Władysław Reymont Chłopi

Władysław Reymont – Chłopi

Geneza „Chłopów”

Chłopi to dzieło, które przyniosło Reymontowi międzynarodową sławę. Pierwodruk powieści ukazywał się w latach 1902-1908 na łamach „Tygodnika Ilustrowanego”. Skądinąd wiadomo, że pomysł napisania powieści zrodził się w umyśle pisarza wiele lat wcześniej, a pierwsza wersja książki została spalona przez autora. Choć trzeba pamiętać, że nie we wszystko trzeba Reymontowi wierzyć, bo jak wiadomo pisarz miał skłonności do fantazjowania na swój temat i ta historia może być tego wynikiem.


Do czynników wpływających na podjęcie tematu chłopskiego życia miały z pewnością wpływ zmiany o znaczeniu historycznym, zachodzące na polskiej wsi w II połowie XIX wieku: unarodowienie chłopów polskich, rabacja Jakuba Szeli w Galicji oraz powstanie styczniowe w Królestwie Polskich. Natomiast literacką inspirację Reymont znalazł w powieści Zoli pt. La Terre. Ponadto duży wpływ na kształt powieści musiały mieć własne doświadczenia autora, który był człowiekiem ziemi i wsi.


Ostatecznie opowieść o życiu polskich chłopów została zawarta w czterech częściach, zatytułowanych: Jesień, Zima, Wiosna, Lato. Taki kształt dzieła ukazuje chłopa żyjącego zgodnie z cyklem natury i przemian zachodzących w przyrodzie w ciągu roku. Duży wpływ na życie na wsi ma również cykl liturgiczny, kolejne święta następujące po sobie, wyznaczają czas radości, smutku, pracy i odpoczynku. Powieść w partiach dialogowych została napisana piękna, stylizowana na gwarę prozą, do dziś zachwycającą czytelników swą naturalnością. Brak tu głównego wątku, przez utwór przewija się mnóstwo barwnych postaci, który losy splatają się ze sobą, na pierwszym planie pozostaje jednak historia rodu Borynów.

Główne wątki

W Chłopach brak przewodniego wątku, ciągnącego się przez wszystkie kolejne tomy. Tytuł powieści doskonale odzwierciedla treść utworu, który jest przede wszystkim próbą (udaną!) uchwycenia życia chłopskiej zbiorowości we wszelkich jej aspektach. Poznajemy losy wielu bohaterów, które przeplatają się ze sobą nawzajem. Najważniejszy w powieści wydaje się ród Borynów, wokół którego otwiera się kilka istotnych wątków:


1)Konflikt miedzy synem (Antkiem) a ojcem o przepisanie gruntu, a potem również o kobietę, piękną Jagnę;

2)Walka Hanki o uratowanie małżeństwa i rodziny;

3)W pierwszym tomie ważną rolę odgrywa wzruszająca historia życia Borynowego parobka – Kuby;

4)Historia burzliwej i namiętnej historii romansu Antka i Jagny;


W powieści pojawia się kilka wątków dotyczących całej zbiorowości Lipeckiej:


1)Walka z dworem o las, a potem o Polesie;

2)Kwestia edukacji: próba wymuszenia na chłopach podatku na wybudowanie rosyjskiej szkoły oraz patriotyczne nauczania Rocha;

3)wątek, który można nazwać obyczajowo-obrzędowo-liturgicznym, a na który składa się ciąg opisów powtarzanych każdego roku elementów życia chłopskiego, takich jak zwyczaje i obrzędy wielkanocne czy odpustowe;


Ponadto należy wspomnieć o następujących wątkach dotyczących poszczególnych bohaterów:


1)Historia upadku Jagny;

2)Miłość Szymona i Nastusi oraz wytrwała walka mężczyzny o ziemię;

3)Historia Tereski „żołnierskiej”;

4)Wójtowe oszustwa;

5)Dziwne losy Pana Jacka;


„Chłopi” jako powieść mitologizująca chłopską egzystencję

W przestrzeni tego niezwykłego dzieła, jakim są Chłopi Reymonta dokonuje się mitologizacja chłopskiej, a może nawet w ogóle ludzkiej, egzystencji. Mitologizacją nazywamy nadanie dziełu cech mitu, a więc wprowadzenie go w porządek uniwersalny.


Rozważania na ten temat warto rozpocząć od kwestii czasu w powieści. Akcja rozgrywa się w ciągu jednego roku, czytelnik ma okazję obserwować wszystkie kolejne, powtarzające się co roku święta, obrzędy, zwyczaje, prace. Mieszkańcy lipiec podporządkowani są dwóm porządkom czasowym – czasowi biologicznemu (czas zmian zachodzących w naturze) oraz czasowi obrzędowemu (kalendarz świąt kościelnych). Oba te porządki mają charakter kolisty, cechuje je powtarzalność. W ten sposób podkreśla się wieczystość chłopskiego i ludzkiego bytu. Warto też zwrócić uwagę, że opowieść o Lipcach, choć utrzymana w konwencji realistycznej, nie są umieszczone w konkretnej przestrzeni czasowej, dającej się określić do roku, bo też „odwieczna powieść chłopska” dzieje się w swoistym bezczasie.


Mitologizacji podlegają również niektóre postaci i wydarzenia w Chłopach. Powieść zawierającej archetypy postępowania oraz uczuć: miłość, zazdrość, walka o kobietę, wierność, itd. Najwyraźniejsza jest próba mitologizacji Boryny, kreowanego na chłopa-Piasta.


Lipce to też przestrzeń mitologiczna. Zauważmy, ze praktycznie cała akcja powieści toczy się właśnie w Lipcach, czasem ktoś gdzieś wyjeżdża, skądś wraca, ale przestrzeń poza wsią jest jakby nieistotna. Nawet Podlesie, które chłopi chcą wykupić od dziedzica ma stać się drugimi Lipcami. W ten sposób podkreślony zostaje również szczególny związek chłopów z ojczystą ziemią.

Narracja w „Chłopach”

Według Kazimierza Wyki w Chłopach mamy do czynienia z trzema odrębnymi narratorami:


- „realistycznym obserwatorem” – chłop opisujący zdarzenia z pewnego dystansu, posługujący językiem literackim z domieszką gwary.


- „wsiowym gadułą” - gawędziarz charakteryzujący się dużym zaangażowaniem uczuciowym w relacjonowane zdarzenia. Jego wypowiedzi nasycone są mnogością elementów gwarowych.


- „młodopolskim stylizatorem” – jego domeną są przede wszystkim poetyckie opisy przyrody, przeżyć, ludzkich namiętności, charakteryzujące się liryzmem, subiektywizmem, emocjonalizmem, plastycznością. Często narrator wciela się w jakiegoś bohatera i mówi z jego perspektywy. W tym rozdzaju mamy do czynienia z językiem literackim, czasem nawet wyrafinowanym.


