ
– Masz FRĞ przeciwko temu? – zapytDá – W
imLĊ zdrowia przyszáHgo dziecka powinno
mnie to zaniepokRLü nie uwaĪasz? A przy
okazji, kiedy ty poddasz VLĊ badaniu? – %ąGĨ
spokojna, Piper. Niczym VLĊ dzisiaj nie zaraĪĊ
– Mam nad]LHMĊ – -HĞOL sobie Īyczysz,
mogáDEyĞ mi towarzyszyü – ĩeby asyVWRZDü
przy twojej randce? 3LĊknie dzLĊkuMĊ. ZUHV]Wą
chFLDáDEym ZF]HĞQLH SRáRĪ\ü VLĊ VSDü i dobrze
VLĊ Z\VSDü przed SyMĞFLHP do pracy. – Nie
EĊGĊ FLĊ zmuszDá JuĪ mLDáD powiedzLHü Īe
zmienLáD zdanie,

Īe chĊWnie EĊGzie mu

towarzyszyü ale duma wzLĊáD gyUĊ nad
niewczesną zazdroĞcią. ChRüE\ mLDáD znowu
nie SU]HVSDü nocy, zastanDZLDMąF VLĊ co Wade

background image

robi z RZą hipotetyczną kRELHWą raczej umrze,
nLĪ jeszcze bardziej VLĊ upokorzy. ROZDZI$à
SZÓSTY USáynĊáR trochĊ czasu, nim Piper
poczuáD

VLĊ swobodnie za kierowQLFą

wVSDQLDáHJR porsche 911. Eleganckie auto w
niczym nie przypominDáR rozklekotanego jeepa,
jakim poruV]DáD VLĊ ostatnio po afrykaĔskich
bezdroĪach. WjechDáD na przylegDMąF\ do
kliniki parking dla pacjentów. A MHĪHOL badanie
wykaĪe FRĞ co mogáRE\ stanąü na przeszkodzie
zrealizowaniu zawartej z Wadem umowy? –
myĞODáD niespokojnie, Z\VLDGDMąF z samochodu.
W klinice SRZLWDá\ Mą obszerne jasne wnĊtrza,
jakĪe róĪne od tymczasowych szpitalików, w
których

SUDFRZDáD jako wolontariuszka.

Podeszáa do recepcjonistki, podaáa swoje
nazwisko,

po

czym zDMĊáD

miejsce

w

poczekalni. Po paru minutach niewiele starsza

background image

od niej kobieta ]DSURVLáD Piper do gabinetu. –
DzLHĔ dobry, nazywam VLĊ May Ritter. Wade
SURVLá ĪHE\P SDQLą SU]\MĊáD A ZLĊF Vą po
imieniu, odnRWRZDáD Piper, lustruMąF panLą
doktor od stóp do gáyZ ByáD przystojną
kRELHWą o ognLĞFLH rudych ZáRVDFK cudownej
cerze i idealnej figurze. – 3URV]Ċ XVLąĞü i
RSRZLHG]LHü o sobie – rzekáD May Ritter,
wskazuMąF Piper krzHVáR na wprost biurka. –
Co chFLDáDE\ pani wiedzLHü" – Zacznijmy od
imienia, nazwiska, wieku i innych danych.
Potem EĊGziemy mogá\ przHMĞü do pani
medycznej

historii.

Na

wspomnienie

medycznej historii Piper ]DPDUáR serce. Czyli
EĊGzie

muVLDáD

ujawnLü

ĪH

przeszáD

poronienie. Nie FKFLDáD aby Wade VLĊ
GRZLHG]LDá ĪH QRVLáD jego dziecko, ale je
uWUDFLáD – Rozumiem, Īe tego typu informacje

background image

obejmuje tajemnica lekarska, tak? – zapyWDáD
lekko drĪąFym gáRVHm. – OczywLĞFLH. Wade
FKFLDá VLĊ jedynie XSHZQLü czy stan pani
zdrowia pozwala na ]DMĞFLH w FLąĪĊ. Nic z tego,
co mi pani powie o sobie, nie wyjdzie poza ten
gabinet.

To,

Īe

jestem

z

Wade’em

zaprzyjaĨniona,

w

niczym

nie

zmienia

poufnego charakteru relacji mLĊGzy lekarzem a
pacjentem. – JeVWHĞFLH bliskimi znajomymi? –
O tak. 3DUĊ lat temu Wade i mój mąĪ
zaprzyjaĨnili VLĊ przy grze w squasha.
OdbyZDMą raz na w tygodniu zaciekáH mecze i
stali VLĊ sobie tak bliscy, jakby znali VLĊ od
dziecka. Wade jest ojcem chrzestnym naszej
trzyletniej córeczki. Tak VLĊ VNáDGD ĪH
wieczorem wychodzimy z mĊĪem na kRODFMĊ a
Wade zostanie z mDáą w charakterze opiekunki.
To dlatego nie wróci do domu na kRODFMĊ Nic

background image

dziwnego, Īe jej pytania tak go UR]EDZLá\
P\ĞODáD Piper ze ]áRĞFLą Dlaczego nie
SRZLHG]LDá

prawdy?

Czy

dobrze

zrozumLDáDm, Īe Wade dowie VLĊ jedynie, czy
mój stan zdrowia nie zagraĪa potencjalnemu
dziecku? – Tak – SRWZLHUG]LáD lekarka. –
Wobec tego powinna pani wiedzLHü Īe osiem
lat temu VSRG]LHZDáDP VLĊ dziecka, które
VWUDFLáDP w czternastym miHVLąFX FLąĪy
wskutek

poronienia.

Bardzo

pani

ZVSyáF]XMĊ. To muVLDáR byü FLĊĪkie przeĪycie.
Czy w trakcie FLąĪy

Z\VWąSLá\ MDNLHĞ

komplikacje? – Nie. Powiedziano mi, Īe po
prostu tak VLĊ czasem zdarza – RGSDUáD Piper, z
trudem powstrzymuMąF ázy. – RzeczywiĞFLH
bardzo FLĊĪko to przeĪyáDP i ERMĊ VLĊ czy to
samo nie powtórzy VLĊ tym razem. – To, Īe raz
zdarzyáR VLĊ pani poronienie, wcale nie znaczy,

background image

Īe nie moĪe pani normalnie donRVLü nDVWĊSnego
dziecka. =UHV]Wą ZLĊFHM EĊG]LHP\ ZLHG]LDá\ po
przeprowadzeniu dokáDGnych badaĔ. – DzLĊkuMĊ
za pocieszenie. Ale o jeszcze jednej rzeczy
muszĊ panLą poinformRZDü 2WyĪ przez kilka
lat

SUDFRZDáDP jako wolontariuszka w

organizacjach

nLRVąFych pomoc

ludnRĞFL

krajów trzeciego ĞZLDWD i, EĊGąF w Afryce,
]DFKRURZDáDP na malariĊ – Kiedy to byáR" –
zapytDáD May, podnosząF wzrok znad notatek. –
1LHFDáH cztery lata temu. – Czy byá\ nawroty?
– DotąG nie. – Jakiego typu prace wykonyZDáD
pani podczas tych misji? – Nie mam Īadnych
konkretnych

kwalifikacji,

wLĊF

wykonywDáDP

wszelkiego rodzaju prace

pomocnicze. 5RELáDm, co mi kazano. Czasami
SROHJDáR to na rozdawaniu ĪywnRĞFL kiedy
indziej na opiece nad osieroconym dzieckiem.

background image

W kaĪdym razie mLDáDP poczucie, Īe na FRĞ VLĊ
SU]\GDMĊ – Doskonale panLą rozumiem – z
przHMĊFLHP w gáRVLH rzekáD May. 2GáRĪ\áD
GáXgopis i ZVWDáD. – A teraz poproszĊ panLą na
fotel. – Po skoĔczonym badaniu lekarka
wydrukRZDáD i SRGDáD Piper skierowanie do
laboratorium. – Po oddaniu krwi i moczu do
analizy otrzyma pani UHFHSWĊ na zestaw
witamin. 3URV]Ċ je zacząü EUDü od razu. – UwaĪa
pani, Īe nie EĊGĊ mLDáD káRSRWX z ponownym
zDMĞFLHP w FLąĪĊ" – zapyWDáD Piper. – KaĪdy
przypadek jest inny, ale raczej nie przewiduMĊ
trudnRĞFL skoro juĪ raz zaszáD pani w FLąĪĊ.
Jedyny problem, jaki w tej chwili ZLG]Ċ to
mRĪOLZRĞü nawrotu malarii, gdyĪ leków
antymalarycznych nie QDOHĪ\ SRGDZDü podczas
FLąĪ\. Ale miejmy nDG]LHMĊ Īe choroba nie
wróci.

:VLDGDMąF godzinĊ póĨniej

do

background image

samochodu, Piper F]XáD zamĊW w gáRZLH.
Badania, którym VLĊ SRGGDáD XĞZLDGRmLá\ jej
z FDáą VLáą na co VLĊ zgodzLáD. Jednak w drodze
do domu jeszcze raz przemyĞODáD szczegyá\
planowanej umowy i doszáD do wniosku, Īe dla
dobra wszystkich zainteresowanych musi Mą
w\SHáQLü najlepiej, jak potrafi. Wade ZUyFLá
SyĨQ\P wieczorem. W domu panRZDáD cisza.
Czuá VLĊ wyczerpany i mLDá nadzLHMĊ Īe nie
czeka go kolejna konfrontacja z Piper.
Trzyletnia córeczka May, kWyUą skąGLnąG
uZLHOELDá

GDáD mu VLĊ dzisiaj swoim

temperamentem szczególnie we znaki. 0DáD
Maggie niechybnie wyURĞnie na pogromczynLĊ
mĊVkich serc, myĞODá MDGąF do domu. Gdyby
E\á jej ojcem, VWDUDáE\ VLĊ Mą FKURQLü
wszelkimi sposobami przed zagURĪHniami
GRURVáHgo Īycia. A MHĪHOL takie uczucia budzi w

background image

nim cudze dziecko, to czy nie stanie VLĊ nazbyt
opiekuĔczym rodzicem ZáDVQHJR" UIDMąF Īe
FDá\ dom pogUąĪony jest we ĞQLH XGDá VLĊ nie
]DSDODMąF ĞZLDWáD do biblioteki, aby zRVWDZLü
teczkĊ i laptop na biurku i mLHü je jutro rano
pod UĊką Kiedy jednak otworzyá drzwi, w
nikáym ĞZLHWOH kominka dostrzegá zwinLĊWą w
fotelu Piper. Ubrana do snu, w koszuli nocnej i
szlafroku ojca, VSDáD smacznie, nie ]GDMąF sobie
sprawy, ĪH SRá\ szlafroka UR]FK\OLá\ VLĊ
RGVáDQLDMąF R]áRFRQ\ opalenizną dekolt.
Widocznie

wyczuáD

jego

obecnRĞü

bo

poruszyáD VLĊ i zaspanym gáRVHP zapyWDáD –
Wade, to ty? – 6SRG]LHZDáDĞ VLĊ kRJRĞ innego?
– Nie gadaj gáupstw – RGSDUáD szybko
przytomnLHMąF. – CzekDáDP na ciebie, bo do
umowy GRGDáDP jeden punkt. – To nie w
porząGku, Piper, nie moĪesz ZSURZDG]Dü bez

background image

koĔca kolejnych poprawek. Wszystko zostDáR
ustalone, umowa uwzgOĊGnia wszystkie twoje
warunki. – To tylko drobiazg. ZreszWą sam
przeczytaj. – 3RGHUZDáD VLĊ z fotela, otworzyáD
leĪąFą

na

biurku

teczkĊ

i

Z\V]XNDáD

RGSRZLHGQLą VWURQĊ Wade WHĪ podszHGá do
biurka, a gdy ]DSDOLá lamSĊ w NUĊgu ĞZLDWáD
uMU]Dá piersi Piper SU]HĞZLWXMąFH przez cienki
mDWHULDá koszuli. Poczuá suchRĞü w gardle,
krew ]DF]ĊáD mu SXOVRZDü. Z trudem RGHUZDá
oczy od Piper i Z]Ląá od niej dokument. Piper
poczuáD chyba, co VLĊ z nim dzieje, bo owinĊáD
VLĊ ciasno polami szlafroka i ]DZLą]DáD pasek.
WidząF to kątem oka, poczuá lekki Īal, zanim
skLHURZDá wzrok na kartkĊ papieru, na której
Piper GRSLVDáD nowy warunek. No proszĊ
pomyĞODá domaga VLĊ Īebym w czasie
RERZLą]ywania umowy nie widyZDá innych

background image

kobiet. ĝZLDGRmRĞü ĪH jest o niego zazdrosna,
VSUDZLáD mu satysfakFMĊ której jednak
towarzyszyáR zaniepokojenie. CzyĪby mLDá VLĊ
znowu zaangaĪRZDü" Po tym, jak SRWUDNWRZDáD
jego, a potem ich dziecko? O nie, nie jest
masochLVWą *ZDáWRZnym ruchem odsunąá VLĊ
od biurka. – To wszystko? – zapytDá – Tak –
RGSDUáD – W takim razie jutro potwierdzĊ
oficjalnie mój podpis i EĊG]LHmy mogli
SU]\VWąSLü do akcji. – PrzyVWąSLü do akcji? –
powtórzyáD jakby nie rozumLDáD co Wade ma
na myĞOL – To proste – RGSDUá wpatruMąF VLĊ
w jej wilgotne wargi. – %ĊGziemy mogli
zacząü VWDUDü VLĊ o dziecko. – Ale musimy
poczekDü na wyniki EDGDĔ –

odrzekáD

niepewnym tonem. – Gdybym FLĊ nie znDá
pomyĞODáEym, Īe F]HJRĞ VLĊ boisz. – Niczego
VLĊ nie ERMĊ – RGSDUáD nerwowo oblizująF

background image

wargi. – Po prostu przyszáR mi do gáRZy, Īe
nie

ustDOLOLĞmy

technicznych

szczegyáyZ

zZLązanych z UHDOL]DFMą umowy. – Jakich
technicznych szczegyáyZ" – powtórzyá z
lekkim uĞmiechem. – MoĪe ostatnimi czasy
wyV]HGáHP trochĊ z obiegu, ale wydaje mi VLĊ
Īe w dziedzinie SáRG]HQLD dzieci ludzie nadal
hRáGuMą tradycyjnym metodom. – Czyli nie
bierzesz pod uwagĊ sztucznego ]DSáRGQienia?
Dlaczego jest taka zdenerwowana? Czego VLĊ
VSRG]LHZDáD" MoĪe byá dla niej zbyt surowy. –
Po FyĪ mLDáEym VLĊ zastanDZLDü nad sztucznym
zDSáRGnieniem? Czy warto rezygnRZDü z
towarzysząFych

staraniom

o

dziecko

przyjemnRĞFL"

2EMąá

ramieniem

i

przyFLągnąá do siebie, RGQRWRZXMąF w jej
oczach wyraz zaskoczenia. Ale gdy dotknąá jej
ust i rozsunąá je koniuszkiem MĊzyka, powieki

background image

Piper opadáy. Caáowaá ją coraz namLĊWniej,
VWDUDMąF VLĊ nie pamLĊWDü momentu, kiedy
FDáRZDá Mą po raz ostatni ani burzy uczuü jaka
wtedy rozsadzDáD jego serce. W PLDUĊ jak
SRFDáXQHN VWDZDá VLĊ coraz JRUĊWV]\ a FLDáR
Piper coraz silniej do niego SU]\ZLHUDáR URVáR
w nim pragnienie, by pchnąü Mą na blat biurka i
natychmiast zaspokRLü wzbieraMąFH SRĪąGDQie.
JednakĪe nawyká\ do kontrolowania swych
zachRZDĔ Wade opanRZDá VLĊ i z rozmyVáHP
skoncenWURZDá na samym SRFDáunku. &KFLDá jak
najbardziej UR]EXG]Lü jej zmyVáy, aby w
chwili, gdy ostatecznie SyMGą do áyĪND RGGDáD
mu VLĊ FDáNRZLFLH – w kaĪdym razie w sensie
fizycznym. ROZDZIAà SIÓDMY Piper
przez chwiOĊ usiáRwDáD ]HEUDü myĞOL lecz
szybko zrezygnRZDáD SRGGDMąF VLĊ dyktatowi
zm\VáyZ. A im GáXĪHM WUZDá SRFDáunek, tym

background image

ZLĊFHM SUDJQĊáa. PragnĊáD czuü dotyk warg
Wade’a nie tylko na ustach, ale na piersiach, na
brzuchu, niĪej. Napieraáa OĊGĨZLDmi na jego
VWZDUGQLDá\ F]áRQHk, ocieraáa siĊ o tors.
PamLĊWDMąF kDĪG\ V]F]HJyá jego FLDáD ]GDáD
sobie

VSUDZĊ Īe zmienLáR VLĊ VWDáR

masywniejsze, bardziej solidne, mocniejsze.
Kiedy ZVXQĊáD UĊkĊ za pasek spodni, z ust
Wade’a wyrwDáR VLĊ westchnienie. A gdy
]DJáĊELáD GáRĔ jeszcze bardziej, F]áRQHN
Z\SUĊĪ\á VLĊ a FLDáHP Wade’a ZVWU]ąVQąá
dreszcz. On jednak cofnąá VLĊ nagle i RGVXQąá Mą
od siebie. Ona ]DĞ jakkolwiek RV]RáRmiona,
uĞZLDGRmLáD sobie, Īe nie tylko pragnie jego
FLDáD ale nadal go kocha, i to gáĊELHM bardziej
prawdziwie QLĪ NLHG\Ğ. Ta nieoczekiwana myĞO
natychmiast Mą otr]HĨwiáa. I kazDáD zDGDü sobie
pytanie o jego uczucia. Co do tego, Īe Wade

background image

nadal

fizycznie

jej

poĪąGD

nie

byáR

ZąWSOLZRĞFL, ale czy kiedykolwiek RGĪ\MH
uczucie, jakim Mą niegdyĞ darzyá" Czy Wade
zGRáD jej wybaczyü krzyZGĊ jaką mu
wyrząGzLáD i pokochDü na nowo? – Chyba nie
zaprzeczysz, Īe z SyMĞFLHP razem do áyĪka nie
EĊGzie problemu – stwierdziá Wade. Jego
cyniczna uwaga podzLDáDáD na Piper jak zimny
prysznic. Nie pozostawiaáa ZąWSOLZRĞFL Īe
nie moĪe liczyü na cieplejsze uczucia ze strony
Wade’a. W milczeniu skinĊáD gáRZą – Czyli
moĪemy zapomnLHü o sztucznym zDSáRGnieniu?
– Tak. – W takim razie LGĨ VLĊ przHVSDü. Nie
zapominaj, ĪH czeka FLĊ jutro pierwszy G]LHĔ
pracy w biurze. – PamLĊtam. Czy pojedziemy
razem? – Nie, ja muszĊ pojechDü wczHĞniej.
Ale mogĊ przyVáDü po ciebie samochód. – MoĪe
wzLĊáDEym daimlera taty? – Rok temu Rex kazDá

background image

go sprzHGDü. Jest wprawdzie garbus, z którego
korzyVWDMą Dexterowie, ale moĪe byü im
potrzebny w FLąJX dnia. 0yJáE\P ZH]ZDü dla
siebie firmowy samochód, a tobie zostawiü
porsche. – :RODáDEym nie. -HĞli przyjDGĊ
twoim autem, ludzie pomyĞOą Īe dostDáDP
SUDFĊ bo z tREą sypiam. – PrzeszkadzDáRby ci,
gdyby pomyĞODno, Īe FRĞ nas áąFzy? – zapytDá
Wade lekko GUZLąF\P tonem. – Tak. ChFĊ mLHü
poczucie, Īe jestem oceniana jako ja, a nie
czyMDĞ

protegowana.

MuszĊ

nauczyü

VLĊ

samodzielQRĞFi. – Hm, to ciekawe. Tak czy
owak dopilnuMĊ ĪebyĞ GRWDUáD jutro do firmy.
– DzLĊki. To chyba wszystko. ĩyczĊ ci dobrej
nocy. Nazajutrz rano obudzLá Piper szum
odjeĪdĪDMąFHgo spod domu auta. ZerknąZV]\ na
zegarek, stwierdzLáD Īe jest dopiero szósta.
Wade faktycznie ZF]HĞnie zaczyna SUDFĊ.

background image

PrzewrócLáa siĊ na drogi bok, ale nie mogáD
zasnąü. Zbyt E\áD podniecona SHUVSHNW\Zą
pierwszego dnia w biurze. :VWDáD z áyĪND i
]DSDOLáD górne ĞZLDWáR PopatrzyáD na krzHVáR
na którym leĪDá wybrany wczoraj przed snem
strój do pracy: granatowe spodnie, kremowa
bluzka i bielizna w tym samym kolorze.
OczyZLĞFLH bez stanika; EĊGzie to pierwsza
rzecz, jaką EĊGzie muVLDáD kuSLü za zarobione
pienLąGze. Nie moĪe chodzLü bez koĔca bez
stanika. WeszáD do áDzienki i spojrzDáD w
lustro. To inna Piper nLĪ osiem lat temu. Z
kapryĞnej jedynaczki zmienLáD VLĊ najpierw w
korzyVWDMąFą z Īycia samotną kRELHWĊ a potem
w FLĊĪko pracuMąFą wolontariuszkĊ. Teraz
czeka Mą kolejne wcielenie. WyMĊáD z szuflady
noĪyczki i ponownie stanĊáD przed lustrem.
ChwyFLáD w gDUĞü dredy nad karkiem, zamknĊáD

background image

oczy i ciacKQĊáD. Kolejne pasma ZáRVyZ
SDGDá\ RILDUą noĪyczek. 0LDáD poczucie, Īe
robi pierwsze kroki na drodze budowania
nowego wizerunku. SuV]ąF gáRZĊ po wyMĞFLX
spod prysznica, ze zdziwieniem przeczesyZDáD
palcami króciutkie ZáRVy. Do tej pory nRVLáD
zawsze GáXgie. 1DáRĪyáD na twarz delikatny
makijaĪ, uEUDáD VLĊ i stanĊáD przed lustrem.
UznDáD Īe wygOąGD nieĨle. Spojrzawszy znowu
na zegarek, stwierdzLáD Īe wszystkie te zabiegi
]DEUDá\ blisko SyáWRUHM godziny. Musi VLĊ
pospieszyü by zGąĪyü do biura na ZSyá do
dziewiąWHj. Nie PRĪH GDü Wade’owi okazji do
krytyki. Szybko zbiegáD do kuchni. – O mój
BoĪe! – zDZRáDáD pani Dexter. – Co panienka
]URELáD z ZáRVDmi? – Nie podoba ci VLĊ" –
VS\WDáD Piper, potrząVDMąF krótką czupryną – I
tak jest lepiej, nLĪ byáR – mruknĊáD gospodyni,

background image

nakáDGDMąF jajecznLFĊ na talerz. – Aha, niech
panienka nie zapomni SáDVzcza od deszczu. –
DzLĊkuMĊ za Ğniadanie – RGSDUáD Piper, biorąc
widelec. – Ale po co mi deszczowiec? Pani
Dexter wskazDáD leĪąFH na stole monety i kartki
papieru. Piper odsunĊáD monety i przeczyWDáD
„Zostawiam Ci

UR]NáDG autobusów. Do

najbliĪszego

przystanku masz okRáR 800

metrów.

Przyjemnej

podróĪy, Wade. PS

PoinstruuMĊ kVLĊgRZą Īeby cenĊ biletów
RGOLF]\áD ci od QDMEOLĪV]HM pensji”. 0LDáD
ochRWĊ VLĊ rozHĞmLDü. Czy Wade nDSUDZGĊ
sobie wyREUDĪD Īe wystraszy Mą SHUVSHNW\Zą
MHĪGĪHQLD do pracy autobusem? Nie mLDá
SRMĊFLD z jak nĊGznych ĞURGków transportu
zdarzDáR jej VLĊ korzystDü. Niemniej musi VLĊ
pospieszyü. SkoĔczyáD szybko jajecznLFĊ i
dopLáa kawĊ – 0XV]Ċ OHFLHü – pRZLHG]LDáD

background image

ZVWDMąF od VWRáX i FDáXMąF SRF]FLZą Dexter w
policzek. – 3áDV]F] przeciwdeszczowy i
SDUDVRONĊ znajdzie panienka w szafie przy
wyMĞFLu. – Jeszcze raz dzLĊkuMĊ – RGSDUáD Piper,
biegnąF juĪ na gyUĊ by umyü zĊEy.

:LHG]LDáD

doskonale, o co Wade’owi chodzi. ChFLDá Mą
upokorzyü pokazDü Īe do niczego VLĊ nie
nadaje. Ale ona nie da mu tej satysfakcji! :Syá
do dziewLąWHM Wade skierowDá VLĊ do recepcji.
– Czy pani Mitchell SRMDZLáD VLĊ" – zapytDá –
O tak. Jest juĪ od dzLHVLĊFLX minut. Zgodnie z
pana zaleceniem Jane oprowadza Mą po firmie.
PrzyszáD dzLHVLĊü minut przed czasem? –
zdumLDá VLĊ Wade w duchu. 3UĊG]HM by VLĊ
VSRG]LHZDá LĪ zrobi mu przez telefon awantuUĊ
o to, Īe kaĪe jej jeĨdzLü autobusem. – ']LĊkuMĊ
SyMGĊ ich poszukDü – -HĞOL VLĊ nie m\OĊ Vą
teraz w NVLĊgRZRĞFL – poinformRZDáD go

background image

recepcjonistka.

