Diana Turbak
Optometria 7
Wrocław 2012
CZY KAŻDEMU I W KAŻDEJ STYUACJI NALEŻY SIĘ TEN SAM SZACUNEK?
W dzisiejszych czasach, wszechobecnym pędzie i ciągłym umniejszaniu wartości moralnych trudno jest jednoznacznie określić rolę i miano szacunku. Od wczesnych lat dzieciństwa uczono nas szacunku do rodziców, osób starszych, nauczycieli. Jednak w dobie kapitalizmu wszystkie wartości zaczynają tracić na znaczeniu. Kiedyś w szkołach nauczyciel był autorytetem, co powiedział było „święte”. Jeżeli dziecko przeskrobało coś w szkole, to po wezwaniu rodziców zostało w domu skarcone. Dziś w okresie mody bezstresowego wychowania, to nauczyciele muszą tłumaczyć się rodzicom dlaczego zwrócili uwagę dziecku. Także idea szacunku do nauczyciela, już w szkole podstawowej, nie wspominając o gimnazjum jest dużo słabsza niż 20 lat temu. Oczywiście umniejszenie wartości nauczyciela na tak wczesnym etapie budzi później różne skutki. Jeżeli owe dziecko nie szanuje nauczyciela i jego pracy, to jak później będzie szanowało swojego przełożonego czy współpracowników. Przy dzisiejszych metodach wychowawczych, gdzie rodzice wolą być kolegami niż opiekunami dla własnych dzieci, również rola szacunku do nich nabiera zupełnie innego wymiaru. Dzieci nie respektują tego co mówią rodzice, nie ponosząc za to żadnych konsekwencji. Rodzice są mniej stanowczy i konsekwentni w podejmowaniu decyzji. Najczęściej relacje te ograniczają się do „ jak będziesz grzeczny to kupię ci…”. I jedyny system wartości jaki dziecko dziś wynosi z domu to, że jak się uprze, to i tak dostanie to na co nalega. Szacunek do rodziców powinien trwać całe życie. Nie powinno być problemu z opieką nad schorowanym czy starym rodzicem. Bo przecież rodzice dziecku poświęcili dużo więcej czasu niż my im będziemy w stanie poświęcić. Kolejnym czynnikiem który wpływa na to, że ludzie przestają się nawzajem szanować to fakt, że coraz mniej ludzi w cos wierzy, chodzi do kościoła czy przestrzega określonych norm religii. Generalnie nie ma złej religii, istnieje tylko zła jej interpretacja. Przestrzeganie zasad danej Religi pozwala na szanowanie drugiej osoby, kulturę bez żadnych mocnych wyrzeczeń. Przecież mówienie sąsiadom dzień dobry, to nic strasznego, a dzięki takim prostym słowom relacje na osiedlu byłyby zupełnie inne. Można zaobserwować jak znacząco poziom kultury odbiega od naszego w innych krajach. Wystarczy pojechać do Niemiec, gdzie każdy turysta w górach się przywita, kierowca ustąpi pierwszeństwa, a osoba w sklepie chętnie pomoże. Ale sądzę iż wynika to ze standardów wpojonych już we wczesnych latach dzieciństwa.
Generalnie szacunek należy się każdemu, ale to czy każdego traktujemy w taki sam sposób zależy jak zostaliśmy wychowani, jakie zasady zostały nam wpojone i przede wszystkim jakimi jesteśmy ludźmi. Polacy ogólnie są narodem bardzo zawistnym, dlatego gdy komuś powodzi się lepiej, to życzy mu się źle. Najlepiej obrazuje to fragment filmu „ Dzień świra” z Markiem Kontratem w roli głównej, gdzie sąsiedzi modlą się o wszystko, co najgorsze dla swoich sąsiadów. Z szacunkiem do przełożonego w pracy również bywa różnie, na ogół mówi się o nim jak najgorsze rzeczy. Polacy ciągle narzekają na wszystko: na zarobki, zdrowie pogodę, sąsiadów, synowe, teściowe i tym podobne. Chyba mamy taką mentalność. Jednakże sami chcemy, aby nas chwalono szanowano i doceniano, jednakże swoją postawą większość z nas nie zasługuje na szacunek. Człowiek jak jest młody, to ma marzenia, ambicje, wydaje mu się że będzie lekarzem, prezesem firmy i tak dalej. Nie jest sprawiedliwy w ocenie dla ludzi którzy pracują w sklepie, zbierają śmieci w parku czy robią małe zakupy za ostatnie pieniądze z renty. Jednak z biegiem lat ambicje niektórym pozostają, możliwości uciekają a życie płata figle. I wtedy mogą znaleźć się w takim miejscu, które kiedyś bezmyślnie krytykowali. Generalnie powinniśmy traktować innych ludzi tak, jak sami chcielibyśmy być traktowani. Nikomu by nie ubyło, gdyby był miły w pracy, w domu, na ulicy, pomagał innym ludziom i zwierzętom. Może dzięki właściwemu postępowaniu zdobyłby respekt i szacunek, na którym tak wielu osobom bardzo zależy. Jest powiedzenie” na szacunek trzeba sobie zasłużyć”, jednak uważam iż niektóre zawody z racji wpływu na kształtowanie naszej osobowości, ochrony zdrowia , bezpieczeństwa powinny posiadać to bezdyskusyjnie. Jeżeli ludzie szanowaliby siebie to nie byłoby kłótni, przemocy, wojen i wielu innych nieszczęść, bo przecież każdy problem można rozwiązać.