Tezie o trzech narratorach przeciwstawia się Franciszek Ziejka, twierdząc, że utwór ma jednego opowiadacza wchodzącego co rusz w nowe role. Po dokładnej analizie stwierdził, że żaden z wymienionych przez Wykę narratorów nigdy nie występuje w formie czystej. Reymont często stosuje mowę pozornie zależną, ujawnia się również tendencja do „bogatego mówienia” (gromadzenie obok siebie słów równoznacznych, zestawianie zdań synonimicznych, liczne powtórzenia). W narracji Chłopów pobrzmiewają tradycje klasyczne, romantyczne oraz młodopolskie. „To swoista synteza, summa doświadczeń prozy polskiej początku wieku XX” (Ziejka, LXXV).

Język „Chłopów”

Kapitalnym pomysłem Reymonta w „Chłopach” jest stworzenie sobie udzielnego języka, zastosowanego do przedmiotu. Chłopi mówią z chłopska, a nawet narzeczem mazursko-łowickim. Autor jednak przemawia od siebie nie zwykłą, górną polszczyzną, lecz mową ułożoną ad hoc, wzorowaną na mowie włościan, nieskończenie tylko obfitszą, wzbogaconą zwrotami z innych stron kraju, nawet archaizmami, z trafnym smakiem wznowionymi. Nie jest to narzecze „księżaków”, lecz piękna, poetyczna, giętka mowa polska, nasiąknięta sztuczną gminnością, która sprawia złudzenie, że autor jest idealnie wydoskonalonym chłopem.

Język Chłopów to przedmiot zainteresowania wielu językoznawców oraz historyków literatury. Ten niesłychanie ważki twór, nie jest odpowiednikiem żadnej ze znanych gwar, powstał na potrzeby właśnie tej powieści. Słownictwo gwarowe dominuje oczywiście w partiach dialogowych, natomiast w ograniczonej formie występuje w częściach narracyjno-opisowych.


Poza stylizacją gwarową w Chłopach odnajdziemy inne zabiegi. Reymont często stosował inwersje, powtórzenia oraz paralelizmy zdaniowe, które miały nadać powieści cech dostojeństwa oraz podniosłości. Natomiast dla przydania dziełu dawności, autor wplatał w tok narracji przysłowia, sentencje oraz porzekadła.

Rola przyrody i sposób jej ukazania w "Chłopach"

Przyroda, tak pięknie obmalowana przez Reymonat w Chłopach, pełni w powieści kilka istotnych funkcji:


1) Natura determinuje życie całej społeczności – to od pory roku oraz pogody zależy, jaką pracę danego dnia chłop podejmie i czy praca będzie przyjemnością czy udręką (np. z powodu deszczu).

2) Przyroda (pora roku, pogoda, krajobraz) wpływa na ludzi, na ich samopoczucie, nastrój, sposób odczuwania rzeczywistości. Przypomnijmy sobie Jagnę patrzącą za okno i poddającą się obserwowanemu nastrojowi.

3) Natura wyznacza odwieczny rytm życia mieszkańców Lipiec, który nie powinien zostać zaburzony. W powieści przykładem zaburzenia rytmu wyznaczanego przez naturę są nieobrobione pola z powodu nieobecności we wsi mężczyzn.

4) Impresjonistyczne opisy przyrody bywają „uwerturą bądź finałem ukazywanych spraw ludzkich”.

Egzystencjalny wymiar śmierci w "Chłopach"

W świecie, którego porządek wyznaczają przemijające pory roku oraz cykl liturgiczny, śmierć jest czymś naturalnym, tak samo jak narodziny, dorastanie, starzenie się. W Chłopach ze śmiercią mamy do czynienia kilkakrotnie, dotyka ona na kartach powieści kilku z głównych bohaterów – Kubę, Borynę, Agatę. Każda z tych śmierci jest inna, każda nadaje inne znaczenie życiu bohatera.


Kuba umiera niespodziewanie i w dość dziwnych okolicznościach. Postrzelony w czasie kłusowniczej wyprawy, umiera z powodu upływu krwi z samodzielnie amputowanej nogi. Jego śmierć trwa dość długo, mniej więcej tyle co wesele Boryny i dokonuje się w stajni, na sianie, w towarzystwie zwierząt. Jego śmierć ukazuje okrucieństwo świata, nie tyko dlatego, że towarzyszy jej olbrzymie cierpienie fizyczne, ale przede wszystkim dlatego, że przygrywają jej radosne skrzypki Borynowgo wesela. Kuba umierając ma jeszcze wielkie pragnienie życia. Scena śmierci najpełniej obnaża sposób widzenia siebie przez Kubę – nie chce on aby posłano po księdza, bo nie godzi się go przyjmować w takich warunkach, poza nie posyła się księdza do parobka, co innego do gospodarza; - rozważając amputację nogi, myśli, tylko o tym, że bez nogi nikt go nie zatrudni. Kuba umiera cicho, niezauważalnie, tak samo jak wyglądała jego egzystencja w Lipcach – był cenionym parobkiem, ale tylko parobkiem. Śmierć Kuby nie jest jednak końcem jego ziemskiego życia – jego dusza, jeszcze kilkakrotnie zostanie przywołana w zabobonnym świecie powieści, poza tym bohater żyje we wspomnieniach poszukującego go Pana Jacka.


Śmierć Boryny – największego gospodarza we wsi – ma wymiar symboliczny. Jego wyjście na pole, dopełnia jego los jako Chłopa-Siewcy. Śmierć staje aktem ostatecznego zjednoczenia z ziemią-żywicielką. Jednak warto zauważyć, że śmierć Boryny to nie tylko ostatnie scena III tomu Chłopów. Boryna umiera przez całą wiosnę, leżąc bezwolnie w łóżku – jego umieranie ukazuje tego niezłomnego, surowego gospodarza jako zwykłego, podlegającego prawom biologii człowieka. Boryna leżący cicho w łóżku, czasem nie zauważany przez rodzinę zajętą pracami gospodarskimi, w pewnym sensie dzieli los Kuby.


