Co mówi Pan Jezus i Maryja o różańcu, modlitwach i koronkach oraz OBIETNICE za ich odmawianie ! 2

  1. Co mówi Pan Jezus i Maryja o różańcu str.2

  2. Obietnice dane przez Pana Jezusa dla czcicieli Najświętszych Ran Jego str.3

  3. Obietnice dla czcicieli Najświętszego Serca Pana Jezusa za pośrednictwem Św. Marii Magdaleny Alacoque str.4

  4. Obietnice Zbawiciela dla czcicieli Najświętszego Sakramentu Ołtarza str.4

  5. Piętnaście obietnic za odmawianie Różańca Świętego str.5

  6. Obietnice Jezusa dla wszystkich czcicieli Jego Najświętszego Oblicza str.6

  7. Obietnice dla czcicieli Najświętszej Krwi Chrystusa str.7

  8. Pięć Obietnic Maryi dla dusz, ofiarowanych Jej Niepokalanemu Sercu str.7

  9. Obietnice dane przez Pana Jezusa dla odmawiających "Tajemnicę Szczęścia" str.6

  10. Obietnice Pana Jezusa dla odprawiających nowennę 9-ciu pierwszych sobót miesiąca ku czci Niepokalanego Serca Maryi str.9

  11. O Litaniach do Najświętszej Głowy Siedlisko Bożej Mądrości str.10

  12. Obietnice dane przez Pana Jezusa za uczczenie Krzyża str.11

  13. Miłosierdzie Boże, str.12-21

  14. Modlitwy i Koronki; str.21-33

  15. Słowa Pana Jezusa i Maryi; str.33-38.





































  1. Co mówi Pan Jezus i Maryja o różańcu


Czułam się bardzo zmęczona i powiedziałam: Panie Jezu Chryste, czy ja zawsze muszę tak długo modlić się? A Pan Jezus stanął przede mną, piękny, w białej szacie i powiedział bardzo poważnie i ze smutkiem: A czy ty choć wiesz, co ty robisz? Nie, Panie, odpowiedziałam, tak zwyczajnie modlę się i modlę.

Wówczas Pan Jezus zaczął mi tłumaczyć tak: Każda modlitwa jest miła Bogu, nawet wówczas, gdy nie pragniesz jej, ale odmawiasz. Modlitwą tą układasz ścieżkę z najpiękniejszych kwiatów do Serca Mojego.

Różaniec święty jest zawsze rozkoszą, duszy Mojej, przedstawia się przede Mną jako najwonniejsze kadzidło, kładzie się przed ołtarzem Trójcy Przenajświętszej.

Ale nie odmawiaj pacierzy bezmyślnie, byle jak najwięcej. Musisz wiedzieć do kogo mówisz, co przedstawiasz, o co prosisz.

W świętym Różańcu nie tylko chwalisz Matkę Moją Najświętszą Dziewicę, Jej światłość przeczystą. Ją Bóg stworzył i umieścił na wieki, od początku, od założenia Namiotu świętego. W tych modlitwach wychwalasz Jej błogosławieństwo, na które Ona tak bardzo zasłużyła i którego Ona, Najświętsza Panna Maryja, Matka Moja i Matka was wszystkich, tak szczodrze udziela każdej matce spodziewającej się nowonarodzonego dziecka i tak drży o poczęte życie, by je matki ziemskie nie zgubiły i nie czyniły okrutnej zbrodni. Różaniec, córko Moja jest najpiękniejszym bukietem wonnych kwiatów, bo w nim uwielbiasz i wychwalasz Imię Trójcy Przenajświętszej. Czy wiesz, co się dokonuje wtedy w Niebie? Wszyscy Święci i Aniołowie równocześnie składają hołd i głosem uwielbienia mówią: Chwalebny jesteś na wieki, Święty, Święty, Święty Boże w Trójcy Przenajświętszej.

A modlitwa ,,Ojcze nasz" wzbudza w potężnym i wielce sprawiedliwym Sercu Boga Ojca miłość, miłość do ciebie i do wszelkiego stworzenia. Bo nawet ziemski ojciec, na słowo "ojcze" nie tylko drgnie, ale i słucha dziecka. A Bóg Ojciec nie tylko słucha, ale rozlewa na ciebie i na cały świat swoją miłość i wielkie łaski. A nosicielem tych łask jest Święty Duch Boży. Czy ty wiesz, co czekało ludzkość już kilka razy? Jak wielki ogrom zła jest na ziemi, a jak mało modlitwy przebłagalnej? Kilka razy zguba wieczna wisiała nad światem. To ta święta modlitwa Różańcowa łamie plany złego ducha, niszczy piekielną moc Ufaj więc i módl się i nie mów, ze to jest zwyczajna modlitwa. Każda modlitwa jest święta i ma moc usunięcia złych mocy. A Różaniec święty jest to wielka i wzniosła modlitwa. Całe piekło drży, gdy słyszy modlitwę Świętego Różańca. A gdy ludzie odmawiają gromadnie z wielką uwagą Różaniec święty, wszystkie złe duchy są jak gdyby targane przez chorobę epileptyczną, zatykają sobie uszy, wrzeszczą, nie mogą znieść tej modlitwy. To jest wierne!

Wielkie pognębienie i zamęt wprowadza procesja z Przenajświętszym Sakramentem. Czy to będzie procesja w kościele, czy na zewnątrz kościoła, wówczas to, wszystkie złe moce i szatani zostają wtrąceni do piekła, tarzają się i muszą wymawiać: "Bądź pochwalony Wielki Chryste". Przenajświętszy Sakrament w czasie procesji oślepia wszelkie złe moce i strąca je do piekieł. Podobne działanie ma modlitwa Różańca Świętego. A więc módlcie się i nie ustawajcie w swoich modlitwach.

Błogosławię was wszystkich, niech spocznie pokój na twojej Ojczyźnie, twojej rodzinie i na tobie. Błogosławieństwo i łaska Boga Wszechmogącego niech zawsze panuje nad wami. Amen


Śledząc wielowiekowe dzieje modlitwy różańcowej, nie sposób nie zauważyć znaków, którymi Boża opatrzność potwierdzała jej wartość i skuteczność. Do najbardziej wymownych należą objawienia Matki Bożej, która w ciągu dwóch ostatnich stuleci wiele razy przychodziła na ziemię, nie mając w swych dłoniach nic prócz różańca. Potwierdza to, że dla Maryi wśród różnych modlitw do Niej zanoszonych nie ma milszej i cenniejszej niż różaniec.

Maryja zachęca do odmawiania różańca nie tylko swoim udziałem w tej modlitwie, ale także usilnymi prośbami. Podczas wszystkich objawień w Fatimie Matka Boża prosiła dzieci, aby codziennie odmawiały różaniec. Polecała im także intencje, w jakich mają się modlić. Dotyczyły one spraw najważniejszych: pokoju na świecie, rychłego zakończenia wojny, zadośćuczynienia za grzechy i nawrócenia grzeszników. „Módlcie się, módlcie się wiele – prosiła Matka Najświętsza. – Czyńcie ofiary za grzeszników, bo wiele dusz idzie na wieczne potępienie, gdyż nie ma nikogo, kto by się za nie ofiarował i modlił”. Z prośbą o codzienne odmawiane różańca Maryja zwracała się także podczas objawień w Gietrzwałdzie. „Życzę sobie, abyście codziennie odmawiali różaniec” – powiedziała podczas jednej z pierwszych wizji. Później powtarzała tę prośbę wielokrotnie. Natomiast jej ostatnie słowa brzmiały: „Odmawiajcie gorliwie różaniec”. Kiedy dzieci w Gietrzwałdzie zwracały się z licznymi prośbami, które przekazali im różni ludzie, w każdym przypadku Maryja uzależniała ich spełnienie od gorliwego odmawiania różańca. „Czy chorzy będą uzdrowieni?” – pytały dziewczynki w Gietrzwałdzie. „Odmawiajcie różaniec” – brzmiała odpowiedź. „Czy smutni będą pocieszeni?” „Odmawiajcie różaniec”. „Oto tam płacze żona i matka, bo mąż i ojciec oddają się pijaństwu, gdzie szukać ratunku?” „Odmawiajcie różaniec”. „Oto zamknięte kościoły, wywieziono kapłanów”. „Odmawiajcie różaniec”. Jeżeli więc w tych sytuacjach polecała odmawiać różaniec – oznacza to, że jest on skutecznym ratunkiem w każdym utrapieniu, w każdej niedoli, we wszystkich trudnościach duchowych i ludzkich słabościach. Dobitnie potwierdzają to słowa siostry Łucji z Fatimy: „W życiu ludzkim nie ma takiego problemu, którego nie dałoby się rozwiązać za pomocą modlitwy różańcowej”. (fragment)
text oprac. ks. Krzysztof Zimończyk SCJ

Koronka do Najświętszych Ran Pana Jezusa
Litania Do Najdroższej Krwi Pana Jezusa


  1. Obietnice dane przez Pana Jezusa dla czcicieli Najświętszych Ran Jego



  1. Przyjdźcie do Ran Moich, z sercem pałającym miłością. Przez Rany Moje otrzymacie wszystko, bo zasługa Krwi Mojej jest nieskończonej ceny. Mając Moje Rany i Moje Najświętsze Serce, możecie wszystko wyjednać, Najświętsze Rany dają moc nad Sercem Boga.

  2. Kto jest w jakiejkolwiek potrzebie, niech z wiarą i ufnością przychodzi czerpać ustawicznie ze skarbu Mojej Męki, z Moich przebitych Ran. Udzielę wszystkiego, o co Mnie kto prosić będzie przez Moje Święte Rany. Trzeba rozszerzyć nabożeństwo do nich.

  3. Moje Rany Najświętsze uświęcają dusze i zapewniają im postęp w dobrym. Z Moich Ran rodzą się owoce świętości. Ci, którzy czcić je będą, dojdą do prawdziwego poznania Mnie.

  4. W Moich Ranach zawsze oczyścić się możecie. Rany uleczą wasze grzechowe rany. Moje Rany pokryją wszystkie wasze przewinienia. Nabożeństwo do Moich ran jest lekarstwem na te czasy nieprawości.

  5. Wszystkie wasze sprawy, nawet najmniejsze, skoro zostaną zanurzone w Mojej Krwi, nabędą przez to nieskończonej zasługi i sprawią pociechę Mojemu Sercu. Zanurz więc sprawy twoje w Moich Ranach, a będą miały wielką wartość.

  6. Ofiaruj mi Rany Moje za grzeszników, bo ja pałam żądzą zbawienia dusz. Za każdym słowem wymówionym przez was w koronce spuszczam kroplę Krwi Mojej na duszę grzesznika. Grzesznik wyjedna dla siebie nawrócenie przez odmówienie następującej modlitwy: "Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Rany Pana naszego Jezusa Chrystusa na uleczenie ran dusz naszych".

  7. Moc Moja jest w Moich Ranach. Posiadając je, potężnym się stajesz i możesz otrzymać wszystko. Masz nawet więcej mocy ode Mnie, bo możesz rozbrajać sprawiedliwość Moją. Moje Święte Rany podtrzymują świat.

  8. Mając Moje Rany, macie wszystko. Przez nie dokonywa się gruntownych dzieł; nie przez kosztowanie pociech, ale przez cierpienia. Trzeba się modlić, ażeby znajomość Moich Świętych Ran rozszerzona była po całym świecie.

  9. Wezwanie do Najświętszych Ran wyjednywać będą Kościołowi nieustanne zwycięstwa. Powinniście ciągle czerpać z tych źródeł ku triumfowi Mego Kościoła. Trzeba się bardzo modlić za Kościół święty. Dopóki Rany Moje bronić was Będą, nie macie czego się lękać, ani dla siebie, ani dla Kościoła.

  10. Gdy doznajecie przykrości lub cierpienie was przygniata, złóżcie to czem prędzej w Moje Rany, a ból się uciszy. Trzeba często przy chorych powtarzać: "O mój Jezu, przebaczenia i miłosierdzia przez zasługi Twoich Świętych Ran". Ta modlitwa ulży duszy i ciału chorego.

  11. Gdy ofiarujesz Moje Święte Rany za grzeszników, nie zapominaj czynić tego i za dusze w czyśćcu, bo mało jest osób, które by myślały o przyniesieniu im ulgi. Najświętsze Rany są dla dusz czyśćcowych skarbem nad skarby. Ofiaruj twoje cierpienia w połączeniu z Moimi Boskimi Ranami za dusze czyśćcowe.

  12. Dusza, która za życia swego śmiertelnego czciła Rany Pana naszego Jezusa Chrystusa, korzystała z ich zasług i ofiarowała je Ojcu Przedwiecznemu za dusze czyśćcowe, będzie miała przy sobie w chwili śmierci Najświętszą Maryję Pannę i Aniołów Pańskich, a Pan Jezus Ukrzyżowany w całym blasku Swej Chwały przyjmie je i ukoronuje wieńcem niebieskim jej czoło

  1. 3. Obietnice dla czcicieli Najświętszego Serca Pana Jezusa



  1. Dam im wszystkim łaski potrzebne w ich stanie.

  2. Zgoda i pokój będą panowały w ich rodzinach.

  3. Będę sam ich pociechą we wszystkich smutkach i utrapieniach życia.

  4. Będę ich ucieczką najbezpieczniejszą w życiu, a szczególnie w godzinę śmierci.

  5. Błogosławić będę wszystkim ich zamiarom i sprawom.

  6. Grzesznicy znajdą w mym Sercu źródło i całe morze niewyczerpanego nigdy miłosierdzia.

  7. Dusze oziębłe staną się gorliwymi.

  8. Dusze gorliwe szybko dostąpią wielkiej doskonałości.

  9. Zleję obfite błogosławieństwo na te domy, w których obraz Serca mego Boskiego będzie zawieszony i czczony.

  10. Kapłanom dam moc zmiękczania serc najzatwardzialszych.

  11. Imiona osób, które rozpowszechniać będą nabożeństwo do mego Boskiego Serca, będą w Nim zapisane i na zawsze w Nim pozostaną.

  12. Przystępującym przez dziewięć z rzędu pierwszych piątków miesiąca do Komunii Świętej dam łaskę pokuty ostatecznej: że nie umrą w stanie niełaski, ani bez sakramentów świętych, a to Serce Moje stanie się dla nich ucieczką w godzinę śmierci.

Koronka do Ran

  1. Obietnice Zbawiciela dla czcicieli Najświętszego Sakramentu Ołtarza



  1. Ci, którzy w nocy z czwartku na piątek, trwają na godzinnej modlitwie dla uczczenia Najświętszego Sakramentu Ołtarza (może to mieć miejsce również w domu), zakończą swoje życie po przyjęciu Komunii Świętej i tak przejdą do wieczności.

  2. Ci, którzy w czwartek, w czasie dnia nawiedzą na pół godziny kościół i będą przebywać zupełnie z przodu, blisko Tabernakulum, otrzymają wysoki stopień poznania wiary, miłości do Sakramentu Ołtarza i poznają tajemnicę Mojej Wszechmocy, a przez to osiągną także pozbawioną egoizmu, prawdziwą miłość do bliźnich, jak również jej dobre zrozumienie.

  3. Ci, którzy wysłuchują codziennie z głębokim nabożeństwem Mszy Świętej, mogą uzyskać dla swoich bliskich we wszystkich potrzebach wiele pomocy i łask, a w wieczności będą przebywać zupełnie blisko Mnie.

  4. Tym, którzy Mi przyniosą w darze jakąś ofiarę lub przezwyciężenie siebie przed przyjęciem Komunii Świętej dla uczczenia Sakramentu Ołtarza, otrzymują takie pragnienie Komunii Świętej i żarliwie pożądanie Mnie, że już nie będą mogli beze Mnie żyć i w ten sposób każde jej przyjęcie istotnie godne będzie dla nich, o podwójnej wartości.

  5. Tych, którzy Mi poświęcą pół godziny po przyjęciu komunii Świętej na dziękczynienie i uwielbienie, będą wprowadzał coraz głębiej w tajemnicę Mojej Miłości, przez co oczyści się ich sumienie i osiągną jasne i pewne rozeznanie swoich słabości i błędów.

  6. Tym, którzy w czasie Świętego Przemienia, gdy kapłan podnosi Moje Ciało skrwawione i kielich KRWI Mojej, proszą zawsze z pokorą o łaskę pomocy i o radę, otrzymują je natychmiast w stopniu koniecznym do zbawienia.

  7. Tych, którzy w czasie Przeistoczenia ofiarują samych siebie Ojcu Przedwiecznemu w jedności ze Mną, Moimi Ranami i KRWIĄ w duchu pokuty za grzechy świata, będę umacniał Moją łaską aż do ich końca, będę ich prowadził, umacniał i pocieszał, tak że nie będą już potrzebowali ludzkiego pocieszenia.

  8. Tym, którzy będą się modlić godzinę przed wystawionym Sakramentem ołtarza i z uczuciem szczerej pokory - żałując za grzechy świata - ofiarują Moją Najdroższą KREW Bogu Ojcu, daję zapewnienie, że ich godzina modlitewna będzie Mi się podobała, że przebaczę im wszystkie grzechy, przyozdobię ich też za to wieloma łaskami, a przede wszystkim darem mądrości.

  9. Ci, którzy ze szczególnym upodobaniem uczestniczą w nabożeństwie z błogosławieństwem, w czasie którego odmawiana będzie Koronka do Ran, albo Litania do Sakramentu Ołtarza, osiągną szczególny stopień świętości, a Moja szczególna opieka będzie im towarzyszyła zawsze, jak też Moja łaska i błogosławieństwo.