Wade

celowo

SRVWDQRZLá

]DWUXGQLü Piper w dziale kVLĊgowym w
charakterze praktykantki. Byá przekonany, Īe
dziewczyna, która najprawdopodobniej nigdy
w Īyciu nie zbilanVRZDáD ZáDVnego konta,
]DáDmie VLĊ przy wypisywaniu faktur. Kiedy
]EOLĪ\á VLĊ do drzwi NVLĊJRZRĞFL dobiegá go
z wnĊWU]D ZHVRá\ gwar. Wprawdzie Wade
GEDá aby w firmie panRZDá\ swobodne
stosunki, niemniej GRFKRG]ąFH z pokoju
RGJáRV\ ĞZLDGF]\á\ o wyMąWkowym oĪywieniu.
Otworzyá drzwi i zobaczyá siedząFą przy
komputerze, tyáHP do niego, nieznaną osobĊ.
Dopiero po chwili rozpoznDá w niej Piper. Co
ona ]URELáD z ZáRVDmi? Króciutka fryzura
RGVáDnLDáD smukáą szyMĊ i delikatny zarys
podbródka. Na jego widok w pokoju nagle
]URELáR VLĊ cicho. Piper REHMU]DáD VLĊ przez

background image

UDPLĊ U]XFLáD mu lekko VSáRVzone spojrzenie,
po czym RGZUyFLáD VLĊ z powrotem do
komputera. – Wszystko w porząGku? – odezZDá
VLĊ zirytowanym tonem, czuMąF VLĊ we ZáDVQHM
firmie

jak nieproszony JRĞü

Z grupy

RWDF]DMąFych Piper pracowników Z\áRQLáD VLĊ
Jane. – ĝZLHWnie nam idzie – oznajmLáD
szefowi. – Mam wraĪenie, Īe Piper doskonale
sobie poradzi. – 0LáR mi to VáyszHü – RGSDUá
sztywno. – Ale czy to konieczne, Īeby FDáD
zDáRga ZSURZDG]DáD Mą w tajniki nowej pracy?
Pracownicy z wolna RGáąF]DOL VLĊ od grupy i
zajmowali

miejsca

przy biurkach.

Jane

popatrzyáD

na

Wade’a

z

nieskrywanym

zdziwieniem. Pracowaáa w Mitchell Exports
od SLĊFLX lat, ale jeszcze nie VáyszDáD aby szef
odezZDá VLĊ w ten sposób do pracowników.
ĝZLDGRmRĞü Īe zachowuje VLĊ irracjonalnie,

background image

jeszcze bardziej Wade’a zirytowaáa. – Cieszy
mnie, Piper, ĪH ]MDZLáDĞ VLĊ punktualnie –
RĞZLDGFzyá – 6ąG]LáHĞ« przepraszam, VąG]Lá
pan, Īe nie potrafLĊ przyjechDü na czas? Nie ma
co, umie VLĊ odszczeknąü przemknĊáR mu przez
gáRZĊ – Zobaczymy, czy nadal EĊGziesz równie
obowią]NRwa.

Praca

to

nie

konkurs

popularnoĞci.

– Tak jest, SURV]Ċ

pana.

Doskonale ]GDMĊ sobie z tego VSUDZĊ – I
proszĊ mi myZLü „ty”. Nie uznajemy
przesadnej ceremonialQRĞFi. Piper tylko VLĊ
uĞmiechnĊáD ZapadáD GáXJD cisza. Nikt VLĊ nie
odzyZDá – To wszystko. Nie EĊGĊ was GáuĪHM
RGU\ZDá od pracy – RĞZLDGF]\á F]XMąF VLĊ
coraz bardziej JáXSLR Odwróciá siĊ na piĊFLH i
wyszedá. Po powrocie do gabinetu ]DF]ąá VLĊ
stopniowo XVSRNDMDü. Nie XOHJDáR ZąWSOLZRĞFL
ĪH w porannym starciu z Piper SRQLyVá

background image

SRUDĪkĊ. CzyĪby jej nie GRFHQLDá" Fakt, LĪ bez
VáRZD skargi SRUDG]LáD sobie z dojazdem
mLHMVNą komunikDFMą oraz to, Īe zmienLáD
radykalnie Z\JOąG aby VLĊ GRSDVRZDü do
biurowych obyczajów, ĞZLDGF]\á\ na jej
korzyĞü. Chyba jednak byá wobec niej
niesprawiedliwy.

=DFKRZDáD

VLĊ

G]LĞ

EH]EáĊGQLH. Nic nie mógá jej zarzuFLü. Z
cichym westchnieniem rezygnacji VLĊgnąá po
VáuchawkĊ

i

wyEUDá

numer

salonu

samochodowego. Pewne rzeczy áDWZLHM jest
wyUD]Lü czynem nLĪ VáRZHm. Piper száD w
stronĊ domu, ostroĪnie VWDZLDMąF stopy na
ĪZLURZ\P SRGMHĨG]LH &Dá\ dzLHĔ dreptania w
butach na wysokim obcasie bardzo GDá VLĊ jej
we znaki. Stopy PLDáD RERODáH i poobcierane.
Gdy tylko dostanie pierwszy czek, kupi sobie
MDNLHĞ sensowne obuwie. W garderobie dawnej

background image

Piper nie byáR ani jednej pary butów
nDGDMąFych VLĊ do normalnego chodzenia. Poza
tym czuáD VLĊ wyczerpana – nie tyle fizycznie,
co umyVáRZR. Byá to FDákiem inny rodzaj
zmĊFzenia

nLĪ ten,

jaki

RGF]XZDáD po

FDáRGziennej

pracy

w

charakterze

wolontariuszki. Tak czy owak, marzyáD aby
zamknąü VLĊ w pokoju i nareszcie odetchnąü.
0LDáD QDG]LHMĊ ĪH Wade zostawi Mą w spokoju.
SkUĊFDMąF

w

ostatni

odcinek

podjazdu,

zobaczyáD VWRMąF\ przed domem nieznany
samochód. :LGDü Wade ma gRĞFL. ChFąF
uniknąü spotkania z obcymi ludĨmi, VNLHURZDáD
VLĊ ku tylnemu ZHMĞFLX Niestety w tym samym
momencie RWZRU]\á\ VLĊ frontowe drzwi i
Z\ELHJá z nich Wade. – Jestem ci winien
przeprosiny – powiedzLDá przytrzymuMąF Mą za
UĊkĊ W pierwszej chwili nie bardzo

background image

wiedziaáa, jak zareagRZDü szybko jednak
odzyskDáD pewnoĞü siebie. – Faktycznie,
zachRZDáHĞ VLĊ rano jak palant – RĞZLDGF]\áD. –
Niemniej dzLĊkuMĊ za przeprosiny. – No, no,
FLĊWD MHVWHĞ – RGSDUá z szerokim uĞmiechem, z
którym byáR mu bardzo do twarzy. W jednej
sekundzie odmáRGnLDá o G]LHVLĊü lat. – To
wszystko, co mLDáHĞ mi do powiedzenia? –
]DS\WDáD Piper, uwalnLDMąF UĊkĊ z jego uĞFLVku.
– NiezuSHánie. Mam FRĞ dla ciebie. – 6LĊgnąá
do kieszeni i SRGDá jej kluczyki. – Co to jest? –
Do tego – RGSDUá wskazuMąF ruchem gáowy
nieznany samochód. – Do twojego samochodu.
UcieszyáD VLĊ w duchu. Samochód uwolnLáE\ Mą
od mĊFząFHgo dojeĪdĪania do pracy autobusem
i GDá ZLĊkszą swobodĊ. Ale byáD zbyt ambitna
na to, by SU]\MPRZDü áDVNDZH podarki. Woli
juĪ korzyVWDü z publicznego transportu, nawet w

background image

najgorszą uOHZĊ – Dlaczego nie mLDáDEym
jeĨdzLü autobusem? – PomyĞODáHm, Īe EĊGzie ci
wygodniej

przemieszczDü

VLĊ

autem.

Szczególnie, jak EĊG]LHV] w FLąĪ\ Ostatnie
VáRZD X]P\VáRZLá\ jej z jasnRĞFLą co ich
czeka. Do tej pory wszystko rozgryZDáR VLĊ
gáyZnie w sferze sáów. – I odliczysz mi koszt
samochodu od zarobków, tak? Na jego twarzy
SRMDZLá VLĊ znów figlarny uĞmiech. – Nie, to
prezent ode mnie. Ponadto na QDMEOLĪV]HM stacji
benzynowej

RWZRU]\áHP ci rachunek. –

DzLĊkuMĊ – powiedzLDáD, wzLĊáD kluczyki i
SRGHV]áD do samochodu. Nie byá ani elegancki,
ani nazbyt nowy. – Pom\ĞODáHm, ĪH EĊG]LHV]
ZRODáD skromniejszy samochód, który nie
EĊGzie VLĊ rzuFDá w oczy. – Bardzo mąGUze
zURELáHĞ. Po porannej sprzeczce Jane juĪ i tak
dziwnie mi VLĊ przygOąGD – Przejdzie jej. No to

background image

jak, nie masz ochoty na przejaĪdĪkĊ" Piper
zawahaáa siĊ. MarzyáD o tym, by jak
najszybciej zrzuFLü pantofle i ZHMĞü pod
prysznic, ale zwyFLĊĪyáD chĊü wypróbowania
nowego pojazdu. – Jasne, i to wielką.
Pojedziesz ze mną" Wade RWZRU]\á drzwi po
stronie SDVDĪHUD i poczekDá DĪ Piper okUąĪ\
samochód i uVLąG]LH za kierownLFą. Kiedy
sadowiá VLĊ i ]DSLQDá pasy, ona EDGDáD deskĊ
UR]G]LHOF]ą i XVWDZLDáD lusterka. Potem zDSLĊáD
pas i przekUĊFLáD kluczyk. 0LDáD silne uczucie
bliskiej oEHFQRĞFL Wade’a, uczucie skąGLnąG
zrozumLDáH we wnĊWUzu mDáHgo samochodu. Ale
byáR w tym FRĞ jeszcze, bo wraz z REHFQRĞFLą
Wade’a udzielLáa VLĊ Piper jego nieskrywana
UDGRĞü.

Sprawiaá

wrDĪHQie

szczerze

zadowolonego

ze

wspólnej

przejaĪdĪki.

PrzypominDá

dawnego

Wade’a,

którego

background image

XV]F]ĊĞOLZLDáD NDĪGD chwila VSĊG]Rna razem z
nLą. Czy uda jej VLĊ przyZRáDü tamtego Wade’a
na stDáH czy tHĪ za moment EĊGzie mLDáD znowu
do czynienia z jego nowym, zimnym i
bezwzgOĊGnym wcieleniem? – Dobrze VLĊ w
nim czujesz? – zapytDá – &DáNLHP dobrze.
ZwolnLáD UĊF]ny hamulec, wrzuFLáD bieg i
GRGDáD gazu. Samochód ĞZLHWnie VLĊ prowadziá.
Nie byá to, rzecz jasna, Z\VWU]DáRZ\ porsche
ani odlotowe mDáH bmw, które GRVWDáD od ojca
na osiemnaste urodziny, ale doskonale VSHánLDá
swe zadanie. No i, stRMąF na firmowym
parkingu, na pewno nie EĊGzie zZUDFDá niczyjej
uwagi.

Kiedy

wrócili

po

objechaniu

QDMEOLĪV]HJR NZDUWDáX miasta, Wade skLHURZDá
Mą do garaĪu za domem i pokazDá jak RWZLHUDü
automatyczne drzwi. Po wyMĞFLX stamWąG Piper
jeszcze raz serdecznie mu podziĊNRwaáa. – Nie

background image

ma za co – RGSDUá. – Dzisiaj rano U]HF]\ZLĞFLH
]DFKRZDáHP VLĊ jak palant. Nie wiem, jak to
VLĊ dzieje, ale wydobywasz ze mnie wszystko
co najgorsze. – ZatrzymDá VLĊ z UĊką na klamce
kuchennych drzwi. – Nie masz pomyVáu, jak
moĪna by temu zaradzLü" ROZDZIAà ÓSMY
– 0RĪH zachowuMąF VLĊ wobec siebie w sposób
uprzejmy

zaproponRZDáD

Niemniej

doskonale wiedzLDáD co Wade ma na myĞOL. Od
pierwszej chwili NUąĪ\OL wokyá siebie jak dwa
rozzáRV]Fzone koty. Ale oprócz wzajemnych
pretensji LVWQLDá mLĊGzy nimi FDákiem inny
rodzaj nDSLĊFLD które tylko w jeden sposób
moĪna byáR rozáadowaü. – MyĞOLVz, Īe to
wystarczy? – Nie wiem, moĪe nie – RGSDUáD
otwierając drzwi. – Po prostu nic innego nie
przychodzi mi do gáRZy. Wade podszHGá
EOLĪHM i delikatnie SU]HVXQąá palcem po jej

background image

wargach. – -HVWHĞ pewna, Īe to, co teraz czujesz,
to

zwykáD

uprzejmRĞü"

zapyWDá

z

szelmowskim uĞmiechem. O nie, przHSHánLDáR Mą
uczucie

niemDMąFH

z

uprzejmRĞFLą

nic

wspólnego. Gorące pragnienie, by Wade w]Ląá
Mą w ramiona i GRSURZDG]Lá do stanu wrzenia,
w którym wszystko VWDáRE\ VLĊ moĪliwe. –
Och, tutaj VLĊ chowacie! Jak VLĊ uGDáD
przejaĪdĪka? – Na gáRV pani Dexter Wade
JZDáWRZQLH FRIQąá UĊNĊ. – Zamykajcie drzwi,
bo zimno leci. Kolacja jest gotowa. Piper nie
byáD pewna, czy interwencja gospodyni
przynLRVáD jej ulgĊ czy rozczarowanie. Chyba
jednak to pierwsze. 0DMąF za VREą wyMąWkowo
mĊFząF\ dzieĔ, ZRODáD nie Z\VWDZLDü swoich
XF]Xü wobec Wade’a na kolejną SUyEĊ
Podczas

kolacji

niewiele

rozmawiali, i

jedynie na temat Mitchell Exports. Piper

background image

zDGDZDáD pytania, na które tylko Wade ]QDá
RGSRZLHGĨ. Ale FKRFLDĪ rozmowa nie bardzo
VLĊ

NOHLáD

Piper

PXVLDáD

aczkolwiek

niechĊWnie, przyznDü w duchu, ĪH podczas jej
QLHREHFQRĞFL ]DFKRZ\ZDá VLĊ w sposób godny
uznania. Z rozmów z kolegami z pracy
GRZLHG]LDáD VLĊ mLĊGzy innymi, Īe Rex
Mitchell muVLDá zrezygnRZDü z kierowania
firmą znacznie ZF]HĞQLHM QLĪ VąG]LáD Na
szczĊĞFLH tylko nieliczni koledzy domyĞODOL VLĊ
Īe Piper jest córką byáHgo ZáDĞFLFLHOD firmy,
ale i oni zachowali dyskrecjĊ. To, plus
popularnRĞü

nazwiska

Mitchell,

chyba

pozwoli

jej

SR]RVWDü

anonimRZą

PrzygotowuMąF przed snem ubranie na nDVWĊSny
dzieĔ, Piper rozmyĞODáD takĪe o dokoĔczeniu
studiów. Uzyskanie dyplomu nie tylko GDáRE\
jej wiele satysfakcji, ale pomogáR przeniknąü

background image

mechanizm dzLDáDnia firmy. Bowiem Piper
E\áD zdecydowana dopracowDü siĊ trwaáego
miejsca w Mitchell Exports. Od wczesnych lat
marzyáD o pracy w firmie u boku ojca. O
uczestniczeniu w przHGVLĊZzLĊFLu, które tak
bardzo go DEVRUERZDáR. Ojciec niestety uznDá z
góry, Īe jego rozpieszczana córeczka nadaje VLĊ
jedynie do wydawania ojcowskich SLHQLĊG]\
Jego upór w tym wzgOĊGzie doprowadzDá Mą do
rozpaczy i w rezultacie skáRnLá do gáupiego
buntu. MLĊGzy innymi dlatego postanRZLáD
]URELü wszystko, co w jej mocy, aby
przynajmniej Wade’a przekonDü Īe umie
SUDFRZDü .áDGáD VLĊ do áyĪka z gotowym
planem zbadania mRĪOLZRĞFL kontynuowania
studiów. CzuáD Īe jej Īycie nareszcie UXV]\áR
we ZáDĞFLZym kierunku. A jHĞli przy okazji
nieodparte zauroczenie Wade’em przerodzi VLĊ

background image

w gáĊEV]H uczucie, tym lepiej. Dni SáynĊá\
ZHGáug ustalonej

rutyny.

Rano

Wade

wyjeĪGĪDá do biura wczHĞniej nLĪ Piper, a po
SRáXGQLX ZUDFDá SyĨQLHM QLĪ ona. Piper zdawaáa
sobie sprawĊ ĪH Wade czujnie ĞOHGzi jej
poczynania, ale doWąG nie mógá jej nic zarzuFLü.
Raz wprawdzie SRSHáQLáD przez SRP\áNĊ
SRZDĪny EáąG przy wypisywaniu faktury, lecz
bystra

Jane

w

SRUĊ go wychwyFLáD

ĝZLDGRmRĞü Īe po raz pierwszy w Īyciu
zarabia na ZáDVne utrzymanie, GRGDZDáD jej
VNU]\GHá. ByáR to jednak coĞ zuSHánie innego
nLĪ skąGLnąG bardzo niekiedy Z\F]HUSXMąFD
praca wolontariuszki. KoĔczyá VLĊ dzLHĔ pracy
w SLątek, a wraz z nim jej pierwszy tydzLHĔ w
Mitchell Exports. Koledzy zaprosili Piper na
drinka w pobliskim pubie. Wade byá od rana
zDMĊW\ poza firmą prowadzLá w mLHĞFLH

background image

pertraktacje z nowymi klientami. Rozmowy
zakoĔczą VLĊ pewnie kRODFMą która potrwa do
póĨna w nocy. A ponLHZDĪ Dexterowie mieli
w SLąWki wychodne, ZLĊF zamiast ZUDFDü do
pustego

domu,

Piper

zdecyGRZDáD

VLĊ

skorzyVWDü z zaproszenia. Kiedy jednak koledzy
]DF]ĊOL omDZLDü swoje rodzinne sprawy,
poczuáD VLĊ wyobcowana i po pierwszym
kieliszku wina opuĞFLáD pub, WáumacząF VLĊ
zmĊFzeniem, i wyruszyáD do domu. ZbliĪDMąF
VLĊ podjazdem, zauwaĪyáD kilka RĞZLHWORnych
okien, zarówno na parterze, jak i na SLĊtrze, w
sypialni Wade’a, zDĞ po odprowadzeniu
samochodu do JDUDĪX

na

tyáDFK domu

VWZLHUG]LáD Īe równLHĪ w kuchni SDOą VLĊ
ĞZLDWáD. Widocznie Dexterowie nigdzie VLĊ nie
wybrali. -DNLHĪ E\áR jej zdziwienie, kiedy
wchodząF do kuchni, zastDáD tam Wade’a.

background image

OwinLĊW\ w pasie ELDáym fartuchem, VWDá przy
kuchennej Sáycie, pochylony nad garnkiem,
znad którego unRVLá VLĊ rozkoszny zapach
duszonych pomidorów, czosnku i zLyá – Co to,
odgrywasz

mistrza

kuchni?

zDZRáDáD

ZHVRáym tonem, mDMąFym ukryü fakt, Īe jej
puls niebezpiecznie SU]\VSLHV]\á – Ech, daleko
mi do tego – RGSDUá podnosząF na nLą wzrok –
ale

w

wolnych

chwilach OXELĊ

WURFKĊ

SRJRWRZDü – Pewnie pani Dexter niechĊtnie
wpuszcza FLĊ do kuchni. – To prawda –
przyznDá parskDMąF Ğmiechem. – Tylko, kiedy
mDMą wychodne, mam szanse GRUZDü VLĊ do
garnków. Ale dobrze, Īe juĪ jestHĞ bo za Syá
godziny kolacja EĊG]LH gotowa. IGĨ VLĊ
tymczasem przebraü. Aha, ZHĨ z VREą kieliszek
– GRGDá VLĊgDMąF po butelkĊ czerwonego wina.
– Hm, ĞZLHWne – zauwaĪyáD umoczywszy usta.

background image

– Co to za wino? Nigdy go dotąG nie
widziaáam. – Nie mogáDĞ. Pochodzi z nowej
winnicy na Wyspie 3Ráudniowej, niedaleko
Wanaki. DzLĞ przez FDá\ dzLHĔ pertraktowDáHP
z jej wáDĞFicielem. %ĊG]LHmy HNVSRUWRZDü
jego wina w rejon 3Ráudniowego Pacyfiku. –
Mam nadzLHMĊ Īe nie wszystko pójdzie na
eksport – mruknĊáD Piper, przHáykDMąF ze
smakiem kolejny áyk wina. – Dasz mi trochĊ
ZLĊFHM czasu nLĪ Syá godziny? ChFLDáDEym
poleĪHü w wannie dla rozlXĨnienia mLĊĞni po
FDáym dniu siedzenia przy biurku. – PU]HVWDáR ci
VLĊ SRGREDü" – zapyWDá