Śmierć Agaty jest nieco inna. Przede wszystkim bohaterka była na śmierć gotowa. Właściwie ostatnie lata życia ta stara dziadówka spędziła na przygotowaniach do ostatniej godziny życia, która miała uwznioślić jej ciężkie, ziemskie bytowanie. Marzeniem Agaty była śmierć w łóżku pod władną pierzyną, po uprzednich odwiedzinach księdza. Kobiecina pragnęła choć w chwili ostatecznej poczuć się zakorzeniona i bezpieczna. I rzeczywiście Agata umarła, jak chciała. Postać Agaty w szczególny sposób pokazuje, z jednej strony jak wielkie znaczenie miała godna śmierć, a z drugiej jak wielkim problemem było wyprawienie odpowiedniego pochówku. Dla chłopów którzy żyli w nędzy pogrzeb to był po prostu wydatek, dlatego Agata jak wielu oszczędzała, by w chwili śmierci nie być dla nikogo ciężarem.

Rola pracy w życiu mieszkańców Lipiec

Praca w Chłopach Reymonta została ukazana jako podstawa ludzkiej egzystencji. To ona nadaje sens i rytm chłopskiemu życiu. Każda pora roku niesie ze sobą inne zadania. Praca to również obowiązek wobec ziemi i ojców. Przypomnijmy sobie, jak wielkim nieszczęściem było dla Lipczaków była niemożliwość obrobieniem wszystkich pól, gdy mężczyźni trafili do więzienia. Cała wieś była pogrążona w smutku, że ziemia się marnuje. Puste pola w u początków wiosny to coś zupełnie nienaturalnego. Oczywiście praca, pozwalała chłopom również wyżywić rodziny, była źródłem utrzymania. Z tego powodu ziemi-żywicielka otaczana była niezwykłym szacunkiem, ponadto była przedmiotem pragnień większości ludzi. Antek i Hanka dobrze czuli, że nie mogą sprzeniewierzyć Borynowej gospodarki, chcieli, aby po jego śmierci, trwał ona w swojej świetności.


Postać Szymona pokazuje, że zdolność do ciężkiej pracy stanowiła największą siłę chłopów. Wygoniony przez matkę z domu, wydziedziczony Szymon nie miał nic. Dzięki pomocy Antka i Mateusza udało mu się wziąć na spłaty kilka morgów zapuszczonej ziemi od dziedzica. Ciężka praca stała się sensem jego życia, drogą do wolność i niezależności. Stosunek bohaterów do pracy decyduje o tym, jak widzą go inni. Ludzie dostrzegąc, jak ciężko Szymon pracuje, podziwiali go i chętnie mu pomagali. Hanka bardzo zyskała w oczach teścia, gdy ten zobaczył, że jest ona zdolna do wielu poświęceń na rzecz gospodarki.


Praca w życiu Liczaków jest wszechobecna w różnych formach, ale nie zawsze towarzyszy jej mozół i zmęczenie. Często wykonanie jakiejś pracy – na przykład krojenia kapusty – staje się pretekstem do zabawy. Taka praca zamienia się w radosną schadzkę ludzi z okolicy, kobiety kroją kapustę, rozmawiając, śmiejąc się, a mężczyźni przygrywają wesoło. Praca spełnia rolę spajającą społeczeństwo. Buduje poczucie wspólnoty.


Na koniec trzeba dodać, że praca to również coś świętego, wprowadzającego życie ludzkie w wyższy wymiar, najlepiej ukazuje to symboliczna scena śmierci Boryny, który ostatni raz wychodzi na pole i tam zjednoczywszy się z ukochaną ziemią, umiera.

Naturalizm w "Chłopach"

Naturalizm to jedna z poetyk, które znalazły swoją realizacje w Chłopach Reymonta. Największym teoretykiem tego prądu literackiego był francuski powieściopisarz Emil Zola, według niego „dzieło sztuki jest tylko skrawkiem natury widzianym przez pryzmat temperamentu”, wiec każdy artysta przedstawia inny świat, który jest do przyjęcia o tyle, o ile będzie on „żywym wyrazem serca”. Mimo subiektywizmu pisarza literatura ma podobne zadania do nauki. Do prymarnych założeń naturalizmu zaliczamy:


- dokumentalizm, czyli obiektywny i precyzyjny opis świata przedstawionego, pisarz był swoistym faktografem danej rzeczywistości. Dla naturalistów powieść miała być narzędziem poznania.

- deterministyczną koncepcję człowieka i jego losów. Człowiek w swoim działaniu jest zdeterminowany przez czynniki biologiczne i społeczne.


Nie należy utożsamiać estetyki naturalistycznej z brzydotą. To, że w powieściach tego nurtu odnajdujemy tyle wręcz brutalnych opisów ludzkiej fizjologii i nie tylko, wynika nie z umiłowania brzydoty, a z zainteresowania zjawiskami patologicznymi.


Reymont w Chłopach zrealizował wiele z naturalistycznych postulatów. Ukazał świat przefiltrowany przez jego osobowość, widziany jego oczami. Okazał się doskonałym faktografem, przejawia się to szczególnie w opisach ludowych obrzędów i zwyczajów. Już samo przedstawienie życia zbiorowości jest realizacją jednego z założeń naturalizmu.


Najpełniejszy jednak wyraz osiągnęła tu koncepcja deterministyczna, przecież to uwarunkowania biologiczne i społeczne kierują życiem mieszkańców Lipiec. Zachowanie bohaterów wypływa z konieczności walki o byt, działania instynktów oraz fatalizmu dziedziczności. W naturalistycznej konwencji pisarz obmalował śmierć Kuby, nie szczędząc przy tym najdrastyczniejszych szczegółów. Ważne okazuje się ukazanie życia chłopów, jako zgodnego z naturą, zmieniającego się wraz z porami roku. Zmiany w przyrodzie wpływają nie tylko na rodzaj wykonywanych przez chłopów prac, ale również na ich nastrój i samopoczucie.

Trzeba pamiętać, że elementy naturalizmu w Chłopach zostały podporządkowane ogólnej koncepcji dzieła, są raczej narzędziem, niż celem.

Znaczenie ziemi w "Chłopach"

Szczególne znaczenie w życiu lipieckich chłopów ma ziemia. Po pierwsze posiadanie gruntu świadczy o wysokim statusie społecznym danego gospodarza. Im więcej morgów, tym większe poważania w gromadzie oraz bogactwo – uprawa była jednym z głównych źródeł dochodu chłopów. Nie posiadać ziemi, znaczy tyle, co być skazanym na ciągłą poniewierkę, na dobroć innych ludzi.


