Historia i podstawowe zagadnienia resocjalizacji w warunkach zakladu karnego


Historia i podstawowe zagadnienia resocjalizacji w warunkach zakładu karnego

Historia myśli penitencjarnej

Pierwsze przejawy myśli penitencjarnej pojawiają się dopiero pod koniec XVI wieku; w owych czasach więzienie stanowiło jedynie karę dodatkową, będąc jednym ze środków odwetu. Aby uczynić z kary więzienia karę podstawową i samodzielną, należało poddać gruntowej rewizji samo pojęcie kary, dla którego to przedsięwzięcia odpowiednie warunki stanowiły społeczeństwa intensywnie rozwijające się pod względem ekonomicznym. Jednym z pierwszych można tutaj wymienić mieszczaństwo holenderskie, dążące do zabezpieczenia rozwijającej się ciągle gałęzi handlu; mianowicie zauważono tam, iż dotychczasowo stosowane środki karne nie są w stanie odpowiednio zabezpieczyć ich interesy. Innym wpływem były z kolei prądy umysłowe, które niosły ze sobą ogólny postęp i rozwój całego społeczeństwa, w związku z czym, w Holandii powstały wówczas pewne zakłady, wprawdzie nie będące jeszcze sensu stricte więzieniami, jednak ich wpływ na rozwój całego więziennictwa był ogromny.

Współczesne początki myśli penitencjarnej

Radni Amsterdamu, w bezpośredniej odpowiedzi na skazanie za kradzież oraz zabójstwo szesnastoletniego chłopca, postanowili w 1589 roku wybudować dom z przeznaczeniem na miejsce dla młodocianych przestępców, włóczęgów i żebraków, w związku z czym zakład dla mężczyzn stanął w 1595 roku, natomiast dla kobiet - w 1596 roku. Wybudowano również oddzielny dom dla młodzieży (1603), gdzie dniami chłopcy pracowali razem z innymi więźniami, natomiast noce spędzali oddzielnie. Był to początek systemu celkowego, który prężnie rozwinął się w Stanach Zjednoczonych pod nazwą systemu auburnskiego.

Kolejne zakłady (za przykładem amsterdamskich) powstawały w następujących miejscowościach:

We Włoszech (dzięki papieżowi Klemensowi XI) powstaje przytułek Św. Michała(1703), następnie w 1735 roku, papież Klemens XII otwiera więzienie dla kobiet; kolejno powstają więzienia:

W Mediolanie (za sprawą cesarzowej austriackiej Marii Teresy) został założony celkowy zakład karny, który stanowił wzorzec dla słynnego zakładu penitencjarnego założonego w 1995 roku w Gandawie.

System celkowy

Więzienie w Gandawie było pierwszym tego typu więzieniem, które zostało zorganizowane na kształt systemu celkowego, jednak zasadnicze zmiany w tej kwestii dokonały się w Stanach Zjednoczonych, gdzie w oparciu o postępowe prądy umysłowe Europy i za sprawą wielkiego reformatora Beniamina Franklina, rozwinęły się dwa podstawowe systemy: pensylwański i auburnski.

System pensylwański i auburnski stanowiły oryginalne postaci systemu celkowego, który ukształtowany został w Ameryce dzięki dwóm zasadniczym czynnikom:

wprowadzeniu ograniczenia stosowania kary śmierci

powstaniu religijnej doktryny kwakrów

Pierwsze więzienie wzorowane na systemie pensylwańskim zostało zbudowane w 1791 roku, w niewielkiej miejscowości Cherry Hill (okolice Filadelfii). Początkowo, system ten zakładał absolutną izolację więźniów w ciągu całego dnia, jednak duża liczba więźniów wpłynęła na rezygnację z tego założenia na rzecz osadzania w jednej celi po kilku więźniów. Oprócz systemu pensylwańskiego, w Stanach ukształtował się również system zwany auburnskim, kiedy to dwuletni okres próby ukazał szkodliwy wpływ całkowitej izolacji osadzonych. Najlepsze skutki dawało natomiast zastosowanie izolacji w nocy przy jednoczesnej wspólnej pracy w ciągu dnia, jednak przy zakazie prowadzenia jakichkolwiek rozmów. Reasumują, amerykańskie więziennictwo wniosło do powszechnej myśli penitencjarnej innowacje w postaci:

System progresywny

Reformy w Ameryce wzbudziły zainteresowanie kwestią więziennictwa w Europie, gdzie w przeciwieństwie do nowego kontynentu, system celkowy miał na celu jedynie odstraszanie (czemu sprzeciwiał się jedynie Karol Lukas). Zdaniem tego myśliciela, celem systemu penitencjarnego powinno być dążenie do uspołeczniania więźniów, co zależeć miało od możliwości wychowawczych danego zakładu karnego. Lukas twierdził również, iż podstawę dla wychowywania osadzonych powinna stanowić odpowiednia klasyfikacja i segregacja, która to myśl stała się kolejną nowoczesną koncepcją penitencjarną. Dalszy rozwój myśli penitencjarnej był wynikiem zasług wybitnego penitencjarzysty, Waltera Croftona, według które kara pozbawienia wolności powinna zakładać trzy fazy :

  1. poddanie więźniów surowemu reżimowi

  2. wykonywanie ciężkich prac (najczęściej publicznych) na świeżym powietrzu, co stanowiło fazę podstawową

  3. odbywanie kary w warunkach rozluźnionego reżimu

System oparty na powyższych założeniach został nazwany systemem progresywnym, który w swojej długiej historii ulegał wielu modyfikacjom, co świadczyć może o jego niepodważalnych wartościach wychowawczych oraz znacznym postępie w realizacji wykonywania kary pozbawienia wolności.

Rozwój więziennictwa w Polsce

We wczesnym okresie średniowiecza, tak jak na zachodzie Europy, również i w Polsce, kary wobec przestępców miały wyraźnie represyjny charakter, gdzie wobec drobnych wykroczeń stosowano karę chłosty, natomiast za poważniejsze przestępstwa - karę śmierci. Powszechność tych kar podyktowana była przede wszystkim łatwością ich stosowania oraz względami finansowymi.

W XIV wieku, na dworach stosowano instytucję tzw. wieży dolnej i górnej. Wieża dolna stanowiła niejako sankcję pośrednią, pomiędzy stosowaną karą więzienia i karą śmierci; więźniowie przebywali w zamknięciu od minimum godziny do maksimum roku i 6 tygodni, natomiast wieża górna stanowiła lżejszą karę, gdzie skazany mógł mieć własne przedmioty czy wręcz służącego. Owe kary stosowano jednak tylko wobec szlachty. Więzienia w owych czasach były niezwykłą rzadkością; działały one w niektórych miastach czy fortecach, gdzie doprowadzono skazanych i wykonywano na nich odpowiednią karę, której koszty ponosili najczęściej oni sami.

W średniowiecznej Polsce, stosowane środki karne nie miały jednolitych podstaw prawnych oraz polegały przede wszystkim na brutalnym odwecie, a jakiekolwiek próby przeciwstawiania się stosowaniu kary śmierci czy torturom budziły natychmiastowe reakcje zwolenników złotej wolności szlacheckiej, domagających się zaostrzania stosowanych kar.

Pierwszy zakład opiekuńczy, przeznaczony dla bezdomnych oraz biedaków powstał w Warszawie w 1732 roku, natomiast kolejny, powstały z inicjatywy i fundacji biskupa Rostkowskiego - w 1736 roku (również w Warszawie); był to dom poprawy, którego celem było poskramianie oraz poprawa złych i swawolnych ludzi.