PLHU]ąF

podejrzliwym spojrzeniem. – Nie. Po prostu
nie jestem przyzwyczajona siedzLHü nieruchomo
w jednym miejscu przez kilka godzin. – No
dobrze, nie spiesz VLĊ. Kolacja moĪe trochĊ
poczekDü 3DWU]ąF za odchRG]ąFą Piper, Wade

background image

pomyĞODá

Īe pewnie nie byáDE\ tak

zrelaksowana, gdyby ZLHG]LDáD co Mą dzisiaj
czeka. Zmniejszyá gaz i uVLDGá z kieliszkiem
wina przy kuchennym stole, spogOąGDMąF z
zadumą na leĪąF\ na blacie raport medyczny.
WiadomRĞü ĪH oboje Vą w ĞZLHWnym stanie
zdrowia, kazDá mu VLĊ ponownie zastanRZLü
nad motywami ZáDVnego postĊpowania. Do tej
pory NLHURZDáD nim chĊü wykorzystania swej
przewagi, ukarania Piper za záR jakie
wyrząGzLáD ojcu i jemu samemu. Ona jednak
zaskoczyáD go swoim zachowaniem. ByáD
równie zadziorna jak kiedyĞ lecz dzLĞ owa
zadziornRĞü VáuĪyáD jasno okUHĞORnym celom.
Piper zmuVLáD go do ustĊSVtw, mLĊGzy innymi
do zatrudnienia jej w firmie, ale w pracy nie
domagDáD VLĊ przywilejów, ponadto wykazDáD
duĪą samodzielnRĞü i szybko VLĊ uczyáD Byü

background image

moĪe Rex nie umLDá jej docenLü Wprawdzie
Wade rozumLDá dlaczego starszy pan tak
starannie chronLá córkĊ przed trudami i
niebezpieczeĔstwami Īycia, ale znacznie mniej
zrozumLDáD Z\GDZDáD VLĊ jego zdecydowana
odmowa dopuszczenia jej do biznesowej sfery
swego Īycia. Piper mogáD VLĊ czuü odrzucona i
niedoceniona. Wade dobrze pamLĊtDá dzieĔ, w
którym Piper przyszáD do biura z zamiarem
wyFLągnLĊFLD ojca na lunch, ale Rex nie SU]\Mąá
zaproszenia i ]DVXJHURZDá aby zamiast niego
zDEUDáD Wade’a. WspominaMąF tamten lunch z
dzisiejszej perspektywy, Wade zGDá sobie
VSUDZĊ Īe chRü byáD wówczas bardzo
oĪywiona, dowcipna i bystra, to jednak w
widoczny sposób VWDUDáD VLĊ zyskDü jego
uznanie. WyraĨnie go kokietRZDáD jakby nie
wierzyáD ĪH samą inteligenFMą zrobi na nim

background image

dostatecznie silne ZUDĪHQLH. On byá wtedy za
máRGy, aby to zauwaĪyü. Samym swoim
widokiem ]DZUyFLáD mu w JáRZLH Piper
wkrótce pojawiáa siĊ na dole. – Czy mogĊ ci w
czymĞ pomóc? – zapyWDáD. – MoĪe nakryMĊ do
stRáu? – DzLĊkuMĊ ale wszystko juĪ gotowe.
Zabierz tylko butelkĊ i kieliszki do jadalni, a
ja przynLRVĊ reszWĊ – Kolacja EĊG]LH w
jadalni? – OczywLĞFLH. Czemu nie? Boisz VLĊ
Īe to, co ugotRZDáHm, nie EĊGzie godne jadalni?
Piper U]XFLáD mu podejrzliwe spojrzenie, ale
siĊ nie odezwaáa. UstawLDMąF rzeczy na tacy,
uVáyszDá z jadalni jej okrzyk i uĞmiechnąá VLĊ
pod nosem. Inscenizacja najwidoczniej speániáa
swoje zadanie. PostarDá siĊ, by dzisiejszy
wieczór FRĞ dla nich znaczyá a nie byá jedynie
wySHánieniem zawartej umowy. – Co za SLĊkne
nakrycie! – oznajmLáD VSRJOąGDMąF z podziwem

background image

na drogą SRUFHODQĊ wypolerowane do SRá\VNX
sztuüFH i osadzone w srebrnych kandelabrach
wysokie kolorowe Ğwiece. – DzLĊkuMĊ za
uznanie – RGSDUá skromnie. Ustawiwszy
przyniesione potrawy, RGVXQąá jej kU]HVáR i
poczekDá DĪ usiąG]ie. – UwaĪam, Īe warto
uczFLü twój pierwszy tydzLHĔ w Mitchell
Exports. – To áDGnie z twojej strony –
przyznDáD Po krótkiej wymianie uprzejmRĞFL
na temat tego, kto co komu EĊGzie SRGDZDá
Piper zaproponRZDáD Īe nDáRĪy na talerze
JáywQą potrawĊ. Kiedy pochyODáD VLĊ nad
VWRáHm, bluzka jej VLĊ rozchyOLáD ukazuMąF
oczom Wade’a MHGQą SLHUĞ. Poczuá suchRĞü w
ustach i mrowienie w FDáym ciele, nie myZLąF
juĪ o stanie gáyZnego atrybutu mĊVkRĞFL – Za
twój pierwszy tydzLHĔ w Mitchell Exports –
powiedzLDá wznosząF kieliszek. – I wiele

background image

QDVWĊSQ\FK – GRGDáD Piper. – To chyba
strogonow, prawda? UgRWRZDáHĞ go sam, od
począWku do koĔca? ZURELá oburzoną minĊ –
OczyZLĞFLH Czy wygOąGDP na SDWDáDFha
gotuMąFHgo z torebki? – Uhm, pyszne –
zachwyFLáD VLĊ Piper. – Nic dziwnego, Īe
Dexter nie wpuszcza FLĊ do kuchni. – Nie musi
VLĊ EDü konkurencji z mojej strony. Umiem
przyrząGzDü tylko kilka ulubionych potraw. –
W kaĪdym razie nie umrzesz z gáRGu, nawet
gdybyĞ byá zdany wyáąFznie na siebie. Ja
niestety jestem beznadziejną kucharką – MoĪe
ktRĞ mógáE\ FLĊ podszkROLü – RGSDUá Wade z
uĞmiechem. Piper zamilkáD na chZLOĊ –
Zastanawiam VLĊ czasami, jak wygOąGDáRE\
moje Īycie, gdybym nie VWUDFLáD matki. MoĪe
mLDáDEym szanVĊ nauczyü VLĊ takich rzeczy jak
gotowanie czy prowadzenie domu. Dexter

background image

RGSĊG]DáD mnie, LOHNURü SUyERZDáDP jej w
czymĞ pomóc. – Czy pamLĊWDV] matkĊ" –
WáDĞFiwie nie. Mam MDNLHĞ obrazy, ale nie
jestem pewna, czy nie SRZVWDá\ SyĨQLHM w
mojej Z\REUDĨQL na podstawie wspomnLHĔ
ojca i innych osób. Ale ty tHĪ ZF]HĞQLH VWUDFLáHĞ
PDWNĊ. Czy dobrze Mą pamLĊWDV]" – O tak, bardzo
dobrze. Kiedy zmDUáD byáHP o wiele starszy
nLĪ ty. Na FKZLOĊ ]DSDGáR milczenie. Wade
pierwszy otrząVnąá VLĊ z zadumy. – Lepiej
zmieĔmy temat. MieliĞP\ ĞZLĊWRZDü a nie
RGGDZDü VLĊ smĊWQ\P rozmyĞODniom. Piper
uĞmiechnĊáD VLĊ ale w jej oczach SR]RVWDá FLHĔ
melancholii. Wade robiá, co mógá by Mą
UR]ZHVHOLü i to wcale nie ze wzgOĊGX na to, co
pierwotnie

zaplanRZDá

na

zakoĔczenie

dzisiejszego

wieczoru.

ROZDZIAà

DZIEWIĄTY Po kolacji zebrali naczynia i

background image

odnLHĞOL je do kuchni. Owym prostym
czynnRĞFLRP towarzyszyáD swobodna, niemal
rodzinna atmosfera. Piper mLDáD ZUDĪHQLH ĪH
obok niej krząWD VLĊ jej dawny Wade, którego
kochDáD namLĊWną zaborczą mLáRĞFLą i którego z
nikim nie chFLDáD dzieOLü ]ZáDVzcza z ZáDVnym
ojcem. -DNDĪ E\áD wtedy QLHGRMU]DáD Przez
ZáDVQą JáXSRWĊ VWUDFLáD zarówno ojca, jak i
ukochanego. Jedyne, co jej zostDáR to wyzuta z
emocji, oficjalna umowa o dziecko. Z
zamyĞOHnia wyUZDá Mą gáRV Wade’a. – Co E\Ğ
SRZLHG]LDáD

na

kieliszeczek

czegRĞ

mocniejszego przed snem? – A co proponujesz?
– Dwudziestoletnie porto. – Brzmi nieĨle. W
bibliotece? – Nie. Zapraszam do mojego
prywatnego saloniku na górze. – Masz na górze
salonik? – zdzLZLáD VLĊ Piper. – Kiedy dom
SU]HV]HGá na mRMą ZáDVnRĞü dokonDáHP

background image

pewnych zmian w gRĞFLnnym apartamencie.
Piper przypomnLDáD sobie, Īe apartament
JRĞFLnny nDOHĪDá kiedyĞ do jej rodziców.
Dopiero po Ğmierci matki ojciec SU]HQLyVá
VZRMą V\SLDOQLĊ do dalszej F]ĊĞFL domu. –
Jestem ciekawa, jak go uU]ąGzLáHĞ – RGSDUáD z
udanym spokojem, chRFLDĪ odczuáD lekki
niepokój. Wspólna kolacja w neutralnej
jadalni to jednak FRĞ innego nLĪ wizyta w
VąVLDGXMąF\P z V\SLDOQLą Wade’a saloniku. –
No to chodĨmy – rzeká puszczDMąF Mą przodem.
Weszli razem na SLĊWUR i ruszyli w gáąE
korytarza. – WejdĨ, proszĊ i uVLąGĨ wygodnie
– powiedziaá, otwierająF przed nią drzwi.
UU]ąG]Hnie

saloniku

byáR

dla

niej

zaskoczeniem. Zamiast FLĊĪNLFK mebli, w
jakich JXVWRZDá ojciec, ]REDF]\áD nowoczHĞnie
umeblowane przytulne ZQĊWU]e. Po chwili

background image

wahania uVLDGáD na jednej ze VWRMąFych przed
kominkiem wygodnych sof obitych skyUą
karmelowego koloru. Wade ]DSDOLá ustawione
na SyáFH nad kominkiem ĞZLHFH i dorzuFLá
polano do ognia, po czym rzeká – Po
przeprowadzce

kazDáHP

przeczyĞFLü

i

uruchomLü kominek. Piper przesunĊáD VLĊ bliĪej
kominka i Z\FLągQĊáD UĊFH do ognia, ale
ZLG]ąF Īe drĪą szybko je cofnĊáD. Czemu VLĊ
denerwujesz? – SRP\ĞODáD. PrzecieĪ mamy
tylko

wySLü

kieliszek

porto.

Jednak

zachowanie Wade’a, który SRGV]HGá do barku i
QDOHZDá teraz porto do przygotowanych na tacy
kieliszków, ]GDZDáR VLĊ VXJHURZDü MDNLĞ
]DP\Vá – Co ty knujesz, Wade? – zapytDáD
RGELHUDMąF z jego UąN QDSHáQLRQ\ kieliszek. –
Dlaczego pytasz? – Sama nie wiem. Ale
RGQRV]Ċ ZUDĪHnie, jakbyĞ realizRZDá jakLĞ

background image

ukryty plan. – Ukryty plan? No, moĪna to tak
nazZDü – przyznDá 6LĊgnąZV]\ do kieszeni,
SRGDá jej w milczeniu dwie, nieco zmLĊWH
kartki papieru. Zdenerwowanie Piper jeszcze
siĊ nasiliáo. W pierwszej chwili litery mLJDá\
jej przed oczami. 0XVLDáD Z]Ląü JáĊERNL
oddech, by odczyWDü tUHĞü obu dokumentów.
3RGQLRVáD wzrok na Wade’a, który VLDGá
tymczasem naprzeciw niej. WLGDü byáR Īe
spokojnie czeka na jej reakcjĊ. – WygOąGD na
to, Īe jestHĞmy zdrowi – odezZDáD VLĊ w koĔcu,
z trudem Z\GRE\ZDMąF VáRZD z ]DVFKQLĊWHJR
gardáa. – 2WyĪ ZáDĞnie. 0LDáD nDG]LHMĊ ĪH FRĞ
doda, ale Wade nadal ZSDWU\ZDá VLĊ w QLą
wzrokiem,

który

VSUDZLá

ĪH

SRF]XáD

mrowienie na FDá\P ciele. %\áR to FDáNLHP
mLáH ZUĊF] SRGQLHFDMąFH uczucie. Ale takĪe
niepokojące. 6LĊgnĊáD po stRMąF\ na niskim

background image

stoliku kieliszek i uSLáD áyk porto. – Co w
zZLązku z tym proponujesz? Na kiedy planujesz
rozpoczĊFLH« – Nie byáD w stanie nazZDü
rzeczy po imieniu. Wade nie mLDá podobnych
oporów. – 6WDUDĔ o dziecko? Czemu nie zacząü
dzisiaj? – Dzisiaj? – ]DZRáDáD przestraszona. –
Dziwisz VLĊ" Co stoi na przeszkodzie? – WVWDá
okUąĪyá niski stolik i uVLDGá obok niej. Piper
zrobiáo siĊ gorąFR. ZZáDVzcza gdy Wade
przysunąá VLĊ jeszcze bliĪej i SRáRĪyá UĊkĊ na
oparciu fotela tuĪ za jej plecami. – Nic –
RGSDUáD cicho, chRü FDáH jej jestestwo woáaáo
„Nie!”. – No ZáDĞnie – mruknąá wyFLągDMąF
UĊkĊ i RGZUDFDMąF jej twarz ku sobie.
Pochyliwszy JáRZĊ SU]\ZDUá do jej ust,
okryZDMąF

je

delikatnymi

kusząFymi

SRFDáunkami. Piper F]XáD jak jej FLDáR
relaksuje VLĊ stopniowo i poddaje áDgodnej

background image

pieszczocie. – MarzyáHP o tym od tygodnia –
SRZLHG]LDá XMPXMąF jej JáRZĊ w obie dáonie.
Nie wiedziaáa, co powiedzieü. UcieszyáD Mą
P\ĞO ĪH Wade’a SU]HĞODGRZDáR to samo
pragnienie co Mą. Zarazem jednak w jej duszy
panRZDá zamĊt. :LHG]LDáD ĪH ten moment
nadejdzie, lecz kiedy nadszHGá okazDáR VLĊ Īe
jest na to kompletnie nieprzygotowana. W
kaĪdym razie w sensie emocjonalnym. Usta
Wade’a SU]HVXZDá\ VLĊ teraz coraz wyĪej po jej
szyi. :LĊF nie zapomnLDá SRP\ĞODáD F]XMąF
RJDUQLDMąF\ Mą SáRmLHĔ PamLĊWDá Īe szyja to
jedna z najbardziej erogenicznych partii jej
FLDáD. =ZáDV]F]D tuĪ za… – Och! – MĊknĊáD gdy
jego usta odnalazá\ ów szczególnie wraĪliwy
punkt za uchem. – Nadal to lubisz? W
odpowiedzi SU]HFK\OLáD w bok JáRZĊ jeszcze
bardziej odsáDQLDMąF czuáH miejsce. Wade na

background image

zmianĊ SLHĞFLá je wargami albo MĊzykiem, a
jednoczHĞnie unLyVá dolny skraj jej bluzki i,
wsunąZVzy pod spód UĊkĊ dotknąá piersi. –
Chyba nie jest nam potrzebna – mruknąá
rozpinDMąF bluzkĊ i zsuZDMąF Mą z ramion Piper,
która nie stawiaáD oporu. A gdy odrzuciwszy
jedwabną

szmatkĊ

zamDUá

z

oczami

utkwionymi w jej piersiach, przez FLDáR Piper
SU]HSáynĊáD

kolejna

fala

zm\VáRZHgo

podniecenia. – Teraz ty – wykrztuVLáD Wade z
jej pomRFą zacząá zdejmRZDü czarny REFLVá\
sweter. WyáRnLá VLĊ spod niego chyba
nDMSLĊkniejszy mĊVki tors na Ğwiecie. Nie
zanadto umLĊĞniony, ale mocno zarysowany, o
cudownie gáDGkiej EODGR]áRWHM skórze. Niezbyt
gĊVte owáosienie pokrywaáo Ğrodek piersi oraz
brzuch i VSáyZDáR mLĊkkim zarostem w dóá.
Piper Z\FLąJQĊáD UĊNĊ SUyEXMąF UR]SLąü mu

background image

spodnie, ale Wade Mą powstrzymDá &KFLDáD
]DSURWHVWRZDü

lecz

zamLONáD

gdy,

poderwawszy Mą na nogi, zUĊFznymi ruchami
zsunąá z niej spodnie razem z SHáQLąFą UROĊ
majteczek koronkRZą szmatką Na domiar
wszystkiego

URELá

to

z

niebywDá\P

ZG]LĊNLHm.

Z

podobnie

zachwyFDMąFą

zUĊF]nRĞFLą rozSLąá spodnie, SR]E\ZDMąF VLĊ
MHGQRF]HĞQLH

bokserek,

a

zaraz

potem

mokasynów i skarpetek. RzuFLá na dywan przed
kominkiem pozbierane z sof poduszki i uáRĪyá
na nich Piper. Ale zamiast przyáąFzyü VLĊ do
niej, podszHGá do kontaktu i zgDVLá sztuczne
Ğwiatáa. Jedynie podwójny blask SáRnąFHgo w
kominku ognia i SDOąFych VLĊ ponad nim ĞZLHF
SDGDá na FLDáR OHĪąFHM Piper. Ona wySUĊĪyáD VLĊ
rozkosznie,

spogOąGDMąF

z uĞmiechem na

zmierzDMąFHgo

w

jej

stronĊ

mĊĪczyznĊ

background image

UáRĪywszy VLĊ obok niej, rozpocząá delikatną
ZVWĊSną gUĊ mLáRVną mDMąFH UR]SáRmienLü jej
zmyVá\ subtelne

pieszczoty. Sutki

Piper

nDSUĊĪyá\ VLĊ i VWZDUGQLDá\ F]XáD jak
wilgotnieje. =P\VáRZH SRĪąGDQLH QDUDVWDáR
SU]HUDG]DMąF VLĊ wreszcie w nieprzytomne
pragnienie VSHáQLHQLD W nDVWĊSnej chwili
Wade zmienLá taktykĊ ZDZLVá nad QLą
podparty na jednej UĊFH podczas gdy druga
ZLĊ]LáD obie jej UĊFH nad gáRZą. JednRF]HĞQLH
namLĊWnie Mą FDáRZDá podczas gdy nabrzmLDá\
penis ocierDá siĊ prowokacyjnie o Gyá jej
brzucha. – ChFĊ go SLHĞFLü pozwól mi –
wyszeptaáa. – Jeszcze nie, poczekaj. Nie chFĊ
skoĔczyü za szybko. ĝZLDGRmRĞü ĪH Wade
hamuje

VLĊ ostatkiem VLá wzmogáD jej

poĪąGDnie. 8VLáXMąF go VSURZRNRZDü ]DF]ĊáD
JZDáWRZQLH SRUXV]Dü biodrami. – Nie

background image

uáDWZLDsz mi – mruknąá szorstkim JáRVHm. – Bo
nie chFĊ. ChFĊ ĪebyĞ czuá wszystko to co ja –
RGSDUáD z uĞmiechem. – CzuMĊ nie mniej, wierz
mi. Na dowód czego ponownie zagáĊELá MĊzyk
w jej ustach i XZROQLá UĊFH. Nareszcie mogáD
odwzajemnLü pieszczoty, wodząF palcami po
jego torsie i plecach, biodrach, SRĞODGkach i na
koniec ujmuMąF w GáRQLH koniec SUąFLD.
RozsunąZVzy uda, RFLHUDáD koniec gRUąFHgo
F]áRnka o wargi sromowe. Podniosáa biodra,
QDSURZDG]LáD go i poczuáD jak wsuwa VLĊ do
pochwy. Kiedy jeszcze mocniej pRUXV]\áD
biodrami, ZV]HGá nieco JáĊELHM lecz w tym
momencie Wade unieruchomLá jej rĊce. –
Wade, EáDgam! – Dobrze, juĪ. – PuĞFLá jej UĊFH
a ona REMĊáD go za SRĞODGki, czekDMąF kiedy
caákowicie siĊ w niej zagáĊEi. KrzyknĊáD gdy
to ]URELá i RSDVDáD jego biodra nogami. W

background image

PLDUĊ miarowych coraz JZDáWRZniejszych
pchnLĊü WUDFLáD pamLĊü i ĞwiDGRPRĞü oddająF
siĊ caákowicie ZáDG]\ zm\VáyZ. Rozkosz
SRWĊJRZDáD VLĊ z NDĪGą FKZLOą DĪ wreszcie
HNVSORGRZDáD

niesamowitym

w

swej

LQWHQV\ZQRĞFL doznaniem. Fale rozkoszy raz po
raz UR]FKRG]Lá\ VLĊ po jej ciele, stopniowo
coraz

spokojniejsze,

QLRVąFH

poczucie

speánienia.

Wade

w

tej

samej

chwili

znieruchomLDá po czym RSDGá na nLą. CzuáD
jak pulsuje w nim krew i przechodzi go
spazmatyczne GUĪHQLH. Nigdy jeszcze nie
przeĪyáa tak cudownie zsynchronizowanego
orgazmu, nawet z Wade’em osiem lat temu. To,
czego przed momentem GRĞZLDGF]yli, moĪna
by porównDü do wybuchu wulkanu. – Czy nie
VSUDZLáHP ci bólu? – zapytDá wróciwszy jako
tako do przytomnRĞFL – Chyba Īartujesz –

background image

rozHĞmLDáD VLĊ ChFLDá VLĊ z niej zsunąü ale mu
nie pozwoliáa. – Jestem dla ciebie za FLĊĪki. –
Wcale nie. ZRVWDĔ jeszcze, niech ta chwila trwa
jak QDMGáXĪHM Piper nie SDPLĊWDáD aby
kiedykolwiek SU]HĪyáD FRĞ tak wspanLDáHgo.
PrzymknąZVzy

oczy,

rozkoszRZDáD

sLĊ

FLĊĪDUHP FLDáD Wade’a i emanuMąFym z niego
FLHSáHm. Kto wie, moĪe juĪ SRF]ĊOL dziecko?
Wszak kochali VLĊ z absolutnym, wolnym od
jakichkolwiek

zahamRZDĔ

zapamLĊWDniem.

ObudzLá Mą szum dzwonLąFHgo o szyby deszczu.
Musieli zasnąü dawno temu, bo ĞZLHFH
w\SDOLá\ VLĊ i SRJDVá\ a RJLHĔ w kominku
ledwo

VLĊ Īarzyá LeĪDáD na dywanie,

przygwoĪdĪona FLĊĪDUHP ciaáa Wade’a. Nie
byáD to najwygodniejsza pozycja, ale i nie
najgorsza. 3U]HVXQĊáD delikatnie palcami po
plecach Wade’a. Uwielbiaáa jego skórĊ.

background image

Dziwny z niego czáRZLHk, myĞODáD Silny i
twardy, a zarazem czuá\ i delikatny. 3HáHQ
kontrastów. %ĊGzie na pewno doskonDáym
ojcem. ZG]LZLáD Mą ZáDVna myĞO. 'RWąG nie
wyobrDĪDáa sobie Wade’a w roli ojca, mimo
Īe rozmDZLDáD z nim o dziecku i GDáD VLĊ
VNáRQLü do zawarcia tej osobliwej umowy. A
ZáDĞQLH dlaczego GDáD VLĊ do tego VNáRQLü"
3U]HFLHĪ nie PXVLDáD. MogáD VLĊ nie zgodzLü a
on nic nie mógáE\ na to poradzLü. Nie mLDáD
pienLĊGzy ani domu. ĩaden VąG nie zGRáDáE\ jej
zmuVLü do VSáDFHnia Gáugu. :LĊF dlaczego
zgodziáD VLĊ SRGSLVDü umRZĊ" CzyĪby nadal go
kochDáD" Do tej pory EDáD VLĊ zDGDü sobie to
pytanie.

Nie

mogáD

VLĊ jednak GáuĪej

oszukiwaü. Tak, jest w nim nadal zakochana.
ROZDZIAà

DZIESIĄTY

MuVLDáD

VLĊ

poruszyü albo wyGDü jakLĞ GĨZLĊk, bo Wade

background image

VLĊ obudzLá – Strasznie FLĊ przepraszam. Nie
przypuszczDáHm, Īe zasnĊ w tej pozycji. – Nic
nie szkodzi – RGSDUáD. Byáa wciąĪ pod
wraĪeniem ĞZLHĪo dokonanego odkrycia. Wade
zsunąá VLĊ z niej, nie wypuszczDMąF z REMĊü –
Powinnam ZUyFLü do ZáDVnego áyĪka – U]HNáD
odsuwaMąF VLĊ od niego. Wade tylko VLĊ
rozHĞmLDá – Co FLĊ tak rozEDZLáR" – MyĞOLVz,
Īe FLĊ wypuszczĊ" PoderwDá VLĊ SRPyJá Piper
wVWDü i, Z]LąZV]\ za UĊNĊ ]DSURZDG]Lá do
VąVLDGXMąFHM z salonikiem sypialni. – Ojej, co
za wielkopaĔska komnata! – wykrzyknĊáD na
widok ogromnego

áRĪa z baldachimem.