Bardzo silnie podkreślane jest w powieści znaczenie ziemi, jako żywicielki, tej,która daje życie. Jednak aby dostać coś od ziemi, trzeba najpierw coś w nią zainwestować, ofiarować jej trud pracy. Między chłopem a ziemią, na której pracuje istnieje szczególny związek. Pisze się o niej często jak o istocie żyjącej, przez co jeszcze bliższej człowiekowi, który w pewnym sensie upodabnia się do ziemi: „podnosili szare, jak ta ziemia, twarze” lub jednoczy z nią: „serca tętniały w jedno z tą ziemią świętą”


Szczególna wartość ziemi sprawiała, że stawała się ona przedmiotem konfliktów, między dziećmi a rodzicami – tak jak to było u Borynów. Antek chciał, żeby ojciec przepisał na niego gospodarkę, bo pragną być na swoim, czuć się niezależnym. Chłopi jako gromada walczyli o ziemię z panami:

Pan, ścierwo, na chłopskich ziemiach siedzi, chłopski las sprzedaje, z chłopskiej łaski żyje, a będzie się tu na naród zmawiał!


W końcu ziemia to również przedmiot ze sfery sacrum, w powieści przynależy jej stały epitet „święta”. Świętość ziemi oraz jej bliskość człowiekowi została najpełniej ukazana w symbolicznej scenie śmierci Macieja Boryny.

Folklor w Chłopach

Dzieło Reymonta jest również nieporównanym studium folkloru polskiego. Zawarty na jego kartach drobiazgowy opis obyczajów i zabaw ludowych sprawił, że dla wielu czytelników są „Chłopi” nade wszystko pełną uroku, ale i konkretnej wiedzy encyklopedią kultury ludowej. Krytyka literacka od samego początku zwracała uwagę na wręcz unikalny charakter tej powieści jako właśnie dokumentu folklorystycznego.(Ziejka, XCVIII)


Dzięki swojej ogromnej wiedzy z zakresu kultury ludowej oraz talentowi literackiemu Reymont wymalował niezwykle wierny obraz chłopskiego życia, w całym jego kolorycie i różnorodności. Widać na różnych poziomach powieści. Po pierwsze wypowiedzi bohaterów co i rusz przeplatane są ludowymi powiedzeniami, przysłowiami i sentencjami, np.:

Powiadają, że Pan Jezus dał kobiecie ino pół duszy i musi być to prawda... a drugą połówkę diabeł miał narządzić...

Dobra żona głowy mężowej korona

Skoro człowiek łąkę kosi, leda baba deszcz uprosi

Z ust takich bohaterów ja Roch i Jagustynka płyną ludowe bajania. Roch wyraźnie jest tu przedstawiony jako ludowy mędrzec, często opowiada on niekanoniczne przypowieści o życiu Pana Jezusa, akie jak ta o dzikim psie. Jagustynka słynąca z prześmiewania ludzi i z ostrego języka czasem posługuje się żartobliwymi przyśpiewkami lub rymowankami:

Pan Bóg stworzył byka.

I byk był.

A chłop wziął kozika,

Urznął mu u dołu

I stworzył wołu-

...i wół jest!


Niezwykle cenne są opisy obrzędów i zwyczajów, towarzyszących świętom religijnym oraz innym ważnym uroczystościom, takim jak np. śluby. Sam watek małżeństwa Jagny i Boryny daje okazję do dokładnego opisu obrzędów związanych z zaślubinami, miedzy innymi: posyłania dziewosłębów, wykupywania panny, jak jałówki, oczepin, czy przenosin. Wesele to też okazja do zrelacjonowania ludowych zabaw, takich jak „chodzi lisek kolo drogi”.

Wiedzę o życiu dawnej wsi dają również opis chałup, narzędzi i strojów chłopskich.

Problem gatunku

Władysław Reymont nadał Chłopom podtytuł „powieść współczesna”, jednak chętnie wskazuje się na związki Chłopów z epopeją. Oczywiście nie sposób nie zgodzić się, że istnieje wiele pośrednich i bezpośrednich nawiązań do tego gatunku literackiego. Wystarczy powiedzieć, że mamy do czynienia z utrzymaną w konwencji realistycznej panoramą życia wsi na przełomie wieków (powieść realistyczna!!!). Występuje tu bohater zbiorowy, czyli chłopska społeczność przedstawiona w szerokim kontekście obyczajowym, w momencie budzenia się jej świadomości klasowej i narodowej. Inne cechy eposu występujące w dziele Reymonta to:


- szczegółowe opisy przedmiotów, postaci, miejsc, wydarzeń, przeżyć, nierzadko o funkcji retardacyjnej (wstrzymującej akcję, aby zwiększyć napięcie w chwili oczekiwania na następne wydarzenie);

- opis bitwy o las został wystylizowany na homerycką modłę, występują charakterystyczne zbliżenia na walkę między przywódcami, która ostatecznie decyduje o wyniku całej bitwy;

- wielopłaszczyznowość i wielostronność widzenia postaci i sytuacji;

- elementy fantastyki, ludowości

- wielowątkowa, rozgałęziona akcja


Mimo powyższych argumentów nie powinno się zamykać rozważań dotyczących gatunku tego dzieła na stwierdzeniu, że jest to epopeja. Chłopi to również doskonała realizacja powieści społecznej oraz powieści narodowej. Można też uznać powieść za ciekawe studium psychologiczne (gatunek bardzo modny w Młodej Polsce), w którym na pierwszy plan wysuwają się tacy bohaterowie jak Maciej, Antek, Jagna i Hanka. Ponadto bez wątpienia Chłopi są „nieporównywalnym studium folkloru polskiego” oraz „traktatem o życiu religijnym ludu polskiego”. Można ciągnąć rozważania dotyczące gatunku tej niezwykłej powieści, Ziejka jednak zamyka je następującym stwierdzeniem:

Jedno jest pewne: stworzył Reymont powieść, którą można uznać za syntezę wiedzy o wsi polskiej, a także wsi w ogóle.

Maciej Boryna – bohater wystylizowany na chłopa-Piasta

Maciej Boryna jeden z głównych bohaterów Chłopów Władysława Reymonta to postać, która w dużej mierze ucieleśnia ideał chłopa polskiego. To gospodarz z dziada pradziada na trzydziestu dwóch morgach gruntu, z pastwiskami oraz prawem do wspólnego lasu. Gdy poznajemy Borynę, jest on już mężczyzną dojrzałym, wręcz starzejącym się, choć zupełnie tego po nim nie widać. Mimo swoich pięćdziesięciu ośmiu lat wciąż charakteryzuje się krzepą i siłą, wciąż zarządza gospodarstwem, choć dzieci usilnie namawiają go, żeby przepisał ma nie ziemię, a sam poszedł na wycug. Uparty i dumny Maciej nie chce się na to zgodzić, co rodzi wiele konfliktów w domu.