  10. Tym, którzy postarają się i przyprowadzą innych do Tabernakulum, albo przyjdą z jedną duszą bratnią na godzinę adoracji modlitewnej, udzielę wielkiej łaski, że staną się światłem i przewodnikiem dla tych bliźnich, którzy są jeszcze oddaleni ode Mnie, doprowadzę ich do Nieba i staną się oni Moim narzędziem dla ratowania ludzkości.




  1. Piętnaście obietnic za odmawianie Różańca Świętego



  1. Ktokolwiek będzie Mi służył przez odmawianie Różańca otrzyma wyjątkowe łaski.

  2. Obiecuję Moją specjalną obronę i największe łaski wszystkim tym, którzy będą odmawiać Różaniec.

  3. Różaniec stanie się groźną bronią przeciw piekłu, zniszczy, pomniejszy grzechy, zwycięży heretyków.

  4. Spowoduje on, że cnoty i dobre dzieła zakwitną; otrzyma on od Boga obfite przebaczenie dla dusz; odciągnie serca ludu od umiłowania świata i jego marności; podniesie je do pożądania rzeczy wiecznych. Och, taka dusza uświęci siebie tym sposobem.

  5. Dusza, która poleci Mi się przez recytowanie Różańca nie zginie.

  6. Ktokolwiek będzie odmawiał Różaniec i odda się rozmyślaniu nad jego świętymi tajemnicami, nigdy nie będzie pokonany przez niepowodzenia. Bóg nie będzie go karał w Swojej sprawiedliwości, nie zginie śmiercią niespodziewaną; jeżeli będzie sprawiedliwym, wytrwałym w łasce Bożej i będzie godnym życia wiecznego.

  7. Ktokolwiek będzie miał prawdziwe nabożeństwo do Różańca - nie umrze bez Sakramentów Kościoła.

  8. Wierni w odmawianiu Różańca będą mieli w życiu i przy śmierci światło Boże i pełnię Jego łaski.

  9. Uwolnię z czyśćca tych, który mieli nabożeństwo do Różańca Św..

  10. Wierne dzieci Różańca zasłużą na wysoki stopień chwały w niebie.

  11. Otrzymacie wszystko o co prosicie przez odmawianie Różańca.

  12. Wszystkich, którzy rozpowszechniają Różaniec będę wspomagała w ich potrzebach.

  13. Otrzymałam od Mojego Boskiego Syna obietnicę, że wszyscy obrońcy Różańca będą mieli za wstawienników cały Dwór Niebieski w czasie ich życia i w godzinę śmierci.

  14. Wszyscy, którzy odmawiają Różaniec są Moimi synami i braćmi Mojego Jedynego Syna Jezusa Chrystusa.

  15. Nabożeństwo do Mojego Różańca jest wielkim znakiem przeznaczenia do nieba.

  1. Obietnice Jezusa dla wszystkich czcicieli Jego Najświętszego Oblicza



  1. Wszyscy poświęceni memu Najświętszemu Obliczu, dzięki Mojej ludzkiej naturze w ich duszy silnie odczuwanej, otrzymają także żywe odbicie Mojej Natury Boskiej, będą Nią wewnętrznie promieniować, dzięki upodobaniu się do Mego Oblicza. Zabłysną też w życiu przyszłym więcej niźli inne dusze.

  2. W godzinę śmierci odnowię w nich obraz Boży - zamglony przez grzech.

  3. Czczący Moje Najświętsze Oblicze w duchu ekspiacji (wynagrodzenia) będą mi bliscy jak Święta Weronika; bowiem oddają mi przysługę podobnie jak Ona a Ja Moje Boskie rysy wycisnę na ich duszy.

  4. To godne uwielbienia Oblicze jest jakoby pieczęcią Bożej Godności, Które też posiada moc odciskania się na duszach, które zwrócą się do Niego, jako do Obrazu Boga.

  5. Im bardziej moi czciciele będą się troszczyć, by wypogodzić Moje Oblicze zniekształcone przez obelgi i bluźnierstwa - tym Ja będę bardziej starać się leczyć ich dusze, zniekształcone przez grzech. Na nowo też wycisnę w ich duszach obraz Mego Oblicza i uczynię te dusze pięknymi jak w momencie Chrztu Świętego.

  6. Ofiarując Moje Oblicze Ojcu Przedwiecznemu, załagodzą Jego gniew i uzyskają nawrócenie z grzechów, co można porównać do niebieskiej monety.

  7. Ofiarując zaś Moje Oblicze Ojcu Niebieskiemu niczego On im nie odmówi. Ja bowiem Sam będę przemawiał do Ojca w ich sprawach i prośbach.

  8. Oni też czynić będą cuda przez to moje Święte Oblicze. Ja ich oświecę Moim Światłem, otoczę Moją Miłością, obdarzę wytrwaniem w dobrym.

  9. Nie opuszczę ich nigdy, przenigdy.

  10. Będę wobec Mego Ojca obroną tych wszystkich, którzy słowem, modlitwą czy piórem wspierają Moją Sprawę, - zbawienia. i zadośćuczynienia. W chwili śmierci oczyszczę ich duszę z wszelakiego brudu grzechowego i oddam im pierwotną piękność.

  1. Obietnice dla czcicieli Najświętszej Krwi Chrystusa



  1. Ci, którzy swoją pracą codzienną, ofiary i modlitwy, wraz z Moją Najdroższą KRWIĄ i Moimi Ranami, ofiarują Ojcu Niebieskiemu w duchu pokuty i pojednania, mogą być pewni tego, że ich modlitwy i ofiary są zapisane w Moim Sercu, a od Ojca Niebieskiego oczekuje ich niespodziewanie wielka łaska, gdyż znajduje On w ich życiu i modlitwach wielkie upodobanie, toteż wysłucha ich modlitwy.

  2. Ci, którzy dla nawrócenia grzeszników, ofiarują w łączności z Moją KRWIĄ i Ranami, swoje cierpienia, ofiary i modlitwy, będą odczuwać w wieczności podwójną szczęśliwość, skąd mogą wiele uprosić dla nawrócenia grzeszników.

  3. Ci, którzy przed każdą Komunią Św. ze skruchą za własne grzechy, oraz świadome i nieświadome przewinienia, ofiarują Moją Najdroższą KREW i Moje Rany Bogu Ojcu, mogą być pewni, że nigdy nie przyjmą Komunii Św. niegodnie i przez to dostąpią chwalebnego Zmartwychwstania.

  4. Ci, którzy po spowiedzi albo przedtem, ofiarują Moją Najdroższą KREW i Moje Rany jako Pokutę za wszystkie grzechy ich życia i jako dobrowolną pokutę odmówią Koronkę do Ran, dusze tych są tak czyste i piękne jak po chrzcie i dlatego mogą oni po każdej takiej spowiedzi uprosić łaskę nawrócenia dla jednego wielkiego grzesznika.

  5. Ci, którzy ofiarują codziennie Najdroższą KREW za tych, którzy tego dnia skonają, gdy w imieniu umierających wyrażą żal, jak też ofiarują Najdroższą KREW za grzechy tych, mogą być pewni, że otworzą Niebo dla wielu konających, a sobie mogą wyprosić dobrą śmierć.

  6. Ci, którzy z głębokim nabożeństwem i szacunkiem czczą Moją Najdroższą KREW i Moje Rany i to właściwie wykorzystują, kiedy ofiarowują to częściej w czasie dnia za siebie i za wszystkie grzechy, osiągną już na tym świecie słodki, błogi przedsmak Nieba i w sercach swoich odczują głęboki pokój.

  7. Ci, którzy ofiarują - wyłącznie Mojej Osobie jako Bogu - za całą ludzkość, Moją Najdroższą KREW i Moje Rany, a szczególnie te od cierniem ukoronowania jako, pokutę i przebłaganie za grzechy świata, mogą odnowić pojednanie z Bogiem, złagodzić wiele ciężkich kar, uprosić wiele łask, a dla siebie samych zdobędą nieskończoną zasługę na Niebo.

  8. Ci, którzy w ciężkiej chorobie ofiarują za siebie w połączeniu z ich cierpieniami. Moją Najdroższą KREW i Moje Rany, prosząc Mnie przez Moją Najdroższą KREW o pomoc i zdrowie, będą zaraz wysłuchani, ich boleści złagodnieją i natychmiast przyjdzie poprawa. Jeśli są nieuleczalnie chorzy, niech jakiś czas wytrwają a nadejdzie jeszcze dla nich pomoc.

  9. Gdy ktoś w wielkim utrapieniu duszy odmówi Litanię do Najdroższej KRWI i ofiaruje tę KREW i Rany za siebie i bliźnich, odczuje natychmiast głęboki spokój, pomoc, niebiańską pociechę i przez to zostanie w jego cierpieniu wzmocniony albo wybawiony.

  10. Ci, którzy zachęcają swoich bliskich do uczczenia Najdroższej KRWI, oraz Jej ofiarowywania i cenią Ją ponad inne skarby i bogactwa, oraz modlą się częściej do Mojej bezcennej KRWI z głęboką wiarą i ufnością, otrzymają zaszczytne miejsce przy Moim tronie i otrzymają wielką łaskę dla swoich bliskich, szczególnie dla ich nawrócenia.

  1. Pięć Obietnic Maryi dla dusz, ofiarowanych Jej Niepokalanemu Sercu



  1. Imię ich zostanie zapisane w miłością gorejącym Sercu Jezusa i Niepokalanym Sercu Maryi.

  2. Przez swoje oddanie, zjednoczone z zasługami Jezusa, uratują wiele dusz od wiecznego potępienia. Zasługi ich ofiar rozciągają się na dusze aż do końca świata.

  3. Nikt z członków ich rodzin nie zostanie potępiony, nawet wtedy, kiedy zewnętrzne pozory wskazywałyby na to. Bo zanim ich dusza oddzieli się od ciała, uzyskają w głębi swej duszy łaskę doskonałego żalu.

  4. W dniu ich ofiary życiowej zostaną uwolnieni z czyśćca członkowie ich rodzin.

  5. W godzinie ich śmierci będę ich wspierać i towarzyszyć ich duszy bez czyśćca, do Chwalebnej Trójcy Przenajświętszej, gdzie będą mogli zająć swoje miejsce przygotowane im przez Pana i będą wraz ze Mną szczęśliwi do końca.


OFIARA MIŁOŚCI - Poświęcenie życia

Mój Jezu, w obecności Trójcy Przenajświętszej i Maryi, naszej Niebieskiej Matki i całego Dworu Niebieskiego, w łączności z zasługami Twojej drogocennej Krwi i Ofiary Krzyżowej, ofiaruję Ci całe moje życie w intencji Twojego Najświętszego Eucharystycznego Serca i Niepokalanego Serca Maryi, jak długo żyć będę, wszystkie moje Msze Św., moje dobre uczynki, moje ofiary i cierpienia dla uczczenia Trójcy Przenajświętszej oraz w duchu wynagrodzenia, dla jedności Kościoła Świętego, za Ojca Św. za naszych kapłanów, o dobre powołania kapłańskie, za wszystkie dusze aż do końca świata. O mój Jezu, przyjmij tę ofiarę mojego życia i daj mi łaskę, żebym wytrwał w tym aż do mojej śmierci. Amen.



Na koniec dodajemy:

3 x Ojcze nasz..., 5 x Zdrowaś Mario... i l x Chwała Ojcu.

9. Obietnice dane przez Pana Jezusa dla odmawiających "Tajemnicę Szczęścia"



Od dłuższego czasu św. Brygida pragnęła wiedzieć, ile ciosów Chrystus Pan otrzymał pod czas swej Męki. Pewnego dnia Zbawiciel objawił się jej i rzekł: "Moje ciało otrzymało 5480 ciosów. Jeżeli chcesz je uczcić pobożną praktyką, zmów 15 Ojcze nasz i 15 zdrowaś Maryjo z modlitwami, których cię nauczyłem podczas całego roku. W ten sposób w ciągu roku uczcisz każdą Moją Ranę".

Potem w formie obietnicy dodał, że ktokolwiek zmówi te modlitwy podczas roku:

  1. Uwolni 15 dusz ze swej rodziny z czyśćca.

  2. 15 sprawiedliwych spośród krewnych zostanie potwierdzonych i zachowanych w łasce.

  3. 15 grzeszników spośród krewnych zostanie nawróconych.

  4. Osoba, która zmówi te modlitwy, osiągnie pewien stopień doskonałości.

  5. Już na 15 dni przed śmiercią będzie przeżywała szczery żal za wszystkie popełnione grzechy z świadomością ich ciężkości.

  6. Na 15 dni przed śmiercią dam jej Moje Najświętsze Ciało, ażeby przez Nie została uwolniona od głodu wiecznego oraz dam jej Moją drogocenną Krew do picia, by na wieki nie doznała dokuczliwego pragnienia.

  7. Położę przed nią Mój zwycięski Krzyż jako pomoc i obronę przeciw zasadzkom nieprzyjaciół.

  8. Przed śmiercią przyjdę do niej z Moją najdroższą i ukochaną Matką.

  9. Przyjmę z dobrocią jej duszę i zaprowadzę do wiecznej radości.

  10. Zaprowadziwszy ją tam dam jej kosztować z przedziwnej studni Mojej Boskości, czego nie uczynię tym, którzy nie odmawiali tych czy podobnych modlitw.

  11. Trzeba wiedzieć, że choćby ktoś żył przez 30 lat w grzechu, lecz potem skruszonym sercem odmawiałby pobożnie te modlitwy albo przynajmniej powziął postanowienie ich odmawiania, Pan mu odpuści jego grzechy.

  12. Obroni go przed zgubnymi pokusami.

  13. Zachowa mu pięć zmysłów.

  14. Uchroni go przed nagłą śmiercią.

  15. Uwolni jego duszę od kar wiecznych.

  16. Człowiek otrzyma wszystko o co poprosi Pana Boga i Najświętszą Pannę.

  17. Jeśliby ktoś żył zawsze według woli Boga i musiałby umrzeć przedwcześnie, życie jego zostanie przedłużone.

  18. Ktokolwiek zmówi te modlitwy, uzyska za każdym razem odpust cząstkowy.

  19. Człowiek ten otrzyma zapewnienie, że cieszyć się będzie szczęściem chórów anielskich.

  20. Każdy, kto by innych nauczył tych modlitw, nie będzie nigdy pozbawiony radości i zasługi, ale one trwać będą wiecznie.

  21. Tam, gdzie odmawia się te modlitwy, Bóg jest obecny swoją łaską.

Nowenna Pierwszych 9-ciu Sobót Miesiąca





10. Obietnice Pana Jezusa dla odprawiających nowennę 9-ciu pierwszych sobót miesiąca ku czci Niepokalanego Serca Maryi


  1. Wszystko, czego uprosić pragną od Serca Mojego przez pośrednictwo Serca Mej Matki udzielę im, jeszcze podczas nowenny, o ile usilnie prosić będą.

  2. Odczują specjalną pomoci błogosławieństwo Mej Matki we wszystkich swoich przedsięwzięciach.

  3. Pokój, zgoda i miłość napełni dusze tych rodzin.

  4. W rodzinach tych nie będzie niepokojów, rozczarowań, niesprawiedliwości.

  5. Małżonkowie nie będą się rozwodzić a rozwiedzeni wrócą do rodziny.

  6. Będzie porozumienie w śród rodzin i aż do końca wytrwają w wierze.

  7. Matki w stanie błogosławionym odczują specjalną pomoc i opiekę Mej Matki, uzyskają wszystko czego dla dzieci swych pragną.

  8. Biedni otrzymają chleb i schronienie.

  9. Dusze pokochają modlitwę i cierpienie, Boga, bliźnich i wrogów.

  10. Jeżeli nowennę odprawi się za grzeszników, wówczas bez przeszkód i trudności będą czynili pokute.

  11. Grzesznicy nie popadną w grzechy nowe i uzyskają nie tylko grzechów odpuszczenie, ale przez żal doskonały i miłość , zwrócona im zostanie niewinność uzyskana na chrzcie św.

  12. Kto tę nowennę odprawi w stanie łaski uświęcającej (będąc w niej przez 9 miesięcy), ten po ukończeniu jej nie obrazi aż do śmierci Serca Mojego żadnym grzechem śmiertelnym - tyczy to zwłaszcza dzieci.

  13. Dusze szczerze nawrócone unikną nie tylko piekła ale nawet czyśćca.

  14. Dusze te pozbędą się oziębłości, pozostaną wytrwałe, osiągną wielką doskonałość i świętość.

  15. Jeśli rodzice lub członek rodziny odprawi nowennę w intencji duszy członka rodziny to żadne z nich nie zostanie potępione.

  16. Z młodego pokolenia wielu zostanie powołanych do stanu kapłańskiego lub zakonnego.

  17. Niewierzący otrzymają łaskę wiary a błądzący powrócą do kościoła.

  18. Księża i osoby zakonne wierni pozostaną swemu powołaniu. Niewierni (odstępcy) dostąpią powrotu i pokuty.

  19. Rodzice i przełożeni doznają pomocy nie tylko w sprawach tyczących się duszy, ale także materialnych.

  20. Dusze te z łatwością oprą się pokusom ciała, świata i szatana.

  21. Pyszni w krótkim czasie spokornieją a dusze pełne gniewu i zawiści napełnieni zostaną pełnią miłości.

  22. Dusze gorliwe zaznają słodyczy modlitwy i ofiary. Niepokój, strach czy rozpacz męczyć ich nie będzie.

  23. Konający wolni będą od napaści złego ducha i lęku, nie umrą nagłą śmiercią i bez ostatniego sakramentu.

  24. Na sądzie ostatecznym będą pod szczególną opieką Mej Matki.

  25. Dusze otrzymają łaskę miłości oraz poznają tajemnicę Moich cierpień i bólu Mej Matki.

  26. Ci, którzy dążą do doskonałości, obdarzeni będą na znak wyróżnienia, cnotami Matki Mojej, to jest pokorą, czystością i miłością.