W 1767 roku zorganizowano w Warszawie więzienie marszałkowskie, które posiadało własną administrację wojskową oraz ściśle określone przepisy funkcjonowania. Skazani trafiali tam w drodze skazania przez sąd marszałkowski;

więźniowie byli zatrudniani

posiadali prawo do odwiedzin przez bliskie osoby

korzystali z opieki lekarskiej

posiadali prawo do skarg na administrację (były one kierowane do marszałka)

każdy skazany miał własne łóżko i czystą bieliz

był oni traktowani surowo, lecz jednocześnie humanitarnie

Mimo tego zakładu, więziennictwo polskie w końcu XVIII wieku było znacznie zacofane, a pojawiające się na zachodzie i w Stanach Zjednoczonych innowacyjne myśli o wykonywaniu kary, z trudem przyjmowały się na polskim gruncie. Wprawdzie myśliciele polscy starali się wywalczyć pewne reformy w ustawodawstwie karnym oraz ustroju więziennictwa, jednak bez większych efektów. Hugo Kołłątaj postulował na przykład równość wszystkich obywateli wobec prawa oraz ograniczenie stosowania kary śmierci, z kolei Józef Szymanowski - stopniowanie kar, co motywował ich poprawczymi i wychowawczymi wartościami.

W 1818 roku, po utworzeniu się Królestwa Kongresowego, po raz pierwszy w historii Polski został uchwalony kodeks karny, co pociągnęło za sobą poważne rozważania nad sposobem wykonywania kary pozbawienia wolności. W 1830 roku, kierownictwo polskich więzień powierzono Skarbkowi, który dążył do takiej organizacji więziennictwa, w której by oddzielono od siebie więźniów karnych od śledczych, czego efektem było wybudowanie w Warszawie więzienia śledczego, które szybko stało się wzorem dla państw zachodnich. Skarbek, zajmujący się przede wszystkim praktyczną stroną organizacji więziennictwa, nie zaniedbywał również studiów teoretycznych śledząc rozwój myśli penitencjarnej na Zachodzie. Jego zasługą było na przykład wprowadzenie typologii przestępców, gdyż uważał on za warunek skutecznych oddziaływań wychowawczych przede wszystkim znajomość charakteru więźnia, a więc różnych jego skłonności i przyczyn popełnionego przestępstwa. Wyróżnił on dwie podstawowe kategorie przestępców:

Skarbek kładł również nacisk na zorganizowanie opieki dla młodzieży moralnie zepsutej, która to opieka miała na celu zapobieganie wykolejeniu oraz przestępczości. Tak więc okres Królestwa Kongresowego wprowadził wiele ożywienia zarówno w aktywność teoretyczną jak i praktyczną w zakresie więziennictwa. Jednak wiele przeszkód było nie do pokonania z uwagi na małe środki materialne oraz zależność państwa polskiego od państw ościennych.

Rozwój penitencjarny w Polsce w latach 1918 - 1939

W momencie odzyskania przez Polskę niepodległości, w polskim więziennictwie nadal obowiązywały wydane przez zaborców przepisy prawne. Dopiero w 1928 roku, rozporządzenie Prezydenta Rzeczypospolitej zunifikowało wszystkie różnorodne przepisy, wprowadzając porządek w prawnych podstawach więziennictwa, które to ostatecznie zostały uregulowane przez uchwalony w 1932 roku Kodeks Karny. Wydzielił on przestępców nieletnich oraz ustanowił dla nich oddzielny sposób postępowania karnego oraz odpowiednie zakłady wychowawczo - poprawcze.

Okres międzywojenny wprowadził duży nacisk na douczanie analfabetów, przy szczególnym uwzględnieniu więźniów młodocianych. Ówczesne tendencje wyrażały się w tzw. umoralnianiu więźniów przez stosowanie praktyk religijnych, rozbudowywano również opiekę lekarską i sanitarną. W tym okresie powstawały także pierwsze, więzienne szpitale psychiatryczne. W 1923 roku założono w Warszawie Centralną Szkołę dla Pracowników Więziennych, gdzie uczęszczali wszyscy kandydaci na wyższych funkcjonariuszy więzienia. Następnie w 1933 roku powołano Komisję do Badań Kryminalno-Biologicznych, gdzie prowadzone przez nią szeroko zakrojone badania więźniów (z karą pozbawienia wolności powyżej 1 roku) dostarczyły wielu podstaw dla reform więziennictwa, przede wszystkim w zakresie klasyfikacji zakładów karnych i segregacji więźniów.

Polityka penitencjarna w Polsce Ludowej

W latach 1944 - 1945, więziennictwo polskie przejęło wiele budynków więziennych, najczęściej jednak zniszczonych w skutek działań wojennych oraz ograbionych z podstawowych sprzętów. Jednak największą trudnością był brak pracowników więziennych - pierwsi funkcjonariusze rekrutowani byli z szeregu żołnierzy oraz byłych partyzantów. W owym okresie, więziennictwo oraz cały aparat bezpieczeństwa, miały do spełnienia wiele bardzo trudnych zadań; na wymiar sprawiedliwości oczekiwało wielu faszystowskich zbrodniarzy, kolaborantów, złodziei i szabrowników.

W 1944 roku, w ramach ówcześnie działającego Ministerstwa Bezpieczeństwa, został powołany Wydział Więziennictwa i Obozów, który został przemianowany w 1945 roku na Departament. Od samych początku działania naczelnego kierownictwa więzień, istniał również Wydział Polityczno-Wychowawczy, którego głównym zadaniem było wychowywanie kadry więziennej i przygotowywanie skazanych do późniejszego życia na wolności. Wielkim wsparciem dla jego prac była polityczna aktywność oraz zaangażowanie w pracę wychowawczą członków partii, którzy pracowali wówczas w więzieniach.

Nieustannie tocząca się w latach powojennych walka klasowa sprawiła, iż bardzo wiele młodzieży nie zorientowanej w przemianach politycznych czy ustrojowych znalazło się w więzieniach. Z początkiem 1951 roku została podjęta decyzja o założeniu zakładu dla młodocianych w Jaworznie, przy czym wybór lokalizacji podyktowany był faktem, iż dysponowano tam szerokim terenem oraz że bazą produkcyjną, która dawała szansę dla zatrudniania więźniów. Personel więzienny składał się z pracowników penitencjarnych, instruktorów oraz nauczycieli. W więzieniu w Jaworznie po raz pierwszy zostało wprowadzone stanowisko wychowawcy; wśród jego obowiązków wymienić należy:

W 1956 roku, to eksperymentalne więzienie zostało zlikwidowanie, jednak wypracowane tam metody pracy były dalej kontynuowane na gruncie więziennictwa. Dalszy rozwój myśli penitencjarnej doprowadził do znacznego zaakcentowania zagadnienia wychowania w zakresie więziennictwa, dlatego też od 1958 roku, wszystkie więzienia posiadały swoje działy penitencjarne, które przejęły właśnie sprawy wychowawcze. Kolejnym krokiem było powołanie komisji penitencjarnych, będących kolegialnymi organami administracji zakładów karnych oraz aresztów śledczych.

W 1960 roku swoją działalność rozpoczęły oddziały obserwacyjno-rozdzielcze, których głównym celem było poznawanie więźniów oraz opracowywanie indywidualnych planów resocjalizacji.

Wprowadzone od 1966 roku nowe regulaminy, wniosły kilka rodzajów reżimów więziennych, które różniły się stopniem surowości, ulgami przyznawanymi więźniom, częstotliwością korespondencji itp. Wyróżniono trzy podstawowe reżimy:

Podstawą, na jakiej poszczególni więźniowie byli kierowani przez komisje penitencjarne do określonego typu reżimu, były następujące przesłanki:

Psychologiczne podstawy uspołeczniania oraz problematyka resocjalizacji

Pojęcie resocjalizacji

Idea więzienia stanowiącego narzędzie służące do reedukacji przestępców, przybierała w drodze rozwoju różne formy, uzależnione od przyjmowanego, psychologicznego modelu popełniania czynów niezgodnych z prawem. Wyróżniano następujące modele:

Jest to obecnie najczęściej stosowany model, w którego ujęciu nieprzystosowanie społeczne (według A. Hesnara) najprawdopodobniej nie pokrywa się z socjologicznym znaczeniem tego pojęcia. Hesnar przyjął jako kryterium nieprzystosowania nieadekwatność zachowania się jednostki wobec celów i norm życia społecznego, przy czym zapewne miał on na myśli nie normy, które by były faktycznie przestrzegane w danym środowisku społecznym, a normy określające idealne zachowanie, które by obiektywnie sprzyjało społecznemu współżyciu. W takim ujęciu, grupa przestępcza stanowi grupę ludzi wyraźnie nieprzystosowanych; mimo iż również w jej obrębie funkcjonują pewne społeczne wymagania w zakresie dyscypliny, solidarności czy wzajemnej pomocy, lecz są to normy ograniczone tylko do niej samej, podczas gdy inni członkowie społeczeństwa są przez nią traktowani jako wrogowie. Właśnie z tego względu jednostki przystosowane do takiej grupy, z punktu widzenia całości społeczeństwa należy uważać za społecznie nieprzystosowane.