Boryna posiada jedną z najładniejszych lipieckich chałup. On wraz z młodszą córką Józką zajmuje jedną część, drugą zamieszkuje jego syn Antek z żoną Hanką i dziećmi. Ponadto Maciej ma jeszcze dwoje dzieci – Magdę, żonę podstępnego kowala oraz Grzelę – dwudziestosześcioletniego syna, który przebywa w wojsku. Bohatera poznajemy niedługo po tym, jak owdowiał, widać, że odczuwa brak żony, która pomogłaby mu utrzymać porządek w gospodarstwie. Za sprawą podpowiedzi sąsiadów ten dwukrotny już wdowiec zaczyna myśleć o kolejnym małżeństwie, szybko wybiera sobie na żonę najpiękniejszą pannę z wsi. Jagna początkowo jest przedmiotem jego wielkiej namiętności, potem wielkiego utrapienia. Przy wyborze żony nie kierował się Boryna jedynie głosem serca czy porywem namiętności, dużą rolę odgrywał tu posag – pięć morgów ziemi. Kiedy przychodzi do zapisu (sześć morgów dla Jagny po śmierci męża) widzimy jak swoista chłopska chciwość oraz rozpalona namiętność walczą ze sobą w Borynie.


Najszacowniejszy lipiecki gospodarz to postać o złożonej psychice, nie jest kryształowy. Wielokrotnie widzimy zawziętość, gniewliwość (konflikt z synem) a nawet przebiegłość Boryny (początkowe wstrzymywanie się od zajęcia stanowiska w sprawie dworskiego lasu). Nie trudno zauważyć, że kluczem do sukcesu Boryny jako gospodarza było troszczenie się przede wszystkim o swój interes. Cechuje go swoisty egoizm, który jednak łączy się z poczuciem solidarności z gromada. To jego Lipczaki wybierają na swego przywódcę, to on prowadzi ich na „wojnę” z dworem. Widzimy u bohatera liczne zalety takie jak sprawiedliwość (zmiana jego stosunku do Hanki, kiedy dostrzega w niej pracowitą gospodynię), pracowitość, wytrwałość, godność. Zawsze stara się rozwiązywać problemy polubownie, ale wie, gdzie jest granica takich działań i kiedy trzeba, potrafi użyć siły.

W kreacji Boryny nie dostrzeżemy poczucia niższości wobec dworu, tak charakterystycznego dla chłopów ówczesnych czasów.

Widocznie Reymont pragnął w postaci Boryny wykreować chłopa nowego typu: wolnego, wyzbytego kompleksów. Dlatego raz po raz podkreśla on, że Maciej Boryna „na odwiecznych kmiecych rolach siedział, z dziada pradziada we wsi był”(…). To w całej pełni spadkobierca odwiecznej, piastowskiej tradycji. Ale to zarazem człowiek nowy. (Ziejka, XLVIII )


Istotnym momentem w kreacji bohatera jest scena jego śmierci: Maciej jako gospodarz-siewca wychodzi ostatni raz na pole, by tam ostatecznie zjednoczyć się z ukochaną ziemią. Pięknie podsumował postać Boryny Julian Krzyżanowski: „Tyle w nim siły woli, tyle panowania nad sobą, tyle poczucia własnej wartości nakazującego mu się z nieszczęściem, którego sobie lekkomyślnie napytał, ukrywać, by nie dostał się na niestrudzony pytel plotkarskich języków. Kreacja, w postępkach codziennych ujęta na sposób homerycki, w czasie długiej choroby ulega przekształceniu, chłop mający coś «z króla Piasta» nabiera blasków «świątka» symbolizującego trwały związek z ziemią, z której wyszedł, na której żył, do której nieuchronnie wrócić musi”.


Pomimo pewnych wad (a może właśnie również dzięki wadom, które ukazują go jako człowieka z krwi i kości), Boryna jest z pewnością bohaterem pozytywnym, porażającym swoją godnością w znoszeniu cierpienia i siłą woli. Różnorodność twarzy Macieja – od hojnego i troskliwego ojca, przez mądrego gospodarza, wspaniałego przywódcę, po pełnego gniewu zdradzonego męża, paradoksalnie sprawia wrażenie niezwykłej spójności i autentyczności osobowości tego bohatera.


Antek Boryna

Antek Boryna to najstarszy syn Macieja, mieszka w ojcowskiej chałupie wraz z żoną Hanką i dwojgiem małych dzieci. W momencie rozpoczęcia powieści jest już człowiekiem dojrzałym i niezwykle ciąży mu to, że ojciec nie chce na niego przepisać gruntu, choć on pracuje tak ciężko. Czuje się wyrobnikiem albo parobkiem, a nie gospodarskim synem. W dalszej części utworu dowiadujemy się o jego romansie z piękną Jagną, przyszłą żoną Macieja – ta sytuacja sprawia, ze konflikt między synem a ojcem pogłębia się, stary Boryna w końcu wyrzuca syna wraz z rodziną z domu – wtedy Antek staje się już prawdziwym wyrobnikiem, który musi walczyć o każdy grosz.


Antek to mężczyzna przystojny i postawny. Cechuje się niezwykła siłą, co udowodnił między innymi walcząc z Mateuszem. Młody Boryn ma wiele cech wspólnych z ojcem: upór, dumę, odwagę i hardość. Choć pozornie nie liczy się z opinią innych, to wewnątrz boleśnie odczuwał odrzucenie przez lipiecką gromadę, spowodowane związkiem z piękną macochą. Kolejne nieszczęścia i niepowodzenia powodują w nim ogromną przemianę. Najpierw chorobliwie rozkochany w Jagnie, zapomina o rodzinie, przesiaduje z najgorszymi w karczmie i przepija wszystkie pieniądze. W końcu po pobycie w więzieniu i śmierci ojca dochodzi do wniosku, że jest niezwykle związany z ojcowską ziemią, a normy określające współżycie w gromadzie również okazują się dla niego ważne. Pomimo tego, że wciąż darzył uczuciem Jagnę, nie potrafił przeciwstawić się woli tłumu, żądającego wypędzenia dziewczyny:

W gromadzie żyję, to i z gromadą trzymam! Chceta ją wypędzić, wypędźta; a chceta se ją posadzić na ołtarzu, posadźta! Zarówno mi jedno!


Antek odzyskuje poważanie we wsi, akceptuje przyjętą moralność, docenia żonę. Młody Boryny to również człowiek, w którym narodziła się świadomość narodowa i nie boi się jej wyrażać głośno (tak jak w czasie zebrania w sprawie budowy rosyjskiej szkoły).


Mąż Hanki początkowo nie budzi w czytelniku wiele sympatii, ale z biegiem czasu widzi się go jako ofiarę wielu okoliczności oraz zbyt dumnego charakteru i wtedy można go nawet pożałować. Jego ostateczna przemiana stawia go w lepszym świetle, ale fakt, że pozwolił wypędzić ze wsi była kochankę, odbiera jego wydawałoby niezwykle silnym względem niej uczuciom jakąkolwiek wartość.