  27. Osoby stanu duchownego bez szczególnych utrudnień żyć będą w ustawicznej obecności Mej i Matki Mojej.

  28. Te dusze, które osiągnęły wielki postęp w życiu wewnętrznym dostąpią łaski Mego poznania - to znaczy że: Ja żyję w nich, kocham ich sercem, modlę się ich językiem, że obdarzę ich dobrem, pięknem, światłością, pokorą i szczęściem oraz miłością.

  29. Dusze, które odprawią nowennę, będą przyrównane do lilii czystych wokół Niepokalanego Serca Matki Przenajświętszej.

  30. Ja - Jezus Chrystus, Bóg Ojciec i Duch Święty, cieszyć się będziemy pięknem tych dusz modlących się, które jaśnieć będą poprzez Moje Najśw. Serce w wiecznej chwale oraz osiągną szczęśliwość wieczną.

    Do obietnicy Pana Jezusa dołączyła Najświętsza Maria Panna swoją obietnice o następującej treści :

  31. W każdą pierwszą sobotę miesiąca bramy piekielne będą zamknięte. Żaden nie będzie potępiony. Bramy czyśćcowe będą otwarte i dużo dusz pójdzie do nieba. Jest to dzieło miłosiernej miłości Mego Syna, która chce wynagrodzić te dusze za to że czciły Niepokalane Serce Moje.


    W pierwszą sobotę miesiąca powinno się oprócz przyjmowania Sakramentów Św. (Spowiedź Św i Komunia Św.) odmawiać różaniec, przynajmniej jedną jego część oraz rozmyślać o życiu Najśw. Maryi Panny celem pocieszenia i wynagrodzenia Jej Bolesnemu i Niepokalanemu Sercu za grzechy nasze. Msze Św. należy również ofiarować w intencji wynagradzającej i w intencji nawrócenia grzeszników. W dniu tym trzeba odmówić akt poświęcenia się Matce Bożej

    Czcicielu Niepokalanego Serca Maryi zachęcaj innych do praktyki Komunii Św. wynagradzającej Najświętszym Sercom Jezusa i Maryi.


W dniu 10.XII.1925 r. Matka Najświętsza objawiając się siostrze Łucji ukazała jej Swe Serce otoczone cierniami i powiedziała: "Spójrz córko moja na to Serce otoczone cierniami, którymi ludzie niewdzięczni ranią mnie co chwila - bluźnierstwami i zniewagami. Ty przynajmniej staraj się pocieszyć Mnie i oznajmij w Moim imieniu , że przybędę w godzinę śmierci z łaskami potrzebnymi do Zbawienia tym wszystkim, którzy w pierwsze soboty pięciu następujących po sobie miesięcy wyspowiadają się, przyjmą Komunię św., odmówią różaniec i będą mi towarzyszyć przez 15 minut w rozważaniu wszystkich tajemnic Różańca św., a to wszystko aby wynagrodzić Mojemu Niepokalanemu Sercu"



  1. O Litaniach do Najświętszej Głowy Siedlisko Bożej Mądrości



Pan Jezus wielokrotnie objawiał się siostrze Helenie Higginson i zwierzał ze swych cierpień i żalów:
"Moja Dusza - mówił nie jest znana. Moja Dusza nie jest kochana. Dniem i nocą widzę żywe lampy płonące przed Moim Ołtarzem. Moj Sakrament Miłości znajduje czcicieli i dusze ofiarne, ale Moja Dusza nie spotyka dusz współczujących. Codziennie oddaję się Moim stworzeniom i doznaję uwielbienia wszystkiego, co jest we Mnie. Jednak Moja Dusza i Moja Najświętsza, cierniem uwieńczona Głowa, Siedlisko Bożej Mądrości, niewielu ma współczujących, którzy by rozważali udrękę Mojej Duszy - smutnej aż do śmierci. Moje serce znalazło tysiące serc. Ale Moja Dusza pozostaje osamotniona. Nie odbiera też czci Moje cierniem ukoronowane Czoło. Twarz Moja jest zabrudzona, Moje oczy i usta pełne są zakrzepłej Krwi, a nie ma nikogo, kto by je wytarł i odświeżył i przyniósł ulgę Moim spieczonym wargom i spuchniętemu językowi. Moja Dusza jest smutna aż do śmierci. I szukam kogoś, kto by Mnie pocieszył, a nie ma nikogo. "

Na przestrzeni lat 1880-1883 dał Pan Jezus dwanaście obietnic dla tych, którzy będą czcili Jego Najświętszą Głowę jako Siedlisko Mądrości Bożej.

  1. "Każdy, kto przyczyni się do rozpowszechnienia tego nabożeństwa, otrzyma tysiąckrotne błogosławieństwo. Ale biada temu, kto je odrzuci albo będzie się sprzeciwiał Mojemu pragnieniu w tym względzie, gdyż w gniewie Moim rozproszę tego rodzaju ludzi i już nie poznają swojego miejsca."

  2. Nasz Pan ukoronuje i przyodzieje szczególną chwałą tych wszystkich, którzy popierają to nabożeństwo do Jego Najświętszej Głowy.

  3. Nasz Pan przyodzieje chwałą w Pałacu Niebieskim wobec Aniołów i Ludzi tych, którzy przyodziewali Go chwałą na ziemi i obdarzy ich szczęściem nieskończonym.

  4. Oddajemy szczególny hołd Trójcy Przenajświętszej, gdy czcimy Najświętszą Głowę naszego Ukochanego Pana jako Siedlisko Mądrości Bożej.

  5. Nasz Pan będzie błogosławił tych wszystkich, którzy w jakikolwiek sposób praktykują lub rozpowszechniają to nabożeństwo.

  6. Niewypowiedziane błogosławieństwa są przyobiecane tym, którzy będą usiłowali popierać pragnienie naszego Pana, rozpowszechniając to nabożeństwo.

  7. Im usilniej będziemy praktykować to nabożeństwo do Najświętszej Głowy, tym więcej doznamy działania Ducha Świętego na naszą duszę i tym lepiej poznamy i ukochamy Ojca, Syna i Ducha Św.

  8. Ci, którzy praktykują to nabożeństwo do Siedliska Bożej Mądrości, otrzymają stokrotne pomnożenie miłości i żarliwości do Najświętszego Serca Pana Jezusa.

  9. Nasz Pan powiedział, że to wszystko, co obiecał tym, którzy będą godnie czcić i kochać Jego Najświętszą Głowę, zostanie też zlane na tych, którzy sami Ją czcili, albo byli pośrednikami, żeby inni tak czynili.

    "O Najświętsza Głowo, niech Twoja Mądrość prowadzi nas, a Twój Najświętszy Język niech nas zawsze błogosławi i błaga o litość i przebaczenie, abyśmy nigdy nie usłyszeli przekleństwa wygłoszonego do tych, którzy będą przeciwstawiać się temu Nabożeństwu lub pogardzać nim".

  10. "Tym, którzy Mnie czczą udzielę czegoś z Mojej mocy i będę im Bogiem, a oni będą moimi dziećmi. Umieszczę Mój znak na ich czołach i Moją pieczęć na ich wargach. "

  11. Dał mi Pan do zrozumienia, że ta Mądrość i Światłość jest pieczęcią, która wyznacza liczbę Jego wybranych. Tych, którzy ujrzą Jego Oblicze, a Jego Imię będzie na ich czołach. Nasz Pan dał jej do zrozumienia , że św. Jan w dwóch ostatnich rozdziałach Apokalipsy miał na myśli Jego Najświętszą Głowę, Siedlisko Bożej Mądrości i że tym znakiem byli pieczętowani Jego wybrani.

  12. Nasz Pan pokazuje jej te wielkie błogosławieństwa i łaski, które chowa dla tych wszystkich, którzy będą działać po linii Jego Boskiej Woli.

Modlitwa i Litania do Najświętszej Głowy Jako Siedlisko Bożej Mądrości

  1. Obietnice dane przez Pana Jezusa za uczczenie Krzyża



  1. Ci, którzy zawiesili w swoim mieszkaniu albo w pracy krzyż i ozdabiają go kwiatami, otrzymują w swoim zawodzie w pracy wykonywanej, oraz we wszystkich przedsięwzięciach wiele błogosławieństwa i korzyści, a w swoich cierpieniach i kłopotach szybką pociechę i pomoc.

  2. Ci, którzy w doświadczeniach i walkach, a przede wszystkim gdy zniecierpliwienie i złość ich rozdrażniła, spojrzą przez kilka minut na Krzyż, natychmiast zapanują nad sobą i staną się zwycięzcami nad pokusą i grzechem.

  3. Ci, którzy codziennie przez 15 minut rozmyślają o Moich cierpieniach na krzyżu już wkrótce będą znosić swoje cierpienia, nieprzyjemności i dolegliwości, zrazu z cierpliwością a później z radością.

  4. Ci, którzy dość często z głębokim żalem z powodu ich winy i grzechu, rozmyślają o Moich Ranach na krzyżu, wkrótce nabędą głębokiego wstrętu do grzechu.

  5. Ci, którzy Mój trzygodzinny śmiertelny Strach na krzyżu, ofiarują Ojcu Niebieskiemu jako pokutę, dość często, jednak nie mniej niż dwa razy dziennie, za wszystkie niedbalstwa, obojętność i za zaniedbania natchnień, tym sposobem skrócą sobie kary za to, albo też całkowicie je zniosą, im częściej będą to czynili.

  6. Ci, którzy codziennie odmawiają koronkę do Ran, ale pobożnie i z dużą ufnością, a przy tym rozważają Moje cierpienia na krzyżu otrzymają łaskę, że wszystkie swoje obowiązki wypełnią sumiennie i swoim przykładem spowodują to, że inni będą też to czynić.

  7. Ci, którzy zachęcają swoich bliźnich do uczczenia Św. Krzyża, Najdroższej KRWI, Moich Św. Ran, a jeszcze nadto rozszerzają koronkę do Moich Ran, będą przeze Mnie wysłuchani w ich potrzebach i prośbach.

  8. Ci, którzy codziennie, przez pewien czas, odmawiają Drogę Krzyżową i ofiarują ją za nawrócenie grzeszników, mogą uratować całą parafię.

  9. Ci, którzy trzykrotnie po sobie, nie musi to być w tym samym dniu, może to trwać trzy dni z rzędu, odwiedzą Mój wizerunek krzyża, uczczą Go i ofiarują Ojcu Niebieskiemu z Moją Męką i Konaniem, Moją Najdroższą KRWIA i Ranami, za grzechy swego życia, otrzymają piękną śmierć i umrą bez walki przedśmiertnej bardzo spokojnie i bez strachu.

  10. Tym wszystkim, którzy w każdy piątek o godzinie 3:00/15:00 przez 15 minut Moje cierpienia i konanie będą rozważali i to razem z Moją Najdroższą KRWIĄ ofiarują za siebie i za tych, którzy w tym tygodniu umarli, osiągną wysoki stopień miłości i doskonałości i niech będą pewni, że zły nieprzyjaciel nie będzie mógł im szkodzić na ciele i duszy.

Koronka do Najświętszych Ran Pana Jezusa

Koronka Do Najdroższej Krwi Chrystusa

Litania Do Najdroższej Krwi Pana Jezusa






MIŁ OSIERDZIE BOŻE:





Obraz Jezusa Miłosiernego



Pan Jezus polecił namalowanie obrazu, ukazując jego wzór w wizji, jaką św. Faustyna miała 22 lutego 1931 r. w celi płockiego klasztoru.„Wymaluj obraz według rysunku, który widzisz, z podpisem: Jezu, ufam Tobie!

Obiecuję, że dusza, która czcić będzie ten obraz, nie zginie.

Obiecuję także, już tu na ziemi, zwycięstwo nad nieprzyjaciółmi, szczególnie w godzinę śmierci."

„Te dwa promienie oznaczają krew i wodę - blady promień oznacza wodę, która usprawiedliwia dusze; czerwony promień oznacza krew, która jest życiem dusz. Te dwa promienie wyszły z wnętrzności miłosierdzia mojego wówczas, kiedy konające serce moje zostało włócznią otwarte na krzyżu (...) Szczęśliwy, kto w ich cieniu żyć będzie, bo nie dosięgnie go sprawiedliwa ręka Boga." (Dz. 299)


„Przez obraz ten udzielać będę wiele łask, a przez to niech ma przystęp wszelka dusza do niego". (Dz. 570)

„Chcę, aby ten obraz, który wymalujesz pędzlem, był uroczyście poświęcony w pierwszą niedzielę po Wielkanocy, ta niedziela ma być świętem Miłosierdzia." (Dz. 49)

Podaję ludziom naczynie - powiedział Pan Jezus do siostry Faustyny - z którym mają przychodzić po łaski do źródła miłosierdzia; tym naczyniem jest obraz z podpisem: Jezu, ufam Tobie. (327) Przez obraz ten udzielać będę wiele łask dla dusz, a przeto niech ma przystęp wszelka dusza do niego. (570) Obiecuję, że dusza, która czcić będzie ten obraz, nie zginie. Obiecuję także, już tu na ziemi, zwycięstwo nad nieprzyjaciółmi, a szczególnie w godzinę śmierci Ja sam bronić ją będę jako swej chwały.

Palą Mnie płomienie miłosierdzia, pragnę je wylewać na dusze ludzkie. O, jaki ból mi sprawiają, kiedy ich przyjąć nie chcą (...). Powiedz zbolałej ludzkości, niech się przytuli do miłosiernego Serca Mojego, a ja (ją) napełnię pokojem. (1074) Nie znajdzie ludzkość uspokojenia, dopóki nie zwróci się z ufnością do miłosierdzia Mojego.

Mów światu o Moim miłosierdziu, niech pozna cała ludzkość niezgłębione miłosierdzie Moje. Jest to znak na czasy ostateczne, po nim nadejdzie dzień sprawiedliwy. Póki czas niech uciekają (się) do źródła miłosierdzia Mojego, niech korzystają z krwi i wody, która dla nich wytrysła. (848) Nim przyjdę jako Sędzia sprawiedliwy, otwieram wpierw na oścież drzwi miłosierdzia Mojego.

Kto nie chce przejść przez drzwi miłosierdzia, ten musi przejść przez drzwi sprawiedliwości Mojej.

O Koronce do Miłosierdzia Bożego



Koronkę podyktował Pan Jezus św. Faustynie w Wilnie 13-14 września 1935 r. jako modlitwę na przebłaganie i uśmierzenie gniewu Bożego, za grzechy nasze, naszych bliskich i całego świata.

  1. Przez nią uprosisz wszystko, jeżeli to, o co prosisz, będzie zgodne z moją wolą."

  2. Odmawiaj nieustannie tę koronkę, której cię nauczyłem. Ktokolwiek będzie ją odmawiał, dostąpi wielkiego miłosierdzia w godzinę śmierci. Kapłani będą podawać grzesznikom jako ostatnią deskę ratunku

  3. Chociażby grzesznik był najzatwardzialszy, jeżeli tylko raz zmówi tę koronkę, dostąpi łaski z nieskończonego miłosierdzia mojego."

  4. Każdą duszę, która odmawiać będzie tę koronkę, bronię w godzinie śmierci jako swej chwały. (...)

  5. Kiedy przy konającym inni odmawiają tę koronkę, uśmierza się gniew Boży, a miłosierdzie niezgłębione ogarnia duszę.”


Święto Bożego Miłosierdzia



Zgodnie z życzeniem Pana Jezusa, święto Miłosierdzia Bożego ma być obchodzone w pierwszą niedzielę po Wielkanocy.

„Pragnę, aby Święto Miłosierdzia, było ucieczką i schronieniem dla wszystkich dusz, a szczególnie dla biednych grzeszników. (...)

Która dusza przystąpi w tym dniu do spowiedzi i Komunii Św.
dostąpi zupełnego odpuszczenia win i kar.
W tym dniu otwarte są wszystkie upusty Boże, przez które płyną łaski.
Niech się nie lęka zbliżyć do mnie żadna dusza, chociażby jej grzechy były jako szkarłat."
„Choćby dusza była jak trup rozkładająca się i choćby po ludzku nie było już wskrzeszenia, i wszystko już stracone - nie tak jest po Bożemu, cud Miłosierdzia Bożego wskrzesza tę duszę w całej pełni."

„(...) kapłani mają w tym dniu mówić o tym wielkim i niezgłębionym miłosierdziu moim." (Dz. 570)

Przygotowaniem do tego Święta ma być nowenna, która polega na odmawianiu przez 9 dni, począwszy od Wielkiego Piątku koronki do Miłosierdzia Bożego w codziennych intencjach


Koronka do Miłosierdzia Bożego




Odmawiamy na zwykłej cząstce różańca.


Na początku:


Ojcze nasz ..., Zdrowaś Maryjo ..., Wierzę w Boga.


Na dużych paciorkach:


Ojcze przedwieczny, ofiaruję Ci Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo najmilszego Syna Twojego, a Pana naszego Jezusa Chrystusa, na przebłaganie za grzechy nasze i całego świata.



Na małych paciorkach:


Dla Jego bolesnej Męki, miej miłosierdzie dla nas i całego świata.