Odrzuciwszy nakrycie, pomógá jej ZHMĞü do
áyĪka. Kontakt z zimną SRĞFLHOą VSUDZLá ĪH
Piper lekko VLĊ wzdrygnĊáD ale zaraz potem
GUJQĊáD jeszcze silniej, gdy Wade przysunąá VLĊ
do jej pleców i otoczyá Mą ramieniem, a jego

background image

druga UĊka dotknĊáD jej podbrzusza. – Hej, co to
ma znaczyü" – mruknĊáD z trudem odzyskuMąF
mRZĊ – Nie próbuj VLĊ RSLHUDü – odburknąá
Poczuwszy napór ZVXZDMąFHJR VLĊ mLĊGzy jej
uda czáRnka, wygLĊáD VLĊ by uáDWZLü mu
trafienie do celu. – Na tak nieodparty argument
nie mogĊ powiedziHü „nie”. -XĪ pierwsze
pchnLĊFLH WUDILáR w najczulszy punkt, a za
kaĪdym kolejnym poruszeniem bioder Wade’a
rozkosz Z]PDJDáD VLĊ i UR]OHZDáD falami,
WUDILDMąF w kDĪG\ zakąWHN FLDáD. Jego palce taNĪe
nie SUyĪnRZDáy. Nim minĊáR SDUĊ minut, Piper
Z\SUĊĪ\áD VLĊ F]XMąF QDGFKRG]ąF\ orgazm. –
Wade, GáuĪej nie wytrzymam! – wyjĊczaáa. –
Wytrzymasz – RGSDUá przyspieszDMąF rytm, DĪ
poczuáD Īe traci ĞZLDGRmRĞü a jej FLDáHP
ZVWU]ąVQĊá\ spazmy nieopisanej rozkoszy.
6WDUDá VLĊ wytrZDü jak QDMGáXĪHM lecz FLDáR nie

background image

chFLDáR go VáuchDü. Orgazm Piper ostatecznie
SU]HZDĪ\á V]DOĊ ZLĊF ulegá dyktatowi
domagDMąFych VLĊ VSHáQLHQLD ]P\VáyZ. Piper
]DVQĊáa, lecz on ZFLąĪ nie wypuszczDá jej z
ramion, wodząF lekko palcami po jej brzuchu.
Kto wie, mRĪH ]GRáDOL juĪ dzLĞ VSáRGzLü
dziecko, którego tak bardzo pragnąá" ObudzLá
VLĊ póĨnym rankiem i z rozczarowaniem
VWZLHUG]Lá ĪH Piper wymknĊáD VLĊ wczHĞniej z
áyĪka. Zegarek wskazywDá dziewiąWą. Nie
pamLĊWDá kiedy ostatni raz VSDá tak Gáugo.
Szybko wzLąá prysznic, uEUDá VLĊ i zbiegá na
Gyá ZDVWDá Piper siedząFą przy kuchennym
stole. Obok niej VWDá talerz z resztkami
Ğniadania, a ona stuGLRZDáD rozrzucone na
blacie broszury. – ']LHĔ dobry – SRZLHG]LDá
– DzLHĔ dobry – mruknĊáD nie podnosząF oczu.
– WVWDZLáDP twoje ĞQLDGDQLH do piecyka, Īeby

background image

nie wystygáR – Ach, prawda, Dexterowie
mDMą wolny weekend. – Uhm. – NajwyUDĨniej
nie mLDáD ochoty na poranną pogDZĊGkĊ – Oj,
JRUąFH – ]DZRáDá wyjmuMąF talerz z piecyka.
– UprzedzLáDm, Īe tak EĊGzie. – Faktycznie. –
OstroĪnie zGMąá z talerza DOXPLQLRZą IROLĊ. –
WidzĊ Īe nadal lubisz VWDURĞwieckie angielskie
ĞQLDGDQLD – %\áDP JáRGQD jak wilk –
wyMDĞnLáD lekko VLĊ rumienLąF – To tak jak ja
– RGSDUá patrząF jej w oczy. Ku jego
zadowoleniu Piper ]DF]HUZLHQLáD VLĊ jeszcze
mocniej i szybko opuĞFLáD wzrok na swoje
papiery. – Co czytasz? – zapyWDá nDOHZDMąF
sobie kawy. – Nic szczególnego. WyFLągnąá
UĊkĊ i odchyOLá broszuUĊ ktyUą trzymDáD w UĊFH
aby zobaczyü tytuáRZą VWURQĊ – MyĞOLV] o
SRGMĊFLX studiów? – zapyWDá VWDUDMąF VLĊ nie
]GUDG]Lü zdziwienia. 6NLQĊáD gáRZą – Masz

background image

FRĞ przeciwko temu? – Nie, o ile nie EĊG]LH to
kROLGRZDáR z twoimi obecnymi RERZLą]kami.
– Masz na myĞOL Mitchell Exports? %ąGĨ
spokojny. Moja praca w firmie nie jest
wyczerpująFD – To teĪ, ale przede wszystkim
mLDáHP na myĞOL naszą umRZĊ. – ĝFiĞle
mówiąF zdrowie ich SU]\V]áHJR dziecka. Piper
rzuFLáD mu zimne spojrzenie. – Zapewniam FLĊ
Īe nie EĊGziesz mLDá powodów do niepokoju –
RGSDUáD RGVXZDMąF VLĊ z NU]HVáHP od VWRáX –
Po co chcesz VLĊ zDSLVDü na uniwersytet? –
MuszĊ VLĊ najpierw upewnLü czy mogĊ
kontynuRZDü przerwane studia i, MHĞOL to
moĪliwe, zURELü dyplom z zarząGzania. Ona
myĞOL o zdobyciu dyplomu? – 3U]HFLHĪ
X]\VNDáDĞ zaledwie SDUĊ wstĊSnych zaliczeĔ, i
to osiem lat temu. W dodatku nie byáDĞ wybitną
studentką

Studia

to

powaĪna

sprawa,

background image

wymagDMą czasu i wytrwDáRĞFL. Nie wydaje ci
VLĊ Īe porywasz VLĊ z motyką na VáRĔce? –
Wielkie dzLĊki za dodanie mi otuchy.
6SRG]LHZDáDE\P VLĊ raczej, ĪH poprzesz mRMą
chĊü zapewnienia sobie bytu na SU]\V]áRĞü –
Ach, ZLĊF o to ci chodzi. Powiedziaáem ci
SU]HFLHĪ Īe EĊGĊ pokryZDá twoje wydatki tak
Gáugo, jak Gáugo pozostaniesz pod moim
dachem. – Znakomicie. W takim razie moĪesz
SáDFLü za moje studia. – Piper podniosáa VLĊ z
NU]HVáD ]ELHUDMąF OHĪąFH na stole broszury. –
Nie to mLDáHP na myĞOL – No to wystąSLĊ o
studencką

poĪyczkĊ

I

zanim

zGąĪyá

zareagRZDü wyszáD z kuchni z podniesionym
czRáHm, ]RVWDZLDMąF Wade’a sam na sam z jego
zdumieniem. Piper zachowywaáa siĊ jakby na
serio myĞODáD o powrocie na uniwersytet. -HĪHli
wytrwa w swoim zamiarze, to on, rzecz jasna,

background image

sfinansuje jej studia. Nadal jednak trudno mu
byáR

SRJRG]Lü

wspomnienie

dawnej

lekkomyĞOnej Piper z jej nowym, ambitnym,
SHánym zdecydowania wcieleniem. Piper
]ELHUDáR VLĊ na SáDcz. Wade potrakWRZDá Mą jak
mDáą gáuptaskĊ 'RNáDGQLH tak jak kiedyĞ
ojciec. Niczym VLĊ od niego nie róĪnLá. ChRüE\
nie ZLHG]LHü jak VLĊ VWDUDáD dowLHĞü ĪH nie jest
bezmyĞOną laleczką Īaden z nich nie SRWUDILá
dostrzec w niej F]áRZLHND. Nic dziwnego, Īe
VLĊ tak ĞZLHWnie rozumieli. Osiem lat temu
dobrze ]URELáD rzuFDMąF ich obu w GLDEáy.
Teraz, RGNąG ZUyFLáD Ī\FLH ponownie SLĊWUzy
przed nLą coraz to nowe przeszkody. Piper
skierowaáa siĊ do pokoju Ğniadaniowego, do
ulubionego pokoju zmDUáHM matki. Zrozpaczona
RSDGáD na szezlong. Dlaczego wszystko
VSU]\VLĊJáR VLĊ przeciwko niej? Wade chce od

background image

niej tylko jednego. Czas poĪegnDü VLĊ z
marzeniem, Īe pokocha Mą na nowo i EĊGą Īyli
razem Gáugo i s]F]ĊĞliwie. 6áysząF szczĊN
otwieranych drzwi, szybko usiadáa. – MyĞOLV]
SRZDĪnie o SRGMĊFLX studiów i zrobieniu
dyplomu? – zapytDá Wade, zatrzymuMąF VLĊ w
progu. – OczywLĞFLH. W przeciwnym razie po
co zDGDZDáDEym sobie trud wyszukania tych
wszystkich

mDWHULDáyZ"

]DZRáDáD

SRWU]ąVDMąF plikiem broszur. – MuszĊ to zrobiü
Wade. Jest mi to potrzebne. Wiem, ĪH osiem lat
temu zachRZDáDP VLĊ jak

idiotka. Nie

GRFHQLDáDP tego, co mLDáDm, uwaĪDáDm, Īe
wszystko mi VLĊ naleĪy. Ale zmienLáDP VLĊ od
tego czasu i wiem, Īe tym razem nie zDZLRGĊ
siebie ani innych. &]XáD ĪH SRZLHG]LDáa za
wiele. Nie ]G]LZLáDE\ VLĊ gdyby Wade
VNZLWRZDá jej VáRZD ĞPLHFKHP – MoĪesz mi

background image

pokazDü na jakie kursy chciaáDE\Ğ siĊ zapiVDü"
Nieco zdziwiona, SRGDáD mu broszuUĊ z
podkUHĞORnymi przedmiotami, a on uZDĪnie Mą
przejrzDá – 1DSUDZGĊ chcesz to wszystko
zaliczyü" – zapytDá – Jak najbardziej. UVLDGá w
fotelu i przez GáuĪVzą chZLOĊ mierzyá Mą
badawczym spojrzeniem. – -HĪHOL m\ĞOLV] serio
o… – 2F]\ZLĞFLH ĪH« – Pozwól mi
skoĔczyü. 2WyĪ MHĪHOL myĞOLV] serio o SRGMĊFLX
studiów, firma Mitchell Exports moĪe ci to
uáDtZLü. Przyjmujemy studentów na praktyki,
podobnie

jak

twój

ojciec

przyjmRZDá

staĪystów, z Wą jednak róĪnLFą Īe praktykanci
otrzymuMą dzLĞ wynagrodzenie. OczyZLĞFLH
kandydaci

muszą

VLĊ SRGGDü surowemu

egzaminowi, a o ich przyMĊFLX decyduje jury
záRĪone z gáyZnych menedĪerów firmy. Czy
jestHĞ gotowa SRGGDü VLĊ ich ocenie? Surowy

background image

egzamin przed gáyZnymi menedĪerami? Nie
brzmLDáR

to

zachĊcająco.

Dawna

Piper

SDUVNQĊáDE\ tylko Ğmiechem i uciekáD gdzie
pieprz roĞnie. – Tak, jestem gotowa VSHánLü
wszystkie wymagania. – To nie EĊG]LH zabawa,
Piper. %ĊG]iesz muVLDáD przyáRĪyü VLĊ do pracy
w firmie, a oprócz tego uczyü VLĊ wieczorami w
domu. %ĊG]LHV] w stanie temu SRGRáDü" – Nie
wiesz, Wade, jak bardzo mi na tym zaleĪy. – A
co EĊGzie, jak VLĊ okaĪe, Īe jestHĞ w FLąĪy? –
&LąĪa to nie choroba, Wade. PamLĊWDm, Īe na
uniwersytecie stuGLRZDá\ razem ze mną máRGH
mĊĪatki, niektóre chodzLá\ na zDMĊFLD do
ostatnich tygodni FLąĪy. =GDMĊ sobie VSUDZĊ ĪH
]ZáDV]F]D SRF]ąWHN nie EĊGzie áDWZy, ale jestem
na to przygotowana. – Dobrze – RGSDUá. Jej
powaga

najwyUDĨniej

WUDILáD

mu

do

przekonania. – Porozmawiam w SRQLHG]LDáHN z

background image

]HVSRáHP egzaminatorów. – DzLĊkuMĊ. – Nie
VSRG]LHZDáD VLĊ takiej wspaniaáRP\ĞlQRĞFi. –
Tylko mnie nie zawiedĨ. – 2ELHFXMĊ W mLDUĊ
jak mLMDáD MHVLHĔ i ]EOLĪDáD VLĊ deszczowa
zima, Wade zmienLDá VZRMą RFHQĊ Piper. W
firmie zdobyáD sobie ogólną sympatLĊ i uznanie
za pracowitRĞü i rzetelnRĞü. Nie dalej jak
tydzLHĔ temu

odkryáD

fatalny EáąG

w

hiszpaĔskRMĊzycznym tekĞFLH umowy z waĪnym
klientem z Ameryki àDciĔskiej, UDWXMąF firmĊ
od

kompromitacji

i

powaĪnych

strat

finansowych.

Kiedy zGąĪyáD

tak dobrze

opanRZDü KLV]SDĔVNL" – ]DVWDQDZLDá VLĊ Wade.
I czego jeszcze mogáD VLĊ nauczyü przez osiem
lat QLHREHFQRĞFL" W FLąJX dnia Z\SHáQLDáD
VáXĪERZH RERZLą]NL a wieczorami XF]\áD VLĊ
pilnie w ramach V]HĞFLRmLHVLĊF]nego kursu
przygotowawczego,

którego

ukoĔczenie

background image

VWDQRZLáR warunek powrotu na studia w
rozpoczynDMąFym VLĊ w SRF]ąWku stycznia
semestrze. W nocy zDĞ zmienLDáD VLĊ w
najwspanialszą

kochankĊ.

Wade

zawsze

uwieOELDá NRFKDü VLĊ z Piper, niemniej teraz
seks

z

nLą

stDá

VLĊ jeszcze bardziej

satysfakcjonuMąFy.

Oboje

umieli

lepiej

odgadywDü

swoje

pragnienia,

RVLągDMąF

nieznaną

GRWąG synchronizDFMĊ i poziom

rozkoszy.

Wade

coraz

bardziej

VLĊ

przekonyZDá Īe dzisiejsza Piper rzeczywiĞFLH
nie przypomina tamtej nieodpowiedzialnej
dziewczyny, która rzuFLáD go i wyjechDáD z
kraju, ponLHZDĪ nie zgodzLá VLĊ zrezygnRZDü
dla jej kaprysu z Īyciowych marzeĔ. ']LĞ
VWDUDáD VLĊ jak mRJáD GRSDVRZDü do otoczenia,
zyskDü uznanie ludzi i RVLąJQąü samodzielnRĞü
3DUĊ dni temu Wade zauwaĪyá na przykáDG Īe

background image

nie korzysta z rachunku, który otworzyá dla niej
na stacji benzynowej. A gdy Mą o to zagadnąá
RGSDUáD dumnie, Īe otrzymuje niezáą penVMĊ i
stDü Mą na pokrywanie tego typu wydatków. W
gáĊEL duszy doskonale rozumLDá ZLGRF]Qą w jej
SRVWĊSRZDQLX FKĊü radzenia sobie i ponownie
]DGDá sobie pytanie, dlaczego Rex nigdy nie
zachĊFDá córki do tego, by VSUyERZDáD na serio
wziąü swój los we wáasne rĊFH. Dlaczego tak
uparcie SU]\NUDZDá Mą do wzoru rozpieszczonej
pustogáRZHM maskotki. Nic dziwnego, Īe VLĊ w
koĔcu zbunWRZDáD OkazDáR VLĊ bowiem, Īe jest
nie tylko inteligentna, ale do tego ma VSRUą
smykDákĊ do interesów. Parokrotnie wyVWąSLáD
z propozycjami, których nie SRZVW\G]LáE\ VLĊ
GRĞZLDGF]RQ\

biznesmen.

Gdzie

VLĊ

SRG]LHZDáD i co robiáa podczas swej
RĞPioletniej nieobecnoĞci? OcknąZVzy VLĊ z

background image

zadumy, opuĞFLá wzrok na poprawiony tekst
umowy i záRĪyá na nim ozdobny, starannie
opracowany podpis. Z gotowym dokumentem w
UĊFH uGDá VLĊ do sekretarki. – 3URV]Ċ ZH]ZDü
kuriera i dopilnRZDü Īeby ten dokument dotDUá
jak najszybciej

do

pana

Rodrigueza

powiedzLDá káDGąF umRZĊ na biurku. – -XĪ VLĊ
robi, szefie – RGSDUáD z uĞmiechem. – Aha,
Piper ]RVWDZLáD dla pana ZLDGRPRĞü. 'DáD mi
znDü Īe Ĩle VLĊ poczuáD i postanowiáD wUyFLü
wF]HĞQiej do domu. – ħle VLĊ poczuáD" Nie wie
pani czegRĞ EOLĪV]HJR" – Niestety nie. MoĪe to
grypa. Kiedy przyszáD do pracy, byáR juĪ po
sezonowych

szczepieniach

w

biurze.

Cokolwiek to E\áR musi VSUDZG]Lü co VLĊ z
QLą dzieje. – ProszĊ RGZRáDü wszystkie moje
dzisiejsze spotkania – RĞZLDGFzyá Wade,
NLHUXMąF VLĊ do drzwi. – Ale… Ale jego juĪ

background image

nie byáR. 3ĊG]Lá do windy, mDMąF w gáRZLH
tylko jedną myĞO. Musi VLĊ GRZLHG]LHü czy
Piper jest w FLąĪ\ I czy FRĞ jej nie grozi.
ROZDZIAà JEDENASTY Mimo Īe nie byáD
to godzina szczytu, ]DEORNRZDQą MH]GQLą
samochody ledwo SRVXZDá\ VLĊ naprzód. W
pewnej chwili ruch kompletnie zamDUá a Wade
zobaczyá

PLJDMąFH w oddali niebiesko-

czerwone Ğwiatáa. Policja, VWUDĪ SRĪDUQD i
karetka?

Niewiele

myĞOąF,

]DSDUNRZDá

samochód przy kUDZĊĪniku i pognDá w strugach
deszczu w kierunku miejsca wypadku. Ku
swemu przeraĪeniu zobaczyá wbity w uliczną
latarnLĊ pojazd, w którym rozpoznDá samochód
Piper. Przebiwszy VLĊ przez WáXP gapiów, ujrzDá
ekLSĊ straĪaków, którzy SLáDmi do metalu
XVLáRZDOL RWZRU]\ü drzwi po stronie
kierowcy. – ProszĊ VLĊ cofnąü – uprzejmym,

background image

ale stanowczym tonem RĞZLDGFzyá máRG\
policjant,

]DJUDG]DMąF mu GURJĊ – W

samochodzie jest moja… – zawahDá VLĊ nie
ZLHG]ąF jak Mą QD]ZDü. – Moja narzeczona. –
ProszĊ poczekDü DĪ straĪacy wywaĪą drzwi. W
tej chwili nic pan nie zdzLDáD – Nie wie pan,
w jakim jest stanie? – zapyWDá Wade, uVLáuMąF
ponad ramieniem policjanta wypatrzyü ukrytą
za zalaną deszczem szyEą sylwetkĊ Piper. Ku
jego bezmiernej uldze straĪacy w tej samej
chwili usunĊOL drzwi i ratownik pomógá Piper
wyGRVWDü VLĊ z samochodu. ChFLDá Mą SRáRĪyü
na podstawionych noszach, lecz Piper tylko
pokUĊFLáD gáRZą i na ZáDVnych nogach weszáD
do karetki. Dzielna dziewczyna, pomyĞODá
Wade. – Czy mogĊ juĪ SRGHMĞü" – zapytDá
policjanta. – 3URV]Ċ niech pan idzie. Kiedy
dobiegá do ambulansu, drogĊ ]DVWąSLá mu

background image

ratownik. – Przepraszam, ale nie ma pan… –
ProszĊ go wpuĞFLü on jest ze mną – wtrąFiáa
Piper. Ratownik SR]ZROLá mu ZHMĞü do
karetki. Piper siedzLDáD juĪ na wysokich
noszach z UĊkawem do mierzenia FLĞnienia na
przedramieniu, a w drugiej UĊFH trzymDáD
przyáRĪRny do nosa, lekko skrwawiony tampon
waty. – Wszystko w porząGku – uspokRLáD go. –
Poduszka powietrzna rozkZDVLáD mi nos, ale
poza tym jestem FDáa. – Zostanie sina SUĊga od
pasa bezpieczeĔstwa i przez kilka dni EĊGzie
pani trochĊ RERODáD lecz poza tym nie
VWZLHUG]LáHP ĪDGnych istotnych obraĪHĔ –
Z\MDĞQLá Wade’owi zajmXMąF\ VLĊ SDFMHQWNą
ratownik, a zZUDFDMąF VLĊ do Piper, GRGDá –
Ale MHĞOL pani sobie Īyczy, moĪemy panLą
zawieĨü do szpitala na peániejsze badania. –
OczyZLĞFLH Īe sobie Īyczy – RGSRZLHG]LDá za

background image

QLą Wade. – 1DSUDZGĊ nie widzĊ potrzeby –
oĞwiadczyáa Piper. – MarzĊ tylko o powrocie
do domu i JRUąFHM NąSLHOL – Czy to rozVąGne? –
spytaá Wade, spogOąGDMąF z niepokojem na
ratownika. – Nie widzĊ przeszkód – RGSDUá
máRG\ czáowiek. – Pacjentka nie doznDáD
wstrząĞnienia mózgu ani Īadnych powaĪnych
obraĪeĔ. Ale proszĊ Mą uwDĪQie obserwowDü –
OczywLĞFLH. Czy zatem mogĊ Mą zDEUDü do
domu? – Za SDUĊ minut. Jak tylko skoĔczymy
badanie. – W takim razie przyprowadzĊ swój
samochód. Kiedy Z\VLDGDá z karetki, wrak auta
OąGRZDá ZáDĞQLH na platformie samochodu
pomocy drogowej. – To paĔski samochód? –
zapytDá kierowca. – Uhm. – No to mLDá pan
szczĊĞFLH – Nie ja VLHG]LDáHP za kierownLFą
tylko moja narzeczona. OkUHĞOHnie „moja
narzeczona” kompletnie do niej nie pasowDáR.

background image

Pod pewnymi wzgOĊGDmi Piper daleko byáR do
tego miana, ale pod innymi znaczyáD dla
Wade’a daleko wiĊcej. 3U]\MU]Dá VLĊ XZDĪQLH
wrakowi.

Miejsce

SDVDĪHra

wáDĞFiwie

przestaáo istniHü byáo kompletnie wgniecione.
Ten, kto by na nim VLHG]LDá doznDáE\ w
najlepszym razie powaĪnych obraĪeĔ. A gdyby
samochód uderzyá w latarnLĊ pod innym kątem,
od strony kierowcy… Wade wstrząVnąá VLĊ na
samą myĞO o tym, co by VLĊ wówczas VWDáR z
Piper. – Nie wie pan, jak doszáR do wypadku?
– zapytDá – Zdaniem policji samochód zRVWDá
uderzony z tyáX przez kLHURZFĊ który jechDá
zbyt blisko i z za duĪą szybkRĞFLą Kiedy
sprawca ]REDF]\á co VLĊ dzieje, ucieká z
miejsca wypadku. Ale nie ujdzie mu to na
sucho, Vą ĞZLDGkowie, którzy zanotowali jego
numer. Wade’a RJDUQĊáD furia. Poprzedni OĊN w

background image

jednej sekundzie uVWąSLá miejsca ZĞFLHNáRĞFL
na tchórzliwego niegodziwca. Gdyby GRVWDá go
w swoje UĊFH ]RVWDáDE\ z niego miazga. – To
co mam zURELü z tym wrakiem? – VS\WDá po
chwili kierowca. – Niech go pan odwiezie na
záRmowisko. Nie FKFĊ go ZLĊFHM ZLG]LHü –
RGSDUá Wade. – Jak pan sobie Īyczy. Wade
ruszyá szybkim krokiem do samochodu. Na
szczĊĞFLH korek uliczny znacznie siĊ rozluĨnLá
ZLĊF GRĞü áDWZR GRMHFKDá do miejsca wypadku.
Tutaj jednak muVLDá poczekDü GáuĪszą chZLOĊ
SRQLHZDĪ policja VSLV\ZDáD zeznanie Piper.
6LHG]LDá w aucie, EĊEQLąF niecierpliwie
palcami o kierowniFĊ nadal RZáDGQLĊW\
ZĞFLHNáRĞFLą na nieodpowiedzialnego sprawFĊ
wypadku. -HGQRF]HĞQLH ]GDá sobie VSUDZĊ ĪH
potrafi zrozumLHü Rexa, który tak uparcie
chronLá Piper przed kontaktem z brutalną

background image

rzeczywistoĞcią. ZZáDVzcza po tym, jak stUDFLá
ukochaną ĪonĊ i zostDáD mu tylko córka. Gdy
Piper E\áD wreszcie wolna, Wade RVWURĪQLH
GRSURZDG]Lá Mą do samochodu i XVDGRZLá na
siedzeniu SDVDĪHUD ZDF]\QDáD MXĪ RGF]XZDü
pierwsze objawy szoku i drĪDáD na FDáym ciele.
– Tak mi przykro, Īe zniszczyáDP twój
samochód – oznajmLáD – To nie twoja wina. –
Wiem, ale… – Nie ma Īadnego „ale”.
Zapomnij o samochodzie i staraj VLĊ RGSUĊĪyü.
Za SDUĊ minut EĊGziemy w domu. – %ĊGĊ VLĊ
muVLDáD jutro zDEUDü razem z tREą do firmy. –
Nie martw VLĊ firmą. Nie wiadomo, jak
EĊG]LHV] VLĊ jutro F]XáD Troszczy VLĊ o
samochód i o to, jak GRWU]Hü do pracy, jakby nie
zGDZDáD sobie sprawy, Īe tylko cudem wyszáD
FDáR z wypadku, myĞODá Wade, zastanDZLDMąF
VLĊ MHGQRF]HĞQLH jak sformuáRZDü GUĊFząFH go

background image

pytanie. Po namyĞOH wyEUDá okUĊĪną drogĊ –
Powiedz mi, dlaczego wyV]áDĞ ZF]HĞQLHM z
pracy? – %ąGĨ spokojny, RGURELĊ te godziny. –
Daj

spokój,

to

bez

znaczenia.

Nie

RGSRZLHG]LDáDĞ na moje pytanie. Mówiono mi,
Īe Ĩle VLĊ poczuáDĞ – MuVLDáR mi FRĞ
zaszkodzLü. Po lunchu poczuáDP VLĊ niedobrze i
nie mogáDP ]HEUDü myĞOL. 0DU]\áDm, Īeby
ZUyFLü do domu i VLĊ pRáRĪyü a tymczasem
Z\OąGRZDáDP na latarni. – -HVWHĞ pewna, Īe
zaszkodzLáR ci jedzenie? – OczyZLĞFLH FyĪ
innego… – UUZDáD jakby nagle Mą ROĞQLáR. –
Aha – mruknĊáD – MoĪe jednak zgodzisz VLĊ
pojechDü do szpitala. – %áDgam, nie. Na samą
myĞO o szpitalu robi mi VLĊ niedobrze. – :LĊF
wezZĊ

lekarza.