Z na gruncie socjologii, termin społeczne nieprzystosowanie oznacza fakt braku odpowiedniości między systemem norm oraz wartości uznawanych przez jednostkę a systemem norm akceptowanym w grupie, której jest ona członkiem. Predyspozycje jednostki do postępowania niezgodnego z interesem społeczeństwa określa się jako asocjalność. Zatem przestępczość nie jest cechą odizolowaną od pozostałych cech tworzących osobowość, a stanowi jedynie przejaw szczególnie zaakcentowanej postawy asocjalności; współwystępuje ona z innymi formami postaw asocjalnych, takimi jak:

W rezultacie faktu pojmowania przestępczości jako przejawu asocjalności tworzy się więc nowy sposób reedukacji więźniów, przyjmujący postać resocjalizacji (wtórnego uspołecznienia) jednostek wykazujących skłonności asocjalne. Dla działań resocjalizacyjnych powinno się korzystać z wyników badań psychologicznych oraz pedagogicznych. Nauka obecnie mówi, iż ludzka osobowość stanowiąca czynnik wyznaczający sposób postępowania jednostki w różnych sytuacjach, powstaje oraz zmienia się podług określonych praw, które to twierdzenie należy do koncepcji deterministycznej, zakładającej, iż tendencje przestępcze oraz wynikające z nich czyny przestępcze stanowią produkt nie wolnej woli, a określonych uwarunkowań jednostki. Właśnie założenia determinizmu stanowią podstawę dla optymizmu penitencjarzysty; jego wiary, iż oddziałując w odpowiedni sposób na osobowość, można wtórnie nadrobić pewne braki w uspołecznieniu jednostki oraz wyeliminować jej przestępcze skłonności. Za owym założeniem przemawiają również fakty pomyślnej rehabilitacji inwalidów motorycznych czy sensorycznych, oligofreników i organików, chorych psychicznie, zatem idea reedukacji przestępców wydaje się możliwa do realizacji.

Pojęcie uspołecznienia wiązać można z obecnością u jednostki w sferze motywacji dążeń, nazwanych przez O. Oppenheimera "społecznymi", charakteryzujących się tym, iż jako cel stawiają jednostce nie dobro własne a interes innych ludzi lub człowieka. Zatem ludzi można oceniać z punktu widzenia proporcji czynnych motywów społecznych, jakie znajdują się w sferze motywacji, co daje nam podział na:

Istnieją jednak sytuacje, gdzie dążenia społeczne same w sobie mogą stanowić motyw dla czynów aspołecznych czy wręcz przestępczych (wiele bójek wynika stąd, iż dany osobnik stanął w obronie innego popełniając czyn aspołeczny). Społeczne dążenia mogą również prowadzić wynikającej z życzliwości dla drugiego człowieka tolerancji jego asocjalnych zachowań. Aspołeczność wiąże się zarówno z zakłóceniami w sferze motywów społecznych, jak i w sferze samokontroli.

B. Zawadzkiwyróżnił dwie grupy socjopatów, czyli jednostek posiadających predyspozycje do asocjalnego postępowania:

Zatem przestępczość niekoniecznie polega na całkowitym braku uspołecznienia, czyli antysocjalności i można wręcz powiedzieć, iż większość jednostek wykazujących tendencje przestępcze jest socjopatami "dysocjalnymi", którzy posiadają dążenia społeczne oraz pewną społeczną samokontrolę, lecz ukształtowane w sposób nieprawidłowy.

Środowiskowa geneza uspołecznienia

Podstawą dla rozważań na gruncie resocjalizacji jest znajomość praw rządzących procesem uspołeczniania jednostki oraz czynników zakłócających ten proces. Uspołecznienie jest wynikiem indywidualnego rozwoju oraz produktem oddziaływania środowiska społecznego.

Na gruncie socjologii, socjalizacja jest procesem powstawania oraz rozwoju osobowości jednostki pod wpływem oddziaływania środowiska społecznego. J. Szczepański zaproponował następującą definicję pojęcia socjalizacji - proces kształtowania osobowości dziecka oraz przystosowania go do życia w zbiorowości, polegający na uczeniu go i wprowadzaniu do kultury, umożliwiający mu porozumiewanie się oraz inteligentne działanie w jej ramach. Jednak socjalizacja rozumiana jako przystosowanie się jednostki do kultury niekoniecznie musi prowadzić do jej uspołecznienia, gdyż w głównej mierze zależy to od stopnia uspołecznienia samej kultury (przekazywanej tej jednostce), a więc od tego, w jakim stopniu zawarte w niej normy i wartości mają na uwadze dobro innych. Reasumując, rozwój dziecka w danej rodzinie w takim stopniu będzie kształtował w nim postawę uspołecznienia, w jakim stopniu uspołeczniona jest kultura samej jego rodziny.

Pojęcie aspołeczności nie jest jednoznaczne z psychicznym nieprzystosowaniem, jednak brak umiejętności zaspokojenia w danym środowisku swoich potrzeb może prowadzić do ukształtowania się u jednostki cech aspołecznych; dlatego też, proces uspołeczniania powinien iść w parze z rozwojem zainteresowań oraz umiejętności umożliwiających zdobycie zadowolenia w różnych sferach życia - pracy zawodowej, życiu rodzinnym czy towarzyskim itp.

Trzeci czynnik o dużym wpływie na rozwój postawy uspołecznienia stanowi koordynacja wychowawczych wpływów płynących z otoczenia z wpływami niezamierzonymi, gdyż takie mimowolne oddziaływania społeczne mogą mieć znaczący wpływ na cały proces socjalizacji. Zatem istotną sprawą jest to, by wpływ owych niezamierzonych czynników nie stał w opozycji do wychowania, polegającego przede wszystkim na stawianiu dziecku określonych wymagań oraz egzekwowanie ich poprzez wywieranie nacisku tak, aby postępowało ono zgodnie z wymaganiami. W sytuacji, gdy wymagania te nie są zgodne ze wzorami postępowania osób dorosłych z otoczenia dziecka lub gdy zachowanie dorosłych osób prowadzi do powstawania u dziecka reakcji emocjonalnych, nie pozwalających na podporządkowanie się stawianym mu wymaganiom - wymagania te albo nie zostaną spełnione, lub też będą spełniane, lecz tylko w sposób formalny (np. ze strachu przed karą) bez uznania ich za własne i włączenia do własnego systemu norm - co stanowi przecież podstawowy cel wychowania. Natomiast harmonijne złożenie celowych oddziaływań wychowawczych wraz z oddziaływaniami mimowolnymi może dawać bardzo trwałe rezultaty.

nagrody i kary

Wychowanie polega na takim organizowaniu otoczenia, by prowokowało ono dziecko do działań pożądanych oraz hamowało działania z wychowawczego punktu widzenia niepożądane; w innym ujęciu - stawianie dziecku określonych wymagań oraz stosowanie nacisków zapewniających spełnienie owych wymagań. Do wspomnianych nacisków należą przede wszystkim kary i nagrody. W środowisku wychowawczym, powszechnie funkcjonuje pogląd iż, kary i nagrody działają w sposób mechaniczny; nagroda wytwarza i wzmacnia motywy postępowania pożądanego wychowawczo (dlatego też nagradzanego), natomiast kara wywołuje strach hamujący działania niepożądane.