Na zakończenie koronki:

  • Święty Boże, Święty Mocny, Święty Nieśmiertelny, zmiłuj się nad nami i nad całym światem ...( 3 razy )

  • "O Krwi i Wodo któraś wytrysnęła z Najświętszego Serca Jezusowego jako zdrój Miłosierdzia dla nas - Ufamy Tobie." (3 razy)

  • " Jezu ufam Tobie" x3

Rozmowy Jezusa Miłosiernego z Duszami



Rozmowa Miłosiernego Boga z duszą grzeszną

  • Jezus:
    Nie lękaj się, duszo grzeszna, swego Zbawiciela, pierwszy zbliżam się do ciebie, bo wiem, że sama z siebie nie jesteś zdolna wznieść się do mnie. Nie uciekaj dziecię od Ojca swego, chciej wejść w rozmowę sam na sam ze swym Bogiem miłosierdzia, który sam chce ci powiedzieć słowa przebaczenia i obsypać cię swymi łaskami. O, jak droga mi jest dusza twoja. Zapisałem cię na rękach swoich, I wyryłaś się głęboką raną w sercu moim.

    Dusza:
    Panie, słyszę głos Twój, który mnie wzywa, abym wróciła ze złej drogi, ale nie mam ani odwagi, ani siły.

    Jezus:
    Jam jest siłą twoją, ja ci dam moc do walki.

    Dusza:
    Panie, poznaję świętość Twoją i lękam się Ciebie.

    Jezus:
    Czemuż się lękasz, dziecię moje, Boga miłosierdzia? Świętość moja nie przeszkadza mi, abym ci był miłosierny. Patrz, duszo, dla ciebie założyłem tron miłosierdzia na ziemi, a tym tronem jest tabernakulum, i z tego tronu miłosierdzia pragnę zstępować do serca twego. Patrz, nie otoczyłem się ani świtą, ani strażą, masz przystęp do mnie w każdej chwili, o każdej dnia porze chcę z tobą mówić i pragnę ci udzielać łask.

    Dusza:
    Panie, lękam się, czy mi przebaczysz tak wielką liczbę grzechów, trwogą mnie napełnia moja nędza.

    Jezus:
    Większe jest miłosierdzie moje aniżeli nędze twoje i świata całego. Kto zmierzył dobroć moją? Dla ciebie zstąpiłem z nieba na ziemię, dla ciebie pozwoliłem przybić się do krzyża, dla ciebie pozwoliłem otworzyć włócznią najświętsze serce swoje i otworzyłem ci źródło miłosierdzia; przychodź i czerp łaski z tego źródła naczyniem ufności. Uniżonego serca nigdy nie odrzucę, nędza twoja utonęła w przepaści miłosierdzia mojego. Czemuż byś miała przeprowadzać ze mną [spór] o nędzę twoją. Zrób mi przyjemność, że mi oddasz wszystkie swe biedy i całą nędzę, a ja cię napełnię skarbami łask.

    Dusza:
    Zwyciężyłeś, o Panie, kamienne serce moje dobrocią swoją; oto z ufnością i pokorą zbliżam się do trybunału miłosierdzia Twego, rozgrzesz mnie sam ręką zastępcy swego. O Panie, czuję, jak spłynęła łaska i pokój w moją biedną duszę. Czuję, że mnie na wskroś ogarnęło miłosierdzie Twoje, Panie. Więcej mi przebaczyłeś, aniżeli ośmielałam się spodziewać albo pomyśleć byłam zdolna. Dobroć Twoja przewyższyła wszystkie moje pragnienia. A teraz zapraszam Cię do serca swego, przejęta wdzięcznością za tyle łask. Błądziłam jak dziecię marnotrawne po manowcach, a Tyś mi nie przestawał być Ojcem. Pomnażaj we mnie miłosierdzie Twoje, bo widzisz, jak słabą jestem.

    Jezus:
    Dziecię, nie mów już o nędzy swojej, bo ja już o niej nie pamiętam. Posłuchaj, dziecię moje, co ci pragnę powiedzieć: przytul się do ran moich i czerp ze źródła żywota wszystko, czegokolwiek serce twoje zapragnąć może. Pij pełnymi ustami ze źródła żywota, a nie ustaniesz w podróży. Patrz w blaski miłosierdzia mojego, a nie lękaj się nieprzyjaciół swego zbawienia. Wysławiaj moje miłosierdzie. (Dz. 1485)

Rozmowa Miłosiernego Boga z duszą w rozpaczy

Jezus:
Duszo w ciemnościach pogrążona, nie rozpaczaj, nie wszystko jeszcze stracone, wejdź w rozmowę z Bogiem swoim, który jest miłością i miłosierdziem samym. - Lecz. niestety, dusza pozostaje głucha na wołanie Boże i pogrąża się jeszcze w większych ciemnościach.

Jezus woła powtórnie:
Duszo, usłysz głos miłosiernego Ojca swego. Budzi się w duszy odpowiedź:
Nie ma już dla mnie miłosierdzia. I wpada w jeszcze większą ciemność, w pewien rodzaj rozpaczy, który daje jej pewien przedsmak piekła i czyni ją całkowicie niezdolną do zbliżenia się do Boga. Jezus trzeci raz mówi do duszy, lecz dusza jest głucha i ślepa, poczyna się utwierdzać w zatwardziałości i rozpaczy. Wtenczas zaczynają się niejako wysilać wnętrzności miłosierdzia Bożego i bez żadnej współpracy duszy daje jej Bóg swą ostateczną łaskę. Jeżeli nią wzgardzi, już ją Bóg pozostawi w stanie, w jakim sama chce być na wieki. Ta łaska wychodzi z miłosiernego Serca Jezusa i uderza swym światłem duszę, i dusza zaczyna rozumieć wysiłek Boży, ale zwrócenie [się do Boga] od niej zależy. Ona wie, że ta łaska jest dla niej ostatnia, i jeżeli okaże jedno drgnienie dobrej woli - chociażby najmniejsze - to miłosierdzie Boże dokona reszty.

[Jezus:]
Tu działa wszechmoc mojego miłosierdzia, szczęśliwa dusza, która skorzysta z tej łaski.

Jezus:
Jak wielką radością napełniło się serce moje, kiedy wracasz do mnie. Widzę cię bardzo słabą, dlatego biorę cię na własne ramiona i niosę cię w dom Ojca mojego.

Dusza, jakby przebudzona:
Czy to możliwe, żeby jeszcze dla mnie było miłosierdzie? - pyta się pełna trwogi.

Jezus:
Właśnie ty, dziecię moje, masz wyłączne prawo do mojego miłosierdzia. Pozwól mojemu miłosierdziu działać w tobie, w twej biednej duszy; pozwól, niech wejdą do duszy promienie łaski, one wprowadzą światło, ciepło i życie.

Dusza:
Jednak lęk mnie ogarnia na samo wspomnienie moich grzechów i ta straszna trwoga pobudza mnie do powątpiewania o Twojej dobroci.

Jezus:
Wiedz, duszo, że wszystkie grzechy twoje nie zraniły mi tak boleśnie serca, jak obecna twoja nieufność; po tylu wysiłkach mojej miłości i miłosierdzia nie dowierzasz mojej dobroci.

Dusza:
O Panie, ratuj mnie sam, bo ginę, bądź mi Zbawicielem. O Panie, resztę wypowiedzieć nie jestem zdolna, rozdarte jest moje biedne serce, ale Ty, Panie... Jezus nie pozwolił dokończyć tych słów duszy, ale podnosi ją z ziemi, z otchłani nędzy i w jednym momencie wprowadza ją do mieszkania własnego Serca, a wszystkie grzechy znikły w okamgnieniu, miłości żar zniszczył je.

Jezus:
Masz, duszo, wszystkie skarby mojego serca, bierz z niego, cokolwiek ci potrzeba.

Dusza:
O Panie, czuję się zalana Twoją łaską, czuję, jak nowe życie wstąpiło we mnie, a nade wszystko czuję Twą miłość w mym sercu, to mi wystarcza. O Panie, przez wieczność całą wysławiać będę wszechmoc miłosierdzia Twego; ośmielona Twoją dobrocią, wypowiem Ci wszystek ból serca swego.

Jezus:
Mów, dziecię, wszystko bez żadnych zastrzeżeń, bo słucha cię serce miłujące, serce najlepszego przyjaciela.

O Panie, teraz widzę całą swoją niewdzięczność i Twoją dobroć. Ścigałeś mnie swoją łaską, a ja udaremniałam wszystkie Twoje wysiłki, widzę, że należało mi się samo dno piekła za zmarnowanie Twych łask. Jezus przerywa duszy rozmowę - i [mówi]: Nie zagłębiaj się w nędzy swojej, jesteś za słaba, abyś mówiła; lepiej patrz w moje serce pełne dobroci i przejmij się moimi uczuciami, i staraj się o cichość i pokorę. Bądź miłosierna dla innych, jako ja jestem dla ciebie, a kiedy poczujesz, że słabną twe siły, przychodź do źródła miłosierdzia i krzep duszę swoją, a nie ustaniesz w drodze.

Dusza:
Już teraz rozumiem miłosierdzie Twoje, które mnie osłania jak obłok świetlany i prowadzi mnie w dom mojego Ojca, chroniąc mnie przed strasznym piekłem, na które nie raz, ale tysiąc razy zasłużyłam. O Panie, nie wystarczy mi wieczności na godne wysławianie Twojego niezgłębionego miłosierdzia, Twojej litości nade mną. (Dz. 1486)

Rozmowa Miłosiernego Boga z duszą cierpiącą

Jezus:
Duszo, widzę cię tak bardzo cierpiącą, widzę, że nie masz siły nawet mówić ze mną. Oto ja sam będę mówił do ciebie, duszo. Chociażby cierpienia twoje były największe, to nie trać spokoju ducha ani się poddawaj zniechęceniu. Jednak powiedz mi, dziecię moje, kto się odważył zranić twoje serce? Powiedz mi o wszystkim, powiedz mi o wszystkim, bądź szczera w postępowaniu ze mną, odsłoń mi wszystkie rany swego serca, ja je uleczę, a cierpienie twoje stanie się źródłem uświęcenia twego.

Dusza:
Panie, tak wielkie i rozmaite są moje cierpienia, a wobec ich długotrwałości ogarnia mnie już zniechęcenie.

Jezus:
Dziecię moje, zniechęcać się nie można; wiem, że mi ufasz bez granic, wiem, że znasz moją dobroć i miłosierdzie - więc może pomówimy w szczegółach o wszystkim, co ci najwięcej na sercu leży.

Dusza:
Tak dużo mam różnych rzeczy, że nie wiem, o czym wpierw mówić, jak to wszystko wypowiedzieć.

Jezus:
Mów do mnie po prostu, jak przyjaciel z przyjacielem. No, powiedz mi, dziecię moje, co cię wstrzymuje na drodze świętości?

Dusza:
Brak zdrowia wstrzymuje mnie na drodze świętości, nie mogę spełniać obowiązków, ot, jestem takim popychlem. Nie mogę się umartwiać, pościć surowo, jak czynili święci; to znów nie dowierzają, że jestem chora, i przyłącza się do fizycznego cierpienia - moralne, i wiele z tego wypływa upokorzeń. Widzisz, Jezu, jak tu zostać świętą?

Jezus:
Dziecię, prawda, to wszystko jest cierpieniem, ale innej drogi nie ma do nieba, prócz drogi krzyżowej. Ja sam przeszedłem ją pierwszy. Wiedz o tym, że jest to najkrótsza i najpewniejsza droga.

Dusza:
Panie, znowu nowa przeszkoda i trudność na drodze świętości; dlatego, że jestem Ci wierna, prześladują mnie i wiele z tego powodu zadają mi cierpień.

Jezus:
Wiedz o tym, że dlatego, że nie jesteś z tego świata, świat cię ma w nienawiści. Mnie on wpierw prześladował, to prześladowanie jest znakiem, że wiernie idziesz moimi śladami.

Dusza:
Panie, znowu mnie zniechęca [to], że mnie nie rozumieją ani przełożeni, ani spowiednik w moich wewnętrznych cierpieniach. Ciemności zamroczyły umysł mój, i jak tu postępować naprzód? Tak mnie jakoś to wszystko zniechęca i myślę, że to nie dla mnie wyżyny świętości.

Jezus:
Oto, moje dziecię, tym razem dużoś mi powiedziała. Wiem o tym, że jest to wielkie cierpienie być niezrozumianą i to jeszcze przez tych, których się kocha i przed którymi nasza szczerość jest wielka, ale niech ci wystarczy to, że ja cię rozumiem we wszystkich biedach i nędzach twoich. Cieszy mnie twoja głęboka wiara, jaką masz mimo wszystko dla zastępców moich, ale wiedz o tym, że ludzie duszy całkowicie nie zrozumieją, bo jest to nad ich możność; dlatego ja sam zostałem na ziemi, aby twe serce zbolałe pocieszać i krzepić twą duszę, abyś nie ustała w drodze. Mówisz, że ciemności wielkie zasłaniają ci umysł, a więc czemuż nie przychodzisz w tych chwilach do mnie, który jestem światłością i mogę w jednej chwili wlać w duszę twoją tyle światła i zrozumienia świętości, że w żadnych księgach nie wyczytasz tego, żaden spowiednik nie jest zdolny tak pouczyć i oświecić duszy. Wiedz jeszcze, że te ciemności, na które się żalisz, wpierw przeszedłem dla ciebie w Ogrodzie Oliwnym. Dusza moja była ściśniona śmiertelnym smutkiem i tobie daję cząstkę tych cierpień, dla mojej szczególnej miłości ku tobie i dla wysokiego stopnia świętości, jaki ci przeznaczam w niebie. Dusza cierpiąca jest najbliżej mego serca.

Dusza:
Ale jeszcze jedno, Panie: co robić, jeśli jestem odepchnięta i odrzucona od ludzi, a szczególnie od tych, na których miałam prawo liczyć, i to w chwilach największej potrzeby?

Jezus:
Dziecię moje, zrób sobie postanowienie, aby nigdy nie opierać się na ludziach. Wiele dokażesz, jeżeli zdasz się całkowicie na moją wolę i powiesz: nie jako ja chcę, ale jako jest wola Twoja, o Boże, niech mi się stanie. Wiedz, że te słowa, wypowiedziane z głębi serca, w jednej chwili wynoszą duszę na szczyty świętości. W takiej duszy mam szczególne upodobanie, taka dusza oddaje mi wielką chwałę, taka dusza napełnia niebo wonią swej cnoty; ale wiedz, że tę siłę, którą masz w sobie do znoszenia cierpień, musisz zawdzięczać częstej Komunii św., a więc przychodź często do tego źródła miłosierdzia i czerp naczyniem ufności, cokolwiek ci potrzeba.

Dusza:
Dzięki Ci, Panie, za Twoją dobroć niepojętą, żeś raczył zostać z nami na tym wygnaniu i mieszkasz z nami jako Bóg miłosierdzia , i siejesz wokoło siebie blask swej litości i dobroci, a w świetle Twych promieni miłosierdzia poznałam, jak bardzo mnie miłujesz. (Dz. 1487)

Rozmowa Miłosiernego Boga z duszą dążącą do doskonałości

Jezus:
Miłe mi są wysiłki twoje, duszo, która dążysz do doskonałości. Ale czemuż cię widzę tak często smutną i przygnębioną? Powiedz mi, dziecię moje, co to ma znaczyć ten smutek i jaka jest jego przyczyna?

Dusza:
Panie, przyczyną mojego smutku jest [to], że pomimo moich szczerych postanowień wciąż upadam, i to w te same błędy. Rano postanawiam, a wieczorem widzę, jak daleko odeszłam od tych postanowień.

Jezus:
Widzisz, dziecię moje, czym jesteś sama z siebie, a przyczyną twoich upadków jest to, że za wiele liczysz sama na siebie, a za mało się opierasz na mnie. Ale niech cię to nie zasmuca tak nadmiernie, masz do czynienia z Bogiem miłosierdzia, nędza twoja nie wyczerpie go, przecież nie określiłem liczby przebaczenia.

Dusza:
Tak, wiem to wszystko, ale pokusy wielkie napadają na mnie i różne wątpliwości budzą się we mnie. a przy tym wszystko mnie drażni i zniechęca.

Jezus:
Dziecię moje, wiedz, że największą przeszkodą do świętości jest zniechęcenie i nieuzasadniony niepokój, on odbiera ci możność ćwiczenia się w cnocie. Wszystkie razem pokusy nie powinny ci ani na chwilę zamącić spokoju wewnętrznego, a drażliwość i zniechęcenie to owoc twojej miłości własnej. Nie trzeba ci się zniechęcać, ale starać się o to, aby na miejscu twej miłości własnej mogła zakrólować miłość moja. A więc ufności, dziecię moje; nie powinnaś się zniechęcać, przychodzić do mnie po przebaczenie, jeżeli ja zawsze jestem gotów ci przebaczyć. Ile razy mnie o to prosisz, tyle razy wysławiasz miłosierdzie moje.

Dusza:
Ja poznaję, co doskonalsze i co Ci się lepiej podoba, ale mam tak wielkie przeszkody, aby wypełnić to, co poznaję.

Jezus:
Dziecię moje, życie na ziemi jest walką, i to wielką walką o królestwo moje, ale nie lękaj się, bo nie jesteś sama. Ja cię wspieram zawsze, a więc oprzyj się o ramię moje i walcz, nie lękając się niczego. Weź naczynie ufności i czerp ze zdroju żywota nie tylko dla siebie, ale i pomyśl o innych duszach, a szczególnie o tych, którzy nie dowierzają mojej dobroci.