PoproszĊ

May,

ĪHE\

przyjechDáD – Daj spokój, Wade. 0LDáDP
wypadek i jestem w lekkim szoku, ale

background image

nDSUDZGĊ nic mi VLĊ nie VWDáR. A jeĪeli jestem
w FLąĪy, to i tak nic w tej chwili na to nie
poradzimy. – Jak uwaĪasz – odburknąá przez
zĊEy. Byá na nLą záy, ale nie zamierzDá jej
VáXFKDü. Jak tylko dojedzie do domu i
wyekspediuje Piper na JyUĊ z miejsca
zadzwoni do May. Wprowadziwszy samochód
do gDUDĪu, w drodze do kuchennych drzwi
troskliwie otoczyá Piper ramieniem. – Ojoj!
Ale MHVWHĞFLH przemRNQLĊFL – ]DZRáDáD na ich
widok pani Dexter. – I co VLĊ panience VWDáR w
nos, Īe taki zakrwawiony? – Piper mLDáD
wypadek. Twierdzi, ĪH nic jej VLĊ nie VWDáR ale
SURV]Ċ Mą áDVNDZLH zaprowadzLü na gyUĊ i
przygRWRZDü

NąSiel, dobrze? Nie chFąF

straszyü poczciwej gospodyni, powiedzLDá to
bardzo spokojnym tonem, ale gdy obie kobiety
zniknĊá\ na kUDZĊGzi schodów, wyFLągnąá z

background image

kieszeni komórkĊ i wyEUDá numer May Ritter.
– Z doktor Ritter, proszĊ. To pilne –
powiedziDá do recepcjonistki, która odebraáa
telefon. – A kto mówi? – Wade Collins. – JuĪ
áąFzĊ W telefonie rozlegáD VLĊ irytuMąFD
muzyczka, ale zaraz uVáyszDá – Wade? Co VLĊ
dzieje? – Piper mLDáD wypadek. Bardzo
PRĪOLZH Īe jest w FLąĪy. Czy dziecku moĪe FRĞ
JUR]Lü" – W jakim jest stanie? – PrzeĪyáD szok,
poduszka VSRZRGRZDáD krwotok z nosa, ale
ratownik z karetki VWZLHUG]Lá ĪH poza
zasinieniem z powodu pasa bezpieczeĔstwa nie
doznDáD obraĪeĔ. – Bardzo VLĊ cieszĊ Īe wyszáD
z tego bez ZLĊkszego szwanku – RGSDUáD May. –
A dlaczego VąGzisz, Īe moĪe byü w FLąĪy? Nie
zgáDVzDáD VLĊ jeszcze na zrobienie testu. – Mam
oczywiste podstawy, aby EUDü to po pod
uwagĊ ale poza tym zwolnLáD VLĊ dzisiaj

background image

ZF]HĞniej z pracy, bo Ĩle VLĊ SRF]XáD – Aha!
Wade ziryWRZDá VLĊ. Byá pewien, Īe May
powiedzLDáD to z uĞmiechem. On odchodzi od
zmyVáyZ a wszyscy dokRáD niego zachowuMą
VLĊ jakby nic VLĊ nie VWDáR – 3RVáuchaj, May…
– JuĪ dobrze, Wade. Wiem, jak bardzo
pragniesz mLHü dziecko, ale nawet gdyby Piper
byáD w FLąĪy, na tak wczesnym etapie dziecku
najprawdopodobniej nic by VLĊ nie VWDáR.
Niemniej

na

wszelki

wypadek

moĪe

przywiózáEyĞ Mą jutro przed SRáudniem do
kliniki? Co ty na to? – Doskonale. DzLĊkuMĊ
May. Po ustaleniu godziny rozáąFzyli VLĊ ale
mimo dalszych zapewnLHĔ May, Īe nie ma
powodu do zmartwienia, Wade wcale nie czuá
VLĊ uspokojony. IGąF w kierunku schodów,
VSRWNDá SDQLą Dexter. – PrzygotuMĊ dla panienki
zimną kRODFMĊ na wypadek gdyby mLDáD ochotĊ

background image

FRĞ zMHĞü – rzekáD gospodyni. – Jak ona VLĊ
czuje? – =RVWDZLáDP Mą w wannie. Biedaczka
wciąĪ siĊ WU]ĊVie. – To skutek szoku. Zaraz po
wypadku byáD szalenie spokojna. Chyba zbyt
spokojna. 3yMGĊ zobaczyü co VLĊ z nLą dzieje.
3URV]Ċ SU]\JRWRZDü jedzenie dla dwóch osób. I
zRVWDZLü WDFĊ w moim saloniku. Wade pobiegá
na gyUĊ. Gdy otworzyá drzwi apartamentu,
poczuá aromat NąSLHORZ\FK ]Lyá a jednRF]HĞnie
uVáyV]Dá cichy szloch. Jednym susem znalazá VLĊ
w áD]LHQFH – Piper, co ci jest? Mam ZH]ZDü
pogotowie? – Nie, nic mi nie jest. Tylko…
ZFLąĪ ZLG]Ċ ]EOLĪDMąFą VLĊ ODWDUQLĊ« i F]XMĊ
komSOHWQą bezraGQRĞü – RGSDUáD ZVWU]ąVDna
nieopanowanym SáDFzem. Wade nie zastanDZLDá
VLĊ. %á\VNDZLF]QLH SR]E\á VLĊ ubrania, ZV]HGá
do wielkiej VWDURĞZLHFNLHM wanny, REMąá i
przyWXOLá do siebie drĪąFą Piper. .ątem oka

background image

dostrzegá przecinDMąF\ jej tors GáXJL brzydki
siniec. :ĞFLHkáRĞü na VSUDZFĊ wypadku
walczyáD w nim o lepsze z poczuciem ulgi, Īe
Īyje i jest zdrowa. KáĊbiące siĊ w jego sercu
emocje nie pozZDODá\ myĞOHü UR]VąGQLH – No,
no, juĪ dobrze – szepnąá. – Czy tak lepiej?
Piper VNLQĊáD JáRwą. Jej zmierzwione ZáRV\
SRáDVkRWDá\ go w szyMĊ. W FLągu szHĞFLX
tygodni, jakie uSáynĊá\ od dnia, kiedy pozbyáD
VLĊ dredów, ZáRV\ zGąĪyá\ WURFKĊ RGURVQąü.
Jakkolwiek Wade przyznDZDá Īe w krótkiej
fryzurze jest jej do twarzy, to jednak ZRODá
bardziej kobiece GáXĪsze uczesanie. Przymknąá
oczy, syFąF VLĊ poczuciem, Īe ma Mą blisko
siebie, bezpieczną w jego ramionach. ByáRE\
dobrze, gdyby zawsze GDáR VLĊ równie áDWwo
zapewQLü

bezpieczeĔstwo

tym,

których

kochamy. *ZDáWRZnie otworzyá oczy. Tym,

background image

których kochamy? CzyĪby stDáD VLĊ rzecz
niewyobraĪalna i na nowo zakochDá VLĊ w
Piper? Nie, to QLHPRĪOLZH. Najpewniej sam
odczuwa skutki szoku. %Dá VLĊ o nLą to
zrozumLDáH.

*UR]LáR

jej

SRZDĪQH

QLHEH]SLHF]HĔVWZR a MHĪHOL jest w FLąĪy,
równLHĪ jego dziecku. Nic dziwnego, Īe chce Mą
chronLü Koniec, kropka. Piper mocniej VLĊ do
niego przytuOLáD a on odruchowo jeszcze
mocniej przygarnąá Mą do siebie. Nie, nie jest
zakochany. To wykluczone. Ale wcale nie
]DPLHU]Dá Z\SXĞFLü jej z ramion. Ani teraz,
ani w najbliĪszej przyszáRĞFi. ROZDZIAà
DWUNASTY Przytulona do Wade’a plecami
czuáD

jak

stopniowo

VSá\ZD na QLą

EáRJRVáDZLRQ\ spokój. UVWąSLáR nieopanowane
GUĪHnie FLDáD spazmy szlochu VWDZDá\ VLĊ coraz
rzadsze i mniej gZDáWRZne, DĪ wreszcie

background image

FDákiem uVWDáy. ZuSHánie jakby Wade samą swą
EOLVNRĞFLą odSĊG]Lá ]áH wspomnienia. Kiedy
przyáRĪyáD UĊFH do brzucha, Wade przykryá je
swymi GáRĔmi. Piper po raz pierwszy od wielu
lat SRF]XáD VLĊ absolutnie bezpieczna. Od
samego rana mLDáD wraĪenie, Īe ZVWDáD z áyĪka
OHZą nogą. Po lekkim ĞQLDGDQLX SRF]XáD VLĊ
nieco lepiej. Miaáa QDG]LHMĊ ĪH lunch pozwoli
jej GRMĞü do siebie, lecz wbrew oczekiwaniom
]áH samopoczucie jeszcze VLĊ QDVLOLáR WUyFLáD
myĞODmi do sugestii Wade’a. Kto wie, mRĪH
rzeczyZLĞFLH jest w FLąĪy? Zwykle zabiera to
ZLĊFHM czasu, chRü niektóre pary mDMą
wyMąWkowe szczĊĞFLH Tak jak kiedyĞ ona i
Wade. Podczas swego dawnego romansu
kochali VLĊ namLĊtnie i ku obopólnemu
zadowoleniu. Jednak Piper nie RGGDZDáD mu VLĊ
w SHáni i bez zastrzeĪeĔ. Zawsze ]DFKRZ\ZDáD

background image

pewien rodzaj dystansu. %DáD VLĊ SRGGDü
ZáDGzy uczucia, dopóki nie EĊGzie absolutnie
pewna, Īe Wade QDSUDZGĊ Mą kocha. &KFąF go
mLHü Z\áąF]nie dla siebie, VWDUDáD VLĊ UyĪQ\mi
sposobami

SRUyĪQLü Wade’a z ojcem.

WynikDMąFH stąG QDSLĊFLH VSUDZLáR ĪH przez
wiele tygodni w ogóle VLĊ nie kochali. W tym
samym czasie jej stosunki z ojcem zaognLá\ VLĊ
do tego stopnia, ĪH postanRZLáD opuĞFLü dom i
wyjechDü z kraju. Wszystko to SRVWDZLáR
Wade’a w nader trudnej sytuacji. Jego próby
pogodzenia skáyFRnych stron SURZDG]Lá\ do
FLągáych NáyWni z Piper i wzajemnych
pretensji. W koĔcu to Wade pierwszy
wyFLągnąá UĊkĊ i na znak pojednania zDSURVLá Mą
na romantyczną NRODFMĊ przy ĞZLHFDFK w swym
skromnym mieszkanku. Tego wieczoru Piper
po raz pierwszy RGGDáD mu VLĊ FDáNRZLFLH nie

background image

tylko FLDáHm, ale i duszą Nazajutrz rano byáD
przekonana,

Īe Wade da jej dowód

bezwarunkowej PLáRĞFL godząF VLĊ porzuFLü
dotychczasowe Īycie i wyjechDü z nLą na
zawsze z Nowej Zelandii. Czy nie przeĪyli
najcudowniejszej w Ğwiecie miáosnej nocy?
Czy nie kochDá jej ponad wszystko? OkazDáR
VLĊ Īe jednak nie. Dzisiaj Piper trudno byáR
uwierzyü Īe mogáD byü DĪ tak niemąGUD i
naiwna, by VąGzLü Īe mĊĪczyzna jego kalibru,
SHáHQ ambicji i woli G]LDáDQLD zgodzi VLĊ
SRSHáQLü takie wielkie JáXSVWZR. Co mLDáD mu
do zaoferowania oprócz mLáRĞFL" Jaką roOĊ
SHáQLáE\

u

jej

boku?

Bawidamka

towarzysząFHgo bogatej kobiecie SRGUyĪXjąFHM
po Ğwiecie? Byáby niewąWSliwie JáĊERNR
QLHV]F]ĊĞOiwy. Co nie znaczy, by ona sama byáD
zadowolona z dokonanego wyboru. 3RF]ąWkowo

background image

nie przyznDZDáD VLĊ do tego nawet przed sobą.
WmDZLDáD sobie, ĪH dobrze ]URELáD rzuFDMąF
mĊĪczyznĊ który nie byá gotowy SyMĞü za nLą
na koniec ĞZLDta. Odkrycie, Īe podczas owej
ostatniej PLáRVQHM nocy ]DV]áD w FLąĪĊ
SRG]LDáDáR na Piper jak zimny prysznic, zDĞ
utrata dziecka RND]DáD VLĊ nieoczekiwanie
bolesnym ciosem. Przedtem ani nie marzyáD o
dziecku, ani nie przypuszczDáD Īe tak bardzo
pokocha tĊ istotkĊ. PoczuáD ogromną pustkĊ i,
aby Mą zDSHánLü rzuFLáD VLĊ na nowo w wir
zabawy. Niemniej przeĪycie to GDáR począWHN
wewnĊWUznej przemianie. ']LĞ byáD bliska
pewnRĞFL

Īe tamten nieodpowiedzialny

UR]G]LDá Ī\FLD ma raz na zawsze za VREą. A co
przyniesie przyszáRĞü" Byü moĪe nosi juĪ w
sobie dziecko Wade’a. 3RF]ĊWH podobnie jak
poprzednie, z mLáRĞFL. W kaĪdym razie z jej

background image

strony. A moĪe tym razem wszystko VNRĔF]\ VLĊ
V]F]ĊĞOLZLH" Wade SRUXV]\á VLĊ Z\FLąJQąá
palcami stopy korek i napuĞFLá na nowo gRUąFHM
wody. Piper w ogóle nie zauwaĪyáD Īe kąSLHO
ostygáD – Jeszcze SDUĊ minut i wyskakujemy,
zgoda? – zapytDá – Jasne, nie chFĊ wygOąGDü jak
pomarszczona ĞOLZka. WyFLągnĊáD UĊkĊ i
zakUĊFLáD kurek nad wanną. ByáD trochĊ
RERODáD gáyZnie w rejonie posiniaczonej
przez pas klatki piersiowej, ale poza tym F]XáD
VLĊ nieporównanie lepiej. A gdy, spojrzawszy
przez ramLĊ na Wade’a, zauwaĪyáD Īe jego
F]áRnek najwidoczniej WHĪ nDEUDá energii,
REUyFLáD VLĊ w wodzie o sto RVLHPG]LHVLąW
stopni i XVDGRZLáD nad nim tak, ĪH jej kolana
obejmRZDá\ jego biodra. – Hej, spokojnie!
Chyba powinnDĞ odpoczywDü – ĝZLHWnie VLĊ
czuMĊ

RGSDUáD mimo Īe wykonuMąF

background image

gZDáWRZny obrót, skrzyZLáD VLĊ lekko z bólu.
– No, nie wiem. Nie byáEym tego pewien.
PrzHFLHĪ nie musimy… – Ale tak bardzo tego
pragnĊ. ChFĊ VLĊ z WREą kochDü i zapomnLHü o
wszystkich SU]\NURĞFLDFK – MyĞOLVz, Īe dadzą
VLĊ RGSĊGzLü" – Co nam szkodzi VSUyERZDü"
SchyOLáD sLĊ i przyZDUáD do jego ust w Gáugim
namLĊWnym SRFDáunku, który VSUDZLá ĪH po
FDá\P jej ciele UR]HV]áR VLĊ rozkoszne
mrowienie. 3RGQLyVáV]\ JáRZĊ zaczĊáD muskDü
palcami

jego

ramiona,

SRG]LZLDMąF ich

ZVSDQLDá\ NV]WDáW Jeszcze nigdy nie byáD tak
wdzLĊFzna losowi za to, Īe Īyje, jak w tej
chwili. Wypadek i to, co nDVWąSLáR po nim, stDá
VLĊ czymĞ niewaĪnym, ZUĊF] nierealnym.
Jedynie to, co dzLDáR VLĊ teraz, byáR realne,
dotykalne, prawdziwe. MĊĪczyzna, na którego
patrzyáD ofLDURZDá jej drugą szanVĊ w Īyciu i

background image

mimo trudnego począWku, okazDá niebyZDáą
wspaniaáRP\ĞlQRĞü. A ona uzyskDáD mRĪOLZRĞü
wynagrodzenia mu dawnej krzywdy. I to
wynagrodzenia jej z QDZLą]ką pomyĞODáD
czuMąF jak jego czáRnek ociera VLĊ o
najintymniejszą czĊĞü jej ciaáa. UMĊáD go i
pokieroZDáD ku swemu wnĊWUzu, po czym
wolnym ruchem bioder sprawLáa, ĪH w nią
wszedá. 3U]HV]HGá Mą dreszcz i ]DF]ĊáD miarowo
poruszDü biodrami w gyUĊ i w Gyá coraz
szybciej. Rozkosz nDUDVWDáD z kaĪGą minutą. RĊce
Wade’a ciasno obejmowaáy jej biodra, a jego
zamglone poĪąGDniem oczy wpatryZDá\ VLĊ w
nLą z nieprzytomnym QDSLĊFLHP Woda w
wannie rozpryskLZDáD VLĊ na boki, jej fale raz
po raz Z\VWĊSRZDá\ z brzegów, zDOHZDMąF
pokryWą kafelkami SRGáRJĊ ale Piper E\áR to
RERMĊWQH KaĪdy nerw jej FLDáD byá

background image

skoncentrowany na tym, co dzLDáR VLĊ w
miejscu, gdzie ich FLDáD áąF]\á\ VLĊ w jedno.
&]XMąF jak jej FLDáR SáRQLH mLDáD ZUDĪHQLH ĪH
woda, w której byli zanurzeni, RVLągnie lada
moment stan wrzenia. Wade podnLyVá JáRZĊ
SU]\ZDUá wargami do jednego z sutków i
leciutko chwyFLá go w zĊEy. Piper poczuáD
gZDáWRZny spazm rozkoszy, znamionuMąF\
nDGHMĞFLH orgazmu, którego fale, SRF]ąWNRZR
áDJRGne, stopniowo VLĊ nDVLODáy, DĪ na koniec
runĊá\ na nLą. Przed oczami Piper ]DZLURZDá\
czarne SáDWNL FLDáHP ZVWU]ąVQąá dreszcz.
Opadáa bezZáDGnie na Wade’a, który niemal w
tej samej chwili ZVSLąá VLĊ na szczyt ostatnim
ruchem

bioder.

Oboje

znieruchomieli,

nieĞwiadomi otaczająFHM ich U]HF]\ZLVWRĞFL
skoncentrowani Z\áąF]QLH na zmyVáRZym
kontakcie FLDá – Nie wyobraĪDáDP sobie, Īe

background image

moĪe nam byü jeszcze lepiej nLĪ GRWąG –
szepnĊáD przytulona do jego ramienia. Wade w
odpowiedzi objąá ją w pasie i mocno
przyFLągnąá do siebie. Ani on, ani ona nie mieli
ochoty rezygnRZDü z EáRgiej bliskRĞFL w
koĔcu jednak cháyG stygnąFHM wody zmuVLá
oboje do wyMĞFLD z wanny. 2ZLQąZV]\ biodra
nagrzanym UĊF]nikiem, Wade zGMąá z grzejnika
drugi i zacząá wycieraü Piper. 5RELá to bardzo
delikatnie, by nie urazLü RERODáych miejsc. Te
troskliwe zabiegi Z]UXV]\á\ Mą i rozczuOLá\ do
tego stopnia, Īe muVLDáD zagr\Ĩü wargi, by
powstrzymDü ázy. Nie uszáR to jednak uwadze
Wade’a. – UUD]LáHP FLĊ" – spyWDá – Nie, ani
trochĊ. Chyba jestem jeszcze nieco UR]WU]ĊVLRQD
– Nic dziwnego. – ZGMąá z wieszaka frotowy
szlafrok i pomógá jej VLĊ uEUDü. – KaĪdy byáE\
roztrzĊVLRny po takim dniu. Piper VNLQĊáD w

background image

milczeniu JáRZą. Baáa siĊ otworzyü usta z
obawy, by nie wygDGDü VLĊ ze swymi uczuciami
i wszystkiego nie popsuü. W tej chwili
SRWU]HERZDáD ponad wszystko czuáHM troski i
uwagi Wade’a. – Dobrze by byáR FRĞ zMHĞü –
zauwaĪyá. – Pani Dexter RELHFDáD ]RVWDZLü dla
nas w saloniku WDFĊ z kRODFMą 6WDUáV]\ z
policzka Piper pojedynF]ą ázĊ Z]Ląá Mą za UĊkĊ
i zaprowadzLá do saloniku. Na kominku ZHVRáR
trzaskDá ogieĔ, story byá\ zDFLągnLĊWH a dwie
VWRMąFH lampy U]XFDá\ áDJRGQH ĞZLDWáR Dobra
pani Dexter zatroszczyáD VLĊ nie tylko o
jedzenie. Piper zaczĊáR ogarnLDü znuĪenie.
Opadáa z ulgą na kanDSĊ przed kominkiem,
natomiast Wade ]DLQWHUHVRZDá VLĊ ]DZDUWRĞFLą
tacy. – 3URV]Ċ – RGH]ZDá VLĊ FKZLOĊ SyĨQLHM
SRGDMąF Piper NDZDáHN bagietki posmarowany
F]HUZRQDZą SDVWą – Uhm, pyszota – mruknĊáD

background image

Piper,

wyraĨnie

rozbudzona

smakiem

i

aromatem kanapki. – Co to takiego? – Chyba
pasta z suszonych pomidorów. Chcesz wiĊFHj? –
Spróbuj mi nie GDü – rozHĞmLDáD VLĊ Obojgu
dopisyZDá apetyt. Spaáaszowali smakowite
przystawki, po czym rzucili VLĊ na pieczone
kurze udka, przyprawione znaną tylko pani
Dexter mieszaniną zLyá Zrezygnowali jednak z
wina

na

korzyĞü

wody

mineralnej

z

niewielkiej lodówki, ktyUą Wade kazDá ukryü
w jednej z szafek VWDQRZLąF\FK F]ĊĞü Syáek i
schowków, którymi zabudowana byáD jedna ze
ĞFLDQ pokoju. Po skoĔczonej kolacji Piper
SRGFLągnĊáD nogi i SRáRĪyáD gáRZĊ na oparciu
kanapy. – ZmĊFzona? – Raczej rozbita. –
PowinnDĞ SRáRĪyü VLĊ do áyĪka. – O tej porze?
– obruszyáD VLĊ ale nie ]GRáDáD stáXPLü
]LHZQLĊFLD – Po tym, co dzLĞ przeĪyáDĞ nikt

background image

nie EĊGzie mLDá o to pretensji. Tym bardziej Īe
juĪ rano nie czuáDĞ VLĊ dobrze. – ZDZDKDá VLĊ i,
Z]LąZV]\ gáĊERki oddech, GRGDá – ZDSLVDáHP
FLĊ jutro na ZL]\WĊ u May. Piper VSXĞFLáD nogi
na SRGáRJĊ i wyprostowaáa siĊ. – 0yZLáDP ci,
Īe nie potrzebuMĊ lekarza. Nic mi nie jest –
RĞZLDGF]\áD – MuszĊ mLHü pewnRĞü –
Zobaczymy, jak EĊGĊ VLĊ czuáD jutro rano. –
3U]HFLHĪ MXĪ przed wypadkiem ĨOH VLĊ SRF]XáDĞ
i PXVLDáDĞ ZF]HĞQLHM Z\MĞü z pracy. Nie chcesz
VLĊ GRZLHG]LHü co byáR przyczyną záHgo
samopoczucia? – Owszem, Ĩle VLĊ poczuáDm,
ale juĪ mi przeszáo. Pewnie, ĪH jestem zmĊFzona
i trochĊ poobijana, ale poza tym nic mi nie
dolega. Nie chFĊ jechDü do May. Chyba mam w
tej sprawie FRĞ do powiedzenia, nie uwaĪasz?
Wade SRSDWU]\á na QLą podejrzliwie. – Piper,
czy ty VLĊ czegRĞ boisz? – zapytDá SkurczyáD VLĊ

background image

wewnĊWUznie. Wade bardzo chce, aby VLĊ
okazDáR Īe jest w FLąĪy, to jasne. Ale co EĊG]LH
MHĞOL VLĊ okDĪH Īe faktycznie poczĊOL dziecko?
Czy Wade nie przestanie z nLą sySLDü" Czy nie
kaĪe jej VLĊ SU]HSURZDG]Lü z powrotem do
osobnego pokoju i nie kaĪe VSĊGzDü samotnych
nocy w oczekiwaniu na poród i ostateczne
wySHánienie zawartej umowy? KochDáD go.
PragnĊáD zRVWDü z nim na zawsze. WiedzLDáD Īe
Wade nie odwzajemnia jej mLáRĞFL mLDáD
jednak nadzLHMĊ Īe im póĨniej zyska pewnRĞü
co do jej stanu, tym ZLĊFHM EĊGzie mLDáD czasu
na skruszenie muru RERMĊWnRĞFL jakim siĊ
obwarowaá. Czas dawDá jej nadzLHMĊ na
obudzenie w jego sercu dawnej PLáRĞFL i
odbudowanie wzajemnego zaufania, aby mogli
jako

NRFKDMąF\

VLĊ

rodzice

wspólnie

Z\FKRZ\ZDü dziecko. Byá\ to jednak myĞOL

background image

którymi Īadną mLDUą nie mogáD VLĊ z nim
SRG]LHOLü – Niczego VLĊ nie ERMĊ – RGSDUáD. –
Po prostu nie chFĊ bez potrzeby zDZUDFDü May
gáRZy. 0LDáDP dwa tygodnie temu normalny
okres, nie mam tHĪ Īadnych innych objawów. –
1DSUDZGĊ nic nie czujesz? Moim zdaniem
masz wyraĨnie nabrzmLDáH piersi. – PodszHGá
do kanapy i zsunąá z jej ramion szlafrok,
obnaĪDMąF biust i muskDMąF palcem sutki. – I
wydaje mi VLĊ Īe koniuszki twoich piersi
reaguMą jeszcze silniej QLĪ niedawno, nie
uwaĪasz? OdsunąZV]\ jego UĊkĊ podnLRVáD VLĊ
z kanapy i stanĊáD przed kominkiem, RZLMDMąF
VLĊ szlafrokiem po VDPą V]\MĊ – To Īaden
dowód – zaprzeczyáD. – Kochamy VLĊ od wielu
dni, a ty jesWHĞ wspanLDáym kochankiem. MoĪe
to reakcja na twój dotyk. Wade stanąá
naprzeciwko niej i rozsunąá SRá\ jej szlafroka,

background image

ale tym razem RGVáRnLá brzuch. – Albo
naturalna reakcja twojego FLDáD na nasze
kochanie VLĊ co zazwyczaj prowadzi do
poczĊFLD dziecka. – 3RVáuchaj, Wade… – -HVWHĞ
zapisana do May na jedenastą PrzyMDGĊ po
ciebie Syá godziny wczHĞniej. 2GEĊGziesz WĊ
wizyWĊ Piper. Nie XVWąSLĊ 0XV]Ċ ZLHG]LHü
Piper odjĊáo mowĊ. On musi ZLHG]LHü Dla
niego waĪne jest tylko wymarzone dziecko,
poza tym nic siĊ nie liczy. – A moja praca? –
Nie VąGzĊ ĪebyĞ byáD w stanie SyMĞü jutro do
pracy. – A nie VąGzisz, Īe to ja powinnam o tym
decydowaü? Wade

ze

zniecierpliwieniem

SRNUĊFLá gáową. – Tym razem nie wygrasz ze
mną Piper. Pojedziesz jutro do kliniki May,
koniec i kropka. -HĞOL potem zechcesz SRMHFKDü
do firmy, to twoja sprawa, chRFLDĪ RVRELĞFLH
bardzo bym to RGUDG]Dá To powiedziawszy,

background image

odwróciá siĊ i wyszHGá z pokoju. :UyFLá SDUĊ
minut SyĨQLHM w GĪLQVDFK i REFLVá\P swetrze.
WygOąGDá w tym niezwykle seksownie. Mimo
FDáHgo oburzenia na jego dyktatorski ton Piper
byáD kompletnie bezradna wobec swych czysto
zmyVáRZych

odruchów.