Kary i nagrody nie stanowią zwykłych, przykrych lub przyjemnych konsekwencji postępowania dziecka, lecz rezultat działania drugiego człowieka, umyślnie wyrządzającego dziecku przykrość albo sprawiającego mu przyjemność w celu podporządkowania go swoim wymaganiom. Dziecko ma świadomość, iż karanie oraz nagradzanie jest wynikiem umyślnego działania wychowawcy, a więc jego sposób reagowania na kary i nagrody determinowany jest przez jego postawę wobec samego wychowawcy. Postawa dziecka wobec wychowawcy jest natomiast formowana stopniowo, pod wpływem kolejnych doświadczeń dziecka z wychowawcą. W procesie wychowania mają miejsce dodatnie sprzężenia zwrotne (pomiędzy wychowawcą i wychowankiem), które decydują o ich wzajemnych postawach, co z kolei jest istotnym czynnikiem dla skuteczności lub nieskuteczności stosowanych kar i nagród.

Kolejnym warunkiem skuteczności karania i nagradzania jest przypisana człowiekowi tendencja do osobistej autonomii, która ogranicza tę skuteczność, gdyż dziecko w sposób aktywny przeciwstawia się stawianym my wymaganiom oraz wywieranym przez otoczenie naciskom. To przeciwstawianie się wzrasta wraz z coraz większym ograniczeniem własnej aktywności dziecka oraz gdy wychowawcom coraz mniej zależy na zgodzie wychowanka. Niewłaściwy układ stosunków między wychowawcą i wychowankiem prowadzi również do utraty wpływu nagród i kar; nagrody są bowiem odbierane jako przejaw poddania się wychowawcy lub zmiany jego polityki, przez co są one przyjmowane bardziej z lekceważeniem niż dumą czy zadowoleniem. Zatem mechanizm działania kar i nagród jest znacznie bardziej skomplikowany niż powszechnie się o tym myśli.

Bardzo ważnym jest, by postępowanie danej jednostki pociągało za sobą pewne konsekwencje - dodatnie lub ujemne - gdyż stanowi to dla niej informację dotyczącą ich instrumentalnej przydatności czy nieprzydatności; właśnie ten moment stanowi najbardziej istotną część dla procesu uczenia się nie tylko człowieka, ale wszystkich żywych istot. Jednak w procesie wychowania, konsekwencje te mogą mieć dla dziecka - w zależności od jego stosunku do wychowawcy - różne znaczenie i właśnie ten moment jest wyznacznikiem jakości informacji przekazywanych w drodze kar i nagród, a w konsekwencji wyznacznikiem ich wpływu na dalsze postępowanie dziecka. W sytuacji, gdy nagroda dostarcza wychowankowi zamiast informacji o jego postępowaniu, to informacji o głupocie lub naiwności jego wychowawcy, natomiast kara informacji o nieżyczliwości - wpływ zastosowanych oddziaływań wychowawczych będzie dokładnie przeciwny, niż zamierzenia wychowawcy.

Faktem jest, iż rozwój osobowości determinowany jest również przez biologiczne cechy organizmu, które na gruncie psychologii rozwojowej określane są mianem zadatków cech osobowości. Owy wpływ można rozumieć jako pewne ograniczenia możliwości rozwojowych danej jednostki. A. Barnett rolę czynników dziedzicznych w rozwoju osobniczym opisuje w następujący sposób: czynniki genetyczne ustalają granicę możliwych poczynań jednostki, jakkolwiek rzadko możemy tę granicę dokładnie ustalić, jednak tak samo można ująć wpływ innych biologicznych czynników - wrodzonych czy nabytych. Należy więc ustalić, czy istnieją jakiekolwiek biologiczne ograniczenia dla rozwoju uspołecznienia.

Można wymienić wiele cech fizycznych stanowiących pewne przeszkody dla normalnego rozwoju postawy uspołecznionej; mogą one komplikować życie danej jednostce oraz przyczyniać się do powstawania stanów stresowych (np. somatyczne choroby chroniczne, kalectwa, wady w budowie ciała itp.). Taka jednostka jest narażona na wiele trudności; czuje się inna, gorsza od otoczenia, w stosunku do którego przeżywa ona negatywne uczucia strachu czy gniewu, co prowadzić może do stopniowego nabywania przez nią cech aspołecznych, jak np. złośliwość, podejrzliwość, niezdrowe ambicje, skłonności do tyranizowania innych itp. Z drugiej strony, pewne właściwości biologiczne stanowić mogą znaczne ograniczenia dla rozwoju uspołecznienia w sytuacji, gdy są nimi wrodzone lub też nabyte defekty mózgu (których nie potrafimy jeszcze kompensować).

Reasumując, nie ma żadnych wątpliwości co do faktu, iż pewne czynniki organiczne mogą odgrywać znaczącą rolę w zaburzeniu procesu uspołecznienia jednostki. Przykładem mogą tutaj być asocjalne formy zachowania osób z uszkodzeniami pewnych partii płatów czołowych albo też charakteropatia u osób posiadających ogniskowe zmiany w płatach części skroniowych. Problem stanowi jest to, iż defekty te bardzo często nie dają się zaobserwować ani w badaniu klinicznym ani też w laboratoryjnym. Z drugiej strony, biografie osób asocjalnych często zawierają wiele. niezwykle szkodliwych dla rozwoju człowieka, czynników środowiskowych.

Psychopatia konstytucjonalna

Zwolennicy tej koncepcji przyjmowali założenia teorii istnienia wrodzonych defektów biologicznych, które wybiórczo ograniczają korzystanie z uspołeczniających wpływów otoczenia. W myśl tej teorii, jednostka obciążona takim defektem, nawet gdy otrzyma najlepsze wychowanie - nie będzie potrafiła przyswoić sobie podstawowych zasad społecznego postępowania, kierowania się dobrem innych ludzi, prawdomówności, itp.

Jednak koncepcja ta nie precyzuje, na czym ów wrodzony defekt miałby polegać, czego dokonać próbował Eysenck; sprowadził on psychopatię do następujących cech osobowości:

Jednak ta koncepcja psychopatii poprzestaje jedynie na wyjaśnieniu, dlaczego psychopaci mają większe od innych osób trudności w nabywaniu uspołecznionych form zachowania, lecz nie tłumaczy ona, w jaki sposób rodzi się ta aspołeczność.

J. Mazurkiewicz przyjął z kolei istnienie wrodzonych zadatków dążeń społecznych, które to powstają i rozwijają się z wrodzonej zdolności do syntonii, a więc współbrzmienia z innymi osobami wyrażającego się w doznawaniu przykrości, gdy ktoś w mojej obecności odczuwa przykrość oraz przyjemności gdy osobie tej jest przyjemnie. Jednak ta zdolność do syntonii stanowi cechę stopniowaną, a jej niedobór czy nawet brak mówi o schizoidii (wrodzony defekt uspołecznienia). Zatem wrodzona aspołeczność nie objawia się w trudności uczenia się lub warunkowania, lecz w braku jakichkolwiek podstaw dla rozwoju dążeń społecznych, czego rezultatem jest rozwój motywów egoistycznych, które to nie znajdując dla siebie przeciwwagi w uspołecznieniu - realizowane są w asocjalny sposób.

Z kolei B. Zawadzki odrzuca zdecydowanie tezę dotyczącą wrodzonego podłoża asocjalności twierdząc, iż podstawą dla rozwoju uspołecznienia rozumianego jako sumienia i zdolności kochania jest właśnie wychowanie, budzące u dziecka połączoną z szacunkiem miłość do rodziców.

Zagadnienia resocjalizacji

Resocjalizacjajest procesem uspołecznienia, zachodzącym u jednostki asocjalnej; jej podstawy zasadzają się na twierdzeniu, iż ludzki mózg nie tylko gromadzi i przechowuje nasze doświadczenie, lecz jest również zdolny do reorganizacji tych doświadczeń poprzez wprowadzenie odpowiednich poprawek, co stać się może, gdy człowiek znajduje się odpowiednich do tego warunkach. Pedagogizacja kary więzienia posiada następujące aspekty:

Pobyt w zakładzie karnym określany mianem kary, nie oznacza kary w rozumieniu jednostkowego, przykrego dla osoby karanej oddziaływania ze strony otoczenia, lecz więzienie to, w którym skazany przebywa kilka czy kilkanaście lat, staje się dla niego odrębnym środowiskiem wymagającym przystosowania, a więc nabycia nowej motywacji, sprawności i umiejętności.