Dusza:
O Panie, czuję, że się napełnia moje serce Twoją miłością, że promienie Twego miłosierdzia i miłości przeniknęły moją duszę. Oto idę, Panie, na Twoje wezwanie; oto idę na podbój dusz, wsparta Twą łaską; jestem gotowa iść za Tobą, Panie, nie tylko na Tabor, ale i na Kalwarię. Pragnę sprowadzać dusze do źródła miłosierdzia Twego, aby na wszystkich duszach odbił się blask Twych promieni miłosierdzia, aby dom Ojca naszego był napełnion, a kiedy nieprzyjaciel zacznie pociski rzucać przeciw mnie, wtenczas jak tarczą zasłonię się miłosierdziem Twoim. (Dz. 1488)

Rozmowa Miłosiernego Boga z duszą doskonałą

Dusza:
Panie i Mistrzu mój, pragnę pomówić z Tobą.

Jezus:
Mów, bo słucham cię w każdy czas, dziecię umiłowane; zawsze czekam na ciebie. O czym też pragniesz pomówić ze mną?

Dusza:
Panie, naprzód wylewam u stóp Twoich swe serce, jako wonność wdzięczności za tyle łask i dobrodziejstw, którymi mnie nieustannie obsypujesz, i choćbym je chciała zliczyć, to nie jestem w stanie. Pamiętam tylko to, że nie było momentu w życiu moim, w którym bym nie doznawała opieki i dobroci Twojej.

Jezus:
Miła mi jest rozmowa twoja, a dziękczynienie otwiera ci nowe skarby łask, ale, dziecię moje, może byśmy pomówili nie tak ogólnie, ale w szczegółach o tym, co ci najwięcej na sercu leży; pomówimy poufnie, szczerze, jako dwa serca wzajemnie się kochające.

Dusza:
O mój miłosierny Panie, są tajemnice w moim sercu, o których prócz Ciebie nikt o nich nie wie i wiedzieć nie będzie, bo choćbym je chciała wypowiedzieć, nikt by mnie nie zrozumiał. Wie coś niecoś zastępca Twój, bo przecież się przed nim spowiadam, ale o tyle tylko, o ile jestem mu zdolna odsłonić te tajemnice, reszta pozostaje między nami na wieczność, o mój Panie! Okryłeś mnie płaszczem miłosierdzia swego, przebaczając mi zawsze grzechy. Nie odmówiłeś mi ani razu swego przebaczenia, ale litując się nade mną, zawsze obdarowywałeś mnie życiem nowym, życiem łaski. Abym nie miała w niczym wątpliwości, oddałeś mnie pod czułą opiekę Kościoła swojego, tej prawdziwej czułej Matki, która mnie w Twoim imieniu upewnia o prawach wiary i czuwa, abym nigdy nie błądziła. A szczególnie w trybunale miłosierdzia Twego dusza moja doznaje całego morza łaskawości. Aniołom upadłym nie dałeś czasu do pokuty, nie przedłużyłeś im czasu miłosierdzia. O mój Panie, postawiłeś na drodze mojego życia świętych kapłanów, którzy mi drogę pewną wskazują. Jezu, jest jeszcze jedna tajemnica w mym życiu - najgłębsza, ale i najserdeczniejsza - to Ty sam pod postacią chleba, kiedy przychodzisz do mojego serca. Tu jest cała tajemnica mojej świętości. Tu serce moje złączone z Twoim staje się jedno, tu już nie istnieją żadne tajemnice, bo wszystko Twoje - moim jest, a moje - Twoim. Oto wszechmoc i cud Twojego miłosierdzia. Choćby wszystkie języki razem złączone, ludzkie i anielskie - nie znajdą dosyć słów na wysłowienie tej tajemnicy miłości i niezgłębionego miłosierdzia Twego. Kiedy rozważam tę tajemnicę miłości, serce moje wpada w nową ekstazę miłości, a mówię Ci o wszystkim, Panie, milcząc, bo mowa miłości jest bez słów, bo nie uchodzi ani jedno drgnienie serca mojego. O Panie, pomimo wielkiego zniżenia Twego wielkość Twoja spotęgowała się w mej duszy, i dlatego obudziła się w duszy mojej jeszcze większa miłość ku Tobie - jedyny przedmiocie mojej miłości - bo życie miłości i zjednoczenia jest na zewnątrz: doskonała czystość i głęboka pokora, łagodna cichość, wielka żarliwość o zbawienie dusz. O mój najsłodszy Panie, czuwasz nade mną w każdym momencie i dajesz mi natchnienie, jak postąpić w danym wypadku; kiedy się serce moje wahało pomiędzy jedną a drugą rzeczą, sam żeś niejednokrotnie wkraczał w rozstrzygnięcie sprawy. Ach, jak niezliczone razy w nagłym świetle dałeś mi poznać, co Ci się lepiej podoba. O, jak wiele jest tych tajemnych przebaczeń, o których nikt nie wie. Wiele razy wlewałeś w duszę moją siłę i otuchę, aby iść naprzód. Sam usuwałeś trudności - aby - z mej drogi, mieszając się bezpośrednio w działanie ludzkie. O Jezu, wszystko, com Ci powiedziała, jest to cień blady wobec rzeczywistości, co jest w sercu moim. O mój Jezu, jak bardzo pragnę nawrócenia grzeszników. Ty wiesz, co dla nich robię, aby Ci ich pozyskać. Boli mnie niezmiernie każda obraza wyrządzona Tobie. Ty widzisz, że nie szczędzę ni sił, ni zdrowia, ni życia w obronie królestwa Twojego. Chociaż na ziemi wysiłki moje są niedostrzegalne, jednak nie mniej są warte w oczach Twoich. O Jezu, pragnę sprowadzać dusze do zdroju miłosierdzia Twego, aby czerpały ożywczą wodę żywota naczyniem ufności. Im dusza pragnie na sobie doznać większego miłosierdzia Bożego, niech się zbliża do Boga z wielką ufnością, a jeżeli jej ufność w Bogu będzie bez granic, to i miłosierdzie Boże będzie dla niej bez granic. O mój Panie, który znasz każde uderzenie serca mojego, Ty wiesz, jak gorąco pragnę, aby wszystkie serca wyłącznie biły dla Ciebie, aby każda dusza wysławiała wielkość miłosierdzia Twego.

Jezus:
Umiłowane dziecię moje, rozkoszy serca mojego, rozmowa twoja droższa i milsza mi jest niż śpiew anielski. Dla ciebie są otwarte wszystkie skarby serca mojego. Bierz z tego serca, co ci potrzeba dla siebie i świata całego. Dla twojej miłości odwracam sprawiedliwe kary, na które ludzkość zasłużyła. Jeden akt czystej miłości ku mnie milszy mi jest niżeli tysiące hymnów dusz niedoskonałych. Jedno twoje westchnienie miłości wynagradza mi za wiele zniewag, jakimi mnie karmią bezbożnicy. Najdrobniejszy uczynek, czyli akt cnoty, ma w oczach moich niezmierną wartość, a to dla wielkiej miłości, jaką masz ku mnie. W takiej duszy, która żyje wyłącznie miłością moją, królują jako w niebie. Dniem i nocą czuwa nad nią oko moje i znajduję w niej swoje upodobanie, i mam nakłonione ucho na prośby i szept jej serca, a często uprzedzam prośby jej. O dziecię szczególnie przeze mnie umiłowane, źrenico oka mojego, spocznij chwilę przy sercu moim i skosztuj tej miłości, którą przez wieczność całą rozkoszować się będziesz. Ale, dziecię, jeszcze nie jesteś w ojczyźnie, więc idź - wzmocniona mą łaską - i walcz o królestwo moje w duszach ludzkich, a walcz jak dziecię królewskie i pomiataj, że prędko miną dni wygnania, a i nimi i możność zbierania zasług na niebo. Spodziewam się od ciebie, dziecię moje, wielkiej liczby dusz, które będą przez wieczność całą wysławiać miłosierdzie moje. Dziecię moje, abyś godnie odpowiedziała mojemu wezwaniu, przyjmuj mnie codziennie w Komunii św. - ona da ci moc... (Dz. 1489)




MODLITWY I KORONKI:






Koronka do Najświętszych Ran Pana Jezusa
Odmawia się na zwykłym różańcu, złożonym z pięciu dziesiątków.

Ułożona z aktów strzelistych, podanych w objawieniu przez Pana Jezusa Siostrze Marii Marcie Chambon, zmarłej w opinii świętości w klasztorze Sióstr Wizytek w Chambery.


Można rozpocząć modlitwą:




Na dużych paciorkach:


Przez Niepokalane Serce Marii Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Rany Pana naszego Jezusa Chrystusa Na uleczenie ran dusz naszych.


Na małych paciorkach:


O mój Jezu, przebaczenia i miłosierdzia! Przez zasługi Twoich Świętych Ran.


Na zakończenie koronki odmówić trzy razy:


Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Rany Pana naszego Jezusa Chrystusa Na uleczenie ran dusz naszych.


+ + +

Prośba Matki Bożej Względem Ciebie



Różaniec Święty:






Różaniec rozpoczynamy:

Znakiem Krzyża Świętego :

W imię Ojca i Syna i Ducha Świętego

1 x "Wierzę w Boga"
1 x "Ojcze nasz"

3 x "Zdrowaś Maryjo"
w których się po Jezus dodaje:

1.Który niech w nas pomnaża wiarę. 2.Który niech w nas wzmacnia nadzieję. 3.Który niech w nas rozpala miłość.

Każda z czterech części Pełnej Modlitwy Różańcowej składa się z 5 Tajemnic :



Część Radosna

Poniedziałek i Sobota

  1. Zwiastowanie Maryi, iż jest matką Syna Bożego.

  2. Nawiedzenie świętej Elżbiety.

  3. Narodzenie Pana Jezusa.

  4. Ofiarowanie Jezusa w świątyni.

  5. Odnalezienie Pana Jezusa wśród uczonych w świątyni.

Część Świetlista (Światła)

Czwartek

  1. Chrzest Pana Jezusa w Jordanie.

  2. Objawienie Siebie na weselu w Kanie.

  3. Głoszenie Królestwa Bożego i wzywanie do nawrócenia.

  4. Przemienienie na górze Tabor.

  5. Ustanowienie Eucharystii.

Część Bolesna

Wtorek i Piątek

  1. Modlitwa Pana Jezusa w Ogrodzie Oliwnym (Ogrójcu).

  2. Biczowanie Pana Jezusa.

  3. Ukoronowanie koroną z cierni.

  4. Dźwiganie krzyża przez Pana Jezusa.

  5. Śmierć na krzyżu.

Część Chwalebna

Środa i Niedziela

  1. Zmartwychwstanie Pana Jezusa.

  2. Wniebowstąpienie Pana Jezusa.

  3. Zesłanie Ducha Świętego.

  4. Wniebowzięcie Maryi.

  5. Ukoronowanie Maryi na Królową Nieba i Ziemi.


Po każdej dziesiątce odmawiamy:

"Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu jaka była na początku teraz zawsze i na wieki wieków. Amen.

"O mój Jezu, przebacz nam nasze grzechy, zachowaj od ognia piekielnego, zaprowadź wszystkie dusze do nieba, a szczególnie te, które najwięcej potrzebują Twojego miłosierdzia."


Każda z 5 tajemnic w danej części odpowiada jednej dziesiątce Różańca. Dziesiątka Różańca - 10 razy Zdrowaś Maryjo ...

Na końcu Różańca Św. Odmawiamy Pod Twoją Obronę ( przeważnie za Ojca Św. I w Jego intencjach oraz za Ojczyznę)

Jeden Różaniec Św. obejmuje np. pięć tajemnic. Odmówienie wszystkich tajemnic za jednym razem: nie musimy odmawiać od krzyżyka po 3 x Zdrowaś za każdym razem lecz ciągniemy dalej następne tajemnice. Wszystkie tajemnice, to 4 Różańce Św.


Dlaczego różaniec?



Śledząc wielowiekowe dzieje modlitwy różańcowej, nie sposób nie zauważyć znaków, którymi Boża opatrzność potwierdzała jej wartość i skuteczność. Do najbardziej wymownych należą objawienia Matki Bożej, która w ciągu dwóch ostatnich stuleci wiele razy przychodziła na ziemię, nie mając w swych dłoniach nic prócz różańca. Potwierdza to, że dla Maryi wśród różnych modlitw do Niej zanoszonych nie ma milszej i cenniejszej niż różaniec.

Maryja zachęca do odmawiania różańca nie tylko swoim udziałem w tej modlitwie, ale także usilnymi prośbami. Podczas wszystkich objawień w Fatimie Matka Boża prosiła dzieci, aby codziennie odmawiały różaniec. Polecała im także intencje, w jakich mają się modlić. Dotyczyły one spraw najważniejszych: pokoju na świecie, rychłego zakończenia wojny, zadośćuczynienia za grzechy i nawrócenia grzeszników. „Módlcie się, módlcie się wiele – prosiła Matka Najświętsza. – Czyńcie ofiary za grzeszników, bo wiele dusz idzie na wieczne potępienie, gdyż nie ma nikogo, kto by się za nie ofiarował i modlił”. Z prośbą o codzienne odmawiane różańca Maryja zwracała się także podczas objawień w Gietrzwałdzie. „Życzę sobie, abyście codziennie odmawiali różaniec” – powiedziała podczas jednej z pierwszych wizji. Później powtarzała tę prośbę wielokrotnie. Natomiast jej ostatnie słowa brzmiały: „Odmawiajcie gorliwie różaniec”. Kiedy dzieci w Gietrzwałdzie zwracały się z licznymi prośbami, które przekazali im różni ludzie, w każdym przypadku Maryja uzależniała ich spełnienie od gorliwego odmawiania różańca. „Czy chorzy będą uzdrowieni?” – pytały dziewczynki w Gietrzwałdzie. „Odmawiajcie różaniec” – brzmiała odpowiedź. „Czy smutni będą pocieszeni?” „Odmawiajcie różaniec”. „Oto tam płacze żona i matka, bo mąż i ojciec oddają się pijaństwu, gdzie szukać ratunku?” „Odmawiajcie różaniec”. „Oto zamknięte kościoły, wywieziono kapłanów”. „Odmawiajcie różaniec”. Jeżeli więc w tych sytuacjach polecała odmawiać różaniec – oznacza to, że jest on skutecznym ratunkiem w każdym utrapieniu, w każdej niedoli, we wszystkich trudnościach duchowych i ludzkich słabościach. Dobitnie potwierdzają to słowa siostry Łucji z Fatimy: „W życiu ludzkim nie ma takiego problemu, którego nie dałoby się rozwiązać za pomocą modlitwy różańcowej”. (fragment)

text oprac. ks. Krzysztof Zimończyk SCJ



MÓWI PAN JEZUS O RÓŻAŃCU ŚW.


Czułam się bardzo zmęczona i powiedziałam: Panie Jezu Chryste, czy ja zawsze muszę tak długo modlić się?
A Pan Jezus stanął przede mną, piękny, w białej szacie i powiedział bardzo poważnie i ze smutkiem:
A czy ty choć wiesz, co ty robisz?
Nie, Panie, odpowiedziałam, tak zwyczajnie modlę się i modlę.

Wówczas Pan Jezus zaczął mi tłumaczyć tak:
Każda modlitwa jest miła Bogu, nawet wówczas, gdy nie pragniesz jej, ale odmawiasz. Modlitwą tą układasz ścieżkę z najpiękniejszych kwiatów do Serca Mojego.

Różaniec święty jest zawsze rozkoszą, duszy Mojej, przedstawia się przede Mną jako najwonniejsze kadzidło,
kładzie się przed ołtarzem Trójcy Przenajświętszej.

Ale nie odmawiaj pacierzy bezmyślnie, byle jak najwięcej.
Musisz wiedzieć do kogo mówisz, co przedstawiasz, o co prosisz.

W świętym Różańcu nie tylko chwalisz Matkę Moją Najświętszą Dziewicę, Jej światłość przeczystą. Ją Bóg stworzył i umieścił na wieki, od początku, od założenia Namiotu świętego. W tych modlitwach wychwalasz Jej błogosławieństwo, na które Ona tak bardzo zasłużyła i którego Ona, Najświętsza Panna Maryja, Matka Moja i Matka was wszystkich, tak szczodrze udziela każdej matce spodziewającej się nowonarodzonego dziecka i tak drży o poczęte życie, by je matki ziemskie nie zgubiły i nie czyniły okrutnej zbrodni. Różaniec, córko Moja jest najpiękniejszym bukietem wonnych kwiatów, bo w nim uwielbiasz i wychwalasz Imię Trójcy Przenajświętszej. Czy wiesz, co się dokonuje wtedy w Niebie? Wszyscy Święci i Aniołowie równocześnie składają hołd i głosem uwielbienia mówią: Chwalebny jesteś na wieki, Święty, Święty, Święty Boże w Trójcy Przenajświętszej.

A modlitwa ,,Ojcze nasz" wzbudza w potężnym i wielce sprawiedliwym Sercu Boga Ojca miłość, miłość do ciebie i do wszelkiego stworzenia. Bo nawet ziemski ojciec, na słowo "ojcze" nie tylko drgnie, ale i słucha dziecka. A Bóg Ojciec nie tylko słucha, ale rozlewa na ciebie i na cały świat swoją miłość i wielkie łaski. A nosicielem tych łask jest Święty Duch Boży. Czy ty wiesz, co czekało ludzkość już kilka razy? Jak wielki ogrom zła jest na ziemi, a jak mało modlitwy przebłagalnej? Kilka razy zguba wieczna wisiała nad światem. To ta święta modlitwa Różańcowa łamie plany złego ducha, niszczy piekielną moc Ufaj więc i módl się i nie mów, ze to jest zwyczajna modlitwa. Każda modlitwa jest święta i ma moc usunięcia złych mocy. A Różaniec święty jest to wielka i wzniosła modlitwa. Całe piekło drży, gdy słyszy modlitwę Świętego Różańca. A gdy ludzie odmawiają gromadnie z wielką uwagą Różaniec święty, wszystkie złe duchy są jak gdyby targane przez chorobę epileptyczną, zatykają sobie uszy, wrzeszczą, nie mogą znieść tej modlitwy. To jest wierne!