Tym

ZLĊksze

SU]HUDĪHnie budzLáD w niej niepewnRĞü czy nie
zostanie wyeksmitowana z jego áyĪka, gdyby
faktycznie byáD w FLąĪy. – 3RáyĪ VLĊ VSDü
Piper. PrzeciHĪ ledwo trzymasz VLĊ na nogach.
IGĊ do gabinetu skoĔczyü zalegáą robotĊ
3R]ELHUDá na WDFĊ talerze i resztki jedzenia i
RSXĞFLá pokój, ]RVWDZLDMąF Piper sam na sam z
ogniem SDOąFym VLĊ w kominku i OĊNLHP w
sercu. Kiedy za Wade’em zamNQĊá\ VLĊ drzwi,
duch oporu FDákiem ją opuĞciá. Owszem,
SRáRĪ\ VLĊ do áyĪka, ale zrobi to z ZáDVnej
woli, bo jest zmĊFzona, a nie dlatego, Īe on

background image

sobie tego Īyczy. Jednak mimo zmĊFzenia sen nie
przychodzLá. 3DUĊ godzin póĨniej uVáyszDáD
kroki Wade’a w VąVLDGXMąF\P z V\SLDOQLą
saloniku i odgáRV nDSHánianego kieliszka.
MuVLDá uVLąĞü z drinkiem przed kominkiem, bo
uSáynĊá\ kolejne kwadranse, zanim wszHGá
cicho do sypialni, UR]HEUDá VLĊ ZVXQąá pod
NRáGUĊ i przytuOLá niej. Dopiero wtedy
RGSUĊĪ\áD VLĊ i spokojnie ]DVQĊáD MinĊáR juĪ
Syá godziny, odkąG Piper zniknĊáD w gabinecie
May. &]HNDMąF\ w recepcji na wynik badania
Wade ]DF]\QDá traciü cierpliwRĞü. Ile czasu
moĪe WUZDü przeprowadzenie testu FLąĪowego?
W tym samym momencie GRELHJá go gáRV
recepcjonistki. – Panie Collins? – Tak? –
Doktor Ritter zaprasza pana do gabinetu. –
Kobieta wskazDáD mu gestem SURZDG]ąF\ w
gáąE kliniki korytarz. – Przedostatnie drzwi po

background image

prawej stronie. – ']LĊNXMĊ – RGSDUá ]U\ZDMąF
VLĊ z NU]HVáD ZapukDá do drzwi, uVáyszDá
„ProszĊ´ i wszHGá do ĞURGka. Z twarzy
VLHG]ąF\FK w gabinecie kobiet nie zGRáDá
niczego wyczytDü. =ZáDV]F]D twarz Piper E\áD
pozbawiona wyrazu. Ale i rysy May niczego
nie zdradzDáy. W milczeniu wskD]DáD mu
krzHVáR obok Piper. – Wiemy juĪ na pewno, Īe
oprócz siniaków Piper nie doznDáD wczoraj
Īadnych istotnych obraĪHĔ – zaczĊáD pani doktor.
– Niemniej przez najbliĪsze mLHVLąFH powinna
SR]RVWDü pod XZDĪQą obserwacją. – Przez
QDMEOLĪV]H mLHVLąFH" – ZWUąFLá Wade. – Tak
jest. – Czy to znaczy, Īe… – NiepewnRĞü nie
pozZROLáD mu dokoĔczyü zdania. – Tak –
przytaknĊáD May z uĞmiechem. – Piper jest w
FLąĪ\. GratuluMĊ wam obojgu. Wade nagle VLĊ
rozpromLHQLá. CzyĪby jego marzenie PLDáR VLĊ

background image

wreszcie VSHáQLü" Tylko dlaczego Piper ma
taką

zERODáą

minĊ"

ROZDZIAà

TRZYNASTY A wLĊF staáo VLĊ. Kiedy May
SRWZLHUG]LáD ciąĪĊ Piper popadáa w rodzaj
odrĊtwienia. ZamknĊáD VLĊ w sobie, RGJURG]LáD
od RWDF]DMąFHM Mą rzeczywistoĞci. Gdy po
skoĔczonym badaniu spytDáD May, jak ocenia
ryzyko ponownego poronienia, odpowiHGĨ
lekarki, Īe trudno to ocenLü nie znDMąF
przyczyny pierwszego poronienia, bynajmniej
nie GRGDáD jej otuchy. Teraz dodatkowo
SU]HUD]LáD Mą mDOXMąFD VLĊ na twarzy Wade’a
UDGRĞü. Co EĊG]LH MHĞOL go zawiedzie, MHĞOL nie
]GRáD GRQRVLü páodu? Wade i May ukáDGDOL
plan dalszych

dzLDáDĔ,

ustalali

terminy

kolejnych konsultacji, EDGDĔ i inne szczegyáy,
ale Piper prawie ich nie VáXFKDáD. Wade na
pewno

wszystko

zapamLĊta.

Dla

niej

background image

najwaĪniejsze byáR w tej chwili pytanie, jak
ma sobie poradzLü z OĊkiem, który nie EĊG]LH jej
RGVWĊSRZDá przez nDVWĊSQH miesiąFH. 2GZRĪąF
Mą do domu, Wade w wielkim podnieceniu nie
SU]HVWDZDá PyZLü o oczekiwanym dziecku.
Piper z trudem to znosLáa. W pewnej chwili
SRF]XáD gZDáWRZny skurcz ĪRáąGka. –
Zatrzymaj VLĊ – Mam VLĊ zatrzymDü" – zdzLZLá
VLĊ Wade. – Natychmiast. WyskoczyáD z
samochodu,

zaledwie

zGRáDá

zahamRZDü

wbiegáD na trawnik i z opuszczona gáRZą
RSDUáD VLĊ o QDMEOLĪV]H drzewo. 2GG\FKDáD
JáĊERko, VWDUDMąF VLĊ ]DKDPRZDü PGáRĞFL
PoczuáD jego UĊFH na ramionach. – JuĪ lepiej? –
zapyWDá – Nie. – Nie czuáD sLĊ ani trochĊ
lepiej. – Spokojnie, nigdzie VLĊ nie spieszymy –
RGSDUá gáDG]ąF delikatnie jej szyMĊ i ramiona.
Wreszcie mGáRĞFL uVWąSLáy. – MyĞOĊ Īe

background image

moĪemy jechDü – powiedziaáa, prostująF siĊ i
nabierająF JáĊERNR powietrza. – -HVWHĞ pewna?
Mamy czas.

Jaki

troskliwy,

SRP\ĞODáD.

Ciekawe, czy byáE\ taki opiekXĔczy, gdyby nie
byáD w FLąĪy. – JuĪ dobrze. MoĪemy ZUDFDü do
domu. Lekko Mą REHMPXMąF GRSURZDG]Lá Piper
do samochodu i SRPyJá jej ZVLąĞü. Gdy
zapinDá na niej pas, Piper lekko VLĊ skrzywLáa.

Przepraszam,

czy dotknąáHP EROąFHgo

miejsca? – Nic mi nie EĊGzie. Nie jestem ze
szkáD – Wiem, ale teraz wymagasz szczególnej
troski i uwagi. – Bo co? Bo jestem w FLąĪy? –
To teĪ, ale poza tym ze wzgOĊGX na wczorajszy
wypadek. Nie EąGĨ taka drDĪliwa, Piper.
Pozwól mi otoczyü FLĊ opieką. Wiem, Īe
jestem trochĊ podniecony, ale nie VąGzLáHm, Īe
nasz plan tak szybko VLĊ zrealizuje. – ObszHGá
samochód i ]DMąá miejsce za NLHURZQLFą Piper

background image

SDWU]\áD WĊSR przed siebie. Nasz plan. Na który
sama VLĊ zgodzLáD. WiĊF dlaczego czuje VLĊ
jakby wszystko száR nie tak, jakby przHVWDáD
panRZDü nad biegiem wydarzeĔ? MyĞODáD Īe
EĊGzie mLDáD ZLĊFHM czasu na przekonanie
Wade’a do siebie i odzyskanie jego mLáoĞci.
%DáD VLĊ Īe teraz FDáD jego uwaga skupi VLĊ na
przyszáym dziecku, Īe jej osoba zejdzie na drugi
plan. Warunki kontraktu zapewnLDá\ jej
mieszkanie z Wade’em pod jednym dachem,
przynajmniej do czasu. Nie ZLHG]LDáD tylko,
jak mLDáDE\ Īyü obok niego, gdyby FDáD jego
uwaga skoncenWURZDáD VLĊ na dziecku. Czy
nadal by jej pragnąá" A jeĪeli stanie VLĊ
najgorsze, MHĪHOL znowu poroni? Czy Wade
uwierzy jej zapewnieniom, Īe SRNRFKDáD jego
dziecko od pierwszej chwili? I ĪH równie
JRUąFą mLáRĞFLą darzy jego ojca? 0LMDá\

background image

tygodnie. Wade zaopatrzyá VLĊ w nie jeden, ale
kilka poradników i z fascynDFMą zapoznDZDá
VLĊ z kolejnymi etapami FLąĪ\ oraz rozwoju
SáRGu. Piper byáD obecnie w czternastym
tygodniu i FKRFLDĪ ZFLąĪ mLDáD smukáą figuUĊ
jej piersi Z\UDĨQLH VLĊ Z\SHáQLá\ i VWDá\
jeszcze bardziej ZUDĪOLZH na pieszczoty. Kiedy
zaczĊOL z VREą sySLDü byá to dla niego czysty
seks, jednak z czasem jego stosunek do Piper
zacząá VLĊ zmienLDü Szczególnie ostatnio. Czuá
Īe z kaĪdym dniem coraz bardziej mu na niej
zaleĪy, Īe URĞnie w nim potrzeba roztoczenia
czuáHM opieki nie tylko nad dzieckiem, ale i nad
nLą samą WygOąGDáD tak delikatnie, tak krucho!
UwaĪDá Īe zanadto VLĊ wysila. Pracowaáa nadal
w Mitchell Exports na SHány etat, wieczorami
zDĞ uczyáD VLĊ w domu albo FKRG]LáD na
SRSRáXGQLRZH ]DMĊFLD w ramach kursu

background image

przygotowuMąFHgo do powrotu na uniwersytet.
– MuszĊ po raz pierwszy w Īyciu GRSURZDG]Lü
FRĞ do NRĔFD – RĞZLDGF]\áD kiedy
zasugHURZDá aby moĪe RGáRĪyáD naukĊ na
póĨniej. %\á jej UHDNFMą zdziwiony, ale ZLĊFHM
nie nalegaá. Poza tym Piper stanowczo
VSU]HFLZLáD VLĊ informowaniu kolegów z
pracy o jej powaĪnym stanie. Wade czuá VLĊ
zawiedziony, bo najchĊWniej RSRZLDGDáE\ o
swoim V]F]ĊĞFLX na prawo i na lewo. Niemniej
SRGGDá VLĊ woli Piper i tylko dyskretnie
SRSURVLá jej bezSRĞUHGnich szefów, by zanadto
nie

obciąĪali

jej

pracą.

Jedyną

osoba

dopuszczoną do tajemnicy byáD jego osobista
sekretarka. *áyZQym powodem, jak mniemDá
Wade, dla którego Piper nie chFLDáD aby w
pracy wiedziano, w kaĪdym razie do czasu, co
Mą z Wade’em áąFzy, byáD uparta chĊü

background image

zaznaczenia

swej

samodzielnRĞFL.

Mniej

rozumLDá jej ogólne zRERMĊWnienie na to, co siĊ
wRNyá dziaáo. Gdy ZUĊFzyá jej kluczyki do
nowego audi A5, Z\FKZDODMąF zainstalowane
w nim XU]ąG]HQLD ]DEH]SLHF]DMąFH Piper tylko
VNLQĊáD JáRZą. Jedynie w áyĪNX REMDZLDáD
Īywsze uczucia. Wade mLDá nadzLHMĊ Īe ze
stanu apatii wyrwie Mą urząGzanie pokoju
dziecinnego. Nic z tego. Piper bez ZLĊkszego
zaangaĪowania zaakFHSWRZDáD zarówno jego
ZáDVne sugestie, jak i argumenty przemDZLDMąFH
za Z\QDMĊFLHP tego, a nie innego, architekta
wnĊtrz. W rezultacie Wade GDá wybranemu
VSHFMDOLĞFLH ZROQą rĊNĊ. Pokój mLDá byü
gotowy dzLĞ wieczorem. Wade ZUyFLá do domu
GRĞü póĨno i natychmiast pobiegá na gyUĊ.
WychodząF z garaĪu, zauwaĪyá Īe w pokoju
dziecinnym na SLĊWU]H pali VLĊ ĞZLDWáR liczyá

background image

ZLĊF ĪH zastanie w nim Piper. RzeczyZLĞcie
byáD tam. 6WDáD przed komRGą z jasnego drzewa,
odwrócona do niego plecami. Jedna z szuflad
byáD otwarta, a Piper trzymDáD w UĊkach FRĞ co
przypominDáR dziecinne ubranko. – 6SLVDá VLĊ
nasz architekt, nie uwaĪasz? – SRZLHG]LDá
UR]JOąGDMąF VLĊ z satysIDNFMą po znakomicie
urząGzonym i wykoĔczonym wnĊtrzu. –
Owszem – RGSDUáD nieswoim JáRVHm. – Co ci
jest? Czy FRĞ z dzieckiem? – ]DS\WDá
SRGFKRG]ąF i RGZUDFDMąF Piper twarzą ku
sobie. Po jej policzkach VSá\ZDá\ á]\ w
UĊNDFK kurczowo ĞFLVkDáD malutkie ubranko.
OdsunĊáD VLĊ od niego, kUĊFąF przecząFR gáową.
– WLĊF dlaczego SáDFzesz? Czy to ZSáyw
hormonów? – Nie, to nie hormony. – WLĊF co?
– Nie wiem, jak zGRáDP przez to przHMĞü –
RGSDUáD podnosząF na niego zasnute ázami oczy.

background image

– Przez to? Co masz na myĞOL" – Wszystko mnie
przeraĪa, FLąĪa, dziecko, bycie matką. Nie
wiem, czy SRWUDILĊ sobie z tym poradzLü Co
ona

sugeruje?

Chce

przHUZDü

FLąĪĊ"

Wykluczone.

Od

początku

to

sobie

]DSODQRZDáD" I pom\ĞOHü LĪ Z\GDZDáR mu VLĊ
Īe znowu VLĊ w niej zakochuje! – Nic z tego,
Piper, urodzisz to dziecko – oznajmLá hamuMąF
z trudem wzELHUDMąF\ gniew. – Tyle rzeczy nie
zaleĪy ode mnie. Wiem, Īe nie moĪesz tego
zrozumLHü – Owszem rozumiem, i to DĪ za
dobrze. Swoim zwyczajem wycofujesz VLĊ
przy

pierwszej

powDĪQiejszej

trudQRĞFi.

Zawsze tak SRVWĊSRZDáDĞ. OtyĪ jeszcze raz
RĞZLDGF]Dm, ĪH urodzisz to dziecko, czy chcesz
tego, czy nie! – Ale MHĞOL FRĞ VLĊ wydarzy? –
Niby co? To co poprzednim razem? Nie
wyobraĪaj sobie, Īe znowu zabijesz moje

background image

dziecko!

Poprzednio

nie

mogáHP

ci

przeszkodzLü ale tym razem dopilnuMĊ Īeby
przeĪyáR Piper zrobiáD VLĊ blada jak ĞFiana. –
SkąG wiesz, Īe byáDP w FLąĪy? – wyszeptaáa. –
To bez znaczenia. WaĪne, Īe wiem. A juĪ
zacząáHP mLHü nadzLHMĊ Īe faktycznie VLĊ
zmienLáDĞ. Ale zapamLĊWDM sobie, ĪH jHĪHOL
cokolwiek VLĊ stanie temu dziecku, EĊGziesz
tego gorzko ĪDáRZDü Piper mLDáD ZUDĪHnie, Īe
VLĊ dusi. Nie E\áD w stanie Z\PyZLü VáRZD.
CzuáD VLĊ jak w koszmarnym Ğnie. Dopiero po
Gáugiej chwili ]GRáDáD odetchnąü – Mówisz
tak, jakby to byáD moja wina – w\EąNDáa. – A
nie byáD" – wycedzLá obraĪony. – Nie! –
wykrzyknĊáD. – Jak mogáDEym ]URELü FRĞ
podobnego? – Nie ZLHU]Ċ ci. Nie chce jej
wierzyü" 3U]HFLHĪ nie byáD winna tamtemu
poronieniu. Do dzLĞ nie moĪe przHEROHü utraty

background image

dziecka. Czy on QDSUDZGĊ wszystko to
SRZLHG]LDá" I skąG wie o jej pierwszej FLąĪy?
Od kiedy? – 6NąG VLĊ GRZLHG]LDáHĞ" –
SRZWyU]\áD – NiewaĪne. WaĪne, Īe tym razem
nie pozZROĊ ci zDELü mojego dziecka. Jego
dziecko! Oburzona jego tonem wáDĞFLFLHOD nie
w\WU]\PDáD – SkąG ta pewnRĞü Īe byáR twoje?
Wade ]EODGá – Twierdzisz, Īe nie byáR moje?
– Niczego nie twierdzĊ. Rzecz w tym, Īe nigdy
nikomu o tym nie myZLáDm. SkąG siĊ u diabáa
dowiedziaáHĞ" – Rex mi SRZLHG]LDá. Byá
zDáDmany. Ale nie przyszáR mu do gáRZy, Īe to
ja byáHP ojcem dziecka. – Wade na chZLOĊ
zamilká – Ale ja ZLHG]LDáHP Jak Wade moĪe
Mą SRVąGzDü o to, Īe celowo SR]E\áD VLĊ jego
dziecka? Jak moĪe nadal w to wierzyü" – To
nDSUDZĊ nie byáD moja wina. 6WUDFLáDP dziecko
wskutek poronienia. Nie mLDáDP na to

background image

ZSáywu. – I ja mLDáEym w to uwierzyü" –
OczywLĞFLH. Bo tak byáR – OdkąG to VLĊ VWDáDĞ
gRUąFą

RUĊGRZQLF]ką

prawdy?

KiedyĞ

]DSHZQLDáDĞ mnie o swojej PLáRĞFL ale szybko
okazDáR VLĊ Īe to tylko puste sáowa. Po co Rex
mLDáE\ mnie okáDmyZDü" Natomiast ty… Piper
SU]HVWDáD sáXFKDü. WidzLDáD Īe nie zGRáD go
przekonDü. UORWQLáD VLĊ nadzieja na realizDFMĊ
najgRUĊWVzego marzenia o przyszáym szczĊĞFLX u
boku Wade’a. – Dziwi mnie, Īe mDMąF o mnie
taką opinLĊ chFLDáHĞ ze mną sySLDü –
powLHG]LDáD gorzko. W jej JáRZLH ]URG]LáR VLĊ
nagle okropne podejrzenie. – Czy dlatego od
kilku lat ZSáDFDáHĞ pienLąGze na moje konto?
MLDáHĞ wszystko od dawna obmyĞODne? –
ZapomnLDáDĞ ile mi MHVWHĞ winna? – Wszystko
z góry zaplanRZDáHĞ – powiedziaáa, NUĊFąF z
niedowierzaniem gáową. – Jak mogáHĞ nRVLü w

background image

sercu przez tyle lat záRĞü i gorycz? – WLGDü
mogáHm.

Mam

prawo

domagDü

VLĊ

rekompensaty za to, czego mnie pozbawiáaĞ.
Nie chodzi o te kilka tyVLĊF\ dolarów, ale
nienarodzone Īycie? Niech ci VLĊ nie wydaje,
Īe wszystko ci wolno. ĩe moĪesz bezkarnie
traktRZDü nienarodzone dziecko jak uFLąĪliwy
przedmiot. – To VLĊ VWDáR nie z mojej winy,
uwierz mi, Wade – rzekáD z uGUĊką w gáRVLH. –
Nigdy nie SU]HVWDáDP RSáDNLZDü straty mojego
dziecka. Wiem, Īe zawinLáDP wobec ciebie i
ojca i szczerze pragnĊ nDSUDZLü krzyZGĊ jaką
ci kiedyĞ Z\U]ąG]LáDP – W takim razie masz
po temu najlepszą okazMĊ – RGSDUá zimno. –
Urodzisz mi dziecko, a potem moĪesz SyMĞü
ZáDVną GURJą ROZDZIAà CZTERNASTY
0LDáDE\ SyMĞü ZáDVQą GURJą" =RVWDZLü
dziecko? – 3U]HFLHĪ GDáHĞ mi VáRZR ĪH MHĞOL

background image

zechFĊ EĊGĊ mogáD uczestniczyü w wychowaniu
naszego dziecka. – Ale teraz zmienLáHP zdanie.
Nie chFĊ Īeby moje dziecko byáR naraĪone na
kontakty z RVREą której nie moĪna zaufDü która
nie umie dotrzymyZDü VáRZD – Kiedy ja
QDSUDZGĊ VLĊ zmLHQLáDm. Nauczyáam VLĊ
odróĪnLDü dobro od záD – Zawsze mLDáDĞ usta
SHáne SLĊknych VáyZ bez pokrycia. – Odwróciá
siĊ i skierowDá do drzwi, ale przed Z\MĞFLHP
zatrzymDá VLĊ i po krótkim wahaniu oznajmLá
– 6ąGzĊ Īe w obecnej sytuacji powinnDĞ
SU]HSURZDG]Lü VLĊ do swojego pokoju.
'RSLOQXMĊ ĪHE\ przeniesiono do niego twoje
rzeczy. Wade leĪDá w pustym áyĪku, wpatruMąF
VLĊ w wĊGUXMąFH po suficie cienie. DoznDá
potwornego zawodu. Jego wiara, ĪH Piper
U]HF]\ZLĞFLH jest LQQą RVREą okazDáD VLĊ
bolesnym záudzeniem. Czuá VLĊ oszukany, i to

background image

nie po raz pierwszy. Ale jHĪHli Piper potrafLáD
znowu go okáDmDü to trudno sobie Z\REUD]Lü
jakich VSXVWRV]HĔ zGRáDáDE\ dokonDü w sercu
bezbronnego

dziecka.