Istnieje obecnie postulat, aby więzienie o charakterze represyjnym zastępować zakładami zorganizowanymi na kształt modelu zwykłego środowiska społecznego, gdzie jednostka asocjalna miała by szansę nadrobienia zaległości w swoim dotychczasowym rozwoju. Zakład karny powinien więc stwarzać skazanym okazje do:

Konieczny jest tutaj regulamin, w którym zostałyby zawarte wymagania stawiane więźniom oraz obwarowujące je kary; jednak regulamin ukierunkowany na cele resocjalizacji powinien przede wszystkim akcentować zachowanie poprawne społecznie, a nie (jak ma to miejsce w zakładach represyjnych) izolację i dyscyplinę. Podstawą takiego regulaminu powinien więc być obowiązujący również na zewnątrz - kodeks moralny.

Istotą resocjalizacji jest pobudzanie skazanego do działalności społecznie użytecznej, gdyż może ona zastąpić dotychczas przejawiane, wadliwe wzory zachowania. Działalność resocjalizacyjna prowadzi poprzez wzbudzanie pozytywnych motywacji do działalności społecznie użytecznej, jak również wzbudzanie zainteresowania pracą i nauką, oraz przede wszystkim poprzez zachęcanie do zmiany wadliwego modelu życia. Wielu skazanych (szczególnie pierwszy raz) wykazuje spontaniczną motywację do poprawy myśląc, w jaki sposób urządzić swoje życie po odbyciu kary, więc zadaniem personelu powinno być podtrzymanie tej cennej aktywizacji społecznej więźnia oraz pomoc w realizacji jego planów, a jeśli zachodzi taka potrzeba - wzbudzenie tej motywacji.

Tradycyjny sposób traktowania skazanych przez personel więzienny niewątpliwie powinien ulec radykalnym zmianom; represyjna i wroga postawa funkcjonariuszy powinna zostać zastąpiona przez kulturalne i życzliwe podejście, charakteryzujące się poszanowaniem ludzkich praw oraz potrzeb skazanych, gotowością udzielania im pomocy, która im się słusznie należy. Penitencjarzysta mający do czynienia z jednostkami asocjalnymi, powinien mieć świadomość, iż mogą one starać się manipulować nim poprzez schlebianie mu i udawanie pozornej uległości, czego celem jest uzyskanie pewnych korzyści osobistych. Z tego też powodu, tak znaczącą w tego typie pracy jest cecha przenikliwości, pozwalająca zrozumieć rzeczywiste intencje więźniów.

Kolejny problem na gruncie pedagogiki resocjalizacyjnej stanowi taktyka stosowania kar i nagród, przy czym rolą kary nie jest tutaj tyle oduczanie niewłaściwego postępowania, gdyż taka kara jest tutaj mało skuteczna, lecz informowanie osoby karanej o nieskuteczności jej postępowania oraz o ujemnej ocenie dokonywanej przez wychowawców. Ważną dla resocjalizacji sprawą jest stosowanie w taki sposób kar, by skazany mógł je zaakceptować jako uczciwe oraz zasłużone konsekwencje własnego postępowania. Należy jednak pamiętać, iż karanie rozumiane jako umyślne wyrządzanie człowiekowi przykrości, zawsze wymaga wielkiej ostrożności, by nie zostało ono uznane za krzywdzący i aspołeczny akt. Innym faktem godnym zaakcentowania jest potrzeba świadomości, iż nie sprawdza się powszechne założenie - im ostrzejsza kara, tym skuteczniejsze zapobieganie dalszym wykroczeniom. Kara powinna być na tyle ostra, by skazany mógł wywnioskować na jej postawie niewłaściwość swojego zachowania. Bardzo istotnym czynnikiem są tutaj również uznanie oraz nagrody za uczciwe i społecznie pozytywne zachowanie.

Obok negatywnego, a wręcz wrogiego czasami stosunku funkcjonariuszy więzienia do skazanych, bardzo złym wpływem charakteryzuje się tutaj również nuda oraz bezczynność, wynikające z niedosytu wrażeń oraz deprywacji informacyjnej. Wyniki badań dotyczących przyczyn samookaleczeń skazanych ukazują, iż zachowania takie dużo częściej występują u więźniów nie pracujących i nie uczących się (tę samą zależność stwierdzono w przypadku wszystkich innych negatywnych form zachowania). Jednak jest to jednoznaczne ze stwierdzeniem, iż nauka i praca same w sobie stanowią pewne środki resocjalizacji. Zarówno praca jak i nauka nie mogą być obowiązkowe i przymusowe, gdyż pozbawiłoby to je wszelkich wartości, zmieniając je w obowiązki wykonywane bez przekonania i tylko w celu uniknięcia represji. Praca i nauka powinny być same w sobie na tyle atrakcyjne, by pociągać skazanych. Zakład karny dając swoim podopiecznym możliwość korzystania z różnych warsztatów i pracowni, radia i telewizji, dając im szansę uprawiania sportu oraz nauki - stwarza im warunki zbliżone do tych panujących poza murami zakładu ukazując jednocześnie wartości płynące z życia na wolności. Właśnie owe korzyści powinny okazać się na tyle atrakcyjne, by przezwyciężyć stare i przestępcze doświadczenia skazanych.

Proces resocjalizacji powinien przebiegać w warunkach i otoczeniu posiadającym choć w podstawowym stopniu pewne walory estetyczne, oraz spełniającym zasadnicze wymagania higieny oraz kultury życia codziennego. Proces resocjalizacji, którego celem jest pokazanie skazanym, jak poprawnie żyć w normalnych warunkach społecznych po wyjściu na wolność - musi odbywać się w warunkach oraz przy wyposażeniu sprzyjającym ich uspołecznieniu.

Skuteczność resocjalizacji w bardzo dużym stopniu zależy od personelu zakładu karnego, który obecnie oprócz funkcjonariuszy (czyli oddziałowych, służby ochrony, itp.) obejmuje również sztab specjalistów złożony z zespołu pracowników medycznych (a więc lekarzy i pielęgniarek), przynajmniej jednego psychologa kliniczno - penitencjarnego, pedagogów resocjalizacyjnych oraz asystentów społecznych. Ważnym jest, aby cały ten zespół pracowników stanowił jednolitą załogę, której członkowie mają świadomość doniosłości swoich zadań wychowawczych oraz realizują je w ścisłej współpracy. Zatem nie można dzielić pracowników zakładu karnego na pracowników działu penitencjarnego, pełniących funkcje resocjalizacyjne oraz na pracowników personelu ochrony, zapewniających izolację. Należy tutaj zaznaczyć, iż niezwykle ważny jest tutaj odpowiedni dobór kandydatów na stanowiska funkcjonariuszy oraz wykluczenie z nich osób bezwzględnych, o niskim poziomie kultury osobistej itp.

Powszechnym przekonaniem, zarówno w szerokim społeczeństwie jak i w kręgu samych penitencjarzystów oraz prawników, jest to, iż najbardziej skuteczny sposób walki z przestępczością stanowi odstraszanie przestępców od popełnienia czynów niezgodnych z prawem, przy czym słyszy się, iż postulowane przez resocjalizatorów łagodzenie reżimu panującego w zakładach karnych, jest szkodliwe i przyczynić się może do wzrostu przestępczości. Należy tutaj wskazać, iż więzienie represyjne bynajmniej nie okazało się szczególnie skutecznym w wale z przestępczością; jak przytacza P. Horoszowski: w 1939 roku liczba recydywistów wahała się w różnych krajach od 24,8% w Kanadzie do 54,5% w Austrii oraz 30,6% w Polsce (1937).

Z drugiej jednak strony trzeba pamiętać, iż organizacja więzienia jako zakładu resocjalizacyjnego powinna pozostać również więzieniem, gdzie dane osoby na mocy wyroków sądowych przebywać mają w warunkach pozbawienia wolności, który to fakt decyduje już o pewnej dotkliwości owej kary.