Wielkie pognębienie i zamęt wprowadza procesja z Przenajświętszym Sakramentem. Czy to będzie procesja w kościele, czy na zewnątrz kościoła, wówczas to, wszystkie złe moce i szatani zostają wtrąceni do piekła, tarzają się i muszą wymawiać: "Bądź pochwalony Wielki Chryste". Przenajświętszy Sakrament w czasie procesji oślepia wszelkie złe moce i strąca je do piekieł. Podobne działanie ma modlitwa Różańca Świętego. A więc módlcie się i nie ustawajcie w swoich modlitwach.

Błogosławię was wszystkich, niech spocznie pokój na twojej Ojczyźnie, twojej rodzinie i na tobie. Błogosławieństwo i łaska Boga Wszechmogącego niech zawsze panuje nad wami. Amen



Do Najświętszego Oblicza






P ozdrawiam Cię, wielbię, kocham Cię, o mój Jezu, Zbawicielu, na nowo zelżony bluźnierstwami, jakimi Ciebie nieustannie obrażamy. Ofiaruję Ci w Niepokalanym Sercu Twojej Najświętszej Matki hołdy Aniołów i wszystkich Świętych, jako woń kadzidła i proszę Cię najpokorniej poprzez Moc Twego Najświętszego Oblicza, byś raczył przywrócić i odnowić we mnie i we wszystkich ludziach Twoje Oblicze, Twój Obraz, który przez grzechy nasze został tak zeszpecony. O niepojęta Dobroci Boga, o niewysłowiona Miłości Ukrzyżowana, o nieskończone Miłosierdzie, ufam Tobie. Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci zbolałe, Najświętsze Oblicze Twego Umiłowanego Syna jako nieskończone zadośćuczynienie i okup za nasze winy. Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Je Tobie, aby złagodzić Twój święty gniew względem nas grzeszników. Wspomnij, że to Oblicze cierpiało niewypowiedzianie i nosiło ciernie naszych grzechów, by zadośćuczynić Twojej Sprawiedliwości. Spójrz na te Boskie Rany! One wołają nieustannie, a wraz z nimi i ja pragnę wołać: miłosierdzia, miłosierdzia, miłosierdzia dla grzeszników. Amen.

(Św. Teresa od Dziesiątka Jezus


Koronka Do Najdroższej Krwi Chrystusa



Na dużych paciorkach:

"O Jezu, okryj Twoją Przenajświętszą Krwią cały świat! Obmyj wszystek brud grzechowy i odnów świat przez Ducha Świętego".


Na małych paciorkach:

"O mój Jezu, przebaczenia i miłosierdzia, przez zasługi Twojej Najdroższej Krwi".


Litania Do Najdroższej Krwi Pana Jezusa



Kyrie, elejson, Chryste elejson, Kyrie, elejson.
Chryste, usłysz nas, Chryste, wysłuchaj nas!
Ojcze z nieba, Boże
- zmiłuj się nad nami!
Synu, Odkupicielu świata, Boże,
Duchu Święty, Boże,
Święta Trójco, jedyny Boże,
Krwi Chrystusa, jednorodzonego Syna Ojca Przedwiecznego
- wybaw nas!
Krwi Chrystusa, wcielonego Słowa Bożego,
Krwi Chrystusa, nowego i wiecznego Przymierza,
Krwi Chrystusa, przy konaniu w Ogrójcu spływająca na ziemię,
Krwi Chrystusa, tryskająca przy biczowaniu,
Krwi Chrystusa, brocząca spod cierniowej korony,
Krwi Chrystusa, przelana na krzyżu,
Krwi Chrystusa, zapłato naszego zbawienia,
Krwi Chrystusa, bez której nie ma przebaczenia,
Krwi Chrystusa, która w Eucharystii poisz i oczyszczasz dusze,
Krwi Chrystusa, zdroju miłosierdzia,
Krwi Chrystusa, zwyciężająca złe duchy,
Krwi Chrystusa, męstwo Męczenników,
Krwi Chrystusa, mocy Wyznawców,
Krwi Chrystusa, rodząca Dziewice,
Krwi Chrystusa, ostojo zagrożonych,
Krwi Chrystusa, ochłodo pracujących,
Krwi Chrystusa, pociecho płaczących,
Krwi Chrystusa, nadziejo pokutujących,
Krwi Chrystusa, otucho umierajacych,
Krwi Chrystusa, pokoju i słodyczy serc naszych,
Krwi Chrystusa, zadatku życia wiecznego,
Krwi Chrystusa, wybawienie dusz z otchłani czyśćcowej,
Krwi Chrystusa, wszelkiej chwały i czci najgodniejsza,

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, - przepuść nam, Panie!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, - wysłuchaj nas, Panie!
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, - zmiłuj się nad nami!

K. Odkupiłeś nas, Panie, Krwią swoją.
W. I uczyniłeś nas Królestwem Boga naszego.

Módlmy sie. Wszechmogący, wieczny Boże, któryś jednorodzonego Syna swego ustanowił
Odkupicielem Świata i Krwią Jego dał się przebłagać, daj nam prosimy, godnie czcić
zapłatę naszego zbawienia i dzięki niej doznawać obrony od zła doczesnego na ziemi,
abyśmy radowali się wiekuistym szczęściem w niebie. Przez tegoż Chrystusa, Pana naszego.
W. Amen.


Tajemnice Szczęścia:



PIERWSZA MODLITWA

O Jezu Chryste! Słodkości odwieczna wszystkich obejmujących Cię miłością. Radości przewyższająca wszelkie szczęście i oczekiwanie, prawdziwe Zbawienie i Nadziejo każdego grzesznika. Ty, który objawiłeś, że największym Twoim zadowoleniem jest być między ludźmi, tak że z miłości dla nich po upływie zapowiedzianych czasów przyjąłeś naturę ludzką, wspomnij sobie, o Jezu, wszystkie cierpienia zniesione od chwili poczęcia, a zwłaszcza w czasie swojej świętej Męki, jak to przewidziała odwieczna myśl Boża i jak zdecydowała wola Najwyższego. Wspomnij sobie, Panie, że urządzając Wieczerzę Eucharystyczną wraz z uczniami, po umyciu im nóg, dąłeś swoje Najświętsze Ciało i drogocenną Krew, a udzielając pociechy z właściwą sobie dobrocią przepowiedziałeś bliską swoją Mękę. Wspomnij na smutek i gorycz, które w udręczonej Duszy odczułeś, wyznając wobec najbliższego otoczeni: "Smutna jest dusza moja aż do śmierci". Wspomnij wszystkie obawy, niepokoje i boleści, które Twoje delikatne Ciało zniosło przed ukrzyżowaniem, kiedy po odprawieniu po raz trzeci modlitwy, oblewając się krwawym Potem, zostałeś zdradzony przez swojego ucznia Judasza, aresztowany przez wybrany naród, oskarżony przez fałszywych świadków, niesprawiedliwie sądzony przez trzech sędziów tuż przed uroczystym świętem Wielkanocy czyli Paschy. Wspomnij, że przywiązano Cię do słupa i rozdarto Ciało biczami, że byłeś obnażony z własnych szat i odziany w inny strój na pośmiewisko, że Cię ukoronowano cierniami do ręki włożono trzcinę, zasłonię to oczy i twarz, że Cię policzkowano i obrzucono obelgami. Na pamiątkę tych wszystkich zniewag i boleści, które wycierpiałeś w okresie poprzedzającym Mękę Krzyża, daj mi przed nadejściem śmierci przeżyć prawdziwą skruchę serca, szczerą i całkowitą spowiedź, odprawić godne zadośćuczynienie i otrzymać odpuszczenie wszystkich grzechów. Amen.

OJCZE NASZ... ZDROWAŚ MARYJO...

DRUGA MODLITWA

O Jezu! Prawdziwa wolności Aniołów, Raju niezmąconego szczęścia, wspomnij sobie na odrazę i smutek, które odczuwałeś, kiedy nieprzyjaciele otoczyli Cię jak wściekłe lwy i tysiącami zniewag, policzkowaniem, kaleczeniem i innymi wymyślnymi udrękami prześcigali się w zadawaniu cierpień. Ze względu na te tortury i na stek obelżywości, błagam Cię, Boski Zbawicielu, wyzwól mnie z więzów wszystkich nieprzyjaciół widzialnych i niewidzialnych, a roztaczając błogosławioną opiekę prowadź drogą doskonałości do zbawienia wiecznego. Amen.

OJCZE NASZ... ZDROWAŚ MARYJO...

TRZECIA MODLITWA

O Jezu! Stworzycielu nieba i ziemi, którego żadna rzecz nie może ograniczyć ani objąć, Ty który ogarniasz i zespalasz wszystkich swoją potęgą, wspomnij sobie na gorzką boleść, którą odczuwałeś, kiedy kaci, przywiązując Twoje święte ręce i nogi do krzyża, przeszyli je na wylot grubymi, stępionymi gwoździami. Rozciągając Cię z niesłychanym okrucieństwem na krzyżu, nie syci Twych cierpień, miotali obelgami na wszystkie strony i dając upust swojej wściekłości, powiększali Twoje Rany przez zadawanie dodatkowych katuszy. Ze względu na ogrom cierpień, których doświadczyłeś podczas ukrzyżowania, daj mi Twoją świętą bojaźń i Twoją prawdziwą miłość. Amen

OJCZE NASZ... ZDROWAŚ MARYJO...

CZWARTA MODLITWA

O Jezu! Lekarzu niebieski, wzniesiony na krzyżu, by nasze rany uleczyć Twoimi, wspomnij na obicia i złamania, jakich doznałeś w swoich członkach, tak, że każdy z nich został w jakiś sposób naruszony. Od stóp do głów nie znaleziono miejsca na Twoim Ciele , które nie byłoby pokryte raną. W takim stanie poniżenia, zapominając o własnych cierpieniach, nie przestawałeś modlić się do Ojca za nieprzyjaciół słowami: "Ojcze odpuść im, bo nie wiedzą co czynią"! Na mocy tego bezgranicznego Miłosierdzia i na pamiątkę owej boleści, spraw, żeby pamięć o Twojej gorzkiej Męce przywiodła nas do doskonałej skruchy i przyniosła odpuszczenie wszystkich popełnionych grzechów. Amen.

OJCZE NASZ... ZDROWAŚ MARYJO...

PIĄTA MODLITWA

O Jezu! Zwierciadło odwiecznego Blasku, wspomnij na smutek, którego doznałeś, kiedy w świetle Boskiego poznania, rozważając nad przeznaczeniem tych, którzy mieli być odkupieni dzięki zasługom Twojej świętej Męki , widziałeś zarazem wielkie tłumy skazanych, którzy szli na potępienie z powodu rozlicznych grzechów. Żal Ci było tych nieszczęśliwych ludzi zgubionych i zrozpaczonych. Przez to bezgraniczne współczucie i miłosierdzie, a zwłaszcza przez wzruszającą dobroć okazaną skruszonemu łotrowi współukrzyżowanemu na Golgocie, kiedy mu powiedziałeś: "Dziś ze Mną będziesz w raju!", błagam Cię o słodki Jezu, okaż miłosierdzie mnie grzesznemu w godzinę śmierci. Amen.

OJCZE NASZ... ZDROWAŚ MARYJO...

SZÓSTA MODLITWA

O Jezu! Łaskawy i upragniony Królu, wspomnij na boleść, którą odczułeś, kiedy nagi jak nędzarz, przykuty do krzyża, zostałeś na tym drzewie hańby wyśmiany i wzgardzony. Wszyscy Twoi krewni i przyjaciele opuścili Cię z wyjątkiem ukochanej Matki, która stała wiernie przy Tobie podczas konania. Ty zaś poleciłeś Ją swojemu wiernemu Uczniowi, mówiąc do Najświętszej Maryi Panny: "Niewiasto, oto syn Twój" i do świętego Jana: "Oto Matka Twoja!" Błagam Cię, o mój Zbawicielu, przez miecz boleści, który ongiś przeszył duszę Twojej Najboleśniejszej Matki, współczuj ze mną we wszystkich utrapieniach i doświadczeniach, zarówno cielesnych jak i duchowych, abym je wszystkie przezwyciężył w życiu a zwłaszcza w ostatniej godzinie przed nadejściem śmierci. Amen.

OJCZE NASZ... ZDROWAŚ MARYJO...

SIÓDMA MODLITWA

O Jezu! Źródło niewyczerpanej litości, który z głęboką miłością wypowiedziałeś na krzyżu tęsknotę: "Pragnę!". Było to pragnienie zbawienia rodzaju ludzkiego. Proszę Cię, o mój Odkupicielu, rozpal pragnienia naszych serc, byśmy wytrwale we wszystkich podejmowanych czynnościach dążyli do doskonałości. Wygaś w nas całkowicie pożądliwość ciała i żądze światowe. Amen.

OJCZE NASZ... ZDROWAŚ MARYJO...

ÓSMA MODLITWA

O Jezu! Słodyczy serc, niepojęta Dobroci, przez gorzką żółć i ocet, których skosztowałeś na krzyżu z miłości ku nam, spraw, byśmy godnie przyjmowali Twoje Ciało i Twoją bezcenną Krew, lekarstwo i pociechę naszych dusz, w czasie ziemskiego pielgrzymowania i w godzinie śmierci. Amen.

OJCZE NASZ... ZDROWAŚ MARYJO...

DZIEWIĄTA MODLITWA

O Jezu! Cnoto królewska, Radości ducha, wspomnij na boleść, którą znosiłeś, kiedy zatopiony w smutku z powodu zbliżającej się śmierci, znieważony i wykpiony przez wybrany naród, opuszczony przez Ojca Twego, wołałeś głośno: "Boże Mój, Boże Mój, czemuś Mnie opuścił?" Zaklinam Cię, o mój Zbawicielu, przez doznaną trwogę, abyś mnie nie opuścił podczas cierpienia i trwogi, jakie wywołuję zbliżająca się śmierć i sąd Boży. Amen.

OJCZE NASZ... ZDROWAŚ MARYJO...

DZIESIĄTA MODLITWA

O Jezu! Który jesteś Początkiem i Końcem wszystkich rzeczy, Życiem i Szczytem cnót, wspomnij sobie, że ze względu na mnie zostałeś pogrążony w niezmierzonych boleściach. Przez ten bezmiar cierpień, spowodowany okrutnymi Ranami, które zadały grzechy świata, naucz mnie zachowywać z prawdziwą miłością Twoje przykazania, bo one dla tych, którzy Cię kochają są łatwą i jedyną drogą do zbawienia. Amen.

OJCZE NASZ... ZDROWAŚ MARYJO...

JEDENASTA MODLITWA

"O Jezu! Niezgłębione źródło Miłosierdzia, błagam Cię na pamięć o Twoich Ranach, których dojmujący ból doszedł do szpiku kości i wypełnił wszystkie wnętrzności, wyrwij mnie nędznego z grzechu i ukryj mnie w głębi tych Ran przed zagniewanym Obliczem Sprawiedliwości, aż minie Twe oburzenie i słuszny gniew. Amen.

OJCZE NASZ... ZDROWAŚ MARYJO...

DWUNASTA MODLITWA

O Jezu! Zwierciadło prawdy, Miłości zwieńczająca wszystkie siły ducha, Znaku jedności, rozdarty i umęczony obfitym upływem godnej uwielbienia Krwi, wspomnij na niezliczone Rany, które okryły Cię od stóp do głowy. O niezmierna i totalna boleści, którą zniosłeś w swym dziewiczym Ciele z miłości ku nam. Jezu Chryste, co mogłeś nadto dla mnie uczynić? Czego jeszcze nie dokonałeś? Zaklinam Cię, o mój Zbawicielu, wszystkie swoje Rany znacz drogocenną Krwią w moim sercu, abym mógł w nim ustawicznie czytać boleść i miłość Twoją. Spraw, aby przez moje przylgnięcie do Twojej Męki zaznaczył się w mojej duszy owoc Twych cierpień. Niech Twoja miłość wzrasta w niej codziennie do czasu, aż stanę przed Tobą, Skarbie wszystkich dóbr i wszystkich radości! O słodki Jezu, daj mi w życiu wiecznym, to o co Cię błagam. Amen.

OJCZE NASZ... ZDROWAŚ MARYJO...

TRZYNASTA MODLITWA

O Jezu! Odwieczna Potęgo , Królu nieśmiertelny i niezwyciężony, wspomnij na boleść, którą znosiłeś, kiedy opuściły Cię wszystkie siły, zarówno ciała jak i ducha, kiedy skłaniając głowę oświadczyłeś: "Wykonało się". Błagam Cię, Panie Jezu, przez zupełne wyczerpanie i przygniatający niepokój, jakich doznałeś przed dopełnieniem dzieła Odkupienia, zmiłuj się nade mną w ostatniej godzinie życia, kiedy dusza moja będzie w udręce, a serce pełne trwogi. Amen.