%\áD

równie

ZLDURáRmQą i niegodną zaufania RVREą jak jego
ojciec. Za Īycia matki, otoczony jej mLáRĞFLą
Wade nie zGDZDá sobie sprawy, kim w istocie
E\á jego rodzic. Dopiero po jej ĞPierci Eric
Collins

objawiá

caáy

swój

egoizm,

odmDZLDMąF

opieki

nad

G]LHVLĊFLROHWQLP

synem. Sąsiedzi zorientowali VLĊ po pewnym
czasie, co VLĊ w ich domu dzieje, i
zawiadomili opiekĊ spoáeczną. Wade nigdy nie
zapomnLDá VáyZ jakie uVáyV]Dá od ojca na
poĪegnanie. – Przykro mi, synu, Īe tak VLĊ stDáR
wiesz, Īe nie mogĊ zatrzymDü FLĊ przy sobie.
Ale RELHFXMĊ ĪH ZUyFĊ po ciebie – SRZLHG]LDá
]LRQąF odorem alkoholu. Wade zGąĪyá juĪ

background image

poznDü ojca na tyle, by zGDZDü sobie VSUDZĊ Īe
nie moĪe mu wierzyü. I U]HF]\ZLĞFLH nigdy go
ZLĊFHM nie zobaczyá W domu zDVWĊSFzych
rodziców nie byáR mu najgorzej. Nauczyá VLĊ
Īyü w normalnej rodzinie. Ale MXĪ wtedy
przyVLągá sobie w duchu, Īe MHĞOL w przyszáRĞFL
urodzą mu VLĊ dzieci, otoczy je najczulszą
opieką. I nigdy, przenigdy ich nie opuĞFL
0LMDá\ trudne dni. Wade VWDUDá VLĊ VSĊG]Dü w
firmie jak QDMZLĊFHM czasu i w godzinach pracy
omLMDá Piper szerokim áukiem. Gorzej byáR w
domu, zZáDVzcza ze wzgOĊGX na koniecznRĞü
obserwowania jej porXV]HĔ. Nie mLDá do niej
ani krzty zaufania. Wieczorami zamykDá VLĊ w
bibliotece i kazDá sobie SRGDZDü kRODFMĊ na
tacy, byle nie spotykDü VLĊ z Piper przy stole.
PanuMąFD w domu atmosfera ]URELáD sLĊ trudna
do zniesienia, ale pocieszDá VLĊ Īe wszystko VLĊ

background image

zmieni, gdy po urodzeniu dziecka Piper pójdzie
VZRMą GURJą Na myĞO o jej wyprowadzce
poczuá Īal i muVLDá sobie przypomnLHü Īe juĪ
wczHĞniej

to

zURELáD

ale

tym

razem

przynajmniej nie odbierze mu dziecka. Dwa
tygodnie po katastrofalnej rozmowie z Piper w
dziecinnym pokoju Wade

stanąá

wobec

trudnego wyboru. Szef nowo otwartego
oddzLDáX firmy na wyspie Samoa doznDá
lekkiego

zDZDáu.

WĞród

pracowników

RGG]LDáX nie E\áR nikogo, kto byáE\ w stanie
go zastąSLü. Natomiast Roy Beckett, jedyny
ZVSyáSUDFRZnik Wade’a PDMąF\ odpowiednie
kwalifikacje, byá akurat w Europie, gdzie
SURZDG]Lá istotne dla firmy pertraktacje. Na
Samoa myJá SROHFLHü nDMZF]HĞniej za cztery
dni. Nie E\áR Z\MĞFLD Wade PXVLDá RVRELĞFLH
RGZLHG]Lü ]DJURĪRQ\ chaosem RGG]LDá ByáR

background image

mu to wyMątkowo nie na UĊkĊ :RODáE\ mLHü
Piper stale na oku, lecz zabranie jej z VREą nie
wchodzLáR

w

gUĊ

Ostatnio

wyraĨnie

zmizernLDáD wyGDZDáD VLĊ jeszcze bardziej
krucha nLĪ GRWąG ByáD w szesnastym tygodniu
FLąĪy. W pracy wszyscy wypytywali, jak VLĊ
czuje, a w domu pani Dexter chuchDáD na nLą od
rana do nocy, Wade mLDá ZLĊF nadzLHMĊ Īe
otoczona tyloma czujnymi obserwatorami nie
SRZDĪ\ VLĊ ]URELü nic gáupiego. Nie ma
wyMĞFLD musi jechDü. Dzisiaj E\á wtorek, a
Beckett powiedzLDá mu przez telefon, Īe moĪe
byü na Samoa w niedzielĊ. Nie ma co zwlekDü
im ZF]HĞQLHM wyleci, tym ZF]HĞQLHM wróci.
Piper brakRZDáR kontaktu z Wade’em. Od
tamtego fatalnego wieczoru prawie VLĊ do niej
nie odzyZDá. TotHĪ zszHGáVzy rano do kuchni,
zdzLZLáD VLĊ widząF go przy stole, jakby

background image

specjalnie na nLą czekDá. Zdziwiáa VLĊ ale i
XFLHV]\áD. Nadal ZLHU]\áD ĪH rozmowa twarzą
w twarz daje szanVĊ by VLĊ porozumLHü Wade
na jej widok wVWDá i odstawLá swoje krzesáo.
Natomiast pani Dexter chwyFLáD ĞFLHUHFzkĊ do
kurzu i, kieruMąF VLĊ ku drzwiom, mruknĊáD –
%ĊGĊ w Ğniadaniowym, gdybym byáD potrzebna.
– MuszĊ wyjechDü na kilka dni – oznajmLá
Wade, kiedy za gospodynLą zamknĊá\ VLĊ drzwi.
– WyjeĪdĪasz? – ByáD to ostatnia rzecz, jakiej
Piper moJáD VLĊ spodziewDü – Tak. LHFĊ na
Samoa. James, szef tamtejszego oddzLDáu, mLDá
zDZDá na szczĊĞFLH niegroĨny, ale na pewien
czas musi VLĊ wyáąFzyü z pracy, a Roy Beckett,
który EĊGzie go zDVWĊSRZDá jest aktualnie w
Europie i na Samoa dotrze dopiero w
niedzielĊ – Nie ma nikogo, kto mógáE\
SROHFLHü zamiast ciebie? – Nie, w przeciwnym

background image

razie na pewno bym VLĊ na to nie zdecyGRZDá.
– Po krótkiej pauzie GRGDá – WylatuMĊ dzLĞ po
SRáudniu. Samochód zRVWDZLĊ na lotnisku. –
MogáDEym FLĊ odwieĨü – zaproponowaáa. –
Nie. :UyFĊ samolotem, który OąGuje w
Auckland tuĪ przed SyánRFą. – Znowu zURELá
krótką przHUZĊ po czym, patrząF Piper surowo
w oczy, RĞZLDGFzyá – Ostrzegam FLĊ ĪebyĞ
podczas mojej nieobecnoĞci nie próbowaáa
swoich sztuczek, bo EĊGziesz tego gorzko
Īaáowaáa. – Co sugerujesz? – oburzyáD VLĊ –
Sama dobrze wiesz. Piper odruchowo SRáRĪyáD
UĊkĊ na brzuchu. – Nigdy nie skrzywdzLáDP
mojego dziecka i nigdy tego nie zURELĊ.
Dlaczego mi nie wierzysz? Wade jakby VLĊ
zawahDá – &KFLDáE\P ci ZLHU]\ü lecz prawda
jest taka, ĪH historia lubi VLĊ SRZWDU]Dü
0yZLąF po prostu, nie ufam ci. – Co mam

background image

zURELü ĪebyĞ mi zaufDá" Wade SRNUĊFLá JáRwą
– Nie wiem. Ale Īycie wczHĞnie mnie
nauczyáR Īeby nie ufDü VáRZRm, dopóki nie
SRSUą ich czyny. – Masz na myĞOL swojego
ojca, tak? Ale ja nie jestem taka jak on. Wade
wzdrygnąá VLĊ i cofnąá o krok. – Na lotnisko
SRMDGĊ prosto z firmy, nie ZUDFDMąF do domu.
ZapamLĊWDM sobie, co ci SRZLHG]LDáHm, i nie
ZDĪ VLĊ na nic gáupiego. To powiedziawszy,
szybko wyszHGá z kuchni. Jego okrutne VáRZD
dotknĊá\ Piper do Īywego. Jedzenie SĊF]nLDáR
jej w ustach. Niemniej, przez wzgOąG na
UR]ZLMDMąFH VLĊ w jej brzuchu dziecko,
wPXVLáD w siebie ĞQLDGDQLH W SLąWHN po
SRáudniu

ZUyFLáD

do

pustego

domu.

Dexterowie, korzyVWDMąF z wolnego wieczoru,
wybrali VLĊ do miasta na przedstawienie na
wolnym

powietrzu.

Piper

znalazáD

na

background image

kuchennym

stole

karteczkĊ

z

dokáDGną

instrukFMą jak ma sobie RGJU]Dü NRODFMĊ CzuáD
nDUDVWDMąF\ ból gáRZy, ale nie chFLDáD EUDü
Īadnych ĞURGków. W dodatku byáR jej dziwnie
zimno. Postanowiáa zrezygnRZDü na razie z
kolacji i SyMĞü VLĊ najpierw przebrDü. Na górze
zmienLáD strój do pracy na FLHSáH spodnie od
dresu i EDZHánianą bluzkĊ z Gáugimi UĊkawami
oraz stary szlafrok ojca. =DZLą]XMąF pasek,
SRPDFDáD VLĊ po brzuchu. ByáD w szesnastym
tygodniu FLąĪy. Nie czuáD gáRGu. MoĪe dobrze
by byáR skorzyVWDü z tego, Īe jest sama, i zDEUDü
siĊ wreszcie do segregowania papierów ojca. Z
Wą myĞOą skLHURZDáD VLĊ do jego dawnego
gabinetu. 5R]SDOLáD w kominku, uVLDGáD przy
sekretarzyku ojca i zDEUDáa VLĊ do sortowania
dokumentów. Po jakiejĞ godzinie ]URELáR jej
VLĊ tak gRUąFR Īe UR]SLĊáD szlafrok i ]DNDVDáD

background image

UĊNDZ\ Chyba GRáRĪyáD do kominka za duĪo
drewna, SRP\ĞODáD. Zaraz potem REODáD VLĊ
potem, ale po kilku minutach znowu zaczĊáD VLĊ
trząĞü z zimna. Nadal nie czuáD gáRGu, ZLĊF
postanRZLáD

kontynuRZDü

sortowanie

dokumentów. W kolejnej szufladzie znalazáD
SáDVkie puGHáko opatrzone jej imieniem. Nigdy
nie przypuszczDáD Īe ojciec, który jej szkolne
SRVWĊS\ trakWRZDá z ostentacyjną RERMĊWQRĞFLą
pieczoáowicie

zbierDá

zarówno

jej

ĞZLDGHFWZD jak i ZF]HĞQLHMV]H laurki
rysowane przez mDáą Piper na DzLHĔ Ojca i jego
urodziny. Odkrycie to wzruszyáR Mą do áHz.
2WDUáVzy oczy wierzchem GáRni, RGáRĪyáD
pamLąWki swego dzieciĔstwa i wyMĊáD leĪąFą na
dnie puGHáka duĪą kRSHUWĊ =G]LZLáD VLĊ
ZLG]ąF na pierwszym dokumencie pieczątkĊ
firmy ubezpieczeniowej i SU]\SRPQLDáD sobie,

background image

Īe byáD to firma, w której ojciec wykuSLá jej
kiedyĞ ubezpieczenie zdrowotne. Z czystej
ciekDZRĞFL UR]áRĪyáD na blacie Z\MĊWH z
koperty papiery. I nagle, na jednym z nich
rzuFLá\ jej VLĊ w oczy dwa VáRZD „Aborcja
samoistna”. 'UĪąFą UĊką podnLRVáD kartkĊ i
dokáDGnie przeczyWDáD szpitalny raport. Nagle
wszystko VWDáR VLĊ jasne. Ojciec, który nie PLDá
FLHUSOLZRĞFL

do

lekarskich

diagnoz,

najwidoczniej

SU]HF]\WDá tylko pierwsze

VáRZR a drugiego albo nie przeczyWDá albo nie
zDGDá sobie trudu, by zrozumLHü jego sens. BoĪe
drogi, pomyĞODáD ze zgrozą tyle Īalu, tyle
gniewu z powodu jednej gáupiej pomyáki.
Zarazem jednak ]DERODáD Mą ĞZLDGRPRĞü ĪH
zarówno ojciec, jak i Wade mogli uwierzyü Īe
celowo zDELáD dziecko. W pierwszym odruchu
chFLDáD ]DG]ZRQLü do Wade’a z ZLDGRPRĞFLą o

background image

swoim odkryciu, ale uznDáD Īe jest to sprawa,
NWyUą najlepiej EĊG]ie wyjDĞQiü w cztery oczy.
Kiedy

odkáDGDáD

dokument

na

blat

sekretarzyka, poczuáD nagá\ atak nudnRĞFL i
kolejny raz REODáD VLĊ gRUąFym potem. Powinna
jednak FRĞ ]MHĞü. JednakĪe w momencie, gdy
ZVWDZDáD z krzHVáD jej czaszkĊ przeszyá ostry
ból i uĞZLDGRmLáD sobie, Īe identyczne sensacje
towarzyszyá\ atakom malarii. Czy to nawrót
choroby?

pomyĞODáD

z

przeraĪeniem.

PamLĊWDáD

ostrzHĪHnie

May,

Īe

leki

antymalaryczne mogą ]DV]NRG]Lü SáRGRZL.
MuszĊ

do

niej

natychmiast

zadzwonLü

powiedzLDáD

sobie,

UXV]DMąF

chwiejnym

krokiem do drzwi. 0LDáD numer telefonu w
torebce, NWyUą ]RVWDZLáD na dole. PosuZDMąF VLĊ
z trudem Gáugim korytarzem, mLDáD tylko jedną
myĞO w gáRZLH musi przekonDü Wade’a, Īe

background image

zrobi wszystko, by UDWRZDü dziecko. Jednak w
SRáRZLH schodów kolejny, jeszcze ostrzejszy
ból SR]EDZLá Mą przytomnRĞFL ROZDZIAà
PIĉ7NASTY – Panienko! ProszĊ VLĊ obudzLü
Panienko! Rozpaczliwe okrzyki pani Dexter
GRWDUá\ do jej ĞZLDGRmRĞFL jakby przez JĊVWą
mgáĊ. W QDVWĊSnej chwili uVáyszDáD ĪH
gospodyni kaĪe mĊĪowi wezZDü ambulans i
zawiadomLü Wade’a. – Nie – wyV]HSWDáD
przezwyFLĊĪDMąF WĊS\ ból JáRZ\. – Nie do
Wade’a, d-do doktor Ritter. Jej n-numer w m-
mojej torebce. Powiedzcie, ĪH t-to m-malaria.
Po tym wyVLáku powieki znowu jej RSDGá\ i
]DSDGáD w QLHĞwLDGRPRĞü Jeszcze tylko dwie
noce w hotelu i wróci do domu. W oddziale
firmy na Samoa Wade zDVWDá niemDá\ EDáDgan,
jednakĪe przez ostatnie dwa dni uGDáR mu VLĊ
]DSURZDG]Lü SRU]ąGHN i zapobiec utracie

background image

waĪnych kontraktów. PozostDáR tylko doczekDü
przyjazdu Roya Becketta i omyZLü z nim dalsze
plany. WyszHGá z kieliszkiem brandy na
hotelowe patio. 6SRJOąGDMąF z upodobaniem na
odlegáą lagunĊ pomyĞODá mimochodem, Īe
gdyby ]DEUDá z VREą Piper, cieszyliby VLĊ teraz
razem SLĊknym widokiem i FLHSáą SRJRGą Pod
ZSáywem nagáHgo impulsu wyMąá z kieszeni
komórkĊ i wyEUDá domowy numer. Dopiero po
kilku sygnDáDFK uVáyszDá zdyszany gáRV Dextera.
– Och, jak to dobrze, Īe pan dzwoni. Przed
FKZLOą karetka ]DEUDáD SDQLą Piper do szpitala.
0LDáHP do pana ]DG]ZRQLü jak tylko dadzą
znDü dokąG Mą ostatecznie zawiR]ą W gáRVLH
starego kamerdynera brzmLDáD ulga ostro
kontrastuMąFD z tym, co czuá Wade. – Jak to? Co
VLĊ stDáR" Czy to FRĞ SRZDĪQHJR" Cz\Īby mimo
wszystko SUyERZDáD pozbyü VLĊ dziecka? – Po

background image

powrocie wieczorem do domu znDOHĨOLĞmy
panLą Piper leĪąFą bez przytomnRĞFL na
schodach. Nie wiemy, jak Gáugo byáD w tym
stanie. – PrzewUyFLáD siĊ i ]HPGODáD" – Nie,
zachorowDáD. Ratownicy nie umieli RNUHĞOLü
na co, ale kiedy chcieli jej SRGDü lekarstwo na
zbicie gRUąFzki, pani Piper odmyZLáD myZLąF
ĪH nie ZHĨmie niczego, co mogáRE\ zaszkodzLü
dziecku. WyFLągnąZVzy od Dextera wszystko,
co

wiedziaá,

Wade

odstawiá

niedopity

kieliszek i pojechDá na gyUĊ do pokoju. :SDGá
we IUXVWUDFMĊ gdy okD]DáR VLĊ Īe pierwszy
rejsowy

samolot

do

Auckland

odlatuje

dopiero

o

drugiej

w

nocy.

Kolejnym

niepowodzeniem

zakoĔczyáD

VLĊ

próba

wyczarterowania wF]HĞQLHjszego lotu. Czuá Īe
wielogodzinne czekanie w hotelu doprowadzi
go do wariactwa. Lepiej pojechDü od razu na

background image

lotnisko, EĊGzie mLDá przynajmniej poczucie, Īe
jest juĪ w drodze do domu. Szybko zapakRZDá
ZDOL]NĊ wáRĪ\á laptop do teczki, zjechDá
ZLQGą na Gyá i wymHOGRZDá VLĊ z hotelu. Na
lotnisku jego FLHUSOLZRĞü ]RVWDáD wystawiona
na kolejną SUyEĊ gdy VLĊ GRZLHG]LDá jak GáXJR
EĊG]LH PXVLDá czekDü. W koĔcu jednak zDVLDGá
w

samolocie

i

WURFKĊ VLĊ XVSRNRLá

Perspektywa czterogodzinnego lotu pozZROLáD
mu zHEUDü myĞOL i zastanRZLü VLĊ nad sytuDFMą
Pierwsze, co przyszáR mu do gáRZy, to
informacja Dextera, Īe Piper odmyZLáD
Z]LĊFLD

lekarstw

ze

Z]JOĊGX

na

bezpieczeĔstwo

dziecka.

Informacja

ta

kompletnie nie SDVRZDáD do wyobraĪenia, jakie
zrodzLáR VLĊ w nim na jej temat podczas owej
okropnej rozmowy w dziecinnym pokoju.
:\VLODMąF SDPLĊü ]DF]ąá GRNáDGQLH RGWZDU]Dü

background image

jej przebieg i ]GDá sobie sprawĊ ĪH Piper
wcale nie powiedziaáa, ĪH FKFLDáDE\ VLĊ pozbyü
dziecka. Gáównie sWDUDáD VLĊ go przekonDü ĪH
pierwsze dziecko VWUDFLáD nie z ZáDVQHM woli.
CzyĪby,

zamiast wyVáuchDü co

ma

do

powiedzenia, pochopnie przySLVDá jej záH
intencje? Cz\Īby ocenLDá Mą niesprawiedliwie?
Ale z drugiej strony, czy nie stara VLĊ Z\ELHOLü
jej za wszHONą FHQĊ" 'áugo ELá VLĊ z takimi
myĞODmi, zanim wreszcie X]QDá ĪH prawda od
dawna sama pchDáD mu VLĊ w oczy. 3U]HFLHĪ nie
ulegaáo wąWSliwRĞFi, ĪH Piper siĊ zmLHQLáD.
Teraz jest o wiele dojrzalsza, rozumniejsza,
znacznie bardziej odpowiedzialna. I jaka
dzielna! W trosce o dziecko RGPyZLáD
pierwszej pomocy, jakiej chcieli jej XG]LHOLü
ratownicy. Po powrocie do domu znalazáD VLĊ
w sytuacji bez wyjĞFia. Niemniej mogáD

background image

pokazDü mu figĊ powiedzLHü Īe zDFLągnLĊW\ u
niego Gáug nic jej nie obchodzi. Ona uznDáD
jednak, Īe musi go VSáDFLü chRFLDĪ warunki,
jakie jej SRVWDZLá byá\ trudne do przHáknLĊFLD
dla osoby tak dumnej jak ona. A teraz
]DFKRURZDáD. MuVLDáR to byü FRĞ QDSUDZGĊ
SRZDĪQHJR skoro zemGODáD na schodach i GáXgo
nie odzyskLZDáD przytomnRĞFL. Nagle skrajny
niepokój o jej zdrowie i Ī\FLH XĞZLDGRPLá
Wade’owi, jak bardzo mu na niej zaleĪy.
KochDá Mą i EáDgDá los, aby GDá mu szanVĊ
wyznania swoich uczuü Punktualnie o SLąWHM
rano samolot wyOąGRZDá na lotnisku w
Auckland. Wade RSXĞFLá SRNáDG jako jeden z
pierwszych

i

po

SU]HMĞFLX

kontroli

paszportowej SRELHJá do sali odbioru EDJDĪX.
Gdyby czekanie zbytnio VLĊ przHFLągDáR byá
gotów zrezygnRZDü z walizki i wyVáDü kogRĞ

background image

póĨniej po jej odbiór, ale na szczĊĞFLH szybko
wyáRnLáD VLĊ z czeluĞFL Po wyMĞFLX z lotniska,
zamiast

szukDü

samochodu

na

dalekim

parkingu, wskoczyá w SLHUZV]ą taksówNĊ
Kiedy wyVLDGDá przed szpitalem, na niebie
pojawLáy siĊ pierwsze promienie sáRĔFD
Wbiegá do ĞURGka i zobaczyá stRMąFą obok
stanowiska SLHOĊJQLDUHN May Ritter. – Jak ci
VLĊ uGDáR tak szybko przyOHFLHü" – zapyWDáD. –
Czarterem? – Nie. Najszybciej byáR zwykáym
kursowym samolotem. Ale co z Piper? –
OpanRZDOLĞmy

gRUąFzkĊ

a

monitoring

wykazDá Īe nie ma zagroĪenia dla SáRGu. –
Bogu dzLĊki. Ale skąG taka gRUąFzka i utrata
przytomnRĞFL" – Piper ]áDSDáD wyMąWkowo
paskudnego wirusa grypy. Na szczĊĞFLH nie byá
to nawrót malarii, czego najbardziej VLĊ
obawiaáa. Symptomy Vą bardzo podobne. –

background image

Malaria? 6NąG malaria? – Nie myZLáD ci, Īe
podczas jednego z pierwszych wyjazdów z
mLVMą pomocową nabawiáa siĊ malarii? -HĞli
dobrze pamLĊWDm, byáR to w polowym szpitalu
dla kobiet w Afryce. Potem zjeĨdzLáD w tym
samym charakterze wiele krajów, nie tylko w
Afryce, ale i w Azji. – Nic o tym nie
wiedzLDáHP – RGSDUá zdumiony. Piper nLRVąFD
pomoc biednym? Nie SDVRZDáR to do obrazu
dziewczyny, która wyjechDáD osiem lat temu,
natomiast byáR do pogodzenia z obrazem tej,
która niedawno ZUyFLáD do kraju. – Jak
wydobrzeje, musisz Mą SRSURVLü ĪHE\ ci
opowiHG]LDáD

o

swoich

przygodach.