Jagna – młodopolska bohaterka

Jagna, Lipiecka, dziewiętnastoletnia piękność, to jedna z najważniejszych postaci w Chłopach Władysława Reymonta. Bohaterka jest jedyną córką Dominikowej. Jagna została rozpuszczona przez matkę, wolno jej robić, co chce, natomiast jej bracia - Jędrek i Szymek - trzymani są bardzo krótko, muszą wykonywać wszystkie kobiece czynności w domu. Jeszcze jesienią Jagna zostaje żoną najzamożniejszego gospodarza we wsi – starego Boryny. Za mąż wychodzi nie z miłości, ale dlatego że matka tak chce, dodatkową motywacją są dla niej piękne stroje i korale, jakie obiecuje jej Maciej.

Jagna wyraźnie wyróżnia się z Lipieckiego tłumu, nie tylko urodą („a piękna, biała na gębie, a urodna kiej jałowica”), ale również usposobieniem. To osoba niezwykle kochliwa, łatwo „wpada” w męskie ręce. Zmienia kochanków, czasem wdaje się w romans i sama nie wie czemu. Jest w niej coś z młodopolskiej kobiety fatalnej, która niszczy swojego partnera –spójrzmy chociaż na chorobliwe uczucia, jakie wzbudziła w Antku. Jednocześnie cechuje się niezwykle skomplikowaną i wrażliwą duszą. Często sama siebie nie rozumie, nagle wybucha płaczem lub się raduje. Raczej biernie uczestnicząca w życiu społecznym, cechuje się bogatym wnętrzem. Jej sposób przeżywania i przetwarzania rzeczywistości zbliża ją do postaci młodopolskich artystów:

Jagusia zaś była jakby wniebowzięta, tak czuła wszystko głęboko, tak brała w siebie i za

taką prawdę miała, że rosło to w niej i stawało przed oczami kiej żywe, że mogła wszystko

powycinać z papieru. Dali też jej jakieś pozapisywane karty dzieci, które Rocho nauczał a ona

nasłuchując opowiadań wystrzygała po kolei czy to strachy, czy króle, czy upiory, czy smoki,

czy inne różności, a tak utrafiała, że każden mógł poznać od wejrzenia.


Jagna podobnie silnie przeżywa grę kościelnych organów, czy piękno wiosennego krajobrazu. Wiele w tej postaci jest niedookreśloności i niejasności, bohaterka sama dostrzega, że coś nią miota, coś kieruje:

(...) taka cichość we mnie rośnie, kieby śmierć przy mnie stojała, a tam mnie cosik porywa, tak ponosi, że tego nieba bym się uwiesiła i z tymi chmurami poniesła w świat.


Ta bohaterka również różni się od innych Lipczaków, brakiem dbałości o majątek, nie obchodzą jej Borynowe morgi (w złości rzuca zapis Hance pod nogi), co z resztą wyrzuca jej matka. Jagna dotkliwie odczuwa samotność, nie rozumie swoich grzechów, czuje się ofiarą. I po trosze ma racje (co zresztą potwierdzają opinie innych bohaterów, np. Hanki), bo to na niej skupiła się cała złość za szkody i nieszczęścia spowodowane przez Antka i wójta. Została potępiona i wygoniona, bo była łatwym celem. Przecież jej kochankowie byli równie winni, a może i bardziej. Wydaje się, że dramat Jagny był spowodowany jej odmiennością, świat, w którym żyła wymagał podporządkowania, które nie leżało w naturze dziewczyny. Jagna bardzie pasowała do młodopolskiego salonu artystycznego niż do Lipiec.

Pozostali mieszkańcy Lipiec

HANKA – jedna z najwspanialszych postaci w Chłopach. Hanka to córka biednego Bylicy, który mieszka wraz z drugą córką – Weronką, w podupadającej chacie na końcu wsi. Kobieta weszła do rodziny Borynów, za sprawą małżeństwa z Antkiem. Poznajemy ją jako zahukaną, pokorną żonę i matkę dwójki dzieci.


Hanka nie jest kobietą zbyt urodziwą, znać na niej ciężką pracę i kolejne ciąże. Nie przeszkadzało jej jednak to, dopóki między nią a Antkiem nie pojawiła się piękna Jagna. Hanka to postać dynamiczna, przechodzi wielką przemianę na kartach powieści. Po tym jak mąż ją zdradził i sponiewierał, jak została wypędzona wraz z nim z Borynowej chałupy i przyszło jej borykać się z prawdziwą nędzą, wykształciła w sobie prawdziwą wolę przetrwania. Uniezależniła się od Antka, który zupełnie przestał troszczyć się o rodzinę. Hanka zawsze bardzo dumna, w chwili rozpaczy umiała się pogodzić z teściem, dostrzec jego dobro. Potem kiedy Antek był w więzieniu, ona troskliwie opiekowała się chorym Boryną i doglądała gospodarki. Okazała się niezwykle mocną kobietą, która nawet tuż po połogu nie spuszczała oczu z gospodarki. Co nie znaczy, ze Hanka nie cierpiała. Miała ku temu wiele powodów: zdrady i pijaństwo męża, bieda, ciągłe kłótnie w domu, ciężka praca, potem jeszcze osadzenia Antka w więzieniu. Hanka raczej się nie skarżyła, powierzała wszelkie cierpienia Jezusowi. Często w samotności modliła się do Boga, prosząc o rozwiązanie problemów, o ulgę. Latem, kiedy jej problemy się już rozwiązały poszła na pielgrzymkę do Częstochowy.


Hanka to niewątpliwie pozytywna bohaterka. Wyróżnia się nie tylko pracowitością, ale również niezwykła wiernością wobec męża oraz wiarą, że w końcu wszystko wróci do normy. Można by jej zarzucić chciwość (pragnęła całej gospodarki dla siebie), ale zauważmy, że to chyba bardziej cecha mentalności chłopów w ogóle, niż wada. Hanka nie dopuszcza się żadnej zbrodni, nikogo nie krzywdzi, wszystko, co robi, czyni z myślą o dzieciach i Antku. Hanka to postać do której czytelnik się przywiązuje, która budzi jego litość i podziw jednocześnie.