OJCZE NASZ... ZDROWAŚ MARYJO

CZTERNASTA MODLITWA

O Jezu! Jedyny Synu Ojca, Blasku i Wyrazie Jego istoty, wspomnij na serdeczne i pokorne polecenie się Ojcu w ufnej wypowiedzi: "Ojcze, w ręce Twoje oddaję ducha mego". I wtedy skonałeś. Ale choć Ciało okaleczałe i zbroczone Krwią, oddając ostatnie tchnienia, przestało żyć Twa Boska moc otworzyła źródło Miłosierdzia i wylała zdroje łask odkupieńczych dla ludzkości. Przez tę drogocenną śmierć i wszystkie jej okoliczności błagam Cię, Królu Świętych, wzmocnij mnie i dopomóż w walce przeciw szatanowi, ciału i krwi, ażebym umarły dla świata żył tylko Tobą i dla Ciebie. Proszę gorąco, przyjmij w godzinę śmierci moją pielgrzymią i wygnańczą duszę u bram wieczności. Amen.

OJCZE NASZ... ZDROWAŚ MARYJO...

PIETNASTA MODLITWA

O Jezu! Usymbolizowany w życiodajnej winorośli, wspomnij na obficie broczącą Krew, która popłynęła hojnie z Twego Ciała jak wino z dojrzałych gron w tłoczni. Przebity włócznią żołnierza, wylałeś wszystką Krew i Wodę do ostatniej kropli. Wisząc wysoko na krzyżu z opadłą Najświętszą Głową, stałeś się jak pęk zeschniętej mirry, bezwładny, odrętwiały, bez śladu życia na zewnątrz i we wnętrzu Ciała, aż do szpiku kości. Przez gorzką Mękę i przez wylaną drogocenną Krew błagam Cię, o słodki Jezu, zrań moje serce łaską, ażeby łzy pokuty i miłości stały się dla mnie dniem i nocą tak potrzebne, jak chleb powszedni. Nawróć mnie całkowicie do siebie, aby me serce utworzyło dla Ciebie stałe mieszkanie, aby moja mowa była Ci miła, a koniec życia uwieńczony nadzieją spotkania się z Tobą w raju, gdzie mógłbym Cię chwalić i błogosławić na wieki wraz ze wszystkimi Świętymi. Amen.

OJCZE NASZ... ZDROWAŚ MARYJO...


Koronka do Miłosierdzia Bożego:


Odmawiamy na zwykłej cząstce różańca.

Na początku: Ojcze nasz ..., Zdrowaś Maryjo ..., Wierzę w Boga.


Na dużych paciorkach: Ojcze przedwieczny, ofiaruję Ci Ciało i Krew, Duszę i Bóstwo najmilszego Syna Twojego, a Pana naszego Jezusa Chrystusa, na przebłaganie za grzechy nasze i całego świata.


Na małych paciorkach: Dla Jego bolesnej Męki, miej miłosierdzie dla nas i całego świata.


Na zakończenie koronki:

Święty Boże, Święty Mocny, Święty Nieśmiertelny, zmiłuj się nad nami i nad całym światem ...( 3 razy )

"O Krwi i Wodo któraś wytrysnęła z Najświętszego Serca Jezusowego jako zdrój Miłosierdzia dla nas - Ufamy Tobie." (3 razy)

" Jezu ufam Tobie" x3

Św. Faustyno, módl się za nami x 3




LITANIA DO NAJŚWIĘTSZEJ GŁOWY PANA JEZUSA SIEDLISKA BOŻEJ MĄDROŚCI:


Kyrie elesion, Chryste eleison, Kyrie eleison.
Chryste usłysz nas, Chryste wysłuchaj nas.
Ojcze z Nieba Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty Boże, zmiłuj sie nad nami.
Najświętsza Głowo Jezusa - utworzona przez Ducha Świętego w łonie Najśw. Maryi Panny - zmiłuj się nad nami.
Najświętsza Głowo Jezusa - Substancjalnie zjednoczona ze Słowem Bożym,
Najświętsza Głowo Jezusa - Świątynio Mądrości Bożej,
Najświętsza Głowo Jezusa - Ognisko przedwiecznej Jasności,
Najświętsza Głowo Jezusa - Sanktuarium Nieskończonej inteligencji,
Najświętsza Głowo Jezusa - Zabezpieczenie przeciw błędom,
Najświętsza Głowo Jezusa - Słońce Nieba i Ziemi,
Najświętsza Głowo Jezusa - Skarbnico wiedzy i rękojmo wiary,
Najświętsza Głowo Jezusa - Promieniująca pięknością, sprawiedliwością i miłością,
Najświętsza Głowo Jezusa - Pełna łaski i prawdy,
Najświętsza Głowo Jezusa - Żywa lekcjo pokory,
Najświętsza Głowo Jezusa - Odbicie Nieskończonego Majestatu Bożego,
Najświętsza Głowo Jezusa - Przedmiocie zachwytu Ojca Niebieskiego,
Najświętsza Głowo Jezusa - Która doznałaś pieszczot Najśw. Maryi Panny,
Najświętsza Głowo Jezusa - Na której Duch Święty spoczął,
Najświętsza Głowo Jezusa - Która zezwoliłaś na odbicie Twej Chwały, by zajaśniała na Taborze,
Najświętsza Głowo Jezusa - Która nie miałaś miejsca na ziemi, gdzie byś mogła spocząć,
Najświętsza Głowo Jezusa - Której podobał się pachnący olejek Magdaleny,
Najświętsza Głowo Jezusa - Która raczyłaś powiedzieć Szymonowi, że nienamaścił Twojej Głowy, kiedy wszedłeś do jego domu,
Najświętsza Głowo Jezusa - Krwawym potem zlana w Getsemani,
Najświętsza Głowo Jezusa - Która płakałaś nad naszymi grzechami,
Najświętsza Głowo Jezusa - Cierniem uwieńczona,
Najświętsza Głowo Jezusa - Haniebnie znieważona w czasie Męki,
Najświętsza Głowo Jezusa - Pocieszona serdecznym gestem Weroniki,
Najświętsza Głowo Jezusa - Która pochyliłaś się ku ziemi w momencie, kiedy dokonywałaś naszego odkupienia na Krzyżu przez oddzielenie się Twojej Duszy od Twojego Ciała,
Najświętsza Głowo Jezusa - Światłości każdego człowieka na ten świat przychodzącego,
Najświętsza Głowo Jezusa - Przewodniczko nasza i Nadziejo Nasza,
Najświętsza Głowo Jezusa - Która znasz wszystkie nasze potrzeby,
Najświętsza Głowo Jezusa - Która udzielasz wszystkich łask,
Najświętsza Głowo Jezusa - Która kierujesz poruszeniami Najświętszego Serca,
Najświętsza Głowo Jezusa - Która rządzisz światem,
Najświętsza Głowo Jezusa - Która będziesz osądzać wszystkie nasze czyny,
Najświętsza Głowo Jezusa - Która znasz tajemnice naszych serc,
Najświętsza Głowo Jezusa - Którą oby cały świat poznał i czcił,
Najświętsza Głowo Jezusa - Która zachwycasz Aniołów i Świętych,
Najświętsza Głowo Jezusa - Którą mamy nadzieję oglądać pewnego dnia bez zasłony,

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
przepuść nam, Panie.
Baranku Boży,który gładzisz grzechy świata,
wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży,który gładzisz grzechy świata,
zmiłuj się nad nami.

- Adorujemy Twoją Najświętszą Głowę, o Jezu
- I poddajemy się wszystkim wyrokom Twej nieskończonej Mądrości.

MÓDLMY SIĘ
O Jezu, który raczyłeś objawić Służebnicy Twojej, Teresie Higginson, jak bardzo pragniesz, by adorowano Twoją Najświętszą Głowę, udziel nam radości przy doprowadzaniu ludzi do poznania i adorowania Twej Najświętszej Głowy. Niech spłynie na nasze dusze promień Twojego Światła, byśmy postępowali od jasności do jasności, prowadzeni przez Twoją podziwu godną Mądrość do nagrody, przyobiecanej Twoim wybranym. Amen.

O Mądrości Najświętszej Głowy, prowadź mnie na wszystkich moich drogach.

O Miłości Najświętszego serca spal mnie Twoim ogniem.

O Siedlisko Mądrości Bożej i Siło przewodnia, która rządzisz wszystkimi poruszeniami i miłością Najświętszego Serca - oby wszystkie umysły Ciebie poznały , wszystkie serca Ciebie kochały i wszystkie języki Ciebie wychwalały, teraz i na wieki wieków.

O Woli, która zawsze byłaś pokornie uległa Woli Twojego Ojca Niebieskiego, kieruj mną we wszystkich sprawach, jak kierowałaś wszystkimi uczuciami i poruszeniami Najświętszego Boga-Człowieka.

O Rozumie, który znasz wszystkie rzeczy, prowadź mnie zawsze Twoim Światłem.

O Pamięci, w której odbija się równocześnie przeszłość, teraźniejszość i przyszłość, która zawsze o mnie pamiętasz i zawsze stwarzasz nowe sposoby udzielania łask - przymuś mnie do miłowania Ciebie coraz bardziej.

Dla uczczenia Boskiej Woli, Pamięci i Rozumu Chwała Ojcu.....(3 x)


Koronka do Ducha Świętego:


Na początku:

Wierzę w Boga... dalej jak zwykle 5 dziesiątek Różańca - 1 x Ojcze nasz, 10 x Zdrowaś Maryjo i dodaje się po słowie"... Jezus" następujące słowa odpowiednio do każdego dziesiątka:

  1. "który niech usposobi nasze serca na przyjęcie pełni łask Ducha Świętego".

  2. "który niech nam udzieli Ducha Świątego pomnoży i umocni w nas wiarę, nadzieję i miłość".

  3. "który niech nas przez Ducha Świętego umocni, oświeci, prowadzi, rządzi i uświęci".

  4. "który niech nasze serca zapali miłością Ducha Św. i napełnia największą pokorą, łagodnością, cierpliwością, uległością, oddaniem, mocą i świętością".

  5. "który niech nam ześle siedem darów, oraz owoce Ducha Św. i użycza wszystkiego co dobre, a powstrzymuje od wszystkiego co złe".

Po każdym dziesiątku mówimy:


"Chwała Ojcu..." oraz: "O Maryjo Niepokalana Oblubienico Ducha Św. módl się za nami".

Na zakończenie:

Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci drogocenną Krew Chrystusa, przez Najświętsze Serce Jezusa i Maryi na otrzymanie darów Ducha Św. dla ratowania dusz. Amen.

Ojcze Niebiański, ofiarujemy Ci przez Maryję nieskończoną ilość razy, przez całą wieczność w imieniu wszystkich i za wszystkie dusze, Miłość Ducha Świętego ze wszystkimi jej skutkami w życiu doczesnym i wiecznym. Amen.


Słowa Pana Jezusa i Maryi o Koronce do Ducha Świętego



Jedną z najcenniejszych modlitw ku czci Ducha Świętego - 2. XII. 1930 r. objawił Pan Jezus matce Katarzynie Vogl:

"Droga duszo, prawie wszyscy ludzie utracili najwyższe dobro duszy, Ducha Świętego. Stąd te ciemności na całym świecie i to pomieszanie języków. Duch Święty jest wszędzie wyłączony, pomijany, a przecież nikt nie może nic uczynić bez Ducha Sw. Toteż nie możesz Mi ofiarować wraz z Maryją i przez Maryję potężniejszej modlity jak Koronkę do Ducha Świętego, w imieniu wszystkich i za wszystkie dusze.

Moje dziecko, ty nie jesteś w stanie pojąć tej wielkości, która mieści się w prośbach Koronki do Ducha Świętego. Odmawiaj ją bardzo często i z wielkim nabożeństwem".

16. VII. 1930 r. Matka Boża mówi:

"Dziecko, ty wiesz, że bez Ducha Świętego nikt nic począć nie może. Jestem Oblubienicą Ducha Św. Wzywaj Mnie jak tylko możesz często w Koronce do Ducha Św. Te prośby które są w niej zawarte zostaną za Moim wstawiennictwem w szczególny sposób wysłuchane przez Trójcę Przenajświętszą".



0 Eucharystii i Komunii Świętej słowa Pana Jezusa i Maryi:



Miało to miejsce podczas wielkiej odprawy w ostatnich dniach lipca 1983 r. Oczami ducha widziałam, jak kapłani kroczyli przez kościół do Tabernakulum. Każdy z nich brał puszkę z Przenajświętszą Eucharystią i przed każdym z nich stanął Pan Jezus, w zakrwawionej szacie, w koronie cierniowej, z krzyżem olbrzymim na ramionach. W czasie udzielania Komunii świętej, tam, gdzie nie było nikogo, kto by trzymał patenę w czasie podawania Boskiego Ciała wiernym, stawał zapłakany Anioł Boży i czynił wymienioną powinność, aby na ziemię nie upadły maleńkie odłamki Najświętszego Sakramentu. Pan Jezus, idąc przed kapłanem, padał pod krzyżem tam, gdzie nie było pomocnika. Natomiast tam, gdzie był z pateną ministrant lub ktoś z pomagających kapłanowi - Pan Jezus błogosławił kapłana, wspomagającego i tych, którzy przyjmowali Ciało Chrystusa. Ile udzielono w sposób należyty, z wielkim szacunkiem Eucharystii świętej - tyle było błogosławieństw, a Oblicze Pana Jezusa stawało się pogodne.

Wdziałam też, przed Tabernakulum, dużo Aniołów i Świętych. Między innymi poznałam świętego Stanisława Kostkę, Ojca Maksymiliana Kolbe, świętą Teresę. Wszyscy klęczeli z głowami pochylonymi do ziemi, bez przerwy adorowali Pana Jezusa, kłaniając się nisko, a ręce wznosili ku górze. To było bardzo piękne, a ja płakałam z radości.

Matka Najświętsza powiedziała: Jezus Eucharystyczny jest zawsze ten sam Bóg, jest Synem Boga Wiecznie Żywego. Zapisz i przekaż: Najświętsza Eucharystia to Wieczny Bóg-Człowiek. Sposób przyjmowania Jej do serc wiernych, nie może być nowoczesny, bo to sposób pogański. Bóg nie może być modyfikowany, forma przyjmowania Chrystusa Pana musi pozostać taka, jaka była ustalona przed wiekami - z największym szacunkiem

Widziałaś, Aniołowie Boży płaczą z boleści zadanej Chrystusowi. Sam Chrystus kroczył przed kapłanem a tam, gdzie nie było usługującego, widziałaś, usługiwał Anioł Boży. Widziałaś też, jak drobne cząsteczki Najświętszego Ciała Chrystusa Pana kruszyły się i spadały na ziemię. To, co widziałaś, uczyniła zawzięta pycha złych duchów, to ich podszept, by tak była udzielana Komunia Święta, by Moi ukochani synowie, zapaleni gorliwością w służbie bliźniemu, zapominali o godności świętej Eucharystii. Ja nie mam żalu do Moich ukochanych synów, bo widziałaś ich serca gorące i ofiarne, ale mam żal do dyrektyw, które zezwalają na udzielanie Komunii świętej, bez tego należytego zabezpieczenia. Takie sytuacje są przyczyną wielkiego cierpienia Chrystusa Pana.

Komunia święta jest centrum Ofiary Niekrwawej. jest złączeniem duszy z Bogiem. Po przeistoczeniu chleba w Najchwalebniejsze Ciało i wina w Najświętszą Krew Zbawiciela Świata, Komunia Święta jest Ucztą Najchwalebniejszą, Najświętszą Ucztą Eucharystyczną, w której bierze udział Trójca Przenajświętsza, Archaniołowie i Aniołowie, wszyscy Święci. To Ona jest dla każdej duszy momentem zjednoczenia z Najświętszym Bogiem, który ogniem miłości swego Serca spopiela wszystkie grzechy duszy. Ta chwila sprawia, że Niebiosa uginają się w uwielbieniu. Napisz, więc o tym, co ci powiedziałam, bo na Sądzie Bożym będziesz za to odpowiadała.

Wiem, że w obecnym czasie wkradają się błędy do liturgii, do form, które od wieków są ustalone, święte, czyste, nie potrzebujące poprawek. Msza święta, Komunia święta. Liturgia święta, nie muszą być modyfikowane. Ale dziś jest era złego ducha. Mój Kościół święty musi być szczególnie wyczulony na te przykre sprawy, tak, aby zły duch nie miał dostępu i mocy działania w Domu, który jest zbudowany Krwią, Ranami i Miłością Syna Bożego. Amen

Słowa Pana Jezusa

Miłość Moja do dusz ludzkich uczyniła Mnie wiecznym więźniem, wyczekującym w Tabernakulum na wasze dusze. O, gdybyście zrozumieli Moją wielką Miłość, zrozumielibyście to, że Krew Moja i Ciało Najświętsze łączy was ze Mną, Jezusem Chrystusem i stalibyście się ubogaceni w wiele łask, ożyłoby w was życie Boże, które Ja daję każdemu, kto Mnie z wiarą przyjmuje. Ogień Mojej Miłości rozpaliłby w was miłość do Trójcy Przenajświętszej, czyny wasze i postępowanie stałoby się pełne światła i dobra, zło i złe postępowanie, nie znalazłyby miejsca w duszach waszych. Ja zawsze spełniam Obietnicę, którą dałem w ogromie miłości w czasie Ostatniej Wieczerzy, Ja kładę Siebie w Najświętszym Sakramencie Ołtarza, daję się wam wszystkim pod postaciami kawałeczka Chleba, który już nie jest chlebem, ale po Przeistoczeniu jest Moim Ciałem Najświętszym i to jest Moja Miłość Najświętsza ku wam, dusze ludzkie. W zamian za Moją Miłość, pragnę waszej poprawy życia, byście nie wchodzili w grzechy, co przyobiecaliście Mi na Spowiedzi świętej. Odrzućcie od siebie zło, Ja wszystkie winy i grzechy odpuszczam duszom czyniącym pokutę. Ja jestem zawsze w swojej miłości konsekwentny. Zstąpiłem z Nieba na ziemię przez miłość nieograniczoną. Dałem wam poznać Najświętsze Imię Boga, a które było u Boga w wielkim, świętym, niewypowiedzianym poszanowaniu. Najświętszy Bóg słysząc, gdy wam oznajmiłem, że jest Ojcem waszym - rozradował się rozradowaniem Wielkim. Żaden z proroków nie oznajmił wam tego, bo nikt nie był Synem Bożym, tylko Ja, bo nikt siebie nie położył za was, tylko Ja, na Ołtarz Ofiarny, bo nikt nie płonął miłością tak wielką, jak Ja płonę do dusz Moich umiłowanych.