2F]\ZLĞFLH – RGSDUá. May XĞZLDGRPLáD mu,
jak niewiele wie o tej nowej Piper, kWyUą teraz
chFLDá koniecznie bliĪej poznDü. – Czy mogĊ Mą
zobaczyü" – Dopiero ]DVQĊáD. Potrzebuje

background image

odpoczynku. – Nie EĊGą jej mĊFzyá. ChFLDáEym
Mą tylko zobaczyü – No dobrze, ale uwaĪaj,
Īeby jej nie obudzLü. W tej chwili najbardziej
potrzebuje spokoju. -HĞOL wszystko pójdzie
dobrze, jeszcze dzisiaj EĊG]LH mogáD ZUyFLü do
domu. – Nie wypisujcie jej za wczHĞnie.
:RODáEym, ĪHE\ na wszelki wypadek ]RVWDáD
GáXĪHM na obserwacji. PokryMĊ wszelkie koszty.
– Nikt jej nie wypisze, dopóki nie EĊGzie
pewnRĞFL

Īe sytuacja zRVWDáD w SHáni

opanowana. Zazwyczaj przy tego rodzaju
objawach stosujemy leki antygrypowe, ale
Piper SRSURVLáD aby niczego jej nie SRGDZDü
dopóki nie EĊGzie to absolutnie konieczne.
MogĊ FLĊ jednak zapewnLü Īe ĞOHGzimy stan
SáRGX i w razie czego

podejmiemy

odpowiednie kroki. Wade odetchnąá z ulgą –
DzLĊkuMĊ May. MoĪesz mi wskazDü jej pokój?

background image

May VSHánLáD jego Īyczenie, prosząF ponownie,
aby chorej nie budzLá – Nie bój VLĊ. Mnie WHĪ
zaleĪy, Īeby jak najszybciej wyzdrowiaáa. Z
ELMąF\P sercem XFK\OLá drzwi i ZV]HGá na
palcach do pokoju. ĝSiąFa Piper Z\GDZDáD VLĊ
jeszcze drobniejsza QLĪ zwykle, a przy tym
osobliwie bezbronna i osamotniona. Wade
cichutko SU]HVWDZLá krzHVáR i uVLDGá przy jej
áyĪku. ObserwXMąF równy oddech chorej,
stopniowo VLĊ XVSRNDMDá. Nie mLDá SRMĊFLD ile
mLQĊáR czasu, kiedy w pewnym momencie
Piper poruszyáD VLĊ pod NRáGUą – Wade? –
wyszeptDáD – Jak VLĊ czujesz? Mam wezZDü
pielĊJQiarNĊ" – Nie zURELáDP tego celowo,
uwierz mi – szepnĊáD nim znowu zDSDGáD w
sen. Wade poczuá dojmuMąF\ ból w sercu.
Jakim mXVLDá E\ü potworem, MHĪHOL w
pierwszym SU]HEá\VNX ĞZLDGRmRĞFL poczuáa

background image

potr]HEĊ usprawiedliwienia siĊ ZrozumLDá
nagle FDáH szaleĔstwo swego postĊpowania.
ZDĞOHSLRny goryczą skoncentrowany wyáąFznie
na

ZáDVnym planie odwetu, FDáNRZLFLH

]LJQRURZDá uczucia Piper i SRGHSWDá jej
JRGQRĞü. =DFKRZ\ZDá VLĊ okrutnie, SRQLHZDĪ
SR]ZROLá aby kLHURZDá\ nim dawne urazy.
Zamiast rozpamLĊWyZDü doznaną od ojca
krzyZGĊ powinien juĪ dawno zacząü Īyü
terDĨQiejszoĞcią.

Cieszyü

VLĊ

tym,

co

samodzielnie RVLągnąá – wysoką pozyFMą
VSRáHF]Qą

mDMąWkiem,

powodzeniem

w

interesach. Sukcesami na wszystkich polach, na
których

ojciec

haniebnie

zawiódá.

W

SU]HFLZLHĔVWZLH do niego SRWUDILá VWDZLü
czRáD trudnRĞFLRm, walczyü o swoje i
wykorzyVWDü okolicznRĞFL. Jego droga w
istocie niewiele VLĊ UyĪQLáD od tego, co Piper

background image

zapewne

przeĪyZDáD

po

opuszczeniu

rodzinnego domu i wyjeĨdzie z kraju. Ona WHĪ
muVLDáD VLĊ borykDü z losem w obcym ĞZLHFLH
Jakim prawem obwLQLDá Mą o SRGMĊWH przed laty
decyzje, których ani ona, ani on nie Vą w stanie
RGZUyFLü" Poczuá VLĊ jakby wielki FLĊĪar
VSDGá mu z ramion. 1LHZDĪQH co Piper ]URELáD
kiedyĞ teraz liczy VLĊ tylko, Īeby byáD caáa i
zdrowa. Zapragnąá zZLązDü VLĊ z nLą na zawsze,
VSĊGzLü razem z nLą resztĊ Īycia. Ale czy Piper
VLĊ zgodzi? Czy potrafi uwierzyü Īe wybaczyá
jej pozbycie VLĊ ich pierwszego dziecka? Czy
pozwoli, by znowu Mą kochDá" Nie ruV]Dá VLĊ od
áyĪka przez wiele godzin, wpatruMąF VLĊ niemal
bez ruchu w Ğpiącą Piper. Dopiero w porze
lunchu May kazDáD mu jechDü do domu i
odpocząü. PrzyVWDá na to, ale muVLDáD RELHFDü
Īe dadzą mu znDü jak tylko Piper VLĊ obudzi. W

background image

dodatku okazDáR VLĊ Īe gRUąFzka znowu VLĊ
podnLRVáD i na pewno nie Z\SLV]ą jej dzisiaj ze
szpitala. JechDá taksówką do domu w stanie
bliskim RWĊSLHQLD. Byá na nogach od nie
wiadomo ilu godzin. Po záRĪeniu Dexterom
raportu o stanie Piper, LGąF schodami na gyUĊ
przypomnLDá sobie, LĪ Dexter wspomnLDá mu w
pierwszej rozmowie, Īe przed atakiem Piper
muVLDáD byü w gabinecie ojca, bo zastali w nim
zapalone Ğwiatáo. CzyĪE\ zDF]ĊáD VLĊ pakRZDü"
Zostawiwszy walizkĊ w saloniku, ruszyá w
gáąE korytarza, otworzyá drzwi i wáąF]\á
Ğwiatáo. W gabinecie Rexa na pozór nic VLĊ nie
zmienLáR. Dopiero po paru sekundach Wade
zauwaĪyá leĪąFH na sekretarzyku papiery.
Pods]HGá bliĪej, XVLDGá i ]DSDOLá ERF]Qą ODPSĊ
W rozáRĪonych papierach szybko rozpoznDá
dokumenty ubezpieczeniowe i zacząá je skáDGDü

background image

z zamiarem umieszczenia w kopercie, z której
najwidoczniej ]RVWDá\ Z\MĊWe. Nagle na jednej
z kartek GRVWU]HJá VáRZR „aborcja” i poczuá w
ustach gorzki smak. Bo FKRFLDĪ Z\EDF]\á Piper
dawny SRVWĊSHk, to jednak nie mógá VLĊ oprzHü
niezdrowej ciekawoĞci. ChFąF poznDü bliĪsze
szczegyáy, dokáDGnie przeczyWDá lekarski raport.
„Aborcja spontaniczna”. Naturalne poronienie.
WyMDĞnienie utraty dziecka, przy którym Piper
uparcie REVWDZDáD Wade’a RJDUQąá wstyd i
bezsilna ]áRĞü Tyle lat zmarnowanych na
przeĪuwaniu rzekomej krzywdy. A wszystko
przez pomyákĊ Rexa, który nie doczytDá albo
nie zrozumLDá medycznego terminu. Co za ironia
losu! 3RGQLyVá JáRZĊ SUyEXMąF RJDUQąü FDá\
sens dokonanego odkrycia, które SR]ZDODáR
zrozumLHü dlaczego Piper tak niechĊWnie
przyVWDáD na jego propozyFMĊ PropozyFMĊ"

background image

Raczej ĪąGDnie. Wymógá na niej zgRGĊ dobrze
wiedząF Īe nie ma innego wyMĞFLD. A na
dodatek wykorzystuMąF wstrząV jaki muVLDáD
SU]HĪyü na wiadomRĞü o Ğmierci ojca. Nie
myZLąF juĪ o nagáym odkryciu, Īe znalazáD VLĊ
w beznadziejnej sytuacji finansowej. Wade DĪ
VLĊ wstrząVnąá na myĞO o ZáDVQym zaĞOHSLHniu.
Jedyne, co nim NLHURZDáR to uporczywa chĊü
ukarania Piper za rzekomą krzyZGĊ jaką mu
wyrząG]LáD osiem lat temu, pozbyZDMąF VLĊ ich
dziecka. A tymczasem nie tylko nie byáD
niczemu winna, ale w zuSHánym osamotnieniu
muVLDáD

VWDZLü

czRáR

FLĊĪNLemu

GRĞZLDGF]HQLX jakim byáD jego utrata. Fakt, Īe
VLĊ nie zDáDmDáD a, co ZLĊFHM w sposób godny
QDMZ\ĪV]HM SRFKZDá\ SRNLHURZDáD dalszym
Ī\FLHm, QLRVąF pomoc ludziom uSRĞOHGzonym
przez los, EXG]Lá podziw. Zarazem jasna VLĊ

background image

VWDáD przyczyna niepokoju, który ogarnąá Piper
dwa tygodnie temu. Niepokoju, który on tak
mylnie zinWHUSUHWRZDá. ByáD wszak na tym
samym etapie FLąĪy, na jakim poprzednio
QDVWąSiáo poronienie. Niewątpliwie baáa VLĊ
czy nie powtórzy VLĊ wczHĞniejsza tragedia.
Jakby tego byáR mDáR nie mogáD VLĊ z nikim
swoim OĊNLHP SRG]LHOLü ZRVWDáD z nim sama.
Wade umLHĞFLá dokumenty w kopercie i ZáRĪyá
je do VWRMąFHgo na sekretarzyku puGHáka,
przyVLĊgDMąF w duchu, Īe nigdy ZLĊFHM nie
pozwoli, aby Piper samotnie VWDZLDáD czRáD
trudom Īycia. Pod warunkiem, Īe mu wybaczy
i pozwoli RWRF]\ü VLĊ opieką SiedzLDáD na
brzegu szpitalnego áyĪka, ubrana do Z\MĞFLD.
Czy wczorajsza wizyta Wade’a E\áD tworem
jej Z\REUDĨQL" 3U]HFLHĪ PLDá wUyFLü dopiero
w QLHG]LHOĊ kRáR Syánocy. Najpewniej FRĞ siĊ

background image

jej przyĞnLáR PrzyáRĪyáD UĊkĊ do brzucha i
poczuáD poruszenie dziecka. May zapewnLáD Mą
Īe nic mu VLĊ nie stDáR. 3U]\QLRVáD nawet
przenRĞny aparat USG, aby mogáD VLĊ o tym
przekonDü na ZáDVne oczy. Przy okazji poznDáD
SáHü nienarodzonej istoty. Dziewczynka.
Ciekawe, jak Wade zareaguje na WĊ wiadomRĞü.
Robiá wraĪenie faceta oczekuMąFHgo mĊVkiego
potomka, któremu mógáE\ przekazDü zdobyte
ZáDVnym wyVLákiem pozyFMĊ i mDMątek.
SkrzypnĊá\ drzwi. Piper SRGQLRVáD oczy. – Czy
mogĊ ZHMĞü" – zapytDá

Wade

dziwnie

niepewnym

tonem.

Na

twarzy

Piper

RGPDORZDáR VLĊ zdziwienie. – Jak to? –
wyMąkDáD. – MyĞODáDm, Īe MHVWHĞ jeszcze na
Samoa. – 3U]\OHFLDáHP na ZLDGRPRĞü o twojej
chorobie. Dexterowie przesyáają serdeczne
pozdrowienia. Nie mogą VLĊ doczekDü kiedy

background image

wrócisz do domu i zaczną ciĊ rozpiHV]F]Dü A
ty? – przemknĊáR Piper przez myĞO Przed
wyjazdem GDá jej wyUDĨnie do zrozumienia, co
o niej myĞOL. %\áDE\ szalona, áudząF VLĊ
nadzLHMą Īe FRĞ VLĊ pod tym wzgOĊGHP
zmienLáR – No ZLĊF« MHVWHĞ gotowa? –
zapytDá po chwili. – Prawie. Czekam tylko na
SLHOĊgniarkĊ która ma mi przynLHĞü wypis ze
szpitala. Zjawi VLĊ lada moment. – Aha –
mruknąá Wade. Opará siĊ plecami o ĞFLDQĊ
UĊFH ZFLVQąá w kieszenie spodni. ZDSDGáD
niezUĊFzna cisza. Przerwali ją rówQRF]HĞQie. –
Wade? – Piper? – Ty byáHĞ pierwszy. – Nie,
nie, to, co chFĊ powiedzLHü moĪe poczekaü.
%ĊGzie zreszWą wygodniej porozmDZLDü o tym
w domu. ZamDUáD. O czym on chce z nLą
ÄSRUR]PDZLDü´" Czy EĊG]LH jej URELá
wyrzuty,

Īe zachRURZDáD przez ZáDVną

background image

lekkomyĞOnRĞü

naraĪDMąF

dziecko

na

niebezpiHF]HĔVWZR" Z zamyĞOHnia wyUZDá Mą
gáRV Wade’a. – A co ty chFLDáDĞ mi
powiedzLHü" – Znam juĪ SáHü dziecka. Chcesz
wiedzieü? – OczywLĞFLH – zawRáDá odrywDMąF
VLĊ od ĞFLDny. – Dziewczynka. Piper uwDĪQLH
obserwowDáD Wade’a, na którego twarzy
niedowierzanie ustĊpowaáo powoli miejsca
radoĞFi. – Dziewczynka? To niesamowite.
BĊdĊ, EĊG]LHmy mieli FyUNĊ – Zawsze istnLDáD
taka moĪOLZRĞü – mruknĊáD Piper. – To prawda,
ale jakRĞ uznDáHm, Īe urodzi siĊ cháopiec. –
3U]HV]HGá VLĊ po pokoju. – Dziewczynka –
powtórzyá jakby ZFLąĪ nie mógá w to
uwierzyü – Mam nadzLHMĊ Īe nie MHVWHĞ
zawiedziony – RGSDUáD czuMąF instynktowną
potrzHEĊ bronienia dziecka. – $OHĪ skąG To
dla mnie wielka UDGRĞü ']LĊki, Īe mi

background image

powiedzLDáDĞ

W

zachowaniu

Wade’a

Z\F]XZDáD MDNąĞ dziwną nieznaną u niego,
sztucznRĞü Jakie to smutne, pomyĞODáD Īe nie
mogą VLĊ swobodnie FLHV]\ü SHUVSHNW\Zą
posiadania dziecka, jak normalni rodzice. W
tym momencie do pokoju weszáD SLHOĊJniarka,
popychDMąF wózek inwalidzki. – ']LĊNXMĊ –
SRZLHG]LDáD Piper, odbierając wypis. – Ale
wózka nie SRWU]HEXMĊ – Owszem, potrzebujesz
– VSU]HFLZLá VLĊ Wade. – 3RWUDILĊ wyMĞü ze
szpitala na ZáDVnych nogach – oznajmLáD
zirytowana. – Zrób to dla mnie – SRSURVLá
nietypowym dla niego tonem. – Poza tym
przeszáDĞ FLĊĪNą chRUREĊ i na pewno MHVWHĞ
VáDEVza, QLĪ ci VLĊ wydaje. Piper usWąSLáa.
&]ĊĞFLRZR XMĊWD jego WURVNą a F]ĊĞFLRwo,
poniewDĪ wVWDMąF z áyĪka, przekonDáD VLĊ Īe
faktycznie z trudem trzyma VLĊ na nogach.

background image

Jechali do domu w niemal zuSHánym milczeniu,
przerywanym jedynie przez Wade’a, który raz
po raz pyWDá Piper, jak VLĊ czuje. Po przyjeĨdzie
na miejsce troskliwa pani Dexter ]DSURZDG]LáD
Mą na gyUĊ SRáRĪyáD do áyĪka i otoczyáD
poduszkami, a na nocnym stoliku umLHĞFLáD
kolorowe magazyny, butelkĊ wody i szklankĊ
Piper poczuáa ulgĊ gdy w koĔcu zRVWDáD sama.
Ale nie na Gáugo. UVáyszDáD pukanie do drzwi i
do sypialni ZV]HGá Wade. – Masz wszystko,
czego ci potrzeba? – zapytDá – Tak, dzLĊkuMĊ. –
-HĪHOL jeszcze raz zapyta, jak VLĊ czuje, zacznie
chyba krzyczHü – 0RĪHmy porozmawiDü"
ZesztywnLDáD. Teraz VLĊ zacznie. %ĊG]ie jej
URELá wyrzuty, Īe przez ZáDVną lekkom\ĞOQRĞü
nDUD]LáD zdrowie dziecka. Wade przysunąá
sobie krzHVáR. Przez GáXĪV]ą FKZLOĊ VLHG]LDá
nic nie PyZLąF wpatrzony w SRGáRgĊ zanim

background image

podnLyVá wzrok i popatrzyá jej w oczy. –
Jestem ci winien przeprosiny – ]DF]ąá. – Wiele
przeprosin. Nie wierzyáD ZáDVnym uszom. On
Mą przeprasza? ByáD to ostatnia rzecz, jakiej
PRJáD VLĊ VSRG]LHZDü Wade Z\FLągnąá UĊkĊ i
delikatnie uMąá jej GáRĔ – 3RWUDNWRZDáHP FLĊ w
sposób niewybaczalny, Piper. Nie SRWUDILĊ
wyrazLü

jak

bardzo

tego

ĪDáuMĊ

=DFKRZ\ZDáHP VLĊ jak idiota. Niemniej FKFĊ
FLĊ SURVLü DE\Ğ VSUyERZDáD mnie zrozumLHü i,
byü moĪe, GDURZDáD mi moje okropne
SRVWĊSRwanie. Od máRGRĞFL mLDáHP amELFMĊ
GRMĞFLD do czegRĞ w Īyciu, nawet kosztem
FLĊĪkiej pracy. Wiesz, co SU]HĪyáHP w
dzieciĔstwie, kiedy ojciec wySDUá VLĊ mnie i
RGGDá pod RSLHNĊ pomocy VSRáHF]QHM. Wtedy
sobie przyVLągáHm, Īe w przyszáRĞFL nigdy nie
zURELĊ ZáDVnemu dziecku podobnej krzywdy, Īe

background image

otoczĊ je najczulszą troską i miáoĞcią. Dlatego
tak bardzo dotknĊáD mnie wiadomRĞü o twoim
poronieniu. 6áysząF jej cichy okrzyk, GRGDá –
Tak, teraz juĪ wiem, Īe to byáR poronienie i
serce mi VLĊ kraje, gdy pomyĞOĊ Īe nie byáR
mnie wtedy przy tobie. – Jak VLĊ o tym
dowiedzLDáHĞ" – zapyWDáD – PrzeczyWDáHP
dokumenty, które wyMĊáDĞ z sekretarzyka w
gabinecie Rexa. =REDF]\áHP je wczoraj po
powrocie od ciebie ze szpitala. – A ZLĊF byáHĞ
tam? – Tak i zostDáEym GáuĪej, gdyby May nie
pogonLáD mnie do domu. JuĪ wtedy chFLDáHP ci
powiedzLHü Īe nie mam ci za záH tego, co
zURELáDĞ bo ZFLąĪ myĞODáHm, Īe sama pozbyáDĞ
VLĊ dziecka, i rozumiem, co FLĊ do tego
skáRnLáR. Nie wiedziaáem jeszcze, jak bardzo
FLĊ krzywdzĊ. ZreszWą nie tylko w tej sprawie.
Gdybym mógá cofnąü czas, SRVWĊSRZDáEym

background image

zuSHánie inaczej. Niestety tego, co byáR nie da
VLĊ odwróciü. – Niestety. – Ale moĪemy
przynajmniej lepiej ]DSODQRZDü SU]\V]áRĞü.
JeĪeli mi na to pozwolisz. Zrozumiem jednak,
MHĞOL odmówisz i powiesz, ĪH nie chcesz mLHü ze
mną do czynienia. Ale chociDĪ ]DVáuĪyáHP na
suURZą RGSUDZĊ chFĊ FLĊ zapyWDü czy zgodzisz
VLĊ zRVWDü ze mną i wspólnie wychowyZDü
naszą córkĊ – ZostDü z tREą" – zapytDáD nadal
niepewna, co Wade ma na myĞOL – Kocham FLĊ
Piper, bardziej QLĪ cokolwiek na Ğwiecie. Nie
odpychaj mnie. Pozwól mi byü do koĔca Īycia
przy tobie, kochDü FLĊ i otaczDü opieką – Och,
Wade… – wyszeptDáD drĪąFym ze wzruszenia
gáRVHP – nie zDVáuĪyáDP na… – ZDVáXĪ\áDĞ na
wiele ZLĊFHM – Osiem lat temu wyGDZDáR mi
VLĊ Īe kocham FLĊ najbardziej, jak mRĪna, lecz
tamta mLáRĞü byáD niczym w porównaniu z tym,

background image

co dzLĞ do ciebie czuMĊ – wyznDáD – Wtedy nie
zGDZDáDP sobie

sprawy,

jak

niemąGU]H

SRVWĊSXMĊ ĪąGDMąF DE\Ğ wyjechDá ze mną
rezygnuMąF z ZáDVnej kariery. Rozpaczliwie
V]XNDáDP potwierdzenia, ĪH jestem dla ciebie
QDMZDĪQLHjsza, ĪH w SU]HFLZLHĔVWZLH do ojca,
dla którego liczyáD VLĊ przede wszystkim praca,
zajmuMĊ w twoim sercu pierwsze miejsce.
Wiem, Īe ojciec kochDá mnie na swój sposób,
ale nigdy nie mLDá dla mnie czasu. Piper
SRGQLRVáD oczy i musnĊáD palcami policzek
Wade’a. Po paru sekundach podjĊáa: – Osiem
lat temu nie zDVáugLZDáDP na WZRMą mLáRĞü ale
od tamtej pory bardzo VLĊ zmienLáDP i dzisiaj
zURELĊ wszystko, aby XGRZRGQLü ĪH jestem jej
warta. PodnLyVá jej GáRĔ do ust i záRĪyá na niej
czuá\ SRFDáunek. – Nie musisz niczego
udowadnLDü. To ja FLĊ wtedy ]DZLRGáHP. Nie

background image

rozumLDáHm, jak bardzo potrzebujesz mojej
pomocy. 0LDáHP ambitne plany na przyszáRĞü
a kiedy VSUyERZDáDĞ je ]EXU]\ü VWDQąáHP przed
niemoĪliwym wyborem. – Oboje byOLĞmy za
máRGzi i za mDáR dojrzali, Īeby VSURVWDü
sytuacji.

Ja

dopiero

SDUĊ lat póĨniej

zrozumLDáDm, Īe poczucie ZDUWRĞFL którego tak
bardzo mi brakRZDáR musi VLĊ zrodzLü we
mnie samej. I XĞZLDGRPLáDP sobie, jak bardzo
FLĊ skrzywdzLáDm. Ale MHĞOL MHVWHĞ gotów mi to
wybaczyü to tak, chFLDáDbym zostDü z WREą i
wspólnie wychRZDü naszą córkĊ Wade
pochyOLá VLĊ i VWDUá z jej policzka ázĊ
wzruszenia. – Wiem, Piper, Īe mogĊ na tobie
polegDü 3RSHáQLDOLĞmy w Ī\FLX UyĪQH EáĊG\
ale przynajmniej mLHOLĞmy odwagĊ wyFLągnąü
z nich wnioski. Czy zostaniesz mRMą Īoną" –
Tak, Wade. – W takim razie powinnDĞ zDMąü

background image

naleĪne ci miejsce – RGSDUá ZVWDMąF z NU]HVáD i
]U\ZDMąF z niej NRáGUĊ – To znaczy, jakie? –
zDZRáDáD ĞmLHMąF siĊ cicho. – W mojej
sypialni. 3RUZDá Mą na UĊFH ]DQLyVá do siebie i
delikatnie uáRĪyá w podwójnym áRĪu. Kiedy
SRáRĪyá VLĊ obok niej i czule Mą REMąá Piper
poczuáD Īe VWDáD VLĊ dla niego najwDĪQiHMV]ą
RVREą. Na zawsze.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Lindsay Yvonne Na jego warunkach
Lindsay Yvonne Gorący Romans Duo 943 Prezent na gwiazdkę
Klasyfikacja oprogramowania ze względu na jego funkcje, edukacja i nauka, Informatyka
Poeci, Wykaż prawdziwość sądu, że przeżycia osobiste pisarza mają wpływ na jego twórczość artystyczn
Recepcja Zniewolonego umysłu i opinie na jego temat, II semestr
BBY 0019 Na jego podobieństwo
Kształt nowotworu wpływa na jego zdolność do metastazy
bankowość, Pieniądz, Pieniądz jest środkiem płatniczym, gdyż na jego podstawie nabywamy różnego rodz
Na jego temat rozgorzało wiele kontrowersji, W ஜ DZIEJE ZIEMI I ŚWIATA, ●txt RZECZY DZIWNE
Na jego podobieństwo
Życie w morzu późnojurajskim i na jego wybrzeżu
09, Wykaż prawdziwość sądu, że przeżycia osobiste pisarza mają wpływ na jego twórczość artystyczną
RADIESTEZJA TO SPOSÓB NA POPRAWĘ WARUNKÓW ZDROWOTNYCH, Żywienie, zioła, zdrowie
Nee Przemieniony na Jego obraz
Klasyfikacja oprogramowania ze względu na jego funkcje, edukacja i nauka, Informatyka
923 Lindsay Yvonne Pieniądze i kłamstwa Kobieta o dwóch obliczach
na jego obraz tom2 numer3
0920 Lindsay Yvonne Pieniądze i kłamstwa 02 Wybranek serca

więcej podobnych podstron