Kolejny problem w realizacji idei resocjalizacji stanowić może niewłaściwy dobór personelu więziennego, a więc niskie ogólne wykształcenie oraz psychologiczno - pedagogiczne przygotowanie funkcjonariuszy. Mając na uwadze fakt, iż stanowisko funkcjonariusza zakładu resocjalizacyjnego jest bardzo odpowiedzialnym zajęciem, a jednocześnie związanym z wieloma trudnościami - należy przyznać, iż wymaga ono od kandydatów właściwych cech osobowości oraz określonego przygotowania. Istnieje również wiele trudności natury technicznej, z którymi to boryka się polskie więziennictwo, w postaci odziedziczonej z przeszłych więzień architektury oraz urządzenia wnętrz, które są zupełnie niedostosowane do współczesnych wymogów resocjalizacji. Poza tym - nadal brak wystarczającej liczby miejsc pracy w zakładach karnych, szkół i zakładów kształcenia zawodowego; również niewystarczające jest wyposażenie świetlic oraz bibliotek więziennych itp.

Inne zagadnienia związane z problemem resocjalizacji

Do innych, istotnych kwestii związanych z resocjalizacją należą:

Niezwykle istotnym problemem współczesnej resocjalizacji jest zmniejszenie liczby skazanych powracających do przestępstwa, a więc recydywistów, któremu to zjawisku przeciwdziałać ma odpowiednio przeprowadzona resocjalizacja w zakładzie karnym. Wśród podstawowych przyczyn zjawiska recydywy wymienia się:

Z uwagi na powyższe czynniki, tak ważnym jest obecnie rozwój instytucji zajmujących się zwolnionymi z zakładów karnych więźniami poprzez doradzanie im, pomaganie w urządzeniu sobie życia oraz przeciwdziałanie negatywnym wpływom środowiska, a więc jednym słowem poprzez kontynuowanie pracy resocjalizacyjnej do momentu aż dany osobnik osiągnie stabilizację w swoim normalnym życiu.

Bardziej skuteczną od samej resocjalizacji i obecnie często akcentowaną jest profilaktyka, a więc zapobieganie przestępczości poprzez jak najwcześniejsze otoczenie opieką młodzieży wykazującej rysy asocjalne lub też znajdującej się w warunkach środowiskowych, sprzyjających ich powstaniu. Profilaktyka wymaga nie tylko interwencji ze strony samego społeczeństwa, lecz także działań ze strony resocjalizatorów w postaci np. świetlic czy klubów sportowych, które by były kierowane przez wykwalifikowaną kadrę wychowawców.

Sposoby oddziaływań resocjalizacyjnych opiera się w głównej mierze na wynikach prowadzonych badań naukowych, a ich skuteczność zależy od wiedzy jaką posiadają pedagodzy na temat jednostek asocjalnych - o prawach według których kształtuje się osobowość asocjalna oraz możliwych sposobach jej przekształcenia i uspołecznienia. Działalność badawcza na tym polu prowadzona jest przez odpowiednie instytucje badawcze, resortowe pracownie i ośrodki, katedry uniwersyteckie oraz instytuty naukowe, a owe badania wymagają współpracy specjalistów z wielu dziedzin, takich jak psychologia, pedagogika, socjologia, prawo i medycyna jak i praktyków z zakładów karnych.

Podstawowe zadania psychologa więziennego

W polskim systemie penitencjarnym, psycholog stanowi niezbędny element zespołu pracowników zakładu karnego; jego swoiste przygotowanie naukowe jak i zawodowe orientuje jego pracę wokół niesienia ludziom pomocy, przez co sprawia, iż staje się on naturalnym rzecznikiem resocjalizacji w więziennym środowisku, które jeszcze do niedawna charakteryzowało się jedynie represją stosowaną wobec osadzonych. Ponadto, z uwagi na kwalifikacje zawodowe, psycholog należy do grupy wysoko wyspecjalizowanych fachowców; jest znawcą ludzkiej osobowości oraz rządzących nią praw, wykonuje funkcje diagnostyczne i oraz szereg innych czynności psychokorekcyjnych.

Diagnoza penitencjarna jest to kliniczna diagnoza psychologicznych mechanizmów asocjalności u jednostki skazanej na karę pozbawienia wolności; składa się ona z 3 elementów:

Specyficzny charakter diagnozy penitencjarnej wynika z faktu, iż zaburzenia w zachowaniu nie są objawami nerwicowymi czy psychopatycznymi (choć również takie zjawiska spotyka się u skazanych) lecz przede wszystkim są to czyny asocjalne (w tym również czyny przestępcze). Bardzo istotna dla diagnozy penitencjarnej jest poprawne skonstruowanie obrazu klinicznego, bowiem z jednej strony stanowi to punkt wyjścia dla hipotez diagnostycznych związanych z psychologicznymi uwarunkowaniami czynów asocjalnych, natomiast z drugiej - również dla oceny pewnych pozytywnych walorów, które mogą odegrać swoją rolę w procesie resocjalizacji. Dla sporządzenia takiego obrazu klinicznego niezbędne jest zdobycie dostatecznej ilości wiadomości o osobie badanej oraz jej zachowaniu (na wolności i w trakcie pobytu na Oddziale Obserwacyjno - Rozdzielczym), przy czym podstawą dla tych informacji mogą być następujące źródła:

Należy jednak pamiętać, iż nie wszystkie można dotrzeć do wszelkich możliwych źródeł, wtedy też psycholog jest zdany wyłącznie na informacje uzyskane od samego badanego lub jego obserwację podczas badań i pobytu w więzieniu.

Prawidłowo wykonany obraz kliniczny zawiera wyczerpujące informacje, umożliwiające charakterystykę sylwetki badanego "od zewnątrz", czyli od strony indywidualnego, przypisanego tylko jemy stylu zachowania; chodzi tu o określenie takich cech jak:

Rzeczony opis "stylu zachowania" badanego jest punktem wyjścia dla właściwej fazy psychologicznej interpretacji, która zawiera opis osobowości, rozumianej jako typowy dla badanego sposób funkcjonowania mechanizmu regulacji. Opis ten ma dążyć do zrozumienia sposobu zachowania się osoby badanej z perspektywy motywacji, a więc stawianych przez nią celów, jej napędu emocjonalnego, sprawności orientowania się w otoczeniu, planowania i przede wszystkim - jej zdolności do samokontroli. Diagnoza penitencjarna zawiera zarówno motywację czynów aspołecznych oraz społecznych, ujmując ich wzajemny stosunek, przy czym analiza ta powinna dążyć do wyjaśnienia, czy osoba badana ma świadomość szkodliwość popełnianych przez nią czynów aspołecznych, a jeżeli tak, to dlaczego świadomość ta nie przeciwdziała aspołecznemu zachowaniu.

Kolejnym, niezwykle ważnym elementem psychologicznej analizy jest emocjonalność badanego; stopień jego impulsywności oraz pobudliwości emocjonalnej jak i odporność na sytuacje stresowe. Trzeci element stanowi opis poziomu rozwoju umysłowego; chodzi tu zarówno o opis ogólnego poziomu sprawności umysłowej, jak i analizę poszczególnych uzdolnień oraz rozpoznanie stopnia, w jakim rozwinięte są te zdolności, przy szczególnym uwzględnieniu zdolności do samokontroli.

Prawidłowo wykonana analiza obrazu klinicznego umieszcza badanego na pewnym kontinuum asocjalności:

Ustalenie etiologii aspołeczności wymaga w pierwszej kolejności ustalenia, w jakim stopniu ta aspołeczność stanowi produkt wadliwych wpływów środowiskowych oraz w jakim stopniu jest ona uwarunkowana pewnymi czynnikami biologicznymi, które ograniczyły rozwój socjalizacji badanego. Rozstrzygnięcie tego problemu wymaga materiałów dwojakiego rodzaju: biografii badanego oraz wyników przeprowadzonych u niego badań osobowości. Zatem głównym zadaniem psychologa będzie niejako "wyważenie" stopnia, w jakim to negatywne czynniki środowiskowe z historii badanego wpłynęły na jego nieprawidłowy rozwój osobowości. Działanie możliwych czynników biologicznych wyłania się dopiero w sytuacji, w której na podstawie informacji biograficznych nie można wystarczająco wyjaśnić genezy motywów aspołecznych czy też niedorozwoju umysłowego, postawy agresywnej lub lękowej, które stanowią podłoże dla czynów aspołecznych.