Jeżeli chodzi o zawód optometrysty, optyka czy prowadzenie salonu optycznego to bezwzględnie należy mieć szacunek do każdego klienta i pacjenta. Jeżeli cele nałożone przez firmę dotyczące markowych opraw czy konkretnych soczewek są wysokie, co automatycznie wiąże się z ceną, klient nie jest w stanie takiej kwoty przeznaczyć na zakup, to powinniśmy zaproponować mu produkt spełniający jego oczekiwania, zarówno finansowe jak i estetyczne. Klient który dokona nawet najdrobniejszego zakupu, a spotka się z miłą obsługą, profesjonalnym doradztwem, w przyszłości powróci po kolejne zakupy, a daną firmę będzie rekomendował wśród bliskich i znajomych. Jeżeli natomiast nie okaże się szacunku co do gustu jaki ma klient, kwoty jaka chce przeznaczyć na zakup czy ogólnie do niego samego, prawdopodobieństwo, ze w przyszłości wróci do tego salonu jest nikłe. Każda osoba która zamierza dokonać zakupu oczekuje, że asystent przejawi zainteresowanie doradzi i pomoże. Zachowanie, które mogłoby być przejawem braku szacunku zawsze będzie negatywnie odebrane. Natomiast jeżeli chodzi o wykonywanie zawodu optometrysty, te zasady są takie same. Dla każdego pacjenta, który pojawia się w gabinecie szacunek należy mieć na takim samym poziomie bez względu na to jak wygląda, jak się zachowuje, czy jest zdrowy czy chory. Względem każdego powinny zostać zastosowane takie same procedury, które w pełni umożliwią dobranie właściwej korekcji zarówno okularowej jak i soczewek kontaktowych. Z szacunkiem należy podchodzić zarówno do osób starszych, upośledzonych, niepełnosprawnych czy biednych, bo przecież kompleksowe badanie i dobór właściwej korekcji może znacząco zmienić ich możliwość postrzegania świata zewnętrznego. Jeżeli pacjent poczuje, że jego dobro jest dla optometrysty istotne, to nawet jeżeli będzie miał problem z przystosowaniem się do korekcji cylindrycznej czy do soczewek progresywnych, podejdzie do tego ze spokojem. Natomiast jeżeli byłoby odwrotnie, to pacjent zaniepokojony zaistniałą nową sytuacją w jakiej się znalazł mógłby zastanawiać się czy dołożono należytej staranności podczas badania.
Podsumowując, teoretycznie szacunek należy się każdemu i w każdej sytuacji, ale praktycznie życzeniowy sposób widzenia rzeczywistości nie zawsze ma rację bytu. Są wśród nas osoby , które bezdyskusyjnie są szanowane, bo są dobrymi ludźmi, bo zrobili wiele dobrego dla innych, bo w hierarchii społecznej są wyżej, bo są naszymi przełożonymi lub osobami od których jesteśmy w jakiś sposób uzależnieni lub którym cos zawdzięczamy. Jednak są również osoby, które oczekują szacunku, wcale na niego nie zasługując. Bo przecież jeżeli ktoś zabił bezbronne zwierzę dla rozrywki, dziecko czy człowieka bez powodu to nie może liczyć na zrozumienie a tym bardziej na szacunek. Na szacunek w życiu codziennym trzeba sobie zasłużyć, jednakże do każdego powinniśmy zwracać się z szacunkiem. W pracy w bezpośrednich kontaktach z klientami i pacjentami należy okazywać szacunek , bo przecież jesteśmy profesjonalistami…
1