KUBA - czyli Jakub Socha, parobek Borynów, doskonały pracownik. Sierota, tak w skrócie opowiada historię swojego życia:

Ociec gront swój mieli, ale służyli we dworze za furmana... w ogiery ino jeździli ze starszym panem... a potem pomarli... gront stryje wzieni...a ja pańskie prosiaki pasałem... Juści, Magdalena było matce, a ojcu Pieter i na przezwisko Socha, jako i mnie jest.- A potem dziedzic do koni mnie wziął, bym w ogiery po ojcu jeździł... to ino na polowania we świat, do drugich panów jeździlim cięgiem... strzylałem i ja niezgorzej... że młodszy dziedzic strzelbę mi dali... a matka ino ze starszą panią siedziała we dworze... Dobrze baczę... i kiej wszystkie szły... wzieni i mnie... Bez cały rok byłem... a co kazali, robiłem... juści, nie jednego burka zakatrupiłem... nie dwóch... a młodszy dziedzic dostał we flaki... wątpia mu wypłynęły... Pan mój przecie... dobry człowiek... na bary wziąłem i wyniesłem... a potem do ciepłych krajów pojechał, i mnie kazał starszemu panu listy nieść... poszedłem... juści, że sterany byłem kiej ten pies... kulas mi przestrzelili, zagoić się nie chciał, że to cięgiem ino na dworze, pod gołym niebem... a śniegi były po pas i mrozy siarczyste...baczę... juści... przywlekłem się nocą... szukam... Jezus, Mario! Jakby mnie kto kłonicą przez ciemię zdzielił!... Dworu nie ma, gumien nie ma:.. płotów nawet nie ostało... do cna wszystko spalone... a stary pan i pani starsza, i matula moja... i ta Józefka, co za pokojówkę była... pobite leżą na śmierć w ogrodzie!...

Potem Kuba został parobkiem i biedę klepał. Trochę naiwny dał się wciągnąć Jankielowi w kłusownictwo, co ostatecznie przepłacił życiem. Chodził twardo z przestrzelonym kolanem, aż wdała się gangrena i zległ chory. Usłyszawszy, że odcięcie nogi uratowałoby mu życie, bojąc się jechać do szpitala, sam odrąbuje sobie chorą nogę siekierą i umiera.


WITEK – chłopak przygarnięty jeszcze przez starego Borynę do pomocy w gospodarstwie. Wesoły, rezolutny, przyjaźni się z Józką.


JÓZIA – najmłodsze dziecko Boryny, skrzat jeszcze. Dziewczyna wesoła, gospodarna, pomocna, czasem zawzięta i kłótliwa. Widać, że bardzo przeżyła stratę najpierw matki, potem ojca.


KOWAL – Mąż Magdy, starszej córki Boryny. Człowiek podstępny, łasy na pieniądze i inne dobra. Ma dobrą głowę do interesów, nie zawsze uczciwych. Często zmienia poglądy, jeśli może mu to przynieść zysk.


DOMINIKOWA – matka Jagny to kobieta o silnej ręce, szczególnie dla synów, którzy w jej domu wykonują wszystkie kobiece zajęcia. Uparta, łasa na pieniądze, najbardziej troszczy się o ukochaną córkę. Potrafi być zawzięta (np. kiedy syn jej się sprzeciwił), ale cechuje ją ponadto swoista sprawiedliwość – umiała dostrzec dobroć jaką Hanka okazała Jagnie. Kobieta podobno za młodu źle się prowadziła, we wsi powiadają, że to po niej córka odziedziczyła skłonności do romansów. Ludzie trochę się jej boją, bo nie tylko potrafi przygadać, ale podobno odprawia różne gusła.


ROCH – „niezwykły nauczyciel ludowy i pątnik w jednej osobie, działający w imię najwyższych tradycji polskie demokracji z czasów powstańczych” (Ziejka, XLVIII). Święty wędrownik pojawia się w Lipcach, co trzy lata. Nie jest typowym dziadem, chodzącym po prośbie, przyjmuje tylko to, co inni mu proponują, ale nie więcej niż chleb i mleko, nie jada mięsa. Człowiek o wysokim stopniu moralności, to on radzi Jagnie by się opamiętała. Nie ma w nim jednak potępienia dla bliźnich. Lud obdarza go wielką miłością i szacunkiem, chętnie jest goszczony w najlepszych domach. Szczególnie związany z Hanką, która nie raz mu się zwierzała ze swoich kłopotów. Roch naucza Lipieckie dzieci, jest alternatywą dla rosyjskiej szkoły – za tę działalność grozi mu więzienie.


AGATKA – krewniaczka Kłebów, wypędzona przez nich na żebry. Największym marzeniem Agaty jest umrzeć w łóżku pod własną pierzyną, co z resztą po wielu cierpieniach się spełnia.


JAGUSTYNKA – jedna z najbardziej wyrazistych postaci w powieści. Najbardziej złośliwa osoba w całej wsi, potrafi rzec „prawdę” każdemu prosto w oczy. Jak się dowiadujemy nienawidzi całego świata, a wszystko dlatego, że została skrzywdzona przez własne dzieci. Przepisała na nie całą gospodarkę, a te ją wygoniły i teraz utrzymuje się ze służenia innym gospodarzom. Na koniec jednak, mimo że cały czas pomstowała na wyrodne latorośle, powraca do domu by pomagać dzieciom w biedzie.

Zbiorowość jako bohater "Chłopów"

W Chłopach poza wieloma bohaterami indywidualnymi, występuje jeszcze, a może przede wszystkim, bohater zbiorowy – gromada lipieckich chłopów, na co z resztą wskazuje tytuł powieści. Niezależnie, na kogo w danym momencie skierowana jest uwaga narratora, zawsze jednocześnie przedstawia on jakiś aspekt życia zbiorowego. Bo też prawie każda z postaci jest reprezentantem zbiorowości. Ale o zbiorowości mówi się przede wszystkim jako o niezróżnicowanej osobowo gromadzie, którą nazywa się: „narodem” bądź „ludem”. Co rusz to Reymont raczy czytelnika opisem wspólnej pracy, spełniani religijnych obrzędów, zabaw, narad, itp.