Co mówi Pan Jezus i Maryja o różańcu:


Czułam się bardzo zmęczona i powiedziałam: Panie Jezu Chryste, czy ja zawsze muszę tak długo modlić się? A Pan Jezus stanął przede mną, piękny, w białej szacie i powiedział bardzo poważnie i ze smutkiem: A czy ty choć wiesz, co ty robisz? Nie, Panie, odpowiedziałam, tak zwyczajnie modlę się i modlę.

Wówczas Pan Jezus zaczął mi tłumaczyć tak: Każda modlitwa jest miła Bogu, nawet wówczas, gdy nie pragniesz jej, ale odmawiasz. Modlitwą tą układasz ścieżkę z najpiękniejszych kwiatów do Serca Mojego.

Różaniec święty jest zawsze rozkoszą, duszy Mojej, przedstawia się przede Mną jako najwonniejsze kadzidło, kładzie się przed ołtarzem Trójcy Przenajświętszej.

Ale nie odmawiaj pacierzy bezmyślnie, byle jak najwięcej. Musisz wiedzieć do kogo mówisz, co przedstawiasz, o co prosisz.

W świętym Różańcu nie tylko chwalisz Matkę Moją Najświętszą Dziewicę, Jej światłość przeczystą. Ją Bóg stworzył i umieścił na wieki, od początku, od założenia Namiotu świętego. W tych modlitwach wychwalasz Jej błogosławieństwo, na które Ona tak bardzo zasłużyła i którego Ona, Najświętsza Panna Maryja, Matka Moja i Matka was wszystkich, tak szczodrze udziela każdej matce spodziewającej się nowonarodzonego dziecka i tak drży o poczęte życie, by je matki ziemskie nie zgubiły i nie czyniły okrutnej zbrodni. Różaniec, córko Moja jest najpiękniejszym bukietem wonnych kwiatów, bo w nim uwielbiasz i wychwalasz Imię Trójcy Przenajświętszej. Czy wiesz, co się dokonuje wtedy w Niebie? Wszyscy Święci i Aniołowie równocześnie składają hołd i głosem uwielbienia mówią: Chwalebny jesteś na wieki, Święty, Święty, Święty Boże w Trójcy Przenajświętszej.

A modlitwa ,,Ojcze nasz" wzbudza w potężnym i wielce sprawiedliwym Sercu Boga Ojca miłość, miłość do ciebie i do wszelkiego stworzenia. Bo nawet ziemski ojciec, na słowo "ojcze" nie tylko drgnie, ale i słucha dziecka. A Bóg Ojciec nie tylko słucha, ale rozlewa na ciebie i na cały świat swoją miłość i wielkie łaski. A nosicielem tych łask jest Święty Duch Boży. Czy ty wiesz, co czekało ludzkość już kilka razy? Jak wielki ogrom zła jest na ziemi, a jak mało modlitwy przebłagalnej? Kilka razy zguba wieczna wisiała nad światem. To ta święta modlitwa Różańcowa łamie plany złego ducha, niszczy piekielną moc Ufaj więc i módl się i nie mów, ze to jest zwyczajna modlitwa. Każda modlitwa jest święta i ma moc usunięcia złych mocy. A Różaniec święty jest to wielka i wzniosła modlitwa. Całe piekło drży, gdy słyszy modlitwę Świętego Różańca. A gdy ludzie odmawiają gromadnie z wielką uwagą Różaniec święty, wszystkie złe duchy są jak gdyby targane przez chorobę epileptyczną, zatykają sobie uszy, wrzeszczą, nie mogą znieść tej modlitwy. To jest wierne!

Wielkie pognębienie i zamęt wprowadza procesja z Przenajświętszym Sakramentem. Czy to będzie procesja w kościele, czy na zewnątrz kościoła, wówczas to, wszystkie złe moce i szatani zostają wtrąceni do piekła, tarzają się i muszą wymawiać: "Bądź pochwalony Wielki Chryste". Przenajświętszy Sakrament w czasie procesji oślepia wszelkie złe moce i strąca je do piekieł. Podobne działanie ma modlitwa Różańca Świętego. A więc módlcie się i nie ustawajcie w swoich modlitwach.

Błogosławię was wszystkich, niech spocznie pokój na twojej Ojczyźnie, twojej rodzinie i na tobie. Błogosławieństwo i łaska Boga Wszechmogącego niech zawsze panuje nad wami. Amen


Śledząc wielowiekowe dzieje modlitwy różańcowej, nie sposób nie zauważyć znaków, którymi Boża opatrzność potwierdzała jej wartość i skuteczność. Do najbardziej wymownych należą objawienia Matki Bożej, która w ciągu dwóch ostatnich stuleci wiele razy przychodziła na ziemię, nie mając w swych dłoniach nic prócz różańca. Potwierdza to, że dla Maryi wśród różnych modlitw do Niej zanoszonych nie ma milszej i cenniejszej niż różaniec.

Maryja zachęca do odmawiania różańca nie tylko swoim udziałem w tej modlitwie, ale także usilnymi prośbami. Podczas wszystkich objawień w Fatimie Matka Boża prosiła dzieci, aby codziennie odmawiały różaniec. Polecała im także intencje, w jakich mają się modlić. Dotyczyły one spraw najważniejszych: pokoju na świecie, rychłego zakończenia wojny, zadośćuczynienia za grzechy i nawrócenia grzeszników. „Módlcie się, módlcie się wiele – prosiła Matka Najświętsza. – Czyńcie ofiary za grzeszników, bo wiele dusz idzie na wieczne potępienie, gdyż nie ma nikogo, kto by się za nie ofiarował i modlił”. Z prośbą o codzienne odmawiane różańca Maryja zwracała się także podczas objawień w Gietrzwałdzie. „Życzę sobie, abyście codziennie odmawiali różaniec” – powiedziała podczas jednej z pierwszych wizji. Później powtarzała tę prośbę wielokrotnie. Natomiast jej ostatnie słowa brzmiały: „Odmawiajcie gorliwie różaniec”. Kiedy dzieci w Gietrzwałdzie zwracały się z licznymi prośbami, które przekazali im różni ludzie, w każdym przypadku Maryja uzależniała ich spełnienie od gorliwego odmawiania różańca. „Czy chorzy będą uzdrowieni?” – pytały dziewczynki w Gietrzwałdzie. „Odmawiajcie różaniec” – brzmiała odpowiedź. „Czy smutni będą pocieszeni?” „Odmawiajcie różaniec”. „Oto tam płacze żona i matka, bo mąż i ojciec oddają się pijaństwu, gdzie szukać ratunku?” „Odmawiajcie różaniec”. „Oto zamknięte kościoły, wywieziono kapłanów”. „Odmawiajcie różaniec”. Jeżeli więc w tych sytuacjach polecała odmawiać różaniec – oznacza to, że jest on skutecznym ratunkiem w każdym utrapieniu, w każdej niedoli, we wszystkich trudnościach duchowych i ludzkich słabościach. Dobitnie potwierdzają to słowa siostry Łucji z Fatimy: „W życiu ludzkim nie ma takiego problemu, którego nie dałoby się rozwiązać za pomocą modlitwy różańcowej”. (fragment)

text oprac. ks. Krzysztof Zimończyk SCJ


"Oto Stoję u drzwi i kołaczę...":



To prawda, stoję u drzwi Twego serca dniem i nocą. Jestem tam, nawet kiedy nie słuchasz, nawet kiedy wątpisz, że to mógłbym być Ja. Oczekuję na najmniejszy znak Twojej odpowiedz, przynajmniej na wyszeptane zaproszenie, które pozwoli abym wszedł.

Chcę abyś wiedział, że kiedykolwiek mnie zapraszasz, przychodzę- zawsze i niezawodnie. Przychodzę cichy i niewidzialny ale z nieskończoną mocą i miłością, przynosząc wiele darów MOJEGO DUCHA. Przychodzę z Moim miłosierdziem, z Moim pragnieniem przebaczenia i uzdrowienia Cię, z miłością do Ciebie ponad Twoje zrozumienia- miłością tak samo wielką jak ta, którą sam otrzymałem od Ojca ("Jak Mnie umiłował Ojciec tak i Ja was umiłowałem..."" J 15,9). Przychodzę- pragnąc pocieszyć Cię i dodać Ci siły, podnieść Cię i opatrzyć wszystkie Twoje rany. Przynoszę Ci Moje światło, aby rozproszyć Twoje ciemności i wszystkie Twoje wątpliwości. Przychodzę z Moją mocą, abym mógł nieść Ciebie i wszystkie Twoje problemy; z Moją łaską, by dotknąć twego serca i przemienić Twoje życie, z Moim pokojem, by uspokoić Twoją duszę.

Znam Cię na wskroś- wiem wszystko o Tobie. Policzyłem każdy włos na Twej głowie. Nie ma nic w Twoim życiu co by nie było dla mnie ważne. Przez lata podążałem za Tobą, zawsze kochając Cię, nawet w Twojej tułaczce. Znam wszystkie Twoje problemy. twoje grzechy. Jednak powtarzam, że Cię kocham nie za to co zrobiłeś, lub czego nie zrobiłeś- kocham Cię dla Ciebie samego, za piękno i godność, które Mój Ojciec Ci dał stwarzając Cię na swój własny obraz. To jest ta godność, o której często zapominałeś, to piękno, które zacierałeś grzechem. Ja Cię kocham takim jaki jesteś i przelałem nawet Moją krew, aby Cię odzyskać. Jeżeli tylko poprosisz Mnie z wiarą, Moja łaska dotknie wszystkiego co potrzebuje przemiany w twoim życiu; dam Ci również siłę byś uwolnił się od grzechu i wszelkiej niszczącej jego mocy.

Wiem, co kryje się w Twoim sercu- znam Twą samotność i wszystkie Twe zranienia- odrzucenia, osądy, upokorzenia. Ja zniosłem to wszystko dla Ciebie, abyś również i Ty mógł dzielić Moją moc i zwycięstwo. W szczególny sposób znam Twą potrzebę miłości- ak bardzo pragniesz być kochany i pielęgnowany. Jakże często pragnąłeś nadaremnie, szukając tej miłości egoistycznie, starając się wypełnić wewnętrzną pustkę przemijającymi przyjemnościami bądź grzechem, który tylko pogłębiał tę pustkę. Czy pragniesz miłości ?. "Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy spragnieni jesteście.." {J 7,37}. Ja Cię zaspokoję i wypełnię. Pragniesz być otoczony czułością?. Kocham Cię bardziej niż możesz to sobie wyobrazić- aż do śmierci na krzyżu- dla Ciebie.

PRAGNĘ CIĘ. Tak, to jedyny sposób, w jaki mogę rozpocząć opisywanie Mojej miłości do Ciebie: PRAGNĘ CIĘ. Pragnę Cię kochać i być przez Ciebie kochanym- oto jak drogim Mi jesteś. PRAGNĘ CIĘ. Przyjdź do Mnie, a wypełnię Twoje serce i uzdrowię Twoje rany. Uczynię Cię na nowo i dam Ci pokój, nawet we wszystkich Twych trudnościach PRAGNĘ CIĘ. Nie wolno Ci nigdy zwątpić w Moje miłosierdzie, moją akceptację Ciebie. Moje pragnienie przebaczania, pragnienie błogosławienia Ci i życia Moim życiem w Tobie. PRAGNĘ CIĘ, jeżeli czujesz się nieważnym w oczach świata- to wiedz, że jest to w ogóle bez znaczenia. Dla Mnie, w całym świecie nie ma nikogo ważniejszego od Ciebie. PRAGNĘ CIĘ. Otwórz Mi, przyjdź do Mnie, pragnij Mnie, daj Mi swoje życie- a udowodnię Ci jak bardzo ważnym jesteś dla Mojego serca.

Czy nie zdajesz sobie sprawy z tego, że Mój ojciec już posiada doskonały plan przemiany Twojego życia, poczynając od chwili obecnej ? Ufaj Mi. Proś Mnie każdego dnia, abym wszedł i pokierował Twoim życiem- a uczynię to. Obiecuję Ci przed Moim Ojcem w niebie, że będę czynił cuda w Twoim życiu. Dlaczego miałbym to robić ?- ponieważ PRAGNĘ CIĘ. Wszystko o co Cię proszę to to, byś całkowicie powierzył Mi siebie. Sam natomiast zajmę się resztą.

Już teraz troszczę się o miejsce, które Ojciec Mój przygotował dla Ciebie w Moim królestwie. Pamiętaj, że jesteś pielgrzymem w tym życiu zdążającym do domu. Grzech nigdy nie jest w stanie Cię zadowolić, lub przynieść Ci pokój, którego poszukujesz. To wszystko czego szukałeś poza Mną, uczyniło Cię jedynie bardziej pustym, tak więc nie trzymaj się kurczowo rzeczy tego świata. Nade wszystko jednak nie uciekaj przede Mną. Dając Mi zaś Twoje grzechy, dajesz Mi radość bycia Twoim Zbawicielem. Nie ma niczego, czego nie mógłbym przebaczyć lub uzdrowić więc przyjdź i ulżyj swojej duszy.

Nie ma znaczenia jak bardzo się oddaliłeś, nie ma znaczenia jak często zapominasz o Mnie, nie ma znaczenia ile krzyży nosisz w tym życiu, Jest tylko jedna rzecz, o której chcę, abyś zawsze pamiętał, jedna rzecz, która nigdy się nie zmieni: PRAGNĘ CIĘ- takim jaki jesteś. Nie potrzebujesz się zmieniać, by uwierzyć w Moją miłość, bo to będzie Twoja wiara w Moją miłość, która Cię przemieni. Zapominasz o Mnie, Ja jednak szukam Cię w każdej chwili dnia i nocy. Stoję u drzwi twego serca i kołacze. Czy trudno Ci w to uwierzyć ? Popatrz więc na Krzyż, popatrz na Moje Serce przebite dla Ciebie. Czyż nie zrozumiałeś Mojego Krzyża ? Wsłuchaj się ponownie w wypowiedziane tam słowa, ponieważ one mówią Ci wyraźnie dlaczego zniosłem to wszystko dla Ciebie "PRAGNĘ..." (J 19,28). Tak PRAGNĘ CIĘ- jak werset psalmu, którym się modliłem mówi o Mnie: " na współczującego czekałem, ale go nie było, i na pocieszających, lecz ich nie znalazłem" (Ps 69,21). Całe Twoje życie czekałem na Twoją miłość. Nigdy nie przestałem Cię kochać i pragnąć, aby być kochanym przez Ciebie. w poszukiwaniu szczęścia próbowałeś wielu różnych. Dlaczego więc nie spróbujesz otworzyć dla Mnie swego serca właśnie teraz, o wiele bardziej niż kiedykolwiek przedtem ?

Gdy tylko otworzysz drzwi twego serca, gdy tylko podejdziesz wystarczająco blisko wówczas usłyszysz Mnie, powtarzającego ciągle nie w zwykłych ludzkich słowach, lecz w duchu: "Nie ma znaczenia to co uczyniłeś, kocham Cię dla Ciebie samego. Przyjdź do Mnie z Twoją nędzą i Twoimi grzechami, z Twoimi kłopotami i potrzebami, z całym Twoim pragnieniem bycia kochanym, Ja stoję u drzwi Twego serca i kołaczę... Otwórz Mi, ponieważ CIĘ PRAGNĘ. "







1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Trzy modlitwy które Pan Jezus poleca odmawiać codziennie
PAN JEZUS MÓWI O?LSZYM CIĄGU DO BOŻENY Z FLORYDY koniec czasów
D74 Pan Jezus o ofierze i modlitwie, religia, Dzienniczek św. Faustyny
KRUCJATA MODLITW 1 34 Modlitw na czasy ostateczne, które właśnie nadeszły PAN JEZUS ODMAWIAJCIE TE
Koronka do Dzieciątka Jezus objawił tą modlitwę bł Małgorzacie od Najświętszego Sakramentu (1619 164
D75 Pan Jezus o milosierdziu, religia, Dzienniczek św. Faustyny
Pan Jezus do Papieza marca 13 1
Przed wyborami Pan Jezus JESZCZE NIE WSZYSTKO STRACONE
Czy Pan Jezus i Matka Boska byli Żydami
ABC marichuany, Definicja, Marihuana - co mówi encyklopedia: Popularna Encyklopedia Powszechna
PAN JEZUS DO ANNY O POLSCE
Co mówi nasze ciało, ! PSYCHOLOGIA PSYCHIATRIA, 0 0 NA DOBRY POCZĄTEK, 0 manipulacje sugestie itd
PAN JEZUS DO ANNY O POLSCE
rozważania drogi krzyżowej dla dzieci (7), Stacja I: Pan Jezus na śmierć skazany


więcej podobnych podstron