Kolejnym argumentem dla formułowania hipotezy o występowaniu biologicznych uwarunkowań są przebyte choroby układu nerwowego, wypadki powodujące urazy głowy itp., po których to zachowanie badanego wyraźnie się zmieniło. Kolejnym problemem etiologicznym jest bliższa charakterystyka środowiskowych przyczyn asocjalności, gdzie brane są pod uwagę takie czynniki jak:

Wymienione czynniki stanowią tło i podstawę dla ustalenia przebiegu przestępczej kariery; jej początków i uwarunkowań. Sporządzona diagnoza stanowi podstawę dla skonstruowania indywidualnego planu resocjalizacji, dostosowanego do osobowości więźnia, której istotą jest umożliwienie racjonalnego i uzasadnionego psychologicznie postępowania reedukacyjnego. Plan resocjalizacji zawiera wskazania dotyczące:

Psycholog więzienny sporządzający diagnozę penitencjarną, ma do swojej dyspozycji niemal wszystkie psychologiczne metody diagnostyczne i kliniczne, testy psychometryczne i projekcyjne, metody inwentarzowe czy nawet eksperymenty kliniczne. Duże zastosowanie mają tutaj następujące metody kliniczne: wywiad, rozmowa i obserwacja, które zazwyczaj stanowią jedyne źródło informacji niezbędnych dla stworzenia obrazu klinicznego oraz ustalenia środowiskowej genezy asocjalności. Dostarczają one również wiele informacji potrzebnych dla analizy osobowości, szczególnie zaś motywacji.

Podstawowym warunkiem uzyskania prawdziwych informacji od badanego, jest nawiązanie z nim pozytywnego kontaktu, co nie jest łatwe i wymaga dość długiego okresu czasu, gdyż skazany musi być pewny co do pozytywnej postawy psychologa oraz musi wierzyć w jego dyskrecję. Zazwyczaj, skazany przebywający na OOR najpierw jest poddawany obserwacji (przy jednoczesnej analizie dokumentacji - głównie akt sądowych) oraz przeprowadza się z nim niezbędne wywiady. Obserwacje prowadzona na OOR jest nie tylko przez psychologa, lecz przede przez funkcjonariuszy mających stały i bezpośredni kontakt ze skazanym. Po zdobyciu niezbędnych dla obrazu klinicznego informacji z wywiadów, dokumentacji i obserwacji, psycholog wzywa badanego na przeprowadzenie z nim wstępnej rozmowy, przy czym jest to próba nawiązania kontaktu, po której następują kolejne posiedzenia dostarczające materiałów do właściwej diagnozy. Metody eksperymentalne stosowane są w następujących przypadkach:

  1. gdy uzyskany w toku metod klinicznych materiał jest niewystarczający dla przeprowadzenia analizy osobowości skazanego

  2. gdy istnieje potrzeba zorientowania się w możliwości wykonywania przez badanego określonego zawodu w ramach przeprowadzanej porady

Psycholog w procesie resocjalizacji realizuje następujące zadania:

  1. przygotowanie skazanego do odbycia kary pozbawienia wolności zgodnie z postulatami resocjalizacji

  1. opieka psychologiczna nad skazanym, której celem jest przeciwdziałanie powstawaniu zaburzeniom w zachowaniu pod wpływem trudności spotykanych przez niego w zakładzie karnym

  1. organizacja i konsultacja z pozostałymi członkami personelu w sprawie różnych zabiegów reedukacyjnych

Resocjalizacyjne funkcje psychologa pracującego na OOR związane są w szczególności z przygotowaniem skazanego rozpoczęcia procesu jego resocjalizacji, podczas gdy psycholog pracujący w zakładzie karnym przede wszystkim organizuje ten proces resocjalizacji. Zarówno psycholog OOR jak i z zakładu karnego, pełnią podstawową funkcję, czyli opiekę psychologiczną nad skazanym: psycholog ORR - w trakcie jego pobytu na oddziale a psycholog więzienny - przez cały czas odbywania kary pozbawienia wolności. Zatem proces resocjalizacji nie jest rezultatem pracy jednego czy kilku psychologów, gdyż wymaga on właściwej organizacji wykonywania samej kary, a więc przede wszystkim współpracy całego personelu. Psycholog nie osiągnie założonych przez siebie celów jeśli jego zalecenia nie będą przestrzegane przez innych pracowników.

PRZYGOTOWANIE DO RESOCJALIZACJI - niezwykle istotnym czynnikiem procesie resocjalizacji jest aktywizacja skazanego do pracy nad sobą, co zapewnia chęć współpracy w zabiegach reedukacyjnych.. Od samego początku należy go przygotować do poważnego myślenia o własnej przyszłości po odbyciu kary tak, by jak najlepiej wykorzystał on pobyt w zakładzie. Przygotowywanie do procesu resocjalizacji powinno się odbywać w trakcie swobodnej rozmowy (a nie moralizowania). Należy pamiętać, że im bardziej skazany będzie przekonany, iż bierze on udział w procesie resocjalizacji z własnej inicjatywy, tym lepsze wyniki będzie uzyskiwać on w trakcie pracy nad sobą. Kolejną ważna sprawą jest to, by psycholog (szczególnie z OOR) miał do swojej dyspozycji zawsze aktualne informacje dotyczące rodzaju oraz liczby zakładów karnych do których może on kierować skazanych, oraz wszelkie informacje na temat organizacji i oferty tych zakładów.

OPIEKA PSYCHOLOGICZNA - obejmuje ona całokształt zabiegów, których celem jest zapewnienie skazanym normalnego funkcjonowania w niezwykle trudnych warunkach środowiska zakładu karnego; wyróżniamy się cztery jego zadania:

Zaspokajanie podstawowych potrzeb skazanych nie stanowi postawy dobroduszności czy sentymentalizmu, lecz jest niezbędnym warunkiem resocjalizacji, zapobiegającym przeciążeniu układu nerwowego oraz wypaczanie się osobowości poprzez likwidowanie nadmiernego napięcia nerwowego i emocjonalnego. Maslow podkreślał, iż zmiana trybu życia możliwa jest w sytuacji zaspokojenia istotnych potrzeb człowieka. Psycholog pełni więc tutaj funkcję opiekuńczą i właśnie z pozycji opiekuna interweniuje u władz zakładu. Znajomość potrzeb więźnia jest pierwszym krokiem do nakłonienia władz, by spełniły one jego słuszne prośby.

KOREKTA WYKROCZEŃ PRZECIWKO REGULAMINOWI - skazani w trakcie odbywania kary pozbawienia wolności popełniają różne wykroczenia przeciwko regulaminowi, przez co wchodzą oni w konflikt narażając się na represje oraz kary. Zadaniem psychologa w sytuacji naruszenia przez skazanego regulaminu jest przekonanie go o bezcelowości jego postępowania oraz skorygowaniu jego przekonań w taki sposób, by nie powtarzał już owych wykroczeń, co by doprowadzało do stosowania coraz to nowszych kar, co z kolei narażana na niebezpieczeństwo zerwania kontaktu z więźniem oraz jego możliwej identyfikacji z podkulturą przestępczą. W kierowaniu zachowaniem skazanego należy stosować sztywne zasady jednocześnie wnikając w przyczyny owych zachowań i na tej podstawie dostosowywać odpowiednio działania do okoliczności.

OPINIOWANIE KAR DYSCYPLINARNYCH - psycholog często wydaje opinię w sprawie stosowanych kar w przypadku łamania regulaminu, których celem jest wygaszanie aspołecznych. Z drugiej strony, zachowania społecznie aprobowane są wzmacnianie za pomocą stosowanych nagród. Psycholog dokonuje analizy raportu karnego, gdzie znajduje się opis sposobów oraz rodzajów wykroczeń. Po zapoznaniu się z raportem, psycholog odbywa rozmowę z osobą, która sporządziła raport oraz z więźniem, przez co uzyskuje on rozeznanie w sytuacji, na której to podstawie może wydać swoje zalecenia dotyczące sposobów traktowania więźnia. Odpowiednie rozeznanie w racjonalnym systemie kar i nagród stawia psychologa i pedagoga na znaczącym miejscu wśród innych realizatorów procesu resocjalizacji.