Reymont nie ukrywał nigdy, że chodziło mu w „Chłopach” nade wszystko o wydobycie na wierzch relacji wiążących wiejską gromadę, przeobrażających ją w jedną spójną całość. To prawda, że każdy z wprowadzonych na karty utworu bohaterów żyje swoim własnym życiem. Ale przecież każdy z nich żyje w ścisłych związkach z innymi. Życie każdego podporządkowane jest nadrzędnemu układowi wzajemnych zależności. (Ziejka, LVII)


Gromada lipiecka to nie tło dla pozornie ważniejszych bohaterów indywidualnych, ale istotny układ odniesienia określający sytuację poszczególnych bohaterów w życiu wsi. Gromada nie jest zresztą tworem jednolitym, dzieli się na młodych i starych, bogatych i biednych, moralnych i niemoralnych, mądrych i głupich. Wieś posiada swoją hierarchię i prawa, których akceptacja jest niezbędna do wspólnego życia. Jednocześnie jednak obraz wiejskiej społeczności, wyłaniający się z powieści, sprawia wrażenie spójności i całości

Porządek hierarchii wiejskiej w "Chłopach"

Reymont w Chłopach w sposób niezwykle umiejętny odtworzył strukturę wewnętrzną Lipieckiej gromady. Mamy tu do czynienia z wyraźnie zarysowaną hierarchią społeczną. O przynależności do wyższej bądź niższej warstwy tej hierarchii decydują między innymi następujące czynniki:


- majątek, ilość morgów ziemi, ubiór i inne atrybuty bogactwa;

- pochodzenie, przynależność do zacnego chłopskiego rodu;

- wykształcenie, mądrość;

- zawód, profesja, urząd – ksiądz, doktor, wójt

- moralność lub niemoralność postępowania;


Tak wiec w Lipcach najwyżej stali bogaci gospodarze tacy jak Boryna, urzędnicy np. wójt oraz kler (dobrodziej oraz kleryk Jasio). Wśród tej grupy również można dokonać podziału, na tych których kochano i szanowano (Boryna, dobrodziej) oraz na tych których się bano i nienawidzono – wójt. Nie zawsze bogactwo i uroda szły w parze z powszechnym szacunkiem. Wyrazistym przykładem jest tu Jagna, która z urodzenia i majątku stała niżej w hierarchii, ale małżeństwo z Boryną stało się dla niej szansą swoistego awansu społecznego. Jednak niemoralnie prowadząca się kobieta, na mocy woli całej gromady w końcu została wypędzona, a więc znalazła się wręcz poza hierarchią.


Druga warstwa to średniozamożni chłopi, dalej znajdują się biedni chłopi, ale posiadający nieco ziemi i chałupę (np. Weronka i Stach). Na samym końcu natomiast znajdują się parobkowie (Kuba), komornicy oraz dziady żebracze. Choć tu też można zrobi c zastrzeżenia, że nie wszyscy mieli jednakowy statut. Np. Roch, choć nic nie posiadał, to cieszył się powszechnym szacunkiem, był chętnie goszczony w najlepszych Lipieckich domach. Nawet ksiądz go do siebie zapraszał.


Hierarchiczna struktura Lipiec została ukazana przez Reymonata w sposób niezwykle sugestywny. Przedstawił to, jak przejawiała się w praktyce: w ustawieniu ludzi podczas Mszy, czy w drodze na wojnę z dworem. Pokazał jak można awansować oraz jak można upaść na samo dno tej hierarchii.

Chłopi - ramowy plan wydarzeń

1.Jesienne roboty na polu.

2.Zdechła krowa – gniew Boryny z powodu strat oraz myśl o ponownym ożenku.

3.Boryna w sądzie – wygrana sprawa z Jewką.

4.Radości i troski parobka Kuby.

5.Konflikt Antka z ojcem o przepisanie gruntu (awantura przy obiedzie) – tajemny romans syna Boryny z Jagną

6.Jarmark – prezent dla Jagny od Boryny.

7.Krojenie kapusty w Borynowej chałupie – historia o Panajezusowym psie opowiedziana przez Rocha.

8.Wiadomość o zrękowinach Boryny i Jagny – radość narzeczonego i rozgoryczenie jego dzieci.

9.Zaduszki – wspomnienia Kuby.

10.Nieudany plan kowala, zakończony wypędzeniem Antków z Borynowej chałupy.

11.Wesele Jagny i Macieja.

12.Dramatyczna śmierć Kuby.

13.Bieda Hanki – zaniedbania Antka względem rodziny (bójka z Mateuszem w obronie kochanki).

14.Przedbożonarodzeniowa wizyta „księżyka” Jasia w Borynowej chałupie.

15.Rozmiłowanie Boryny w Jagnie – dalszy romans młodej żony z Antkiem (potajemne spotkania kochanków).

16.Konflikt lipieckich chłopów z dworem o las – pojednanie między Antkiem i Mateuszem.

17.Podejrzenia strapionego męża.

18.Przypadkowe spotkanie Boryny i Hanki – propozycja pomocy dla synowej.

19.Przędzenie wełny u Kłębów – zdemaskowanie kochanków przez rozwścieczonego Borynę (pożar).

20.Nowe porządki w domu Boryny, obojętność wobec żony.

21.Rozterki i samotność Antka.

22.Bitwa z chłopów z dworem: ciężka rana Boryny; zabicie borowego przez Antka

23.Opustoszałe Lipce – chłopi w kreminale.

24.Troskliwa opieka Hanki nad chorym teściem – konflikty z Jagną.

25.Wielkanoc – smutne odwiedziny Hanki u męża w wiezieniu.

26.Lany Poniedziałek – włamanie do Borynowej chałupy.

27.Kolejne spotkanie Jagny i Jasia.

28.Chrzest nowonarodzonego syna Hanki.

29.Pomoc okolicznych chłopów w pracach na lipieckich polach.

30.Powrót chłopów z kryminału (bez Antka) – starania Hanki o wykupienie męża z wiezienia.

31. Romans Jagny i wójta.

32.Śmierć i pogrzeb Boryny – wstępne rozmowy o podziale majątku.

33.Powrót Antka z więzienia.

34.Zebranie w sprawie budowy rosyjskiej szkoły we wsi.

35.Żandarmi we wsi – nieudane poszukiwania Rocha.

36.Próby uwiedzenia Jasia przez Jagnę – gniew organiściny.

37.Skrucha Jasia – pielgrzymka do Częstochowy.

38.Samosąd nad rozpustnicą – brutalne wypędzenie Jagny ze wsi.

12




Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
lektury ver. word 2003, Władysław Reymont - Chłopi
31 Władysław Reymont – Chłopi
Władysław Reymont Chłopi Streszczenie
Na podstawie fragmentu I tomu powieści Władysława S Reymonta Chłopi scharakteryzuj Bylicę i jego rel
31 Władysław Reymont – Chłopi
WŁADYSŁAW REYMONT CHŁOPI(1)
Na podstawie fragmentu I tomu powieści Władysława S Reymonta Chłopi scharakteryzuj Bylicę i jego rel
Chłopi Władysłwa Reymonta jako swoista epopeja wsi
chłopi5, Zwi±zek chłopów z ziemi± w utworach Władysława Reymonta
chłopi i wesele, Chłopi w oczach Stanisława Wyspiańskiego i Władysława Reymonta w wietle znanych Ci
chłopi1, "Chłopi" Władysława Reymonta jako swoista epopeja wsi
Władysław Stanisław Reymont Chłopi wstęp BN
Wladyslaw St Reymont Chlopi Tom II
Władysław Stanisław Reymony Chłopi streszczenie


więcej podobnych podstron