KOREKTA ZACHOWAŃ SKIEROWANYCH PRZECIW SAMEMU SOBIE - psycholog więzienny szczególnie często podczas swojej praktyki ma do czynienia z aktami autodestrukcji wśród swoich podopiecznych, takimi jak samookaleczenia czy głodówki, które to stanowią pewien środek dla realizacji określonych celów; np. stosowanie głodówki lub przecięcie żył ma na celu spowodowanie przyjście do takiego skazanego prokuratora czy też zaimponowanie współosadzonym akcją przejechania na sygnale przez miasto i zobaczenia ładnych pielęgniarek. Zdarza się, iż tego typu zachowania stanowią niejako rodzaj hazardu - skazany zakłada się z kolegami np. o to, że zobaczą go, jak go będą wieźli lub nieśli na noszach. W innych przypadkach czyny takie są rezultatem reakcji emocjonalnej, której celem jest redukcja napięcia psychicznego. Zadaniem psychologa w takich przypadkach jest więc przede wszystkim wykrycie przyczyn zachowań autodestruktywnych, gdzie interwencja zakłada przeważnie rozwiązanie dwóch podstawowych problemów:

Najskuteczniejszy sposób walki z takimi zachowaniami stanowi unikanie wywołujących je sytuacji poprzez odpowiednie załatwianie próśb skazanych oraz nie traktowanie w niechętny i lekceważący sposób, na co są bardzo wyczuleni. Należy pamiętać, iż rozmowy korekcyjne niekoniecznie muszą odnieść zamierzony cel, zdarza się również, iż efekt ich jest doraźny i po upływie jakiegoś czasu zachowania te powracają.

ORGANIZOWANIE I KONSULTOWANIE ZABIEGÓW RESOCJALIZACYJNYCH - właściwie przebiegający proces resocjalizacji wymaga od psychologów szeregu czynności związanych z organizowaniem i konsultowaniem przebiegu resocjalizacji, takich jak:

Jedno z głównych zadań psychologa stanowi wspólne z wychowawcą i pedagogiem opracowywanie ogólnozakładowego planu wychowawczego, który uwzględnia specyfikę danego zakładu (możliwość szkolenia zawodowego lub nauki) oraz szanse nawiązania kontaktów z różnymi instytucjami społecznymi lub państwowymi na terenie danej miejscowości. Działalność resocjalizacyjna psychologa z zakładu karnego zakłada również konkretyzację i rewizję indywidualnych planów resocjalizacyjnych nadesłanych przez OOR.

Opracowanie konkretnego programu reedukacyjnego dla skazanego oraz jego aktywizacja w zakresie udziału w tym programie stanowi jedynie pierwszy, choć niewątpliwie znaczący krok w postępowaniu resocjalizacyjnym, gdyż równie ważnym jest dalsza realizacja programu w możliwie efektywny sposób. Kolejnym zadaniem psychologa jest również ciągła orientacja w czynionych przez skazanego postępach lub trudnościach jakie przejawia on w procesie resocjalizacji.

Obecne zakłady karne nadal pozostawiają wiele do życzenia w opisywanym obszarze zadań; nowe postulaty resocjalizacji starają się zmieścić w ramach jeszcze stosowanego systemu represyjnego, więc często pierwsze kroki stanowią działania o charakterze intuicyjnym, a nie działania planowe, oparte na wiedzy dotyczącej modelowania osobowości w warunkach zakładu karnego oraz częściowej izolacji społecznej.

Aktualna struktura organizacyjna zakładów karnych zakłada, iż psycholog jest jednym z pracowników działu administracji, przez co podlega on kierownikowi tego działu. Należy tutaj zaznaczyć, iż akceptacja decyzji podejmowanych przez psychologa jest uzależniona od zawodowego przygotowania personelu i zdolności argumentacji przez psychologa, lecz przede wszystkim - od dobrej woli kierownictwa, która to sytuacja stanowi poważne utrudnienie dla pracy psychologa. Gdyby bezpośrednim przełożonym psychologa był naczelnik więzienia, przyspieszyłoby to wykonanie wielu jego poleceń (eliminując pośredników), bowiem ostatni i decydujący głos w sytuacji różnicy zdań pomiędzy psychologiem i pozostałymi pracownikami ma właśnie naczelnik. Jednak pomijając organizację strukturalną, należy uznać, iż psycholog zatrudniony w zakładzie karnym stanowi wysoko wykwalifikowanego fachowca, przez co decyzje jego, w zasadzie nie powinny być (bez odpowiedniego uzasadnienia) podważane przez pozostałych członków personelu.

Specyfika środowiska więziennego decyduje, iż najbardziej przydatnym wykształceniem zawodowym jest tutaj wykształcenie kliniczne ze specjalnością wychowawczą, czy też wykształcenie z zakresu psychologii wychowawczej z dodatkowym przygotowaniem z psychologii klinicznej. Jednak samo wykształcenie nie wystarcza osobie kończącej studia psychologiczne do pełnienia samodzielnych funkcji, gdyż niezbędna jest tutaj również wiedza dotycząca organizacji więziennictwa stanowiącego narzędzie odbywania kary pozbawienia wolności oraz znajomość kodeksu karnego i innych przepisów prawnych. Podstawowy wymóg właściwego startu w tej pracy stanowi tutaj jednak odbycie obowiązkowego (przynajmniej rocznego) stażu w zakładzie karnym pod kierunkiem wykwalifikowanych i doświadczonych fachowców. Obok właściwego wykształcenia oraz przygotowania do zawodu, psycholog więzienny musi posiadać pewne cechy i walory osobiste, które umożliwiają odpowiednie spełnianie właściwych mu funkcji, takich jak:

Właściwa organizacja pracy psychologa powinna umożliwiać mu w pełni wykorzystywać jego wiedzę zawodową; znaczącą rolę będzie tu odgrywać np. w odpowiedni sposób urządzenie jego gabinetu, gdzie odbywają się rozmowy ze skazanymi lub badania czy inne zabiegi resocjalizacyjne.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Metodyka resocjalizacji w warunkach zakładowych zaliczenie (ćwiczenia)
Metodyka resocjalizacji w warunkach zakładowych zaliczenie (ćwiczenia)
WARUNKOWE PRZEDTERMINOWE ZWOLNIENIE Z ZAKŁADU KARNEGO, pedagogika resocjalizacyjna - notatki, polity
Podstawy Prawne Resocjalizacji - zagadnienia, STUDIA Pedagogika resocjalizacyjna
Jerzy Starnawski warsztat bibliograficzny historyka literatury polskiej PODSTAWOWE ZAGADNIENIA OPISU
Jerzy Starnawski warsztat bibliograficzny historyka literatury polskiej PODSTAWOWE ZAGADNIENIA OPISU
Modul 5 Podstawowe zagadnienia wspolczesnej gospodarki pienieznej i rynku dobr
lista 4 podstawowe zagadnienia
logistyka---podstawowe-zagadnienia-03, Logistyka wykł zagadnienia def tab wykresy
PODSTAWY PRAWNE RESOCJALIZACJI(1), wprowadzenie do resocjalizacji
Wybrane Zagadnienia Części Szczególnej Prawa Karnego1 03 2011
Profilaktyka podstawowe zagadnienia
Podstawowe zagadnienia id 36653 Nieznany
podstawowe zagadnienia, rozporządzenia
PODSTAWOWE ZAGADNIENIA PSYCHOLOGII KULTUROWEJ, antropologia kulturowa
L1, Administracja-notatki WSPol, podstawowe zagadnienia logistyki
Tekst 5, Studia PEDAGOGIKA, Podstawowe zagadnienia gerontologii
referat - ostróda, Administracja-notatki WSPol, podstawowe zagadnienia logistyki

więcej podobnych podstron